nowyczas2007/013/01

Page 1

REPORTA¯

»12

Mini cab jest najlepsz¹ przepustk¹ poznania niewidocznego go³ym okiem miasta i jego mieszkañców.

NOWYCZAS THE NEW TIME – THE POLISH WEEKLY IN GREAT BRITAIN

Nr 1 (13) LONDON 5/1/07

NOWY ROK Z NOWYM CZASEM

GRZEGORZ CIEPIEL

ISSN 1752-0339

FREE

POLSKA

Bez ingresu?

»6

Ingres abpa Stanis³awa Wielgusa na metropolitê Warszawy stoi pod znakiem zapytania. Znamy ju¿ czeœæ materia³ów z IPN, które s¹ pora¿aj¹ce. Wspó³praca (chêtna) z SB i kontrwywiadem, przeszkolenie szpiegowskie, donosy na œrodowisko KUL. Najbardziej obci¹¿aj¹ce jest chyba jednak zachowanie abpa Wielgusa w ostatnich dniach. Ci¹g³e zaprzeczenia, bagatelizowanie wspó³pracy, k³amstwa o tym, ¿e jego rozmowy ogranicza³y siê wy³¹cznie do spraw „paszportowych” .

ŒWIAT

Koniec dyktatora

»9

By³ pewny siebie, a trzyma³o go za rêce kilku osi³ków, którzy na twarzach mieli kominiarki. Jeden z nich za³o¿y³ dyktatorowi czarnê chuste na szyjê, by nie wbija³a mu siê lina, na której mia³ zawisn¹æ

FELIETONY Stereotyp

»11

W sonda¿u BBC przeprowadzonym we wrzeœniu, niemal po³owa z ankietowanych polskich londyñczyków by³a przeciwna otwarciu rynku pracy dla Rumunów i Bu³garów. Gdyby to zale¿a³o od nich, granice pozosta³yby zamkniête nawet dla niektórych Anglików.

KULTURA

Polski rock w Londynie

»14

Du¿ym sukcesem jest te¿ wystêp na festiwalu w Opolu w 1983 roku, gdzie najwiêksze laury zdobywa wykonywany przez Ma³gorzatê Ostrowsk¹ i Lombard utwór „Szklana pogoda”, który wchodzi do kanonu polskiego rocka.

FILM

»15

Andrzej Munk w Riverside

Tworzy³ krótko, bardzo silnie zab³ysn¹³ na niebie polskiej kinematografii. Szko³ê filmow¹ skoñczy³ w 1951 roku, ale filmy fabularne zacz¹³ krêciæ zaledwie piêæ lat przed œmierci¹. Zrobi³ ich tylko piêæ, ale wpisa³ siê nimi na na trwa³e do historii polskiej i œwiatowej kinematografii.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

2

Coś interesującego lub bulwersującego dzieje się w twojej okolicy? Uważasz, że powinniśmy o czymś napisać? Daj nam znać. wydarzenia@nowyczas.co.uk

DRUGA STRONA Poczta W „Dzienniku Polskim” przeczytałam list czytelniczki, która się dziwi, że wśród tak licznych polskich parafii w Londynie nie znalazło się miejsce na zorganizowanie Wigilii dla bezdomnych rodaków. Uważa to za niechlubne, żeby Anglicy robili to za nas, szczególnie w takim okresie jak święta Bożego Narodzenia. Zwróciłam uwagę na ten list, gdyż kilka miesięcy zdarzyła mi się sytuacja, w której też musiałam się wstydzić wobec Anglików. Otóż w pewną letnią niedzielę zadzwonił mój dawny sąsiad, który bardzo udziela się w pracy charytatywnej w swoim lokalnym

NOWYCZAS 124 Whitechapel Road Third Floor London E1 1JE

redakcja@nowyczas.co.uk listy@nowyczas.co.uk

Dział Ogłoszeń Tel./fax: 0207 247 0780 Mobile: 0791 862 3380 ad@nowyczas.co.uk Redaktor naczelny: Grzegorz Małkiewicz g.malkiewicz@nowyczas.co.uk Redakcja: Teresa Bazarnik t.bazarnik@nowyczas.co.uk Robert Trojanowicz r.trojanowicz@nowyczas.co.uk Dział marketingu i reklamy: Henryka Woźniczka henryka@nowyczas.co.uk Sylwia Dryps s.dryps@nowyczas.co.uk Ryszard Zdyb richard@nowyczas.co.uk

Szanowna Redakcjo zauważyłem, że w prasie brytyjskiej pojawia się coraz więcej artykułów niezbyt dobrze nas przedstawiających . Kiedyś zajmowała się tym przede wszystkim „Daily Mail”. Teraz zauważyłem, że i „Times”. i „Evening Standard” pokazują przypadki świadczące o tym, że nie jesteśmy tak idealni, jak generalnie nas postrzegano. Ciekaw jestem, czy jest to kampania, która chce udowodnić, że nie tylko wspieramy ekonomię i wypełniamy miejsca pracy, których rodowici Anglicy nie chcieli się tykać, czy jest to tylko spowodowane chwilowym nastrojem związanym z akcesją dwóch kolejnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Krazysztof Grela

Kartki z kalendarza Piątek, 5.01 – Edwarda, Hanny, Szymona 1919 – Początek powstania komunistycznego w Berlinie. Trwało zaledwie 8 dni. 1952 – Stany Zjednoczone odebrały Polsce klauzulę największego uprzywilejowania w handlu. Sobota, 6.01 – Baltazara, Kacpra, Melchiora 1907 – Włoszka Maria Montessori otworzyła w Rzymie pierwszy dom dziecka. 1929 – W Jugosławii miał miejsce zamach stanu. Król Aleksander I rozwiązał serbski parlament, zdelegalizował partię polityczne, wprowadził rządy autorytarne. Niedziela, 7.01 – Izydora, Juliana, Lucjana 1928 – Najsłynniejszy samolot produkcji sowieckiej Po-2 (U-2) po raz pierwszy wzniósł się w powietrze. Dwupłatowiec skonstruowany przez Polikarpowa był używany przez 35 lat. 1993 – W Polsce weszła w życie ustawa o „planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży”. Ustawa wywołała sprzeciwy zwolenników jak i przeciwników aborcji. Poniedziałek, 8.01 – Seweryna 1940 – Z powodu zagrożenia wojną z Niemcami na terenie Wielkiej Brytanii wprowadzono reglamentację żywności - m.in. na sprzedaż cukru, mięsa i masła.

1963 – Na emigracji w Paryżu ukazał się pierwszy numer „Zeszytów Historycznych”; redaktorem naczelnym kwartalnika był Jerzy Giedroyc.

Czwartek, 11.01 – Feliksa, Honoraty, Matyldy 1924 – Polski sejm podjął uchwałę o naprawie skarbu i reformie waluty. 1962 – Amerykanie wysunęli propozycję utworzenia Wspólnoty Atlantyckiej.

12

GBP 29.12 30.12 31.12 01.01 02.01 03.01 04.01

5,71 ------------5,68 5,69 5,70

W tylu kolorach po londyńskich ulicach jeździ tzw. „black cabs”, czyli czarne taksówki.

15 W każdą niedzielę tylu przeciętnie mówców wygłasza swoje przemowy w „speaker’s corner” w Hyde Parku

24 Euro 29.12 30.12 31.12 01.01 02.01 03.01 04.01

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo niezamieszczenia ogłoszenia.

również na » www.nowyczas.co.uk

Zdjęcia prosimy wysyłać na adres: Polka@nowyczas.co.uk

Środa, 10.01 – Jana, Pawła, Wilhelma 1863 – W Londynie uruchomiono pierwszą na świecie linię metra. 1569 – Rozpoczęły się obrady sejmu polskiego i litewskiego w sprawie utworzenia unii konstytucyjnej pomiędzy Koroną i Wielkim Księstwem Litewskim.

Wydawca: CZAS Publishers Ltd Druk: Cambridge Newspapers Ltd

NOWYCZAS

POKAŻCIE SIĘ!

Wtorek, 9.1 – Antoniego, Juliana, Marceliny 1969 – W okolicach Bristolu testowano prototyp odrzutowca naddźwiękowego Concorde. Tego dnia pasażerski Concorde pierwszy raz wzniósł się w powietrze. 1992 – Pismo naukowe „Nature” opublikowało informację, że Aleksander Wolszczan, odkrył dwie planety krążące wokół pulsara. Był to pierwszy zaobserwowany układ planetarny poza Układem Słonecznym. Wolszczan jest uznawany za największego polskiego astronoma od czasów Kopernika.

Współpraca: Londyn – Grzegorz Ciepiel, Olga Czyczyn, Agnieszka Dale, Michał P. Garapich, Stefan Gołębiowski, Kamil Stanek, Elżbieta Sobolewska Warszawa – Zofia Sołtys Kraków – Andzej Brzeski, Aleksandra Ptasińska

Prenumerata Płatność Prenumeratę zamówić można na dowolny adres w UK, bądź krajach Unii. Aby dokonać zamówienia należy wypełnić i odesłać formularz wraz z załączonym czekiem lub portal order na odpowiednią kwotę (wystawionym na CZAS Publishers Ltd.). Magazyn wysyłany jest w dniu wydania - każdy piatek.

Dyrekcji, pracownikom warszawskiego biura firmy przewozowej ATAS, a przede wszystkim kierowcom, którzy co tydzień przewożą „Nowy Czas” z Londynu do Warszawy oraz Madzi, Zosi i Jankowi, którzy rozwożą nasz tygodnik do wybranych punktów stolicy serdecznie dziękujemy i życzymy szczęśliwego Nowego Roku!

RYSZARD ZDYB

Redakcja Tel.: 0207 650 8725

kościele anglikańskim. Powiedział mi, że przy drzwiach do zakrystii ich kościoła spędził już dwie noce bezdomny Polak. Zapytał czy mogłabym przyjechać i pomóc jako tłumacz. Zanim przyjechałam, jego żona wykonała już kilka telefonów do różnych angielskich instytucji charytatywnych próbując bezdomnemu załatwić jakiś nocleg. Niemniej zapytali mnie, czy ja nie znam jakiegoś miejsca przy którymś z polskich kościołów. Niestety nie znałam. Czy takie w ogóle jest. Sądzę, że nie. Nasze kościoły dbają tylko o nasze dusze, a mogłyby się sporo nauczyć od parafii anglikańskich, gdzie najważniejszy jest człowiek. Anna Bujakowska

3,83 ------------3,83 3,83 3,85

Liczba londyńskich uniwersytetów i college’ów. Studiuje na nich ok. 350 tys. studentów.

30

Tyle procent całkowitej powierzchni Londynu stanowią tereny otwarte– 147 zarejestrowanych parków i ogrodów oraz osiem królewskich parków.

Formularz

liczba wydań

UK

UE

13

£25

£40

26

£47

£77

52

£90

£140

Imię i Nazwisko Rodzaj Prenumeraty Adres Kod pocztowy Prenumerata od numeru

Tel: (włącznie)

UTA BOREK-PREK W Polsce ukończyła marketing i zarządzanie na Politechnice Lubuskiej. W Londynie jest od roku. Dopisało jej wielkie szczęście, gdyż od samego początku pracuje tu w wyuczonym zawodzie – w dziale marketingu w renomowanej firmie LCC Money Transfer. Uwielbia podróże i poznawanie nowych miejsc.


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

CZAS NA WYSPIE 3

Niełatwa integracja Dla 2,5 mln osób w wieku produkcyjnym w Wielkiej Brytanii angielski nie jest językiem ojczystym, zaś połowa z tej liczby ma trudności w porozumiewaniu się w tym języku –wynika z najnowszych rządowych danych.

Poza Londynem spokojniej GORĄCZKA wyprzedaży trwa. Najczęściej wszyscy wybierają się na Oxford Street, Knightsbridge, do centrum handlowego w Brent Cross, Blue Water czy Croydon. Jednak wyprzedaże to nie tylko specjalność londyńska. W niewielkiej miejscowości Bicester, oddalonej o 15 mil od Oxfordu jest pasaż handlowy, zlokalizowany jest na przedmieściach, który oferuje to, czego szukamy w centrum Londynu, ale bez tłumu i niepotrzebnych nerwów. Znajdziemy tam sklepy Polo Ralph Lauren, DKNY, Burberry, Calvina Claina, Hugo Bossa oraz tańsze marki jak Puma, Reebok, Mexx czy Miss Sixty. Czym więc różni się Bicester

Village od londyńskich centrów handlowych? Większość sklepów to sklepy fabryczne, co już oznacza niższe ceny, a 70-procentowa obniżka w sklepach Versace, Diora czy Karen Millen w Londynie się nie zdaża. Inną, ważną różnicą jest porządek panujący na półkach oraz bardzo miła obsługa. Dla pracowników nie ma znaczenia czy klient wydaje 10 funtów, 100 czy 500. Klienci traktowani są profesjonalnie, a zakupy tam mogą być przyjemnością. Bicester Village pozostawia do dyspozycji klientów duży parking oraz restauracje i kawiarnie, gdzie można odpocząć po dniu pełnym cenowych okazji.

Liczba ta odpowiada co dwunastemu miejscu pracy w Anglii i – dzięki otwarciu rynku pracy dla imigrantów z nowej Unii – rośnie z każdym rokiem o 150 tysięcy. Sporą część owej 2,5 milionowej społeczności cudzoziemców stanowią Polacy. Choć wielu imigrantów chce się uczyć angielskiego, ogromny napływ ludzi z zagranicy spowodował, że od pewnego czasu już brakuje miejsc na kursach językowych. Nie wiadomo, jak będzie wyglądała sytuacja po przystąpieniu do Unii Rumunii i Bułgarii, jednak można się spodziewać, że w tym roku na Wyspy przyjedzie z tych krajów kilkadziesiąt tysięcy nowych pracowników. Ponieważ imigrantom, którzy nie mówią po angielsku trudniej jest się zintegrować, istnieje ryzyko powstawania swoistych gett społecznych i wzrostu napięć rasowych – ostrzegają eksperci z Ministerstwa Edukacji, którzy przygotowali raport na ten temat. Dane dotyczą ludzi w wieku produkcyjnym – między 16 a 60 rokiem życia w przypadku kobiet i 65 – dla mężczyzn. Liczba osób z trudnością porozumiewających się po angielsku może być jednak wyższa, ponieważ badaniami nie objęto starszych imigrantów

(np. kobiet, które przyjeździe tutaj w latach 60. i 70. nie podjęły pracy, zajmując się gospodarstwem domowym i nie nauczyły się języka) oraz dzieci, które przyjechały na Wyspy z falą najświeższej emigracji. Choć rząd nie zna dokładnej liczby osób, które w ogóle nie mówią po angielsku, minister ds. szkolenia zawodowego Phil Hope jest zdania, że „około połowie z tych, którzy posługują się innym językiem, przydałoby się podniesienie poziomu znajomości angielskiego”. Rząd Tony Blaira jest ostro krytykowany przez opozycję za rozbieżność w deklaracjach (np. wypowiedź premiera z ub. miesiąca, gdy powiedział, iż „imigranci mają obowiązek integrowania się”, co ma obejmować również naukę angielskiego) ze stanem faktycznym. A rzeczywistość jest taka, że miejsc na kursach języka jest za mało w stosunku do liczby chętnych. A jest ich niemało, zwłaszcza przybyłych z krajów „nowej” Unii. Spośród 150 tys. osób, które w roku 2004/5 złożyły podania na kursy języka, ok. 50 tys. stanowili imigranci z Europy Wschodniej. Cztery lata temu na bezpłatne kursy języka zapisało się 151 Polaków, natomiast dwa lata temu liczba ta skoczyła do ponad 11 tys. REKLAMA

Pięcioro Polaków rannych w wypadku Dwie osoby zginęły, a kilkadziesiąt, w tym pięcioro Polaków, zostało rannych w wypadku autokaru niedaleko lotniska Heathrow. Krótko przed północą w środę jadący z Londynu do Aberdeen autobus National Express przewrócił się na dojeździe do autostrady M25. Jedna z ofiar śmiertelnych to Szkotka, tożsamości mężczyzny, który również zginął w wypadku do czwartku nie podano. 40 osób zostało rannych, w tym dziewięć ciężko. Troje spośród nich to dzieci, zaś kilka osób straciło w wyniku wypadku kończyny. Ranni są też Polacy, dwoje z nich ciężko, zaś jeden mężczyzna jest w stanie krytycznym. Dwoje Polaków, których stan określono po wypadku jako ciężki, w czwartek było już po operacji w szpitalu w Hillingdon – kobiecie lekarze byli zmuszeni amputować rękę. Obecnie stan obydwojga się ustabilizował. Z kolei Polak hospitalizowany w szpitalu w

Chertsey od chwili wypadku nie odzyskał przytomności i jego stan lekarze określają jako krytyczny. Dwaj inni lżej ranni Polacy znajdują się w londyńskich szpitalach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W chwili wypadku autobusu linii National Express, jadącym z Londynu do Aberdeen w Szkocji podróżowało REKLAMA

67 pasażerów i dwóch kierowców. W akcji ratunkowej wzięły udział 22 karetki pogotowia ratunkowego, pięć wozów strażackich i specjalistyczna jednostka ratunkowa straży pożarnej. Następnego dnia po wypadku policja aresztowała kierowcę autobusu pod zarzutem spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Zagadkowe morderstwo POLICJA zaoferowała 10 tys. funtów nagrody za pomoc w rozwikłaniu sprawy brutalnego morderstwa młodej Polki, której spalone zwłoki znaleziono w lesie w Wooburn Common. 23-letnia Beata Bryl została zarejestrowana 28 lipca przez kamerę na stacji metra Leytonstone o godz. 23:30. Krótko potem jej spalone zwłoki znalazł w lesie przy Hedsor Lane przypadkowy przechodzień spacerujący z psem. Prowadzący śledztwo policjanci mają nadzieję, że niedawno odkryte zapisy kamery wideo ze stacji Leytonstone okażą się pomocne i ktoś z osób widzących twarz Beaty przypomni sobie ważny szczegół z nocy 28 lipca lub następnego ranka. Wzdłuż całej trasy metra rozwieszono więc ulotki z wizerunkiem Beaty i jej znakami szczególnymi. Osoby, które mogą dysponować informacjami pomocnymi w śledztwie proszone są o kontakt z komisariatem w Aylesbury pod nr tel. 08458 505 505 lub mogą anonimowo zadzwonić pod nr Crimestoppers: 0800 555 111.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

4 CZAS NA WYSPIE

RYSZARD ZDYB

Nagrody wylosowane

Firma autobusowa zawieszona Jedna z największych firm autobusowych Manchesteru, której większość kierowców stanowią Polacy, została zawieszona w działalności przez organizację nadzorującą ruch drogowy.

W piątek 29 grudnia 2006 roku o godz. 14.00 w polskim sklepie Galicja w londyńskiej dzielnicy Chiswick odbyło się rozdanie nagród „Świątecznej Loterii”. Główną nagrodę wylosowała Marzena Domarczuk z Richmond (na zdjęciu z mężem) z numerem 812. Drugie miejsce zdobył numer 464, a trzecie miejsce numer 561. Zdobywcom nagród gratulujemy!

Pracować po ludzku Ukrócenie działalności pracodawców łamiących prawa pracownicze – to cel związku zawodowego GMB, który w swoim oddziale w Swindon rozpoczął właśnie kampanię mającą na celu zachęcenie jak największej liczby Polaków do wstąpienia w szeregi związkowców.

Firma UK North and Greater Manchester Buses Ltd od 22 grudnia do 2 stycznia musiała pozostawić w zajezdni 74 autobusy po tym, jak publiczne dochodzenie, wszczęte w wyniku śmiertelnego wypadku spowodowanego przez polskiego kierowcę, wykazało liczne nieprawidłowości związane ze stanem technicznym pojazdów oraz ze szkoleniem kierowców. Powodem decyzji podjętej przez Beverley Bell, komisarz ds. ruchu drogowego, było „zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w okresie świątecznym”. Komisarz mocno skrytykowała też metody oceny umiejętności i szkolenia 130 zatrudnionych przez firmę kierowców, z których 100 to Polacy. Publiczne dochodzenie rozpoczęte zostało po wypadku 1 października, w którym zginął pracownik zajmujący się konserwacją reklam. Prowadzony przez Polaka piętrowy autobus firmy UK North uderzył w pojazd z wysięgnikiem, w którym przebywał 27 letni Martin Pilling. Trzy dni po wypadku w bazie firmy zjawili się inspektorzy z Vehicle and Operator Services Agency wraz z policją. Na 28 skontrolowanych autobusów, w 16 wykryto różnego rodzaju niesprawności – wadliwe układy hamulcowe, kierownicze i zawieszenie. W trakcie śledztwa okazało się, że w firmie dochodziło do innych wypadków. W październiku jeden z kierowców, również Polak, zgubił drogę i wjechał pod prąd w ulicę jednokierunkową. Inny najprawdopodobniej źle odczytał znak dopuszczalnej wysokości pojazdu i zerwał dach autobusu, wbijając się pod za niski wiadukt. Z dokumentów zabranych z siedziby firmy oraz domu dyrektora może także wynikać, iż kierowcy pracowali REKLAMA

Głównym celem akcji jest poprawa warunków pracy imigrantów z Polski, m.in. poprzez ograniczenie działalności pracodawców płacących Polakom grubo poniżej stawki minimalnej i pozbawiających ich podstawowych praw pracowniczych. A do takich przypadków w Swindon dochodzi coraz częściej. Podobna akcja, podjęta niedawno w Southampton, zakończyła się sukcesem dla związku. Na zorganizowanym przez GMB spotkaniu zjawiło się ponad 130 osób, które poinformowały związkowców o wielu przypadkach nadużyć. Mechanizm najczęstszego rodzaju nadużyć jest typowy –Polacy werbowani są do pracy już w Polsce, gdzie kuszeni są atrakcyjnymi warunkami finansowymi. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że będą zarabiali dużo mniej niż pracownicy miejscowi, a jednocześnie dowiadują się, że sprzeciwienie się tym warunkom oznacza natychmiastowe wyrzucenie z pracy.

Jak poinformował przedstawiciel związku Paul Maloney, pracodawcy bardzo często wykorzystują niezgodne z prawem warunki płacowe dla Polaków w celu obniżenia stawki brytyjskim pracownikom. – Uświadomienie Polakom ich praw chroni również brytyjskich pracowników – twierdzi Maloney. W Swindon, jak w wielu innych miastach Wielkiej Brytanii, problemem są nie tylko zaniżone płace. Częste są również przypadki pobierania dwukrotnie wyższych od przeciętnych opłat za mieszkanie, obciążania pracowników za transport do pracy i zatrzymywanie wypłat w formie kaucji. – W ten sposób zwraca się pracowników przeciwko sobie – mówi Maloney. – Płaca powinna być taka sama dla wszystkich. Zjawisko to występuje we wszystkich sektorach – budowlanym, przetwórczym, usługach. Pomagając polskim pracownikom, chronimy wszystkich innych. Taki właśnie komunikat nasz związek stara się

przekazać brytyjskim pracownikom – dodaje Maloney. GMB już teraz pomaga wielu imigrantom, starając się odpowiadać na pytania i rozwiązywać problemy związane np. z umowami o pracę czy wyrabianiem numeru NIN. Spotkanie związkowców z mieszkającymi w Swindon Polakami odbędzie się w najbliższych tygodniach. REKLAMA

w zbyt dużym wymiarze godzin. Okazało się również, że w okresie siedmiu miesięcy przed rozpoczęciem dochodzenia kierowcy autobusów 34 razy popełnili poważne wykroczenia drogowe, głównie przekraczanie prędkości i przejeżdżanie skrzyżowań na czerwonym świetle. – W niektórych przypadkach komisarz ds. ruchu drogowego musi podjąć decyzję, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom i tu mamy do czynienia z takim przypadkiem – poinformowała Beverley Bell. Szefowie firmy broniąc się, twierdzą, że system oceny umiejętności i szkolenia kierowców jest prawidłowy – każdy kierowca oceniany jest i szkolony indywidualnie. Obiecali jednak zatrudnienie zewnętrznych oceniających i zobowiązali się do minimum pięciodniowego szkolenia, niezależnie od umiejętności kierowcy. Kierowca, który doprowadził do śmiertelnego wypadku, został aresztowany pod zarzutem spowodowania śmierci w wyniku niebezpiecznej jazdy, zwolniono go jednak za kaucją. Przypadek firmy z Manchesteru jednoznacznie skomentował Mike Oborski, konsul honorowy RP w West Midlands. Jak poinformował, niedawno wręczył dyplomy ukończenia kursu języka angielskiego polskim kierowcom autobusów w Coventry. Kurs w miejscowym college’u zorganizowany został na koszt firmy autobusowej i przystosowany specjalnie do potrzeb kierowców. Konsul podkreślił, że wyraźnie widać bardzo dobre stosunki między pracodawcą a kierowcami oraz duży entuzjazm tych ostatnich. – Wniosek jest prosty. Dobrzy pracodawcy inwestują w personel, co zwraca im się z nawiązką. Innym nie – dodał konsul.


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

CZAS NA WYSPIE 5

Słowiańska twarz Szkocji

Wdzięczna hojność Jak się okazało, imigranci z Polski stanowią grupę najhojniejszych ofiarodawców wspierających irlandzką organizację charytatywną. Powód jest prosty – wdzięczność.

Szkocka Izba Turystyki rozpoczęła właśnie „białą kampanię” mająca na celu zachęcenie turystów do odwiedzenia zimą tego kraju. Motywem przewodnim jest widoczna na zdjęciu zimowa postać w bieli, którą sfotografowano nad brzegiem jeziora Loch Morlich w malowniczym regionie Cairngorms. Piękna kobieta nie jest jednak Szkotką – to Agnieszka Górnicka, 21-letnia Polka. Agnieszka przyjechała do Szkocji w lipcu 2005 roku. Przez niemal rok pracowała jako kelnerka, najpierw w kawiarni, potem w restauracji. Później została sprzedawczynią w sklepie jubilerskim. Modelką została przez przypadek. Przyjaciele namówili ją, aby zgłosiła się do konkursu zorganizowanego przez agencję dla modelek Stolen oraz Edinburgh College of Art. Ku swojemu zdziwieniu, Agnieszka konkurs wygrała. Prócz tego podpisała kontrakt z agencją Stolen oraz została „zimową twarzą Szkocji”. W tym miesiącu podpisała kolejny kontrakt, tym razem z londyńską agencją Cape London, której lista klientów obejmuje m.in. takie firmy, jak Coca-Cola, Emporio Armani, Alfa Romeo i Schuh.

Capuchin Day Centre od 30 lat wspiera wszystkich potrzebujących i bezdomnych w całym Dublinie. W pewnym okresie ubiegłego roku aż połowę korzystających z pomocy ośrodka stanowili Polacy. Dla wielu początek pobytu w Irlandii był bardzo trudnym czasem – bez pracy, znajomości języka, korzystali więc z pomocy ofiarowywanej przez ten ośrodek. Teraz, dawni wspierani sami zaczęli wspierać działalność instytucji, która kiedyś wyciągnęła do nich pomocną dłoń. – Najbardziej wdzięczni za naszą pracę są Polacy – mówi założyciel ośrodka Capuchin Day Centre, brat Kevin Crowley. – Gdy tu przyjechali, byli bez pieniędzy i pracy, nasza pomoc była więc dla nich bardzo potrzebna. Teraz jednak, gdy stanęli już na nogi, okazują wdzięczność hojnymi datkami.

LCC: Dbałość o klienta WSZYSCY, którzy w dniach od 1 sierpnia do 17 grudnia 2006 roku przesłali pieniądze do swoich rodzin i znajomych za pośrednictwem firmy LCC Trans Sending Ltd. mogli wziąć udział w wielkiej loterii. Wystarczyło tylko wysłać kupon wręczony przy nadaniu pieniędzy i wysłać na adres firmy lub oddać go w oddziale LCC. 23 grudnia w Coloseum Clab podczas Christmas Party i przy brazylijskich rytmach odbyło się losowanie. Pierwszą nagrodę – 30 tys. funtów! – zdobył Ernesto Paulo Reis Calado. Drugą – 10 tys. – Charisma Armedilla, a trzecią – również 10 tys. funtów – Polka Anna Wrzeszcz. Gratulujemy! Zaproszeni goście, którzy przybyli na wielką galę do Coloseum Club wzięli udział w losowaniu innych wspaniałych nagród. Pośród wielu szczęściarzy odnaleźliśmy trójkę rodaków. Zabawa prowadzona przez wspaniałych DJ-ów, przy udziale brazylijskich tancerek i europejskich śpiewaków trwała do białego rana, a rytmy brazylijskiej samby zchęcały wszystkich do tańca. 2 stycznia w siedzibie LCC Trans Sending Ltd. pani Teresa Dinis, mena-

Wypadek w cementowni

rza też kupić aparat fotograficzny i laptp, oraz zacząć uczyć się języka angielskiego. W Polsce studiowała rzemiosło artystyczne, a jej największym marzeniem jest robić witraże.

Ryszard Zdyb Fot.: LCC

JEDEN POLAK zginął, trzech zostało rannych w wypadku, do którego doszło w ubiegłą sobotę rano podczas prac konserwacyjnych pieca w zakładach cementowych Lafarge w Northfleet w hrabstwie Kent. Wszyscy byli w trakcie przeprowadzania rutynowych czynności konserwacyjnych wielkiego pieca, gdy doszło do wypadku. W pewnym momencie w wyłożonym cegłami wnętrzu stalowego pieca obsunął się fragment betonowego pierścienia, przygniatając Polaka. Czterdziestokilkuletni mężczyzna, którego nazwiska nie podano, zginął na miejscu. Jego trzech kolegów ze skaleczeniami, otarciami i w stanie szoku przewieziono do szpitala. Jak poinformowała rzeczniczka firmy, piec został wcześniej

wyłączony i przygotowany do czynności konserwacyjnych, wszyscy pracownicy wyposażeni byli w odpowiedni sprzęt i odzież ochronną, zaś pół godziny przed wypadkiem przeprowadzono wymaganą przepisami kontrolę bezpieczeństwa. Dyrektor firmy Dave Dowson podkreślił, że bezpieczeństwo pracy w firmie Lafarge zawsze było nadrzędnym priorytetem. – Wszystkie procedury związane z bezpieczeństwem zostały odpowiednio wdrożone. Urząd ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy wszczął dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny tego tragicznego wypadku. Cementownia Lafarge jest jednym z największych tego typu zakładów w regionie, zatrudnia 300 osób, zaś roczna produkcja wynosi ponad 1 mln ton cementu. RYSZARD ZDYB

RYSZARD ZDYB

Na zdjęciu u góry: Teresa Dinis, meneger marketingu z LCC wręcza Annie Wrzeszcz czek na 10 tys. funtów. Obok gorąca zabawa w rytmie samby, oraz państwo Grażyna i Adam Matysowie, którzy po odbiór nagrody przyjechali z okolic Sheffield

dżer działu marketingu, wręczyła szczęśliwcom czeki. Polka Anna Wrzeszcz już wpłaciła swój czek do banku. Anna ma 26 lat i cały czas nie może uwierzyć w tak hojnego Świętego Mikołaja i swoje szczęście. Wygrane pieniądze chce przeznaczyć na wielką podróż. Zamie-

Każda kwota jest dla nas niesłychanie ważna, bo dzięki temu możemy funkcjonować. Ktoś powiedział mi niedawno „Nakarmiliście mnie, gdy byłem głodny”. Ale przecież po to właśnie tu jesteśmy – dodaje brat Kevin. Capuchin Day Centre wydaje potrzebującym prawie 2,5 tys. posiłków tygodniowo. Roczny koszt działalności to 300 tys. euro. Teraz część tej kwoty pochodzi od wdzięcznych Polaków. Na początku roku połowę wspieranych przez ośrodek stanowili Polacy, teraz jednak przychodzi nas tam znacznie mniej. Nie znaczy to jednak, że Polaków nie ma już wśród irlandzkich bezdomnych. Nadal stanowimy część tej społeczności, której łączną liczbę szacuje się na około 5 tys. Najważniejsze, że potrafimy nie tylko wyciągać dłoń.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

6 POLSKA

spacerkiem po kraju

❚ Prezydent Lech Kaczyñski w noworocznym orêdziu uzna³ rok 2006 za „rok dobry dla Polski”. Podkreœli³ sukcesy gospodarcze, spadek bezrobocia, nowe inwestycje, spadek przestêpczoœci. Miniony rok by³ te¿ czasem przywracania pamiêci historycznej, szczególnie tej najnowszej. Prezydent w kontekœcie najwa¿niejszych wydarzeñ wspomnia³ pielgrzymkê do Polski Benedykta XVI, która pokaza³a przywi¹zanie Polaków do Koœcio³a katolickiego.

❚ Pos³owie LPR zg³osili projekt referendum w sprawie obecnoœci polskich wojsk w Afganistanie i Iraku. Referendum mia³oby siê odbyæ 13 maja. Idea taka nie ma jednak poparcia sejmowej wiêkszoœci. Przewodnicz¹cy LPR i MEN Roman Giertych chcia³by tak¿e referendum w sprawie mundurków szkolnych, „godziny policyjnej” dla ma³oletnich i programu „zera tolerancji”. OdpowiedŸ „3xTAK” mia³aby uwolniæ ministra od kpin prasy.

❚ Platforma sk³ada wniosek o wotum nieufnoœci dla kolejnych ministrów. Tym razem jest to próba odwo³ania z MSZ Anny Fotygi i ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Wnioski PO nie maj¹ w Sejmie szans, ale opozycja musi w koñcu coœ robiæ.

❚ Ministerstwo edukacji zamierza wprowadziæ do szkó³ filozofiê. Minister Giertych konkretyzuje te¿ sprawê szkolnych mundurków. Jako pierwsi maj¹ je otrzymaæ uczniowie z powiatu tatrzañskiego.

❚ GUS przedstawi³ wstêpne dane demograficzne za 2006 rok. Ludnoœæ Polski liczy 38 milionów 200 tysiêcy. Wzros³a po raz pierwszy od lat liczba zawieranych ma³¿eñstw (207 tysiêcy), ale te¿ liczba rozwodów. Po raz pierwszy od lat mamy te¿ wiêksz¹ liczbê urodzin ni¿ zgonów. Sytuacja demograficzna wymaga jednak, zdaniem statystyków poprawy i dzia³añ ze strony rz¹du. W 2030 prognozy przewiduj¹ spadek liczby ludnoœci Polski do 36 milionów. ❚ Marsza³ek Sejmu Marek Jurek uzna³ za najpilniejsze prace parlamentu ustawy dotycz¹ce budownictwa i absorpcji funduszy unijnych.

❚ W Poznaniu obchodzono 88 rocznicê Powstania Wielkopolskiego, jedynego udanego powstania w naszej historii. M.in. odby³a siê inscenizacja wjazdu do Poznania Ignacego Paderewskiego.

❚ Nelly Rokita, prywatnie ¿ona Jana Marii, wyst¹pi³a z PO. Jej zdaniem PO „skrêca na lewo”, a Donald Tusk „nie kryje przyjaŸni z Aleksandrem Kwaœniewskim”. Jej m¹¿ w partii pozostaje. Podzia³y w Platformie, szczególnie krakowskiej, s¹ na tyle g³êbokie, ¿e zorganizowano tam nawet dwa osobne spotkania op³atkowe podwawelskich polityków PO. ❚ By³y premier Kazimierz Marcinkiewicz zosta³ doradc¹ prezesa PKO SA. Marcinkiewicz ma wzi¹æ udzia³ w konkursie na prezesa tego banku.

Arcybiskup by³ agentem

LUSTRACJA » Dziennikarze ujawniaj¹ dokumenty IPN

W IPN jest zobowi¹zanie abpa Stanis³awa Wielgusa do wspó³pracy z wywiadem PRL – napisa³ w œrodê w internetowym wydaniu „Wprost”. Doniesieñ tych nie komentuje Episkopat Polski, historycy badaj¹cy sprawê ani IPN. Na 7 stycznia zaplanowano objêcie przez abpa Wielgusa urzêdu metropolity warszawskiego. „Wprost” twierdzi, ¿e Wielgus przyj¹³ pseudonim „Grey” i zobowi¹za³ siê do przekazywania wywiadowi „wszelkich informacji dotycz¹cych m.in. polskich ksiê¿y przebywaj¹cych za granic¹”. Zdaniem tygodnika, w zamian za wspó³pracê specs³u¿by zaoferowa³y ks. Wielgusowi „pomoc w karierze”. Duchowny mia³ tak¿e m.in. opowiadaæ o sytuacji w Koœciele i na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Potwierdza to tak¿e publicysta Tomasz Terlikowski. „Z dokumentów, które widzia³em wynika niestety w sposób doœæ jednoznaczny, ¿e arcybiskup wspó³pracowa³ z bezpiek¹ œwiadomie i dobrowolnie. S¹ dokumenty, które to potwierdzaj¹” – powiedzia³ Terlikowski. Terlikowski napisa³ w „Rzeczpospolitej” , ¿e z dokumentów I wydzia³u MSW wynika, i¿ ks. Wielgus odby³ specjalne szkolenie wywiadowcze dla agentów. „Gry operacyjne, przyjêta propozycja wprowadzenia jako agen-

ta w œrodowisko Radia Wolna Europa czy pisanie analiz, z kim z pracowników Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego bezpieka mo¿e przeprowadziæ rozmowy operacyjne – taki zakres wspó³pracy m³odego kap³ana i naukowca wy³ania siê z akt S³u¿by Bezpieczeñstwa” – napisa³ Terlikowski. Wed³ug niego, wspó³praca mia³a siê rozpocz¹æ jeszcze w okresie, gdy ks. Wielgus by³ studentem historii filozofii na KUL-u, a zakoñczyæ w momencie upadku komunizmu, kilka miesiêcy po tym, jak ksi¹dz profesor zosta³ rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dwa tygodnie temu „Gazeta Polska” napisa³a, ¿e abp Wielgus wspó³pracowa³ ze s³u¿bami specjalnymi PRL przez ponad 20 lat. Arcybiskup temu zaprzeczy³, a ca³kowitego poparcia udzieli³ mu wówczas Watykan. W wydanym komunikacie biuro prasowe Watykanu podkreœli³o, ¿e „podejmuj¹c decyzjê o mianowaniu nowego arcybiskupa warszawskiego wziêto pod uwagê wszystkie okolicznoœci jego ¿ycia, wœród nich te dotycz¹ce jego przesz³oœci”. Prof. Andrzej Rzepliñski z Helsiñskiej Fundacji Praw Cz³owieka uwa¿a, ¿e skoro Watykan udzieli³ wczeœniej abp Wielgusowi poparcia, teraz powinien podaæ fakty, które za tym zaufaniem stoj¹.

Plany Funduszu Zdrowia

PROCES kontraktowania œwiadczeñ zdrowotnych na 2007 rok z powodzeniem zakoñczy³ siê niemal w ca³ej Polsce - poinformowa³ prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Soœnierz. Wed³ug niego w tym roku w systemie jest kilkanaœcie procent wiêcej pieniêdzy. Przedstawiciele szpitali nie podzielaj¹ optymizmu szefa Funduszu. Twierdz¹, ¿e dostali mniej pieniêdzy na œwiadczenia ni¿ w ubieg³ym roku, bo czêœæ kwoty na ten cel przeznaczono na podwy¿ki dla personelu, zagwarantowane uchwalon¹ w lipcu ub.r. ustaw¹. Wed³ug Soœnierza, jeszcze tylko w pojedynczych przypadkach negocjacje NFZ z dyrektorami placówek zdrowotnych przed³u¿aj¹ siê, jednak podkreœli³, ¿e nie wp³ywa to na zabezpieczenie us³ug medycznych dla pacjentów. W takich przypadkach przed³u¿ane s¹ umowy na œwiadczenia z 2006 roku. NFZ na finansowanie œwiadczeñ zdrowotnych przeznaczy³ nieca³e 40 mld z³.

Bez ingresu?

INGRES abpa Stanis³awa Wielgusa na metropolitê Warszawy stoi pod znakiem zapytania. Po pierwszej publikacji na temat przesz³oœci agenturalnej biskupa w „Gazecie Polskiej”, dosz³o do bardzo z³ej konfrontacji zjednoczonego nagle Koœcio³a (od biskupów „postêpowych” po „toruñskich”) z osobami maj¹cymi w¹tpliwoœci. Koœció³ wyst¹pi³ prawie ex-catedra, a bp Goc³owski nazwa³ nawet „Gazetê Polsk¹” – „prawicowym szmat³awcem”. Ju¿ w tym momencie, tak mocne zaanga¿owanie Koœcio³a i hierarchii budzi³o w¹tpliwoœci. Pytano o to, co stanie siê z autorytetem Koœcio³a, je¿eli oskar¿enia tygodnika potwierdz¹ siê? Nie jest to juŸ scenariusz teoretyczny. Znamy ju¿ czeœæ materia³ów z IPN,

które s¹ pora¿aj¹ce. Wspó³praca (chêtna) z SB i kontrwywiadem, przeszkolenie szpiegowskie, donosy na œrodowisko KUL. Najbardziej obci¹¿aj¹ce jest chyba jednak zachowanie abpa Wielgusa w ostatnich dniach. Ci¹g³e zaprzeczenia, bagatelizowanie wspó³pracy, k³amstwa o tym, ¿e jego rozmowy ogranicza³y siê wy³¹cznie do spraw „paszportowych” (Arcybiskup sam mia³ zrezygnowaæ ze sta³ego paszportu, by nie wzbudzaæ podejrzeñ), o tym, ¿e nikomu nie szkodzi³. Wygl¹da na to, ¿e takie zachowanie spowodowa³o ostateczn¹ utratê zaufania do tego duchownego. Warto te¿ zwróciæ uwagê, ¿e podobn¹ postawê prezentowali wszyscy duchowni podejrzani o agenturê – od dominikanina o. Hejmo,

Jednoczeœnie prof. Rzepliñski stwierdzi³, ¿e „ju¿ przyznanie siê przez abpa Wielgusa do podpisania zobowi¹zania wobec policji politycznej, ¿e nie bêdzie szkodzi³ Polsce Ludowej, to istotna wada, która powinna go otrzeŸwiæ jeszcze przed przyjêciem nominacji, poniewa¿ nieszkodzenie Polsce Ludowej to nieszkodzenie tym, którzy szkodzili Polsce i Polakom”. „Martwi mnie, ¿e abp Wielgus nie zrezygnowa³ z nominacji. Jako zawodowy syn Koœcio³a nie widzi szkody, jak¹ wyrz¹dza Koœcio³owi, gdy przyj¹³ nominacjê, a potem, jak siê pojawi³y przecieki dotycz¹ce jego domniemanej wspó³pracy z organami bezpieczeñstwa PRL-u, siê nie wycofa³” – powiedzia³ Rzepliñski.

Abp Wielgus w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” powiedzia³, ¿e kontakty ze s³u¿bami mia³, ale w zwi¹zku ze swoimi wyjazdami zagranicznymi. Nigdy jednak – jak zaznaczy³ – nie uczyni³ nikomu krzywdy. Przyzna³, ¿e przed jednym z takich wyjazdów „drêczy³ go mocno wywiad” i wówczas w³asnorêcznie napisa³, co dok³adnie bêdzie robi³ za granic¹, do³¹czaj¹c deklaracjê, ¿e nie bêdzie podejmowa³ ¿adnych wrogich dzia³añ przeciwko Polsce Ludowej. „Napisa³em to wszystko i w³asnorêcznie podpisa³em. I to pewnie w tych papierach tam jest. Ale ¿adnych raportów na nikogo nie pisa³em” – podkreœli³ w wywiadzie dla „GW” arcybiskup Wielgus .

G£ÓWNYM politycznym zamierzeniem PiS w 2007 r. jest kontynuowanie realizacji programu, w tym zajêcie siê reform¹ finansów pañstwa. PO, Samoobrona, PSL i LPR planuj¹ w ci¹gu najbli¿szych miesiêcy zorganizowanie kongresów. SLD myœli o zacieœnieniu wspó³pracy w ramach koalicji Lewica i Demokraci. PiS uwa¿a, ¿e nie ma powodów do zmiany strategii. Do wa¿nych kwestii zalicza pracê nad systemem emerytalnym, m.in. zajêcie siê zasadami wyp³acania œrodków zgromadzonych przez otwarte fundusze emerytalne. Szczególnie wa¿ne w tym roku bêdzie dobre wykorzystanie œrodków unij-

nych. PiS chce siê równie¿ zaj¹æ rozbudow¹ struktur terenowych. Z kolei PO chce w tym roku przeprowadziæ wewn¹trzpartyjn¹ debatê programow¹, w wyniku której zapadn¹ rozstrzygniêcia w kilku najwa¿niejszych kwestiach: w polityce zagranicznej, gospodarce, s³u¿bie zdrowia, oœwiacie. SLD chce zacieœnienia wspó³pracy w ramach koalicji Lewica i Demokraci – któr¹ obok Sojuszu wspó³tworz¹ UP, SdPl oraz Partia Demokratyczna Demokraci.pl – ale jak zaznaczy³ pose³ SLD Ryszard Kalisz „w kategoriach dyskusji, spotkañ i budowania nowego programu”.

przez ks. Czajkowskiego, po proboszcza katedry na Wawelu, czy kap³ana z Krupówek w Zakopanem. Ciekawe jak spogl¹daj¹ teraz w lustro tak¿e ci, którzy uparcie i z wielkim przekonaniem abpa Wielgusa bronili, stawiaj¹c na szali swoje autorytety? Koœció³ w Polsce znalaz³ siê w jednym z najciê¿szych kryzysów w swojej historii. Tymczasem nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e w czasach komunizmu przyk³adów bohaterstwa by³o znacznie wiêcej ni¿ zaprzañstwa i tchórzostwa. Koœció³ p³aci jednak cenê za promowanie w³aœnie agentów. To oni jeŸdzili na studia zagraniczne, uzyskiwali posady w kuriach, na uczelniach. SB kompromitowa³o z kolei niepokornych, którzy na ogó³ ¿adnych karier nie robili.

Co dalej? Jak zareaguje abp Wielgus na kolejne sensacje? Wydaje siê, ¿e w Koœciele nast¹pi³o przesilenie, które mo¿e wydaæ dobre owoce. Chyba wszyscy zrozumieli, ¿e lustracji nic nie zatrzyma i trzeba tak¹ operacjê przeprowadziæ jak najszybciej i jak najg³êbiej. Zamiast szykan wobec ksiêdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, nale¿y tego typu duchownych doceniæ. Podobno do koœcielnych komisji, które dot¹d tylko pozorowa³y dzia³ania, zaczêli siê zg³aszaæ kolejni ksiê¿a i hierarchowie, którzy po sprawie abpa Wielgusa chc¹ wyjaœniæ swoj¹ przesz³oœæ. Innej drogi nie ma. Szkoda jedynie, ¿e dzieje siê to tak póŸno...

PiS nie zmieni strategii

Bogumi³ Prohazka


nowyczas.co.uk

spacerkiem po kraju

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

Sylwester z gwiazdami

❚ Ministerstwo zdrowia wpad³o na dziwny pomys³ ograniczenia liczby aptek. Jedna placówka ma przypadaæ na maksymalnie 4 tysi¹ce mieszkañców. Restrykcje maj¹ powstrzymaæ zbytnie „urynkowienie” aptek. Zyska aptekarskie lobby, strac¹ najwiêcej zapewne emeryci, bo brak konkurencyjnoœci oznacza te¿ „sztywne ceny” leków.

❚ S¹d warszawski przyzna³ prawa autorskie do ksi¹¿ek historycznych Paw³a Jasienicy jego córce. Pasierb zachowa bibliotekê pisarza. Córka pisarza wyst¹pi³a o prawa autorskie dla siebie, motywuj¹c to faktem, ¿e druga ¿ona Jasienicy donosi³a na mê¿a do SB i jej syn nie ma moralnego prawa do spuœcizny po pisarzu.

❚ Prasa szeroko „omawia³a” ujawnienie faktu, ¿e jednym ze spo³ecznych doradców Leppera jest zawodowy brzuchomówca i klown Podgórski. Nas ju¿ nic nie zdziwi, choæ Pogdórski mia³ siê zajmowaæ podobno tylko uœwietnieniem 600-lecia bitwy pod Grunwaldem. Gada³by równoczeœnie za Jagie³³ê i von Jungingena?

❚ Andrzej Lepper otrzyma³ trzeci ju¿ tytu³ doktora h.c. Tym razem przyzna³a go rosyjska Akademia Precyzyjnej Techniki Chemicznej im. £omonosowa w Moskwie. Ciekawe czy chodzi o „chemiê” czy „precyzjê”?

❚ Polska wyrasta na motoryzacyjn¹ potêgê. Obecnie produkuje siê w kraju 800 tysiêcy samochodów osobowych rocznie, docelowo ponad milion. Plany produkcji bêd¹ zale¿a³y m.in. od powodzenia sprzeda¿y nowych modeli astry III sedan, modelu fiata – „topolino” i chevroleta aveo. ❚ Œrednie zarobki brutto wynosz¹ w Polsce 2464 z³ote, co zbli¿a siê do sumy jak¹ Polacy zarabiali „za Gierka” w 1972 roku. Ciekawie wypada tak¿e porównanie cen z tamtym okresem. Jest lepiej. ❚ W Krakowie odby³ siê pogrzeb znanego historyka sztuki prof. Tadeusza Chrzanowskiego.

Piosenkarka Kayah podczas plenerowego koncertu na Rynku G³ównym w Krakowie w sylwestrow¹ noc. Nawet 120 tysiêcy osób przywita³o Nowy Rok na Rynku G³ównym oraz przyleg³ych ulicach. PAP/JACEK BEDNARCZYK

Kandydat premiera

PREMIER Jaros³aw Kaczyñski uwa¿a S³awomira Skrzypka za dobrego kandydata na prezesa NBP. PiS udzieli mu poparcia w sejmowym g³osowaniu. Pozostali koalicjanci uzale¿niaj¹ swoj¹ decyzjê od spotkania z kandydatem. Opozycja widzi w nim cz³owieka niekompetentnego. Ekonomiœci uwa¿aj¹, ¿e wybór Skrzypka na prezesa NBP nie spowoduje zaburzeñ na rynku walutowym. G³osowanie odbêdzie siê 10 stycznia.

POLSKA 7

S¹d aresztowa³ podejrzanego

SPO£ECZEÑSTWO » Brutalne zabójstwo dziecka

42-LETNI ANDRZEJ S. podejrzany o zgwa³cenie i zabójstwo w Wa³brzychu 7-letniej Gra¿ynki zosta³ w œrodê aresztowany na 3 miesi¹ce. Decyzjê o aresztowaniu podejrzanego podj¹³ S¹d Okrêgowy w Œwidnicy. Jak powiedzia³ rzecznik prasowy s¹du Tomasz Bia³ek, uzasadnieniem decyzji jest obawa przed matactwem ze strony Andrzeja S., oraz zagro¿enie wysokim wyrokiem. 7-letnia Gra¿ynka w niedzielê zaginê³a w Wa³brzychu. Jak wykaza³a przeprowadzona we wtorek sekcja zw³ok, znalezionych w poniedzia³ek, dziewczynka zosta³a zgwa³cona i uduszona. Zdaniem prokuratorów, z³o¿one przez S. wyjaœnienia mog¹ potwierdzaæ jego udzia³ w zabójstwie dziecka. Grzeszczak ujawni³a, ¿e to Andrzej S. wskaza³ policjantom miejsce, w którym odnaleŸli oni zw³oki dziecka. Œwidnicka prokuratura postawi³a we wtorek Andrzejowi S. zarzut gwa³tu i zabójstwa ze szczególnym okrucieñstwem. Mê¿czyŸnie, który by³ s¹siadem dziewczynki, grozi kara nawet do¿ywotniego wiêzienia. W œrodê w Wa³brzychu odby³a siê msza œwiêta w intencji zabitego dziecka. Do koœcio³a przyszli prawie wszyscy uczniowie, oraz bardzo wielu rodziców i s¹siadów ofiary. Przysz³a tak¿e matka zabitej dziewczynki.

W nocy z wtorku na œrodê w Wa³brzychu przeprowadzono wizjê lokaln¹ z udzia³em Andrzeja S. Z powodu obawy przed linczem, w okolice dzia³ek, na których znaleziono zw³oki, przyby³o blisko 150 policjantów. „Zebra³o siê tam ok. 200 osób, które wykrzykiwa³y, ¿eby wydaæ im go, a oni sami siê z nim rozlicz¹” – opowiada³ rzecznik wa³brzyskiej policji, Jerzy Rzymek. 7-letnia Gra¿ynka zaginê³a w niedzielê w Wa³brzychu. W poniedzia³ek jej cia³o zosta³o odnalezione na terenie ogródków dzia³kowych, ok. 1,5 km od domu, w którym mieszka³a. Zw³oki by³y ukryte w starej altance i zamaskowane m.in. kawa³kami desek.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

8 WIELKA BRYTANIA

Walka z na³ogiem

Od 1 paŸdziernika wiek osób, którym wolno kupowaæ papierosy bêdzie podniesiony z 16 do 18 lat ¿ycia – zapowiedzia³ rz¹d premiera Tony'ego Blaira. Trzy miesi¹ce wczeœniej w Wielkiej Brytanii wejdzie w ¿ycie zakaz palenia papierosów w zamkniêtych miejscach publicznych. Rz¹d ma nadziejê, ¿e podniesienie dopuszczalnego wieku nabywców papierosów pozwoli sprzedawcom ³atwiej odró¿niæ zbyt m³odych klientów.

Harry pojedzie do Iraku?

Ostrzejsze rygory w szkoleniu kierowców

Brytyjskie w³adze rozwa¿aj¹ wprowadzenie ostrzejszych rygorów w szkoleniu przysz³ych kierowców z myœl¹ o zmniejszeniu liczby ofiar wypadków drogowych - poinformowa³ Departament Transportu (DfT). Propozycje przewiduj¹ m.in. minimalny okres praktykowania przed egzaminem, podobnie do 120-godzinnego, który istnieje w Szwecji. Departament Transportu zaznaczy³, ¿e wskaŸniki dotycz¹ce bezpieczeñstwa na drogach Wielkiej Brytanii s¹ dobre, lecz zawsze mo¿na je poprawiæ. Ka¿dego roku w wypadkach na brytyjskich drogach ginie ponad 3.000 ludzi, a oko³o 30.000 odnosi powa¿ne obra¿enia.

Koœció³ Szekspira

Koœció³, w którym modli³ siê William Szekspir, popada w ruinê i wymaga pilnego remontu – poinformowa³o stowarzyszenie zbieraj¹ce œrodki na renowacjê parafialnego koœcio³a Œw. Trójcy w Stratford-on-Avon. Zbudowana w XIII w. œwi¹tynia przyci¹ga co roku miliony zwiedzaj¹cych z ca³ego œwiata.

Polityk roku 2007?

Na zdjêciu archiwalnym z marca 2006 roku: ksi¹¿ê Harry podczas æwiczeñ wojskowych „Exercise Treshold" na Cyprze. Jak doniós³ dziennik „The Sun", ksi¹¿ê Harry czeœæ swojej s³u¿by wojskowej odbêdzie w Iraku. Gazeta jako Ÿród³o informacji podaje dziewczynê Harry'ego. Tymczasem brytyjskie ministerstwo obrony twierdzi, ¿e decyzja w sprawie ksiêcia Harry'ego jeszcze nie zapad³a. Wiadomo jednak, ¿e on sam chce wiosn¹ udaæ siê do Iraku wraz ze stuosobow¹ grup¹ swoich kolegów i podkomendnych. PAP/EPA/IAN HOLDING

MIRKA STALA

Metro i autobusy jeszcze dro¿sze » Najtañszy bilet na metro – £4

OD DRUGIEGO stycznia w Londynie obowi¹zuj¹ nowe ceny za przejazdy komunikacj¹ miejsk¹. Podro¿a³y te¿ bilety kolejowe. Przejazd w jednej strefie do najbli¿szego przystanku kosztuje obecnie cztery funty. Nie uleg³y zmianie ceny op³acane kart¹ elektroniczn¹ „Oyster card”. Zdaniem rzecznika burmistrza Londynu ma to zachêciæ podró¿uj¹cych do korzystania z tego sposobu op³aty za przejazd. Podwy¿ki s¹ znacznie wy¿sze ni¿ poziom inflacji. Transport for London odpowiedzialny za metro i linie autobusowe kolejn¹ podwy¿kê t³umaczy koniecznoœci¹ modernizacji metra i zakupu dodatkowych autobusów. Jednorazowy bilet autobusowy kosztuje obecnie dwa funty. Ceny przejazdów zdro¿a³y wiêc œrednio o

Felieton »

11

Ma 14 lat, Interniœci i pielêgniarki przp³yn¹³ Atlantyk MICHAEL PERHAM zosta³ najm³odszym ¿eglarzem, który samotnie przep³yn¹³ Atlantyk. W œrodê jego 8,5-metrowy jacht “Cheeky Monkey”, po pokonaniu 3500 mil morskich (6500 km), dotar³ do Antigui na Karaibach po 6- tygodniowym rejsie, rozpoczêtym 18 listopada z Gibraltaru. “Fantastycznie jest znowu stan¹æ na l¹dzie, genialnie!” – krzykn¹³ mieszkaj¹cy w Potters Bar ko³o Londynu Michael Perham zaraz po wyjœciu z ³ódki zbudowanej przez jego ojca, Petera. “Gratulacje od ca³ej rodziny” – mówi³a z radoœci¹ matka, Heather Perham w rozmowie z synem via video. Dziennikarzom BBC News wyjawi³a, ¿e inspiracj¹ rejsu Michaela by³ wyczyn 15letniego rodaka, Sebastiana Clovera, który na prze³omie 2002 i 2003 roku pokona³ samotnie Atlantyk z Teneryfy do Antigui. Stuart Phillips, nauczyciel Perhama w œredniej szkole powiedzia³, ¿e dobrze jest, gdy m³odzi ludzie stawiaj¹ sobie ambitne cele, do których zmierzaj¹.

Kobieta w Tower

SZCZÊŒLIWEGO NOWEGO ROKU ¯YCZY [SOBIE] GORDON BROWN.

7,1 proc., co wynosi 3,8 proc. wiêcej ni¿ poziom inflacji. Organizacja monitoruj¹ca ceny biletów – London TravelWatch – uwa¿a, ¿e ostatnie podwy¿ki s¹ nieuzasadnione. Przewodnicz¹cy TravelWatch, Brian Cook powiedzia³, ¿e podwy¿ki uderz¹ szczególnie osoby korzystaj¹ce z metra i autobusów nieregularnie. S¹ to czêsto osoby o najni¿szych dochodach. Wysokie ceny za przejazdy mog¹ równie¿ wp³yn¹æ – ostrzegaj¹ eksperci – na turystykê, z której miasto czerpie du¿e dochody. Turyœci, przebywaj¹cy kilka dni w Londynie, nie bêd¹ korzystaæ z tañszej kart „Oyster”. Przejazdy s¹ jeszcze dro¿sze, a poci¹gi i autobusy coraz bardziej przepe³nione.

STRA¯ Zamku Londyñskiego – Tower of London – po raz pierwszy w swej 522-letniej historii zdecydowa³a siê na w³¹czenie kobiety w swoje szeregi. Stra¿nicy Zamku Londyñskiego (Yeoman Warders) nazywani s¹ tak¿e beefeaters – królewsk¹ stra¿¹ przyboczn¹. Beefeater jednak to zarazem ¿artobliwe okreœlenie czegoœ najrdzenniej, najtradycyjniej angielskiego. Nosz¹ stroje z epoki Tudorów – czerwone kaftany, bia³e krezy, czerwone poñczochy i czarne trzewiki. „By³o tylko szeœciu kandydatów – piêciu mê¿czyzn, a ona by³a jedyn¹ kobiet¹ – powiedzia³a rzeczniczka Natasha Woollard. „Okaza³a siê najlepsz¹ kandydatk¹ na stanowisko”. Doda³a, ¿e kandydatka s³u¿y w wojsku i do³¹czy do nowych kolegów latem 2007 roku.

ZA CZTERY LATA w Wielkiej Brytanii zabraknie internistów i pielêgniarek – informuje internetowy serwis BBC, powo³uj¹c siê na oficjalne dokumenty dotycz¹ce budz¹cej kontrowersje strategii zatrudnienia i p³ac w publicznej s³u¿bie zdrowia NHS. Wynika z nich, ¿e do roku 2011 zabraknie 14 tys. pielêgniarek, 1200 internistów. Bêdzie brakowa³o te¿ 3200 dodatkowych lekarzy specjalistów oraz 16 tys. innych pracowników s³u¿by zdrowia, m.in. rehabilitantów i techników. Planowana przez NHS strategia zatrudnienia zapowiada kontrowersyjne rozwi¹zania. NHS przewiduje zatrudnianie personelu czasowego i wiêksz¹ liczbê kontraktów krótkoterminowych.

Op³acenie i sprowadzenie na zastêpstwo w okresie Bo¿ego Narodzenia lekarza ogólnego z W³och kosztowa³o NHS piêæ tys. funtów. Informacja opublikowana w dzieñ noworoczny wzbudzi³a tak du¿e zainteresowanie, ¿e doktor Annibale Bertollo mówi o setkach telefonów, w których pytano go – nawet z Australii – o szczegó³y i warunki takiego zastêpstwa. Wprowadzone dwa lata temu przez NHS kontrakty pozwalaj¹ lekarzom ogólnym rezygnowaæ z pracy w weekendy i œwiêta w zamian za obni¿enie im pensji. Rozwi¹zanie to stworzy³o rynek lekarzy, którzy doje¿d¿aj¹ do pracy w Wielkiej Brytanii z Francji, Niemiec i Polski. Zastêpstwa s¹ czêsto zaledwie kilkudniowe.


nowyczas.co.uk

œwiat na skróty ❚ Gazprom wygra³ bitwê z Bia³orusi¹. £ukaszenko ust¹pi³ i zgodzi³ siê na p³acenie podwójnej ceny za dostawy rosyjskiego gazu. Umowê podpisano w ostatniej chwili. ❚ Wed³ug sonda¿y politycznych w Bu³garii spor¹ przewagê ma obecnie partia komunistyczna. Koñ trojañski w UE?

❚ W Iraku zgin¹³ 3-tysiêczny ¿o³nierz USA. Prezydent Bush rozwa¿a wys³anie do Iraku dodatkowych si³ wojskowych, czyli kontyngentu licz¹cego nastêpne 20 tysiêcy ¿o³nierzy.

❚ Wojska rz¹dowe Somalii, wsparte si³ami Etiopii wypar³y z kraju rebeliantów unii islamskiej. Somaliê oskar¿ano o to, ¿e udziela schronienia islamskim terrorystom. ❚ Japonia mo¿e wyprodukowaæ broñ atomow¹ w ci¹gu 3 do 5 lat. Raport taki zamówi³ rz¹d jako odpowiedŸ na zbrojenia atomowe Korei Pó³nocnej.

❚ Od 1 stycznia urzêdowanie w Nowym Jorku przej¹³ nowy sekretarz generalny ONZ Koreañczyk Ban Ki-Moon.

❚ Macedonia wprowadzi³a u siebie podatek liniowy. Wynosi on tylko 12 proc., a w przysz³ym roku ma zostaæ jeszcze zmniejszony do 10 proc. ❚ S³owenia do³¹czy³a do strefy euro. Euro zast¹pi³o talara, a S³owenia to pierwszy kraj z now¹ walut¹ wœród pañstw „nowej Unii”. Strefa euro liczy obecnie 13 krajów.

❚ W wieku 93 lat zmar³ by³y prezydent USA Gerald Ford. By³ jedynym prezydentem „nie z wyboru”, który obj¹³ w³adzê po dymisji Nixona w zwi¹zku z afer¹ Watergate. Nastêpne wybory Ford przegra³, ale okres jego w³adzy jest oceniany raczej dobrze. ❚ W katastrofie ruroci¹gu w Nigerii zginê³o 267 osób, a 160 odnios³o rany.

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

Dyktator skoñczy³ na szubienicy

» W oczach Husajna by³ strach

By³ pewny siebie, a trzyma³o go za rêce kilku osi³ków, którzy na twarzach mieli kominiarki. Jeden z nich za³o¿y³ dyktatorowi czarn¹ chustê na szyjê, by nie wbija³a mu siê lina, na której mia³ zawisn¹æ. Obecny by³ te¿ przy egzekucji sêdzia i lekarz. Ci ostatni nie chcieli jednak, by ich twarze pokazano potem w telewizji. Tak wielki jest strach przed ludŸmi by³ego satrapy. Husajn chcia³ spocz¹æ w jednym grobie z zabitymi wczeœniej przez Amerykanów synami Kusayem i Udayem. W³adze irackie nie zgodzi³y siê na to, zosta³ pochowany na innym cmentarzu w tej samej rodzinnej wsi Owje.

Zobaczy³ to ca³y œwiat

Zdjêcia Saddama Husajna z pêtl¹ na szyi, zrobione tu¿ przed egzekucj¹, pokaza³a najpierw telewizja iracka Al-Arabija, potem obieg³y one ca³y œwiat. – Cieszymy siê, ¿e w koñcu skoñczy³ tak marnie. Nale¿a³o mu siê to – komentowali zgodnie œmieræ Husajna Irakijczycy mieszkaj¹cy na emigracji. – Dobrze, ¿e go upokorzono w tej ostatniej chwili, dobrze, ¿e nie zosta³ – tak jak chcia³ – rozstrzelany. – On nie mia³ litoœci dla swoich ofiar, Irak nie mia³ teraz dla niego litoœci. – Zbrodniarz Saddam zosta³ powieszony – oœwiadczy³a iracka telewizja Al-Irakija. Informacji towarzyszy³a patriotyczna muzyka oraz wersety z Koranu i zdjêcia irackich miejsc pamiêci narodowej. „Wraz ze œmierci¹ Saddama Husajna przewrócona zosta³a czarna karta irackiej historii” – g³osi³ napis na czerwonym pasku u do³u ekranu.

Irak siê cieszy³

Na wieœæ o powieszeniu Saddama na ulicach Bagdadu s³ychaæ by³o strza³y na wiwat. W sunnickich czêœciach Iraku dosz³o jednak do krwawych zama-

Witajcie w rodzinie EUROPEJSKA rodzina powiêksza siê. Od 1 stycznia 2007 dwa kraje z by³ego bloku komunistycznego – Bu³garia i Rumunia sta³y siê pe³onoprawnymi cz³onkami Unii Europejskiej. W œwietle rozb³yskuj¹cych o pó³nocy nad Bukaresztem fajerwerków widaæ by³o w noc sylwestrow¹ tysi¹ce b³êkitno-z³otych flag Unii Europejskiej, którymi ustrojona by³a stolica Rumunii w zwi¹zku z przyst¹pieniem kraju do UE. – To dla nas nadejœcie wielkiej wolnoœci(...) Przybyliœmy do Europy, witamy w Europie – powiedzia³ rumuñski prezydent . ¯yczenia szczêœliwego Nowego Roku i pomyœlnoœci w Unii z³o¿yli obywatelom rumuñskim obecni na uroczystoœci szefowie dyplomacji Austrii, Danii, Wêgier i przejmuj¹cych z Nowym Rokiem przewodnictwo w UE Niemiec. Ponad 9 tys. Rumunów przekroczy³o granicê w ci¹gu pierwszych 24 godzin cz³onkostwa swego kraju w UE.

Swój pierwszy dzieñ w Unii Europejskiej obchodzi³a te¿ w poniedzia³ek Bu³garia. Na uroczystoœci przybyli do Sofii przedstawiciele UE, którzy w noc sylwestrow¹ œwiêtowali wraz z Rumunami. Bu³garski prezydent Georgi Pyrwanow podkreœli³, ¿e dla jego kraju nadszed³ „dzieñ historycznej sprawiedliwoœci, poniewa¿ Bu³garzy od chwili powstania swego pañstwa czuli siê Europejczykami”. Zapewni³, ¿e Bu³garia bêdzie „stabilnym, przewidywalnym i konsekwentnym” cz³onkiem UE. Komisja Europejska cieszy siê z rozszerzenia, które oznacza powiêkszenie Unii Europejskiej o blisko 30 mln mieszkañców i wzbogacenie o dwa nowe jêzyki urzêdowe. Oba kraje z³o¿y³y wnioski o przyjêcie do wspólnoty w 1995 roku. Negocjacje rozpoczête w lutym 2000 roku zakoñczy³y siê w grudniu 2004 roku. Traktat Akcesyjny zosta³ podpisany w kwietniu rok póŸniej. UE liczy ju¿ 27 pañstw.

chów bombowych, w których by³y ofiary œmiertelne. 69-letni Husajn i dwaj jego wspó³pracownicy zostali skazani 5 listopada przez Wysoki Trybuna³ Iracki, który uzna³ ich za winnych doprowadzenia do masakry 148 szyitów, zg³adzonych w odwecie za nieudany zamach na ¿ycie Husajna w 1982 roku w miejscowoœci Dud¿ail. Wyrok zosta³ podtrzymany przez s¹d apelacyjny. Od sierpnia Saddam by³ s¹dzony razem z szeœcioma innymi osobami w drugim procesie, za ludobójstwo na Kurdach w latach 1987-88 – s¹d uzna³ jednak, ¿e proces ten bêdzie kontynuowany bez Saddama.

Przeciwników by³o wielu

Przeciwny egzekucji by³ Watylkan i kraje Unii Europejskiej. Z kolei Moskwa wyrazi³a ¿al z powodu stracenia Saddama Husajna. Oburzenie na ca³ym œwiecie wywo³a³ film nakrêcony podczas egzekucji telefonem komurkowym i w kilka godzin póŸniej umieszczony w internecie. Dosz³o do licznych protestów ulicznych w krajach arabskich.

Kwadrans œmierci

Ali Al Massedy by³ zaledwie metr od Saddama Husajna, gdy ten szed³ na szafot. 38-letni Ali jest na co dzieñ kamerzyst¹ irackiego premiera Nuri al-Malikiego i kiedy wróci³ z miejsca stracenia by³ego dyktatora opowiedzia³ o tym, co widzia³ dziennikarzom. – Widzia³em strach, strach w jego oczach – mówi³ cz³owiek, który rejestrowa³ ostatnie minuty ¿ycia dyktato-

ŒWIAT 9 ra. – On coœ mówi³ o niesprawiedliwoœci, o oporze i o tych facetach, co s¹ teraz terrorystami. Ali towarzyszy³ Saddamowi a¿ do koñca, gdy ten wchodzi³ na szafot. – Irak beze mnie jest niczym – mia³ powiedzieæ na moment przed straceniem Husajn. Przy by³ym w³adcy Iraklu sta³o wtedy ju¿ tylko dwóch ros³ych osi³ków. Ali najecha³ swoj¹ kamer¹ w otwór w który runê³o cia³o Husajna. – On by³ jakiœ metr ode mnie. Umar³ natychmiast. – W ostatnich sekundach jego cia³o w konwulsjach jakby zatañczy³o, ale nie by³o widaæ œladu krwi. Ca³y ten filmowy zapis trwa³ 15 minut. Kiedy dziennikarze poprosili Alego, by pokaza³ im kopiê filmu, ten odpowiedzia³: odda³em wszystko wysokiemu urzêdnikowi premiera. To œciœle tajny materia³. Nie chcia³ on te¿ wyjawiæ nazwisk oficjeli, którzy towarzyszyli przy egzekucji Husajna. Ujawni³ tylko, ¿e w sumie by³o to oko³o 20 osób. Jednym z nich by³ Mouwaffak al-Rubaie, z Biura Bezpieczeñstwa Narodowego Iraku, który powiedzia³, ¿e w ostatnim momencie ¿ycia Husajn nerwowo œciska³ w rêku Koran.

PAP

Grom w Ammanie

Amman, stolica Jordanii, jeden z salonów piêknoœci w tym mieœcie. 39-letnia Raghad, matka pi¹tki dzieci zwana „ma³ym Saddamem” odbiera telefon komórkowy. Jej oblicze powa¿nieje, choæ kobieta od dawna wiedzia³a, ¿e los jej ojca jest przes¹dzony. To ona, po pojmaniu przez amerykañskich ¿o³nierzy Husajna zajê³a siê losami przetrzebionej rodziny. Jej bracia Uday i Kusay nie ¿yj¹, reszta rozpierzch³a siê po œwiecie, dalsi krewni nie chc¹ siê przyznaæ do zwi¹zków z dyktatorem i do tego, ¿e kiedy on ¿y³ i rz¹dzi³ pe³nymi garœciami korzystali z bogactw i uroków ¿ycia. Raghad i jej siostra Rana korzystaj¹ znów z ¿ycia. S¹ goœæmi jordañskiej rodziny królewskiej. W³adze irackie twierdz¹, ¿e wywioz³y miliony dolarów nim jeszcze pad³o imperium. Po¿yj¹ do koñca ¿ycia w luksusie. Do koñca walczy³a o ojca, organizowa³a mu najlepszych prawników. Wszystko na nic. Ale jest dumna, ¿e jest córk¹ Husajna, nie tak jak jego trzy by³e ¿ony, które przepad³y gdzieœ bez wieœci i nie u¿ywaj¹ nazwiska swego wielkiego pana.

Raghad kocha ¿ycie. Jej wielk¹ namiêtnoœci¹ jest robienie zakupów. Zawsze w otoczeniu kilku dobrze p³atnych ochroniarzy. – Kupuje buty na kilogramy i to te najdro¿sze – mówi kobieta z jej otoczenia. I dodaje: tylko przez chwilkê, gdy powiedziano jej o egzekucji ojca by³a smutna. Po chwili wróci³a do równowagi i swoich spraw. Kocha³a ojca do ostatniej chwili, mimo i¿ ten w okrutny sposób kaza³ zamordowaæ jej mê¿a Husseina Kamela. Ten ostatni mia³ wydaæ amerykañskim agentom miejsca, gdzie Irak sk³adowa³ swoj¹ broñ. Gdy sprawa siê wyda³a Kamel uciek³ do Jordanii, ale Husajn og³osi³, ¿e daruje mu ¿ycie, bo to przecie¿ jego ziêæ. Kiedy tylko Kamel przekroczy³ granicê irack¹ w roku 1996, pojmali go siepacze Husajna i by³o po nim.

Bartosz Rutkowski

Saddam Husajn zosta³ stracony 30 grudnia 2006 o godz. 6:10 czasu miejscowego.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

10

Na świecie STYCZEŃ 1.01. Austria – Półroczne przewodnictwo w UE objęła Austria. 4.01. Izrael – Premier Ariel Szaron doznał wylewu krwi do mózgu. 5.01. Irak – Prawie 120 osób zginęło w samobójczych zamachach w miastach Karbala i Ramadi. 12.01. Arabia Saudyjska – Ponad 360 osób zostało zadeptanych na śmierć przez tłum w czasie ceremonii islamskiej pielgrzymki hadżu w Minie pod Mekką. 25.01. Autonomia Palestyńska – Wybory parlamentarne wygrało radykalne ugrupowanie Hamas.

LUTY 3.02. Egipt – Na Morzu Czerwonym zatonął prom z ponad 1400 pasażerami. 22.02. Irak – Zamach na Złoty Meczet w Samarze, jedno z największych sanktuariów szyickich w Iraku.

ROK 2006 CZERWIEC 5.06. Serbia – Parlament proklamował niepodległość Serbii, sankcjonując tym samym całkowity rozpad jej związku z Czarnogórą. 8.06. Irak - Zginął lider Al-Kaidy w Iraku, jordański terrorysta Abu Musab al-Zarkawi podczas wspólnej akcji sił amerykańskich i irackich na północ od Bagdadu. 25.06. Gaza – Atak palestyński na izraelski posterunek w pobliżu Strefy Gazy i uprowadzenie 19-letniego kaprala Guilada Szalita to incydent, który trzy dni później zapoczątkował izraelską ofensywę w Strefie Gazy. 30.06. Niemcy – Bundestag przegłosował reformę federalnej struktury Niemiec. To największa zmiana konstytucji w historii RFN.

LIPIEC

4.04. Francja – Kulminacyjny punkt protestów przeciwko ustawie o umowie o pierwszą pracę (CPE) – ponad 3 mln młodych ludzi manifestowało na ulicach w całej Francji. Ustawa stała się przyczyną kryzysu politycznego i społecznego utrzymującego się przez ponad 10 tygodni. W czasie konfliktu zablokowane było ponad 60 uniwersytetów i setki liceów. 13 kwietnia przyjęto ustawę zastępującą CPE. 9.04. Irak – 90 ludzi zginęło w zamachu terrorystów-samobójców w Bagdadzie. 10.04. Włochy – Wybory do parlamentu wygrała centrolewica kierowana przez Romano Prodiego. 10.04. Luksemburg – Szefowie dyplomacji krajów UE zatwierdzili liczącą 31 nazwisk listę przedstawicieli białoruskiego reżimu, którzy nie będą mieli wstępu do państw Unii.

1.07. Finlandia – Półroczne przewodnictwo w UE objęła Finlandia. Kraj ten przejął obowiązki od Austrii. 4.07. Korea Północna – Reżim w Phenianie przeprowadził serię sześciu prób rakietowych, co spotkało się z szerokim potępieniem ze strony wspólnoty międzynarodowej. 15 lipca Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie przyjęła rezolucję przewidującą związane ze zbrojeniami sankcje wobec Korei. 9.07. Rosja – 127 z 203 osób zginęło w katastrofie samolotu pasażerskiego Airbus A-310, który rozbił się w Irkucku. 10.07. Czeczenia – Dowódca czeczeńskich separatystów Szamil Basajew, uważany przez władze Rosji za najgroźniejszego terrorystę w kraju, zginął w wyniku eksplozji ciężarówki z materiałami wybuchowymi na terytorium Inguszetii. 12.07.Liban/Izrael – Od uprowadzenia przez bojowników libańskiego ugrupowania szyickiego Hezbollah na pograniczu Libanu i Izraela dwu izraelskich żołnierzy rozpoczęła się wojna libańsko-izraelska. 12.07.Litwa – Na posiedzeniu Komitetu UNESCO ds. Dziedzictwa Światowego w Wilnie zaaprobowano wniosek Polski o zmianę na Liście UNESCO nazwy obozu Auschwitz z "Obóz Koncentracyjny Auschwitz" na "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny i Zagłady Auschwitz-Birkenau". 17.07. Indonezja - Blisko 670 osób zginęło na skutek trzęsienia ziemi i wywołanych przez nie fal tsunami na indonezyjskiej wyspie Jawa.

MAJ

SIERPIEŃ

MARZEC 11.03. Holandia – Oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości były prezydent Jugosławii Slobodan Miloszević zmarł w celi w więzieniu w Hadze w wieku 64 lat. 18.03. Białoruś – W wyborach prezydenckich wygrał rządzący od 1994 r. Alaksandr Łukaszenka, pokonując kandydata sił demokratycznych Alaksandra Milinkiewicza.

KWIECIEŃ

1.05. Hiszpania/Portugalia – Otwarcie rynku pracy dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski. 20.05. Irak – Nowy iracki rząd jedności narodowej został zaprzysiężony po specjalnej sesji parlamentu.

1.08.Kuba – Kubański przywódca Fidel Castro poddany został operacji jelita. Z tego powodu 80-letni Castro tymczasowo powierzył kierowanie państwem swemu młodszemu bratu Raulowi. 10.8. Wielka Brytania – Udaremniono plany serii skoordynowanych zamachów terrorystycznych w samolotach lecących z Wielkiej Brytanii do USA. 20.08.Irak – Przed irackim trybunałem w Bagdadzie rozpoczął się drugi proces Saddama Husajna. Były prezydent Iraku, zagrożony już karą śmierci w procesie o masakrę 148 szyitów, oskarżony jest o ludobójstwo popełnione podczas Operacji Anfal (Łupy Wojenne) w latach 1987-88, w której zginęły dziesiątki tysięcy irackich Kurdów.

WRZESIEŃ 27.05. Indonezja – Ponad 5,8 tys. osób. zginęło w wyniku trzęsienia ziemi na wyspie Jawa.

9-14.09. Niemcy – Benedykt XVI pojechał z 6-dniową pielgrzymką do rodzinnej Bawarii, którą odwiedził po raz pierwszy jako papież.

15.09. Włochy – W wieku 76 lat we Florencji zmarła znana włoska dziennikarka i pisarka Oriana Fallaci. 17.09. Węgry – Premier Ferenc Gyurcsany oświadczył, że pochodzące z maja nagranie, w którym w nieparlamentarnych słowach mówił, że rząd kłamał przez dwa lata, by wygrać wybory, jest prawdziwe. Wypowiedź ta zapoczątkowała falę protestów. Polityczny kryzys trwał do końca października.

PAŹDZIERNIK 2-13.10.Szwecja – Królewska Szwedzka Akademia przyznała nagrody Nobla. Tegoroczni laureaci to: Andrew Z. Fire i Craig C. Mello (medycyna), John C. Mather i George F. Smoot (fizyka), Roger D. Kornberg (chemia), Edmund S. Phelps (ekonomia). Laureatem literackiej nagrody Nobla został turecki pisarz Orhan Pamuk. Pokojowy Nobel przypadł "bankierowi biednych" i twórcy systemu mikrokredytów z Bangladeszu Mohammadowi Junusowi i jego organizacji pomocy finansowej Grameen Bank. 7.10.Rosja – Znana rosyjska dziennikarka Anna Politkowska, zajmująca się problematyką Czeczenii, została zamordowana. 13.10.ONZ – Zgromadzenie Ogólne NZ jednomyślnie przyjęło rezolucję, mianującą szefa południowokoreańskiej dyplomacji Ban Ki Muna nowym sekretarzem generalnym ONZ.

LISTOPAD 9.11.USA – W wyborach do Kongresu USA Amerykańska Partia Demokratyczna zdobyła większość w Izbie Reprezentantów i przewagę w Senacie. 21.11.USA – W wieku 81 lat zmarł w szpitalu w Los Angeles reżyser filmowy Robert Altman. 24.11.Wielka Brytania – W londyńskim szpitalu zmarł w wyniku otrucia były agent rosyjskich tajnych służb Aleksander Litwinienko. 24.11.Finlandia – Na szczycie Unia Europejska-Rosja w Helsinkach nie doszło do rozpoczęcia negocjacji w sprawie nowego porozumienia UE-Rosja z powodu sprzeciwu Polski. Polska zgłosiła weto, żądając m.in. rozstrzygnięcia sporu w sprawie nałożonego rok temu przez Rosję embarga na niektóre polskie produkty mięsne i roślinne. 26.11. Autonomia Palestyńska – Armia izraelska wycofała się ze Strefy Gazy. 28.11-1.12. Turcja – Wizyta Benedykta XVI w Turcji, podczas której papież wezwał do dialogu i współdziałania chrześcijańsko-muzułmańskiego.

GRUDZIEŃ 3.12. Filipiny – Ponad 1000 osób zginęło wskutek gigantycznej lawiny błotnej, która powstała na zboczach wulkanu Mayon na wschodzie Filipin oraz innych podobnych kataklizmów powstałych po przejściu tajfunu Durian. 10.12.Chile – Były dyktator Chile, generał Augusto Pinochet zmarł w wieku 91. 13.12.UE – Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał UE do solidarności z Polską, dyskryminowaną zdaniem eurodeputowanych w sporze handlowym z Rosją. 26.12. Irak – Iracki sąd apelacyjny utrzymał w mocy wydany 5 listopada przez trybunał w Bagdadzie wyrok śmierci dla Saddama Husajna. 30.12. Irak – Egzekucja Saddama Husajna.

W Polsce STYCZEŃ 18.01. –Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował wszystkim partiom, oprócz SLD, przyjęcie paktu stabilizacyjnego na najbliższe sześć miesięcy. 28.01. – 65 osób zginęło, a 140 zostało rannych w wyniku zawalenia się hali Międzynarodowych Targów Katowickich, gdzie odbywała się wystawa gołębi pocztowych.

LUTY 2.02. – Szefowie PiS, Samoobrony i LPR podpisali w Sejmie umowę stabilizacyjną. 22.02 – Metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz został wyniesiony do godności kardynalskiej.

MARZEC 9.03. – W wieku 90 lat zmarła w Warszawie Hanka Bielicka, aktorka teatralna i filmowa, nazywana "królową estrady i kabaretu". 27.03. – W wieku 85 lat zmarł w Krakowie Stanisław Lem, jeden z najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich pisarzy.

KWIECIEŃ 6.04. – Sejm nie poparł wniosku PiS o skrócenie kadencji Sejmu. 27.04. – PiS, Samoobrona i grupa b. posłów LPR podpisały umowę koalicyjną. W maju do grona koalicjantów dołączyła LPR.

MAJ 5.05. Andrzej Lepper został wicepremierem i ministrem rolnictwa, a szef LPR Roman Giertych – wicepremierem i szefem resortu edukacji. 11.05. – Bronisław Wildstein został nowym prezesem telewizji publicznej. 17.05 – Prasa podała, że jeden z najbardziej znanych duchownych ks. prof Michał Czajkowski był w latach PRL jednym z najcenniejszych agentów SB. 25.05-28.05. – Pielgrzymka papieża Benedykta XVI do Polski.

CZERWIEC 23.06. – Premier Kazimierz Marcinkiewicz zdymisjonował wicepremier i minister finansów Zytę Gilowską.

LIPIEC 3.07. – Prezydent Lech Kaczyński odwołał swoją wizytę na szczycie Trójkąta Weimarskiego. Powodem była niedyspozycja zdrowotna prezydenta. 10.07. – Prezydent Lech Kaczyński przyjął dymisję rządu Kazimierza Marcinkiewicza, a na funkcję szefa rządu desygnował Jarosława Kaczyńskiego.

SIERPIEŃ 29.08. – Były minister spraw zagranicznych prof. Władysław Bartoszewski zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. WRZESIEŃ 9.09. – W wieku 77 lat zmarł Lucjan Kydryński – dziennikarz, publicysta, konferansjer, autor wielu książek, audycji radiowych. 22.9. – Prezydent Lech Kaczyński odwołał Andrzeja Leppera ze stanowiska wicepremiera i ministra rolnictwa. b. 27.09. – W programie "Teraz my" w TVN wyemitowano nagranie, w któ-

rym sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Adam Lipiński zaproponował Renacie Beger z Samoobrony stanowisko w Ministerstwie Rolnictwa za przejście do PiS. 30.09 – Zakończyła się likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych. Likwidator WSI.

PAŹDZIERNIK 9.10. – Marek Grechuta – piosenkarz i kompozytor zmarł w Krakowie w wieku 61 lat. 16.10. – Prezydent Lech Kaczyński nominował szefa Samoobrony Andrzeja Leppera na stanowisko wicepremiera i ministra rolnictwa. 18.10. – Sejm zlikwidował Sąd Lustracyjny i urząd Rzecznika Interesu Publicznego, przekazał lustrację Instytutowi Pamięci Narodowej.

LISTOPAD 8.11. – Dwa pierwsze polskie wielozadaniowe samoloty F-16 wylądowały na lotnisku 31 bazy lotniczej w poznańskich Krzesinach. 12.11 – W całym kraju odbyły się wybory samorządowe. 21.11. – W wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego Halemba w Rudzie Śląskiej zginęło 23 górników. Ciała 29.11. – Zmarł Leon Niemczyk, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Miał 83 lata.

GRUDZIEŃ 6.12 – Biskup diecezji płockiej Stanisław Wielgus został nowym arcybiskupem metropolitą warszawskim. 13.12 – Obchody 25-tej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W całym kraju podczas imprez i spotkań przypominane były wydarzenia sprzed ćwierć wieku. 19.12. – Piosenkarka i aktorka filmowa Danuta Rinn zmarła w Warszawie po długiej i ciężkiej chorobie; miała 70 lat. 22.12. – Prezydent zdecydował o przedłużeniu misji polskich żołnierzy w Iraku do końca 2007 r. 24.12. – W wieku 80 lat zmarł w Krakowie prof. Tadeusz Chrzanowski. Był wybitnym historykiem sztuki, zajmującym się inwentaryzacją i ochroną zabytków.


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

FELIETONY 11

Grzegorz Małkiewicz

Opustoszałe miasto. Jeszcze w noc sylwestrową na ulicach były tłumy. Tak samo 1 stycznia, kiedy kupujący stawili się w rekordowej liczbie na świątecznych wyprzedażach. Frekwencja dopisała również na noworocznej paradzie. A 2 stycznia puste ulice jednego z największych miast. Londyn wstrzymał oddech.

Jedni wzięli kilka dni ze swoich urlopów, inni po prostu zachorowali i zgłosili swoją niedyspozycję telefonicznie. Podobno liczba takich zgłoszeń była rekordowa. Idealna sytuacja, żeby coś w mieście zmienić. Można by nawet wprowadzić ruch prawostronny. Nieliczne samochody na ulicach stosują się jednak do przepisów ruchu lewostronnego. Władze miasta nie zdobyły się na to radykalne posunięcie, choć mogły, bo jak się okazuje, mogą wszystko, a szczególnie burmistrz miasta, Ken Livingstone. Tradycyjnie, jak co roku o tej porze, zdrożały opłaty za przejazdy komunikacją miejską i podmiejską koleją. Nie jest to nowość, wcześniej jednak decydenci starali się uzasadnić podwyżki, najczęściej powołując się na inflację. W tym roku poczułem się jak osoba okradana. Najtańszy przejazd metrem do następnej stacji, bez względu na odległość, kosztuje cztery funty. Całe szczęście dla

JAZDA bez cugli

Kena, że londyńczycy pozostali w domach – pisali komentatorzy. Mogło dojść do „rewolucji”. Nie doszło i nie dojdzie, a Ken nadal będzie miał opinię populistycznego burmistrza. Nadal będzie opowiadał, że mieszkamy w wielkim mieście (chodzi o ducha, liczb nie trzeba przypominać). A wielkie miasto, z którego wszyscy jesteśmy dumni, wymaga inwestycji. Proste związki logiczne. Porównując jednak Londyn z innymi wielkimi (w każdym znaczeniu) miastami, tych inwestycji nie widać, a londyńczycy poddawani są ustawicznie eksperymentom. Ile wytrzymają, nie tylko finansowo, ale i mentalnie? Uderzyć po kieszeni nie wystarcza. Przy okazji uruchamia się bełkotliwą propagandę usprawiedliwiającą okradanie obywateli. Tak, podwyżki są wyższe niż inflacja – czytam w zdumieniu komentarz urzędnika, który nie zachorował – ale nie dotyczy to karty Oyster.

Chcemy zachęcić londyńczyków – brnie dalej w swój nonsens urzędnik – do korzystania z kart, a nie płacenia gotówką. Burmistrz Ken wziął na siebie funkcję wychowawczą. To on decyduje, co jest dla mnie korzystniejsze, a głównym kryterium tej oceny jest jego korzyść. Sprowadzić wszystko do obsługi elektronicznej, wyciągnąć od pasażera kredyt, najlepiej na całe życie. Teoretycznie jest to możliwe. Komputery podają średnią długość życia i częstotliwość przejazdów. W ten prosty sposób dostajemy wypadkową kilkudziesięciu, jeśli nie kilkuset tysięcy funtów w skali życia. Idealny sposób na dofinansowanie wielkiego miasta i ambitnych planów Kena. Nie warto protestować, w końcu finansowanie naszych mieszkań odbywa się na tej samej zasadzie. Samochodów też nie kupujemy za gotówkę. Dlaczego więc inaczej traktować przejazdy metrem? Nie jest źle, banki pomogą.

KOMENTARZ ANDRZEJA KRAUZEGO

Michał P. Garapich

Stereotyp rochę się rozpieścili, ci nasi ziomkowie. Przyzwyczajeni do wysokiego kursu funta i pozytywnej konotacji stereotypu polskiego budowlańca, myśleli, że tak będzie zawsze. A tu nagle Rumuni i Bułgarzy się pojawili za rogiem. Polacy, do niedawna najwięksi beneficjenci swobodnego przepływu ludzi, zaczęli kręcić nosem i narzekać na fakt obecności zbyt wielkiej liczby migrantów na ich wyspie. W sondażu BBC przeprowadzonym we wrześniu, niemal połowa z ankietowanych polskich londyńczyków była przeciwna otwarciu rynku pracy dla Rumunów i Bułgarów. Gdyby to zależało od nich, granice pozostałyby zamknięte nawet dla niektórych Anglików. Przed 1 maja 2004, niejeden zasiedziały tutaj Polak z niepokojem pytał: co to będzie, jak się wiara zjedzie? Ale się nazjeżdża hołoty! Jednym z paradoksów jest to, że najbardziej ksenofobiczni i antyimigracyjnie nastawieni bywają właśnie imigranci – cóż, nowo przybyli zbyt mocno przypominają niektórym o ich własnej przeszłości... Najczęściej wyrażano obawy o dość niejasną rzecz: opinię o Polakach. Argument przebiega następująco: ktoś coś nabruździ, więc tubylcy, wedle odpowiedzialności zbiorowej wytworzą sobie stereotyp, że wszyscy Polacy brużdżą. Na przykład Polaka złapią na kradzieży w sklepie i potem Anglicy będą opowiadać kawały, które stanowią od lat stały repertuar w Niemczech (Jedź na urlop do Polski, twoje auto już tam jest). No i będzie nam znów przykro; Jałta, rozbiory, Kongres Wiedeński, rozbicie dzielnicowe się przypomną i histeria, że nas nie doceniają. No bo oczywiste jest, że dobra opinia to zasługa nas samych, a zła to spisek jakiś złośliwców albo zachowanie nielicznych. Niestety, ale muszę rozczarować – stereotyp to taki konstrukt myślowy, który trzyma się całkiem mocno i nie ważne jakbyśmy się starali, niełatwo jest go wykorzenić. Czy Polacy to pijacy, którzy lubią gadać od rzeczy, zwłaszcza w Sejmie? Posłuchajmy co w 1573 roku na ten temat miał do powiedzenia francuski podróżnik Filip Desportes: Żegnaj Polsko, żegnajcie opustoszałe równiny Skute wiecznym śniegiem i lodem Lud barbarzyński, arogancki i niestały Pyszałkowaty, umiejący tylko pleść trzy po trzy Który dzień i noc w dusznej izbie Całą przyjemność życia czerpie z pijaństwa Potem chrapie przy stole lub zasypia na ziemi. Jeśli nie pijaństwo, to słynna polska religijność – w której niektórzy, jak obecny papież, widzą szansę odrodzenia zepsutej Europy – była też terenem powstawania stereotypów. Ulryk von Werdum, Fryzyjczyk, który w XVII wieku podróżował po Polsce, nie spotkał wprawdzie moherowych beretów, ale był blisko. Pisał bowiem: Polacy wyznający religię rzymskokatolicką są tak gorliwymi papistami, jak chyba Hiszpanie lub Irlandczycy, a w naborzeństwie swym więcej zabobonni niż pobożni. Kiedy się modlą lub mszy słuchają, chrapią lub charkają, wzdychając tak, że z daleka słychać... MN zręczności rozumu także im nie zbywa; są atoli lekkomyślni i zmienni i różnym rozpustom zbytecznie oddani. Gdzie mają w tym interes i są słabszymi, umieją postępować bardzo pokornie i układnie, gdzie zaś napotykają na słabą stronę i zapanują, stają się hardymi, zarozumiałymi i okrutnymi... Jak widać, na stereotyp nie ma rady – cokolwiek byśmy zrobili, nawet 500 lat nie wystarczy, żeby cokolwiek zmienić. Jedyne więc wyjście to się nimi nie przejmować i zbytnio wagi nie przywiązywać do „psujących opinię” ziomków. W końcu nie ma to jak piwko w parku na ławce…

T

Atak postu w karnawale Michał Tyrpa o „Gazecie Polskiej” i „Wprost”, rewelacje na temat arcybiskupa Stanisława Wielgusa potwierdziła „Rzeczpospolita”. Co teraz będzie z polskim Kościołem? Czwartkowa „Rzeczpospolita” opublikowała tekst, w którym znalazły się cytaty z dokumentów potwierdzających wcześniejsze informacje o współpracy abp Wielgusa ze służbami PRL. W artykule Tomasza Terlikowskiego pojawia się uzasadnienie dla zdań: „Ksiądz Wielgus nie spotykał się z funkcjonariuszami SB tylko w sprawach paszportowych, jak dotąd utrzymywał. Był cennym agentem”. Czego należy się teraz spodziewać? Pryncypialnych upomnień ze strony prymasa, którego nie tak dawno w stan świę-

P

tego oburzenia wprawiły ekscesy pewnego „nadubowca”? A może odpór szargającym dobre imię warszawskiego metropolity-nominata da nuncjusz Kowalczyk, wsławiony onegdaj obroną przed pomówieniami arcybiskupa Paetza? Warto także wsłuchać się w głos tak wybitnych książąt Kościoła, jak arcybiskupi Krakowa i Lublina. Ciekawe również, co w zaistniałej sytuacji uczyni ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Przecież to wszystko przez niego. Czy stać go będzie na przeproszenie za skuteczne niszczenie autorytetu Kościoła? Przeproszenie nie tylko ojca Konrada Hejmo, księdza prof. Michała Czajkowskiego i arcybiskupa Stanisława Wielgusa. Przeproszenie każdego z nas. Przecież gdyby – wzorem wyżej wymienionych – ks. Isakowi-

cz-Zaleski potrafił w swoim czasie podejść do rozmów ze smutnymi panami w sposób konstruktywny, nie byłoby dziś owej chryi. Niestety, niektórzy kapłani ponad chrześcijańską rzetelność przedkładają moralizatorski fundamentalizm. A co będzie z nami, biednymi grzesznikami, przyjmującymi księdza po kolędzie? Czy zaczniemy gremialnie zaniedbywać praktyki i żądać wykreślenia z parafialnych kartotek? A może przeciwnie – zostaniemy uzdrowieni i wewnętrznie podniesieni kolejnym listem pasterskim oraz serią błyskotliwych filipik katolickich publicystów? Jedną mam tylko nadzieję. Obyśmy wpatrując się w żłóbek nie ulegli złudzeniu, że widzimy żłób...


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

12 REPORTAŻ MARCIN PINIAK

Puls miasta nie tylko nocną porą Tomasz Butrym redakcja@nowyczas.co.uk

ak spędzić święta w obcym mieście, bez rodziny? Miasto tak do końca nie jest dla mnie obce, mieszkam tu już ponad 15 lat, a od dłuższego czasu poznaję coraz to nowe jego zakamarki wjeżdżając nocami w niedostępne dla zwykłego mieszkańca obszary. Jestem w Londynie kierowcą nocnej taksówki, która – w Londynie wszystko musi być inne – nazywa się mini cab, w odróżnieniu do właściwych londyńskich taksówek, widocznych na ulicach i rozpoznawalnych na całym świecie, kolokwialnie nazywanych black cabs, niezależnie od kolorystycznej różnorodności (choć trzeba przyznać, że dominują czarne). Wśród moich kolegów po fachu są ludzie różnych zawodów – aktorzy, którzy czekają na kontrakt, biznesmeni, którzy właśnie kontrakt stracili, dziennikarze polujący na swoją szansę, imigranci z różnych zakątków świata. Spotkałem też jednego filozofa i reżysera – Anglika z krwi i kości, który fach swój zdobywał w słynnej łódzkiej Filmówce oraz wschodnioeuropejskiego Żyda z przedwojennego East Endu, który w przerwach między kursami lubił zabawiać się kosztem innych kierowców. Mini cab jest najlepszą przepustką poznania niewidocznego gołym okiem miasta i jego mieszkańców. Nawet rodowici londyńczycy nie mają takiej możliwości. Zwykle obracają się w zamkniętych kręgach środowiskowych, których nie przekraczają. Minicabowiec poznaje wszystkich: lordów, polityków, aktorów, prezenterów telewizyjnych, prostytutki, przestępców, studentów, emerytów – dokładnie cały przekrój społeczny. Okres świąteczny ten specyficzny obszar doświadczenia jeszcze bardziej poszerza. Mówimy o różnicach kulturowych – a w żadnej innej sytuacji nie są one tak bardzo widoczne. Ale nie tylko dla tych różnic decyduję się na pracę za kierownicą w okresie świątecznym. Nie chodzi też, pomimo podwójnej stawki, o pieniądze. To szczególny klimat, uprzejmość klientów i troska, jaką otaczają kogoś, kto poniekąd uczestniczy w ich świętowaniu. I nie ogranicza się to do jednego kursu. Każdy kurs to kolejne przyjęcie, kolejna rodzina, kolejne życzenia, troska i okazywane współczucie z powodu konieczności pracy w Święta, przekładające się na sowity napiwek bądź butelkę wina. – Po skończeniu kursów, musisz czymś uspokoić nerwy. Merry Christmas.

J

Wigilia 2006 Do bazy przyjeżdżam wcześnie, jak na nocną zmianę bardzo wcześnie, bo w samo południe.

Jest mało kierowców i podobno były już telefony od stałych klientów, którzy mnie zamawiali na dzienne kursy. Nie ma kierowców niezastąpionych, ale gdzieś tam głęboko w duszy takie zaufanie klienta cieszy, szczególnie w Wigilię. Wiem, że stali klienci gdzieś muszą pojechać i chcą to zrobić ze „swoim” kierowcą. O 12:10 pierwszy kurs. Mrs Roberts jedzie do fryzjera. Kurs krótki, ale czasochłonny, z powodu niepełnosprawności pani Roberts. Trzeba dużo cierpliwości i taktu. Inni kierowcy zastanawiają się, po co ta kobieta poświęca tyle czasu i pieniędzy na modelowanie swoich włosów i inne zabiegi kosmetyczne, z matematyczną wręcz regularnością. – Inaczej nie można – zwierza się Mrs Roberts. – Co z tego, że odwiedzam tylko swoją przyjaciółkę, która mieszka dwie ulice dalej? Na więcej nie mam siły. Ona w ogóle nie wychodzi z domu. Do niej fryzjer przychodzi. Nie można się zaniedbać – to upokarza i zniechęca do życia. – Czy możesz poczekać? – pyta jak zwykle. – To potrwa najwyżej pół godziny. Oczywiście, muszę tylko uzyskać zgodę bazy – odpowiadam. – Roger – potwierdza moje zgłoszenie kontroler. Po pięciu minutach przypomina mi o następnych zamówionych już kursach. Zgodnie z planem, po pół godzinie czekania (opłaconego), pomagam odmienionej pani Roberts wsiąść do samochodu. Znowu konieczna cierpliwość z mojej strony i trochę irytacji z jej, że sprawia tyle kłopotu. – Nic nie szkodzi, mamy dużo czasu – zapewniam kurtuazyjnie. Z panią Roberts nie rozmawiamy o niewygodach podeszłego wieku. Za każdym razem dowiaduję się nowych rzeczy z jej przeszłości. Dzisiaj usłyszałem przepiękną historię o jej wizycie w zbombardowanej Warszawie, w 1946 roku. Pojechała w ramach akcji charytatywnej. – Twój biedny naród, ogrom zniszczenia i zapowiedź niewoli – czuliśmy się naprawdę bezradni. Wracam do bazy na krótką przerwę. Za dziesięć minut kolejny kurs, tym razem pasażerem będzie Bardzo Sławny Aktor (nazwiska nie podaję, żeby nie rozczarować jego licznych fanów). Jak zwykle oszczędny w słowie, po prostu gbur. – Wellington Street – warknął, nie udzielając dokładniejszych informacji. – Covent Garden? – pytam nieśmiało. – Yes, driver. Dojechaliśmy bez większych kłopotów. – Sir, jesteśmy na miejscu. – Ach tak? – z nieukry-

Mini cab jest najlepszą przepustką poznania niewidocznego gołym okiem miasta i jego mieszkańców. Nawet rodowici londyńczycy nie mają takiej możliwości. Zwykle obracają się w zamkniętych kręgach środowiskowych, których nie przekraczają. Minicabowiec poznaje wszystkich: lordów, polityków, aktorów, prezenterów telewizyjnych, prostytutki, przestępców, studentów, emerytów. wanym zdumieniem obudził się z zamyślenia Bardzo Sławny Aktor. – Dobrze znasz Londyn – dodał wyliczając co do pensa należność. W Covent Garden świąteczna atmosfera, chciałoby się zostać, pójść do pubu lub kawiarni, i po prostu bezmyślnie posiedzieć obserwując zabieganych ludzi, oddać się niewinnej grze – birds watching and possibly fishing. „Possibly”, bo wyłowić ładną dziewczynę z tłumu wydaje się łatwe tylko w teorii. Czas jednak wracać do bazy. – 26, your ETA? – 40 minutes. – Roger. Wróciłem trochę wcześniej. W bazie krótki przestój. Wszyscy kierowcy w komplecie. Prawdziwa wieża Babel. Anglicy, Niemcy, Pakistańczycy, Albańczycy, Polacy, i… Berni – biblijny z wyglądu Żyd, urodzony w East Endzie. To on jest duszą zespołu, londyńczykiem z krwi i kości, to jego miasto, i potrafi nim naprawdę zarazić. Jest otwarty na prowokacje, szczególnie językowe, żeby tylko nie siedzieć bezmyślnie. Wpadłem kiedyś na pomysł głupiego pytania i z całą powagą, w obecności sfrustrowanych kierowców oczekujących na kolejny kurs, zwróciłem się do niego: – Berni, do you like it before or after? Zapadła cisza, pomyślałem, że zignorował moją grę. Minęła godzina, nikt z nikim nie rozmawiał, telefon też milczał i nagle odzywa się Berni – Tom, I like it after. – So do I Berni. – O

co wam chodzi? – nie wytrzymał właściciel firmy. Dzisiaj miało być inaczej, miało być dużo kursów. I rzeczywiście, nagle znów w bazie nie było nikogo. Głównie krótkie kursy, lokalne, ale o tej godzinie, kiedy ruch jest większy, lepiej pozostać w pobliżu bazy. Do najniższej opłaty klienci dorzucają całkiem przyzwoite napiwki, więc pieniądze są niezłe. Zbliżył się w końcu wieczór, pierwsza gwiazda na niebie, znak do rozpoczęcia wigilijnej wieczerzy. Nie w Londynie, może tylko w polskich domach. Dla Anglików jest to dzień spotkań towarzyskich, zakrapianych alkoholem, a najlepszym miejscem są oczywiście puby. W najgorszej sytuacji są ci, którzy mają znajomych w różnych częściach miasta. Trzeba ich odwiedzić w lokalnych pubach, złożyć życzenia, wypić drinka. I tu z pomocą przychodzi mini cab driver. John jest naszym stałym klientem podobno od ponad dwudziestu lat. Jest jednocześnie najbardziej radykalnym „kolędnikiem”, jakiego spotkałem. W trakcie wigilijnego wieczoru potrafi zaliczyć kilkanaście pubów. – Jutro jest czas dla rodziny, żadnych kolegów – mówi zdecydowanie w trakcie pokonywania pierwszego etapu naszej wigilijnej wędrówki. – Nie martw się o pieniądze, to najlepszy kurs, jaki mogłeś dostać – dodaje pojednawczo. W każdym pubie przyjmowany jest serdecznie, wszędzie go znają, nie tylko goście. Jedziemy dalej, John w coraz lepszym nastroju, chociaż kolęd nie śpiewa. O dziesiątej dojeżdżamy do ostatniego, decyduje się zostać w nim dłużej. Wracam więc do bazy. Po chwili odzywa się radio. – 26, jedź prosto pod adres 56 Kings Road. Jedziesz na Victorię, a po godzinie wracasz z klientem. – Roger. Znam ten adres, to mieszkanie zamożnej Irlandki, pani Bacon. Z pewnością wybiera się na midnight mass do katedry. Po serdecznym powitaniu wyruszamy prawie pustymi ulicami w kierunku Victorii. Mamy dużo czasu. Tak jak usłyszałem przez radio, mam na nią poczekać (odpłatnie). Ale nie muszę przecież siedzieć godzinę w samochodzie – jak sugeruje pani Bacon – jeśli jestem praktykującym katolikiem. Nie muszę, ale co zrobić z wynagrodzeniem? Brać pieniądze za wzięcie udziału w nabożeństwie? Przypomniałem sobie podobną sytuację z zaproszeniami na „nabożeństwa świeckie” w Royal Opera House. Kilka lat temu raz w tygodniu zawoziłem na przedstawienia


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

REPORTAŻ 13 w tej świątyni sztuki sławę brytyjskiego baletu Dame Ninette de Valois. Za każdym razem byłem zapraszany, i… grzecznie odmawiałem, że nie mogę, że czekają na mnie w bazie. I po kilku godzinach, bogatszy o dziesięć funtów, wracałem. Za swój czas miałem otrzymać darmowy bilet do Royal Opera House (bagatela, często w granicach £100), i wtedy tego nie doceniłem. Dochodzimy do kompromisu z Mrs Bacon – jedziemy do Brompton Oratory. Panią Bacon rozbawiła moja niechlubna historia, kiedy to zmęczony znalazłem na zatłoczonej pasterce w Brompton miejsce w konfesjonale i niestety… zasnąłem. W tym roku było uroczyście i bez niespodzianek. Wracamy do domu, to już ostatni kurs. Jadę opustoszałym miastem, aż trudno uwierzyć, że to Londyn. Myślę o książkach, które na mnie czekają. Boże Narodzenie spędzę w domu.

Sylwester 2006 Z książkami pozostałem do ostatniego dnia grudnia. Najwyższy czas, żeby podreperować budżet. Sylwester to dobra okazja, trzeba to jednak lubić i wiedzieć, jak rozmawiać z klientami, którzy są na zdecydowanie innym poziomie reagowania. Bardzo łatwo o nieporozumienie i niepotrzebną awanturę. Słyszałem o różnych historiach, chociaż sam nie miałem takich doświadczeń. Zasada podstawowa – nie można klientowi powiedzieć, że jest pijany. Lepiej nie żądać zapłaty z góry, to wskazuje na brak zaufania. I nie pomogą tłumaczenia, że ktoś nam nie zapłacił. Wczesnym popołudniem jest jeszcze spokojnie. Lokalne kursy, jakieś w ostatniej chwili lotnisko i karkołomna próba złapania ostatniego pociągu do Walii. Dzwoni telefon. Potrzebny jest samochód natychmiast, za 40 minut odchodzi ostatni pociąg do Walii, z Paddington. – Teoretycznie tak, możemy spróbować – odpowiada kontroler. – Proszę czekać na zewnątrz, podjedzie duże czerwone renault. To ja, słyszałem rozmowę, nie ma czasu na wyjaśnienia, biorę kartkę z adresem i wypadam z bazy. Czeka na mnie młoda dziewczyna, trochę rozkojarzona. Tłumaczy, że nic wcześniej nie planowała i nagle telefon z Walii. – Czy mamy szansę dojechać do Paddington przed odjazdem pociągu? – pyta. Niewielką, ale nie mówię tego. – Musimy jechać szybko, zapnij pasy i nie myśl o tym, że możemy nie zdążyć. – To dosyć trudne – słyszę zdesperowany głos. – Słuchaj – mówię pojednawczo – jeśli nie zdążymy, ja cię zawiozę do Walii, za cenę benzyny, czyli mniej więcej tyle co bilet. No i jakieś legowisko na kilka godzin. Widzę w lusterku jej piękny uśmiech. – Naprawdę? – pyta zaskoczona moją propozycją. – Naprawdę, ja też lubię decyzje podejmowane w ostatniej chwili. – I też lubisz Vana Morrisona. Czy możesz go podkręcić? Zrobiło się naprawdę sylwestrowo. W Westminster jesteśmy w dobrym czasie, jeszcze tylko Park Lane, Marble Arch i Paddington. Na rampie dworca jesteśmy dziesięć minut przed odjazdem pociągu. – Biegnij na pociąg, bilet kupisz u konduktora, a ja na wszelki wypadek poczekam tutaj. I nagle nieznana mi dziewczyna całuje nieznanego jej minicabowca. Może jednak nie zdąży – myślę. Chyba zdążyła, upłynął najdłuższy w moim życiu kwadrans. Byłem trochę zdezorientowany. Nie ja jeden. W półmroku stacji black cab dri-

ver nie zauważył mojej licencji i zaczął spisywać numery rejestracji, w czym powstrzymał go serdeczny uścisk dziewczyny. Wracam do bazy. Niechętnie. Morrison zaczyna mnie drażnić. W radiu baza rozmawia z początkującym kierowcą. – Baza, tu 46, jestem na Trafalgar Square. – Tu baza. 46 masz tam klienta, nazwisko Nelson, gość jest widoczny, w mundurze trochę staroświeckim, jeśli masz problem, poproś policjanta o pomoc. – Roger – potwierdza przyjęcie dyspozycji 46. Po jakimś czasie melduje – Tu 46, POB (Pasanger on Board). Początkujący kierowca, którego próbowano nabić w butelkę, zachował się z klasą, zdał egzamin. Jednak nabrał się na podstęp niezbyt wyszukany. Ken Livingstone akurat tu miał rację – ludzie nie wiedzą, kto stoi na cokołach w stolicy. Zaczyna się przedsylwestrowe piekło. Wszyscy chcą jechać o tej samej porze. Z długiego kursu nie wraca się już tak szybko, jak kiedyś. Ograniczenia prędkości i wszechobecne kamery są nieubłagane. Lepiej uważać, tak jest taniej. Kiedyś policja przymykała oczy na przekraczanie prędkości przez minicabowców, teraz komputer rejestruje numer i z matematyczną dokładnością drukuje mandaty. Znowu w bazie. Jestem następny w kolejce. Za 10 minut długi kurs, na szczęście wchodzi klient do bazy. Uratował mnie, wypadam z kolejki i mam szansę na pozostanie w obiegu lokalnym. Przez dwie godziny kręcę się po znanych uliczkach, ani minuty przerwy. W radiu nowe dyspozycje, rogery i pob-y. Zbliża się godzina dwunasta, gdzieniegdzie patrole policyjne, coraz więcej samochodów z rozbawionym towarzystwem. Nagle jazgot klaksonów, rozpoczął się rok 2007. Sylwester na kółkach. Wkoło okrzyki Happy New Year, nawet podawanie ręki, jeśli ruch na to pozwala. Szkoda, że tego wyciągnięcia ręki nie sposób przenieść na cały rok. Byłoby łatwiej. Ci sami kierowcy już jutro wrócą do języka inwektyw i „wojny podjazdowej”. Dostaję długi kurs, o tej porze bardzo korzystny. Chiswick Village – słyszę w głośnikach, a więc wyprawa z południa na zachód, przez cały Londyn. Do samochodu wsiada rozbawiona rodzina irlandzka. Od początku narzucają konwencję literacką wziętą z Joyce'a. – Jestem ojcem tej uroczej osóbki i szukam dla niej męża – oświadcza głowa rodziny. Osóbka jest rzeczywiście urocza i oczytana, świetnie wtóruje ojcu w przywoływaniu scen literackich. Anegdoty i dygresje wpływają na zbaczanie z głównej trasy. – To nieważne – utrzymuje ojciec uroczej osóbki. – To przeznaczenie, musisz poznać, czy oferowana przeze mnie ręka jest ciebie godna. Pieniądze nie są ważne, ja mam pieniądze – szybko dodaje jakby wyczuł, że zaczynam obawiać się o swoje wynagrodzenie. Krążymy bez sensu po malowniczych częściach Chiswick. Brak dokładnego adresu nie pomaga, podobnie jak sylwestrowa atmosfera w samochodzie. – Nie przejmuj się synu, Odys i Leopold Bloom byli w znacznie gorszej sytuacji. W końcu dojedziemy. Nie ma innej możliwości. I dojechaliśmy. Z pieniędzmi rzeczywiście nie było problemu, przynajmniej jeśli chodzi o zapłatę za wyjątkowo długi i zabawny kurs. Zostałem też nagrodzony dobrą butelką wina, nie mówiąc o tym, że stałem się posiadaczem ręki uroczej osóbki. A rano, czas wrócił do formy. Zaczął się rok 2007.

Może lepiej było zostać… Elżbieta Sobolewska redakcja@nowyczas.co.uk

rędzej czy później i tak lądujemy na Victorii. Niekoniecznie z prawem do własnego stolika uzyskanym przez zasiedzenie w jednej z ciepłych, dworcowych kawiarni, z których nikt nas nie wyrzuci, pod warunkiem że nie ciągniemy za sobą smrodliwej smugi cienia i nie używamy stolika do mocnych w gębie porachunków osobistych. Częściej jednak witamy Victorię jako pasażerowie jednego z autobusów, który czasem zawozi nas do Brighton, ale przede wszystkim jednak – zawozi nas do domu. Na przykład… na święta. Dwa dni przed Wigilią nas, pasażerów jednej z linii autobusowych, zaniepokoiło wewnętrzne pytanie… może jednak lepiej było nie wyjeżdżać, wrócić do swoich wynajętych M 1/4, kupić jeszcze u Hindusa karpia-emigranta i pokolorowany barszczyk Winiary, a w polskim sklepie ostatnie opakowanie ruskich i spędzić Boże Narodzenie w błogosławionej samotności i oczekiwaniu na cud? Dwa dni przed Wigilią czekaliśmy na Victorii na nasz autobus, który miał nas zawieźć na święta, do Polski, jak upragniony prezent pod choinkę dla najbliższych. Po kolei odjeżdżał

P

REKLAMA

Wrocław, Płock, Kraków. Minęła jedna godzina, druga, kolejna… Czekamy, jemy kanapki, wydajemy kasę, którą mieliśmy szastać dopiero w stolicy. Informacji broń Boże nie udzielił nam żaden z przedstawicieli Firmy, tudzież pracownik informacji, z którym Firmy psim obowiązkiem było się skontaktować. Informacji udzieliła nam jedna z nas, podróżniczka, czekająca na autobus do Gdańska, który i owszem, przyjechał, tylko jej nie zabrał, bo miał za mało wolnych miejsc. Dziewczyna zadzwoniła do domu, z domu zadzwonili do biura

Firmy, tam powiedziano, że dziewczyna ma wsiąść do autobusu na Warszawę, a po drodze przesiądzie się na Gdańsk. I w ten oto sposób uzyskaliśmy niejaką pewność, że nasz autobus jedzie do nas! How nice! Nasz, ale nie firmowy z biletu, tylko firmowy zaprzyjaźniony, inny autobus, podstawiony, podmieniony przyjechał nareszcie, kazali doń wsiadać po trzech godzinach dworcowej gościnności. Tośmy wsiedli. Wszędzie byśmy wsiedli, byle ruszyć. I czekaliśmy, do cholery, na przeprosiny. Nikt nas jednak nie chciał udobruchać. Pilotka… CDN


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

14 KULTURA

Legenda polskiego rocka w Londynie Już wkrótce na scenie londyńskiego Klubu Orzeł Biały w dzielnicy Balham wystąpi legenda polskiego rocka Małgorzata Ostrowska. Jej koncert będzie z pewnością wyjątkową atrakcją karnawałową. Małgorzata Ostrowska swoją przygodę z muzyką rozpoczyna w wieku jedenastu lat z big-bandem Koliber przy szkole muzycznej w Szczecinku. Po nieudanej próbie dostania się na wydział biologii na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu Małgorzata ląduje w Studio Sztuki Estradowej przy Estradzie Poznańskiej kierowanym przez Krzysztofa Powalisza. Tam poznaje Wandę Kwietniewską i Grzegorza Stróżniaka, z którymi m.in. tworzą Vist – szkolną grupę wokalną. W tym czasie na poznańskiej estradzie pojawia się Piotr Niewiarowski, za sprawą którego zawiązuje się zespół Lombard. Grupa debiutuje na antenie radiowej i telewizyjnej utworem „Bez zysków, bez strat”, a w październiku 1981 roku wyrusza na pierwszą, cieszącą się ogromnym zainteresowaniem publiczności, trasę koncertową. Przerwana przez stan wojenny działalność zespołu zostaje wznowiona wiosną 1982 roku, a emitowane w rozgłośniach

radiowych nagrania „Droga pani z tv”, „O jeden dreszcz”, a przede wszystkim „Przeżyj to sam” plasuja Lombard na czołówkach list przebojów. Wkrótce dochodzi do nagrania „Live” – najważniejszej pozycji fonograficznej w dorobku grupy. dużym sukcesem jest też występ na festiwalu w Opolu w 1983 roku, gdzie największe laury zdobywa wykonywany przez Małgorzatę Ostrowską i Lombard utwór „Szklana pogoda”, który wchodzi do kanonu polskiego rocka. Kolejne lata współpracy Małgorzaty Ostrowskiej i grupy Lombard owocują takimi albumami jak: „Szara maść”, „Anatomia” oraz niezapomnianym singlem „Adriatyk, ocean gorący”. W roku 1996 Małgorzata Ostrowska poświęca się karierze solowej, a jej pierwsza płyta ukazuje się 19 marca 1999 roku pod tytułem „Alchemia” (znajdują się na niej piosenki kilku znanych polskich kompozytorów, m.in. Roberta Gawlińskiego, Marka Kościkiewicza, Stanisława Zybowskiego). Teksty,

autorstwa Małgorzaty, mówią o czarodziejskim uroku i magiczności uczuć międzyludzkich. Podczas Festiwalu w Sopocie w sierpniu 1999 roku, Małgorzata wystąpuje z recitalem, a za całokształt twórczości artysytcznej otrzymuje nagrodę „Bursztynowego Słowika”. Podczas koncertu na Wyspach Małgorzata Ostrowska zaprezentuje londyńskiej publiczności swoje największe przeboje, zarówno te nagrane za czasów świetności grupy Lombard, jak i nieco nowsze kompozycje solowe. (RCz) Szczególy na str. 20

DO WYGRANIA CZTERY BILETY! Aby wygrać darmowy bilet wyslij SMS na numer 84010 w formacie: NC (spacja) Ostrowska, dane adresowe. Na zgłoszenia czekamy do czwartku 11 stycznia.

James Brown nie żyje W BOŻE NARODZENIE w szpitalu w Atlancie w wieku 73 lat zmarł James Brown – amerykański piosenkarz, kompozytor, instrumentalista, wielka osobowość sceniczna. Uznawany jest za prekursora gatunków rhythm and blues, soul i funky. Krytycy zgodnie uważają, że w ciągu ostatnich 50 lat nie było czarnoskórego muzyka, który by odcisnął tak silny ślad na tych gatunkach. Muzyka Browna wywodzi się z fuzji bluesa i gospel z instrumentalnym, tanecznym jazzem oraz sporymi wpływami muzyki latynoskiej. Jego oryginalny styl, niezwykle dynamiczny, często wręcz ekstatyczny, inspirował wielu innych muzyków. James Brwn nagrał ponad 50 albumów i 119 singli. Wylansował wiele utworów, które są dziś standardami muzyki rozrywkowej, takich jak „It's a Man's World”, „Feel Good" czy „Sex Machine”. Nie był osobą łatwą, często wchodził w konflikt z prawem i spedził kilkanaście miesięcy za kratkami.

GWEN STEFANI: The Sweet Escape iedy w połowie lat dziewięćdziesiątych mało znany, kalifornijski zespół No Doubt nagrywał swoją trzecią płytę pod tytułem „Tragic Kingdom”, nie było przed nim raczej widoków na sukces. Tymczasem momentalnie cały świat oszalał na punkcie utworu „Don’t Speak”, wynosząc płytę na pozycję jednego z najlepiej sprzedających się krążków swoich czasów. Zespołowi, zwłaszcza zaś wokalistce Gwen Stefani, spektakularny sukces albumu przyniósł wielką popularność. Charakterystyczny głos Gwen połączony z ciepłymi, balansującymi pomiędzy ska a pop - rockiem melodiami okazał się przepisem na sukces. W 2002, zachęcona powodzeniem, Stefani rozpoczęła równoległą karierę solową, zaś jej pierwszy album „Love. Angel. Music. Baby.” zdobył wielką popularność. Potem wokalistka zaszła w ciążę. Dopiero niedawno ukazała się jej nowa płyta. „The Sweet Escape” jest logiczną kontynuacją poprzedniego krążka. Jeśli ktoś tęskni za rockowo – popową stylistyką macierzystego zespołu Stefani to srodze się rozczaruje. Chociaż przy pracach nad płytą brali udział muzycy rockowi, jak choćby Martin Gore z Depeche Mode, to dominuje tu muzyka pop z wyraźnymi dyskotekowymi inklinacjami. Z tym się trzeba pogodzić. Ocenia się jednak nie stylistykę a jakość płyty.

K

I tu zaczynają się schody. Wokalistka przyznała, że część materiału, który trafił na „The Sweet Escape” to odrzuty z poprzedniego krążka. Niestety, bardzo wyraźnie to słychać. Już otwierający płytę „Wind it up” to mdły, nie mający w sobie zbyt wiele potencjału dyskotekowy przeboik. Nie lepiej jest z drugim singlem – „Yummy”, nagranym w duecie z raperem Pharellem. Każdy z tych kawałków być może nieźle sprawdza się w dyskotece, ale sam w sobie nie jest niczym ciekawym. Bardzo dobrze prezentuje się ballada „Early Winter” wyróżniająca się pozytywnie na tle reszty krążka. Gwen śpiewa tu naprawdę ładnie a i podkład nie razi uszu tandentnymi rytmami. Wspomnieć trzeba o niezłym „Wonderful Live For Him” - tu struny gitary trąca wspomniany już Martin Gore. Niestety, takich dobrych kompozycji jest tu zdecydowanie za mało. Przeważa miałki disco pop, na dodatek taki, który jednym uchem wpada a drugim błyskawicznie ucieka. Tekstów przez grzeczność nie skomentuję. Wielka liczba zaproszonych gości - Akon, Linda Perry Swizz Beatz, Tony Kanal, Pharel Williams nie ratuje całości. Na okładce płyty Stefani wygląda jak kiczowata gwiazdka pop z lat osiemdziesiątych, być może nieco naśladując Madonnę. Chyba jednak robi to nieco za szybko, bo czego by o Madonnie nie napisać, miała ona na koncie całkiem dużo dobrych, popowych pio-

senek, które do dziś gra się w radiu. Stefani zaś zabrakło tu pomysłów na dobre kompozycje – bo produkcyjnie nie ma czego „The Sweet Escape” zarzucić. Krążek ten zapewne sprzeda się nieźle, żerując na popularności pierwszej płyty, ale następnym razem ta sztuczka pewnie już się nie uda.

Krzysztof Wojdyło


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

KULTURA 15

Z Lwowskiej Fali do Radia Wolna Europa Elżbieta Sobolewska redakcja@nowyczas.co.uk

ak się z oryginalnym pomysłem między ludzi nie wyskoczy, to nie ma bata, żeby człowieka zauważyli, a jak się przyjmie, to dobra nasza i zarobek jaki, i pochwała zasłużona. Choćby Wydawnictwo Dolnośląskie, które zaopiekowało się tekstem pani Włady Majewskiej, by w stylu sobie właści-

J

wym nam go zaprezentować. Ów styl zapoczątkowała seria A to Polska właśnie, która w mig zawojowała rynek czytelniczy i zdobyła w 2002 roku najbardziej prestiżowe rodzime godło promocyjne „Teraz Polska”. Książki z wyróżnionego cyklu są pełne zdjęć, a kredowy papier nosi ten charakterystyczny zapach, w który z lubością zanurzamy nos, podobnie jak w świeżo otwarty woreczek z kawą. Uroda serii przywołuje skojarzenia z albumem lub z książkami wydawanymi na początku minionego stulecia, w masywnych okładkach, zdobionych złocistym ornamentem secesyjnych pnączy. „Z Lwowskiej Fali do Radia Wolna Europa” to pięknie wydana autobiografia, gawęda o polskim Lwowie i polskim Londynie. Z Władą Majewską mam problem. Bo z jednej strony jest postacią-legendą, koleżanką i znajomą

ludzi z pokolenia tzw. „starej Emigracji”. Ci, którzy stworzyli polski Londyn znają się między sobą doskonale, nabędą więc księgę Pani Włady z czystej kurtuazji, czy może z ciekawości, czy się w niej odnajdą (indeks nazwisk w miejscu jak zwykle). Cokolwiek więc nie napiszę, moi starsi czytelnicy wiedzą i tak pewniej lepiej. Niekomfortowa to dla autora perspektywa. Pani Włada ma z głowy, bo wydała się w Polsce i kupią ją ci, którzy są zainteresowani tematem wyraźnie zaznaczonym w tytule, lub ci, którym jej dokonania znane są ze słyszenia i chcieliby poznać szczegóły. Ja na przykład znam nazwisko Pani Włady od zawsze i nie wiem skąd. Chyba z radia. Na przykład pamiętam zapowiedź spikera: o godzinie takiej i takiej Włada Majewska śpiewa piosenki Mariana Hemara. Książka Pani Włady to gawęda i le-

Andrzej Munk w Riverside Robert Trojanowicz r.trojanowicz@nowyczas.co.uk

ył ledwo poczterdziestce i po gorzkiej komedii „Zezowate szczęście” reżyserował „Pasażerkę” – film w odmiennym tonie, całkiem serio opowiadający o relacji kata i ofiary w obozie koncentracyjnym, gdy jego życie i karierę przerwała tragiczna śmierć. „Pasażerki” nie dokończył, ale i tak to niepełne dzieło zdobyło w 1964 roku na festiwalu w Cannes nagrodę FIPRESCI i wyróżnienie honorowe jury. W Wenecji zaś otrzymało nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Włoskich. Andrzej Munk, choć tworzył krótko, bardzo silnie zabłysnął na niebie polskiej kinematografii. Szkołę filmową skończył w 1951 roku, ale filmy fabularne zaczął kręcić zaledwie pięć lat przed śmiercią. Zrobił ich tylko pięć, ale wpisał się nimi na trwałe do historii polskiej i światowej kinematografii. Wojna wybuchła, gdy Munk – ukończywszy kilka miesięcy wcześniej w rodzinnym Krakowie gimnazjum – wchodził w dorosłe życie, a plany zawodowe były przed nim. We wrześniu wszystko się jednak zmieniło. Wziął czynny udział w walce z okupantem, przeniósł się do Warszawy, walczył w oddziałach Armii Krajowej, potem w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie nie był pewien, jaki wybrać zawód. Rozpoczął studia na wydziale architektury Politechniki Warszawskiej i prawnicze na uniwersytecie. Oba kierunki rzucił jednak po roku i jesienią ’46 rozpoczął studia w łódzkiej „Filmówce”. Początkowo na wydziale operatorskim, jednak po pewnym czasie przeniósł się na reżyserię. Szkołę skończył w 1951 roku, jednak jeszcze przez najbliższe cztery lata nie zabrał się za film fabularny. Kręcił wyłącznie dokumenty. Po części związane to było z jego pracą dla Wytwórni Filmów Dokumentalnych, dla której przygotowywał materiały do Polskiej Kroniki Filmowej. W tym okresie Munk wpisywał się w pewien sposób w „ducha czasu” – dokumenty, takie jak „Kierunek – Nowa Huta!”, czy „Pamiętniki chłopów” są nasiąknięte socrealistyczną propagandą. Nasiąknięte, ale nie przesiąknięte. Munk już w tamtych dokumentach przełamywał obowiązujące stereotypy i schematy. Co może wydać się paradoksem, autentyzm postaci ze swoich dokumentów Munk osiągnął poprzez odejście od czystości gatunku w stronę fabularyzacji, stosując inscenizację, jak było np. w filmie „Kolejarskie słowo”. Munk zapewne instynktownie zdawał

B

genda zarazem, bo o zjawiskach przeszłych i ważnych tu mowa, słynni generałowie pokazują tu ludzką twarz, a i w Klubie Orła Białego okazuje się, że nie tylko dyskoteka teraz, ale scena teatralna kiedyś, a jak ktoś pracuje w hotelu Dorchester to dowie się, że Jan Nowak Jeziorański prowadził tam rozmowy z Amerykanami na temat Radia Wolna Europa. A początek we Lwowie, więc i o batiarach co nieco, i przykłady bałaka do poczytania. A jednak problem z Władą Majewską mam nadal. Bo obawiam się, że znajdzie bardzo wąskie grono zainteresowanych. Bo kiedy w tym roku, jak co roku od kilkunastu już lat, świętowaliśmy Dzień Niepodległości 11 listopada, czyli rocznicę odzyskania przez Ojczyznę wolności po 123 latach niewoli, to pytani na ulicach tzw. młodzi ludzie często nie wiedzieli, dlaczego mają wolne w szkole i w pracy – co za różnica, ot, długi weekend i fajnie (gwoli informacji dla tym podobnych Polaków te powyższe oczywistości). Problem z Władą Majewską mam taki, że jechałam na święta do Polski autobusem i moja sąsiadka zapytała co czytam, więc przedstawiłam autorkę i im więcej mówiłam, tym wolniej, bo bezmiar nieświadomości na twarzy rozmówczyni mnie spowalniał. A była to REKLAMA

sobie sprawę, że dokumentem, nawet fabularyzowanym nie wyrazi tego, co chciałby przekazać. Stopniowo więc fabularyzuje swoje filmy (nazywając je „reportażami dramatycznymi”), odchodząc od dokumentu do fabuły. Zrobił to jednak w tak płynny sposób, że „Błękitny krzyż” z 1955 roku (ostatni zrealizowany w WFD) niektórzy nazywają ostatnim dokumentalnym, a inni pierwszym fabularnym filmem Munka. Z kolejnymi czterema obrazami nie ma już takiego kłopotu – to filmy jak najbardziej fabularne. Trzy z nich – „Człowiek na torze”, „Eroica” oraz „Zezowate szczęście” powstały przy współpracy z Jerzym Stefanem Stawińskim, który napisał do nich scenariusze. Scenariusz do ostatniego, niedokończonego filmu „Pasażerka” Munk napisał wraz z Zofią Posmysz-Piasecką (autorką słuchowiska radiowego i powieści na ten sam temat). Zginął we wrześniu 1961 roku w wypadku samochodowym pod Łowiczem. Dwa lata po jego śmierci „Pasażerkę” dokończył Witold Lesiewcz. Przegląd twórczości Andrzeja Munka odbywa się właśnie w Riverside Studios na Hammersmith. Organizatorem jest londyński Instytut Kultury Polskiej. Więcej informacji na str. 16. Polska kinematografię, w tym twórczość Andrzeja Munka, dostrzegła również brytyjska firma dystrybucyjna Second Run DVD www.secondrundvd.com), która w swojej ofercie ma kilka polskich filmów, m.in. odrestaurowaną cyfrowo „Pasażerkę” (w dodatkach znajduje się również wyświetlany w ramach przeglądu film o Andrzeju Munku – „Ostatnie zdjęcia”).

twarz dwudziestokilkulatki, i z Warszawy, i należąca do studentki dyplomacji, więc niby inteligencja. Dla kogo więc Włada Majewska napisała, żeby ocalić od zapomnienia, skoro nawet komputer zamienia mi Hemar na Homar? Mam jednak nadzieję, że atrakcyjna forma wydania zachęci tych, którzy nigdy o autorce nie słyszeli. A ci, którym tematy zaznaczone w tytule nie są obce, powinni sięgnąć po lekturę tej opowieści, ponieważ książek poświęconych Lwowskiej Fali nie ma znowu tak wiele, a ta dostarcza barwnych szczegółów z epoki. Nic lepszego, jak wiedza nabywana mimowolnie, poprzez anegdotę i lekkość formy przekazu.

PS. Bałak – nazwa miejskiej gwary lwowskiej, którą porozumiewali się mieszkańcy Lwowa od połowy XIX wieku. W odróżnieniu od powszechnego rozumienia pojęcia gwary, którą posługują się ludzie niewykształceni, bałakiem mówili wszyscy – od profesora Uniwersytetu po garkotłuka (kucharka). Np. wysztafirowana klępa – kobieta ubrana z przesadną elegancją. Włada Majewska. Od Lwowskiej Fali do Radia Wolna Europa. Wydawnictwo Dolnośląskie, 2006.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

16 CO SIĘ DZIEJE Film

poprzez zmierzch cywilizacji Majów chcia∏ nam opowiedzieç o naszych czasach – walce cywilizacji Êmierci z cywilizacjà mi∏oÊci. Film jako ostrze˝enie i memento. Czy ten zabieg si´ uda∏ – nale˝y przekonaç si´ samemu. W kinach w ca∏ym Londynie Solaris Dramat S-F, ZSRR 1972, re˝. Andriej Tarkowski Arcydzie∏o jednego z najciekawszych re˝yserów rosyjskich, wed∏ug Êwiatowej klasyki powieÊci science fiction autorstwa Stanis∏awa Lema. Pierwsza, znacznie ciekawsza i g∏´bsza, wersja filmowa tej powieÊci, która w warstwie fabularnej mówi o próbie kontaktu obcej inteligencji z nami. Renoir WC1N 1EN Bilety: £8,50

Miss Potter Dramat obyczajowy, US/GB 2006, re˝. Chris Noonan Na ksià˝kach Beatrix Potter na Zachodzie wychowywa∏y si´ miliony dzieci. Film jest próbà przybli˝enia postaci wiktoriaƒskiej pisarki-buntowniczki, autorki ksià˝ek o Piotrusiu Króliku. Rzecz dzieje si´ w Anglii na prze∏omie XIX i XX wieku. M∏oda Beatrix Potter opiera si´ presji konserwatywnych rodziców (g∏ównie despotycznej matki) i szowinistycznym obyczajom ówczesnej epoki. Nie chce wyjÊç za mà˝, wcale nie marzy o stabilizacji, za to ka˝dà wolnà chwil´ sp´dza na rysowaniu leÊnych zwierzàtek, takich jak PiotruÊ Pan. Nikt nie Êmie nawet przypuszczaç, ˝e stanie si´ wkrótce jednà z najbardziej znanych pisarek dla dzieci. W rolach g∏ównych Renee Zellweger i Ewan McGregor. W kinach w ca∏ym Londynie A Prairie Home Companion Komedia muzyczna, USA 2006, re˝. Robert Altman Ostatni film Roberta Altmana, b´dàcy opowieÊcià o radiowym show od kuchni. Po 32 latach nadawania z St. Paul w stanie Minnesota, rozg∏oÊnia radiowa WLT zostaje sprzedana firmie z Teksasu. Tym samym po 32 latach zakoƒczy si´ nadawanie najpopularniejszej audycji tej rozg∏oÊni, show prowadzonego przez Garrisona Keillora, zatytu∏owanego „A Prairie Home Companion”. W pewnà deszczowà sobot´ program z udzia∏em fanów nagrywany b´dzie na ˝ywo w jednym z teatrów w St. Paul. Zebrani tutaj widzowie nie b´dà jednak zdawaç sobie sprawy, ˝e b´dzie to ich po˝egnanie z „A Prairie Home Companion”, a ich ulubione gwiazdy – siostry Yolanda i Rhonda Johnson czy Êpiewajàcy kowboje, Dusty i Lefty – dajà z siebie wszystko podczas ostatniego wyst´pu. W kinach w ca∏ym Londynie Apocalypto

Powrót Czarnoksi´˝nika The Wizard of Oz Musical, USA 1939, re˝. Victor Fleming Wcià˝ jeszcze na ekranach kin. „The Wizard of Oz” to jeden z tych nieÊmiertelnych filmów, które mo˝na oglàdaç dziesiàtki razy i nigdy si´ nie znudzà. Bardzo prosta opowieÊç o Dorotce, która w magiczny sposób przeniesiona zostaje z czarno-bia∏ego Kansas do barwnej krainy Oz (gdzie spotyka i dobro, i musi zmierzyç si´ ze z∏em), ale porusza do g∏´bi. Film, który powsta∏ tu˝ przed wybuchem II wojny Êwiatowej i poch∏onà∏ ogromny jak na owe czasy bud˝et 2,7 mln dolarów, otrzyma∏ trzy Oscary i okaza∏ si´ jednym z najwi´kszych przebojów kasowych kina. Od wielu lat dost´pny wy∏àcznie na DVD, w grudniu wróci∏ na du˝e ekrany, odnowiony dzi´ki cyfrowej obróbce, z rewelacyjnym dêwi´kiem i odÊwie˝onymi kolorami. Chelsea Cinema, Clapham Picture House, Curzon Mayfair, Curzon Soho, Everyman Cinema Club, Greenwich Picturehouse, Rich Mix Film za funta The Prince Charles Cinema 7 Leicester Place (Leicester Square), WC2H 7BY Nie tylko bilety sà za funta, takà cen´ majà równie˝ lody, popcorn, napoje i piwo. 5 stycznia, 13:00 – A Scanner Darkly; 15:30 – The Black Dahlia; 18:00 – Hollywoodland; 21:00 Saw III. Bilety: £1.00 Bezp∏atne seanse w Roxy Roxy Bar & Screen 128 – 132 Borough High Street London SE1 1LB Wst´p wolny Saturday Matinee W tym tygodniu sobotnia popo∏udniówka z klasycznymi musicalami. 6 stycznia, godz. 15:00 Krótki metra˝ – Halloween Festival Wybór najlepszych Êwiatowych filmów krótkometra˝owych z okazji czwartego ju˝ Halloween Festival w Roxy, organizowanego jak zwykle na poczàtku ka˝dego roku. 10 stycznia, 19:00-23:00

Kinowe hity minionego tygodnia

Mel Gibson najwyraêniej zasmakowa∏ w re˝yserii. Po „Walecznym sercu” i „Pasji”, na ekrany wchodzi kolejna jego produkcja. I tym razem Gibson postanowi∏ byç jak najbardziej realistyczny – przynajmniej w warstwie j´zykowej. W „Pasji” nie pada ani s∏owo po angielsku (tego j´zyka nawet nie by∏o w czasach Chrystusa), równie˝ w tym filmie wszyscy pos∏ugujà si´ j´zykiem, jakim pos∏ugiwali si´ bohaterowie opowieÊci – Majowie. Najnowszy film Gibsona opowiada bowiem o upadku zagadkowej cywilizacji Majów. Jak to u Gibsona, stworzone przez niego postaci ginà nieprzyjemnà i brutalnà Êmiercià. Krytycy dopatrujà si´ w tej opowieÊci drugiego dna – australijski aktor i re˝yser

1. Night At The Museum 2. Happy Feet 3. Casino Royale 4. The Holiday 5. It's a Boy Girl Thing 6. Flushed Away 7. Eragon 8. Deja Vu 9. Perfume: The Story of a Murderer 10. Flags of our Fathers

Teatr Ma∏a Syrenka The Mermaid Queen Elizabeth Hall, South Bank Centre, SE1 8XX Wspólne przedsi´wzi´cie duƒskiego zespo∏u teatralnego Kaleidoskop oraz szwedzkiego grupy cyrkowej Cirkus Cirkor. Niecodzienna adaptacja klasycznej

opowieÊci H. Ch. Andersena „Ma∏a Syrenka”. Na scenie zobaczymy cyrkowców na trapezach, akrobatów, tancerzy oraz aktorów specjalizujàcych si´ w teatrze fizycznym. Du˝o ruchu, kolorów i akcji, ma∏o nudy. Sob. 14:00, 19:30; Nie. 14:00 Bilety: £12-27,50, dzieci do lat 16 za pó∏ ceny.

Imprezy plenerowe London Boat Show ExCel Centre, 1 Western Gateway, Royal Victoria Dock, E16 1XL CoÊ dla mi∏oÊników ma∏ych i du˝ych ∏odzi. Najwi´ksza tego typu coroczna impreza po tej stronie Kana∏u Angielskiego (lub La Manche, jak zwykliÊmy go nazywaç na kontynencie). W tym roku w Docklands mo˝na zobaczyç ponad 1000

rysownika polskiego pochodzenia – Feliksa Topolskiego (jego rysunek powy˝ej. Wszystkie ilustracje mo˝na zobaczyç w internecie na stronie www.chrisbeetles.com. Do niedzieli 10:00-17:30 Wst´p wolny Soviet Times: Russian Times 1917-2007 Guildhall Art Gallery Guildhall Yard (od Gresham Street) EC2P 2EJ Wystawa fotografii przedstawiajàcych dziewi´ç dekad historii naszego wschodniego sàsiada, od rewolucji paêdziernikowej do czasów najnowszych, widzianej oczami (a raczej obiektywami) fotografów agencji prasowej RIA Nowosti. Od 10 stycznia. Pon.-Sob. 10:00-17:00, Nie. 12:00-16:00 Bilety: £ 2,50, zni˝kowe £1,00

∏odzi, wi´kszoÊç w hali wystawowej, cz´Êç jednak – te najwi´ksze – zacumowa∏y przy d∏ugim na çwierç mili nabrze˝u portu jachtowego przy ExCel Centre. Na wystawie mo˝na zobaczyç jak wyglàda wn´trze luksusowego jachtu motorowego, przyjrzeç si´ z bliska tratwie ratunkowej, porozmawiaç z ekspertami o tajnikach ˝eglugi, jak równie˝ zapoznaç si´ z trasami ˝eglugi Êródlàdowej Wielkiej Brytanii. Codziennie 10:00-19:00 Czw. 10:00-21:00 Bilety: £12,50, £14 w kasie

˚ycie klauna Clowns International Gallery and Museum All Saints Centre Haggerston Road E8 4HT

Wystawy The Past from Above: Through the Lens of Georg Gerster British Museum Great Russel Street WC1B 3DG Ostatni tydzieƒ! Zbli˝a si´ powoli do koƒca ta bardzo ciekawa wystawa, na której zaprezentowano kolekcj´ 100 ogromnych zdj´ç zrobionych z powietrza. Fotogramy, autorstwa George'a Gerstera, przedstawiajà interesujàce z archeologicznego i historycznego punktu widzenia miejsca i obiekty na ca∏ym Êwiecie. Do 11 stycznia, 10:00-17:30, Czw.-Pt. 10:00-20:30. Bilety: £5

Niewielka galeria prezentujàca fotografie oraz rekwizyty i kostiumy u˝ywane przez najs∏ynniejszych brytyjskich klaunów. Ciekawy jest zbiór 400 „jajek”, na których klauni çwiczyli malowanie twarzy. Rzecz w tym, ˝e zgodnie z niepisanà tradycjà, ˝aden z klaunów nie mo˝e mieç takiego samego malunku na twarzy. Wkraczajàcy do zawodu adepci çwiczà wi´c makija˝ na du˝ych jajkach, kiedyÊ prawdziwych, teraz wykonywanych z tworzywa. 5 stycznia (i w ka˝dy pierwszy piàtek miesiàca) 12:00-17:00 Wst´p wolny (datki mile widziane).

Leonardo da Vinci: Experience, Experiment and Design Victoria & Albert Museum Cromwell Road SW7 2RL Ostatni weekend! Wystawa b´dàca próbà wglàdu w umys∏ jednego z najgenialniejszych ludzi Renesansu – wynalazcy, pisarza, niestrudzonego badacza cia∏a ludzkiego i praw natury. Oprócz rysunków da Vinciego na wystawie przedstawiono równie˝ animacje komputerowe oraz du˝e modele jest wynalazków – maszyny latajàcej, czo∏gu, gigantycznego ∏uku. Pt. 10:00-22:00, Sob.-Nie. 10:00-17:45 Bilety: £10, zni˝kowe £5

Museum of Brands, Packaging and Advertising 2 Colville Mews, Lonsdale Road W11 2AR Muzeum dla mi∏oÊników reklamy i spraw konsumenckich. Pod jednym dachem zebrano ponad 120-letnià histori´ konsumpcjonizmu, kultury, wzornictwa, ˝ycia codziennego i mody. Na eksponaty sk∏adajà si´ stare i nowe opakowania produktów, zabawki, gad˝ety i wszelkiej maÊci plakaty i tablice reklamowe. Wto.-Sob. 10:00-18:00, Nie. 11:00-16:00 Bilety: £5,80, zni˝kowe £3

The Illustrators: The British Art of Illustration 1800-2006 Chris Beetles Gallery 8-10 Ryder Street, SW1Y 6QB Ostatnia weekend! Ponad 1000 dzie∏ zebranych na corocznej wystawie, która w tym roku Êwi´tuje swoje 25-lecie. Sà tu prace mniej znanych ilustratorów, jak równie˝ tych bardzo znanych i s∏awnych, jak np. E H Sheparda (tego od Kubusia Puchatka) Quentina Blake’a, czy

London: A Life in Maps British Library 96 Euston Road, London NW1 2DB Korzystajàc z bardzo popularnych „Azetek” w poszukiwaniu jakiegoÊ adresu, cz´sto zapominamy, ˝e historia Londynu to równie˝ historia kartografii. W nowej (od dzisiaj – 24.11) wystawie w BL mamy okazj´ obejrzeç ciekawà kolekcj´ przeró˝nych map Londynu, poczàwszy od rzymskiego medalu sprzed 1700 lat

Retrospektywa Andrzeja Munka Riverside Studios Crisp Road, Hammersmith W6 9RL Tragiczna śmierć Andrzeja Munka w wieku 40 lat przerwała życie i karierę jednego z najbardziej obiecujących reżyserów w historii polskiej kinematografii. Był pionierem tzw. „Polskiej szkoły filmowej”, uczył w łódzkiej „Filmówce” sztuki reżyserskiej Romana Polańskiego i Jerzego Skolimowskiego. Odrzucał głupawy optymizm socrealizmu, portretując polskość, nasz heroizm i patriotyzm za pomocą satyry i absurdu. Choć nakręcił niewiele filmów, wszystkie pokazują, jak wielkim był artystą i nonkonformistą. Przegląd zaczął się w tym tygodniu, ale przed nami jeszcze dwie środy projekcji: 10 stycznia: „Zezowate szczęście” (18:45); „Obywatel Piszczyk” (20:55) 17 stycznia: „Spacerek staromiejski” (18:30); „Człowiek na torze” (18:50); „Pasażerka” (20:45); „Ostatnie zdjęcia” (dokument Andrzeja Brzozowskiego o Andrzeju Munku) Bilety: £6.50, zniżkowe £5.50

(upami´tniajàcego „wyzwolenie” Londynu przez cesarza Konstantyna), na którym widnieje rzeka i mury miasta po futurystycznà wizj´ sieci metra z „olimpijskiego” roku 2012. A z tzw. mi´dzyczasu udost´pniono mapy ze wszystkich niemal epok historycznych, sprzed, jak i po wielkim po˝arze z 1666 roku, ognisk cholery, ˝ydowskiego East Endu oraz – rzecz jasna – historia i rozwój popularnej A-Z. Wst´p wolny

In The Darkest Hour There May Be Light Serpentine Gallery Kensington Gardens W2 3XA Âwiat∏em w mrocznej godzinie jest oczywiÊcie sztuka. W Serpentine Gallery mo˝na oglàdaç kolekcj´ ponad 60 dzie∏ wspó∏czesnych artystów b´dàcych w posiadaniu jednego z najwybitniejszych wspó∏czesnych brytyjskich artystów – Damiena Hirsta. Codziennie 10:00-18:00 Wst´p wolny

Tydzień w „Orle Białym” Klub Or∏a Bia∏ego na Balham 211 Balham High Road London SW 17 7BQ 5 stycznia, piàtek 12.00 – Bajkowy Poranek: „Zaczarowany o∏ówek”, „Bolek i Lolek” i inne filmy rysunkowe. 20.00 – Polska Dyskoteka, na najwi´ksze przeboje muzyki klubowej, dance, muzyki polskiej oraz czo∏owe hity z list przebojów zaprasza DJ Robert Czekalski. Poczàtek godz. 20:00. Panie: wst´p wolny, panowie po 22:00 tylko £3.00. 6 stycznia, sobota 13.00 – Zaj´cia karate dla dzieci i m∏odzie˝y prowadzi Jacek Lipiƒski ze School of Masters. 20.00 – Dozwolone od lat 30-tu, czyli Dyskoteka dla Starszych Nastolatków; najwi´ksze przeboje lat 70., 80., 90., m.in.: Abba, Boney M, Czerwone Gitary i inne. 9 stycznia, wtorek 20.30 – W ramach Filmowego Wtorku film Jana Kidawy-B∏oƒskiego „Skazany na bluesa”, z udzia∏em Tomasza Kota,

Jolanty Fraszyƒskiej i zespo∏u „D˝em”. Film biograficzny opowiadajàcy o ˝yciu niezapomnianego wokalisty zespo∏u „D˝em” – Ryszarda Riedla. 10 stycznia, Êroda 17.00 – Zaj´cia karate dla dzieci i m∏odzie˝y prowadzi Jacek Lipiƒski ze School of Masters. 19.00 – Pi∏karska Âroda, czyli projekcja wybranych spotkaƒ ligowych na du˝ym ekranie. 11 stycznia, czwartek 20.30 – Wieczór Karaoke: do wyboru 4 tys. polskich i zagranicznych piosenek oraz du˝o humoru i dobrej zabawy. „Dyryguje” Basia z grupy Duet, atrakcyjne nagrody dla laureatów.


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

W NOWYM ROKU 17 Oto jak witaliśmy Nowy 2007 Rok:

Nowy Rok z

NOWYM CZASEM ALEKSANDRA PTASIŃSKA: Pojechałam z Krakowa do Monachium, by spędzić Sylwestra z moimi niemieckimi przyjaciółmi. Mały domek na obrzeżach miasta. 70 zwariowanych młodych osób i dobra muzyka. Do tego cztery beczki bawarskiego piwa, z których każdy mógł korzystać do woli, oraz mały barek z innymi alkoholami. I nawet nikt się nie złościł, kiedy okazało się, że organizatorzy zapomnieli o korkociągu i z wybiciem godz. 24.00 nie można było otworzyć butelek szampana. Mały scyzoryk, który zaczął krążyć po sali nieźle się jednak spisał i Nowy 2007 Rok powitaliśmy wśród oklasków, wesołych okrzyków i… wystrzeliwanych korków szampana. Nad nami wybuchały salwy sztucznych ogni, bąbelki uderzały do głowy, a zabawa sylwestrowa trwała do samego rana. Dobrego Roku!

ANDRZEJ KRAUZE: Nowy Rok witałem przyjemnie i spokojnie – z żoną oraz parą bliskich przyjaciół, w starym, choć noszącym ślady świetności domu w Kornwalii. Przed kominkiem, z czerwonym winem i szampanem. Pomyślności w Nowym Roku!

ZOFIA SOŁTYS: Nowy 2007 Rok, podobnie jak poprzedni, witaliśmy w gronie przyjaciół w klubie jazzowym „Tygmont” na Mazowieckiej w Warszawie. Bardzo świadomy i naprawdę trafny wybór – dzięki miemu nikt z nas nawet nie zauważył, że znów nam przybyło lat… „Tygmont” to miejsce szczególne, a tego wieczoru spotykają się tu podobnego rodzaju ludzie. Nie pieniądze, przynależność do elit czy moda nadają tu ton, ale organiczna potrzeba obcowania z muzyką, która zawsze jest świeża, porywająca i której nie da się nie słuchać. Żywy jazz, grany przez świetny, wypróbowany w bojach kwartet: Jerzy Tatarak -sx, Wojciech Karolak p, Janusz Kozłowski -b, i Bogdan Kulik -dr, zamienił ten wieczór w niezbyt długą chwilę; za krótką, by mieć dość, dość długą, by się w niej rozsmakować. Na sali sporo ludzi kultury, jazzmani, melomani, na stołach wyszukane polskie dania, markowe wina,

wspaniała ekipa kelnerów, czytająca bez trudu oczekiwania i potrzeby gości, a nad wszystkim unoszący się zapach cygar, gwar rozmów i brawurowe sola muzyków. Pary tańczą, Marek Karewicz, legendarny fotograf muzyczny i współzałożyciel klubu czuwa nad wszystkim, od czasu do czasu błyskają flesze. O północy nie ma wielkiego szaleństwa, a za to większa pozytywna energia do zanurzenia się w muzyce. Jest szósta rano, gdy z czeluści klubu wychodzimy na ulice Warszawy. Jeszcze nie dopadła nas polityka, jeszcze nie krzyczą media i nie szokują kolejne wyciągane teczki. W głowie trochę się kręci, oczy się przymykają, ale pod powiekami ciągle jeszcze gra jazz. „Niech gra” – myślę sobie patrząc na deszczowe ulice, którymi taksówka wiezie mnie do domu; patrzę na zmęczonych i zziębniętych ludzi na ulicach i myślę o nich z sympatią. „Trzymajcie się w tym 2007! Szczęśliwego Nowego Roku!”. MICHAŁ P. GARAPICH: Nigdzie nie wyszedłem, nikogo nie spotkałem, nie przejmowałem, jak dojadę w środku nocy do domu. Przez cały Sylwester nie znajdowałem się dalej niż cztery metry od łóżka. Może to już starość, a może raczej dzieciaki, które świątek, piątek czy Sylwester potrzebują codziennej dawki Weetabixu o stałej godzinie. Bynajmniej jednak nie żałuję, spędziłem kilka fajnych Sylwestrów w życiu, mam nadzieję, że kilka jeszcze przede mną. Z moją żoną, Katarzyną, przez ostatnie lata staraliśmy się go spędzać za każdym razem w innym kraju. Tego roku wystarczała butelka dżinu, kilka filmów i szampan o północy. A rano Weetabix…

STEFAN GOŁĘBIOWSKI: Szampańskie powitanie Nowego Roku popsuł mi… Paryż. Wbrew oczekiwaniom zamiast w gronie przyjaciół, spędziłem tę noc we własnym łóżku, rozłożony grypą. Na święta Bożego Narodzenia wybrałem się bowiem do miasta, które uwielbiam i które w tym okresie wydaje się być jeszcze piękniejsze. Jeżeli nie mieszka się w drogim hotelu i nie jada w wytwornych restauracjach, to Paryż jest tańszy od Londynu, a dobrze zjeść można wszędzie, bo nawet w najmniejszym bistro nie ma obaw o jakość kuchni. Do tego wiedziałem, iż na Wigilię pójdę do mojej ulubionej polskiej restauracji, bowiem w „Mazurku”, zawsze jest dobra atmosfera i prawdziwie polskie, domowe jedzenie. Zwiedziłem co mogłem, obejrzałem kilka spektakli (niestety nie najlepszych) i tydzień pobytu zleciał nie wiadomo kiedy. Przyszedł dzień wyjazdu. I tu moje ulubione miasto dało mi w kość, jakby chciało powiedzieć: było ci za dobrze. Zrobiło się przenikliwie zimno. Musiałem opuścić hotel o 11 rano, a bilet na Eurostar miałem dopiero na 19.00. I te długie godziny trzeba było zimnie i na wietrze wędrować po mieście. O wejściu do Luwru czy Centrum Pompidou nie było mowy – kolejki są takie, że może w nich stać tylko ktoś, kto ma młode, zdrowe nogi, albo masochista. Oczywiscie przemarzłem do szpiku kości i w Londynie znalazłem się z grypą. I tak oto Paryż sprawił, że nie witałem szampańsko Nowego Roku… Fot. I. Parsons

ELŻBIETA SOBOLEWSKA: W Sylwestra należy włożyć nowe majtki, szpilki i wpiąć we włosy brokat. Potem wyjść, wypić, złamać obcas i czyjeś serce, obudzić się wreszcie z bombą w głowie i kapciem na podniebieniu. Pożegnałam rok 2006 zupełnie na odwrót, kapcie zostały na nogach, szpilkom nie doprawiłam obcasa, ocaliłam czyjeś serce i nie straciłam głowy. Zostałam w domu. Nie prywatka, lecz pieczona kaczka ze śliwkami, nie drinki z parasolką, lecz pigwówka ręcznej roboty, którą rodzinnie popijaliśmy słuchając w kuchni radiowej Trójki i popatrując na telewizję. Kupiłam kilka pierzastych masek, ale miały tak wąskie oczodoły, że nie było przez nie widać CK Dezerterów, a akurat TVP nadawała. Ogólnie przez tę pigwówkę wszystko nam się podobało. I Maryla w lateksowej mini i czerwonych podwiązkach na krakowskim Rynku, i prezydent Dutkiewicz, który zapraszał na Rynek do Wrocławia tuż przed Pretty Woman, a jest przecież prawie tak przystojny jak Richard Gere, i fajerwerki po północy, które poderwały nas z foteli zaskoczonych i nieprzygotowanych. Szampana wcięło – był na tarasie, bo lodówkę zajęła kaczka, znaleźliśmy go jakieś 10 minut po północy i korek nie chciał wyjść, o wystrzale nie było mowy, kieliszki brudne od pigwówki, nie było czasu myć, więc wymieszaliśmy. Nareszcie po spełnieniu formalności, umyliśmy kieliszki, a napełnione od nowa bombelkami pobrzękiwały z zadowolenia, my zaś dokończyliśmy film. Drogi Czytelniku, wykładnia jest taka: jeśli i Ciebie Nowy Rok zaskoczył, ale cało wyszedłeś z opresji, to raduj się kto może, bo nie grozi nam monotonia, a wykopane pod nami dołki w samą porę zdążymy zasypać. Do Siego!

GRZEGORZ CIEPIEL: Nowy Rok przywitałem w tłumie ludzi oglądających spektakularny pokaz sztucznych ogni nad Tamizą. By mieć dobre miejsce do podziwiania ogni, trzeba było przyjść nawet trzy godziny wcześniej. W sektorach zgromadziło się ponad 15 tys. ludzi, którzy przybyli nad Tamizę często całymi rodzinami. Podobała mi się też prezentacja przedstawiajaca na całej elewacji budynku Shella, po południowej stronie rzeki, dzieci w ogromnych obrazach i ich plany na przyszłość.

TERESA BAZARNIK: Nowy Rok witałam ze złamanym kolenem i gipsem – niezbyt odpowiednim partnerem do sylwestrowych szaleństw. Wybrałam się więc leżąc na kanapie w sentymentalną podróż w przeszłość. Sylwester w jednym z krakowskich teatrów. Tematyczy – lata 20., lata 30… No więc obowiązkowo perły, czarna sukienka-lejek, boa, buty na wysokim obcasie. Wszystko w odpowiednim stylu. Ale cóż się okazało, kiedy chciałam zaprezentować się w pełnej krasie w teatralnym hallu? Jestem w sylwestrowej kreacji i w futrzanych botach na słoninie. Szpilki zostały w… taksówce. Przyjaciele postanowili więc zabawić się w Agatę Christie i wytropić taksówkarza. Doszli drogą deducjji do tego, jakiej stacji słuchał nasz taksówkarz i poprzez komunikaty nadawane w radiu RFM odnaleźli moje szpilki. Zabawa była przednia, nogi na szpilkach nie złamałam. Ale to tylko jedna z wielu sylwestrowych przygód, było ich znacznie wiecej, do północy wystarczyło… A potem był już tylko szampan i… Szczęśliwego Nowego Roku!


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

18 OGŁOSZENIA DROBNE J O B

V A C A N C I E S

Job Title: HEALTH CARE ASSISTANT Description: Preferably applicants should have experience in health care but training is provided. You must be able to provide references for 2 most recent employers. Duties include, personal care, bathing, dressing and general day-to-day activities of daily living. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. The applicant will meet disclosure expense. Uniform is provided. Pension available. Region: SOUTH EAST (UK) Minimum salary: GBP 5.35 PER HOUR Hours per week: 24 PER WEEK, OVER 7 DAYS, BETWEEN 8AM-2PM 2PM-8PM Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Experience required: None required Employer: Westerleigh Nursing Home How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1323 892335 National reference: NEK/15586 Job Title: GENERAL BAR / CATERING ASSISTANT Description: Must be aged 18 + to comply with licensing laws and have excellent customer service skills. Applicants must be prepared to work weekends and evenings due to the nature of the business. The duties would involve serving customers, replenishing bar stoc. The hours of work are based on a shift rota. To apply either by sending a C/V and covering letter to employer address or call into the centre and collect an application form. Pension: No details held. Region: SOUTH EAST (UK) Minimum salary: GBP 5.35 PER HOUR Hours per week: 35 PER WEEK, 5 OVER 7 DAYS, BETWEEN 9AM AND 12AM. Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Employer: A M F Bowling How to apply: You can apply for this job by sending a CV/written application to Mr John Howard at A M F Bowling, 416A Bitterne Village, Southampton, Southampton, SO18 5RS, or to ukbitternecentre@amfbowling.co.uk. Number of posts: 2 ISCO code: 5123 National reference: WOO/20596 Job Title: HEALTH CARE SUPPORT WORKER Description: A full driving licence and use of a vehicle available for business purposes is essential. The person should have well developed interpersonal and communication skills, both verbal and written. Be able to work both independently and as part of a team committed to working with patients, their carers and other professionals. To provide a high standard of individualised care for patients in their own homes. The successful applicant will be required to support the district nursing team to provide clinical support and will help with administrative support. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. Disclosure expense met by employer.. For further information or to apply, see full advert at http://www.jobs.nhs.uk/ quoting ref no: 550-L62. Pension: No details held. Region: EAST MIDLANDS Minimum salary: GBP 12177 - GBP 15107 PER ANNUM PRO RATA Hours per week: PART TIME, 10 PER WEEK. Contract type: PERMANENT + PART-TIME Employer: Lincolnshire PCT How to apply: For more details please telephone Jobseeker Direct on +44 845 6060 234. Lines are open (UK time) 08.00 hrs-18.00 hrs weekdays, 09.00 hrs13.00 hrs Saturday. The textphone service for deaf and hearing-impaired people is +44 845 6055 255. If you are suitable for this job you will be asked to register your details (name, date of birth, location, contact telephone) and you will be told how your application will be handled. Please quote job reference number: BTN/2113. Last date for application: 12/01/2007 ISCO code: 513 National reference: BTN/2113 Job Title: HEALTH CARE SUPPORT WORKER Description: The post holder will need to work effectively as part of a team but also have confidence and initiative to complete some activities without direct supervision. You will require good communication skills, as well as basic literacy and numeric abilities. While experience of working with adults with a serious mental illness would be advantageous this is not . essential. A willingness to develop knowledge and skills in this area is essential as support to develop relevant knowledge and skills will be a fundamental aspect of the post. Car driver preferred but not essential. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. Disclosure expense will be met by employer. For further information or to apply, see full advert at http://www.jobs.nhs.uk/ quoting ref no: 348-HPT323B. Pension: No details held. Region: UNITED KINGDOM Minimum salary: GBP 12,177 - GBP 15,107 PER ANNUM Hours per week: 37.5 HOURS PER WEEK TIMES FLEXIBLE Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Experience required: None required Name: Hampshire Partnership NHS Trust How to apply: You can apply for this job by obtaining an application form from, and returning it to Apply online only at Hampshire Partnership NHS Trust, http://www.jobs.nhs.uk/ quoting ref no: 348-HPT323B Last date for application: 24/01/2007 National reference: LYM/17926 Job Title: WEEKEND CARE SUPPORT Description: Must hold NVQ level 2 in care or equivalent is essential. Full training will be provided. Duties will include care and support of patients, bathing, dressing and supporting of eating. Making beds, cleaning floors and escort duties. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. Disclosure expense will be met by the applicant. Pension: No details held. Region: NORTH WEST (UK) (see page 19)

MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA Accommodation to Share 1 Bed Room Flat Luxurious Rooms To Let Near Town Centre

DONCASTER (SOUTH YORKSHIRE) £ 55 to £ 65 per week. Tel. 0792 699 4445; Tel. 0793 046 4961

STONEBRIDGE PARK. Pokój 2-osobowy. W domu living, ogród, polska TV, czysto i miło. Blisko metro Wembley Central i Stonebridge Park. Bogdan, tel. 0774 636 5750. BATTERSEA SW11. Pokój dla dwóch osób, świetne warunki, wszystkie rachunki wliczone, depozyt tygodniowy, cena £150 tyg. Tel. 0776 864 3747. Pokoje 2- i 3-osobowe do wynajęcia w Harlesden. Blisko do stacji metra i kolei. Tel. 0770 299 5185.

Pokoje 2, 3, 4-osobowe do wynajęcia w Harlesden, blisko stacji metra i kolejki. Tel. 0770 299 5185.

Wynajmę pokój 2-osobowy i 1-osobowy na St. Kenton koło Wembley Park. Cena £110 i £75, tylko osoby spokojne i niepalące. Tel. 0785 294 0367.

Mieszkania i pokoje do wynajęcia! 1-sypialniowe mieszkania, luksusowo wyposażone pokoje niedaleko centrum miasta

DONCASTER (SOUTH YORKSHIRE) £ 55 to £ 65 per week. Tel. 0792 699 4445; Tel. 0793 046 4961

Wynajmę wolne miejsca w dwuosobowym pokoju lub cały pokój dwuosobowy w mieszkaniu czystym, zadbanym i w pełni wyposażonym (internet). Więcej informacji proszę dzwonić. Tel. 0797 663 3271. Miejsce w pokoju dwuosobowym dla osoby bez nałogów, odpowiedzialnej i pracującej, w domku z ogrodem na Putney, w spokojnej okolicy. Tel. 0770 301 6797.

WEST EALING. Przytulny pokój dla spokojnej pary lub dwóch dziewcząt w czystym domu, £120/tyg. + 2-tyg. depozyt. Tel. 0790 621 2820.

MANOR HOUSE. Podwójny pokój, cena £120 i pojedynczy £70 do wynajęcia, dla niepalących (para, dziewczyny). Tel. 0781 300 1642.

Wolne miejsce w pokoju dwuosobowym dla dziewczyny na Leyton w bardzo czystym i zadbanym domku z ogrodem, warunki bardzo dobre, spokój, bezkonfliktowa atmosfera, blisko stacji metra. Tel. 0784 034 5369.

Wynajmę jedynkę i dwójkę. Oba pokoje duże, czyste mieszkanie. Cena: £70 i £120 tyg. Penge, Sydenham, Crystal Palace. Kamil, tel. 0773 835 8820. CHISWICK. Duży pokój 1-osobowy. W pokoju własny telewizor, mała umywalka. Kuchnia i łazienka do dzielenia. Stacja Turnham Green 2 min. Cena £400/mc + rachunki. Tel. 0791 902 1818. MANOR HOUSE. Do wynajęcia podwójny pokój. Cena £120 i pojedynczy £70, dla niepalących (para, dziewczyny). Tel. 0781 300 1642. Miejsce w pokoju dla chłopaka. SE 23. Cena £55 tygodniowo, 2-tygodniowy depozyt. Tel. 0774 607 1983. Proszę się kontaktować od niedzieli 7 stycznia.

Pokój z wyjściem na ogród do wynajęcia dla pary w domu z ogrodem, 5 min. do Lidla, 10-15 min. od stacji Streatham Common. Cena £115 /tydz. + 2 tyg. depozytu, rachunki wliczone. Iwona, tel. 0787 760 9847. Pokój dla dwóch osób (lub pary), dostęp do internetu, siłowni. W bloku z dwoma łazienkami dla ceniących spokój i ciszę. Mieszkanie czyste i zadbane. Blisko stacja pociągu Brentford oraz metro Picadilly Line (granatowa linia Boston Manor lub Northfields). £130, rachunki wliczo-

ne. Agnieszka lub Piotrek, tel. 0775 449 6556, 0772 454 1706. Pokój dla dwóch osób. Bardzo miłe, czyste, spokojne mieszkanie. Wszystkie rachunki wliczone. Depozyt tygodniowy. Tel. 0776 864 3747.

MIESZKANIA SZUKAM Pracujący mężczyzna ppilnie poszukuje niedrogiej jedynki do wynajecia na Tottenham N17 lub Edmonton Aniel. Bogdan, tel. 0792 247 8760. Para poszukuje 2-osobowego pokoju koniecznie z internetem i najlepiej polską telewizją do £110, najlepiej w 1 strefie albo w 2 ( lecz nie obrzeża). Jedno z nas pracuje na Oxford a drugie na Green Park więc najlepiej okolice. Grzesiek, tel. 0782 860 6843. Szukamy czystego studio flat blisko stacji Picadilly Line, ewentualnie blisko Uxbridge Road (buses 207, 607). Zamierzamy wprowadzić się 1 lutego, ale decyzję wolelibyśmy podjąć do połowy stycznia. Tel. 0792 871 6661.

ZATRUDNIĘ Waitres/Recept. Required for busy restaurant in Covent Garden. To apply please call 0207 379 5353. Zatrudnię kierowcę C+E i scafolderów z minimum 2-letnim doświadczeniem. Angielski komunikatywny. Tel, 0208 452 3337, 0794 404 0391. Potrzebny doświadczony budowlaniec z pomocnikiem do remontu domu od podstaw. Jacek Dymiński, tel. 0773 757 6799.


nowyczas.co.uk

NOWYCZAS 5 stycznia 2007

OGŁOSZENIA DROBNE 19 Stylist required working in men's Hair Salon. Barnes area. Near Hammersmith. Good pay for right person. Call Lak, tel. 0208 834 7100; 0773 753 8656. Zatrudnię kierowcę C+E i scafolderów z minimum 2-letnim doświadczeniem. Angielski komunikatywny. Tel. 0208 452 3337, 0794 404 0391. Szukamy pań do pracy przy sprzątaniu mieszkań prywatnych oraz biur. Zainteresowanych prosimy o kontakt. Alina, tel. 0784 946 1172. Szukam osoby na zastępstwo w okresie od 8 do 18.01.07. Najlepiej kogoś z doświadczeniem w pracy jako au pair. Osobę min. 21-letnią. Preferowani mężczyźni. Praca w godzinach 7.00-8.30 i później 16.00-19.00. Większość dnia jest wolna. Wynagrodzenie: 150 funtów (100 tyg.). Roman, tel. 0795 699 7470. Zostań konsultancką AVON w UK. Super zasady współpracy. Praca ciekawa, łatwa i dochodowa, bez ryzyka i od zaraz. Nie zwlekaj, zadzwoń, pomogę. Magda, tel. 0772 706 2239. Szukamy pań i panów mieszkających na północy Londynu, niedaleko Finchley Central, do sprzątania biur od 1 lutego (od poniedziałku do piątku od 6 rano do 8 rano). Zainteresowanych prosimy o kontakt. Alina, tel. 0784 946 1172.

SZUKAM PRACY Młoda, solidna, z roczną praktyką w zakładzie fryzjerskim, szuka pracy jako pomoc fryzjerska. Aga, tel. 0770 470 0364. Dwóch budowlańców, dwa lata w UK, poszukuje pracy lub zleceń. Stolarstwo, remont łazienek, dekoratorka. Posiadamy referencje i zdjęcia z wykonanych prac. Tel. 0780 956 5878. Młoda, dyspozycyjna, uczciwa, odpowiedzialna, 24 lata, szuka pracy: sprzątanie, prasowanie, opieka nad dzieckiem, pub, produkcja – referencje. Ewa, tel. 0789 561 8477.

SPRZEDAM Jeżeli chcesz wyglądać wyjątkowo i jesteś zainteresowana kupnem kosmetyków Avon zadzwoń! Sylwia, tel. 0778 470 3296. SPRZEDAM VW GOLF 1.9d MOT, TAX, 97 r., P-reg, cena £1000, Jaguar 3.2s MOT, TAX, 94 r., L-reg, cena £1750 po serwisach. Tel. 0773 787 5189. Sprzedam Renault Laguna 2004 r. 1.9 Dci 130k. Comon wtrysk. 21 Tmil czarna

JAK ZAMIESZCZAĆ OGŁOSZENIA DROBNE

O g ł o s ze n i a z w y k ł e Aby zamieścić ogłoszenie drobne w dziale „Szukam pracy”, „Zatrudnię”, „Mieszkanie wynaję”, „Mieszkania szukam”, „Kupię”, „Sprzedam”, „Oddam za darmo”, „Towarzyskie” wyślij SMS o treści: NC treść ogłoszenia, np. NC oddam kota... na numer 84010. Otrzymasz wiadomość zwrotną – odpowiedz wpisując słwo CORRECT. Koszt £1,50 (plus standardowa stawka operatora)

O g ł o s ze n i a u s ł u g ow e Aby zamieścić ogłoszenie w działach: „Usługi”, Transport”, „Uroda, zdrowie”, „Inne” prosimy skontaktować się z Działem Sprzedaży, numer tel.: 0207 247 0780. Atrakcyjna oferta na ogłoszenia graficzne: Tel.: 0207 247 0780 Ogłoszenia usługowe:

do 10 słów do 15 słów do 20 słów do 30 słów

Zwykły tekst Pogrubiony Ramkowany Ramkowane, kolorowe, pogrubione perlametalik, radiocasete+6CD. Siedzenia sport czarna skóra. Tax, MOT. Tel. 0772 330 1796. VW PASSAT 1.8 benz. 1998 reg., czerwony, klimatyzacja, elek. szyby, elekt. lusterka, 2 airbag, alufelgi, MOT 12 mies. Cena £1699. Tel. 0797 655 4753. Sprzedam karty pamięci Sandisk minisd z adapterem SD i Sony memory stick pro duo 1Gb i 2Gb. Tel. 0779 644 5510.

£10 £15 £15 £20

£15 £20 £20 £25

Sprzedam RENO MEGANE 1.6 sport, rocznik 1998. £1500, Tel. 0798 863 8877. Sprzedam Sony Ericsson D750i z aparatem, słuchawkami, kablem USB do PC oraz płytę instalacyjną plus pudełko. Stan idealny, wcale nieużywany. Tel. 0779 247 3564. Sprzedam Volvo 940 kombi. Tel. 0778 302 9958.

Sprzedam wózek dziecięcy i materac do przewijania. Tel. 0770 693 3024.

KUPIĘ

Sprzedam sporą ilość ciuszków dla chłopczyka 0-3 miesiące. Cena do uzgodnienia. Tel. 0787 140 9322.

Kupię każdą ilość części samochodowych, tj. maski, zderzaki przednie, wzmocnienia, chłodnice, lampy, airbagi, itp. BARDZO DOBRE CENY. Paweł, tel. 0774 576 8185.

Sprzedaż produktów Avon na terenie całego Londynu – darmowy katalog. Super oferty i niskie ceny. Magda, tel. 0772 706 2239. W stałej sprzedaży markowe zestawy komputerowe Dell, HP, Compaq i inne. Tel: 07731485106

Kupię laptopa za rozsądną cenę. Mile widziany monitor 17 z wbudowanym mikrofonem i kamerą. Proszę o SMS z parametrami, ceną i stanem laptopa. Tel. 0785 782 4321.

£20 £25 £25 £30

£30 £35 £35 £40

J O B

V A C A N C I E S

Minimum salary: EXCEEDS NATIONAL MINIMUM WAGE Hours per week: 24 HOURS PER WEEK, SATURDAY & SUNDAY, 7AM-8PM Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Employer: Wren Care Home How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 161 8818658 or +44 0 0 and asking for Margaret Monteith. Number of posts: 2 ISCO code: 513 National reference: MOJ/7242 Job Title: NIGHT CARE SUPPORT Description: Must hold NVQ level 2 in care or equivalent is essential. Full training will be provided. Duties will include care and support of patients, bathing, dressing, supporting of eating. Making beds, cleaning floors and escort duties. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. Disclosure expense will be met by the applicant. Pension: No details held. Region: NORTH WEST (UK) Minimum salary: EXCEEDS NATIONAL MINIMUM WAGE Hours per week: 22 HOURS PER WEEK, 8PM-7AM, 2 DAYS OUT OF 7 Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Employer: Wren Care Home How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 161 8818658 or +44 0 0 and asking for Margaret Monteith. Number of posts: 6 ISCO code: 513 National reference: MOJ/7241 Job Title: EVENING CARE SUPPORT Description: Must hold NVQ level 2 in care or equivalent is essential. Full training will be provided. Duties will include care and support of patients, bathing, dressing, supporting of eating. Making beds, cleaning floors and escort duties. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. Disclosure expense will be met by the applicant. Pension: No details held. Region: NORTH WEST (UK) Minimum salary: EXCEEDS NATIONAL MINIMUM WAGE Hours per week: 25 HOURS PER WEEK, MONDAY-FRIDAY, 3PM-8PM Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Employer: Wren Care Home How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 161 8818658 or +44 0 0 and asking for Margaret Monteith. National reference: MOJ/7240 Job Title: HEALTH CARE ASSISTANT Description: Experience within care sector preferable and ideally will have an NVQ level 2 in care. Good communication and inter-personal skills are essential. A caring nature is required. Duties include assisting to train staff with caring of patients and genera. Successful applicants are required to provide an enhanced disclosure. Disclosure expense will be met by applicant. Pension: No details held. Region: UNITED KINGDOM Minimum salary: GBP 5.25 - GBP 6.00 PH DEPENDING ON AGE & EXPERIENCE Hours per week: 40 HRS PW, 5 DAYS FROM 7, BETWEEN 8.00AM & 8.00PM SHIFTS Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Experience required: None required Name: M D Homes How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1923 820068 or +44 7770 606645 and asking for Mrs Zena Chan. Number of posts: 2 National reference: HKH/4136


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

20 OGŁOSZENIA DROBNE Kupię każdy silnik Diesla po 95. Dojazd do klienta, gotówka. Tel. 0781 700 1105.

J O B VA C A N C I E S

Kupię vana, może być sprawny lub uszkodzony. Tel. 0787 741 2417.

Title: FOOD SERVICES ASSISTANT Description: Previous experience not essential as full training will be given. Duties include serving customers, till operation, cooking, dishwashing and clearing tables. Pension: No details held. Region: SOUTH WEST (UK) Minimum salary: GBP 5.50 PER HOUR Hours per week: 15 HOURS PER WEEK SUN 9AM-4.30PM, MON 7AM-2.30PM Contract type: PERMANENT + PART-TIME Name: Eurest Cafe How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1872 270789 ext 0 or +44 774 5999695 ext 0 and asking for Tony Redondo. National reference: TUO/8329

USŁUGI TRANSPORT, przeprowadzki, wywóz śmieci budowlanych i ogrodowych – wywrotka, przewóz materiałów i narzędzi. Trzy Vany w ciągłej dyspozycji. Skup złomu. Andrzej. Tel. 078 622 787 30 lub 078 622 787 29

Profesjonalne załatwianie formalności urzędowych. Wypełnianie wszelkiego rodzaju druków, pisanie podań, odwołań itp. Szymon, tel. 077 518 92165. Jeżeli nie masz zdolności kulinarnych lub nie wiesz jak przygotować przyjęcie okolicznościowe! Zadzwoń mogę zrobić to za Ciebie. Pyszne polskie dania oraz wypieki. Tel. 0778 470 3296.

Job Title: DOMICILIARY CARE SUPPORT WORKER Description: Must have previous experience but in-house training would be provided. Will be responsible for providing support to adults with learning difficulties within a support unit. May be required to cover sleep in and rate of pay will be GBP 25.00per night. Hours 22.5 per week on a rota basis to cover days, evenings and weekends, 8.00am -3.30pm and 3.30pm 10.30pm, sleep over 10.30pm-8.00am. Successful applicants are required to provide a enhanced disclosure. Disclosure expense will be met by employer. Applicants to contact Jess Goldstone on 01634 231152 or 07734 538174. Pension: No details held. Region: SOUTH EAST (UK) Minimum salary: GBP 6.29 PER HOUR SLEEP IN ENHANCED PAY Hours per week: 22.5-37.5 HORS PER WEEK, ON A ROTA BASIS SATURDAY-FRIDAY Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Employer: Regard Partnership How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1634 231152 or +44 7734 538174 and asking for Jess Goldstone. Number of posts: 2 National reference: CTM/282

Szybko, tanio i niezawodnie! Transport na lotniska! Transport narzędzi! Drobne przeprowadzki. Tel. 0782 137 4275.

TRANSPORT • PRZEPROWADZKI DU˚Y VAN • TANIO! TEL. 0787 501 4487 email: krzycho58@wp.pl

Job Title: HOTEL AND TRAVEL RESERVATIONS CONSULTANT Description: Must be a motivated and professional consultant. The successful candidate will have extensive domestics UK knowledge as well as a high level of customer service, computer literacy and impeccable attention to detail. You will be flexible and able to work under pressure making last minute reservations for clients. You must be focused to achieve sales targets. Will involve handling last minute hotel and travel reservations for clients. Uncapped bonus scheme and uniform supplied. Working on a rota basis. Employer wishes to state there are both part and full time positions available. Part time hours range from 16-32 hours and full time are 40 hours. Pension: No details held. Region: NORTH WEST (UK) Minimum salary: GBP 10.000-GBP 12.000 PER ANNUM PRO RATA Hours per week: 16-40 HRS PER WEEK, OVER 7 DAYS, BETWEEN 7AM-11PM SHIFTS Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Employer: Lastminute.com How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 161 4990284 and asking for Charlotte Clegg. Number of posts: 2 National reference: OLY/13545

Jeżeli potrzebujesz TANIEGO, PEWNEGO i SOLIDNEGO transportu na lotnisko, bądź potrzebujesz innej pomocy związanej z transportem: mała przeprowadzka, dojazd do dworców, taxi – dzwoń. CAŁA ANGLIA, 24h. Tomek, tel. 0771 678 5040.

Przewozy na lotniska. Telefon: 0785 225 2835

WRÓŻKA FARIDA Wróży z kart tarota, zdejmuje uroki

Tel. 0785 242 3538 Załatwianie zasiłków (benefits) oraz wszelkich prostych i skomplikowanych spraw urzędowych. Byłem kiedyś pracownikiem socjalnym w Wielkiej Brytanii. Szymon, tel. 07751892165.

WRÓŻKA SEBILA przepowie Ci przyszłość, wskaże Ci szczęśliwą gwiazdę, która będzie oświecała Twoją ścieżkę życiową. Wróży z kart Tarota i ręki. Zdejmuje złe fatum.

Tel. 0798 855 3378 Przewiozę co chcesz i gdzie chcesz, szybko tanio profesjonalnie (duży van). Zbyszek, tel. 0792 226 1263.

FRYZJERSTWO, strzyżenia damsko- męskie, balyeage, trwała ondulacja, fryzury okolicznościowe.West Acton. IZA, tel. 0786 227 8729, 0786 227 8730. Transport, przeprowadzki itd. Szybko, tanio, profesjonalnie (duży van) Zbyszek, tel. 0792 226 1263.

Piekę ciasta i torty na różne okazje. AGATA Tel.: 0795 797 8398

Mam zarejestrowanà dzia∏alnoÊç, ale chcia∏bym zatrudniç par´ osób. Czy musz´ rejestrowaç spó∏k´ (Ltd)? Z takim pytaniem spotykamy si´ doÊç cz´sto. Odpowiedê jest doÊç prosta: w Anglii nie ma ró˝nicy w podstawach prawach pracy, które dotyczy∏yby tylko spó∏ki Ltd, bàdê tylko ma∏ej dzia∏alnoÊci (self-employed). Ka˝da osoba, która prowadzi biznes, o jakiejkolwiek strukturze prawnej, mo˝e zatrudniaç pracowników i musi przestrzegac prawa pracy. Zobowiàzana jest pami´taç o minimalnej stawce godzinowej, maksimum czasu pracy, minimalnych Êwiadczeniach socjalnych, jak urlopy macierzyƒskie czy chorobowe, p∏aciç za wyznaczonà prawem liczb´ dni urlopu wypoczynkowego. Prawo gwarantuje pracownikowi minimalne warunki. Pracodawca oczywiÊcie mo˝e wyznaczyç wy˝sze! Kontrakty wielu firm wygladajà niemal jak ksià˝ki. Warto jest wynagradzaç za dobrà prac´ I utrzymywaç najlepszych pracowników, a ˝eby to zrobiç, trzeba znaç wymogi rynku I oferowaç wi´cej, ni˝ za dobrà osob´ przygotowana jest zap∏aciç konkurencja. Pieniadze, przynajmniej do pewnego pu∏apu, sà czynnikiem przetargowym I tego nie mo˝na zignorowac! Sà nim równie˝ inne dodatki, jak polisy emerytalne, prywatne ubezpieczenie zdrowotne, telefony czy samochody s∏u˝bowe. Personel stanowi z regu∏y najwi´ksze „liability" pracodawcy. Jest równie˝ cz´sto jego najwi´kszym „asset"! Warto wspomniec, ˝e sta∏a pomoc do dzieci, np niania, powinna równie˝ byç zatrudniona przez swojego pracodawc´. Ogólna zasada regulujàca, jakie pracodawca mo˝e ponieÊç koszty zwiàzane z zatrudnieniem jest bardzo szeroka: wszystkie koszty niezb´dnie potrzebne do generowania przychodu firmy! Do nich na pewno nale˝eç b´dà wyp∏aty na poziomie „market rate”. Pracodawca powinien równie˝ pami´taç o ubezpieczeniu swego personelu („employer liability insurance”). Zatem, jesli nasz biznes roÊnie I ju˝ nie radzimy sobie z nim w pojedynk´, mo˝emy zatrudniaç inne osoby, które b´dà mia∏y sprecyzowane funkcje i zakres obowiàzków. Nie mo˝emy wynagradzaç cz∏onkow rodziny za fakt, ze sà czlonkami rodziny. Mo˝emy natomiast wynagradzaç cz∏onków rodziny bàdê osoby obce za prac´ w∏o˝onà w biznes, za jego administracj´, za serwis marketingowy, odbieranie telefonów i negocjowanie cen, ˝eby wymieniç tylko kilka przyk∏adów. Na zakoƒczenie warto dodaç, ˝e skuteczne doradztwo ksi´gowe czy ogólna profesjonalna obs∏uga firmy mo˝e przynieÊç w∏aÊcicielowi wi´ksze korzyÊci ni˝ samodzielne szukanie rozwiàzaƒ prawnych czy oszczednosci finansowych. Dobry doradca to partner w biznesie na lata. Oszcz´dza czas i generuje oszcz´dnoÊci, zgodnie z zaplanowanà dlugoterminowà strategià. A zaoszczedzone zasoby finansowe mo˝na wtedy wykorzystaç do dalszego rozwoju firmy, która z jednoosobowej dzia∏alnoÊci mo˝e staç si´ pr´˝nie dzia∏ajaca jednostkà prawnà! Kasa Business Services Ltd s∏u˝y szerokim wachlarzem us∏ug ksi´gowo-administracyjnych, równie˝ prowadzeniem listy p∏ac i zeznaƒ p∏acowych (payroll), pomocy w przygotowniu kontraktu o prac´, wyjaÊnianiu wàtpliwosci, czy dana us∏uga wymaga statusu zatrudnienia.

Job Title: FAST FOOD MANAGER Description: Must be able to work under pressure. Previous experience an advantage but full training can be given. Duties include cooking burgers, sausages, chips, stir-fry dishes and pizzas. Will be supervising up to 8 staff. Accommodation is available. This is. Employer will discuss days of work with the successful client. Pension: No details held. Region: SOUTH EAST (UK) Minimum salary: GBP 5.50 PER HOUR Hours per week: 39 PER WEEK 6 DAYS FROM 7 WORKING BETWEEN 12 NOON-3AM Contract type: TEMPORARY + FULL-TIME Employer: Pontins Ltd How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1797 228307 or +44 0 0 and asking for Mrs Jean Fiddimore. National reference: HST/5542 Job Title: BAR AND WAITING STAFF Description: Must be aged 18 plus as required to serve alcohol. Previous experience is essential. Own transport would be an advantage. This post is temporary. The duration is unknown. Pension: No details held. Region: EAST MIDLANDS Minimum salary: GBP 5.35 PER HOUR Hours per week: FULL AND PART TIME HOURS, INCLUDES WEEKENDS Contract type: TEMPORARY + FULL-TIME Employer: Travail Employment Group How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1636 701702 and asking for Louise Thompson. Number of posts: 2 National reference: NEE/28996 Job Title: BAR / CELLAR PERSON Description: some experience would be preferred however full training would be provided. duties include serving customers, cellar work cleaning. Pension: No details held. Region: WALES Minimum salary: EXCEEDS NAT MIN WAGE Hours per week: 40 HOURS PER WEEK, 7 DAYS A WEEK, TIMES VARY Contract type: PERMANENT + FULL-TIME Experience required: None required Employer: Haverfordwest Services Club How to apply: You can apply for this job by telephoning +44 1437 762138 and asking for Mr John Rees. National reference: HAZ/25499


nowyczas.co.uk

2

5

8

3 1 9

7 4 5 9 4

3

9 4 1

3

1

2 6 7 6

œrednie

5 6 9 4

4 9 7

1

4 2

8

9 3

6 9 2 4

9 8 1 3 7 2 4

CZAS NA RELAKS 21

trudne

2 2 8 1 3

5 2

3 6 4 9

9 5

3 7 1 4 8 6 8 2 3 8 4 9 9

3 7 1 3 8

Wype³nij diagram w taki sposób, aby w ka¿dym poziomym wierszu, w ka¿dej pionowej kolumnie i w ka¿dym dziewiêciopolowym kwadracie 3x3 znalaz³y siê cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mog¹ siê powtarzaæ.

7 6

W ostatnich tygodniach grudnia ciê¿arne Niemki chwyta³y siê wszelkich sposobów, by nie urodziæ dziecka przed Nowym Rokiem. Dlaczego? Chodzi³o, oczywiœcie, o pieni¹dze, i to ca³kiem spore. 1 stycznia wszed³ w ¿ycie rz¹dowy program, który ma przeciwdzia³aæ ujemnemu przyrostowi naturalnemu w tym kraju. Ka¿da kobieta, która urodzi dziecko po 1 stycznia mo¿e otrzymywaæ przez rok zasi³ek, nawet 1800 euro miesiêcznie. Dzielne Niemki, które mia³y termin rozwi¹zania pod koniec grudnia stara³y siê wiêc opóŸniæ termin porodu. Jedna z nich – Antje Grimm – od œwi¹t przez czêœæ dnia codziennie sta³a na g³owie. Prasa nie donios³a, czy ta pozycja prze³o¿y³a siê na sukces finansowy.

Horoskop 2007

Baran (21.03 – 20.04) Dla wolnych i zajêtych ju¿ Baranów szykuj¹ siê du¿e zmiany w sferze mi³osnej. Nast¹pi lepsze porozumienie w najbli¿szym okresie ze swoimi dzieæmi a do po³owy roku bêdziecie odczuwaæ przyp³yw si³ do dalszej pracy. Do po³owy roku licz na uœmiech ko³a fortuny. Byk (21.04 – 21.05) W okresie karnawa³u

poœwiêcisz siê raczej pracy ni¿ mi³osnym uniesieniom. W sprawach rodzinnych poœwiêcisz siê raczej domowi i podtrzymywania ogniska domowego, byæ mo¿e w planach snujesz zmianê mieszkania lub generalny remont obecnego lokum. Do po³owy roku nie szafuj swoim zdrowiem i staraj siê dbaæ o nie. W sprawach finansowych bêdzie raz na wozie raz pod wozem, ale nie martw siê – minie.

BliŸniêta (22.05 – 22.06) W pierwszej po-

³owie roku bêdziesz mieæ chêci do podbojów mi³osnych. Ma³o poœwiêcisz uwagi rodzinie z powodu pracy i rozwoju w³asnej osobowoœci. Do po³owy roku wiêkszoœæ bêdzie siê cieszyæ dobrym zdrowiem ale to nie jest argument, aby nie przywi¹zywaæ uwagi do swojego samopoczucia. Do po³owy roku masz wszelkie predyspozycje aby zdobyæ i rozszerzyæ swoje kwalifikacje a co za tym idzie lepsze i wiêksze pieni¹dze.

Rak (23.06 – 22.07) Do lipca masz czas na

odpoczynek od mi³osnych uniesieñ, i spêdzisz ten czas na spotkaniach i przebywanie w gronie rodziny. Uwa¿aj na zmniejszon¹ odpornoœæ swojego organizmu na wszelkie choroby i wirusy. Do po³owy roku mo¿esz byæ spokojny(a), nikt w pracy nie zarzuci Ci niekompetencji i braku odpowiedzialnoœci na zajmowanym stanowisku.

Lew (23.07 – 23.08) W nadchodz¹cym ro-

ku czeka Ciê du¿o namiêtnych uniesieñ, du¿o czu³oœci oraz wiele ekscytuj¹cych i romantycznych chwil we dwoje. Dobry czas na odnowienie dawno zapomnianych kontaktów z dalsz¹ rodzin¹ oraz scementowanie aktualnych wiêzów rodzinnych. Przez ca³y rok masz czas na poprawienie i dokonanie zmian w swojej urodzie i sylwetce - wyjdzie Ci to tylko na dobre. To dobry czas na spe³nienie swoich marzeñ o sukcesach zawodowych.

Panna (24.08 – 23.09) Dopiero druga po³owa roku sprzyja ¿yciu towarzyskiemu i znalezienia tego „jedynego”, dla zajêtych Panien tak¿e druga po³owa roku bêdzie sprzyjaæ poprawieniu atmosfery w aktualnych zwi¹zkach. K³opoty ze zdrowiem mog¹ mieæ Panny urodzone w pierwszych dniach znaku. Zwolnij tempo w pracy i daj sobie trochê chwili odpoczynku. Waga (24.09 – 23.10) Nie bêdzie to rok

szczególnych uniesieñ uczuciowych, ale nie

œrednie

wyklucza to poznanie mi³ej osoby lub uroczego flirtu. W ¿yciu rodzinnym nie bêd¹ mia³y miejsca wielkie zmiany, za to zaskoczy Ciê iloœæ twoich krewnych. W okresie wiosennym uwa¿aj na przejœciowe k³opoty ze zdrowiem. Pierwsza po³owa roku bêdzie najbardziej korzystnym okresem w sprawach zawodowo-finansowych.

Skorpion (24.10 – 22.11) Jesieñ i zima s¹ dla

Ciebie najlepszym okresem na podboje mi³osne. Do jesieni skorpiony nie bêd¹ przyk³ada³y wielkiej wagi do kanonów rodzinnych i na pewno nie bêd¹ ich wzorem do naœladowania. Powa¿ne choroby nie powinny ich siê imaæ, a pierwsza po³owa roku bêdzie sprzyjaæ do podejmowania decyzji zawodowych i dodatkowych Ÿróde³ dochodu.

Strzelec (23.11 – 21.12) Karnawa³ i wczesna wiosna bêd¹ sprzyjaæ w poznaniu kogoœ interesuj¹cego. Wiêkszoœæ osób z pod tego znaku stanie siê nastêpnym pokoleniem w drzewie genealogicznym rodziny. Do po³owy roku mo¿esz byæ spokojny o swoje zdrowie, ale nie folguj za bardzo – licho nie œpi. Pierwsz¹ po³owê roku poœwiêæ na zdobywanie nowych kontaktów biznesowych, a zaowocuj¹ w pierwszej po³owie drugiego pó³rocza. Kozioro¿ec (22.12 – 20.01) Jesieni¹ czeka

Ciê „miodowy miesi¹c”, do tego czasu poœwieæ siê najbli¿szej rodzinie, jej spokojowi i szczêœciu. Urodzeni w pierwszej dekadzie zna-

trudne

ku mog¹ siê spodziewaæ polepszenia warunków materialnych, ale musz¹ szanowaæ swoje zdrowie bo mo¿e to byæ bardzo wyczerpuj¹cy i emocjonalny rok. Jesieni¹ mo¿esz spodziewaæ siê dopiero profitów ze swojej pracy lub dostania awansu.

Wodnik (21.01 – 18.02) Ka¿da pora roku to pora innych doœwiadczeñ, aczkolwiek pora na mi³oœæ to czas wiosny. Obiady u teœciowej nie nale¿¹ do najprzyjemniejszych dla Ciebie i w tej kwestii siê nic nie zmieni przez najbli¿szy czas. Przez karnawa³ przebrniesz bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu. W pierwszej po³owie roku uzupe³nisz swoje braki w wykszta³ceniu i uzupe³nisz je o nowe rzeczy co przyczyni siê o poprawê Twojej stopy materialnej.

Ryby (19.02 – 20.03) Przez ca³y rok czekaj¹ Ciê niezapomniane romanse, p³omienne wieczory we dwoje, namiêtne chwile przy œwiecach – to obraz ca³ego Twojego roku. M³ode ryby wyka¿¹ siê samodzielnoœci¹ i zaradnoœci¹ na w³asny rachunek, zaœ starsze ryby oddadz¹ siê urokom przeprowadzek, remontom i wszelkim zmianom zwi¹zanych z mieszkaniem. W najbli¿szych miesi¹cach odczujesz znaczn¹ poprawê stanu zdrowia. Najbli¿szy rok nie rokuje dobrze w sprawach zawodowych, ale Twoja ostro¿noœæ i rozwaga mog¹ przyczyniæ siê do zmian na Twoj¹ korzyœæ.

Horoskop

Absurd tygodnia

Rozwi¹zania sudoku z nr 12

Krzy¿ówka I Humor

ANDRZEJ LICHOTA

Has³o krzy¿ówki z nr 12: Przechowalni¹ ³ez bywa smutek ³atwe

Sudoku

³atwe

NOWYCZAS 5 stycznia 2007


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

22

nowyczas.co.uk

Rywalizacja zawodniczek w biegu 4x6 km biahlonowego Pucharu Œwiata w Oberhofie.

SPORT PREMIERSHIP

PAP/EPA/MARTIN SCHUTT

Wszystko rozstrzygnie siê w Bischofshofen

Chelsea znowu traci punkty, ale Manchester te¿ tylko remisuje. Poza tym w kolejce pad³o sporo bramek. Rozstrzelali siê szczególnie pi³karze Reading.

Wyniki 22 kolejki:

FC Liverpool – Bolton Wanderers 3:0

ADAM MA£YSZ po 3 konkursach Turnieju 4 Skoczni nie traci szansy na podium. Wszystko jest mo¿liwe. Adam skacze doœæ równo i daleko, ale brakuje mu trochê szczêœcia. Tak by³o w drugich zawodach turnieju, podczas których Ma³ysz musia³ siê zadowoliæ 12 pozycj¹, bo odwo³ano drug¹ turê skoków. Z pewnoœci¹ po 3 miejscu w pierwszych zawodach pozosta³ niedosyt. W Innsbrucku by³o dla Ma³ysza nieŸle. Jednak te zawody 55 Turnieju Czterech Skoczni wygra³ Norweg Anders Jacobsen. Obj¹³ tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej TCS i Pucharze Œwiata. Zawody na skoczni Bergisel (HS-130) sta³y na bardzo wysokim poziomie. Jacobsen (129 i 128,5 m; 265,0 pkt.) wyprzedzi³ Austriaka Thomasa Morgensterna (128,5 i 129 pkt.; 263,9 pkt.) i Szwajcara Simona Ammanna (125,5 i 132 m; 261,5 pkt.). Adam Ma³ysz (124 i 126,5 m; 249,9 pkt.) ukoñczy³ konkurs na szóstej pozycji. W Innsbrucku „spali³” siê natomiast lider TCS po konkursach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkir-

Fulham Londyn – Watford FC 0:0 Middlesbrough FC – Sheffield United 3:1 Portsmouth FC – Tottenham Hotspurs 1:1 Manchester City – Everton FC 2:1 Reading FC – West Ham United 6:0 Wigan Athletic – Blackburn Rovers 0:3 Newcastle United – Manchester United 2:2 Arsenal Londyn – Charlton Athletic 4:0 Aston Villa – Chelsea Londyn 0:0 1. Manchester United 22 54 2. Chelsea Londyn 22 48 3. FC Liverpool 22 40 4. Arsenal Londyn 22 39 5. Bolton Wanderers 22 39 6. Portsmouth FC 22 36 7. Tottenham Hotspurs 22 32 8. Everton FC 22 31 9. Reading FC 22 30 10. Blackburn Rovers 22 29 11. Manchester City 22 29 12. Fulham Londyn 22 27 13. Aston Villa 22 26

PAP

14. Newcastle United 22 26

WYNIKI KONKURSU TCS W INNSBRUCKU:

15. Middlesbrough FC 22 24 16. Wigan Athletic 22 23 17. Sheffield United 22 23

1 Jacobsen, Anders NOR 129,0 128,5 265,0

Olof Melberg (po lewej) i Salomon Kalou w starciu o pi³kê podczas meczu Aston Villa – Chelsea rozegranym na stadionie Villa Park w Birmingham

Leo do 2010?

18. West Ham United 22 18 19. Charlton Athletic 22 16 20. Watford FC 22 14

olenderski trener reprezentacji pi³karskiej Polski Leo Beenhakker wyrazi³ wolê szkolenia naszej kadry do 2010 roku. Wywo³a³o to dyskusjê nad celowoœci¹ takiego kroku. Holenderski trener jest chyba zadowolony z wyników swojej pracy. Jeszcze niedawno odmawia³ wi¹zania siê z Polsk¹ na d³u¿ej, a Trynidad i Tobago „trzyma³o” dla niego posadê u siebie. Œwiat pi³karski podzieli³ siê na zwolenników i przeciwników zwi¹zania siê z Beenhakkerem na tak d³ugi okres. Ci drudzy przywo³uj¹ przyk³ad Jansa (dobra gra w eliminacjach i fatalny Mundial) i Engela, który po awansie do mistrzostw œwiata w Korei

H

chen, Austriak Gregor Schlierenzauer. By³ dopiero 10 i poniós³ powa¿ne straty punktowe. Bardzo dobrze spisa³ siê te¿ drugi z reprezentantów Polski - Kamil Stoch. Zawodnik LKS Poroniec Poronin uzyska³ 120 oraz 115,5 m (nota 217,9 pkt.), co da³o mu 15 pozycjê. Do fina³owej serii nie zakwalifikowa³ siê Rafa³ Œli¿ (108 m; 88,4 pkt.), który przegra³ w systemie KO z Rosjaninem Denisem Korni³owem i zosta³ sklasyfikowany na 45. miejscu. W klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni Adam Ma³ysz utrzyma³ pi¹te miejsce (654,1 pkt.). Lider, Anders Jacobsen zgromadzi³ 672,8 pkt. Ma³ysza wyprzedzaj¹ jeszcze Arttu Lappi (662,1) oraz Andreas Kuettel i Simon Ammann (obaj 656,4 pkt.). Kamil Stoch jest 23. (559,6), zaœ Rafa³ Œli¿ - 51. (166,0 pkt.). Straty Ma³ysza s¹ niewielkie i przynajmniej najni¿szy stopieñ „pud³a” jest w zasiêgu polskiego skoczka. Poza konkurencj¹ wydaje siê jedynie Jacobsen. Norweg obj¹³ tak¿e prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Œwiata. Adam Ma³ysz jest tam szósty.

i Japonii przed³u¿a³ ju¿ kontrakt, ale po przegranych meczach w fina³ach zosta³ wrêcz znienawidzony i zwolniony z posady trenera tylko dziêki kruczkowi zawartemu w nowym kontrakcie. Nic dziwnego, ¿e przeciwnicy wi¹zania siê z Holendrem pytaj¹ o to, co siê stanie, jeœli nasza reprezentacja na wiosnê zacznie przegrywaæ? Z kolei zwolennicy Beenhakkera odpowiadaj¹, ¿e jeœli Polska bêdzie wygrywa³a i awansuje do ME to trenera bêdzie trudno zatrzymaæ i bêdzie to kosztowniejsze ni¿ obecnie. Dobrego wyjœcia nie ma, a pieni¹dze s¹ tu rzeczywiœcie wa¿kim elementem przetargu. Nieoficjalnie wiadomo, ¿e trener reprezentacji zarabia obecnie 600 ty-

PAP/ EPA/LEE SANDERS

siêcy euro rocznie. Po³owê tej sumy wyk³ada sponsor, czyli Kompania Piwowarska. W przypadku awansu do fina³u ME mo¿na siê spodziewaæ, ¿e premia mog³aby dochodziæ do miliona. Radoœæ miesza³aby siê z... k³opotem. Trudno te¿ wymagaæ, by sponsor pensji trenera wi¹za³ siê a¿ na kolejne 4 lata , bo zyski z reklamowej„medialnoœci” selekcjonera mog¹ siê skoñczyæ znacznie wczeœniej. Beenhakker podzieli³ nie tylko dzia³aczy PZPN, ale te¿ polskich trenerów. Za przed³u¿eniem mu kontraktu s¹ m.in. Stawowy (Arka), Strejlau, Piechniczek (o ile poprawi³oby to jeszcze bardziej atmosferê w zespole). Ostro¿noœæ i wstrzemiêŸliwoœæ zachowuj¹ Lenczyk (GKS BOT), Nawa³ka (Wis³a), £azarek, Æmikiewicz, Boniek czy Engel. Kontrakt Holendra koñczy siê za pó³ roku, a wczeœniejsze negocjacje kontraktu dla trenera trochê przypominaj¹ grê w ruletkê.

Andrzej Brzeski

2 Morgenstern, Thomas AUT 128,5 129,5 263,9 3 Ammann, Simon SUI 125,5 132,0 261,5 4 Lappi, Arttu FIN 125,5 128,5 257,7 5 Ahonen, Janne FIN 125,5 126,0 251,2 6 Ma∏ysz, Adam POL 124,0 126,5 249,9 7 Kuettel, Andreas SUI 122,0 120,5 234,0 8 Hoellwarth, Martin AUT 123,0 118,5 231,2 9 Fettner, Manuel AUT 123,5 118,0 230,7 10 Uhrmann, Michael GER 115,5 126,0 229,7 11 Schlierenzauer, Gregor AUT 122,0 119,0 227,3 12 Vassiliev, Dmitry RUS 122,0 117,0 224,7 13 Kofler, Andreas AUT 121,0 114,0 220,0 14 Loitzl, Wolfgang AUT 115,0 120,0 219,0 15 Stoch, Kamil POL 120,0 115,5 217,9

Polacy w Rajdzie Dakaru

W sobotê 6 stycznia wystartuje 29 Rajd Dakaru. W rajdzie bior¹ udzia³ tak¿e motocykliœci Orlen Teamu Jacek Czachor i Marek D¹browski. Rajd rozpoczyna siê w stolicy Portugalii – Lizbonie. Nasi kierowcy dokonali z powodzeniem przegl¹du technicznego swoich KTM-ów. Obaj polscy motocykliœci do Lizbony przylecieli w Nowy Rok. „We wtorek 2 stycznia przez kilka godzin trenowaliœmy z Markiem, ale tutaj w rejonie Lizbony trudno jest znaleŸæ odpowiednie trasy. JeŸdziliœmy w rejonie starego wyrobiska po kopalni piasku. Sprzêt spisywa³ siê bez zarzutu. Marek jest w dobrej formie, nawet przy bardzo szybkiej jeŸdzie „trzyma³” siê mojego ko³a. Najwa¿niejsze jest, ¿e rêka go nie boli” – doda³ Czachor. Pierwszy etap rajdu prowadzi z Lizbony do Portimao i ma 495 km d³ugoœci, w tym 120 km odcinka specjalnego. Polski zespó³ liczy na miejsca w pierwszej „dziesi¹tce”.


NOWYCZAS 5 stycznia 2007

nowyczas.co.uk

23

Marlies Schild z Austrii jedzie po pierwsze miejsce w pierwszym przejeŸdzie slalomu kobiet zaliczanego do klasyfikacji alpejskiego Pucharu Œwiata Zawody odby³y siê na stoku góry Sljeme niedaleko Zagrzebu. PAP/ EPA/ANTONIO BAT

bieg na prze³aj ❚ Dobre mecze w Celticu rozegrali Boruc i ¯urawski. Celtic pokona³ 2:0 Kilmarnock i ma 17 punktów przewagi nad drugim w tabeli Glasgow Rangers. 16 gola w II lidze angielskiej zdoby³ dla FC Southampton Grzegorz Rasiak w meczy z Plymouth Argyle.

PUCHAR POLSKI Liga kobiet

HOKEJ

SIATKÓWKA

O kr¹¿ek walczy Micha³ WoŸnica (po prawej) z GKS Tychy z Romanem Skutchmanem ze Stoczniowca Gdañsk

❚ W³oski zespó³ FC Parma zosta³ wystawiony na aukcjê. Powodem s¹ k³opoty finansowe klubu. Francuska gazeta sportowa „L’Equipe” podsumowa³a zakup Jelenia przez Auxerre tytu³em – „Jeleñ – dobry pomys³”.

PAP/WOJTEK SZABELSKI

❚ Wis³a Kraków nadal dokonuje zmian. W ramach przetasowañ zarz¹du zrezygnowano m.in. ze wspó³pracy ze Zdzis³awem Kapk¹. Kapka to by³y pi³karz klubu, o którym by³o g³oœno po ujawnieniu, ¿e by³ tak¿e agentem SB.

❚ W reprezentacji skoczków narciarskich Austrii w Pucharze 4 Skoczni wystêpuje 17-latek Artur Pauli. Jest synem polskich emigrantów i pochodzi z Dolnego Œl¹ska. Inny „polski” akcent turnieju to pojawienie siê pod skoczni¹ pi³karza Podolskiego. Zgotowano mu owacjê, a on sam twierdzi³, ¿e przyjecha³ pokibicowaæ Ma³yszowi.

❚ Maj¹cy „polskie korzenie” Wojtek Wolski, który jest hokeist¹ Colrado Avalanche zosta³ uznany za „najlepszego debiutanta” miesi¹ca grudnia w NHL. Wolski strzeli³ w grudniu 5 bramek i zaliczy³ 6 asyst. ❚ Fernando Alonso podpisa³ kontrakt z McLarenem. Za jazdê w tym zespole F1 bêdzie otrzymywa³ 30 milionów euro rocznie.

❚ Bracia Gollobowie podpisali kontrakty tak¿e na wystêpy w Szwecji. Obydwaj bêd¹ bronili w szwedzkiej lidze barw zespo³u Vaestervik.

❚ By³y mistrz œwiata w boksie (waga piórkowa) Naseem Hamed straci³ tytu³ szlachecki i Order Korony Brytyjskiej. Powodem jest wyrok 15 miesiêcy wiêzienia za spowodowanie groŸnego wypadku drogowego. Podobne k³opoty ma Tyson, którego zatrzymano w USA za jazdê pod wp³ywem kokainy. Tyson na szczêœcie nie mia³ tytu³u szlacheckiego.

Po 5 kolejkach rozgrywek LSK na czele tabeli Centrostal Bydgoszcz. 1. Centrostal Focus Park Bydgoszcz 5 12 13:4 2. Winiary Kalisz 5 11 14:9 3. BKS Aluprof Bielsko-Bia∏a 5 10 12:7 4. Nafta Pi∏a 5 10 13:9 5. Dialog Gwardia Wroc∏aw 5 9 12:10 6. Muszynianka-Fakro Muszyna 5 7 10:12 7. Energa Gedania Gdaƒsk 5 5 8:12 8. IDM Swarz´dz Meble AWF Poznaƒ 5 4 7:13

Wyniki ostatniej kolejki: Nafta Pi∏a – Centrostal Bydgoszcz 3:1 (13:25, 25:21, 26:24, 25:19), Energa Gedania – Winiary 3:2 (26:24, 25:21, 23:25, 15:25, 19:17) Muszynianka – BKS Aluprof 3:2 (24:26, 25:17, 24:26, 25:21, 15:10) Swarz´dz Meble – Dialog Gwardia 3:2 (23:25, 25:21, 21:25, 25:18, 15:11) Stal – Pronar 1:3 (19:25, 25:14, 12:25, 20:25).

Liga mê¿czyzn 8. Pronar Zeto Astwa Bia∏ystok 5 4 7:13

❚ Tradycyjny mecz sparingowy Cracovii by³ pierwszym meczem pi³karskim w Polsce w 2007 roku. I dru¿yna Cracovii przegra³a tym razem ze swoimi „rezerwami” 3:5.

❚ W Premiership, która w obecnej formie zaczê³a siê w 1992 roku, pad³a 15 000 bramka. Autorem gola jest Volz, a pad³ on w pojedynku Chelsea z Fulham.

SPORT

10.KPSK Stal Mielec 5 3 6:13

W FINALE HOKEJOWEGO Pucharu Polski spotka³y siê zespo³y GKS Tychy i Energa Stocznioweic Gdañsk. Mecz w Toruniu przyniós³ wygran¹ Tyszan 3:1 (1:0, 1:1, 1:0). GKS obj¹³ prowadzenie po tym, jak Michal Bylica wygra³ wznowienie i poda³ kr¹¿ek do Artura Œlusarczyka, który sprawnym ruchem nadgarstka skierowa³ go do bramki rywali. Kolejn¹ bramkê Energa Stoczniowiec straci³a po golu samobójczym. Na bramkê strzela³ Adam Bagiñski, ale po drodze kr¹¿ek odbi³ siê od Adriana Parzyszka i gdañskiego obroñcy, a na dodatek niefortunnie interweniowa³ bramkarz Przemys³aw Odrodny. Gol zosta³ przyznany Parzyszkowi. Gdañszczanie d³ugo nie mogli zdobyæ kontaktowej bramki. Wreszcie na

Transfery

3 sekundy przed koñcem drugiej tercji, po podaniach Bartosza Leœniaka i Romana Skutchana, celnym strza³em popisa³ siê Czech Peter Hurtaj. Tyszanie dominowali na lodowisku przez wszystkie tercje. Zwieñczeniem ich dobrej gry by³ gol zdobyty cztery minuty przed koñcem meczu przez Adriana Parzyszka po indywidualnej akcji. W obu zespo³ach dobrze zaprezentowali siê bramkarze: w GKS – Arkadiusz Sobecki, w Enerdze Stoczniowiec – Przemys³aw Odrodny. W rozegranych wczeœniej spotkaniach pó³fina³owych GKS Tychy pokona³ obroñcê PP, TKH ThyssenKrupp Energostal Toruñ 8:1, a Energa Stoczniowiec Gdañsk – Uniê Oœwiêcim 3:1.

FRANCUSKIE NANCY potwierdza zainteresowanie Paw³em Bro¿kiem. Wis³a Kraków chcia³aby za swojego napastnika 3 miliony euro, czyli zaledwie o 100 tysiêcy mniej ni¿ wynosi³a kwota transferu ¯urawskiego. Bro¿kiem jest zainteresowany tak¿e klub z W³och (prawdopodobnie Parma). Sporo rozg³osu nadano te¿ zainteresowaniu Ebi Smolarkiem ze strony Manchesteru City. Anglicy szukaj¹ wzmocnienia ataku, ale interesuj¹ siê ca³¹ grup¹ ró¿nych pi³karzy. Borussia chcia³aby za Smolarka 2 miliony funtów. Celtic Glasgow dopuszczaj¹c odejœcie Boruca chcia³by na jego miejsce Fabiañskiego z Legii. Legia podobno ju¿ szuka nowego bramkarza. Miros³aw Szymkowiak napisa³ do swojego tureckiego pracodawcy, ¿e koñczy zawodow¹ karierê. Podobno jednak 30-letni pi³karz raczej nie chce wracaæ do Trabzonsporu ni¿ przestaje naprawdê graæ w pi³kê. Saganowski wylatuje z Troyes. Nie poszczêœci³o mu siê na testach w Watford. Trener Troyes Furlan nie widzi „Sagana” w I zespole i nie zabra³ go nawet na obóz treningowy, przesuwaj¹c do II dru¿yny. Marcin Wasilewski z Lecha trenuje tymczasem w Hiszpanii razem z Anderlechtem Bruksela, który byæ mo¿e go zatrzyma. Na rynku krajowym wielkich kontraktów nie ma. Najg³oœniej jest nadal o przejœciu Grzelaka do Legii. Widzew wzmacnia siê dziêki Górnikowi Zabrze. Oprócz Juszkiewicza, jego szeregi zasili³ Aleksander, który podpisa³ kontrakt z ³odzianami na 3 lata. Lech wypo¿ycza z Lokomotiwu Sofia 28-letniego Bu³gara Kristiana Dobrewa. Cracovia chce siê tymczasem pozbyæ Drumlaka. Do PZPN wp³ynê³o pismo klubu o zgodê na zerwanie kontraktu z tym pi³karzem za „rozpowszechnianie informacji niezgodnych z prawd¹”. Drumlak by³ od pewnego czasu przeniesiony karnie do rezerw. Na koniec raczej ciekawostka. 35-letni Pawe³ Mi¹szkiwicz, który wystêpowa³ niegdyœ w Lidze Mistrzów razem z Widzewem zakoñczy swoj¹ karierê graj¹c w Huraganie Wo³omin, który wystêpuje w V lidze.

Efekty srebrnego medalu naszych siatkarzy z MŒ Japonii procentuj¹ i na parkietach ligowych. Pojawia siê tu coraz wiêcej kibiców, a oprawy meczów wrêcz urzekaj¹. Do tej pory rozegrano 3 kolejki, a na czele tabeli znalaz³ siê AZS z Olsztyna. 1. PZU AZS Olsztyn 3 9 9:1

Wyniki ostatniej kolejki:

2. Wkr´t-Met Domex AZS Cz´stochowa 3 8 9:3

KS Jastrz´bski W´giel SA – Jadar Sport SA Radom 3:0 (25:20, 25:20, 25:15), PZU AZS Olsztyn – BOT Skra Be∏chatów 3:1 (25:23, 23:25, 25:23, 34:32), Wkr´t-Met Domex AZS Cz´stochowa – BKSCh Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:20, 31:29, 25:22), J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska – Mostostal-Azoty SA K´dzierzyn-Koêle 1:3 (17:25, 25:15, 19:25, 21:25), EnergiaPro Gwardia Wroc∏aw – Resovia Rzeszów 0:3 (14:25, 25:27, 23:25).

3. Resovia Rzeszów 3 7 8:3 4. Jastrz´bski W´giel 3 7 8:4 5. BOT Skra Be∏chatów 3 5 7:5 6. Mostostal-Azoty K´dzierzyn-Koêle 3 3 4:7 7. Jadar Sport Radom 3 3 3:7 8. JW Construction AZS Politechnika 3 2 4:8 9. EnergiaPro Gwardia Wroc∏aw 3 1 3:9 10. BKSCH Delecta Bydgoszcz 3 0 1:9

Potrójny blok dru¿yny Wkrêt-Met Domex AZS Czêstochowa, od lewej, po drugiej stronie siatki: Andrzej Stelmach, Piotr Nowakowski Krzysztof Gierczyñski po ataku Rafa³a Matusiaka (front) z BKSCh Delecta Bydgoszcz. PAP/MACIEJ KUROÑ



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.