Gazeta Polonijna Scotland / grudzien 2014-styczen 2015 by Gazeta Polonijna

20 wydanie Świąteczno-Noworoczne - grudzień 2014/styczeń 2015

The Scotch Whisky Experience

Czytaj str. 6

EDUKACJA DZIECI

Miałeś wypadek? Możemy Ci pomóc! Mówimy po polsku! Od wielu lat, nasz dział Foreign and Travel pomaga Polakom, którzy mieli wypadki w Szkocji.

REKLAMA

Wszystkim naszym czytelnikom, reklamodawcom i dziennikarzom życzymy wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęścia

w Nowym 2015 Roku

Nasze biura mieszczą się w Edynburgu, Glasgow, Dundee, Inverness i Kirkcaldy

Prosimy o kontakt pod numerem

Miałeś MIAŁEŚ WYPADEK? wypadek? MOŻEMY CI POMÓC! Możemy Ci pomóc! 0131 319 8145 odszkodowania@digbybrown.co.uk

polsku o p y m i w ó M

Dla klientów uzyskujemy średnio trzy razy wyższe odszkodowania niż początkowe oferty. Oferujemy pomoc w następujących sytuacjach:

1 40 8 9 1 3 1 3 1 Zadzwoń: 0

Mówimy po polsku! Od wielu lat, nasz dział Foreign and Travel digbybrown.co.uk pomaga Polakom, którzy mieli wypadki w

Więcej informacji Prosimy o kontakt pod numerem 0131 8145 na319 stronie 24 odszkodowania@digbybrown.co.uk

Wypadki samochodowe Wypadki motocycklowe/rowerowe Wypadki w pracy Zaniedbania medyczne Wypadki za granicą Choroby zawodowe Wady produktów Obrażenia poniesione w wyniku przestępstw

Szkocji.

Nasze biura mieszczą się w Edynburgu, Glasgow, Dundee, Inverness i Kirkcaldy

Oferujemy pomoc w następujących sytuacjach:

Polska Sobotnia Szkoła bez Granic im. Niedźwiedzia Wojtka w Edynburgu przedstawia: 18.01.2015 (niedziela) dziewiąte spotkanie z cyklu

WIECZORY POLSKIE:

„Bajko, bajko, bajeczko... Wspaniały świat bajek dla dzieci i dorosłych”

Dla klientów uzyskujemy średnio trzy razy wyższe odszkodowania niż początkowe oferty. Wypadki samochodowe Wypadki motocycklowe/rowerowe Wypadki w pracy

Czytaj str. 19

Wiadomości

Gazeta

POLONIJNA.co.uk

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

24 strony

Szanowni Państwo, Święta Bożego Narodzenia to czas niezwykły, dla nas Polaków szczególnie ważny i uroczysty. Polonii oraz wszystkim Czytelnikom Gazety Polonijnej Scotland chciałbym życzyć, aby tegoroczne Święta spędzili w zdrowiu, radości i ciepłej rodzinnej atmosferze.

Przy Wigilijnym stole, łamiąc się opłatkiem z najbliższymi, pamiętajmy o pielęgnowaniu

najpiękniejszych polskich tradycji. Nadchodzący rok niech będzie zaś dla Państwa czasem pomyślności oraz realizacji osobistych zamierzeń. Dariusz Adler

Konsul Generalny RP w Edynburgu

PATRIOTYCZNIE I ŚWIĄTECZNIE jami i obrzędami związanymi z Bożym Narodzeniem. Ogromnym zainteresowaniem uczestników cieszyły się warsztaty tworzenia tradycyjnych ozdób świątecznych oraz warsztaty kulinarne. Nie obyło się bez wspólnego kolędowania oraz gawędzenia o naszych pol-

W grudniu spotkaliśmy się już po raz ósmy na Wieczorach Polskich pod Patronatem Polskiej Sobotniej Szkoły Bez Granic im. Niedźwiedzia WOJTKA. Przedostatni wieczór upłynął nam pod hasłem pieśni i piosenek patriotycznych. Listopadowe popołudnie było doskonałą okazją do poznania historii naszej ojczyzny z perspektywy piosenki. W czasie spotkania odbył się dodatkowo quiz historyczny, a także prezentacja animacji opowiadającej historię Polski w pigułce. Uczestnicy spotkania mieli okazję zapoznać się z piosenkami i pieśniami towarzyszącymi naszym rodakom w czasach wali o wolność i niepodległość Polski. „Boże Narodzenie wczoraj i dziś” to temat grudniowego spotkania w ramach autorskiego projektu Wieczory Polskie pod patronatem szkoły im. Niedźwiedzia Wojtka. Tym razem spotkaliśmy się z tradycjami, zwycza-

skich tradycjach i zwyczajach związanych z obchodami świąt narodzenia Jezusa. Pamiętajcie, że do zakończenia projektu coraz bliżej, a to oznacza, że wielkimi krokami zbliża się losowanie atrakcyjnych nagród, wśród osób aktywnie uczestniczących w naszych działaniach. Serdecznie zapraszamy na styczniowe spotkanie z bajką Tekst i zdjęcia: Agnieszka Wojtkowiak

Wiadomości

Gazeta

POLONIJNA.co.uk

MIKOŁAJKI W SZKOCJI To taki bardzo specjalny dzień, dzień imienin Świętego Mikołaja…wtedy każdy, i duży i mały, szuka w bucie jakiegoś upominku, bo wie, że przecież Mikołaj ma dobre serce i przymyka oko na maleńkie wybryki i akty nieposłuszeństwa, które może i miały miejsce w minionym roku – ale kto by to pamiętał. Polonia mieszkająca w Szkocji dba o swoje pociechy i dlatego też w wielu miejscach, między innymi w Polskiej Sobotniej Szkole „Bez Granic” im. Niedźwiedzia Wojtka w Edynburgu, w Domu Polskim Sikorski w Glasgow, w The Pierce Institute na Govan i w Paisley (Renfrewshire Polish Association RenPA), 6 grudnia odbyły się specjalne mikołajkowe uroczystości. Dzieci oglądały i czynnie brały udział przedstawieniach teatralnych, w różnych konkursach, warsztatach tanecznych i plastycznych, a na koniec obdarowywane były mikołajkowymi upominkami przez samego Świętego w czerwonym wdzianku. Cechą wspólną tych wszystkich wydarzeń był uśmiech, dobry humor i wspaniała serdeczna atmosfera. Każdy pojedynczy uczestnik wrócił do domu

zadowolony i szczęśliwy…i o to właśnie chodziło. Pamiętajmy, że każde dziecko zasługuje na piękne święta. Serdeczne podziękowania dla wszystkich organizatorów i sponsorów. Dzięki Wam mnóstwo radości i uśmiechu poszło w świat tego dnia. Tekst: Monika Ciska

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Polska Sobotnia Szkoła Bez Granic im. Niedźwiedzia Wojtka w Edynburgu przedstawia

18.01.2015 (niedziela) dziewiąte spotkanie z cyklu Wieczory Polskie:

„Bajko, bajko, bajeczko... Wspaniały świat bajek dla dzieci i dorosłych” Wyjątkowi goście, konkursy nie tylko dla dzieci, wspólne budowanie Listy Bajek Wszechczasów - to tylko niektóre atrakcje. Serdecznie Zapraszamy! Miejsce: Klub Ukraiński 14 Royal Terrace Edinburgh EH7 5AB Start: 15.00 18.01.2015, Niedziela

Wiadomości

Gazeta

POLONIJNA.co.uk

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

The Scotch Whisky Experience czyli twierdza „szkockiego bogactwa”

Z okazji wizyty mojej przyjaciółki, która sprawiła, że na kilka dni zamieniłam się w prawdziwą turystkę (w końcu nadarzyła się okazja i czas na zwiedzanie Edynburga) miałyśmy szansę zobaczyć miejsce, gdzie setki tysięcy litrów złotego płynu spoczywa zamknięte w butelkach nawet po kilkaset lat. Ten złoty płyn, jak już zapewne każdy się do-

myślił, to oczywiście whisky, która jest tradycyjnym i najpopularniejszym alkoholem w Szkocji. Jeśli jednak chcielibyście zgłębić swoją wiedzę w tej dziedzinie, dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego trunku - jak zostaje on tworzony, poznać rodzaje, odkryć smaki i aromaty - warto poświecić solidną chwilę na zwiedzenie twierdzy tego „szkockiego bogactwa”. Nasza przygoda z whisky rozpoczęła się poznaniem procesu produkcji tego alkoholu. Jed-

nak tu pierwsza niespodzianka: nie chodzimy pieszo i nie słuchamy nudnego pilota wycieczki, tylko poruszamy się w ogromnych beczkach po replice destylarni, a naszym przewodnikiem jest interaktywna postać, która opowiada w wybranym przez nas języku. Do tego wszystkiego dochodzą efekty świetlne i dźwiękowe, co sprawia że chłoniemy informacje z wielkim zainteresowaniem. Po przejażdżce zaproszono nas do sali, gdzie na wielkim ekranie wyświetlono nam krótką prezentację na temat regionów produkcji i gatunków tego alkoholu. Do kompletnego procesu edukacji oprócz teorii zaangażowano praktykę: dostajemy zapachowe kartki, które kryją w sobie aromat danego rodzaju whisky oraz stylowe szklanki, z których mamy okazję zasmakować wybranego przez siebie trunku. Czas na kolejny przystanek: przenosimy się do pomieszczenia, gdzie znajduje się największa światowa kolekcja szkockiej „wody życia”. Imponujący zbiór 3500 butelek, zgromadzonych w jednym miejscu, robi na nas niesamowite wrażenie. Mamy chwilę na podziwianie i uwiecznienie kolekcji robiąc zdjęcia…inaczej, kto by nam w to uwierzył! Przedostatnim etapem wycieczki jest wizyta w barze, który wypełniony jest wonią złotego trunku, a ceny najszlachetniejszych gatunków whisky są najtańsze w mieście. Na koniec sklep z pamiątkami – tu koszt nabycia niektórych butelek i suwenirów może przyprawić o zawrót głowy. Zgodnie stwierdzamy: iż mimo

tego, że nie jest to jeden z naszych ulubionych alkoholi, było to dla nas niezwykle doświadczenie i doskonała zabawa. The Scotch Whisky Experience w Edynburgu to miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć. Zdecydowanie tak. Tekst i zdjęcia: Justyna Trzybińska

„Jestem pracowitym leniem” – Dzikie serce i pokorna dusza Darka Malejonka Darek Malejonek, lider zespołu Maleo Reggae Rockers, razem z córką Aleksandrą odwiedzili w listopadzie tego roku cztery szkockie miasta: Inverness, Aberdeen, Edynburg oraz Glasgow. Był to cykl akustycznych koncertów zatytułowanych „Dzikie Serce – Muzyczne Świadectwo”. Dla Gazety Polonijnej Scotland rozmowę przeprowadził Łukasz Lipczewski. Zapraszamy do lektury. Gazeta Polonijna: Jesteś kompozytorem, wokalistą, muzykiem, dyrektorem koncertowym, ojcem, dziadkiem i na pewno jeszcze wiele innych funkcji można by Ci przypisać. Powiedz nam jak na to wszystko znajdujesz czas? Darek Malejonek: Czas to jest jakaś tajemnica, ja go kompletnie nie mam ale to wszystko samo się jakoś robi. Widocznie Pan Bóg bierze w tym wszystkim udział. Ja o sobie mówię, że jestem pracowitym leniem. Generalnie wszystko robię na ostatnią chwilę, a pomimo tego płyty powstają. Wszystko staram się robić tak, by związać koniec z końcem. GP: Płytę Revolution nagraliście na tak zwaną „setkę”, dlaczego? Już mało który zespół nagrywa w ten sposób… DM : My w ogóle wszystkie płyty od pięciu lat nagrywamy „na setkę”. Uważam, że jest to najlepszy sposób, by pokazać muzykę żywą, a nie jak to nagrywa się po jednej linii: najpierw bas, potem bębny, a później gitarzysta. Tak naprawdę zespół wtedy nie jest cały, nie jest sobą. A my tu mamy razem taką chemię muzyczną. Nie jest to łatwe i wymaga niezwykłego kunsztu, ale na szczęście muzycy zespołu Maleo Reggae Rockers to genialni muzycy. GP: Co zainspirowało Cię do tego, aby nagrać płytę Panny Wyklęte? DM : Po pierwsze to było Powstanie Warszawskie i to, że dostałem zaproszenie od Muzeum Warszawskiego, by taką płytę nagrać. Zaprosiłem do projektu wokalistki bardzo znane, jak i te mniej znane, ale wszystkie bardzo zdolne i to one zrobiły teksty do muzyki, którą ja z zespołem skomponowaliśmy. GP: Jak się czułeś gdy otrzymywałeś order od Prezydenta Komorowskiego (30 lipca 2014, Bronisław Komorowski odznaczył Darka Malejonka Złotym Krzyżem Zasługi; odznaczenie to było wyrazem wdzięczności i uznania za działalność Darka na rzecz rozwoju kultury oraz za pielęgnowanie pamięci o najnowszej historii Polski – red.)? DM : Wiesz co, ja już tego w ogóle nie pamiętam, ale czasami mi ktoś przypomina o tym i to jest niesamowite, że coś takiego dostałem. Nie prosiłem o żadne odznaczenia. Myślę, że dwadzieścia lat temu to nie przyjąłbym takiego orderu. Ale teraz myślę, że to nie jest order tylko dla mnie, ale dla wszystkich tych ludzi z którymi współpracuję, dla tego dzieła, dla tej pewnej drogi.

Także… przyjąłem to z radością i z dumą, że przyjąłem to w imieniu pewnej grupy ludzi. GP: Czy brałeś udział w Marszu Niepodległości tego roku? DM : Nie, grałem koncert w Toruniu wraz z Pannami Wyklętymi. GP: Mówisz o sobie, że jesteś patriotą, głosowałeś w tym roku? DM : Nie, nie głosowałem, byłem w tym czasie w Rzymie. Mogę jednak powiedzieć, że jestem patriotą nowoczesnym, takim jak Jan Paweł II. On powiedział, że trzeba kochać swój Kraj, ale szanować innych ludzi. GP: W jaki sposób namówiłbyś młodych ludzi aby brali udział w głosowaniu? DM: Oczywiście trzeba głosować. Jednak jest ciężko namawiać na kogo, bo tak naprawdę nie ma za dużo takich osób, które można byłoby polecić, więc ja się temu nie dziwię, że frekwencja jest niska. Jednak trzeba głosować, bo to jest nasz Kraj i, mimo wszystko, to od nas zależy – pomimo, że jednak wydaje się, że tak nie jest. GP: Co uważasz o współczesnych polskich mediach: czy są to dobre media? DM : W większości media są zakłamane, są manipulowane i dziennikarze świadomi tego, że są po stronie zła nie reagują, bo boją się po prostu, że wylecą z pracy. To nie chodzi o to, że zmarnują swoją karierę tylko boją się, że nie utrzymają rodzin i o swoje dalsze życie. A niektórzy z nich to chcą po prostu karierę robić za wszelką cenę. Powstały w Polsce media niezależne, także jest to już wielka różnica. GP: Takim przykładem niezależnego medium jest Telewizja Republika. Wiem, że otrzymałeś od nich propozycję nagrywania programu… DM: Nagrałem dla nich dwa programy. Okazało się jednak, że jest to dla mnie zbyt czasochłonne. Ja nie jestem dziennikarzem i to byłoby dla mnie za dużo. Mam zaplanowane kolejne projekty i koncerty. Może kiedyś przyjdzie jeszcze czas. GP: Twoje koncerty to świadectwo twojej wiary. Czy doświadczyłeś obecności Pana Boga podczas koncertów? DM : Tak. Nawet dzisiaj. Było super, czuło się że jest duch radości i otuchy. Ludzie dostali ducha. Wyszli napompowani dobrą energią i dziękowali. Bóg nie jest kimś, kogo trzeba się bać. On chce totalnej bliskości, tak jak kochający tatuś i tego życzę ludziom, by mogli Go doświadczać codziennie. GP: Dziękuję za rozmowę. DM : Dzięki. Rozmawiał: Łukasz Lipczewski Zdjęcia: Łukasz Lipczewski

Gazeta

Wiadomości

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

CZUJ, CZUJ! CZUWAJ! ZWIĄZEK HARCERSTWA POLSKIEGO W EDYNBURGU serdecznie zaprasza na zbiórki zuchowe i harcerskie. Ruch zuchowy to fantastyczna przygoda, zabawa wspierająca odwagę i prawdomówność, karność, zaradność, zręczność, bystrość i opanowanie. Przynosi dzieciom radość z życia i pogodę ducha. Wszystkie te elementy są niezwykle ważne zwłaszcza w procesie dorastania, gdyż ZUCHY to dzieci w wieku 7-11lat, które wciąż zdobywają podstawową wiedzę o życiu i świecie. Ruch zuchowy wyrabia w dzieciach dobre cechy charakteru, uczy współżycia i współdziałania w zespole, pomaga dzieciom w rozwoju sił fizycznych, uczy miłości Boga, dąży do utrzymania polskości poprzez zapoznanie dzieci z pięknem ojczystego języka, tradycji i zwyczajów polskich, uczy umiłowania do ludzi, zwierząt i przyrody. Zuchy uczą się i rozwijają zdobywając sprawności i gwiazdki, ich symbol to słoneczko i wilczek zuchowy. Program zbiórek zuchowych obejmuje opowieści, teatr, piosenki, obrzędy, majsterkowanie, gry i ćwiczenia sprawnościowe. Zuchy wspólnie spędzają czas jeżdżąc na rajdy, biwaki, wycieczki, kolonie, dzięki którym poznają dalsze i bliższe okolice, piękno odwiedzanych miejsc, zabytki i historię. Nie można tu pominąć RODZICÓW, którzy zawsze w zuchowym ruchu odgrywają bardzo ważną rolę. Poprzez wspieranie rozwoju zuchów, poświęcanie uwagi, uczenie odpowiedzialności oraz wychowywanie pociech w duchu harcerskim przyczyniają się do bujnego rozwoju harcerskiej inicjatywy. Wszystkich zainteresowanych dołączeniem do naszych zuchowych szeregów prosimy o kontakt z Druhem Klaudiuszem 07842850698 lub Druhną Anią 07842850697

HARCERSTWO TO WIELKA GRA, to przygoda, obozy, ogniska, zloty, to ciekawy sposób na spędzanie wolnego czasu z ogromnym pożytkiem dla siebie i innych. Jest to doskonała okazja do samorozwoju, rozwijania własnych pasji i zainteresowań, pomaga zbudować własny system wartości oparty na Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim. ZHP działające poza granicami kraju stosuje sprawdzoną metodę harcerską, ale dostosowaną do potrzeb dzieci i młodzieży polonijnej. Metoda ta polega przede wszystkim na samowychowaniu poprzez zdobywanie stopni i sprawności harcerskich oraz przez wspólne oddziaływanie i przykład osobisty. Wszystkich, którzy chcieliby spróbować swych sił w harcerskich szeregach, przeżyć niezapomnianą przygodę, gorąco zachęcamy do skontaktowania się z Druhną Justyną 07474105550. ZWIAZEK HARCERSTWA POLSKIEGO działający poza granicami kraju jest ideową i organizacyjną kontynuacją harcerstwa zapoczątkowanego w 1910r. przez Andrzeja Małkowskiego i Olgę DrahonowskąMałkowską. W czasie II Wojny Światowej wśród wojennego wychodźstwa Polaków harcerstwo spontanicznie wznawiało działalność we Francji, Anglii, na Bliskim Wschodzie, w Indiach, Afryce i innych krajach oraz w POLSKICH Siłach Zbrojnych. W 1946 roku na Zjeździe w Enghien pod Paryżem, w którym udział wziął przewodniczący ZHP Michał Grażyński, przyjęto powojenną strukturę ZHP działającego poza Polską i obejmującego wszystkie kraje osiedlenia się Polaków na Zachodzie – przy zachowaniu jego ciągłości prawnej, organizacyjnej i ideowej. ZHP jest organizacją wychowawczą dla dzieci i młodzieży mieszkającej poza Polską. Związek kontynuuje realizację ideałów przedwojennego ZHP i działa od ponad 60 lat, sku-

piając polskie zuchy, harcerzy, wędrowników, instruktorów oraz harcerską starszyznę w wielu krajach na całym świecie. NASZE ZADANIA I CELE: - jak najpełniejszy i wszechstronny rozwój młodzieży według służby Bogu, Polsce i Bliźnim oraz zasad zawartych w Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim; - pogłębianie świadomości polskiego pochodzenia i więzi z Ojczyzną, utrzymanie tradycji polskich i języka polskiego, z jednoczesnym kształceniem odpowiedzialnego obywatela kraju zamieszkania, który świadomie i czynnie służy innym; - kształcenie charakteru, wyrabianie zaradności, praktycznych umiejętności, inicjatyw, zdrowego współzawodnictwa poprzez gry i zabawy; - stwarzanie środowisk rówieśników, w których atmosfera dobrych obyczajów pomaga rozwijać dodatkowe cechy charakteru i społecznie zaangażowaną osobowość. ZHP w EDYNBURGU jest członkiem Związku Harcerstwa Polskiego działającego poza granicami Kraju; Władze Naczelne znajdują się w Londynie. Wszystkie informacje o naszej organizacji mogą Państwo znaleźć na stronie www.zhppgk.org. Nasze działania wspiera również Konsulat Generalny RP w Edynburgu. Serdecznie zapraszamy do współpracy z nami osoby dorosłe: poszukujemy byłych instruktorów harcerskich, a także osób niezrzeszonych, które chciałyby poświecić swój wolny czas na harcerskie działania i współpracę z nami. Tekst i zdjęcia: Agnieszka Wojtkowiak, www.zhppgk.org

BETLEJEMSKIE ŚWIATŁO POKOJU 2014 PO RAZ PIERWSZY W SZKOCJI WŚRÓD POLAKÓW

„POKÓJ JEST W NAS!”

Idea Betlejemskiego Światła Pokoju jest znana na całym świecie. Historia zaczyna się w Betlejem, mieście położonym w Autonomii Palestyńskiej , które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Właśnie tam ponad dwa tysiące lat temu narodził się Jezus Chrystus. W Grocie Narodzenia Pańskiego, w Betlejem, płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną, malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat. Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę się zatrzymać, powstrzymać złość i gniew. W 28-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To sprawia, że Światełko postrzegane jest jako znak pokoju, poświadczenie wza-

jemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami. Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju. „Pokój jest w nas”, to hasło przewodnie na rok 2014. „Królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi. Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu.” (Rz 14, 17-19). Pokój jest owocem, który rodzi się w nas, ale przychodzi jako dar Ducha. Przenika nas całych, choć najbardziej odczuwamy go w naszym sercu i naszej duszy. Jego skutki są również widoczne na zewnątrz i promieniują na ludzi wokół nas. Prawdziwy pokój ducha zmienia nasze patrzenie na siebie samych, na ludzi, na świat – daje nam coraz pełniejszą wolność. Pismo Święte Boga nazywa Bogiem Pokoju. Jezus jest nazwany Księciem Pokoju – Tym, który pokój przynosi i jakby jest pokojem (Iz 9, 5). Przyjmując Betlejemskie Światło Pokoju – płomień, którego źródłem jest miejsce narodzin Jezusa, przyjmujemy zachętę do pokonywania w sobie niepokoju, który wywołuje lęk i obawy. Niech nam przypomina, że „Pokój na ziemi zaczyna

się w nas samych”. Tyle bowiem wokół nas zła, na ile pozwolimy i tyle może być dobra – ile uczynimy. Betlejemskie Światło Pokoju zorganizowano po raz pierwszy w 1986 roku w Linz, w Austrii, jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. Akcja nosiła nazwę „Światło w ciemności” i była propagowana przez Austriackie Radio i Telewizję (ORF). Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy. Każdego roku dziewczynka lub chłopiec, wybrani przez ORF odbierają Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie Światło transportowane jest do Wiednia za pośrednictwem Austrian Airlines. W Wiedniu ma miejsce ekumeniczna uroczystość, podczas której Płomień jest przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.

Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 r. Tradycją jest, iż ZHP otrzymuje Światło od słowackich skautów. Przekazanie Światła odbywa się naprzemiennie, raz na Słowacji, raz w Polsce. W Szkocji Światełko otrzymaliśmy od Skautów Szkockich. Już 17 grudnia. Zapraszamy do współpracy! Znajdziecie nas na Facebook-u Krąg Przyjaciół Harcerstwa Szkocja, oraz Związek Harcerstwa Polskiego w Szkocji. Czuwaj! KPH SZKOCJA

emigracze syndycut sound system - album do ściągnięcia z fanpage’u

www.facebook.com/EmigraczeSyndycutSoundSystem PIRAMIDA STUDIO

THE WORLD IS

TOo SMALL FOR US

303arts.com

Polski Warsztat Samochodowy Unit 3, 412 Swanston Street Glasgow G40 4HW, tel: 0141 550 1210 email: info@f1-garage.co.uk

Mechanika, Elektromechanika, Usuwanie DPF, MOT i wiele innych WWW.F1-GARAGE.CO.UK

Wiadomości

Gazeta

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

SZANTY W EDYNBURGU i GLASGOW Zapraszamy do udziału w kolejnej edycji spotkań szantowych, polskiej imprezy muzycznej, która przyciąga coraz większe rzesze fanów wspólnego śpiewania i dobrej zabawy w muzycznym gronie. Poprzednie sesje szantowe, zorganizowane 6 października i 22 listopada, pokazały, że wśród polonijnej społeczności jest duże zainteresowanie tym rodzajem śpiewania. Dlatego postanowiliśmy co miesiąc organizować spotkania tego typu. Tylko w grudniu ze względu na Święta i masę innych imprez, zdecydowaliśmy się zrobić przerwę. Już 24 Stycznia 2015 kolejny koncert w Edynburgu: https://www.facebook.com/events/157072 9106493899/ Ze względu na duże zainteresowanie i prośby ze strony mieszkańców Glasgow, 7 lutego 2015, organizujemy koncert i w tym mieście. Wspólnie z Domem Polskim im. Sikorskiego. Obie imprezy rozpoczynają się w soboty o go-

dzinie 19:00. Ekipą prowadzącą nasze wspaniałe zabawy jest edynburski zespół WHISKERS, który już od ponad 5 lat wspiera i rozwesela swoimi wy-

BĘBNOWO-BASSOWY SYLWESTER W EDYNBURGU:

Pozdrawiamy i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! KPH SZKOCJA

POLSKI BAL SYLWESTROWY W EDYNBURGU Koniec roku zbliża się ogromnymi krokami. Święta upłyną nam na spotkaniach z rodziną, znajomymi, biesiadowaniu przy bogato zastawionym stole i pachnącej lasem choince. A Sylwester już tuż za rogiem… Jeśli ktoś nie ma jeszcze planów na ten wieczór, to mamy dla Was kuszącą propozycję. Ritz Bar & Grill serdecznie zaprasza na czwarty już Wielki Bal Sylwestrowy. Szampańską imprezę zaczniemy o godzinie 20:00, poprowadzi ją Polski Zespół Muzyczny BACHUS, cieszący się ogromną popularnością wśród Polonii mieszkającej w Wielkiej Brytanii. Tańce i hulanki potrwają do godzin porannych, (ok. 3:00am). Koszt całej przyjemności to £55. Karnecik można nabyć bezśrednio w restauracji The Ritz Bar and Grill: 2 Lochside Place, EH12 9DF. W cenie biletu organizator zapewnia trzy gorące posiłki i przekąski oraz napoje serwowane przez całą noc, a także szampana na powitanie Nowego Roku. Jedyne czym musimy się zająć to dobra zabawa. Wielki Polski Bal Sylwestrowy to przepis na szampańską noc. Zapraszamy.

Wee Dub Hogmanay! Już 31 grudnia w gmachu klubu Studio 24 (24-26 Calton Road, Edynburg, EH8 8DP) odbędzie się nietuzinkowa impreza: WEE DUB HOGMANAY! Wystartujemy o godzinie 22giej i będziemy bounce’ować aż do późnych godzin porannych (koniec planowany około godz. 5:00). O nasze zmysły muzyczne zadbają: Mungo's Hi-Fi, Prince Fatty & Horseman MC, Dreadsquad, Big Toes Hi-Fi, Soundsystem ft Dangerman, Riddim Tuffa Sound, Escape Roots Sound ft. Tom Spirals. To będzie niesamowita dawka pozytywnej energii. Bilety rozchodzą się w zawrotnym tempie, więc nie ma na co czekać. Zabawa z pewnością będzie szampańska, a nowy rok przywitany w takich rytmach nie może być inny jak najlepszy! Nic dodać, nic ująć. Zapraszamy do Studio24. Wee Dub Hogmanay Kiedy: Środa, 31 Grudzień 2014. Start: 22:00 (koniec ok. godz. 5:00) Zagrają: Mungo's Hi-Fi, Prince Fatty & Horseman MC, Dreadsquad Big Toes Hi-Fi Soundsystem ft Dangerman, Riddim Tuffa Sound

stępami muzycznymi nasze Polskie Serca w Szkocji. Więcej szczegółów na naszej stronie na Facebook-u: www.facebook.com/kphszkocja

Kiedy: 31 .12.2014 Start: 20:00 (koniec przewidziany na godz. 3:00) Gdzie: The Ritz Bar & Grill, 2 Lochside Place, Edynburg, EH12 9DF Tel: 0131 317 8800 lub 075 0433 7309 Bilet: £55.00

Escape Roots Sound ft. Tom Spirals Bilety w cenie £21+Booking Fee dostępne on-line: http://www.weedubfestival.co.uk/weedub-hogmanay/ Wejściówki można również nabyć w: Ripping Records (91 South Bridge, Edynburg, EH1 1HN) Ticket Scotland (127 Rose Street, Edynburg, EH2 3DT) The Smoking Fox, (56 Home Street, Edynburg, EH3 9NA)

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Gazeta

POLONIJNA.co.uk

Wiadomości

Muzyczny EWENEMENT w GLASGOW

28.11 .14 MOLESTA Ewenement zagrała koncert w The Record Factory, w samym centrum szkockiego Glasgow. Vienio, Włodi, Pelson i DJ’a B, mimo mi jających wiosen, nadal potrafią porwać ludzi do zabawy. Drzwi do klubu otwarto o 20stej. Najpierw rozgrzewkę przeprowadzili EmigraczE i KUMPLE. Dekami doskonale zajęli się Dj U-Turn aka Blasfima Sinna i Ritchie Ruftone (2013 DMC Battle For World Supremacy Champion, 5 x UK DMC Champion – 3 x UK IDA Champion), który to ostatnio wygrał kolejny mistrzowski tytuł na Reebok Pump IDA World Dj Champions 2014, zawodach DJskich zorganizowanych w grudniu Krakowie. Gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne sukcesy. A czytelników zapraszamy do obejrzenia fotek z Moleściakowej imprezy. Tekst: Monika Ciska Zdjęcia: Maciej Tomczyk, Emilozo Mukkenzi

Czesław śpiewa: SOLO ACT W styczniu 2015 Czesław Mozil, ze swoim najnowszym programem zatytułowanym „Solo Act”, wystąpi w kilkunastu miastach Wielkiej Brytanii i Irlandii, między innymi w Liverpool, Manchesterze, Belfaście, Hamilton, Bradford, Lincoln, Cardiff, Southampton, Bournemouth, Bristolu i Edynburgu. Będą to pierwsze koncerty tego artysty za granicą, po wydaniu płyty „Księga Emigrantów Tom 1” – płyty w całości poświęconej losom Polaków na emigracji. Artysta tak zapowiada trasę na swoim profilu facebook’owym: „Polonio w Wielkiej Brytanii, styczeń 2015 to miesiąc gdzie odwiedzę 15 miast ze swoim Solo Aktem. Ja, klawisz , cyja i mikron. Pragnę Wam zaśpiewać piosenki z Księgi Emigrantów Tom 1 . Chce Was poznać i w tańcu przytulić. Do zobaczenia ! Czesław Śpiewa” Koncert w Edynburgu odbędzie się 18 stycznia, w klubie The Bongo Club Ltd (66 Cowgate, EH1 1JX). Start o godzinie 19:00. Bilety w przedsprzedaży w cenie £18 (£20 w dniu koncertu) można rezerwować przez Internet, wysyłając e-mail na adres: przemek@czeslawspiewa.com; w tytule maila należy podać miasto, którego dotyczy

koncert, a w treści wiadomości imię i nazwisko osoby rezerwującej bilet, oraz ilość rezerwowanych wejściówek. Rezerwacja zostanie potwierdzona mailem zwrotnym. Płatność do uregulowania przy wejściu na koncert. Bilety, od 22.12.2014, będzie można nabyć online na stronie www.biletomat.pl . Organizatorzy zaznaczają, iż liczba biletów jest ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń.

Wiadomości

Gazeta

POLONIJNA.co.uk

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Polish Professionals: lokalna społeczność potrzebuje Waszych umiejętności!

Polish Professionals Forum jest organizacją użytku publicznego z siedzibą w Edynburgu. Została utworzona z myślą o tym, aby wspierać, rozwijać i inspirować polskich profesjonalistów pracujących w Europie. Z tego też powodu, PPF często zaprasza polskich specjalistów na spotkania, podczas których uczestnicy dzielą się swoimi umiejętnościami z grupami społecznymi, klubami i lokalnymi organizacjami charytatywnymi. „W trudnych ekonomicznie czasach, te małe grupy mają ograniczone środki finansowe i są one uzależnione od takich jak my, od naszej pomocy, gdyż to właśnie my i nasza wiedza pozwolą im przetrwać” – Olivia Willis, dyrektorka i współzałożycielka Polish Professionals Forum CIC. Umiejętność projektowania stron internetowych, pisania wniosków o dofinansowanie, znajomość marketingu, administracji, języków obcych, księgowości czy prawa – polscy profesjonaliści posiadają liczne umiejętności, które mogą wykorzystać, aby pomóc innym, a przy okazji zdobyć nowe doświadczenie i wzbogacić swoje CV. Wolontariat. Dla profesjonalistów daje możliwość nauki nowych umiejętności zawodowych i rozwoju osobistego. Pozwala również

Czy jesteś kompetentnym nauczycielem, genialnym księgowym, fundraiser’em czy przedsiębiorczym dyrektorem własnego small-biznesu? Masz umiejętności, których potrzebuje otaczająca cię społeczność! W czwartek, 20 listopada tego roku, między 18.30 a 20.30, w Domu Polskim Związku Byłych Kombatantów (11 Drummond Place, Edinburgh, EH3 6PJ4) miało miejsce interesujące spotkanie. Polish Professionals Forum zaprosiło wszystkich chętnych na spotkanie z organizacją charytatywną Theatre Nemo. Wydarzenie promowane było głównie w Internecie – przy użyciu LinkedIn, Facebook’a,

Tweeter’a i kilku innych platform społecznościowych. Theatre Nemo jest organizacją charytatywną, która od 1998 roku widnieje w rejestrze Scottish Charity Register prowadzonym i kontrolowanym przez instytucję zwaną The Office of the Scottish Charity Regulator. Celem fundacji jest poprawa i promocja dobrego zdrowia psychicznego w społeczeństwie oraz wspieranie osób borykających się z problemami psychicznymi. Podczas czwartkowego spotkania można było dowiedzieć się wszystkiego na temat organizacji, poznać przeróżne możliwości wolontariatu dla profesjonalistów, jak również wziąć udział w ciekawych warsztatach teatralnych.

zbadać alternatywne możliwości kariery, a także nawiązać nowe kontakty zawodowe. Olivia Willis: „Jako wykwalifikowany biegły rewident, miałam przyjemność pracować wolontariacko dla małej organizacji charytatywnej z siedzibą w Glasgow. Przez dwa lata poświęcałam kilka godzin w miesiącu przygotowując sprawozdania finansowe dla instytucji finansujących ich projekty, alokacje kosztów, prognozy finansowe, budżet i miesięczny pakiet finansowy dla zarządu. Wolontariat pomógł mi rozwinąć moje umiejętności i wiedzę z zakresu księgowości. Było to dla mnie bezcenne doświadczenie, które z pewnością wzbogaciło mój życiorys i pomogło w karierze zawodowej. Otrzymałam bardzo dobre referencje od dyrektora organizacji, który chwalił moje zaangażowanie, wysoką jakość pracy, poświęcenie, elastyczność, pracę zespołową, otwartość i inne cechy, które są atrakcyjne dla moich przyszłych pracodawców.” Serdecznie zapraszamy do udziału w przyszłych wydarzeniach i spotkaniach organizowanych przez PPF. Informacje o kolejnych inicjatywach z pewnością będą publikowane na łamach Gazety. Dziękujemy gorąco wszystkim uczestnikom czwartkowego spotkania – to był niesamowity wieczór. I do zobaczenia niebawem. Tekst i zdjęcia: PPF

Antico Caffè Greco, Antyczna Rzymska kawa z Polskim akcentem

Antico Caffč Greco uchodzi za najlepszą i najstarszą kawiarnię w Rzymie. Powstała już w 1760 roku, na jednej z najsłynniejszych rzymskich ulic via dei Condotti, w pobliżu Schodów Hiszpańskich. Nazwa kawiarni pochodzi od greckiego założyciela tejże instytucji, odwiedzanej początkowo przez znanych artystów i arystokratów odbywających tak zwany Grand Tour po Europie w XVIII wieku. Wiemy, że wszyscy znani nam z książek historii twórcy, artyści i osobowości, począwszy od słynnego Casanovy, po Stendhal’a, Goethe, Byron’a, Liszta, Ibsena, Wagnera, czy Hansa Christiana Andersena oraz niezliczona reszta innych, pijali tutaj kawę. Antico Caffč Greco to, niezaprzeczalnie, salon artystyczny z żywą historią. Jednakże nie wszyscy wiedzą, że jest on również bardzo bliski Polakom. Otóż tutaj w kawiarni przy stolikach zasiadali i toczyli dyskusje najsłynniejsi polscy twórcy, często w czasach kiedy Polska znikała z mapy Europy. Bywał tutaj Mickiewicz, Słowacki, Norwid, Krasiński i Sienkiewicz. Funkcja i rola tego miejsca dla Polaków na emigracji była często porównywana do krakowskiej Jamy Michalika. To tutaj na przełomie XIX wieku toczyło się Koło Polskie, kierowane przez malarza Edwarda Okunia; tu znajdowała się biblioteka i odbywały się spotkania literackie. Tutaj również przychodzili Kraszewski, Gierymski, Konopnicka, a później kolejne pokolenia polskich twórców na emigracji. W kawiarni nadal znajduje się Kącik Polski z fotografiami znanych polskich bywalców oraz z wierszem Czesława Miłosza na ścianie. Po dzień dzisiejszy miejsce to uchodzi za jedną z najpiękniejszych kawiarni na świecie i serwuje nadal najlepszą kawę w Rzymie. Ciągle w tym samym stylu, podawaną przez kelnera w białoczarnym fraku. Nadal również przychodzą tu politycy, dziennikarze, artyści i różne inne znane osobowości. No i oczywiście bywają tutaj turyści, którzy choć przez chwilę chcą się przenieść w czasie i poczuć jak na wielkich literackich salonach. Tekst i zdjęcia: Anna M. Ruszel

Gazeta

Wiadomości

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

Igor Mitoraj – mały trybut dla Wielkiego twórcy

W październiku tego roku w Paryżu odszedł od nas wielki polski artysta, cieszący się światowym uznaniem rzeźbiarz, Igor Mitoraj. Odszedł on po cichu, bez większej fanfary i należytego uznania w polskiej prasie. Nie był on przecież ani medialnym celebrytą, ani nie mieszkał już w Polsce od wielu lat – jak tłumaczyli niektórzy moi znajomi. Jednak dla wielu znawców sztuki spuścizna Igora Mitoraja jest ponadczasowa i wybitna. Włoski dziennik ‘La Repubblica’ określił go mianem „jednego z największych współczesnych artystów”. Artysta urodził się jeszcze podczas wojny, w 1944 roku. Ukończył studia w Krakowskiej Szkole Sztuki, po czym został studentem Mistrza Tadeusza Kantora, w Akademii Sztuk Pięknych, na wydziale malarstwa. Debiutancką wystawę zaprezentował w 1967 roku, w słynnej galerii Krzysztofory w Krakowie. W 1968 roku, za namową Mistrza Kantora, zdecydował się na wyjazd za granicę, gdzie pozostał i tworzył do końca swoich dni. Przebywał głównie we Francji i we Włoszech, jednakże wiele podróżował po świecie szukając inspiracji. Na dłuższą chwilę osiedlił się również w Ameryce Środkowej.

Największą inspiracją artysty była sztuka antyczna oraz twórczość Michała Anioła i Antonia Canovy. Od momentu osiedlenia się we włoskim miasteczku Pietrasanta, w Toskanii, zaczął tworzyć charakterystyczne dla jego stylu monumentalne rzeźby z białego marmuru z Carrary. Tematem przewodnim jego prac jest ludzkie ciało, a często jego wybrane fragmenty, gdzie zainspirowany antykiem z doskonałością zestawiał niedoskonałości i zniekształcenia ludzkiego ciała. Sztuka antyczna zawsze była mi obcą i zdystansowaną w tym całym dążeniu do doskonałości. Natomiast prace Mitoraja poruszają. Efekt ten uzyskano poprzez TO zestawienie idealnego piękna z niedoskonałością, która przypomina nam o kruchości ludzkiego losu, a zarazem również o ludzkim pragnieniu nieśmiertelności. Prace Mitoraja znajdują się w kilkudziesięciu najbardziej prestiżowych muzeach na całym świecie oraz w reprezentacyjnych miejscach

wielu światowych stolic. Można je podziwiać w paryskim La Défense, czy w londyńskim British Museum; w Lozannie i w Los Angeles. Ale również w Warszawie i w Krakowie. W 2005 roku artysta został uhonorowany Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Natomiast w 2012 roku, „za wybitne zasługi dla polskiej i światowej kultury, za osiągnięcia w pracy twórczej i arty-

KSIĄŻKI, KTÓRE POLECAM… Mariusz Sieniewicz

„Czwarte niebo” „Czwarte niebo” Mariusza Sieniewicza miesza elementy „Mistrza i Małgorzaty” Bułhakowa i „Ferdydurke” Gombrowicza. Do Olsztyna przyjeżdża biznesmen, wytworny i egzotyczny, Omar Szarif, który - jak babcina plotka niesie - jest szatanem. Od tej pory w mieście zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Wszytko to opisane jest z punktu widzenia Zygmunta Drzeźniaka, dla przyjaciół Zygi, takiego sobie wolnego ducha i myśliciela, który nie ma żadnych planów na przyszłość. „W mieście, no, może nie przesadzajmy już na samym początku, raczej takim sobie drobnym, prowincjonalnym miasteczku z ambicjami, słuchasz mnie? W jego najobskurniejszej dzielnicy, piegowatej od spalonych słońcem domów, gołębich nieczystości, łuszczących się tynków (…)pojawił się biznesmen. Prawdziwy biznesmen. Nie jakiś tam tutejszy kupczyk, co to się dorobił na handlu rzodkiewką (…). Człowiek z klasą, szanowany

i w ogóle arystokrata finansowy. (…) na dzielnicy wiadomość zelektryzowała dosłownie wszystkich. Nikt nie przypuszczał, że coś w tym grajdole może się zmienić. I to najlepsze! Fakty mieszają się z plotkami. Jedni mówią, że naiwniak, inni, że cwaniak. Ale opublikowane w gazecie informacje o jego majątku ucięły wszelkie spekulacje. Biznesmen wykupił nieczynne kino

stycznej”, prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Podczas mojego ostatniego wyjazdy do Rzymu poczułam wielką dumę i radość, kiedy odnalazłam pracę Mitoraja w kościele Santa Maria degli Angeli a dei Martiri (Bazylika Matki Bożej Anielskiej I Męczenników - red.). Tłumy podziwiały rzeźbę artysty, pod którą widniał napis Polacco – Polish – Polak. Rzeczywiście, odszedł jeden z największych światowych twórców, a przy tym jakże zawsze polski. Tekst i zdjęcia: Anna M. Ruszel

i stworzył potężny zakład produkcji komórek. A że praca precyzyjna i precyzyjnych palców wymagająca, zatrudnił kobiety. Bezrobocie w mieście zmalało do dziesięciu procent. Ludzie zaczęli pracować i najważniejsze - zarabiać, wcale niemało. Lecz pod tą trywialną w sumie sprawą krył się plan o wiele większy, projekt, którego nikt wcześniej nie potrafił się podjąć... Biznesmen kochał ludzkie… O Jezu, już jest! Patrz!; (…) Z topieli wyłoniła się szaleńczo różowa limuzyna z metalicznym połyskiem. Sunęła powoli, ostentacyjnie, roztaczając nad sobą świetlistą aurorę.” Sieniewicz w książce krytycznym okiem opisuje Olsztyn. Nie ma co ukrywać, miasto to na wiele jego uwag zasługuje, ale Sieniewicz jako wierny Olsztynianin (nawet po sukcesie literackim nie wyprowadził się do Krakowa czy Warszawy), ma sentyment do Olsztyna. I tak jak odczucia wielu z nas, jego miłość do rodzinnego miasta nie jest pozbawiona żalu i krytyki. Wydaje się, że Sieniewicz chce wyśmiać mieszkańców miasta X (każdy może wstawić tu nazwę rodzinnego miasta), żeby ludzie przejrzeli na oczy i coś zmienili, i dlatego pisarz książkę dedykuje „wszystkim Zygmuntom miedzy oczy”. Tekst i zdjęcia: Małgorzata Ciska

Gazeta

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Horoskop

POLONIJNA.co.uk

GWIEZDNE WOJNY Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby… St. Jerzy Lec Okazuje się, że w co najmniej 50 czasopismach mniej lub bardziej regularnie drukuje się horoskopy. Ponieważ nie byliśmy dotąd w kursie dzieła, postanowiliśmy zasięgnąć opinii fachowców świadomi, że i nasz los zapisany jest pyłem gwiezdnym w przestrzeni kosmicznej. Tak więc prezentujemy wiadomości z pierwszej ręki, czyli prosto z gwiazd. W porozumieniu z Mleczną Drogą, po której przejechaliśmy się Wielkim Wozem i uściśnięciu przedniej łapy Wielkiej Niedźwiedzicy – donosimy, co Was czeka:

BARAN: Pozytywny kontakt z czarną owcą. Pamiętaj: wszystkich bijesz na głowę. Masz szansę na awans – patrz: przywódca stada. Ale zagraża ci konkurencja; Baranów jest więcej! Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze, a będziesz miał dwa wolne dni. Jak zwykle będziesz niecierpliwym egoistą, impulsywnym, gwałtownym, porywczym, upartym hipokrytą. Otoczenie przywykło już do twojego braku taktu i subtelności. W najbliższej dwudziestolatce nie da się ukryć, że jesteś Baranem. Uwielbiasz uzurpować sobie uprzywilejowaną pozycję, prawie zawsze niezasłużoną. Powinieneś wykonywać te zawody, w których możesz zabłysnąć: ślusarz, tokarz, kowal (ale nie własnego losu). Głowa do góry! Reszta może zostać!

BYK: Hasło na nadchodzącą pięciolatkę: „Każda krowa jest bycza”. Przestań udawać, żejesteś daltonistą. Ole! Uważaj – lada dzień rzucą mulety z importu. Tak w ogóle to zapowiada się wspaniale: kasę zasili znaczący dopływ gotówki. W uczuciach nadzwyczaj gorąco! Może choć częściowo „spalisz” nadwagę, która grozi nadciśnieniem, miażdżycą i złym krążeniem. Możesz miewać uderzenia krwi (?) do głowy. W tym życiu będziesz miał predyspozycję do takich zawodów jak: technik dentystyczny, mechanik, hydraulik, ewentualnie murarz. Dla Byków płci żeńskiej – sekretarka, asystentka lub hostessa biznesmena. Koniecznie pielęgnuj swoje cechy dominujące: upór, zaborczość (mienia), materializm, skąpstwo, konserwatyzm i złośliwość. Wyróżnia cię to w końcu znacząco spośród innych znaków zodiaku.

BLIŹNIĘTA:

załatw mu wizytę u psychiatry.

miera Wielkiej Brytanii, żelazną lady.

LEW:

STRZELEC:

Poradź się Lwa Starowicza. Oddaj futro do pralni. Sprawdź czy nie linieje. Nie rycz, nie rycz – znamy te twoje numery. Strzelec czeka na łapówkę. Nie wdawaj się w niepotrzebne dyskusje, bo to, co powiesz, może być użyte przeciwko tobie. Pamiętaj, wszystko musi toczyć się tak, jak sobie to wyobrażasz. Pielęgnuj cechy charakteru, jakimi obdarzyły cię gwiazdy: zarozumiałość, pychę, autokratyzm, nietolerancję, dyktatorstwo, pompatyczność, próżność, egocentryzm, wygodnictwo, lenistwo, efekciarstwo. Już w niedługim czasie da Ti wymierne rezultaty w twoim życiu osobistym i zawodowym – tym bardziej, że z natury jesteś cholerykiem. Na widoku Panna z Bliźniętami.

Jesteś rozbrajający. Wstąp do koła łowieckiego. To dziś nobilituje. Epoka wolnych Strzelców bezpowrotnie minęła. Poluje się z nagonką. Twoja ciekawość może być odbierana przez otoczenie jako wścibstwo, więc bądź ostrożny w zadawaniu pytań. Przecież i tak wszystkiego się dowiesz w swoim czasie. Na ogół masz dobrą budowę ciała i dość dobre zdrowie. Podziękuj rodzicom! Wielu Strzelców ma tendencję do łysienia. Wskazane są tupeciki i treski. Znany jesteś z tego, że masz skłonność do przesady, gadulstwa, nadgorliwości, braku umiaru i nieostrożności. Rozpiętość predyspozycji zawodowych jest u Strzelców bardzo duża. Możesz więc robić wszystko. Nawet głupstwa. Pamiętajcie, jeśli już strzelacie – to nie Panu Bogu w okno! Musicie celować dokładnie, aby oszczędzać siły i skupić je na jednym celu.

PANNA: Uwielbiasz przejmować się sprawami innych, często się denerwujesz, co odbija się na twoim zdrowiu. Na szczęście bardzo intensywnie i szybko przystępujesz do kuracji. Powinnaś więc powiększyć domowy zapas leków i ziół. Dzień bez proszka – dniem straconym! Niezależnie od okoliczności zawsze bądź sobą, to znaczy – krytykuj, pielęgnuj emocjonalny chłód, bądź oschła, miej wygórowane ambicje i mniemanie o sobie, pedanterię zaś doprowadź do perfekcji (patrz: obłęd w oczach, odkurzacz w ręku). Pracuj, pracuj, pracuj, a i tak cię nie docenią. Znaki ci szczególnie nieprzychylne to: Strzelec,

RYBY I BLIŹNIĘTA: Jak długo można być Panną?! W tym miesiącu możesz liczyć na dziecko, ale nie martw się: wszystkie dzieci są nasze. Warunek: nie rób dziwactwa z dziewictwa. Nie zadawaj się z roz-WODNIKIEM.

WAGA:

Nie dajcie się rozdzielić (patrz: schizofrenia). Nie wychodźcie z siebie rywalizując z drugą połową. Dbajcie o zdrowie, bo nasilą się wasze skłonności do przeziębień i nerwic. Ubierajcie się ciepło i unikajcie stresów. Zdradzajcie partnerów na całkowitym luzie. Nie macie odporności psychicznej, więc unikajcie kłopotów, a te są waszą specjalnością. Wynikają one przede wszystkim z waszej powierzchowności (nie mylić z wyglądem!), niedokładności, braku koncentracji, plotkarstwa, zmienności i rozproszenia. Jak nadal będziecie w ciągłym ruchu – staniecie się łatwym celem dla Strzelca. Zwierzęta, które przynoszą wam szczęście, to maskotki małpy i strusia.

Więcej rozwagi! Masz skłonność do chorób nerek i żołądka. Cierpisz na zaburzenia gastryczne mające podłoże nerwowe. Medycyna zaleca Wagom pić duże ilości wody (powtarzam: wody!). Jesteś typem sangwiniczno-flegmatycznym i tego już nie zmienisz, podobnie jak skłonności do wygodnictwa, niezdecydowania, narcyzmu, braku wytrwałości, nadwrażliwości i bojaźliwości. Miejsce odpoczynku – w wannie, chociaż to energii nie dodaje. Zwierzęta, które cię tolerują to: wróbel i kuropatwa. W sprawach handlowych okazuj dużo roz-WAGI, gdyż możesz narazić się na poważne szkody. Bez żenady kantują cię na wadze, do której nie przywiązujesz pieniędzy…

RAK:

SKORPION:

W tym tygodniu chodzimy do przodu. Dogadaj się ze Skorpionem, a nóż otworzycie sklep zoologiczny. Nie bądź taki uszczypliwy. Więcej optymizmu – nie tylko ty jesteś na dnie. Masz bardzo delikatny organizm, a przy tym jesteś hipochondrykiem. Cierpisz więc na wszystkie choroby świata, najczęściej – z urojenia. Ze względu na ciągłe emocje narażony jesteś tylko na realne owrzodzenie dwunastnicy. Twoja zmienność nastrojów, przewrażliwienie, zgryźliwość, niestabilność, samolubstwo i przesadność – w najbliższym czasie doprowadzą twego partnera do depresji, szczególnie, gdy jest Baranem, Bykiem lub Wagą. Bądź – mimo wszystko – człowiekiem i

Przyjmij propozycję Raka. Nie truj się. Pozostaw to innym. Nie bądź taki „pieszczotliwy”. Jak zwykle będziesz próbował w zdecydowany sposób zaznaczyć swoją obecność. Niestety, gwiazdy nie wiedzą czy ci się to uda. Na ogół masz dobre zdrowie, więc się ciesz! Do życia seksualnego przykładasz zbyt dużą wagę, co prowadzi do stanów wyczerpania, uff, a nawet depresji. Znakomicie czujesz się w roli żołnierza i dowódcy, a także masz duże szanse w kryminalistyce. Tyran z ciebie i nawet tego nie ukrywaj! Jesteś poza tym mściwy, bezwzględny, okrutny, zazdrosny, erotoman. Tylko pozazdrościć!… Jako wzór Skorpionicy masz Margaret Thatcher – byłego pre-

WODNIK: Zagrożenie powodziowe. Zalew informacji. Bacz na ścieki. Odpłyniesz wielkim autem z siwiejącym brunetem wieczorową porą. Będziesz pławić się w dobrobycie. Gdyby nie twoja uroda, nie byłoby aktorek oraz stewardess. Często trapiony jesteś różnego rodzaju dolegliwościami; najwrażliwszą strefą jest kręgosłup (pod każdym względem), nogi (szczególnie kostki), system nerwowy, skłonność do bezsenności i niepokojów. Z lubością pielęgnuj swój fanatyzm, ekscentryczność, niepraktyczność, brak poczucia realizmu oraz znieczulicę. W końcu stać cię na to… Wszystkie Wodniki (bez względu na płeć) pochodzą z Marsa. Żaden partner nie jest ciebie godzien, więc puść go z torbami, wybierając samotność i nie dręcz bliźnich. Jesteś świetnym aktorem – w życiu, tylko scena dla ciebie za mała. Przenieś się do innej konstelacji, w innym wymiarze czasu i przestrzeni.

RYBY: Nie głosujcie. Spotkanie z rekinem – finansjery, który ma węgorza w kieszeni. Odczepcie się wreszcie od tej flądry! Widoki na złotą rybkę. Czas na wielkie tarło. Macie delikatny organizm i słabiutki charakter. Łatwo ulegacie nałogom i wpływom. Najlepiej wykształconym zmysłem u Ryb jest słuch, bo głosu nie mają. W miłości Ryby potrafią wznieść się na wyżyny, ale jeszcze częstsze są na tym odcinku załamania. Tak zwanej normalnej sytuacji praktycznie w miłości z Rybą nie ma, gdyż emocje powodują, że jest ona albo niezwykle szczęśliwa, albo załamana. Stąd biorą się i inne dominujące u Ryb cechy: niezadowolenie, gnuśność, fatalizm, brak poczucia rzeczywistości i upływu czasu, niekonsekwencja, nerwowość. Kamień dla Ryb: Akwamaryna – wzmacnia inteligencję. Nie powinny zbyt długo pozostawać w panieńskim lub kawalerskim stanie, gdyż dziwaczeją.

KOZIOROŻEC: Dziękuję Ci, Boże, że stworzyłeś mnie takim, jaki jestem. Wysłuchałeś próśb nienarodzonego, który przyszedł na świat 2 stycznia. I to gdzie, w moim kochanym Zakopanem! Życzę sobie wszystkiego najlepszego!

MAREK RÓŻYCKI

Gazeta

Psycholog

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

Psychologia: DUC IN ALTUM pod redakcją Jarosława Kluczka

Dlaczego warto inwestować w siebie???, cz. I. Albert Einstein wykreował własna definicje szaleństwa, według której szaleństwem nazwał robienie czegoś w kółko, spodziewając się za każdym razem innych rezultatów. Zanim zaczniemy podejmować jakiekolwiek decyzje co do własnego rozwoju, należałoby przyjrzeć się czynnościom, które wykonujemy każdego dnia. Wielu z nas mówi, że nie ma czasu, praca – dom, dom – praca. A gdzie jeszcze dodatkowe zajęcia, kursy czy spotkania. Dlatego na początku musimy sporządzić sobie listę czynności, które wykonujemy codziennie, To pozwoli nam określić czym tak naprawdę się zajmujemy i być może gdzie tracimy niepotrzebnie czas, który nie przynosi nam zupełnie nic. Są jednak pewne czynności, które stanowią nasza codzienność i niestety nie możemy w żaden sposób z nich zrezygnować. Na pewno każdy z nas, a przynajmniej zdecydowana większość pracuje, to niestety zajmuje większość naszego dnia, jedni osiem inni dwanaście godzin, uczymy się, odpoczywamy, bawimy tych czynności jest cała długa lista, u każdego z nas może być zupełnie inna, jednakże pewne elementy będą wspólne. Wykorzystujemy swój czas bardziej lub mniej efektywnie. Najczęściej jednak nie myśląc o przyszłości, dobrobycie czy szacunku jakim jesteśmy darzeni. Często życie rzuca nas to tu, to tam. Nigdy nie wiem, co może nam się przytrafić. Ciągły cykl niespodzianek i no nie inaczej jak najczęściej tych złych. Może warto wobec tego powiedzieć stanowczo: DOŚĆ!!! Czyż w końcu nie nadszedł czas, aby wziąć życie we własne ręce, a nie ciągle tylko czekać co przyniesie nam ślepy los??? Może warto stać się w końcu kreatorem własnego życia! Zauważmy kilka prawidłowości. Aby mieć lepsza kondycję wystarczy kilka dni pracy, czy to biegając czy na siłowni. Wymarzony mężczyzna, czy wymarzona kobieta najczęściej czeka tuż za rogiem, tylko musimy pozwolić się jej lub jemu poznać. Dobra materialne, są najczęściej w zasięgu naszej ręki, wystarczy po nie sięgnąć. Życie naszych marzeń może zaistnieć, wystarczy, że wyciągniemy je z głowy. Najbardziej zastanawiające w tym przypadku jest to, dlaczego większość z nas w ogóle nie sięga bo to, co jest w zasięgu jego ręki. Dlaczego nie sięgamy po to czego chcemy? Warto się zatem na początku przyjrzeć naszym czynnościom i zadać sobie następujące pytania: Dlaczego to robię? Gdzie mnie to doprowadzi? Co chcę w życiu osiągnąć i czy to co aktualnie robię zbliża mnie do celu? Wielu z nas podejmuje nieustanne wysiłki by poprawić swoja codzienność. Na pewno każdy z nas chce być szczęśliwy, bezpieczny zarówno mentalnie jak i materialnie, mentalnie mam na myśli samo poczucie bezpieczeństwa, towarzyszące temu emocje takie jak spokój, cisza, wewnętrzny ład, czy harmonia. Czasem jednak nam się to nie udaje, tak jakbyśmy pchali pod górę głaz, już jesteśmy u szczytu i nagle znowu się stacza. Tak dokładnie jak Syzyf. Mimo naszych starań i wysiłków ciągle nasz cel jest gdzieś za mgłą. Może warto w tym momencie zdać sobie sprawę z jednego. Nie możemy liczyć na to, że robiąc to samo co dotychczas osiągniemy zupełnie coś innego, wracamy tutaj do definicji szaleństwa wg Einsteina. Gdzie zatem tkwi nasz błąd. Przecież codziennie się staram, codziennie haruje jak wół by tylko osiągnąć, to co sobie zamierzyłem, czy zamierzyłam, a codziennie jeszcze bardziej wszystko się komplikuje. Musimy zdać sobie sprawę z kilku prawidłowości, które rządzą otaczającą nas rzeczywistością. Pewne prawidła, na których zbudowana jest nasza egzystencja. „Co zasiejesz to i zbierzesz”, „gdy wyruszysz w podróż do celu to na pewno tam dojdziesz”, ucząc się dobrego inwestowania zbudujesz wielki majątek” - to są niemalże naturalne prawa towarzyszące nam od zawsze, tylko czy zdajemy sobie z nich sprawę? Niestety większość z nas w codziennym swoim zmaganiu się z Syzyfowym głazem własnych pragnień i dążeń o tym zapomina. Ktoś może powiedzieć, łatwo wysuwać wnioski, gorzej zrobić? Czasem nie wiemy co robić. Trzeba zacząć od początku, zdać sobie sprawę z prawideł jakimi rządzi się otaczająca nas rzeczywistość, a o których mówiliśmy wcześniej. Poznać je i opanować sztukę manewrowani nimi na własna korzyść. Jeśli chcemy osiągnąć coś, czego nie osiągnęliśmy, musimy zrobić coś, czego nigdy nie zrobiliśmy, podjąć się wysiłku jakiego dotąd nie podejmowaliśmy, stać się człowiekiem, jakim dotąd nie byliśmy. Jednym słowem musimy się wyrwać z tych ram, w które oprawiliśmy sami siebie. Inwestycja w siebie zawsze przynosi dobre i wymierne efekty. Od czego zatem zacząć by osiągnąć zarówno bezpieczeństwo mentalne jak i

finansowe. Co zrobić by osiągnąć sukces i zdobyć szczyty. By być szczęśliwym i spełnić swoje marzenia. Trzeba zacząć od postawienia sobie celu. Zrób proste ćwiczenie, które wykonuje często ze swoimi pacjentami. Zastanów się nad celami w swoim życiu. Spróbuj zrobić to rozrysowując na karce papieru drzewo. Cel główny to jego pień, ta cała wielka i gruba zasadnicza część drzewa. Dorysuj do niego gałęzie, zaczynając od dołu, to cele krótkoterminowe, czyli coś co możemy robić w krótkim czasie. I tak rysujemy ku górze, z zachowaniem terminowości, a więc cele, których realizacji zajmie nam więcej czasu są bliżej czubka naszego drzewa. Spójrz na narysowane przez siebie drzewo, powieś je w widocznym miejscu abyś nie zapominał o swoich zadaniach, bo cele wyznaczają nam zadania, przyjrzyj się temu co narysowałaś/eś, zauważ, że nawet jak coś nam po drodze się nie uda i jedna z tych gałęzi zostanie odcięta, to naturalne, to jednak sama podstaw czyli cel główny nadal jest. Każdego dnia, rozrysowuj to drzewo dodając kolejne gałązki, manewruj kolorami, oznaczając to co już zrobiłeś. Kolejny etap w naszej drodze do sukcesu, to odpowiedź na następujące pytania. Czy naprawdę chcemy podjąć wyzwanie, które doprowadza nas do spełnienia naszych marzeń, czy nasze marzenia pozostaną tylko w naszej głowie? Czy jesteśmy na tyle zdeterminowani by pokonać kolejne bariery, które na pewno pojawiają się na naszej drodze ku szczęściu. Czy jesteś na tyle zdeterminowany by podejmować po kolei wyznaczone zadania i cele? Czy chcesz być człowiekiem, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych??? No i w końcu czy chcesz spełnić swoje marzenia i osiągnąć sukces? Jeśli tak to podejmij się najważniejszego wyzwania w swoim życiu i od razu zacznij działać... a jutro powtórz te czynność. Musisz sobie obiecać: codzienną prace nad sobą, wzbogacanie swojej wiedzy o kolejne elementy, dowiedzieć się jak zostać bogatym, nie tylko materialnie, ale duchowo, codziennie czytać książkę, fachową literaturę, wykonywać czynności, które będą cię zbliżać do celu... c.d.n Korzystając z okazji chciałbym Wam wszystkim złożyć życzenia pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Spędźcie je w gronie najbardziej ukochanych osób. W tym zabieganym świecie, choć w tym jednym momencie roku poświęćcie im swój czas. Wiele radości i uśmiechu, a ten Nowy Rok, który zbliża się wielkimi krokami, niech będzie Rokiem samych sukcesów.

Redakcja: mgr Krzysztof Jarosław Kluczek psycholog małżeństwa i rodziny terapeuta chrześcijański tel: 07858 399 109 e-mail: info@ducinaltum.co.uk www.ducinaltum.co.uk

Gazeta

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Kulinaria

POLONIJNA.co.uk

Udziec z indyka w

cząbrze i wędzone j papryce

Udziec z indyka be z kości (ok. 1 kg) 4 ząbki czosnku 2 czubate łyżki cz ąbru 1 seler 2 marchewki 2 pietruszki 150 ml bulionu 5 liści laurowych, 5 ziaren ziela angi elskiego Sól, pieprz 2 łyżki oleju Oczyść mięso ze ścięgien i błon. Na oleju, przeciśniętyc smaruj marynatą h dwóch ząbków z czosnku, cząbru or (najlepiej odstaw az soli i pieprzu ić na noc do lodów ki). Za pomocą sznu katnie udziec „w rka zwiąż delikulkę”. Obierz wa rzywa i pokrój je wałki, następnie na dość duże kaumieść je na spod zie naczynia żaro bulionem i piecz po odpornego. Zalej d przykryciem prze z 60 minut w tem stopni C. Po tym cz peraturze 160 asie zdejmij pokryw ę i piecz kolejne 15 z funkcją grillowa nia. – 20 minut

Sałata z wędzonym pstrągiem, jajkiem na twardo i czarnym sezamem

obierz. Obierz ogórek i awokado. Sezam upraż na suBardzo fajna, szybka kompozycja. Deli katne składniki (ogó- chej patelni. Mierek, jajko, awokado) przełamane są charakterną rybą oraz szankę sałat wyłóż cebulą. Całość świetnie domyka praż ony czarny sezam. do naczynia dodaj pół plastry ogórka, Opakowanie mixu sałat Fit&Easy „We ekend” kaw ałki awokado 120 g wędzonego pstrąga oraz pstrąga poszar2 jajka ugotowane na twardo panego w palcach. 1 ogórek Cało ść udekoruj 1 dojrzałe awokado krąż kam i czer wonej 2 płaskie łyżki czarnego sezamu cebuli, pokrojonymi według uznania jajJajka ugotuj na twardo (włóż do zimnej osolonej wody i kami oraz sezamem. wstaw na mały gaz, po zagotowaniu 6 -7 minut). Ostudź i

Barszcz ukraiński

n być zupą Barszcz ukraiński winie dużą ilością z ną wa zawiesistą, poda w i burarzy wa o bn pokrojonych dro . ków, fasoli i ziemniaków zawsze z go y am jad mu do w U mnie wasie) zak na pajdą chleba (najlepiej wa. czy pie o lub dodatkiem inneg iej! jlep na je aku Wtedy po porostu sm

e Kuroniowej eklerki – ciasto zapa:rzan

i, potrzebne Ci będą Aby przygotować eklerk nna, – dokładna waga kuche mer 6 oraz 10) (nu ką ców koń – rękaw z papier do pieczenia – blacha z piekarnika i (lub mata silikonowa)

ne (sprawdzony nie Przepis na ciasto parzo z Le Cordon Bleu, raz, bazujący na przepisie i): z lekkimi modyfikacjam dy wo – 250 ml – 100 g masła – 3 g soli – 5 g cukru 450) (typ 550, ewentualnie – 150 g mąki pszennej – 250 g jajka . i dodaj pokrojone masło wrzeć, Do rondelka wlej wodę henki, aby woda przestała kuc z taw Zes ać. tow go się e , aż ciasto bęRozgrzej, aż woda zaczni nie mieszaj do momentu syw en Int kę. mą j da do i postaw z powrotem ek garnka. dzie odchodziło od ścian zaj. najies zm i ski kach miski, tak , aby jak Jajka wbij do mi ski i rozsmaruj je po bo mi do ż ełó prz lka de Ciasto z ron stopni Celsjusza. – paszybciej ostygło do 50 -60 tym. Jeżeli polejesz lukrem , czekoladą, albo i tym i rem luk lać ą. po z ow ad żes kol mo i Eklerk nie polewą cze puszczoną czekoladą, a miętaj, aby polewać roz

1 łyżka mąki 1 liść laurowy 2 ząbki czosnku prz koperek, cukier, sól, pie

pnie na około 2-3 h, a nastę Przygotowanie: waru i zagotuj Odstaw wy ą karści pie czę w ej z iec zal up z, i łuc rak Fasolę przep aż zmięknie. Bu , ym row lau iem liśc z warze j w kostkę i przegotuj w tym samym wy Boczek i kiełbasę pokró h. kac ocz h życ du o ce tar pół h. Obierz niku, obierz i ucieraj na nę i duś wszystko około wi rzo ep wi j da do h tac i i cebulą pod koniec smaż, a po kilku minu tkę wraz z ziemniakam kos w e jon kro po j da do warzywa, opłucz i . duszenia do mięsa przepis: faną wa Połącz z ugoto solą, resztą wywaru, bu ru 2l wywa m ate ntr nce o ko eg zan rakami, 500 ml zakwasu burac ą go ne dzo pomidorowym, śmietan wę u czk bo g 0 25 ką. kości wymieszaną z mą 200 g wieprzowiny bez Gotuj całość jeszcze przez 200 g kiełbasy kilka minut. Pokrój mięso 5 buraków ćwikłowych s tkę w kostkę. Dodaj zakwa 1 cebula posiekana w kos a. rnk oli ga fas do ek y łyż buraczan pół puszki fasoli lub 5 Przypraw cukrem, posie ś” „Ja u typ i ą sol , iem snk era czo sel k ym kan 1 marchew, kawałe po z pieprzem. Serwuj cząstka białej kapusty koperkiem tkę kos w e jon siekanym kro po 2 ziemniaki o truszki). eg pie dorow (i/lub natką 2 łyżki koncentratu pomi 125 ml śmietany

Gazeta

Mama na wyspach

POLONIJNA.co.uk

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Mama na Wyspach pod redakcją Małgorzaty Mroczkowskiej

OTYŁE DZIECKO TO DZIECKO CHORE O otyłości u dziecka mówimy, kiedy masa jego ciała przekracza o 20% wagę, jaką powinien mieć dla swojego wieku. Prawidłową wagę oceniamy na podstawie siatki centylowej. Co jest najczęstszą przyczyną otyłości u dzieci? Za najistotniejsze przyczyny otyłości uważa się: sposób żywienia (błędne tradycje i wzorce żywieniowe), predyspozycje rodzinne, niedostateczną aktywność ruchową, czynniki psychospołeczne (niepowodzenia w szkole, konflikty w rodzinie).

Prawie wszystkie przypadki otyłości u dzieci spowodowane są złymi nawykami żywieniowymi. Również geny nie są tu bez znaczenia. Jeśli rodzice dziecka cierpią na nadwagę, jest prawie pewne, że ten problem będzie dotyczył również ich dziecka. Jak postępować w prz ypadku nadwagi u dzieci? Tak samo, jak u dorosłych. Najlepiej zmienić dietę i dołączyć do tego ruch fizyczny. Warto zapisać dziecko na zajęcia sportowe i dodatkowo aktywnie spędzać weekendy. Wystarczy zaszczepić w rodzinie tradycję sobotnich wypraw za miasto. Długie spacery po lesie będą dobrą okazją do rozruszania mięśni.

Dla wielu matek wygląda jak bułeczka, czyli jest okazem zdrowia. Tymczasem otyłość dotyka nie tylko pulchnej buzi. Wszystkie organy wewnętrzne również są większe i otoczone tkanką tłuszczową.

Posiłki zmniejszamy o połowę, a desery zastępujemy owocami. Jeśli nasz maluch uwielbia słodkości polecajmy mu galaretki, pieczone jabłka i desery owocowe.

I na koniec podstawowa zasada: jedzmy mniej, zmniejszajmy porcję o połowę. Nasze dzieci nie potrzebują aż takiej ilości słodyczy i tłuszczów.

Autyzm w Wielkiej Brytanii część I: jaką szkołę wybrać dla dziecka z autyzmem? Wybór szkoły dla dziecka z Zespołem Aspergera, autyzmem lub z ASD (zespół zaburzeń autystycznych) jest dla polskich rodziców niezwykle stresujący. Nie tylko musimy zwracać uwagę na wysoką jakość usług, jakie oferuje konkretna szkoła ale również na środowisko, w którym będzie się uczyło dziecko z autyzmem. Jak wybrać najlepszą szkołę i czym kierować się przy jej wyborze? Dziś rozpoczynamy serię artykułów, w których postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Podczas szukania szkoły odpowiadającej wymaganiom naszego dziecka, możemy usłyszeć określenie „special education needs”. Oznacza ono specjalne potrzeby edukacyjne (SEN) i w Wielkiej Brytanii jest używane w odniesieniu do dzieci, które mają różnego rodzaju trudności w nauce lub są niezdolne do uczenia się, co oznacza, że potrzebują do nauki więcej czasu niż inne dzieci w ich wieku. Ponieważ autyzm ma wiele postaci, niezwykle ważne jest, by poznać różne możliwości wielu szkół. To, co będzie odpowiednie dla jednego dziecka z autyzmem, zupełnie nie przypadnie do gustu innemu dziecku, które również ma autyzm. Jako najprostszy przykład można tu podać chociażby wielkość szkoły: niektórzy autystycy czują się dobrze w wielkich przestrzeniach, gdzie mogą się wybiegać. Nie można jednak zapominać, że są także dzieci z autyzmem, które mogą czuć się zagubione w ogromnej szkole i dlatego lepiej czułyby się w szkole małej. Jakie rodzaje szkół dla dzieci z autyzmem istnieją w Wielkiej Brytanii? Rodzaj szkoły zależy od sposobu jej finanso-

w której znajduje sie unit. Szkoły specjalne (special schools). Szkoły specjalne są placówkami przeznaczonymi dla dzieci niepełnosprawnych lub ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Przyjmowani uczniowie zależą od specjalizacji szkoły: niektóre szkoły specjalne są jedynie dla uczniów z SZA; inne mogą być przeznaczone dla dzieci z różnymi potrzebami, takimi jak: trudności w nauce, niepełnosprawność ruchowa lub inne problemy zdrowotne. Nauczyciele w tego typu szkołach są zazwyczaj odpowiednio przeszkoleni do pracy z takimi dziećmi.

wania. Istnieją dwie kategorie szkół: szkoły państwowe lub publiczne ( state or maintained schools), które są finansowane przez władze lokalne oraz szkoły niepubliczne lub prywatne (independent schools), które nastawione są zwykle na uczniów określonego wyznania lub kultury. O ile w przypadku tych pierwszych szkół nauka jest bezpłatna i każde dziecko ma zagwarantowane miejsce w takiej szkole, o tyle w przypadku drugich szkół koszt nauki ponoszą w nich rodzice dziecka.

Typy szkół do których można zapisać dziecko z autyzmem: Szko ły państwowe, podstawowe i średnie, które są przeznaczone dla dzieci w wieku szkolnym. Według prawa w Wielkiej Brytanii Special Educational Needs Disability Act 2001 - Ustawa o Specjalnych Potrzebach Edukacyjnych i Niepełnosprawności z 2001 roku)

wszystkie dzieci niepełnosprawne lub ze specjalnymi potrzebami, włączając w to dzieci z autyzmem mają prawo do edukacji w szkole ogólnodostępnej. Szkoły ogólnodostępne zapewniają zazwyczaj dodatkową pomoc w postaci asystenta dla takiego dziecka. Może to być również specjalny sprzęt, specjalne programy nauczania lub dodatkowa pomoc. Odział (unit) w szkole ogólnodostępnej. Jest to specjalny oddział dla dzieci z autyzmem, który istnieje przy państwowej, osiedlowej szkole podstawowej. W oddziale znajdują się osobne klasy dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, z którymi w ciągu dnia pracują wykwalifikowani nauczyciele. Oddział ma na celu pomóc dzieciom przejść do szkoły ogólnodostępnej. W unicie dziecko zwykle spędza tylko godzin dziennie, pozostała część nauki odbywa się na terenie szkoły,

Residential schools (Szkoła z internatem): Zarówno szkoły ogólnodostępne jak i specjalne mogą zapewnić swoim uczniom dostęp do internatu szkolnego, co pozwala im pozostać na terenie szkoły przez noc. Tego typu szkoły są zazwyczaj szkołami niepublicznymi lub prywatnymi. Czas pobytu ucznia w internacie zależy od szkoły. W niektórych szkołach z internatem dla dzieci z SZA uczniowie mogą pozostawać jedynie w tygodniu, a w innych cały rok. Pracownicy tych szkół przeszli odpowiednie szkolenie w zakresie pracy z osobami ze specjalnymi potrzebami. Małgorzata Mroczkowska

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Gazeta

Wiadomości

POLONIJNA.co.uk

Edukacja dzieci dwujęzycznych i rozwój polskiej szkoły

W grudniu i w listopadzie Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli „Wspólnota Polska” zorganizował serię szkoleń, których uczestnikami byli nauczyciele polonijni mieszkający w Szkocji. Wszystkie spotkania odbywały się w Edynburgu, w Klubie Ukraińskim (14 Royal Terrace, EH7 5AB).

Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli został powołany przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” w celu fachowego i systemowego realizowania form doskonalenia nauczycieli. Poprzez swoją ofertę ODN tworzy warunki na rzecz systematycznego, trwałego i wszechstronnego rozwoju zawodowego nauczycieli polskich na Świecie: dbamy o wzmacnianie poczucia łączności z Polską, jej tradycją, historią, kulturą i nauką. Rozwijamy kompetencje pedagogiczne, dydaktyczne i społeczne. KIERUNKI DZIAŁAŃ ROZWOJOWYCH ODN SWP „Wizerunek i współpraca” – rozpoznawalność, budowanie marki, promocja – stajemy się rozpoznawalni i poszukujemy organizacji part-

Pierwsze warsztaty, zorganizowane pod hasłem „Jak edukować dzieci dwujęzyczne?”, poprowadziła Aneta Nott-Bower – mgr, absolwentka Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, specjalizacja: logopedia. Pani Aneta prowadzi portal www.bilingualhouse.com – internetowy ser-

nerskich „Rozwój nauczyciela” – tworzenie warunków (programy, projekty, szkolenia, seminaria, zjazdy, etc. Na rzecz rozwoju misji i wszechstronnych kompetencji nauczycieli. „Język i tożsamość” – pomagamy rozwijać sprawności językowe, język decyduje o przynależności i tożsamości narodowej, promujemy dwujęzyczność „Pomoce dydaktyczne” – pomagamy tworzyć i pozyskiwać: materiały metodyczne i podręczniki „Platforma technologii informatycznych” – wykorzystanie nowoczesnych technologii w edukacji także na odległość „Strategia i konsulting” – doradzamy jak zarządzać szkołami, jak je rozwijać, przekształcać

wis logopedyczny adresowany do rodziców i nauczycieli dzieci dwujęzycznych: „Jako logopeda dwujęzyczny pracuję z dziećmi z Wielkiej Brytanii oraz z całego świata. Poprzez szkolenia dla rodziców i nauczycieli dzieci dwujęzycznych w różnych krajach Europy popularyzuję najnowocześniejszą wiedzę dotyczącą dwujęzyczności i dwukulturowości”. W programie listopadowego szkolenia znajdowały się takie zagadnienia, jak: dwujęzyczność kiedyś i dziś, jej wpływ na rozwój dziecka, strategie dwujęzycznego wychowania i wspomagania dwujęzycznego rozwoju w domu i w szkole, praktyczne sposoby na dwujęzyczne życie w rodzinie, kształtowanie dominacji językowej, rozwój mowy oraz profilaktyka zaburzeń mowy i języka u dzieci dwujęzycznych, edukacja dwujęzyczna w różnym wieku, czy też rola prestiżu Polski i języka polskiego w podtrzymywaniu dwujęzyczności dzieci polskich wychowywanych za granicą. Były to dwu-dniowe warsztaty obfitujące w liczne dyskusje i wnioski. Z kolei grudniowe spotkania, zatytułowane „Jak rozwijać polską szkołę – wyzwania współczesności”, poprowadził Zdzisław Hofman, trener kompetencji psychologiczno-pedagogicznych, nauczyciel, socjoterapeuta, wykładowca i trener rozwoju zawodowego. Tym razem skoncentrowano się na rozwijaniu umiejętności przewodzenia w grupie, angażowaniu do aktywności oraz udzielaniu informacji zwrotnej – elementach niezbędnych do tego, aby zapewnić skuteczne wsparcie dla dziecka i jego rodziców. Zagadnienia poruszane podczas warsztatów dotyczyły m.in. kształtowania wizerunku dobrej szkoły (atrakcyjne lekcje, zadowoleni uczniowie,

„Wsparcie psychologiczno-pedagogiczne” – pomagamy radzić sobie z wszelkimi trudnościami wynikającymi ze zmian migracyjnych i zaburzeń rozwojowych

KONTAKT: OŚRODEK DOSKONALENIA NAUCZYCIELI Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” ul. S. Pieniężnego 6 14-100 Ostróda Polska

współpracujący rodzice), wyzwań współczesnej edukacji (neurodydaktyka, szkoła relacji czy szkoła treści?), sposobów rozwijania środowiska polskiej szkoły (szanse i zagrożenia), motywacji do aktywnego udziału w życiu polskiej szkoły, pielęgnowania relacji z uczniem „trudnym” i jego rodzicami. Nie obyło się również bez ożywionej debaty na temat „Szkoła – centrum polskiej myśli, kultury i pamięci”. Myślą przewodnią warsztatów, zarówno listopadowych jak i grudniowych, jest hasło: UCZYMY, JAK UCZYĆ. Projekt ten jest finansowany ze środków otrzymanych od MEN na realizację zadania: „Organizowanie w kraju i za granicą doskonalenia zawodowego nauczycieli prowadzących nauczanie języka polskiego, historii, geografii, kultury polskiej oraz innych przedmiotów nauczanych w języku polskim za granicą”.

Tekst: Monika Ciska Zdjęcia: Małgorzata Jastalska

Mama na wyspach

Gazeta

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

JAK WYBRAĆ NAJLEPSZĄ SZKOŁĘ NA WYSPACH BRYTYJSKICH? CZY TRUDNO JEST ZMIENIĆ SZKOŁĘ JUŻ W TRAKCIE NAUKI? Jesień to najlepszy czas, by rozpocząć poszukiwanie dobrej szkoły dla naszego dziecka, które rozpocznie edukację dokładnie za rok . Wbrew pozorom czasu mamy niewiele. W większości miast podania o przyjęcie dziecka do szkoły rozpoczynają się we wrześniu i kończą w połowie stycznia. Oznacza to, że jeśli chcemy, aby nasza pociecha uczęszczała do szkoły od września następnego roku, to już teraz powinniśmy rozglądać się za zorganizowaniem odpowiedniego miejsca. System doboru odpowiedniej szkoły działa na wyspach zupełnie inaczej niż w Polsce. Dzisiaj przyjrzymy się temu systemowi i miejmy nadzieję, rozwiejemy wątpliwości wielu matek. Jaki rodzaj szkół istnieje na Wyspach Brytyjskich? Szkoły publiczne (szkoły takie mają znaczek councilu na bramie), szkoły wyznaniowe, np. katolickie i protestanckie (bezpłatne), independent i private schools (szkoły płatne, w których czesne roczne jest często odpowiednikiem jednej rocznej pensji rodzica). Boarding schools czyli płatne szkoły z internatem położone poza miejscem zamieszkania, do których jeździmy odwiedzać dziecko tylko w weekendy i do których przyjmowane są dzieci od trzeciego (!) roku życia. Szkoły publiczne to odpowiednik polskich podstawówek powszechnych. Kiedy dzieci idą do szkoły? W większości szkół dzieci zaczynają naukę we wrześniu, ale data jest ruchoma, co oznacza, że jedne szkoły rozpoczynają naukę na początku września, a inne pod koniec. Dziecko rozpoczyna naukę wcześnie, bo już po czwartych urodzinach. Jaka jest różnica między pre-school a nursery? Nursery to przedszkole, a pre-school to zerówka zorganizowana zwykle na terenie szkoły. Dziecko może chodzić najpierw do nursery, potem do pre-school lub od razu do szkoły. Każda szkoła umieszcza dziecko najpierw na rok w Reception Class, która jest przygotowaniem do nauki na wzór naszej zerówki. Jeśli dziecko dostanie się do pre-school przy szkole, ma duże szanse, że zostanie później przyjęty do tej samej podstawówki. Dlatego warto starać się o takie miejsce. Niestety większość szkół nie posiada swoich preschool i dzieci chodzą do nursery w okolicy, zanim dostaną się do szkoły. Jak znaleźć wolne miejsce w nursery? Oto link: https://www.gov.uk/find-nurseryschool-place Do której szkoły zapisujemy dzieci? Na listę szkół, o jakich myślimy możemy wpisać od trzech do pięciu szkół w okolicy. Decyzja o wyborze szkoły jest dość stresująca. W Londynie jest ogromna konkurencja i mało kto dostaje się do wymarzonej szkoły. Dlatego trzeba liczyć się z odrzuceniem. Jaką szkołę wybrać?

Przy wyborze szkoły kierujemy się preferencjami naszymi i naszego dziecka. Jeśli dziecko jest typem sportowca, który lubi duże przestrzenie możemy przypuszczać, że maleńka szkoła pozbawiona dużego boiska może być dla niego nieodpowiednia. Jeśli wartości religijne są dla nas istotne, możemy posłać dziecko do szkoły wyznaniowej. W przypadku takiego wyboru, należy dużo wcześniej udać się do sekretariatu szkoły i zebrać wszystkie potrzebne dokumenty (np. świadectwo chrztu i podpis od księga potwierdzający nasze zaangażowanie w wiarę). Niezwykle ważnym elementem wyboru szkoły jest odległość od miejsca zamieszkania. Czyli wybieramy szkołę w naszej okolicy, jak najbliżej domu. W Internecie krążą istne legendy o tym, jak to urzędnicy ślęczą z linijką i odmierzają co do milimetra odległość od domu do szkoły na mapie. W myśl tej zasady nie możemy wskazać więc szkoły, która jest na drugim końcu osiedla. Szkoła, do której dostał się mój syn jest odległa od naszego domu o dwudziestominutowy spacer. Co to znaczy dobra szkoła? Po prawie dziesięciu latach życia w Londynie i dwójce dzieci mogę powiedzieć, że moim zdaniem dobra szkoła, to szkoła, w której utrzymana jest dyscyplina, gdzie uczniowie szanują i słuchają nauczycieli. Dla mnie dobra szkoła to szkoła mała, w której wszyscy się znają, zarówno dzieci ze starszych klas jak i z młodszych. W naszej szkole starsze dzieci pomagają w czasie przerwy młodszym, a nauczyciele znają osobiście wszystkich rodziców ze swojej klasy i nawiązują z nimi przyjazny kontakt. Małe klasy gwarantują dostateczną ilość nauczycieli i opiekunów, którzy zajmują się dziećmi na wystarczająco wysokim poziomie. Dobra szkoła, to szkoła bezpieczna, w której nie dochodzi do bójek i rzucania w nauczyciela krzesłem, kiedy ten się odwróci. Jeśli szkoła jest duża i pracuje w niej za mało nauczycieli, to zrozumiałe, że dochodzi do takich drastycznych sytuacji. Czym kierować się przy wyborze szkoły? Z całą pewnością nie fasonem mundurka, choć znajdą się matki, dla których to kryterium jest bardzo ważne. Najlepszym i sprawdzonym sposobem na wybór najlepszej szkoły w okolicy są sąsiedzi. Osoby mieszkające w okolicy od lat, a zwłaszcza matki, które mają dzieci w wieku szkolnym doskonale wiedzą, które szkoły mają dobrą opinię, a które złą. Warto zapytać na lokalnym placu zabaw czy w parku o taką opinię. Dobrym pomysłem jest także spacer w okolicach

szkoły, zwłaszcza w porze lunchu lub w okolicach godziny piętnastej. Dzieci kończą wtedy szkołę i po atmosferze, w jakiej wychodzą ze szkoły można łatwo stwierdzić jaki rodzaj wychowanie jest preferowany w takim miejscu. Opinię o szkole można zawsze sprawdzić w Internecie, gdzie publikowane są oceny z kontroli takich szkół: http://www.ofsted.gov.uk/inspection-reports/find-inspection-report Czy przedszkole jest przy szkole, do której później będzie chodzić dziecko? W niektórych szkołach jest takie przedszkole (pre-school), a w innych nie ma. W przypadku szkoły mojego syna takiej zerówki nie było, w związku z czym do rozpoczęcia edukacji w szkole dziecko chodziło do osiedlowej preschool nie znajdującej przy szkole. Co zrobić jeśli nie dostaniemy się do wymarzonej szkoły? Wydział edukacji ma obowiązek zaproponować nam szkołę, do której nasze dziecko będzie chodziło od września. Nie zawsze rodzice zgadzają się z takim wyborem. W związku z tym, że jest obowiązek nauki dziecko nie może zostać w domu ale musi chodzić do szkoły, którą nam przyznano. Jedynym wyjściem z tej sytuacji, jeśli zdecydowanie nie zgadzamy się z wyborem szkoły jest zmiana miejsca zamieszkania, bo wtedy musimy wypełnić aplikację od początku i liczyć na to, że tym razem uda nam się dostać do szkoły marzeń. Rodzice, którzy nie są w stanie zmienić miejsca zamieszkania i zdecydowanie nie chcą posyłać dzieci do publicznej szkoły mogą także wystąpić do councilu o możliwość prowadzenia edukacji domowej. Co zrobić jeśli dobra szkoła jest dużo dalej od domu, ale są w nie j miejsca? Ten poważny

dylemat może rozwiązać odpowiedź na pytanie: czy damy radę codziennie dowozić dziecko i odbierać je? Moim zdaniem warto zawozić dziecko daleko mając pewność, że otrzymuje zadowalający nas poziom edukacji. Osobiście widziałam nie raz rodziców, którzy o świcie zawozili dzieci zatłoczonym metrem. Widocznie mieli powód, by to robić, choć na pewno nie było im łatwo. W jaki sposób można zmienić szkołę? Zmiana szkoły na żądanie jest procesem żmudnym i prawie niemożliwym, choć zdarzają się cuda. W klasie mojego syna pod koniec roku dołączył chłopiec, który był na liście oczekujących. Było to możliwe tylko dlatego, że inny chłopiec z klasy przeprowadził się, co automatycznie zwolniło miejsce. Do tego czasu jednak chłopiec uczęszczał do innej szkoły przyznanej przez nasz council. Ponieważ na takie miejsce można czekać latami, warto rozpytać, czy istnieje możliwość czekania w kilku szkołach na wolne miejsce. Warto umówić się także na indywidualną rozmowę z dyrektorem szkoły i spokojnie przedstawić swoje warunki i ogromną chęć zapisania dziecka do tej właśnie szkoły. Czasem to pomaga. Czy kryteria przyjmowania dzieci do szkół katolickich są inne niż do publicznych? Oczywiście. O ile w przyjmowaniu do szkoły publicznej urzędnik zza biurka decyduje na przykład o odległości od domu, o tyle w szkole katolickiej najważniejsze jest świadectwo chrztu dziecka i podpisany dokument od lokalnego proboszcza (lub księdza z Polski) o uczęszczaniu na msze święte. Wszystkie informacje dostępne są bezpośrednio w szkołach wyznaniowych i tylko one mogą udzielić dokładnej informacji, a nie council. Czy aplikację do szkoły katolickiej składamy w tym samym terminie, co do szkół publicznych? Nie. Szkoły wyznaniowe mają inne warunki przyjmowania i w większości szkół takie podanie można złożyć dużo wcześniej. W szkole mojego syna niektórzy rodzice składają w szkole taką aplikację zaraz po chrzcinach dziecka, aby w ten sposób zarezerwować sobie miejsce w przyszłości. Niezależnie od tego w odpowiednim czasie składamy aplikację councilową w odpowiednim terminie tak jak wszyscy ze wskazaniem naszej szkoły katolickiej jako pierwszy wybór. Czy możemy liczyć na to, że rodzeństwo dostanie się również do tej samej szkoły? Tak i to jest najlepsza wiadomość dla zatroskanych matek, które już raz przechodziły bój o wybraną szkołę. Jeśli mamy młodsze dzieci, to powinny one bez problemu i walki dostać się do tej samej szkoły, co ich starszy brat czy siostra. Dlatego warto wybrać dobrą szkołę pamiętając o tym, że będzie to szkoła również dla naszych młodszych dzieci. Małgorzata Mroczkowska

Gazeta

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

Muay Thai Jam 2

lacyjnie należał się wszystkim: walczącym i trenerom oraz organizatorom. Z pewnością w przyszłym roku możemy spodziewać się kolejnych gali boksu tajskiego organizowanych Edynburgu. Im szybciej, tym lepiej…

Kolejne spektakularne wydarzenie sportowe miało miejsce 30 listopada 2014, w dobrze nam już znanym klubie The Jam House, w Edynburgu. Kolejka przed lokalem wróżyła bardzo dobre popołudnie. Ludzie wszystkich nacji tłumnie zapełnili klub, siadając wokół ringu i na balkonach. W centrum uwagi był ring i kolejni zawodnicy pojawiający się na nim. Każda walka wzbudzała burzę emocji, było na co popatrzeć! Z przyjemnością i uznaniem przyglądaliśmy się poszczególnym starciom. Przez kilka godzin mieliśmy okazję podziwiać sportowe umiejętności zawodników ze Szkocji, Dalekiego Wschodu, Polski i Portugalii. Aplauz bezape-

OTO LISTA Z WYNIKAMI WALK: I. Pro fights: Hanuman Cup Final: [zwycięzca] Rui Botehlo (Dynamite MT Portugal) vs. George Mann (Griphouse Glasgow) European IPCC Title: [zwycięzca] Wojtek Oleksyk (Hanuman Thaiboxing Edinburgh) vs. Tomas Cincik (Fire Gym Slovakia) Scottish International IPCC Title: [zwycięzca] Ally MacPherson (Hanuman Thaiboxing Edinburgh) vs. Filip Adamiok (Puncher Wrocław Poland) [zwycięzca] Daniel Jędrzejwski (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. Mateusz Szyszka (Griphouse Glasgow)

[zwycięzca] Danilo Colandrea (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. James Gibson (Dragon MT Carlise)

Nico Font (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. [zwycięzca] George Maan (Griphouse Glasgow)

Rab Duff (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. [zwycięzca] Mathiew Van Lierop (Dragon MT Carlise)

Alex Font (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. [zwycięzca] Rui Botelho (Dynamite MT Portugal) II. Pro-am fights: Joe Wong (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. [zwycięzca] Aaron Leckie (Aberdeen Combat Center) [zwycięzca] Enoch Chan (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. Usman Aziz (A1 Livingstone)

Ali Paul (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. [zwycięzca] Adam Gielata (Puncher Wrocław Poland) [zwycięzca] Mateusz Sarwita (Hanuman Thai Boxing Edinburgh) vs. Craig Stewart (Fighting Fit Kirkcaldy) Tekst: Monika Ciska Zdjęcia: Sebastian Kuczyński

Sport

Gazeta

Sport

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

POLONIJNA.co.uk

PRACOWITY WEEKEND MŁODYCH ORŁÓW

Aż dziewięć, z dziesięciu, drużyn London Eagles FC rozgrywało ligowe mecze w miniony weekend. Bilans piłkarskiego maratonu to cztery zwycięstwa, remis oraz cztery porażki. Jedyny remis padł w meczu dziesięciolatków, którzy po bardzo dobrym spotkaniu podzielili się punktami z Headstone Manor. London Eagles od poczatku spotkania starał się kontrolować jego przebieg. W dziesiątej minucie meczu Oskar Fiedorczyk wykorzystał podanie Dawida Niteckiego i po raz pierwszy umieścił piłkę w bramce. Odpowiedź rywali była jednak błyskawiczna, bo po niespełna sześdziesięciu sekundach było już 1-1. Młode Orły nie zamierzały jednak ustępować. W trzynastej minucie akcja wspomnianego

wcześniej duetu Fiedorczyk - Nitecki znów kończy się golem, ale rywale ponownie odpowiedzieli tym samym na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej odsłony. W drugiej połowie obraz gry nieco uległ zmianie. Mecz toczył się głównie w środku pola. Podopieczni Bartłomieja Malczewskiego grali bardzo uważnie, szukali się wzajemnie na boisku, krótko mówiąc starali się grać zespołowo. Zabrakło jednak goli, choć okazji było sporo. W 37. minucie meczu piłka po strzale Oskara Fiedorczyka zakręciła się na linii bramkowej, ale niestety nie wpadła do bramki. Później trzech wyśmienitych okazji strzeleckich nie wykorzystali kolejno: Ale-

SZUKAJĄ TRENERÓW Polish Football Academy Denis Cup poszukuje trenerów oraz trenerek do swoich oddziałów w Wielkiej Brytanii oraz Polsce. Pasjonaci piłki nożnej, którzy chcą inspirować oraz rozwijać młode polskie talenty, a przy okazji poznawać czołowe postacie polskiego futbolu proszeni są o kontakt z działem szkoleniowym drogą elektroniczną (tomaszk@deniscup.co.uk) lub telefonicznie (t: 0755 077 6190). Denis Cup to jedna z największych polonijnych szkółek piłkarskich w Wielkiej Brytanii. Posiada swoje oddziały w Londynie, Luton, Manchester, Chester, Telford, Southampton oraz Watford. Kilka tygodni temu otwarta została również pierwsza placówka w Polsce (Koszalin). Szefem sztabu szkoleniowego w Denis Cup jest wybitny reprezentant Polski, Radosław Kałużny. Profesjonalizm szkółki potwierdzają znane piłkarskie postacie jak Artur Boruc, Jacek Krzynówek, Jan Tomaszewski, Olgierd Moskalewicz, Michał Żewałkow, czy też Marek Citko, którzy są ambasadorami FADC.

ksander Tamang, Michał Bandurski oraz strzelec dwóch goli, Oskar Fiedorczyk. — Remis wydaje się być rezultatem sprawiedliwym, choć szkoda niewykorzystanych sytuacji - powiedział po meczu trener London Eagles U10, Bartłomiej Malczewski. — Przy niektórych szybszych zagraniach naszego zespołu rywal odprowadzał tylko piłkę wzrokiem. Nowe ustawienie 1-3-3 z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Sztab szkoleniowy najbardziej cieszy się, że zespół powoli wraca do formy sprzed kilku miesięcy, kiedy to zmuszał swoich rywali do biegania mnóstwem dokładnych podań. Po analizie materiału video meczu z Headstone Manor trenerzy naliczyli ich aż 127! Sporo radości trenerom oraz rodzicom dostarczył najmłodszy zespół London Eagles, który w przepięknej słonecznej wrześniowej aurze rozgromił Pirshanger aż 12-1. Przewaga młodych "orzełków" był bezdyskusyjna, a okazałe zwycięstwo potwierdza bardzo dobrą

pracę trenera Piotra Bastera. W rozmiarach dwycyfrowych wygrała również drużyna do lat jedenastu, wygrywając na wyjeździe z London Athletic aż 11-3. Pierwszą porażkę w tym sezonie notują ośmiolatkowie z grupy Tomasza Dorabiały, którzy ulegli na wyjeździe ekipie APB 5-6. Pojedynki tych drużyn zawsze są wyrównane, nie inaczej było i tym razem. Oba zespoły zaprezentowały ofensywny styl gry, czego efektem było aż jedenaście goli. Kilka akcji zakończyło się również na słupku i poprzecce. Działacze London Eagles powoli przygotowują się organizacji kolejnej edycji największego polonijnego turnieju piłkarskiego dzieci w Wielkiej Brytanii. Turniej Letni 2015 odbędzie się najprawdopodobniej w niedzielę, 31 maja 2015, jednak ostateczne ustalenia w tej kwestii zapadną w ciągu następnych kilku tygodni. Daniel Kowalski, polsport.co.uk

WYNIKI LONDON EAGLES FC: U14: U14: U11: U11: U10: U9: U8: U8: U7:

St. Josephs - London Eagles A London Eagles B - St. Josephs B Alpha & Omega - London Eagles London Athletic - London Eagles B Headstone Manor - London Eagles Hendon Youth - London Eagles APB - London Eagles Hanwell Town - London Eagles London Eagles - Pirshanger

6-4 4-1 2-1 3-11 2-2 6-1 6-5 2-1 12-1

Wydanie nr 20 (grudzień 2014)

Gazeta

POLONIJNA.co.uk

Sport

KO Christmas Cracker

Na początku miesiąca, w piątkowy wieczór, 05.12.14, miała miejsce ostatnia w tym roku gala boksu organizowana przez KO Promotions Scotland przy współpracy z Maximum Strength (www.maximumstrength.co.uk). Tym razem na miejsce eventu wybrano Rivals Gym (53/55 Roberts Street, Wishaw, ML2 7JF). Drzwi otwarto o 18:30, a pierwsza walka rozpoczęła się o 19:30. Sala szybko wypełniła się licznie przybyłą

publicznością, która głośno dopingowała swoich faworytów. Znaczną część zebranych fanów boksu stanowiły panie…co z pewnością bardziej motywowało zawodników na ringu do prezentowania swoich sportowych umiejętności. Wieczór przepełniony był emocjami i licznymi interwencjami paramedyków, którzy doglądali nokautowanych bokserów. To nasza fotorelacja z imprezy oraz lista walk z ostatecznymi wynikami: Zohaib Khan (zwycięzca) vs. Benny Gordan John Mchenry (zwycięzca) vs. Liam Crawley Colin Pace (zwycięzca) vs. Paul Mcculloch Callum Gallacher vs. Chris Stewart (zwycięzca) Tom Taylor vs. Andrew Peuthere (zwycięzca) Asad Maklik (zwycięzca) vs. Declan Mccusker Cameron Rice vs. Jarek Witek (zwycięzca) Jamie Anderson (zwycięzca) vs. Paddy Reilly Tekst: Monika Ciska Zdjęcia: Sebastian Kuczyński

Miałeś wypadek? Możemy Ci pomóc! Mówimy po polsku! Od wielu lat, nasz dział Foreign and Travel pomaga Polakom, którzy mieli wypadki w Szkocji. Nasze biura mieszczą się w Edynburgu, Glasgow, Dundee, Inverness i Kirkcaldy

Prosimy o kontakt pod numerem

0131 319 8140 odszkodowania@digbybrown.co.uk

Dla klientów uzyskujemy średnio trzy razy wyższe odszkodowania niż początkowe oferty. Oferujemy pomoc w następujących sytuacjach:

digbybrown.co.uk

Wypadki samochodowe Wypadki motocycklowe/rowerowe Wypadki w pracy Zaniedbania medyczne Wypadki za granicą Choroby zawodowe Wady produktów Obrażenia poniesione w wyniku przestępstw