Wędkarstwo moje hobby nr 141

Page 1

www.wmh.pl

1


SKOCZ DO!


Adres Redakcji ul. Jasnodworska 3 01-745 Warszawa tel: 22 616 16 20 prenumerata: wewnętrzny 120 fax: 22 616 15 24 tel. kom.: 509 707 590 e-mail: gazeta@wmh.pl strona internetowa: www.wmh.pl Redaktor Naczelny: Paweł Mirecki Z-ca Redaktora Naczelnego: Paweł Smyk e-mail: pawel@wmh.pl Zespół Redakcyjny Michał Krzyżanowski e-mail: michal@wmh.pl Marcin Wosiek e-mail: marcin@wmh.pl Multimedia: Robert Goluch Redaktor prowadzący: Zbigniew Mirecki Korekta: Grażyna Leciak Rysunki: Wojciech Górski, Paweł Smyk Stali współpracownicy: Mariusz Aleksandrowicz, Bogdan Barton, Maciej Brzezik, Dariusz Burzymowicz, Jędrek Chorążyczewski, Marian Firlej, Marek Forycki, Damian Furmańczyk, Mirosław Golański, Piotr Gwardiak, Daniel Hoffa, Robert Jernaś, Rafał Jędrzejewski, Remigiusz Kopiej, Marcin Kostera, Piotr Kozieł, Kamil „Lulu” Lukasczyk, Maciej Łuczkowski, Maciej Król, Krzysztof Malesa, Łukasz Marczyński, Piotr „Mysha” Meszyński, Anna Miechowicz, Dariusz Mrongas, Paweł Nadrowski, Sebastian Nowosiad, Grzegorz Pawlak, Piotr Piskorski, Oliwia Popławska, Grzegorz Siciński, Rafał Słowikowski, Waldemar Stachniak, Rafał Stępień,

Tomasz Suwalski, Daniel Sypniewski, Paweł Szewc, Wojciech Szymański, Tomasz Wieczorek, Robert Wiśniewski, Wojciech Wiśniewski, Robert Wodziński, Sebastian Zamielski Dział Reklamy: Michał Krzyżanowski e-mail: reklama@wmh.pl Grafika i skład: Robert Wodziński Internet: Marcin Wosiek e-mail: marcin@wmh.pl Wydawca: Power Box Sp. z o.o. ul. Wybrzeże Gdyńskie 2 01-531 Warszawa tel: 22 616 16 04 fax: 22 616 15 24 e-mail: poczta@twojemedia.pl Dyrektor Generalny: Witold Żytka Produkcja: Urszula Chodyła e-mail: ula.k@twojemedia.pl Kolportaż: Urszula Chodyła e-mail: ula.k@twojemedia.pl Dział Sprzedaży: Agnieszka Szen Księgowość: Grażyna Zaręba Prenumerata: Edyta Wojtycha ul. Jasnodworska 3, 01-745 Warszawa tel: 22 616 16 04 fax: 22 616 15 24 e-mail: prenumerata@wmh.pl Numer konta bankowego: 83 1750 0009 0000 0000 2722 0584 Wydanie: Czerwiec 2018 Fot. okładki: Dariusz Mrongas Druk: ArtDruk Zakład Poligraficzny Kobyłka www.artdruk.com

© Power Box Sp. z o.o. Żaden materiał ani jego część nie mogą być reprodukowane bez zgody wydawcy. Wydawca nie odpowiada za treść nadesłanych ogłoszeń i reklam. Nadesłanie materiałów redakcyjnych jest równoznaczne z udzieleniem zgody na publikację. Wydawca zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów. Materiały nie zamówione nie będą zwracane autorom.

Pewne japońskie żyłki do każdej metody połowu Japońska, specjalistyczna żyłka o ciemnobrązowym zabarwieniu, przeznaczona do połowów z koszykiem zanętowym. • wyjątkowo odporna na przetarcia • super wytrzymała na węźle • brak pamięci • odporna na szkodliwe działanie promieni UV

Japońska, tonąca żyłka przeznaczona do połowów metodą odległościową. • tonąca • bardzo mocna • idealnie gładka • brak pamięci • obniżona rozciągliwość • odporna na szkodliwe działanie promieni UV

Dedykowana głównie do połowów wieczorami lub w nocy, gdyż widoczna w promieniach UV linka ułatwia hol ryby minimalizując ryzyko zerwania. • supermocna wna węźle • niewidoczna w wodzie • idealnie gładka • brak pamięci • odporna na szkodliwe działanie promieni UV Nowa, japońska żyłka, opracowana specjalnie do połowów spinningowch. Unikalna technologia Nano-Core pozwoliła uzyskać rdzeń żyłki o niskiej rozciągliwości, nieosiągalnej dla żyłek innych producentów. • olbrzymia wytrzymałość na mokrym węźle • niewidoczna w wodzie • zredukowana rozciągliwość • odporność na przecieranie • przeznaczona do spinningu

SKOCZ DO!

www.robinson.pl


od redakcji

Paweł Mirecki

Redaktor Naczelny magazynu „Wędkarstwo moje hobby”

W tym miesiącu postanowiliśmy zrobić wędkującym Paniom niespodziankę i cały dział Zdjęcia Internautów poświęciliśmy właśnie im. Drogie wędkarki, cieszymy się za każdym razem, gdy któraś z Was przyśle na naszą skrzynkę facebookową (facebook. com/magazynWMH) zdjęcie ze swoją zdobyczą. Omówienie zawartości bieżącego numeru WMH rozpocznę jak zwykle od filmu na dołączonym DVD. „Okoniowe patenty” to materiał, który powstał podczas letniego wyjazdu nad polskie zapomniane jezioro obfitujące w okonie. Znajdziecie tam sporą dawkę instruktażu na temat bocznego troka, drop shota i elektroniki wędkarskiej, jak też nieco zdrowego męskiego humoru. Bo czymże innym jak sympatyczną zabawą jest letnie łowienie okoni w doborowym towarzystwie? Pora na skrótowe przypomnienie zasad publikacji filmów. Film, o którym mowa wyżej, jest dostępny na DVD, a równocześnie jest do kupienia w naszym VoD www.filmy.wmh. pl. Po miesiącu jego cena na VoD zostanie wyzerowana i będzie on dostępny za darmo przez kolejny miesiąc. Czego więcej możecie się spodziewać w niniejszym numerze WMH? Przyznaję, że ze względu na czerwcową wędkarską obfitość mieliśmy ciężki orzech do zgryzienia, układając jego zawartość. Zacznę nietypowo dla siebie, bo od artykułu o cyprinusach. Otóż Jakub Dłubak doradza karpiarzom, w jaki sposób mogą oni zmniejszyć liczbę zabieranych nad wodę klamotów, 4

aby do ich przewiezienia nie był potrzebny... sporych rozmiarów bus. Przyznam, że nawet mnie, oswojonego z pakowaniem łodzi na lawecie „pod sam dach” spinningowymi i trollingowymi gratami, taka masa wyposażenia skłoniłaby do podrapania się po głowie. No, ale co kto lubi. Jednemu wystarczy wędka i małe pudełko na drobiazgi, inny pakuje się na ryby 2 godziny. Mnie też tak się zdarzało, dlatego doskonale rozumiem, jak cenne są wszelkie pomysły dotyczące redukcji liczby, objętości i wagi zabieranych nad wodę rzeczy. Rozpisałem się, ale sprawa jest ważna i doceni ją każdy, kto czuł ból pleców od noszenia zbędnych kilogramów sprzętu. Jako ciekawostkę mogę polecić artykuł Jacka Gornego o zjawisku zwanym Trout Area. Pod tą nazwą kryje się pochodzący z Japonii sposób łowienia pstrągów w „komercjach” będący swoistym panaceum na stresy tamtejszych „korpoludków” (jeziorka z pstrągami zaczęły się pojawiać wszędzie, nawet w centrach japońskich miast; wyobrażacie sobie takie np. w warszawskim „Mordorze”?). Z czasem Trout Area przerodził się w niezwykle popularny sport, za którym stoi potężny (jak to zwykle w Japonii bywa) przemysł wędkarski rzutujący na wiele innych dziedzin naszego hobby. Choć sam nie uprawiam takiego rodzaju wędkarstwa, zachęcam do przeczytania tego artykułu, gdyż rzuca on światło na wiele ciekawych zagadnień sprzętowo-przynętowych. Do zobaczenia nad wodą! Wędkarstwo

moje hobby


SKOCZ DO!

Dzięki nowej koncepcji LT DAIWA wprowadza do swej oferty mocniejsze i bardziej kompaktowe kołowrotki spinningowe, niż kiedykolwiek. Nieduży, ergonomiczny korpus oraz mocny mechanizm DIGIGEAR stanowią perfekcyjne połączenie mocy z niewielką masą. Weźcie jeden z nich do ręki i przekonajcie się sami!

KOMPAKTOWY MOCNY BALLISTIC LT 180g

FUEGO LT 205g

EXCELER LT 205g

LEGALIS LT 205g

PROREX LT 175g

Profil obudowy

Zaion & DS5

LEKKI

TRWAŁY

Szupula & korbki

Digigear & hamulec

Prezentowany product to Ballistic LT 2500D. Rozmiary od 1000 do 6000

www.facebook.com/DAIWA-Poland

www.daiwa.info.pl

www.youtube.com/DAIWAPoland

www.wmh.pl

5 www.instagram.com/DAIWAPoland


spis treści

REDAKCJA ŁOWI

Szczerbate drapieżniki 8 Przypon do plecionki 20 Nęcenie punktowe w feederze 30

WĘDKARSTWO KARPIOWE

Odchudzić karpiarza 148

ZA GRANICĄ

Mocne uderzenie na początku

Madagaskar

sezonu 44

– wyginaj śmiało ciało! 156

PORADY EKSPERTÓW Trout Area – nowy styl wędkarstwa pstrągowego 58 Szczupaki z rzeki 70

WĘDKARSTWO MORSKIE Czy ktoś to rozdeptał? 172

INNE

Rafy 78

Zdjęcia Internautów 170

Spacer w górę rzeki 88

Instrukcja korzystania z systemu

Sandacz na żywca 96

WMH VoD 180

Szarpanie woblera 104

Polecamy 186

Sandacz na miękko 114

W następnym numerze m.in. 197

Wędkarskie triki 122

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

ARTYKUŁY SPONSOROWANE Deeper START – nowa wizja 38

Feeder

Berkley – słowa mają znaczenie 56

kontra niechętne leszcze 132

Mitchell dla polskich wędkarzy 144

6

Wędkarstwo

moje hobby


Jeśli jazie, to i smużaki. Ale czy na pewno zawsze warto nimi łowić? Paweł Mirecki twierdzi, że nie i podaje konkretne przykłady na poparcie swojej tezy.

8

Paweł Smyk omawia różne sposoby nęcenia punktowego w metodzie drgającej szczytówki. Pamiętajcie, precyzja to podstawa sukcesu w tego typu łowieniu!

Mariusz Drogoś bierze na warsztat zagadnienie łowienia sandaczy na miękkie wędziska spinningowe. Jak się okazuje, także nimi można nieźle „powojować”.

114

Jakub Dłubak pisze o sprawie dotyczącej każdego, kto zabiera na ryby mnóstwo ekwipunku: jak zmniejszyć swój bagaż, aby niczego ważnego nie zabrakło?

www.wmh.pl

30

148 7


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

8

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Szczerbate drapieżniki Paweł Mirecki

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. archiwum, rys. P. Smyk

Szczerbate czy bezzębne? Raczej to pierwsze, biorąc pod uwagę, że jazie mają jednak zęby „tylne”, przy całkowitym braku „przednich”. A dziś będzie o cokolwiek nietypowym łowieniu tych ryb.

Z

aczynając omawianie podchodów na jazie, nie sposób nie poruszyć kwestii ich uzębienia. Niektórzy powiadają: „pokaż, jakie masz zęby, a powiem ci, czym i jak się odżywiasz”. W odniesieniu

www.wmh.pl

9


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

Ryby aktywne Ryby nieaktywne

Rys. 1

do takich ryb, jak szczupak czy lin, ta zasada mniej więcej się sprawdza. Schody zaczynają się jednak, gdy ryba nie ma wyraźne określonego profilu żerowego i – tak jak jaź – z równym upodobaniem sięga po pokarm rozmaitej natury. Jaź jest w naszych warunkach rybą wszystkożerną, która pochłania pokarm, zasysając go (często towarzyszy temu charakterystyczne cmoknięcie), po czym rozdrabnia go za pomocą zębów gardłowych.

10

Jazie to takie fajne rybki, które „na nizinach” są bardzo cenione przez wędkarzy mimo swojego przysłowiowego złego spojrzenia (stwierdzenie, że jaziom źle z oczu patrzy, poczytuje za swój obowiązek chyba każdy, kto ma okazję napisać o nich choć kilka linijek). Za co konkretnie wędkarze je cenią? A choćby za to, że jak przystało na nizinną namiastkę pstrąga są bardzo żwawe, waleczne i silne, a ich żerowanie bywa widowiskowe. Nie są to co prawda bolenioWędkarstwo

moje hobby


SPINNING

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

11


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

Ryby aktywne Ryby nieaktywne

Rys. 2

we czy szczupakowe uderzenia, ale ich sympatyczne cmokanie także potrafi sprawić wędkarzowi przyjemność. Stąd też bardzo popularne jest łowienie jazi na przynęty powierzchniowe, przede wszystkim na smużaki lub miniobrotówki. Jazio cmoka gdzieś w okolicy? No to siup, podrzucamy mu smużaczka i czekamy, aż cmoknie o jeden raz za dużo. Tak to w skrócie wygląda i jest to bardzo, ale to bardzo miłe przeżycie. W ostatnich latach do zabawy przyłączyli się także

12

muszkarze, zwłaszcza w okolicach większych miast, łowiąc np. na chruściki i piankowe żuczki. Wszystko kręci się wokół powierzchniowego żerowania jazi przy opaskach i na rafach, a i ja sam kilkakrotnie popełniłem artykuł na ten temat, bazując głównie na swoich doświadczeniach zdobytych na warszawskim odcinku Wisły.

JAŹ OPORTUNISTA Jak wspomniałem, jaź jest wszystkożerny. Nie pogardzi ani pokarmem roślinnym, ani Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Ryby aktywne Ryby nieaktywne

Rys. 3

owadami, ani rybami. Pożera to, co jest w danym momencie łatwo dostępne. A zdarzają się takie okresy, że rzeka wręcz aż kipi od tegorocznego wylęgu. Dlaczego zatem jazie miałyby sobie odmawiać takiego nietrudnego do zdobycia i pożywnego pokarmu? W takiej sytuacji część jazi rezygnuje z żeru powierzchniowego na przelewach i przenosi się na płycizny, gdzie w prześwietlonej słońcem wodzie wygrzewają się ławice drobnicy. Łowi się je wtedy np. na woblerki uklejopodobne. Ale www.wmh.pl

to tylko jeden z możliwych scenariuszy tego, co się dzieje, gdy na przelewach czy opaskach nie widać oznak żerowania jazi. Nie ma co wtedy rezygnować z ryb. Sytuacja jest identyczna jak podczas łowienia boleni: jeśli ataków nie widać, to znaczy, że trzeba zdobyczy poszukać gdzie indziej, często głębiej. Ale ta wiedza, którą boleniarze mają już od dawna, nie jest jeszcze rozpowszechniona wśród jaziowców. Takie wędkowanie opiera się wówczas nie na nasłuchu czy 13


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

Ryby aktywne Ryby nieaktywne

Rys. 4

obserwacji wody, ale na znajomości danego odcinka rzeki. Wiemy, gdzie zazwyczaj kręcą się szczerbate rybki i koncentrujemy się na najbliższych okolicach tych miejsc. Należy się jednak przygotować na łowienie nieco głębiej i już nie przynętą powierzchniową, ale standardowym woblerem, gumą czy obrotówką. Wabiki te są znane i szeroko stosowane, więc nie ma sensu się nad nimi rozwodzić. Dziś chciałbym opowiedzieć o przynęcie w stylu retro, która na jaziowych

14

łowiskach już dawno poszła w zapomnienie.

(BEZ)CENNE RĘKODZIEŁO Minibłystka wahadłowa – bo o niej mowa – otwiera przed wędkarzem wiele możliwości, pozwala łowić „po trociowemu”. Przyznam, że mam sentyment do tego rodzaju wabików, zwłaszcza wykonanych przez uzdolnionych rzemieślników, takich jak Nadrowski czy Burzyński. Zrobione właśnie przez nich pstrągowe cacka stoWędkarstwo

moje hobby


SPINNING

www.wmh.pl

15


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

16

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

suję z dużym powodzeniem na jazie, nawet najbardziej niemrawe i z pozoru nieaktywne. To jest jedna z cennych zalet mikrowahadłówek. Najważniejsze jest dobranie kształtu błystki, a przez to i jej agresji, do rodzaju i uciągu wody. Nie szukam jazi w bystrzynach na przelewach. Przed każdym przelewem woda nieco zwalnia i kołuje (rys. 1), by za moment gwałtownie przyspieszyć. Te głębsze spowolnienia to bez dwóch zdań miejsca, gdzie stoją jazie niemające ochoty na cmokanie w bystrzu. Są w jego sąsiedztwie, ale nie na samym przelewie. Dlatego gdy kończę obławiać przelew smużakiem, nie ruszam się z miejsca tylko zmieniam przynętę, rzucam nieco dalej i przeprowadzam miniwahadłówkę w dryfie przez owe wolniejsze zawirowania przed przelewem. www.wmh.pl

17


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

Drugim miejscem w okolicy bystrza są cienie prądowe za kamieniami (rys. 2). Smużakiem nie bardzo da się tam łowić, trzeba by go przez taki cień szybko przeciągnąć, a tego jazie nie lubią. Przynętą tą bez problemu obłowi się warkocze po obu stronach kamienia, ale nie cień prądowy za nim. Jak łatwo się domyślić, w tej głębszej, spokojniejszej wodzie jest spora szansa na złowienie jazia. I tu wkracza do akcji mikrowahadłówka – cała na biało. Można ją podrzucić za taki kamień i spławić w dryfie po łuku przez interesujący nas obszar wody. Będzie doskonale pracowała tam, gdzie smużak jest bez szans. Trzecie miejsce, gdzie wahadłówka okazuje swoją skuteczność, to dół między warkoczem a brzegiem (rys. 3). Jest to oczywiście zapływowa strona ostrogi. Jest tam głębo-

18

ko, czasami nawet bardzo głęboko. Stojące tam jazie raczej się nie pokwapią do przynęty powierzchniowej. Można tam łowić (i to z powodzeniem) na gumy, ale ja wolę swoje wahadełka. Zazwyczaj są tak samo łowne, a w sytuacji ryb ospałych i potrzebujących silniejszego bodźca, prowokują je znacznie skuteczniej. Czwarte z kolei miejsce to rzeczne prostki z wolnym i równym nurtem (rys. 4). Jazie niekoniecznie stoją i cmokają tam przy samym brzegu, bywa, że są nieco dalej, i bez robienia hałasu czekają sobie na pokarm na trochę głębszej wodzie. Sposobem na nie jest rzut pod kątem 45º w dół rzeki i spławienie przynęty w dryfie po łuku pod swój brzeg. Wagę błystki dobieram tak, aby pracowała ok. 1 m pod powierzchnią. Nastawiam się wtedy na jazie, które stoją na kancie (uskoku) Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

w pobliżu brzegu i czekają na to, co im rzeka przyniesie, ale nie są skore do wyskoczenia aż pod powierzchnię.

SKOCZ DO!

* * *

Reasumując, po wahadłówki warto sięgnąć, gdy nie widać i nie słychać oznak żerowania ryb na powierzchni, gdy żerują one głębiej. Jest jeszcze jeden plus wynikający ze stosowania tego typu przynęt. Dziś, gdy wszyscy łowią na smużaki, gumy czy obrotówki, poczciwe wahadła są jakby zapomniane. A taka zapomniana przez wszystkich przynęta to na przedeptanych i przełowionych popularnymi wabikami wodach istny skarb. Ryby jej nie znają, więc gdy są nieco bardziej nieufne niż zazwyczaj, atakują je chętniej od tych wrzucanych do wody często i regularnie od dłuższego czasu. Czyli kolejny plus na konto mikrowahadłówki. ◀ www.wmh.pl

19


PORADY

REDAKCJA ŁOWI

Przypon do plecionki

20

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

Gdy pojawia się temat łowienia na plecionki, najczęściej jednym tchem wymienia się przypon strzałowy lub ochronny. Dziś przyjrzymy się sposobowi łączenia żyłki z plecionką za pomocą węzła Alberta będącego alternatywą dla innych węzłów – „zderzaka” czy węzła pomysłu J. Albrighta.

Ł

owienie na plecionkę na trwale wrosło w krajobraz wędkarstwa. Są sytuacje, kiedy plecionka daje tylko trochę lepsze efekty niż żyłka, ale są i takie, że można łowić tylko na nią. Gdy trzeba łowić z rzutu bardzo lekkim zestawem i posyłać go naprawdę daleko, plecionka jest bezkonkurencyjna. Podobnie jest, gdy ryby biorą bardzo delikatnie, zwłaszcza na dużym dystansie. Albo gdy trzeba agresywnie prowadzić sztuczną przynętę. Użycie plecionki nastręcza jednak kilka problemów. Spinningiści narzekają, że podczas łowienia wśród kamieni, karczów czy innych twardych

www.wmh.pl

21


REDAKCJA ŁOWI

PORADY

elementów ostatni odcinek plecionki się strzępi, co grozi utratą przynęty lub zgoła holowanej ryby. A że linka ta jest podatna na tego typu uszkodzenia, nie muszę chyba przekonywać nikogo, kto ją stosuje. Inni użytkownicy plecionki dodają do tego, że płoszy ona ryby, np. pstrągi (częściowym reme-

dium na to ma być zamalowanie końcowego, ok. 1,5-metrowego odcinka jaskrawej plecionki czarnym flamastrem, co spokojnie wystarcza na jedno łowienie). A w zasadzie wszyscy są zgodni: potrzebny jest przypon ochronny z niestrzępiącego się i niewidocznego dla ryb fluorokarbonu.

ETAPY WIĄZANIA WĘZŁA BEZ WĘZŁA

1 2

Zaczynam od wykonania pętelki na końcu (na rysunku) ewentualnie zawiązania push stopa lub gumki do pelletu. Następnie przekładam żyłkę przez oczko haczyka i wykonuję 4–6 zwojów wokół trzonka haka (w zależności od długości tego trzonka). Stosuję zasadę, że zwoje powinny dochodzić do wysokości ostrza haka.

3

Kolej na powrót do oczka. Wykonuję 1–3 zwoje w górę wokół wcześniej wykonanych oplotów w dół. Teraz przekładam końcówkę przyponu przez oczko haczyka. Kierunek przełożenia ma duże znaczenie. Od tyłu i tylko od tyłu. Jeśli ktoś ma problemy z zapamiętaniem, proponuję prostą mnemotechnikę: węzeł kończymy od d...y strony. Tylko wtedy haczyk ułoży się odpowiednio podczas zacinania.

22

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

1

2

3

www.wmh.pl

23


REDAKCJA ŁOWI

PORADY

Karpiarze i feederowcy również mają kłopoty z plecionką. Są one jednak nieco innej natury, bo linka ta co prawda bardzo dobrze nadaje się do dalekich rzutów, ale o wiele gorzej zachowuje się przy silnych wymachach, jak również nie amortyzuje zrywów ryby w końcowej, krytycznej fazie holu, gdy samo poluzowanie hamulca może po prostu nie wystarczyć. Na dodatek niektóre gatunki ryb mają twardy pierwszy promień płetwy grzbietowej i o niego plecionka potrafi się przecierać w czasie holu, tak samo zresztą jak o twarde dno, muszle czy patyki. Potrzebny jest więc przypon strzałowy z żyłki – rodzaj amortyzatora, a zarazem ochrony przed przetarciem. I tu zaczynają się schody. Trzeba jakoś te materiały połączyć, a plecionka ma tę paskudną cechę, że przecina i żyłkę, i fluorokarbon, jeśli się na nich zaciśnie w niewłaściwy sposób.

24

Należy więc, po pierwsze, zastosować taki węzeł, w którym nie damy jej takiej możliwości. Po drugie, istotne jest to, że węzeł ów – w przypadku przyponu strzałowego (1,5–2 razy dłuższego od wędki) – musi swobodnie przechodzić przez przelotki. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że dla wędkarza posługującego się feederem każdy węzeł, który musi przechodzić przez malutkie przelotki, jest złem, niekiedy jednak złem koniecznym. Co innego karpiarze. Ich wędki mają przelotki większych rozmiarów, przez co problem traci na znaczeniu. Po trzecie wreszcie, stosowany węzeł musi być łatwy do zawiązania. Bardzo dobrym i sprawdzonym przez pokolenia wędkarzy węzłem jest popularny węzeł zderzakowy. Ale „zderzak” ma swoje wady. Jego konstrukcja jest dość skomplikowana, a stopień owej komplikacji Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

wrasta wydatnie, jeśli wykonuje się go na wietrze czy w nocy. Okoniarze, którzy wiążą do plecionki 0,06-milimetrowej przypon z fluorokarbonu o średnicy 0,16 mm w wietrzny dzień, wiedzą, o czym piszę. Nader często wiązanie węzła zderzakowego wygląda tak, że jeden koniec trzyma się w ustach, mamląc niecenzuralne słowa, z dwoma się walczy, szukając ich między palcami i wykonując kolejne oploty, a czwarty gdzieś sobie fruwa, wydostawszy się na wolność. Przyznam, że zawsze średnio mi się chciało borykać z wiązaniem węzła zderzakowego w warunkach polowych. Z konieczności zatem sięgałem po inny. Tym innym i lepszym był węzeł Alberta. Jest to modyfikacja znanego węzła Albrighta wykonana przez Alberto Knie, światowej sławy łowcy okazów wielu gatunków wielkich i silnych ryb, www.wmh.pl

znanego także jako utytułowany łowca bassów. Celem owej modyfikacji było wzmocnienie węzła i zapobieżenie jego rozwiązaniu się pod bardzo dużym obciążeniem. Można temu co prawda zapobiec, dowiązując do Albrighta „zamknięcie”, ale po co kombinować, skoro mamy do dyspozycji kompletny i prosty do wykonania węzeł bez tej wady? Trzeba przyznać, że łebski facet z tego Alberta Knie. Nazwany jego imieniem supeł spełnia wszystkie wymogi dotyczące prostoty wykonania, wytrzymałości i zwartej budowy ułatwiającej przechodzenie przez przelotki. Oploty tam i z powrotem, przekładanie końcówki przez pętelkę na początku i na końcu... Czy Wam coś to przypomina? Bo mnie tak: popularny węzeł bez węzła. Jest on oparty na tej samej zasadzie, tak samo prosty i – jak z moich dotychczasowych doświadczeń wynika – tak samo 25


REDAKCJA ŁOWI

PORADY

ETAPY WIĄZANIA WĘZŁA ALBERTA

1

Żyłkę przeznaczoną na przypon strzałowy (lub fluorokarbon, który ma chronić plecionkę przed przetarciem) składam tak, aby utworzyła otwartą pętlę. Przez nią przekładam końcówkę plecionki.

2 3 4 5

Plecionkę owijam 7 razy wokół złożonej żyłki.

Powtarzam tę operację, tworząc również 7 oplotów, ale w drugą stronę. Ponownie przekładam końcówkę plecionki przez pętlę ze złożonej żyłki, od tej samej strony, co na początku.

Teraz pora na zaciągnięcie węzła. Trzeba go zwilżyć, najprościej poślinić. Dzięki temu wydatnie zmniejsza się tarcie podczas zaciskania, a przez to unika się nierównego ułożenia się zwojów oraz uszkodzenia powierzchni żyłki. Węzeł zaciskam, ciągnąc powoli i równomiernie za wszystkie 4 wystające kawałki. Na koniec obcinam bardzo krótko niepotrzebne końcówki (uwaga, żeby nie za krótko!). Powstaje kompaktowa, zwarta baryłka.

niezawodny. Nie ma w tym miej- nego przez Jimmy’ego Albrighta scu znaczenia, czy Knie dokonu- w latach 50 ubiegłego wieku na jąc modyfikacji węzła opracowa- tarpony, wzorował się na węźle 26

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

1

2

3

4

5

bez węzła, czy doszedł do tego samego niezależnie. Węzeł Alberta często porównuje się do zabawki zwanej chińską pułapką na palce. Ma ona postać rurki wykonanej z bambusowej plecionki. Gdy nieświadoma jej działania osoba włoży do niej palce wskazujące www.wmh.pl

i spróbuje je wyjąć, plecionka zaciska się wokół nich ku uciesze świadków, którym widok kłopotów „wkręconego” bliźniego sprawia zazwyczaj niekłamaną radość. Wszelkie próby siłowego wyciągania palców kończą się tym, że pułapka zaciska się coraz bardziej. 27


REDAKCJA ŁOWI

PORADY

28

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

TRZEBA PAMIĘTAĆ • Zabawa węzłami to nie tylko ćwiczenie palców i zabijanie czasu w przerwach między wypadami na ryby. To także poszukiwanie nowych, coraz lepszych rozwiązań którymi – być może – zastąpimy dotychczas stosowane. • Jeśli chodzi o samo łowienie na plecionki, to są rzeczy, o których trzeba pamiętać. Po pierwsze, kij musi być bardziej miękki niż do łowienia na żyłki. Powinien przejąć na siebie rolę amortyzatora zrywów ryby (i nieprzemyślanych ruchów wędkarza). Po drugie, hamulec w kołowrotku lepiej ustawić lżej niż w przypadku żyłki. • Niestety, na moich łowiskach okres majowo-czerwcowy nie sprzyja łowieniu na plecionki. Wszystko za sprawą wszechobecnego puchu topolowego, który czepia się linki w stopniu uniemożliwiającym komfortowe łowienie. Ale nic straconego. Wrócę do plecionki, gdy tylko nastanie czas delikatnych jesiennych brań. ◀ www.wmh.pl

29


REDAKCJA ŁOWI

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

30

Paweł Smyk

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. i rys. autor

Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

Nęcenie punktowe

w feederze

Nęcenie punktowe to właściwie sine qua non wędkarstwa gruntowego. Czy łowimy na tzw. sprężynę, czy za pomocą koszyczka z rurką antysplątaniową albo podajnika metodowego, to przynętę umiejscawiamy w bezpośrednim sąsiedztwie zanęconego rewiru. Dziś spróbuję opisać sposób na nęcenie selektywne przy użyciu zanęt w rozmiarze XL, ale bez ryzyka przenęcenia.

W

yobraźmy sobie sytuację, że łowisko jest „zachwaszczone” nieprzebraną liczbą drobnych leszczy bądź wzdręg. Łowiliście kiedyś w takiej wodzie? Ja wiele razy! Do szewskiej pasji doprowadzały mnie nieustanne brania małych ryb, kiedy ja zamierzałem łowić tylko te duże. Podobnie

www.wmh.pl

31


REDAKCJA ŁOWI

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

wygląda sprawa, kiedy wczesną wiosną lub późną jesienią staramy się tak nęcić, aby nie przenęcić ryb, i szukamy pomysłu na nęcenie punktowe. Na takie okoliczności mam swoje sposoby.

ZESTAW PRZYNĘTOWO-ZANĘTOWY Typowe zanętniki gruntowe nie dają możliwości użycia w nich dużych kąsków, takich jak kulki czy pellety. Nie włożymy ich

32

przecież do koszyczka, sprężyny lub podajnika metodowego. Przy odrobinie pomysłowości możemy jednak wykorzystać potencjał nici PVA i zrobić całkiem apetyczny zanętowy wisiorek. Pozwoli on umiejscowić kulki czy też pellety zanętowe w bezpośrednim sąsiedztwie przynęty. Dobór składników zanętowego wisiorka, ich wielkości i smaków zależy od pomysłowości wędkarza. Jego konstrukcja umożliwia

Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

dowolne nimi żonglowanie. Ja chętnie korzystam z zestawień monotematycznych, tzn. takich, w których wszystkie elementy wisiorka są takie same. Dzięki temu ryby nie mogą wybrzydzać, a przynęta naturalnie wygląda w zestawieniu z takimi samymi zanętowymi składnikami. Do przygotowania takiego zestawu będziemy potrzebowali ciężarka przelotowego, konektorka do szybkiej wymiany przyponów, przyponu włosowego, kulek, nici PVA oraz narzędzi do nawiercenia otworów w kulkach i przeciągnięcia przez nie nici. Kupując nici PVA, koniecznie musimy zwrócić uwagę na to, w jakim tempie rozpuszczają się one w wodzie. Należy przyjąć zasadę, że im cieplejsza woda lub dłuższy czas opadu zestawu do dna, tym rozpuszczanie się nici w wodzie powinno być szybsze (dotyczy to zresztą wszystkich materiałów PVA). Trzeba www.wmh.pl

dobrać takie nici, by zestaw po wpadnięciu do wody mógł w całości opaść do dna. Zestaw ten jest bardzo prosty w konstrukcji, a kolejność wykonywania poszczególnych czynności przedstawiają rysunki. Należy pamiętać, że to zestaw przelotowy, brania ryb przekazywane są bezpośrednio na szczytówkę i wymagają od wędkarza zacinania ryb. Stosuję go głównie podczas łowienia „na lekko”, czyli pickerkami, przy użyciu cienkich żyłek (16–18 mm) i obciążeniu ciężarkami 15–30-gramowymi.

ZESTAW „PECYNKOWY” Drugi z zestawów, który chciałbym Wam zaproponować, to modyfikacja wcześniejszego, i to o tyle istotna, że dochodzi tu użycie koszyczka, który umożliwia nęcenie ciastem zanętowym lub mocno sklejonym drobnym pelletem. Ten typ koszyczka metodowego został już nieco 33


REDAKCJA ŁOWI

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

w przypadku drobnych granulatów czy sypkich zanęt stosowanych powszechnie w innych typach koszyczków. Drobne ryby, zajęte wydłubywaniem ciasta z koszyczka, wzbudzają zainteresowanie przepływających nieopodal większych osobników, które w początkowej fazie tego procesu nie są zbyt ufne. Z czasem ostrożność tych drugich maleje, a kiedy wpływają w bezpośrednie sąsiedztwo koszyczka i natrafiają na przynętę, która jest zbyt duża dla drobnicy, zapomniany, a przy tej okazji szybko staje się ona ich łupem. warto podkreślić jego zalety. Jeśli zastosujecie przy tym zestaKiedy mamy w łowisku wspomniane już leszczyki czy wzdręgi, wie opisany powyżej kulkowy użycie ciasta do nęcenia wydaczy pelletowy wisiorek, to otrzyje się idealnym rozwiązaniem. macie prawdziwą zanętową Dlaczego? Dobrze sklejone cia„petardę”, która może skutecznie kusić ryby bez obawy o ich przesto powoli uwalnia w wodzie swoje aromaty. Małe ryby po nęcenie lub zbyt szybkie wyjezlokalizowaniu źródła kuszącego dzenie przez drobnicę. zapachu dosłownie „dopadają” Użycie tego typu koszyczka do pecynki, ale nie tak szybko daje nam możliwość żongloudaje się im ją rozbić i zjeść, jak wania różnego rodzaju przynę-

34

Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

www.wmh.pl

35


REDAKCJA ŁOWI

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

36

tami, począwszy od typowych kulek czy pelletów zakładanych na przypony włosowe, a skończywszy na smakowitych kanapeczkach złożonych z robaczków i kukurydzy zakładanych tradycyjnie na haczyk. Bardzo ciekawym rozwiązaniem przy tym zestawie jest użycie klipsa do białych robaczków, który równie dobrze może posłużyć do przygotowania wieloskładnikowej kanapeczki. Zakładam, że moich przynęt nie będę próbował obklejać ciastem, tylko pozwolę im opaść do dna za „pecynką”. Zaproponowany zestaw umożliwia łowienie zarówno przelotowo, jak i nieprzelotowo, ponieważ stosowany przeze mnie koszyczek posiada gniazdo, w którym na stałe mogę zamontować krętlik. Z uwagi na zastosowanie koszyczka o gramaturze od 15 g w górę i ciasta, które ma również swoją masę własną, możemy pokusić się o skonstruoWędkarstwo

moje hobby


wanie zestawu nieprzelotowego i spodziewać się samozacięcia ryby. Wybór pozostawiam Wam.

przesadziłem z tymi „chwastami” (wczesną wiosną, tuż po zejściu lodu, leszczyki uwieszone na kiju są witane niemal owacja* * * W boju o ryby innego gatunmi), ale wiecie, o co mi chodzi. Powodzenia! Jak uda się Wam ku niż wszędobylskie bremesy wykorzystać podane propozycje, czy żarłoczne krasnopiórki nie to podzielcie się z nami swoimi jesteśmy na straconej pozycji. sukcesami. Chętnie opublikuKorzystając z zaprezentowanych sposobów selekcjonowania jemy zdjęcia Waszych okazoryb, możemy skutecznie nęcić wych ryb na profilu facebookoinne gatunki oraz duże sztuwym „Wędkarstwo moje hobby” (facebook.com/magazynWMH). ki, eliminując niechciane rybie Do zobaczenia! ◀ „chwasty”. No dobrze, może www.wmh.pl

37


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ARTYKUŁY SPONSOROWANE

SKOCZ DO!

Deeper START

38

– nowa wizja Wszystko, czego potrzebujesz, to dobry START. Odważniejsza wizja Deeper zaczyna się od nowego produktu Wędkarstwo

moje hobby


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

SKOCZ DO!

N

owa bezprzewodowa echosonda Deeper START jest dostępna w sklepach już od maja. Jest idealnym urządzeniem do wyszukiwania odpowiednich miejsc żerowania ryb. Koncepcja Deepera START była oczywista – stworzenie sondy, która jest mocna, prosta w użyciu i niedroga. Oto krótki przegląd www.wmh.pl

samego urządzenia, a także przyczyn, dla których START jest przełomowy w branży bezprzewodowych echosond. Jak wyjaśnia CEO firmy Deeper Aurelijius Liubinas, uruchomienie Deepera START jest wejściem w nowy etap w historii firmy: „Odkąd w 2013 roku uruchomiliśmy pierwszą w historii bezprzewodową echosondę, bardzo się rozwinęliśmy. Obecnie sprzeda39


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ARTYKUŁY SPONSOROWANE

jemy produkty na ponad 50 rynkach, a także właśnie zostaliśmy uznani przez Deloitte za jedną z najszybciej rozwijających się firm technologicznych w Europie. Uruchomienie Deepera START jest początkiem nowej długoterminowej wizji dla nas – mówi Liubinas. W nadchodzących latach zamierzamy wprowadzić szereg przełomowych, nowych sonarów i wykrywaczy ryb oraz zmienić sposób wykorzystywania danych sonaru. Dzięki Deeper START i niedawno uruchomionej platformie Lakebook™, rozwijamy się w tym kierunku”.

DLACZEGO WIĘC OPRACOWALIŚMY DEEPERA START?

rzami bezpośrednio oraz poprzez naszą społeczność Deeper HEROES. Dla wielu osób wędkujących z brzegu, z którymi rozmawialiśmy, znalezienie prostego, ale mocnego wykrywacza ryb było problemem. Zaawansowane echosondy PRO i PRO+, które oferują doskonałą moc i dokładność, posiadają wiele funkcji, np. mapowanie i regulowanie czułości. Jest wielu wędkarzy, którzy wybierają się nad jezioro 2–3 razy w tygodniu i te narzędzia są dla nich idealne. Ale wędkarze, którzy łowią rzadziej, najczęściej szukają urządzenia prostego w użyciu, które nie wymaga specjalistycznej wiedzy, ale które jest wystarczająco dobre, aby zapewnić dokładne odczyty.

Jako firma założona przez wędSKOCZ DO! karzy, od samego początku mie- ZŁOTE ZASADY liśmy dobre pojęcie o tym, jakie DEEPER START funkcje będą ważne w naszych Uzbrojeni w tę cenną informaurządzeniach. Mimo to zawsze cję od społeczności wędkarskiej, regularnie rozmawiamy z wędka- nasz zespół ds. badań i rozwoju

40

Wędkarstwo

moje hobby


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

Moc

RZUĆ OKIEM NA DEEPER START Łatwość Przystępna cena

– Połączenie Wi–Fi jest bezpieczniejsze i do 10 razy szybsze niż Bluetooth – Zasięg 165 ft / 50 m – Głębokość skanowania 165 ft / 50 m – 10 skanów na sekundę dla niewiarygodnej dokładności

– START będzie – Najniższa waga niezwykle w całej gamie przystępny cenowo echosond – waży – To idealny sposób zaledwie 60 g na odkrycie – Łatwy do ściągania bezprzewodowej praktycznie technologii sonaru z dowolną linką czy wędką – Nowy design dla płynnego zwijania SKOCZ DO! – Łatwy do odczytania wyświetlacz pokazujący ikony ryb oraz głębokość

postanowił znaleźć rozwiązanie, wyjaśnia nasz szef ds. innowacji – Donatas Malinauskas. „Nasza misja w Deeper START była oczywista – stworzyć echosondę, która jest łatwa do odczytania, prosta w obsłudze oraz ma moc i dokładność, by dać Ci sonarowe odczyty, którym możesz zaufać. Stworzenie www.wmh.pl

tego urządzenia oznaczało znalezienie właściwej równowagi pod względem sprzętu, wyświetlacza i konstrukcji obudowy echosondy”. Aby ułatwić ten proces, nasz zespół R & D wyznaczył 5 złotych zasad. • Złota zasada 1: Musi mieć połączenie Wi-Fi, bo Bluetooth jest zbyt wolny i zawodny. 41


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ARTYKUŁY SPONSOROWANE

• Złota zasada 2: Musi być wyjątkowo lekka – wyrzucanie powinno być proste. • Złota zasada 3: Musi mieć zasięg rzucania wymagany przez większość wędkarzy brzegowych – według naszych badań do 45 m. • Złota zasada 4: Musi mieć wyświetlacz (pokazujący położenie, rozmiar ryby i głębokość, na jakiej się znajduje), a podane na nim informacje powinny być zrozumiałe. • Złota zasada 5: Musi mieć mocny, dokładny sonar, który daje odczyty, którym wędkarze mogą zaufać. Po ustanowieniu tych zasad, nasz zespół R & D spędził ponad rok na projektowaniu, budowaniu i testowaniu Deeper START, aby uzyskać doskonały produkt. Rezultatem jest potężna, niedroga i łatwa w użyciu echosonda, idealna dla wędkarzy brzegowych rozpoczynają-

42

cych korzystanie z inteligentnej technologii sonaru.

PATRZĄC NAPRZÓD

SKOCZ DO!

Dla Aurelijiusa, naszego dyrektora generalnego, nasz silny wzrost daje nowe ekscytujące możliwości realizacji i jeszcze większych ambicji. „Jako firma bardzo szybko się rozwinęliśmy dzięki wsparciu i opiniom, które otrzymujemy od społeczności wędkarskiej. Chciałbym osobiście podziękować wszystkim naszym wspaniałym partnerom, którzy pracują razem z nami i napędzają nas do przodu”. Ten silny wzrost pozwala nam nadal wprowadzać innowacje, opracowując jeszcze bardziej inteligentne technologie i lepsze dane dotyczące połowów. Wszystko po to, aby pomóc społeczności wędkarskiej, której jesteśmy częścią, zobaczyć więcej, dowiedzieć się więcej i złowić więcej. ◀ Wędkarstwo

moje hobby


SKOCZ DO!

www.wmh.pl

43


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

44

Mocne uderzenie na początku sezonu Początek sezonu to bardzo dobry okres na łowienie pasiastych drapieżników. Budzą się do życia po niedawno zakończonym tarle i żerują intensywnie. Lubię je teraz łowić, m.in. na koguty. Michał Krzyżanowski więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

www.wmh.pl

45


N

REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

i zwyczajach żyjących w niej ryb. Brzmi to dość poważnie, jakby to była praca naukowa, ale na szczęście są pewne ogólne zasady, którymi można się kierować, i miejsca, od których warto zacząć. Jedna z tych zasad brzmi, że na początku sezonu sandacze łowi się zazwyczaj w płytszych częściach zbiornika, w sąsiedztwie tarlisk. Idealnymi miejscówkami są 2–3-metrowe blaty z karczami po ściętych przed zalaniem terenu drzewach lub z twardym nierównym dnem (np. pozostałości po zabudowaniach, MIEJSCA mostkach czy ogrodzeniach). Nie ma chyba dwóch takich Drugim takim pewniakiem samych zbiorników zaporowych, jest stare koryto rzeki, o ile trudno też pokrótce opisać w danym zbiorniku takowe jest typowe miejsca, gdzie ze 100% pewnością będą stały sandacze. wyraźnie zaznaczone. Jeżeli tak Wątpię, czy to w ogóle jest moż- jest, to z czystym sumieniem liwe... W dobrej sytuacji są węd- mogę napisać, że sandacze skukarze znający dany zbiornik. Jeśli piają się w miejscach głębokich ktoś szuka dla siebie nowego na 4–5 m blisko dolnej krawęłowiska, powinien zebrać jak naj- dzi uskoku, gdzie twardy fragwięcej informacji o danej wodzie ment stoku przechodzi w mulia zbiornikach zaporowych jednym z najlepszych okresów połowu sandaczy jest wczesne lato. Ryby mają wspaniały apetyt, przy czym najwięcej brań jest między godz. 5.00 a 9.00, a także po godz. 13.00. Drugi taki czas obfitości nastąpi dopiero na przełomie lata i jesieni. Nie znaczy to, że nie da się połowić także w środku lata, ale to już zupełnie inna bajka...

46

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

ste dno. Warto posprawdzać także rafy zamieszkałe przez kolonie małży. Gdzie tego wszystkiego szukać w zbiorniku? Jest to dobre pytanie. Możliwości są różne: rozmowa na ten temat z kimś obeznanym z daną zaporówką, czasochłonne sondowanie metodami tradycyjnymi (na zbiorniku wyjątkowo dużym może to trwać miesiącami, a nawet latami) oraz pływanie z echosondą (najlepiej w trollingu, jeśli jest to na danej wodzie dozwolone).

ła stworzona do szybkiego ostukiwania dna. Długi opad wydatnie zmniejsza jej łowność. Najlepsze wyniki osiąga się więc w miejscach o dnie w miarę płaskim lub co najwyżej o niewielkim spadku. Po tarle ryby są wciąż pobudzone i dobrze reagują na ciężkie, agresywnie prowadzone przynęty.

NA GUMY

Jak bardzo bym nie lubił kogutów, tak na sandaczach bez gum się po prostu nie obejdzie. O tej porze roku na ogół użyNA KOGUTY wam kopyt długości 7–9 cm, a kolorystyka to różne odcienie Koguty to jedne z moich ulubionych przynęt. Preferuję białe perłowego. Lubię łowić także i brązowe. Gdy sandacze wyka- 10-centymetrowymi twisterami o smukłym karbowanym korpuzują odporność na ich uroki, to atakuję odcieniami niebieskiego sie i delikatnym, mocno skręcolub czarnymi z żółtym akcennym ogonku. Korzystam z ich tem. Nie ma siły, jeśli tylko ryby bardzo szerokiej gamy kolorów, są w danym miejscu, muszą się aby móc się dopasować do skusić. Na czym polega łowienie zmieniających się gustów ryb. Latem, kiedy w wodzie roi się kogutem? Ta przynęta zostawww.wmh.pl

47


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

48

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

www.wmh.pl

49


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

rodzajów najczęściej obciążam od małych rybek, przynęty tej wielkości są moim zdaniem naj- główkami 20- i 25-gramowymi, obławiając zaś spady, zakładam bardziej odpowiednie. główki o wadze 28 i 35 g.

OBCIĄŻENIE

Kopyto, twister... Kształt gumy to jedno, ale za o wiele ważniejsze uważam jej odpowiednie do danych warunków obciążenie. Jest ono ściśle powiązane ze sposobem prowadzenia, który z kolei decyduje o wynikach. Jak już wspomniałem, stawiam na mocne uderzenie i agresję w prowadzeniu. Używam zatem bardzo przeciążonych przynęt, które przy prawidłowym prowadzeniu zachowują się bardzo agresywnie. W łowiskach o głębokości 2–3 m stosuję koguty o masie 18 i 24 g. Gdy natomiast zależy mi na wyjątkowo mocnej prezentacji, korzystam z koguta 32-gramowego. Na tak płytkiej wodzie jest to waga wręcz superciężka. Gumy obu

50

PROWADZENIE No dobrze, jak jednak wygląda prowadzenie takich wabików w moim wykonaniu? Jak chyba każdy mam swoje podejście i ulubione techniki. Otóż staram się, żeby wykorzystać ciekawość i agresję pasiastych drapieżników. Przynęta musi się poruszać na tyle szybko, aby nie dać rybie czasu na długą ocenę sytuacji, tylko skłonić ją do natychmiastowego ataku. Zdecydowany ruch i mocne uderzenie o dno muszą wywołać instynktowny szturm sandacza. Moja ulubiona w takich warunkach metoda jigowania wygląda tak: zarzucam przynętę i daję jej opaść na dno na napiętej lince, kontrolując dzięki temu to, co się z nią dzieje. Jest to nieWędkarstwo

moje hobby


SPINNING

odzowne, bo także w tej fazie zdarzają się brania. Gdy tylko wabik stuknie o dno, rozpoczynam jego prowadzenie. Jak to się odbywa? W pozycji startowej kij trzymam niemal równolegle do lustra wody, z tylko minimalnie uniesioną szczytówką. Krótkim i żwawym ruchem nadgarstka podrywam przynętę z dna, a następnie jednym lub dwoma obrotami korbką kołowrotka kasuję luz na lince. Wabik ostro startuje do góry, po czym zostaje szybko pociągnięty w moim kierunku. Drapieżnik, który być może znajduje się pobliżu przynęty, jest jej energicznym startem z dna pobudzony do działania i sprowokowany do pościgu za uciekającym kąskiem. W taki sposób złowiłem już niejednego czerwcowego sandacza na oczach konkurujących ze mną wędkarzy, którzy wychodzili ze skóry, aby w tym miejwww.wmh.pl

scu cokolwiek upolować. Ten bardzo skuteczny sposób prowadzenia gumy i koguta najlepiej się sprawdza w miejscach w miarę płaskich. Drugi sposób prowadzenia przynęty zaczyna się od tego, że wędkę trzymam uniesioną pod kątem ok. 30º. Jednocześnie jedną ręką podbijam przynętę, a drugą zwijam plecionkę. Bardzo ważna jest synchronizacja ruchów obu rąk. Nie może tu być mowy o opóźnieniu którejś z tych czynności. Ale na tym nie koniec atrakcji, bo można w jednym cyklu wykonać dwa podbicia zamiast jednego. A w zależności od tego, jak wysoko chcę umieścić przynętę, wykonuję od jednego do trzech obrotów korbką kołowrotka. Niemniej jednak gdy łowię na koguty, najlepsze efekty osiągam, stosując sposób na jedno podbicie z jednym obrotem korbki. Gumy dają natomiast 51


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

52

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

www.wmh.pl

53


REDAKCJA ŁOWI

SPINNING

mocnym zacięciem, bez żadwięcej możliwości kombinowania i wtedy z upodobaniem nych opóźnień. testuję różne warianty, w wyniku czego wybieram technikę SPRZĘT najskuteczniejszą w danym dniu. Wędka, jakiej używam, jest krótka, najwyżej 2-metrowa. Podstawą jest jej bardzo szybBRANIA Brania sandaczy mają tu dwoka akcja i mała waga, aby nie męczyła ręki. Ja korzystam jaki charakter. Mam je albo z 2-składowej wędki długości na przynętę opadającą, albo 2 m i o ciężarze wyrzutu do na leżącą na dnie. Oczywiście 35 g. Oczywiście dwuskład jest bardziej czytelne są brania łatwiejszy w przechowywaniu w opadzie, objawiające się i transporcie, a przy tym oferucharakterystycznym pstryknięciem lub silnym uderzeniem. je nie gorsze właściwości użytZ kolei atak na przynętę leżącą kowe niż jednoskład. na dnie jest słabo odczuwalny, Do takiego kija podpinam kołogdyż po dotknięciu przez wabik wrotek wielkości 3000, na który dna plecionka się wyluzowuje. nawijam plecionkę o średniCzęsto jedyną oznaką brania cy 0,15 lub 0,18 mm. Zwracam jest wtedy nienaturalny ruch uwagę na to, żeby kołowrotek linki w miejscu, w którym styka był mocny i dobrej jakości, bo się ona z wodą. W dostrzeżeniu tak agresywne łowienie wystatakich brań pomaga stosowawia słabsze konstrukcje na naprawdę ciężką próbę, co może nie plecionki w kolorze czerskutkować rozsypaniem się ich wonym fluo. Na każdy rodzaj w krytycznym momencie. ◀ brania reagujemy natychmiast

54

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

55


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ARTYKUŁY SPONSOROWANE

Berkley Whiplash 8 Green.

Berkley Whiplash 8 Yellow.

Berkley Whiplash 8 Crystal.

Berkley

Berkley Pulse Shad 18 cm.

– słowa mają znaczenie

Często jest tak, że nazwa sprzętu ma się kojarzyć z konkretnymi jego cechami. Odnajdowanie ukrytych przez producenta znaczeń i skojarzeń jest wciągającym zajęciem. Nie inaczej jest w przypadku uznanej światowej marki Berkley.

BERKLEY WHIPLASH 8

dziemy m.in. znakomite linki wędkarskie, które rozsławiły Już sama nazwa Berkley kojarzy Berkleya nie tylko na naszym się jednoznacznie z nauką i techkontynencie. Jedną z nich jest niką, z innowacjami w wędkarnowość o wiele mówiącej stwie. W ofercie tej firmy znajnazwie Whiplash 8. Zapewne

56

Wędkarstwo

moje hobby


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ciekawi jesteście, co też producent chciał nam przekazać, wybierając akurat taką nazwę? Otóż w angielszczyźnie słowo whiplash oznacza smagnięcie biczem lub też sam rzemień bata. Skojarzenia jednoznaczne: dynamika, ruch, akcja, wytrzymałość. Nie na darmo o ludziach sprawnych i zahartowanych mówi się, że są twardzi jak rzemienny bicz. Cyfra 8 oznacza zaś, że jest to plecionka ośmiosplotowa. Została wykonana w 100% z włókien Dyneema. Jest gładka, cicha na przelotkach, miękka i bardzo wytrzymała. Dostępna w wersjach Green, Crystal i Yellow. Doskonała zarówno na wody słodkie, jak i morskie. Pełna paleta grubości. Na szpulach 100, 300 i 2000 m.

BERKLEY PULSE SHAD 18 CM Idąc dalej tym tropem, natrafiamy na rippera Berkley Pulse www.wmh.pl

Shad. Co oznacza słowo pulse? To po prostu... impuls, uderzenie. Trudno chyba lepiej wybrać skojarzenia dla tego rodzaju wabika. Czy jego widok wywołuje u ryb przyspieszenie pulsu? Zapewne tak, bo jego łowność jest już szeroko znana. Do tej pory wędkarze mieli Pulse Shada w rozmiarze 14 cm, pierwszą przynętę Berkleya zaprojektowaną specjalnie na rynki europejskie, i to jeszcze w 2006 r. Do dziś docierają do nas bardzo pozytywne sygnały na jego temat, ale także prośby o wyprodukowanie modelu nieco większego. Po uważnym przeanalizowaniu wszystkich czynników doszliśmy do wniosku, że optymalna będzie wielkość 18 cm. I taki też Berkley Pulse Shad pojawił się w tym roku, od razu w pełnej palecie 8 wersji kolorystycznych. Miękki materiał sprawia, że szeroko zamiata ogonem. ◀ 57


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Trout Area

– nowy styl wędkarstwa 58

pstrągowego

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Jacek Gorny

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor

W ostatnich latach pojawił się nowy styl wędkarstwa pstrągowego. Do Europy dotarł z Japonii. Jego nazwa to Trout Area. Bardzo szybko staje się popularny i coraz więcej wędkarzy go docenia. www.wmh.pl

59


Z

PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

astanawiacie się pewnie, co kryje się za nazwą Trout Area. To nic innego jak rodzaj zawodów wędkarskich wymyślonych przez Japończyków. Początkowo polegało to na tym, że wpuszczano ryby (zwykle pstrągi tęczowe) do małych jeziorek i pozwalano je łowić mocno zapracowanym mieszkańcom Kraju Kwitnącej Wiśni. Miał być to sposób na zminimalizowanie ich stresu związanego z pracą. Tego typu łowiska zaczęły pojawiać się wszędzie, nawet w centrach miast. Można było skorzystać z wynajętego sprzętu i złowić kilka pstrągów w oczekiwaniu na pociąg. Pomysł bardzo się spodobał i łowiska z pstrągami mnożyły się w szybkim tempie. Z czasem wędkarze zaczęli konkurować między sobą i tak powstały pierwsze zawody z cyklu Trout Area.

60

Obecnie tego typu imprezy są bardzo popularne w Rosji, na Litwie, w Czechach, na Słowacji i we Włoszech. Pojawiły się również w Polsce. Bardzo mnie to cieszy! Ten rodzaj wędkarstwa jest szalenie emocjonujący i dostarcza wielu wrażeń. Zapewne nie jest to dla wszystkich. Ci, którzy nie lubią rywalizacji w łowieniu ryb, mogą nie zrozumieć idei tego sporu. Grupa wędkarzy ścigająca się w upolowaniu jak największej liczby pstrągów w małych jeziorkach to przecież zupełne zaprzeczenie tradycyjnego łowienia dzikich potokowców w rzece. Mimo to ten rodzaj wędkarstwa staje się z dnia na dzień coraz modniejszy!

ZASADY Zawody polegają na złowieniu jak największej liczby ryb w każdej turze trwającej zwykle 30 lub 45 min. Jak widzicie, czas Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

jest mocno ograniczony. Liczbę tur ustala organizator. Na przykład w Irlandii jest ich 8, każda po 30 min. Ryby są wpuszczane do jeziorka zwykle dzień przed zawodami. Każdą turę spędza się na innym stanowisku (losowanie). Można używać tylko przynęt uzbrojonych w pojedynczy bezzadziorowy haczyk. Każda ryba to jeden punkt (bez względu na wielkość). Pstrąga trzeba podebrać podbierakiem. Oczywiście zasady mogą troszkę się różnić, ale w większości przypadków wyglądają one tak jak napisałem. Zapewne część z Was pomyśli teraz, co to za sztuka łowić wpuszczone tęczaki, które atakują wszystko, co wpadnie do wody. Rzeczywiście... to proste!, ale tylko w pierwszej turze! Później zaczynają się schody. Zawodników jest wielu, więc aktywne ryby są błyskawicznie złowione. Pozostałe zaczynają www.wmh.pl

SKOCZ DO!

61


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

unikać przynęt i stają się dużo bardziej ostrożne. Teraz trzeba znaleźć na nie sposób: dobrać przynętę, zastosować odpowiednią technikę holu i dopasować cały sprzęt.

na haczyku. Pamiętajcie, że aby wygrać, trzeba złowić więcej ryb od konkurentów, co w przypadku ograniczonego czasu wymaga dobrania odpowiedniej taktyki holowania ryb.

SPRZĘT

HOL

Generalnie łowi się krótkimi wędziskami, najczęściej 180–200-centymetrowymi. Ciężar wyrzutu to zwykle maksymalnie 5 g, ale to zależy od wielkości ryb, które zostały wpuszczone. Do tego mały kołowrotek z cienką linką. Ja zazwyczaj przygotowuję 4–5 wędzisk o różnej mocy. Na każdej jest inna przynęta, co zaoszczędza czas. Większość zawodników używa plecionek z dowiązanym fluorokarbonem. Ja często sięgam po specjalistyczne żyłki do wyczynowego łowienia pstrągów. Charakteryzują się one brakiem pamięci i sporą rozciągliwością, która pomaga utrzymać rybę

Niby prosta sprawa, ale... Na zawodach, na których decyduje liczba złowionych ryb, a czas jest mocno ograniczony, trzeba wykorzystać każdą sekundę! Umiejętny hol daje więcej czasu na sprowokowanie kolejnej ryby. Co to znaczy umiejętny hol? Wszystko zależy od wielkości zaciętego pstrąga. Jeśli ryba jest mała, to nie można pozwolić, żeby się obróciła. Po zacięciu wkłada się szczytówkę pod wodę i bez pompowania wędziskiem kręci się tylko kołowrotkiem. Trzeba to robić maksymalnie szybko, na lekko popuszczonym hamulcu. Tak holowana ryba nie ma szans na obrócenie

62

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Wahadełka to przynęty pierwszych tur. www.wmh.pl

63


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

to temat rzeka. Generalnie tęczaki lubią jaskrawe barwy. Będą się sprawdzać wszelkie seledyny, pomarańcze, róże i ich połączenia. Trzeba jednak mieć też przynęty w kolorach bardziej naturalnych, takich jak srebro, złoto, czerń, ciemniejsze zielenie + w barwach upodobniających błystki do pelletu, którym karmione są tęczaki. Jak już wspomniałem, wszystkie błystki muszą być uzbrojone w pojedynczy bezzadziorowy hak. Zapewniam, że w przypadku pstrągów jeden haczyk w błystce wahadłowej trzyma lepiej rybę niż kotwiczka. Drugą przynętą, tym razem na PRZYNĘTY mało aktywne ryby, jest gumka. Myślę, że warto pomówić o dwóch podstawowych rodza- Nie mam jednak na myśli typojach wabików. Pierwsze to małe, wych ripperów czy twisterów. specjalistyczne wahadłówki. Jest Chodzi o wszelkie gumowe ich masa – od malutkich ważąimitacje robaków, które dodatcych 0,3 g do takich, które ważą kowo nasączone są atraktorem 3–4 g. Najczęściej używa się zapachowym. Wybór na rynku 1,5–2,5-gramowych. Kolorystyka jest spory. Mamy imitacje glizd, się i płynie niemal prosto do nas. W ostatnim momencie wędkę lekko się unosi i wprowadza się rybę do podbieraka. Wszystko powinno trwać kilka sekund. Nie można dać rybie ani troszkę luzu, ponieważ bezzadziorowy haczyk wypada z pyska bardzo łatwo. Ten rodzaj holu sprawdza się jednak tylko w przypadku małych ryb. Jeśli zostały wpuszczone większe pstrągi, to trzeba wzmocnić sprzęt i holować troszkę spokojniej, co zaowocuje mniejszą liczbą spięć. Hol będzie dłuższy, ale ryba wyląduje w podbieraku.

64

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Gumeczki do wyczynowego łowienia pstrągów tęczowych. www.wmh.pl

65


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

gąsienic, nimf itp. Oferowane są w różnych zapachach i w wielu kolorach. Podobnie jak w przypadku błystek sprawdzają się takie kolory, jak róż, pomarańcz czy seledyn. Do tego dochodzą bardzo skuteczny biały i ciemniejsze barwy. Pstrąg tęczowy jest bardzo wybredny, jeśli chodzi o kolory, więc nigdy za wiele barw. Gumki zbroi się w główeczki, które najczęściej wykonuje się na hakach muchowych. Jako obciążenie stosuje się koraliki wolframowe. One też powinny mieć różne barwy. Znalezienie odpowiedniego połączenia jest jednym z kluczy do sukcesu. Na koniec kilka rad, jak postępować w czasie trwania zawodów. Ryby w pierwszych turach są zwykle łatwe do złowienia. Należy jednak pamiętać, że nie tylko dla nas. Inni zawodnicy też tak mają, więc trzeba ich zaskoczyć. Ryby biorą wtedy niemal co rzut, warto zatem zaryzykować

66

i holować z maksymalną szybkością, nawet kosztem ewentualnych spadów. Na pierwsze rzuty większość zawodników stosuje błystki. W czasie łowienia ważne jest skupienie, bo chwila rozkojarzenia może kosztować stratę punktu. Kiedy ryby zaczynają rzadziej pojawiać się na haczyku, to znak, że nadszedł moment na zmianę przynęty. Trzeba reagować szybko. Inny kolor, nowy kształt potrafią pomóc i kolejne ryby lądują w podbieraku. Kiedy widać już wyraźnie, że błystki przestają dawać ryby, czas na gumkę. Najczęściej jasna, podana blisko dna daje dobre efekty. Delikatne podszarpywanie i kładzenie gumki na kilka sekund na dnie zwykle kończy się sukcesem. Kiedy zauważymy, że brania ponownie zanikają, znów zmieniamy kolor, technikę prowadzenia, przynętę itd. Takie ciągłe poszukiwanie czegoś, co zadziała, to podstawa na tego typu Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Opisanie pudełek zaoszczędza czas podczas poszukiwań właściwego rozmiaru. www.wmh.pl

67


SPINNING

Normalna zdobycz podczas zawodรณw. 68

Wฤ dkarstwo

moje hobby


SPINNING

zawodach. Tęczak lubi zmiany. Czas ucieka szybko, więc trzeba reagować błyskawicznie. Strata kilku minut może być już nie do odrobienia. Zawodnicy są blisko siebie, warto zatem korzystać również z ich wiedzy. Jeśli widzicie, że wędkarzowi stojącemu obok szczęście bardziej dopisuje niż Wam, to przyjrzyjcie się, jak i czym łowi. Jeśli macie taką przynętę, to natychmiast ją zastosujcie.

* * * Te zawody to wyścig z czasem, szybkie podejmowanie decyzji i ciągła koncentracja. Wygrają je tylko ci, którzy połączą te elementy w całość. Dbałość o sprzęt i łatwy do niego dostęp to jedna z ważniejszych kwestii. Wszystko musi być dokładnie opisane na pudełkach, błystki poukładane rozmiarami i wagą, gumeczki posegregowane. Na ręku musicie mieć zegarek ze stoperem. Kontrolowanie czasu jest szalenie ważne. Jeśli wpuszczone są większe ryby, a zostało tylko kilkadziesiąt sekund tury, to trzeba użyć najmocniejszej wędki, aby skrócić hol do minimum. Pisząc ten tekst, uświadomiłem sobie, ile czynników składa się na sukces w tych zawodach. Nie sposób opisać wszystkiego. Powyższy tekst to zaledwie garstka podstawowych informacji. Od nich trzeba zacząć. Później sami dojdziecie do niuansów takiego łowienia. Jestem pewny, że jeśli spróbujecie, to wpadniecie w to po uszy. Ja wpadłem! ◀ www.wmh.pl

69


SPINNING

PORADY EKSPERTÓW

Szczupaki

z rzeki

W nizinnych rzekach naszego kraju życie wodne wręcz kipi. Bezwarunkowo rządzą tam jednak drapieżniki. Na szczycie drabiny pokarmowej stoją sum, szczupak czy sandacz. O ile suma nie spotkamy w każdej wodzie, o tyle szczupak zasiedla w zasadzie każdy nizinny ciek. 70

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Ponad 100

wzorów błystek

Tomasz Suwalski

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

E www.wmh.pl

Fot. autor

soksy to drugie – po okoniach – najbardziej licznie występujące i ekspansywne drapieżniki naszych wód. Co prawda średnia wielkość łowionych okazów pozostawia wiele do

Błystki obrotowe, wahadłowe, tandemy, pilkery. 05-075, Warszawa Wesoła, ul. Asnyka 13 tel. +48 22 773 70 13; mobile +48 601 228 279 email: info@spinnex.pl • www.spinnex.pl

71


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

życzenia, w porównaniu np. do ryb zamieszkujących holenderskie kanały, ale za to nasze rodzime rzeki nizinne mają większy potencjał. Szczupak radzi sobie doskonale w każdych warunkach. Wystarczy spojrzeć, jak dobrze ma się populacja bałtyckich ryb łowionych u naszych zachodnich sąsiadów. Ryby schodzą z nizinnych rzek będących zlew-

72

nią Bałtyku i tam na kalorycznym śledziu osiągają rekordowe rozmiary. Podobnie to wygląda na Zalewie Szczecińskim czy w Zatoce Gdańskiej. Nie o tym jednak miała być mowa; rzeczne szczupaki mają bowiem troszkę trudniejszy żywot. Na co dzień muszą sprostać rzecznemu nurtowi, co nie ułatwia im celnego trafienia w ofiarę. Ryba musi kontro-

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

lować swoją pozycję i szukać miejsc spokojnych, takich jak wsteczne prądy, okolice wysp czy starorzecza, które pełnią niesłychanie ważną rolę w całym rzecznym ekosystemie. Starorzecza mające połączenie z rzekami to swoiste mateczniki zwłaszcza dla takich ryb, jak szczupaki. Woda wręcz stoi, szybciej się nagrzewa, a zębate drapieżniki to lubią. Licznie podążają tam na tarło, a tuż po nim możemy je już łowić. Pokarmem rzecznych szczupaków są najliczniej występujące gatunki ryb. W ciemno więc można przyjąć, że są to płocie i okonie. Tak więc imitacje tych ryb to dobre wabiki. Kolory jaskrawe, bardzo popularne w naszych pudełkach, również „robią robotę”. To już jednak kwestia wyboru. Ja zawsze staram się dobierać przynęty pod kątem zastanych warunków atmosferycznych www.wmh.pl

i hydrologicznych. W miejscach o znikomym nurcie czy w starorzeczach można stosować wabiki powierzchniowe. Nic tak nie pobudza zmysłów wędkarza jak wir połączony z gejzerem, a w głębi cielsko cętkowanego drapieżnika. Największym minusem tych przynęt – bez znaczenia, czy typu popper, walk the dog, czy stickbait – jest skuteczność zacięć. W szczupakowaniu powierzchniowym korzysta się nie tylko z twardych przynęt. Przeróżne gumy o sporej wyporności świetnie imitują żaby, ranne ryby czy po prostu są tworem mającym emitować plumkanie, bąblowanie na powierzchni bądź chlapanie. Szczupaki stojące wysoko chętnie startują do takich przynęt. Ja rzeczne esoksy zazwyczaj łowię na gumę. To przynęta doskonała, którą można poprowadzić w każdym miejscu i na wiele sposobów. Najważniejsze 73


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

jest jednak to, że nie da się jej źle poprowadzić, bo nawet tradycyjne zwijanie też wabi ryby. W rzece dobrze sprawdzają się również metalowe wabiki; niesione lekkim nurtem nizinnej rzeki, są niekiedy wyjątkowo skuteczne. Jerki to przynęty dobre, ale na rzece najlepsze wyniki dają wszędzie

74

tam, gdzie nurt traci swoją siłę. Znacznie lepiej sprawdzają się konstrukcje ze sterem, którymi możemy obłowić głębsze partie wody, a w przypadku silniejszego prądu przynętę postawić w miejscu tuż przed interesującym dołem czy krzakiem. Sprzęt na rzeczne szczupaki musi być dość solidny. Duże ryby

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

są naprawdę mocne. Łowiąc z brzegu, można stosować wędziska dłuższe, które ułatwiają manewrowanie przynętą oraz hol ryb. Utrudniają za to oddawanie rzutów, jak i samo poruszanie się z takim kijem po zakrzaczonych brzegach. Musimy się uzbroić w dobrej jakości przypony ochronne. Ja polecam linki tytanowe oraz z fluorokarbonu o średnicy ok. 1 mm. W dużych nizinnych rzekach miejscówki spokojnie można obławiać z jednostki pływającej. Szczupakowanie z brzegu, czyli przedzieranie się przez mokre pałki wodne, powalone drzewa czy zarośnięte, wręcz niedostępne odcinki, ma jednak swój niepowtarzalny urok. A poza tym, takie wody, do których najtrudniej dotrzeć, to właśnie ostoje szczupaków. Zarośnięta mocno linia brzegowa i podwodna roślinność przybrzeżna kuszą mrowie białorybu. Szczupaki www.wmh.pl

to wykorzystują i ustawiają się w pobliżu, żeby móc zrobić skok na stołówkę. W małych nizinnych rzekach zębate drapieżniki stoją niekiedy bardzo blisko brzegu. To właśnie te rejony staramy się najczęściej obławiać. Strefa nurtu to miejsca dla zdecydowanie bardziej aktywnie polujących ryb niż szczupaki. Nie świadczy to jednak o tym, że ich tam nie spotkamy. Niejednokrotnie widziałem esoksy łowione w wodzie o silnym prądzie, ale zdecydowanie częściej ryby te przebywają gdzieś z dala od głównego nurtu. Prąd wody tworzy za to wiele szczupakowych miejscówek. Często też na pograniczu nurtu i spokojnej wody zębulce oczekują na swoje ofiary. Ja bardzo lubię wloty rowów i innego tego typu miejsca, w których ryby mogą odpocząć. Zawsze się tam znajdzie jakiś zielony cętkowany drapieżnik. 75


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Duże, poprzecinane główkami rzeki tworzą podobne miejsca, w których szczupak znajdzie to, czego szuka, czyli pokarm i spokojny nurt. Pora dnia jest dla mnie bardzo istotna. Zazwyczaj nad wodą staram się stawić wraz ze wschodzącym słońcem. Jego promienie to bodziec dobry na każdego drapieżnika, ale trwający naprawdę chwilę, zatem na starcie muszę wybrać miejscówki bankowe. Lubię też późne popołudnia, gdy słońce jest już niżej, a nad rzeką robi się cicho – na szczęście tylko na zewnątrz. Pod wodą drapieżniki uaktywniają się, jakby chciały wykorzystać ostatnią chwilę na zaspokojenie apetytu. Pozostała część dnia w maju zazwyczaj też przynosi pozytywne rezultaty, ale w innych miesiącach nie zawsze jest tak kolorowo – wtedy jedynie o świcie i o zmierzchu można liczyć na dobre wyniki.

76

Rzeczne szczupaki to ryby nieco odmienne od tych jeziorowych czy „morskich”. Różnią się znacznie sposobem zachowania. Ponieważ w rzece o pokarm jest trudniej, zazwyczaj atakują ofiarę bardzo pewnie. Dla wędkarza zachowanie esoksów jest jednak zaskakujące, bo ryby odprowadzają przynętę pod nogi, nie zawsze decydując się na atak. W kolejnych rzutach strzelają spod nóg w najmniej spodziewanym momencie. W naszych wodach populacja wszystkich ryb drapieżnych nie jest zbyt liczna, a do tego ryby rzadko kiedy dorastają do okazowych rozmiarów. Za ten stan rzeczy odpowiedzialni są również wędkarze. Trudno zrozumieć, dlaczego u naszych sąsiadów tuż po drugiej stronie Odry dalej istnieją wędkarskie raje, a u nas naprawdę sztuką jest dobrze połowić. ◀ Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

77


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Andrzej Bednarz Fot. autor

Rafy

Są w rzece miejsca, gdzie latem można przeżyć prawdziwą przygodę, jeśli tylko poświęci się im nieco uwagi. Tymi miejscami są rafy.

78

Wędkarstwo

moje hobby


C

SPINNING

zasami zadaję sobie z pozoru łatwe pytanie, jaki okres w kalendarzu spinningisty lubię najbardziej ? Zima, wiosna, lato, jesień… każdy z nich ma w sobie coś wyjątkowego, co mnie niemiłosiernie ciągnie nad wodę. Zimowe pstrągi, wiosenne jazie, letnie klenie, bolenie, sandacze czy w końcu późnojesienne szczupaki. Jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć nie mogę, wszak we wszystkich tych okresach znajduję to, czego szuka każdy wędkarz – wodę, ryby, przyrodę. Jedną jednak porę roku darzę szczególnym sentymentem. Jest to lato. Dni są długie, z reguły jest fajna pogoda, choć często zniechęcająca z racji wysokich temperatur i w teorii słabego żerowania ryb. Letnie wyprawy nad wodę kojarzą się większości z rodzinnymi wypadami, grillem, opalaniem.

www.wmh.pl

79


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Ja jednak zawsze znajdę trochę czasu na samotne odwiedzenie miejsc, którym warto poświęcić trochę uwagi. To wielkorzeczne rafy. Są one jednymi z moich ulubionych łowisk począwszy od czerwca, aż do września. Kończę łowienie w tym miesiącu nie z tego względu, że ryby opuszczają te łowiska bądź nie biorą, gdyż biorą i jest duża szansa na prawdziwy okaz, wrzesień to jednak miesiąc, w którym oddaję się całkowicie ciężkiemu łowieniu zaporowych szczupaków i sandaczy. Na początek spróbuję pokrótce odpowiedzieć na podstawowe pytanie, co to jest rafa? Rafa to odcinek rzeki, z reguły płytki, z dobrze natlenioną wodą i dnem usianym kamieniami. Tego typu miejsca są bardzo łatwe do zlokalizowania, zwłaszcza podczas letniej niżówki. Na powierzchni wody widoczne są bowiem charakterystyczne wiry,

80

marszczenia czy wystające głazy. Rafy mają różne formy; czasami jest to kamienny próg ciągnący się w poprzek rzeki, przez który przelewa się nurt, innym razem to długi na kilkadziesiąt metrów odcinek, na którym widać wystające głazy. Na tego typu łowiskach możemy złowić każdą rybę drapieżną. Dominują jednak klenie, które możemy łowić przez całą dobę. Okresowo trafiają się jazie, które w zasadzie łowi się tam dopiero w drugiej połowie sierpnia, kiedy w powietrzu czuć już zbliżający się wielkimi krokami schyłek lata. Na żer lubią wpłynąć sumy, stado okoni czy sandaczy. Prawdziwą jednak królową i często dla wielu wędkarzy rybą widmo jest brzana, która właśnie tutaj znajduje idealne warunki i na którą możemy zapolować zarówno w dzień, jaki i w nocy. W czerwcu klenie zamieszkujące moją ulubioną rzekę zwykle Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

nie są jeszcze wytarte. Masowo ustawiają się na kamienistych odcinkach, szykując się do tarła. Na brania samic w tym okresie nie mamy co liczyć. Mamusie wypchane ikrą kompletnie nie interesują się jedzeniem, a to www.wmh.pl

właśnie one osiągają rekordowe rozmiary. Samce z kolei wściekle atakują nasze wabiki, ale ich rozmiar rzadko przekracza 50 cm. Kiedy jednak wyciągam samca, który przekroczył tę wielkość, oczyma wyobraźni widzę, jak 81


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

może wyglądać mamusia z tego rocznika. Przynęty na klenie nie są jakoś specjalnie wyrafinowane. To 2,5–5-centymetrowe woblery o agresywnej pracy. Ich prowadzenie to obławianie kamieni na napływie i za nim. Największa aktywność kleni przypada nie na godziny poranne, ale na środek dnia, wieczór i noc. Właśnie w nocy łowienie jest najbardziej klimatyczne i ostrożne za dnia największe sztuki mogą dać się oszukać. Warto zwłaszcza nocą założyć 5–9-centymetrowy wobler o delikatnej pracy, gdyż możemy trafić nie tylko klenia, ale też pięknego sandacza bądź bolenia. Pamiętajmy o tym, że na łowisku musimy być niewidoczni i niesłyszalni. Jeżeli brodzimy, to po wejściu do wody obierzmy takie miejsce, z którego będziemy mogli obłowić jak największy obszar bez konieczności jego zmiany. Nie stawajmy też w miej-

82

scach, w których spodziewamy się ryb. One przemieszczają się na rafie, dlatego ważne jest, żeby przypadkiem nie trafiły na nas, przez co wzrosłaby ich czujność i zniechęciła do żerowania. W ubiegłym roku na jednej z moich ulubionych rafek miałem gościa, który znacznie podniósł mi poziom adrenaliny we krwi. Wieczorem zająłem stanowisko powyżej miejsca, w którym brały grube nocne klenie, i spokojnie obławiałem wodę, czekając na magiczną godz. 21.30, kiedy to rzeka miała ożyć. Ożyła i – jak się okazało – nie tylko ja na to czekałem. Była pełnia, a właśnie w pełni złowiłem sporo nocnych sumów, lecz widok ok. 1,5-metrowej ryby, która niespiesznie płynie na żer 50 cm ode mnie w półmetrowej wodzie, na długo pozostanie w mojej pamięci. W teorii tarło uklei powinno przypadać na maj–czerwiec. Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

W zależności od temperatury wody zwykle przesuwa się na czerwiec, jak było w zeszłym roku. Trąca się nieostrożna ukleja to łatwy kąsek dla drapieżników. Bolenie żerujące na uklejkach stają się z kolei łatwym łupem dla nas. O każdej porze możemy liczyć na grubą sztukę. Kilka zdań wyżej napisałem, że królową na tego typu łowiskach jest brzana. Dodałem również, że dla wielu łowców barweny to ryby widmo. Niby wiadomo, że są w wielu rzekach, ale gdzie? Jak się do nich dobrać? Na to pytanie mogę odpowiedzieć jedynie częściowo, gdyż jeszcze wiele lat nauki ich łowienia przede mną. Brzany to niezwykle silne ryby. Nawet sumy tej samej wielkości nie walczą tak mocno jak one. Od razu natomiast i z całą stanowczością mogę napisać, że za te wąsate siłaczki możemy się zabrać od 1 lipca. Niestety, nie są to www.wmh.pl

ryby typowo drapieżne, chętniej pobierają pokarm roślinny, dlatego ich złowienie, zwłaszcza w rzekach o niewielkiej populacji tych ryb często jest dziełem przypadku. Brzany wybierają stanowiska z wodą o bardzo dużym natlenieniu i silnym przepływie. One kochają nurt. Najlepsze są dołki na napływie na rafę bądź stanowiska tuż za kamieniami napływowymi. Największe jednak sztuki łowiłem na najdalej wrzynających się w głąb rzeki fragmentach rafy. Łowienie brzan to przede wszystkim cierpliwość. Z reguły nie mają one ochoty na pokarm w postaci małej rybki, przez co musimy długo prezentować przynętę w miejscach, w których się ich spodziewamy. Łowienie z brzegu na spinning to zły wybór, najlepiej brodzić i ustawić się jak najwyżej w górę rzeki od miejsca połowu. Często głębokość rzeki 83


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

na obszarze powyżej rafy jest na tyle duża, że uniemożliwia brodzenie, dlatego nieodzowny jest wtedy środek pływający. Wytypowany fragment obła84

wiamy głęboko schodzącym woblerem. Dobrze, jeżeli od czasu do czasu zaryje on delikatnie w dno. Branie zwykle nie jest energiczne, poczujemy Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

we. Turlająca się po kamieniach guma na lekkiej główce jest zabójczą bronią na sandacza, a i brzana nie pogardzi takim kąskiem. Powszechna jest opinia, że brzany biorą z dna. Tak, to prawda, ale bardzo dobrze żerujące barweny często podnoszą się z podłoża nawet pod samą powierzchnię i dopiero tam możemy się spodziewać brania. Kilka złowionych przeze mnie ryb wzięło właśnie na przynętę podaną pod samą powierzchnią na 1,5-metrowym napływie, a nie na przy dnie, gdzie bezskutecznie próbowałem je skusić do brania. Nie ulegajmy schematom, co na pewno zwiększy atrakcyjność i efekty naszego wędkowania. Sprzęt, jakiego używam do najczęściej najechanie na wabik. łowienia podczas brodzenia, to 2,9-metrowy kij o mięsistej Chociaż zdarzają się wyjątki, akcji, często opisywany jako kiedy branie jest agresywne. krowi ogon, dobrze trzymająZ powodzeniem możemy również stosować przynęty gumocy i amortyzujący odjazdy ryb. www.wmh.pl

85


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Z krótszej wędki o lejącej się akcji korzystam, kiedy łowię ze środka pływającego. Linka to plecionka o średnicy 0,10 mm z długim na ok. 1 m przyponem z 20-milimetrowego fluorokarbonu. Plecionka szybko by się postrzępiła na kamieniach.

86

Kiedy decyduję się na żyłkę, to ma ona średnicę 0,20 mm. Chciałbym jeszcze przypomnieć o najważniejszej sprawie – o ciszy. Bez tego nie mamy co liczyć na dobry wynik naszego połowu. Ma być cicho, koniec i kropka. ◀

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

NOWOŚĆ

TO, CO NAJLEPSZE Z OBU ŚWIATÓW

SKOCZ DO!

POŁĄCZENIE WALORÓW AMORTYZATORÓW PUSTYCH Z WYTRZYMAŁOŚCIĄ I ŚREDNICĄ AMORTYZATORÓW PEŁNYCH DOSKONAŁA „PEŁNA” HYBRYDA AMORTYZATORA PEŁNEGO I PUSTEGO W ŚRODKU BARDZO GŁADKA POWŁOKA ZAPEWNIA NIEPRZYWIERANIE BARDZO WYTRZYMAŁE I DŁUGOTRWAŁE DOSTĘPNE W 6 WYTRZYMAŁOŚCIACH ::: PAKOWANE W 3METROWYCH ODCINKACH www.wmh.pl

matrix_fishing

www.fishmatrix.co.uk www.youtube.com/user/ifishmatrix

www.facebook.com/FishMatrix 87


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

Spacer

w górę rzeki

88

Wędkarstwo

moje hobby


Początek lata to pełnia sezonu na wszelkich wodach. Można już łowić praktycznie wszystkie ryby drapieżne, które bardzo chętnie współpracują. Ja ten czas staram się wykorzystać dosyć nietypowo, a może i... typowo, zależy, jak na to patrzeć.

Łukasz Myśliwiec Fot. autor www.wmh.pl

G

PORADY

dy na zbiornikach zaporowych pływa pełno łódek z wędkarzami poszukującymi sandaczy, na jeziorach w najlepsze trwa sezon szczupakowy, a brzegi większych nizinnych rzek obstawione są przez amatorów łowienia boleni, ja po cichu wymykam się tam, gdzie teraz jest najspokojniej – nad rzekę pstrągową. Łowienie pstrągów na przełomie wiosny i lata jest zdecydowanie najbardziej dynamiczne w całym sezonie, przysparzające najwięcej emocji i umożliwiające spotkanie z rybą, która na lata zostanie w naszej pamięci. Ja w tym czasie decyduję się na bardzo szybkie i techniczne łowienie, spacerując w górę rzeki 89


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

i prowadząc przynęty z prądem. Tak naprawdę w ten sposób możemy skutecznie łowić już od kwietnia, kiedy ryby zaczynają być coraz aktywniejsze i zdecydowanie bardziej dynamiczne. Dzieje się tak dzięki temu, że miały wystarczająco dużo czasu, aby odbudować swoją kondycję po tarle. Punktem kulminacyjnym ich aktywności jest jednak – według mnie – początek lata. Są one w tym okresie również mniej ostrożne. Wykorzystując dodatkowo fakt, że zachodzimy je od ogona, często możemy podejść naprawdę blisko, aby jak najprecyzyjniej podać naszą przynętę. No właśnie, przynęty – czym i jak łowić z prądem? Mój „arsenał” dzieli się na 3 grupy wabików: woblery, jigi i gumy. Mając taki zestaw, jestem w stanie dobrać się do ryb, które stoją w różnych miejscach. Zanim jednak rozpiszę się na temat prowadzenia przynęt

90

i typowania miejscówek, kilka słów o sprzęcie. Brzegi rzek pstrągowych w czerwcu są już dosyć mocno zarośnięte, co niejednokrotnie uniemożliwia podejście do wielu potencjalnie atrakcyjnych miejscówek. Dlatego ja, kiedy jest to tylko możliwe, staram się brodzić. Jak wspomniałem, zachodzimy rybę od ogona, więc jeżeli robimy to odpowiednio cicho, to bez problemu możemy w taki właśnie sposób poruszać się po rzece, nie tracąc szans na skuteczne łowienie. Ale zaraz, zaraz miało być o sprzęcie, wracajmy zatem do tematu. Do łowienia pstrągów, brodząc, używam krótkiej, mniej więcej 2-metrowej wędki. Gdy nie muszę się wychylać za nawisy czy nabrzeżną roślinność, długość ta w zupełności wystarczy, a dodatkowo daje duży komfort, kiedy chcę szybko i celnie rzucać. Ciężar wyrzuWędkarstwo

moje hobby


PORADY

tu nie jest tak istotny, przestrzegam jednak przed stosowaniem zbyt odchudzonych modeli. Pamiętajmy bowiem, że może nas czekać spotkanie z rybą życia, którą musimy skutecznie zatrzymać, aby nie zwiała do swojego domu, którym najczęściej jest dołek przy zwalisku. Łowiąc zbyt finezyjnym kijem, odbieramy sobie szansę przeciwstawienia się takiemu instynktownemu zachowaniu. To samo dotyczy stosowanej linki. Ja – z tego samego względu, co wyżej – jestem zwolennikiem linek grubszych. Oddzielnym tematem jest rodzaj linki. Myślę, że można napisać nie tylko artykuł, ale i całą książkę na temat tego, co lepsze, żyłka czy plecionka, ale nie mamy na to ani miejsca, ani czasu. Ja używam plecionki, której podstawową zaletą, jeżeli chodzi o tego typu łowienie, jest brak rozciągliwości, co bezpośrednio przekłada się na lepszą kontrolę przynęty, która prowadzona z prądem bardzo szybko przemieszcza się w naszym kierunku. Łowienie plecionką przekłada się również na lepsze czucie brań i skuteczność zacięć. Oczywiście są to tylko moje odczucia i nie jest to regułą. Kołowrotek w całym zestawie jest sprawą drugorzędną. Ważne, żeby nie był zbyt www.wmh.pl

Najlepsze w czerwcu

na sandacze

LONGINUS dł. 8, 10, 12 cm 12 kolorów

SKOCZ DO!

WASABI

dł. 5,3; 7,5; 9,3 cm 12 kolorów

GOFFER dł. 8 cm 7 kolorów

SOFT LURE SPRAY

Bardzo silny atraktor zapachowy wabiący drapieżniki. Dostępne smaki: 63-D5-CAT SUM 63-D5-PIK SZCZUPAK 63-D5-EEL WĘGORZ 63-D5-ZAN SANDACZ

www.robinson.pl 91


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

ciężki i miał precyzyjny hamulec, który jest nieodzowny podczas walki z okazami. Czas przejść do przynęt, bo to właśnie one w największym stopniu decydują o skuteczności łowienia i emocjach podczas brodzenia.

92

Jak wspomniałem, moimi podstawowymi przynętami są woblery, jigi i gumy. Zacznę od tych pierwszych. W moim pudełku znajduje się kilka ich rodzajów, które doskonale nadają się do łowienia z prądem. Przede wszystkim są to modele tonąWędkarstwo

moje hobby


PORADY

ce, które są dużo bardziej lotne od innych. Możemy precyzyjnie j podawać je w zamierzone miejsca i prawidłowo prowadzić. Wobler najczęściej rzucam w skos nurtu pod przeciwległy brzeg. Sprowadzam go swoistym wachlarzem, podszarpując, www.wmh.pl

a następnie zatrzymuję, pozwalając tym samym, aby nurt zrobił część roboty za mnie. Jeżeli chodzi o rozmiar woblerów, to rozpiętość jest spora. Ja używam przynęt w przedziale od 4 do 7 cm, ale można z powodzeniem korzystać zarówno z modeli mniejszych, jak i większych. Kolorystyka to kwestia indywidualna. U mnie przeważają barwy naturalne z imitacją pstrążka potokowego na czele. Miejsca, w jakich na ogół łowię woblerami, to wyjścia z dołków i zakończenia rynienek, gdzie aktywne ryby bardzo często oczekują na swoją zdobycz. Kolejne przynęty to jigi i gumy. Myślę, że mogę je wrzucić do jednego worka, bo choć są trochę różne, to jednak prowadzę je bardzo podobnie. O ile woblery są niezastąpione na bardzo aktywne ryby, o tyle jigi i gumy mają duże pole do popisu, gdy są one bardziej chimeryczne. 93


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

Wówczas nierzadko musimy niemalże wjechać rybie do pyska, a te właśnie przynęty nadają się do tego wyśmienicie. Jeżeli chodzi o gumy, to podstawą są przynęty imitujące różnego rodzaju podwodne żyjątka, a także klasyczne ripperki i twisterki, które każdy z nas ma chociażby w pudełku okoniowym. Kolorystyka, jakiej używam, jest bardzo rozległa, żeby nie napisać, że mam w pudełku pełną paletę od białych do czarnych. Jeżeli chodzi o jigi, to na ogół są to czarne „pijaweczki” z marabuta osadzone na niedużej główce. Bardzo często jednak stosuję również streamary muchowe, które dozbrajam czeburaszką. Takie rozwiązanie daje mi możliwość zmiany masy przynęty w zależności od

94

miejscówek, które aktualnie obławiam, gdy tylko pojawi się potrzeba zejścia z przynętą trochę głębiej. Zarówno gumy, jak i jigi umożliwiają spenetrowanie praktycznie każdego kawałka wody, dlatego są bardzo uniwersalne i niewątpliwie dzięki temu skuteczne. Łowienie, brodząc, ma swój niepowtarzalny charakter. Mamy bliski kontakt z rzeką i jej mieszkańcami. Możemy dostrzec rzeczy, których wcześniej nie widzieliśmy, bo przecież z brzegu nie zawsze widać, co kryje się pod nawisem czy podmytym drzewem. Jeżeli macie taką możliwość, spróbujcie pospacerować w górę rzeki. Gwarantuję fajne ryby i nowe doznania, które zmienią Wasz pogląd na łowienie pstrągów. ◀

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

95


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

Sandacz na żywca

Łukasz Janik Fot. autor

Czerwiec – ten pierwszy letni miesiąc to dla wędkarzy prawdziwa pełnia sezonu. Pogoda sprzyja, ryby żerują praktycznie całą dobę. Dla wielu, również i dla mnie to czas kolczastego drapież-nika, czyli sandacza. 96

Wędkarstwo

moje hobby


K

PORADY

ończy się okres ochronny i mętnookie zaczynają prawdziwe żerowanie. Od tego roku można również w czerwcu łowić sumy. Opinie na temat skrócenia okresu ochronnego tej ryby są podzielone, ale o tym może innym razem, a teraz wróćmy jednak do sandaczy. Zapaleni spinningiści ruszają obładowani tonami sztucznych przynęt nad zbiorniki zaporowe i duże jeziora. Presja na takich wodach w pierwszych dniach sezonu jest ogromna, dlatego ich unikam, mimo że można na nich całkiem nieźle połowić. Zdecydowanie wolę wybrać się nad rzekę, a czasami też nad niewielkie żwirownie. Wędkarzy jest tu zdecydowanie mniej i można połowić w spokoju. Jako zapalony spinningista najchętniej łowię Nurt

Żyłka główna 0,30 mm Haczyk 4–6

Krętlik www.wmh.pl

Oliwka 30–40 g

Przypon wolframowy ok. 50 cm Ok. 40–50 cm plecionki 0,14 mm

97


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

sandacze właśnie tą metodą. Staram się jednak być wszechstronny i niekiedy zamieniam spinning na gruntówkę. Lubię po prostu od czasu do czasu zarzucić wędki i wygodnie usiąść na krzesełku, żeby trochę odsapnąć i nacieszyć się otaczającą przyrodą. Dodatkowo metoda ta bywa zabójczo skuteczna w porównaniu do łowienia sztucznymi przynętami. Wiem, że z pewnością znajdą się przeciwnicy łowienia na żywą rybkę, ale ja nie mam nic przeciwko temu, jeśli oczywiście wszystko jest wykonywane w odpowiedni sposób.

RZEKA

Najchętniej w poszukiwaniu czerwcowych sandaczy wybieram się nad sporą nizinną rzekę, która płynie w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Mnogość miejscówek daje duże możliwości. Gdzie zatem szukam rzecznych sandaczy? Przede wszyst-

98

kich na śródrzecznych główkach. Najlepsze będą ostrogi z prądami wstecznymi na napływie oraz takie, przy których jest ujście jakiegoś cieku wodnego. Takie miejsca przyciągają jak magnes ukleje, czyli ulubiony pokarm sandaczy. Szukam miejsc, gdzie głębokość nie przekracza 2,5 m. Głębokie doły w warkoczach za ostrogami raczej nie będą teraz dobrymi łowiskami. Oczywiście w głównym nurcie rzeki również da się złowić sandacza, lecz łowienie na gruntówkę wymaga ciężkich zestawów i jest przez to nieco uciążliwe. Najlepsze będą miejsca, gdzie lekki wsteczny prąd pozwoli na zastosowanie obciążenia 30–40 g. Sam nurt zdecydowanie zwiększa żywotność rybki zawieszonej na haku. Nad rzekę z gruntówką wybieram się najczęściej w godzinach popołudniowych, gdyż najlepsze żerowanie jest wieczorem i w nocy. O świcie Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

brań zazwyczaj jest jak na lekarstwo. Zauważyłem, że w nocy wszystkie brania były najpóźniej do godz. 1.00, więc wędkowanie kończyłem przed godz. 2.00. Rzeczne drapieżniki twardo trzymają się swoich godzin żerowania i nie ma co na siłę siedzieć nad wodą.

TECHNIKA ŁOWIENIA Kiedy już zajmę odpowiednią miejscówkę i nałowię rybek na przynęty, to biorę się za rozmieszczenie zestawów. Staram się zarzucać je tak, aby lekki prąd je naciągał, a żywa rybka zawieszona na haczyku ustawiała się w tym prądzie. Nigdy nie rzucam dalej niż na odległość 20–25 m. Pozwala to uniknąć czepiania się różnych śmieci czy patyków płynących nurtem rzeki, a dodatkowo można dobrze napiąć zestawy, co jest niezwykle ważne, aby brania były odpowiednio szybko sygwww.wmh.pl

nalizowane. Wędki ustawiam na pojedynczych podpórkach szczytówką do góry. Żyłkę wkładam pod gumkę recepturkę, a kabłąk zostawiam otwarty. To wszystko robię po to, aby utrudnić sandaczowi wyplucie przynęty. Dodatkowo używam sygnalizatorów dźwiękowych. Wędkę ustawiam tak, aby pierwsza największa przelotka była tuż za sygnalizatorem. Jest to konieczne z tego względu, iż po braniu, kiedy żyłka wyskoczy z gumki, jest ona dość luźna. Przelotka będzie dociskać linkę do rolki sygnalizatora i przez to branie będzie zasygnalizowane. Na elektronicznych sygnalizatorach dobrze jest ustawić jak największą czułość.

ZESTAWY Do łowienia na żywca nie używam jakiś specjalistycznych zestawów. Dwa spinningi długości 2,7–3 m o gramaturze od 99


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

50 do 80 g. Do tego kołowrotki w wielkości 4000 z nawiniętą żyłką 0,30-milimetrową. Bardzo istotną sprawą jest konstrukcja zestawu. Na żyłce zawieszam ciężarek od 30 do 40 g, blokuję go krętlikiem, do którego dowiązuję ok. 40-centymetrowy odcinek plecionki o średnicy 0,14–0,16 mm, a następnie cienki przypon wolframowy o długoś-

100

ci 40–50 cm i wytrzymałości ok. 10 kg. Przypon jest konieczny ze względu na przyłowy w postaci szczupaków. Przy wieczorno-nocnym łowieniu sandaczom on nie przeszkadza, a już wiele razy się przekonałem, że nagle nie wiadomo skąd na zestawie zawiesi się zębaty. Haczyk nie za wielki, najlepiej w wielkości 4–6, który pozwala delikatWędkarstwo

moje hobby


PORADY

nie zaczepić rybkę za pyszczek. Długi przypon sprawia, że żywa rybka ma dużą swobodę ruchu, może podpływać do góry, przez co jest łatwiejsza do namierzenia przez drapieżniki. Jest też mniejsze prawdopodobieństwo, że sandacz wyczuje opór podczas brania. Sam moment brania często nie jest sygnalizowany na wędce, bo w pierwszej fazie drapieżnik chwyta przynętę od strony grzbietu, a po niedługiej chwili ją obraca i połyka głową w dół. Zbrojenie żywej rybki za pysk sprawia, że brania są bardzo pewne, bo mętnooki nie wyczuwa haczyka. Kiedy następuje wyrwanie żyłki z gumki i zaczyna grać sygnalizator, od razu zacinam. Nie ma co czekać, bo wtedy ryba może połknąć haczyk bardzo głęboko.

PRZYNĘTY Przy łowieniu w rzece bezkonkurencyjną przynętą są uklewww.wmh.pl

je – przysmaki sandaczy. Mimo że są dość delikatne, to przy odpowiednim założeniu na haczyk i ustawieniu zestawu w lekkim nurcie przez dłuższy czas są żywotne. Ukleje pływają w ławicach i nietrudno je złowić, łatwiej niż np. płotki, które też są dobrą przynętą. Ciekawą przynętą są kiełbie, które są bardzo odporne i długo żyją na haczyku. Mają jednak jeden minus – po zarzuceniu zestawu przyklejają się dna i praktycznie się nie ruszają. Wiadomo, głodny sandacz penetrujący okolice dna i tak go namierzy, o wiele jednak łatwiej trafi na pływającą w toni uklejkę. Najrzadziej używam krąpi czy jazgarzy. Już tylko w wyjątkowych sytuacjach, kiedy nie mogę złowić innych rybek. Zauważyłem też, że rzeczne drapieżniki jakoś niespecjalnie reagują na martwe rybki leżące na dnie. 101


PORADY

PORADY EKSPERTÓW

ALTERNATYWA

wia, że jest ona dobrze natleRzeka jak to rzeka rządzi się niona i rybki lepiej sobie radzą. swoimi prawami i może zaskoW wodzie stojącej sprawdza się czyć wysoką wodą, nawet w cie- też martwa rybka leżąca na dnie, którą przekłuwam od ogona, płym czerwcu. Łowienie na gruntówki może być wtedy bar- aby haczyk wystawał w pysku. dzo utrudnione, bo woda niesie Tu zmieniam jedynie to, że przydużo różnych śmieci, które wie- pon robię w całości z plecionki, gdyż wolfram z agrafką ciężko szają się na żyłkach. Drobnica wchodzi w zalane trawy, a za nią przeciągnąć przez rybkę, a szczudrapieżniki. Ustawienie zestapaki już zdecydowanie rzadziej biorą na martwe rybki. Fajnym wów w takich miejscach jest przyłowem może być przyzwoiczęsto niemożliwie. W takiej sytuacji wybieram się nad nietej długości węgorz. wielkie wody stojące. Zestawów * * * używam praktycznie takich Łowienie czerwcowych sansamych, z tą różnicą, że inaczej daczy za pomocą gruntówek zbroję żywą rybkę, a często też uważam za ciekawą odskocznię zarzucam martwą. Żywą rybkę od spinningu, która wymaga przekłuwam od spodu w okotrochę umiejętności i odpowiedlicach płetwy piersiowej, przez niego przygotowania zestaco będzie płynęła w stronę wów. Wbrew pozorom nie jest powierzchni. Dlaczego nie za to łatwe łowienie, ale może pysk? W ciepłej czerwcowej sto- przynieść naprawdę zadowalającej wodzie rybki z haczykiem jące wyniki. Wszystkich serdeczw pysku będą dość szybko zdynie zachęcam do spróbowania chać, a w rzece ruch wody spra- i oczywiście życzę połamania. ◀

102

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

na komputerze na smartfonie na tablecie SKOCZ DO!

DARMOWE e-wydanie WWW.WMH.PL

Teraz Twój ulubiony miesięcznik wędkarski jest dostępny na zupełnie nowej platformie elektronicznej. Można go łatwo czytać na ekranie komputera stacjonarnego, na laptopie, tablecie i smartfonie! E-wydanie WMH jest przeznaczone do czytania online i nie wymaga pobierania na Twoje urządzenie. Jego obsługa jest prosta i intuicyjna. A co najważniejsze – jest zupełnie za darmo! Wydanie elektroniczne danego numeru jest dostępne miesiąc po ukazaniu się jego wersji drukowanej. Znajdziesz je na www.issuu.com/wedkarstwomojehobby www.wmh.pl

103


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

104

Remigiusz Kopiej

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Szarpanie

woblera Chwilę, kiedy udało mi się przechytrzyć pierwszego, ledwo 15-centymetrowego lorbaska, pamiętam doskonale, choć byłem wtedy jeszcze dzieckiem. Do dziś mam przed oczami moją ukochaną rzeczkę. Dokładnie przypominam sobie miejsce, z którego rybka wyskoczyła do obrotówki polskiej produkcji. Była to jedyna przynęta, na jaką mogli sobie wówczas pozwolić moi rodzice. Takie były początki.

www.wmh.pl

105


Z

PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

apewne wielu z Was pamięta czasy, gdy w sklepach pojawiły się pierwsze woblery. Być posiadaczem choćby jednej Rapali Original – to było coś. Wobler zmieniał jakość pstrągowania. W moich rzekach pstrągowych odkryłem duże ryby oraz sposoby kuszenia kropkowańców drewnianymi rybkami. W głowie pojawiały się nowe pomysły prowadzenia przynęt i ich dekorowania. Niebawem można było kupić woblerki z USA, czasem lokalne rękodzieło. Woblery były sprzedawane spod lady, a ich jakość często była bardzo niska. Jeszcze 20 lat temu w rzekach Dolnego Śląska łowne były praktycznie wszystkie woblery. Bez znaczenia, jakie to były produkty. Na lepsze łowiono większe pstrągi, a na gorsze – mniejsze. Taka była zależność. Pozyskanie najlepszych przynęt

106

graniczyło jednak z cudem. Nad wodami niekiedy można było obserwować swego rodzaju giełdę. Lokalni uznani rzemieślnicy potrafili sprzedać produkowanego przez siebie woblera po cenie równiej wartości kilku nowych Rapali. Ci, którym nie udawało się kupić najlepszych produktów, zmuszeni byli do kombinowania. I właśnie o tym nieco dziś Wam opowiem. Doświadczenie podpowiadało, że kluczem do pstrągowego sukcesu było posiadanie przynęty o nieszablonowej pracy. Wobler powinien podczas równomiernego prowadzenia w nieoczekiwanym momencie błysnąć, odskoczyć lub nawet przestać pracować. Nazywaliśmy to mykami. Zdecydowana większość woblerów nie miała tej cechy. Najprostszym rozwiązaniem było zatem nadawanie myków lekkimi szarpnięciami szczytówką. Wobler wówczas walił fikołki Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

i sprawa była załatwiona. Tak przyjemniej przez długi czas mi się wydawało… Łowiłem dzięki tej metodzie więcej ryb i byłem pewien, że to był właśnie złoty środek. Tak było do czasu, gdy sporej lekcji udzielił mi wędkarz znad Bobru. Ostro i bardzo rzeczowo zakwestionował twitching (wówczas jeszcze nikt tej nazwy nie znał). W opinii bobrzańskiego pstrągarza, duże doświadczone pstrągi płoszy szarpanie przynętą. Drapieżnik zaatakuje – twierdził – kiedy przynęta bezwarunkowo będzie imitowała jego naturalny pokarm. Wobler zachowuje się natomiast zdecydowanie nienaturalnie – dzwonią kotwice, wobek przewala się z boku na bok. Przynęta przestaje wabić. Lorbas, który widział w swoim życiu niejedną przynętę, ba, niejedną już zaatakował, wystrzega się wabików o takim zachowaniu. Ciekawostką jest to, że twitching bywa bardzo skuwww.wmh.pl

SKOCZ DO!

107


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

teczny na niewielkie ryby. Daje dobre efekty w nieprzełowionej wodzie. To kolejne potwierdzenie argumentów wędkarza znad Bobru. Do dziś pamiętam wypowiedziane wówczas słowa: Duży pstrąg nie będzie skakał do takiego zwariowanego bączka.

108

On będzie się przyglądał woblerowi, czasem będzie płynął za nim kilka metrów i zaatakuje dopiero wtedy, kiedy instynktownie będzie pewny, że mu się to opłaci. I teraz najważniejsza sprawa. Nieprawdą jest, że tylko na Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

wyjątkowe woblerki, mające niesamowite cechy, można łowić duże ryby. Wiele najzwyklejszych woblerów, które nie wyróżniają się niczym szczególnym, jest skutecznych na grube pstrągi. Przyczyny takiego stanu rzeczy można mnożyć, w mojej jednak opinii kluczowe są nurt rzeki i jego zawirowania czy nierówności. Klasyczny wobler średniej klasy, który „dostanie” bocznego nurtu, zazwyczaj będzie pracował nieregularnie. Już wtedy uzyska „myka”, i to własnie dużego pstrąga kusi w wyjątkowy sposób. Wielokrotnie pisałem o zmianie pracy przynęty. To dla drapieżnika jest zazwyczaj sygnałem do ataku. Jeśli zatem nawet nie dysponujemy przynętowymi perełkami, to możemy zakładać, że całą robotę wykona za nas sama rzeka. Schody zaczynają się wtedy, kiedy nie mamy możliwości łowić „po skosie” albo nurt rzeki nie chawww.wmh.pl

rakteryzuje się niczym nadzwyczajnym. Mało tego, największy problem będziemy mieli wówczas, gdy przynętę powinniśmy poprowadzić na krótkim dystansie. Wtedy do gry wchodzą woblery obdarzone „ponadprzynętowymi” cechami. Wiele lat temu Sławek Szuszkiewicz – jeden z najlepszych pstrągarzy, jakich poznałem – stworzył woblery błyskające bez szarpania, czyli serię woblerów SS. Miały to być uniwersalne przynęty pstrągowe do łowienia dużych ryb, a ich główną cechą miała być nieregularność pracy. Po wielu latach prób i testów powstały woblery, którymi nie ma konieczności szarpać, aby zmieniły tor pracy. Wyobraźcie sobie leniwie prowadzoną przynętę w równym nurcie, która bez jakiejkolwiek przyczyny odskakuje kilkadziesiąt centymetrów w bok. Tak pracujące wabiki pozwalały łowić 109


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

110

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

z bardzo dużej odległości. Można nimi kusić pstrągi niemal w miejscu tak, aby bez twichingowania wobler migał, lusterkował i jeździł nieregularnie, kusząc ryby, które naoglądały się sklepowych przynęt. Strzygi, duże Krąpie i łamańce Szuszkiewicza dają ogromne możliwości. Kiedy namierzymy dużą rybę gdzieś pod zwaliskiem, najłatwiej wstawić wobler w dziurę i lekko nim bujać. Przynęta i napór wody rozpoczynają wówczas tę magiczną pracę, o którą wędkarzom z Dolnego Śląska przed wieloma latami chodziło, a mianowicie nieregularność bez najmniejszego ruchu kijem. Nie płoszymy wówczas ryb, możemy łowić w bezruchu, czekając aż stary, cwany lorbas www.wmh.pl

111


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

poogląda nasz wobler i pewnie go zaatakuje. Jest pewien sposób, aby posiadane przez Was woblery uzyskały podobne właściwości. Podstawowy warunek jest taki, żeby przynęta była płaska i stosunkowo wysoka. Jej ster powinien być niewielki i to na nim należy przeprowadzić pewne zabiegi. Drobne podszlifowanie jednego boku w zestawieniu z korektą oczka prawdopodobnie nada woblerowi nieco charakteru. Warto zatem trochę popracować nad kilkoma przynętami, aby sprawdzić ich nieszablonowość w pstrągowej rzece. Czasem uda nam się w ten sposób standardowy kiepski wobler przerobić na przynętę o wyjątkowych właściwościach. Podobnie rzecz się ma z innymi

112

wabikami – płaskimi ripperkami, wahadłówkami, a nawet jigami. Te ostatnie wiązane na płaskich trójkątnych główkach również mają tendencję do błyskania. Szarpanie szczytówką, czyli wprowadzanie przynęty w nieregularne drgania, nazywane dziś popularnie twitchingiem, to metoda bardzo modna. Łowi w ten sposób wielu zawodników. Cała masa młodych wędkarzy odkryła w twitchingu wyjątkową metodę. Teoria jest bardzo logiczna, a praktyka skuteczna. Przynęta pracująca nieregularnie, ale bez zbędnego szarpania, nabiera zupełnie innych właściwości. Dzięki spełnieniu podstawowego warunku, czyli bezwzględnej ciszy, ułatwiamy sobie dotarcie do najbardziej cwanych i przełowionych ryb. ◀

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

DRAPIEŻNIKI - UWAŻAJCIE! DAM® CULTUS SPIN- AND BAITCAST SERIES Kiedy wielki drapieżnik zaatakuje Twoją przynętę, to moc wędki decyduje czy wygrywasz czy przegrasz tą walkę. Dzięki szerokiej gamie modeli wędek serii CULTUS będziesz w stanie wybrać najlepszą broń do polowania na duże drapieżniki.

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

www.dam.de/pl

113


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Sandacz na miękko

114 114

Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

Żeby tytuł nie został źle zinterpretowany, już spieszę z wyjaśnieniem. Wcale nie chodzi o sposób przygotowania potrawy z tego pięknego drapieżnika, ale o wędzisko, po które sięgam bardzo często, gdy moim celem jest sandacz, a na agrafkę zapinam wobler. Mariusz Drogoś

Ł

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor

owienie tych ryb najbardziej kojarzy się z nieustannym obstukiwaniem dna gumami uzbrojonymi w główki jigowe o różnej gramaturze, jak również z pałowatą wędką, która przez wędkarzy nazywana jest kijem od miotły. Taki rodzaj sandaczowania wymusza zastosowanie tak sztywnego i mocnego zestawu z kilku powodów, ale nad tym pochylimy się innym razem. Dziś wspomnę o patykach, które są po drugiej stronie www.wmh.pl

„bieguna”, gdyż zajmiemy się zupełnie inną techniką połowu tej ryby. A to dlatego, że od kiedy przekonałem się, że sandacze można skutecznie łowić nie tylko z opadu, to wybierając się na nie, najczęściej do kieszeni w kamizelce wkładam pudełka z woblerami, nierzadko płytko chodzącymi.

WBREW TEORII Na początku używałem tych samych wędzisk co przy stukaniu gumami po dnie, czyli łowiłem mętnookie mocnymi X-Fastami. Od zawsze bowiem wiedziałem z literatury i miałem wpajane przez bardziej doświadczonych wędkarzy, że jak sandacz, to tylko sztywny 115


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Ten przyłów miał 150 cm, ale delikatne wędki radziły sobie z jeszcze większymi osobnikami.

kij, i bez „włączania” swojego mózgu trzymałem się tych schematów. Z biegiem czasu postanowiłem jednak coś zmienić, spróbować czegoś innego. 116

Najpierw sięgnąłem po miekką wklejankę, ale szybko – bo zaledwie po kilku rybach – zmieniłem ją na ciepłego, wręcz lejącego się „medfasta”. Wydawać by Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

się mogło, że było to posunięcie ryzykowne, wręcz niepoważne, lecz bardzo szybko się okazało, że warto było przeciwstawić się schematom. Zacząłem czerpać większą przyjemność z holowanych sandaczy. Nie będę podawał nazw wędek, jakich używam przy takim łowieniu, bo to nie jest najistotniejsze. Ważniejsze są ich parametry. Mowa o kijach, które są długie na mniej więcej 3 m, o ciężarze wyrzutu w okolicach 20 g. Ktoś może powiedzieć, że w dużej nizinnej rzece taka wędka bardziej pasowałaby do ciężkiego kleniowania ewentualnie średniego boleniowania. Ja również przyznam, że sięgając pierwszy raz po nią, miałem lekkie obawy, czy nie przesadziłem z delikatnością. Ale wyrośnięte sandacze z przedziału 80–100 cm bardzo szybko pokazały, że… można próbować je łowić jeszwww.wmh.pl

SKOCZ DO!

117


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

cze lżej! Duży mętnooki holowany w spokojnej wodzie (np. z międzytamia) to – mówiąc obrazowo – posłuszny muł, który porusza się dość ospale i raczej nie stawia większych oporów. Oczywiście sprawa ma się zupełnie inaczej, gdy łowimy w nurcie (np. na śródrzecznej rafie), bo tam sandacze uwielbiają jeździć na hamulcu, ale wspomniane parametry wędzisk i tak są wystarczające. Naturalnie, są takie miejsca, gdzie obniżenie terenu jest wyraźne czy po prostu tworzy się tzw. zwężka (nierzadko pod mostami) i tam woda ciągnie z taką siłą, że nawet poruszanie się środkiem pływającym stwarza problemy. Na „mojej” Odrze takich odcinków jest jednak bardzo mało, a poza tym przy nocnym łowieniu raczej nie pakuję się w takie miejsca. W cieplejszych miesiącach problemem przy zastosowaniu

118

delikatniejszej wędki mogą być przyłowy sumów. Mnie trafiają się każdego roku kilkukrotnie. Ale wąsacze jak mają wyjechać, to nie ma większej różnicy, czy hol odbywa się na 40-gramowym „mocarzu”, czy 20-gramowej „słabiźnie”, bo żadna z tych wędek i tak nie jest przystosowana do ich łowienia, a „przeciąganie liny” trwa nierzadko kilkadziesiąt minut.

BEZPROBLEMOWE ZACIĘCIA Odrzańskie sandacze łowię na płytko pracujące woblery w nocy i najczęściej w płytkich miejscach z twardym dnem. Są to klasyczne żerowiska tych drapieżników i nie mam do czynienia z oporem wody, który powstaje, gdy trzeba zaciąć rybę z dużej głębokości. Kolejnymi elementami, które pozwalają z powodzeniem korzystać z „niesandaczowych” wędek Wędkarstwo

moje hobby


SPINNING

są kotwiczki, które – mimo iż także są kute i równie mocne – są dużo mniejsze i wyraźnie cieńsze od haków stosowanych przy gumach. Dzięki temu dużo łatwiej wbić się w „kamienistą szczękę” ryby i nie potrzebujemy do tego celu wspomnianej już „miotły”, aby robić to skutecznie. Niemal 100% zaciętych ryb zostaje podebranych. Na miękkim kiju naprawdę trudno zgubić rybę, a niewielki procent spinek to po prostu nieodłączna część wędkarskiego pecha, który prześladuje absolutnie każdego i to bez względu na zastosowaną metodę, technikę, linkę, styl holu czy jakość haka bądź kotwiczki. Mało tego, zapięte za przysłowiową skórkę i trzepiące łbem na powierzchni drapieżniki, które chcą tym sposobem pozbyć się „dziadostwa”, mają utrudnione zadanie, gdyż giętkość takiego kija tłumi w dużym stopniu rybie akrobacje i nie dopuszcza do www.wmh.pl

powstawania chwilowych luzów, które bardzo często kończą się przedwczesnym odpłynięciem niedoszłej zdobyczy.

PLUSY I MINUSY Pozytywów jest zdecydowanie więcej, a minusy można „przechytrzyć”. Po tej dobrej stronie do wspomnianej już zwiększonej przyjemności z holu i do braku powstawania przesztywnień, które potrafią zgubić rybę, trzeba także dołączyć wagę całego zestawu. Takie wędzisko waży o wiele mniej od „klasycznej sandaczówki” i bez najmniejszego zmęczenia ręki możemy z niego korzystać przez całą noc. Negatywne zjawisko pojawia się wtedy, gdy zabieramy się za obławianie miejscówki przynętami, które stawiają w wodzie większy opór powodujący spore wyginanie się części szczytowej kijka. Jeśli komuś to 119


PORADY EKSPERTÓW

SPINNING

Miękki kij pomaga utrzymać ledwie wpiętego sandacza.

przeszkadza, to może to obejść w bardzo prosty sposób. Ja nie lubię tego efektu, więc wędkę trzymam pod zwiększonym kątem względem wchodzącej do wody żyłki/plecionki, który w niektórych sytuacjach wynosi niemalże 180º. A o przegapienie brań się nie martwię, gdyż w przypadku żerujących sandaczy są to potężne kopnięcia, które – mówiąc kolokwialnie – obudzą ze snu największego śpiocha.

120

* * *

Przez takie podejście do tematu i robienie różnych rzeczy wbrew wszelkim teoriom czy panującym trendom niejednokrotnie narażałem się na krytykę, uśmieszki czy „litościwe” spojrzenia. Ale nie warto się tym przejmować i trzymać się sztywno norm, które są nam podawane z każdej możliwej strony. Jeśli coś się sprawdza, a w dodatku sprawia jeszcze większą frajdę, to róbmy to, a inni niech się dalej śmieją. ◀ Wędkarstwo

moje hobby


Jerky

SPINNING

Niezwykła przynęta na niezwykłe ryby

Jerky

SKOCZ DO!

Wielkość: Waga: Kolory: Łowione ryby: www.wmh.pl

12.5 – 15 – 17.5 – 20 cm 12 – 21 – 33 – 40 g 31 rodzajów szczupak, sandacz, okoń

Technika prowadzenia: opad, jerkowanie Zbrojenie: główka jigowa, hak offsetowy, hak offsetowy z wymienną główką, systemik z dwiema kotwicami i wymienną główką



121


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

Wędkarskie triki Daniel Sypniewski

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

122

Fot. autor

Wędkarstwo

moje hobby


Nowinki techniczne swoją drogą, ale może warto przypomnieć sobie stare sposoby, które tak jak kiedyś mogą pomóc w złowieniu ryby życia?

www.wmh.pl

W

PORADY

ędkarstwo to wspaniałe hobby, które mogą uprawiać wielbiciele wszelkich jego odmian. Wędkują różni ludzie mający rozmaite charaktery i upodobania. Jedni zajmują się wędkarstwem wręcz zawodowo, inni traktują je jak świetny sposób na spędzenie wolnego czasu. Są tacy, którzy muszą mieć najnowszy sprzęt, modne wędkarskie ubrania, uczą się coraz to nowszych technik, ale są i tacy, którym radość sprawia stworzenie własnego przepisu na mieszankę zanętową czy kulki proteinowe, jak i wykonanie własnoręcznie przynęty spinningowej, muchowej, spławika, a nawet wędki. Jak w każdej dziedzinie życia, tak i w wędkarstwie nowe technologie napędzają ten sport, ale może nadszedł już czas, żeby przy123


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

pomnieć sobie stare dziadkowe patenty, które mogą się okazać po prostu cudowne. Dziś opiszę takie zapomniane sposoby wędkarskie, które znam z autopsji lub o których czytałem w książkach, prasie bądź Internecie albo słyszałem od weteranów wędkarstwa. Kiedyś miałem sklep wędkarski i uwielbiałem słuchać starszych wędkarzy, którzy ciekawie opowiadali o swoich sztuczkach. Nie wszystkie okazały się przydatne, ale i tak je opiszę, bo ich zastosowanie w innych warunkach może być skuteczne.

DBAĆ O SPRZĘT

Czasami nie chce mi się czyścić wędek, a to poważny błąd. Mokre, wrzucone niedbale do pokrowca nie dość, że będą śmierdzieć, to na dodatek mogą ulec uszkodzeniu, zwłaszcza te teleskopowe, ponieważ między poszczególne elementy dostaje się piasek, który może pory-

124 124

sować delikatne tworzywo lub nawet je zniszczyć. Zdarza się, że zasychające zanieczyszczenia i zbyt duża siła przy rozkładaniu wędki teleskopowej powodują, iż poszczególne elementy nie dają się wysunąć. Dobrym sposobem będzie wówczas podgrzanie suszarką do włosów grubszego elementu, który pod wpływem ciepła rozszerzy swą objętość, co ułatwi wysunięcie cieńszego – proste, ale skuteczne! Wędek nie powinno się zostawiać na dłużej opartych o ścianę, ponieważ mogą się odkształcić, czego gołym okiem nie zauważymy, ale tak jest. Wpływa to na krótszą żywotność materiału węglowego. Wędki muszą stać w pokrowcach pionowo, najlepiej na odpowiednich stojakach, lub powinny być zawieszone na ścianie poziomo, ale tak, by na środku nie były przeciążone. Można je też położyć na podłodze. Wędkarstwo

moje hobby


Zanęty mistrZów PORADY

PODRASOWAĆ PRZYNĘTĘ Produkcja coraz to nowszych przynęt powoduje, że ulepszanie ich wydaje się bez sensu. Otóż jak najbardziej ma sens! Nie dość, że można jeszcze bardziej je uatrakcyjnić przez poprawę ich wyglądu czy pracy, to dochodzą do tego satysfakcja i przekonanie, że dzięki naszym „dopalaczom” złowimy piękną rybę. Poniżej kilka sztuczek dla wielbicieli metody spinningowej. Porada ta na pewno będzie przydatna dla osób, które mają gorszy wzrok, drżące ręce lub duże palce, a chciałyby połączyć dwie linki. Wystarczy tylko zwykła klamerka do suszenia prania, najlepiej drewniana, której wewnętrzne szczęki wygładzamy tak, by się stykały na całej powierzchni. Można jeszcze dodatkowo wkleić w szczęki gumę, tworzywo lub filc. Materiały te spowodują, że nie uszkodzimy linek podczas wiązania węzła. Następnie przekładamy obie końcówki linek przez szczęki i zaciskamy klamerkę. Teraz wystarczy zawiązać np. węzeł baryłkowy i gotowe. Poszło łatwo i przyjemnie, a ile nerwów zaoszczędzonych. Jeżeli wiemy, że drapieżne ryby pochowane są wśród grążeli w płytkiej zatoce, a akurat www.wmh.pl

Nowości Seria Expanda: Big Fish, Protein, Fishmeal, Strawberry oraz Tutti Frutti. Zanęta leszczowa Formule M Bream. Mieszanka uniwersalna Euro Champion Big Fish. Atraktory proszkowe: Sweet Fruit, Frangipane, Cookie Dough oraz Banana. Szczegółowe opisy na stronie internetowej.

SKOCZ DO!

Potwierdzeniem skutecznośći zanęt MVDE są liczne mistrzowskie tytuły zdobyte na przestrzeni ponad 20 lat. Wzbogaciliśmy je w ubiegłym roku o kolejne: Kamil Dzikiewicz - Mistrz Polski seniorów w spławiku 2017, Anna Roguska-Jurek - Vice-Mistrzyni Polski w spławiku 2017, Mikołaj Geisler II Vice Mistrz Świata U-25, Klub Robinson Team - Drużynowy Vice - Mistrz Polski w klasyfikacji klubowej i drużynowej w 2017, Klub Robinson Team - 12 miejsce w klubowych Mistrzostwach Świata, Francja 2017.

Marcel van Den eynDe WyŁĄcZny DySTryBUTOr - rOBInSOn

125 www.robinson.pl


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

Paletka od błystki obrotowej jako dodatkowy wabik zamontowany w gumie za pomocą wkrętów.

W miejscu usuniętej kotwiczki dowiązujemy żyłkę z przynętą.

biorą dobrze na błystkę obrotową, to w celu zmniejszenia zaczepiania się jej o rośliny i pracowania bliżej powierzchni należy na każdy grot kotwiczki nabić kulkę styropianową wcześniej 126

pomalowaną na czerwono lub pomarańczowo. Zamiast styropianu można użyć ogonków od twisterów, które dodatkowo będą wabiły ryby. Dziś w sklepach wędkarskich są do kupienia Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

główki jigowe z paletką błystki obrotowej (najczęściej typu long), ale można również samemu dodać do przynęty taki dodatkowy wabik poprzez zamontowanie go w dolnej (brzusznej) części gumy za pomocą specjalnych wkrętów. Wkręt taki możemy również samemu zrobić. Do otworu paletki montujemy kółko łącznikowe (specjalne szczypce będą tu nieodzowne) wraz z krętlikiem, do którego mocujemy spiralny drut, a ten wkręcamy następnie w gumę. Doskonałym trikiem działającym skutecznie na okonie jest pozbycie się z obrotówki kotwiczki i na jej miejscu dowiązanie 10–20-centymetrowego przyponu z uzbrojoną gumką (twister, ripper, kopytko). Nieśmiałe okonie bez cienia wstydu zażarcie atakują tak stworzoną przynętę. Teraz coś dla wielbicieli bocznego troka – zamiast tradycyjnego obciążenia montujemy nieuzbrowww.wmh.pl

joną błystkę wahadłową. Efekty mogą pozytywnie zaskoczyć niejednego wędkarza, więc warto mieć w pudełku kilka różnej wielkości wahadłówek bez kotwiczek. Minusem takiego zestawu może być częste atakowanie błystki przez szczupaki, co może się wiązać z utratą wahadłówki – pilota, ale od czego jest fluorokarbon? Nie irytuje Was ciągłe sczepianie się kotwiczek w woblerach podczas rzutu? Mnie tak, więc często za pomocą szczypiec do kółek łącznikowych ściągam kotwice, nakładam na nie silikonowe rurki (dawniej od wentylów rowerowych), montuję je ponownie i naciągam rurkę tak, by zakrywała kółko łącznikowe. Można również użyć materiałów termokurczliwych (akcesoria karpiowe), podgrzewając je bez ściągania kotwiczek. Operacje te powodują, że 127


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

W bocznym troku zamiast ciężarka umieszczamy błystkę wahadłową bez kotwiczki.

Nabite na kotwicę kulki styropianu powodują zmniejszenie ilości zaczepów – można też użyć ogonków od twisterków. 128

Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

kotwiczki są usztywnione i już się nie sczepiają. Na koniec kilka szybkich sztuczek. Korek od wina łączymy z kapslem w przeciągniętym przez ich środki drutem, do którego montujemy kotwiczkę. Mamy już gotowy prymitywny, ale skuteczny popper. Jeśli chcemy, by nasza gumowa przynęta pływała, możemy samodzielnie wykonać główkę jigową ze styropianu bądź pływającego drewna, a jeśli chcemy dodatkowo uatrakcyjnić wabik (wobler, błystka, pilker) zapachem, to przyklejmy do niego kawałek filcu nasączonego płynnym atraktorem zapachowym.

COŚ DLA SZUWARKÓW Jestem zdecydowanie miłośnikiem wędkarstwa w ruchu, tzn. uwielbiam wędrować, przedzierać się przez krzaki, pokrzywy, lubię pokonywać bobrowe dziury, powalone drzewa. Skakanie www.wmh.pl

przez nieduże rzeczki też nie jest mi obce, choć często kończy się przemoczoną odzieżą bądź kąpielą w butach. Są jednak dni, kiedy muszę odpocząć. Zaszywam się wtedy gdzieś w trudno dostępnym miejscu, nastawiając się na liny czy karasie, i bacznie obserwuję atenkę spławika. Dlatego też w tym artykule muszę zamieścić kilka porad dla spławikowców. Na pierwszy ogień idą przynęty. Zastosowanie paru trików, które przedstawię poniżej, sprawdziło się w 100%. Jak lubię łowić liny, to muszę mieć w zanadrzu ich przysmak, czyli rosówki. Zielonobokie ryby je uwielbiają, ale tylko te świeże i ruchliwe. Żeby moje rosówki takie właśnie były, po zakupie przetrzymuję je przez 1–2 dni w styropianowym pudełku wyścielonym gęstym mchem. Trzeba pamiętać, że taki mech musi być wilgotny, ale nie może być przemoczony. Zabieg 129


PORADY EKSPERTÓW

PORADY

ten powoduje, że rosówka nie jest sflaczała, śliska i nie przerywa się po założeniu na haczyk (przez jej największy, zazwyczaj pomarańczowy pierścień), lecz jest długo żywotna i świeża. Na połów ryb spokojnego żeru oczywiście zawsze trzeba iść z pudełkiem białych robaków. Żeby były one bardziej żywotniejsze na haczyku (zakładamy je za koniuszek oskórka z czarnymi plamkami, nigdy w połowie długości ciała), do pudełka dodaję kilka kropel oleju jadalnego. Białym robakom możemy nadać jakiś aromat – najpopularniejszy i najbardziej skuteczny to zapach wanilii. Do pudełka wsypujemy sporo atraktora w proszku, robaki mocno przesiąkną zapachem, wabiąc ryby jeszcze skuteczniej. Kiedyś pewien starszy wędkarz zdradził mi swój tajemny sposób na wędkarski sukces. Co prawda do dziś go nie zastosowałem, ale myślę, że człowiek był wia-

130

rygodny. Otóż opowiedział mi, że czerwone robaki (najlepiej te z kompostownika) należy zalać mlekiem lekko już przeterminowanym. Gnojaczki po kilku dniach nasiąkną takim skisłym mlekiem i po nadzianiu ich na haczyk wypływa mleczny płyn, któremu ryby ponoć nie mogą się oprzeć.

* * * Wędkarstwo rozwija się świetnie, mimo iż ryb jest coraz mniej, ale za to wędkarzy chcących osiągnąć sukces „tu i teraz” coraz więcej. Jeśli nie nadążymy, to odpadniemy, więc wiedzę trzeba zdobywać cały czas. Niekiedy warto jednak wrócić do korzeni, by odkryć na nowo stare, zapomniane sztuczki, warto zapytać o coś dziadka, który z błyskiem w oku i szelmowskim uśmiechem zdradzi swoje wędkarskie sekrety. Wiadomo, on złowił więcej większych ryb niż my! ◀ Wędkarstwo

moje hobby


PORADY

W W W.LORP I O.P L

NEW 2018

SKOCZ DO!

BARDZO SZTYWNY ALUMINIOWY KORPUS ALUMINIOWY KABŁĄK RURKOWY TYTANOWA ROLKA ZAPOBIEGAJĄCA SKRĘCANIU SIĘ ŻYŁKI ALUMINIOWA SZPULA MATCHOWA Z GUMOWĄ OPASKĄ, KTÓRA ZAPOBIEGA OBRACANIU SIĘ PLECIONKI PRZY DUŻYM OBCIĄŻENIU SZCZELNIE ZAMKNIĘTY HAMULEC, ZAPOBIEGAJĄCY PRZEDOSTAWANIU SIĘ DO ŚRODKA WODY, SOLI CZY KURZU OŚ GŁÓWNA KOŁOWROTKA WYKONANA ZE STALI NIERDZEWNEJ ANTYREWERS W KAŻDYM POŁOŻENIU USZCZELNIONE ŁOŻYSKA KULKOWE ZE STALI NIERDZEWNEJ 9+1 ZAPASOWA GŁĘBOKA ALUMINIOWA SZPULA

www.wmh.pl

Dołącz do nas na Facebooku! www.facebook.com/LorpioPL

ę i s z s Cie ocą m i i g o l o techn 033-98-250

2500

275 g

5,2 : 1 (76 cm)

Ø 0,26 mm – 200 m

9+1

033-98-400

4000

310 g

5,2 : 1 (84 cm)

Ø 0,28 mm – 260 m

9+1

5,2:1 HYBRID BODY

SUPER LIGHT ALU

GEAR RATIO

SPARE SPOOL

10kg

9+1

MAX DRAG

BB SYSTEM

Zobacz nas na YouTube! www.youtube.com/LorpioWebTV

131


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

Feeder kontra niechętne leszcze

132

Na pewno wielu z Was spotkało się z sytuacją, że mimo wszelkich starań nie udało się złowić upragnionych ryb. Jest to tym bardziej irytujące, jeżeli mamy świadomość, że one są w łowisku i żerują, unikając jednak naszych przynęt. Mnie też się to przydarzyło. Marcin Kostera

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor

Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

www.wmh.pl

133


B

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

ył to kolejny czerwcowy wypad na leszcze. Miałem odpowiedni zapas wszelkiej maści robaków, różnorodnych przynęt i kotły pełne zanęty leszczowej zmieszanej z ciężką gliną. Niby wszystko zgrane ze sobą, ale rybom ewidentnie coś nie pasowało. Co się dzieje? – myślałem. Pierwszym powodem braku należytych efektów była zapewne odległość łowienia. Początkowo łowiłem na spławik, który niewątpliwie ma ograniczenia. Tyczka sięgała tylko 13 m, lepiej było z odległościówką, którą łowiłem na ok. 30 m. Brakowało jednak stabilizacji przynęty, dlatego postawiłem na feedera, który zapewnia zarówno dystans, jak i „przyklejenie” przynęty do dna. Teoretycznie to powinien być klucz do sukcesu, choć byłem świadomy, że ryby mogą być bardzo ostrożne i mało ufne. Na zbiorniku

134

była bowiem bardzo duża presja wędkarska i starsze osobniki nauczyły się unikać niebezpieczeństw. Mając to na uwadze, postanowiłem łowić na dystansie ponad 50-metrowym, a przy sprzyjającym wietrze jeszcze większym. Z doświadczenia wiem, że daleko od brzegu ryby czują się bezpieczniej i śmielej żerują. Poza tym na zbiornikach zaporowych tuż przy brzegu na ogół jest płytko i dopiero wraz ze wzrostem odległości robi się coraz głębiej. Warto zwrócić uwagę na ukształtowanie dna. Idealnie, jeżeli łowimy na blacie ewentualnie na bardzo wolno opadającym spadzie. W mojej okolicy w większości zbiorników dno jest bardzo równe. Leszcze, zwłaszcza te duże, wybierają miejsca z lekką warstwą mułu, żerując na ochotce. Co ciekawe, jeżeli warstwa mułu była bardzo gruba, łowiłem tylko małe lub Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

bardzo małe leszczyki. Być może miało to związek z ilością pożywienia i większym przepływem wody. W miejscach z nawet lekkim uciągiem nie odkłada się nanos przenoszony z prądem wody. Dzięki temu większe ryby znajdują rewelacyjne miejsce do żerowania! Zaletą takiego miejsca jest także bezproblemowe nęcenie. Troszkę twardsze dno powo-

duje, że zanęta, np. w postaci kuli, nie zapada się w podłoże. Wiadomo, jaki będzie tego efekt – dużo łatwiejszy dostęp do serwowanego rybom pożywienia. Nietrudno sobie wyobrazić, jak będzie spełniała swoją rolę zanęta, gdy zapadnie się w miękkiej warstwie mułu. Gdy kule będą przesadnie duże, najzwyczajniej zostaną zassane. Co jednak zrobić, gdy nie wiemy, jakie jest

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

135


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

Przy łowieniu leszczy dodanie do zanęty rarytasów to rzecz niezbędna.

dno? Odpowiedź jest prosta – nęcić luźną mieszanką! Łowiąc na feedera, nęcę najczęściej z popularnego „kija”. Nazywamy tak mocną karpiówkę z zaczepionym na jej końcu sporej wielkości koszykiem, którym jednorazowo dostarczamy w łowisko prawie taką ilość zanęty, jaka jak w kuli. Co jednak ważniejsze, nęcimy bardzo punktowo, a przy

136

trudnych rybach jest to kluczowe. Im precyzyjniej, tym lepiej! Za pomocą procy ciężko będzie osiągnąć zamierzony efekt, a więc trudniej będzie złowić ostrożne ryby. Dlaczego tak naprawdę precyzja ma nam pomóc w złowieniu tych niechętnych leszczy? Wyobraźmy sobie ryby, które w ogóle nie wpływają w zanęWędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

cone miejsce. Krążą wkoło zaciekawione zamieszaniem, jakie zrobiła wrzucona do wody zanęta. Co jakiś czas któraś tylko na chwilę wpływa do stołówki i częstuje się najlepszym kąskiem. Najczęściej jednak wybiera coś z obrzeża nęconego pola. Z doświadczenia wiem, że mimo tego nie można rezygnować z nęcenia. Powiedziałbym wręcz, że jest to konieczne, ponieważ ryby trzeba czymś zainteresować. Powinniśmy je nakłonić do przypłynięcia w rejon, gdzie mamy zarzucone wędki. Najlepiej to zrobić za pomocą apetycznych robaków ewentualnie roślinnych dodatków, np. kukurydzy. Nie trzeba sypać dużych ilości, wszystkie składniki powinny być widoczne dla nas, a tym samym dla ryb; na początku można zrobić kulę. Potem zawsze będziemy mieli możliwość donęcenia za pomocą większego koszyka. Trzeba pamiętać, że to, co wrzuwww.wmh.pl

cimy do wody, już tam zostanie. Dlatego lepiej podchodzić do nęcenia z rezerwą, by nie przesadzić z ilością. Przypomnę, że do zanęty na leszcze dodaje się sporą ilość gliny. Czasem wręcz rezygnuje się całkowicie ze spożywki na rzecz gliny. Przy feederze jest to wręcz nie do pomyślenia, wiele razy jednak sprawdzała mi się

Choć świetnie sprawdzają się na każdej wodzie, kastery są ciągle mało docenianą przynętą. 137


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

taka mieszanka – zwłaszcza na trudnych wodach. Ostrożne ryby wchodziły dopiero w czystą glinę z robakami. Co ciekawe, brania były bardzo pewne i na ogół brały większe osobniki. Zdarzały się też przyłowy w postaci płoci, karasi, a nawet karpi! Trzeba pamiętać, że nie tylko leszcze są smakoszami robaków. Aczkolwiek, jeżeli duża ławica „zaparkuje” w łowisku, to mało prawdopodobne, że inne ryby będą w stanie dopchać się do stołu pełnego różnych rarytasów. Zamiast gliny może być także ziemia. Chodzi o czysty nośnik mineralny dla robaków. Odpowiednią konsystencją można spowodować, iż ryby będą musiały się postarać, aby wybrać interesujące je kąski. Brak zanęty powoduje, że nie przekarmimy ryb oraz nie przyciągniemy wszędobylskiej drobnicy. Nie bójmy się próbować

138

Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

www.wmh.pl

139


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

różnych konsystencji, najważniejsze żeby wszystko po wymieszaniu było sypkie. W innym przypadku nie wyszarpiemy zawartości z koszyczka. Łowisko mamy już zanęcone celnie i bardzo treściwie. W zasadzie możemy zacząć łowić, ale nie zawsze jest to

140

takie oczywiste. Warto znać parę sztuczek, które ułatwią upolowanie leszczy. Nierzadko się zdarza obcieranie ryby o żyłkę, które objawia się na szczytówce lekkimi przygięciami. W takiej sytuacji można spróbować wydłużyć przypon nawet ponad 1 m! Częstym błęWędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

dem jest kurczowe trzymanie się jednej długości, np. 50 cm. Trzeba mieć wybór i zabierać ze sobą przypony o różnych długościach. Kiedyś tak miałem, że ryby reagowały tylko na przynętę przy samym koszyku. Zwiększenie odległości spowodowało zdecydowane zmniejszenie liczby brań. Bywało też tak, że tylko bardzo długi przypon prezentował przynętę w odpowiedni sposób. Standardowo zaczynam od 60 cm i w zależności od rozwoju sytuacji staram się dopasowywać do kaprysów ryb. Zwracam także uwagę na średnicę przyponu, a nawet na materiał, z jakiego jest zrobiony. W bardzo trudnych warunkach, np. w czystej wodzie, używam fluorokarbonu, który pod wodą jest niewidoczny. Nawet przy feederowaniu takie szczegóły są szalenie istotne i należy o nich pamiętać. Być może jeden z nich okaże się danego dnia kluczowy. www.wmh.pl

Często zmiana przynęty okazuje się strzałem w dziesiątkę. Nie powinno się ograniczać do kupna – przykładowo – samych białych robaków. Lepiej mieć większe pole manewru! Bywają dni, gdy pęczek ochotek działa na duże leszcze, a innym razem reagują one na czerwone robaki. Rewelacyjną przynętą są kopane malutkie czerwone robaczki zakładane po 3–4 sztuki na haczyk. Niestety, takiej przynęty raczej się nie kupi, więc warto poświęcić chwilę i poszukać, jeżeli mamy taką możliwość. Zapewniam, że się opłaci. Sposobem na ostrożne ryby jest także przerzucenie łowiska. Chodzi o zaprezentowanie przynęty tuż za polem nęcenia. Jeżeli mam zaklipsowaną wędkę do nęcenia na 40 m, to na wędce do łowienia klipsuję 42 m. Mam wtedy szansę na odłowienie najostrożniejszych ryb żerujących w pobliżu zanę141


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

OD SPŁAWIKA DO GRUNTU

ty bądź gliny. Warto co jakiś czas zarzucić obok pola nęcenia, ponieważ na zbiornikach bardzo często występują podwodne prądy, które „ustawiają” ryby np. z prawej strony łowiska. Kolejnym ważnym czynnikiem jest ustawienie stanowiska, ale przede wszystkim wędki. Prawidłowo szczytówka powinna się znajdować tuż nad powierzchnią wody i tworzyć z żyłką kąt prosty. Leszcze mogą brać bardzo delikatnie i nie można tego przegapić, ponieważ może już nie być okazji do zacięcia. Najczęściej jednak ryby te biorą bardzo wolno i wręcz trzeba poczekać i zacinać dopiero po bardzo pewnym wygięciu szczytówki. Szybkość reakcji jest także uzależniona od wielkości przynęty – im mniejsza, tym zacinamy szybciej. Przykładowo, jeżeli przynętą są 2 czerwone robaki, to po braniu trzeba dać rybie chwilę

142

na zassanie tak dużej przynęty i dopiero potem zaciąć. Moment tuż po zacięciu także jest bardzo ważny, ponieważ należy odciągnąć rybę od reszty ławicy. Jeżeli zrobimy to bardzo sprawnie, to będziemy mieli szansę na kolejne sztuki. Zerwanie lub spięcie leszcza w łowisku bardzo często kończy się całkowitym zanikiem brań. Musimy się więc tego wystrzegać i uważać, zwłaszcza w początkowej fazie holu. Feeder jest bardzo skuteczną metodą na leszcze, w szczególności na te słabo żerujące. Dlatego też zwracam się do wszystkich o zachowanie umiaru, gdyż w dobre dni można złowić wiele wspaniałych łopat. A zatem wypuszczajmy ich tyle, ile tylko możemy. Zapewniam, że dzięki takiemu działaniu nie raz jeszcze będziemy się cieszyć z łowienia tytułowych niechętnych leszczy. ◀ Wędkarstwo

moje hobby


OD SPŁAWIKA DO GRUNTU W

NE18 20

FEEDER RODS SKOCZ DO!

SERIA NOWYCH WĘDEK TRABUCCO NA FEEDER Blanki wykonane z wysokiej klasy węgla CX-1 z technologią Micro Pitch z oplotem z taśmy węglowej. Wędki wyposażone w 3 węglowe szczytówki o konstrukcji „bez kręgosłupa” lepiej sygnalizują brania. Na złączach zastosowano specjalną taśmę antypoślizgową w celu ułatwienia montażu i demontażu elementów. Rękojeści pokryte naturalnym korkiem z uchwytem z pianki EVA.

INSPIRON FD COMPETITION STILL

Progresywno-paraboliczna akcja do łowienia na łowiskach komercyjnych koszykami do 90 g. Wędka 2-elementowa + 3 szczytówki.

INSPIRON FD METHOD

INSPIRON FD CARP COMMERCIAL

INSPIRON FD CARP COMMERCIAL

3,3 M / 3,6 M / 3,9 M

INSPIRON FD COMPETITION STILL

Szybka, progresywna akcja zaprojektowana do łowienia zawodniczego koszykami do 75–90 g. Wędka 3-elementowa + 3 szczytówki.

3,12 M / 3,42 M

INSPIRON FD METHOD

W W W.LORPI O.PL

Półprogresywna akcja zaprojektowana do łowienia na method feeder koszykami do 90 g na odległości nawet ponad 60 m. Wędka 2-elementowa + 3 szczytówki.

3,0 M / 3,3 M

www.wmh.pl

143


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ARTYKUŁY SPONSOROWANE

Mitchell

dla polskich wędkarzy Wielki powrót Mitchella do kołowrotków matchowych to wydarzenie warte omówienia. Przyjrzyjmy się dziś zatem nowej serii kołowrotków Mitchell Avocet Match.

Avocet Match RZT Najwyższy model spośród nowych Avocetów, dostępny w wersji z przednim hamulcem (FD). Jego mechanizm jest oparty na 8 łożyskach. W komplecie oprócz płytkiej szpuli głównej z aluminium są 2 aluminiowe szpule zapasowe, każda o innej pojemności. Cena: ok. 260 zł.

144

Wędkarstwo

moje hobby


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

Avocet Match RZ Wykonany z tych samych komponentów co modele z wyższej półki, ale za bardziej przystępną cenę. Avocet RZ jest dostępny w wersji z tylnym hamulcem (RD) i wyposażony w hamulec walki. Oprócz aluminiowej szpuli głównej mamy do dyspozycji jedną aluminiową szpulę zapasową o innej pojemności. 6 łożysk. Cena: ok. 190 zł.

S

łowo avocet oznacza szablodzioba. Ten zgrabny, niewielki ptak zamieszkuje brzegi rzek i jezior, gdzie zdobywa pokarm za pomocą www.wmh.pl

swego wygiętego jak szabla dzioba. W Polsce rzadki, spotykany tylko okresowo. Warto się jednak zainteresować nazwą Avocet, bo Mitchell – uznany potentat na rynku sprzętu węd145


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

ARTYKUŁY SPONSOROWANE

Avocet Match R Budżetowy przedstawiciel rodziny nowych Avocetów. Spełnia wszystkie podstawowe wymagania stawiane kołowrotkom tej klasy. Ma 4 łożyska, tylny hamulec i hamulec walki. Szpula główna z aluminium. Cena: ok. 125 zł.

karskiego – nazwał tak jedną ze swoich najbardziej dziś znanych rodzin kołowrotków w przystępnej cenie. Jej popularność nie wzięła się znikąd. Podstawą są tutaj przede wszystkim wysokie walory użytkowe

146

w korzystnym stosunku do ceny. Jest to największa i najbardziej zróżnicowana rodzina kołowrotków w ofercie Mitchella i obejmuje m.in. nową serię Avocet Match. Są to modele RZT, RZ i R, a także RZ w wersji speWędkarstwo

moje hobby


ARTYKUŁY SPONSOROWANE

Avocet Match RZ – zestaw Dla koneserów ceniących sobie jakość i wszechstronność za umiarkowaną cenę firma Mitchell przygotowała rarytas, czyli model RZ w zestawie z aż trzema dodatkowymi szpulami z aluminium, każdą o innej pojemności. Jest to kołowrotek w wersji z przednim hamulcem (FD). cjalnej. Dostępne w podstawowej dla matcha wielkości 4000, z przełożeniem 6:1 i nawojem ok 100 cm! Doskonale nadają się więc do łowienia na dużych dystansach, także na feeder. Na uwagę zasługuje podwójwww.wmh.pl

ny metalowy klips na płytkiej szpuli (główna mieści w każdym modelu 150 m żyłki 0,18-milimetrowej) pozwalający na szybkie zmiany w obrębie dwóch wybranych i zanęconych dystansów łowienia. ◀ 147


PORADY EKSPERTÓW

Odchudzić

karpiarza 148

Jakub Dłubak Fot. autor Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO KARPIOWE

Kim jest karpiarz? Część odpowie, że to wędkarz, który łowi przede wszystkim karpie, fotografuje je i wypuszcza. Sporo osób powie natomiast, że to taki wędkarz biwakowy, który nad wodę zabiera pół domu i generalnie przyjeżdża busem, bo do normalnej osobówki już się nie mieści. I jedna, i druga odpowiedź jest prawidłowa.

K

arpiarstwo bardzo mocno jest związane z biwakowaniem, z długimi, kilkudniowymi zasiadkami. W Polsce jesteśmy jeszcze na etapie zachłyśnięcia się tą odmianą naszego hobby, a dodatkowo wielodniowy pobyt na łonie natury i spanie w namiocie zawsze są jakąś atrakcją. Co jednak robić, jeśli nie mamy czasu na tak długotrwałe koczowanie nad wodą, a chcemy połowić? Trzeba z czegoś zrezygnować. W rozmowach ze znajomymi i w relacjach zamieszczanych na portalach internetowych często przewija się motyw czasu – a właściwie jego braku. www.wmh.pl

Obecnie wielu z nas ma dużo na głowie: praca, rodzina, obowiązki domowe… Często brakuje czasu na wypad na ryby. Parę godzin wolnych w tygodniu trzeba poświęcić na odpoczynek, a karpiowanie w takiej sytuacji nie wchodzi w grę, bo to po prostu harówka. Patrząc na masę sprzętu przeciętnego karpiarza, mam wrażenie, że mógłby on otworzyć sklep wędkarski. I wcale się nie nabijam – mam podobnie. Kiedy zaczynałem karpiowanie, robiłem nad wodę dwa kursy rowerem. Potem dwie osoby ledwie mieściły się w „maluchu” wypchanym po dach sprzętem. Dzisiaj masa gratów jest też tak duża, że czę149


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO KARPIOWE

sto w ruch idzie samochód typu bus. Kilka lat temu, kiedy jadąc z bratem i kolegą na zawody do Rumunii, zatrzymaliśmy się na jedynej granicy (pozostałe były już wewnątrz strefy Schengen), modliłem się w duchu, żeby celnik nie kazał nam się rozpakowywać. Lekko licząc, mielibyśmy wówczas 2 godziny w plecy. Brać karpiowa, która czyta ten tekst, pewnie pod nosem się uśmiecha, widząc w wyobraźni swój arsenał, pozostałym Czytelnikom mam nadzieję, że przybliżyłem temat. Teraz wyobraźcie sobie tego „biednego” karpiarza, który chce iść na ryby, tak na kilka godzin, i ma zabrać cały ten majdan. No, po prostu mu się odechciewa. Przyszedł więc czas na REDUKCJĘ. Obecnie za granicą jest moda na łowienie z podchodu, czyli tzw. stalking. Polega to na wyszukiwaniu miejsc bytowa-

150

nia ryb i próbie szybkiego ich złowienia (bez wcześniejszego nęcenia). Jeśli nie mamy efektów, to bierzemy wędkę i idziemy dalej. Taki spinning, tyle że dla karpiarza. Nigdy tego nie próbowałem choć mam to w planach. Póki co jednak skupiam się na ograniczaniu sprzętu. Swój ekwipunek podzieliłem na kilka części. W jednej znajdują się łóżko, namiot, gruby śpiwór, kilka wiader zanęt, ponton itd. Ta część jest przeznaczona na dłuższe zasiadki (co najmniej 2 noce). Druga część to uzbrojone wędki, podbierak, podpórki i parasol. Całość umieszczam w pakownym pokrowcu typu holdall. Takie rozwiązanie ogranicza liczbę niepotrzebnych gratów. Podczas krótkich zasiadek rezygnuję również z tak popularnego wśród karpiarzy sprzętu, jakim jest rod pod. Wychodzę z założenia, że zwykłe podpórki naprawdę nikomu nie przynoszą Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO KARPIOWE

wstydu, a przy tym w cudowny sposób redukują wagę ekwipunku. Kolejna część bagażu to przynęty (znowu waga). Od kilku lat ogólnie staram się ograniczać ilość haczykówek, pływaków i dipów w mojej torbie. W każdym roku stawiam na 3–4 smaki, którymi obławiam przez cały sezon. Ewentualne zmiany wprowadzam, gdy „stany magazynowe” są już wyzerowane. Przede wszystkim

REKLAMA WMH 2018.pdf 1 27.03.2018 22:26:52

WWW.MATCHPRO.PL P.P.H.U. „MATCHPRO” KRZYSZTOF KAŁUŻNY TACZANÓW PIERWSZY 1863-300 PLESZEW www.wmh.pl TEL. 516-050-551

chodzi o dwie sprawy. Po pierwsze, im większy wybór, tym więcej kombinowania, zmieniania, przerzucania i generalnie nerwów – dlaczego nie biorą? Po drugie, przynęty po prostu się psują. Jeśli leżą przez cały sezon lub dłużej w otwartych pudełkach czy woreczkach, to twardnieją, tracą zapach, aż w końcu pleśnieją. Zwyczajnie szkoda kasy. Wracając jednak do przygotowań, kiedy mam już spako-

SKOCZ DO! 151


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO KARPIOWE

Gotowej zanęty mam tylko trochę, reszta jest wiadrze (jednym!).

wane wymienione wyżej sprzęty, przychodzi czas na plecak. To ta część bagażu, którą trudno zminimalizować, choć nieco się da. Standardowo akcesoria trzymam w trzech pojemnikach. W pierwszym są przypony, w drugim drobiazgi typu haki, plecionki, elementy zestawu, a trzeci to

152

skrzynka z ciężarkami – mały, ale ciężki klamot. Jak sądzicie, czy można to odchudzić? Zacznę od ciężarków. Jeśli jadę na szybką nockę lub na kilka godzin, to z góry wiem, jaką metodą będę chciał łowić. Powiedzmy, że zdecyduję się na rzut. Wówczas wybieram Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO KARPIOWE

tylko te ciężarki, które przydadzą się przy tej technice. W tej sytuacji zamiast brać pudełko z 4 kg ołowiu, wybieram 8–10 sztuk w interesującej mnie gramaturze. Kolejny temat to portfel z drobnymi akcesoriami. Przyznam się, że nie redukuję jego zawartości i biorę wszystko jak leci. Na tych elementach lepiej nie oszczędzać, bo diabeł tkwi w szczegółach i pomocny może się okazać jakiś specyficzny rodzaj przyponu i byłaby szkoda, gdybym akurat nie miał go pod ręką. W końcu piórnik z przyponami. Ten pojemnik jest mały i pakowny, więc znowu nie wybrzydzam, tylko wkładam go do torby z całą zawartością. Są jeszcze następne przedmioty, jak mata, waga i aparat. No cóż, matę wybieram raczej bardziej kompaktową, nie stawiam tutaj na kołyskę czy matę pompowaną. Wagę zazwyczaj również www.wmh.pl

biorę mniejszą, żeby bez problemu zmieściła się w plecaku. Aparat – wiadomo – konieczny. Na koniec został jeszcze prowiant. W tej kwestii też można odciążyć torbę. Wystarczy przeprosić się z poczciwym termosem i pudełkiem na kanapki, a zrezygnować z palnika, butli i zestawu garnków. Chciałbym, żeby była jasność – ja używam wszystkich tych sprzętów, ale tylko podczas dłuższego wędkowania. Krótkie wypady to czas na minimalizm. Na koniec jeszcze mała dygresja. Od kilku lat chodzę po górach; nie jest to żadne taternictwo, lecz zwyczajne piesze wycieczki. Na początku mój plecak był wypełniony na maksa; brałem palnik, garnek, 2 pary spodni, 2 polary itd. Kiedy jednak zrozumiałem, że tempo mojego przejścia jest dużo wolniejsze niż innych, zacząłem redukować zawartość plecaka. 153


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO KARPIOWE

Zestaw w wersji retro? Podpórki to coraz częstszy widok nad naszymi wodami.

Teraz wreszcie czasy, w których * * * przechodzę kolejne odcinki, są „Odchudzony” sprzęt na kilkuzgodne z podanymi na mapie. godzinny karpiowy wypad jest Myślę, że w wędkarstwie jest już gotowy. Tak samo jak kilka podobnie. Kiedy wybieramy lat wcześniej wybieraliśmy się się na dłuższą wyprawę, to z ojcem czy kolegami na leszcze, zabierzmy sprzęt wypełniatak teraz możemy ruszyć na karjący samochód po dach, ale pie. Grunt to przestawić myślena kilkugodzinny wypad koło nie. I wiecie co? Właśnie w tym domu wystarczy opcja, o któgąszczu obowiązków znaleźliście rej napisałem kilka linijek wyżej. coś, czego tak bardzo szukaliście – czas na karpiowanie. ◀ Sprawdza się.

154

Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO KARPIOWE

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

155


ZA GRANICĄ

ZA GRABICĄ

Niedoszła polska kolonia albo raczej terytorium zamorskie. Królestwo nie tyleż pełnego oryginalnego wdzięku króla Juliana, co francuskiej śmietanki spędzającej niekończące się wakacje na najpiękniejszych plażach pod palmami. Również wyspa na Oceanie Indyjskim, otoczona wodami pełnymi rekinów, GT i wielu innych gatunków ryb, przy ciągnięciu których przyszło nam „wyginać śmiało ciało”. Rafał Słowikowski

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor, G. Popiela, P. Sinica

156

Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICĄ

Madagaskar

– wyginaj śmiało ciało! www.wmh.pl

157


D

ZA GRABICĄ

ZA GRANICĄ

laczego akurat Madagaskar? Są przecież inne – lepsze łowiska na dorady, GT (giant trevally, zwane karanksami olbrzymimi) czy choćby żaglice. Już wyjaśniam. Jakieś 88 milionów lat temu, po rozpadzie Gondwany, Madagaskar oddzielił się od subkontynentu indyjskiego, co było powodem ewolucji rodzimej flory i fauny we względnej izolacji. Ponad 90% jej zasobów obecnie nie występuje nigdzie indziej na naszej planecie. Oczywiście nie dotyczy to tylko ryb, ale w końcu nie samymi rybami człowiek żyje. Choć znajdą się i tacy… Dziwy wyspy nam nieznanej – kameleony i lemury, malgaska kultura, uroda kobiet, uśmiechy dzieci, świetna kuchnia i jeszcze lepszy lokalny rum. Trzeba być mocno odpornym, by zajmować się tylko rybami.

158

CASTOR BANK Płycizna znajdująca się 80 km od wybrzeży Nosy Be – wyspy, z której startowaliśmy i na której mieliśmy kończyć naszą przygodę. Wielka głębia patrolowana przez mnóstwo pelagicznych potworów nagle wypłyca się do 15 m, wabiąc ryby jak jakaś cudowna podwodna górka. To tu każdego roku łowi się największe psie tuńczyki („dogtooth” tunas), variole, pstrągi koralowe i snappery. Po dwóch godzinach płynięcia z Nosy Be na pokładzie przywitaliśmy też pierwszą żaglicę! Piękne stworzenie, które podczas wyskoków łopotało ogromnym żaglem, owijając się nim niczym piękna czarownica płaszczem w jakimś demonicznym tańcu – swoiste danse macabre! Zapowiadało się wspaniale, ale nasze zapędy i nadzieje wkrótce miały ostudzić dolegliwości choroby morskiej i inne atrakcje życia na morzu. Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICĄ

Rozkołysany ocean, duchota pod pokładem katamaranu, na którym spaliśmy (dobrym i jakże urokliwym pomysłem było spanie pod gwiazdami na siatce rozciągniętej między kadłubami, przynajmniej dopóki nad ranem nie wzmagał się wiatr), zmęczenie odbytymi lotami pozwalało o sobie zapomnieć tylko podczas holi ryb, kiedy zastrzyk adrenaliny pobudzał człowieka jak liście koki w tropikach Ameryki Południowej. Niestety, GT nie zdradzały aktywności powierzchniowej. 200-gramowe poppery czekały zatem w pudłach i dobrze, bo rzucanie nimi potrafi doprowadzić do powstania pęcherzy na palcu wskazującym i robi się ciekawie, gdy plecionka przy kolejnym rzucie taki pęcherz przetnie. Nie ma miękkiej gry! Chwilowo skupiliśmy się na rekinach, na których branie na martwą rybkę (rybę!) oczekiwało się nie dłużej niż kilka minut. Do łowienia rekinów służyła specjalna wędka, przy której miotła szkolnego dozorcy z dawnych lat wypadała cieniutko. Do tego tzw. betoniarka, czyli multiplikator o wadze ok. 7 kg. Przynęta, najczęściej ok. 1-metrowa makrela, zbrojona w kotwice za pomocą szydła wielkości sporego śrubokręta po prowww.wmh.pl

SKOCZ DO!

MAX Aramid Steel

Nowoczesny materiał przyponowy łączący w sobie siłę i miękkość. Rdzeń z włóknem ze stali nierdzewnej w oplocie plecionkowym. Posiada właściwości anty-splątaniowe, przy jednocześnie zachowanej łatwości do wiązania. Idealny na przypony karpiowe, do przywieszek lub jako boczny trok. Dostępny w odcinkach 5m, kolor brązowy, czarny i zielony.

www.maxkf.pl

159


ZA GRABICĄ

ZA GRANICĄ

Żaglica to przepiękne stworzenie i... pomysł na następną wyprawę. stu była wywożona na skraj płycizny, gdzie wyrzucona swobodnie dryfowała, wolno opadając w toni. Żarłacze nie poddawały się łatwo, więc hol przypominał raczej półgodzinne przeciąganie liny, a hasło „wyginaj śmiało 160

ciało!” drażniło uszy nie mniej od prażącego słońca. „Piętaszki”, czyli asystenci kapitanów dwóch łodzi motorowych, z których przyszło nam łowić, wiadrami polewali i rozgrzane odjazdami ryb kołowrotki i pokład, dając Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICĄ

na pokład, tylko wycinało hak z pyska poza burtą. Każdy, którego akurat była kolej na hol, modlił się o małego rekina, gdyż z takim osobnikiem była szansa i na fotę, i na względnie łagodny pojedynek.

ARCHIPELAG MITSIO

ochłonąć stopom, i na prośbę wędkarza – jego samego, choć ochłodzenie to wydawało się najmniej skuteczne. Po prostu ciężka praca. A do tego bestii najczęściej dla własnego bezpieczeństwa nie wciągało się www.wmh.pl

Wycieńczeni nieustającą chorobą morską niemal Boga na głos wychwalaliśmy, gdy udało się spłynąć pomiędzy wyspy rajskiego archipelagu Mitsio. Formacje skalne przypominające grzyby, wielkie klify, atole, zdradliwe rafy, ale i wyspy z cudownymi plażami i palmowymi lasami dawały nadzieję na spokojne zatoczki, gdzie w końcu mieliśmy się wyspać i nacieszyć oczy. Między tym wszystkim skore do zabawy delfiny, a pod skałami GT! Niestety, akcje przy powierzchni były tak sporadyczne, że sprawdzał się głównie vertical jigging, czyli łowienie na pilke161


ZA GRABICĄ

ZA GRANICĄ

Egzotyczna makrela na polskie rękodzieło. 162

Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICĄ

ry. W dużym błędzie jest ten, kto myśli, że to lżejsza robota niż rzucanie wielkimi popperami. Kompletnie nie przypomina to dorszowania. Przynętę należało spuścić do dna i szarpiąc kijem, nawijać żyłkę ile tylko bozia dała mocy. Gdy wyciągnęło się 150–250-gramowego pilkera pod powierzchnię, następowała chwila odpoczynku, gdyż w tym czasie przynęta spadała najczęściej do 100 lub 80, a czasem 160 m. A wtedy dawaj – od nowa. Kto ściągał szybciej i bardziej zamaszyście szarpał kijem „góra-dół”, miał największe szanse. Płynące za przynętą ryby

nierzadko obserwowaliśmy na echosondzie, a bywało, że przyłojenie ryby zwalało wędkarza na kolana. W holu przyjemności odnajdywaliśmy coraz mniej i każdy chciał jak najszybciej mieć rybę w rękach. Oczywiście, jeżeli ona na to pozwoliła i akurat nie było rekinów w pobliżu. Gdy jednak zwęszyły holowaną rybę, potrafiły skrócić ją do połowy. Hitem były żarłacze, które upodobały sobie slidery. Ich atak i pierwsze sekundy walki były tak gwałtowne, że miało się wrażenie, iż wędkarz zaraz będzie przeciągnięty przez burtę. Najlepsze japońskie pleDZIOBOWE SILNIKI ELEKTRYCZNE Xi5 ZE STEROWANIEM BEZPRZWODOWYM

SKOCZ DO! Solidność i niezawodność

• Kompozytowa kolumna posiada wieczystą gwarancję na pęknięcie • Osprzęt i elementy ze stali nierdzewnej i anodowanego aluminium • Uszczelniona i obudowana przed wpływem czynników zewnętrznych elektronika

Zaprojektowany dla wędkarzy

Super cicha praca

• Precyzyjne koła zębate, łożyska o minimalnych oporach i inne świetnie spasowane elementy powodują redukcję hałasów, wibracji i drgań - czynią Xi5 praktycznie bezszelestnym

Moc

• Uciąg od 55 lbs dla małych i średnich łodzi aż do 105 lbs dla dużych jednostek

Precyzyjne sterownie i kontrola

• Sterowanie bezprzewodowym pedałem nożnym. Modele Saltwater dostarczane z pilotem bezprzewodowym • Wielofunkcyjny pilot dla opcji Pinpoint®GPS • Połączenie poprzez bramkę Pinpoint®GPS umożliwia precyzyjną kontrolę za pośrednictwem urządzeń LOWRANCE • 50% szybszy obrót niż w produktach konkurencji

Prostota użycia www.wmh.pl SOLIDNOŚĆ NIEZAWODNOŚĆ

CISZA

MOC

PRECYZYJNA KONTROLA

PROSTOTA UŻYCIA

• Wygodna i prosta regulacja ustawień • Czytelny wyświetlacz LED

163

www.parker.com.pl


ZA GRABICĄ

ZA GRANICĄ

Takiego na ręce się nie bierze, bo może z nimi odpłynąć.

cionki o wytrzymałości 47 kg i hamulce dokręcone na maksa znów zmuszały do wyginania ciała nie mniej niż ryby wyginały nam wędki. Malgaski saltwater to bezkompromisowy sport. W każdej chwili może przywalić rekordowy karanks albo granik. Wyciągnięcie tego ostatniego graniczy z cudem, ale te się zdarzają i po nie się właśnie przyjeżdża na Nosy Be. Każdej nocy próbowaliśmy się ochłodzić w oceanicznej 164

wodzie, skacząc wieczorami z katamaranu mimo protestów naszego tłumacza. Ataki rekinów i barakud w okolicznych wodach nie należą do rzadkości. Dopiero złowiona nocą przez Grześka ogromna barakuda, i to w miejscu, gdzie wcześniej się właśnie pławiliśmy, nieco dała nam do myślenia. Kolejnego dnia w tym samym miejscu każdy pływał z nogami na wszelki wypadek jakby bliżej ciała. Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICĄ

Woda pełna potworów okazała się niemal piekielną domeną. Co innego wyspy, które odwiedzaliśmy – obłędne zachody słońca podczas spacerów plażami usianymi pięknymi muszlami, szum palm kokosowych, śmiechy dzieci i sesje fotograficzne z bardzo serdecznymi Malgaszami. W końcu tropienie lemurów w dusznym lesie Lokobe i wypatrywanie obłędnie ubarwionych kameleonów na plantacjach ylang ylang. Starcie brutalnego świata spod wody z tym lądowym – jakże bardziej przyjaznym. Sprawdzało się jednak powiedzenie „wali jak z murzyńskiej chaty”, co nieco studziło nasz zachwyt tym, co na lądzie.

we ruszenie GT. Niestety – te odmawiały uparcie współpracy. Ciekawie było podczas nielicznych akcji z ławicami drobnicy, gdy wszystko dostaje szału – ptaki z góry pikują, przeszywając wodę jak pociski, od dołu drapieżniki jak GT, barakudy, kolorowe tępogłowe dorado wyskubują rybę po rybie, a jeszcze niżej rekiny. Wolałem wtedy fotografować ten spektakl niż niemal zabijać się, przerzucając nawzajem. Szczęśliwie – poza kotwicą wbitą w palec wskazujący przez szamoczącą się na pokładzie rybę – obyło się bez incydentów, które mogły przypominać marny koniec Janosika. Hak kotwicy został z palca wypruty, obcięty i wyciągnięty, reszty dokonał CAPE rum, a żona pechowego koleSAN SEBASTIAN I NOSY ANAMBO gi po powrocie polubiła ten palec najbardziej. Miała to być granica „naszego łowieckiego terytorium” i ostat- Nosy Anambo to płaska wysepka otoczona ochronnym nia szansa na powierzchniowww.wmh.pl

165


ZA GRABICĄ

ZA GRANICĄ

Snapper poparty przez dwa GT. atolem, wewnątrz którego brakuje rekinów i innych większych drapieżników, za to rafowe rybki uwijające się w ogrodach gorgonii i innych koralowców mnożą się na potęgę, w tym hipnotyzujące batfishe. 166

To w jej pobliżu mieliśmy odkryć skuteczność 13i 18-centymetrowych jasnych woblerów w trollingu. Barakudy i makrele królewskie szybko miały podnieść i nasze statystyki połowowe, i morale. Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICĄ

Na deser znów żaglica, którą niemal zakończyliśmy łowy (szczęśliwym łowcą obu żaglic był ten sam człowiek – Paweł Sinica… drań jeden!). Niemal, bo został ostatni dzień połowów, na który wyruszyliśmy www.wmh.pl

tylko ja i właściciel „cudownego palca”. Resztę kolegów zmęczył pierwszy wieczór na lądzie i jeśli chodzi o wodę, to woleli zostać w okolicy basenu. My bohaterowie, którzy przetrwaliśmy kryzys, zostali167


ZA GRABICĄ

ZA GRANICĄ

Apriony, zwane job fish, brały symultanicznie. śmy wynagrodzeni. Odkryliśmy moc naszego rodzimego rękodzielnictwa. Poppery tworzone w Kaliszu z myślą o prawdziwym saltwater fishing podarowały obłędny dzień, podczas którego w końcu z powierzchni wyciągnęliśmy kilkanaście metrowych, fantastycznie skaczących makreli królewskich. Był moment, że „Piętaszki” nie nadążały, a na pokładzie ska168

kało kilka wielkich ryb. Jak najszybciej trzeba było rzucać znowu. A tam – branie, branie i znowu branie! I to w pobliżu samej Nosy Be. Nie mogło być lepszego końca, no chyba że znów żaglica. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Przyjdzie i czas na nią,piękną czarownicę tańczącą z pasją swój danse macabre. Wspaniała walka o życie. ◀ Wędkarstwo

moje hobby


ZA GRANICÄ„

SKOCZ DO!

www.wmh.pl

169


lska Magdalena Szpula-Sz ypu

Sandra Nastaga

Agnieszka Lach

Justyna Przekop

Weronika Czajka

170

Iwona Kasper

Wędkarstwo

moje hobby


Katarz yna Kołodziej

Jolka

Aneta Ilczuk

Ania

Estera Cieślewicz

Aneta Petrus

www.wmh.pl

171


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO MORSKIE

Wojciech Wiśniewski

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Fot. autor, rys. P. Smyk

Czy ktoś

to rozdeptał? Późny maj, a w zasadzie czerwiec to okres, w którym przy sprzyjających warunkach będziemy poławiali rozdeptane przez stwórcę, wzgardzone i brzydkie płastugi.

172

Wędkarstwo

moje hobby


O

czywiście ostatnie słowa lidu są żartem. Natura tak to sobie poukładała, że wszystko ma swoje miejsce i odpowiedni wygląd oraz inne cechy behawioralne pozwalające na idealne dopasowanie się do otaczającego środowiska. Łosoś jest doskonałym pływakiem, szczupak wygląda jakby był oklejony zielskiem ze słonecznymi prześwitami, sandacz wspaniale widzi w nocy itd. Żyjące na dnie płastugi wykształciły zaś do perfekcji zdolność kamuflażu. Powiem więcej – są w tym bardziej wyrafinowane niż pozostałe gatunki. Ich larwy po wykluciu są stworkami mającymi oczy po obu stronach głowy. Po niedługim czasie ich kształt ulega deformacji; kości czaszki, a wraz z nimi oczy przesuwają się na jedną stronę ciała, która staje się grzbietem ryby. Taka www.wmh.pl

WĘDKARSTWO MORSKIE

darmowa operacja plastyczna zafundowana przez Matkę Naturę – bez botoksu, silikonu i innych dodatków upodabniających ludzi do… Wystarczy… trochę zboczyłem z tematu, więc zajmijmy się naszymi „brzydalami”. Flądry to potoczna nazwa najczęściej poławianych u nas storni i gładzic, a największy i najbardziej zakamuflowany na dnie turbot w Polsce nazywany jest również skarpem. Celowo na początku tekstu odwołałem się do końcówki maja, gdyż w naszym kraju od 1 czerwca na ryby te obowiązuje dwumiesięczny okres ochronny. Dziwne, że właśnie wtedy najwięcej jest ich w sklepach rybnych, ale jak to u nas – są „równi i równiejsi” użytkownicy wód. Ale nic straconego, dużo więcej tych wspaniałych, silnych ryb jest u naszych zachodnich sąsiadów – Niemców i Duńczyków. Jedźmy więc i zostawiajmy u nich pie173


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO MORSKIE

niądze, skoro nasz „bogaty” kraj szybko zmienia barwę, upoich nie chce. dabniając się do kolorytu dna, na które wpłynął, że cały jego grzbiet jest pokryty guzowatyTURBOT/SKARP – mi wyrostkami przypominającyFLĄDRA POKRYTA mi żwir, to jeszcze na dodatek KAMIENIAMI Skarp to mistrz kamuflażu. Nie – skubany – potrafi w mgnieniu oka tak przysypać się piaskiem, dość, że jego skóra bardzo

174

Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO W ę d k a r s t w o MORSKIE muchowe

że wystają spod niego tylko oczy i pysk. To bardzo sprawny myśliwy o wielkim otworze gębowym. Atakuje z zaskoczenia ryby i większe skorupiaki. Największe osobniki osiągają do 10 kg i uważam, że z brzegu lekkim sprzętem plażowym są nie do wyciągnięcia. Co innego w pionie, z łódki. Szwedzi Streamer Polish Pike gotowy na zębate. i Duńczycy właśnie w ten sposób na turboty. Po wypamiękkichpolują promieni, najlepiej czarnej kury, dzięki czemu podczas nawet wyjątkowo delikatnego prowadzenia mucha „żyje” trzeniu płaskiego w wodzie. Wydaje mi się, że jest to drapieżnika jeden z głównych czynników jej skuteczności. wśród i roślinności Przy okazji kamieni podzielę się z Wami anegdotą, która dziwnym trafem zapadła mi w pamięć. Pewnej jesieni wybrałem się ze w czystych i niezbyt głębokich znajomymi spinningistami na czorsztyńskie okonie. Żeby nie mówiono, że aż taki ze mnie muchowy ortodoks, wziąłem do wodach podają mu pod nos ręki „korbę”. Po 2 godzinach obławiania przeróżnymi obrotówkami i gumami nic się nie wydarzyło. Pod pomostem stało całsmaczny któkiem fajne stadkofilet okoni, alelub cóż… gumę, ryby nie reagowały na nasze przynęty. Chłopaki podirytowani zaistniałą sytuacją zaczęli rymi gowygrzebywać kuszą.spod Jakamieni poławiam kombinować, robaki, przezbrajać spinningi w spławiki itd. Ja na całe szczęście przemyciłem te rybya jakże. na Pierwsze błystki wahadłowe, muchówkę, pół godziny czesania puchowcami nie dało rezultatu i dżdżownice były górą. Na szczęście czasem z po systemikiem przybraszybko poszedłem rozum do głowy i na końcu przyponu zawisł Black Zulu. Rzut, naprowadzenie muchy w stadko nienym kawałkiem kalmara ruchomych okoni, pierwszy lepszy pasiak z brzegulub podpływa, nieśmiało przyglądając się mojemu wynalazkowi, szybki skok gumą. prowadzę tuż do muchy i jakPrzynętę to mówią za oceanem – fish on! Okoniowy worek się rozwiązał. Kolejne 2 godziny upłynęły pod znakiem nad dnem, aby co jakiholowania czasi wypuszproczerpania czystej radości z przechytrzania, czania tych zagadkowych ryb. Pojedynek żywych robaków wokująco nie szurała. Turboty z Black Zulu wygrałao mucha! Korzystając z długich zimowych wieczorów, warto sobie zamieszkują fragmenty podłoukręcić podstawowe imitacje różnych pospolitych żyjątek, takich jak: nimfy larwy ochotki (np. buzzery) czy też ważki ża nie piaszczyste, lecz (damsel fly), całkiem które swoją drogą są także świetnymi muchami na jeziorowe pstrągi. Są one tanie i nieskomplikowane w wykoznaniu. drobnym żwirem i kamieW Internecie znajdziecie setki wzorów wraz z opisami www.wmh.pl www.wmh.pl

niami. Zlokalizowałem kiedyś takie „gniazdo” i teraz z tego miejsca częściej lub rzadziej, ale w każdym roku kilka razy udaje mi się wyholować jakąś liczbę tych wspaniałych ryb. Na ogół są przyłowami podczas zasiadek na stornie i gładzice, które to poławiam w nocy, ale kilka sztuk złowiłem jeszcze w ciągu dnia, więc ten rok będzie na

Wybierz to co najlepsze!

Kurtki, spodnie, wodery, buty, torby, bielizna i akcesoria.

www.salar.pl

tel.604-614-641175 85


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO MORSKIE

pewno rokiem testów i eksperymentów z turbotowymi metodami połowu oraz miejscami. Coś czuję, że w czerwcu Dania 176

przywita mnie na swoich plażach, tym bardziej że mam już tam „swojego aborygena”, który zgodził się pokazać to i owo… Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO MORSKIE

STORNIE I GŁADZICE – FLĄDRY Jak już wspomniałem, flądry poławiam głównie od późnego wieczora do nocy. Bierze się to stąd, iż ryby te w czasie dnia przebywają przeważnie w dość znacznej odległości od brzegu, a gdy się ściemni, podpływają czasem nawet pod sam brzeg. Dzięki temu wiele razy udawało mi się złowić „płaskie”, nie wchodząc do wody. Już słyszę te głosy: „taaak… a jak byłem kiedyś na plaży z rodziną, to w ciągu dnia flądry pływały pod nogami, gdy chodziliśmy w wodzie”. Oczywiście, że tak, ale należy pamiętać, że są to ryby małe, a nam chodzi przecież nie o „talerzyki pod filiżankę”, ale o „pokrywki od gara do bigosu”. Wymiar ochronny dla turbota wynosi 30 cm, a dla innych gatunków naszych fląder – 23 cm. Łowiąc w nocy, w czerwcu nie można www.wmh.pl

zapominać o tym, by odpowiednio się ubrać. W ten oto sposób sprytnie przeskoczyłem na temat warunków, w których czerwcowe połowy mogą być bardzo obfite i przy okazji przyjemne. Aby płastugi były w tym okresie w pobliżu brzegu, musi dojść do zmieszania wody i podejścia tej o niższej temperaturze pod plaże. Dzieje się to po dość silnych wiatrach z południa, które pchając „do Szweda” ciepłą wodę powierzchniową, „wyciągają” pod brzeg zimną, głębinową. Potem przez dłuższy czas prądy, które przeważnie wędrują u nas wzdłuż brzegów, przesuwają ją raz na wschód, raz na zachód, aż do ponownego wymieszania wody i wyrównania jej temperatury. To nasz czas! Gdy zlokalizujemy wodę, która ma 11–15ºC, flądry są prawie pewne. To jest podstawa, a sprzęt to tylko dodatek. 177


PORADY EKSPERTÓW

WĘDKARSTWO MORSKIE

wędziska pozwalające na bardzo dalekie rzuty i całkowicie eliminujące plątanie się linki o przelotki, zwłaszcza o tę na szczytówce. W nocy kończy się to w najlepszym przypadku odstrzeleniem wabika. Do tego plecionka 0,14–0,20-milimetrowa o gęstym, niechłonącym piasku splocie i błystki wahadłowe ZESTAW POŁAWIACZA oraz małe pilkerki – same lub na systemikach (zob. rysunek). TALERZY Na koniec chciałem Was Dobry kołowrotek, który nawija idealnie plecionkę, w którym prosić o rozwagę. Jest noc, mało widać, nie chodźcie linka nie wejdzie pod szpulę więc w wodzie sami i używajani nie nawinie się na „kapsel” u góry, to przymus. Kto w nocy cie kamizelek asekuracyjnych, ma czas i ochotę na walkę z ple- zwłaszcza na nowych łowiskach, a za takie należy uważać każde cionką, rozplątywanie „bród” po większym sztormie. Nie i nerwy, gdy obok koledzy łowią? Kij do 40–50 g w zupeł- wiadomo, gdzie morze dodało, a gdzie zabrało piasek. ności wystarcza, by wyrwać PS No tak, wiedziałem, że tak z dna korek w postaci ponad 2-kilogramowego turbota bądź będzie… Zapomniałem, a od samego początku powtarzałem każdej innej flądry. Wielką sobie – latarka… Pamiętajcie przewagę mają rzutowe wędki o latarce na czoło! ◀ interline. Są to bezprzelotkowe Może być najlepszy na świecie, a gdzie ryb po prostu nie będzie, tam się ich nie złowi. Wiecie już, dlaczego trzeba się dobrze ubrać? Zimna woda, nawet gdy temperatura powietrza jest wyższa, niesie ze sobą chłód, a to oznacza marznięcie, katar, szczękanie zębami…

178

Wędkarstwo

moje hobby


WĘDKARSTWO MORSKIE

NAJWIĘKSZY WYBÓR • SUPER CENY • SZYBKA WYSYŁKA SKOCZ DO!

KUP 5 woblerów, a szósty*

dostaniesz GRATIS! * wybrany przez nas

Zapraszamy również do sklepu stacjonarnego! Poznań, ul. Piątkowska 199 www.wmh.pl

179


Tu wpisz kod

Moje filmy

Oferta filmów

Instrukcja

Kontakt

INNE

Strona główna

180

WWW.FILMY.WMH.PL Wędkarstwo

moje hobby


Moje konto

Wyloguj

WMH VoD

Instrukcja korzystania z systemu System VoD WMH umożliwia oglądanie filmów wędkarskich online, do których dostęp uzyskuje się po wpisaniu odpowiedniego kodu. Aby korzystać z naszych zasobów, należy się zarejestrować, co trwa minutę i jest bardzo proste. Filmy do obejrzenia można wybierać spośród pozycji dostępnych w dziale „Oferta filmów”. Filmy, do których dostęp został już wykupiony, są zawsze dostępne po zalogowaniu się w dziale „Moje filmy” już bez konieczności wpisywania kodu. Kody są dołączane do wybranych numerów WMH; jest także możliwość ich zakupienia online w dziale „Oferta filmów”.

www.wmh.pl

181


INNE

Strona główna

Tu wpisz kod

Moje filmy

Oferta filmów

Instrukcja

Kontakt

Adres www.filmy.wmh.pl wpisz w miejsce zaznaczone strzałką.

AKTYWACJA FILMU – kliknij w jedno z miejsc zaznaczonych strzałką, a następnie wprowadź kod z ulotki (lub kod zakupiony – czytaj dalej).

MOJE FILMY – tu znajdziesz wszystkie filmy, które aktywowałeś kodami. 182

Wędkarstwo

moje hobby


Moje konto

Wyloguj

REJESTRACJA I LOGOWANIE – jeśli nie masz konta w naszym VoD, zarejestruj się. Jeśli masz już konto – zaloguj się.

OFERTA FILMÓW – kliknij tu, aby zobaczyć spis dostępnych filmów. Uwaga, część filmów dostępna jest ZA DARMO! KUPOWANIE KODU – aby uzyskać dostęp do filmu, kliknij KUP KOD. Aby obejrzeć zwiastun, kliknij ZAPOWIEDŹ.

POWIĘKSZANIE OBRAZU – aby rozciągnąć obraz na cały ekran, najedź myszką na dolną część okna z filmem i kliknij w miejsce zaznaczone strzałką. JAKOŚĆ FILMU – aby obejrzeć film w najwyższej dostępnej jakości, najedź myszką na dolną część okna z filmem, kliknij w HD i wybierz 720p. www.wmh.pl

183


Strona główna

Tu wpisz kod

INNE

REJESTRACJA

Moje filmy

Oferta filmów

Instrukcja

Kontakt

LOGOWANIE

Aby uzyskać dostęp do zasobów Aby zalogować się do systewideo, należy się zarejestrować mu VoD WMH, kliknij przycisk w naszym systemie. Aby to uczy- „Logowanie” w prawym górnym rogu strony. Po przeniesieniu do nić, kliknij napis „Rejestracja” panelu logowania wpisz dane, w prawym górnym rogu strony. które zostały przez Ciebie podaPo przeniesieniu do formularza rejestracyjnego wpisz w odpone w czasie rejestracji. wiednie pola swój adres e-mail, podaj i potwierdź hasło (co ZAPOMNIANE HASŁO najmniej 8 znaków, w tym co Jeśli nie pamiętasz swojego hasła, najmniej jedna cyfra), a następkliknij na napis „Nie pamiętam hasła” w panelu logowania, nie kliknij przycisk „Zarejestruj”. następnie wpisz adres e-mail Utworzone w ten sposób konto podany w czasie rejestracji jest od razu aktywne i w pełni i zatwierdź je, klikając przycisk funkcjonalne. „Wyślij e-mail”. Link do aktywacji nowego hasła zostanie wysłany. Kliknij na niego, podaj e-mail, hasło, potwierdź je i zatwierdź wszystko przyciskiem „Reset”. Twoje nowe hasło zostało aktywowane i możesz się dzięki niemu zalogować.

184

Wędkarstwo

moje hobby


Moje konto

CZYM SĄ KODY DOSTĘPU I JAK JE MOŻNA UZYSKAĆ? Kod dostępu umożliwia obejrzenie konkretnego filmu spośród dostępnych w dziale „Oferta filmów”. Unikalne kody są dołączane do wybranych numerów miesięcznika WMH. Można je także zakupić, klikając „Kup kod” pod tytułem wybranego filmu w dziale „Oferta filmów”. Kody są także udostępniane za darmo podczas akcji promocyjnych WMH. Uzyskany kod należy wpisać do odpowiedniego okienka w dziale „Tu wpisz kod”. Po jego zatwierdzeniu można już obejrzeć online wybrany film.

www.wmh.pl

Wyloguj

JAKOŚĆ ODTWARZANIA Pamiętaj, że Twój komputer wybierze ją automatycznie tak, aby odtwarzanie było jak najbardziej płynne. Nie zawsze będzie to jakość najwyższa. Możesz ją wybrać ręcznie, według instrukcji zamieszczonej na ostatniej grafice poniżej. Pamiętaj także, że im wyższa jakość odtwarzania, tym film ładuje się dłużej, wymaga ona szybszego łącza internetowego i mocniejszego komputera. Nasze filmy aktualnie są dostępnie w jakości Full HD (720p) w cenie 5,00 zł oraz w nieco niższej jakości SD w cenie 3,50 zł. Niektóre filmy są dostępne za darmo. ◀

185


INNE

Polecamy EFFZETT STRIKER DEEPRUNNER

Nowość! Rozwinięcie bardzo popularnego płytko pływającego woblera EFFZETT Striker. Jest to jego wersja głęboko schodząca, dostępna w tych samych rozmiarach i tym samym kształcie, ale z dużym sterem oferującym całkiem nowe możliwości. Osiąga swoją maksymalną głębokość bardzo szybko, agresywnie przy tym pracując. Jego praca jest ekstremalnie stabilna nawet przy dużych prędkościach, co czyni go perfekcyjną przynętą do castingu czy trollingu zarówno w wodach słodkich, jak i słonych. 7-częściowa konstrukcja oraz nietypowa agresywna akcja nawet przy niewielkich prędkościach powodują, że przynęta ta koniecznie musi się znaleźć w pudełku każdego spinningisty. www.effzet-fishing.de/pl

EFFZETT HYBRID JERK

Nowość. Cechują go naturalny kształt i szczegóły imitujące żywą przynętę, a także ruchliwy ogon dla zwiększenia atrakcyjności. Szeroka praca na boki, typowa dla najlepszych jerków, w połączeniu z wyraźnie wyczuwalną falą hydroakustyczną oraz wolno tonącym charakterem tej przynęty czynią z niej niesamowicie łowny wabik. Dwie wielkości: 14 i 17 cm. www.effzet-fishing.de/pl 186

Wędkarstwo

moje hobby


INNE

DRAGON LUNATIC PRO, SERIA LIMITOWANA „MIX”

Od wielu sezonów Lunatic dla wielu wędkarzy stanowi podstawową przynętę na szczupaki i sandacze. Aby zwiększyć szansę łowienia ryb w trudnych łowiskach, Dragon oferuje 3 zestawy kolorystyczne „MIX”. Lunatic to przynęty w kształcie smukłej rybki, o intensywnej pracy ogona, połączonej z wyraźnym migotaniem części brzusznej. To hit kilku ostatnich sezonów i lider skuteczności. Dodatkowo zaskakuje niesamowitą kolorystyką PRO, dając wspaniały wybór spośród przynęt wykonanych z najnowocześniejszych, supermiękkich tworzyw silikonowych. Pakiety MIX: LN30-MIX4 (7,5 cm); LN35-MIX3 (8,5 cm); LN40MIX3 (10 cm). www.firmadragon.eu

ROBNSON HUMPER

Dobry wybór na czerwcowe sandacze zamieszkujące rzeki. Są to woblery pływające, płytko schodzące, zaopatrzone w krótki ster. Nadają się do szybkiego prowadzenia. Zmiany tempa zwijania sprawiają, że Humper wykłada się na boki jak ranna rybka wynoszona przez nurt. Skuteczność przynęty podnosi grzechotka wydająca dźwięki o wysokich tonach. 5 łownych wersji kolorystycznych. www.robinson.pl www.wmh.pl

187


INNE

ZESTAW DO ZBROJENIA MARTWEJ RYBKI MAX

System przeznaczony do połowu rekordowych ryb. Hak, który znajduje się przy główce, należy zamocować w pysku przynęty. Optymalna wielkość ryby, która będzie naszym wabikiem, to 30–35 cm. Pozostałe 2 haki mocujemy, wbijając krótsze groty – pierwszy ok. 5 cm od ogona, a drugi w środkową część grzbietu. Dostępne w gramaturach od 200 do 600 g. www.maxkf.pl

GŁÓWKA GUNKI G'FISH SCREW

Wkręcane główki szybko stały się narzędziem łowienia szczupaków. Solidne mocowanie wkrętu utrzymuje tylko krótki odcinek przynęty i uwalnia większą część miękkiego korpusu, który wibruje i tętni w wodzie. Przynęty można montować, zaczepiając je w różnych miejscach, a przez to szybko dostosowywać swoje zestawy, by znaleźć skuteczny w danym dniu sposób prezentacji wabika. Dostępne gramatury 5–20 g. https://pl-pl.facebook.com/gunkipolska 188

ATRAKTOR MVDE FRANGIPANE

Bardzo skuteczny dodatek zanętowy o zapachu migdałowym, skuteczny przede wszystkim na duże płocie. Można go stosować cały sezon, od wiosny do miesięcy jesiennych. Opakowanie: 200 g. www.robinson.pl Wędkarstwo

moje hobby


INNE

SYROPY PRZYNĘTOWE STIL AMINO DIP

Emulsje cukrów, aminokwasów i aromatów w 9 smakach: Anyż (lin, karaś, płoć, kleń), Brassen (leszcz, karp, lin), Krab (karp), Miód (karp, leszcz, lin, karaś), Ochotka (płoć), Migdał (lin, karaś, karp), Orzech arachidowy (płoć, leszcz, krąp), Truskawka (płoć, karp, kleń, krąp), Wanilia (wszystkie karpiowate). Wydzielają intensywne smaki i zapachy. Przynęty haczykowe zamacza się w dipach lub nimi smaruje. Syropów można też użyć do dosmaczania zanęt. Opakowanie: 70 ml. www.stil.pl

AKTYWATORY STIL STIPP-DIPP TOP-SECRET

Specjalistyczna wersja proszku na bazie cytoplazmy, mleka rybnego i rybiej ikry. Bogaty w minerały i białko z odpowiednio dobraną sekwencją aminokwasów. Służy jako dodatkowy wabik przynętowy. Haczyk lub kotwiczkę zanurzamy w wodzie, potem w proszku, którego nadmiar następnie ZANĘTA STIL strząsamy, i ponownie zanurzamy w wodzie. PROFESSIONELL NA RZEKI Proszkowa warstwa puchnie w wodzie. Mieszanka o silnym specyficznym aromaMożna stosować na przynęty naturalcie krewetki i ziół, działająca na wszystkie ne (robak, kukurydza, ciasto) i sztuczne karpiowate, zwłaszcza w wielkich rzekach. (wobler, spinner), Wersje Raubfische i Pike Podwójna doza koncentratu zapachowego zawierają w sobie dodatkowo wabik optyczi dodatek kleju sprawiają, że czas rozmywa- ny, który skutecznie odbija światło i wzbunia (nęcenia) jest bardzo długi. Opakowanie: dza zainteresowanie drapieżnika przynętą. 1 kg. Opakowanie: 50 g. www.stil.pl www.stil.pl www.wmh.pl

189


INNE

EXPERT 201-21

Klasyczny przelotowy spławik, z grubą, bardzo dobrze widoczną, pustą w środku anteną. Gramatury od 2 od 6 g. www.expertfloat.pl

T-SHIRTY BAWEŁNIANE DRAGON

Od lat cieszące się uznaniem koszulki otrzymały nową grafikę. Materiał – wysokiej jakości bawełna, solidne szycie, najwyższej jakość druk przygotowywany przez dotychczasowych wykonawców (polska drukarnia). Oferowane w szerokiej gamie rozmiarów: S, M, L, XL, XXL. Koszulki dostępne w kolorach jasnym (sand) i ciemnym (olive). www.firmadragon.eu

EXPERT COMPETITION 202-18

Zawodnicza bombeczka na wody stojące w niesprzyjających warunkach pogodowych (dryf wody, silny wiatr), opracowana przy współpracy z Mariuszem Sułkiem. Boczny przelot żyłki przez korpus niweluje opory oraz zdecydowanie podnosi trwałość i zapobiega przecinaniu korpusu żyłką. Przelotka zamontowana jest bezpośrednio na antenie w sposób nieingerujący w powłokę lakierniczą. Gramatury od 0,4 do 2,0 g www.expertfloat.pl

KURTKA SOFTSHELLOWA EFFZETT PURE SOFTSHELL ZIP HOODIE

Nowość! Lekka i wielofunkcyjna kurtka 3-warstwowa softshell. Membrana TPU z wodoszczelnością rzędu 8000 mm i oddychalnością 3000 g/m2. Regulowany kaptur. Mocne zamki z dodatkowymi osłonami na wiatr. Wzmocnienia ze 100% Cordura. Dwie zamykane na zamek boczne kieszenie z miękkim wyścieleniem. Regulowana w pasie. Mankiety regulowane na rzepy. Dwie wewnętrzne kieszenie. Przednia kieszeń zabezpieczona wodoodpornym zamkiem. www.effzet-fishing.de/pl 190

Wędkarstwo

moje hobby


INNE

NEOPRENOWE SPODNIOBUTY Z GUMOWCAMI DAIWA D-VEC

Nowość 2018. Dolna część została wykonana z 4-milimetrowego neoprenu i doskonale wytrzymuje wszelkie obciążenia związane z brodzeniem w różnych warunkach. Pozwala utrzymać prawidłową temperaturę ciała w bardzo zimnej wodzie. W kroku i na torsie zastosowano 3-warstwowy materiał oddychający, dzięki czemu podczas większego wysiłku lub przy wysokich temperaturach nie będzie dokuczać nam nadmierna potliwość. Taka kombinacja jest gwarancją komfortu i swobody ruchów. Wszystkie szwy podwójnie sklejone i dodatkowo zabezpieczone taśmą uszczelniającą. Zintegrowane gumowce z naturalnego kauczuku wyściełane są mikropolarem i mają antypoślizgową podeszwę „Steel-Shank”. Oddychalność: 5000 MVP. Wodoodporność: 15 000 mm. Materiał część oddychająca: 100% nylon. Materiał nogawki: 100% neopren. Rozmiary: 40/41, 42/43, 44/45, 46/47. www.daiwa.info.pl

WODERY SCIERRA ZE SKARPETAMI X-STRETCH

Nowość. Wykonane z materiału oddychającego, rozciągliwego w czterech kierunkach, odpornego na przetarcia. Zapewniają najwyższy komfort i efektywność oraz swobodę ruchów. Zostały uhonorowane nagrodą dla najlepszego produktu odzieżowego w czasie targów Efttex 2017. Wszystkie szwy podklejone od środka. Przemyślane dobór, konstrukcja i rozmieszczenie kieszeni oraz innych niezbędnych dodatków. Zintegrowane stuptuty z odpornymi na korozję haczykami do butów oraz skarpety z neoprenu o grubości 3,5 mm. W komplecie wodoodporna torebka na telefon lub aparat kompaktowy. Oprócz wersji pełnej – z szelkami dostępny jest także model woderów do pasa. Poza inną wysokością i brakiem szelek, wersja ta charakteryzuje się zastosowaniem szerokiego neoprenowego pasa z klamrą YKK, który zapewnia pełne wsparcie i komfort. Do tego modelu nie jest dodawana wodoodporna torebka na telefon. Obie wersje woderów X-Stretch są dostępne w długości standardowej, a także o skróconej i przedłużonej długości nogawek dla wybranych rozmiarów. Rozmiary od S do XXL. www.jaxon.pl www.wmh.pl

191


INNE

PLECAK GUNKI BACKPACK 4 BOX

Duży (40×20×49) plecak idealny dla przemieszczających się pieszo wędkarzy potrzebujących mieć przy sobie wiele przynęt i akcesoriów. Przednia komora z rozpinanym frontem zawiera 4 pudełka (275×195×45 mm), ale jest też wiele mniejszych kieszeni, do których można włożyć sporą liczbę pudełek i akcesoriów. Ergonomiczny projekt tylnej części pozwala na bardzo komfortowe przemieszczanie się podczas dłuższych marszów. https://pl-pl.facebook.com/gunkipolska

ZESTAW PUDEŁEK KARPIOWYCH MAX

Pudełko bazowe o wymiarach 36,5×30×5,5 cm wyposażone w 6 regulowanych przegródek dużych i 4 małe. Poza tym w zestawie pudełko na przypony karpiowe i 6 pudełek karpiowych małych o różnej liczbie przegródek. www.maxkf.pl

DAIWA PROREX LT D

Nowość 2018. Seria 17‘ Prorex LT reprezentuje nową generację kołowrotków wykorzystujących koncepcję LT umożliwiającą budowanie kołowrotków ultralekkich, ale jeszcze mocniejszych i wytrzymalszych niż kiedykolwiek. Mają lekkie i nieodkształcalne korpusy z materiału Zaion. 17‘ Prorex LT 2500D waży jedyne 175 g, co zalicza go do najlżejszych kołowrotków świata. Produkowana w Japonii frezowana przekładnia Tough Digigear II zapewnia ekstremalną odporność na obciążenia i perfekcyjną pracę. Nawet cienkie plecionki układane są na szpuli idealnie równo. Rozmiary 2500 i 3000 mają maksymalną siłę hamowania 10 kg, wielkość 4000 – 12 kg, a rozmiar 2000 – 5 kg. 6+1 łożysk. Przełożenie 5,2:1 lub 5,3:1 (w zależności od modelu). www.daiwa.info.pl 192

Wędkarstwo

moje hobby


INNE

MISTRALL TEXA

Bardzo dobrze spasowany i wyważony kołowrotek w przystępnej cenie, którego rozwiązania konstrukcyjne zadowolą najbardziej wymagających użytkowników. Zaopatrzony w 5 łożysk kulkowych plus 1 oporowe, precyzyjny hamulec tylny i aluminiową szpulę. W komplecie grafitowa szpula zapasowa. Idealny do metody spławikowej i lekkiego spinningu. Dostępne rozmiary: 20 i 30. www.mistrall.eu

JANOX TYRAND TDX

Nowość w grupie kołowrotków do trudnych zadań, związanych z ekstremalnymi obciążeniami podczas łowienia. Konstrukcja nawiązująca do modelu sprawdzonego już w poprzednich sezonach – DOMINATORA DTX. Masywne przekładnie napędza duża, metalowa rączka wykonana w technologii CNC. Duża szpula umożliwia nawinięcie sporej ilości grubej linki i wykonywanie bardzo dalekich rzutów. Dokładne spasowanie i klasa zastosowanych łożysk nadały lekkości pracy mechanizmu. TYRAND to idealny sprzęt do połowów sumowych i morskich, a wędkarze nieuznający wolnego biegu zabiorą go również na największe karpie. www.jaxon.pl www.wmh.pl

193


INNE

TRABUCCO KRIUS FA

Kołowrotek ma 6 precyzyjnie uszczelnionych łożysk kulkowych ze stali nierdzewnej. Antyrewers w każdym położeniu. Oś główna i przekładnia wykonana ze stali nierdzewnej. Bardzo wytrzymałe korpus i rotor. Precyzyjny przedni hamulec z tarczami ze stali nierdzewnej i włókna węglowego. W pełni szczelny hamulec (100% odporności na wodę i kurz). Korba kołowrotka wykonana w technologii CNC, maszynowo wycięta z jednego kawałka litego aluminium. Aluminiowa, powiększona szpula, rurkowy kabłąk. Tytanowa rolka zapobiegająca skręcaniu się żyłki. www.lorpio.pl

PLECIONKA SHIRO BLACK CATFISH 600M

Shiro Silk X4 Braided Line Black to nowoczesna, precyzyjnie spleciona 4-włóknowa plecionka, o okrągłym przekroju, przeznaczona na sumy. Charakteryzuje się wysoką wytrzymałością na węźle oraz zerową rozciągliwością. Bardzo miękka, dobrze układa się na szpuli kołowrotka. Odporna na uszkodzenia mechaniczne i oddziaływanie czynników chemicznych. Dostępne średnice: 0,40, 0,50, 0,60, 0,70 i 0,80 mm. www.mistrall.eu 194

Wędkarstwo

moje hobby


INNE

PUDEŁKA NA PRZYPONY MATRIX EVA SPOOL STORAGE CASE GBX004

Każde pudełko mieści 24 dyski z pianki EVA na przypony Matrix. Wytrzymałe uchwyty do bezpiecznego mocowania dysków, 2 poduszeczki z pianki do przechowywania nieużywanych szpilek. Magnetyczne zamknięcie, gumowa uszczelka chroniąca przed wilgocią. Trwałe wykończenie chroni przed UV. W zestawie 24 szpulki Matrix EVA i bardzo cienkie szpilki. Poręczne rozmiary 34×12×4 cm. www.fishmatrix.co.uk/pl

SPINNINGI DRAGON PROGUIDE X CAST

Znane z poprzedniej serii blanki jednoczęściowe w konstrukcji S.T.W. (Super Tigh Wind) – mały otwór wewnętrzny, grubość ścianek blanku znacząco większa niż w tradycyjnych wędziskach spinningowych, przy takiej samej średnicy zewnętrznej blanku. Smukłe i bardzo mocne wędki o szerokim zastosowaniu, włącznie z łowieniem w morzu na lekkie pilkery. Oba modele oferowane są zarówno w wersji uzbrojenia do kołowrotka spinningowego, jak i pod multiplikator. Możliwość zdemontowania dolnika znacząco ułatwia transport tych wędzisk, zwłaszcza samolotem. W ofercie: długość 1,98 m, ciężar wyrzutu 25–60 g; długość 1,98 m, ciężar wyrzutu 40–90 g. Skład 1+1. www.firmadragon.eu

MISTRALL SICATA PRO JIGGER

Ultralekki kij do mikrojigów, idealny na łódkę. Dzięki zastosowaniu minimalistycznego uchwytu kołowrotka wzrosła jakość transmisji delikatnych drgań. Blanki i przelotki zostały tak dopasowane, aby pewnie trzymały rybę zapiętą nawet na najmniejsze haczyki realistycznych mikroprzynęt. Trzy pierwsze przelotki na długiej stopce wspomagają dalekie rzuty takimi paprochami. www.mistrall.eu www.wmh.pl

195


INNE

JAXON ZAFFIRA

Nowa rodzina ponad 100 różnych wędek, z wyraźnie zaznaczonym udziałem modeli teleskopowych. W konstrukcji blanków wykorzystano materiały kompozytowe z przewagą włókna szklanego i żywic epoksydowych. W modelach oznaczonych literami TX został powiększony udział włókna węglowego. Blanki uzbrojone przelotkami SLIM TS. Seria SPINNING to wędziska spinningowe w najpopularniejszych długościach pozwalających na łowienie z łódki lub brzegu. Dostępne przedziały ciężarów wyrzutu pozwalają na dobranie wędziska do wagi przynęty oraz gatunku ryby. www.jaxon.pl

MATRIX HORIZON CARP FEEDER

Wędziska Horizon Carp Feeder zostały specjalnie zaprojektowane do nowoczesnego łowienia z koszyczkiem zanętowym i ciężarkiem na łowiskach komercyjnych. Podczas intensywnych testów opracowano wędki o wyjątkowej pracy, które nie tylko pozwalają czerpać przyjemność z holu, ale także zapewniają wystarczającą moc w dolniku dla poprawy walorów rzutowych. Wędziska dostępne w 4 długościach 9ft (2,7 m), 10ft (3,0 m), 11ft (3,3 m) i 12ft (3,6 m), co pozwala dostosować się do wszelkich wymogów łowienia feederem. Najwyższej jakości węglowy blank o szybkiej akcji, dużej zbieżności i jednym złączu, trzy szczytówki sygnalizacyjne (1oz, 1,5oz, 2oz). www.fishmatrix.co.uk/pl

MATRIX HORIZON CARP WAGGLER

Wędka zaprojektowana do łowienia wagglerem na łowiskach komercyjnych. Jej cienki blank i progresywna akcja pozwalają wykonywać rzuty zarówno lekkimi wagglerami typu insert, jak i pellet wagglerami. Cienki, dwuskładowy blank o progresywnej akcji wykonany jest z wysokomodułowego węgla. Długość 11ft (3,3 m). www.fishmatrix.co.uk/pl 196

Wędkarstwo

moje hobby


Felieton

W NASTĘPNYM NUMERZE M.IN.: Jędrek „Emdżej” Chorążyczewski więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Celowe łowy białorybu na spinning wymagają szczególnego podejścia zarówno jeśli chodzi o dobór sprzętu, jak i taktykę łowienia. W najbliższym wydaniu WMH Jędrek Chorążyczewski zdradzi, jak się do tego przygotować.

Artur Kaczurak

Letnie dni, a właściwie ich poranki oraz wieczory to doskonały czas na kuszenie do brań mętnookich. Kto kiedykolwiek łowił te ryby w tym okresie, ten wie, o czym mowa. Na „upalne” sandacze zaprosi nas Artur Kaczurak.

Mariusz Drogoś

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas Najcieplejsze miesiące w roku to świetny okres nie tylko na połów olbrzymów z sześcioma wąsami, lecz także na to, aby zasiąść z drgającą szczytówką. Swoje sposoby na odrzański białoryb opisze Mariusz Drogoś. www.wmh.pl

Wojciech Wiśniewski

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas

Do czytania artykułów Wojtka – naszego redakcyjnego „wilka morskiego” – Czytelników WMH nie trzeba szczególnie zachęcać. Tym razem podzieli się on swoim doświadczeniem w łowieniu okoni z łódki. Lektura obowiązkowa!

Marcin Kostera

więcej informacji o autorze na www.wmh.pl/onas Brakowało nam już nieco relacji z zasiadek Marcina z tyczką w ręku. W kolejnym swoim artykule przypomni nam tę technikę łowienia i pomoże przygotować się na upalne zasiadki. 197


Ogłoszenia modułowe

OGŁOSZENIA MODUŁOWE

Ogłoszenia modułowe Oferujemy Państwu połączenie przyjemności morskiego wędkowania, rekreacji morskiej oraz zmierzenia się z żywiołem Bałtyku. Anders-94x60-Wedkarski-2018-1.indd 1

01.03.2018 10:23

Rejsy czarterowe dla grup zorganizowanych, klientów indywidualnych, na Bornholm w oparciu o port Kołobrzeg oraz według indywidualnych zamówień.

Jednostki SOLON, KAMEL i FLAMENCO.

Tel. 663-881-400 polarfish@interia.pl www.solon.com.pl

NORWEGIA W MARTIANACH

Jezioro Wersminia

o ŁowiskILL

NO K

TANIA REKLAMA MODUŁOWA

70 zł Moduł o rozmiarach 47x30 mm tel. 509 707 590 e-mail: marcin@wmh.pl

www.wersminia.pl +48 696 464 838 Oferujemy Państwu połączenie przyjemności morskiego wędkowania, rekreacji morskiej oraz zmierzenia się z żywiołem Bałtyku.

Rejsy czarterowe dla grup zorganizowanych, klientów indywidualnych, na Bornholm w oparciu o port Kołobrzeg oraz według indywidualnych zamówień.

Jednostki SOLON, KAMEL i FLAMENCO.

Tel. 663-881-400 polarfish@interia.pl www.solon.com.pl

NORWE

info@microbait.com

Jez

a Ręczrnobota!

www.Microbait.pl 198

Wędkarstwo

moje hobby


SKOCZ DO!

OFICJALNY PRZEDSTAWICIEL W POLSCE

www.expertfloat.pl


■ ■ ■ ■ ■

II generacja najdoskonalszej plecionki spinningowej wytrzymałość zwiększona średnio o 5% doskonała gładkość powierzchni i stabilność średnicy idealnie okrągły, gęsty i precyzyjny splot S.T.W. pewniejszy hol, trwalszy kolor i dłuższe rzuty

SKOCZ DO!

made in

DRAGON HM8X FORTE by Toray. Japońska technologia, japońskie wykonanie. Japan Zastosowanie mikrowłókna polietylenowego (HPPE) z dodatkiem amilanu, splecionego w nowatorskiej technologii 8X Super Tight Weave, to prawdziwy przełom na rynku plecionek wędkarskich. Uzyskana w ten sposób linka pod względem jednorodności i gładkości powierzchni jest trudna do odróżnienia od nylonowych żyłek wędkarskich. O 1/3 mocniejsza od plecionek czterosplotowych jest też niemal idealnie okrągła w przekroju i gładsza. Brak pamięci kształtu i miękkość poprawiają długość i precyzję rzutów. Plecionki HM8X Forte są nieprawdopodobnie odporne na ścieranie, ich rozciągliwość jest bliska zeru, a wytrzymałość na prawidłowo zawiązanych węzłach jest niemal identyczna z wytrzymałością liniową. 0.06

0.08

0.10

Wytrzymałość [kg] 5.50

Średnica [mm]

6.80

9.00 11.90 14.50 16.90 20.20 23.60 26.50

0.12

0.14

0.16

0.18

0.20

0.22

®

firmadragon.eu

DRAGON


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.