Notes.na.6.tygodni #74

Page 64

Ale wie pan, że tych lokali po prostu nie ma. Ludzie czekają w kolejkach albo proponowane są im mieszkania w kontenerach.

Wydaje się, że temat budownictwa komunalnego jest tematem zapomnianym i w dużej mierze władze miasta zostawiły tę sferę deweloperom i spółdzielniom mieszkaniowym, uważając, że to nie jest podstawowy cel ich działań. Ale jeśli spojrzymy na inne miasta europejskie, to mieszkalnictwo komunalne jest tematem cały czas żywym. W obecnym systemie prawnym miasta posiadają nie najgorsze możliwości pozyskiwania nowych nieruchomości na te cele. Do dyspozycji samorządu jest zasób Skarbu Państwa, czyli nieruchomości zarządzane obecnie przez Agencję Mienia Wojskowego czy Agencję Nieruchomości Rolnych, o ich przekazanie miasta mogą występować i bezpłatnie je uzyskiwać. Te nieruchomości w przyszłości mogą służyć do rozwoju komunalnego budownictwa mieszkaniowego, które może się rozwijać na obrzeżach miast.

Chciałbym miasta, w którym mieszkańcy mają poczucie wpływu na jego rozwój, a ich władze są otwarte na opinie i potrzeby, mądrze wspierają obywatelskie inicjatywy

A jaki jest pana stosunek do prezydenckiego pomysłu zmiany charakteru Senatu, do którego mieliby wejść przedstawiciele największych polskich miast?

To jest szerszy problem braku docelowego jego roli w sprawowaniu władzy ustawodawczej. W wielu krajach funkcjonują parlamenty jednoizbowe. Senat był dzieckiem kompromisu Okrągłego Stołu. Jego zadaniem była tzw. opieka nad Polonią. Od tegorocznego budżetu środki przeznaczane na ten cel są w dyspozycji Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Być może stworzenie z Senatu takiej izby, w której by zasiadali także samorządowcy, jest propozycją wartą rozważenia.

Jeżeli nasi czytelnicy mieliby propozycje tematów, którymi wasz zespół mógłby się zająć, to mogą je przesyłać bezpośrednio na adres mailowy zespołu, jest taki mail, który moglibyśmy podać?

Na razie można korzystać z mojego maila michal.szczerba@sejm.pl, nie mamy jeszcze maila zespołu. My oczywiście nie jesteśmy za rozrostem administracji i za tym, żeby powstawały kolejne ministerstwa, ale z drugiej strony problem rzeczywiście jest chyba związany z konstrukcją priorytetów administracji rządowej, która wydaje się być trochę XX-wieczna. Zwłaszcza w obliczu wyzwań, które stoją przed nami w drugiej dekadzie XXI wieku, wymaga pewnych korekt. Mamy nadzieję, ze wasz Zespół będzie nadążał.

Będziemy informować o postępach.

W takim wypadku prezydenci miast mogliby otrzymać immunitet, co w negatywnych wizjach mogłoby doprowadzić do samowoli.

Jest to pewne niebezpieczeństwo, bo jak wiemy, każda działalność publiczna jest obarczona ryzykiem i odpowiedzialnością i nikt nie powinien być z konsekwencji swoich działań zwolniony. Tym bardziej, że mieliśmy w czasie ostatnich 20 lat przykłady różnego rodzaju nieprawidłowości w zarządzaniu miastem, dysponowaniu mieniem i kilka procesów. Warto się przyjrzeć, jak to wygląda w innych krajach. Warto też podyskutować o wprowadzeniu limitu kadencji dla prezydentów, burmistrzów i wójtów oraz np. wyborach bezpośrednich na starostów i marszałków województw. Jest to raczej kwestia tego, czym Senat ma się zajmować niż pomysł na to, jak stworzyć Ogólnopolską Radę Prezydentów Miast, być może to jest coś, o czym myślicie? Jak to zrobić, żeby prezydenci miast uzgadniali ze sobą politykę na poziomie krajowym?

Zapraszamy ich do debaty publicznej, w której widzimy rząd, parlamentarzystów, samorządowców, ale także ruchy miejskie. Po tym jak już powstało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, jesteśmy na dobrej drodze do powstania Ministerstwa Rozwoju Miast. Kiedy pan to zaproponuje Premierowi?

Na początek chcemy wyjść od dobrej diagnozy. Później prognoza, scenariusze i rozwiązania prawne, które by służyły rozwojowi miast. Na pewno istniejące działy administracji rządowej wymagają przeglądu i dostosowania do nowych wyzwań rozwojowych. Brakuje resortu odpowiedzialnego zarówno za sprawy osób starszych, jak i za politykę miejską. Mamy świadomość, że są to sprawy interdyscyplinarne. Ale będziemy działać na rzecz wprowadzenia krajowej polityki miejskiej.

MICHAŁ SZCZERBA (ur. 1977) – od dwóch kadencji poseł Platformy Obywatelskiej. Na swojej stronie pisze o sobie tak: „Moja rodzina mieszka w stolicy od pokoleń. Dzięki zaufaniu mieszkańców Woli i Warszawy od czterech lat jestem warszawskim posłem na Sejm. Pracuję w Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W poprzedniej kadencji zasiadałem w Komisji Skarbu Państwa oraz Komisji Nadzwyczajnej ds. zmiany Konstytucji. Reprezentowałem Sejm w Zgromadzeniu Parlamentarnym NATO. Przez siedem lat byłem

No74 / czytelnia

radnym Woli, przewodniczącym Rady Dzielnicy. Studiowałem stosowane nauki społeczne i nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim. Byłem słuchaczem podyplomowych studiów w Szkole Głównej Handlowej. Ukończyłem Wyższy Kurs Obronny w Akademii Obrony Narodowej. Byłem stypendystą Departamentu Stanu USA. Swoje umiejętności rozwijałem na programach w Europie (Robert Schuman Institute, AmsterdamMaastricht Summer University) oraz USA (CATO University, Mises University, Leadership Institute, Acton Institute, Young America’s Foundation). Reprezentowałem

studentów w Senacie UW. Byłem asystentem Franciszki Cegielskiej i Bronisława Komorowskiego. Pracowałem jako ekspert ds. funduszy UE w agencji rządowej. Zdobyłem doświadczenie w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Od wielu lat społecznie działam w Radzie Centrum Leczniczo-Rehabilitacyjnego i Medycyny Pracy ATTIS. Działam w Towarzystwie Przyjaciół Woli i Stowarzyszeniu „Chłodna – Oś Saska”. Cenię nowoczesność, otwartość na świat. Wierzę w lokalny patriotyzm i osobistą odpowiedzialność. Inspiruje mnie Warszawa”. www.szczerba.waw.pl

124—125


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.