Format P#10 Subterranea

Page 1



Subterranea


format p #10

Subterranea redakcja i koncepcja Paweł Krzaczkowski

MMXV



7

Wstęp

12

+/–

14

Paweł Krzaczkowski +/–

66

DZ Y Ń

68

Samuel Beckett Dzyń

73

Specyfikacje patentowe alarmów grobowych wydających dźwięk „dzyń” opracowanie Paweł Krzaczkowski

84

Antoni Michnik Dzyń w okopach

94

Dzyń, czyli wzywanie pod ziemię

W Y KO P 100

Jacek Schodowski Podkopy

113

Anna Cymer Leksykon architektury podziemnej


138

S C H RO N

140

Susan Roy Lepsze domy, lepsze schrony

150

Anna Cymer Podziemna Szwajcaria

164

Jacek Schodowski Polska Ludowa idzie na wojnę

178

K A D RY

180

Kuba Mikurda Kadry z podziemia

188

Jan Topolski Podziemne

192

Paweł Dunin-Wąsowicz Podziemni

201

Cyprian Wólkiewicz Didinium/protist

209

Biogramy



Paweł Krzaczkowski

Wstęp

Gilles Deleuze zanotował w Anty-Edypie, że jedynym prawdziwie nowoczesnym mitem jest mit zombi. Szczególnie istotna wydaje się tu kwestia odpodmiotowienia, czy deindywiduacji, jak również nowe odniesienie do śmierci, w zasadzie – śmierć śmierci. Zombi łamie bowiem dychotomię życia i śmierci, wprowadzając na scenę historii ludzki automat kierowany popędem oralnym, chęcią pożerania. Jako taki symbolizuje nie tylko współczesny konsumpcjonizm, ale też mechaniczną pracę rozregulowanego świata ekonomii, w którym kapitał przejmuje całkowitą kontrolę nad ciałem. Zombi nie jest nieszczęśliwy, bo to byłby jeszcze etap, w którym podmiot wchodzi w bolesną konfrontację z rzeczywistością. Za bycie podmiotem jednostka płaci cenę cierpienia i strachu. Zombi z kolei


8 sub t e r r a ne a

jako automatyka ciała zredukowana do prostej funkcji motorycznej, albowiem nieustanny ruch jest tym, co go określa, podobnie jak mechaniczne pragnienie, nie konfrontuje się już z niczym. Jako taki jest nieśmiertelny, podobnie jak najniższe szczeble świata organicznego, jak pantofelek (protist) lub orzęsek (didinium), które pojawiają się w poetyckim eseju Cypriana Wólkiewicza. Zombi to także nieskończona masa. To masa, która nie składa się już z jednostek, stanowiąc kolejny etap deindywiduacji na drodze kapitału do wszechpanowania, jak w Metropolis Fritza Langa, do którego odnosi się w swoim tekście Kuba Mikurda. O ile zombi jest tym, co wychodzi spod ziemi na powierzchnię, stanowiąc symptom podziemnej pracy kapitału, jak ropa lub węgiel, o tyle interesuje nas także ruch przeciwny, a zatem zejście w dół, w którym można widzieć przyszłość jako czwarty etap eksploatacji świata przez kapitał zespolony z architekturą. Po fazie feudalnego zakorzenienia w ziemi, przez xv wiek, kiedy to odkrywa się ziemię jako glob, żeglarze zastępują metafizyków w określaniu formy świata, a architektura roznosi się horyzontalnie, przez xix wiek, kiedy wraz z pojawieniem się nowoczesnego kapitalizmu architektura zaczyna zmierzać w górę i podbijać to, co wcześniej jako przestrzeń spekulacji nie istniało, czyli powietrze, pojawiają się zapowiedzi fazy czwartej – eksploatacji podziemi w funkcji przestrzeni użytkowych. Przemawia za tym galopujący wzrost demograficzny, a zarazem wzrastająca urbanizacja świata – wiele dzisiejszych metropolii zmaga się


w S T Ę P 9

z przeludnieniem, które bedzie niewątpliwie narastać, jak również z brakiem atrakcyjnych działek w centrach, wobec czego kilka miast zapowiedziało już chęć eksploatowania przestrzeni podziemnych. Są to między innymi Rotterdam, Singapur i Tokio. W związku z tymi propozycjami warto zastanowić się nad relacją pomiędzy gruntem, nadziemiem i podziemiem w szeroko rozumianej architekturze. Wokół tego pytania krąży otwierający ten numer tekst +/–. Pojawia się tam wątek projektu piramidy-cmentarza Thomasa Wilsona, prototypu wieżowca z lat 20. xix stulecia, który miał wyrastać ponad horyzont Londynu na kilkaset metrów, by docelowo stanowić miejsce dla pięciu milionów ciał. Każdy centymetr tego obiektu miał być wykorzystany na cele komercyjne, zwiastując prymat zysku prywatnego nad społecznym i zysku finansowego nad usługami publicznymi. Projektant tego budynku podzielił przestrzeń na 94 kondygnacje, wskazując, być może po raz pierwszy, w jakim kierunku będzie się rozwijać architektura poddana dyktatowi prywatnego zysku finansowego. Był przy tym jeszcze zdumiewająco bezpośredni w swojej deklaracji ekonomicznej racjonalizacji architektury. O ile architektura wychodzi tutaj na powierzchnię z tym, co martwe i ukryte pod ziemią, o tyle projekt innej piramidy z xxi wieku mówi z kolei bezpośrednio o zejściu zysku i pracy pod ziemię. Mam tu na myśli projekt podziemnego wieżowca z Mexico City, który także pojawia się w eseju +/–. Funkcjonalnie mamy tu do czynienia z biurowcem, gdzie korporacyjny


10 sub t e r r a ne a

model produkcji, który przyczynił się do wynalezienia biurowca jako formy architektonicznej w xix stuleciu, odkrywa to, co podziemne, jako potencjalną przestrzeń zysku. Ponieważ nadziemne zasoby przestrzeni w metropoliach ulegają z różnych powodów wyczerpaniu, trzeba zejść niżej, poniżej horyzontu i gruntu. Jeśli współczesna faza ekonomii to także etap ekonomizacji resztek, o czym wspaniale zaświadcza anons pewnej korporacji transportowej, która zapowiedziała, że jej tabor będzie odtąd docierał z towarem z miejsca na miejsce, skręcając przez całą drogę wyłącznie w lewo, jako że dostrzeżono tu drobną różnicę w zysku, tak resztki odkrywają teraz podziemia jako potencjalność swojej maksymalizacji. Cały świat podziemi, eksploatowany dotąd jako źródło surowców, może zostać poddany również mechanizmom spekulacji nieruchomościami. Dla architektury i urbanistyki oznacza to niewątpliwie nowe wyzwania, i zapewne nie wszystko należy tu postrzegać wyłącznie w kategoriach apokaliptycznych. Helsinki – pierwsze miasto, które uchwaliło plan zagospodarowania podziemi – wykorzystują tę przestrzeń przede wszystkim jako obszar zwiększenia publicznego komfortu. Trzeba jednak odnotować, że model skandynawski to w ekonomii globalnej peryferia. Wspomniane resztki to bowiem w pierwszej kolejności wpisywanie rzeczywistości społecznej w model nieustannej produkcji, perpetuum mobile, dla którego upowszechnienie się elektryczności i innych rozwiązań technologicznych w obszarze inżynierii budowlanej stanowi istotną przesłankę. Nawet jeśli praca wymaga światła, to tam,


w S T Ę P 11

gdzie elektryczność jest tania, sztuczne oświetlenie może zastąpić słońce. Fabryki jeszcze w xix wieku projektowano tak, by ułatwić światłu słonecznemu dostęp do hal produkcyjnych – zakładano więc silny związek pomiędzy produkcją a obrotami Ziemi dookoła własnej osi. Tania elektryczność i efektywna technologia sztucznego oświetlenia otwierają z kolei możliwość wdrożenia całodobowego cyklu produkcyjnego. Skoro tak, to nadziemia nie są już niczym koniecznym. Albo inaczej: w wymiarze ekonomicznym nie są bardziej uzasadnione niż podziemia. To napięcie pomiędzy podziemnym i nadziemnym przywołujemy także w dziale Dzyń, gdzie z jednej strony pojawiają się tłumaczenia specyfikacji patentowych dziewiętnastowiecznych alarmów grobowych, dzięki którym pogrzebani żywcem mogli ocalić swoje życie, z drugiej zaś cykl składający się z wizualnych reprezentacji dźwięków syren przeciwlotnicznych, sygnalizujących konieczność ukrycia się w podziemnych schronach jako kryjówkach, gdzie można by przeczekać zagrożenie. Popularny portal postinformacyjny głosił zresztą niedawno, że „ruch tak zwanych preppersów rośnie w siłę, a niektórzy są gotowi, by pod ziemią przetrwać zawieruchę trwającą nawet pięć lat” i dlatego „zamienili dawną bazę wojskową w superschron przeznaczony dla osób superbogatych, gdzie za półtora miliona dolarów będzie można uciec, gdy na zewnątrz będą królować apokalipsa, głód i szalejący motłoch”.



+/–

rys. Tymek Jezierski


132 sub t e r r a ne a

Ucieczka przed pogodą

Jednym ze sposobów, w jaki ludzie radzą sobie z uciążliwymi warunkami klimatycznymi, jest ukrywanie się pod ziemią. W latach 60. xx wieku udostępniono dla turystów osadę Matmata w południowej Tunezji. Powstała wiele wieków przed naszą erą i składała się z domostw wydrążonych w podziemnych skałach. W ten sposób ludzie chronili się przed


w y kop 133

pustynnym słońcem. Przed zimnem ma z kolei ochronić mieszkańców ekologiczne miasto, które w pobliżu miasta Mirny w Jakucji zaprojektował zespół architektów z pracowni AB ELISE. Projektanci chcą ulokować sięgające 520 metrów w głąb ziemi ↑ miasto w szerokim na kilometr kraterze, Krater po kopalni „Mir” jaki pozostał po nieczynnej już kopalni w Jakucji, fot. Staselnik, diamentów „Mir”. Nakryte szklaną kopułą, CC BY-SA 3.0



Format P #10

subter r a ne a www.format-p.pl Warszawa 2014 issn: 1899–0975

redakcja i konepcja numeru Paweł Krzaczkowski

koordynacja Ela Petruk

tłumaczenia Agnieszka Gadzała Marek Jarosz Cyprian Wólkiewicz

fonty Mediaeval

redakcja językowa i korekta Justyna Chmielewska projekt graficzny Jakub Jezierski jakubjezierski.com rysunki Tymek Jezierski tymekjezierski.com

druk P.W. Stabil ul. Nabielaka 16 30–140 Kraków wydawca Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana ul. Mokotowska 65/7 00–533 Warszawa www.beczmiana.pl bec@beczmiana.pl

Wszystkie ilustracje, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą z portalu http://commons.wikimedia.org

Projekt zrealizowany przez Fundację Bęc Zmiana dzięki dotacji od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego


Publikacje Fundacji Bęc Zmiana SERIA KIESZONKOWA:

Markus Miessen, Koszmar partycypacji, Warszawa 2013 McKenzie Wark, Spektakl dezintegracji: sytuacjonistyczne drogi wyjścia z xx wieku, Warszawa 2014 Kuba Snopek, Bielajewo: zabytek przyszłości, Warszawa 2014 Karolina Ziębińska-Lewandowska, Między dokumentalnością a eksperymentem, Warszawa 2014 Deindywiduacja. Socjologia zachowań zbiorowych, red. Marek Krajewski, Warszawa 2014

Błażej Prośniewski, Gust nasz pospolity, Warszawa 2014

seria design / projektowanie:

Nerwowa drzemka. O poszerzaniu pola w projektowaniu, red. Sebastian Cichocki, Bogna Świątkowska, Warszawa 2009 Wyspa. Synchronizacja, Jakub Szczęsny, red. Kaja Pawełek, Warszawa 2009 Handmade. Praca rąk w postindustrialnej rzeczywistości, red. Marek Krajewski, Warszawa 2010

Przemyśleć u/życie. Projektanci. Przedmioty. Życie społeczne, Monika Rosińska, Warszawa 2010 Redukcja / Mikroprzestrzenie. Synchronizacja, red. Bogna Świątkowska, Warszawa 2010 Typespotting. Warszawa, Artur Frankowski, Warszawa 2010 Coś, które nadchodzi. Architektura xxi wieku, red. Bogna Świątkowska, Warszawa 2011 Postmodernizm jest prawie w porządku. Polska architektura po socjalistycznej globalizacji, Piotr Bujas, Alicja Gzowska, Aleksandra Kędziorek, Łukasz Stanek, partner: Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Warszawa 2012 Wynajęcie, Natalia Fiedorczuk, Warszawa 2012 Przystanki polskie. Element infrastruktury punktowej systemu transportu zbiorowego, Maciej Rawluk, współwydawca: Narodowe Centrum Kultury, Warszawa 2012 Chwała miasta, red. Bogna Świątkowska, Warszawa 2012 Ludowość na sprzedaż, Piotr Korduba, Warszawa 2013 TR Laszuk. Dizajn i rewolucja w teatrze, współwydawca: TR Warszawa, Warszawa 2013


Są w życiu rzeczy… Szkice z socjologii przedmiotów, Marek Krajewski, Warszawa 2013 Miasto-zdrój. Architektura i programowanie zmysłów, red. Bogna Świątkowska, Joanna Kusiak, Warszawa 2013 TypoPolo. Album typograficzno-fotograficzny, red. Rene Wawrzkiewicz, Warszawa 2014 My i oni. Przestrzenie wspólne / projektowanie dla wspólnoty, red. Bogna Świątkowska, Warszawa 2014

seria orientuj się: Podręcznik kolekcjonera sztuki najnowszej, Piotr Bazylko, Krzysztof Masiewicz, Warszawa – Kraków 2008 Stadion x: miejsce, którego nie było, red. Joanna Warsza, Warszawa – Kraków 2008 (dostępna również w wersji angielskiej) 77 dzieł sztuki z historią. Opowiadania zebrane, Piotr Bazylko, Krzysztof Masiewicz, Warszawa 2010

Olechnicki, współpraca wydawnicza: Instytut Socjologii uam, Narodowy Instytut Audiowizualny, Warszawa 2011 Widoki władzy, Konrad Pustoła, Warszawa 2011 Bunt miast. Prawo do miasta i miejska rewolucja, David Harvey, Warszawa 2012 Niewidzialne miasto, red. Marek Krajewski, współpraca: Instytut Socjologii uam, Warszawa 2012 Narzędziownia, czyli jak badaliśmy (niewidzialne) miasto, Rafał Drozdowski, Maciej Frąckowiak, Marek Krajewski, Łukasz Rogowski, Warszawa 2012 Polskie pigułki / Polish pills / Pilules polonaises, Fanny Vaucher, wydane dzięki wsparciu Szwajcarskiej Fundacji dla Kultury Pro Helvetia oraz Instytutu Polskiego w Paryżu, współwydawca: Noir sur Blanc, Warszawa 2013 O piesku dziwaku, Janusz Minkiewicz, Eryk Lipiński, Warszawa 2014

1994, Mikołaj Długosz, Warszawa 2010

A–Z Słownik ilustrowany języka niemieckiego i polskiego, Andrzej Tobis, współwydawca Instytut Adama Mickiewicza, Warszawa 2014

Za fotografię! W stronę radykalnego programu socjologii wizualnej, Rafał Drozdowski, Marek Krajewski, Warszawa 2010

SERIA KULTURA NIE DLA ZYSKU:

365 drzew, Cecylia Malik, Warszawa 2010 Badania wizualne w działaniu. Antologia tekstów, red. Maciej Frąckowiak, Krzysztof

Czytanki dla robotników sztuki, Zeszyt 1, red. zbiorowa, Warszawa 2009 Odszkolnić społeczeństwo, Ivan Illich, Warszawa 2010


Mobilność wyobraźni. Międzynarodowa współpraca kulturalna. Przewodnik, Dragan Klaić, współwydawca: Narodowy Instytut Audiowizualny, Warszawa 2011 Wieczna radość. Ekonomia polityczna społecznej kreatywności, red. zbiorowa, Warszawa 2011

SERIA EKSPERYMENT: Znikanie. Instrukcja obsługi, red. zbiorowa, Warszawa 2009 Słuchawy. Projektowanie dla ucha, Katarzyna Krakowiak, Andrzej Kłosak, Warszawa 2009 Komunikacja. Pogłębianie poczucia przestrzeni, Magdalena Starska, Dawid Wiener, Warszawa 2009 Warszawa jako struktura emergentna, Aleksandra Wasilkowska, Andrzej Nowak, Warszawa 2009 Zmaganie umysłu ze światem. Gry losowe, Janek Simon, Szymon Wichary, Warszawa 2009 Góry dla Warszawy!, Grzegorz Piątek, Marek Pieniążek, Jan Dziaczkowski, Warszawa 2009 Pokonać obiekt. W wypadku rzeźby, Kasia Fudakowski, David Álvarez Castillo, Warszawa 2009

Eksperyment. Leksykon. Zbiór tekstów, red. zbiorowa, Warszawa 2012 Formy przestrzenne jako centrum wszystkiego, red. Karolina Breguła, Warszawa 2012

KWARTALNIK FORMAT P: #1 Piekło rzeczy, Warszawa 2009 #2 Bóle fantomowe, Warszawa 2009 #3 Manifesty. Precz z neutralnością!, Warszawa 2009 #4 The Future of Art Criticism as Pure Fiction, Warszawa 2011 #5 Wystawy mówione/Spoken Exhibitions, Warszawa 2011 #6 Publiczna kolekcja sztuki xxi wieku m.st. Warszawy, Warszawa 2012 #7 Ziemia pracuje! Wystawa o glebie, pyle, mauzoleach i szlamie, Warszawa 2013 #8 Nieposłuszeństwo. Teoria i praktyka, Warszawa 2013 #9 W stronę leksykonu użytkowania, Warszawa 2014 #10 Subterranea, Warszawa 2014

www.sklep.beczmiana.pl, zamówienia: sklep@beczmiana.pl



format p jest magazynem humanistycznym. Regularnie zmienia się jego profil, zespół redakcyjny, zasięg dystrybucji, a nawet same motywacje wydawców. Identyczny pozostaje tylko poręczny format magazynu: 13 na 17 centymetrów. format p ma formułę przechodnią, zespół redakcyjny współpracuje przy każdym wydaniu z inną grupą specjalistów, której powierza opracowanie merytorycznej koncepcji numeru. Każdy z numerów ma swoje mocno zaakcentowane spięcie tematyczne. Do współpracy przy tworzeniu kolejnych numerów czasopisma zapraszane są osoby bądź zespoły związane z różnymi kolektywami intelektualnymi, artystycznymi lub instytucjami.

Numer 10. SUBTERRANEA przygotował Paweł Krzaczkowski.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.