Magazyn Divers24 Nr 17 2021

Page 1

SS EMPIRE HERITAGE DEEP DIVE DUBAI

nr 17

Listy kontrolne Zalana kopalnia srebra

(01) 01. 2021

Humbaki

cena: 39,00 zł (w tym 8% VAT)

1 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021



INTRO

Tomasz Andrukajtis Redaktor Naczelny

Za oknem w końcu zagościło długo wyczekiwane

Oczywiście, jak co numer, tak i tym razem zapro-

lato. Przeciągający się mroźny początek roku dał

siliśmy do współpracy grono nowych autorów.

się wszystkim mocno we znaki i pierwsze fale upa-

Choć praktycznie wszyscy specjalizują się w foto-

łów powitaliśmy z otwartymi ramionami. Przynaj-

grafii podwodnej, to specjalnie dla Was – naszych

mniej na chwilę, bo jak to zwykle bywa, skrajności

czytelników, przygotowali również świetne teksty.

szybko gaszą początkowy entuzjazm. Na szczęście

Dzięki temu wspólnymi siłami udało nam się stwo-

nowy numer naszego czasopisma jest na tyle uni-

rzyć kompletną całość, która zachwyca zmysły

wersalny, że spokojnie możecie go czytać, opala-

i rozpala wyobraźnię. Mam nadzieję, że numer,

jąc się w pełnym słońcu, jak i kryjąc się przed nim

który macie przed oczami przypadnie Wam do gu-

w cieniu.

stu, dowiecie się z niego czegoś nowego i znajdziecie w nim inspirację do odkrywania nieprzebranej

Co znajdziecie w środku? Dla ochłody przygoto-

ilości oblicz podwodnego świata.

waliśmy serię fantastycznych i bardzo zróżnicowanych zanurzeń w najrozmaitszych częściach globu.

Na koniec chciałbym bardzo Wam podzięko-

Razem z naszymi autorami przemierzycie morza

wać za wszystkie merytoryczne opinie dotyczą-

i oceany od arktycznych wód i temperatur sięga-

ce zawartości poszczególnych numerów, które

jących 0°C, aż po tropiki, gdzie nawet najcieńsza

przekazujecie nam w wiadomościach, komenta-

pianka wydaje się grubą przesadą. Oczywiście nie

rzach i podczas rozmaitych spotkań. Oczywiście

może zabraknąć tego, co polskie, bo w końcu „każ-

wszystkich Waszych sugestii nie jesteśmy w sta-

dy Polak ma polski organizm”, a dodatkowo z przy-

nie wcielić w życie, a i te, które uważamy za świet-

czyn najrozmaitszych i często od nas niezależnych,

ne pomysły, czasami muszą poczekać w szufladzie

nurkowanie w kraju stało się dużo bardziej popu-

na odpowiedni moment. Niemniej każdy głos na-

larne. Jednak rozrywka to nie wszystko! Wycho-

szych czytelników jest dla nas ważny, ponieważ

dzimy z założenia, że dobry płetwonurek to taki,

chcemy, żebyście czuli się istotną częścią maga-

który nigdy nie przestaje się uczyć i rozwijać. Dla-

zynu DIVERS24 i mieli świadomość, że robimy go

tego po raz kolejny przygotowaliśmy Wam rów-

z myślą o Was!

nież solidną porcję wiedzy nurkowej z rozmaitych zakresów.

3 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPIS TREŚCI

SPRZĘT Skrzynie PELI Air, Latarka X TAR D26, Lampy Hi-Max V18, Pasów do argonówki OMS, Suunto EON Steel Black, Maska pełnotwarzowa Ocean Reef Neptune III, Big Blue, Skuter SUBLUE

10

W YDARZENIA

TECHNIK A

XDEEP Exploration Support Program Deep Dive Dubai Deepspot nocą

24 26

Listy kontrolne

88

128

CUDZE CHWALICIE… 50 0 km bałtyckich możliwości

48

WR AKI SS Empire Heritage Malta

Czółno z przeszłości

ŚRODOWISKO Humbaki

78

14 4

4 Divers24 | nr 16 | (04) 12, 2020

10 0

138


W YPR AW Y W YDAWCA Underwater Media Sp. z o.o.

Zalana kopalnia srebra w Lavrio

40

ul. Szafarnia 11/F8, 80-755, Gdańsk, Polska

Operacja Góra Lodowa, Część 2

56

www.underwatermedia.pl

W fotografii mniej znaczy więcej Tajemnicza kopalnia

66 116

ISSN 2544-1582 REDAKTOR NACZELNY Tomasz Andrukajtis t. andrukajtis@divers24.pl DZIAŁ REKLAMY I MARKETINGU Marcin Pawełczyk +48 606 310 252, m.pawelczyk@divers24.pl PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD Paweł Gełesz Magazyn złożono krojami pisma LATO (Łukasz Dziedzic) MERRIWREATHER (Eben Sorkin) DRUK Pozkal, www.pozkal.pl DYSTRYBUCJA Centra nurkowe w Polsce PRENUMERATA prenumerata@divers24.pl

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych,

HISTORIA

nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania, tytułowania nadesłanych tekstów

Co było przed rokiem 1945. Część 2.

18

oraz doboru materiałów ilustrujących. Przedruk artykułów i kopiowanie tylko za zgodą Redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za formę i treść reklam.

Fotografia na okładce: Tony Myshlyaev Miejsce: Wyspa Ko Tao, Tajlandia

www.divers24.pl


PISZĄ DLA NAS

Tomasz Andrukajtis Redaktor naczelny magazynu i portalu Divers24.pl. Zajmuje się pozyskiwaniem i opracowywaniem treści. Pełni również nadzór nad wszystkimi publikacjami. Pierwsze uprawnienia – P1 CMAS, zdobył w 2000 roku. Jest absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Karierę w branży nurkowej rozpoczął w 2008 roku. W tym czasie zajmował się sprzedażą sprzętu do nurkowań rekreacyjnych i technicznych, a następnie do prac podwodnych i nurkowania zawodowego oraz dla jednostek straży pożarnej, wojska, marynarki i jednostek specjalnych.

Marcin Pawełczyk Marcin rozpoczął swoją przygodę z nurkowaniem w 2010 roku, zdobywając pierwsze szlify jako nurek rekreacyjny. Nowa pasja okazała się być niemal uzależnieniem i w ciągu kolejnych 6 lat, przekształciła się w styl życia. Po zdobyciu kolejnych doświadczeń jako nurek rekreacyjny, Marcin zauroczony przez Bałtyckie wraki przeszedł na ciemną stronę mocy kończąc kurs Adv. Nitrox. Ostatnio wyruszył na podbój jaskiń i rozwija się w tym kierunku. Od 2013 stoi za sterami Divers24 - lidera branży mediów nurkowych.

Karina Kowalska Autorka i współautorka wielu publikacji m.in. „Karl Heinrich Klingert – Obywatel Wrocławia”, „Nurkowanie Marynarki Wojennej RP 1919-1939 w Fotografii”, „Meduza – Pierwszy Polski Eksperyment Batynautyczny”, a także wielu artykułów. Na co dzień kustosz Muzeum Nurkowania w Warszawie, które rozpoczęło swoją działalność w 2006 roku i jest jedynym tego typu obiektem w Polsce i jednym z niewielu w Europie. Wielka pasjonatka i propagatorka historii polskiego nurkowania.

Barry McGill Fotograf specjalizujący się w głębokich wrakach i instruktor nurkowania technicznego z Irlandii. Jego głównym obszarem zainteresowań jest eksploracja głęboko położonych wraków statków i okrętów wokół irlandzkiego wybrzeża. W swojej dotychczasowej karierze miał szczęście i przyjemność odkryć i zbadać wiele znaczących i wcześniej nieznanych wraków.

Andy Torbet profesjonalny odkrywca, prezenter telewizyjny BBC i kaskader. Po 10 latach spędzonych w brytyjskich siłach zbrojnych zaangażował się w wyprawy i projekty związane z szeroko pojętymi mediami przygodowymi, biorąc udział m.in. w takich projektach, jak freediving z rekinami, nurkowanie w zalanych lodowych jaskiniach w Arktyce, realizacja materiałów filmowych na wraku Britannica czy nurkowanie w zalanych jaskiniach na całym świecie. Jest członkiem Królewskiego Towarzystwa Geograficznego i prestiżowego The Explorers Club. Zajmuje się również poszukiwaniem i ratownictwem górskim, jaskiniowym, rzecznym i podwodnym oraz bierze udział w międzynarodowych zawodach w Speed Skydiving.

6


Bartosz Kontny Archeolog i instruktor płetwonurkowania KDP CMAS M2. Profesor w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego (Zakład Archeologii Europy Starożytnej) Autor blisko 150 publikacji naukowych (ostatnio książka pt. Archeologia wojny. Studia nad uzbrojeniem barbarzyńskiej Europy okresu wpływów rzymskich w wędrówek ludów). Zajmuje się okresem przed rzymskim, rzymskim i wędrówek ludów, szczególnie problematyką uzbrojenia, a także archeologią podwodną i dawnym szkutnictwem.

Tony Myshalev Tony jest instruktorem freedivingu i podwodnym fotografem. Ukończył Langara College w swoim rodzinnym mieście Vancouver w Kanadzie. Od sześciu lat mieszka, pracuje i tworzy na wyspie Ko Tao w Tajlandii. Na co dzień szkoli i fotografuje podwodny świat.

Erikos Kranidiotis Erikos urodził się w 1977 r. w Atenach. Jest w połowie Grekiem, a w połowie Brytyjczykiem i spędził wiele lat mieszkając w Wielkiej Brytanii. Ukończył studia uzyskując tytuł licencjata i magistra w międzynarodowej administracji biznesowej. Następnie przez pięć lat pracował w sektorze bankowym, a obecnie pracuje jako menedżer ds. dostarczania usług w dużej firmie zajmującej się technologiami finansowymi. Jego pasje to nurkowanie jaskiniowe i filmowanie pod wodą.

Stelios Stamatakis Urodzony w Atenach w 1978 roku studiował inżynierię mechaniczną, a obecnie pracuje w sektorze telekomunikacyjnym. Jego pasja i miłość do wody oraz cudów podwodnego świata skłoniły go w 2011 r. do rozpoczęcia przygody z nurkowaniem, która trwa po dziś dzień. Drugim hobby Steliosa jest konstruowanie wszystkiego, co tylko można sobie wyobrazić. Od świateł wideo przez strzałki jaskiniowe, kołowrotki, aż po analizatory helowe, zestawy sidemount i nie tylko.

Paweł Żołynia Z wykształcenia pedagog, a zawodowo oficer Służby Więziennej. W życiu prywatnym szczęśliwy mąż i ojciec. Z nurkowaniem związany jest od 2007 roku. Bez opamiętania zakochany w polskich akwenach i to właśnie one stały się jego głównym celem i obiektem zainteresowania. Piękno rodzimych wód wydobywa na powierzchnię przy pomocy aparatu fotograficznego, a jego zdjęcia już nie jednego zachęciły do nurkowania.

7 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


PISZĄ DLA NAS

Carolina Wells Studiowała sztukę, fotografię i projektowanie w Superior Art School of Tarragona, gdzie otrzymała nagrodę za najlepszy projekt dyplomowy. Przed ukończeniem studiów fotograficznych wiedziała już, że chce realizować projekty związane z oceanem i zamierza zostać fotografem podwodnym. Zaczęła nurkować w 2016 r. i od razu zrozumiała, że będzie to największa pasja w jej życiu. Teraz jako instruktor nurkowania SSI/IANTD i nurek techniczny łączy działalność zawodową z miłością do morza i fotografii. Jej podwodne zdjęcia stanowią część osobistego projektu zrodzonego z intensywnej miłości do natury. To właśnie te uczucie napędza ją ciągłego fotografowania podczas nurkowań, kiedy próbuje uchwycić spokój i piękno królujące w podwodnym świecie.

Michał Antoniuk Uważa, że siedzenie w domu to największa kara. Podróżnik i miłośnik wszelkich form aktywności. Motocyklista, offroadowiec, rowerzysta, wspinacz i wiele innych. Z akwalungiem od dziesięciu lat, instruktor nurkowania od trzech. Środowisko overhead, to od dłuższego czasu jego główne destynacje wyjazdów. Małe marzenie o byciu reporterem spełnia z aparatem w podwodnej obudowie, poszukując podwodnych emocji i spektakularnych krajobrazów. Jego czarny suchar świadczy, że jest bardzo poważnym nurkiem technicznym, ale żółte butle i kolorowe wstawki z gumy bungie szybko rozwiewają to wrażenie.

Małgorzata Sobońska-Szylińska Wykonuje zawód adwokata jako wspólnik w jednej z warszawskich kancelarii prawnych. Swój pierwszy patent nurkowy CMAS – P1 uzyskała w 1998 roku. Od tej pory regularnie nurkuje. Posiada uprawnienia divemastera. Pasjonuje ją fotografia – na lądzie, z powietrza i pod wodą (jest absolwentką Akademii Fotografii w Warszawie). Uwielbia podróże w najbardziej odległe i niedostępne miejsca, z których relacje w formie artykułów zamieszcza następnie w różnych gazetach i czasopismach. Jest miłośniczką i badaczką świata zwierząt, czemu daje wyraz m.in. tym, że od 18 lat jest wegetarianką a od 4 weganką.

Andrzej Górnicki Instruktor nurkowania sportowego i technicznego. Współautor warsztatów dotyczących bezpiecznego nurkowania na obiegu zamkniętym. Z wykształcenia psycholog i trener związany ze szkoleniami umiejętności miękkich. Absolwent studiów podyplomowych z Archeologii Podwodnej UW. Pracował jako instruktor, przewodnik i manager baz nurkowych w Portugali, Chorwacji, Norwegi, na Malcie, w Egipcie, Szwecji oraz w Polsce. Tłumaczy materiały szkoleniowe dla największych organizacji szkolących i certyfikujących nurków. Autor artykułów związanych z nurkowaniem. Od lat zaangażowany w rozpowszechnianie najnowszej wiedzy i trendów w nurkowaniu. Aktywnie wspiera konferencję nurkowania technicznego Baltictech.

8



SPRZĘT

Skrzynie transportowe PELI Air

W życiu każdego nurka przychodzi taki moment,

kowania. Nie wytrzymał zamek. A żeby całej sy-

gdy zwykła „kasta” z budowlanego marketu już nie

tuacji dodać nieco dramaturgii, to miało to miejsce

wystarcza i do przechowywania oraz transportu

na godzinę przed odlotem (ostatecznie poleciała

sprzętu nurkowego potrzebujemy czegoś więcej.

obwiązana pasem do zabezpieczania ładunków).

Zwłaszcza gdy nasza droga prowadzi w odległy

Po powrocie oczywiście złożyłem reklamację i do-

zakątek świata i planujemy pokonać ten dystans

stałem nową walizkę. Hura! Kolejny wyjazd i tym

dzięki uprzejmości linii lotniczych. Sposób, w ja-

razem zamek wytrzymał. Jednak odbierając wa-

ki traktowany jest na lotnisku bagaż, moglibyśmy

lizkę po przylocie, otrzymałem ją już bez jednego

zestawić z niejednym crashtestem. Dlatego war-

kółka, które w magiczny sposób się urwało. Po raz

to odpowiednio zabezpieczyć nasz cenny sprzęt.

kolejny stracony czas i reklamacja – tym razem na

Niestety walizka (nawet ta pancerna) ma określo-

lotnisku, papierki i oczywiście tygodniowy pobyt

ną wytrzymałość, a tę z przyjemnością pracowni-

z walizką wypełnioną sprzętem nurkowym i z…

cy lotniska wystawią na próbę. Aby wyjść z takiej

jednym kółkiem.

konfrontacji zwycięsko, warto pomyśleć o skrzyni transportowej.

Mądry Polak po szkodzie, a na pewno dużo bardziej doświadczony, bo przecież podróże kształcą.

10

Pozwoli to uniknąć sytuacji, która była np. mo-

Dlatego przed kolejną wyprawą przyszła pora na

im udziałem, kiedy moja pierwsza walizka kupiona

zakup skrzyni transportowej z prawdziwego zda-

w supermarkecie, rozleciała się… już podczas pa-

rzenia. Takiej, w której nic nie odpadnie, choćby


nie wiem, jak się obsługa lotniska postarała. W ten

żyć jako bagaż kabinowy. Dodatkowo PELI posiada

oto sposób znalazłem skrzynie znanej amerykań-

w swojej kolekcji skrzynie w czterech kolorach –

skiej marki PELI. Firma zna się na rzeczy i różne-

pomarańczowym, szarym, niebieskim i oczywi-

go rodzaju skrzynie transportowe produkuje już

ście klasycznym czarny. Jest to nie tylko ukłon

od 1976 r., a o warunkach, w jakich były dostarcza-

w stronę tych osób, które szczególną uwagę zwra-

ne w najbardziej niedostępne zakątki świata, krą-

cają na estetykę, ale przede wszystkim zastosowa-

żą prawdziwe legendy. Oczywiście bez uszczerbku

nie różnych kolorów pozwala nam na zarządzanie

dla samych skrzyń, jak i ich zawartości.

skrzyniami i ich transportem bez konieczności otwierania i sprawdzania zawartości.

Moją pierwszą obawą była waga. W końcu są to skrzynie, a te kojarzą się raczej z czymś masyw-

Oczywiście każda skrzynia jest wyposażona w za-

nym i ciężkim. Tymczasem tutaj z każdej strony

wór wyrównujący ciśnienie oraz zestaw klamr

trzeba się gimnastykować, bo wszędzie są jakieś

i uszczelkę. Dzięki temu system jest na tyle szczel-

limity i każdy nadprogramowy kilogram ma swoją

ny, że w większych skrzyniach możemy spokojnie

równowartość w złocie. Tudzież w dolarach ame-

zrobić sobie polową wannę.

rykańskich. Okazuje się jednak, że skrzynia skrzyni nierówna. Zwłaszcza jeżeli mówi o skrzyniach

Całość uzupełnia seria dedykowanych dodatków,

PELI Air – czyli linii zaprojektowanej specjalnie do

takich jak kłódki czy wszelkiego rodzaju wypełnie-

transportu lotniczego.

nia, gąbki, miękkie przegrody etc. Jest to bardzo praktyczne uzupełnienie oferty, ale o tym dowie-

Do ich stworzenia zastosowany został specjal-

cie się z następnego tekstu z serii „Z PELI w podró-

ny materiał – super lekka żywica HPX nowej ge-

ży”.

neracji. Dzięki temu skrzynie są nie tylko lekkie, ale również niezwykle wytrzymałe. Nowa for-

Cena: 553 PLN

muła żywicy sprawia, że materiał odbija działają-

drava.pl

ce na niego naprężenia bez uszczerbku dla swojej struktury. Z kolei elementy skrzyni mają strukturę

KO D R A B AT O W Y

plastra miodu i są bardziej wytrzymałe od jednoli-

DIVERS24.PL

tego odlewu wykonanego z polimeru. Wyjątkowo

10%

sztywna konstrukcja komorowa została zaprojektowana tak, aby zagwarantować powstanie pustych przestrzeni. Skrzynie są dostępne w kliku różnych rozmiarach, w tym również w wariancie, który może słu-

11 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPRZĘT

Latarka XTAR D26 Long/Short

XTAR D26 to ten interesujący przypadek latarki

trik. Jeżeli z jakiegoś powodu nie naładowaliśmy

nurkowej, który świetnie sprawdzi się jako backup,

akumulatorków lub zwyczajnie zapomnieliśmy ich

jak i służąc nam jako światło główne. Dla więk-

zabrać, a mamy dostępne baterie 18650, to wyko-

szości nurków na pewno dużym plusem będzie jej

rzystując specjalną tuleję, dołączoną w zestawie

kompaktowy rozmiar. Dzięki temu XSTAR D26

będziemy nadal mogli skorzystać z naszej latarki.

idealnie nadaje się do roli światła zapasowego. W wariancie Long długość latarki pozwala na ide-

Pomijając kwestię baterii, obie wersje posia-

alnie ułożenie jej wzdłuż szelek uprzęży, z kolei

dają dokładnie tę samą głowicę oraz włącz-

wersja short spokojnie zmieści się w kieszeni su-

nik. Ten ostatni, co warto zaznaczyć, jest

chego skafandra lub w kieszeni cargo w piance.

obrotowo-wciskany. Zapobiega to m.in. przypad-

Oba warianty mogą też świetnie uzupełniać się

kowemu włączeniu latarki, to mogłoby stanowić

w tym samym czasie, np. podczas nurkowania w

problematyczną kwestię, zwłaszcza w przypadku,

jaskiniach, gdzie posiadanie dwóch latarek bac-

gdy znajduje się ona w kieszeni skafandra. Warto

kupowych jest normą. Mając wersję Long i Short

jeszcze wspomnieć, że tuż nad włącznikiem znaj-

możemy rozłożyć je w naszej konfiguracji w wy-

dziemy diodę sygnalizującą stan naładowania ba-

godny sposób, zapewniając sobie odpowiednią

terii.

liczbę źródeł światła zapasowego. Z uwagi na swoją moc oraz czas świecenie XTAR

12

W tym miejscu należy zaznaczyć, że XTAR D26

D26 może być z powodzeniem stosowana ja-

Long zasilana jest za pomocą dwóch ogniw 26650,

ko światło główne. Producent zastosował tu dio-

a wersja Short tylko jednym. Ponieważ różne wy-

dę typu XHP50.2, która świeci światłem o białej

padki chodzą po ludziach, a nurkować trzeba, dla-

barwie i temperaturze 6000K. A mówiąc wprost,

tego producent zastosował w tym modelu ciekawy

to latarka po prostu świeci dobrze. Sprawdzi się


w podwodnej komunikacji oraz przy oświetlaniu

w wybranej przez nas wersji znajdziemy również

podwodnego krajobrazu. Wersja Long przy zasto-

ładowarkę oraz zapasowe o-ringi. Jeżeli miałbym

sowaniu akumulatorów 26650 będzie świecić do

marudzić, to brakuje mi w całym tym zestawie ka-

100 minut, z kolei wersja Short zasilana jednym

rabińczyka, ale może to już tylko moje widzimisię,

ogniwem 26650 oferuje czas świecenia wynoszą-

że każdą latarkę muszę mieć wyposażoną w ten

cy do 80 minut.

drobny detal? Poza tym jest dobrze i z uwagi na atrakcyjny stosunek ceny do jakości, polecam roz-

Według producenta XTAR D26 stosowana mo-

ważenie podczas poszukiwań nowego światła.

że być do głębokości 100 m, tak więc z pewnością stanowi ciekawą alternatywę dla wielu nurków.

Cena: od 499 PLN

Latarka posiada również zabezpieczenie przed od-

bto.pl

wrotną polaryzacją, co oznacza, że jeśli wsadzimy baterie odwrotnie, niż powinniśmy, to… nic się nie stanie. Wbrew pozorom takie zabezpieczenie jest bardzo przydatne np. podczas podróży lotniczych. Pomimo iż latarka posiada włącznik z zabezpieczeniem, to wielu nurków (w tym również ja) dodatkowo wyjmuję jedno ogniwo i umieszczam odwrotnie, aby uniknąć przypadkowego włączenia i rozładowania. Cały zestaw otrzymamy zapakowany w poręczną skrzynkę, która idealnie nadaje się do bezpiecznego transportu. W jej wnętrzu oprócz latarki

13 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPRZĘT

Lampy video Hi-Max V18 Hi-Max V18 to bardzo mocna lampa video, która

cze niezliczeni importerzy różnych marek i w efek-

powinna zainteresować zaawansowanych filmow-

cie użytkownik staje przed problemem zbyt dużej

ców i fotografów podwodnych. Dysponuje dużą

możliwości wyboru.

mocą maksymalną – 15000 lumenów i ma wysoki współczynnik oddawania barw (CRI) – Ra 95.

Nie może więc dziwić, że na rynku, na którym pa-

Całość została zapakowana w obudowę wykona-

nuje tak duża konkurencja, już nie tylko sam pro-

ną bardzo wytrzymałego aluminium i opatrzona

dukt jest istotny. W końcu skoro dostępnych jest

sferyczną soczewką, która tworzy równomierne

wiele lamp spełniających nasze oczekiwania, to

oświetlenie z wiązką 140°.

sprawdźmy, co jeszcze może zaoferować nam producent lub przedstawiciel? Czas to towar deficy-

14

Jednak dość suchych faktów ze specyfikacji, które

towy. Wydaje się, że nikt go nie ma, tak więc nie

każdy może sprawdzić w karcie katalogowej pro-

powinniśmy go marnować. Warto więc skorzystać

duktu. Jakie są mocne strony lampy Hi-Max V18

z oferty tego producenta/przedstawiciela, któ-

i czy wyróżnia się ona na tle podobnych produk-

ry posiada dobrze zaopatrzony magazyn i oferuje

tów konkurencji? Na rynku funkcjonuje bardzo

swoje produkty od ręki. Jest to też ważne z uwa-

wielu producentów lamp video (i oświetlenia ogól-

gi na fakt, że nie ma rzeczy bezawaryjnych i takich,

nie), a kolejni pojawiają się co chwila. Tylko w Pol-

które się nigdy nie psują. Dlatego priorytetem po-

sce jest obecnie około tuzina firm produkujących

winien być również dobry serwis, zlokalizowany

oświetlenie nurkowe i każdy w ofercie ma lepsze

możliwie najbliżej naszego miejsca zamieszkania

lub gorsze światło video. Do tego dochodzą jesz-

lub… możliwość wymiany uszkodzonego sprzętu


wrotem, a my w tym czasie będziemy uziemieni. Przynajmniej w kwestii oświetlenia. Skoro już zarysowaliśmy sobie tło, to pora przejść do konkretów i przyjrzeć się nieco bliżej lampie Hi-Max V18. Produkt otrzymujemy w bardzo prakna nowy – wspomniany wyżej dobrze zaopatrzo-

tycznym opakowaniu, które skutecznie chroni

ny magazyn.

lampę podczas podróży i z pewnością przyda nam się niezależnie od tego, dokąd postanowimy się

Wprawdzie Hi-Max to chińska marka, jednak

udać. Niezależnie czy będzie to lokalny akwen, czy

w Polsce (oraz innych krajach europejskich) obec-

wyprawa na rajską wyspę, to nasza lampa będzie

na jest już od kilku dobrych lat i poza renomą, wy-

bezpieczna. Warto również wspomnieć, że V18

pracowała również sprawny system sprzedaży

posiada wyjmowany akumulator, co pozwala nam

i serwisowania. Co więcej, to właśnie w naszej oj-

na pewne modyfikacje względem wagi bagażu,

czyźnie znajduje się duży magazyn z produktami

która w przypadku podróży lotniczych jest prze-

Hi-Max, tak więc dostępność całej oferty nigdy

cież nie bez znaczenia.

nie stanowi problemu. Podobnie sprawa wygląda w przypadku napraw gwarancyjnych i serwisu.

Pozostając przy wadze, to Hi-Max V18 pod wodą

Wszystkie wykonywane są na miejscu, więc mamy

waży niecałe 0,5 kg i jak na lampę o tych parame-

pewność, że czas oczekiwania nie powiększy się

trach, jest to waga akceptowalna. Jak już wspo-

o długie tygodnie czy nawet miesiące, podczas

minałem na początku, kąt świecenia tego modelu

których nasze światło odbędzie niezwykle cieka-

wynosi 140°, a moc 15000 lumenów uzyskanych

wą i daleką podróż na drugi koniec świata i z po-

z diody CRI Ra 95 o temperaturze 5600K.

15 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPRZĘT

Co istotne, producent zamiast płaskiego szkiełka

datkiem rzędu 3790,00 PLN. Jeżeli nadal czytasz

zwieńczył palnik kopułką. Zapewnia to bardzo do-

ten tekst, to zapewne jesteś właśnie zaawansowa-

bre i równomierne rozproszenie światła po całym

nym użytkownikiem, o którym pisałem wyżej i na

filmowanym obiekcie np. oświetlanym wraku czy

poważnie zastanawiasz się nad zakupem dobre-

też jaskini, rafie etc. Sterowanie lampą jest bardzo

go światła do realizacji swojej pasji. Dlatego powi-

proste i intuicyjne. Mamy tu przycisk z funkcją kil-

nieneś umieścić ten model na swojej liście i wziąć

ku kolorów, które symbolizują stopień naładowa-

na poważnie pod rozwagę jako ostateczny wybór.

nia. Zastosowany w V18 pakiet 6,8 Ah pozwala na

Oferowane parametry, wspomniane zaplecze oraz

ok. 50 min pracy w zimnej wodzie (4-6°C), z kolei

cena, czynią całość bardzo atrakcyjną. Wpraw-

w ciepłych wodach, gdzie temperatura wyno-

dzie bateria mogłaby oferować czas pracy dłuż-

si 20°C i więcej, czas pracy wydłuża się do ok.

szy o 20-30 min, ale ciężko o idealne rozwiązania

65 min. Regulacja trybów pracy zapewniona jest

w atrakcyjnych cenach.

przez ten sam przycisk, którym włączamy 4 tryby pracy.

Na koniec z kronikarskiego obowiązku dodam, że w zestawie z lampą Hi-Max V18 znajdziemy rów-

Wspomniałem już o zaletach samego zaplecza, ja-

nież ładowarkę oraz uchwyty kulowe, silikon i za-

kie oferuje polskiemu klientowi Hi-Max, omó-

pasowe o-ringi.

wiliśmy również zalety modelu V18, pora więc

16

na danie główne – cena. Chcąc stać się posiada-

Cena: 3790 PLN

czem lampy Hi-Max V18, musimy liczyć się z wy-

hi-max.pl


Zestaw pasów do montażu argonówki od OMS Ciekawa nowość pojawiła się w ofercie Ocean Managment Systems. Do sprzedaży trafił zestaw pasów do montażu argonówki. Zapewne w tej chwili wiele osób zastanawia się, co w tym ciekawego. W końcu pasy do montażu argonówki można kupić w każdym sklepie. Owszem, tak jest, jednak ten konkretny model różni się sposobem montażu. A nawet więcej – różni się miejscem, do którego montujemy argonówkę. Standardowe rozwiązanie pozwala nam na podczepienie argonówki do płyty uprzęży, natomiast najnowsza propozycja od OMS umożliwia montaż bezpośrednio do naszej butli nurkowej. Dzięki regulowanym pasom średnica czy rozmiar butli nie mają żadnego znaczenia, gdyż w łatwy sposób możemy wszystko szybko dopasować. Niby jest to drobnostka, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Poszukując najlepszego rozwiązania dla siebie, dobrze jest więc mieć możliwość wyboru i sprawdzenia różnych wariantów. Cena: 219 PLN omsdive.pl

17 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPRZĘT

Komputer nurkowy Suunto EON Steel Black W sprzedaży dostępna jest już nowa wersja popu-

Jednostka jest w pełni konfigurowalna i nadaje się

larnego komputer Suunto EON Steal. Producent

zarówno dla nurków rekreacyjnych, jak i technicz-

z Finlandii dokonał kilku zmian, starając się uczy-

nych, a limit głębokości określony przez produ-

nić oferowaną jednostkę jeszcze bardziej dopaso-

centa wynosi 150 m. Łączność bezprzewodowa

waną do potrzeb użytkowników.

z aplikacją Suunto pozwala na zgrywanie oraz późniejsze przeglądanie i analizowanie nurkowań.

To na co warto zwrócić uwagę, to m.in. fakt, że EON Steel Black pozwala użytkownikowi wybrać

Charakterystyczną cechą EON Steel i EON Ste-

algorytm. W ten sposób samemu można określić,

el Black jest duży i wyraźny kolorowy ekran o wy-

który jest najlepszy dla danego typu nurkowania,

sokim kontraście, a całość uzupełnia akumulator

a także dopasować jego profil do pozostałych

o długiej żywotności.

członków zespołu nurkowego. Do wyboru mamy natomiast dwa zupełnie nowe algorytmy Fused

EON Steel Black jest kompatybilny z transmiterem

RGBM 2 i Bühlmann 16 GF. Komputer pozwala

bezprzewodowym Suunto Tank POD. Dzięki temu

też na obsługę wielu gazów, a całością użytkownik

użytkownik monitoruje na bieżąco ciśnienie gazu

zarządza poprzez intuicyjne menu, w którym po-

w butli, przez co nurkowanie jest jeszcze bardziej

rusza się, wykorzystując trzy duże i wyraźne przy-

bezpieczne.

ciski. Dzięki temu pomimo mnogości funkcji nowy Suunto jest bardzo łatwy w obsłudze.

Cena: 4155 PLN technikapodwodna.pl

18


Maska pełnotwarzowa Ocean Reef Neptune III Na rynku pojawiła się bardzo ciekawa maska peł-

materiałów oraz bezpieczeństwo i niezawodność,

notwarzowa Ocean Reef Space Extender Nep-

Ocean Reef stworzyło maskę pełnotwarzową na

tune III. Nie da się ukryć, że swoją futurystyczną

miarę XXI wieku.

estetyką całość robi kosmiczne wrażenie. Producent zapewnia, że Neptune III, to najbardziej za-

Warto również podkreślić, że w zestawieniu ze

awansowana maska pełnotwarzowa w ofercie

swoim poprzednikiem Neptune III znacząco roz-

Ocean Reef, a całość została stworzona tak, aby

szerza pole widzenia (nawet o 20%). Maska oferuje

połączyć ze sobą nowoczesność, bezpieczeństwo

nową geometrię wizjera i kieszonkę ustno-noso-

i komfort użytkowania.

wą, która zmniejsza objętość wewnętrzną o 13% względem wcześniejszych modeli. Dodatkowo po-

Space Extender Neptune III to nie tylko kolejny

prawia też swobodę ruchów oraz przejrzystość

model będący ulepszoną wersją swojego poprzed-

wizjera. Zintegrowany drugi stopień, również zo-

nika. Widać tutaj ogrom pracy włożony w warstwę

stał całkowicie przeprojektowany.

projektową, przez co otrzymaliśmy bardzo nowocześnie wyglądający produkt, który wg specyfika-

Cena: 1399 Euro

cji odznacza się również świetnymi parametrami.

pełny zestaw Package 3

Naturalne i swobodne oddychanie stanowiło dla twórców punkt wyjścia i właśnie ten aspekt został

diving.oceanreefgroup.com

uznany za priorytet. Dokładając do tego wspaniały design, wykorzystanie lekkich i wytrzymałych

19 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPRZĘT

Zdalne sterowanie do lamp Big Blue

20

Każdy, kto pod wodą robi zdjęcia lub nagrywa fil-

Niemniej na pewno trzeba regulować ich moc, co

my i korzysta z lamp montowanych na ramionach,

wiąże się z… sięganiem do każdej z lamp z osob-

ten doskonale wie, jak daleko znajdują się one od

na i zmienianiem ustawień. Z kolei np. nurkowa-

dłoni. Jest to szczególnie dokuczliwe w momen-

nie na rafie koralowej nawet w słoneczny dzień,

cie, kiedy chcemy wyłączyć lampy lub zmienić moc

ale ciut głębiej (i mam na myśli np. głębokość 12-

ich świecenia. Najpierw musimy sięgnąć do jed-

16 m) i filmowanie czy robienie zdjęć, to już z lam-

nej lampy nacisnąć lub przytrzymać przycisk, aby

pami włączonymi i też w zależności od głębokości

zgasić lampę, a następnie powtórzyć cały zabieg z

i warunków, jakie zaserwuje tego dnia słońce czyt.

drugą lampą. Kiedy znowu chcemy włączyć lampy,

znowu zabawa z przyciskami i regulacja lamp. Po-

to musimy powtórzyć całą procedurę. Niby jest to

za częstym używaniem przycisków na samej lam-

proste, niby zajmuje kilka chwil, ale jakże irytujące

pie to, co któryś raz zmienisz ustawienia ramion.

staje się w momencie, gdy trzeba to powtórzyć kil-

Niby nic wielkiego, ale co, gdyby można było tego

kanaście razy podczas jednego nurkowania.

wszystkiego uniknąć?

Ktoś mógłby zapytać, po co w ogóle wyłączać

W tym miejscu pojawiają się inżynierowi marki

lampy podczas nurkowania, kiedy są już włączo-

Big Blue ubrani cali na biało (lub niebiesko) i wrę-

ne? Gdy nurkujesz nocą lub gdzieś na wraku, czy

czają nam pilot ze sterowaniem do lamp. Jednak

w innej jaskini, to faktycznie można nie kłopo-

(co dziwić pewnie nikogo nie zdziwi) urządzenie

tać się całą tą zabawą we włączanie i wyłączanie.

działa tylko z lampami Big Blue. Co więcej, muszą


to być modele wyposażone w gniazdo na światło-

mój entuzjazm może wydać się niezrozumiały, ale

wód, czyli większość z kolekcji przygotowanej na

wg mnie jest to rewelacyjne rozwiązanie i polecam

rok 2021.

z czystym sumieniem.

Jednak posiadając już odpowiednie lampy Big Blue, które są kompatybilne ze sterowaniem,

Cena: 399 PLN

wkraczamy w zupełnie nowy świat. Po zamonto-

bigblue.com.pl

waniu małego cylindrycznego sterownika, który przy okazji może służyć za uchwyt, mamy pod ręką dwa przyciski, identyczne co na lampie. Teraz wystarczy podłączyć przewód (a dokładniej światłowód, który dostajemy w zestawie) i gotowe! Voilà! Włączanie i regulowanie natężenia światła mamy w zasięgu naszego kciuka. Teraz bez odrywania oczu od aparatu lub filmowanego obiektu, możemy zmieniać natężenie światła czy po prostu je wyłączyć. To samo z włączaniem koloru czerwonego i wszystko w zasięgu kciuka! Zdaję sobie sprawę, że dla osób niezaznajomionych z tematem

21 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


SPRZĘT

Skuter nurkowy SUBLUE

Rozwój rynku nurkowego przejawia się na wszyst-

w piękną zieleń Bałtyku w suchych skafandrach,

kich jego płaszczyznach i wyjątkiem nie są skute-

korzystając z zestawów dwubutlowych i typowo

ry nurkowe DPV. Dlatego tylko kwestią czasu był

technicznej konfiguracji sprzętowej, przy tempe-

rozwój jednostek tego typu w innych kierunkach

raturze wody wynoszącej 6°C. Efekt? Z tak nie-

niż zaawansowane nurkowanie techniczne. Efek-

typowym skuterem na pewno dla innych nurków

tem jest m.in. wprowadzony do sprzedaży skuter

wyglądaliśmy dość nietypowo, ale WhiteShark

SUBLUE WhiteShark MixPro. Urządzenie dedy-

MaxPro sprawdził się nieźle i wytrzymał 45 minut

kowane jest dla nurków oraz freediverów i repre-

naszych zabaw.

zentuje nieco inne podejście do tematu. Jest małe, kompaktowe, lekkie, posiada szybkoładującą się baterię i… nie jest czarne. Sublue WhiteShark MixPro wydaje się idealny dla osób nurkujących okazjonalnie, w rekreacyjnych limitach, odwiedzając ciepłe zakątki naszej planety lub np. realizując podwodne sesje w basenie. Brzmi sensownie, dlatego postanowiliśmy zrobić coś, co sensu miało na pozór nieco mniej i wybraliśmy się nad Morze Bałtyckie. Zanurzyliśmy się

22


Powrót do domu, ładowanie trwające zaledwie

rybim w okazję do nagrania wspaniałej pamiątki

2 godziny i skuter był ponownie gotów do użycia.

z wakacji. Idealnie sprawdzi się również większość

Oczywiście daleko mu do typowego skutera nur-

actioncamów takich jak Paralenz, Go Pro czy DJI.

kowego DPV uznanych marek, jak Suex czy Se-

Nie wykluczone więc, że na naszych oczach rozwi-

acraft, jednak ma swoje zalety i przewagi. Podczas

ja się bardzo ciekawy i nadal niezagospodarowany

nurkowania z brzegu w ciepłej wodzie, w piance,

segment nurkowego rynku.

jest o niebo bardziej manewrowalny? i zdecydowanie zwinniejszy niż klasyczny skuter. Ciężko, żeby był szybszy, skoro dysponuje znacznie mniejszą

Cena: 2100 PLN

mocą, ale podczas podziwiania rafy koralowej, po-

store.sublue.com

dążania za napotkanym żółwiem, ławicą ryb czy innych typowo rekreacyjnych zanurzeniach, prędkość do niczego nie jest potrzebna. Producent wyposażał WhiteShark’a w kilka dodatków, takich jak np. uchwyt na smartphone. W przypadku posiadania wodoszczelnej obudowy (co jest powoli standardem we flagowcach), zamienia freediving lub snorklowanie z rekinem wielo-

23 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YDARZENIA

XDEEP Exploration Support Program to inicjatywa polskiego producenta sprzętu nurkowego – marki XDEEP, której celem jest wspieranie odkrywców, naukowców i ekologów prowadzących projekty przesuwające granice w nurkowaniu, wyznaczające nowe ścieżki oraz badające i chroniące podwodne środowiska. Od rozpoczęcia programu w 2014 roku wsparcie otrzymało już ponad 30 unikalnych projektów na całym świecie.

Dołącz do przygody! Wraz z naszymi eksplorato-

Czemu Oni to robią?

rami i naukowcami zabierzemy Cię w podróż do

Motywy kierujące członkami poszczególnych ze-

nurkowych lokacji, które do tej pory pozostawa-

społów odkrywców są różne. Aby dowiedzieć się,

ły nieznane lub były całkowicie niedostępne. Na

czemu Oni to robią, zapraszamy do śledzenia pu-

łamach kolejnych wydań magazynu DIVERS24

blikacji kolejnych artykułów.

członkowie zespołów prowadzących przełomowe projekty badawcze będą prezentować m.in.

Czemu My to robimy?

logistyczne i techniczne wyzwania napotyka-

Test sprzętu – nie ma lepszego sposobu na przete-

ne podczas podwodnej eksploracji w lokaliza-

stowanie sprzętu nurkowego niż w użytkowaniu

cjach rozsianych na całej planecie. Dostęp do tych

docelowym w ekstremalnych warunkach. Naj-

miejsc jest zazwyczaj bardzo utrudniony, a samo

zimniejsze jaskinie i najgłębsze głębiny są dla nas

dostarczenie sprzętu nurkowego może już stano-

optymalnym polem testowym.

wić pierwsze poważne wyzwanie. Eksploracja – to też i nasza pasja. Sami jesteśmy Nurkowie wspierani przez XDEEP Exploration

nurkami. Umożliwienie niesamowitych projektów

Support Program zabiorą nas m.in. w tropikalne

i badań poprzez udostępnienie sprzętu, ekspertyz

dżungle, zamarznięte góry, pustynne bezkresy,

oraz zaplecza, to nieodłączna część naszej filozofii.

a nawet postindustrialne kompleksy. Będziemy poruszać się nie tylko po niezbadanych jaskiniach

Innowacja – dobre wyzwanie, to najlepsza mo-

i zalanych kopalniach, ale wyruszymy również na

tywacja do wymyślania i wprowadzania nowych

poszukiwanie zapomnianych wraków oraz posta-

rozwiązań i zastosowań. Doświadczenie zebrane

ramy się poznać unikalną charakterystykę topo-

w najbardziej wymagających warunkach napędza

graficzną i historyczną tych lokalizacji, przy okazji

nasze działania i rozwój.

odkrywając lokalne aspekty przyrodnicze. Spróbujemy też znaleźć odpowiedź na fundamentalne dla każdego odkrywcy pytanie – po co? Zapraszamy, Zespół XDEEP i Redakcja Divers24

24

Zespół XDEEP


25 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


26


W YDARZENIA

Deep Dive Dubai Najgłębszy

nurkow y basen na świecie

27 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YDARZENIA

Dive Dubai udało się zaskoczyć wszystkich. Nie było żadnych mniej lub bardziej kontrolowanych przecieków, nikt nie wrzucał zdjęć postępujących Umarł król, niech żyje król! 7 lipca 2021 roku lo-

prac z placu budowy oraz nie kusił, udostępnia-

tem błyskawicy nurkowy świat obiegła informacja

jąc wirtualne prezentacje. Nie było basenu, a teraz

o ukończeniu budowy basenu nurkowego Deep

jest… i to jaki!

Dive Dubai, którego głębokość maksymalna wynosi 60 metrów! W mediach społecznościowych

Deep Dive Dubai oferuje studnię o głębokości aż

wszystkie profile nurkowe i grupy zalała praw-

60 metrów, co pozwoliło pobić poprzedniego re-

dziwa powódź materiałów prezentujących nowo-

kordzistę – polski basen Deepspot, o blisko 15 m

powstały obiekt, który przejął miano najgłębszego

(45,4 m). Całość wypełnia 14 mln litrów wody, któ-

basenu na świecie.

rej temperatura wynosi 30°C, i która posiada kosmiczny system filtrujący. Dosłownie! Ponieważ

28

O tym, że w Dubaju powstaje spektakularny

woda jest filtrowana i cyrkulowana co sześć godzin

obiekt dla nurków i freediverów plotki krążyły od

przez krzemionkową skałę wulkaniczną i podda-

dawna. Brak jednak było jakichkolwiek informacji

wana promieniowaniu UV, a za opracowanie całej

i konkretów. Wprawdzie budowa i ukończenie ol-

technologii odpowiada amerykańska agencja ko-

brzymiego i niezwykle spektakularnego komplek-

smiczna NASA. To jednak ciągle dopiero począ-

su jest ciężka do przeoczenia, ale twórcom Deep

tek…


Na nurków odwiedzających kolosa z Dubaju cze-

poławiaczy pereł w ZEA. Mamy również nadzieję,

kać będą również dwa habitaty z suchą komorą

że ucieleśnimy determinację emirackich odkrywców

(na głębokości 6 i 21 m), 56 kamer obejmujących

i innowatorów, zarówno przeszłych, jak i obecnych,

i filmujących wszystkie kąty i zakamarki base-

a także zapewnimy platformę dla przyszłych osią-

nu, a także zaawansowane systemy nagłośnienia

gnięć i odkryć”.

i oświetlenia, które wprowadzą odpowiedni nastrój. Całość stylizowana jest na ruiny zatopione-

Twórcy Deep Dive Dubai mają również wiel-

go miasta i poznając kolejne zakamarki basenu,

kie ambicje względem prowadzenia rozmaitych

znajdziemy wiele różnych pomieszczeń tematycz-

szkoleń. Warunki obiektu pozwalają na stwo-

nych. W tym podwodnym świecie oprócz wraku

rzenie bardzo kompleksowej oferty dla nurków

samochodu czekają na nas również opuszczona

i freediverów i nie mam na myśli tylko basenu

ulica, zalane mieszkanie, garaż, salo gier i wiele in-

i części praktycznej. Na miejscu znajdują się rów-

nych atrakcji.

nież świetnie wyposażone sale wykładowe, sklep ze sprzętem nurkowym oraz restauracja na 80

„Opracowując koncepcję obiektu, zainspirowali-

osób. Wszystko z widokiem na główną nieckę ba-

śmy się odwagą i męstwem płynącym z dziedzictwa

senu.

29 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YDARZENIA

Deep Dive Dubai Oficjalne otwarcie zostało zaplanowane na 29 lipca 2021 roku, jednak z pewnością wiele osób na całym świecie już dziś planuje wycieczkę do Dubaju. I trudno im się dziwić! Sami też nie możemy się doczekać, kiedy zawitamy w Deep Dive Dubai.

30


31 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


Nurkowie MW w hełmach amerykańskich Mark V. Zdjęcie ze zbiorów Muzeum Marynarki Wojennej.

32


HISTORIA

Co było przed rokiem 1945, poczynając od roku 1900 C z ę ś ć II ,

o s tat n i a

Karina Kowalska ilustracje: Muzeum Nukowania

Dużo miejsca w prasie przedwojennej poświęcono metodom ratowania załóg okrętów podwodnych, co wynikało z coraz większej ilości takich jednostek operujących na wodach międzynarodowych i ich udziału w konfliktach zbrojnych, jak i faktu budowania takich jednostek dla polskiej marynarki.

33 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


HISTORIA

Do akcji ratunkowych używano nowego wynalazku – skafandrów „pancernych” i prasa polska chętnie o tym pisała (fot. 1, 2). W Polsce, w temacie ratowania załóg, dla zakontraktowanych w zagranicznych stoczniach okrętów podwodnych, rozważano wyprodukowanie dla każdego okrętu specjalnej boi ratunkowej, podczepianej do górnego włazu. Zbudowano, a nawet przetestowano na ORP „Ryś” (fot. 3), jedną taką boję, ale skończyło się na wyposażeniu wszystkich okrętów w produkowane seryjnie w wielkiej Brytanii, wspomniane powyżej indywidualne aparaty ucieczkowe Davis’a zwane DSEA, firmy Siebe Gorman & Co. Ltd. (fot. 4, 5).

fot. 2 Płomyk,12.1928

Polską wersję takich aparatów zaprojektował, lecz nie zdążył doprowadzić do produkcji seryjnej przed wybuchem II wojny światowej, chorąży W. Tomasiewicz, nurek, ostatni dowódca bazy nurkowej ORP „Nurek”, który wraz z załogą zginął na pokładzie tej jednostki w pierwszym dniu II wojny światowej (fot. 6). Wraz z kutrem zginął wtedy cały znajdujący się na nim sprzęt. Został zniszczony bezpośrednio uderzeniem bomby albo zdemontowany przez niemieckiego okupanta, który podniósł wrak ORP „Nurek” celem potencjalnego remontu, który jednak nie nastąpił ze względu na skalę zniszczeń. fot. 1 Antena Polska 4-5.1928

34


W okresie okupacji 1939-1945 polskojęzyczna propagandowa prasa niemiecka (tak zwana gadzinówka) często opisywała podwodne wyczyny Austriaka Hansa Hassa. Lubianym tematem publikacji było polowanie z kuszą pod wodą, podkreślające turystyczną i wypoczynkową stronę nurkowania, lub pokazujące grozę podwodnych potworów (fot.7,8).

fot. 4 Aparat ratunkowy Davisa-a. Przegląd Morski,Nr 20, 1930 r.

W podręczniku instruktora przysposobienia wojskowego wydanym w 1933 roku – znów spotykamy nurkowanie na odległość i w głąb. Według Antoniego Michałka, autora wydanej

fot. 3 Boja ratunkowa polskiej kosntrucji na ORP Ryś. Zdjęcie ze zbiorów Muzeum Marynarki Wojennej

w 1938 roku książki zatytułowanej „Pływanie”, cyt. „umiejętność swobodnego poruszania się pod

W okresie międzywojennym rozpoczęto w szko-

wodą jest nieodzownym uzupełnieniem sprawno-

łach licealnych oraz w wojsku naukę pływania,

ści pływackiej”.

w tym nurkowania i przygotowano odpowiednie wpisy w podręcznikach. Na przykład w podręcz-

Od 1932 roku głównie w Gdyni, pod koniec czerw-

niku wydanym w 1923 roku przez Wojskowy In-

ca, organizowano corocznie „Dni Morza”, które

stytut Naukowo-Wydawniczy, cenzus pływaka,

miały charakter uroczystości państwowej związa-

mógł osiągnąć jedynie żołnierz, który oprócz nor-

nej z morzem. Celem Dni Morza była popularyza-

malnych zadań typu pływanie na piersi, na wznak,

cja tematyki morskiej oraz promocja pozytywnego

w ubraniu, w rynsztunku, miał „nurkować na dłu-

wizerunku Marynarki Wojennej i przemysłu stocz-

gości 10 m i wykonać 2 zanurzenia w głąb” (fot. 9).

niowego. W programie obchodów zawsze był

Umiejętność nurkowania określana tu była jako

pokaz pracy nurka w skafandrze klasycznym.

potrzebna do skrycia się pod wodą przed przeciw-

W czasie obchodów zbierano fundusze na Fun-

nikiem lub koniecznością wyłowienia tonącego.

dusz Obrony Morskiej.

35 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


HISTORIA

fot. 5 Nurkowanie w aparacie Davis-a. Zdjęcie ze zbiorów Muzeum Marynark i Wojennej.

jednostek dedykowanych do wypraw naukowych. Znany profesor Michał Siedlecki, który uczestniczył w takich wyprawach do Egiptu, Indii, Afryki, na Cejlon oraz Jawę, opublikował w książkach swoje spostrzeżenia, w tym obserwacje pracy nurków zarówno tych korzystających ze skafandrów, jak i tubylców nurkujących po perły na zatrzymanym oddechu. Profesor pokusił się nawet o napisanie powieści fantastyczno-naukowej z nurkami w roli głównej. Opowiadania z tematyką nurkowania pojawiały się w różnych czasopismach, także w tygodniku dla młodzieży „Płomyk”. Opisywano nurkowanie po korale, perły i gąbki (fot. 11). Ci czytelnicy, którzy interesowali się wykorzystaW miastach leżących nad Wi-

niem nurków dla potrzeb wojskowych, musieli po-

słą takich jak Warszawa czy Kraków organizowa-

siłkować się publikatorami z zagranicy. Tą drogą

no „Święto Wisły”, podczas którego odbywały się

trafiły do Polski informacje o żywych torpedach

pokazy przybyłych z Gdyni nurków. W dużych

– pilotowanych przez nurka pojazdach podwod-

miastach organizowano również wystawy mają-

nych z materiałem wybuchowym przeznaczonych

ce na celu szerzenie wiedzy o ważności dostępu do

do ataków samobójczych lub działań dywersyj-

morza. W czasie wystawy zorganizowanej w auli

nych. Pierwsi zastosowali je Włosi w czasie I wojny

Politechniki Warszawskiej po raz pierwszy w 1924

światowej. Polscy ochotnicy na żywe torpedy, któ-

roku jeden z eksponatów – strój nurka obejrza-

rzy w 1939 roku w przededniu II wojny światowej

ło zgodnie z relacjami dziennikarzy – kilka tysięcy

zgłosili swoją chęć obrony ojczyzny w taki właśnie

osób (fot. 10).

sposób, przyznali, że czytali o japońskich nurkach samobójcach. Zaprojektowano nawet polską wer-

Wiedzę o nurkowaniu propagowali z dużym skut-

sję pojazdu dla takiego nurka (fot. 12).

kiem podróżnicy i naukowcy zwiedzający świat na

36

pokładzie różnych jednostek pływających, czy to

W okresie międzywojennym, kiedy powoli budo-

statków pasażerskich, czy okrętów wojennych wy-

wano od postaw państwo polskie, jego admini-

pływających z Polski na oficjalne wizyty, czy też

strację, infrastrukturę i przemysł, wprowadzano


fot. 6 Aparat chorążego Tomasiewicza, Wiarus Nr 43, 1934 r.

do Polski nowości techniczne, starając się nadrobić opóźnienie technologiczne spowodowane latami bycia pod zaborami. W wojsku intensywnie rozwiano lotnictwo, w marynarce powstała służba

fot. 7 Ilustrowany Kurier Polski, 16.11.1941

nurków i flota okrętów podwodnych. II wojna światowa przerwała na 5 lat aktywność polskiej gospodarki i polskich wynalazców. Wielu z nich zginęło w czasie działań wojennych lub w obozach koncentracyjnych. Rok 1945 – to koniec wojny, a zarazem początek odbudowy zniszczonego państwa, z tym, co się dało uratować z pożogi wojennej lub co dostarczono do Polski w ramach pomocy zwłaszcza UNRRA (w tłum. z ang. Organizacja Narodów Zjednoczofot. 8 Ilustrowany Kurier Polski, 16.11.1941

37 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


HISTORIA

5-kilogramowych paczek żywnościowych z zapasów wojskowych. W dostawach znalazł się także amerykański sprzęt nurkowy, w tym hełmy i skafandry klasyczne typu Mark V (fot. 13). W 1948 roku powstała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza (PZPR), która rozpoczęła sprawowanie rządów trwające aż do 1989 roku. PZPR realizowała w Polsce ideologię marksizmu-leninizmu, kierując centralnie zarządzaną i zbiurokratyzowaną gospodarką, dążąc do totalitarnego kontrolowania wszystkich sfer życia człowieka. fot. 9 Nauka Pływania 1923 roku

fot. 10 Tygodnik Ilustrowany 19.09.1925

nych do spraw Pomocy i Odbudowy). W latach

Za największego sojusznika i przyjaciela naszego

1945–1947 dostarczono do Polski w ramach do-

kraju uznano Związek Socjalistycznych Republik

staw UNRRA, 2 mln ton różnych towarów, m.in.

Radzieckich i stamtąd przede wszystkim sprowa-

ciągniki, maszyny budowlane i rolnicze, parowozy,

dzano do Polski sprzęt i technologie potrzebny do

wagony kolejowe, samochody ciężarowe, warszta-

odbudowy różnych dziedzin gospodarki, w tym do

ty naprawcze i montownie, a także odzież, teksty-

prac podwodnych i wydobywczych.

lia, sprzęt medyczny, leki, materiały płynne, zboże, zwierzęta, artykuły spożywcze i kilka milionów

38


fot. 12 Kuryer Codzienny 6.05.1939

z krajów „kapitalistycznych”, do których zaliczano wszystkie kraje europejskie poza krajami demokracji ludowej, ale także Stany Zjednoczone Ameryki. fot. 11 Nasza przyszłość, 1929

Ze sprzętu pochodzącego z państw kapitalistycznych, znajdującego się już w użyciu w Polsce, na Zamykało to drogę do sprowadzania do Polski naj-

przykład z hełmów nurkowych firmy Siebe Gor-

lepszego sprzętu, jaki w danym czasie produko-

man & Co. Ltd. zdejmowano tabliczki znamiono-

wany był na świecie i zmuszało do opierania się na

we producenta, z ciężarków piersiowych skuwano

wyposażeniu „politycznie poprawnym”, które choć

napisy FRONT-BACK, żeby tylko nie drażnić oczu

skuteczne, to nie reprezentowało najwyższej jako-

kapitalistycznym pochodzeniem produktu lub ję-

ści.

zykiem wroga.

Największym wrogiem krajów żyjących w podob-

Okres 1945–1989 – czyli okres PRL – to czas, kie-

nym ustroju jak Polska (tzw. kraje demokracji lu-

dy ludzie pragnący realizować swoje pasje czy

dowej) stały się kraje gospodarki wolnorynkowej,

hobby, takie jak np. nurkowanie, musieli w dużej

nazywane kapitalistycznymi, skąd, w odniesie-

mierze opierać się na własnej pomysłowości, gdyż

niu do naszego tematu, pochodził najlepszy sprzęt

to, co im oferował polski przemysł lub import z po-

nurkowy (Anglia, Stany Zjednoczone, Szwecja, Da-

litycznie poprawnych kierunków (ZSRR, NRD), by-

nia, Republika Federalna Niemiec).

ło nieliczne i nie zawsze zadowalającej jakości.

Polacy nie mieli żadnych lub mocno ograniczone możliwości podróżowania po świecie oraz po-

...

siadali prawie zerowe możliwości zakupu sprzętu

39 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


40


W YPR AW Y

ZALANA KOPALNIA SREBRA W LAVRIO E ks

plo rując z a p o m n i a n e ko ry ta r ze

Tekst i zdjęcia: Erikos Kranidiotis i Stelios Stamatakis Addicted2H20 / XDEEP Exploration Support Program Tłumaczenie i korekta: Bart Lukasik XDEEP, Tomasz Andrukajtis

Nurkowanie w tych korytarzach to cofanie się do historii lokalnego górnictwa. Przepływając przez kolejne dobrze zachowane sekcje, wyobrażasz sobie stanowiska pracy oraz ludzi żmudnie wykonujących swoje zadania w bardzo prymitywnych warunkach.

41 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

tarzy, w kilkunastu dezaktywowanych kopalniach znajdujących się w tym rejonie, o których świat zapomniał jeszcze w minionym stuleciu. Rów-

W połowie 2019 roku zespół nurków Addicte-

nolegle prowadzone są prace nad stworzeniem kompletnych map wykonanych w technologii 3D

d2H2O (addicted2h2o.com), w tym nurkowie ja-

kopalni Hilarion (www.youtube.com/watch?v=5I-

skiniowi Erikos Kranidiotis i Stelios Stamatakis,

W4YI23IRc).

wraz z greckimi archeologami Mary Fotiadi i Vasilisem Stergiou, odkrył pierwszą część zalanej kopal-

Region Lavrio już od czasów starożytnych był

ni srebra w rejonie Lavrio w Grecji.

centrum działalności górniczej. Aktywność geologiczna między euroazjatycką i afrykańską

42

Od tamtej pory, również dzięki dodatkowe-

płytą tektoniczną utworzyła łuk geologiczny Atty-

mu wsparciu uzyskanemu od sponsorów, w tym

ka-Cyklady, czyniąc ten rejon obszarem bogatym

głównie za sprawą programu XDEEP Exploration

w minerały. Wydobycie srebra prowadzono tutaj

Support

(www.xdeep.pl/ekspedycje-

już w V i IV w. p.n.e., w czasach Republiki Ateńskiej,

-nurkowe-sp.html), zespół nieustannie prowadzi

co znacząco przyczyniło się do rozwoju gospodar-

projekt polegający na realizacji dalszych arche-

czego, w tym również ufundowania budowy świą-

ologicznych nurkowań eksploracyjnych. Ich ce-

tyni Partenonu. Wspomniana działalność górnicza

lem jest zlokalizowanie i udokumentowanie za

uczyniła w owym czasie Lavrio i okolicę przemy-

pomocą nagrań wideo wszystkich zalanych kory-

słowym centrum starożytności. Nic jednak nie

Program


trwa wiecznie. Po wiekach zaniedbań kopalnie zo-

uszczelnione. Z kolei po wyłączeniu kopalń z dal-

stały ponownie otwarte dopiero w drugiej poło-

szej eksploatacji, napływająca woda zalała niższe

wie XIX wieku. Lokalna działalność przemysłowa

kondygnacje, czyniąc je niedostępnymi. To wła-

ponownie wspierała grecką gospodarkę, a firmy

śnie woda uniemożliwia archeologom zbadanie

wydobywcze z Lavrio stały się przemysłowymi su-

niższych poziomów, zamieniając tę sekcję w kapsu-

permocarstwami tej epoki, co trwało niemal aż do

łę czasu.

końca XX wieku. Zespół Addicted2H20 w tej chwili prowadzi eksCzęstym problemem pojawiającym się podczas

plorację już w dziesięciu tego typu kopalniach,

procesu wydobywczego, był dopływ wody z war-

które znajdują się w tym rejonie. Większość nur-

stwy wodonośnej. Rozwiązano go poprzez wy-

kowań odbywa się na średniej głębokości 12

pompowanie systemu specjalnych pomp, których

metrów, przy czym najgłębsze nurkowania wy-

części i pozostałości, takie, jak np. silniki napę-

konywali Erikos Kranidiotis i Stelios Stamatakis,

dzające, ciągle można znaleźć w zalanych dziś ko-

którzy zanurkowali na głębokość 20 metrów w ko-

rytarzach. Tam, gdzie dalsze wydobycie było już

palni Sklives. W podwodnych galeriach tego roz-

niemożliwe, chodniki zostały opuszczone lub

ległego kompleksu wytyczono już ponad 1000

43 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

44


45 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


TWEYCPHRNAIW KA YA

metrów zalanych jaskiń. Ze względu na wymagającą logistykę dotyczącą sprzętu nurkowego, jak i niezwykle wąski charakter zalanych korytarzy, czołowi nurkowie korzystali głównie z konfiguracji typu sidemount i odpowiednich do tego uprzęży XDEEP STEALTH 2.0 TEC. Prowadzona przez nich podwodna eksploracja pozwala poszerzyć wiedzę historyczną o badanych kopalniach regionu Lavrio. Tyczy się to zarówno czasów starożytnych, jak i ostatnich lat ich aktywnej działalności w XX wieku. Bez wątpienia sukces całego projektu otwiera dziś nowe możliwości i znacząco wpływa na postrzeganie podwodnych badań archeologicznych w kontynentalnej Grecji, a także przyciąga uwagę badaczy i pasjonatów z całego świata.

...

46


PC Service s.c.

Szkolenia nurkowe Prace poodwodne

80-958 Gdańsk ul. Na Ostrowiu 1, Poland

Umożliwiamy uzyskanie uprawnień:

DIVING SCHOOL

TRAINING

ROV

Dlaczego warto z Nami współpracować:

+ Nurka III klasy, + Nurka II klasy, + Kierownika prac podwodnych III klasy, + Kierownika prac podwodnych II klasy, + Operatora systemów nurkowych.

+ Ponad 10 lat doświadczenia, + Wyszkolona Kadra – Trenerzy i Instruktorzy, + Doskonała lokalizacja ośrodka szkoleniowego, + Specjalistyczny sprzęt, + Rynkowe zapotrzebowanie na przeszkolonych Specjalistów, + Ciągła współpraca z firmami z branży Morskich Farm Wiatrowych, + Adaptacja programu szkoleniowego do aktualnych wymagań rynku. Prowadzimy również szkolenia uzupełniające: + Szkolenie uzupełniające dla odnowienia dyplomu nurka dla osób spełniających wymagania do przedłużenia ważności dyplomu, + Szkolenie uzupełniające dla odnowienia dyplomu nurka dla osób niespełniających wymagań do przedłużenia ważności dyplomu.

Kontakt: tel. (+48) 510 167 887 pcdivers@wp.pl

Zapraszamy! 47 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


48


CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE

500 kilometrów bałtyckich możliwości Tekst i zdjęcia: Paweł Żołynia

Wydaje mi się, że w pewnym momencie każdy płetwonurek zostaje postawiony przed dylematem, kiedy musi długo zastanawiać się, który akwen wybrać na kolejne nurkowanie. Osobiście nie jestem żadnym wyjątkiem i również miałem okazję mierzyć się z tym problemem. To właśnie wtedy narodził się pomysł „A może Bałtyk z brzegu?”. W pierwszym momencie idea ta wydała się niespecjalnie zachęcająca. Była przy tym również mało ambitna i w obliczu nurkowań prowadzonych w podobnych okolicznościach na wraku Bryzy, tym bardziej odpychająca. Jednak, jak to zwykle bywa, pozory zazwyczaj mylą.

49 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE

Po długim namyśle doszliśmy do wniosku, że może jednak nie będzie wcale aż tak źle? W ostatecz-

dowo-zieloną morską otchłań. Codzienne moni-

ności najwyżej stwierdzimy po nurkowaniu, że to

torowanie prognoz meteorologicznych i wreszcie

był ostatni raz. W pierwszej chwili wcielenie te-

nadeszły dobre wieści! Jest okienko pogodowe

go pomysłu w życie wydawało się całkiem proste.

i fale Bałtyku będą łaskawe. Wiem, wiem… brzmi

W końcu podróż nad brzeg naszego wspaniałego

to trochę śmiesznie, ale ktoś, kto mierzył się już

Bałtyku zajmuje nam zaledwie kilkadziesiąt minut.

z porządnym falowaniem przy okazji nurkowania

Tutaj jednak pojawiło się pierwsze poważne pyta-

z brzegu na Bryzie, ten doskonale wie, o czym mó-

nie natury filozoficznej – dokąd zmierzamy? Nur-

wię.

kuje się przecież w konkretnym celu, po to, żeby jednak coś pod tą wodą zobaczyć. Tymczasem mo-

Już samo przygotowanie się do nurkowania wy-

głoby się wydawać, że w okolicy podwodny świat

glądało trochę dziwnie. Klarowanie sprzętu w cen-

Morza Bałtyckiego nie oferuje zupełnie nic!

trum nadmorskiej miejscowości, tuż przy głównej drodze i w akompaniamencie komentarzy spa-

W końcu jednak zadecydowałem, a moim wy-

cerujących turystów, ocierało się wręcz o sur-

borem było nurkowanie na Ustroniu Morskim.

realizm. Jednak, skoro dotarliśmy już tak daleko,

Miejscowość, która na mapie nurkowej wyglą-

to właściwie czemu nie?

da niczym pustynia i dokładnie tego spodziewa-

50

łem się pod wodą. Temat pogody okazał się równie

Wprawdzie zejście nad brzeg wymagało trochę

istotny, co powyższe rozważania na temat obranej

wysiłku, ale widok rozpościerający się przed na-

lokacji, w której przyjdzie nam wstąpić w szmarag-

mi napawał optymizmem i dodawał sił. Tego dnia


51 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE

52


53 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE

morze było płaskie jak stół, a słońce świecące na

Kiedy wychodziliśmy na brzeg, jeden z napotka-

niebie dopełniało idealnych warunków. W mo-

nych turystów zapytał „jak tam chłopaki pod wo-

jej głowie od razu pojawiła się myśl, że to jest wła-

dą?”. Zaskoczenie malujące się na jego twarzy,

śnie to, na co czekałem. Przed samym wejściem do

kiedy w odpowiedzi usłyszał damski głos mówiący

wody dotarły do naszych uszu kolejne komenta-

„nie wiem jak mężowi, ale mi się podobało”, sprawi-

rze przechadzających się gapiów - „przecież tam nic

ło, że mój uśmiech zrobił się jeszcze większy. Te-

niema!”, „Panie to nie Egipt!” etc. Zupełnie tak, jakby

raz miałem już absolutną pewność, że nie tylko dla

znali wszystkie moje myśli. Nie pozostało mi więc

mnie było to świetne nurkowanie.

już nic innego, jak chwycić za aparat i zanurzyć się pod wodę. Trzeba było rozwiać wszelkie wątpliwo-

Reasumując - nurkowanie w Bałtyku, o ile prowa-

ści.

dzone jest przy odpowiednich warunkach, może dostarczyć niesamowitych wrażeń. Nawet wte-

Pod taflą słonej morskiej wody szybko okazało

dy, gdy nurkujemy z brzegu. Analizując nasze za-

się, że trafliśmy do zupełnie innego świata. Bał-

nurzenie wkrótce poszerzyłem swoją wiedzę

tyk, który znałem do tej pory... po prostu zniknął.

o możliwość zanurkowania np. na wraku West

Widoczność sięgająca 20 metrów okazała się nie-

Star, który znajduje się w okolicy miejscowości Uli-

samowitą niespodzianką sprezentowaną przez

nia, wraku barki w okolicy lotniska w Bagiczu oraz

Neptuna. Ogromne, majestatyczne głazy tkwi-

na szczątkach wraku zlokalizowanego w Mielnie.

ły osadzone na piaszczystym dnie, falochrony

A to przecież tylko fragment z liczącej około 500

igrały ze światłem, a resztki porzuconych lin wy-

km długości linii brzegowej Morza Bałtyckiego!

glądały niczym ozdoba zadająca szyku i dopełniająca wspaniałego wizerunku podwodnego świata. Po prostu coś pięknego! ... Temperatura wody wynosząca tego dnia zaledwie 2°C przestała być problemem (nurkowanie przeprowadziliśmy w lutym). W takich warunkach po prostu chce się być pod wodą jak najdłużej. Niestety, wszystko musi się kiedyś skończyć i nie inaczej było tym razem. Wychodząc z wody byłem szczęśliwy, a na mojej twarzy widniał wielki uśmiech. Pozytywne emocje sięgały zenitu, a w głowie miałem tylko jedną myśl - „warto było”!

54


The watch that transforms you.

55 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


56


W YPR AW Y

Operacja GóraLodowa Część 2

Andy Torbet Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis

W drugiej fazie naszej wyprawy przenieśliśmy się z wycielającego się lodowca na pojedynczą górę lodową. Plan zakładał opuszczenie naszej lodowcowej bazy na Grenlandii i popłynięcie na zachód przez Ocean Arktyczny, aby spotkać się z górą lodową, a dokładniej lodową wyspą, ponieważ rzeczona góra miała powierzchnię pięć kilometrów na trzy kilometry. Przez jednego z naukowców została ochrzczona imieniem PII-2B i nie da się ukryć, że nie jest to najbardziej kreatywna ani romantyczna nazwa.

57 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

Naszym środkiem transportu w trwającej 36 godzin podróży na spotkanie z „Górą” został arktyczny statek badawczy Neptune. Trzeba przyznać, że był znacznie bardziej luksusowy niż obóz pod namiotem na bagnach opanowanych przez komary,

stworzeń w ich naturalnym środowisku. Konty-

w którym spędziliśmy ostatni miesiąc. Niemniej ja

nuowaliśmy podejście do góry, systematycznie

już nie mogłem się doczekać, kiedy w końcu będę

wytracając prędkość. W momencie, w którym zbli-

częścią zespołu pracującego poza statkiem i biwa-

żyliśmy się na odległość zaledwie kilkuset metrów,

kującego na górze lodowej. Plan był taki, że więk-

rozległ się krzyk: „Niedźwiedź!”

szość grupy pozostanie na statku, wyprawiając się tylko na górę lodową z mniejszą jednostką zacu-

Wszyscy wyszli na pokład, aby z podziwem pa-

mowaną obok. Z kolei ja i kilka innych szczęśliwych

trzeć na w pełni dorosłą samicę, która płynęła

dusz pozostaniemy na górze lodowej tak długo, jak

zaledwie dwadzieścia metrów od burty naszego

tylko będziemy mogli… pomimo jej rozpadania się.

statku.

Właśnie

napotkaliśmy

największego

na świecie lądowego drapieżnika, a nawet jeszcze

58

Zbliżaliśmy się, gdy na horyzoncie pojawił się

nie dotarliśmy na miejsce. Na twarzach wszystkich

w końcu ten lodowy Behemot. Wtedy nasza roz-

zagościł uśmiech. Był to moment, w którym nie

mowa zeszła na temat szans na spotkanie i zo-

rozważaliśmy jeszcze potencjalnych konsekwen-

baczenie niedźwiedzi polarnych. Wszyscy byli

cji tego spotkania. Zbliżając się do naszej lodo-

podekscytowani, ja również, ponieważ jeszcze ni-

wej wyspy, zauważyliśmy na krawędzi lodu innego

gdy wcześniej nie miałem okazji zobaczyć tych

niedźwiedzia, który przyglądał się nam na równi


z podejrzliwością i powściągliwością. I znowu

Takiej sytuacji musieliśmy unikać za wszelką cenę.

wszyscy podbiegli do nadburcia, żeby móc popa-

Zrozumiałem to i zgodziłem się z decyzją o zmia-

trzeć. W ciągu zaledwie pięciu minut zauważyli-

nie planów, choć byłem tym bardzo rozczarowany.

śmy parę niedźwiedzi, a potem jeszcze jednego…

Cóż, wprawdzie musieliśmy sobie darować biwa-

i jeszcze jednego. Podczas naszego pierwszego po-

kowanie i zadowolić się codziennymi wycieczkami

wolnego, 6-godzinnego opłynięcia góry lodowej

z pokładu Neptuna, alt przynajmniej oznaczało to,

zauważyliśmy w sumie osiem różnych osobników.

że mam ciepłą kabinę i gorący prysznic, aby mi to

Nagle radość z widoku tych imponujących stwo-

zrekompensować.

rzeń została stłumiona, gdy w naszych głowach zaświtała pewna myśl. Uświadomiliśmy sobie, że

Pogoda była względnie dobra i chociaż sporadycz-

ów stadko niedźwiedzi polarnych zamieszkują-

nie borykaliśmy się ze słabą widocznością, gdy

cych na naszej górze, nieco wpłynie na realizację

nadciągała mgła morska, warunki wydawały się

naszego planu. Obozowanie, spanie i gotowanie

świetne do nurkowania. Zaczęliśmy więc od ra-

na górze lodowej z tyloma niedźwiedziami byłoby

zu! Mieliśmy wiele zadań i celów do zrealizowania.

nierozsądne i lekkomyślne. Stanowiłoby również

Jednak wymóg, aby statek kontynuował skano-

gwarancję spotkania, które naraziłoby załogę i, co

wanie wokół góry lodowej i codzienne poszukiwa-

ważne, niedźwiedzia na potencjalne zagrożenie.

nie odpowiednich punktów zrzutu dla naukowców

59 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

w Europie. Kiedy zbliżyliśmy się do dziesięciometrowego lodowego klifu i zaczęliśmy się przygotowywać do nurkowania, do krawędzi podszedł niedźwiedź polarny i spojrzał w dół wprost na nas, kłapiąc przy tym szczękami w sposób oznaczająi załogi, oznaczał, że wszelkie operacje nurkowe

cy – o czym zapewniał mnie Doug, że jest nami za-

mogły odbywać się tylko przed śniadaniem. Plan

interesowany… Mogę się tylko domyślać, że jego

zakładał więc nurkowanie raz dziennie, od około

zainteresowanie miało charakter kulinarny. Na-

6.00 aż do wykonania postawionych przed nami

uka odnotowała przypadki niedźwiedzi polarnych

zadań. Zaletą dnia polarnego jest to, że czas nie ma

nurkujących na głębokość 24 metrów podczas po-

większego znaczenia dla panujących pod wodą wa-

lowania na foki, jednak nasz niedźwiedź ostatecz-

runków w kwestii ilości światła.

nie zdecydował, że dziesięć metrów to zbyt wysoki skok i odszedł. Mimo wszystko zdecydowaliśmy

Do naszej dyspozycji mieliśmy dwa małe RIB-y. Je-

się nurkować gdzie indziej.

den dla ekipy filmowej na powierzchni, a drugi dla

60

zespołu dwóch nurków, czyli dla mnie i niesamo-

Muszę przyznać, że zbieranie planktonu, to nie

witego podwodnego fotografa i filmowca Douga

jest zadanie, które wywoływałoby we mnie prze-

Allana. Nasza dwójka miała pod wodą do wykona-

sadny entuzjazm. W swoim życiu widziałem już

nia wiele zadań. Już przy pierwszym z nich, czyli

plankton i to w dużych ilościach. Co więcej, jest on

pobraniu próbek planktonu, jeszcze przed nurko-

zauważalny tylko pod mikroskopem, a w każdych

waniem ujawnił się pewien problemem, którego

innych okolicznościach głównym efektem, jaki

normalnie nie spotyka się w miejscach nurkowych

wywołuje, jest psucie wizury. Kiedy wskoczyłem


z RIB-a do wody, ekipa filmowa pracująca na po-

go, z wyjątkiem podręczników, w których zamiesz-

kładzie drugiej jednostki została uraczona wiązan-

czono zdjęcia wykonane w dużym powiększeniu.

ką niekończących się przekleństw, które docierały

Niespodziewane pojawienie się tego kolosalne

do ich uszu przez mikrofon zamontowany w mojej

zooplanktonu oraz jego ogromna ilość całkowicie

masce pełnotwarzowej. Wszystko z powodu te-

mnie zaskoczyły, a cały efekt spotęgowały jeszcze

go, czego byłem świadkiem. Po zanurzeniu okaza-

moje niskie oczekiwania. Zebrałem kilka różnych

ło się bowiem, że woda w tym miejscu, to po prostu

okazów do plastikowych butelek i skierowałem

gigantyczna zupa planktonu. Agrest morski, zwy-

się w stronę łodzi. Kiedy wynurzałem się na po-

kle wielkości paznokcia, tutaj miał rozmiary piłek

wierzchnię, w pewniej chwili minąłem wielką beł-

tenisowych, a wewnątrz kulek śluzowych larwy

twę festonową. Zimne wody Oceanu Arktycznego

ryb były wielkości piłeczki golfowej! Z kolei uwiel-

pozwalają tym stworzeniom na powolny wzrost

biane przeze mnie anioły morskie, czyli popular-

przez dłuższy okres życia i dostarczają więcej roz-

ne skrzydlate ślimaki, były wielkości mojej dłoni!

puszczonego tlenu i, co zaskakujące, więcej skład-

Można było zobaczyć rzęski unoszące się i mienią-

ników odżywczych niż cieplejsze wody – stąd ich

ce w pełnym spektrum kolorów oraz wewnętrz-

kolosalne rozmiary. To było dla mnie największe

ną morfologię tych półprzezroczystych stworzeń.

objawienie podczas tej podróży i jeden z najbar-

Nidy wcześniej nie widziałem niczego podobne-

dziej pamiętnych momentów.

61 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

Drugim zadaniem do wykonania było przeniesienie czujnika CTD (badającego przewodnictwo, temperaturę i głębokość), który mierzy zmiany temperatury i zasolenia (poprzez zmiany przewodnictwa) wraz z rosnącą głębokością.

62

Czujniki te są zwykle rozmieszczane ze statków

rzącym go formacjom i powstałym wzorom. Jego

badawczych, więc nigdy wcześniej nikt nie prze-

powierzchnia była jednolita i przypominała po-

prowadził pomiarów i nie zebrał odczytów na sty-

wierzchnię piłeczki golfowej. Pionowe plamy do-

ku góry lodowej i morza, ponieważ żaden statek

skonale przezroczystego lodu mieszały się pośród

nie mógł podpłynąć na tyle blisko. Jednak naukow-

nieprzezroczystej bieli niczym kryształowe wo-

cy zdali sobie sprawę, że my, nurkowie, mamy nie-

dospady. Czasami były tak przejrzyste, że dopie-

co większe możliwości w tym zakresie, i zapytali,

ro po ich dotknięciu można było mieć pewność,

czy moglibyśmy pomóc. Zamontowaliśmy więc

że istnieją naprawdę. W pewnym momencie, na

pływak i trochę ciężarków, aby wyregulować pły-

głębokości 14 metrów, trafiliśmy na dywan ziele-

walność czujnika do poziomu ujemnego lub neu-

ni rozciągający się dookoła nas w jednolitym po-

tralnego i podpłynęliśmy do góry lodowej. Tutaj

ziomym pasie. Na głębokości około trzydziestu

trzymałem go pod sobą na dwumetrowej linie, aby

metrów góra lodowa zaczyna się cofać pod kątem

mógł przejść przez niezmąconą wodę. Opierając

około czterdziestu pięciu stopni i kontynuuje opa-

pięść o lodową ścianę, zanurzyłem się na głębo-

danie o kolejne setki metrów w głąb. Zanim rozpo-

kość 32 metrów. Łagodne zejście dało mi szansę

częliśmy wynurzenie, przez chwilę wpatrywaliśmy

na przyjrzenie się również samemu lodowi, two-

się w górę lodową. Spojrzałem na swój komputer


nurkowy, który na powierzchni wskazywał 0°C,

niż CDT – dwulitrowej plastikowej butelki z czer-

a teraz błysnął, wyświetlając -2°C! Niewiele osób

wonym barwnikiem spożywczym. Po raz kolej-

może powiedzieć, że nurkowało w takich warun-

ny ja i Doug ubraliśmy nasz sprzęt do nurkowania

kach. Było to również przypomnienie, jak zimno

i wskoczyliśmy do lodowatej wody. Tym razem ze-

jest naprawdę. Pomimo entuzjazmu i podniecenia

szliśmy na około szesnaście metrów i kiedy Doug

rozgrzewającego nasze umysły, i zapewne ciała,

cofnął się, aby uzyskać wystarczająco szeroki kąt,

zasygnalizowałem Dougowi, aby rozpoczął wynu-

chcąc uchwycić w pełni to, co się działo, otworzy-

rzenie.

łem butelkę i wypuściłem dżina. Odsunąłem się do tyłu od szybko rozszerzającej się aksamitnej

Naszym trzecim i zarazem ostatnim zadaniem by-

chmury głębokiego szkarłatu. Doug zmuszony był

ła próba zmapowania wszelkich termo, lub ha-

cofnąć się jeszcze bardziej, zaskoczony rozmiarem

loklin znajdujących się w pobliżu góry lodowej

i skalą miękkiego, potarganego stworzenia rozra-

i pokazanie, czy nastąpił jakikolwiek znaczący

stającego się w jego kierunku. Wzór chmury poka-

ruch topnienia słodkiej wody. Dokonaliśmy tego

zywał, że ruch był niewielki lub nie było go wcale,

za pomocą sprzętu naukowego, który znajdował

a naukowcy wciąż rozważają te informacje i ich im-

się na przeciwległym końcu skali technologicznej

plikacje. Jednak z całkowicie nienaukowego, su-

63 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

biektywnego punktu widzenia zarówno ja, Doug, jak i inni, którzy oglądali materiał filmowy z Neptuna, zgodziliśmy się, że była to jedna z najpiękniejszych i najbardziej niezwykłych rzeczy, których byliśmy świadkami podczas tej wyprawy. W tej części naszej wyprawy miałem szczęście być zaangażowanym również w bardziej wspinaczkowe zajęcia, jednak na koniec czekała na mnie do wykonania jeszcze ostatnia mokra robota. Lekarz z naszego zespołu, dr Chris Van Tulleken, opracował eksperyment, aby sprawdzić, czy przygotowanie psychologiczne może wpłynąć na reakcję organizmu na szok wywołany przez zimną wodę. Wierzył, że ja, mając doświadczenie jako freediver i nurek z doświadczeniem w bardzo zimnych wodach, będę wiedział znacznie lepiej niż on, jak przygotować się do zanurzenia w lodowa-

Podczas ekspedycji dokonano nowych odkryć naukowych i zebrano informacje, które pogłębią naszą wiedzę na temat ruchu, degradacji i dezintegracji gór lodowych, co jest ważne nie tylko w monitorowaniu zmian klimatu, ale także w tworzeniu modeli predykcyjnych dla ogromnej ilości jednostek żeglugi handlowej, przepływających przez strefy występowanie gór lodowych, głównie w regionie Kanady. Z kolei dla mnie szansa na nurkowanie w miejscach, które były całkowicie dziewicze, nieodkryte i niepoznane, była główną atrakcją. Byłem pierwszą osobą, która zobaczyła te podwodne krajobrazy i, ze względu na wrodzoną, tymczasową naturę lodu, prawdopodobnie ostatnią.

tej wodzie. Zaplanował więc eksperyment, aby się o tym przekonać w klasycznym stylu Van Tullekena – wyposażył nas zarówno w monitory oddechu, jak i tętna, a potem wskoczyliśmy do Oceanu Arktycznego… w kąpielówkach.

64

...


zdjecie: Marcin Pawełczyk

Inspired by Exploration


W YPR AW Y

W fotografii mniej znaczy więcej Historia

jednego roku na wyspie

K o Ta o Tony Myshlyaev Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis

Wyspa Ko Tao jest moim domem już od sześciu lat. W oczach każdego nurka (i pewnie nie tylko nurka) posiadanie tak łatwego dostępu do oceanu, to olbrzymia zaleta. Zacząłem pracę jako fotograf nurkowy i spędziłem długie pięć lat, dosłownie skacząc z łodzi na łódź, odwiedzając wszystkie lokalne miejsca nurkowe.

66


67 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

Z perspektywy czasu mogę śmiało stwierdzić, że było to jednocześnie błogosławieństwo i przekleństwo. Ponieważ nawet jeśli jest to wygodny i łatwy sposób poznania okolicy, to z czasem, po latach eksplorowania, miejsca nurkowe mogą zwyczajnie spowszednieć i zacząć sprawiać wra-

przez tyle lat. Freediving otworzył mi drzwi do

żenie mniej interesujących niż są w rzeczywistości.

nowego wspaniałego świata pełnego możliwości,

W pewnym momencie okazało się, że nie mam już

których wcześniej nie dostrzegałem.

tego samego poziomu inspiracji, co w pierwszych

68

latach mojego pobytu na wyspie. Dlatego wysze-

W momencie, kiedy świat opanowała pandemia

dłem poza nurkowanie i zająłem się freedivingiem.

koronawirusa, wszelkie działalności i wypłynięcia

Oczywiście nadal jeździłem na wyprawy nurkowe,

nurkowe na wyspie zostały całkowicie zamknię-

aby poznawać i fotografować inne miejsca i nawet

te. Następstwa tej sytuacji były z pewnością dość

się nie spodziewałem, że moje najlepsze zdjęcia

odczuwalne dla płetwonurków, ale nie dla freedi-

zrobię na tej samej wyspie, na której mieszkałem

verów. Pamiętam, że w tych dniach ocean był bar-


dzo cichy i spokojny. Ruch łodzi ustał, a pomysł

Do tego w pobliżu znajduje się Trójkąt Koralowy,

wypłynięcia na ocean zaczął brzmieć coraz bar-

a i miejsc z czystszą wodą, większą ilością koralow-

dziej zachęcająco. Tak więc my – freediverzy, aby

ców i ryb również nie brakuje.

zapewnić sobie rozrywkę na opustoszałej wyspie, zbieraliśmy się razem na codzienne poszukiwanie

Będąc ograniczonym do tej małej przestrzeni, zo-

oceanicznych przygód. Właśnie te wyjątkowe oko-

stałem zmuszony do tego, aby porzucić wymów-

liczności stały się kluczowymi składnikami ewolu-

kę, iż znajduję się w gorszej lokalizacji. Zamiast

cji w mojej fotografii.

tego zacząłem dostrzegać to, co było wokół mnie wyjątkowe. Ko Tao, jak wszystko na świecie, po-

Trochę o Ko Tao...

siada pełne spektrum gorszych i lepszych rzeczy, a wszystko to zgromadzone na jednej wyspie. Pan-

Warunki oceaniczne wokół wyspy są łagodne, co

demiczny lockdown sprawił, że wyspa wydawała

czyni ją świetnym miejscem nurkowym przez ca-

się teraz małym wszechświatem. Dla większości

ły rok. Choć należy zaznaczyć, że czasami ograni-

ludzi i w większości przypadków jest to powód,

czają się tylko do jednej lub drugiej strony wyspy.

dla którego Ko Tao może wydawać się niecieka-

Ko Tao ma około 3 km szerokości i 7,5 km długo-

wa i mało inspirująca, ale druga strona tej samej

ści. Tak więc w ciągu kwadransa można dojechać

monety, to fakt, że można zacząć doceniać każ-

motocyklem w niemal każde miejsce lub na każdą

de miejsce ze względu na jego unikalne cechy, bez

plażę. Jeśli więc chodzi o logistykę, to nie jestem

względu na to, jak małe są różnice.

w stanie porównać tego z żadnym innym miejscem, które jest równie wygodne pod względem

Jako płetwonurka nauczono mnie doceniać „punk-

organizacji nurkowań.

ty szczególnego zainteresowania”, takie jak np. spotkanie z rzadką rybą lub być może pływanie

Średnia widoczność pod wodą to skromne 8–15

w kultowym miejscu, o którym do tej pory wiedzia-

m, raz mniej, raz więcej. Jeśli chodzi o prądy, to

łem tylko ze zdjęć i filmów. Niestety ten stan umy-

albo ich brak, albo są bardzo łagodne (wyjątek

słu był dla mnie przeszkodą. Chciałem stworzyć

stanowią przylądki i kanały). Z kolei kwestia pły-

własne „ciekawe miejsca”, a z powodu braku moż-

wów, to jeden przypływ i jeden odpływ raz na do-

liwości podróżowania i dochodów z turystyki, nie

bę. Jeżeli dodamy do tego temperaturę wody na

miałem innego wyjścia.

poziomie 28–30°C, to rysuje nam się obraz przedstawiający całkiem przyjemne miejsce do prowa-

Bez skomplikowanej logistyki i ciężkiego sprzę-

dzenia nurkowań. Z pewnością jednak nie wpisuje

tu do nurkowania, wszystkie zakątki Ko Tao są

się w wysokie standardy nurkowania w ciepłych

dostępne. Przez cały czas od wprowadzenia lock-

wodach, które zazwyczaj widujemy na zdjęciach

downu odczuwałem obowiązek zbadania każde-

zamieszczanych w mediach społecznościowych.

go zakątka wyspy. A gdy narzucone obostrzenia

69 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

70


z dni przeszły w tygodnie, moją obsesją stało się

Często zastanawiałem się, co to właściwie znaczy

poszukiwanie wszystkich istniejących rodzajów

nurkować w danym miejscu? Wiele razy w prze-

podwodnego krajobrazu, jakie tylko można napo-

szłości był w określonej lokacji raz, o wyznaczonej

tkać w okolicy. Było to trochę jak dopasowywanie

porze dnia, w konkretnym sezonie. Czy to oznacza,

ostatnich elementów układanki. Gdy zagłębiałem

że już znam to miejsce? Być może zostało mi ono

się coraz bardziej w króliczą norę, to zacząłem zda-

przedstawione, ale to jeszcze nie oznacza, że znam

wać sobie sprawę, że żadne dwa miejsca w okolicy

tę okolicę bardzo dobrze.

nie były nawet w najmniejszym stopniu takie same. Ta podróż jest niezwykle interesująca i jeszcze się Bardzo wcześnie dowiedziałem się, że różne po-

nie zakończyła. Wkraczamy w drugi rok trwania

ry dnia otwierały i zamykały rozmaite możliwo-

pandemii, a ja wciąż tu jestem – na wyspie. Wyda-

ści względem krajobrazu wyspy. Nie wystarczyło

je mi się, że tuż pod samym nosem wciąż odnajdu-

znaleźć piękne miejsce do sfotografowania i po-

ję nowe miejsca i perspektywy. Powoli zaczynam

wiedzieć „byłem tam”. Powrót w różnych mo-

się zastanawiać, dokąd chcę się teraz udać. Je-

mentach i porach roku odsłoniłby zupełnie nowe

śli użyć geografii Ko Tao jako odniesienia do ideal-

możliwości. Nie tylko ze względu na światło, ale

nej wyspy, nie będzie innego miejsca, do którego

także z uwagi na warunki pogodowe, łodzie, se-

można by się udać. Przynajmniej nie z różnorodno-

zonowe przyrosty i tak dalej… Z tego powodu

ścią krajobrazu, jaką ma ona tutaj do zaoferowania.

zdałem sobie sprawę, że bardzo trudno będzie od-

Plaże z białym piaskiem, klify, jaskinie, mola, wznie-

tworzyć zdjęcie, nawet jeśli starasz się ustawić je

sienia, posągi, sztuczne rafy, porty, wraki statków,

identycznie. To otworzyło świat pełen możliwości

olbrzymie ławice ryb, żółwie i, jeśli szczęście dopi-

nie tylko na jednej wyspie, ale wręcz w jej jednym

sze, rekiny wielorybie – wszystko w zasięgu nurko-

zakątku.

wania z brzegu.

Zdałem sobie sprawę, że Ko Tao jest bardzo dy-

W tym miejscu muszę zaznaczyć, że kiedy mówię,

namicznym miejscem do fotografii podwod-

iż zobaczyłem wszystko w odległości dostępnej

nej. Doszło już nawet do tego, że możliwości

podczas nurkowania z brzegu, to nie mam na my-

zaczęło pojawiać się tak wiele, iż wystarczyło tyl-

śli tego samego, co np. na Wyspie Bonaire, gdzie

ko być uważnym i spostrzegawczym, aby zacząć je

można podjechać półciężarówką z butlami i ca-

wszystkie dostrzegać. Doceniałem piękno każde-

łym sprzętem do nurkowania i zjechać bezpośred-

go miejsca i pory dnia, bez osądzania i szukania od-

nio z plaży na miejsce nurkowe. Czasami trzeba

niesień. Nieważne, czy było to najlepsze miejsce

płynąć dosyć długo, a ten styl nurkowania wyma-

z idealnymi warunkami, czy przypadkowy i mrocz-

ga pewnego poziomu sprawności. Może się to wy-

ny zakątek wyspy, w końcu to tylko kolejna okazja

dawać kompromisem, ale dodatkową zaletą jest to,

z innym rodzajem światła. Nic więcej.

że wszystko można zrobić zgodnie z własnym har-

71 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


TECHNIK A

monogramem i o każdej porze dnia. Ten styl nur-

drzewami. W minionym roku podczas trzech po-

kowania sprawił, że zdałem sobie sprawę z jednej

dróży spędziłem łącznie sześć dni, fotografując

z największych wad nurkowania z łodzi na Ko Tao

w źródłach słodkowodnych i miałem szczęście zo-

– nie masz wyboru co do miejsca i czasu. Wszyst-

baczyć, jak zmieniają się podczas każdej mojej wi-

ko jest już z góry zaplanowane. Moja ewolucja do

zyty.

fotografowania w ten sposób sprawiła, że łodzie nurkowe są nie tylko niepotrzebne, ale często sta-

Być może powodem, dla którego wszystko to by-

nowią poważne ograniczenie. Jedynym wyjątkiem

ło pomijane przez tak wiele lat, podobnie jak

od tej reguły jest sytuacja, gdy to ja mam pełną

w przypadku wielu innych miejsc, które znalazłem

kontrolę nad małym statkiem, takim jak tradycyj-

na Ko Tao, jest fakt, że dominującym stylem foto-

na tajska łódź Rua Hang Yao lub motorówka i mogę

grafii podwodnej zawsze była fotografia oparta

skierować je w dowolnie wybrane miejsce.

na nurkowaniu? Tradycyjnie fotografia nurkowa wymagała od ludzi przebywania na dużym, prze-

W 2020 roku odbyłem kilka krótkich wycieczek

stronnym obszarze, który oferuje odpowiednią

do innych części Tajlandii. Muszę jednak przyznać,

głębokość. Stąd preferowane są różne ściany, głę-

że nie mogłem zwiedzić zachodniego wybrzeża

bokie jaskinie i etc. Płytkie baseny nie interesują

w taki sam sposób, jak Ko Tao. Wszystko z uwa-

fotografa-nurka. Ponieważ nurkowanie stanowi-

gi na fakt, że mój czas i ilość dni spędzonych po-

ło podstawę fotografii podwodnej, to na tę chwi-

za wyspą były bardzo ograniczone. Celem moich

lę nie odkryto jeszcze pełnego zakresu możliwości

wypraw było zawsze zbadanie możliwości słodko-

i odmian fotografii freedivingowej. Nagle wszyst-

wodnych źródeł w Tajlandii, a inspirację stanowiły

kie fajne miejsca, w których ktoś może snor-

oczywiście meksykańskie cenoty. I chociaż na ra-

kelować lub po prostu wybrać się na płytkie

zie nie odnaleziono żadnych głębokich jaskiń ukry-

nurkowanie, otwierają się na zupełnie nowy świat

tych w dżungli, to istnieją pewne lokalizacje, które

pełen możliwości. Logiczne jest więc, aby umieścić

mają duży potencjał fotograficzny i zostały zwy-

kogoś w KAŻDEJ naturalnej lokalizacji pod wodą,

czajnie przeoczone przez innych, dopóki nie natra-

gdy nie ma na sobie sprzętu do nurkowania. To wy-

filiśmy na nie w minionym roku. Choć nie wyjawię

daje się naturalne i zawsze będzie miało sens, po-

ich lokalizacji, to zdradzę wam, że kiedy do nich

nieważ jest to coś, co byśmy zrobili.

dotarłem, byłem całkowicie zaskoczony, widząc,

72

jak niewielkich są rozmiarów – co jednak nie by-

Największą przewagą, jaką miałem podczas tej

ło dla mnie specjalną nowością. Mając na uwadze

realizacji, było moje wykształcenie fotograficz-

stan umysłu, jaki przyjąłem na Ko Tao, wiedziałem,

ne. Wywodząc się ze studyjnej fotografii portre-

że w miarę upływu dnia źródło zmieni swoje obli-

towej i portretowej fotografii środowiskowej,

cze, a możliwości fotograficzne pojawią się i znikną

znacznie łatwiej jest zrozumieć naturę natural-

wraz z ruchem słońca, które tańczyło pomiędzy

nego światła. Największym wyzwaniem jest to,


73 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

74


75 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

że istnieje nieskończona liczba kreatywnych wyborów i nieskończone możliwości ich wyrażania. W międzyczasie słońce przesuwa się po niebie i w miarę upływu dnia nieznacznie zmienia możliwości twórcze – musisz więc szybko myśleć i dzia-

i nad wodą, faktura chmur czy błękit nieba za ni-

łać. Rozumiejąc „język światła”, że tak powiem,

mi, kąt padania słońca, siła wiatru i w efekcie wy-

znacznie łatwiej jest dostosować się do twórczych

sokość fal… Z kolei to, czy mogę zrobić obraz ze

kompozycji.

wszystkich tych małych obserwacji, czy nie, jest całkowicie nieistotne. Nie o to chodzi. Celem jest,

Wraz z każdym nadchodzącym dniem otaczająca

aby docenić proces dostrzegania niepowtarzal-

nas przyroda będzie się stopniowo zmieniać. Jed-

nego piękna w każdej drobnostce i w każdej chwi-

nym z największych darów, jakie dała mi fotografia

li. Bo tylko wtedy, gdy zobaczysz, dlaczego coś jest

w ciągu ostatniego roku, jest nauczenie się doce-

wyjątkowe, zrozumiesz, jak to sfotografować we

niania tych drobnych zmian i bycia ich świadomym.

właściwy sposób.

Czy to inny kolor zachodu słońca, widoczność pod ...

76


77 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


78


WR AKI

SS Empire Heritage Wr aki North Donegal

w centrum uwagi

Barry McGill Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis

Dla nurków technicznych z całego świata wybrzeże Donegal stało się synonimem nurkowania wrakowego. Znaczenie tego odległego odcinka wód u północnych wybrzeży Irlandii było szczególnie widoczne podczas obu wojen światowych, a dowodem na to są liczne zapisy i relacje z walk, które doprowadziły do utraty niezliczonej ilości statków, okrętów i ich dzielnych załóg.

79 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

W efekcie zaowocowało to wyjątkowo bogatą historią morską, która spoczywa ukryta w ciszy pod krystalicznie błękitnymi masami wód Północnego Atlantyku, tuż u wybrzeża Donegal. Możliwość nurkowania na wrakach oceanicznych liniowców, pancernika generacji drednot, statków towarowych (w tym jednym obsadzonym czołgami Sherman), a także niezliczonej ilości okrętów pod-

nurków wrakowych z całego świata. Wraz z poja-

wodnych, jest jeszcze bardziej zachwycająca dzię-

wieniem się nowoczesnego sprzętu do nurkowa-

ki czystej i bogatej w naturalne światło wodzie,

nia na obiegu zamkniętym, wiele z tych wraków,

jaka występuje w tej części Północnego Atlantyku.

które kiedyś były poza zasięgiem i limitami nurkowania rekreacyjnego, stało się dużo bardziej do-

80

Eksploracja tych nietkniętych wraków rozpo-

stępne dla nurków rekreacyjnych, którzy zostali

częła się pod koniec lat 90. XX wieku i rozwinęła

odpowiednio przeszkoleni w nurkowaniu tech-

się znacząco po roku 2000, przy czym większość

nicznym. Większość nurków, którzy podejmują

nurkowań była podejmowana przez ekspedycje

decyzję o rozwijaniu swoich zainteresowań w kie-

organizowane na dużą skalę, z wykorzystaniem

runku nurkowania technicznego, robi to z myślą

statków typu live-aboard i nurkowaniach opar-

o ostatecznym celu lub zamierzeniu. W przypad-

tych na rebreatherach. Ponieważ popularność

ku ambitnych nurków wrakowych zwykle chodzi

nurkowania technicznego wzrosła na całym świe-

o wrak lub kilka wraków, które pewnego dnia

cie, wraki u wybrzeży północnego Donegal stały

chcieliby zobaczyć oni na własne oczy. Dla wielu

się głównym miejscem nurkowym dla aspirujących

SS Empire Heritage jest jednym z takich wraków.


Każdy wrak posiada swoją wyjątkową historię.

topiona dwukrotnie. Najpierw 28 stycznia 1941

Od momentu powstania, poprzez okres, kiedy

roku, płynąc przez Kanał Bristolski z Anglii do

przemierzał morza i oceany, aż do dnia i zdarzenia,

Ameryki, SS Tafelberg uderzył w minę i musiał zo-

które doprowadziło go na dno. W przypadku SS

stać wyciągnięty na brzeg. Po kilku tygodniach

Empire Heritage jest to również unikalny ładunek,

został ponownie spuszczony na wodę, celem prze-

który wprowadza kolejną nutkę zaintrygowania,

niesienia w bardziej odpowiednie miejsce, gdzie

gdy mówimy o tym wraku. Jednostka spoczywa

byłoby możliwe przeprowadzenie koniecznych na-

na głębokości 66 metrów, nieco ponad 20 mil na

praw. Jednak statek utknął na mieliźnie i podczas

północny zachód od latarni morskiej Malin Head.

sztormowej pogody uległ jeszcze bardziej poważ-

Zatonięcie SS Empire Heritage było jedną z naj-

nym uszkodzeniom, co w efekcie spowodowało

większych strat wśród statków handlowych za-

przełamanie się jednostki na dwie części i dopro-

notowanych podczas II wojny światowej, a jednak

wadziło do jej ostatecznej utraty. Przynajmniej tak

przez bardzo wiele lat ta historia była praktycznie

było do lutego 1943 roku, kiedy wrak został po-

nieznana. Dopiero w połowie lat 90. wrak został

nownie podniesiony i naprawiony przez brytyjskie

odkryty przez nurków. Wcześniej zlokalizowali go

ministerstwo transportu. Na koniec statek prze-

już miejscowi rybacy, którzy prowadzili w jego po-

mianowano na SS Empire Heritage i tu zaczyna się

bliżu połowy, ale dopiero wraz z nadejściem nur-

kolejny rozdział tej niezwykłej historii.

kowania technicznego wrak po raz pierwszy stał się dostępny.

Najciemniej jest tuż przed świtem… Rankiem 8 września 1944 roku tankowiec SS Empire Heri-

SS Empire Heritage został zbudowany w 1930 ro-

tage znajdował się na północny zachód od Malin

ku na zlecenie przedsiębiorstwa Kerguelen Se-

Head, podróżując jako część dużego konwoju (HX-

aling & Whaling Co Ltd. i rozpoczął swój żywot

305) i przewożąc ładunek, na który składało się 16

jako SS Tafelberg – statek baza wielorybnicza,

tys. ton oleju opałowego oraz ładunek pokłado-

którego rejonem działania było wybrzeże RPA.

wy w postaci wyprodukowanych w USA czołgów

W momencie wybuchu II wojny światowej Tafel-

Sherman, półgąsienicówek i ciężarówek wojsko-

berg przebywał na Antarktydzie. W owym czasie

wych. W sumie tego dnia na pokładzie SS Empire

statki bazy wielorybnicze były niezwykle cenne podczas działań wojennych, gdyż wykorzystywano je jako tankowce do transportu paliwa. Pod koniec 1940 roku SS Empire Heritage dołączył do prowadzonych działań wojennych i otrzymał zadanie transportu ciężkich ładunków przez Atlantyk. Co ciekawe, jednostka ma szczególnie pechową historię, gdyż podczas II wojny światowej była za-

81 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

82


83 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

się gwałtownie, gdy z jednego ze zbiorników na olej opałowy dobiegł odgłos drugiej dużej eksplozji. Tankowiec został rozdarty przez kolejny wybuch, gdy zapaliło się przewożone paliwo. Załoga z pobliskiej eskorty na jednostce HMCS Dunver poinformowała, że widziała czerwone błyski Heritage znajdowało się łącznie 158 osób zało-

w konwoju, które wznosiły się na ponad 20 me-

gi. Konwój został zauważony przez niemieckie-

trów nad poziomem morza. Załoga U-boota

go U-boota U-482. W ciągu ostatnich dziewięć

usłyszała odgłosy eksplozji i tonięcia. SS Empi-

dni okręt podwodny Kriegsmarine zatopił już jed-

re Heritage przesunął się mocno na prawą burtę,

nostki Jacksonville, HMS Hurst Castle i Fjorheim.

a pokłady z ładunkiem czołgów Sherman i cięża-

O 3:51 Niemcy wystrzelili torpedę G7es (T5) „Za-

rówek były błyskawicznie zalewane przez wodę.

unkönig”, znaną przez Brytyjczyków jako GNAT

W ciągu zaledwie kilku minut statek zniknął pod

(German Navy Acoustic Torpedo). Te akustyczne

falami, zanim w ogóle dało się wysłać jakikolwiek

torpedy samonaprowadzające wprowadzono do

sygnał o niebezpieczeństwie. Większość załogi,

użytku dopiero w 1943 roku. Zostały one zapro-

która dotarła na pokłady, została wymyta za bur-

jektowane specjalnie do atakowania dużych kon-

tę, zanim w ogóle dotarła do szalup ratunkowych.

wojów o zasięgu do 5000 m i poruszających się

Ponieważ wielu członków załogi spało pod pokła-

z prędkością do 30 węzłów. 42 sekundy po wy-

dem, mieli oni bardzo niewielkie szanse na urato-

strzeleniu torpeda uderzyła w SS Empire He-

wanie się.

ritage, trafiając w pobliżu miejsca, w którym

84

tankowiec został przełamany podczas poprzed-

O 3:55 U-482 ustawił się na pozycję i wystrzelił

niego zatonięcia. Chwilę później statek zatrząsł

drugą torpedę, która nie wybuchła. Jest to praw-


dopodobnie spowodowane faktem, że statek zatonął tak szybko, iż nie znajdował się już na powierzchni. Załoga U-boota nawet nie zauważyła zatonięcia SS Empire Heritage. Jednym z członków załogi tankowca, który został zmyty do morza, był bosman James Peterson, który zaledwie kilka lat wcześniej przeżył atak U-boota na statek

miejsce, po tankowcu SS Empire Heritage po-

New Sevilla, który zatonął zaledwie kilka mil na za-

została jedynie unosząca się na wodzie gęsta

chód od tego miejsca. Dowodzący SS Empire He-

czarna plama ropy i pływające w niej fragmenty

ritages kapitan James Jamieson OBE zaginął wraz

jednostki oraz zmyci z pokładu marynarze. Dowo-

z czterdziestoma dziewięcioma członkami zało-

dzący U-482 Kapitänleutnant Matuschka pomy-

gi, ośmioma strzelcami, jednym sygnalizatorem

lił statek ratunkowy SS Pinto z SS Empire Heritage

konwoju, jednym sklepikarzem wojskowym i pięć-

i o 4:37 odpalił kolejną torpedę. W tym czasie sta-

dziesięcioma dwoma pasażerami, którymi byli bry-

tek ratowniczy SS Pinto stał w miejscu, podej-

tyjscy marynarze z innych zatopionych jednostek.

mując rozbitków z SS Empire Heritage. Kapitan

Wiele z nich zatonęło w podobnych okoliczno-

U-Boota błędnie pomyślał, że żeglarze wspinają-

ściach, podczas ataków U-bootów. Znajdowali się

cy się z wody na Pinto, to marynarze opuszczają-

w drodze powrotnej do Wielkiej Brytanii, aby do-

cy tonący tankowiec. 30 sekund później torpeda

stać przydział na nowe jednostki.

akustyczna uderzyła w kadłub statku ratowniczego, trafiając w prawą burtę tuż pod mostkiem.

Towarzyszący konwojowi statek ratunkowy SS

Uderzenie zostało zarejestrowane w dzienniku

Pinto pospieszył z pomocą unoszącym się na wo-

pokładowym U-482. „Trafienie po 37 sekundach,

dzie rozbitkom. Jednak kiedy Pinto dotarł na

w śródokręcie. Eksplozja tworzy czarne kolumny

85 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

dymu i mały pożar”. Statek ratowniczy Pinto zatonął w ciągu zaledwie 90 sekund, wciągając pod wodę łodzie ratunkowe i ludzi. Zginęło dwudzie-

Dziś, spoczywający na głębokości 66 metrów

stu jeden członków załogi Pinto, wraz z dwoma

wrak S Empire Heritage, jest uważany za jed-

ocalałymi z zatonięcia tankowca SS Empire He-

no z najciekawszych miejsc nurkowych w Euro-

ritage, którzy właśnie zostali zabrani na pokład.

pie. Zapewne m.in. ze względu na fakt, że jego

Pobliski trawler, Northern Wave, który przybył,

ładunek w postaci amerykańskich czołgów Sher-

aby pomóc ocalałym SS Pinto, uratował 48 męż-

man leży porozrzucany na morskim dnie i stano-

czyzn z SS Empire Heritage, w tym bosmana Ja-

wi ciche przypomnienie epoki, kiedy świat był

mesa Petersona i 41 członków załogi SS Pinto.

w stanie globalnej wojny. Sam wrak tankowca znaj-

Kapitänleutnant Matuschka i jego U-482 oddali-

duje się również nieco ponad 800 m od wraku

li się niezauważeni. Kres atakom załogi U-482 po-

statku ratowniczego SS Pinto. Niezliczone ilości

łożyła brytyjska fregata HMS Ascension. Miało

Shermanów leżą porozrzucane na dnie morskim

to miejsce 25 listopada 1944 roku, na zachód od

poza prawą burtą wraku i wewnątrz samego wra-

Szetlandów, podczas następnego patrolu. Zginę-

ku jak na wpół przewrócone pudełko z zabawka-

li wówczas wszyscy z czterdziestu ośmiu człon-

mi. Dziób jest praktycznie całkowicie zniszczony,

ków załogi niemieckiego okrętu. Utrata SS Empire

z wyjątkiem masywnych stosów łańcuchów ko-

Heritage tuż pod samym nosem Imperium by-

twicznych. Jedna z masywnych śrub napędowych

ła druzgocącym ciosem dla brytyjskiej admiralicji.

SS Empire Heritage wystając ponad morskim

Tankowiec był jednym z ich największych statków,

dnem stanowi imponujący widok. Wybierając się

przewożącym cenny i bardzo potrzebny ładunek

na ten konkretny wrak, warto posiadać skuter nur-

(SS Empire Heritage był osiemnastym najwięk-

kowy DPV, co pozwoli odkryć jego pełne rozmiary,

szym statkiem handlowym, który został zatopiony

w tym liczne działa pokładowe, kotły oraz silnik.

podczas II wojny światowej). ...

86


NAJWIĘKSZY WYBÓR ABSORBENTÓW CO2 DO REBREATHERÓW


TECHNIK A

LIS T Y KO NTRO LN E Zastosowanie

w nurkowaniu

Andrzej Górnicki

„...możemy popełnić błąd, ponieważ nie rozumiemy, że zawsze pozostaje obszar niewiedzy. Istnieje nieunikniona omylność, niezależnie od postępów w nauce…” dr Atula Gawande

Zainspirowany artykułem Garetha Locka na temat wykorzystywania list kontrolnych w środowisku nurkowym, trafiłem na audycje z dr Atulem Gawande – amerykańskim chirurgiem, autorem książki Potęga Checklisty. Były to cztery wykłady zrealizowane przez BBC w ramach audycji „Wykłady Reitha”.

88


89 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


TECHNK A

Podejmujemy decyzje i działamy w oparciu o naszą najlepszą wiedzę, ale wciąż wiąże się to z nieodłącznym ryzykiem wypadku, a nawet śmierci. Ponieważ znajdujemy się w nieprzyjaznym środowisku, w którym jeśli coś pójdzie inaczej, niż zaplanowaliśmy, podtrzymanie funkcji życiowych może

W trakcie wywiadu autor przekonywał, w ja-

90

być poważnie zagrożone.

ki sposób opieka zdrowotna i branża medycz-

Dr Atul Gawande mówi o tym, jak ulepszone pro-

na mogłyby podnieść poziom bezpieczeństwa.

cedury kontroli mogą poprawić bezpieczeństwo

Co więcej, w rozmowie podkreślono również, że

i radykalnie zmniejszyć ilość popełnianych błę-

wszyscy jesteśmy tylko ludźmi – istotami omylny-

dów oraz zwiększyć wydajność. Osoby, które re-

mi, dlatego istnieje granica tego, co możemy osią-

gularnie korzystają z list kontrolnych i posiadają

gnąć w obszarze kontroli. Popełnianie błędów jest

ugruntowaną wiedzę dotyczącą ich stosowania,

rzeczą ludzką i musi być brane pod uwagę przy

mogą być zaskoczone, wiedząc, że nawet w śro-

ocenie niekorzystnych skutków, pomyłek i wynika-

dowiskach wysokiego ryzyka, takich jak chirurgia,

jących z nich incydentów. Podobnie jest w nurko-

lotnictwo czy przemysł związany z wydobyciem

waniu. Zarówno rekreacyjnym, jak i technicznym.

ropy naftowej i gazu, listy sprawdzające często


nie są stosowane (lub są używane niezgodnie z ich przeznaczeniem) pomimo przepisów tego wymagających. wykorzystywane od lat. Czy ma sens sprawdzaW swojej książce Potęga Checklisty autor opisu-

nie, czy lekarz umył ręce? Czy pacjent został znie-

je międzynarodowe badania obejmujące prawie

czulony? Czy podwozie samolotu jest wysunięte?

cztery tysiące pacjentów. Wynika z nich, że dzię-

Na pozór może wydawać się to śmieszne. Przecież

ki korzystaniu z list kontrolnych, śmiertelność spa-

na tym poziomie nikt nie popełnia tak podstawo-

dła o 47%, występowanie niepożądanych skutków

wych błędów! A jednak… Pilotom zdarza się za-

procedur medycznych spadło o 36%, a pojawienie

pomnieć o wysunięciu podwozia, zdarzenia, gdy

się infekcji po zabiegach spadło o połowę.

chirurdzy amputowali niewłaściwą kończynę, usunęli zdrową nerkę lub pozostawili w ciele pacjenta

Mogłoby się wydawać, że listy kontrolne nie są

narzędzie chirurgiczne, choć nie wydają się wiary-

niezbędne podczas operacji chirurgicznych lub

godne, również miały miejsce.

czynności związanych z pilotowaniem samolotu. W końcu osoby realizujące te zadania są wysoce

Przekonanie o własnych kompetencjach, duże do-

wyszkolonymi specjalistami, posiadającymi du-

świadczenie, presja otoczenia, obawa przed nega-

że doświadczenie. Mimo to listy takie istnieją i są

tywną oceną przez kolegów, współpracowników

91 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


TECHNIK A

i przełożonych, to najczęstsze powody, dla któ-

wykorzystywane. Badania pokazały, że stoso-

rych osoby wykonujące zadania nie decydują się

wane są znacznie częściej w krajach bogatych

na korzystanie z list kontrolnych. Śmieszne praw-

i rozwiniętych. Młodzi lekarze częściej i chęt-

da? Przecież powinno być zupełnie odwrotnie.

niej korzystają z list kontrolnych. Wpływ sytuacji

Niestety…

również miał znaczenie. W sytuacjach nagłych, związanych z wypadkami, listy kontrolne by-

Samozadowolenie zostało zdefiniowane jako nie-

ły rzadziej wykorzystywane. W miejscach, gdzie

dopasowanie pomiędzy wyobrażeniem, które ma

z przyczyn systemowych (np. brak elementu wy-

operator, a rzeczywistą sytuacją – sytuacja się

posażenia) wykonanie pełnej listy było niemożli-

zmieniła, natomiast my nie zauważyliśmy tego i nie

we, całkowicie rezygnowano z ich użycia. Mimo

uznaliśmy faktu, że tak się stało.

to badania jednoznacznie pokazują, że wdrożenie list kontrolnych obniża ryzyko pomyłek i błędów

Dziesięć lat po wdrożeniu programu list kontro-

wśród wysoko wykwalifikowanego personelu.

lnych na salach operacyjnych, dr Gawande i je-

92

go zespół dokonali przekrojowych badań w około

Dlaczego więc nie korzystać z krótkich, wydruko-

1500 szpitalach w 94 krajach. Chcieli sprawdzić,

wanych w formie plastikowych lub zafoliowanych

w jakich obszarach i jak często listy kontrolne są

kart list kontrolnych, w celu sprawdzenia sprzę-


93 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


TECHNIK A

tu, omówienia parametrów nurkowania czy też przygotowania rebreathera. Krótkie listy sprawdzające nawet w formie ustnej, mogłyby być wykorzystywane w zadaniach obarczonych mniejszym

94

ryzykiem, jak np. omówienie podstawowego pla-

w pełni z nich korzystać. W związku z tym nie sto-

nu. Osobiście trudno mi sobie wyobrazić dobry

suje ich w ogóle. Innym wytłumaczeniem, które

argument, aby z takich list nie korzystać. Mimo

słyszałem, było stwierdzenie, że „mnie na kursie

to na łodziach nurkowych czy w miejscach nur-

nikt nie uczył/nie kazał takiej listy używać” lub

kowych, przed wejściem do wody nie widać, aby

„ja to wszystko pamiętam”. Badania pokazują jed-

nurkowie z nich korzystali. Wśród moich znajo-

nak, że prędzej czy później nawet eksperci (np. pi-

mych nurkujących na CCR bardzo niewielu korzy-

loci myśliwców czy chirurdzy) popełniają błąd

sta z formalnych list kontrolnych. Wielokrotnie

w obszarze, w którym są specjalistami. W interne-

byłem świadkiem sytuacji, gdy takie listy są, ale

towej dyskusji spotkałem się ostatnio z następują-

nie są wykorzystywane. Na przykład dlatego, że

cym stwierdzeniem – „jeżeli ktoś potrzebuje listy

napisane są w języku angielskim, a ich właściciel

kontrolnej, aby nurkować na CCR, to nie powinien

nie włada tym językiem na tyle dobrze, aby móc

nurkować na CCR”. Gdyby przyjąć taką retory-


kę oznaczałoby to, że nikt nie powinien nurkować,

kowy, bez przejścia wszystkich elementów listy.

bo prędzej czy później każdy popełnia jakiś błąd.

Sama idea „zaszycia” obowiązkowej listy kontro-

Jest to po prostu nieodzowny element bycia czło-

lnej w oprogramowaniu i niejako wymuszenie na

wiekiem. Przyznanie się do tego przed sobą i zda-

użytkowniku jej wykonania wydawało się całkiem

nie sobie z tego sprawy, to już znacznie trudniejsza

sensownym pomysłem. Zdecydowanie eliminowa-

umiejętność. Podzielenie się z innymi wiedzą z ta-

ło i zniechęcało użytkownika do użycia nie w pełni

kiego zdarzenia to umiejętność, która odróżnia

sprawnego urządzenia. Niestety, samo wykonanie

specjalistę od eksperta.

tej procedury, sposób jej implementacji oraz czas potrzebny na jej wykonanie, pozostawiało wiele do

Badania DAN z 2012 roku, dotyczące użycia list

życzenia i na dłuższą metę było uciążliwe dla użyt-

kontrolnych w nurkowaniu rekreacyjnym wy-

kowników. Badania nad korzyściami i użyteczno-

kazały, że korzystanie z takich list wpływa na

ścią list kontrolnych pokazują, że powinny one być

zmniejszenie ilości wejść do wody z niewłaści-

proste i zawierać 6 do 8 elementów na listę, a ich

wie skonfigurowanym lub wadliwym sprzętem.

wykonanie nie powinno zająć więcej niż 2 do 3 mi-

Czy przekłada się to na mniejszą ilość wypadków?

nut. Listy kontrolne mogą być wykorzystywane

Wypadki w nurkowaniu prawie nigdy nie są wy-

nie tylko przy składaniu i uruchomianiu urządzeń

nikiem jednej przyczyny. Zazwyczaj jest to seria

podtrzymujących życie. Usprawnianie organiza-

zdarzeń nakładających się na siebie w czasie i po-

cji pracy i dzięki temu unikanie przykrych i wsty-

wodujących nawałnicę problemów, która prowa-

dliwych wpadek obrazuje, jak ich wykorzystanie

dzi do tragicznego w skutkach finału. Gareth Lock

zwiększa wydajność i bezpieczeństwo.

opisuje to za pomocą Modelu Sera Szwajcarskiego. Zgodnie z prawem Murphiego, jeżeli coś może

Pracując w jednej z baz nurkowych, proponowa-

pójść źle, to tak właśnie się stanie. Elementy nakła-

łem często tworzenie i wykorzystanie list kon-

dają się na siebie, tworząc lukę w naszych proce-

trolnych w różnych sytuacjach. Jednym z dość

durach bezpieczeństwa. Eliminacja choć jednego

kłopotliwych i powtarzających się problemów był

elementu poprzez zastosowanie list kontrolnych

niekompletny sprzęt dla osób, które pod okiem

może być granicą pomiędzy życiem a śmiercią.

Divemastera miały wykonać nurkowanie próbne z łodzi. Niejednokrotnie okazywało się, że jakiegoś

Swój kurs podstawowy MOD1 ukończyłem na re-

elementu sprzętu brakuje lub np. jest on w niewła-

breatherze Sentinel w kwietniu 2009 roku. Część

ściwym rozmiarze. Stworzenie odpowiedniej listy

kursu stanowiło tworzenie naszych własnych list

dla osób przygotowujących sprzęt rozwiązało ten

kontrolnych, dotyczących składania i sprawdze-

problem.

nia jednostki, pomimo że ten model miał listę kontrolną wpisaną jako element oprogramowania

Stworzenie odpowiedniej listy kontrolnej oraz

i niemożliwym było uruchomienie CCR w tryb nur-

umieszczenie jej we właściwym, znanym zainte-

95 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


TECHNIK A

96


resowanym osobom miejscu oraz szybki kurs jej

W wydanej w zeszłym roku książce Close Calls

używania, rozwiązał problem braków zaopatrze-

wiele z opisanych przypadków „niebezpiecznych

nia. Samo jednak wprowadzenie list nie jest wy-

zdarzeń” dotyczy sytuacji, w których znani i do-

starczające. Umieszczenie informacji oraz prośba

świadczeni eksploratorzy, często posiadający wie-

o każdorazowe sprawdzenie poziomu oleju i pły-

loletni staż instruktorski, znaleźli się w tarapatach,

nu chłodniczego w służbowej ciężarówce, nie

ponieważ zignorowali lub zapomnieli jakiejś ze

uchroniło przed zatarciem silnika. Wszystko dla-

standardowych procedur postępowania w danej

tego, że informacja nie została odpowiednio prze-

sytuacji. W szczególnych warunkach, gdy nakłada-

kazana wszystkim zainteresowanym. Osoba, która

ją się dodatkowo inne zmienne, pominięcie jakiejś

nie wiedziała o niesprawnych wskaźnikach, wi-

procedury czy zachowanie niezgodne z przyjęty-

działa informację o sprawdzeniu poziomu płynów

mi standardami może otworzyć lukę i doprowadzić

i stanie pojazdu, ale nie wiedziała, co ona ozna-

do sytuacji niebezpiecznych lub wręcz tragicznych

cza w praktyce. Była przejętą nową rolą kierowcy

w skutkach. Jeżeli te bardzo doświadczone osoby

w ciężarówce pełnej sprzętu na górskich wąskich

popełniły błędy, to my również możemy.

drogach. To pokazuje, że lista kontrolna jest bezużyteczna, jeżeli nie wiemy jak mamy z niej skorzy-

Listy kontrolne zapewniają operatorowi strukturę,

stać oraz co oznaczają elementy w niej zawarte.

której należy przestrzegać, aby mieć pewność, że

W zespole po stronie operatorów musi również

zadania zostały faktycznie wykonane. Ustruktu-

być przekonanie o wartości korzystania z takich

ryzowane formy przekazu zapewniają, że zarówno

rozwiązań. Z badań dr. Gawande wynika, że w sa-

osoba przekazująca informacje, jak i słuchacz wie-

lach operacyjnych, gdzie wprowadzano listy kon-

dzą, że wszystko, co miało być omówione, faktycz-

trolne, korzystano z nich tylko w momencie, gdy

nie omówione zostało. Powinno to skutkować tym,

osoba nadzorująca ich wykorzystanie była obec-

że jeśli osoba przekazująca informacje coś przega-

na.

pi, to inni mogą jej o tym przypomnieć. Natomiast jeśli forma przekazu jest przypadkowa, to wów-

W nurkowaniu na CCR spotkałem się z teorią, że

czas reszta zespołu nie wie, czy coś zostało pomi-

sprawdzenie urządzenia przed nurkowaniem nie

nięte przez przypadek, czy też pominięte celowo.

wymaga listy kontrolnej w formie fizycznej, ponie-

Sytuacja komplikuje się dodatkowo, gdy odbiorcy

waż powinniśmy (podobnie jak na obiegu otwar-

biorą udział w spotkaniu po raz pierwszy i nie wie-

tym) sprawdzić wszystko z pamięci. Istotne jest

dzą jakiego typu informacje mają im zostać przeka-

jednak to, abyśmy zaakceptowali fakt, że jesteśmy

zane. Nie mają wówczas możliwości poprawienia

tylko ludźmi, a więc możemy popełnić błąd i wsku-

czy dopytania prowadzącego.

tek rozproszenia, długiej przerwy lub innych czynników, możemy pominąć któryś z elementów i tego

Dla osób nurkujących samodzielnie, bez partne-

nie wykryć.

ra, lista kontrolna jest jeszcze ważniejsza. Ponie-

97 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


waż kiedy popełniają błąd, to nie zdają sobie z tego

je popełniliśmy. Listy kontrolne powinny zawie-

sprawy. Jeżeli coś przegapią, to nie ma nikogo, kto

rać około 5 do 8 elementów i powinny być wyko-

mógłby im to uświadomić. Ten drobny element

nywane jako ostatnia czynność przed wejściem

może być nieistotny, ale z drugiej strony, może to

do wody. Powinny dotyczyć najważniejszych

być początek łańcucha wydarzeń, których nie roz-

aspektów związanych z nurkowaniem i sprawno-

poznają, dopóki nie będzie za późno.

ścią sprzętu. Mają potwierdzić, że sprzęt, który ma podtrzymywać nasze funkcje życiowe, zapew-

Dlaczego więc nie korzystamy z list kontrolnych

nia taką funkcjonalność. Korzystanie z list spraw-

w nurkowaniu? Jesteśmy zbyt dumni? Mogłoby

dzających wymaga odpowiedniego nastawienia.

to pokazać naszym znajomym/partnerom/kur-

Należy je wykonywać w sposób sumienny i postę-

santom, że możemy popełniać błędy? Zajmuje to

pować zgodnie z określoną kolejnością. Jeżeli nie

zbyt wiele czasu? Jest zbyt skomplikowane? Chi-

tworzyliśmy ich sami, tylko korzystamy z już goto-

rurdzy stosują listy kontrolne. Piloci naddźwięko-

wych, to możemy nie być świadomi logiki, na której

wych myśliwców również. Korzystanie z list może

bazują i konieczności wykonania wszystkich kro-

wydawać się dziwne i nienaturalne, dopóki nie ma

ków w odpowiedniej kolejności, gdyż poszczegól-

zwyczaju korzystania z nich. Myślenie, które czę-

ne elementy mogą wpływać na kolejne i wynikać

sto za tym idzie, jest takie, że listy kontrolne są dla

z siebie. Osobiście uniknąłbym przynajmniej

innych, ponieważ oni popełniają błędy, ale nie ja...

dwóch nieprzyjemnych sytuacji, gdybym skorzystał z odpowiednich list kontrolnych. Dwóch mo-

Podsumowując — nie jesteśmy w stanie zapobiec

ich znajomych instruktorów zostało uratowanych

wszystkim błędom. Tworząc i wdrażając w od-

przez innych nurków, gdy pominięcia w procedu-

powiedni sposób listy sprawdzające, które są za-

rach i nałożenie się dodatkowych elementów do-

projektowane, tak, aby spełniać swoje zadanie

prowadziły do utraty przytomności pod wodą.

– a nie tylko jako podkładka do zrzucenia odpo-

Zdarzenia te mogły skończyć się tragicznie, na

wiedzialności, możemy zapewnić właściwe prze-

szczęście w ich przypadku miał kto zareagować.

kazywanie i weryfikowanie informacji. Listy mogą

Niestety wielu takiego szczęścia nie miało. Sto-

sprawić, że działania (np. szkolenia) są prowadzo-

sowanie odpowiednio przygotowanych list kon-

ne sposób zgodny z przewidzianymi zasadami,

trolnych pozwala zredukować ilość potencjalnych

a co za tym idzie, w sposób zwiększający bezpie-

błędów, które możemy popełnić. Daje nam to

czeństwo. Z kolei sprzęt jest skonfigurowany

świadomość wykonania odpowiednich czynności

i sprawdzony tak, aby mógł spełniać swoją funkcję

i procedur, które mają wpływ na zwiększenie na-

– podtrzymywania życia pod wodą. Listy kontrol-

szego bezpieczeństwa pod wodą.

ne mogą pomóc uniknąć problemów związanych z popełnieniem błędów i pominięć, których z definicji nie jesteśmy świadomi i nie wiemy o tym, że ...

98


99 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


100


WR AKI

MALTA Z

wiz y tą w nurkow y m r a ju

tekst i zdjęcia: Carolina Wells Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis

Malta to wyspiarskie państwo położone na Morzu Śródziemnym, a dokładniej pomiędzy Sycylią a wybrzeżem Afryki Północnej. Ten niewielki kraj oferuje przybywającym do niego turystom szereg rozmaitych zajęć i atrakcji, ale mnie przywiodła tutaj jedna – nurkowanie. Jako instruktor nurkowania, nurek techniczny i fotograf podwodny mogłam zbadać większość z najlepszych podwodnych lokacji rozsianych wokół trzech głównych wysp: Malty, Gozo i Comino.

101 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

Malta jest również bardzo atrakcyjnym kierunkiem wśród nurków technicznych i trudno się temu dziwić. Przez cały rok panują tutaj sprzyjające

Wraki z okresu I i II wojny światowej spoczy-

warunki pogodowe, a głębokości rzędu ponad 50 metrów są łatwo dostępne z brzegu i sprawiają, że

wają na piaszczystym dnie tej perły Morza Śród-

Malta, a zwłaszcza wyspa Gozo, jest niezwykle po-

ziemnego, ale nie tylko one! Nie brak tu również

pularnym miejscem do prowadzenia szkoleń i nur-

wraków wspaniałych statków i okrętów, które zo-

kowań technicznych.

stały zatopione w charakterze sztucznych raf,

102

aby uatrakcyjnić nurkom niezależnie od poziomu

Chociaż jako destynacja nurkowa Malta znana jest

ich wyszkolenia, czas spędzony pod wodą. Jeże-

przede wszystkim ze swoich pięknych wraków,

li dodamy do tego krystalicznie czystą wodę z wi-

to warto również pamiętać o wspaniałych pod-

docznością sięgającą czasami ponad trzydziestu

wodnych formacjach skalnych, takich jak jaskinie,

metrów, przyjemny zakres temperatur przez ca-

tunele i łuki, które są interesujące i wprawią w za-

ły rok, to nikogo nie powinien dziwić fakt, że jest

chwyt każdego miłośnika podwodnego świata.

to jedno z najpopularniejszych miejsc nurkowych

Jedno z najlepszych miejsc do nurkowania, aby je

w całej Europie.

zobaczyć, znajduje się na wyspie Gozo. To właśnie


103 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

technicznych, którzy zazwyczaj mają ze sobą sporo ciężkiego sprzętu. Po zanurzeniu tunel zaczyna się dość płytko, a dno stopniowo się pogłębia, zaczynając od głębokości trzech metrów od strony laguny. Z kolei na końcu, od strony morza, osiąga głębokość dwudziestu sześciu metrów, a będąc na otwartym morzu, możemy dotrzeć do głębokości około pięćdziesięciu metrów. Nurkując tunelem biegnącym wzdłuż ścian rafy na południe, na końcu możemy dotrzeć do wspaniałych formacji skalnych. To pozostałości po legendarnym Lazurowym Oknie, które zawaliło się podczas sztormu 8 marca 2017 roku. Teraz możemy wybrać czy chcemy wynurzyć się na powierzchnię i wyjść przez Blue Hole, czy wrócić do punktu wejścia w Zatoce Dwejra. Niedaleko, również na wyspie Gozo, w pobliżu cichego i małego miasteczka Malsalforn, znajduje się kolejna imponująca atrakcja. Billingurst Cave to duża kawerna zlokalizowana w pobliżu Reqqa tutaj czeka na nas wyjątkowe przeżycie, jakim jest

Point, która opada na głębokość trzydziestu pię-

bez wątpienia nurkowanie przez tunel znajdujący

ciu, a do której wejście znajduje się na dnie rafowej

się w małej Zatoce Dwejra.

ściany na głębokości dwudziestu czterech metrów. Długość kawerny wynosi około pięćdziesiąt

Nurkowanie rozpoczynamy w półokrągłej lagu-

metrów, a na końcu możemy wynurzyć się na po-

nie o szerokości około sześćdziesięciu metrów,

wierzchnię. Warto podkreślić, że w miarę zanurza-

połączonej z morzem osiemdziesięciometrowym

nia w głąb Billingurst Cave, możemy stracić z oczu

tunelem wydrążonym w skale, pomiędzy niesa-

wejście do kawerny, co sprawia, że nurkowanie na-

mowitymi klifami. Ta lokacja nurkowa ma bardzo

biera nieco jaskiniowego charakteru.

wygodny i dobrze chroniony dostęp od strony

104

brzegu. Laguna zaczyna się na głębokości zaled-

Dla miłośników nurkowania wrakowego Malta

wie dwóch metrów, co czyni ją idealnym miejscem

jest jak jeden wielki plac zabaw. Fani zatopionego

do rozpoczęcia nurkowania. Zwłaszcza dla nurków

żelastwa bez wątpienia mają tu w czym wybierać.


105 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

Okoliczne wody słyną z różnorodności zatopio-

posiadać certyfikat uprawniający do nurkowania

nych w nich wraków. Z pewnością na atrakcyjność

na głębokość trzydziestu metrów.

wpływa również zróżnicowany poziom głębokości. Niektóre wraki znajdują się blisko brzegu na

W najbardziej wysuniętym na północ punkcie wy-

niewielkich głębokościach i są wprost idealne do

spy znajduje się jedno z najwspanialszych i naj-

podziwiania przez nurków rekreacyjnych od po-

częściej odwiedzanych miejsc do nurkowania na

ziomu OWD. Większość jednak można zobaczyć

Wyspach Maltańskich – Cirkewwa. Tutaj każdy

dopiero wtedy, kiedy będziemy już bardziej za-

znajdzie coś w sam raz dla siebie. Oprócz łatwego,

awansowanym odkrywcą głębin, a nie brakuje też

płytkiego i bardzo przyjemnego nurkowania w Su-

perełek dostępnych tylko dla nurków technicz-

sie’s Pool, mamy możliwość zaliczyć dwa głębokie i

nych.

popularne wraki – łódź patrolową P29 i holownik Rozi. Obie jednostki zostały celowo zatopione jako

Um El Faroud

atrakcja nurkowa i sztuczna rafa. Trzeba podkre-

Będąc na miejscu, żaden nurek rekreacyjny nie

ślić, że ze swych nowych obowiązków wywiązu-

może przegapić jednego z najlepszych nurko-

ją się znakomicie. Maksymalna głębokość wynosi

wań wrakowych na Malcie. Chodzi oczywiście

tutaj około trzydziestu pięciu metrów i jest ideal-

o wrak libijskiego tankowca Um El Faroud, któ-

na dla nieco bardziej zaawansowanych nurków.

ry został zatopiony u wybrzeży Wied Iz-Zur-

Na rafie Cirkewwa można również podziwiać dwa

rieq jako sztuczna rafa i atrakcja do nurkowania

piękne naturalne łuki skalne – Right Arch i Left

w 1998 roku. O zatopieniu jednostki zadecydo-

Arch oraz ścianę rafową z wieloma tunelami i ja-

wano po feralnej eksplozji, w której zginęło dzie-

skiniami. Z kolei najlepsze nurkowanie wrakowe

więciu pracowników stoczni. Nurkując na wraku,

z brzegu, to z pewnością trzy wraki w Xatt l-Ahmar

możemy znaleźć tablicę upamiętniającą to wyda-

na południowo-wschodnim wybrzeżu Gozo.

rzenie. Całkowita długość Um El Faroud wynosi sto dziesięć metrów, a szerokość około szesnastu

MV Karwela był byłym promem pasażerskim

metrów. Wrak stoi pionowo na stępce na piasz-

Captain Morgan Cruises, który kursował wokół

czystym dnie, na głębokości od piętnastu metrów

Grand Harbour. W sierpniu 2006 roku wraz MV

w okolicach dziobu, do trzydziestu sześciu metrów

Cominoland został zatopiony jako sztuczna ra-

w pobliżu śruby. Tankowiec rozpadł się na dwie

fa i podwodna atrakcja dla płetwonurków. Z kolei

części podczas silnej burzy, która miała miejsce zi-

trzeci wrak – MV Xlendi, zatopiono już w 1999 ro-

mą 2005 r. Jest to niesamowity wrak do zwiedza-

ku. Jak widać, na Malcie posiadają długą i bogatą

nia w środku. Oferuje wiele możliwości penetracji

tradycję w tej materii.

nurkom wrakowym, a także stanowi przepiękny

106

obiekt w fotografii podwodnej. Wszyscy nurko-

Najczęściej odwiedzanym i najbardziej znanym

wie, którzy chcą nurkować w tym miejscu, muszą

z całej trójki jest bez wątpienia MV Karwela. Wrak


107 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

mierzy około pięćdziesięciu metrów długości i stoi idealnie pionowo na piaszczystym dnie, z maksy-

Wszystkie wymienione wyżej wraki są łatwo do-

malną głębokością wynoszącą czterdzieści me-

stępne z brzegu, a nurkowanie na nich jest stosun-

trów. Górny pokład MV Karwela wraz z kabiną

kowo łatwe. Jest to też cecha charakterystyczna

kapitańską zaczyna się już na głębokości trzydzie-

większości nurkowych lokacji na Malcie – łatwy

stu metrów. Wrak jest bezpieczny do penetracji,

dostęp z brzegu i drabinki nurkowe podczas sezo-

a wszystko dzięki różnym otworom wykonanym

nu. Jednak nie brakuje również ciekawych spotów,

przed jego zatopieniem. Na jego trzech pokładach

do których dostęp możliwy jest tylko przy użyciu

znajduje się wiele elementów wartych zbadania.

łodzi, lub ew. jest dzięki niej znacznie ułatwiony.

Powodem, dla którego jest najczęściej odwiedza-

Możecie być pewni, że właśnie z uwagi na ten fakt

ny przez nurków, jest nie tylko jego niewątpliwe

będą one nieco rzadziej odwiedzane.

piękno, ale również to, że znajduje się najbliżej wy-

108

brzeża i jest zdecydowanie ciekawszy niż spoczy-

Do takich lokacji z pewnością zalicza się wrak pro-

wający do góry dnem MV Xlendi oraz większy od

mu Imperial Eagle, który spoczywa na morskim

MV Cominoland. Najbardziej znanym elementem

dnie niedaleko Qawra Point, w północno-wschod-

wraku MV Karwella są legendarne schody, które

niej części Malty. W jego pobliżu, około trzydzie-

przez lata zostały uwiecznione na niezliczonej ilo-

stu metrów od dziobu, usytuowany jest wielki

ści fotografii.

posąg Jezusa Chrystusa, znany tutaj jako Kristu



WR AKI

tal-Bahhara. W języku angielskim nazwa tego pod-

innych przypadkach, możliwa jest penetracja je-

wodnego posągu to „Christ of the Sailors”. Posąg

go wnętrza, w tym kilku pomieszczeń i korytarzy.

znajduje się na głębokości dwudziestu pięciu me-

Drewniane elementy wraku w większości zgniły,

trów i ma wysokość trzech metrów. Początkowo

pozostawiając tylko metalowy szkielet.

został zatopiony w pobliżu Wysp Świętego Pawła w maju 1990 r. Następnie w maju 2000 r. posąg

Trzecią i zarazem najmniejszą wyspę – Comino,

został podniesiony i przeniesiony w pobliże wra-

również odwiedzają nurkowie na każdym poziomie

ku Imperial Eagle, który zatopiono zaledwie rok

wyszkolenia. To właśnie tutaj znajduje się kolejna

wcześniej.

sztuczna rafa pod postacią wraku łodzi patrolowej P31. Lokacja znajduje się na zachodnim wybrze-

110

Imperial Eagle kursował jako prom pomiędzy Mal-

żu Comino, pośrodku zatoki, w połowie drogi po-

tą i Gozo, zanim został zatopiony w 1999 roku jako

między Lantern Point i Cominotto. Aby dostać się

sztuczna rafa i kolejna atrakcja dla płetwonurków.

na wrak, będziemy musieli skorzystać z łodzi nur-

Wrak ma około czterdziestu pięciu metrów dłu-

kowej. P31 mierzy pięćdziesiąt dwa metry długo-

gości i stoi równo na stępce na piaszczystym mor-

ści i tak, jak wiele innych wraków, które zostały na

skim dnie. Maksymalna głębokość w tym miejscu

Malcie celowo zatopione jako sztuczna rafa, stoi

to czterdzieści dwa metry i podobnie, jak w wielu

niemal pionowo na pięknym białym piasku. Głębo-


111 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

112


113 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

kość w tym miejscu wynosi zaledwie dwadzieścia

Po północnej stronie Comino znajdują się ja-

metrów w okolicy dziobu i wypłyca się do osiem-

skinie Santa Maria. Jest to bardzo popularne

nastu metrów przy rufie, która jest nieco zako-

miejsce nurkowe ze względu na fascynujące sys-

pana w piasku. To pamiątka po sztormach, które

temy jaskiń i dostępność dla nurków na wszyst-

nieco przesunęły wrak zimą 2010 roku. Od tamtej

kich poziomach wyszkolenia. Ta lokacja również

pory jest on lekko przechylony na lewą burtę. Po-

fantastycznie sprawdzi się w przypadku osób za-

nieważ P31 zaczyna się już na głębokości zaled-

interesowanych fotografią podwodną. Łącznie

wie siedmiu metrów, jest to niewątpliwie wrak dla

istnieje około dziesięciu jaskiń znanych nurkom ja-

nurków na wszystkich poziomach zaawansowania.

ko Santa Maria Caves. Każda z nich ma swój urok

Niewielka głębokość sprawia również, że jest to

i szczególne piękno. Niektóre oferują wspaniałe

wspaniałe miejsce do szkoleń i trenowania swoich

koryta do pływania, niektóre z dużymi podwod-

umiejętności przez początkujących nurków. Przy

nymi tunelami, podczas gdy inne mają fascynujące

dobrych warunkach pogodowych i widoczność

widoki na błękit.

jest tu świetna, co czyni z P31 jeden z najlepszych wraków do fotografii podwodnej.

114


Z pewnością warto również zwrócić uwagę, że ży-

nak zdecydowanie rzadziej, można tu zauważyć

cie morskie na Malcie jest bogatsze niż w wielu in-

delfiny, żółwie i słoneczniki.

nych częściach Morza Śródziemnego. Niestety należy podkreślić, że w ostatnich latach ucierpiało

Jeżeli do tej pory jeszcze nie byliście na Malcie-

ono na skutek ruchu morskiego oraz przełowienia.

to zapewne po przeczytaniu wszystkiego, co napisałam, w waszych głowach rysuje się obraz

Pod wodą możemy tu spotkać najbardziej charak-

niesamowitego i bardzo zróżnicowanego miejsca,

terystyczne gatunki śródziemnomorskie, takie

idealnego na nurkową wyprawę. Cóż… jest znacz-

jak kraby, homary, ośmiornice, włóczniki, mątwy,

nie lepiej! Przedstawione przeze mnie podwod-

grupkowce, barwena, złota rybka, koleń plami-

ne atrakcje, to jedynie wycinek i kilka najbardziej

sty i płaszczki. Wędrowne ławice sardynek, szpro-

znanych lokacji nurkowych. Malta jest miejscem

tów, tuńczyka błękitnopłetwego, bonito, makreli

szczególnym, charakteryzującym się niezwykłą in-

i delfinów są dość powszechne późnym latem i je-

tensywnością nurkowych doznań. Niezależnie od

sienią. Potencjalnymi miejscami do spotkania koni-

posiadanych upodobań, z pewnością znajdziecie

ków morskich są wraki HMS Maori i Mgarr ix-Xini.

tutaj to, czego szukacie!

Z kolei Cirkewwa, to dobre miejsce na wypatrzenie barakudy, bursztynu, tuńczyka, kalmara. Jed-

...

115 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


116


W YPR AW Y

Tajemnicza kopalnia O s tat n i e

nurkowanie

Stefan Panis Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis

Przed małym wejściem do kopalni leży kilka ogromnych, dwustukilogramowych bloków. Właściciel terenu poinformował nas, że spadły one zaledwie tydzień wcześniej… Cóż, trzeba przyznać, że to bardzo uspokajające, otrzymać taką informację tuż przed nurkowaniem!

117 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

tym, zanim teren, na którym znajduje się kopalnia, stał się jego własnością, miałem okazję odwiedzić Nieoczekiwany telefon Pewnego dnia odebrałem zaskakujący dla mnie

to miejsce. I właśnie wtedy, podczas naszego pobytu, zrobiliśmy kilka wspaniałych „suchych” ujęć.

i zupełnie nieoczekiwany telefon. Zadzwonił do mnie właściciel terenu, na którym znajduje się sta-

Fakt, że posiadałem już jakąś dokumentację foto-

ra, nieczynna kopalnia. Oczywiście zalana, więc

graficzną kopalni wykonaną kilka lat wstecz, sta-

sami rozumiecie, że w tej chwili miał już sto pro-

nowił niewątpliwą zaletę. Odwiedzając to miejsce

cent mojej uwagi. Podczas naszej rozmowy zapy-

po raz kolejny, mieliśmy już wspaniały materiał po-

tał mnie, czy mógłbym przyjechać i zanurkować

równawczy, który pomógłby zobrazować zmiany

w kopalni, aby sprawdzić i udokumentować stabil-

z ostatnich lat. Dlatego nie zastanawiałem się na-

ność tuneli, ponieważ jest zaniepokojony…

wet przez chwilę i od razu postanowiłem przyjąć złożoną mi propozycję. Nie ukrywam, że sam by-

Już na początku muszę wspomnieć, że ta konkret-

łem bardzo ciekaw tego, co zastaniemy pod ziemią.

na kopalnia jest bardzo podatna na wahania pozio-

118

mu wód gruntowych. Czasami nawet zdarza się, że

Jeżeli chodzi o samą kopalnię, to jest tu dość płyt-

prawie całkowicie wysycha! I wiem o tym, ponie-

ko. Mimo to właściciel terenu nalega na nurkowa-

waż… doskonale znam to miejsce! Wiele lat przed

nie z wykorzystaniem rebreatherów, aby nie mieć


bąbelków pod sufitem. No cóż, klient nasz pan! Razem z moimi kumplami - Stevenem i Cedrikiem, umówiliśmy się więc na niezwykle ekscytujące

ledwie tydzień wcześniej… Cóż, trzeba przyznać,

spotkanie!

że to bardzo uspokajające, otrzymać taką informację tuż przed nurkowaniem!

D-Day Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany dzień.

Transport sprzętu na miejsce, w którym mieliśmy

Podekscytowani wyruszyliśmy do kopalni. Na-

wejść do wody, jest bardzo trudny. Sufit w kory-

szym głównym celem było sprawdzenie stabilno-

tarzu wiodącym do głównej sali nie jest wystar-

ści tuneli i sporządzenie dokumentacji ilustrującej

czająco wysoki, aby iść wyprostowanym, przez co

wszelkie miejsca potencjalne grożące zawaleniem.

przemieszczanie się z ciężkim ekwipunkiem nurko-

Nie zmienia to oczywiście faktu, że nadal chciałem

wym jest bardzo wycieńczające. Na szczęście te-

zrobić kilka ładnych zdjęć wewnątrz tej niezwykle

go dnia mieliśmy wsparcie i kilka pomocnych par

pięknej miejscówki!

rąk. Będąc już w głównym holu mamy dużo miejsca na przebranie się, przygotowanie naszych re-

Przed małym wejściem do kopalni leży kilka

breatherów i przeprowadzenie ostatniej kontroli

ogromnych, dwustukilogramowych bloków. Wła-

całego sprzętu. Woda jest krystalicznie czysta

ściciel terenu poinformował nas, że spadły one za-

i ma trochę niebieskawy odcień. Sprawia niezwy-

119 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

120


121 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

kle zachęcające wrażenie i już nie mogę się docze-

powierzchnię. Stare izolatory i kable elektryczne

kać, kiedy w końcu będę mógł się zanurzyć!

tworzą klimat i pozwalają mi snuć wyobrażenia na temat kopalni. W pewnym momencie moją uwagę

Przebłysk z przeszłości Wchodzę jako pierwszy i od chwili, gdy przekra-

przykuwa stos starych śrub, ale mogę się tylko domyślać, do czego były używane.

czam poziom lustra wody, wszędzie mogę dostrzec relikty z przeszłości. Już w tej chwili wiem,

Kiedy wpływam z powrotem do pomieszczenia

że będzie czeka nas świetna zabawa!

z wyciągarką, jest tam drewniany stojak z włącznikiem światła i jest to zabawne, ponieważ kiedy ro-

Najpierw przepływamy nad stosem rur, które słu-

bię zdjęcie wpływającemu Stevenowi, stroboskop

żyły jako wentylacja w czasach, gdy w kopalni

na jego plecach rozbłyska, zupełnie tak, jakby zo-

wciąż prowadzono wydobycie. Po chwili dociera-

stał uruchomiony włącznikiem!

my do ogromnej wciągarki, która pomimo upływu wielu lat znajduje się w bardzo dobrym stanie i jest

122

Degradacja kopalni

naprawdę piękna! Po minięciu wyciągarki skręca-

Kawałek dalej, płynąc w głąb komory, staje się dla

my w prawo do następnego korytarza. Znajdują

nas jasne, że kopalnia jest w bardzo złym stanie.

się tu tory prowadzące do kolejnego (głównego)

Niestety. Podczas ostatniej suszy stan kopalni wi-

wyjścia z kopalni, gdzie mapy przebiłyby się na

docznie się pogorszył. Kolumna podtrzymują-


ca około 50 m2 stropu zmniejszyła się o połowę w porównaniu z tym, w jakim stanie widziałem ją podczas mojej poprzedniej wizyty. Wokół niej na ziemi leżały rozrzucone masywne skalne bloki, a to, co pozostało, było przecięte dużym, wyraźnym pęknięciem. Mając powyżej 30 metrów skał, nie chcę nawet sobie wyobrażać, co by się stało, gdyby to wszystko się nagle zawaliło.

123 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

124


125 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YPR AW Y

Przemyślenia Wychodząc z wody, jestem pełen sprzecznych emocji. Z jednej strony to było niesamowite nurkoPoruszając się dalej, mijamy tory i pokonu-

wanie, absolutnie oszałamiające i jak z bajki, przez

jąc restrykcję, możemy odwiedzić najdalszą, ale

co myślami wybiegam już w stronę dalszej eksplo-

zarazem największą komorę w całej kopalni. Po-

racji tego miejsca i chęci sprawdzenia ostatniego

mieszczenie jest masywne i sprawia wprost osza-

syfonu, ale z drugiej strony widzę na własne oczy

łamiające wrażenie! Po powrocie do głównej sali

fatalny stan kopalni i zdaję sobie sprawę, czym

przypomniałem sobie, że poprzednim razem, pod-

to grozi. Podsumowując – ponowne nurkowanie

czas mojej eksploracji prowadzonej na sucho, wi-

w tym miejscu jest bardzo niebezpieczne. Z bólem

dzieliśmy jeszcze jedną komorę prowadzącą do

serca przekazuję zdjęcia właścicielowi, który pod-

wody. Jednak teraz, po wynurzeniu się, nic nie wy-

jął jedyną słuszną decyzję i zamknął kopalnię. Nie-

gląda tak, jak wcześniej. Sporo materiału skalnego

stety już na zawsze.

spadło od tego czasu, zmieniając oblicze tego miejsca. Porzucamy nasz pierwotny plan i postanawiamy przerwać dalszą eksplorację.

126

...


• SZKOLENIA • SPRZEDAŻ • WYNAJEM • ABONAMENT Zapraszam serdecznie Krzysztof Wnorowski

cn-tryton.pl Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021

507 110 875

127


128


W YDARZENIA

DEEPSPOT NOCĄ Co

widać pod wodą

,

g dy g a s n ą ś w i at ł a?

Michał Antoniuk

Od pewnego czasu jestem po prostu zauroczony najnowszym obiektem nurkowym w Polsce. Mowa tu oczywiście o basenie Deepspot. Ciepła, zjawiskowo błękitna woda, sporo zakamarków oraz przestrzeń, która zachęca do eksploracji, poznawania i odkrywania. Po mojej pierwszej wizycie wiedziałem już, że będę tu często zaglądał. Dlatego chyba nie muszę tłumaczyć, że gdy tylko nadarzyła się okazja, aby dołączyć do zespołu instruktorskiego, to nie zastanawiałem się nawet przez chwilę.

129 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YDARZENIA

Nie ma też co ukrywać, że gdy trafiłem w sieci się ogłoszenie, wciąż byłem pod ogromnym wrażeniem Deepspotu. To było tuż po pierwszych odwiedzinach, więc magia obiektu wciąż trzymała mnie mocno. Przygotowałem maila, załączyłem

Nowy, wspaniały obiekt zaaferował wszystkich fo-

CV, kliknąłem „wyślij” i już chwilę później byłem

tografów. Zarówno profesjonalistów, jak i amato-

deepspotowym freelancerem, czyli w luźnym tłu-

rów, takich jak ja, którzy wciąż dopracowują swój

maczeniu „wolnym strzelcem”. Aparat fotogra-

warsztat. Od momentu udostępnienia basenu dla

ficzny towarzyszy mi teraz podczas każdej wizyty

pierwszych nurków, przez kilka kolejnych miesięcy

i tylko czeka na okazję w staffroomie, bo od kilku-

zdjęcia z Deepspotu zalewały internet i pojawiały

nastu miesięcy po prostu się z nim nie rozstaję.

się na każdym kroku. Nic więc dziwnego, że zaczęło pojawiać się uczucie przesytu. W końcu ile ra-

Deepspot okazał się fotograficznym eldorado.

zy można oglądać to samo zdjęcie, tej samej ryby?

Bez limitu czasu i gazu. Sesja dla Santi, syreny, pa-

To trochę deprymowało przed wykonaniem kolej-

miątkowe fotki z pierwszego nurkowania i trenin-

nej publikacji, ale też motywowało do poszukiwań

gi freediverów – ilość pojawiającego się materiału

i niekonwencjonalnych działań.

szybko zapełniała dysk. Co więcej, kolejne noce

130

spędzone przed komputerem na obróbce, nie są

Wielokrotnie nocowałem w podwodnym deep-

w stanie rozładować kolejki zdjęć, ale uczą mnie

spotowym hotelu, ale światła nad basenem za-

bardziej efektywnej pracy.

wsze pozostawały zapalone. Dopiero gdy trafiłem


131 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YDARZENIA

na nocne nurkowanie, zobaczyłem, jak wygląda

śli chodzi o poziom trudności wykonania takich

basen, gdy gasną lampy nad taflą wody. A musicie

zdjęć, poprzeczka jest zawieszona znacznie wy-

wiedzieć, że wygląda wprost magicznie! Gra świa-

żej. Na tamtą chwilę chyba wyparłem tę wiedzę

teł powodowana przez kilkunastu nurków operu-

z głowy, bo nie byłem pewny, czy sobie z tym pora-

jących ręcznymi latarkami, ukazała mi znany już

dzę. Wrak jest statyczny, z kolei freediverzy zwy-

na pamięć obiekt zupełnie na nowo. Niecka base-

kle poruszają się dość szybko, co w połączeniu

nu stała się bardziej kontrastowa, zyskała na głębi,

z półmrokiem mogło skutkować rozmazanymi

a do tego pojawił się ekscytujący klimat mro-

zdjęciami. Doskonale zdawałem sobie również

ku, który pobudzał wyobraźnię. Nowy pomysł na

sprawę z tego, że nie mogę od nich wymagać, aby

zdjęcia zakwitł w mojej głowie niczym kwiat pa-

pozostali ze mną nieruchomo na dłużej. W koń-

proci w noc świętojańską. Z tą różnicą, że nie znikł

cu wszystko działo się pod wodą na głębokości 20

wraz z nadejściem świtu, ale stał się płaszczyzną,

metrów. Szybko okazało się jednak, że umiejętno-

którą postanowiłem odkryć.

ści najlepszych freediverów w Polsce, wykraczają daleko poza moje wyobrażenia.

Kilka dni później, pod koniec zmiany zgasiłem wszystkie lampy, a następnie wskoczyłem do wo-

Na kolejną próbę przygotowałem się lepiej. Dzię-

dy i rozpocząłem eksperymenty z latarkami. Dwa

ki uprzejmości Jacka Chojnickiego w moje ręce

większe światła fotovideo i dziesięć małych lata-

wpadły dodatkowe latarki. Z kolei ustawienia apa-

reczek pokazały potencjał tej sceny. Wrak znaj-

ratu przetestowałem wcześniej w deepspotowej

dujący się na głębokości 20 metrów mistycznie

jaskini. Pozostawał tylko aspekt modeli. W śro-

wyłaniał się z mroku. Wyglądał wręcz, jakby pły-

dę odbywała się duża sesja freedivingowa. Zespół

nął po powierzchni kafelek. Pierwsze udostępnio-

instruktorski, a w szczególności Piotr Błaszczak,

ne przeze mnie zdjęcia zebrały dobre opinie, ale

szybko podchwycili pomysł. Ustaliliśmy szczegóły,

wiedziałem, że to jeszcze nie to.

choć nie będę ukrywał, że większość elementów pozostawała w sferze improwizacji.

„Pięknie! A jakby umieścić tam jeszcze kolorową syrenę?” – komentarz przez Grześka zamieszczo-

O godzinie 23.00 zgasiliśmy wszystkie światła, a ja

ny pod zdjęciem, stanowił kamyczek, który po-

obładowany całym tym szpejem poszybowałem w

ciągnął za sobą lawinę. Lawinę myśli i pomysłów,

mrok. Po dziesięciu minutach dałem Piotrowi znak

która przetoczyła się przez moją głowę. Rozwia-

zielonym laserem, że jestem już gotów.

ły się wszelkie wątpliwości. To wręcz banalnie proste!

Pierwsze zejście, kilka pozycji i każda wydaje się strzałem w dziesiątkę! Jestem pod wielkim wra-

132

Czynnik ludzki jest nieodzowny, aby złapać odpo-

żeniem, kiedy na ekranie aparatu przeglądam

wiednią perspektywę. Sprawia on jednak, że je-

uchwycone kadry. Mam na to dłuższą chwilę, bo


133 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


W YDARZENIA

134


Zaprojektowany z myślą o funkcjonalności i jakości

Zakres standardowy

Standardowy zakres KUBI to zaprojektowany do dopasowania do istniejącej lateksowej lub silikonowej uszczelki mankietu suchego skafandra.

Pasuje jak ulał... Dopasowany zakres

System dopasowanych suchych rękawic KUBI jest przeznaczony do bezpośredniego klejenia / montażu do suchego skafandra, zawierający prostotę oryginalnego systemu KUBI ale dopasowany bezpośrednio do skafandra.

www.

email: sales@

store.com

store.com Tel +44(0)1162 388255

Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021

Skup się na szczegółach

Prawdopodobnie najłatwiejszy System suchych Rękawic jaki możesz użyć

135


TECHNIK A

Piotr musi zrobić przerwę, zanim będzie gotowy

Dziękuję modelom za niesamowite wypełnienie

na zanurzenie. Jakież było moje zdziwienie, gdy po

kadru: Piotrowi Błaszczakowi, Emilii Białej oraz Fi-

chwili obok wraku pojawia się Emilia! Spontanicz-

lipowi Jakubiakowi.

ny podwodny taniec na dziobie w jej wykonaniu i migawka aparatu pstrykająca niemal bez prze-

Jeżeli udało mi się rozbudzić Waszą ciekawość

rwy. W tej chwili klimat sesji udzielił się już chyba

i chcielibyście zobaczyć film z przebiegu opisa-

wszystkim, bo pod wodą pojawia się również Fi-

nej przeze mnie sesji, to zapraszam Was na pro-

lip. Sesja trwa. Kolejno nurkują Piotr, potem znów

fil Piotra – „My Flow - Piotr Błaszczak” w serwisie

Emilia i jeszcze raz Piotr.

społecznościowym Facebook, gdzie znajdziecie zmontowany przez niego klip, który świetnie od-

Po dwudziestu pięciu minutach już wiem, że uda-

daje klimat sesji.

ło się osiągnąć cel. Zbieram graty i po trzech kwadransach kończę nurkowanie. Jeszcze nigdy do tej

Z kolei ze swojej strony zapraszam do kontaktu

pory, w tak krótkim czasie nie wykonałem aż tylu

nurków szukających fotografa do ciekawych pro-

zdjęć! Teraz czas na selekcję i ich mozolną obrób-

jektów. Jaskiniowych, wrakowych czy czasem tak

kę. Wiele razy słyszałem od bardziej doświadczo-

prozaicznych, jak sesje na basenie.

nych fotografów (dzięki Grażdan!), że materiał powinien poleżeć i nabrać mocy. Tak też robię i miesiąc później pojawia się efekt finalny.

... ...

136


137 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


138


WR AKI

Czółno z przeszłości Niespodziewane znalezisko z Pomorza Zachodniego

Bartosz Kontny foto: Bartosz Kontny, Tomasz Budziszewski

Odkrycia z jeziora Lubanowo gościły już na łamach DIVERS 24 (zob. nr 11/2019 – Sezon grotów…). Miejsce to jest badane przez archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego (dawniej: Instytutu Archeologii, obecnie Wydziału Archeologii) od 2014 roku i co roku zaskakuje ich fenomenalnymi znaleziskami. Pierwsze sezony badań wskazywały na germańskie miejsce ofiarne z pierwszych wieków po Chr. Do jeziora składano wówczas broń i narzędzia – prawdopodobnie pierwociny łupów zdobytych na najeźdźcach.

139 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

Podczas badań podwodnych prowadzonych latem 2020 roku natrafiono w mulistym dnie na jeszcze jeden wyjątkowy obiekt – łódź jednopienną, czyli

To jedno z pierwszych stanowisk tego rodzaju

140

dłubankę. Odkrycia tego rodzaju dość często trafiają się w jeziorach Niziny Środkowoeuropejskiej,

na południe od Bałtyku, na dodatek jedyne wciąż

dlatego – choć wzbudziło ono zrozumiałą ekscyta-

zalane wodą (pozostałe to torfowiska, w które

cję członków ekspedycji – nie wydawało się mieć

przekształciły się jeziora w wyniku procesu eutro-

znaczenia przełomowego. Wprawdzie wiekowy

fizacji, czyli, w dużym uproszczeniu, zarastania).

charakter dłubanki sugerował fragment ceramiki

Niespodzianką były także przykłady zabytków

z okresu wpływów rzymskich, na który natrafiono

średniowiecznych – groty, topory, noże, ale tak-

wewnątrz kadłuba, ale nie można było wykluczyć,

że narzędzia rolnicze i klucz do kłódki. Wydaje się,

że skorupa znalazła się tam przypadkiem. Łódź by-

że i one trafiały tu w wyniku bliżej nieznanych, po-

ła źle zachowana, więc – po konsultacji z Woje-

gańskich rytuałów (przypomnijmy, że skutecz-

wódzkim Konserwatorem Zabytków w Szczecinie

ne misje chrystianizacyjne trafiły na Pomorze

– podjęto decyzję o zabezpieczeniu obiektu i po-

Zachodnie dopiero w XII w.). Szereg ciekawych od-

nowieniu działań dokumentacyjnych, kiedy tylko

kryć pochodzi z czasów nowożytnych. Wśród nich

uda się pozyskać niezbędne fundusze na jej ewen-

wymienić należy kocioł miedziany z kilkoma deko-

tualne wydobycie, transport i konserwację. Wyko-

racyjnymi talerzami glinianymi w środku (publi-

nanie fotografii, a nawet rysunków w warunkach

kowany także na łamach magazynu w 2019 roku),

bardzo słabej przejrzystości wody (obfity zakwit)

a także tłok pieczętny, należący do pruskiego ge-

okazało się niemożliwe. Pobrano jednak fragment

nerała Friedricha Wilhelma von Steinwehr (1733–

drewna do analiz, które miały określić m.in. dato-

1809).

wanie obiektu. Oczekiwanie nie zwiastowało re-


welacji, a jednak wyniki okazały się zaskakujące.

Chr.! Podobnie datowanych łodzi z ziem polskich

Już pierwszy sygnał z laboratorium skłaniał do re-

jest bardzo niewiele. Chronologia pozwala łączyć

fleksji – okazało się, że do budowy czółna użyto

zabytek z grupą nadodrzańską tzw. kultury jastor-

drewna bukowego, nigdy wcześniej nienotowane-

fskiej, choć nie można wykluczyć jakiegoś związ-

go w tej roli na ziemiach polskich. Po drugie, ana-

ku z kulturą pomorską (jezioro Lubanowo znajduje

liza radiowęglowa (metoda datowania zabytków

się w strefie pogranicznej między tymi jednostka-

z materiałów organicznych) wykazała, że wykona-

mi kulturowymi).

nie dłubanki miało miejsce około 400 roku przed

141 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


WR AKI

Fotomozaika. Autor: Piotr Prejs

0

1m Frapujące datowanie przynagliło do jak najszyb-

tografie. Odłamany fragment dziobu wydobyto

szego powrotu nad jezioro Lubanowo, jeszcze

na krótki czas na powierzchnię, aby zadokumento-

przed okresem wiosennym, by wykonać dokumen-

wać go fotograficznie i przygotować wizerunek fo-

tację obiektu w wodzie o lepszej przejrzystości.

togrametryczny. Po zakończeniu dokumentacji ów

Pod koniec lutego 2021 roku ekspedycja Wydzia-

element konstrukcyjny umieszczono z powrotem

łu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego,

w pierwotnym miejscu zalegania, po czym całość

kierowana przez autora, przeprowadziła szereg

zabezpieczono folią i piaskiem.

nurkowań. Wprawdzie był to okres cieplejszego wahnięcia pogodowego, ale lód nie zdążył stop-

Na podstawie wykonanej dokumentacji przygoto-

nieć. Był przy tym na tyle niepewny, że wcho-

wano rekonstrukcję jednostki. Jednodrewka nie

dzenie nań w celu wykucia przerębli wiązało się

jest długa, mierzy bowiem niewiele więcej niż 3 m.

z nadmiernym ryzykiem. W związku z tym nur-

Burty są zdumiewająco niskie, nawet dopuszcza-

kowania rozpoczynały się z brzegu, gdzie łatwo

jąc ewentualność częściowego „obniżenia” w wy-

można było odkuć lód, a podczas nurkowania sto-

niku rozkładu. Dłubanki są znane z chybotliwości,

sowano zasady bezpieczeństwa, stosowane pod-

ale nie musiało to dotyczyć lubanowskiego egzem-

czas nurkowań podlodowych.

plarza, gdyż dno zostało tu wyraźnie spłaszczone. Wypłaszczenie jest widoczne także w części dzio-

142

W czasie nurkowań dłubanka została oczyszczo-

bowej. Dziób został wyprofilowany za pomocą

na z osadu. Usunięto również folię, którą zabez-

bocznych podcięć „w szpic”. Najprawdopodobniej

pieczono obiekt w 2020 roku. W dalszej kolejności

szkutnik chciał zaakcentować spiczastość dziobu,

wykonano podwodną dokumentację fotograficz-

nadając mu cechy pyska zwierzęcego lub ptasiego

ną, wykorzystując m.in. szereg zdjęć wykonanych

dzioba. Podobna staranność jest niezwykle rzadko

dwiema kamerami Go Pro. Umożliwiło to sporzą-

widywana w przypadku analogicznych jednostek.

dzenie fotomozaiki, czyli realistycznego obrazu, na

Figury dziobowe spotyka się w bardzo różnych

który składały się bardzo liczne, szczegółowe fo-

kręgach kulturowych i okresach. Dekoracje zoo-


Rekonstrukcja łodzi. Autor Tomasz Budziszewski, oprac. Bartosz Kontny, Piotr Prejs

morficzne spotkać można np. w północnej Euro-

cowane są tratwy stosowane na Dunajcu przez

pie w epoce brązu (tzw. kulturowy krąg nordyjski).

pienińskichflisaków.Wydajesiętakżeprawdopodobne,

Warto także przypomnieć fenickie hippoi z galio-

że otwory użyto do osadzenia figury dziobowej

nami w kształcie łbów końskich, wizerunki oczu

w otworze. Na tę chwilę, przesądzenie tej sprawy

umieszczane na starożytnych okrętach, zakoń-

nie jest możliwe.

czenia stew dziobowych wikińskich drakkarów/ snekkarów, figury dziobowe na galeonach czy li-

Osobliwością lubanowskiego czółna jest pawęż,

niowcach, wreszcie malowane dekoracje dziobów

wykonana z innego fragmentu drewna niż kadłub.

jednostek metalowych. Wyjątkowo rzadko podob-

Na ziemiach Polski jest to unikat, choć w Europie

ne rozwiązania spotykano w przypadku dłubanek,

podobne przykłady występują już od środkowej

choć można wskazać przykłady dziobów zwierzę-

epoki kamienia.

cego kształtu wśród znalezisk z okresu protohistorycznego ze Szkocji.

Nagromadzenie wyjątkowych cech (kształt dziobu i otwór tamże, pawęż, materiał, staranność wy-

W obrębie „szpicu” lubanowskiej łodzi znajdu-

konania, datowanie) sprawia, że znalezisko uznać

je się prostokątne wycięcie, wewnątrz którego

należy za jedno z najcenniejszych odkryć na sta-

wykonano kolejny otwór, tym razem kolisty, któ-

nowisku. Należy przy tym liczyć na dalsze odkrycia

rego funkcja nie jest jasna. Badacze sugerują róż-

w jeziorze Lubanowo, które pomogą odkryć do-

ne interpretacje: mogło to być ucho cumownicze,

kładniejszy kontekst kulturowy tego wyjątkowego

miejsce dla tyczki do kotwiczenia w mule, moco-

zabytku. Może już w tym roku?

wanie pochodni użytecznej podczas nocnych połowów czy przytwierdzenia odsadni/pływaka lub masztu. Teoretycznie rozważać można także

...

miejsce łączenia większej liczby dłubanek, służące budowie katamaranu lub tratwy. Podobnie mo-

143 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


ŚRODOWISKO

HUMBAKI Małgorzata Sobońska-Szylińska foto: Bartosz Sykus Feelactive i Małgorzata Sobońska-Szylińska

Jest rok 2012. Wschodnie wybrzeże RPA na południe od Durbanu. Przylecieliśmy tu na obserwację największego podwodnego spektaklu natury – migracji sardynek. Jednak, jak wiadomo, z trafieniem w idealny termin jest jak z grą na loterii – uda się albo nie. Każdego ranka z nadzieją wypływamy ultraszybkim pontonem w morze i wsłuchujemy się w komunikaty brzęczące w krótkofalówce. Pilot latający nad nami motolotnią obserwuje ocean, szukając wielkich kul sardynek. Czujny sternik pontonu wyposażonego w silnik o ogromnej mocy co chwila zmienia kurs, a my, w suchych skafandrach podskakujemy na falach, opadając na napompowane do granic możliwości burty.

144


145 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


ŚRODOWISKO

się fałszywy… Gramolimy się więc z powrotem na ponton i powtarzamy rytuał związany z pośpiesznym wskakiwaniem do wody jeszcze co najmniej kilka razy. Za którymś razem narasta w nas rozcza-

Ostrzymy wzrok, wypatrując stad ptaków nur-

rowanie. Gdzie są te sardynki?

kujących prostopadle w powierzchnię wody. Pta-

Mija kilka godzin szarpaniny, po której podejmuje-

ki robią tak, gdy zauważą skupisko ryb. O! Tam!

my decyzję – wracamy na brzeg. Rozbieramy się

– ktoś krzyczy i na pontonie rośnie poruszenie.

ze sprzętu i grzecznie usadawiamy się na burtach.

Sięgamy po sprzęt i błyskawicznie zakładamy jac-

I wtedy ktoś krzyczy – Look, there’s a whale!

kety z przypiętymi butlami. Po chwili w maskach

146

i w sprzęcie podrygujemy na burtach gotowi do

- Gdzie? – w zrezygnowane ciała wraca energia

przewrotki do tyłu. Ponton hamuje prawie „z pi-

i podekscytowanie. – Wow! – niedaleko prawej

skiem opon”, pada komenda i po kolei wskakujemy

burty wielkie cielsko wyskakuje z wody i opada,

do wody. Schodzimy na głębokość 10 metrów i pę-

trzaskając o jej powierzchnię. W miejscu wyskoku

dzimy, mieszając wielki błękit sztywnymi płetwa-

jeszcze przez kilka sekund unosi się rozbryzg mi-

mi. Pojawiają się pojedyncze sardynki, może nawet

liona kropel. – Tu, patrzcie, z drugiej strony! – pa-

z toni wyłaniają się ich całe grupy, ale z pewnością

trzymy za wyciągniętą ręką kogoś, kto zauważył

nie są to ławice, na które polujemy ze swoimi wiel-

następnego walenia wyskakującego w górę. – To

kimi aparatami i kamerami. Alarm znów okazuje

humbak!


Po chwili nie wiemy, w którą stronę patrzeć,

Południowe wybrzeże Afryki jest ulubionym miej-

ogromne cielska wyskakują w wielu miejscach na-

scem humbaków. Jeśli ktoś chce zobaczyć ich cyr-

raz. Nasz ponton pędzi, jak oszalały po grzbietach

kowe popisy – to powinien przybyć właśnie tu.

fal, a po obu jego stronach, dzieje się coś niesa-

Innym popularnym miejscem ich obserwacji jest

mowitego. Jesteśmy świadkami spektakularne-

Tonga, niewielki archipelag wysp rozrzuconych

go lekceważenia praw fizyki przez 30–40 tonowe,

w samym środku Oceanu Spokojnego na pół-

15-metrowe olbrzymy, które wyskakują z wody

noc od Nowej Zelandii. Mniejsze grupy spotkali-

z taką lekkością, jakby były napędzane jakimś nie-

śmy później także w wodach okalających Hawaje

widzialnym silnikiem odrzutowym. Niektóre wy-

i północno-wschodnią Australię. Mimo że świato-

nurzają się z wody całkowicie, unosząc się nad jej

wa populacja tych zwierząt szacowana jest zale-

powierzchnię na wysokość 1–2 metrów, po czym

dwie na 80.000 osobników, humbaki opanowały

opadają w nią bezwładnie z wielkim pluskiem.

w istocie całą kulę ziemską od Antarktydy po da-

To wprawia nas w prawdziwy zachwyt. Czasem

leką Północ. Żeglarze natykają się na nie nawet

pluskowi towarzyszą dźwięki przypominające

w Morzu Śródziemnym. Duże skupiska humba-

śpiew złożony z niskich dźwięków, które wibru-

ków można spotkać także u wybrzeży Alaski. Jed-

ją nam pomiędzy żebrami uwięzionymi w suchych

nak ich ulubionym placem zabaw wyraźnie stały

skafandrach. Nikt już nie pamięta o sardynkach,

się wody opływające południowy kraniec kon-

które znów zrobiły nam psikusa i nie przypłynęły…

tynentu afrykańskiego, co prawdopodobnie ma

147 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


ŚRODOWISKO

148


związek z trasami, jakie dla swej legendarnej mi-

Masowe polowania zostały zatrzymane dopiero

gracji upodobały sobie sardynki. Ryby te są tak

w połowie XX wieku, kiedy to zaczęły działać or-

małe, że humbaki za nimi wprost przepadają. Każ-

ganizacje nadzorujące skalę wielorybnictwa, które

dego lata przypływają tu więc na wielką ucztę.

zaczęto poddawać ograniczeniom mającym na ce-

A muszą wchłonąć ogromną ilość pokarmu, na któ-

lu ochronę poszczególnych gatunków waleni.

ry oprócz małych ryb składa się również kryl, gdyż zimą nie myślą już o jedzeniu, czerpiąc energię

Humbaka można rozpoznać po długich płetwach

z odłożonych latem rezerw tłuszczu. Rodzaj po-

piersiowych, które przypominają skrzydła. Kto

karmu, jaki mogą przyjmować humbaki, związany

wie, może spektakularne wyskoki z wody są formą

jest ściśle z budową ich szczęk, w których znajdu-

ich tęsknoty za lataniem? Zresztą, to właśnie nie-

je się specjalny grzebień, który przechodzi następ-

zwykle długim płetwom piersiowym humbaki za-

nie w wiele równoległych gęsto ułożonych płyt

wdzięczają swoją polską nazwę – długopłetwców

fiszbinowych wrastających w głąb jamy gębowej.

oceanicznych. Tak długie płetwy okazują się nie-

Ich długość dochodzi do 4 metrów. Stanowią one

słychanie pomocne podczas ich dalekich podróży.

swoisty system, za pomocą którego zwierzę filtru-

Dzięki nim humbaki kontrolują temperaturę ciała,

je wodę, pobierając z niej drobny pokarm. O tym,

przemieszczając się pomiędzy wodami, które raz

jak wielkie znaczenie ma system filtracyjny u hum-

są ciepłe, ale potrafią być też zimne. W pamięci ob-

baka, niech świadczy fakt, iż u dorosłego osobnika

serwatorów, którzy mieli szczęście podziwiać je

jego waga może osiągać nawet 1,5 tony! Wyposa-

z pokładów rozmaitych jednostek pływających,

żone w fiszbiny wieloryby nie posiadają zębów.

z pewnością zapisał się również charakterystyczny wygląd ich ogona w kształcie serca rozpo-

Zima u humbaków przeznaczona jest na zupełnie

startego na szerokość sięgającą 3 metrów. Gdy

inne aktywności niż filtrowanie pokarmu – to czas

humbak decyduje się zanurkować w toń – nad po-

godów i wydawania na świat potomstwa. Wytwo-

wierzchnią wody można zobaczyć jego piękny

rzona latem gruba warstwa tłuszczu stanowi wiel-

ogon, wolno opuszczający się pod powierzchnię

ki magazyn energii, który pozwala im na pokonanie

wody. Płetwa ogonowa jest pokryta oryginalnym,

tras sięgających niekiedy nawet 25 tys. km. To wię-

niepowtarzalnym wzorem, który jest czymś w ro-

cej niż połowa obwodu Ziemi! Czegóż się nie ro-

dzaju linii papilarnych. Można za jego pomocą

bi, aby znaleźć najlepsze miejsce do randkowania

zidentyfikować konkretnego osobnika, skatalogo-

i wyboru właściwego partnera. Prawdziwym cu-

wać go, a także prowadzić trwające latami obser-

dem jest to, że cały czas można jeszcze podziwiać

wacje dostarczające niesamowitych informacji.

te piękne zwierzęta. W poprzednich wiekach ga-

Niektórym humbakom nadane zostały imiona,

tunek ten został niemal doszczętnie wytrzebiony

a historie ich życia zostały bardzo dobrze udoku-

przez wielorybników. W wyniku regularnych po-

mentowane.

lowań jego populacja zmniejszyła się o blisko 90%.

149 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


ŚRODOWISKO

Drugą znamienną cechą w wyglądzie humbaJednym ze słynnych humbaków jest samiec o imieniu Migaloo (w jęz. aborygeńskim „biały gość”), który aż do roku 2006 był jedynym znanym przedstawicielem tego gatunku o całkowicie białym ubarwieniu. Wówczas naukowcy napotkali kolejnego albinotycznego osobnika. Był nim młody humbak żyjący wraz z matką u wybrzeży Australii. Ponieważ była to okolica, w której widywany był również Migaloo, istnieją poważne podejrzenia, że mały wieloryb jest potomkiem sławnego ojca. Humbaki widywane były także w naszym rodzimym Bałtyku, a ponieważ były to rzadkie wydarzenia, każdy z napotkanych osobników od razu dostawał swoje własne imię. Najsłynniejszy bałtycki humbak miał na imię Buckie. 29 lipca 2008 roku Buckiego widziano w okolicach Darłówka, a kilka dni później zawitał on w okolice Kuźnicy na Półwyspie Helskim.

150

ków są podłużne bruzdy, które ciągną się od pyska aż do podbrzusza. Gdy zwierzę obraca się w wodzie, można podziwiać jego brzuch, na którym widoczne są regularne paski. Ponadto na skórze humbaka często można znaleźć całe kolonie charakterystycznych pąkli. Upodobały sobie one grubą skórę tych ssaków, a zwłaszcza okolice głowy i płetw piersiowych do tego stopnia, że ich łączna masa zgromadzona na ciele pojedynczego wieloryba może osiągać nawet 500 kg! Humbaki prowadzą raczej samotny tryb życia. Rzadko gromadzą się w niewielkie i najczęściej tylko chwilowe grupy. Odskocznią od samotności są z pewnością gody, które angażują do zalotów całkiem duże grupy konkurentów. O względy jednej samicy potrafi starać się nawet 40 samców. Ponieważ konkurencja jest ogromna, samica bywa wybredna i potrafi być agresywna wobec niechcianych adoratorów. Na głowach samców często


Wyprawa nurkowa na MALEDIWY South Ari Atoll i Vaavu Atoll, wyprawa stacjonarna na wyspę Dhigurah 21.11 – 02.12.2021 2580 USD + bilet lotniczy ok. 2500 PLN 27 nurkowań z łodzi W planie: · nurkowanie z rekinem wielorybim, · nurkowanie z mantami, · nocne nurkowanie z rekinami wąsatymi, · piękny Kudhimaa Wreck, · słynne nurkowiska Kuda Rah Thila, Five Rocks, Broken Rock i Miyaru Kandu Informacje i zapisy: Maria Sotek: 502 064 214 maria@lovemaldives.eu www.lovemaldives.eu


ŚRODOWISKO

można znaleźć głębokie blizny po ranach zadanych

12 miesięcy matka i mały wieloryb są nierozłącz-

im przez samice podczas godowych bijatyk. Po-

ni, przy czym, przez pierwsze pół roku mały od-

nieważ dorosłe osobniki nie mają zębów, za rany

żywia się mlekiem matki, a przez kolejne pół uczy

odpowiedzialne są ostre pąkle na płetwach pier-

się od niej podstaw przetrwania. Dlatego tak czę-

siowych, którymi samica okłada nazbyt naprasza-

sto podczas nurkowań czy snorkelingu spotyka się

jącego się samca.

matkę z młodym. Nawet po upływie roku wzmożonej matczynej opieki młody humbak nie jest w peł-

Samice osiągają dojrzałość płciową w wieku ok. 5

ni samodzielny, dlatego pływa w jej pobliżu jeszcze

lat, samce nieco później – w wieku 6–7 lat. Po uda-

przez kolejne, czasem nawet 3 lata ucząc się zdo-

nej kopulacji z wybranym samcem ciąża u sami-

bywać pożywienie za pomocą pęcherzyków po-

cy trwa ok. 11,5 miesiąca. Po jej zakończeniu na

wietrza, a także korzysta z jej ochrony na wypadek

świat przychodzi jedno młode, które tuż po przyj-

ataku złośliwych orek, które dla zabawy potrafią

ściu na świat trudno nazwać maluchem, bo mierzy

uszkodzić dolną szczękę młodego wieloryba, co

blisko 6 metrów i waży 2 tony. Zaraz po narodzi-

jest równoznaczne ze skazaniem go na śmierć gło-

nach, które odbywają się w wodzie, młode staje się

dową.

oczkiem w głowie matki. Od razu eskortuje je ona

152

do powierzchni wody, żeby niemowlę mogło za-

W wieku 4 lat humbak jest już prawie dorosły,

czerpnąć swój pierwszy haust powietrza, jako ma-

w każdym razie na tyle duży, że może już bez stra-

ły ssak oddycha wszakże płucami. Przez następne

chu w samotności przemierzać głębiny, filtru-


jąc umiejętnie pokarm tak, jak nauczyła go tego

zwierząt do generowania swoistych pieśni bez

matka. Jeśli młody humbak okaże się samcem,

wydmuchiwania powietrza. Jedna z hipotez mó-

z pewnością będzie lepszym mistrzem w nuce-

wi o tym, że powietrze jest sprężane w ich głowie,

niu wielorybich melodii. Do dziś nie ustalono do-

gdzie wprawia w drgania tkanki kostne, które stają

kładnego celu, w jakim wieloryby wydają z siebie

się źródłem dźwięków. Jedno nie ulega wątpliwo-

dźwięki układające się niekiedy w hipnotyzu-

ści – nie ma bardziej mistycznej muzyki, której źró-

jące pieśni ciągnące się długimi godzinami. Być

dłem byłaby natura. Dlatego tak często, utrwalone

może jest to forma komunikacji pomagającej im

nagrania wielorybich pieśni wykorzystywane są

dezorientować ryby służące im za pokarm albo też

przez ludzi dla wspomagania medytacji.

są sygnałami służącymi do ustalania hierarchii wśród samców walczących o względy samicy. Ich

Warto zatem polecieć na drugi koniec świata,

źródłem nie są bynajmniej struny głosowe, gdyż

by zamiast sardynek, które zdecydują się migro-

humbaki ich nie posiadają. Wielorybi śpiew jest

wać w inną niż zwykle stronę, spotkać humbaki, bo

skutkiem intensywnego wydychania powietrza

te nie tylko wprawią nas w zachwyt, wyskakując na

przez nozdrza. Powietrze bywa wydychane nie-

kilka metrów z wody, ale jeszcze przy tym zaczaru-

kiedy z tak ogromną siłą, że towarzyszy temu kil-

ją nas hipnotyzującą pieśnią.

kumetrowy słup pary wodnej wyrzucony w górę połączony z głośnym westchnieniem. Do dziś nierozwiązaną zagadką jest także zdolność tych

...

153 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


Sklep DIVERS24 to nie tylko magazyn! W naszej ofercie posiadamy jedną z największych kolekcji książek nurkowych dostępnych od ręki, w której każda miłośnikcza i każdy miłośnik podwodnej lektury znajdzie coś dla siebie!

J UŻ W S PR Z E DA Ż Y! Najnowsza książka Kariny Kowalskiej Kustoszki Muzeum Nurkowania

sklep.divers24.pl


SK AFANDRY | OCIEPL ACZE | AKCESORIA www.nogravityworld.com 155 Divers24 | nr 17| (01) 1, 2021


www.nogravityworld.com


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.