Magazyn Divers 24 nr 6 Czerwiec 2018

Page 1

2018 ROK R A F Y KOR A LOW E J

PALAU, MALEDIW Y, VIS ŁOWIECTWO PODWODNE

nr 6

BJURÄLVEN 2018 MAZURSKI BURSZTYN

(02) 06. 2018

JASKINIA ZIMNA

cena: 29,00 zł (w tym 8% VAT)

1 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


Þ in g va llavatn | I ce l an d N64 ° 14 ’ 49.4 86’’ W21 ° 4’ 57. 71 7’’

EXPLORE

XL4 REGULATOR | Lightweight | Compact | Cold Water

www. apeksdiving.com | #apeksdiving |

ap eksd iving


intro

Wojciech Zgoła Redaktor Naczelny

Pewien nieznany myśliciel XX wieku napisał ta-

Prócz tego pojawiają się fakty i mity we freedivin-

kie zdanie: „Od wódki częste smutki, a od wody człek

gu. Jest świetny tekst Justyny Oleś o nurkowaniu

zdrowy i młody”. Nurek wie to chyba najlepiej?!

wielkich ssaków, dodam, że bez specjalistycznego sprzętu!

Mamy już prawie środek roku, a jest ważny, bo to rok rafy koralowej. Dlatego zdecydowałem się

Nie zapominamy o Polsce i o jaskiniach. Paweł La-

w obecnym wydaniu Magazynu położyć najwięk-

skowski publikuje swój tekst o bursztynach w pol-

szy nacisk na rafy, które powinny tętnić życiem, za-

skich jeziorach, a Mateusz Popek zabiera nas do

chęcać do obserwacji i badań, wabić paletą barw.

Zimnej w Tatrach.

Niestety nie jest tak do końca, bo człowiek i jego

Irena Kosowska – Gilwatowska proponuje zalane

działalność przyczyniają się do ich obumierania.

korytarze Twierdzy Złota Góra.

Wiemy, że rafy koralowe powstają w morzach

Prócz tego ciekawostki, wspaniałe zdjęcia i wciąż

i oceanach. Stanowią zaledwie około 0,1 % dna

nowi autorzy tekstów.

morskiego, ale zależy od nich aż około 25 % wszystkich gatunków morskich. Potrzebują ciepłej

Dziękuję za dotychczasową uwagę, jaką skupia-

wody, która jest w ruchu przez co dostarcza poży-

cie na naszych publikacjach i serdecznie zapra-

wienie, takiej powyżej 18 C oraz odpowiedniego

szam do lektury najnowszego wydania Magazynu

zasolenia od 27 do 40 promili.

Divers24.

o

Rafy koralowe tworzą skomplikowane ekosystemy i są niestety bardzo podatne na zanieczyszczenia. W 6 numerze naszego Magazynu znajdziemy szereg artykułów o rafach koralowych. Piszą dla nas, a do tego rysują między innymi Bartek Łukasik i Iga Świerczewska. Jest artykuł o śmieciach w oceanach. Zachwycamy się życiem Palau (tekst Ania Sołoducha) i Malediwów. Pierwszy raz na naszych łamach, piórem i aparatem Brunona Waligóry, podróżujemy do egipskiego Dahab.

3 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


Spis treści

SPRZĘT

TECHNIK A

Płetw y Apeks RK3, Kaptur K01 Spyder,

She-P

Bare Ultrawarmth, Divesof t Kołowrotek 20 0 m, Trojan eXtreme 30 0, Shear water Teric, Skafander Seawolf Alpha 3

10

102

CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE Bursztyn w Jeziorach Mazurskich

138

KONKURS DAN i DIVERS24, Etap II

18

HISTORIA Jaskinia Zimna

108

FREEDIVING Fakty i mity freedivingu

70

Joško Petrov

80

W YPR AW Y EKSPEDYCJA Bjurälven 2018 Twierdza Srebrna Góra

116 122

4 Divers24 | nr 1 | 3/2017


ROK R AF Y KOR ALOWEJ W ydawca Dive Media Sp. z o.o.

Międzynarodow y rok raf y koralowej

22

ul. Szafarnia 11/F8, 80-755 Gdańsk, Polska

Cudowne Palau

28

info@divers24.pl

Malediw y

40

Dahab

48

56

Vis

ISSN 0254-4156 Redaktor Naczelny Wojciech Zgoła w.zgola@divers24.pl DZIAŁ FREEDIVING Agnieszka Kalska Dział Reklamy i Marketingu Marcin Pawełczyk +48 606 310 252, m.pawelczyk@divers24.pl Projekt graficzny i skład Paweł Gełesz Magazyn złożono krojami pisma

W YDARZENIA

Lato (Łukasz Dziedzic) Merriwreather (Eben Sorkin)

Czyścimy Jezioro Dominickie 2018

90 DRUK Pozkal, www.pozkal.pl

PRZYRODA Biegusy

Dystrybucja Centra nurkowe w Polsce

130

PRENUMERATA prenumerata@divers24.pl Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych,

ŚRODOWISKO

nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania, tytułowania nadesłanych tekstów

Duże ssaki Kogo obchodzi plastik w oceanie?

74

oraz doboru materiałów ilustrujących. Przedruk artykułów

86

i kopiowanie tylko za zgodą Redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za formę i treść reklam.

Fotografia na okładce: Michał Procajło Model: Koral Czerwony (Corallium rubrum) Miejsce:

WR AKI M/ T „Terra”

Wybrzeże wyspy Vis

94

www.divers24.pl


P i sz ą d l a n a s

Wojciech Zgoła Lubi mówić, że podróżuje nurkując i to jest jego motto. Po studiach pracował na Uniwersytecie Medycznym, później jako przedstawiciel medyczny, by w końcu założyć własną działalność gospodarczą. W 1985 roku zdobył patent żeglarza jachtowego, a dopiero w 2006 roku zaczął nurkować uzyskując podstawowy certyfikat nurkowania. Wtedy też pokochał czas spędzany pod wodą. W następnych latach doskonalił swoje umiejętności, by zostać Dive Masterem. Zrealizował ponad 600 nurkowań w różnych warunkach klimatycznych. Od 2007 roku fotografuje pod wodą, a od 2008 również filmuje. Jako niezależny dziennikarz opublikował kilkadziesiąt artykułów, głównie w czasopismach poświęconych nurkowaniu. Współautor wystaw fotograficznych w kraju i za granicą. Jest pasjonatem i propagatorem nurkowania. Od 2008 roku prowadzi swoją autorską stronę www.dive-adventure.eu. Od 2014 roku związany z największym w Polsce portalem nurkowym divers24.pl

Marcin Pawełczyk Marcin rozpoczął swoją przygodę z nurkowaniem w 2010r, zdobywając pierwsze szlify jako nurek rekreacyjny. Nowa pasja okazała się być niemal uzależnieniem i w ciągu kolejnych 6 lat, przekształciła się w styl życia. Po zdobyciu kolejnych doświadczeń jako nurek rekreacyjny, Marcin zauroczony przez Bałtyckie wraki przeszedł na ciemną stronę mocy kończąc kurs Adv. Nitrox. Ostatnio wyruszył na podbój jaskiń i rozwija się w tym kierunku. Oprócz samego nurkowania Marcin reprezentuje na polskim rynku uznaną japońską markę Apollo. W czerwcu 2013 został nowym właścicielem Divers24 - lidera branży mediów nurkowych.

Tomasz Andrukajtis Redaktor naczelny portalu Divers24.pl. Zajmuje się pozyskiwaniem i opracowywaniem treści. Pełni również nadzór nad wszystkimi publikacjami. Pierwsze uprawnienia – P1 CMAS, zdobył w 2000 roku. Jest absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Karierę w branży nurkowej rozpoczął w 2008 roku. W tym czasie zajmował się sprzedażą sprzętu do nurkowań rekreacyjnych i technicznych, a następnie do prac podwodnych i nurkowania zawodowego oraz dla jednostek straży pożarnej, wojska, marynarki i jednostek specjalnych.

Agnieszka Kalska Nie wyobrażam sobie życia bez wody, gdzie w wolnym ciele doświadczam wolności ducha. Założycielka pierwszej w Polsce szkoły freedivingu i pływania - FREEBODY. Instruktorka freedivingu Apnea Academy International i PADI Master Freediver. Rekordzistka i wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski, członkini kadry narodowej we freedivingu 2013-2016. Finalistka Mistrzostw Świata we freedivingu 2013, 2015 oraz 2016. Multimedalistka Mistrzostw Polski oraz członkini kadry narodowej w pływaniu w latach 1998-2003. Pasjonatka freedivingu i pływania.

Irena Kosowska-Gilwatowska Instruktor Nurkowania i Pierwszej Pomocy w Szkole Nurkowania Nitrox Divers. Długo szukałam swojego miejsca na ziemi, aby znaleźć je – pod wodą. Nurkuję wszędzie, gdzie się da. Fascynują mnie jaskinie i wraki, ale i buszowanie w litoralu polując z aparatem na ryby dostarcza dużo radości. Woda daje mi spokój i wytchnienie tak potrzebne w naszych dzisiejszych pędzących życiach.

6


Michał Procjało Fotograf i filmowiec podwodny, absolwent oceanografii, instruktor nurkowania IANTD, nurek techniczny, pasjonat freedivingu i łowiectwa podwodnego. Od 2008 roku prowadzi swoją autorską stronę underwater-passion.com Od 2017 roku związany z największym w Polsce portalem nurkowym divers24.pl

Anna Sołoducha Jest absolwentką Uniwersytetu Wrocławskiego o kierunku Geografia. Zapalona podróżniczka, chłonna wszystkich kolorów i miejsc tego świata, oraz zakochana bez pamięci w tym czym się zajmuję – czyli w nurkowaniu. „Do Activtour trafiłam chyba z przeznaczenia… i zostałam tu na stałe. A połączenie pasji nurkowych i podróżniczych z pracą, wywołuje każdego dnia na mojej twarzy – kultowy już uśmiech Pani Ani. Z nieustającą chęcią i zamiłowaniem, codziennie spełniam ludzkie marzenia, przygotowując wyjazdy nurkowe w najpiękniejsze miejsca na Ziemi. W przerwach od nurkowania uciekam w Alpy na moje ukochane narty, z którymi nie rozstaję się od „kołyski”. Przepis Ani na życie? „Tylko martwy pień płynie z prądem – czółno odkrywców, płynie w górę rzeki!”

Justyna Oleś „Nurkowanie stało się moją wielką pasją w 2014, kiedy odkryłam freediving. Od tego czasu nie wyobrażam sobie tygodnia bez wody. Z czasem coraz bardziej zaczęły intrygować mnie procesy, które zachodzą, kiedy wstrzymujemy oddech. Wciąż odkrywam świat freedivingu, a ssaki morskie są najlepszym obiektem do podglądania. W sezonie, a nawet i poza, na pewno spotkacie mnie na Zakrzówku”.

Mateusz Popek „Moja pasja, praca i życie znajduje się pod wodą”. Nurkuje od 2009 roku. Od 2008 roku chodzi po jaskiniach. Z wykształcenia archeolog podwodny. Uczestniczył w licznych projektach w Polsce i za granicą. Od 2011 roku zajmuje się nurkowaniem zawodowym. W 2013 uzyskał uprawnienia nurka II klasy. Ma doświadczenie w pracach podwodnych zarówno na morzu jak i śródlądziu. Od 2013 roku nurkuje w jaskiniach, zwłaszcza w górskich, a od 2014 instruktor nurkowania CMAS M1.

Brunon Waligóra „Świadomość piękna podwodnego świata jest dla dziecka pasją całego życia...” Jest to myśl, która kierowała moim życiem od kiedy tylko pamiętam. W wieku 9 lat rozpocząłem przygodę z akwarystyką. Już trochę później nurkowanie stało się dla mnie sposobem na obcowanie z podwodną fauną i florą w naturze, gdzie mogę poczuć ów świat niejako wszystkimi zmysłami naraz. Nierozłącznym towarzyszem moich podwodnych wypraw jest aparat fotograficzny. Zawodowo zajmuję się transportem i logistyką. Ucieczką od codziennego stresu jest dla mnie również żeglarstwo i taniec towarzyski. Wszystkie moje pasje wspierają aktywnie moja żona i córka.

7 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


P i sz ą d l a n a s

Iga Świerczewska i Bartek Łukasik Iga jest architektem wnętrz z profesji i ilustratorką z pasji. Nurkowała z rekinami już na swoim pierwszym zanurzeniu szkoleniowym w Afryce Południowej. Bartek jest podwodnym operatorem kamery, profesjonalnym przewodnikiem nurkowym oraz założycielem organizacji szerzącej wiedzę o oceanach World Oceans Day - Poland. Swoje zamiłowanie do oceanu postanowili przekazać we wspólnym projekcie - Under The Sea Stories, w którym w rysunkowy sposób prezentują podwodny świat.

Wojciech Jarosz Absolwent dwóch poznańskich uczelni: Akademii Wychowania Fizycznego (specjalność trenerska: piłka ręczna) oraz Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Wydziału Biologii (specjalność biologia doświadczalna). Z tą pierwszą uczelnią związał swoje życie zawodowe próbując wpływać na kierunek rozwoju przyszłych fachowców od ruchu z jednej strony, a z drugiej planując i realizując badania, popychając mozolnie w słusznym (oby) kierunku wózek zwany nauką. W chwilach wolnych czas spędza aktywnie – jego główne pasje to żeglarstwo (sternik morski), narciarstwo (instruktor narciarstwa zjazdowego), jazda motocyklem, nurkowanie rekreacyjne i wiele innych form aktywności, a także fotografia, głównie przyrodnicza.

Ilona Skwierzyńska Instruktor nurkowania rekreacyjnego i technicznego. Spokój, wytchnienie i brak pędu codziennego życia, to główne powody dla których kocham wodę. Nurkowanie z rebreatherem otworzyło przede mną kolejne możliwości, do pokonywania własnych słabości oraz docierania do miejsc, do tej pory dla mnie niedostępnych.

Paweł Laskowski Entuzjasta podwodnego świata, instruktor nurkowania, ichtiolog, autor kilkudziesięciu artykułów z różnych dziedzin nurkowania na portalu Nurkowa Polska, od 1987 roku uczestnik w wielu pracach, programach i ekspedycjach badawczych z zakresu hydrobiologii na terenie Polski. Od 2005 roku systematycznie prowadzi prace podwodne za kręgiem polarnym w Norwegii.

Piotr Stós Krakowianin, absolwent U.J., instruktor CMAS, PADI, SSI; fotograf oraz instruktor fotografii podwodnej, hydrobiolog morski. Nurkuje od 1986 roku. Idealna ilustracja sentencji: „wybierz sobie zawód, który lubisz, a całe życie nie będziesz musiał pracować”. W latach 1993-1996, jako pracownik Zakładu Biologii Wód PAN, prowadził badania organizmów zamieszkujących stawy tatrzańskie. Był jednym z pomysłodawców i założycieli pierwszego polskiego biura podróży nurkowych „Nautica”, działającego od 1998 roku. Organizował wyjazdy na Malediwy, Karaiby, Mauritius, Galapagos, do Indonezji, Mikronezji, Malezji, Tajlandii i Rosji. Najczęściej nurkuje w swojej ulubionej Chorwacji, gdzie zarządza bazami nurkowymi „Nautici Safari” na wyspach Hvar i Vis. Współorganizuje i prowadzi wyjazdy na safari nurkowe po Morzu Czerwonym, najchętniej oczywiście foto-tripy, dedykowane adeptom fotografii podwodnej. Współwłaściciel Nautica Safari s.j. www.nautica.pl, piotr.stos@nautica.pl

8


9 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


s p r zę t

Płetwy Apeks RK3 Opracowane we współpracy z amerykańską armią, cechują się wyjątkową wydajnością i niezawodnością. RK3 to klasyczne płetwy typu jet. Wykonane są z termoplastycznej gumy, standardowo wyposażone są w sprężynę ułatwiającą zakładanie i dostępne w trzech rozmiarach – średnim, dużym i super. Twórcy nie ukrywają swoich inspiracji przy tworzeniu RK3. Są nimi klastyczne płetwy typu jet, których konstrukcja i parametry znalazły uznanie wśród służb mundurowych oraz nurków technicznych. Kompaktowy rozmiar i duża wytrzymałość, połączone z odpowiednią efektywnością, to główne cele jakie chcieli osiągnąć projektanci i jak zapewnia Apeks – udało się! Krótkie i szerokie pióro płetwy, zapewnia odpowiedni napęd, połączony z maksymalną zwrotnością. Wszystko za sprawą umieszczonych na nim kanałów, zmniejszających opory i zwiększających ciąg. Zastosowane materiały wybrano korzystając z kryterium maksymalnej wytrzymałości podczas wzmożonej eksploatacji w skrajnie trudnych warunkach, zarówno pod względem środowiska nurkowego, jak i warunków klimatycznych. Płetwy dostępne są w kolorach: czarnym, białym, szarym, żółtym i pomarańczowym. Cena: około 570 PLN

10


Kaptur K01 Spyder limitowana edycja Pollock BE DIFFERENT ! Światowy lider w produkcji kapturów nurkowych – firma K01 Spyder, wprowadziła na rynek prawdziwe cacko! Kaptur K01 Spyder w limitowanej edycji Pollock! Nowy kaptur, to nie tylko jakość i wygoda płynące z zastosowania niezwykle miękkiego, elastycznego i wytrzymałego neoprenu, ale również unikalne wzornictwo, które nie pozwala pomylić go z żadnym innym kapturem nurkowym. Wszystko za sprawą nawiązania współpracy z włoskim artystą – YISHU. Dzięki niemu, każdy egzemplarz to osobna praca, z niepowtarzalnym wzorem. Możecie więc być pewni, że zakupiony kaptur z limitowanej wersji, będzie jeden jedyny, choć wszystkie będą miały wspólny mianownik w postaci stylu i opalizującej palety barw. Już od pierwszego założenia, towarzyszy nam niesamowite uczucie komfortu. Koniec z uciskającm materiałem, sprawiającym wrażenie wybrania zbyt małego rozmiaru. Nie musimy już rozciągać naszego kaptura domowymi metodami. Wszystko sprawia wrażenie idealnie dopasowanego. Wersja Pollock swą nazwę zawdzięcza oczywiście wielkiemu artyście-malarzowi – Jacksonowi Pollockowi. Amerykanin urodzony w 1930 roku stosował niezwykle charakterystyczny styl tworzenia, cechujący się kapaniem farbą na płótno oraz rozpryskiwaniem jej (tzw. action painting – malarstwo gestu). Była to najbardziej radykalna metoda malarska, jak na ówczesne czasy. Kaptur występuje w trzech grubościach 2, 5, 8 mm

www.k01diving.com

11 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


s p r zę t

BARE ULTRAWARMTH Bielizna Czołowy producent sprzętu nurkowego – marka Bare, wprowadza na rynek nową bieliznę – Bare Ultrawarmth Base Layer. Produkt dzięki wykorzystaniu technologii Infrared Thermal Celliant®, ma zaspokoić oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników i największych zmarźluchów w nurkowym światku. Bare Ultrawarmth Base Layer świetnie chroni przed utratą ciepła i tworzy ochronną barierę termiczną, tak, aby jak najdłużej utrzymać ciepłotę ciała nurka, nawet podczas bardzo długich nurkowań w ekstremalnie zimnej wodzie. Materiał, z którego wykonano bieliznę jest bardzo rozciągliwy, a do tego przepuszcza powietrze i odprowadza wilgoć z dala od naszego ciała. Dzięki temu tworzy on suchą strefę przy skórze. Nadmiar wilgoci rozprowadzany jest po całej powierzchni ocieplacza, co umożliwia jej szybkie odparowanie.

Nowa bielizna Bare dostępna jest zarówno w wersji damskiej i męskiej, a na komplet składają się bluza oraz spodnie.

www.bare.pl

12


DIVESOFT Kołowrotek 200 m Czeska marka DiveSoft słynie z wysokiej jakości wykonania swych produktów. Producent bazuje na rynku nurkowań technicznych i większość oferowanych przez niego rozwiązań, dedykowana jest dla niezwykle wymagających użytkowników. Dlatego oprócz przemyślanych konstrukcji, niezwykle ważne jest wykończenie i niezawodność. Kołowrotek DiveSoft 200 m, to wersja standardowa, posiadająca jak wskazuje nazwa 200 metrów linki. Całość wykonana z największą dbałością o precyzję, jest niezwykle wytrzymała i waży zaledwie 1079 gram. Ciekawym dodatkiem na pewno jest pomarańczowy uchwyt, który w warunkach ograniczonej widoczności, na pewno pomoże w szybszym odnalezieniu kołowrotka. Cena detaliczna: 172 Euro www.divesoft.cz

Trojan eXtreme 300 Nowy błyskacz Osobom zaprawionym w nurkowaniu wrakowym na Bałtyku, nie trzeba specjalnie przedstawiać produktów marki Trojan. Tyczy się to zwłaszcza błyskaczy, które swoimi możliwościami, zrobiły prawdziwą furorę i zdobyły olbrzymie uznanie wśród nurkowej społeczności. Każdy, kto choć raz nurkował na wrakach, dobrze wie, jak bardzo podczas takiego zanurzenia, potrzebny jest dobry i niezawodny błyskacz. Trojan eXtreme 300, to stworzona na specjalne zamówienie, limitowana edycja. Co ją wyróżnia? Otóż najnowsze dziecko marki Trojan spełnia niezwykle wyśrubowane normy techniczne, co pozwala wykorzystywać ten sprzęt do nurkowań na olbrzymich głębokościach. Limitem granicznym jest poziom 300 metrów! Dodatkowo urządzenie gwarantuje minimum 15h pracy, w wodzie o temperaturze 5°C! Cena detaliczna: 1599 PLN www.trojandiving.pl

13 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


s p r zę t

5 ZASAD, KTÓRE ZŁAMAŁ SHEARWATER Teric

1. Zaczynamy od litery „P” Tradycyjnie komputery nadgarstkowe Shearwater posiadają nazwy kolejnych modeli, zaczynające się na literę „P”. Cóż, nie tym razem! Teric zarówno na pierwszy rzut oka, jak i ucha, odbiega od wszystkiego, co było do tej pory oczywiste, kiedy myśleliśmy o jednostkach Shearwater. 2. Komputerów Shearwater nie nosimy do garnituru... ani w ogóle na powierzchni! Znane ze swych dużych gabarytów i raczej topornego kształtu urządzenia Shearwater, dedykowane były zawsze stricte do nurkowania i to pod wodą wspaniale wywiązywały się ze swych funkcji. Teric również na tym polu stał się pionierem. Eleganckie i stylowe wzornictwo sprawdzi się w każdych warunkach. Nawet na weselu! 3. Dostępność w każdym kolorze. O ile jest to kolor czarny... Lata mijają i jedyny słuszny kolor odchodzi w zapomnienie w kolejnych elementach nurkowego ekwipunku. Nie inaczej jest w przypadku komputerów kanadyjskiego producenta. Teric jako pierwsze urządzenie Shearwater, dostępne jest w 5 wariantach kolorystycznych, w tym intensywnym różowym!

14


Bonus: szerokość paska wynosi standardowe 22 mm, stosowane w zegarkach, tak więc pasek/bransoletę, możemy wymienić na wiele modeli dostępnych na rynku u innych producentów. 4. Tylko duże komputery mają wyraźne wskazania Dokładne i wyraźne wskazania wyświetlacza to wielki plus komputerów Shearwater. Mimo znaczenie mniejszych rozmiarów, niż dotychczasowe modele, Teric dzięki wyświetlaczowi AMOLED wpisuje się w ten trend. Dodatkowo możemy skorzystać z trybu „Big Layout”, gdzie powiększone są najważniejsze wskazania. 5. Shearwater nie posiada trybu „Freediving” Kolejna nowość, która nie znalazła się wcześniej w żadnym urządzeniu Shearwater. Częstotliwość próbkowania i taktowania głębokości może być spersonalizowana przez użytkownika, podobnie jak zestaw alarmów audio i wibracyjnych.

15 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


s p r zę t

SEAWOLF ALPHA 3 Suchy skafander marki Sea Wolf przez ostatnie lata wyrobił sobie uznaną markę na rynku nurkowym. Do tego stopnia, że legendarna „pomarańczka” kojarzona jest przez większość użytkowników. Jakość, cena, ciekawe rozwiązania, a także podejście do klienta sprawiły, że z roku na rok grono osób decydujących się na produkty Sea Wolfa jest coraz większe. A skoro coraz większa rzesza ludzi wyraża zainteresowanie skafandrem Sea Wolf, producent postanowił wykonać ukłon w stronę swoich klientów. Teraz pomarańczowy przechodzi do klasyki, natomiast gamę kolorów uzupełniają klasyczna czerń oraz nurkowa czerwień! Nowe opcje kolorystyczne, na pewno przypadną do gustu tym, którzy cenią nieco mniej ekstrawaganckie i bardziej stonowane barwy.

Cena detaliczna: 3998 PLN www.seawolf.com.pl

16


Profesjonalny organizator wyjazdów nurkowych od 2007 W tym roku obchodzimy 10-cio lecie!

SPEŁNIAJ SWOJE MARZENIA O NURKOWYCH WYPRAWACH ŻYCIA Jesteśmy dla Ciebie... Z pasją i doświadczeniem... od roku 2007!

ACTIVTOUR oferuje: profesjonalne wyjazdy nurkowe z polskim przewodnikiem oraz propozycje wypraw szyte na miarę W OFERCIE NA 2018/19 PRZYGOTOWALIŚMY DLA WAS MIN.: Antarktydę, Galapagos, safari do serca Trójkąta Koralowego – na Raja Ampat, Malediwy, Meksyk, Palau, Tajlandię i magiczne Similany, safari w sercu PM Komodo, safari w Dżibuti i dziewiczej Birmie, a także wiele propozycji safari nurkowych i pobytów stacjonarnych w Egipcie…

DOŁĄCZ DO NASZEJ WYPRAWY! PRAWDZIWA PODRÓŻ NURKOWA ZACZYNA SIĘ Z ACTIVTOUR!

facebook.com/activtourpl

www. activtour.pl / www.activtour24.pl tel. 607 777 538; 71 322 12 66 / info@activtour.pl

Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018

17


k o n ku r s

DAN pytania i odpowiedzi K o n k u r s D A N i D I V E RS 2 4 E t a p II

Bardzo dziękujemy wszystkim za odpowiedzi na-

Czy jeśli w kraju macierzystym, czyli w Polsce, nie

desłane w pierwszym etapie konkursu DAN i DI-

opłacam NFZ, czy Ubezpieczenie DAN pokryje mo-

VERS24. Z osobami, które prawidłowo udzieliły

je leczenie w razie wypadku?

odpowiedzi na postawione pytania, skontaktujeTak. Polisa Ubezpieczeniowa DAN pokrywa

my się drogą mailową.

świadczenia zgodnie z twoim planem ubezpieczePodczas spotkań z serii Nurkuj Bezpiecznie poja-

niowym, również w Polsce. DAN w kraju macie-

wiło się wiele pytań, dotyczących warunków ubez-

rzystym zwykle działa jako drugi ubezpieczyciel,

pieczeń nurkowych i nienurkowych dla Członków

a w połączeniu z ubezpieczycielem narodowym,

DAN. Zapraszamy Was do lektury najczęściej za-

jakim w Polsce jest NFZ. Jeśli jednak z jakiegokol-

dawanych pytań i odpowiedzi. Mamy nadzieję,

wiek powodu osoba ubezpieczona w DAN nie po-

że cykl będzie przydatny podczas wyboru ubez-

siada żadnego innego ubezpieczenia, w tym NFZ,

pieczyciela, z którego oferty postanowicie skorzy-

DAN będzie działał jako ubezpieczyciel podstawo-

stać.

wy, zgodnie z limitami wybranej polisy. Fakty i mity na temat ubezpieczeń DAN

Aby dowiedzieć się więcej oraz pobrać certyfikat

ubezpieczeniowy, odwiedź www.daneurope.pl

świadczenia

pieczeniowe

18

w

ubezkra-

ju macierzystym, czyli

Fakty i mity na temat ubezpieczeń DAN – Pokrycie

w Polsce.

kosztów dodatkowych po wypadku


W Polsce zarówno ewakuacja jak i leczenie w ko-

pobytu przysługuje dodatkowe świadczenie w po-

morze hiperbarycznej są pokrywane przez NFZ.

staci diety, w kwocie zależnej od posiadanej polisy.

Czy DAN pokryje pozostałe wydatki, które nie są

Aby dowiedzieć się więcej oraz pobrać certyfikat

pokrywane przez NFZ?

ubezpieczeniowy, odwiedź www.daneurope.pl

Tak. Ubezpieczenie DAN pokrywa nie tylko lecze-

Fakty i mity na temat ubezpieczeń DAN – Pokrycie

nie w komorze hiperbarycznej, ale też obejmuje

kosztów dojazdu do komory hiperbarycznej

całą listę świadczeń dodatkowych, zgodnie z wybranym planem ubezpieczeniowym. Jeśli wypadek

Czy w razie konieczności dotarcia do komory hiper-

nurkowy wydarzy się w kraju macierzystym, DAN

barycznej samodzielnie i konieczności dalszego le-

może pokryć na przykład wydatki niemedyczne

czenia, DAN pokryje koszt takiej podróży?

związane z wypadkiem, takie jak zakwaterowanie czy wydatki związane z dojazdami. Innym przykła-

Tak.

dem jest dzienna dieta szpitalna – jeśli jesteś ho-

Właściwie udokumentowane koszty dojazdu na

spitalizowany powyżej 24 godzin, za każdą dobę

leczenie w komorze hiperbarycznej są pokrywa-

19 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


k o n ku r s

ne. Zawsze sugerujemy najpierw skontaktować

W ubezpieczeniach podstawowych - Bronze - limit

się z DAN, abyśmy mogli pomóc zorganizować naj-

głębokości wynosi 40 metrów.

właściwsze działanie. Powiadomienie DAN na jak najszybszym etapie gwarantuje tez bezpośred-

Aby dowiedzieć się więcej oraz pobrać certyfikat

nie rozliczenie DAN z placówką hospitalizującą,

ubezpieczeniowy, odwiedź www.daneurope.pl

bez konieczności angażowania środków własnych poszkodowanego. Prosimy członków DAN o po-

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––

wiadamianie o wypadkach najpóźniej 5 dnia od zdarzenia.

A teraz zapraszamy na kolejny etap naszego konkursu, organizowanego z okazji 35-lecia

Aby dowiedzieć się więcej oraz pobrać certyfikat

zawiązania się Divers Alert Network! Poniżej za-

ubezpieczeniowy, odwiedź www.daneurope.pl

mieszczamy dwa pytania, odpowiedzi na które przesyłajcie na nasz mail konkursowy:

Fakty i mity na temat ubezpieczeń DAN – Limity głębokości

1. Co to jest Diver Safety Guardian?

Czy ubezpieczenia nurkowe mają limity związane z głębokością nurkowania?

2. Do jakiej głębokości obowiązuję ubezpieczenie

Tak i Nie. Ubezpieczenia Silver i Gold nie mają limitów głębokości. Ubezpieczeniem objęte są wszystkie nurkowania rekreacyjne, techniczne i jaskiniowe, a także akcje poszukiwawcze (również w jaskiniach). Rekomendowane przez DAN ciśnienia parcjalne wielogazowych mieszanek oddechowych to maksymalnie 1,4 ata PPO2 w fazie dennej i maksymalnie 1,6 ata PPO2 w fazie dekompresyjnej. Każde planowane nurkowanie powyżej 130 metrów wraz z planem nurkowym musi być zgłoszone do DAN. DAN może rekomendować lub odmówić rekomendacji wykonania danego nurkowania – każdy przypadek oceniany jest indywidualnie na podstawie dostarczonych danych.

20

DAN Bronze ?



22


r o k r afy k o r al o wej

MIĘDZYNARODOWY ROK RAFY KORALOWEJ Bartek Łukasik ilustracje: Iga Świerczewska

Szacuje się, że w przeciągu 30–50 lat rafy koralowe wyginą. Czy tak niepowetowana strata w historii naszej błękitnej planety wydarzy się w rzeczywistości? Wierzę, że nie. Jako nurkowie, jesteśmy na uprzywilejowanej pozycji, bo wielu z nas ma ciągle okazję przyglądać się tej niesamowicie skomplikowanej strukturze stworzonej przez naturę na własne oczy. Dlatego stawia nas to na pozycji kustoszy i obrońców tej żywej wystawy oraz jako edukatorów kolejnych pokoleń nurków. Bo jeśli nie my się tego podejmiemy, mając bezpośredni kontakt z tym niesamowitym ekosystemem, to kto?

23 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

24

W wielu lokalizacjach na świecie rafom koralo-

w utrzymaniu całego oceanicznego środowiska.

wym grozi widmo zagłady. Na niektórych, jak na

Wielkie zwierzęta morskie, jak niektóre gatunki

Wielkiej Rafie Koralowej w Australii, kręci się fil-

rekinów czy manty, którym tak bardzo lubimy się

my dokumentalne pokazujące zniszczenia, jakie

przyglądać, używają raf jako stacji czyszczących.

wywołuje (między innymi, ale nie wyłącznie) bar-

Tu mogą korzystać z usług małych rybek-czyści-

dzo niekorzystne dla koralowców trwałe podwyż-

cieli, bez których groziłyby im pasożyty, a zatem

szenie temperatury oceanów. Skala tych zniszczeń

choroby, co prowadziłoby do zdziesiątkowania

jest zróżnicowana oraz trudna do potwierdze-

całych populacji tych majestatycznych zwierząt.

nia. Jednak niezaprzeczalnie zjawisko obumiera-

Mimo tego, że przedstawiciele dużej fauny mor-

nia koralowców, występuje na dużej powierzchni

skiej większość życia spędzają na otwartym oce-

tej symbolicznej rafy. W wielu lokalizacjach nur-

anie z dala od brzegu, to jednak rafy koralowe

kowych rafy wyglądają jak cmentarzysko, porów-

stanowią początek ich drabiny żywieniowej oraz

nując ich stan sprzed kilkunastu lat, z czym pewnie

służą za miejsce rozwoju nowych pokoleń i w efek-

zgodzi się wielu nurków podróżujących po świecie.

cie są jednym z głównych budulców całego oce-

Wiadomo też, że rafa koralowa jest kluczowa

anicznego ekosystemu.


Wybielanie koralowców, zakwaszanie oceanów,

nione, że utrata nawet jednego gatunku koralowca

zatrucie chemiczne wód czy niekontrolowany roz-

może pociągnąć za sobą całą falę efektu domino.

rost glonów wywołany stosowaniem nawozów

Kolejne gatunki innych zwierząt, jak ryby, skoru-

sztucznych spływających do oceanów, stanowią

piaki czy mięczaki, zależnych od siebie, tracąc swój

ogromne problemy na skalę światową, bo właśnie

dom lub pożywienie, w efekcie znikną z ogromnej

z nimi zmagają się koralowce, a swoją walkę o życie

encyklopedii tego pięknego podwodnego króle-

często przegrywają. Zależności międzygatunkowe

stwa.

w obrębie rafy koralowej są tak mocno zakorze-

25 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

26


Rok 2018 został ogłoszony Międzynarodowym

wisku kremów do opalania i środków czyszczących

Rokiem Rafy Koralowej. Wielu z nas w najbliższym

do sprzętu nurkowego. Oczywiście umiejętno-

czasie, wybierze się na wakacje nurkowe, podczas

ści utrzymania idealnej pływalności, tak aby nie

których życzę wszystkim fantastycznych wrażeń

obijać się o rafę koralową, są bardzo wskazane.

z obcowania z życiem pięknych raf koralowych.

Trochę inicjatywy i proste rozwiązania potrafią

Pamiętajcie, że jest to w rzeczywistości bardzo

wiele zmienić, a wspólnie możemy przyczynić się

wątły ekosystem. Zmian klimatycznych sami ła-

do poprawy stanu naszego ulubionego oceanicz-

two nie odwrócimy, ale możemy przynajmniej nie

nego ekosystemu.

dokładać dodatkowego stresu koralowcom. Kilka prostych kroków, które możemy podjąć w tym celu to między innymi wybranie przyjaznych środo-

27 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


28


r o k r afy k o r al o wej

Cudowne Palau Anna Sołoducha foto: Krzysztof Lewczyk, Adam Sekuła, Edward Wronka

O nie…. Znowu deszcz!!! – Pomyślałam spoglądając zza okna samolotu, który właśnie wylądował na wyspie Babeldaob. Ojj będzie marudzenie... ale może to na szczęście? Ania, co to za pogoda? Miało być pięknie i tropikalnie! krzyknął ktoś z mojej grupy. To właśnie są tropiki!! odpowiedziałam puszczając oczko i modląc się w duchu, aby jutro rano, przywitało nas słońce…

29 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Republika Palau, wyspy należący do Stanu Mi-

lem. Hotel, w którym mieszkaliśmy, znajdował się

kronezji, w zachodniej części archipelagu Ka-

w tradycyjnej dzielnicy Asakusa, pełnej japońskich

rolingów, położone są na Oceanie Spokojnym,

świątyń, klimatycznych, mikroskopijnych restau-

a stowarzyszone ze Stanami Zjednoczonymi.

racji, które wabiły różnorakimi akwariami przed

Dla mnie Palau było cichym marzeniem, wypra-

wejściem, w których znajdowały się ryby, skoru-

wą do innego świata, urokliwego pacyficznego ra-

piaki, żółwie i mureny! Co ciekawe, język angielski

ju, które w listopadzie 2017 – w końcu się ziściło.

w Tokio jest… mało używany. Widok nas, Europej-

Mikronezja leży w klimacie równikowym wybit-

czyków, próbujących zmówić zupę w restauracji,

nie wilgotnym, który charakteryzuje się wilgotno-

przyprawiłby każdego o ból brzucha ze śmiechu

ścią powyżej 80%, co też dało się odczuć po 5min

2 noclegi w Japonii były świetnym dodatkiem do

pobytu na Koror. Archipelag ponad 200 wysp

całej wyprawy, ukazując tygiel kultur i tradycji.

zbudowany jest z raf koralowych oraz skał wulkanicznych i stanowi jedno z najbardziej spekta-

Po wieczorze i nocy spędzonej w Tokio wylecie-

kularnych miejsc nurkowych na świecie. Palau to

liśmy do Seulu, gdzie spędziliśmy kilka godzin na

malutki punkcik na mapie świata, znajdujący się

jednym z największych lotnisk na świecie, na któ-

ok. 1160 km na południe od Guam, ok. 800 km na

rym jest WSZYSTKO! Sklepy najlepszych marek

wschód od Filipin i 3200 km na południe od Tokio.

na świecie, prysznice, restauracje, miejsca do spa-

Jednymi słowy – mieliśmy kawał drogi do pokona-

nia, odpoczynku… jednym słowem – lotnisko ro-

nia! Podróż zajęła nam 3 dni i mimo, że była dłu-

bi wrażenie. O godz. 22:00 opuściliśmy Seul, by po

ga, obfitowała w szereg ciekawych miejsc i atrakcji,

3 godzinach przenieść się do innego świata…

a przede wszystkim – scaliła w jedną grupą osoby z całego kraju, które spotkały się pierwszy raz na

Nasz hotel na Palau znajdował się na wyspie

warszawskim Okęciu.

Malakal, połączonej mostem z wyspę Babeldaob, na której znajdowało się lotnisko. Po ok 20 min jaz-

Trasa przelotu przebiegała przez Paryż, Tokio

dy stanęliśmy przed jego drzwiami. Cove Resort,

i Seul, kończąc swoją drogę na Koror – dawnej sto-

nowoczesny i designerski hotel pełen morskich

licy Palau, gdzie samoloty latają tylko dwa razy

motywów, szybko załagodził humory po nocnej

w tygodniu. Japonia urzeka już od pierwszych

ulewie, oferując nam na wstępie – tylko 4 godziny

chwil. Połączenie tradycji i nowoczesności wi-

snu.

doczne jest na każdym kroku. Największym zain-

30

teresowaniem cieszyły się „panele elektroniczne”

Odsłoniłam ciężkie, długie zasłony i zobaczyłam

znajdujące się… w toaletach. Toalety mają pod-

raj. Soczysta zieleń traw i palm kokosowych po-

grzewane deski klozetowe, kilka programów my-

krywała teren należący do hotelu, który przecinał

cia, suszarkę, regulowaną temperaturę i ciśnienie

piękny basen w kształcie laguny (największy te-

wody, a wszystko kontrolowane specjalnym pane-

go typu na wyspie!). Ogromna przestrzeń urywa-


31 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

ła się przy marinie, przy której stały małe jachty

Centra nurkowe na Palau rozlokowane są po-

i łodzie, których jak się później okazało – używali-

między wyspą Koror i Malakal, oferują nur-

śmy do wyjazdów na nurkowania. Horyzont koń-

kowania z łodzi dla osób zakwaterowanych

czył gęsty, ciemnozielony las, który pokrywa 75

w każdym z hoteli na Palau. Centrum nurkowe,

% powierzchni lądowej Republiki Palau i jest swe-

z którym spędziliśmy 6 dni nurkowych znajdowa-

go rodzaju – jej znakiem rozpoznawczym. Lasy na-

ło się kilkaset metrów od naszego resortu. Od ra-

morzynowe, bagna i mokradła, formacje krasowe

zu przywitał nas uśmiechnięty team amerykanów

na podłożu wapiennym i skały wulkaniczne – to ty-

i paluańczyków, prezentując bogato wyposażoną

giel bioróżnorodności na powierzchni. To co znaj-

bazę. Wśród kilkudziesięciu powiewających flag

duje się pod nią, zobaczyliśmy po kilku godzinach…

dostrzegamy polską – i pomimo poczuciu bycia na końcu świata, czujemy się jak w domu. Nurkowania

32

Duży plus na konto Activtour – zobacz Ania jakie

odbywają się ultraszybkimi, zadaszonymi moto-

jest piękne słońce! Zobaczymy, ile będzie rekinów

rówkami, wyposażonymi w dwa 150 konne silni-

– krzyknął Adam zagryzając sushi na śniadaniu. –

ki Yamaha. Nasze środki transportu podczas 6 dni

Mówiłam, że jutro będzie lampa! – odpowiedzia-

nazywały się Tiger Shark i Hammerhead. Dotar-

łam z uśmiechem, patrząc na swoich towarzyszy

cie do miejsc nurkowych zajmowało nam od 40 do

podróży. W następnej minucie – lunął deszcz.

60 min. To, co cenię sobie w przewodnikach nurko-


wych, to świetna organizacja, ciekawy i zrozumia-

klaustrofobii i tak naprawdę można zapomnieć,

ły briefing oraz czujna opieka nad grupą. W Sam’s

że w ogóle się w niej jest. Jaskinia i wspomnia-

Tour to wszystko było! Temperatura wody wa-

ne dziury powstały ok 10 tys. lat temu, kiedy po-

hała się w granicach 28–29 stopni, także nie mo-

ziom wody był zdecydowanie niższy niż teraz.

gliśmy doczekać się już zanurzenia! Nurkowania

W jaskiniach spędza się ok 15–20 min, po czym

na Palau rozpoczęliśmy od razu z wysokiego „C”!

kontynuuje się nurkowanie w dryfcie wzdłuż rafy.

Blue Holes i German Chanel to jedne z najpopular-

Już podczas pierwszego nurkowania poczuliśmy,

niejszych spotów nurkowych w Republice Palau.

co to znaczy zmieniający się prąd. Był to dopiero

Pierwsze z nich, to unikalna formacja geologicz-

„aperitif” przed tym, co czekało nas na kolejnych

na. Na rafie znajdują się cztery dziury „spadające”

nurkowaniach. Jeśli chodzi o faunę, w Blue Holes

w dół, które w pewnym momencie łączą się w jed-

można spotkać soldierfish, purpurowe anthiasy,

ną wielką jaskinię. Początek nurkowania jest ab-

gruppery, czerwone humpback snappers, troszkę

solutnie spektakularny, gdyż poprzez dziury na

makro w postaci ślimaków nagoskrzelnych. a także

szczycie rafy – jeden za drugim, opadamy w dół.

cudne barakudy i schowane w szczelinach white ti-

Wpadające promienie słoneczne dodają wie-

py, które udało nam się dojrzeć! Ciekawostką jest

le uroku i tajemniczości temu miejscu. Co cieka-

fakt, że pływając pod „dziurami” w rafie, można

we, jaskinia jest tak duża, że nie ma się poczucia

zauważyć, że ryby pływają tam… do góry nogami.

33 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Dość niezwykłym miejscem jest jaskinia o nazwie

nia odbywają się podczas przypływu lub odpływu,

Temple of Doom, o której opowiedzieli nam prze-

ponieważ wówczas, dostarczana jest najwięk-

wodnicy już po zakończeniu nurkowania. Rozciąga

sza ilość planktonu, który przyciąga jedne z naj-

się aż do 100 m w głąb rafy i jest całkowicie pogrą-

piękniejszych podwodnych stworzeń – manty.

żona w mroku. W jaskini znajdują się dwa komplet-

Oglądaliśmy je klęcząc na piaszczystym dnie oraz

ne szkielety żółwi oraz tablica w języku japońskim

w toni, gdzie poruszały się niczym latawce. Jakby

upamiętniająca śmierć trzech nurków.

tego było mało, regularnymi mieszkańcami German Channel są szare rekiny rafowe, white tipy,

German Channel – rozbestwiło nas na dobre.

a także płaszczki i całkiem sympatyczne żółwie.

Miejsce niezwykle popularne, gdyż to właśnie tu,

Podczas nurkowania można było zauważyć wy-

znajduje się stacja czyszczenia mant. Spektaku-

stające z dna… cienkie „patyczki”. Są to spotted

larne spotkania z kilkoma osobnikami na raz nie

garden eel, czyli węgorze plamiste. Można je spo-

należą tutaj do rzadkości i nam również dopisa-

tkać na głębokościach od 7 do 45 m, gdzie w piasku

ło szczęście! W czasie II Wojny Światowej była to

budują sobie specjalne norki, w celu zapewnienia

najlepsza droga do wnętrza atolu, po której poru-

schronienia. German Channel – nic dodać nic ująć,

szały się łodzie podwodne. Pogłębiali ją Niemcy,

zobaczyć trzeba!

stąd zyskała nazwę German Channel. Nurkowa-

34


Kolejnym miejscem, które warte jest odwiedze-

zwierząt pelagicznych. Silne prądy przecinające

nie podczas pobytu na Palau to Big Drop-off, miej-

plato generują ogromną ilość pokarmu, co przy-

sce legenda w kategorii „nurkowanie przy ścianie”.

ciąga naprawdę spore ilości „dużego zwierza”!

Pionowa, stromo opadająca ściana porośnięta jest

Nurkowanie w tym miejscu nie obyło się bez ha-

przez miękkie koralowce i anemony. Miejsce, gdzie

ków rafowych, które otrzymaliśmy jako prezent

zobaczycie niezliczenie wiele odmian małych ryb

od centrum nurkowego Sam’s Tours, w pierwszym

rafowych, papugoryb, żółwi, pielęgnic, żabnic, ska-

dniu po przybyciu na Palau. Przypięci do rafy (tak

larów czy skrzydlic. A wszystko to przy widoczno-

naprawdę do skał, absolutnie nie do korali!) mieli-

ści 40m i więcej… Miejsce polecane fotografom,

śmy szansę obserwować jak sprawnie rekiny po-

naprawdę zachwyca swoim urokiem.

ruszają się w prądzie, a fotografowie mili okazję na swoje życiowe kadry! Tu każde nurkowanie koń-

Palau to unikat sam w sobie. Tutaj wszystkiego

czy się z butlą wyssaną do granic możliwości, bo

jest po prostu dużo. W tym również rekinów. Moje

dzieje się tak wiele! Na mnie, nurkowania w Blue

osobiste „Stairway to heavan” to miejsce o nazwie

Corner zrobiły największe wrażenie, gdyż jeszcze

Blue Corner. Na plato, wskazującym w kierun-

z takiego bliska nie miałam okazji obserwować tak

ku zachodnim Filipiny, znajdziemy się w centrum

dużych zwierząt pelagicznych. Warto zanurzyć się

wydarzeń z życia dużych stad rekinów i innych

tu 2–3 razy, ponieważ jedno nurkowanie absolut-

35 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

nie nie zaspokoi Waszych oczekiwań! Oprócz sza-

ta dzieje się sama! Nurkowanie zwykle kończy się

rych rekinów rafowych i white tip shark-ów, wokół

w miejscu, gdzie kanał znacznie się rozszerza i po-

plato krążą barakudy, napoleaony, żółwie, karnak-

głębia. Jest to idealny moment na przystanek bez-

sy, skrzydlice czy eagle ray! Tutaj cała godzina pod

pieczeństwa, podczas którego spotykamy duże

wodą dostarcza tak wielu wrażeń, że dosłownie

osobniki rekinów, manty, żabnice, skorpeny, przy-

– brakuje tchu.

dacznie czy ośmiornice! Wow, tutaj to dopiero była adrenalina!

Są takie nurkowiska na Palau, że pomimo posia-

36

dania haka rafowego – nie zdążycie po prostu

Mikronezja znana jest także jako duże skupisko ja-

go użyć. Ulong Channel to genialne nurkowanie

pońskich wraków z czasów II Wojny Światowej.

w prądzie wewnątrz szerokiego i bardzo długie-

Większość wraków jest stosunkowo łatwo do-

go korytarza wydrążonego w rafie barierowej na

stępna i są wspaniale porośnięte miękkimi kora-

zachodniej stronie wyspy Ulong. W tym miejscu

lami. Nam udało się zanurkować na Teshio Maru

nurkujemy podczas przypływu. Przemieszcza-

– jednym z najpopularniejszych wraków w obrę-

jąc się wzdłuż kanału, drogę przecinają nam szare

bie Palau oraz na Jake Seaplane. Tehsio Maru był

rekiny rafowe, rekiny białopłetwe, tuńczyki, gru-

japońskim statkiem transportującym armię japoń-

py czarnych snaperów oraz barakudy. Dno kanału

ską, który został zatopiony w marcu 1944 roku.

porastają Lettuce Corals, przypominające głów-

Wrak jest bardzo ładnie porośnięty czarnymi ko-

kę sałaty. Prąd unosi nas nad lasem korali, resz-

ralami, a kotwice nadal znajdują się na dziobie. Jake


Seaplane natomiast, to malutki 11-metrowy hy-

pływaniu z jednej „komnaty” do drugiej, w ideal-

droplan, który pod koniec wojny używany był jako

nie krystalicznej wodzie. W każdej z nich, możemy

bombowiec lub uczestniczył w misjach kamika-

wynurzyć się na powierzchnię i zaczerpnąć powie-

dze. Wrak leży bardzo płytko, gdyż na głębokości

trza bez użycia automatu. Jaskinie obfitują w slag-

zaledwie 15 m, gdzie panuje świetna widoczność.

mity i stalagnaty, stąd to porównanie do cenotów.

Do tej pory, wrak pozostał niemal w całości i jest

Światło słoneczne przenikające w głąb jaskiń kreu-

świetnym urozmaiceniem nurkowań oraz miej-

je niesamowity spektakl! Wspomniana kieszeń

scem do zrobienia ciekawych zdjęć.

powietrzna u sklepienia każdej z 4 „komnat” przepuszcza słodką wodę do groty, która spływając po

Na koniec wspomnę jeszcze o miejscu o nazwie

ścianach, tworzy malownicze draperie.

Chandelier Cave. Nurkowisko to, zlokalizowane zaledwie 2 min płynięcia łodzią od bazy nurko-

Przerwy pomiędzy nurkowaniami spędzaliśmy

wej, daje namiastkę nurkowania w meksykańskich

na bezludnych wysepkach o niebiańskich pla-

cenotach. Mieliśmy okazję spenetrować wnętrza

żach z białym piaskiem, dziką roślinnością palm

wapiennych formacji będących największą ozdo-

kokosowych i egzotyczną fauną. Codziennie

bą Palau – słynnych Rock Islands (skalnych wysp).

zamawialiśmy inny rodzaj lunchu, serwowanego

Jest to system 4 połączonych ze sobą komór, wy-

w japońskim stylu – w pojemnikach bento prze-

drążonych w głąb (na około 100 metrów) w jednej

dzielonych wieloma przegródkami, zawierający-

ze skalnych wysepek. Nurkowanie polega na prze-

mi ryż, gotowane warzywa, surówkę, kurczaka

37 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

bądź rybę, oraz coś słodkiego. Była to fantastycz-

poświęcone owej bitwie, które znajduje się w sta-

na forma wypoczynku pomiędzy nurkowaniami!

rym bunkrze. Mieliśmy okazję zobaczyć słyn-

Co więcej, tyle mleczka kokosowego, ile na Palau,

ny pas startowy, lekko uszkodzone czołgi, pociski

nie wypiłam nigdzie!!

moździerzowe oraz japoński myśliwiec Mitsubishi Zero.

Urozmaiceniem dni nurkowych była wycieczka na wyspę Peleliu – jedną z zapomnianych kart woj-

Ostatni dzień pobytu w Archipelagu Palau spę-

ny na Pacyfiku. To właśnie na tej małej wysep-

dziliśmy na zwiedzaniu wyspy. Istnieje możliwość

ce o długości zaledwie 6 km, rozegrała się jedna

skorzystanie z zorganizowanej wycieczki lub wy-

z większych bitew na Pacyfiku, w której poległo

pożyczenia samochodów na własną rękę (z czego

ponad 12 000 żołnierzy. Wyspa, na której znaj-

my skorzystaliśmy) i udać się na przejażdżkę śla-

dowało się japońskie lotnisko, stała się strate-

dami Paluańczyków. Ciekawostką jest fakt, że po-

gicznym miejscem w czasie II wojny światowej.

mimo ruchu prawostronnego, kierowca zasiada

W 1944 roku, Peleliu zostało otoczone dziesiątka-

z prawej, a nie z lewej strony pojazdu. Z moich ob-

mi amerykańskich okrętów i łodzi desantowych.

serwacji jako pasażera wynika, że można się do te-

Po wielogodzinnym ostrzale artyleryjskim nastą-

go przyzwyczaić. Warto pamiętać, że Republika

pił desant. Japończycy bronili się ponad dwa mie-

Palau podzielona jest na kilkanaście stanów, z cze-

siące! Jedynie 202 Japończyków udało się wziąć

go większość znajduje się na wyspie Babeldaob.

do niewoli, reszta poległa w bitwie, której nie mieli

Przekraczając niektóre stany, wymagana jest nie-

szans wygrać. Pobyt na wyspie był dla nas ciekawą

duża opłata, która najczęściej wliczona jest w cenę

i wzruszającą lekcją historii. Zwiedziliśmy muzeum

biletu danej atrakcji, która znajduje się na terenie stanu. Z miejsc godnych uwagi polecam wycieczkę do największego wodospadu Mikronezji – Ngardmau. Droga do wodospadu przebiega przez „dżunglę” porośniętą dziką fauną i florą, a gdzieniegdzie zauważamy japońskie pozostałości z czasów kolonialnych, m.in. stare tory kolejowe czy świątynie. Sam wodospad liczy 37 m szerokości i jest fantastycznym miejscem na relaks! Woda spadająca z wysokości 30 m uderzała w nasze zmęczone po całym tygodniu nurkowania ciała, sprawiając przy tym mnóstwo radości! Tego dnia zobaczyliśmy również stary, tradycyjny paluański dom „baja” liczący ponad 200 lat – Airi Bai, pozostałości militarne z okresu II Wojny Światowej czy najwięk-

38


sze zaskoczenie tego dnia – stolicę Palau w stanie Melekok. Pośród lasu deszczowego, w środkowo-wschodniej części wyspy Babaldaob, wyłania się nagle budynek kapitolu, rodem przypominający kapitol w… Waszyngtonie, choć nie jest jego repliką! Objeżdżamy budynek z każdej strony, mijając idealnie przystrzyżone trawniki porośnięte kolorowymi krzewami. Przed gmachem dumnie prezentuje się tabliczka: „Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej”. No cóż – byliśmy dumni, choć czy faktycznie aż tak „bogato” wykonany budynek był niezbędny właśnie na Palau? Ostatnią atrakcją był rejs rzeką Ngerdorch i karmienie słonowodnych krokodyli kurczakami na sznurku!! Przyznaję, że obyło się bez kawy, gdyż ciśnienie podczas tego rejsu było dosyć wysokie. Rzeka otoczona była mangrowcami oraz innymi egzotycznymi roślinami – w tym kilkoma ptasimi endemitami! Po rejsie mieliśmy okazję zrobić sobie zdjęcie z papugami rasy Nimfa oraz z nietoperzem!

rza, pływające wokół łodzi stada delfinów, urokliwe i dziewicze wyspy i ten turkusowy kolor wody…

Fenomen Palau wynika z jego różnorodności Nurkując tu, zobaczymy ściany z fascynujący-

Opuszczaliśmy Koror w środku nocy – dokładnie

mi formacjami koralowymi, ekscytujące kra-

o tej samej porze, o której lądowaliśmy przeszło

wędzie raf, gdzie prądy przyciągają całe stada

tydzień wcześniej. Przed oczami wyobraźni mia-

szarych rekinów rafowych, white tipów, nur-

łam bogactwo podwodnego świata, uśmiechnię-

se sharków, leopard sharków, a także mant. Znaj-

tych ludzi i tą intensywność kolorów, która czasem

dziemy tu kanały, tunele, dziury, jaskinie i groty,

wydawała się surrealistycznym snem. W Palau

a także frachtowce z czasu II wojny światowej

można się zakochać – i to zaiste, bez pamięci.

i wraki samolotów! Do tego niesamowite makro z mandarinfish na rafie domowej… Przemieszczanie się pomiędzy nurkowiskami jeszcze nigdy nie

było dla mnie taką przyjemnością. Majestatyczne skały, drzewa, łuki skalne wyrastające z dna mo-

39 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Malediwy Tekst i zdjęcia: Wojciech Zgoła

Przekopując się przez mnóstwo informacji o archipelagu wysp zwanym Malediwy znalazłem wiele informacji hasłowych: „rajskie wyspy”, „warto je zobaczyć przed śmiercią”, „smakowanie świata”, „jesteśmy w raju”, „cud”, „urocze miejsca świata” itd., itp. Jesienią zeszłego roku (2017), za sprawą Activtour z Wrocławia, odwiedziłem ten wyspiarski kraj. Wcześniej nurkowałem na Malediwach około 8 lat temu. Trochę się zmieniło. Jest więcej turystów, chwilami aż tyle, ile bywało w Egipcie 10 lat temu.

40


41 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Moim zdaniem, jeśli nurkować na Malediwach,

kuje, różnorodność kształtów szokuje, a wszystko

to tylko podczas safari. Ono daje nam możliwo-

razem oczarowuje. Są to miejsca jak z bajki, cu-

ści spotkania dużych zwierzaków. Podczas nasze-

downe i niesamowite.

go pobytu, bo nurkowało ze mną 8 osób z Polski oraz Brazylijczycy, Niemcy, Rosjanka, Szwajcarka,

Malediwy to również prądy oceaniczne. Czę-

Koreanka, Włoch i oczywiście tubylcy, spotkali-

sto silne, a czasem bardzo silne, uniemożliwiające

śmy kilka większych gatunków.

nurkowanie. Na ostatnim safari jeden raz na taki „prądzik” trafiliśmy. Przewodnicy nazwali go po

Ukoronowaniem było bardzo krótkie i niestety

swojemu – ferrari. W tym dniu nasze grupki zosta-

pełne nurkujących (dziesiątki delikatnie mówiąc),

ły rozproszone pod wodą. Dlatego tak ważne są

spotkanie z rekinem wielorybim, który szybko

procedury i stosowanie się do nich. Nikomu nic się

przepłynął pomiędzy tłumem i tyle go było widać.

nie stało, ale odległości pomiędzy nurkami czeka-

Wielokrotnie obcowaliśmy z szarymi rekinami ra-

jącymi, już na powierzchni, na podejście łódki były

fowymi, z rekinami biało i czarno-płetwymi, a tak-

spore, po kilkaset metrów. Każdy bezwarunkowo

że, szczególnie w nocy, z nurse sharkami.

musi być tutaj zaopatrzony w bojkę i na pierwszym nurkowaniu każdy z uczestników musi ją po-

Były oczywiście największe z mant. Kontakt z ni-

prawnie wypuścić z przystanku bezpieczeństwa.

mi zawsze powoduje u mnie uspokojenie i podziw.

W takich sytuacjach, dzięki nim, możliwe jest do-

Na Malediwach najczęściej wisi się na haku przy

strzeżenie nas przez załogę łodzi.

stacji klinicznej dla tych (czy innych) zwierząt i obserwuje. Można to robić godzinami, a one odpły-

Niesamowite są spotkania z delfinami, co pod wo-

wają i przypływają poruszając swoimi wielkimi

dą udało się tylko dwójce dziewczyn z naszej gru-

„skrzydłami”.

py. Również spotkania z żółwiami, których dużo jest na Malediwach należą do pozostawiających

Życie makro też jest bardzo bujne. Nurkujemy bar-

uśmiech na naszych twarzach. Widzieliśmy du-

dzo często tam, gdzie występują rafy. Niektóre

żo muren, płaszczek, tuńczyków lub tuńczyko-po-

z nich są dość poważnie pouszkadzane, tak przez

dobnych. Były ośmiornice, barakudy, rogatnice,

fale, jak i przez niedoświadczonych nurków, którzy

skorpeny, skrzydlice, wielkie małże, nadymki, kra-

nie przejmują się tym, że brak kontroli pływalności

by i wiele innych.

i jedno kopnięcie płetwą niszczy koralowiec, który rósł całe lata.

Wspomnę jeszcze, że życie pomiędzy nurkowaniami odbywało się na dobrze przygotowanej ło-

42

Penetrując rafy koralowe dostrzeżemy mnóstwo

dzi „Leo” firmy Emperor. Załoga rozpieszczała nas

życia. Krewetki i ślimaki, malutkie rybki, gąbki

bardzo dobrym jedzeniem, a Andrea – szefowa

i ukwiały, osłonice czy robaki. Paleta barw zaska-

statku – serwowała nam codziennie bardzo profe-


43 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

44


45 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

46


sjonalne briefingi. Dobrze nam tam było, nieźle się zgraliśmy i trochę wspólnie ponurkowaliśmy i pozwiedzaliśmy. Raz uczestniczyliśmy w barbecue na bezludnej wyspie, innym razem podpłynęliśmy do miasteczka na jednym z atoli, by poczuć tutejszą atmosferę i wydać kilka dolarów, a na koniec zwiedziliśmy stolicę kraju – Male. Malediwy to niewątpliwie jedno z ciekawszych nurkowo miejsc, które warto odwiedzić. Safari to w tym przypadku podstawa, chyba, że chce się leżeć i opalać pod palmą przez pełen tydzień. Są też i tacy. Ocean Indyjski jest pełen ciekawych zwierząt, ale jest też wymagający. Warto przygotować się do podwodnych spotkań tak, by nie niszczyć rafy, opanować pływalność, umiejętność korzystania z bojki oraz z haka. No i wyluzować się, bo to trochę inny świat.

47 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


48


r o k r afy k o r al o wej

Dahab Kolorowe

wspomnienia

Tekst i zdjęcia: Brunon Waligóra

Był to listopad 2005 roku. Wtedy, jeden z moich przyjaciół, Karol, w luźnej rozmowie rzucił trzy słowa „lecę do Afryki”. Pytam, kiedy? A On na to, że za 2 dni - to ja też chcę ,odpowiedziałem. Okazało się, że ktoś zrezygnował z wyjazdu i było w tej grupie wolne miejsce. Miałem 2 godz. na decyzję, aby przebukować bilet. Lecę! Wyjazd organizował wtedy klub „Nautica Poznań”, z którym często do dziś nurkuję.

49 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Nie byłem wówczas certyfikowanym płetwo-

Benduckiej i znów moje serce i dusza napełniały

nurkiem, ale uwielbiałem snorkeling i freediving.

się cudem podwodnego życia. Kilka lat później zro-

Woda była moim żywiołem od dziecka – jestem

biłem pierwszy kurs OWD, a w następnych latach

aquaholikiem. Polecieliśmy do Dahab i była to mo-

doskonaliłem swoje umiejętności osiągając kolejne

ja pierwsza podróż do kraju o kulturze muzułmań-

stopnie zaawansowania w nurkowaniu.

skiej. Zachwyciła mnie prostota życia miejscowych mieszkańców, tak odległa od naszej pogoni za wy-

Wróciłem do Dahab po 11 latach jeszcze dwu-

godnym życiem i wolnym czasem. Jesienny klimat

krotnie. I znów zaskoczenie, miasto bardzo się

sprawił, że nie było już letniego skwaru, a wieczo-

rozbudowało, powstały całe nowe osiedla i wie-

rami, podczas kolacji w beduińskich restauracjach

le nowych hoteli. Było trochę obaw o bezpie-

i knajpkach, wiał przyjemny chłodny wiatr.

czeństwo na Synaju po wydarzeniach „Arabskiej wiosny” i kolejnych latach niepokoju, ale na miej-

50

Ponieważ jestem, od wielu już lat, również akwa-

scu wszystkie wątpliwości się rozwiały. Jest tro-

rystą morskim, widok bezmiaru przepięknych,

chę więcej policji i wojska na lotnisku w Sharmie

kolorowych i pełnych życia raf koralowych, w ko-

i ulicach Dahab. W zasadzie czułem się tam bez-

smicznym wymiarze, zachwycił mnie bez umiaru.

piecznie, co w dzisiejszych czasach jest istotnym

Po roku poleciałem do Dahab ponownie z grupą Eli

argumentem.


Ale do rzeczy! Nurkowania, bo to dla nich leci-

wszystkich tych bajecznie kolorowych obrazów

my na drugi kontynent, aby uwolnić się od trudów

podwodnego świata raf koralowych.

dnia codziennego i zatopić w ciszy i nieważkości wielkiego błękitu.

Ogrom różnorodności morskiego życia daje poczucie cudownego piękna, a zarazem delikatności

W bazie Planet Diver wszystko jest zorganizo-

jego istnienia. Jesteśmy tam gośćmi, a to zobowią-

wane i dopięte na ostatni guzik. Przygotowanie

zuje to do właściwego zachowania się w obcowa-

sprzętu, gazów i logistyka transportu nie zabierają

niu z jego mieszkańcami.

dużo czasu i szybko trafiamy na miejsca, gdzie zaplanowano nurkowania. Krótki briefing i wchodzi-

Dla małych zwierząt jesteśmy zagrożeniem, a dla

my do wody. W zależności od planu wykonujemy

dużych drapieżników moglibyśmy stanowić posi-

nurkowania szkoleniowe lub rekreacyjne.

łek. Trzeba też pod wodą zadbać o swoje bezpieczeństwo, ponieważ większość koralowców i ryb

W międzyczasie opanowałem jako tako obsługę

potrafi się doskonale przed człowiekiem obronić,

aparatu do fotografii i filmowania pod wodą i jest

a czasem też mocno nas okaleczyć lub nawet do-

on teraz nieodłącznym towarzyszem moich pod-

tkliwie podtruć.

wodnych wypraw. Pozwala mi to na uwiecznienie

51 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

52


53 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Niestety gdy porównuję stan raf koralowych z ro-

kosza (jest ich trochę w Dahab) z czasem byłoby

ku 2005–2006 z ich stanem obecnym w latach

więcej korali i mniej plastiku w wodzie (może).

2017–2018 muszę stwierdzić, że wymarło od 30–40 % koralowców twardych z rodziny acropo-

Najpiękniejszymi miejscami, gdzie nurkowaliśmy

ra. Ich miejsce zajmują teraz korale miękkie i glo-

był słynny już Blue Hole, El Bells, Canyon, Moray

ny, którym łatwej przetrwać w cieplejszej wodzie.

Garden, Caves, Gabr El Bint i oczywiście Lightho-

Choć Morze Czerwone stanowi ewenement i oa-

use przy samej bazie, gdzie w porastających dno

zę przetrwania w odniesieniu do raf w innych re-

makro glonach spotkać można przepiękne maleń-

jonach świata, gdzie wskutek drastycznych zmian

kie iglicznie i koniki morskie.

klimatycznych giną całe ekosystemy koralowców

54

to i tak musimy o nie dbać. Ponieważ w Egipcie nie

Nocą zaś, jak mówią miejscowi przewodnicy,

widać dobrze zorganizowanej gospodarki odpa-

zobaczyć można śpiące w zagłębieniach rafy żół-

dami, na każdym kroku natkniemy się na wyrzuco-

wie. Nurkowania nocne dają też możliwość ogląda-

ne opakowania plastikowe, które często (przez np.

nia fantastycznych fluorescencyjnych barw korali

wiatr) zostają zepchnięte do morza i zalegają w ra-

w świetle lampy UV, co podkreśla ich wyjątkowo

fie dokuczając jej mieszkańcom. Może, gdyby tak

jaskrawą kolorystykę. Ogromną zaletą Dahab jest

każdy nurek zabrał ze sobą wychodząc z wody pu-

miejscowy małomiasteczkowy, bądź nawet wiej-

stą puszkę lub butelkę, którą znajdzie i wyrzucił do

ski, klimat życia.


Ulice centrum wypełnione są sklepami i stragana-

Dahab. Z pewnością każdy, kto raz tam był, będzie

mi, gdzie można kupić dowolne rzeczy i pamiątki.

w przyszłości chciał wrócić w to miejsce.

Polecam też miejscową kuchnie, gdzie przy pro-

W chwili obecnej jest to najbliższa nam destyna-

menadzie zajadaliśmy się owocami morza i specja-

cja w rozsądnej cenie przelotów i hotelu, gdzie za-

łami beduińskich i arabskich kucharzy. Najlepsze

leźć można piękne rafy i zwierzęta w nich żyjące,

jedzenie znajdziecie w restauracjach Ali Baba, Ne-

które niestety z naszej winy powoli na świecie wy-

mo i Friends. Ceny są bardzo przystępne. Wszę-

mierają. Dzielę się z Państwem tą relacją pełen cu-

dzie można też znaleźć sklepy spożywcze, które

downych kolorowych wspomnień i mam wielką

są całkiem nieźle zaopatrzone. Za niewielką kwo-

nadzieję, że pomyślicie o podmorskim życiu z tro-

tę kupuję się na miejscu kartę SIM z dostępem do

ską i szacunkiem do ich mieszkańców.

internetu, mamy wówczas możliwość pozostawania w kontakcie z bliskimi w kraju i przesyłania na bieżąco fotorelacji w lokalnej taryfie, co pozwala

uwolnić się od kosztownego roamingu. Myślę, że w najbliższym czasie znów wybiorę się na Synaj i odwiedzę rafy koralowe w rejonie

55 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


56


r o k r afy k o r al o wej

VIS ta j em n i c z a w ys pa

tekst i zdjęcia: Piotr Stós

Z racji położenia, a przede wszystkim dzięki temu, że została otwarta dla turystów dopiero w 1989 roku, wyspa Vis jest jednym z niewielu prawie nienaruszonych przez cywilizację miejsc w rejonie Adriatyku. Z dziewięćdziesięciu kilometrów kwadratowych powierzchni wyspy, jedynie jej centrum jest wykorzystane pod winnice i uprawy. Pozostałą część dzikiego, dziewiczego terenu, porastają sosnowe zagajniki i makia - zarośla skarlałych dębów, cedrów, dzikich oliwek oraz aromatycznych ziół.

57 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

Przy dobrej widoczności ze wzgórz Visu widzimy

su znajduje się wysepka Biševo, w której mieszczą

wszystkie wyspy środkowej Dalmacji: Hvar, Brać

się dwie słynne groty. Znana z niezwykłych efek-

i Šoltę na północym wschodzie; Korculę, Lasto-

tów świetlnych Modra (Błękitna) Špilja i Medvedja

vo i Mljet na południu oraz Sušac i odległą Pala-

(Focza) Špilja, zamieszkiwana kiedyś przez mnisz-

gružę na zachodzie. Nic dziwnego, że od stuleci

kę śródziemnomorską – sympatycznego ssaka

Vis traktowany był jako strategiczna pozycja pod

z rodziny fokowatych. Według oficjalnych danych,

względem militarnym jak i handlowym. Już w IV

foka ta wymarła w 1964 roku, kiedy zabito ostatni

w. p.n.e., w miejscu współczesnej osady, istnia-

udokumentowany okaz, jednak od 2003 roku po-

ło – założone przez starożytnych Greków – po-

jawiają się coraz częstsze doniesienia o jej obecno-

lis Issa, z własną walutą i prawodawstwem. Przez

ści na Adriatyku. Jest więc szansa na odrodzenie

kolejne stulecia przechodziło z rąk do rąk, a pozo-

populacji!

stałości tej burzliwej historii możemy podziwiać do dzisiaj – starogreckie amfory i posążki, najstar-

Ze względu na bogactwo kryjące się w otaczają-

szy cmentarz helleński w basenie Morza Adriatyc-

cym Vis akwenie, jest on niewątpliwie nurkowym

kiego, pozostałości rzymskich term, renesansowe

numerem jeden Chorwacji. Jednymi z ciekaw-

mieszczańskie pałace oraz umocnienia i bunkry

szych miejsc są stanowiska archeologiczne, w tym

z czasów II wojny światowej. Po wojnie na wyspie

- najbliższe naszej bazy nurkowej - przy wyspie

stacjonowały oddziały Jugosłowiańskiej Armii Na-

Host. Już na 9 metrach możemy oglądać set-

rodowej, które wycofały się dopiero w 1992 roku.

ki fragmentów rzymskich amfor z II w. p.n.e. Nie-

Dwa główne miasteczka wyspy to Vis oraz Komi-

co dalej, na głębokości 30–35 metrów leżą na dnie

ža, odległe od siebie o 9 km. Rybołówstwo, któ-

duże, nieuszkodzone amfory, ceramiczne naczynia

re od wieków było głównym źródłem dochodów

i kamień młyński, należący niegdyś do wyposaże-

mieszkańców, jest dzisiaj w odwrocie. Przetwórnia

nia galery.

ryb w Komižy nie działa od kilku lat, a mieszkańcy

58

cierpko żartują, że tradycyjne słone sardele przy-

Cały pas przybrzeżny wyspy obfituje w fenome-

wozi się teraz ze Splitu. Nie zmienia to faktu, że oba

nalne pozycje nurkowe. Stanowiska Krava i Voli-

miasteczka są uznawane za najstarsze miejscowo-

ći zasługują na uwagę ze względu na atrakcyjność

ści rybackie na Adriatyku. Obecnie coraz większe

potężnych, porośniętych czerwonymi gorgoniami,

znaczenie ekonomiczne dla regionu ma odradza-

podwodnych ścian. Warto zanurkować po połu-

jąca się turystyka, także nurkowa. Vis przyciąga

dniowej stronie, przy wysepkach Greben, Budiko-

ciszą i pięknem malowniczych piaszczystych plaż

vac i Ravnik. Polecamy zwłaszcza Ravnik - znany

i zatok, atrakcjami nurkowymi oraz dobrze przygo-

z Zielonej Groty (Zelena Špilja), do której światło

towanym zapleczem dla żeglarzy, którzy jak dotąd

słoneczne dociera przez pęknięcie w stropie ja-

wygrywają w statystykach odwiedzających wyspę

skini, tworząc efektowną grę świateł na porośnię-

gości. W odległości 4 kilometrów na zachód od Vi-

tym algami dnie i ścianach jaskini. Niestety dostęp


do tego miejsca jest ściśle reglamentowany, zatem

pływamy – jak po placu zabaw – w systemie tuneli,

najlepiej oglądać je w czerwcu lub we wrześniu.

pośród ogromnych głazów, porośniętych czerwonymi, żółtymi i niebieskimi gąbkami, tworzącymi

Wielbiciele kanionów i grot powinni odwiedzić

miraż podwodnego graffiti. Często spotyka się tu

Greben, Bili Bok i Novą Pośtę. Bardzo lubiany

skorpeny i mureny, a także ławice sardeli. Podob-

przez nas Bili Bok (i to nie tylko ze względu na po-

ne bogactwo ryb występuje w południowej czę-

bliską lokalizację plaży naturystów) słynie ze sku-

ści wysepki. Zakotwiczając łódź na płyciźnie przy

piska malowniczych krasowych jaskiń. Położone

wielkim skalnym ostańcu, schodzimy wzdłuż ka-

w odległości kilku metrów jedna od drugiej, two-

nionu, aż do pionowo opadającej do 45 metrów

rzą pełne spektrum głębokości, wielkości i dostęp-

skały, na której widuje się rzadko spotykane roz-

ności. Świetnie prezentują się także na zdjęciach!

gwiazdy Cookie sea stars.

Natomiast Greben to 650-metrowa wysepka, przy której można z powodzeniem zorganizo-

Półwysep Nova Pošta, obszar najbardziej na pół-

wać kilka atrakcyjnych nurkowań. Jedno z ciekaw-

noc, miał strategiczne znaczenie po II wojnie świa-

szych miejsc rozpoczyna się wąskim przesmykiem,

towej, gdy na wyspie stacjonowała marynarka

zakończonym wejściem do dużej komnaty, zwień-

jugosłowiańska. Po jednej stronie półwyspu wy-

czonym potężnym filarem. Po zwiedzeniu groty

drążono podziemne magazyny. Po drugiej, w spo-

59 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

kojnej zatoce Parja, mieści się tunel serwisowy

Ok. 400 m. od przylądka Stončica, na głębokości

dla łodzi (przez niektórych nazywany schronem

od 45 do 60 metrów leży wrak uzbrojonego ho-

dla okrętów podwodnych), który dzisiaj stanowi

lownika Ursus, zatopionego przez brytyjską łódź

idealne miejsce na spędzenie przerwy pomiędzy

podwodną. Ursus przypłynął z Zadaru w 1940

odbywającymi się tu nurkowaniami. O ile wynu-

roku, holując opancerzoną barkę w drodze do Al-

rzona część półwyspu została silnie przekształ-

banii. Został ostrzelany, na pokładzie wybuchł

cona przez człowieka, o tyle poniżej lustra wody

gwałtowny pożar, w trakcie którego statek szyb-

to samo wykonały silne, morskie prądy. Na pierw-

ko zatonął. Rufa opiera się o wzniesienie na 45

szy tunel natykamy się tuż pod powierzchnią, a je-

metrach, w związku z czym wrak leży pochylo-

go wyjście znajduje się na głębokości około 6 m.

ny pod kątem, a jego dziób spoczywa na piaszczy-

W charakterystycznym basenie otoczonym ścia-

stym dnie na głębokości 55 metrów. Boki okrętu

nami bardzo często spotyka się ośmiornice i in-

pokryte są czerwonymi gorgoniami, a w kadłubie

ne mięczaki – ślimaki nagoskrzelne. Zdarza się

mieszkają pokaźne kongery. Na rufie widoczne

również widywać bardzo rzadko występujące śli-

są mosiężne tablice z nazwą statku. W środkowej

maki posiadające muszle – z gatunku róg Tryto-

części kadłuba możemy wpłynąć do zniszczonego

na. Stąd można wypłynąć pod okazałą formacją

komina, przygniatającego mostek a w części dzio-

skalną przypominającą łuk, by po stopniowo opa-

bowej natkniemy się na niewielkie działo. To nur-

dającym dnie dopłynąć do znajdującej się na głę-

kowanie odbywa się na otwartym morzu, z dala

bokości 40 m jaskini. Wejście do jaskini robi

od wybrzeża.

ogromne wrażenie – nawis skalny jest porośnięty żółtymi gąbkami, tworzącymi bardzo silny, niemal

Kolejnym interesującym wrakiem jest Brioni. W lu-

fluorescencyjny akcent kolorystyczny. Po wypły-

tym 1930 roku statek, przewożący tytoń i wino,

nięciu z jaskini nurkowie mogą podziwiać langusty,

wypłynął ze Splitu w swój ostatni rejs. W warun-

racznice i ukwiały. Następnie kierują się do komi-

kach bardzo słabej widoczności Brioni uderzył

na, do którego wpływa się na głębokości 30 m.,

z pełną prędkością o wysepkę Ravnik i zatonął.

a wypływa na 17 m.

Skały do dziś noszą ślady po tym uderzeniu. Pasażersko-towarowy statek parowy leży na łagod-

Ale głębiny akwenu viskiego znane są przede

nym, piaszczystym zboczu na głębokości od 40

wszystkim ze swoich wraków. Świadczą o burzli-

do 60 m. Spoczywa na lewej burcie, a część po-

wej przeszłości regionu, zarówno w czasie wojny

szycia pokładu wypadło, umożliwiając częściową

jak i pokoju. Trzeba zaznaczyć, że wiele interesują-

penetrację. To potężny labirynt korytarzy i ko-

cych obiektów znajduje się poniżej 40 metrów, są

mór. Majestatyczny dziób z kluzą kotwiczną sta-

więc atrakcyjnym miejscem dla nurków technicz-

nowi najczęstszy motyw zdjęć. Doskonałe miejsce

nych.

nurkowe dla początkujących nurków technicznych, prawdziwy plac zabaw dla doświadczonych

60


61 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

62


63 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

nurków technicznych i wrakowych. Schodząc

dopodobnie najwięcej nurkowych zdjęć z okolic

po stoku na głębokości 50 metrów natrafiamy

wyspy Vis. Kadłub, schodzący ukośnie do 35 m.

na rufę parowca. Cały wrak ma długość 68 metrów.

upodobały sobie morskie drapieżniki. Spotyka się

Leżąc na dnie morskim od prawie 90 lat obficie po-

tu mureny, skorpeny, a także przekraczające 2 me-

rósł obficie gąbkami i w świetle latarek mieni się

try długości kongery. W płytkiej części, nad znisz-

rozmaitymi kolorami. Nurkowanie w tym miejscu

czoną częścią wraku, grasują kolorowe ryby

rozpoczyna się zwykle przy cyplu nad wrakiem,

– korysy, talasomy pawie i papugoryby.

a kończy w spokojnej zatoce. Na jej dnie można spotkać niewielkie skorpeny, ośmiornice i rozma-

Po drugiej stronie Zatoki Komižkiej, przy przyląd-

ite rozgwiazdy. Pod kamieniami ukrywają się zwie-

ku Stupišće, leży Vassilios T. Był to ogromny grec-

rzęta charakterystyczne dla nurkowań nocnych,

ki parostatek, który w 1939 roku, na skutek awarii

na przykład wężowidła.

steru rozbił się o przybrzeżne skały. Statek leży na lewym boku pomiędzy 22 a 55 metrem. Wrak

Tego samego roku zdarzyła się jeszcze jedna kata-

jest niemal nienaruszony, tylko pokaźne pęknię-

strofa. 23 maja 1930 roku wiał bardzo silny, połu-

cie w dnie kadłuba stanowi niemy ślad katastro-

dniowy wiatr zwany jugo. Morze było wzburzone,

fy. Elementy Vassiliosa ozdobione są poroślami,

a fale przelewały się nad wysepką Mali Barjak.

a w samym wraku mają swoje siedliska olbrzymie

W tych warunkach wyspę Vis mijał włoski paro-

kongery i skorpeny. Dodać należy, że 600 metrów

wiec Teti. Załoga, mimo doświadczenia, źle osza-

od Vassiliosa znajduje się przepiękna ścianka Sec-

cowała odległość od lądu i uderzył o brzeg. Cała

ka, dostępna nawet dla początkujących nurków.

załoga została na szczęście uratowana, a to dzię-

64

ki szybkiej akcji rybaków z Komiży, której przewo-

Najgłębiej, bo na 72 metrach, spoczywa wrak

dził kapitan portu. Szarpana kolejnymi sztormami

bombowca B-17. Samolot zwany „latającą fortecą”

jednostka zaczęła osiadać coraz niżej na stoku

został w 1944 roku postrzelony przez niemiecką

podmorskiej części Malego Barjaka, by ostatecz-

obronę przeciwlotniczą nad Mariborem. Próbując

nie dotknąć dna na głębokości 35 m. Nurkowanie

wylądować na alianckim lotnisku, zatonął tuż przy

na wraku Teti jest dostępne dla nurków na wszyst-

brzegu Visu. Wrak samolotu, którego rozpiętość

kich poziomach wyszkolenia, ponieważ zwiedza-

skrzydeł wynosi aż 32 metry, leży na dnie zatoki

nie tej 72-metrowa jednostki rozpoczynamy już

Rukavac i jest praktycznie nietknięty. To najsław-

na głębokości 10 m. Część położona płycej jest

niejsze miejsce nurkowań technicznych na całym

zniszczona przez fale. Głębiej wrak jest zdecy-

Adriatyku i z tego też powodu znalazło się na liście

dowanie lepiej zachowany. Jego flagowym ele-

top 100 dive world dive sites. Jest to również naj-

mentem jest znajdujące się na rufie, pokryte

lepiej zachowany wrak B-17 na świecie. Opadając

barwnymi, wapiennymi konkrecjami, zapasowe

w dół, już z poziomu 30 m. możemy zobaczyć sa-

koło sterowe – miejsce, z którego pochodzi praw-

molot leżący na głębokości 68–72 m. To przeżycie


jedyne w swoim rodzaju. Z góry właściwie nie wi-

no-zachodnim, aby odbyć dekompresję, wycho-

dać uszkodzeń, dopiero z poziomu dna możemy

dząc przy ścianie.

zobaczyć, że zarówno kabina jak i stanowiska działowe zostały uszkodzone. W bocznej furcie kadłu-

Drewniana łódź rybacka Fortunal leży na głę-

ba wciąż widać pozostałości stanowiska ciężkiego

bokości 37–55 metrów. Jej świetnie zachowa-

karabinu M-2 Browning 12.7 mm. Cztery potęż-

na sylwetka pojawia się przed oczami nurków już

ne silniki ze śmigłami i kabina pilotów, to miejsca,

na głębokości 20 metrów. Nurkowie technicz-

które warto spenetrować. Najgłębsze miejsce

ni mogą ją podziwiać z 70–80 metrów, płynąc

znajduje się pod ogonem fortecy. Czas denny na-

poniżej półki skalnej i wystającego poza nią dzio-

leży planować na minimum 15 minut. Kończąc

bu. To jedno z najbardziej fotogenicznych trofe-

fazę denną możemy udać się w kierunku północ-

ów wyspy. Ze względu na krótki czas zalegania

65 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

drewniana konstrukcja nie uległa jeszcze silnym zniszczeniom i wyłaniający się z błękitu Fortunal przypomina statek w butelce. Maszt wystaje wysoko ponad pokład, a otulający kadłub kokon sieci rybackich sprawia wrażenie, że Fortunal jest nietknięty... Dopiero uszkodzony dziób, potrzaskana burta i ławice ryb – nowych mieszkańców statku – przypominają nam o jego losie. Bezpośrednia bliskość ściany i doskonała w tym miejscu przejrzystość sprawia, że jest ulubionym obiektem nurków rekreacyjnych. W okolicy wraku, na głębokości 6 metrów możemy odwiedzić 50-metrową jaskinię zamieszkałą przez liczne skorpeny. W marcu 2010 roku w okolicach Visu odnaleziono wrak amerykańskiego bombowca B24 Liberator. Historia jego zatonięcia i poszukiwań jest niezmiernie ciekawa. W 1944 roku zbudowano na wyspie szpital oraz lotnisko. 17 grudnia tego roku bombowiec Liberator wraz z innymi jednostkami wyruszył z bazy w Torretcie w kierunku miasta Odertal. Samolot był ostatnim egzemplarzem wyprodukowanym w fabryce Douglas w Tulsie w stanie Oklahoma, a jego budowę opłacili pracownicy fabryki i okoliczni mieszkańcy, nadając mu dumne miano Tulsamerican. Nad Czechami formacja została zaatakowana przez oddziały niemieckie. W efekcie zwarcia uszkodzony został jeden silnik i układ hydrauliczny bombowca. To, plus liczne trafienia w skrzydła i kadłub spowodowało, że samolot nie miał najmniejszej szansy, by powrócić do bazy. Jedynym ratunkiem było lądowanie na alianckim lotnisku na wyspie Vis. Okazało się jednak, że z powodu uszkodzeń nie dało się opuścić podwozia. Kontroler lotu nie zezwolił

66


67 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r o k r afy k o r al o wej

na lądowanie „na brzuchu”, gdyż to mogłoby unie-

ku. Zastosowano najnowszy sprzęt geofizyczny

możliwić dalszą działalność lotniska. Samolot od-

i nurkowy, zbadano i udokumentowano dziesiąt-

szedł na drugi krąg nad morze. Wreszcie udało

ki kilometrów kwadratowych dna, a przełomowe

się ręcznie wysunąć podwozie. Tymczasem zało-

znaczenie miał udział wyposażonego w kamery ro-

ga zgromadziła się w kabinie radiowej. W połowie

bota do poszukiwań francuskiej firmy Comex.

drugiego okrążenia, przy niekorzystnym wietrze, silniki nagle zatrzymały się i w następnej chwili sa-

Wrak został odkryty na głębokości 114 metrów,

molot runął do wody. W wyniku uderzenia rozpadł

a urządzenia nawigacyjne i porcelanowa zastawa

się na dwie części. Przód samolotu wraz ze skrzy-

zostały wydobyte na światło dzienne.

dłami obróciły się o 180 stopni, a część załogi katapultowała się do morza. Siedem osób udało się

Trzeba na koniec podkreślić, że mnóstwo wraków

uratować – pilot, mechanik i nawigator nie zdoła-

w akwenie viskim nie zostało jeszcze odnalezio-

li wydostać się z tonącego samolotu. Wrak Tulsa-

nych. Wiadomo na przykład, że oprócz wspomnia-

mericana spoczywa na dnie Adriatyku w pobliżu

nego bombowca B-17, w okresie II wojny

wysepki Veli Paržanj. W pobliżu kadłuba znajduje

światowej ponad dwadzieścia innych samolotów

się blok betonowy, do którego prowadzi lina opu-

znalazło w sąsiedztwie wyspy miejsce ostatniego

stowa. Najpłytsze miejsce to koło wysuniętego

spoczynku. Nieznana jest także pozycja włoskiej

podwozia znajdujące się na głębokości 37 m. Nur-

łodzi podwodnej Ballilla z czasów I wojny świato-

kowanie bezdekompresyjne odbywa się jedynie

wej.

przy kadłubie i skrzydłach o rozpiętości 33 m. Morze wokół wyspy Vis jest jedyne w swoim roNurkowie techniczni mogą się udać również

dzaju… Ile jeszcze kryje w sobie ekscytujących

do ogona wraku, zalegającego na głębokości 52 m,

niespodzianek? Ile lat będzie zazdrośnie strzec

w odległości około 100 m od kadłuba. Eksploracja

swoich sekretów? A także – jak długo jeszcze bę-

całego wraku jest jednak możliwa jedynie w spo-

dziemy mogli je eksploatować bez nadmiernego

kojnych warunkach – ze względu na znaczne od-

tłoku i ryzyka utracenia tej aury tajemniczości?

dalenie od lądu, często występują tu silne prądy.

To pytania, które zadajemy sobie każdego ro-

W 2017 roku zorganizowano badania archeolo-

ku, powracając wiosną na kolejny sezon nurkowy,

giczne, mające na celu identyfikację ofiar.

odkrywając nowe miejsca i z pełną świadomością dzieląc się nimi z bracią nurkową. Staramy się

W wyniku ostatnich odkryć - efektu międzynaro-

chronić ten świat przed zniszczeniem, zdajemy so-

dowej współpracy badawczej z udziałem Minister-

bie bowiem sprawę, że to przywilej, a jednocześnie

stwa Kultury oraz Instytutu Ochrony Przyrody

ogromna odpowiedzialność.

- został odkryty poszukiwany od wielu lat Re D’Italia, zatopiony podczas bitwy o Vis w 1866 ro-

68


skafandry | ocieplacze | akcesoria

www.nogravityworld.com Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018

69


f r eed i v i n g

Fakty i mity freedivingu Agnieszka Kalska foto: depositphotos.com

W trakcie nurkowania freediverzy wypuszczają

Freediving należy do sportów, które rozegrano

powietrze, by zostać dłużej pod wodą

podczas Igrzysk Olimpijskich

MIT

FAKT

Świadomi freediverzy nigdy nie wypuszczają po-

W 1900 roku podczas Igrzysk Olimpijskich w Pa-

wietrza pod wodą celem wydłużenia swojego nur-

ryżu odbyła się konkurencja o nazwie „Pływanie

kowania. Po pewnym czasie na wstrzymanym

podwodne” (z ang. „Swimming Underwater”). Ce-

oddechu, organizm skłania nas do zaczerpnięcia

lem zawodników było pokonanie w linii prostej

świeżego powietrza i uruchamia odruch oddecho-

jak najdłuższej odległości, w jak najdłuższym cza-

wy. Możemy jednak kontrolować ten odruch i kon-

sie. Wynik punktowy tworzono dodając po jed-

tynuować nurkowanie. Zapas powietrza jest nam

nym punkcie za każdą sekundę oraz po dwa za

niezbędny do dalszego nurkowania, bo znajduje

każdy przepłynięty metr pod wodą. W tej dyscy-

się w nim tlen, którego potrzebuje ciało człowieka,

plinie wzięło udział 14 zawodników, w większości

a przede wszystkim jego mózg. Po wypuszczeniu

byli to Francuzi, którzy zdobyli złoty i srebrny me-

powietrza zmniejszamy zapas tlenu i tym samym

dal przepływając dystans 60 metrów każdy, w cza-

skracamy czas, w którym bezpiecznie możemy

sie 68 i 65 sekund. Trzecie miejsce zajął Duńczyk,

kontynuować nurkowanie.

który choć płynął pod wodą najdłużej, bo przez 90 sekund, to poruszał się w kółko i osiągnął zaledwie 28,5 metrów liczonych w linii prostej. Aktual-

70


71 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


f r eed i v i n g

nie trwają rozmowy pomiędzy Międzynarodowym

symalną ilość punktów za nurkowanie, musi on

Komitetem Olimpijskim, a władzami organizacji

przynieść „bilet” umieszczony na zadeklarowanej

CMAS, by freediving w swojej obecnej formie po-

wcześniej głębokości, który stanowi naoczne po-

wrócił do kanonu sportów olimpijskich.

twierdzenie wykonania nurkowania na daną głębokość. Nie ma znaczenia, jeśli nurek zanurzy się głębiej, lecz w przypadku wcześniejszego zawró-

Celem dyscyplin freedivingu jest osiągnięcie jak

cenia, otrzymuje ujemne punkty o wartości różni-

największej głębokości w trakcie danego nur-

cy do deklarowanej głębokości. Musi więc jeszcze

kowania

kilka godzin przed nurkowaniem zdecydować jak głęboko ma zanurkować, by zwyciężyć w danej

MIT

konkurencji.

Freediving dzieli się na konkurencje rozgrywane na wodach otwartych i na wodach basenowych. W tej drugiej grupie głębokość nie ma żadnego znaczenia. Dynamika w płetwach (DYN) oraz dynamika bez płetw (DNF) ma na celu wyłonienie freedivera, który potrafi przepłynąć jak największy dystans pod wodą na jednym oddechu w odpowiedni sposób. Trzecia z konkurencji basenowych - statyka (STA) to nic innego jak wstrzymywanie oddechu na czas - na powierzchni i w bezruchu. W grupie dyscyplin rozgrywanych na wodach otwartych podczas zawodów międzynarodowej organizacji AIDA (której członkiem jest Stowarzyszenie Freediving Poland), znajdują się: stały balast w płetwach (CWT), stały balast bez płetw (CNF) oraz free immersion (FIM). W każdej z nich wygrywa freediver, który zgromadzi największą ilość punktów przyznawaną za poprawnie wykonane nurkowanie (wolne od błędów technicznych) na największą głębokość oraz powróci o własnych siłach na powierzchnię i wykonana procedurę powierzchniową w czasie do 15 sekund od chwili wynurzenia dróg oddechowych. By zdobyć mak-

72


ŚWIATOWY DZIEŃ ŚWIATOWY OCE ANÓW DZIEŃ POLSKA 8-9.06.2018 OCE ANÓW 8-9.06.2018 POLSKA

2018 ROK RAFY KORALOWEJ. CZYSTE OCEANY, ZDROWA PLANETA. 2018 ROK RAFY KORALOWEJ. CZYSTE OCEANY, ZDROWA PLANETA.

SPOTKANIA | ATRAKCJE | MUZYKA | ZERO-WASTE | WSTĘP WOLNY ORGANIZATORZY: ORGANIZATORZY: PARTNERZY: PARTNERZY:

PARTNERZY GŁÓWNI: PARTNERZY GŁÓWNI:

PATRONAT MEDIALNY: PATRONAT MEDIALNY:

projekt: iga świerczewska projekt: iga świerczewska

WARSZAWA | PORT CZERNIAKOWSKI WARSZAWA | PORT CZERNIAKOWSKI ‘MIEJSCE’ | START 15:00 | 08.06.2018 ‘MIEJSCE’ | START 15:00 | 08.06.2018 SPOTKANIA | ATRAKCJE | MUZYKA | ZERO-WASTE | WSTĘP WOLNY


f r eed i v i n g

DUŻE SSAKI Mistrzowie

n u r k o w a n i a n a w y de c h u

tekst i ilustracje: Justyna Oleś foto: Guille Pozzi

Potrzebują powietrza atmosferycznego tak, jak my, a potrafią zanurkować na kilkaset metrów, spędzić tam ponad godzinę i wrócić, jak gdyby nigdy nic. Co takiego wyjątkowego mają w sobie ssaki morskie?

74


Za mistrza nurkowania głębinowego, pośród ssaków, długo uważany był słoń morski ze swoim imponującym wynikiem: 2200 metrów, przy czasie pod wodą: 120 minut. W 2014 roku miano najgłębiej nurkującego ssaka otrzymała zyfia gęsiogłowa, czyli wal Couviera, osiągając 2992 metrów i 137 minut. Być może trudno sobie to wyobrazić, ale ssaki morskie przygotowując się do głębokiego nurkowania przed zanurzaniem wypuszczają niemal całe powietrze z płuc. Dzięki temu zmniejszają swoją pływalność i minimalizują ryzyko choroby dekompresyjnej, która również je dotyka. Płuca ssaków morskich, względem masy ciała, nie są większe od ludzkich, ponieważ nie są one dla nich magazynem tlenu. Jest nim krew oraz mioglobina zawarta w mięśniach. Foka Weddella podczas głębokiego nurkowania (potrafi spędzić godzinę pod wodą nurkując na ok. 600 m głębokości) przechowuje tylko 5% tlenu w płucach. 70 % jego zapasów zmagazynowanych jest we krwi, a reszta w mięśniach. Stężenie tlenu w foczej krwi to ok. 60 ml/ kg masy ciała, podczas gdy stężenie u człowieka wynosi około 15 ml/kg. Dodatkowo, klatka piersiowa waleni i płetwonogich jest wyjątkowo elastyczna i giętka. Pomimo wysokich ciśnień nie dochodzi do jej zgniecenia, płuca zaś - dosłownie – zapadają się. Ssaki morskie nie mają również większych problemów z wyrównywaniem ciśnienia. Większość z nich nie posiada zatok, zaś ucho ma specyficzną budowę – jest wyścielone elastycznym materiałem, a sieć naczyniowa napełnia się krwią wraz z głębokością, wypychając powietrze z pustych przestrzeni.

75 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


f r eed i v i n g

76

Wstrzymywanie oddechu a niedotlenienie

mywania oddechu w rutynowym nurkowaniu.

Pierwsze pytanie jakie zadaje się freediverom

Co ciekawe, podczas wstrzymywania oddechu

brzmi: „Ile wytrzymasz bez oddechu?”, a kolejne

przepływ krwi przez korę mózgową nie maleje, ale

„Czy to jest bezpieczne dla mózgu?”. Wydaje się

wzrasta (!). Choć ludzki mózg stanowi ledwo kilka

być to zrozumiałe, ponieważ do najgroźniejszych

% masy ciała to zużywa aż 20% wytwarzanej ener-

zmian w mózgu dochodzi w wyniku niedotlenienia.

gii. Jako najważniejszy organ i jednocześnie naj-

Aby jednak doszło do uszkodzenia mózgu wskutek

bardziej czuły na obniżone dostawy tlenu – mózg

niedotlenienia, najpierw musi dojść do zatrzyma-

otrzymuje go w pierwszej kolejności i do samego

nia krążenia. Ssaki morskie wracają bez szwanku

końca. Pozostałe organy np. żołądek, płuca, wą-

nawet po godzinie głębokiego nurkowania. Poniż-

troba otrzymują mocno ograniczone dostawy tle-

szy wykres obrazuje przepływ krwi 1 ml/1 g tkan-

nu podczas nurkowania i jak się okazuje – nie mają

ki.

z tym większego problemu.

Granatowe słupki oznaczają 100% – sytuacja,

Wszystkim ssakom – morskim czy lądowym

w której zwierzę (tutaj foka) odpoczywa na lądzie

– w pewnym momencie kończą się zapasy tlenu.

i oddycha spokojnie. Jasnoniebieskie słupki uka-

Jeśli nie zdążą wypłynąć na powierzchnię, by za-

zują różnicę przepływu krwi w trakcie wstrzy-

czerpnąć świeżego powietrza na czas – dojdzie do


omdlenia i śmierci. Warto zwrócić uwagę, że wale-

mi tlenu, obok bradykardii (rzadkoskurcz – zwol-

nie, w przeciwieństwie do ludzi, oddychają świa-

nione bicie serca) i wazokonstrykcji (zwężenie

domie. Można powiedzieć, że każdy ich oddech

światła w naczyniach krwionośnych) to przykła-

jest przemyślany. Ich otwór nosowy umieszczony

dy adaptacji należących do odruchu nurkowego.

na głowie opleciony jest silnymi mięśniami, utrzy-

Człowiek również posiada taki odruch i wystarczy,

mują go zamkniętym przez cały czas nurkowania.

że „na sucho” zatrzyma oddech, aby jego serce już

Nawet największa potrzeba zaczerpnięcia odde-

zaczęło zwalniać. Jednak dopiero zanurzenie twa-

chu nie sprawi, że waleń weźmie oddech „mimo

rzy w chłodnej wodzie, pozwala uruchomić drze-

woli”. Trudno jednak oszacować jak wiele waleni

miący w nas odruch nurkowy.

pada ofiarą omdlenia i śmierci wskutek obniżonego poziomu tlenu.

Badacze saków morskich przeprowadzili serie badań by spróbować odkryć sekret pozwa-

Adaptacja ssaków do głębokich nurkowań

lający im na tak długie i głębokie nurkowania.

W wyniku ewolucji ssaki morskie wypracowa-

Po zbadaniu mięśni foki Weddella i porównaniu ich

ły do perfekcji odruchy nurkowe (zwane „odpo-

z wycinkiem pobranym od psa, okazało się, że fo-

wiedzią na zanurzenie dróg oddechowych”, z ang.

ka posiada 10-krotnie więcej mioglobiny w mię-

diving response). Ekonomiczne zarządzanie zapasa-

śniach w porównaniu z lądowym czworonogiem.

77 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


f r eed i v i n g

Zadaniem mioglobiny jest magazynowanie tlenu

mitochondrium do produkcji ATP. Oprócz powyż-

w mięśniach. Ze względu na wysoką zawartość

szych przystosowań ssaki morskie posiadają gru-

mioglobiny, mięso wieloryba ma bardzo ciemny ko-

bą warstwę tłuszczu, która pozwala im utrzymać

lor. Mioglobina to bardzo wydajny magazyn tlenu,

ciepłotę ciała, a jego opływowy kształt sprawia,

żeby go „oddać” musi dojść do niskiego ciśnienia

że jest niewiele punktów wyjątkowo eksponowa-

parcjalnego – czyli do hipoksji.

nych na niskie temperatury i utratę energii.

Innym sekretem pozwalającym ssakom morskim

Ssaki morskie są niewątpliwe niesamowitymi

spędzać długi czas pod wodą jest wydajność i za-

i enigmatycznymi stworzeniami, które przez mi-

gęszczenie mitochondrium. Mitochondrium to

liony lat przystosowały się do życia w tak trudnym

w dużym uproszczeniu centrum energetycz-

i nieprzychylnym środowisku, jakim są morza

ne, w którym dochodzi do najważniejszego pro-

i oceany. Wciąż poznajemy ich zwyczaje i zacho-

cesu

wewnątrzkomórkowego.

wania, o wielu nadal wiemy niewiele. Chyba dla

W macierzy mitochondrium ma miejsce szereg re-

każdego nurka (i nie tylko) jednym z podwodnych

akcji biochemicznych, podczas których powsta-

marzeń jest spotkanie z waleniem - kilkanaście

je ATP (adenozynotrójfosforan) – nośnik energii.

(kilkadziesiąt) metrów pod lustrem wody, który

ATP jest wszędzie tam, gdzie jest potrzebna ener-

tak jak my – w końcu będzie musiał opuścić głębiny

gia – czyli w mięśniach. Niestety, nie wystarczy

i wrócić po świeży oddech.

oddychania

go na długo i musi być stale uzupełniany. Podobno dziennie produkujemy tyle energii, ile sami ważymy. Sekret ssaków morskich leży w wydajności i ekonomii produkcji ATP oraz w większym zagęszczeniu mitochondrium w mięśniach w porównaniu do ssaków lądowych. Sposób nurkowania ssaków morskich i poruszania się pod wodą pozwala oszczędzić zapasy energii. Zwierzęta wykorzystują bardzo dobrze zarówno ujemną jak i dodatnią pływalność (nie poruszają się wtedy wcale), ale również ich metabolizm tlenowy jest obniżony. Ciekawostką jest wyższa aktywność pewnych enzymów (np. dehydrogenazy), które u foki Weddella są cztery razy aktywniejsze w porównaniu do psa. Dehydrogenazy ułatwiają odczepianie atomu wodoru, który może zostać utleniony i użyty przez

78


Dołącz do nas… raid-polska.pl

79 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


f r eed i v i n g

Joško Petrov Mistrz Chorwacji

w łowiectwie podwodnym

tekst i zdjęcia Michał Procajło

Spearfishing, czyli łowiectwo podwodne, to sposób polowania na ryby, z wykorzystaniem kuszy podczas nurkowania na wstrzymanym oddechu. Na kolejnych stronach zamieszczamy mały wywiad z dwudziestoletnim Joško Petrov’em, mistrzem Chorwacji w łowiectwie podwodnym, który opowie nam więcej o tym ciekawym sporcie.

80


81 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


f r eed i v i n g

Michał Procjało:

by zakupić ją w tajemnicy przed rodzicami. Ukry-

Cześć Joško! Powiedz proszę na początek, jak

wałem ją w łódce kolegi, by nikt się o niej nie do-

rozpocząłeś swoją przygodę z łowiectwem

wiedział. Oczywiście, zaczęło się od strzelania

podwodnym?

niewielkich okazów. Polowanie było dla mnie tak ekscytując, że spędzałem w wodzie prawie każdy

Joško Petrov:

dzień swoich wakacji.

To długa historia, lecz postaram się ją streścić. Wszystko zaczęło się, jak to zazwyczaj bywa, od

Wtedy nie miałem jeszcze żadnej pianki, wiec

snorkelingu. Dzieciństwo spędziłem w domu na

by zatrzymać chociaż trochę ciepła zakładałem

chorwackiej riwierze, nieopodal Splitu. Z okien

t-shirt i krótkie spodenki. W wodzie spędzałem

mojego domu rozpościerał się piękny widok na

nawet do 5 godzin dziennie, a wychodząc telepa-

morze. Będąc dzieckiem, wiele radości sprawiało

łem się z zimna, ale byłem bardzo szczęśliwy. Pod

mi spędzanie czasu w wodzie i zbieranie muszelek.

koniec lata moi rodzice zaczęli coś podejrzewać. Widzieli, że znikam z domu na całe dnie i wracam

82

Kiedy miałem 13 lat postanowiłem kupić swoją

z coraz to większą ilością ryb. W końcu im powie-

pierwszą kuszę. Oszczędzałem z kieszonkowego,

działem o mojej tajemnicy.


Bali się o mnie gdy chodziłem polować i często mi zabraniali iść nad morze, mimo wszystko ja starałem się polować tak często, jak tylko mogłem. Mój ojciec był marynarzem. Jednego razu gdy wrócił z rejsu kupił mi moją pierwszą łódkę. Miałem wtedy czternaście lat. Od tego czasu mogłem zacząć polować na lepszych miejscówkach. Jak często polujesz? Obecnie staram się wypływać na ryby 3 do 4 razy w tygodniu i zawsze korzystam z mojego pontonu. Powiedz mi proszę, jakiego rodzaju kuszy używasz? Poluję głównie z kuszą gumową długości 75 cm i sporadycznie, w okresie letnim, używam długiej kuszy 115 cm, z dwoma naciągami. Siedemdziesiątka piątka jest najbardziej popularna, bo jest najbardziej efektywna. Większość ryb na które poluję chowa się pomiędzy kamieniami i w jaskiniach. Nurkowanie z mniejszą kuszą jest również mniej męczące. A jaką największą rybę udało Ci się strzelić? Największy dotychczas był granik ważący 17,5 kg, strzelony podczas mistrzostw Chorwacji w 2017 roku. Z tego co wiem graniki to najtrudniejsze ryby do upolowania. Możesz wyjaśnić mi dlaczego? Jeśli nie uda się trafić bezpośrednio w mózg, wtedy najprawdopodobniej granik wpłynie wewnątrz swojej kryjówki, napełni się powietrzem, rozewrze skrzela i utknie. W takiej sytuacji jest bardzo ciężko wydobyć go z wąskiej szczeliny. Jedną z metod

83 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


f r eed i v i n g

wyciągnięcia tak zranionej ryby jest użycie spe-

ryby przywieziesz, tym więcej zdobywasz punk-

cjalnego, długiego haka lub próba dostrzelenia go

tów. Za każdy gatunek ryby dostajesz dodatkowe

z drugiej kuszy.

punkty. Za ryby niewymiarowe dostajesz punkty karne, więc trzeba dobrze ocenić rozmiar ryby do

Czy miałeś jakieś problemy ze swoim najwięk-

której strzelasz.

szym granikiem? Tak. Dziura w której się ukrywał była bardzo wąska. Po strzale próbowałem go dosięgnąć hakiem. Dopiero z piątym razem udało się go wyciągnąć ze szczeliny. Było to męczące zadanie, gdyż siedział na głębokości 31 metrów. Możesz mi wyjaśnić jakie są zasady zawodów w łowiectwie podwodnym? Zawody trwają przez pięć godzin. Można używać łodzi typu RIB wyposażonych w GPS. Im więcej kg

84


85 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


ś r odow i sko

Kogo obchodzi plastik w oceanie? tekst i zdjęcia: Agnieszka Kalska

Plastik w przyrodzie = plastik w człowieku

ki mikroplastiku. Zawiera go też woda w kranie.

Od wielu lat ekolodzy monitują o zatrważającym

W opublikowanym przez Guardian artykule we

problemie jakim jest wszechobecny plastik, które-

wrześniu 2017 roku, podano wyniki występo-

go przyrost produkcji rośnie z roku na rok. Scien-

wania plastiku w wodzie pitnej. Cząstki mikropla-

ce Advance przedstawił dane, że od 1950 roku

stiku odnaleziono w 83 % spośród 159 próbek

zostało wyprodukowanych 9,1 mld ton plastiku,

pobranych na wszystkich kontynentach. Najpow-

a tylko w ostatnich 10 latach, więcej niż w po-

szechniej występuje w wodzie kranowej Sta-

przednim stuleciu. Aktualnie, na świecie produku-

nów Zjednoczonych, gdzie liczba wynosi średnio

je się rocznie 300 mln ton plastiku, ale tylko 20 %.

4,8 cząstki na 500 ml, a obecność stwierdzono

z tego poddane jest recyklingowi lub termicznej

w 94 % pobranych próbek. W rankingu najbar-

utylizacji. Jak donoszą, w roku 2015 spośród wy-

dziej skażonych wód kolejne pozycje zajęły Liban

produkowanych wcześniej niemal 7 mld ton pla-

i Indie. Europa, choć wypadła lepiej, wcale nie wy-

stikowych odpadów, przetworzono zaledwie 9 %,

gląda dobrze. Przeciętna liczba zawartości plasti-

12 % – spalono, a 79 % trafiło na wysypiska śmie-

ku na 500 ml wynosi 1,9 cząstki, a jego obecność

ci i do środowiska. Zdaniem naukowców – do 2050

odnotowano w 72 % pobranych próbek. Czy war-

roku w środowisku i na wysypiskach będzie zale-

to zamienić wodę z kranu na tę z butelki? Niestety

gać ponad 13 mld ton plastikowych odpadów.

i ta nie jest wolna od plastiku. W raporcie opublikowanym przez Deutshce Welle i Orb Media, przed-

Bezpośrednie oddziaływanie plastiku na przyro-

stawiono wyniki badania próbek 11 producentów,

dę ma w konsekwencji efekt na zdrowie człowieka

którzy sprzedają butelkowaną wodę w 8 kra-

- to fakt, którego nie da się podważyć. W mediach

jach. Zanieczyszczenie na bazie plastiku wykryto

pojawia się coraz więcej informacji na temat pro-

w 93 % próbek wody.

duktów spożywczych, które zawierają cząstecz-

86


87 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


ś r odow i sko

Jak podaje Guardian, badania profesora Richarda

stworzenia morskie, mylnie traktujące go jak po-

Thompsona z Plymouth University w Wielkiej Bry-

żywienie. Naukowcy z University of California

tanii dowiodły, że mikroplastik znajduje się w 1/3

w Davis, wykazali, że ptaki łykają plastikowe od-

ryb złowionych w tym kraju. W poprzednich latach

pady, ponieważ ich zapach przypomina „kapustę”,

cząstki mikroplastiku znaleziono w piwie - w prób-

co sugeruje, że mają do czynienia z pożywieniem.

kach wszystkich z 24 przebadanych niemieckich producentów, a także w miodzie i cukrze. W 2015

Założyciel organizacji Plastic Change, Henrik Pe-

roku, badacze wykryli w Paryżu plastik fruwają-

dersen, opisuje działanie oceanu jako blendera.

cy w powietrzu i oszacowali, że 10 ton włókien

Rozdrabnia duże fragmenty przez fale, ryby i in-

sztucznych opada każdego roku na powierzch-

ne stworzenia, do postaci mikroplastiku, który jest

nię miasta. Naukowiec z Uniwersytetu Paris-Est

niezwykle groźny dla ekosystemu. Toksyczność

Créteil, Johnny Gasperi, przypuszcza, że pocho-

plastiku wraz z rozkładem wzrasta, bo przyciąga

dzą one z zanieczyszczonych jezior i do atmosfery

toksyny środowiskowe. Na jego powierzchni gro-

trafiły poprzez opady.

madzą się różne składniki, których stężenie może być nawet do stu razy wyższe niż w otaczającej

Jak dotąd, nie ma jednoznacznego wyjaśnienia, jak

wodzie. To w szczególności przynosi zagrożenie

mikroplastik przedostaje się do wody pitnej. Zna-

przybrzeżnym rafom, gdzie prądy morskie spycha-

my natomiast źródła jak się uwalnia. Dzieje się to

ją zanieczyszczenia z całego świata.

podczas noszenia odzieży z włókien sztucznych (np. polaru), a także podczas ich prania i susze-

Grupa badawcza powołana przez Cornell Uni-

nia. Mikroplastik zawierają codzienne kosmetyki,

versity w Nowym Jorku, odkryła silną reakcję raf

którego nie są w stanie wyłapać filtry oczyszczal-

koralowych na występujące pośród nich plastiko-

ni. Uwalnia się z pokrytych farbą elementów, jak

we odpady. Zagrożenie zachorowania koralow-

oznakowane drogi czy ściany pomalowanych bu-

ców na infekcje wywołane przez bakterie wzrasta

dynków, a także bezpośrednio w wyniku tarcia

z 4 do 89 %, gdy mają one styczność z plastikiem,

samochodowych opon o jezdnię. Kataklizmy po-

a w szczególności z polipropylenem występu-

godowe jak huragany i powodzie, to kolejne źródło

jącymi m.in. w nakrętkach od butelek. Może to

przedostawania się plastiku do przyrody.

prowadzić do nasilania zjawiska erozji szkieletu koralowców oraz choroby zwanej „black band dise-

88

Wodny śmietnik - cmentarzyskiem podwodne-

ase” i syndromu blaknięcia. Naukowcy z Cornell

go świata

University, oszacowali, że na rafach azjatyckich

Śmieci w postaci tworzyw sztucznych trafiają

wybrzeży Pacyfiku, aktualnie spoczywa oko-

do oceanów w milionach ton rocznie. Choć plastik

ło 11,1 miliarda plastikowych przedmiotów, któ-

potrafi pływać, to może też opadać na dno mor-

re mają wzrosnąć o 40 % w ciągu najbliższych 7 lat

skie, jeśli po drodze nie zostanie połknięty przez

(Science, 26.01.2018).


Nurkowie. Strażnicy morskiej przyrody czy eks-

w kurortach nadmorskich zamiast butelkowa-

ploatatorzy?

nej wody pij świeże soki (zamów bez słomki) lub

Każdy z nas czy to freediver, łowca czy nurek

jedz owoce – wyjdzie Ci to na zdrowie,

sprzętowy, nurkujący technicznie, rekreacyjnie czy treningowo – czerpie największą radość, gdy

zastąp jednorazowe plastikowe produkty (ma-

może zanurzyć się u wybrzeży gęsto pokrytych

szynki do golenia, szczoteczki do zębów na te

koralowcami, przy których kłębią się liczne ławi-

wielokrotnego użytku lub wytworzone z mate-

ce ryb. Lecz ile osób, może przyznać się do bez-

riałów poddających się recyklingowi),

pośredniego czynu, który miałby uchronić przed wyginięciem podwodnego świata w przyszłych la-

nie pozwól by pozostał po Tobie ślad na brzegu

tach? Z reguły to brak wiedzy, a nie chęci, zatrzy-

czy pod wodą (nie zostawiaj śmieci, nie niszcz

muje nas przed działaniem. Dlatego uważam, że

raf, nie wyciągaj nic spod wody, co nie jest ludz-

najlepszym aktem, a jednocześnie powinnością

kim śmieciem),

każdego nurka korzystającego z piękna wodnej natury, jest rozpowszechnianie informacji jak za-

uświadamiaj znajomych, zachęcaj do postępo-

pobiegać nieodwracalnym zmianom tego środowi-

wania w podobny sposób, by szerzyć zachowa-

ska, jednocześnie biorąc w tej misji czynny udział.

nia proekologiczne „viralowo”.

Brak pomysłu jak to zrobić? Kilka przykładów od czego zacząć – wybierz jeden, dwa lub więcej

Czy jedna osoba może coś zmienić? Oczywiście,

punktów i:

bo jej zachowanie może skłonić innych do działania, a te zachęcić kolejne osoby. Walczmy o to co

nie wyrzucaj śmieci, gdy wiesz, że mogą trafić

podziwiamy, bo kto jak nie my, nurkowie?

bezpośrednio do wody (omijaj otwarte śmietniki nad wodą, przepełnione kosze), … z każdego nurkowania zabierz choć jeden śmieć, który napotkasz, unikaj jednorazowych plastikowych opakowań (wybierz szklane lub tekturowe, kupuj większe opakowania zamiast jednorazowych „saszetek”, zrezygnuj z używania słomek, ogranicz korzystanie z torebek foliowych i unikaj wody w plastikowych butelkach – szczególnie tych o małej pojemności),

89 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


90


wyda r ze n i a

Czyścimy Jezioro Dominickie 2018 Wojciech Zgoła foto: Andrzej Cieślik, Wojciech Zgoła

Było pięknie. Dopisała pogoda i dopisali uczestnicy. Niestety śmieci też dopisały i pojawiły się wszędzie, gdzie dotarli wolontariusze akcji Czyścimy Jezioro Dominickie 2018. Wśród setek przybyłych rejestrowali się również nurkowie. Przybyło nas około 100, jednak do wody weszło 90-ciu.

91 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyda r ze n i a

Po

92

rejestracji i przygotowaniu się, wchodzi-

w jednym celu – sprzątania jeziora i terenów przy-

li do wody pod okiem Tomka Włodarczaka z CN

ległych, szeroko pojętych. Atmosfera jest zupeł-

Tiger, który był koordynatorem akcji wodnej.

nie inna niż na Demo Days’ach. Tu przyjeżdżają

W tym roku nie zabrakło też freediverów, a wśród

nurkowie po to, by zanurkować po śmieci, po to,

nich Agnieszki Kalskiej z FreeBody.eu. Swoje sto-

by porozmawiać. Mieliśmy w ostatnią sobotę ludzi

iska miały między innymi firmy nurkowe, a wśród

z Wrocławia, Warszawy, Łodzi, Bydgoszczy, Gnie-

nich SeaYa, Apollo, NoGravity, DAN, CN Nautica

zna, Poznania, Kościana, Leszna, Lubania Śląskie-

z Poznania, CN Tiger z Leszna, Biuro Podróży Ac-

go, Kędzierzyna Koźle, Rudy Śląskiej, Szczecina,

tivtour, a także Divers24. Powietrze dla nurków

Gdańska, Rawicza. Swoim zasięgiem staraliśmy się

zapewniło nieodpłatnie CN Dekompresja z Gnie-

objąć cały akwen. 2 motorówki kursowały bez wy-

zna. Prócz tego nagrody ufundowali: ECN Systemy

tchnienia, a wiele osób nurkowało z brzegu. Każdy

nurkowe, Mola Mola, Zakład z Leszna, CN Płetwal

niestety wychodził z jedną, a często z dwiema peł-

z Poznania, Santi Concept Store, Fresh Media Pol-

nymi siatami śmieci. Straszne jest to bezsensowne

ska.

śmiecenie, gdzie popadnie…

Nie wiem, czy byliście na takiej akcji, a ta jest naj-

W tym roku wyłowiono butelkę, w której był rak.

większą w Polsce, łączącą nurków i nie nurków

Przebywał w niej na tyle długo, że nie był w stanie


z niej wyjść. Trzeba mu było pomóc zbijając ostroż-

Nagrodę główną – piankę mokrą 5 mm Velocity

nie butelkę i wypuszczając do Jeziora Dominickie-

Ultra Full (ECN Bare.pl), wykonaną w technologii

go. Już teraz zapraszam w imieniu organizatorów:

PROGRESSIVE FULL-STRETCH i Celliant® Infra-

Portalu e-boszkowo.pl i Stowarzyszenia Przyjaciół

red wygrała siedemnastoletnia Lila.

Boszkowa na akcję w 2019 roku.

Gratulujemy!

CJD 2018 w liczbach 752 uczestników 93 nurków 2,1 tony śmieci (20 m3 )

PS. Bardzo dziękuje przybyłym i fundatorom nagród.

93 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


w r ak i

M/T „Terra” W r ak ,

na którym warto nurkować!

Tomasz Andrukajtis foto: Michał Czerminski

Wrak niemieckiego zbiornikowca M/T „Terra”, uznawany jest pod względem nurkowym, za jedną z najciekawszych jednostek spoczywających na dnie, w rejonie pomiędzy Łebą a Władysławowem. Zatopiony podczas II Wojny Światowej przyciąga liczne wyprawy nurkowe i stanowi wspaniały obiekt do zwiedzania i fotografii podwodnej.

94


95 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


w r ak i

Statek powstał w 1935 roku w niemieckiej stocz-

burtę dwiema torpedami, wystrzelonymi przez so-

ni Nobiskrug w Rendsburg i zasilił flotę armatora

wiecki okręt podwodny S-4 (SS „Lembit”), pływa-

Hamburger Tankreederei GmbH. W sierpniu 1939

jący pod dowództwem Aleksieja Kliuszkina.

roku jednostka została wcielona do Kriegsmarine, jako statek pomocniczy i już 21 sierpnia 1939

Nurkowanie na wraku nie należy do najłatwiej-

roku „Terra” trafił do Gdyni, gdzie wyposażony

szych. Wszystko z uwagi na głębokość rozpoście-

w 16 zbiorników bez podwójnego dna, od 1941

rającą się pomiędzy 35–44 metry oraz dosyć silne

roku pełnił rolę tankowca pomocniczego w 27. flo-

prądy, występujące w tym rejonie. Jest to jednak

tylli U-botów.

pozycja, którą każdy nurkujący w okolicy, koniecznie powinien odwiedzić przynajmniej kilkukrotnie.

96

Kres służby nadszedł 13 października 1944

Wszystko z uwagi na rozmiary i zróżnicowanie,

roku, kiedy tankowiec został trafiony w prawą

które czyni z „Terry” bardzo wdzięczny wrak.


Jednostka pomiędzy pionami mierzy 74,1 metra długości i 11,3 metra szerokości. Całość spoczywa równo na stępce i kryje w sobie wiele zakamarków i nurkowych atrakcji, które po prostu nie sposób ogarnąć podczas jednego zanurzenia. Kolejnym czynnikiem wpływającym na atrakcyjność nurkowania na wraku „Terra” jest widoczność, która zazwyczaj jest wspaniała.

97 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


w r ak i

98


99 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


pw od r rak ó żi e

100


101 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


tech n i ka

She-P Gdy

pielucha to za mało…

Ilona Skwierzyńska foto: Marcin Bramson

Fizjologiczna czynność oddawania moczu przez kobiety pod wodą to wciąż temat, który rzadko jest poruszany w środowisku nurkowym. Zupełnie naturalne jest, że większość mężczyzn zakłada do nurkowania P-Valve i w zasadzie nikogo to nie dziwi. Bezcenne są miny mężczyzn, kiedy na pytanie „jak sobie radzisz z siusianiem?” odpowiadam, że używam She-P i wyciągam je z torby nurkowej. Prawie zawsze pada wtedy kolejne pytanie „ale to sobie tam przyklejasz?”. Przyklejam.

102


103 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


tech n i ka

Nurkowania jakie lubię najbardziej, są długie

Często na nurkowiskach widzę kobiety, które tuż

i często głębokie. Długo używałam pieluch, które

po wyjściu z wody jedyne o czym marzą, to zdjąć

są tak popularne, ale z czasem okazało się, że prze-

skafander i pójść na stronę. Sama tak miałam.

stały wystarczać.

Ktoś mnie pytał „jak było”? Na co ja odpowiadałam „siku”. Dopiero po oddaniu potrzeby mogłam sku-

Nawet zakładanie dwóch nie pomagało, nie mó-

pić się na przeżywaniu czasu spędzonego pod wo-

wiąc już o odczuwalnym dyskomforcie. Próbowa-

dą.

łam dowiedzieć się od nurkujących kobiet czegoś więcej na temat She-P, ale wszystkie uzyskane opi-

Wiele nurkowań musiałam skracać (oczywi-

nie były raczej negatywne. Że jest niewygodne, że

ście

się nie trzyma. Postanowiłam spróbować sama, bo

podczas wstrzymywania moczu był tak duży,

uznałam, że nie mam nic do stracenia, w sytuacji,

żenurkowanianiesprawiałymitakdużoprzyjemności,

kiedy okazywało się, że pieluchy to za mało.

jakby mogły. Dzięki She-P skończyły się też sytu-

bezdekompresyjnych),

bo

ból

brzucha

acje, kiedy podczas planowania nurkowania padaUżywam She-P od ponad roku i rzadko zdarza-

ło pytanie „wytrzymasz tyle czasu bez siusiania?”,

ją się sytuacje, że nie zakładam go do nurkowania.

a w mojej głowie rodziła się odpowiedź „nie wiem”

Dlaczego? Ponieważ pod wodą zawsze chce mi się

i zupełnie niepotrzebny stres, co jeśli nie wytrzy-

siusiać. Na co dzień piję bardzo dużo wody i ma to

mam.

swoje konsekwencje pod wodą.

104


Pewnie w tej chwili rodzi się w głowach czytelni-

Co wchodzi w skład mojego zestawu:

ków pytanie „ale jak to działa i czy naprawdę za-

She-P – silikonowa nakładka, którą podłącza się

wsze jest niezawodne?”. She-P podłącza się do

do P-Valve, klej do silikonu, środek antyseptycz-

suchego skafandra tak samo jak P-Valve dla męż-

ny – do dezynfekcji ciała i She-P, remover – płyn

czyzn. W jednej z nogawek suchego skafandra

do usuwania kleju z ciała i She-P.

należy wkleić P-Valve, zawór ulgi. Od środka skafandra do zaworu doprowadzona jest rurka z szyb-

To teraz po kolei. She-P przed użyciem musi być

ko-złączką, do której podłącza się She-P u kobiet i

czyste i suche. Bez pozostałości kleju z wcześniej-

cewnik u mężczyzn.

szego używania. Przemywam She-P i siebie środkiem antyseptycznym, ściągając zanieczyszczenia

Różnica jest taka, że cewnik u mężczyzn zakłada

i tłuszcze. Smaruję całą powierzchnię She-P kle-

się dużo szybciej i łatwiej niż She-P u kobiet. Ale

jem i przyklejam do ciała. Dociskam przez dłuższą

wszystko można opanować. Potrzebna jest tylko

chwilę, ponieważ klej, którego używam wiąże po-

cierpliwość i czas. Na początku sprawdza się me-

przez docisk. Zakładam bieliznę i gotowe. Na całą

toda prób i błędów. Warto She-P „przymierzyć”

czynność potrzebuję około 10 minut, bo She-P nie

bez kleju i w razie konieczności przyciąć do wła-

lubi pośpiechu i niedokładności.

snego, anatomicznego kształtu. She-P wykonane jest z miękkiego silikonu, dlatego dobrze układa się

Po założeniu muszę pamiętać, żeby przy ubieraniu

po przyklejeniu.

skafandra podpiąć je do szybko-złączki w zawo-

105 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


tech n i ka

rze i uważać, żeby rurka nie zagięła się uniemoż-

dzy nurkowaniami jest dłuższy, to raczej zdejmuję

liwiając przepłynięcie moczu. Zawór w nogawce

i przed ewentualnym drugim nurkowaniem, zakła-

podczas całego nurkowania powinien być otwar-

dam jeszcze raz. Jest to dużo wygodniejsze i pew-

ty (jest jednokierunkowy, więc nie powinien pod-

ne, że nic podczas przerwy się nie rozkleiło.

ciekać). Czy She-P się sprawdza? Na pewno. Trzeba się tylZakładam cały sprzęt nurkowy i do wody!

ko z nim zaprzyjaźnić i poświęcić chwilę czasu oraz

Co w wodzie? Cieszę się z każdej chwili spędzo-

uwagi. Podczas podróży zagranicznych widzia-

nej pod wodą, a w sytuacji, kiedy poczuję, że mi się

łam, że wiele kobiet używa She-P. W dużych skle-

chce, po prostu powolutku zaczynam siusiać. Waż-

pach nurkowych za granicą można kupić She-P,

ne, żeby nie robić tego gwałtownie, bo zbiorniczek

klej i remover, gdyby komuś czegoś zabrakło lub

zbierający mocz jest dość mały i zbytnie jego prze-

się uszkodziło.

pełnienie może spowodować odklejenie się kleju i She-P od ciała.

Problem ciągle jest jeszcze w Polsce, ale zachęcam do zakupu i używania, wtedy na pewno zwiększy

Zwykle mój partner nurkowy zauważa, kiedy za-

się również dostępność w naszym kraju. Pamię-

czynam oddawać mocz. Słyszę wtedy jego śmiech,

tajcie - nie ma co się zrażać negatywnymi opiniami.

bo widać, że się skupiam, a z zaworu lecą bąbelki

Warto spróbować. Poczuć ulgę i brak ograniczeń.

wypychanego z rurki powietrza. Nie ma jednak nic

Odkąd używam rebreathera, She-P stało się dla

przyjemniejszego niż uczucie, że nic się nie odkle-

mnie niezbędne. Mogę realizować wszystkie swo-

iło i wiem, że będę mogła czynność tę powtarzać

je nurkowe marzenia i plany. Nie warto męczyć się

jeszcze kilka razy podczas tego nurkowania.

w wodzie z bolącym brzuchem i przeciekającą pieluchą, a na powierzchni powstrzymywać się przez

Po wyjściu z wody zawór w suchym skafandrze

piciem wody. She-P sprawia, że nurkowanie jest

przelewam wodą, a She-P czyszczę removerem

jeszcze przyjemniejsze.

z kleju, a po powrocie do bazy lub domu myję ciepłą wodą z mydłem. Suszę i chowam do torby nurkowej na następny raz. Wiele kobiet pyta mnie, czy można zostawić She-P pomiędzy nurkowaniami i korzystać z niego podczas kolejnego nurkowania w danym dniu. Ja robię to rzadko. Jeżeli pomiędzy nurkowaniami się nie rozbieram ze skafandra albo przerwa jest bardzo krótka, to zostawiam. Jeżeli jednak czas mię-

106


Testowane przez

E «V», OWANI DOPNAESSzElkI W fOirdmlaIEkobiet.

tOWA zyzn OPAtEN ie dla mężc n d ie odpow

Ć yJnieoboŚczne c k n U wieloF2 dUże kieszenlastowe.

ie ba gów, 5 d-rin cane kieszen U z r d io

e owzeaniensiiony k t y ż e UeJ spŁUczki pr wycenie. Łatw h t doln twiĆ c

Uchwy odU, aby UŁa do prz

TeR IVe MAS

C

A

R SUBe

ŻynIe ARLA, In

DI D LOn, pA H T A C e -D

Możliwość bezpłatnego przetestowania przed zakupem

Jacket nUrkowy scd 500 Jacket nUrkowy scd 100 (Bez kieszeni Balastowych)

699zł

599zł

Dostępne w sklepach Decathlon oraz na decathlon.pl 107 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


h i st o r i a

Jaskinia Zimna Historia

n u r k o w a n i a j a s k i n i o w eg o w

Tat r a c h

Mateusz Popek fotografie archiwalne, magazyn Taternik (1958)

Tatry to nie jest najpopularniejsze miejsce do nurkowania jaskiniowego. Nie wystarczy podjechać pod wywierzysko wyciągnąć sprzęt nurkowy i oddać się tej przyjemności. Długie podejścia pod jaskinie, i trudne transporty pod syfony wewnątrz jaskini powodują, że niewielu spośród nurków jaskiniowych czy grotołazów zapuszcza się tak daleko. Pojawiła się nawet specjalna nazwa na tego typu działalność: speleonurkowanie.

108


109 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


h i st o r i a

Historię i rozwój nurkowania w tatrach należy chyba zacząć od jaskini, gdzie rozwijało się polskie taternictwo jaskiniowe. Jaskinia Zimna leży dosyć blisko głównego szlaku Doliny Kościeliskiej, chyba jednej z najbardziej malowniczych dolin polskich Tatr. Latem i zimą spacerują tamtędy tysiące turystów. Można między nimi zobaczyć ludzi obładowanych plecakami, zawsze gdzieś się spieszących. To zazwyczaj grotołazi zmierzający do jaskiń. Spacer do jaskini Zimnej trwa ok. 60 minut. Natomiast prowadzenie tam działań możliwe jest głównie zimą ze względu na dosyć mokry charakter jaskini. Otwór tej jaskini był znany juhasom już w XIX wieku. Natomiast pierwsze eksploracje przeprowadzili bracia Zwolińscy, w latach 30. Byli to jedni z pierwszych badaczy jaskiń. Od tamtej pory historia poznawania jaskini była bardzo dynamiczna.

Przed pierwszą próbą nurkowania w jaskiniach. Jaskinia Zimna, luty 1953

Gdy Zwolińscy dotarli do syfonów w jaskini, najpierw zgodnie ze sztuką próbowali znaleźć obej-

nurków wykonało próbne zanurzenia w Syfonie

ście tych partii. Jednak w 1953 roku, gdy próby

Zwolińskich.

znalezienia innej drogi zawodziły podjęto próbę przenurkowania syfonu. 3 lutego tego roku

Na przełomie 1956 i 1957 roku odbyła się duża

nurek klasyczny w hełmie wzorowanym na kon-

wyprawa do Jaskini Zimnej, w której udział wzię-

strukcji Wojtusiaka przenurkował syfon nazwany

ło 35 grotołazów. Jednym z celów wyprawy by-

następnie od nazwiska Zwolińskich. Najprawdo-

ło zbadanie przy pomocy płetwonurków jeziorka

podobniej było to pierwsze nurkowanie jaskiniowe

i wypróbowanie nowych aparatów nurkowych.

w Polsce. Dzięki tej akcji odpompowano syfon

28 grudnia zostały przeprowadzone pierwsze

i grotołazi ruszyli do dalszej eksploracji.

nurkowania. Wiesław Maczek przeszedł wypompowany syfon I, przepłynął następnie jeziorko i

110

Następna akcja nurkowa w jaskini Zimnej odby-

wszedł do Syfonu II. Na głębokości 4 m znalazł on

ła się w 1956 roku. Chcąc wypróbować sprzęt do

ciąg, którym przepłynął jeszcze kilka. Stwierdzo-

nurkowania swobodnego ISA-M-48, który miał

no, że dalsza eksploracja jest możliwa i akcję prze-

być użyty do eksploracji w jaskini Miętusiej dwóch

niesiono na 2 stycznia.


dowało, że nurek miał problemy z oddychaniem. To zamieszanie spowodowało dezinformację i Staszek Ogaza zanurkował myśląc, że był to sygnał do działania. W trakcie zanurzenia puścił linkę asekurującą, która w jego opinii tworzyła niebezpieczną pętlę. Gdy wynurzył się za syfonem nie spotkał swojego kolegi. Sądząc, że ten poszedł w głąb ciągu jaskiniowego ruszył za nim. Wspinając się na prożek upadł i uszkodził sprzęt. Chciał natychmiast wrócić, ale w butlach nie było już powietrza. Wykonując zwrot zaczepił latarką o skałę i ją stracił. Bez światła i powietrza w butlach wspiął się po omacku na półkę i usiadł czekając na pomoc, która nie wiadomo, kiedy przyjdzie. Maczek nie miał pojęcia co się stało z kolegą, ponieważ nie zauważyli siebie mijając się w syfonie. Nie wiadomo też było, gdzie znajduje się dokładnie Ogaza. W związku z tym ekipa postanowiła natychmiast podjąć akcję ratunkową. Od razu rozpoczęto wypompowywanie wody z syfonu i próbę sprowadzenia kolejnych aparatów nurkowych. Ten który miał Maczek był uszkodzony. Zawia-

Wyposażenie i sprzęt do nurkowania swobodnego po 1956 roku. Na fotografii Wiesław Maczek

domiono płetwonurków z Krakowa i Warszawy. 3 stycznia do jaskini dociera grupa z Krakowa.

Tego dnia grupę eksplorującą stanowili Wiesław

Pierwszemu płetwonurkowi udaje się przebyć sy-

Maczek i Stanisław Ogaza, asekurowani przez

fon i dotrzeć do Staszka. Ten deklaruje, że jeśli do-

dwóch kolejnych nurków. Mieli na sobie gumo-

starczą mu sprzęt będzie mógł sam przebyć syfon.

we skafandry i dosyć proste aparaty nurkowe.

Po 3 godzinach do poszkodowanego dociera Wie-

W trakcie nurkowania Wiesławowi spadła płetwa

sław Maczek ze śpiworem i prowiantem i lekami.

i uderzył sprzętem w skałę co spowodowało jego

Niestety przez czerpanie wody z syfonu półka

uszkodzenie. Pociągnął kilkakrotnie za linkę ase-

ma której siedzi Ogaza jest już 2 metry ponad po-

kuracyjną i dając znać, że wraca i przy pomocy ase-

ziomem morza, i niestety nie da się na nią wspiąć.

kurantów wypłynął po drugiej stronie. W trakcie

Po tej nieudanej próbie, do operacji przystąpili

uszkodzony automat podawał wodę co spowo-

nurkowie z warszawy. Udało im się przeciągnąć na

111 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


h i st o r i a

drugą stronę ponton i 3 metrową drabinkę. Jednak

Następna wyprawa eksploracyjna odbyła się na

wracając jeden z nich zaplątał się w linkę sygnali-

przełomie 1956/1957 roku. W tym czasie eki-

zacyjną i po długiej walce wynurzył się nie zdolny

pa Speleoklubu Warszawskiego PTTK i War-

już do dalszych działań. W końcu Wieśkowi Macz-

szawskiego Klubu Płetwonurków pokonała Syfon

kowi udało się dostarczyć sprzęt nurkowy i Ogaza

Ogazy (I syfon), następnie Syfon Warszawiaków

eskortowany przez kolegów opuścił syfon, który

(II syfon) eksplorując kilkadziesiąt nowych metrów

potem dostał jego imię.

jaskini.

W chwili obecnej przenurkowanie takiego syfonu

Trzy miesiące później ekipa w podobnym skła-

nie sprawia większych problemów i nie jest uzna-

dzie badała możliwości eksploracyjne za Syfonem

wane za skomplikowane. Jednak w latach 50. kie-

Warszawiaków, jednak w czasie akcji nurkowej

dy samo nurkowanie się rozwijało, a o czymś takim

w Syfonie Ogazy zginął R. Lebecki. Niestety źró-

jak procedury w nurkowaniu jaskiniowym jeszcze

dła nie podają dokładnego opisu zdarzenia. W ak-

nikt nie słyszał, każda taka wyprawa była dużym

cji ratunkowej uczestniczył GOPR, komandosi

i niebezpiecznym przedsięwzięciem, a każda awa-

i członkowie wyprawy. Był to pierwszy śmiertel-

ria mogła się skończyć poważnym wypadkiem.

ny wypadek w trakcie nurkowania jaskiniowego

W tej akcji ratowniczej uczestniczyło prawie 100

w Tatrach.

osób, a Staszek Ogaza spędził za syfonem ponad 40 godzin. Pamiętać trzeba, że miał na sobie tylko

Rok później ekipa Zespołu Podwodnego SW PTTK

gumowy skafander nurkowy, którzy z pewnością

penetrowała jaskinie za Syfonem Warszawiaków

po kilku godzinach spowodował ogromne wychło-

i stwierdziła, że nie ma dalszych perspektyw na

dzenie i zmęczenie organizmu. Ale dzięki pracy ze-

eksplorację.

społu udało się uratować poszkodowanego.

112


ECN Sytemy nurkowe www.nurkowanie-ecn.pl 113 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


h i st o r i a

Do tematu eksploracji syfonów w jaskini Zim-

konało nurkowania w tych syfonach, które można

nej powrócił dopiero w 1997 roku Wiktor Bolek.

uznać za treningowe lub turystyczne.

Wykonując szybką i lekką akcję nurkową, sami transportowali sobie sprzęt, pokonali dwa pierw-

Eksploracja zaledwie trzech krótkich syfonów wy-

sze syfony i zbadali odnogę w trzecim. Okazało się,

generowała taką historię. To w jaskini Zimnej od-

że za zwężeniem korytarz się rozszerza i przedsta-

było się pierwsze nurkowanie, pierwsza udana

wia perspektywy do dalszej penetracji.

akcja ratownicza i pierwsza śmierć płetwonurka w polskich jaskiniach. Pomimo że nie jest to najcie-

Akcje poprawił parę miesięcy później Krzysz-

kawsza z jaskiń tatrzańskich ma pełne prawo, aby

tof Starnawski, osiągając głębokość 9 metrów

otwierać cykl o historii nurkowania w Polskich Ta-

i stwierdzając, że korytarz kończy się. Ta operacja

trach.

zakończyła historie eksploracji syfonów w jaskini Zimnej. Do tej pory jeszcze wiele ekip dotarło i wy-

114



wyp r awy

EKSPEDYCJA Bjurälven 2018 Co

u da ł o s i ę u s t a l i ć ?

Marcin Pawełczyk foto: Irena Stangierska, Marcin Pawełczyk

Za nami dwunasta odsłona Expedition Bjurälven, projektu skupiającego zaawansowanych nurków technicznych, którzy wspólnie, w międzynarodowym zespole eksplorują i dokumentują niezwykłą jaskinię położoną na północy Szwecji, w paśmie gór Jämtland.

116


117 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyp r awy

Jednym

z najbardziej istotnych czynników,

od których zależy przebieg ekspedycji, jest oczy-

należy funkcjonować, móc polegać na sprzęcie z którego się korzysta.

wiście pogoda. Na szczęście w tym roku uczestnikom aura dopisała. Mimo mrozu dochodzącego

W tym miejscu należy wspomnieć, że uczestni-

do -31ºC, było słonecznie i obyło się bez opadów

cy szczególnie chwalili automaty Apeksa, któ-

śniegu czy zamieci, utrudniających prowadzenie

re spisywały się świetnie. Na pewno wpływ miało

prac eksploracyjnych.

na to również to, że w czasie nabijania butli, powietrze było przepuszczane przez podwójny filtr.

Nie zawiódł również sprzęt. Zarówno indywidu-

Wszystko po to, by jak najbardziej je osuszyć i zmi-

alne wyposażenie każdego z nurków, jak BCD czy

nimalizować ryzyko zalodzenia i zamarznięcia au-

automaty oraz cała infrastruktura, w postaci kom-

tomatów.

presorów i agregatów, również spisała się na me-

118

dal. To niezwykle ważne, by mając ograniczony

Największe problemy wciąż pojawiają się w kwe-

czas na wykonanie pracy i trudne warunki, w jakich

stii prowadzenia skuterów śnieżnych i o wypadek


nietrudno, jednak jest ich znacznie mniej, niż w po-

Teraz praca przeniesie się na ekrany komputerów.

przednich latach, a to zapewne dzięki specjalnym

Trzeba będzie wgrać dane z systemu GLONAS

szkoleniom, które musi przejść każda z osób biorą-

i następnie nanieść je na mapę.

cych udział w ekspedycji. W trakcie tegorocznych prac udało się przeprowadzić eksploracje i doku-

Udało się więc wykonać kolejny krok, w stronę

mentację kolejnych 100 metrów jaskini i liczy ona

poznania tej niezwykłej jaskini. Jak długo potrwa

teraz 2 432 metry. Łącznie wszystkie zmapowa-

jeszcze jej eksploracja? Co czeka na nurków w nie-

ne odcinki okolicznych jaskiń dają w sumie wynik

zbadanych tunelach? Czy uda się odszukać połą-

3 087 metrów.

czenia z innymi jaskiniami w tej okolicy? To tylko niektóre z pytań, na które odpowiedzi chcieliby-

Z dobrych wiadomości – nie jest to koniec! Tunel

śmy poznać w najbliższych latach.

ciągnie się dalej i w kolejnych latach mapowanie jaskini będzie postępować. Sfotografowano rów-

Eksploracji na pewno nie ułatwia usytuowanie

nież kolejne, niezbadane wcześniej odnogi jaskini.

jaskini, w bardzo niedostępnym regionie, ani fakt,

119 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyp r awy

120


że każdego roku, ekspedycja trwa jedynie tydzień. Co się zaś

Ekspdycja Bjurälven 2018

tyczy najbliższej kolejnej odsłony, zaplanowano ją dokładnie

Pirre Sandberg, Kristian Lyberg, Micke Tilja,

na za rok, czyli na okres 9–18 marca 2019 roku.

Mats Frojdenlund, Stefan Barth, Dmitri Gorski, Bosse Lenander, David Thor, Amanda Lindberg,

Jeżeli jesteście zainteresowani tematami związanymi z Expe-

Andreas Johansson, Oscar Svensson,

dition Bjurälven i chcielibyście dowiedzieć się więcej o niezwy-

Robert Staven, Oyvind Hegle, Ane Mengshoel,

kłej jaskini ukrytej na północy Szwecji, to mamy dla was dobre

Stina Gabrielsson, Jonas Roos, Ola Lofquist,

nowiny. Już niebawem pojawi się lista miejsc oraz terminów,

Marco Kupiainen, Marcin Wojturski,

gdzie i kiedy w Polsce będziecie mogli wziąć udział w spotka-

Lasse Lofquist

niach, omawiających ustalenia i postęp prac prowadzonych w ramach ekspedycji. W tegorocznej odsłonie ekspedycji nie zabrakło również Polaków. Wśród naszych rodaków na miejscu byli Irena Stangierska, Mariusz Dziobek oraz reprezentujący DIVERS24 – Marcin Pawełczyk. …

121 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyp r awy

Forty, zalane korytarze i zlot w Twierdzy Srebrna Góra Irena Kosowska-Gilwatowska foto: Maria Winek, Bartosz Pitala, Tomasz Wciórka

Swoją przygodę z nurkowaniem w konfiguracji bocznej – sidemount – rozpoczęłam niemalże tuż po ukończeniu pierwszego kursu OWD. Przez wiele lat byłam niemal „wyznawczynią” jednego z systemów, całkowicie i absolutnie przekonana o tym, że ten właśnie system jest jedynym „właściwym”.

122


123 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyp r awy

Kiedy zaczęłam rozwijać się w kierunku nur-

i pasa „skonstruowaliśmy” uprzęże całkiem do-

kowań głębszych i bardziej wymagających – po-

brze spełniające swoją rolę. Dlaczego właśnie

znawać różne ciemne, ciasne dziury, trafiłam na

tak? Eksploracja zalanych fortów, piwnic, bun-

szkoleniowca, który pokazał mi nie tylko zalety

krów, nie wymaga skomplikowanych systemów

i wady innych systemów. Uświadomił mi także, że

mocowania butli ani wypornościowych. Co wię-

tzw. „sidemount za 5 złotych”, jak go żartobliwie

cej, zakładając jakąkolwiek „klasyczną” uprząż

nazywaliśmy, potrafi być równie dobry, a nawet

moglibyśmy mieś poważny problem, aby przeci-

lepszy, niż wiodące na rynku uprzęże. Ponieważ

snąć się do miejsca, w którym zaczyna się właści-

wszystko zależy nie od typu uprzęży czy od pro-

wa eksploracja. Miejsca takie charakteryzują się

ducenta, ale od celu, jaki chcemy osiągnąć na da-

również tym, że często nie korzystamy z płetw –

nym nurkowaniu - tak właśnie zaczęła się moja

jest to swoisty „spacer” po zalanych wąskich ko-

przygoda z nurkowaniem wg szkoły francuskiej.

rytarzach, wielokrotnie wymagający czołgania i pełzania, aby dotrzeć do miejsc najciekawszych

124

Pierwsze warsztaty przygotowujące do eks-

– czyli na przykład średniowiecznych lochów za-

ploracji zalanego fortu, były dla mnie nawet nie

lanych zamków czy twierdz, piwnic starych bro-

tyle zaskoczeniem, co wręcz szokiem. Jako ma-

warów czy winiarni, a także pozostałości po

teriały wymagane przed warsztatami znalazłam,

fortach czy bunkrach, które do dziś stoją tak, jak

miedzy innymi gumę bungee, linę, pas balasto-

zostały opuszczone po walkach, podczas któ-

wy, i… i to praktycznie wszystko. Jakież było mo-

rych służyły do obrony czy też stanowiły ważne

je zdziwienie, kiedy to właśnie z tej gumy, liny

punkty na mapach logistyki działań wojennych.


125 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyp r awy

126


Aby odkrywać tą część historii, do której dostęp

gdzie kiedyś był fort, o którym dzisiaj już nikt nie

ma bardzo niewiele osób, konfiguracyjnie po-

pamięta.

trzebujemy po prostu kilku kostek ołowiu, kawałka sznurka, drugiego kawałka gumy i… i wiedzy.

Uczucie przedzierania się przez puszczę, aby

No właśnie. Nie wystarczy bowiem oplątać się

znaleźć kawał dziury w ziemi, do której moż-

sznurkiem, trzeba jeszcze doprowadzić do per-

na wejść, a właściwie wczołgać się, graniczy

fekcji procedury, które w takich miejscach są wy-

z szaleństwem. Ale kiedy już podziemia rozpo-

jątkowo restrykcyjne.

ścierają przed nami swoje ramiona witając krystalicznie czystą wodą i widocznością „aż po

Pamiętam, kiedy pierwszy raz usłyszałam o za-

kolejny zakręt”, czyli często nawet 20–30 me-

bezpieczeniu drybagów (suchych toreb) z żyw-

trów, kiedy obserwujemy mijane składy skrzyń,

nością i wodą na minimum trzy dni na wypadek

pozostałości po działalności człowieka, czy to

zawalenia się korytarza, pomyślałam sobie „czy

wojennej czy przemysłowej, to te doznania wyna-

ja naprawdę to robię…??” Na kolejnych wypra-

gradzają wszystkie trudy logistyczne.

wach wiedziałam już, że buty i uprzęże wspinaczkowe na nurkowanie to wcale nie jest coś

Zakochałam się w tych dziurach. Po prostu.

nienormalnego, podobnie jak kalosze wędkar-

Zaczęłam jeździć, odkrywać, eksplorować, do-

skie, których użycie czasami jest jedyną możliwą

łączyłam do grupy ludzi równie szalonych i po-

metodą przedarcia się przez bagna w środek lasu,

zytywnie zakręconych. Byłam bardzo szczęśliwa

127 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


wyda wyp rr ze awy nia

i dumna, kiedy dostałam zaproszenie na zamknię-

konaniu, że to jest właśnie droga, którą chcę

ty zlot nurków jaskiniowych, który odbył się na

podążać. Droga, na której osiągnięcie celu nurko-

początku roku w okolicach Twierdzy Srebrna

wania jednoczy wszystkich siedzących przy stole,

Góra.

niezależnie od wieku, płci, doświadczenia, gdzie nikt nie jest „bardziejszy” i nikt nie jest „lepszy”.

Elita polskiego nurkowania jaskiniowego, wszy-

Tam właśnie, w tych ciemnych ciasnych dziurach,

scy w jednym miejscu, szczegółowo rozplano-

z tymi ludźmi, czuję, że żyję.

wane miejsca, zespoły i plany nurkowe, dwa dni eksploracji, których prawdopodobnie nikt wcze-

Michał Majki Winek – myślę, że w imieniu wszyst-

śniej nie zorganizował na taką skalę. Nurkowania

kich nurków uczestniczących w Zlocie Nurków

w wielu miejscach wymagają wielomiesięcznego

Jaskiniowych Srebrna Góra 2018 – dziękuję

dopełniania formalności, niestety nie wszędzie

za wspaniałą inicjatywę, za pomysł i realizację, za

udało się pozwolenia zdobyć. Ale na szczęście

przygotowanie logistyczne, a przede wszystkim

jest wiele miejsc, w których udało się zanurko-

za to, że jednoczysz ludzi ponad wszelkimi po-

wać, choć było to nie lada wyzwanie logistyczne.

działami wokół tak wspaniałego celu jakim jest

Podczas w sumie trzech dni zlotu, wypełnio-

nurkowanie.

nych nurkowaniami, prelekcjami, wymianą doświadczeń oraz przede wszystkim wspaniałą przyjacielską atmosferą utwierdziłam się w prze-

128


129 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


130


p r zy r o da

Biegusy P t ak i

b i ega j ą c e z a f a l a m i

tekst i zdjęcia Wojciech Jarosz

Widzieliście w pobliżu wody, najczęściej słonej, niewielkiego ptaka na długich, cienkich nogach i ze stosunkowo długim dziobem? Jeżeli dodatkowo charakterystycznie podbiegał po odejściu fali, by sprawdzić czy smakowity kąsek przypadkiem nie pojawił się niespodziewanie na piasku, z pewnością obserwowaliście jednego z biegusów.

131 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


p r zy r o da

Biegusy to ptaki związane ze środowiskiem wod-

ra historycznie pojawiła się wcześniej w opisie gru-

nym lub co najmniej podmokłym (więc stąd ich

py organizmów zazwyczaj zyskuje pierwszeństwo

obecność na łamach tego Periodyku). Należą do

również w aktualnej systematyce.

podrodziny biegusów (Arenariinae) w rodzinie be-

132

kasowatych (Scolopacidae) i rzędzie siewkowych

Biegusy mimo wielu podobieństw dotyczących

(Charadriiformes). Na świecie występują 24 gatunki

ogólnego pokroju ciała, pięknie różnią się między

biegusów z rodzaju Calidris i w obrębie podrodzi-

sobą, tj. między przedstawicielami poszczegól-

ny jeszcze dwa gatunki kamuszników – rodzaj Are-

nych gatunków w obrębie podrodziny. Wspomnia-

naria. To właśnie od kamuszników cała podrodzina

ne wcześniej długie dzioby nie zawsze są równie

otrzymała swoją łacińską nazwę, mimo zdecydo-

długie. Na przykład, biegus krzywodzioby, pła-

wanej przewagi liczebnej przedstawicieli rodzaju

skodzioby i zmienny mają długie dzioby. Biegus

Calidris, ze względu – ciekawostka taksonomicz-

arktyczny i batalion posiadają dzioby średniej dłu-

na – na starszeństwo nazwy. W takich sytuacjach

gości, a kamusznik, biegus mały i malutki dość

rzeczywiście decyduje chronologia i ta nazwa, któ-

krótkie na tle swoich biegusowych współbra-


ci. Również kształt tej części ciała nie zawsze jest

rody na świecie organizacje). Jego charaktery-

taki sam i jak łatwo się domyślić, jest związany ze

styczny, rozszerzony i spłaszczony na końcu dziób

sposobem pozyskiwania pokarmu. Tym pokarmem

(przypominający nieco dziób warzęchy, choć

są najczęściej bezkręgowce (np. pierścienice, sko-

oczywiście jest odpowiednio przeskalowany) słu-

rupiaki, mięczaki a nawet pajęczaki i owady), ale

ży mu do przeszukiwania mułu i błota. Biegusy by-

w sytuacji, gdy ulubiony pokarm jeszcze nie jest

wają mniejsze i większe. Z tych spotykanych u nas

dostępny, np. w wyniku opóźnionego topnienia lo-

największy jest batalion i biegus wielki (choć ten

dów w miejscach rozrodu, biegusy mogą korzystać

drugi jedynie wyjątkowo zalatuje do Polski), a naj-

z pokarmu roślinnego. Najciekawszym dziobem

mniejsze to, zgodnie z nazwą, biegus karłowaty

wśród biegusów wyróżnia się odbywający lęgi

i biegus malutki. Masa bataliona to 70–170 w przy-

w północnej Rosji biegus łyżkodzioby (niestety,

padku samic i 130–270 gramów u samców, a bie-

krytycznie zagrożony, ginący w straszliwym tem-

gus mały waży zaledwie 15–36 gramów. Podobnie

pie gatunek, w ratowanie którego zaangażowały

duże różnice dotyczą długości ciała i rozpiętości

się poważne „ptasie” i związane z ochroną przy-

skrzydeł. Biegusy mimo wszystko bywają do siebie

133 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


p r zy r o da

bardzo podobne. Dotyczy to szczególnie ptaków

niekiedy trudno uchwytne modyfikacje umaszcze-

w ubarwieniu spoczynkowym i osobników mło-

nia, w tym czarnej plamy na piersi dobrze widocz-

dych gatunków o podobnych rozmiarach. Roz-

nej w okresie godowym. Zresztą stąd najpewniej

różnienie niektórych gatunków wymaga wtedy

wzięła się nazwa gatunkowa „zmienny” w języ-

sporego doświadczenia, szczególnie w sytuacji,

ku polskim, jakby bardziej trafna na tym tle niż ła-

gdy obiektem obserwacji jest ptak, który na tere-

cińskie „alpina”. Z ciekawostek morfologicznych

nie Polski obserwowany był tylko kilka razy (np.

warto wspomnieć o liczbie palców u piaskowców

biegus tundrowy) lub wręcz tylko raz (biegus kar-

– jako jedyne biegusy mają nie cztery, a trzy palce.

łowaty), a oba te gatunki podobne są do biegusa

134

malutkiego. Wyjątkowo doświadczeni ptasiarze

Biegusy najczęściej widujemy podczas wędrówek,

potrafią niekiedy rozpoznać nawet podgatunki ob-

bowiem większość gatunków rozmnaża się na ob-

serwowanych ptaków – doskonałym przykładem

szarach arktycznych. Wiosną lecą nad Polską pta-

takiej sytuacji jest biegus zmienny, który jest sze-

ki zdolne do rozrodu i z reguły wybierają kierunek

roko rozpowszechnionym gatunkiem, a którego

północy i północno-wschodni. W kierunku cie-

odizolowane geograficznie populacje wykształciły

plejszych rejonów zaczynają biegusy lecieć już


w lipcu, i jeśli do tego wziąć pod uwagę fakt,

dzone). Co ciekawe, wiele gatunków tej grupy pta-

że osobniki męskie i żeńskie lecą czasami w innych

ków nie jest specjalnie płochliwa. Niekiedy udaje

terminach (młode również) to okazuje się, że bie-

się je obserwować z całkiem niewielkich odle-

gusy w zależności od gatunku można obserwować

głości. Mnie zdarzały się kilkukrotnie tak bliskie

nawet w listopadzie na naszym wybrzeżu. To wła-

kontakty z biegusami, że stawałem, a w zasadzie

śnie na nadmorskich plażach jest największa szan-

leżałem (wszak to podczas robienia zdjęć na plaży

sa na tête-à-tête z biegusem (głównie dojrzałym

się działo), oko w oko z ptakami, które podchodzi-

latem i młodą jesienią), choć liczyć można na uda-

ły na taką odległość, że fotografowanie ich stawa-

ne obserwacje również w głębi lądu, nad stawa-

ło się niemożliwe ze względu na brak minimalnego

mi rybnymi i zbiornikami zaporowymi, szczególnie

dystansu ostrzenia obiektywu od fotografowane-

przy niskim stanie wody. Podczas sierpniowych

go obiektu. Wtedy pozostaje wstrzymać oddech

lub wrześniowych wczasów, np. w rejonie Morza

i przyglądać się ptakom biegającym (bo to w końcu

Śródziemnego, nie powinniśmy mieć problemów

biegusy) przed oczami. Oczywiście mimo niewiel-

z wypatrzeniem biegusów podczas plażowania

kiego dystansu ucieczki pozostają czujne i potrafią

choćby w rejonie Costa del Sol (osobiście spraw-

w mgnieniu oka się poderwać z charakterystycz-

135 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


p r zy r o da

nym dla swojego gatunku okrzykiem. A w locie po-

mieć również zmiany klimatyczne, bo gdy gatunki

trafią wyczyniać niezłe akrobacje. I to zespołowo!

zimnolubne ustępują z terenu Polski, od południa

Niektórzy twierdzą, że są w „te klocki” lepsze na-

coraz śmielej zapuszczają się do nas gatunki połu-

wet od szpaków.

dniowoeuropejskie. By tę hipotezę zweryfikować będą potrzebne dalsze, dłużej trwające obserwa-

Biegusy wędrują na krótszych i dłuższych dystan-

cje.

sach. Występujący u nas sporadycznie (raczej w wyniku pomyłki nawigacyjnej lub napotka-

Zwyczaje lęgowe biegusów bywają różnorod-

nia ciężkich warunków pogodowych w czasie wę-

ne. Ptaki te mogą być monogamiczne (np. biegus

drówki niż w wyniku „świadomej decyzji”) biegus

rdzawy i płaskodzioby) jak i poligamiczne (np. bie-

płowy potrafi w ciągu roku przelecieć 30 000

gus krzywodzioby). Poligamiczne są też batalio-

km. Ptaki tego gatunku zwykły gniazdować w pół-

ny – zarówno samce, jak i samice mogą kojarzyć

nocnoamerykańskiej tundrze, którą na czas zimy

się z więcej niż jednym partnerem, zresztą podob-

zmieniają na letnią wtedy południowoamerykań-

nie jak biegusy arktyczne, które wręcz nie tworzą

ską Pampę. Obecnie w Polsce biegusy w zasadzie

par, a budową gniazda, wysiadywaniem jaj i opieką

nie odbywają lęgów. Jednym z najliczniejszych

nad młodymi zajmuje się samica. Ciekawy system

siewkowców na terenie kraju jest wspomina-

rozrodczy występuje u biegusów małych i malut-

ny wcześniej batalion, który w kontekście rozro-

kich, który polega na tym, że samice łączą się ko-

du opisywany jest jako skrajnie nielicznie lęgowy.

lejno z różnymi samcami pozostawiając im opiekę

Na szczęście można jeszcze bataliony podziwiać

nad lęgiem. Przy okazji drugiego zniesienia mogą

w kilku miejscach (np. na nadbiebrzańskich i nad-

przy nim pozostać. „Małżeńską” współpracę przy

narwiańskich rozlewiskach czy w Ujściu Warty)

lęgach i „wychowywaniu” młodzieży obserwuje

i cieszyć oczy ich niesamowitymi tokami. Przy-

się np. u biegusów płaskodziobych i kamuszników.

znać trzeba, że potrafią się zaprezentować i na

U biegusów morskich natomiast, znacznie więcej

czas godów wyrastają samcom różnokoloro-

czasu w gnieździe podczas wysiadywania spędza

we kryzy i uszy z piór, dzięki którym próbują za-

samiec. Nie ma wszechobecnego równoupraw-

interesować płeć brzydką (to nie błąd – upierał

nienia w „gospodarstwach domowych” biegu-

się będę, że w przeciwieństwie do Homo sapiens

sów – jest raczej niejednolitość i w tym względzie.

tak należy nazywać żeńską część ptasiej społecz-

Co ciekawe, młode biegusy praktycznie od mo-

ności). Niestety same toki nie oznaczają zawsze

mentu wylęgu potrafią samodzielnie zdobywać

lęgów. Tradycyjnie gniazdował u nas biegus zmien-

pokarm, choć najczęściej pozostają przez jakiś

ny, ale w ostatnich latach nie stwierdza się lęgów

czas pod opieką choć jednego z rodziców.

tego gatunku. Z pewnością jest to konsekwen-

136

cją ograniczania dostępu do preferowanych sie-

Wśród ciekawych zachowań niezwiązanych z roz-

dlisk w wyniku antropopresji, ale znaczenie mogą

rodem warto wymienić sposób żerowania kamusz-


nika. Często można go przyłapać na odwracaniu

poliglotycznych, jak widać na przedstawionym

kamieni, pod którymi szuka pożywienia. Zdarza

przykładzie.

się, że kamienie są większe od ptaka, ale stosując odpowiednią technikę, świetnie daje sobie z nimi

Gdy będziecie nad morzem, czy to w Europie czy

radę. Od takiego rodzaju zachowań wzięła się je-

gdzieś dalej, w przerwach między nurkowaniami

go nazwa, zresztą zbieżna w języku polskim z na-

lub pomiędzy kolejnymi „drinkami z palemką”, zer-

zwą porostów. Nie inaczej jest w innych językach

kajcie na niewielkie ptaszęta biegające po piasku

– niech przykładem będzie angielskie Turnsto-

i kamieniach – bywają naprawdę interesującym

ne, francuskie Tournepierre, włoskie Voltapietre,

i wdzięcznym obiektem obserwacji.

norweskie Steinvender, hiszpańskie Vuelvepiedras czy niemieckie Steinwälzer. Tak, nauka orni-

tologii może niekiedy sprzyjać rozwijaniu talentów

137 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


138


cudze chwal i c i e sweg o n i e z n ac i e

Bursztyn w Jeziorach Mazurskich Tekst i zdjęcia: Paweł Laskowski, mapa: Robert Borzęcki

To nie jest żart, bo nurkujący na Pojezierzu Mazurskim mają realną szansę na trafienie grudki bursztynu zagrzebanej w dnie kilku jezior. Jak się tam znalazły i gdzie zostały odnalezione, możecie przeczytać w tym artykule.

139 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


cudze chwal i c i e sweg o n i e z n ac i e

Wszystkim Polakom bursztyn kojarzy się z Mo-

z nich pochodzi bursztyn występujący na terenie

rzem Bałtycki i jego piaszczystymi plażami. Jed-

Polski. Najczęściej w młodszych wiekowo złożach.

nakże mało kto wie, że na terenie Polski znajduje się ponad 350 miejsc, w których można trafić na

Skąd się wziął Bursztyn na Mazurach? Okoł 2,6

grudki jantaru. Jednym z nich jest Pojezierze Ma-

miliona lat temu zaczął się na świecie okres plej-

zurskie.

stocenu, czas wielkich zlodowaceń na Ziemi. Olbrzymie lądolody parokrotnie orały powierzchnię

W największych ilościach bursztyn bałtycki wy-

naszego kraju. Jeden z nich w swoim pochodzie

stępuje między Gdańskiem, a Kłajpedą, chociaż

porozdzierał pokłady „niebieskiej ziemi” z bursz-

zdarza się także w zachodniej części wybrzeża

tynem. Część z nich pozostała na starym miejscu

Morza Bałtyckiego - zwłaszcza w okolicach Słup-

w okolicach dawnej delty rzeki Eridan, część ra-

ska. Złoża bursztynu nad Bałtykiem występują

zem z wędrującym lądolodem trafiła daleko w głąb

w tzw. „ziemi niebieskiej”, zwanej ze względu na

lądu,

odcień/kolor złoża (Blaue Erde - niem.).

pokładów. Przykładem są właśnie bursztyny wy-

rozrzucając

skrawki

bursztynonośnych

dobywane na Mazurach. Ponad 40 milionów lat temu z bujnych, iglastych lasów Skandynawii, z wodami wielkiej rzeki Eridan,

Europejskiej sławy przyrodnik Jerzy Andrzej Hel-

płynącej kiedyś w miejscu obecnego Morza Bał-

wing, zwany „pruskim Pliniuszem”, który urodził

tyckiego, spływała żywica bursztynowa. Przez pe-

się, pracował i zmarł w Węgorzewie na Mazurach

wien czas (należy go liczyć w milionach lat), rzeka

(1666–1748) w swoim naukowym dziele wydanym

w swym ujściu utworzyła deltę, zwaną gdańską,

drukiem w 1717 roku pt. Lithographia Angerbur-

która rozciągała się od wioski Karwi na zachodzie,

gia pisał, że fale jeziora Węgorzewskiego (jezio-

po Półwysep Sambijski na wschodzie.

ra Mamry) wyrzucały w okolicach Sztynortu duże ilości bursztynu. Rybacy większe bryły sprze-

140

W osadach delty, w tzw. „niebieskiej ziemi”, zosta-

dawali, z mniejszych robili krążki do gry, a tzw.

ły nagromadzone ogromne ilości bursztynu, two-

drobnicy używali jako dodatek aromatyczny do

rząc złoża o grubości około 6–7 metrów. „Ziemia

wędzenia ryb. W okolicy wsi Kal, po burzy, kawał-

niebieska” występuje w bardzo dużych ilościach

ki bursztynu pływały między sitowiem. W XVIII

w Jantarnym (dawniej Palmnicken), miejscowości

wieku wydobywano w znacznych ilościach bursz-

położonej w Sambii nad Zatoką Gdańską na pół-

tyn po wsiach powiatu węgorzewskiego: Róg, Pie-

nocny zachód od Królewca. Geologicznie wiek

czarki, Rydzówka, Sołmany, Żabinki. Helwing sam

„ziemi niebieskiej” został określony jako - dolny

był posiadaczem wspaniałych okazów burszty-

oligocen wschodniopruski. Został nazwany też

nu, które częściowo odsprzedał królowi Stani-

formacją bursztynową. Wiek tych tworów geo-

sławowi Leszczyńskiemu. Helwing informował,

logicznych wynosi 25 – 40 milionów lat i właśnie

że już w 1578 roku Jan Pomarius (dop. kronikarz)


odnotował. (…) Rybacy zarzucający sieci głęboko na jeziorze Mamry, wraz z rybami mieli wydobywać bryłki bursztynu. Podobnych odkryć dokonywano także na brzegach tego jeziora wtedy, gdy ustawała burzliwa pogoda. Bursztyny znajdowano najczęściej we wschodniej części akwenu, niedaleko wsi Kal, choć Helwing podawał, że jeszcze bardziej bursztynonośne były brzegi południowe, od strony Sztynortu. Osobliwością Mamr był także tzw. bursztyn pływający, który zdaniem rybaków był znajdowany w pogodne dni, w trzcinowych zaroślach. Źródłem pozyskiwania bursztynów były nie tylko dna i płycizny jezior. Miano je znajdować także podczas orki, szczególnie przy brzegach zbiorników wodnych. J. A. Helwing wymieniał okolice majątku Rydzówka [nad jeziorem Rydzówka, gm. Węgorzewo, pow. węgorzewski] oraz wsi Sołtmany [nad jeziorem Sołtmańskim, gm.Kruklanki, pow. giżycki], Żabinki [nad jeziorem Babinki (Żabinki), gm. Kruklanki, pow. giżycki], Pieczarki [nad jeziorem Dgał Wielki, gm. Pozezdrze, pow. węgorzewski] i Róg [nad jeziorem Święcajty, gm. Pozezdrze, pow. węgorzewski, wieś nieistniejąca].

il. Wikipedia W 1865 roku Francuzi Benoit Roquayol i Auguste Denayrouze skonstruowali aparat oddechowy wyposażony w zbiornik ze sprężonym powietrzem oraz prymitywny regulator ciśnienia. Aparat powietrzny, pierwotnie wykorzystywany w kopalniach, szybko znalazł zastosowanie w nurkowaniu. Do roku 1871 wynalazcy udoskonalili swój projekt dodając skafander oraz hełm nurkowy. Ich konstrukcja uważana jest dziś za pierwszy autonomiczny aparat nurkowy. Rycina przedstawia łódź nurkową z nurkami w okolicy Palmnicken (około 1880).

Na początku XIX wieku rybacy znad Jeziora Orzechowskiego (obecnie Jezioro Szóstak) wyławiali duże buły bursztynowe sieciami wraz z rybą. Na tą okoliczność zjechała komisja, która przesłuchała przedstawicieli wiosek Orzechowa i Szczecinowa w pow. ełckim oraz wsi Czarnówko w pow. gołdapskim. W protokole komisji zaznaczono, że pośrodku jeziora znajduje się podwodna wyspa, o którą zahaczał niewód wrzynając się w dno. Miejscowa ludność domagała się od władz spuszczenia wód tego jeziora i osuszenia, aby umożliwić eksploatowanie „bursztynowej skały”. O obecności burszty-

141 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


cudze chwal i c i e sweg o n i e z n ac i e

nu w tamtych stronach świadczą wiekowe nazwy:

ła. Bursztyn poławiano przy pomocy długich drą-

„Bursztynowa Góra” i „Bursztynowa Toń”. Dla

gów. Jednak dopiero, kiedy sprowadzono z Francji

ewentualnych poszukiwaczy bursztynu w jeziorze

2 nurków z nowoczesnym sprzętem, którzy roz-

Szóstak, uściślę, że w 1867 roku obniżono poziom

poczęli podwodną eksplorację, można było zo-

lustra wody, aż o 5,6 metra i wspomniana podwod-

rientować się jaki skarb bursztynowy leży na dnie

na górka stała się wyspą.

morza. W miejscowości Brüsterart otwarto szkołę dla nurków, gdzie francuscy nurkowie przeszkolili

142

W XIX wieku nurkowie klasyczni brali udział w wy-

ponad 200 pruskich Litwinów. Zakupiono dla nich

dobywaniu bursztynu z dna Morza Bałtyckiego.

60 aparatów do nurkowania „Aerophere” opaten-

W roku 1869 firma „Stantien & Becker” rozpo-

towanych przez dwóch Francuzów – Benoit Ro-

częła w Sambii poszukiwania bursztynu poprzez

uquayrol i Auguste Denayrouse w 1865 roku i 50

nurkowanie. Od rządu wykupiono koncesje na po-

łodzi (Taucherboote). Maksymalny urobek uzy-

szukiwanie bursztynu przy pomocy łodzi, płacąc

skany przez firmę w 1881 roku przy pomocy nur-

(od łodzi) 50 marek/dzień – jeśli łódź pracowa-

ków wynosił 14 ton, lecz bardzo szybko wydajność


poszukiwania minerału tą metodą bardzo spadła. W 1891 roku firma zaczęła mieć kłopoty związane z pozyskiwaniem nurków (choroby) oraz możliwości przedłużenia koncesji na podwodne wydobycie „złota północy. W rezultacie zaniechano wydobycia bursztynu w Bałtyku z wykorzystaniem nurków klasycznych. O tym, że grudki bursztynu nadal spoczywają na dnie jezior mazurskich zagrzebanych w „niebieską ziemię” potwierdzają współczesne znaleziska. Niedawno, bo w 2014 roku, nad brzegami jeziora Dargin, na wysokości wsi Pieczarki, znaleziono kawałki jantaru. Anonimowi „poszukiwacze” na in-

Specjalna, miedziana maska typu „świński pysk”

ternetowych forach chwalą się pisząc treści:

była produkowana tylko w bardzo krótkim czasie we Francji, ale była używany z powodzeniem przez

Najłatwiej ją znaleźć nad wodą, bo jest wypłuki-

wiele dziesięcioleci przez niemieckich nurków

wana przez fale z płycej położonego dna, np. nad

„bursztynowych”. Wadą jej (dla zwykłych nurków)

morzem, czy na płyciznach Dargina, gdzie z pół

było to, że maska spadała do przodu ze względu na

kilometra od brzegu jest po pas. Ale można rów-

brak oparcia o pancerz. Dla „nurka bursztynowe-

nież bursztyn kopać, tylko... trzeba wiedzieć gdzie.

go” był to dodatkowy atut, gdyż dzięki tej „usterce”

Posiadam kawałki bursztynu, znalezione nad Dar-

mógł ciągle patrzeć w dół, w kierunku dna morza

ginem i nad Śniardwami.

i bez przeszkód zbierać bursztyn. …

Brak wiedzy i doświadczenia w poszukiwaniu mazurskiego jantaru przez płetwonurków należy tłumaczyć, przede wszystkim, brakiem informa-

MUZEUM MINERAŁÓW - Roberta Borzęckiego

cji o odnalezieniu bursztyn w naszych jeziorach.

zawiera profesjonalny artkuł o Kolekcji burszty-

Okruch bursztynu własnoręcznie podniesiony

nów i innych żywic kopalnych:

z dna powoduje, że nurkowanie staje się niezapomniane i wprowadza w dobry nastrój na parę dni.

www.redbor.pl

Nurkując w jeziorze Mamry, Dargin, Harsz czy Szóstak, na Pojezierzu Mazurskim, warto się rozej-

Artykuł ukazał się wcześniej na zaprzyjaźnionym

rzeć za „złotem północy” czyli jantarem. Kto szuka

portalu nurkowapolska.pl

ten znajduje.

143 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


p r o m o cja

Aqua Hotel w Jaworznie Jaworzno okazuje się miastem bardzo dobrze przygotowanym turystycznie. Większość z Was poważnie się zdziwi i jednocześnie zaciekawi atrakcjami, jakie czekają na każdego. Słowo „każdego” odnosi się rzeczywiście do każdego! Osobiście stronię od centrów miast, które nie dosyć, że są zatłoczone, to również głośne. Przeszukując różne pensjonaty i hotele zauważyłem idealnie usytuowany, niedrogi, a jednocześnie luksusowy hotel. Świetnie nadaje się dla całych rodzin, grup przyjaciół, zakochanych, czy pracoholików zwanych biznesmenami.

144


145 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


r ekla m a

Aqua Hotel, bo o nim mowa, został wybudowany w spokojnej dzielnicy Jaworzna, w pobliżu lasu i licznych, dobrze przygotowanych i bezpiecznych ścieżek rowerowych. Znajduje się niedaleko ścisłego centrum, przez co dojazd do hotelu zajmuje niewiele czasu. Infrastrukturę hotelu przygotowano dla około 50 osób. Pokoje są schludne, przestronne i wygodne. Czyściutka i pachnąca pościel, świeże ręczniki, ergonomiczna łazienka czy telewizja satelitarna, czekają na swoich gości. Restauracja hotelowa podaje bardzo smaczne potrawy kuchni Fusion, europejskiej i polskiej. Serwuje również drinki, a rano przygotowuje przepyszne śniadania w formie bogatego bufetu szwedzkiego. Świeże pieczywo, jajecznica, szeroki wybór wędlin i serów oraz owoców i warzyw zadowoli wszelkie gusta. Ale to nie wszystko, bo przecież większość hoteli może działać w ten sposób. Jednak Aqua Hotel jest nietuzinkowy. Do dyspozycji gości oddany jest basen o maksymalnej głębokości 2 i pół metra oraz SPA w formie sauny suchej, sauny parowej, groty solnej i jakuzi. A bankiety? Konferencje? Spotkania biznesowe i szkolenia? Wybierając Aqua Hotel będziesz miał do dyspozycji salę konferencyjną przeznaczoną dla maksymalnie 80 osób. Sala jest klimatyzowana, z dostępem do dużej ilości światła dziennego.

146


Posiada projektor, nagłośnienie oraz własny aneks kuchenny, który umożliwia organizowanie przerw kawowych oraz posiłków bankietowych niezależnie od restauracji. A co robić w wolnym czasie, by, jak wspomniałem na początku, zadowolić każdego? W pobliżu, prócz ścieżek rowerowych, mamy atrakcyjny akwen po zalanym kamieniołomie. Mieści się tu baza nurkowa Via Sport Diving Marina „Koparki”. Prócz tego blisko stąd do zalewu „Sosina” oraz Ośrodka Edukacji. Ekologiczno-geologicznej GEOsfera. To nie wszystko, blisko znajduje się również tor off roadowy i stadnina koni. Wszystko to sprawia, że każdy gość znajdzie coś dla siebie, a swój wolny czas będzie mógł spędzić tak, jak lubi, aktywnie i na łonie natury. A gdy zapragnie zakupów i zwiedzania zabytków, w ciągu zaledwie kilkunastu minut może znaleźć się w ścisłym centrum Jaworzna. Aqua Hotel jest najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie. Nie masz się nad czym zastanawiać!

Anonimowy turysta

147 Divers24 | nr 6 | (02) 06, 2018


foto Š Pascal van de Vendel

prenumerata@divers24.pl www.sklep.divers24.pl


DIVING SAFETY SINCE 1983

Wyłączny dostęp do nurkowych planόw ubezpieczeniowych

Ogólnoświatowe Assistance w razie wypadku, działające 24/7

Assistance w podróży i pomoc prawna

Udział w programach badawczych z zakresu medycyny nurkowej

PHOTO BY KURT ARRIGO

DANEUROPE.ORG

Porady medyczne i zalecenia specjalistów



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.