10. GEPPERT COMPETITION

Page 118

Barbara Strykowska / 1982

Barbara Strykowska nie tylko zajmuje się twórczością indywidualną, ale także jest aktywną animatorką swojego środowiska i pokolenia – współtworzy grupę Strupek tworzącą wystawy sztuki w miniaturze do wynajęcia, a także Zbiornik Kultury – galerię i miejsce spotkań środowiska artystycznego od roku działające w postindustrialnych przestrzeniach dawnej fabryki Miraculum w Krakowie. To tam miała miejsce pierwsza, duża indywidualna wystawa artystki „Babka z piasku”, zorganizowana w kooperacji z młodym kuratorem Wojtkiem Szymańskim. W sterylnej przestrzeni duet artystka-kurator zaaranżowali „wakacyjną” instalację z niewielkich, intymnych, tworzonych głównie na papierze i kartonie (także akwarele i linoryty) rysunkowych, utrzymanych w charakterze dziennika, oraz malarsko-kolażowych układających się w cykle, prac przedstawiających puste wnętrza i ich detale. Prac na pierwszy rzut oka niepozornych, ale po dłuższym przyjrzeniu się zadziwiających surrealistycznymi aplikacjami. Jak pisał w utrzymanym w poetyce pocztówki z wakacji tekście kuratorskim Szymański, „[n]iektórzy mówili, że Basia jest malarką mieszczańskich wnętrz i skupia swoją uwagę na przemalowywaniu obrazów ze ściany w salonie, czerwonych kanap i wzorów na tapetach. Kuba zapewne powiedziałby, że Basia […] zmęczyła się rzeczywistością. […] Owszem, obrazy są bardzo nieduże, a ich rozmiar podkreśla kameralność podejmowanych tematów. To prawda, że dzieją się na tych obrazach dziwne i niepokojące rzeczy […]. Basię interesuje właśnie to, co z drugiej strony, zakryte, niewidoczne, przecięte wpół i zaklejone. Świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że świat faktu, który tak kochamy, to surowiec snów niesubstancjalny, że istotne jest to, co być może skrywa się z drugiej strony muru, pod płótnem i pod tapetą. Stąd zapewne pojawiają się u niej trójwymiarowe obrazy przypominające domki dla lalek z otworami, przez które widać inną rzeczywistość. Basia już wie, że za ścianą pomalowaną w miły wzorek z kwiatków i wisienek mieszkają często niecałkiem mili panowie. I wie, jak pokazać ten zamaskowany świat w dwóch wymiarach płótna”. Najciekawsze moim zdaniem prace artystki, to białe płótna ukazujące wnętrza mieszczańskich tajemnic. Białe i barokowe zarazem, tworzone poprzez dodawanie na ich powierzchni płaskich, także białych, ozdobnych elementów, przywodzą na myśl sztukę Marii Pinińskiej-Bereś, która w medium rzeźbiarskim starała się przepracować masochistyczne uwarunkowania kobiecej seksualności i poszukiwała

118 ———

1O. KONKURSU GEPPERTA ——— CO ROBI MALARZ?

Barbara Strykowska is not only an individual artist, she is also involved in stimulating the creative activities of her generation. A member of the Strupek group, she organizes miniature exhibitions for hire and runs the Art Reservoire – a gallery and meeting place of artistic circles which has been operating for a year now in the post-industrial space of Cracow’s former Miraculum factory. This is where the artist’s first bigger individual exhibition was held. Entitled “Mud Cake”, it was organized in co-operation with a young curator, Wojtek Szymański. In the sterile surroundings, the artistcurator duo arranged a “holiday” installation composed of small, intimate works on paper and carton (and occasionally also watercolour and linocut) styled as a diary, as well as paintings-collages that formed cycles presenting empty interiors and their details. Inconspicuous at first sight, on closer inspection the exhibits surprised with surrealist appliqués. As Szymański wrote in his curatorial text, which looked like a holiday postcard, “some say that Basia paints bourgeois interiors, focusing on paintings from living-room walls with their red sofas and wallpaper patterns. Kuba would probably say that Basia has got tired of reality. (…) Indeed, the pictures are very small and their size reflects the significance of their themes. But it is also true that strange and disturbing things take place in them. (…) Basia is interested in what is on the other side, hidden, invisible, cut in two and pasted back. She is perfectly aware that the world of fact which we love so much is the insubstantial matter of dreams, that what is crucial hides behind the wall, underneath the canvas and the wallpaper. Hence the three-dimensional images resembling doll houses, with holes overlooking a different reality. Basia knows that what often lurks behind the nicely patterned wall are not-so-nice fellows. She also knows how to show the concealed world on the two dimensions of the canvas.” In my view, the artist’s most interesting works are the white sheets showing the bourgeois secrets of the interiors. White and Baroque-like, created by adding more and more white layers of decorative elements, they resemble the sculptures of Maria Pinińska-Bereś, who tried to process the masochis-

———

ARTYŚCI


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.