Magazyn Day&Night | Kwiecień'12 | nr 40 | Na okładce Krystyna Mazurówna | Wydanie online

Page 1

KWiEciEŃ’12

Krystyna mazuróWna Życie to wielka przygoda Wyciszamy

LiVE

MAGAZYN BEZPŁATNY NR 40 ISSN 1689 - 6610 www.dayandnight.pl




Roksana Głowińska RedAKTOR NAcZeLNA Oddaję Wam kwietniowe day&Night, które poniekąd będzie dla wielu miłą pamiątką. Już teraz wspominamy miejsce, którego historia na dzień dzisiejszy się kończy, ale pozostanie w sercach na zawsze. Klub LIVe – miejsce, które gościło naszą ekipę, naszych czytelników i Fanów przez ponad dwa lata. Na naszych imprezach gościli fantastyczni dJ-e z Fatman Skubem na czele. Imprezy obfitowały w fantastyczne sceniczne show, koncerty, pokazy mody, tańca breakdance, capoeiry, prezentacje zawodników rajdowych, relacje telewizyjne i konkursy. Wspólnie bawiliśmy się we fluorescencyjnych barwach czy okularach 3d. Mogłabym jeszcze długo opisywać drzemiące mi w wyobraźni momenty. Za to właśnie dziękuję wszystkim, którzy byli zaangażowani w nasze wspólne przedsięwzięcia. Klub LIVe nie znał granic i takim go zapamiętamy. W tym numerze day&Night gościmy także pewną ekstrawagancką kobietę – Krystynę Mazurównę, której postać budzi wiele kontrowersji. Jednak jej bogaty i frapujący życiorys udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Warto go poznać! Korzystając z okazji życzę wszystkim wesołych Świąt Wielkanocnych i miłej lektury.

Na okładce: Krystyna Mazurówna Zdjęcia: POLSAT/Studio69 Paweł Mazurek Przygotowanie: Sandra Głowińska / MOTION

Zobacz poprzednie wydanie online

Zobacz film z przygotowania marcowej okładki


KWIecIeŃ 2012

NR 40 6-11

FOTOReLAcJA

str. 16-17

str. 22

GOŚĆ SPecJALNY

12-13

PO RZeSZOWSKU

14-17

cOOLTURALNIe

18-22

WARTO WIedZIeĆ

23

ŚWIąTecZNIe

24

MOdA I UROdA

25-30

FOOd&dRINK

31-35

cZTeRY KąTY

36-37

NA SPORTOWO

38-41

MOTORYZAcJA

42-44 45

PASJe ZAPOWIedZI

46-47

KALeNdARZ WYdARZeŃ

48-51

MIeJScA

52-53

RedAKcJA al. Kopisto 1, 35-315 Rzeszów Millenium Hall, II p. tel. 17 770 07 15 fax 17 770 07 13 redakcja@dayandnight.pl www.dayandnight.pl

WSPółPRAcA Anna Tomczyk Karina Kopczyńska Adrian Kilar Grzegorz Rogowski Jakub Tyrakowski Artur Tylmanowski

RedAKTOR NAcZeLNA Roksana Głowińska

FOTOGRAFIe Sandra Głowińska Krzysztof Kuraś Karina Barańska Paweł dubiel

ZASTęPcA Red. NAcZeLNeJ Katarzyna Micał ZeSPół RedAKcYJNY Barbara Nowak Bartłomiej Skubisz Michał Żmuda daniel Kowalczyk

54

GAdŻeTY

str. 36-37

SKłAd Tomasz Świętoniowski KOReKTA ewa Rogucka

WYdAWcA ul. Ułanów 4a 35-308 Rzeszów

dRUK ul. Spytka 11 37-500 Jarosław www.papirus.jaroslaw.pl BIURO MARKeTINGU I ReKLAMY marketing@dayandnight.pl diana dziedzic tel. 601 688 638 www.fb.com/MagazyndN

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo adiustacji i skracania tekstów. Wydawca zastrzega sobie prawo odmowy zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma będzie sprzeczna z linią programową i interesem pisma (art. 36 pkt. 4 prawa prasowego). Wszelkie prawa zastrzeżone.

5


otWarciE sKLEpu toys’r’us 16-18 marca>> millenium Hall

najciekawsze

najważniejsze najmodniejsze

Amerykański potentat zabawkowy Toys’R’Us hucznie otworzył drugi, po warszawskim, sklep w Polsce. Znajdziemy w nim pełną ofertę zabawek oraz produktów dla dzieci i młodzieży. Uroczystego otwarcia dokonali: Małgorzata chomycz-Śmigielska, Wojewoda Podkarpacki z córką Weroniką, Antonio Urcelay, Prezes Toys’R’Us oraz Marta Półtorak. Fot. K. Gaweł

WydarzEnia miEsiąca

GaLaKtyKa KobiEt 8-10 marca>> millenium Hall

Z okazji dnia Kobiet centrum zorganizowało wyjątkowe trzy dni z modą i urodą. Oprócz pokazów wiosennych kolekcji ubrań odbyły się także pokazy fryzjerstwa, stylizacji oraz metamorfozy. Fot. K. Gaweł


WiosEnny poKaz

14 marca>>millenium Hall Podczas specjalnego wieczoru „Z wiosną na obcasach” ekskluzywne marki Liu Jo oraz Marella zaprezentowały najnowsze kolekcje ubrań z udziałem modelek Millenium Model. Każda z uczestniczek imprezy mogła skorzystać z indywidualnych porad stylistów (The Stylist, Beauty Nails), poznać trendy w modzie (United Nude), makijażu (Sephora) i fryzurach. O podniebienie pań zadbały Hoshi Sushi i Beard Papa’s. Fot. P. dubiel

KonfErEncja „KobiEta aKtyWna”

2 marca, Hotel prezydencki Już po raz trzeci europoseł elżbieta łukacijewska zorganizowała w Rzeszowie konferencję dla kobiet aktywnych i przedsiębiorczych. Spotkanie było podzielone na dwa panele dyskusyjne: „Siła Młodości” gdzie zaprezentowała się m.in. Olga Frycz oraz „Siła doświadczenia” z wystąpieniem gościa specjalnego Jolanty Kwaśniewskiej. Fot. P. dubiel


zjazd Krystyn

12-14 marca>>rynek, millenium Hall Ponad pół tysiąca kobiet uczestniczyło w XV Jubileuszowy Zjeździe Krystyn eURO KRYSTYNY 2012 w naszym mieście. Podczas zjazdu panie m.in. rozegrały mecz piłki nożnej, wzięły udział w koncercie w Rzeszowskiej Filharmonii i balowały w Millenium Hall. Fot. K. Gaweł, K. Kuraś

auKcja prac dLa potrzEbującycH 18 marca>> dom aukcyjny millenium Hall

Ponad 760 tys. zł zebrano podczas 12. edycji charytatywnej aukcji „Bliźniemu swemu”. Najwyższą cenę – 25 tys. zł osiągnął obraz olejny na płótnie Tadeusza dominika pt. „Pejzaż”. Fot. P. dubiel

jarmarK WiELKanocny

31 marca – 1 kwietnia>> millenium Hall

Na jarmarku swoje produkty oferowało kilkudziesięciu wystawców. Można było m.in. zakupić koszyki wiklinowe, pisanki i wyroby wędliniarskie. Nie zabrakło też przysmaków wielkanocnej kuchni. Panie z kół gospodyń wiejskich zadbały o tradycyjne potrawy: żurek, chleb z pieca i babki. Fot. P. dubiel


d&n party

3 marca>>Klub Live Marcowa premiera magazynu obfitowała w wiele niespodzianek. całą noc bawił się z nami gość specjalny: Krystian Herba. Każdy mógł sobie zrobić zwariowane zdjęcie w fotobudce Fulloffun. A o północy odbył się taneczny show Street Life School, który przerodził się w pokaz najnowszej kolekcji marki Metka i cross Jeans. Najlepiej bawiący się klubowicze otrzymali gadżety z Propagandy. Fot. S. Głowińska

Happysad

9 marca>>Klub LiVE Zespół Happysad przyjechał do Rzeszowa po raz kolejny, tym razem z okazji promocji albumu „Zadyszka”. Nasze miasto już na stałe wpisało się w trasy koncertowe zespołu, a koncerty tego zespołu w Klubie LIVe zawsze były wyjątkowe. Fot. K. Kuraś

KoncErt pEzEt i GościE

16 marca>>Klub LiVE W ten niezapomniany wieczór na jeden scenie zaśpiewali: Pezet, Małolat, Sobota, doych oraz eskaubei i Funky Flow, który wspomina swój ostatni koncert, jako najlepszy. Fot. P. dubiel


Występ zEspołu zWis

10 marca>>WdK Nie uczą się tekstów na pamięć ani nie ćwiczą przed występem. 100 procent improwizacji. Tak w skrócie można opisać występy zespoły Wielkiej Improwizacji Scenicznej ZWIS. I jak zawsze było bardzo śmiesznie. Fot. P. dubiel

WErbEL 2011

3 marca>> Klub pod palmą Najlepszą podkarpacką płytą roku okazał się album „Za ile” zespołu Adapters. Nagroda publiczności trafiła zaś do zespołu Revolution z płytą o takim samym tytule. Fot. P. dubiel

tarGi budoWLanE 13-15 marca>> Hala podpromie

Wiosenna edycja Podkarpackich Targów Budowlanych, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów oraz Targów Nieruchomości przyciągnęła do hali tysiące zwiedzających. Branża budowlana pokazała, że nawet w dobie kryzysu ma się dobrze. Fot. K. Kuraś

prEzEntacja żużLoWcóW pGE marma

31 marca>> millenium Hall Na spotkanie z fanami żużla przybyli prawie wszyscy zawodnicy drużyny. Sukcesów oraz wielu pozytywnych emocji życzyły Marta Półtorak oraz dorota Idzi, zastępca dyrektora departamentu Komunikacji Korporacyjnej PGe sponsorującej drużynę z Rzeszowa. Fot. P. dubiel


KoncErt ucznióW szKoły yamaHa

17-18 oraz 24-25 marca>> millenium Hall Przez dwa weekendy około 500 uczniów Szkoły Muzycznej Yamaha z Rzeszowa zaprezentowało swoje umiejętności przed szeroką publiką zgromadzoną w centrum. Podczas wydarzenia najlepszym uczniom zostały wręczone dyplomy oraz nagrody. Fot. P. dubiel

WariacjE tanEcznE

18 marca>>filharmonia podkarpacka Z okazji Międzynarodowego dnia Tańca na scenie filharmonii zaprezentowało się około 500 młodych tancerzy z różnych zespołów działających przy filiach Rzeszowskiego domu Kultury. Fot. P. dubiel

piErWsza GaLa WrEstLinGu 9 marca>> Klub pod palmą

Podczas gali najpopularniejszy polski wrestler, góral Jędruś Bułecka spotkał się w ringu ze swoim odwiecznym rywalem Kevinem Williamsem. Publiczność mogła podziwiać także walkę dona Roida podejmującego demonicznego OMeNa. Fot. P. dubiel

turniEj KartinGoWy

10 marca>> tor kartingowy resKart Zwycięzcą I rundy turnieju GRANd PRIX ReSKART okazał się Michał Topór. W kwietniu organizatorzy zapraszają na kolejna rundę. Udział w zawodach może wziąć każdy. Fot. P. dubiel


życiE to WiELKa przyGoda Najpierw była „łabędziem” w Teatrze Wielkim w Warszawie, potem założyła własny zespół tańca jazzowego „Fantom”. Tańczyła też w duecie z Gerardem Wilkiem. W 1968 roku wyjechała do Paryża. Tam założyła własny Ballet Mazurowna, tańczyła z Josephine Baker, była solistką „casino de Paris”. Ale jej droga do sławy nie była usłana różami. Jak wspomina, po zejściu ze scen paryskich, imała się co najmniej siedemnastu zawodów jak: kierownik budowy, szatniarka, bileterka. Wciąż pełna energii, 73-letnia artystka nadal tańczy. Przypomniała się polskiej widowni za sprawą choreografii, którą stworzyła do programu „You can dance – Po prostu Tańcz” oraz za sprawą spektaklu baletowego w poznańskim Teatrze Tańca ewy Wycichowskiej „chopin inaczej”. Od kilku tygodni możemy ją oglądać jako jurorkę w programie „Got To dance. Tylko taniec”. Fot. POLSAT/Studio69 Paweł Mazurek


Od taty Kazika? Myśmy się widywali, ale zawsze w dużym gronie. Bywał u mnie w domu w Warszawie. Miałam wówczas największe mieszkanie, trzypoziomowe, i często odbywały się tam różne przyjęcia, bale. I podczas jednej z takich imprez znajoma przedstawiła mi tego pana. Przywitaliśmy się, zapytałam czego się napije i tak się poznaliśmy. Później zaczęłam otrzymywać pocztówki i jak się okazało po latach, były właśnie od niego. On nigdy nie odważył się zaproponować mi randki. Nie odpisała mu Pani? Nie było adresu zwrotnego, więc nie było wiadomo, kto to pisał. To były urywki poematów, prozą albo wierszem. charakter pisma jak drukiem. dopiero po latach, jak byłam już w Paryżu, dowiedziałam się, że to on pisał te listy. Ostatni jest podpisany. Takich wielbicieli było w Pani życiu zapewne wielu… Tak, tak od czasu do czasu. Teraz często dostaję propozycję od takich młodziaków, że ojej i tylko ja. Mówię takiemu, że przecież może być moim wnukiem, a on, że na szczęście nie jest, więc to mu nie przeszkadza. Podobno szykuje Pani prawdziwą bombę, czyli książkę – wspomnienia o partnerach życiowych? Pierwszą książkę, niejako autobiograficzną, pod tytułem „Burzliwe życie tancerki” wydano mi już rok temu, druga jest już w wydawnictwie, a ja właśnie piszę trzecią. Każda z nich jest częścią mego życia. Opowiada o moich perypetiach i przygodach. Ale nie należy spodziewać się opowieści niecenzuralnych, smaczków erotycznych ani opisów damsko-męskich. Jak wspomina Pani w swoich wywiadach, wykonywała Pani kilkanaście zawodów czy zajęć. Teraz można Panią oglądać jako jurorkę programu, która ocenia potencjalnych tancerzy. Poważne to zadanie? czy ja wyglądam poważnie? Ocenianie też należy do mojego zawodu. Oczywiście, że jest to trochę niewdzięczne. Wiem, że jak kogoś odrzucę z programu, to te osoby nie są do mnie pozytywnie nastawione. Ale trudno. Staram się sprawiedliwie oceniać i zawsze mówię to co myślę i czuję. Nawet wówczas, gdy mam opinię zupełnie inną od pozostałych jurorów. Ma Pani już swoich faworytów w tym programie? Nagraliśmy materiał na pierwsze sześć odcinków. eliminacje odbędą się w kwietniu i maju, i wówczas emitowane będą odcinki na żywo. Ja już wiem, kto mi się po-

doba, a kto nie. I nie są to koniecznie tancerze, którzy operują świetną techniką, tylko ci, którzy chcą coś własnego powiedzieć, pokazać. Może to być nawet nieudolnie pokazane, ale samo to, że jest to własna wizja, układ – bardzo sobie chwalę. Podczas castingów widziałam z siedemnastu młodych ludzie, którzy naśladowali Michaela Jacksona. Niektórzy gorzej, niektórzy lepiej. Ja im powiedziałam: co ci z tego, że go naśladujesz? Nie będziesz nigdy tak dobry jak on. Więc po co to robisz. Lepiej być sobą. często młodzi ludzie pytają mnie czy udział w takim programie i jego wygranie zapewnia dalszą karierę? Odpowiadam, że zatańczenie przed kamerami, tak liczną widownią na sali, jak i tą przed telewizorami, to jak wygranie losu na loterii. W związku z nagraniami do programów często podróżuje Pani na trasie Warszawa–Paryż. Planuje Pani wrócić na stałe do Polski? Ja nie wracam do Polski. Absolutnie. Ja w Polsce bywam, ale bywam też w Nowym Jorku, w Londynie, w Krakowie, Genewie, Brukseli. Jestem Polką, która mieszka w Paryżu. Jednym z zajęć, jakie Pani wykonywała, była praca asystentki stylistki. czy teraz sama Pani dobiera swoje stylizacje, czy korzysta z rad takiej osoby? Absolutnie sama. Jest to moje hobby. Wyciągam z szafy co popadnie. Nie znoszę marek, słynnych nazwisk. Uwielbiam za to młodych, zdolnych kreatorów z całego świata. Ja ich wyłapuję i zawsze coś ciekawego dla siebie znajdę. Na przykład naszyjnik, który mam na sobie, i bransoletkę znalazłam w Krakowie. Są to rewelacyjni kreatorzy, nazywają się Studio B3. Zupełnie w Polsce nieznani, za to bardzo dobrze rozpoznawani w Wiedniu i w Paryżu. Sukienki, bo mam dwie nałożone na siebie – jedną kupiłam w Warszawie, a drugą w Paryżu. Getry od chińczyka za 5 euro. I tak dalej i tak dalej. Tak więc ubieram się, gdzie się da. Ma Pani na sobie bardzo dużo biżuterii, zwłaszcza pierścionków… dzisiaj mam mało, tylko 17 pierścionków, ale czasem mam więcej. do każdego z nich przypisana jest inna historia. Proszę zobaczyć tutaj. Tego orła podarował mi jeden z narzeczonych. Kupił go w Meksyku. Ten pierścień dał mi syn, ten dostałam od mojej fryzjerki z Warszawy. Każdy z nich jest inny. Noszę nawet sprężynkę do firanek jako pierścionek na małym palcu. Mam też kolczyk w paznokciu.

Mówi Pani: jeden z narzeczonych? To ilu ich było? Nigdy ich nie liczyłam, ale zawsze miałam jednego na raz. Nie więcej. Jak to w końcu jest? Ma Pani trzech synów czy dwóch i córkę? Jakie są relacje między Wami? Mam dwóch synów i córkę, ale chciałam mieć trzech synów i mieli mieć imiona: Kasper, Melchior i Baltazar. Tak sobie wymyśliłam jak miałam trzy lata, bo w przedszkolu pani o nich opowiadała ciekawą historię. I rzeczywiście, najpierw urodził się Kasper w Warszawie, kilkanaście lat później Baltazar w Paryżu, a jak miał się urodzić Melchior w Nowym Jorku, coś mi się pokręciło i urodziła się dziewczynka ernestynka. No i zamiast Trzech Króli mam dwóch i królewnę. Mam z nimi cały czas kontakt. dzieci również są w ciągłych rozjazdach. Ja często jeżdżę za nimi. Syn ma koncert w Tokyo – lecę do Tokyo. drugi syn ma koncert w Londynie – lecę do Londynu. córka czasem gra w zakazanych piwnicach w Paryżu, więc ja chodzę do tych piwnic. Jestem jedyna, która siedzi na krześle, bo średnia wieku jest tak między szesnaście a dziewiętnaście lat. I podryguję. Myślałam, że będę mieć normalne dzieci, a mam troje muzyków. Na szczęście nie robią muzyki konkurencyjnej. Najstarszy syn jest kompozytorem muzyki współczesnej, teraz głównie elektronicznej. Następny syn skończył szkołę jazzową, a córka skończyła konserwatorium. Gra chopina, Beethovena, Mozarta. A ja chodzę na wszystkie ich koncerty. Siedzę zawsze w pierwszym rzędzie i biję brawo. czy jak dzieci dorastały, mówiła im Pani: lepiej zajmij się tym a nie tym, bo to ciężka praca i tak dalej? Z doświadczenia wiem, że głównie nie należy słuchać rodziców. I rodzice w ogóle nie powinni dawać żadnych rad. Ja im tylko radziłam, żeby codziennie myli zęby – rano i wieczorem. I też trochę oponowali. Resztę wybrały same. Teraz patrzę z podziwem i popieram ich wybory. Moim zadanie jest i było tylko bezgranicznie je kochać. czy była Pani już kiedyś w Rzeszowie? W Rzeszowie jestem pierwszy raz. Jestem zachwycona atmosferą, miastem i przyjęciem mnie podczas Zjazdu Krystyn. Będę tu zawsze z chęcią wracała. Zrobiłam już w tutejszych galeriach szereg zakupów, oczywiście ubrań i dodatków. Kiedy je na siebie założę, zapewne wszyscy będą przekonani, że to z Paryża! Rozmawiały: KATARZYNA MIcAł, BARBARA NOWAK

13

GOŚĆ SPecJALNY

Z legendą polskiego tańca lat sześćdziesiątych, Krystyną Mazurówną, spotkałyśmy się podczas Zjazdu Krystyn, który w tym roku na zaproszenie Tadeusza Ferenca, Prezydenta Miasta Rzeszowa, odbył się w Rzeszowie. Wśród setek pań to właśnie ona najbardziej przyciągała wzrok widzów. Zaczepiana, bez marudzenia rozdawała autografy, podpisywała swoją książkę pt. „Burzliwe życie tancerki” i z uśmiechem pozowała do wspólnych zdjęć. Ubrana w designerskie ozdoby, z barwnymi włosami, zaczytała się w lekturze naszego magazynu. Zatrzymała się na zdjęciu Kazika Staszewskiego. – Widzę, że Kazik był w Rzeszowie. Wciąż trzymam od jego ojca z dwadzieścia listów miłosnych – rozpoczyna rozmowę pani Krystyna.


PO RZeSZOWSKU

z rzEszoWa na podbój śWiata Internet to medium, które pozwala rozwinąć skrzydła. Za jego pośrednictwem można nie tylko wypromować swoje uzdolnienia czy talent, lecz także realnie wpłynąć na dalszy przebieg edukacji, a co za tym idzie, kariery zawodowej. Potwierdza to przykład 22-letniej studentki z Rzeszowa, Magdaleny Mieszawskiej.

WIeLKANOc... W BeTLeJeM Trochę na przekór losowi tuż przed Wielkanocą pozdrawiam czytelników day&Night z Betlejem. Globalna wioska, czyli internet, pozwala na błyskawiczne pozdrowienia nawet z tak odległego zakątka należącego do Autonomii Palestyńskiej. W Betlejem bez względu na porę roku, chrześcijanie mają przyzwolenie na śpiewanie kolęd. Nawet w Wielkim Poście i w Wielkanoc. W miejscowej Bazylice Narodzenia Pańskiego, w miejscu urodzenia Pana Jezusa aż się prosi, by zaintonować : „cichą noc”, czy „Bóg się rodzi”. W tym świętym miejscu, grocie (a nie szopce), w której na świat przyszedł mały Jezusek na kamiennej posadzce, jest gwiazda wskazująca dokładne urodzenia Pana. codziennie dotykają jej tysiące pielgrzymów czekając w długiej kolejce. Zapalają też świeczki, by później, po powrocie, w swoich domach odtworzyć ogień z Betlejem. Betlejem to dziś wyjątkowo niebezpieczne miasto. Obwiązuje tu blokada dróg, a bywa, że i nawet nawet godzina policyjna. Miasto otoczone jest 8-metrowym murem, odgradzającym Autonomię Palestyńską od Izraela – albo inaczej – skonfliktowane dwa narody. Już po przeciwnej stronie muru – na terenach Izraela – ok 8 km od Betlejem rozciąga się na wzgórzach przepiękna Jerozolima. Miasto trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. dla Żydów to druga po Hebronie

Magdalena Mieszawska jest absolwentką wydziału dziennikarstwa i komunikacji społecznej w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Zgłoszony przez rzeszowską studentkę autopromocyjny filmik wygrał krajowe eliminacje konkursu organizowanego przez eF Global Intern, światowego lidera w organizacji zagranicznych kursów językowych. W krajowym etapie konkursu wzięło udział ponad 170 kandydatów, konkurencja była więc bardzo duża. Filmik autorstwa Magdaleny otrzymał w głosowaniu internautów ponad 41 tysięcy głosów, na 240 tysięcy wszystkich głosów, jakie oddano na kandydatów krajowego etapu konkursu. - O konkursie dowiedziałam się od mojej współlokatorki. Sama inicjatywa bardzo mi się spodoba i stwierdziłam, że to coś dla mnie. Uwielbiam podróże i naukę języków obcych, a sam pomysł na nakręcenie filmu wydał mi się szalenie ciekawy. Sama wymyśliłam cały scenariusz, nauczyłam się obsługiwać specjalny program do obróbki filmów, pożyczyłam statyw i kamerę. I tak przez kilka dni przygotowywałam mój film, świetnie się przy tym bawiąc. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się wygranej w etapie krajowym, z czego bardzo, ale to bardzo się cieszę – mówi Magdalena Mieszawska. eF education jest międzynarodową szkołą językową, która zamiast tradycyjnych

Fot. Archiwum M. Mieszawskiej

egzaminów i testów, proponuje swoim przyszłym stażystom nakręcenie kilkuminutowego spotu autopromocyjnego. Udział w konkursie eF Global Intern był bezpłatny, a filmiki kandydatów na stażystów w trzech różnych oddziałach eF education oceniało jury oraz internauci. Magdalena Mieszawska jako zwyciężczyni polskiego etapu konkursu już dzisiaj może cieszyć się z trzech miesięcy praktyk w warszawskim biurze eF education oraz testu IeLTS ufundowanego przez British council. Natomiast główną nagrodą jest trzymiesięczny staż w trzech dowolnie wybranych miastach na świecie, w których eF education ma swoje oddziały (m.in. Nowy Jork, Sydney, Singapur). Właśnie o to trofeum walczy rzeszowska studentka na szczeblu międzynarodowym konkursu, do którego zakwalifikowano 29 kandydatów z całego świata. dANIeL KOWALcZYK

stolica Królestwa Izraela, w której do dziś opłakują pozostałości po Świątynii Jerozolimskiej (Ściana Płaczu). dla wyznawców Islamu – to cudownej miejsce, gdzie Mahomet wstąpił do siedmiu niebios. A dla chrześcijan Jerozolima to miasto życia i męczeńskiej śmierci Pana Jezusa. Tu w Bazylice Grobu Bożego nie widać końca kolejek pielgrzymów z całego świata. ci sami ludzie całują Skałę Golgoty i przemierzają krętą Via dolorosa, przeżywając stacja po stacji, mękę Pańską. dzisiejsza Jerozolima jest głośnym, kolorowym

uratuj sWojE życiE Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy interweniują na miejscach wypadków, wielokrotnie napotykają na trudności, kiedy muszą kontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych. Jak możemy im pomóc? Wystarczy oznaczyć w swojej komórce numer służący w nagłych wypadkach do kontaktu z bliskimi osoby poszkodowanej.

i bogatym miastem. Usiana jest setkami świątyń, ale też tysiącami straganów z pamiątkami. Sprzedawcy oferują krzyże, różańce, figurki Jezusa, nawet korony cierniowe, by zarobić na chleb. „Kupczenie świętością” budzi mieszane uczucia. Ale miasto budzi się i zasypia – tak dawniej, jak i dziś, wedle swoich utartych praw. I tylko przybyszom z odległych miejsc trochę trudno to zrozumieć. Radosnego Alleluja! ANNA TOMcZYK

14

Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem, który można przy takiej osobie znaleźć. Szybki kontakt niejednokrotnie pozwala na uzyskanie takich informacji jak: grupa krwi, przyjmowane leki, choroby przewlekle, alergie, itp. Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście kontaktów osobę, z którą należy się skontaktować w nagłych wypadkach. Numer takiej osoby należy zapisać pod międzynarodowym skrótem Ice (In case of emer-

gency). Wpisanie więcej niż jednej osoby do takiego kontaktu wymaga następującego oznaczenia: Ice1, Ice2 itd. Oznakowanie zdecydowanie ułatwi prace wszystkim osobom ratowniczym. Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje, a może ocalić życie. Akcja ma zasięg europejski. Zachęcamy do oznakowywania numerów kontaktowym w swoich telefonach oraz swoich bliskich. dzięki temu możemy ocalić życie. BARBARA NOWAK


PO RZeSZOWSKU

Festiwal Przestrzeni Miejskiej

ujaWniamy artystóW! Smoove&Turrell – brytyjscy muzycy wykonujący muzykę funkowo-soulową, to główne gwiazdy tegorocznego Festiwalu Przestrzeni Miejskiej. Przedstawiamy ekskluzywny wywiad ze Smoove-m, producentem, który specjalnie z okazji wizyty w Rzeszowie odpowiedział na nasze pytania. Byłeś już kiedyś w Polsce? czego oczekujesz po koncercie w Rzeszowie? Byłem w Warszawie kilka razy jako dj i naprawdę świetnie wspominam te wizyty. Mam nadzieję, że na naszym rzeszowskim koncercie pojawi się dużo ludzi i że spodoba im się nasz zespół i nasz styl.

RóŻOWA POWódź

Znasz polskich wykonawców, artystów? Tak. Przyjaźnię się z Kapitanem Sparky i z Soul Service crew, którzy przygotowali wspaniałą kompilację „Polish Funk”. Wiele razy robiliśmy razem muzyczne zakupy. Graliśmy też wspólne sety dj-skie (back to back).

Agnieszka chylińska śpiewała kiedyś „Załóż róż, będzie pięknie, załóż róż będzie modnie” ale na świecie obserwujemy trend zupełnie odwrotny. celebrytki zdejmują długie sztuczne paznokcie, a tandetny różowy look zmieniają na niezobowiązującą elegancję. Ten ruch społeczny doczekał się nawet swojej

druga edycja W Rzeszowie wystąpicie z całym festiwalu odbędzie się zespołem. czym różnią się w dniach 11-14 maja. utwory Smoove&Turrell wyd&N już teraz ujawnia artyskonywane na żywo od ich tów, którzy zagrają na halach oryginalnych wersji z płyt? Zelmeru: piątek (11 maja): Muzyka wykonywana na żyMUZYKOTeRAPIA, czy typu Jay-Z, wo przez nasz zespół różni NIedźWIedź W LeSIe; a za minutę potrafi się od naszych nagrań stusobota (12 maja): słuchać Richiego dyjnych. Staramy się dodać do Havensa. Ja jestem niej więcej energii. WspółpraSMOOVe & TURReLL, uzależniony od płyt wicujemy z bardzo utalentowanySOFA nylowych, dlatego pomi muzykami. W naszym 7-ososiadam w swojej kolekcji pobowym zespole grają: perkusista Oscar cassidy, grający najbardziej tłusty groove, nad 20 tysięcy płyt artystów reprezentuAthol cassidy na gitarze rytmicznej, da- jących przeróżne rodzaje muzyki. Szukam ve Wilde na saksofonie i flecie, ja na kon- też interesujących sampli korzystając z niegach i perkusji, Tim McVicar na gitarze ba- spotykanych źródeł. Mocno inspiruje mnie sowej, John Turrell na wokalu i napraw- hip-hop z lat 90., np. The Pharcyde czy dę szalony keyboardzista Mike Potter, któ- Main Source, co ma odzwierciedlenie w moich ostatnich produkcjach. ry potrafi grać za pomocą nóg i głowy!

nazwy – Pink Stinks. Sprzeciwia się on seksualizacji dziewczynek i uprzedmiatawianiu kobiet. dlaczego? Kolor różowy jest obecny w życiu dziewczynek już od urodzenia. Oskarża się go o przedwczesny, stereotypowy podział ról społecznych. A przecież stereotypy należy obalać dla zachowania większej wolności jednostki – szczególnie w okresie, kiedy kształtuje się świadomość dziecka. Nie znaczy to jednak, że dziewczynki mają zakaz zakładania różowego koloru a rodzice powinni się go wystrzegać jak ognia. Po prostu, jak wszędzie ważny jest umiar. Pomysł bojkotu różu oraz sztuczności z nim związanej pochodzi z Wielkiej Brytanii. Rozpoczęły go bliźniaczki emma i Abi Moore, które kilka lat temu rozpoczęły w internecie akcję Pink Stinks. Zapalnikiem tego ruchu było wyjście na zakupy emmy z dwiema córeczkami. Młoda mama, po raz kolejny, zareagowała bólem głowy na landrynkowe zestawy ubranek i gadżetów dla dziewczynek. W sklepach nie było żadnej alternatywy dla miłośniczek innych zabaw niż lalki

Obaj jesteście doświadczonymi artystami. Wasz pierwszy wspólny album wyszedł w 2009 roku. co robiliście, zanim połączyliście siły? działam w przemyśle muzycznym od wielu lat. Współpracowałem zarówno z dużymi, jak i niezależnymi wytwórniami. Opublikowałem wiele remiksów pracując z Andy Smithem z Portishead czy digital Underground. Jako Smoove nagrałem też dwa solowe albumy. Kiedy spotkałem Johna Turrella, był on relatywnie nową osobą na scenie, mającą na koncie kilka demówek nagranych w duecie the Stevie`s. Od tego czasu John został zaproszony do współpracy przez takich ludzi jak James Taylor, Ashley Bedele, Kraak&Smaak, dilouya and Nick Faber. Jacy artyści I jakie gatunki muzyczne najbardziej Was inspirują? Obaj gustujemy w bardzo różnych gatunkach. Słuchamy wszystkiego od jazzu i rocka po hip-hop i disco. Turrell kocha rze-

Pierwszy raz usłyszałem Wasz utwór w świetnym remiksie A Skillza „I can give you up”. cenicie sobie taką formę propagowania Waszej muzyki? Remiksy to świetna metoda, aby przenieść swoją muzykę do klubów, uczynić ją bardziej taneczną, dotrzeć do młodszej części publiczności, choć nie zawsze taki jest ich cel. Remiks A Skillza był świetny, ale naszym ulubionym remiksem jest jak do tej pory „You don’t know” autorstwa Kraak&Smaak, który podoba nam się pod każdym względem.

Barbi. Bo właściwie dlaczego piłki dla dziewczynek są zawsze różowe, a piórniki i plecaki są w kolorach landrynek? dziewczynki od najmłodszych lat zachęca się do tego, by były pięknymi pachnącymi księżniczkami, których jedyną ambicją jest poślubienie księcia na białym koniu. A życie to nie bajka… Ruch Pink Stinks (Polski odpowiednik to „bojkotuj różowy” - możecie do niego dołączyć na facebook’u ) wzywa do lekceważenie różowego kiczu zalewającego sklepy. Protest ma też uświadomić, jak mocno współczesna kultura wpycha dziewczynki w kult ciała, pomniejszając jednocześnie u kobiet ich inteligencję i wartość ich

Plany na najbliższą przyszłość? Pracujemy nad trzecim albumem Smoove&Turrell, który nie ma jeszcze tytułu. John wypuszcza też swój solowy album wyprodukowany przez Nicka Fabera. Wszystkie informacje dotyczące naszych nagrań i koncertów znajdziecie na www.smooveandturrell.com do zobaczenia w Rzeszowie. BARTłOMIeJ SKUBISZ

umysłu. Na szczęście dziewczynki same zaczynają się buntować przeciw różowej powodzi. Różowe sukienki zamieniają na te z napisami – „NIe dla Hanny Montany”, czy „Różowy to nie kolor, ale sposób myślenia”. Nie wojują ze wszystkim co kojarzy się z kobiecością, ale preferują zdrowe podejście do tematu. Przesada w żadną stronę nie jest dobra. BARBARA NOWAK

15


PO RZeSZOWSKU

podróż do źródEł capoEiry Rzeszowianin Tomasz Majka, na co dzień instruktor i współzałożyciel rzeszowskiej Akademii Sztuki capoeira, wrócił niedawno z półtoramiesięcznego pobytu w Brazylii, gdzie u źródeł zgłębiał tajniki swojej dyscypliny i poznawał kraj, a w szczególności miasto Salvador. capoeira Karnaval

FeMINIZM LINGWISTYcZNY Środowiska feministyczne nie próżnują. Szczególną aktywnością wykazują się na polu zawłaszczania dla siebie poszczególnych części ludzkiego organizmu. Najpierw przypuściły szarżę na macicę i jakkolwiek batalia nie została jeszcze rozstrzygnięta definitywnie, macica została już przez panie feministki zaanektowana, a co więcej umieszczona na sztandarze, którym z uporem godnym lepszej sprawy wymachują. Bojowa flaga łopocze więc na wietrze i żadne znaki na niebie i ziemi, nie zapowiadają póki co zawieszenia broni. Wręcz przeciwnie. Oto bowiem rozpętała się kolejna bitwa, a łupem wojennym tym razem może stać się… język. A ściślej mówiąc, końcówki. Wojna podjazdowa trwa już od jakiegoś czasu, ale do ataku fron-

Fot. Tomasz Majka

talnego dała asumpt pani ministra doktora, która była (anty)bohaterką poprzedniego felietonu niżej

Stolica capoeiry

podpisanego. W pewnym cieszącym się zdumie-

Salvador to 3+milionowe miasto położone na wschodzie Brazylii nad Zatoką Wszystkich Świętych. Większość mieszkańców stanowią czarnoskórzy potomkowie afrykańskich niewolników, których blisko 5 milionów trafiło do Brazylii przywiezionych przez portugalskich kolonizatorów. To także kolebka i ojczyzna capoeiry, która początkowo była zakonspirowaną metodą walki i samoobrony dla ciemiężonych niewolników ukrywających się w lasach i walczących o swoje prawa. Rzeszowska grupa capoeira Unicar utrzymuje stałe kontakty z brazylijskimi mistrzami i profesorami, którzy odwiedzają Polskę, aby przekazywać swoja wiedzę miejscowym adeptom. Podróże w drugą stronę pozwalają nabrać jeszcze większego doświadczenia. – W Salvadorze mieszkają obecnie wszyscy najwięksi mistrzowie capoeira. Mieszczą się tam też wszystkie ważne i najbardziej prestiżowe akademie. Trenowałem w dzielnicy Petra Furada u mistrza mojej grupy capoeira Unicar, Marcusa Gomesa – Mestre Zambi. Mój dzień zaczynał się bardzo wcześnie. Sprzyjał temu gorący i wilgotny klimat. Mało spałem i spędzałem czas głównie poza domem. Pobyt poświęciłem głównie na trening. Trenowałem 2-3 razy dziennie, na plaży, w akademii, na ulicy, odwiedzałem inne grupy, trenowałem z nimi, zbierałem cenne doświadczenie. Salvador jest pięknym, starym, choć nieco zaniedbanym miastem. Jego atutem jest wybrzeże i piękne róż-

wająco wysoką popularnością programie publicystycznym emitowanym w telewizji publicznej, pani ministra zasugerowała prowadzącemu, żeby zwracał się do niej właśnie per „ministro”. A że szczyci się owa pani ministra tytułem doktorskim, to w kontekście żądania przez nią postawionego oczywistą oczywistością wydaje się być konsekwentne rozszerzenie tej językowej tendencji także na tytuł naukowy. Szczerze mówiąc, nigdy nie podejrzewałem u siebie aż tak wielkich pokładów altruizmu, ale uświadomiwszy sobie, jak dalece opresyjny wobec kobiet jest uzus językowy w naszym kraju, postanowiłem przyjść paniom feministkom w sukurs. Przede wszystkim zdałem sobie sprawę z tego, ile kolorytu – nie tylko do naszego języka, ale także i życia – wniesie obligatoryjne używanie żeńskich końcówek we wszystkich nazwach profesji, funkcji publicznych i tytułów naukowych. Zauważmy bowiem ile uroku i wdzięku mają w sobie takie nazwy, jak np. płetwonurkini (od płetwonurka), marszałkini (od marszałka), myśliwa (od myśliwego) czy psycholożka (od wiadomo kogo). Jednocześnie szalenie martwią mnie tzw. przypadki newralgiczne, no bo jak utworzyć żeński odpowiednik zduna lub pilarza ? Z kolei krawcowa brzmi jakby była żoną krawca, a przecież nie o to zapewne paniom feministkom chodzi. Jak więc widać, sprawa jest naprawdę wielkiej wagi. Na szczęście przynajmniej żeńska forma traktorzysty brzmi naturalnie i swojsko, a na dodatek świetnie koresponduje z jakże feministycznym w swoim duchu hasłem propagandowym z wcale nie tak zamierzchłej epoki „Kobiety na traktory”. dANIeL KOWALcZYK

16

norodne plaże. Udało mi się odwiedzić również dwie pobliskie wyspy, w tym niezwykle atrakcyjną Itaparice, gdzie z dala od miejskiego zgiełku mogłem obserwować na przykład zwierzęta żyjące w naturalnym środowisku – opowiada Tomasz.

Ludzie Salvador to jednak nie tylko miasto, ale też żyjący w nim ludzie, którzy przyjęli gościa z dalekiego kraju z otwartymi rękami. – Brazylijczycy trenujący capoeira to ludzie niezwykle życzliwi, otwarci, uśmiechnięci i ciekawi drugiego człowieka. W dzielnicy, w której mieszkałem, wszyscy są dobrymi znajomymi. Mój mistrz cieszy się tam ogromnym szacunkiem i poważaniem. Wszyscy wiedzieli, że przyjechałem trenować właśnie do niego. Niejednokrotnie wzruszałem się do łez, kiedy ludzie oferowali mi pomoc praktycznie w każdym przypadku. Oczywiście w mieście istnieją miejsca, które są naprawdę niebezpieczne, w które biały „gringo” nie powinien się zapuszczać. Jednak piękno, egzotyka i klimat miasta sprawiły, że czułem się tam bardzo dobrze, moje ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Bezcennym doświadczeniem i sprawdzianem dla Tomasza była konfrontacja jego wypracowywanych przez lata umiejętności z ludźmi, którzy trenują capoeirę od dziecka, a predyspozycje do uprawiania tej sztuki walki mają od pokoleń w genach. – W Polsce jesteśmy często odwiedzani przez mistrzów i profesorów z Bra-


PO RZeSZOWSKU

capoeira na ulicy

RAdIO > TV Według szacunków około 40% gospodarstw domowych posiadających zarejestrowane odbiorniki RTV płaci abonament. Trudno dziwić

zylii, którzy trenują z nami, więc nie powinna być to dla mnie nowość, jednak spotkanie z nimi w Salvadorze było dla mnie szokiem, pomimo, iż trenuję już prawie 10 lat i posiadam stopień instruktorski. Tylko tam można doświadczyć tej najprawdziwszej capoeira. Umiejętnościami i wiedzą nie odbiegamy od Brazylijczyków, ale tam da się poczuć tę specyficzną energię, którą ciężko wytworzyć w Polsce. Przebywając w Salwadorze nauczyłem się wiele o kulturze, rytuałach i obyczajach. chłonąłem capoeira całym sobą – dodaje rzeszowski instruktor. Podczas opowiadania o podróży Tomaszowi towarzyszył Paulo Roberto Bomfim dos Santos – Professor Amendoim, Brazylijczyk, który przyjechał do Rzeszowa podzielić i wymienić się doświadczeniami na temat capoeiry z ludźmi trenującymi na Podkarpaciu. – Ludzie w Brazylii są bardzo blisko siebie, mają ze sobą lepszy kontakt, są bardziej otwarci, cały czas rozmawiają ze sobą, pozdrawiają się na ulicy. W Polsce, chociażby ze względu na klimat, ludzie są bardziej zdystansowani i zamknięci, jednak trenując wspólnie otwierają się coraz bardziej. dla Afro-Brazylijczyków capoeira to całe życie, kultura narodowa, historia kraju, dla innych to przeważnie tylko sport czy sztuka walki, jednak zdarzają się wyjątki – podkreśla Paulo Roberto.

Karnawał Tomasz przebywał w Brazylii w okresie karnawału, dzięki czemu mógł wziąć udział w największym ulicznym karnawale świata, który wbrew pozorom nie odbywa się w Rio de Janeiro, ale właśnie w Salvadorze. – Karnawał w Salvadorze a karnawał w Rio de Janeiro to dwie różne sprawy. ciężko opisać to słowami. cały karnawał skoncentrowany jest na najważniejszych aspektach kultury brazylijskiej: muzyka, taniec i śpiew. Impreza trwa 24 godziny na dobę przez 6 dni i jest otwarta dla każdego. Wszystko dzieje się w trzech głównych miejscach miasta: na starym mieście Pelourinho, nadbrzeżnych ulicach capo Grande i na plaży Baha. W tych miejscach cały czas prezentują się zespoły, tancerze, bębniarze, szkoły samby, szkoły capoeiry, śpiewający artyści. Żeby ogarnąć taki ogrom wydarzeń i atrakcji, śpi się po 2-3 godziny na dobę. Karnawał w Salvadorze jest wielkim świętem, gdzie wszyscy beztrosko bawią się w rytm gorącej samby. Polecam każdemu wyjazd do Salvadoru, szczególnie w okresie karnawału. Trzeba to zobaczyć i przeżyć „na własnej skórze.” Tomasz Majka na co dzień dzieli się swoimi doświadczeniami przywiezionymi z Brazylii w Akademii Sztuki capoeira w Rzeszowie przy ul. Piłsudskiego. Zainteresowani treningiem znajdą szczegóły na stronie www.capoeira-rzeszow.pl BARTłOMIeJ SKUBISZ

się takim wynikom, kiedy politycy swego czasu sami ogłaszali jego likwidację, a misyjność dwóch głównych programów Telewizji Polskiej, delikatnie mówiąc, pozostawia wiele do życzenia. W zalewie seriali, show telewizyjnych i teleturniejów, za pomocą których wszystkie duże stacje telewizyjne walczą o widza, przestajemy odróżniać już telewizję publiczną od prywatnej. Kiedy widzimy, że TVP staje się głównym źródłem zapełniania kont serialowych bądź dziennikarskich gwiazd oraz miejscem rozdysponowywania stanowisk z politycznego nadania, nie chcemy płacić abonamentu. co jednak z abonamentem radiowym, którego płacenie jest wg mnie jak najbardziej zasadne? Im dłużej słucham wszystkich czterech programów Polskiego Radia, bo na nich głównie chciałbym się tutaj skupić, tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że deklasują one większość swoich prywatnych konkurentów. Ostatnio moja ulubiona „dwójka” obchodziła 75-lecie istnienia. Jest to stacja, w której jest miejsca zarówno na muzykę ludową i operę, jak i klasykę i jazz, aż do afro-beatu i niezwykłych rzeczy ze Studia eksperymentalnego Polskiego Radia. Nie można nie wspomnieć też o słowie mówionym, ciekawych audycjach i słuchowiskach. Młodzi słuchacze radia z Rzeszowa sięgają też pewnie po nadawaną na terenie naszego miasta „czwórkę” pełną ciekawych autorskich audycji i wolną od nachalnej dyskotekowej tandety. Również „Trójka” ma swoich wielu stałych słuchaczy, którzy starają się być ponad politycznymi roszadami, bo przecież na przykład „Trzy kwadranse jazzu” Jana Ptaszyna Wróblewskiego są od zawsze ponad tym. cieszą też ostatnie badania słuchalności w stolicy, gdzie na pierwsze miejsce wysforowała się... „Jedynka”. Kolejnym ważnym aspektem, dla którego warto opłacać abonament radiowy jest coraz bogatsze archiwum internetowe PR, pełne archiwalnych materiałów dźwiękowych, zapisów archiwalnych audycji, wywiadów, koncertów, etc. i kanały tematyczne, np. „historia”, „nauka” czy „kultura”. Krótko mówiąc: skarbnica wiedzy. Właśnie dlatego moim zdaniem warto wspierać Polskie Radio. BARTłOMIeJ SKUBISZ

17


~dobre imprezy „na żywo” , „żyć” by „istnieć” „pełnią życia” i „trwać w pamięci” – „LIVe”.~

~Ze świetną imprezą, czadową atmosferą i wspaniałą muzyką, po prostu tam idziemy na całość.~

~LIVe daje energię na codzienne życie. Imprezy są wyborne, zaś różnorodności nigdy za wiele. Bez LIVe byłoby życie, ale jakież ono byłoby smutne.~

Takie kluby jak Akademia i LIVe w Rzeszowie to rzadkość na klubowej mapie w Polsce. Robert Wróbel, szef obydwu klubów jak nikt inny przed nim zwracał uwagę nie tylko na tych, którzy przychodzą do klubu, ale też na występujących w nim artystów. Stwarzał na zapleczu namiastkę domu. To jest bardzo cenne dla muzyków podróżujących po kraju w długich trasach koncertowych. Klub LIVe działał tylko 2,5 roku, ale zagrano w nim ponad 200 koncertów. Klub LIVe był wizytówką sceny klubowej w Polsce i mógłby tam zagrać każdy światowej sławy artysta. Nie zapomniałby klu-

~LIVe to przede wszystkim styl i urok. LIVe to wspaniały klimat, a nie tylko budynek.~

LIVE is ~Nie ma życia bez Live, Live to sens życia.~

JAKI BYł KLUB LIVe? JAKIe

bu, Roberta i Rzeszowa. Piękne miejsce, piękny człowiek i piękne miasto. dla zespołów i solistów zniknięcie takiego klubu to wielka strata. Mam jednak nadzieję, ze Robert Wróbel otworzy następne miejsce w Rzeszowie i stworzy nam, muzykom, możliwość koncertowania na najwyższym klubowym poziomie. czekam z niecierpliwością. KORA

LIVe to ludzie i atmosfera, jaką tworzą. Pomysł i entuzjazm. Pamiętam Akademię. Było podobnie. Lubiłem tam przyjeżdżać. Pamiętam nasz ostatni koncert w LIVe. Życzyłbym sobie, żeby każdy klub tak dobrze traktował zespół i publiczność. I wyobrażam sobie, że będzie podobnie z każdym klubem w przyszłości, jeżeli wymyślać i organizować go będą te same osoby. ARTUR ROJeK

LIVe to była jedna z najlepszych miejscówek w tym kraju pod każdym względem. Superwystrój i dobre

dZIęKUJę! ROBeRT WRóBeL

~STUdeNcKIe cZWARTKI! Y ~

warunki koncertowe, niesamowita publiczność: entuzjastyczna i wdzięczna. To był klub, w którym wszystko było zawsze po królewsku, a właściciele dbali, żeby każde moje życzenie było – zanim o nim pomyślałam – spełnione. Imprezy nie różniły się od tych

LIVe to nie tylko praca. To coś wię-

Te dwa lata to wyjątkowy czas,

w Londynie czy na Ibizie. Wielka szkoda, że jedno

cej. LIVe to ludzie, chwile i emocje,

wyjątkowi ludzie, wyjątkowe zda-

z moich ulubionych miejsc w tym kraju zostanie

każde inne i niepowtarzalne. To co

rzenia i chwile. To ogrom pracy

zamknięte. Mam nadzieję, że uda się je otworzyć wkrót-

tutaj tworzyliśmy, było energetycz-

całego zespołu, czas muzyki, czas

ce. Trzymam kciuki, powodzenia LIVe. całusy dla Ro-

nie uzależniającą adrenaliną.

berta Wróbla – pozdro.

ANNA HOSZOWSKA dOdA

LIVe. cieszę się i dziękuję, że miałem okazję tworzyć tę historię. PRZeMeK SKIBA

~dwa bary, pełno ludzi, kolejki przed wejściem, dżem, piana party, hamaki przywiązane do drzewa w ciepłe dni, tancerki na podestach przy sufitach, na które wchodzi się po wąskiej belce. Ludzie, barmani i imprezy, których nigdy nie zapomnę.~


Mój LIVe to miłość od pierwszego wrażenia. Klimat, ludzie, to coś... (czego brakuje gdzie indziej) zawsze czerpałem garściami i jeszcze chowałem po kieszeniach, by zostało na później, dłużej, aż do momentu, gdy wracam i znów zaspokajam swój głód tego fantastycznego miejsca. Za każdym razem było tak samo, tj. zaj...cie!!! Każdą imprezę kończyliśmy zapieksa-

e SKOJARZeNIA ZOSTAłY?

mi przy pi kej pi, co było naszym niczym rytuałem... W sobotę zrobiłem to ostatni raz. ech! Nie chce mnie się w to wierzyć. Wiem, wiem. To dość dziwne mówić w taki sposób o jakimś tam klubie, ale właśnie! Na tym polegała wyjątkowość klubu LIVe! To jedyne miejsce w Polsce, o którym mogę tak długo. Niesamowite. Opowiadam o LIVe, jakbym tracił kogoś bliskiego... Hhhmmm – widocznie tak jest. Tak. Właśnie tak jest! Robercie Wróblu, Konradzie Baranie i cała reszto! dzięki za LIVe!!! Nie zapomnę Wam tego! JANKeS Ps. Panie premierze. Jak żyć (bez LIVe)?

Za każdym razem, kiedy przekraczałam próg LIVe, czułam, że tworzą go wyjątkowi ludzie, wkładając w to dużo serca. dzięki temu atmosfera zawsze była wyjątkowa, a imprezy niepowtarzalne! Będzie mi

~LIVe cLUB - Love Bar - dobra zabawa = najlepszy klub rzeszowski. LIVe pełen niespodzianek jak życie.~

s

~LIVe: można tam naładować akumulatory, odstresować się. W życiu najważniejsze są dodatki, a taki dodatek jak LIVe to sama przyjemność.~

~Live to nie klub, to styl życia.~

~Livowanie to styl życia!!! Ten klub jest potrzebny jak woda na pustyni.~

brakować tego miejsca, a wiele cennych wspomnień związanych z LIVe na zawsze pozostanie w mej pamięci.

Kiedy wszedłem tam po raz pierwszy, poza czarnymi ścianami, barami i antresolą nie było nic. Nie wierzyłem, że to nowe miejsce tak mocno uzależni od siebie moje ciało i umysł,

Rezydentura w rzeszowskim LIVe była dla mnie nie-

ale co najważniejsze – wkradnie się w moje serce...

samowitą przygodą i jestem dumny z tego, że mia-

235 koncertów, niezliczona ilość imprez klubowych, firmowych, pokazów najnowszych ko-

łem okazję tam grać. Na każdej imprezie pojawiał się

lekcji i modeli samochodów, konferencji oraz imprez okolicznościowych. To tutaj artyści

ogrom energii, a radość ludzi i krzyki przy każdym

„przechodzili samych siebie”, tutaj zaskakiwali nie tylko publiczność, ale również ludzi, z którymi jeżdżą po kraju,

nowym numerze sprawiała, że granie w takim klubie

tutaj kręcono teledyski i programy telewizyjne, tutaj zaczynały się i kończyły trasy koncertowe... Zawsze wszyst-

to czysta przyjemność. Nigdy nie zapomnę tej ro-

ko na żywo, bez możliwości powtórek, poprawek i szybkiej korekty błędów. Od grudnia 2009 roku LIVe to nie

dzinnej atmosfery, która tam panowała. chylę czoła

tylko mój awatar, ale również realny świat, czyli miejsce mojej bardzo ciężkiej pracy, której naprawdę wiele od-

także przed tancerkami, które były nieodłącznym ele-

dałem i właśnie to zaangażowanie, poświęcenie jest nieporównywalne z niczym innym. Zadałem sobie pyta-

mentem każdej imprezy, a ich praca za każdym ra-

nie: czy gdybym mógł przeżyć to jeszcze raz, zrobiłbym to? Zdecydowanie odpowiadam: TAK! Bo było warto.

zem była wykonywana w sposób profesjonalny. dla

dziękuje WSZYSTKIM, którzy to bezcenne miejsce tworzyli razem z nami. Ludzie widzą to, co słyszą. Jedno

mnie? Bez wątpienia jeden z najlepszych klubów

słowo wszystko zmienia... LIVe!

w Polsce!!! KONRAd BARAN

~Live to miłość do muzyki, wolność i niepowtarzalny klimat, którego brakuje wielu klubom w Rzeszowie.~

dJ IKZ!

~No Live No Fun!~

~Live napędza do działania. Każda impreza, każdy koncert daje siłę na cały kolejny tydzień. I do następnego spotkania.~

eWA TUłAcZ


Moje najlepsze momenty z klu-

Kiedy w latach osiemdziesiątych mieszkałem w in-

LIVe: wspaniała ekipa, różnorod-

bu związane są ze sceną i ope-

ternacie, to często malowaliśmy trawę na zielono,

na muzyka, zabawa i emocje. Kie-

ningami tanecznymi. Reakcja

aby było ładnie... w klubie LIVe, jako ekipa technicz-

dy dwa lata temu Robert Wróbel

publiczności na pokazy tance-

na zaklejaliśmy czarną taśmą wszystko, co nie było

zaprosił mnie do współpracy

rek/tancerzy była najlepszą formą zapłaty za trud i czas włożony w przygotowania. Żałuję tylko, że nie

czarne... taki znak czasu.

w charakterze dJ’a rezydenta, tak jak kiedyś w klubie

TOMASZ WAWSZcZYK, TOTON SHOW

było więcej okazji, aby móc pokazać swoje zaple-

Akademia, nie spodziewałem się, że tak przywiążę się do tego miejsca. To tutaj cyklicznie spotykałem się ze

cze umiejętności, ale głęboko wierzę w to, że jesz-

Parę miesięcy temu zorganizowałem przyjazd Micha-

cze nieraz będzie nam dane pracować w tym sa-

ła Szpaka do klubu. Michał poczuł atmosferę i rozpo-

wspaniałą i różnorodną publicznością. Nie ma na rzeszowskim rynku klubu o tak szerokim spektrum go-

mym składzie scenicznym, począwszy od Świetlika

czął taniec – w swoim stylu na antresoli LIVe. Będąc

ści i repertuaru. Bawiła się u nas młodzież, studenci

przez dJa, SuperPawła i Tancerki, a kończąc na Mc...

przy barze usłyszałem rozmowę dwóch klubowiczów:

i starsi. Ludzie przychodzili na imprezy klubowe, kon-

ULA SUROWIec, LIVe dANceR

„Ale ta laska tańczy”, a po chwili „ohhh kur.... to Szpak. łUKASZ MISIOłeK, WłAŚcIcIeL SeRWISU KUPBON.PL

certy popowe, rockowe, hip-hopowe czy metalowe. Gwiazdy, które u nas gościły, wspominają to miejsce ze szczególnym sentymentem. To także ekipa, z którą

LIVe nie był zwykłym klubem. Od innych miejsc w Rzeszowie od-

LIVe wspominam bardzo ciepło,

nie tylko pracowałem, ale także imprezowałem. To lu-

różniał go już sam wystrój – su-

głównie za dowolność muzycz-

dzie, z którymi łączą mnie bogate wspomnienia.

rowe wnętrze czy minimalizm

ną, na jaką mogłem sobie po-

w kolorystyce. To miejsce, gdzie odbywały się naj-

zwolić w tym klubie oraz za ogień

MARIUSZ ZAGóL – dJ cLeRMONT FeRRANd

większe koncerty i przedsięwzięcia artystyczne w Rze-

płynący ze strony ludzi. Było mi bardzo przyjemnie

LIVe to dla mnie przede wszyst-

szowie. Przez blisko dwa lata bawili się tu studenci

spędzić niezliczone godziny przy barze, na scenie

kim masa wspomnień i inspirują-

i starsi, ludzie o różnych gustach muzycznych i sta-

i w ogródku letnim. Pozdrowienia dla całej ekipy LIVe.

cych muzycznych doznań. Byłem

tusach społecznych, gościnnie bawiły się też z nami

dJ JUIce

świadkiem naprawdę niesamowitych koncertów: Sofa, Poluzjanci, łąki łan, Afro-

gwiazdy. Przyciągał ich ten specyficzny klimat, który łączył również nas – ekipę pracującą w klubie. dzięki

Najbardziej zapadła mi w pamięć chwila, w której

mental, Agnieszka chylińska czy 9 lat ArtdeRue. 4 ra-

pracy w LIVe miałam okazję poznać wielu fajnych lu-

wręczaliśmy wraz z Jankesem tort z okazji urodzin

zy miałem możliwość i niewątpliwą przyjemność gra-

dzi, zobaczyć kilkadziesiąt niezapomnianych koncer-

klubu LIVe. Szampańska impreza okazała się niesa-

nia tu koncertów dla zawsze świetnej publiczności,

tów i przeżyć kolejną przygodę w swoim życiu. PAdUcH KATARZYNA

mowitym przeżyciem trwającym aż do białego rana.

w tym trzykrotnie ze wspaniałymi muzykami z Funky

Bardzo doceniam wysoki poziom wszystkich organi-

Flow. Ten ostatni 16 marca, był najlepszym, jaki pa-

zowanych koncertów i imprez oraz profesjonalną ob-

miętam. LIVe to dla mnie także kilkadziesiąt zagra-

Najlepszy klub w swojej katego-

sługę. Miło wspominam również niezwykłą atmosfe-

nych imprez, w tym ponad 20 day&Night Party. Przez

rii, dla którego przez długi okres

rę towarzyszącą owocnej współpracy Radia eski i Ra-

2,5 roku współpracowałem i grałem tu ze wspaniały-

czasu miałem zaszczyt grać/pre-

mi ludźmi, którym przy tej okazji serdecznie dziękuję.

zentować muzykę. Nietuzinkowy

dia WAWA Rzeszów z klubem LIVe. MARTA RZeSZUTKO

charakter klubu oraz przemiła i profesjonalna obsłu-

dYReKTOR RAdIA eSKA RZeSZóW

eSKAUBeI A.K.A. FATMAN SKUB

Będzie mi tego wszystkiego brakować.

ga sprawiły, że dla mnie pozostanie on niezastąpiony. Korzystając z okazji chciałbym podziękować całej

Podejmując pracę w LIVe, myśla-

Pamiętam noce i dni zarwane przy

ekipie LIVe, która za każdym razem przyjmowała mnie

łem o niej jako o zajęciu na okres

montażu oświetlenia sceniczne-

wręcz „rodzinnie” u progu klubu... LIVe ! Z nadzieją, że

wakacji. Po trzech miesiącach uzna-

go, realizacji i przy wystroju sa-

zobaczymy się wszyscy znów w tym samym miejscu....

łem, że warto robić to dalej. Moż-

mego klubu. Pracowaliśmy pełną

dJ ScJ SOUNd cRASH JUGGLeR

na myśleć, że praca w klubie to czysta zabawa. darmo-

parą, każdy jak mógł pomagał sobie na wzajem. dużo

we koncerty, imprezy i wielu nowo poznanych ludzi.

zawdzięczam ludziom, z którymi miałem przyjemność

Z LIVe byłem związany niemal od

Po prawie dwóch latach pracy mogę powiedzieć, że

tam pracować, w samym klubie, jak i również przy pro-

początku jego działalności. W okre-

to, co wydaje się być zabawą, okazuje się pracą nie-

jektach samych koncertów. dzięki pracy w klubie mia-

sie koncertowym spędzałem

rzadko bardzo męczącą i wymagającą. To „przygląda-

łem okazję również podszkolić swoje umiejętności

w nim tyle czasu, że nie sposób

nie się ludzkim emocjom”. Niezliczona ilość wydarzeń

w oświetleniu scenicznym oraz w realizacji samych

było myśleć o nim inaczej jak o domu, a o ludziach,

pozwoliła mi się wiele nauczyć, poznałem artystów,

koncertów, na sprzęcie bardzo dobrej jakości. dzięki

którzy go tworzyli, jak o rodzinie. Pozostaje nam mieć

których zawsze słuchałem oraz takich, których pierw-

pracy w LIVe poznałem też swoją drugą połówkę. Przez

nadzieję, że ci sami ludzie, którzy tworzyli LIVe, nie

szy raz usłyszałem. LIVe był moim pierwszym przystan-

dwa lata klub był dla mnie drugim domem. To miejs-

poddadzą się i dadzą początek czemuś nowemu, świe-

kiem zawodowym. Zdobyte doświadczenie i wiedza,

ce utkwi w mej pamięci na zawsze. chciałbym podzię-

żemu i podobnie niezwykłemu. Kolejne miejsce z du-

mam nadzieję, będą procentować w przyszłości. Bę-

kować całej dyrekcji za możliwość pracy w klubie,

szą. cytując słowa Leopolda Staffa:„Najgłębszy smu-

dzie mi bardzo ciężko rozstać się z tymi ludźmi, miejs-

Pawłowi i łukaszowi za uratowanie życia (i to wielo-

tek szczęścia, że wszystko przemija”. JAKUB TYRAKOWSKI

cem i klimatem.

krotnie) oraz całej obsłudze. PAWeł KOWALSKI

PATRYK BeJTNeR

Ostatni koncert w Klubie LIVe: 31 marca 2012 – Sylwia Grzeszczak & Liber

Fot. P. dubiel (3)

Fot. K. czapczyński, B. Barczyk, J. Poremba, T. Styka, P. dubiel, S. Głowińska, P. Ogorzałek, K. Kuraś, K. Kapica, Archiwum d&N


cOOLTURALNIe

„Kocham wolność tworzenia” Justyna Steczkowska nie odmawia pomocy innym. Została ambasadorką Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla dzieci w Rzeszowie. To właśnie dla podopiecznych Hospicjum 18 kwietnia da specjalny koncert. W rozmowie z Arturem Tylmanowskim artystka opowiada o swoich pasjach, nowej płycie i podróżach. Widziałem ostatnio dość mroczną sesję zdjęciową z Twoim udziałem. czy to powrót „dziewczyny Szamana” ? Moja najnowsza płyta „XV” jest w pewnym stopniu powrotem do pierwszych lat mojej twórczości . Znajdują się na niej utwory, które moi fani pokochali w ciągu tych 15 lat pracy, ale nie jest to typowa kompilacja starych przebojów, tylko na nowo zagrane, zaaranżowane przez fantastycznych młodych producentów i na nowo zaśpiewane największe hity plus kilka zupełnie nowych piosenek. Rozszyfruj proszę enigmatyczny tytuł „XV”… To przede wszystkim 15 lat mojej pracy, ale też ważne dla mnie symbole. Jakie? Zajrzyj na moją stronę (www.justynasteczkowska.pl – przyp. red.), a dowiesz się więcej nie tylko ode mnie, ale przede wszystkim od moich wyjątkowych fanów. Jaką artystką jest teraz Justyna Steczkowska? Jest jakiś gatunek w którym można by było osadzić Twoją twórczość? Nie... i to mój największy atut (śmiech). Jestem jak wiatr… kocham wolność tworzenia. Mam wrażenie, że ostatnio zdystansowałaś się względem show-biznesu. czy to Twoja nowa strategia medialna na zasadzie „im mniej tym lepiej?” Powiedziałabym raczej, im lepiej, tym lepiej. Przede wszystkim jestem skupiona na pracy w studio, bo myślę już nad nową płytą , koncertami i nagraniami dla Japonii i Rosji. W maju gramy olbrzymi koncert w Operze Ryskiej. Organizator zadzwonił

wczoraj do mojej manager i powiedział, że łotysze są zachwyceni moim głosem i on prosi o płyty, bo zgłosili się do niego radiowcy, którzy chcą je grać. Na frontowej ścianie Opery Ryskiej już kwietniu zawiśnie 10-metrowy plakat z okładką mojej najnowszej płyty. Muszę przyznać, że niezmiernie mnie to cieszy! Potem będą jeszcze koncerty w Rosji i Wilnie. Faktycznie, w tym roku sporo podróżujesz. Na początku roku odwiedziłaś Indie, co zaowocowało oryginalną sesją zdjęciową i teledyskiem. co stanowi dla ciebie największe inspiracje podczas kręcenia klipów ? Scenariusz powstaje zanim zaczynamy kręcić, więc już podczas pracy nad teledyskiem wiemy, czego oczekujemy od siebie. Reżyser ode mnie i ja od reżysera. Wiele obrazów powstaje poza rozrysowanym scenariuszem, ale konstrukcja rzadko ulega zmianie. Nagrywasz płyty, koncertujesz, wciąż zajmujesz się fotografią. Masz jeszcze jakieś inne pasje, którymi chciałabyś się podzielić ze swoimi fanami? czytanie książek. Kocham czytać i wchodzić w świat, w którym słowa mogę zmienić w obrazy, jakie dyktuje mi wyobraźnia. czytanie było i będzie zawsze dla mnie magiczną chwilą. Jeśli towarzyszy temu jeszcze cisza i filiżanka dobrej herbaty, to już jest raj na ziemi. A może ten spokój to nauka wyniesiona z podróży do Indii?

Spokój to najczęściej oznaka dojrzałości… W tym roku wchodzę w 40. rok życia i dobrze się czuję z tego rodzaju dojrzałością. Już niedługo wracasz z koncertem do rodzinnego Rzeszowa. Zagrasz charytatywnie na rzecz Podkarpackiego Hospicjum dla dzieci. Rozumiem, że organizatorzy nie musieli cię długo namawiać. Nie musieli. cieszę się, że mogę pomóc dzieciom, zagrać koncert w mieście, w którym przyszłam na świat i które pokochałam całym sercem. Zeszły rok był bardzo trudny dla mojej rodziny… dlatego robię wszystko, żeby celebrować każdą chwilę daną nam tu na ziemi. Jak śpiewam na płycie „Alkimja” (18 kwietnia będzie można usłyszeć właśnie tę płytę – przyp. red.) - „dzień, rok, wiek trwa nieodwracalny czasu bieg, życie krótko trwa nie urońmy żadnej chwili dnia”. 18 kwietnia w Rzeszowie zagrasz dla Podkarpackiego Hospicjum dla dzieci, dwa miesiące temu widniałaś na okładce naszego magazynu „day&Night”. czy rzeszowianie mogą liczyć na Twoje częstsze wizyty w naszym mieście? Zawsze z wielką przyjemnością. Rzeszów wygląda wspaniale w porównaniu z tym jak wyglądał 20 lat temu, kiedy jeszcze chodziłam tam do liceum muzycznego. Niemniej jednak jakby nie wyglądał, zawsze będzie dla mnie ważnym miejscem na Ziemi, bo to miasto, w którym przyszłam na świat i to niedaleko filharmonii (śmiech). Rozmawiał ARTUR TYLMANOWSKI

21


cOOLTURALNIe

WystaWa łącząca styLE Po wielkim sukcesie wystawy „Starowieyski” w europejskiej Galerii Sztuki Millenium przyszedł czas na wystawę czterech wspaniałych artystów: Kirilla datsouka, Tadeusza dominika, Jarosława Jaśnikowskiego, Jerzego Szerstobitowa oraz grafiki dalekiego Wschodu. do 30 czerwca można podziwiać tę niecodzienną wystawę łączącą różne i rozbieżne style.

Kirill datsouk Artysta pochodzący z wyspy Sachalin. Przez kilka lat studiował architekturę, aby później przenieść się na petersburską Akademię Sztuk Pięknych. Uczeń swego ojca – znanego petersburskiego artysty – V.K. datsouka. Jego pierwsza samodzielna wystawa miała miejsce w 1995 roku w Petersburgu. do dziś zaprezentował swoje prace w wielu krajach europy i Azji oraz USA. Jego obrazy znajdują się w muzeach, galeriach oraz zbiorach prywatnych na całym świecie. Kirill jest świetnym portrecistą, któremu pozują znani artyści, filmowcy, dyplomaci i politycy, umieszczając jego prace w swoich prywatnych zbiorach.

Fot. Archiwum europejska Galeria Sztuki Millenium

Jerzy Szerstobitow Tadeusz dominik To multiartysta – malarz, grafik, zajmujący się również tkaniną artystyczną, ceramiką, a ostatnio grafiką komputerową. W latach 1946-51 studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1951 roku rozpoczął pracę pedagogiczną na stołecznej uczelni i przeszedł przez wszystkie stopnie kariery akademickiej, od asystenta do profesora zwyczajnego. Prace Tadeusza dominika znajdują się w wielu muzeach i kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą, m.in. w Muzeach Narodowych w Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Museum of Modern Art w Nowym Jorku, Museo de Bellas Artes w caracas, Museum Alberna w Wiedniu, Stedelijk Museum w Amsterdamie.

Powołanie do malarstwa odczuwał już od najmłodszych lat. Realizując je, podjął naukę w kijowskim Technikum Plastycznym, a następnie w kijowskiej Akademii Sztuk Pięknych. To właśnie tam ukończył Wydział Graficzny. Po zakończeniu nauki był głównym plastykiem w kijowskiej telewizji KTIPP. Od 1991 roku był zawodowo i twórczo związany najpierw z Krakowem, Ojcowem i Pieskową Skałą, a obecnie z Podkarpaciem. Ilustrował wiele książek, uczestniczył w wielu wystawach, m.in. w Polsce, Anglii, Gruzji, Bułgarii, Słowacji, a także na Ukrainie i w Rosji. Na wystawie w europejskiej Galerii Sztuki Millenium prezentowanych jest kilkanaście prac malarskich z przewodnim weneckim motywem.

Grafika dalekiego Wschodu Jarosław Jaśnikowski Ten artysta urodzony w Legnicy malarstwem zajmuje się od 1991 roku. W połowie lat 90. inspiruje go twórczość Salwadora dalego oraz innych surrealistów, natomiast w 1998 roku, pod wpływem wystawy Wojciecha Siudmaka w Legnickim Muzeum Miedzi, jak i spotkania z samym artystą, postanawia poświęcić się pracy w takich kierunkach jak nadrealizm czy realizm fantastyczny. Obecnie Jaśnikowski jest jednym z czołowych twórców realizmu fantastycznego w Polsce. Obrazy Jarosława Jaśnikowskiego stanowią swego rodzaju relację z podróży artysty po nieznanych światach. Autor, tworząc inną rzeczywistość, poddaje ją zupełnie odmiennym prawom fizyki, kpiąc sobie z grawitacji czy z właściwości materii. W wielu miejscach „Światy Alternatywne” bardzo przypominają rzeczywistość, z którą spotykamy się na co dzień, lecz to pozorne podobieństwo stanowi zaledwie filar, na którym artysta buduje swój własny świat.

Prezentacja współczesnych tendencji japońskiego i chińskiego designu. Prace doskonale łączą tradycyjne motywy dalekiego Wschodu z najnowszą technologią komputerową. Zachwycają rozmachem, czytelną, wyrafinowaną kompozycją graficzną. Proste układy kompozycyjne, głównie abstrakcyjne, zachwycają swoją siłą i rozmachem. Asceza i dyscyplina formy plastycznej kompozycji zaskakuje, intryguje, zastanawia. Prace nie operują natrętną symboliką, realistycznymi rekwizytami, z jakimi mamy do czynienia w sztuce europejskiej. Zabawa literą, abstrakcyjnym znakiem, doprowadzona do doskonałości przez zastosowanie najnowocześniejszej technologii, zadziwia, ukazując jednocześnie ogromne możliwości, jakie daje wyobraźni artysty. Prace pochodzą ze zbiorów Międzynarodowego Biennale Grafiki Komputerowej i Multimedia Szajna Festiwalu organizowanych przez Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. BARBARA NOWAK


WARTO WIedZIeĆ

Spotkanie z marzeniem czasami marzenia nie mogą poczekać. Muszą spełnić się tu i teraz. Tak było w przypadku 16-letniej Klaudii z Jasła. Młoda dziewczyna marzyła o zakupach ze stylistką Karoliną Malinowską. Kilka tygodni temu, dzięki Fundacji Mam Marzenie, spełnił się jej sen. wciąż marzyła o spotkaniu ze swoją idolką – stylistą Karoliną Malinowską, którą podziwiała na szklanym ekranie. O tym marzeniu dowiedzieli się wolontariusze Fundacji Mam Marzenie. Natychmiast przystąpili do działania. Karolina Malinowska słysząc o Klaudii nie wahała się ani chwili. Ustaliła termin z fundacją i czekała na spotkanie z dziewczyną. – To było zupełne zaskoczenie. Jadąc na zwykłe zakupy nie zwiedziałam, że zostanie spełnione jedno z moich największych marzeń – opowiada Klaudia. dziewczyny buszowały w sklepach na terenie galerii Millenium Hall kilka godzin. Stylistka doradzała młodej dziewczynie, co powinna nosić, w jakich ubraniach podkreśli swoje atuty. Klaudii nie schodził uśmiech z twarzy. – Niestety, została mi duża blizna po operacji na nodze, dlatego wybrałam spódnice oraz sukienki długie, aby ją ukryć – dodaje bohaterka. Zakupy ze stylistką to nie jedyna niespodzianka przygotowana dla Klaudii. Karolina Malinowska podarowała jej piękną sukienkę od LaManii oraz bluzkę z najnowszej kolekcji Roberta Kupisza. – Wciąż nie mogę uwierzyć, że dostałam rzeczy, o których czytałam tylko w kolorowej prasie – wyznała. Klaudia jest najlepszym przykładem na to, że warto pomagać. – dziś pomogliśmy młodej dziewczynie. Takich chętnych jest jeszcze wielu. Spełnianie marzenia kosztuje nas dużo pracy ale kiedy widzimy dziecko, które cieszy się na przykład tak jak Klaudia, to jest najlepsza nagroda – dodaje na zakończenie Agnieszka Tylutka-Gelio. KATARZYNA MIcAł

Fot. P. dubiel

Fundacja Mam Marzenie powstała w Krakowie w 2003 roku z inicjatywy Piotra Piwowarczyka, jako niezależna i samodzielna organizacja, skupiająca wyłącznie wolontariuszy. Od 2007 roku działa w całej Polsce. Obecnie posiada 16 oddziałów. Założeniem fundacji jest spełniać marzenia chorych dzieci w wieku od 3 do 18 lat. dzięki wolontariuszom oraz osobom, które co roku wpłacają 1 procent z podatku udało się spełnić ponad 3 tys. marzeń. – Spełniając marzenie chorego dziecka musimy upewnić się, że jest ono jego własnym wyborem i że nikt z członków rodziny nie wpłynął na decyzję dziecka – mówi Agnieszka Tylutki-Gelio, wolontariusz rzeszowskiego oddziału fundacji. Pracuje tu, zupełnie za darmo, kilkanaście wspaniałych wolontariuszy. Na spełnienie swoich pragnień czeka kilka chorych dzieci z naszego regionu.

Niezapomniane zakupy 20 marca 2012 – datę tę na długo zapamięta 16-letnia Klaudia z Jasła. U nastolatki lekarze zdiagnozowali raka podudzia. Kilka miesięcy w szpitalu, chemioterapia i liczne operacje spadły na nią jak grom z jasnego nieba. Udało się jej wygrać z chorobą. Klaudia niedawno wróciła do szkoły i normalnego życia. Wciąż jednak pozostaje pod kontrolą lekarską. Jej pasją od zawsze była moda, chciała też zostać modelką. Po części jej marzenie spełniło się. Miała sesję zdjęciową w magazynie „Brawo”. Ale

Każdy z nas może pomóc spełnić marzenia chorym dzieciom. Wystarczy przekazać 1 % swojego podatku na rzecz Fundacji Mam Marzenie – KRS 0000177137.

23


ŚWIąTecZNIe

Oglądając wielkanocne koe szyczki ustawione w kościel do święcenia, często jestem zaskoczona ich zawartością. to Oczywiście w większości są składniki, jakie tradycyjnie wkładamy do koszyka: baranek, jajka, chleb, chrzan, sól itd., jednak coraz częściej zdarzają się niespodzianki. Ostatniej Wielkanocy widziałam w koszyku wielkanocnym , wóz strażacki, w innym lalkę en ale moją uwagę przykuł jed szczególny koszyk z żywymi lik. królikami. No właśnie – kró h Zwierzątko, które w naszyc ytradycyjnych kosz ykach prz biera formę cukrowego lub czekoladowego produktu. dlaczego spośród tylu zwiey rząt właśnie on? Prześledźm więc historię wielkanocnego

Wielkanocny królik

królika…

Krótka historia Aby ją poznać, musimy odbyć podróż w czasie aż do starożytnego egiptu. chrześcijaństwo powstało na terenach byłego Imperium Rzymskiego, do którego należał również egipt. dlatego wiele z symboli egipskich przeniknęło do chrześcijańskiej wiary – między innymi królik lub zając, symbolizujący zmartwychwstanie oraz płodność. egipskie mity podają, iż Izyda – bogini miłości i ogniska domowego – przyczyniła się do zmartwychwstania swojego męża Ozyrysa, który wcielił się w postać zająca. Ponadto Grecy podziwiali królika za jego płodność. Jest to jedyne zwierzę, którego samica będąc w ciąży jest w stanie zostać ponownie zapłodniona. Wśród starożytnych Greków zając symbolizował również szczęście i miłość, był atrybutem Afrodyty i erosa.

Królik wszędobylski W Polsce im bliżej Wielkanocy, tym więcej królików wokół nas. Są wszędzie. Na wystawach sklepowych, w reklamach telewizyjnych, na kartkach świątecznych i sklepowych półkach. Ten czas jest również urodzajny dla sklepów zoologicznych, które słodkie króliczki oferują w promocyjnych cenach. Jednak przed przyjęciem tego puchatego zwierzątka pod swój dach watro zastanowić się, czy jesteśmy w stanie stworzyć mu przyzwoite warunki do życia. Królik z całą pewnością nie nadaje się na przyjaciela małego dziecka. Nie jest on tak przyjacielski jak

pies, który pozwala się ciągać za uszy czy ogon. Te urocze puchate kuleczki, które widzimy w klatkach sklepów zoologicznych, potrafią ugryźć, o czym kilkakrotnie przekonałam się na własnej skórze.

Jaki jest… Króliki to zwierzęta terytorialne. Jeśli ktoś naruszy ich terytorium, mogą tego nie zaakceptować i stać się wręcz groźne. długouchy przyjaciel ma bardzo silne tylne łapy, którymi wierzga i drapie podczas niespodziewanego podnoszenia Z drugiej natomiast strony to zwierzątko potrafi tak przywiązać się do właściciela, że samo wskakuje mu na kolana. Przed przyjęciem go pod swój dach trzeba zdać sobie sprawę, że królik wypuszczony poza obręb klatki potrafi poczynić duże jak na gryzonia szkody. Pogryzione kable, meble, zasłony, dywany, obsikany parkiet to tylko niektóre z jego umiejętności. Właśnie ze względu na te niedogodności tuż po świętach wiele osób pozbywa się swoich przyjaciół. Wielu rodziców prosi schroniska o jak najszybsze zabranie zwierzaka z domu, bo nie dają sobie z nim rady. Najczęstsze powody to uczulenie dziecka na sierść lub szkody poczynione przez królika. dlatego przed zakupem wielkanocnego zwierzaczka trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że królik to nie tylko wielkanocna dekoracja… BARBARA NOWAK


Francuskie perfumy do wnętrz, czyli...

SPOSóB NA łAdNY ZAPAcH W dOMU Zmysł powonienia jest jednym z najczulszych zmysłów człowieka. Przebywając w pachnącym pomieszczeniu poprawia się nasze samopoczucie, dodaje nam energii. co zrobić, aby na dłużej zatrzymać ulubioną woń? „Pachnąca Wyspa” Aromanti to raj dla wielbicieli pięknych zapachów. W swojej ofercie ma ponad 90 kompozycji zapachowych. Z pewnością znajdziesz tu swój ulubiony. „Pachnąca Wyspa” Aromanti oferuje bogaty wybór zapachów powstałych na bazie francuskich aromatów, które charakteryzują się wyjątkową trwałością i jakością. Wśród ponad 90 zapachów znajdziemy wonie o nucie świeżości, lekko słodkawe, kwiatowe czy orientalne. Są wśród nich aromaty funkcyjne: mogą orzeźwiać, wyciszać bądź przeciwnie – dodawać energii. – Spe-

cjalne ekspozycje produktów, zestawy testerów, fachowość obsługi pozwolą z łatwością zapoznać się z aktualną ofertą „Pachnącej Wyspy” – zachwala Agnieszka Adamek, właścicielka jedynego sklepu tego typu w Rzeszowie. Produkty Aromanti to nie tylko wspaniałe zapachy, ale również piękne kolory ukryte w ekskluzywnych flakonach, które staną się ozdobą każdego mieszkania pełniąc funkcję dekoracyjną. Produkty te znakomicie nadają się również do sklepów, biur, salonów kosmetycznych, samochodów, gabinetów lekarskich – wszędzie tam, gdzie chcemy stworzyć przyjemną i elegancką atmosferę. Aktualne promocje, nowości znajdziemy na stronie facebookowej www.facebook.com/AromantiRzeszow. TeKST PROMOcYJNY

„Pachnąca Wyspa” Aromanti al. Kopisto 1 Millenium Hall, 1 p.


MOdA I UROdA

Olejki eteryczne dla zdrowia i urody

Fot. K. Kuraś

Najstarsze świadectwa dotyczące wykorzystywania olejków eterycznych pochodzą sprzed 5 tys. lat. W kulturach starożytnych, takich jak chiny, egipt, Japonia, Indie, Grecja i Rzym stosowano olejki eteryczne w lekach, balsamach, maściach, olejach do masażu, kadzidłach i perfumach. Lecznicze właściwości olejków znali także lekarze starożytnej Grecji: Hipokrates i Teofrast z eresos. Olejki eteryczne są destylowane i ekstrahowane z liści, kory, nasion, owoców, kwiatów, łodyg, żywic i korzeni roślin aromatycznych, rosnących we wszystkich częściach świata. Każdy z olejków eterycznych posiada unikalne właściwości terapeutyczne. Wiele roślin dostarcza więcej niż jeden olejek, np. pomarańcza zawiera inny olejek w liściach, jeszcze inny w skórce owoców, a kolejny w kwiatach.

Skoro kosmetologia pragnie zostać nauką holistyczną, łączącą piękno z dobrym samopoczuciem fizycznym i psychicznym, powinna wykorzystać wpływ olejków eterycznych na ciało i umysł. Olejki te mogą być wykorzystywane w kosmetykach ze względu na swoje właściwości: antybakteryjne, antywirusowe, przeciwutleniające i „wymiatające” wolne rodniki, nawilżające naskórek, a także właści-

Sandra Kowalska – kosmetolog, technolog produktów kosmetycznych, specjalista z zarządzania zdrowym stylem życia – Wellness wości sebostatyczne, czyli ograniczające wytwarzanie sebum. działają również tonizująco, odświeżająco, oczyszczająco, ujędrniająco oraz przeciwzapalnie. Nie można zapomnieć o efekcie antystresowym, odprężającym i relaksującym. Już za miesiąc poznacie proste receptury domowych kosmetyków opartych na olejkach eterycznych do pielęgnacji twarzy, ciała i umysłu. SANdRA KOWALSKA



MOdA I UROdA

LOUIS-VUITTON

Wszechobecna biel Piękny i subtelny kolor ciepłych dni. Jednak biel nie musi być skromna – teraz występuje w zupełnie nowej odsłonie. Kolor łączymy z ekstrawaganckim krojem. W tym trendzie ważna jest konsekwencja – do małej białej załóż jasne buty.

Minigóra Powraca moda na krótkie topy. Przedłużane staniki jak u pin-up girls, przykrótkie topy i minituby są w tym sezonie obowiązkowe. łączymy je z długimi spódnicami lub spodniami z wysokim stanem. Ważne jest by pępek był zakryty. Kluczem do sukcesu są tutaj proporcje – krótka góra, dłuższy dół.

Szorty Nie nosimy ich na sportowo! łączymy z żakietami, jedwabnymi koszulami, obcasami i męskimi dodatkami. Ważne, aby zachować równowagę między wygodą a kobiecą subtelnością. BARBARA NOWAK

UNITed-BAMBOO

Miks kolorów Zaskocz wzorem i kolorem. ciemne, ciężkie kolory i poprawne gładkie materiały rzucamy w kąt. Na wiosennych tkaninach pojawiają się egzotyczne kwiaty, tropikalne owoce i rajskie ptaki. Możecie szaleć – dowolność w łączeniu wzorów, faktur i kolorów wskazana.

Powrót pasteli

Pastelowe kolory łączymy z dziewczęcymi i słodkimi krojami. To supersposób, aby osłodzić sobie życie. Ten trend ma jednak spore wymagania – jeśli przesadzicie, będziecie wyglądać infantylnie. Noś go z lekkim makijażem i pod żadnym pozorem nie łącz z ciemnymi kolorami. ZUO cORP

ASHISH

Wiemy, jakie trendy zdominują tegoroczną wiosnę! W tym sezonie większość projektantów inspirowała się magią koloru oraz kroju i to w każdym wydaniu. Bogate wzory konkurują z minimalizmem bieli, a długie spódnice kontrastują z krótkimi topami. Jedno jest pewne – spośród przedstawionych trendów każdy znajdzie coś dla siebie.

PRAdA

Wiosenne trendy z wybiegów


Część

dIeTA „cUd”?

2

Tym razem zajęłam się rozpracowaniem ostatniej nieco kontrowersyjnej diety – kopenhaskiej. Ma ona tylu zwolenników, co przeciwników. Jej stosowanie podzieliło nawet zdania dietetyków i lekarzy. co budzi tyle kontrowersji? Przekonajcie się sami.

Trzynastodniowy rygor diecie kopenhaskiej można zarzucić wiele, ale faktem jest, iż trzymając się rygorystycznie jej zasad można zgubić od 4 do 8 kg w 13 dni. Jest to dieta ekspresowa, ale wymaga bardzo silnej woli, jest bowiem bardzo restrykcyjna i wymagająca. Wiele diet przynosi zadawalające rezultaty nawet wtedy, kiedy pozwalamy sobie na drobne modyfikowanie ich założeń, jednak ta zasada nie znajduje praktycznego zastosowania, gdy w grę wchodzi dieta kopenhaska. Tu nie ma mowy nie tylko o podjadaniu pomiędzy posiłkami, ale również o jakiejkolwiek zmianie dziennego programu żywienia. Jej najważniejszą zasadą jest konsekwencja.

Zasady W czasie trwania diety przysługują nam trzy posiłki, o konkretnych porach. Poranne śniadanie, obiad spożywany do godziny czternastej i kolacja, którą musimy zjeść do godziny osiemnastej. Podstawą diety jest chude mięso, w posiłkach pojawiają się jednak również warzywa, śladowe ilo-

ści owoców oraz napoje. dziennie należy przyjąć ich co najmniej dwa litry. W czasie trwania diety obowiązuje również zakaz stosowania soli oraz innych przypraw, a także żucia gumy. dieta może być powtarzana najwcześniej dwa lata po zakończeniu ostatniego cyklu. Szczegółowy dzienny jadłospis znajdziecie na www.kopenhaska.eu

dla kogo? Zwolennicy diety kopenhaskiej powtarzają, że nie ma przeciwwskazań do jej stosowania – nic bardziej mylnego. Lekarze i dietetycy są w tym temacie zgodni : jeszcze zanim decydujemy się na odchudzanie powinniśmy umówić się na konsultacje. Specjaliści uważają, że jest to dieta tylko dla osób, które nie mają problemów ze zdrowiem. dieta kopenhaska eliminuje z posiłków węglowodany i tłuszcze, jednocześnie maksymalnie ogranicza dzienną dawkę kalorii. Trudno w związku z tym oczekiwać, że stosowanie wspom-

nianej diety nie odbije się na naszej kondycji i samopoczuciu. duże znaczenie ma również nasz wiek. Im jesteśmy starsi, tym większe jest ryzyko tego, że skutki uboczne diety kopenhaskiej będą poważniejsze niż ewentualne zyski, jakie niesie ona za sobą. dieta zwana kopenhaską rzeczywiście jest skuteczna. Jednak korzystać z niej powinny tylko zdrowe osoby walczące z otyłością. W kolejnym odcinku fakty i mity w odchudzaniu oraz przepis d&N na zdrową utratę wagi. BARBARA NOWAK

Materiał przygotowany z pomocą dietetyka – p. Anny deresz.


cykl

MOdA I UROdA

ZAPAcHOWYcH WSPOMNIeŃ cZAR…

Pachnidła

…czyli pachnidła wycofane. W żargonie entuzjastów perfum najbardziej chyba znienawidzony termin to dis- Gucci Pour Homme – Gucci continued. Oznacza on bowiem wycofanie z rynku i zaprzestanie produkcji danego zapachu. Szczególnie smutno jest wtedy, gdy producent wycofuje kompozycję wybitną. dyktat rynku jest bezlitosny, nie ma tutaj miejsca na sentymenty. Firmy walczą o każde euro zysku, nieustannie trwa więc batalia o potencjalnego klienta. Tajemnicą poliszynela jest to, że największe pieniądze pochłaniają kampanie reklamowe i dystrybucja perfum. Jest to jeden z głównych powodów systematycznego obniżania się poziomu perfumerii designerskiej, bo jakość składników i inwencja perfumiarza siłą rzeczy zejść muszą na dalszy plan. Tragiczny wręcz obraz całości dopełnia lansowanie trendów, gdzie nie ma miejsca na pachnidła oryginalne, bezkompromisowe i odważne. Przyjrzyjmy się więc prawdziwym perełkom perfumerii designerskiej, które zostały ostatnimi czasy wycofane z oficjalnej dystrybucji, ale dostępne są na rynku wtórnym i w niektórych perfumeriach internetowych. c.d.n. dANIeL KOWALcZYK

Gucci Pour Homme II – Gucci

Tumulte Pour Homme – christian Lacroix

Lui – Rochas

Versace Man – Versace


Poznaj sekret KFc co sprawia, że jak raz spróbujesz kurczaka z KFc, to jego smaku nigdy nie zapomnisz? - Sekret tkwi w wyjątkowej panierce – kombinacji 11 ziół i przypraw, którą w 1940 roku, po 10 latach poszukiwań i kulinarnych eksperymentów, stworzył Harland Sanders. W uznaniu jego zasług dla rozwoju lokalnej kuchni gubernator stanu Kentucky przyznał mu honorowy tytuł colonela. dziś na świecie działa ponad 16 tys. restauracji KFc w 109 krajach. We wszystkich restauracjach kierujemy się zasadami przyrządzania kurczaka stworzonymi 70 lat temu przez colonela Sandersa. Po pierwsze: świeże kurczaki dostarczane są do restauracji kilka razy w tygodniu. dobre składniki to podstawa dobrego smaku, dlatego nasze restauracje współpracują wyłącznie z najlepszymi lokalnymi dostawcami. Po drugie: nasze kurczaki są panierowane ręcznie przez kucharzy w naszej restauracyjnej kuchni, tuż przed podaniem. Panierujemy je w tej samej sekretnej panierce colonela, której skład jest jedną z cenniejszych tajemnic na świecie. Jest znana tylko dwóm ludziom i pozostaje pilnie strzeżona w siedzibie KFc w Louisville w Kentucky. Systematycznie szkolimy naszych kucharzy i dbamy o to, aby standardy marynowania, panierowania i smażenia były przestrzegane w każdej restauracji. KFc to nie tylko wyborne kawałki kurczaka, ale także pyszne frytki, które można jeść bez końca. Jaki jest ich sekret?

Nasze nowe frytki (www.kfc.pl) są złociste, grubsze, miękkie w środku i z chrupiącą skórką. Mccain, jeden z dostawców naszych frytek, do ich produkcji wybiera odmiany, które zostały w naturalny sposób wyhodowane do tego celu. charakteryzują się one dużymi, podłużnymi bulwami, złocistym kolorem miąższu oraz odpowiednią teksturą. dzięki temu produkowane przez nas frytki są nie tylko smaczne, ale także ładne i długie. Po usmażeniu frytki odsącza się z nadmiaru tłuszczu, delikatnie soli i pakuje, tuż przed podaniem klientowi. Świeżo przygotowane, gorące frytki podawane są w czasie nie dłuższym niż 7 minut – wtedy zachowują swoje najlepsze walory smakowe. Restauracja kusi także nową gwiazdą menu – Brazer Twister w siedmiu odsłonach. co to takiego? Brazer Twister to grillowana pierś kurczaka ze świeżymi warzywami owinięta w pysznej tortilli. co tydzień zapraszamy naszych gości w podróż do jednego z siedmiu wyjątkowych miejsc, by w każdym z nich zaprezentować nowy, wyjątkowy smak. W ofercie proponujemy Brazer: Liverpool, Hong-Kong, Nowy Jork, Ateny, Monachium, Kopenhaga i Bombaj. Jeszcze chwila i zawita lato. KFc zaprasza na Krushersa w kilku smakach. Jak powstaje ten napój? Krusher to lodowa przyjemność w 3 odsłonach: czekoladowy z Kit Kat, truskaw-

Każdego dnia kilkanaście milionów osób zamawia specjały KFc w ponad 100 krajach na całym świecie. W restauracjach KFc serwowanych jest aż 400 różnych potraw. Różnią się one smakiem, ale łączy je jedno: wyjątkowa panierka i świeże składniki, z których są tworzone. Jacek Michalik, kierownik restauracji KFc w Millenium Hall w Rzeszowie zdradza sekrety wyjątkowych potraw serwowanych w KFc.

Fot. K. Kuraś

kowy z ciasteczkami waniliowymi i nowy smak pobudzający caffe Latte. Napój ten powstaje z kombinacji kruszonego lodu z mieszanką bogatą w mleko o smaku wanilii oraz dodatków w postaci dojrzałej w słońcu truskawki, słodkiej mlecznej czekolady bądź orzeźwiającej kawy wraz z ciasteczkami. Krusher doskonale gasi pragnienie w ciepłe dni. TeKST PROMOcYJNY

ReSTAURAcJe KFc NA POdKARPAcIU: KFc (cH Millenium Hall) al. Kopisto 1, Rzeszów KFc (Real) ul. Witosa 21, Rzeszów KFc (Galeria Sanowa) ul. Brudzewskiego 1 Przemyśl


FOOd&dRINK

Część 5

Smacznie w Rzeszowie Zebrała BARBARA NOWAK, Fot. K. KURAŚ

Zapraszamy na kolejną podróż smaków po rzeszowskich restauracjach oraz na odkrywanie nowych kulinarnych horyzontów

stek z indyka w sosie szpinakowo-śmietanowym Klimatyczna restauracja Grotesque serwuje wyśmienity stek z indyka w sosie szpinakowo-śmietanowym. Ta prosta i bardzo smaczna potrawa wymyślona przez szefa kuchni, jak większość dań z karty tego miejsca, powstała pod wpływem chwili. Dania z drobiu są dietetyczne, a przygotowane z naturalnymi składnikami pozwalają na jak najlepsze doznania esencji smaku. Marynowany w miodzie naturalnym i mieszance ziół filet z indyka przygotowany przez szefa kuchni to smak, jaki na długi czas po posiłku zapadnie Wam w pamięć. Idealnym anturażem indyka jest w tym wypadku szpinak, smażony na maśle z dodatkiem ziół i białego wina, podlewany naturalną śmietaną. Dodatkiem – w zależności od upodobania – jest pure ziemniaczane, ziemniaczki opiekane lub okrasa i zestaw surówek. Restauracja Grotesque specjalizuje się przede wszystkim w kuchni polskiej. Dania, które znajdziecie w menu, są proste, smaczne oraz oparte na naturalnych składnikach. Motto tego miejsca to „dużo, smacznie i zdrowo”.

Grzegorz Mateusz – szef kuchni


Przemysław Bednarz – sushimaster

Restauracja Hoshi sushi specjalizuje się w potrawach kuchni japońskiej, która jest jedną z najzdrowszych kuchni świata. Potrawy z Kraju Kwitnącej Wiśni zawierają wiele witamin, pozbawione są cholesterolu i zawierają tylko naturalne składniki. Do sushi podaje się zieloną herbatę, która wspomaga odchudzanie, przeciwdziała zawałom serca, nadciśnieniu, zwalcza objawy spożycia alkoholu i działa oczyszczająco na organizm. Do przygotowywania sushi używa się surowych ryb, które są bogate w kwasy omega-3 i omega-6. W wersji europejskiej są to ryby pieczone. Niezastąpionym dodatkiem do sushi są przyprawy, jakie jak imbir czy wasabi, które nadają potrawom niepowtarzalny smak. Sos sojowy, podobnie jak zielona herbata, jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy. Soja działa przeciwrakowo i zwiększa długość życia. Początkującym restauracja poleca nigiri czyli kulki ryżu z owocami morza lub rybą: łososiem, tuńczykiem lub krewetką oraz hosomaków – jednoskładnikowych rolek z warzywami lub rybą. Warte uwagi są też uramaki – odwrócone rolki z ryżem na zewnątrz z łososiem i kawiorem tobiko oraz, ojakomaki z łososiem i kawiorem z łososia. Caterpilar to rodzaj uramaków – odwróconych rolek w nowoczesnym stylu z krewetką w tempurze, ogórkiem, rzepą, mango, majonezem i awokado na zewnątrz.

selle d’aGneau Marynowany w trawie cytrynowej z dodatkiem sosu wiśniowego i zapiekanki z parmeza- Adrian Szala – szef kuchni nu, szynki szwardzwaldzkiej i suszonych pomidorów z chipsem serowym. Selle d’agneau, w przetłumaczeniu comber jagnięcy najczęściej spotykany jest w kuchni francuskiej, arabskiej i śródziemnomorskiej. Charakterystycznym atutem tego mięsa jest jego delikatność, łagodność i soczysty smak. Odznacza się czerwonym kolorem i średnim przerostem tłuszczowym. Jest dobrym źródłem witaminy A, B1, B2 oraz pełnowartościowego białka. Jest doskonałym mięsem przez cały rok zarówno do lekkich przekąsek, jak i dań głównych. Wystarczy odrobina świeżych ziół, czosnku i chęci aby zasmakować rozpływającego się w ustach, delikatnego mięsa. Jagnięcina w restauracji Grzesznicy występuje w formie grillowanej, wcześniej zamarynowanej w trawie cytrynowej i rozmarynie. Podawana z zapiekanką z parmezanu i szynki szwarcwaldzkiej przenosi nas w świat fusion cuisine, który niestety w Polsce dopiero raczkuje. Jest to innowacyjne łączenie różnorodnych tradycji kulinarnych w jednym daniu. Restauracja Grzesznicy to idealne miejsce na kulinarną ucztę, a szef kuchni dba o to, by do stolików nie wkradła się nuda. Stąd też menu w Grzesznikach jest dopasowywane do bieżącej pory roku czy ważnych wydarzeń kalendarzowych.

FOOd&dRINK

susHi


FOOd&dRINK

PIOTR KARLIK – rzeszowianin, którego największą pasją jest jego praca. Ukończył Ogólnopolską Szkołę Barmanów w Warszawie. Pasjonat nowych smaków. Jego umiejętności możesz sprawdzić w estrada caffe. Zebrała BARBARA NOWAK, fot. PAWeł dUBIeL

WIOSeNNe DRINKI d’orjito skład: 100 ml Martini D’Oro, limonka, świeże liście mięty, łyżeczka brązowego cukru, kruszony lód. D’orjito to lekki cocktail idealny na cieplejsze dni. Martini D’oro, które wchodzi w jego skład powstało w 1998 roku, ale wciąż jest mało popularne w Polsce. Dzięki aromatycznej woni i złotopomarańczowej barwie doskonale wpisuje się w skład naszego cocktailu. Smak, który Cię zaskoczy, to połączenie cytrusowej nuty, smaku wanilii, gałki muszkatołowej, kolendry, szafranu, miodu oraz mięty. Idealna zawartość 9% alkoholu sprawia, że jest to idealny napój zarówno na popołudniowe spotkanie, jak i ciepły wiosenny wieczór.

Rasp intenso

Przedstawione cocktaile zostały przygotowane dzięki estrada caffe.

skład: 30 ml rumu Havana Club 3 anos, 20 ml Absolut Raspberri, 20 ml Malibu, 20 ml syropu żurawinowego, 30 ml soku z cytryny, owoce leśne, uzupełnienie: sok z czarnej porzeczki i ananasa. Ten niezwykle owocowy drink z pewnością przypadnie do gustu kobietom. Połączenie rumu z wódką o dzikim i intensywnym smaku dojrzałych malin oraz kokosowym likierem Malibu zaskakuje. Jego słodki owocowy smak przełamany jest lekko wyczuwalnym posmakiem kokosu. Cocktail jest jednocześnie przyjemnie orzeźwiający.

Citrus sole skład: 40 ml Cointreau, 20 ml ciemnego rumu Havana Club 7 anos, 20 ml Passoa, uzupełnienie: sok pomarańczowy i ananasowy. Cocktail Citrus Sole jest bardzo prosty w przygotowaniu i efektowny w smaku. W jego skład wchodzi Cointreau, czyli likier typu triple sec wytwarzany z gorzkich pomarańczy, ciemny rum, który jest poddawany naturalnemu procesowi starzenia w beczkach z białego dębu, oraz Passoa, czyli francuski likier o smaku owoców egzotycznych. Połączenie likierów z rumem stwarza oryginalny smak, który wzmacniają dodatkowo soki owocowe. Dzięki temu ten napój to eksplozja egzotycznych smaków.



cZTeRY KąTY

dom czy miEszKaniE? PROJeKT dOMU NA LATA

Część

3

Kupiliśmy działkę, jesteśmy gotowi postawić dom. Jaki wybrać zatem projekt? Na rynku są dobre, jak i złe projekty. Szkopuł w tym, jak je od siebie odróżnić i wybrać ten właściwy. Nie uczmy się na własnych błędach. Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, warto zapytać rodzinę lub znajomych mieszkających we własnym domu. Każdy, kto zbudował dom, ma zapewne wiele cennych uwag. Możemy dowiedzieć się, jakie popełnili błędy i czego unikać projektując i budując dom. Przed rozpoczęciem poszukiwania projektu warto jest wystąpić do gminy po warunki zabudowy. dzięki temu będziemy mogli zawęzić obszar poszukiwań oraz uniknąć przykrych rozczarowań, gdy wymarzony domek nie będzie zgodny z decyzją o zagospodarowaniu terenu. Wybieranie projektu domu to nie taka łatwa praca. Najpierw trzeba określić potrzeby własnej rodziny, co nie jest wcale łatwe. Potem rozwiązać mnóstwo przestrzennych łamigłówek, a na końcu – dokonać dziesiątków wyborów. Najlepiej, jeśli w tej pracy uczestniczy fachowiec – architekt, do którego mamy zaufanie, który pozna nasze potrzeby i będzie mógł nam doradzić.

Gotowy czy indywidualny? Niestety, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na projekt na indywidualne zamówienie. Znaczna część budujących w Polsce kupuje więc projekty gotowe, wybierając je bez fachowej pomocy. Taki projekt jest zazwyczaj tańszy i łatwiej dostępny – wystarczy wejść do większego kiosku z prasą, by kupić stertę rozmaitych katalogów. Na poszukiwanie domu z katalogu warto zdecydować się wtedy, kiedy trudno nam określić własne potrzeby. Oglądając rozmaite rozwiązania, mamy okazję „nauczyć się domu” i zdefiniować swoje potrzeby. Oglądanie projektów to trochę jak przymierzanie ubrań – pomaga wyobrazić sobie, jak będziemy się czuli w rozmaitych domach. Jeśli nie możemy znaleźć projektu, który spełnia nasze oczekiwania, lub co gorsze, nie pasuje zupełnie do działki, warto zastanowić się nad projektem indywidualnym. Nie jest on co prawda dostępny od ręki jak projekt gotowy i jest od niego droższy, ale za to będzie idealnie dopasowany do naszych potrzeb.

czy w projekcie jest wszystko, co jest potrzebne? Wnętrze domu powinno odpowiadać rytmowi życia i przyzwyczajeniom rodziny. Inaczej powinien wyglądać plan domu dla rodziny, która spędza wspólnie większość czasu, inaczej dla takiej, w której każdy indywidualnie zagospodarowuje swój czas. W domu tej pierwszej część dzienna – a w szczególności pokój dzienny – powinna być odpowiednio duża. W domu drugiej sypialnie powinny bez problemu pomieścić nie tylko łóżka, ale też miejsca do pracy, zabawy i odpoczynku. Gdyby te rodziny zamieniły się projekta-

36

mi, żadna nie czułaby się dobrze. dlatego nigdy nie warto wybierać projektu niezgodnego ze zwyczajami rodziny, jej trybem życia i potrzebami.

Sprawdź, czy małe nie znaczy za małe

Nie zapomnijmy o pomieszczeniach pomocniczych, takich jak na przykład garaż. Nie wszystkie domy w katalogu mają wbudowany garaż. Zatem zanim zdecydujemy się na projekt bez garażu, sprawdźmy, czy po usytuowaniu domu na działce znajdzie się jeszcze miejsce na samochód i czy da się dogodnie połączyć z domem dostawiony do niego (lub wolno stojący) garaż lub wiatę, tak żeby przechodzenie z jednego do drugiego nie było kłopotliwe.

W wielu projektach znaleźć można pomieszczenia, których wymiary czy powierzchnia są bardzo małe. często jest to wynik chwytu marketingowego. Tymczasem GARdeROBA względy użytkowe narzuNie może mieć mniej niż cają minimalne dopusz2,5 m2 powierzchni. czalne rozmiary pomieszJeżeli w projekcie pojawia czeń – mniejsze nie będą się garderoba mająca 1,5 m2, to jest ona czystą fikcją mogły spełniać swych funki stratą powierzchni. cji. Oto przykłady: garderoba – nie może mieć mniej niż 2,5 m2 powierzchni. Jeżeli w projekcie pojawia się garderoba mająca 1,5 m2, to jest ona czystą fikcją i stratą powierzchni; przedsionek – może spełnić swe podstawowe funkcje, jeśli się w nim swobodnie mieszczą przynajmniej trzy, cztery osoby (a na to potrzeba co najmniej 2 m2); sypialnie – sprawdźmy, czy są wystarczająco duże, aby pomieściły kąt do spania i pracy plus szafy. Granica przyzwoitości to 12 m2.


Zacznij oszczędzać od początku Każdy przyszły właściciel domu marzy o tym, aby jego miejsce na ziemi było jedyne, niepowtarzalne, piękne, urzekające, słowem: wyjątkowe. To, że powinno być także oszczędne, jest MeBLe niejako koniecznością, eleNie dowierzajmy także mentem wymuszonym. Marysunkom mebli widoczło kto nie przystępuje do nym na rzutach – często nie trzymają się one skali. budowania domu Żeby nie dać się nabrać, z myślą, że musi to warto ustalić rzeczywiste PRZedSIONeK zrobić jak najtaniej. wymiary Może spełnić swe podsta„Liczy się każdy grosz!” chitekta dokumentacji. Od japomieszczeń. wowe funkcje, jeśli się Nie dowierzajmy także ry– z takim nastawieniem kości projektu zależą przecież w nim swobodnie mieszczą sunkom mebli widoczruszamy kupować działkę, rozwiązania dające przyszłe przynajmniej trzy, cztery nym na rzutach – często a potem zamawiać projekt. Tymoszczędności i komfort użytkowania. osoby. nie trzymają się one skali. czasem nadmierne oszczędzanie na Oszczędny dom to taki, którego eksploaŻeby nie dać się nabrać, wartym etapie może źle się odbić na póź- tacja kosztuje stosunkowo mało. Po poto ustalić rzeczywiste wymiary niejszych wydatkach. Zanim zaczniemy moc, w pierwszej kolejności, warto zwrópomieszczeń, rysując wszystko od nowa ścinać pierwsze koszty za wszelką cenę, cić się do architekta specjalizującego się na papierze milimetrowym, a potem moż- dobrze się zastanówmy, co możemy real- w projektowaniu domów jednorodzinliwie najdokładniej wymierzyć i wrysować nie zyskać, ale też czym ryzykujemy. Prze- nych, który – korzystając ze swojej wiew plan – w odpowiedniej skali – nasze cież z domu będziemy korzystać długie dzy z dziedziny budownictwa i nowodomowe meble oraz sprzęty. W ten spo- lata. Nie warto ani zamawiać najtańszego czesnych technologii oraz znajomości miejsób zobaczymy, ile dokładnie miejsca zaj- projektu, ani próbować zbić kwoty wyna- scowego rynku – ma szansę stworzyć rozmą w przestrzeni nowego domu. To szcze- grodzenia architekta, na przykład poprzez wiązanie najbardziej racjonalne z możligólnie ważne w małych domach, gdzie skracanie czasu projektowania, czy okra- wych. Może zaproponować projekt dokażde pół metra ma znaczenie dla kom- janie zakresu przygotowywanej przez ar- mu, który będzie tani nie tylko w trakcie fortu życia i ustawności wnętrz. budowania, ale przede wszystkim podZALeTY I WAdY PROJeKTU GOTOWeGO czas wielu lat eksploatacji. Nie dajmy się ograniczyć Wydatki związane z domem można i warto + Niska cena projektu Nigdy do końca nie da się przewidzieć, + dokumentacja dostępna „od ręki” zmniejszać na każdym etapie jego tworzeco przyniesie los. dobrze, jeśli projekt do- + duży wybór projektów nia, poczynając od kupna ziemi, budowy, mu będzie na tyle elastyczny, aby w przy- + Wizualizacje domów wyposażenia, użytkowania, przebudowy szłości można go na przykład rozbudo- – Trudność ze znalezieniem domu „na miarę” pod i remontów, na ewentualnej sprzedaży lub wać. To szczególnie ważne, gdy dom jest zamianie kończąc. dlatego planując budowielkość działki mały, a taki bywa często punktem startu – Wymogi dostosowania projektu do wymagań wę wymarzonego domu, warto uwzględdla młodych ludzi. Najlepiej zasięgnąć po- – działki nić wszystkie wymienione elementy, a takBrak kontaktu z architektem rady fachowca, tak aby mieć świadomość że zachować jak najatrakcyjniejszą formę esmożliwych zmian i, co ważne, zostawić tetyczną – przecież nawet superoszczędny ZALeTY I WAdY PROJeKTU odpowiednią ilość miejsca na działce na dom powinien podobać się domownikom! INdYWIdUALNeGO rozbudowę. Starannie dobrany detal, harmonijna bry+ Wybór doświadczonego architekta Ważna jest też swoboda w modelowaniu + Optymalne dopasowanie domu do działki ła, trafnie użyty materiał wykorzystany nawnętrz. decyduje o tym głównie układ + Możliwość omówienia wielu wariantów projektu wet na niewielkiej powierzchni, mogą sprakonstrukcyjny. Krótko mówiąc, jeżeli wnętwić, że dom zyska zaszczytne miano dobrej z architektem rze jest podzielone dużą liczbą ścian konarchitektury. strukcyjnych, możliwość zmian jest nie- – dość wysoka cena projektu – dłuższy czas oczekiwania na projekt wielka. Uwaga na projekty domów, gdzie – Konieczność ciągłej pracy z architektem Opracowała KATARZYNA MIcAł pomieszczenia są połączone ze sobą barZilustrował MARIUSZ UcHMAN

cZTeRY KąTY

dzo wąskimi drzwiami! Trudno taki dom adaptować do zmieniających się potrzeb właścicieli.


NA SPORTOWO

dłuGa droGa KruKóW Niespełna miesiąc pozostał do debiutu drużyny Ravens Rzeszów w rozgrywkach drugiej ligi footballu amerykańskiego PLFA II. droga Kruków do tego ważnego wydarzenia była długa i ciekawa.

Krok po kroku Początki drużyny Ravens sięgają 2010 r. i związane są głównie z... internetem. Po wielotygodniowych dyskusjach na forach, portalach społecznościowych i mobilizowaniu się do uprawiania tej oryginalnej dyscypliny przyszły w końcu pierwsze treningi i mecze. W 2011 r. Kruki rozegrały 6 oficjalnych spotkań, jeszcze w składzie 8-osobowym i pod patronatem rzeszowskiego AZS-u. – Nie podołaliśmy jeśli chodzi o wyniki, ale pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony organizacyjnej i mentalnej. Utwierdziliśmy się w przekonaniu, że football to jest właśnie to, co chcemy robić, no i... działamy! – wspomina łukasz Lutecki, wiceprezes i zawodnik Ravens Rzeszów, autor pierwszego touchdown’u (przyłożenia) w historii drużyny. Od tamtego czasu zespół zmienił się nie do poznania. – Wystąpiliśmy z AZS-u i zarejestrowaliśmy stowarzyszenie Ravens Rzeszów. Wyposażyliśmy też całą drużynę w profesjonalny sprzęt. Przede wszystkim jednak zespół pozyskał sponsora strategicznego, firmę Globinit development, wiodącego producenta mebli w Polsce. Prezes firmy Piotr Rak to prawdziwy pasjonat footballu i pomaga nam jak tylko może – informuje nasz rozmówca. Podkreśla, że pozyskanie mecenasa zmobilizowało zespół do jeszcze większego zaangażowania w treningi i promocję dyscypliny w regionie.

Kłopot bogactwa efekt – w zimie do drużyny dołączyło kolejnych kilku graczy, a stery trenerskie objęło dwóch znanych przedstawicieli dyscypliny w Polsce. – Ravens Rzeszów to ak-

Fot. Wojciecha Maryjka

tualnie ponad 30 zawodników, przez co w każdym meczu możemy wystawić dwie silne „jedenastki” do gry w ataku i obronie. co więcej, po raz pierwszy będziemy zmuszeni do pozostawienia niektórych graczy na przysłowiowej „ławce”. Z tą niecodzienną sytuacją będą musieli sobie poradzić nowi trenerzy naszego zespołu: Bartosz Kościółko, były gracz włoskiej drużyny Messina caribdes, oraz daniel Krawiec, debiutant roku 2009 w PLFA. Zdajemy się jednak na ich wiedzę i doświadczenie – opowiada łukasz Lutecki.

Let’s get ready to rumble! Profesjonalizacja działalności Ravens Rzeszów skłoniła zarząd drużyny do zgłoszenia zespołu do rozgrywek PLFA II w sezonie 2012. Jak wyjaśnia pan łukasz, drużyna spełniła wszystkie wymagania formalne, organizacyjne i sportowe. – chodziło

głównie o odpowiedni budżet drużyny i zaplecze osobowe. Wątpliwości nie wzbudziła także kwestia boiska – referuje wiceprezes Kruków. dodaje, że na razie zespół korzysta z boisko SALOS na Nowym Mieście, ale rozważa też grę w Tyczynie lub Nowej Wsi. debiut zespołu w rozgrywkach PLFA II – już jako Ravens Globinit Rzeszów – nastąpi już 6 maja w częstochowie. – Szykujemy na mecz ze Świętymi dużą niespodziankę – stwierdza tajemniczo łukasz Lutecki podkreślając, że przedsezonowy sparing z Kraków Knights wypadł co najmniej obiecująco. Przyznaje jednak, że całe rozgrywki i przeciwnicy są dla rzeszowskiego zespołu zagadką. – Na tym szczeblu rozgrywek bardzo trudno jest podpatrzeć rywali, przeanalizować ich grę, składy. Patrząc tylko na naszych zawodników jestem przekonany, że będzie dobrze! – stwierdza.

Rzeszów czeka Pierwszy mecz na własnym obiekcie rzeszowskie Kruki rozegrają 30 czerwca. Spotkanie zapowiada się niezwykle atrakcyjnie, nie tylko ze sportowego punktu widzenia. – chcemy, by mecz z Tytanami Lublin był prawdziwym świętem footballu amerykańskiego w Rzeszowie. Będą stoiska gastronomiczne, występy cheerleaderek i zespołów muzycznych. Liczę, że wszyscy będziemy się dobrze bawić i pokażemy, że w naszym mieście jest miejsce na tą dyscyplinę – awizuje łukasz Lutecki. – chcemy wygrywać i piąć się w hierarchii rozgrywek. cel na ten rok to włączenie się o awans do PLFA I – kończy. Kontakt z klubem Ravens Rzeszów: biuro@ravensrzeszow.pl GRZeGORZ ROGOWSKI

38


Koszykarki AZS OPTeam Res-drob w pięknym stylu wywalczyły awans do Ford Germaz ekstraklasy! O udanym pierwszoligowym sezonie „akademiczek” i ekstraklasowej przyszłości drużyny rozmawiamy z trenerem Wojciechem downarem-Zapolskim. Proszę przyjąć od redakcji i czytelników day&Night najserdeczniejsze gratulacje. dzięki Panu i dziewczętom Rzeszów ma kolejną drużynę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Myślę, że każdy awans o klasę wyżej jest sukcesem, nie tylko w rzeszowskich realiach sportowych. Zrealizowaliśmy plan założony przed sezonem – od samego początku nie ukrywałem, że drużyna ma sportowy potencjał, by powalczyć o ekstraklasę. Uwierzyły też w to same zawodniczki i konsekwentnie, nie bawiąc się w kalkulacje, dążyliśmy do celu. Oczywiście nie obyło się bez zawirowań – myślę m.in. o fatalnej kontuzji doroty Aroć, przez którą nie zagrała już do końca sezonu – ale wspólnymi siłami je przezwyciężyliśmy. ekstraklasową przepustkę wywalczyliście na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek I ligi, deklasując zespół z Olsztyna. Trzeba jednak przyznać, że o awans nie było łatwo. Zgadza się. Stawka była bardzo wyrównana, w fazie zasadniczej przegraliśmy trzy spotkania, czego się nie spodziewaliśmy. Na szczęście w grupie mistrzowskiej odnieśliśmy same zwycięstwa (rozmowa odbyła się 20 marca – red.). Pomógł nam też nieco system rozgrywek, premiujący awansem dwie drużyny. Przy jednej mogłoby być różnie. W którym momencie sezonu uświadomił Pan sobie, że już nikt i nic nie odbierze Wam upragnionego awansu? Nigdy nie podchodziłem do sprawy w ten sposób. Wiele razy miałem sytuacje, w których sukces był na wyciągniecie ręki i ostatecznie go nie było. To było przykre uczucie, dlatego nie zapeszałem, nie uprzedzałem faktów. Jeśli już jednak pan pyta, to powiem, że pierwszym sygnałem, że zespół jest mocny, było wywalczenie, ex aequo z Pabianicami, pierwszego miejsca w fazie zasadniczej. Jak się okazało, to była słuszna obserwacja. Jak Pan osobiście odbiera ten sukces? Przez ostatnie dwa lata „odpoczywałem” od koszykarskiej ekstraklasy, w której wywalczyłem m.in. brązowy medal i Puchar Polski z Wisłą Kraków. Ale to nie był czas zmarnowany – postawiłem sobie konkretny cel z drużyną AZS-u i go osiągnąłem, udo-

Fot. S. Sztaba

wadniając sobie, że potrafię się odnaleźć na różnych poziomach rozgrywkowych. Wywalczony awans potwierdził też moją życiową filozofię systematycznej i wytrwałej pracy. Nie przeceniałbym jednak swojej osoby, sukces to zasługa całego zespołu… Zostaje Pan z drużyną na kolejny sezon, już ekstraklasowy? Nic jeszcze nie wiem na ten temat (śmiech). Po sezonie usiądziemy na spokojnie z prezesem ( Wilhelmem) Woźniakiem i przedyskutujemy tę i wiele innych spraw. Gra w elicie niesie z sobą poważne wyzwania sportowe i organizacyjne. Intencje z obu stron są dobre, jest chęć do kontynuowania współpracy. W samym Rzeszowie wytworzyła się też bardzo dobra atmosfera dla koszykówki i trzeba to wykorzystać. co trzeba zrobić, żeby ekstraklasowa przygoda nie potrwała krótko, tak jak w 1994 r. (tylko jeden sezon)? Zapewnić odpowiedni budżet drużyny, odpowiednią halę. ekstraklasa to zupełnie inny poziom rozgrywek, choćby dlatego, że występują w niej zawodniczki z całego świata, mistrzynie olimpijskie, globu, z przeszłością w WNBA. My z kolei gramy tylko polskim składem. Myślę, że na tą chwilę naszej drużynie ciężko byłoby rywalizować z zespołami z pierwszej ósemki ekstraklasy. Naturalnym wydaje się więc przebudowa drużyny, ale na pewno nie przyjdzie 10 nowych zawodniczek. Nie tędy droga. Wspomniał Pan o odpowiedniej hali. Pojawiły się informacje, że domowe mecze w ekstraklasie będziecie rozgrywać na hali w Miłocinie? co z obiektem na Podpromiu? To pytanie do działaczy. Hala na Podpromiu to bardzo dobry i prestiżowy obiekt, przystosowany do rozgrywek PLKK, w centrum miasta. Myślę, że dziewczyny czuły by się w nim bardzo dobrze. Jakie są plany zespołu na kolejne miesiące? 3 kwietnia gramy „Mecz pokoleń” z zespołem, który 17 lat temu awansował do ekstraklasy. Serdecznie zapraszam na to spotkanie rzeszowskich kibiców. Potem mamy spotkanie z władzami klubu i planowanie nowego sezonu. Nieco później wakacje. ekstraklasa startuje na przełomie września i października i do tego czasu powinna się wyjaśnić przyszłość drużyny. Rozmawiał Grzegorz Rogowski

39

NA SPORTOWO

rzEszóW ma EKstraKLasę!


NA SPORTOWO

NA PełNYcH OBROTAcH Wiosną to najlepszy czas, aby zatroszczyć się o swoje ciało i zadbać o kondycję. Zimą nasz organizm funkcjonuje na niższych obrotach. dni są krótkie, a długie i chłodne wieczory zachęcają, by wejść pod koc i z kubkiem dobrej herbaty oddawać się ciekawej lekturze. dlatego wraz z pierwszym powiewem wiosny często odczuwamy spadek formy, czujemy się zmęczeni i brakuje nam energii. W jaki sposób przygotować się do wiosennego przebudzenia? Sprawdzonym sposobem na poprawę kondycji są ćwiczenia fizyczne. Regularne uprawianie sportu zagwarantuje nam nie tylko zgrabną sylwetkę, ale także sprawność fizyczną. Liczne badania dowiodły, że ćwicząc zmniejszamy ryzyko chorób układu krążenia, które według Światowej Organizacji Zdrowia są największym zagrożeniem dla naszego życia. Ponadto, wzmacniamy swoją odporność na stres – nie tylko hartujemy organizm, ale też pozwalamy mu na uwolnienie się od napięć i oczyszczenie z negatywnych emocji. Ćwiczenia fizyczne poprawiają również samopoczucie – wysiłek fizyczny sprawia, że nasz organizm wytwarza endorfiny, tak zwane „hormony szczęścia”. Zebrała KATARZYNA MIcAł

chwile z adrenaliną Jednak nie każdy sport będzie równie skuteczny dla wszystkich. Zastanów się, co najbardziej lubisz robić, jakie aktywności są dla ciebie najprzyjemniejsze. Lubisz działać w grupie? Być może dobrym pomysłem będzie wypad do parku linowego. W Rzeszowie działają dwie takie placówki: Linoskoczek oraz expedycja. Pierwszy z nich posiada łatwiejsze lub trudniejsze trasy, a małe dzieci mają do dyspozycji plac zabaw ze ścianką i zjeżdżalnią. Mogą także przejść ścieżkę pod opieką instruktora lub rodzica, a na amatorów wspinaczki czeka pokaźna ściana wspinaczkowa. drugi park – expedycja – oferuje różnorodne atrakcje dla całej rodziny. dla odważnych skok z 11 metrów, dla dzieci trampolina, wahadełko i ścieżka „Puchatek”. Różnorodność tras nadziemnych sprawia, że zabawa może trwać długi czas. do zdobycia m.in. wzbudzające zarówno strach, jak i entuzjazm, zjazdy tyrolskie, mostki tybetańskie i wiszące opony. Obydwa parki zapewniają korzystającym z nich sprzęt asekuracyjny, kaski i ochraniacze.

do końca maja mają potrwać prace przy budowie nowego skateparku. Obok hali na Podpromiu powstanie tor przeszkód o powierzchni 2800 mkw. – Projekt skateparku ewoluował przez ostatnie 2 lata i po konsultacjach ze środowiskiem skejtowym udało się uzyskać satysfakcjonujący projekt na europejskim poziomie. Z projektem związane są duże oczekiwania i nadzieje młodzieży, co jeszcze bardziej mobilizowało nas do walki o jego budowę. Szacujemy, że w Rzeszowie i okolicach sporty ekstremalne uprawia kilka tysięcy młodych osób, co utwierdza nas w przekonaniu, że taka inwestycja musiała powstać – zachwalają członkowie Stowarzyszenia Sztuka Ulicy. Skatepark będzie ogrodzony, oświetlony i wyposażony w monitoring, a także dostępny zarówno w dzień, jak i w nocy. Zaplanowane przeszkody zapewniają znakomitą możliwość jazdy dla zaawansowanych i początkujących „riderów”. Lokalizacja skateparku jest idealna, pobliskie tereny rekreacyjne umiłowali sobie rowerzyści, rolkarze i deskorolkowcy. Oficjalne otwarcie skateparku planowane jest na 10 sierpnia 2012, podczas festiwalu sportów ekstremalnych extremeday 2012.

40

Nowy skatepark


To lato będzie należeć do longboard-u. Uliczny surfing wymyślony został w latach 50. przez kalifornijskich surferów, którzy siedząc na brzegu w bezwietrzne dni, czekając na fale znaleźli alternatywę dla wodnego szaleństwa. Wtedy to właśnie kilku zapaleńców wpadło na pomysł stworzenia hybrydy skateboardu z deską surfingową. Pierwsze modele wyglądały tak, że deck (blat) deskorolki uzyskał dłuższy i delikatnie wybrzuszony kształt, dodatkowo zamontowano dłuższe, a dzięki temu stabilniejsze traki oraz większe, bardziej miękkie kółka dające niesamowitą frajdę z szybkiej jazdy. Niesamowita przyjemność odczuwana podczas ulicznych szusów porównywalna jest z jazdą na snowboardzie czy nartach. dlatego też longboard-y mają tak wielu zwolenników wśród tej grupy ludzi, którzy poszukują alternatywy dla białego szaleństwa na sezon letni. W Rzeszowie działa już grupa zapaleńców, którzy organizują wypady na uliczny surfing. – Jesteśmy grupą Longboard Rzeszów, powstaliśmy po to, by zarazić wszystkich tym sportem. Organizujemy spotkania, na które przychodzą osoby które już jeżdżą, a także osoby, które chcą się nauczyć jeździć, również pojawiają się wypady poza miasto. Jesteśmy po to, by pokazać, że każdy może zostać longboard’erem... młodsi, starsi, studenci, prawnicy, lekarze, bo longboard nie tworzy żadnych barier, a jak się okazuje, jest to doskonały środek do przemieszczania się po mieście. Z kolei gdy pojawia się jakaś przeszkoda longboard jest na tyle lekki, że wystarczy go wziąć do ręki. do jazdy na tej desce potrzebny jest asfalt i chęci... nic więcej. I nie mylić proszę z deskorolką – mówią Misiek i Jagna, założyciele Longboard Rzeszów. Na funpage’u http://www.facebook.com/LongboardRzeszow znajdziecie wszystkie informacje na temat event’ów, spotkań i ogólnych informacji.

Golf dla wszystkich

Wsiądź na rower Rzeszów jest jednym z nielicznych miast w Polsce, który ma wypożyczalnię rowerów. W 20 stacjach, które znajdują się w różnych częściach miasta, czeka na chętnych 100 rowerów. Jak skorzystać z wypożyczalni? Wystarczy zalogować się na stronie www.roweres.pl, kupić kartę, doładować ją za dowolną kwotę i gotowe. W tym roku w wybranych stacjach pojawią się także specjalne przyczepy rowerowe dla dzieci. W tym sezonie letnim przybędzie także kilka kilometrów nowych tras rowerowych. Obecnie jest ich ponad 80 km.

Golf to dyscyplina znana na całym świecie od wielu lat. daje przede wszystkim możliwość spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu w atmosferze spokoju, z dala od zgiełku. Grać mogą wszyscy, niezależnie od wieku i stopnia zaawansowania. Gra ta polega na umieszczenie piłeczki golfowej w jednym z 18 (lub 9) znajdujących się na polu dołków, przy czym wygrywa ten, kto wykona najmniejszą ilość uderzeń specjalnym kijem golfowym. Gdy gracz nabierze już wprawy, może zacząć grę na 6-dołkowym polu należącym do NTB Active club. Można tam ćwiczyć głównie krótkie uderzenia i celność. Kolejnym miejscem w naszym regionie, gdzie można nauczyć się gry w golfa, jest pole golfowe Poręby Nine – Akademia Golfa Podkarpackiego Klubu Golfowego (Poręby Krzywskie k. Sędziszowa Młp.). do dyspozycji jest skalibrowanych 9 dołków oraz odkryty driving Range z 9 stanowiskami. Zaczynając grę w golfa na początku wystarczą tylko chęci. Na wstępnym etapie nauki nie ma potrzeby inwestowania w sprzęt, gdyż można wypożyczyć go w klubach. Jeśli chodzi o strój, ma on być wygodny, niekrępujący ruchów. Warto jednak zainwestować w profesjonalnego instruktora, pod okiem którego szybciej nauczymy się gry. A więc nie zwlekaj, wybierz odpowiedni sport dla siebie i postaraj się znaleźć chociaż pół godziny dziennie na ćwiczenia. Zobaczysz, że Twoje samopoczucie znacznie się polepszy, a zgromadzone podczas zimy zbędne kilogramy znikną jeszcze przed rozpoczęciem lata.

41

NA SPORTOWO

Surfowanie na desce


MOTORYZAcJA

sKandynaWsKi LuKsus, czyLi noWE VoLVo V40

Zupełnie nowe Volvo V40 to pięciodrzwiowy i pięcioosobowy prestiżowy hatchback, który łączy w sobie cechy samochodu kompaktowego z zaletami i wyposażeniem dużego auta. Swoją linią stylistyczną nowy model nawiązuje do kultowego Volvo P1800eS. Głównym wyróżnikiem auta jest klasyczna maska w kształcie litery V oraz błyszczący, niski i szeroki przedni grill. Powiększono również dolny wlot powietrza, który teraz rozciąga się od jednego do drugiego nadkola. Światła do jazdy dziennej zostały umieszczone w dolnych narożnikach, a ich linia zakrzywia się ku górze. Te wszystkie zabiegi nadały samochodowi bardziej dynamiczny charakter oraz polepszyły jego właściwości aerodynamiczne. Nowe Volvo V40 daje klientom wrażenie dużego samochodu w małej formie. Zapewnia luksus, wygodę i komplet zaawansowanych technicznie funkcji. Połączenie linii dachowej coupe i dynamicznie ukształtowanych powierzchni nadaje samochodowi nowoczesny i muskularny wygląd. Auta nie da się pomylić z żadnym innym. charakterystyczny wygląd lamp i sześciokątna klapa bagażnika stylem nawiązują do kultowego modelu P1800eS – powiedział chris Benjamin, odpowiedzialny za design zewnętrzny nowego Volvo.

Panoramiczny szklany dach Samochód wyróżnia również stały panoramiczny szklanych dach, który rozciąga się od szyby przedniej do oparć tylnych siedzeń. Szyba jest przyciemniana i zaprojektowana tak, aby zmniejszyć promieniowanie podczerwone w przedziale pasażerskim. Pod sufitem znajduje się sterowana elektrycznie materiałowa żaluzja. Żaluzja otwiera się od tyłu, co oznacza, że pasażerowie z tyłu mogą cieszyć się światłem słonecznym, podczas gdy kierowca i pasażer z przodu pozostają w cieniu.

Wnętrzne przyjazne dla kierowcy i pasażerów Wnętrze nowego Volvo V40 zostało zaprojektowane z myślą o wszystkich pasażerach – szczególny nacisk położono na ergonomię, wygodę i komfort. dodatkowo dobór materiałów i kolorów pod-

42

kreśla wrażenie luksusowej jakości i wykonania. ergonomia i wygoda to kluczowe słowa opisujące proces projektowania foteli przez Volvo car corporation. Podobnie jak fotele przednie, skrajne siedzenia z tyłu są wygodnie ukształtowane. elektryczne ogrzewanie foteli jest dostępne w obu siedzeniach przednich i w bocznych z tyłu. Nowe V40 zawiera charakterystyczną dla Volvo wąską konsolę centralną, która teraz jest silniej wyrzeźbiona niż w poprzednich modelach. Kolejną nowością samochodu jest bezramkowe lusterko wsteczne oraz podświetlana gałka zmiany biegów. diody Led są także w kieszeniach schowków na panelu drzwi.

Innowacyjne rozwiązanie z zakresu bezpieczeństwa biernego Nowe Volvo V40 jako pierwsze auto na świecie zostało wyposażone w poduszkę powietrzną dla pieszych. czujniki w zderzaku przednim rejestrują kontakt fizyczny pomiędzy samochodem a pieszym. Tylny koniec maski jest zwalniany i rów-

nocześnie podnoszony przez napełniającą się poduszkę powietrzną. Napełniona poduszka okrywa obszar pod uniesioną maską plus około jedną trzecią powierzchni szyby i dolną część słupków A. Pozwala to zmniejszyć rozmiar obrażeń pieszych.

Pełna personalizacja auta Samochód wyróżnia również nowy design cyfrowych zegarów. Wszystkie komunikaty wyświetlane na nich właściciel samochodu może w pełni modyfikować. Personalizacji może ulec również zewnętrzna stylistyka auta. dzięki zestawowi stylizacyjnemu obejmującemu owiewki, dwukolorowy dyfuzor tylny, prostokątne chromowane podwójne rury wydechowe, 18-calowe alufelgi oraz spojler dachowy czynią nowe Volvo V40 jeszcze bardziej sportowym. Nowe Volvo V40 to nowoczesny samochód o skandynawskiej, luksusowej stylistyce. Jego produkcja rozpocznie się w maju 2012 roku. Samochód będzie montowany w fabryce Volvo car corporation w belgijskim Ghent. TeKST PROMOcYJNY



MOTORYZAcJA

mniEjszy – LEpszy? Gorszy? Postępująca ekologizacja i ekonomizacja motoryzacji przybiera coraz bardziej interesujące formy. Najnowszy trend to zastępowanie w pojazdach większych układów napędowych mniejszymi, o podobnych parametrach. co ma z tego przeciętny użytkownik czterech kółek?

Nowa rzeczywistość

Silniki idealne? Oprócz niższej emisji szkodliwych gazów i obniżonego apetytu na paliwo te i inne rewolucyjne z perspektywy historycznej konstrukcje charakteryzuje także wysoka moc i niska waga, zapewniające optymalne dla danego pojazdu osiągi. Na wysokim poziomie stoi też kultura pracy mniejszych agregatów, a i walory „dźwiękowe” maluchów są niczego sobie. czego chcieć więcej? Niezawodności. Obecnie bardzo trudno jest ją zweryfikować w odniesieniu do wspomnianych wyżej konstrukcji. Upłynął bowiem zbyt krótki czas od ich debiutu. Obawy są zasadne, bo mała, „wyżyłowana” jednostka choćby tylko z mocy praw fizyki jest o wiele bardziej podatna na awarie niż układy większe, mniej wysilone. Jaka będzie awaryjność przytoczonych jednostek, pokaże dopiero czas. Jak na razie w autoryzowanych stacjach obsługi rzeszowskich autosalonów próżno jest szukać aut wyposażonych w nowe konstrukcje. To ważny znak dla osób przymierzających się do zmiany samochodu na nowy.

Tzw. downsizing silników wymusiły na producentach pojazdów europejskie organa, wprowadzając niedawno nowe, restrykcyjne normy emisji spalin dla nowych samochodów, oraz galopujące ceny paliw. Niższe limity emisji dwutlenku węgla do atmosfery i rosnące koszty eksploatacji pojazdów odesłały w naturalny sposób do lamusa klasyczne, kilkulitrowe agregaty, preferując jednostki o małej pojemności i skromnej liczbie cylindrów. efekt – koncerny samochodowe wdrożyły na masową skalę stosowanie małych, oszczędnych silników o porównywalnej, a nawet większej mocy i lepszych osiągach, Post scriptum które zapewniają montowane chętnie turNie należy mylić downsizingu z tzw. tuningowaniem silbosprężarki czy kompresory (lub jedno i druników samochodowych. W tym pierwszym chodzi o zmniejgie). I tak pod maskę najnowszych fordów zaFot. Materiały prasowe szenie pojemności motoru przy zachowaniu jego parametwitały doładowane… trzy cylindry o łącznej pojemności jednego litra, a do fiatów dwucylindrowy motor 0,9 rów technicznych, w drugim o podniesienie mocy maksymalTwin Air. downsize’ingowa moda objęła także bentleya, który nej czy dopuszczalnych obrotów silnika. porzucił mocarny, wiecznie spragniony motor W12 na rzecz GRZeGORZ ROGOWSKI / MATeRIAłY PRASOWe podwójnie doładowanego V8.


marcus to znaKomity facEt

MuZYkA BEZ GRANIc

Rozmowa z Markiem Napiórkowskim, czołowym polskim gitarzystą, współpracującym z czołówką polskich i zagranicznych muzyków, przeprowadzona przy okazji marcowego koncertu tria Konrad – Kubiszyn – Napiórkowski w Red Zone Pub. W zeszłym roku wziął Pan udział w niesamowitym koncercie Solidarity of Arts w Gdańsku, gdzie zagrał Pan u boku Marcusa Millera. Jak się Pan tam znalazł? To rzeczywiście dosyć niezwykła historia. Ja w ogóle mam szczęście do takich kooperacji „ad hoc”. Kilka dni przed wspomnianym koncertem w Gdańsku okazało się, że jednym z zaproszonych przez Marcusa Millera gości będzie Angelique Kidjo, wspaniała afrykańska wokalistka znana na całym świecie, mająca na koncie na przykład duet z Bono. Jej muzyka oparta jest w dużej mierze o gitarę, a w obecnym składzie Marcusa nie ma gitarzysty. Wiem, że zaproszono mnie na ten koncert dzięki rekomendacji świetnego amerykańskiego gitarzysty deana Browna, który grał z Millerem przez lata. Kiedy padła propozycja, byłem akurat we Włoszech. Nie wahając się, wsiadłem w samolot i przyleciałem. Gra na tym koncercie była absolutnie wspaniałym przeżyciem choćby dlatego, że zazwyczaj nasze kooperacje z wielkimi gwiazdami sprowadzają się do tego, że dopraszamy do naszego zespołu gwiazdę. dla mnie absolutnym szokiem było to, że ja mogłem być doproszony, że mogłem być częścią zgranego grającego ze sobą wiele lat zespołu, poczuć wspaniałą energię płynącą z tej muzyki. To wielka przygoda. Sam Marcus to znakomity facet, serdeczny, zabawny i jak większość wielkich artystów, skromny.

Fot. Wojciech Król

Współpraca z którym muzykiem była dotychczas dla Pana najważniejsza? Każdy z wielkich mistrzów, z którymi udało mi się zagrać, a także w ogóle każdy z kolegów muzyków odcisnął jakieś piętno na mojej grze. Bardzo to cenię i ciężko byłoby mi kogoś wybrać, natomiast mógłbym tu wyróżnić Anię Jopek, z która gramy i przyjaźnimy się od lat. dzięki wieloletniej współpracy z Anią miałem ogromną szansę grania z plejadą niezwykłych osobowości muzycznych zarówno z kraju, jak i z zagranicy. Ania jest tak niespokojnym muzycznym duchem, że stwarza masę okoliczności do współpracy z różnorodnymi muzykami. Proszę powiedzieć coś o nowej płycie „KonKubiNap, nagranej wspólnie z cezarym Konradem i Robertem Kubiszynem. co prawda wszystkie moje trzy płyty były nagrywane na tzw. „setkę”, jednak zarówno „NAP” ,jak i „Wolno” były płytami studyjnymi. Mogliśmy wybierać wersję, robić postprodukcję, zmieniać barwy, dogrywać instrumenty. Studio daje separację akustyczną i pozwala ingerować w muzykę po nagraniu. W przypadku „KonKubiNap” nie było tej separacji. Każdy dźwięk uwieczniony na tej płycie jest dokładnym odzwierciedleniem tego jak potrafiliśmy zagrać jako zespół w konkretnym dniu. Jest to pierwsza

płyta koncertowa firmowana przeze mnie. Lubię prawdziwą energię na niej zawartą i to, że nie ma tam tak zwanej ściemy. A z czym się Panu kojarzy Rzeszów? Rzeszów kojarzy mi się bardzo dobrze. Faktycznie grałem tu w wielu miejscach. W Bohemie, Gramofonie, w Akademii, a ostatnio z Anią Jopek w Live. W Red Zone też jestem już drugi raz. Grałem również w rzeszowskich teatrach. To imponujące, że miasto niegigantyczne jeżeli chodzi o wielkość, ma sporą ofertę kulturalną. Jak wyglądają Pańskie muzyczne plany na najbliższą przyszłość? dużo koncertów. do czerwca promujemy płytę „KonKubiNap”. Gramy też w projekcie Henryka Miśkiewicza Full drive ze wspaniałym czarnoskórym trębaczem, Michaelem Patchesem Stewartem. W czerwcu w tym składzie chcemy nagrać płytę live. 7 maja wychodzi płyta doroty Miśkiewicz, na którą wspólnie napisaliśmy wszystkie utwory. Z Anią Jopek promujemy płytę „Sobremesa”, w kwietniu jedziemy do Niemiec promować płytę „Polanna”, a z Henrykiem Miśkiewiczem wybieramy się na koncerty do Kataru i Kuwejtu. Kiedy skończy się ta koncertowa zawierucha, pomyślę o swojej nowej płycie. Rozmawiał BARTłOMIeJ SKUBISZ

NOWe BRZMIeNIA / JAZZ GIVe – THe BAd PLUS 2004, Sony/columbia Nowojorczycy z The Bad Plus udowadniają, jak wiele dzięki kreatywnemu podejściu można jeszcze wydobyć z mocno już wyeksploatowanej formuły jazzowego tria. dla tych muzyków klasycznie rozumiany jazz jest jedynie punktem wyjścia do ponadgatunkowych poszukiwań, których efekty przybierają formę precyzyjnie rozpisanych utworów, a tak charakterystyczna dla jazzu improwizacja zdaje się być powściągnięta do minimum. co ciekawe, w przypadku The Bad Plus trudno także wyróżnić lidera, który swoją grą nadawałby ton całościowemu kształtowi muzyki tria, bowiem w tym projekcie postawiono na absolutny egalitaryzm. Znakomitą egzemplifikacją formuły wypracowanej przez The Bad Plus, jest ich trzeci studyjny album Give z 2004 roku.

Oprócz kompozycji autorskich zawiera on także covery z których słynie nowojorskie trio, a całość materiału spowija specyficzna dla twórczości The Bad Plus, nieco surrealistyczna atmosfera. do jej wykreowania bez wątpienia przyczynia się genialna gra klasycznie wykształconego pianisty ethana Iversona, który jest także cenionym kompozytorem muzyki teatralnej. Nieortodoksyjne podejście do melodyki i harmonii objawia się już w otwierającym płytę 1979 Semi-finalist, przykuwającym uwagę minimalistyczną narracją, osadzoną w niespiesznym tempie. dużo gęstsza faktura pojawia się w drugim na płycie cheney Pinata, z dziwnym latynoskim sznytem i fajnie dialogującymi partiami kontrabasu Reid’a Andersona. Niezwykle naturalnie i szlachetnie zarazem zabrzmiała interpretacja Street Woman, autorstwa ojca free-jazzu, Or-

nette’a colemana. Zaraz po niej następuje jedna z najwspanialszych kompozycji The Bad Plus, nie tylko na tej płycie, pod jakże wymownym tytułem And Here We Test Our Powers Of Observation, ze wspaniale budowaną dramaturgią i pracą sekcji rytmicznej Anderson-King, stanowiącą dla mnie nierozwiązaną dotąd zagadkę. Natomiast w do Your Sumsdie Like A dog-Play For Home i dirty Blonde, w partiach fortepianu najpełniej chyba pobrzmiewa fascynacja Iversona rachmaninowską polifonią. Najbardziej frapujące jest jednak to, że liczne klasyczne (i nie tylko) inspiracje, podane są na Give z iście rockowym wykopem i okraszone typowym dla The Bad Plus poczuciem humoru. Bowiem dla tego tria dekonstrukcja jest pełnoprawnym środkiem artystycznego wyrazu, a walkę ze skostniałą konwencją The Bad Plus podnieśli do rangi sztuki. dANIeL KOWALcZYK

45


ZAPOWIedZI

dVd

KSIąŻKA Aneta Ponomarenko Strażnik Skarbu

FILM STReeTdANce 2

Szara Godzina, 2012

Premiera 2 kwietnia

Premiera 2 kwietnia

PłYTA Smoove&Turrell „eccentric Audio” Jalapeno Records 2011 Smoove&Tur rell, gwiazdy tegorocznego Festiwalu Przestrzeni Miejskiej to brytyjski duet jeszcze szerzej w Polsce nieznany, a szkoda. Być może majowy koncert przyczyni się do rozpropagowania ich muzyki, bo ta z pewnością na to zasługuje. Ostatnia płyta „eccentric Audio” wydana w zeszłym roku przyniosła ze sobą wielki hit „Slow down”, jednak wszystkie utwory na niej zawarte są warte uwagi. doświadczeni muzycy znaleźli bowiem złoty środek łącząc świetne produkcje Smoove`a i znakomity wokal Johna Turrella. Zaowocowało to energetycznym, w dużej mierze tanecznym, wysmakowanym albumem. dużo tu funku i soulowej duszy, której nie powstydziliby się klasycy gatunku. Nie ma tu słabego utworu i ciężko wymienić też te najlepsze. „eccentric Audio” nie jest płytą dla koneserów i znawców gatunku. Muzyka na niej zawarta z powodzeniem może zdobyć serca każdego słuchacza, wystarczy tylko wcisnąć „play” i się delektować. Uwaga, płyta, choć trudno dostępna, jest do kupienia w Polsce. BARTłOMIeJ SKUBISZ

46

Powieść Anety Ponomarenko to dobry przykład na to, jak można połączyć interesującą, wciągająca fabułę z faktami historycznymi i osadzić to wszystko w rodzinnym mieście autorki. Akcja rozgrywa się w XIX-wiecznym Kaliszu, dokładnie w roku 1888. Rosyjski agent do specjalnych poruczeń Walery Konstantyn Jezierski i młody zdolny lekarz, Żyd Jakub Zaif, próbują rozwiązać tajemnicę zagadkowych morderstw, które wstrząsają Kaliszem. dużo tu odniesień do historycznych miejsc, postaci i wydarzeń opisanych w kaliskich kronikach. Przedstawiciele rosyjskiego zaborcy okazują się „ludźmi”, którym zależy na dobru miejscowej ludności, a żydowski lekarz niezwykle zdolnym i otwartym na wszelakie nowinki techniczne człowiekiem. W tle czai się skarb ukryty przez jedną z masońskich lóż. Nie jest to książka nadzwyczajna, ale czyta się ją dobrze. Warto podkreślić, że miasto Kalisz objęło patronatem „Strażnika Skarbu”, który szczególnie dla kaliszan może być interesującym przewodnikiem po zamierzchłych czasach. Z chęcią przeczytałbym powieść, której akcja toczyłaby się w dawnym Rzeszowie. Autorzy, do dzieła. BARTłOMIeJ SKUBISZ

Patrick Shannon Whitney Houston. Zawsze będziemy cię kochać Sylwetka jednej z najpopularniejsz ych czarnoskórych piosenk arek muzyki pop, której przedw c z e s n a śmierć zasmuciła miliony fanów na całym świecie. Wokalistka o niespotykanej skali głosu, autorka piosenek, aktorka, producentka filmowa była najczęściej nagradzaną artystką w dziejach.

Premiera 13 kwietnia

Niezwykle ambitny i utalentowany Ash po niezbyt udanym występie tanecznym zostaje wyśmiany przez amerykańską grupę Invincible. chłopak jednak nie poddaje się tak łatwo i wspólnie z nowopoznanym eddim wyruszają w podróż po europie w poszukiwaniu najlepszych tancerzy. Ich celem jest stworzenie grupy, która pozwoli im pokonać rywali. Głos serca i rytm ulicy prowadzi ich od gorącej Ibizy, przez Amsterdam, Paryż czy Londyn, aż po Rzym! Brakującym ogniwem nowej grupy okazuje się być zdolna i niezwykle seksowna eva...

GHOST RIdeR: SPIRIT OF VeNGeANce Premiera 13 kwietnia

Opowieść o mężczyźnie, który chciał oszukać przeznaczenie. Któremu wydaje się, że jest Bogiem, a który w konsekwencji zostaje najgorętszym bohaterem roku. Johny Blaze powraca w spektakularnym stylu, tym razem ścigając demony w prawdziwym 3d! Szybkie motocykle, nieziemskie kaskaderskie ewolucje i bohaterowie z piekła rodem sprawiają, że widz zabrany zostaje na piekielnie ostrą przejażdżkę.

IRON SKY

Premiera 27 kwietnia

Gdy w 1945 roku III Rzesza chyli się ku upadkowi, z tajnej bazy na Antarktydzie naziści wysyłają na Księżyc misję ostatniej szansy. Wkrótce po ciemnej stronie srebrnego globu powstanie tajna baza, w której hitlerowcy rozpoczną realizację diabelskiego planu zemsty. W 2018 roku Ziemia stanie się celem kontrataku imperium fuhrera...


Y IS AT GR

WSZYSTKIe GRATISY dO OdeBRANIA W BIURZe RedAKcJI I WYKORZYSTANIA dO KOŃcA KWIeTNIA. Jedna osoba może wziąć udział tylko w jednym konkursie w danym miesiącu. Tel. 17 77 00 3 podwójne zaproszenia na dowolny seans. KIedY>>11 kwietnia godz. 10 10 pojedynczych zaproszeń na dowolny seans. KIedY>>11 kwietnia godz. 10

4 pojedyncze zaproszenia na wybrane przez kino filmy. Tytuły będą podawane w dniu konkursu. KIedY>>11 kwietnia godz. 10

10 voucherów na 2-tygodniowe zajęcia w szkółce SOcATOTS Piłkarskie Maluszki. KIedY>>12 kwietnia godz. 10 10 kuponów na zestaw do realizacji w restauracji KFc Millenium Rzeszów. KIedY>>12 kwietnia godz. 10

715

3 kupony 4-osobowe na 30-minutową grę, z możliwością przedłużenia, z rabatem 40 proc. KIedY>>12 kwietnia godz. 12 4 pojedyncze (godzinne) wejściówki. KIedY>>12 kwietnia godz. 12

Gratisowe 2 zaproszenia na zabieg manicure „gelcolor” by OPI. KIedY>>13 kwietnia godz. 10

20 kart rabatowych z 10% zniżką na wszystkie zabiegi w Studio Urody Piccola Stella. KIedY>>13 kwietnia godz. 12 5 bonów rabatowy z 30 proc. zniżką na usługę strzyżenia oraz 5 bonów z 30 proc. zniżką na rytuał pielęgnacji Kerastase w Atelier Fryzjerstwa Marcina Kasprzaka. KIedY>>13 kwietnia godz. 12


KALeNdARZ WYdARZeŃ

4 kwietnia (środa) Filharmonia Podkarpacka Wielkopostne rozmyślania – koncert w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej oraz Chóru Instytutu UR. Początek godz. 19. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „O dwóch takich co ukradli księżyc”. Początek godz. 11. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Wszystko co wiem o mężczyznach i kobietach”. WDK II Podkarpacki Konkurs Poezji Współczesnej adresowany do gimnazjalistów. Początek godz. 10. Kino Helios Kino Helios zaprasza na cykl spotkań Kino Konesera. W ramach cyklu pokaz filmu „Musimy porozmawiać o Kevinie”.

Chilli THANK YOU FOR THE MUSIC – hasło przewodnie to radość z jaką wciąż bawimy się przy niezapomnianych, wiecznie młodych i chętnie słuchanych przebojach lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90. Tego wieczoru także aktualne klubowe i radiowe hity. Wstęp 15 zł.

7 kwietnia (sobota) Rzeszowski Dom Kultury filia „Krynicka” Wielkanocny Turniej Szachowy. Początek godz. 9. Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł.

Kino Helios Tanie wtorki w kinie Helios! Bilety na filmy 2D w cenie 10 zł, a 3D w cenie 15 zł.

Teatr Maska Spektakl pt. „Pinokio”. Początek godz. 9. WDK Z cyklu Spotkania we Lwowie odbędzie się koncert pt. „Tylko we Lwowie” w wykonaniu Chóru Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Cantilena”. Początek godz. 17. Empik W ramach Światowego Tygodnia Książki spotkanie z Lidią Miś-Nowak. Pisarka zadebiutowała w 2004 roku zbiorem baśni „Odwiedzając czarownice”, za który otrzymała nagrodę Związku Literatów Polskich. Inne ważne książki pisarki, to: „Opowieści biblijne dziadzia Józefa – synowie Jakuba” i „Serce Lasu”. Początek godz. 12. Restauracja Klimaty Koncert New Bone. Początek godz. 20:30. Wstęp 25 zł.

Multikino Kino na Obcasach – projekcja filmu pt. „Titanic 3D”. Początek godz. 20. Bilet w cenie 16 zł.

Mienta Totalne Ocieplenie. Zagrają Dj Kulturalny & Juvson. Początek godz. 20. Chilli RADIO TOP HITS – THE BEST SONGS LIST – impreza polecana wszystkim, którzy śledzą na bieżąco, co się dzieje na radiowych listach klubowych. Nie zabraknie topowych, bieżących hitów z Waszych ulubionych stacji radiowych. Wstęp 5 zł. Papaya Club w Łańcucie Karaoke Disco. Początek godz. 21.

Chilli CHILLOUT. Wieczór przy spokojnej, relaksującej muzyce i blasku świec. Miła atmosfera, dobra kuchnia i bar pełen trunków będą dobrym wstępem na cały tydzień.

10 kwietnia (wtorek)

Chilli HOT CLUB MIX – niezapomniane, a przede wszystkim nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Wstęp 20 zł.

8 kwietnia (niedziela) Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł.

9 kwietnia (poniedziałek)

Multikino MultiBabyKino. Seans przygotowany dla rodziców i niemowląt! Na sali kinowej przygotowane są przewijaki, nosidełka, pieluszki, chusteczki oraz zabawki. Dźwięk jest przyciszony, światła przyciemnione, a temperatura podniesiona. Projekcja filmu pt. „Królewna Śnieżka” (dubbing). Początek godz. 12. Wstęp 15 zł. Mienta Let’s get junkie. Dj Satora, Junkie Punks. Początek godz. 20.

Od Zmierzchu do Świtu VINYL PARTY dla Alicji. Zagra DJ Terror. Wstęp 3 zł (lub więcej – na leczenie chorej na raka koleżanki – wokalistki kapeli Herzklekot). Chilli RITMO LATINO – impreza przeznaczona dla wszystkich lubiących taneczne rytmy salsy, rumby, chachy, bachaty i innych latynoskich rytmów. Naukę salsy prowadzi Yosmaikel Delgado Gomez. Wstęp 5 zł.

11 kwietnia (środa) Teatr Maska Spektakl pt. „Janosik. Naprawdę prawdziwa historia”. Początek godz. 9. Kino Helios Kino Helios zaprasza na cykl spotkań Kino Konesera. W ramach cyklu pokaz filmu „Amador”.

4 kwietnia-31 maja Europejska Galeria Sztuki Millenium Hall Wystawa „5 wystaw” poświęcona cenionym artystom europejskim

5 kwietnia (czwartek) Multikino Jazda na krawędzi 3D: otwarcie sezonu motocyklowego w Multikinie. Początek godz. 20. Wstęp 22 zł. Mienta Totalne Ocieplenie. Zagrają Dj Kulturalny & Juvson. Początek godz. 20. Chilli RADIO TOP HITS – THE BEST SONGS LIST – impreza polecana wszystkim, którzy śledzą na bieżąco, co się dzieje na radiowych listach klubowych. Nie zabraknie topowych, bieżących hitów z Waszych ulubionych stacji radiowych. Wstęp 5 zł.

13 kwietnia (piątek)

Klub LIVE Lany Poniedziałek. Wyjątkowy muzyczny mix i mash up zapoda gość specjalny – Dj IKZ z Krakowa. Specjalny „mokry” świąteczny set tancerek Live. Początek godz. 21.

6 kwietnia (piątek) Mienta Urban Sound. Zagra Dj Fellow. Początek godz. 21. Multikino MultiBabyKino. Seans przygotowany dla rodziców i niemowląt! Na sali kinowej przygotowane są przewijaki, nosidełka, pieluszki, chusteczki oraz zabawki. Dźwięk jest przyciszony, światła przyciemnione, a temperatura podniesiona. Początek godz. 12. Mienta Let’s get junkie. Dj Satora, Junkie Punks. Początek godz. 20.

12 kwietnia (czwartek) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Szalone nożyczki’. Początek godz. 19.

48

Filharmonia Podkarpacka Na skrzydłach Psyche – koncert w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Podkarpackiej oraz solisty Dejana Sinadinovic (fortepian). Początek godz. 19. Teatr Maska Spektakl pt. „Pinokio”. Początek godz. 9. Rzeszowski Dom Kultury filia „Biała” „Dzień Dobry Wiosno”. Rozstrzygnięcie konkursu plastycznego oraz wernisaż pokonkursowy. Początek godz. 18. Empik W ramach Światowego Tygodnia Książki spotkanie z Januszem Korylem. Prozaik i poeta, laureat wielu prestiżowych nagród. Autor kilkunastu zbiorów wierszy, zbioru reportaży i powieści. Najnowsza – „Ceremonia”, uważana jest za jeden z najlepszych polskich dreszczowców kryminalnych ostatnich lat. Początek godz. 17. Multikino Premiery filmów: Piraci 3D, Titanic 3D, American Pie: Zjazd Absolwentów, Ghost Rider 2 3D, Rec 3, Street Dance 2 3D. Kino Helios Premiery filmów: „Ghost Rider: Spirit of Vengeance 3D”, „Piraci 3D”, „Street dance 2 3D”, „Titanic 3D”. Chilli THANK YOU FOR THE MUSIC – hasło przewodnie to radość, z jaką wciąż bawimy się przy niezapomnianych, wiecznie młodych i chętnie słuchanych przebojach lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90. Tego wieczoru także aktualne klubowe i radiowe hity. Wstęp 15 zł.


Klub Pod Palmą Koncert zespołu Wilki. Początek godz. 19. Bilety 35 i 45 zł.

Teatr Maska Spektakl pt. „Pinokio”. Początek godz. 16.30. Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł. Sala widowiskowo-baletowa przy ul. S. Konarskiego 5 w Przemyślu Poranek teatralny – Bajka „O krasnoludkach i sierotce Marysi” na motywach bajki Marii Konopnickiej. Spektakl w wyk. Grupy Teatralnej GUMAA działającej przy PCKiN ZAMEK. Reżyseria Marek Rębacz. Początek godz. 12. Dom Aukcyjny Millenium w Millenium Hall Inauguracyjna Aukcja „66+1”. Podczas aukcji zostanie zlicytowana m.in. praca Pabla Picassa. Red Zone Pub Koncert Raggafaya.

Europejska Galeria Sztuki w Millenium Hall Wielka Gala Charytatywna. Gwiazdą wieczoru będzie Justyna Steczkowska w spektaklu „ALKIMJA”, a uroczystość poprowadzą aktorzy: Joanna Jabłczyńska i Artur Barciś. W programie Gali odbędzie się licytacja kilku obrazów i kreacji modowych oraz pokaz mody. Kupując bilet–cegiełkę w cenie 80 zł można pomóc nieuleczalnie chorym dzieciom i młodzieży, będącym pod opieką Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci. Początek godz. 18.

Papaya Club w Łańcucie Koncert Jesus Chrysler Suicide. Początek godz. 20.30. Bilety w cenie 20 zł.

16 kwietnia (poniedziałek)

Mienta Get The Funk. Zagrają: Dj Zoltan & Fellow. Początek godz. 21. Wstęp: 5 i 10 zł.

14 kwietnia (sobota) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Słodkie lata 20., 30…”. Początek godz. 18. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Mój boski rozwód”. Kino Zorza Bezpośrednia transmisja z Metropolitan Opera w Nowym Jorku opery Giuseppe Verdi „LA TRAVIATA”. Początek godz. 18.45. Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł. Empik W ramach Światowego Tygodnia Książki spotkanie z Łukaszem Starakiewiczem, autorem horroru „Las Ethon i duchy przeszłości”, który ukazał się w 2012 roku. Początek godz. 15. Natomiast o godz. 16 odbędzie się spotkanie z Siostrą Anastazją, pierwszą kucharką Rzeczpospolitej, autorką poradników kulinarnych, które pomagają w gotowaniu, pieczeniu i przyrządzaniu najrozmaitszych smakowitości.

Empik W ramach Światowego Tygodnia Książki spotkanie z Edwardem Guziakiewiczem. Od lat 80. zajmuje się twórczością literacką, mieszczącą się w trzech nurtach: dziecięcym, młodzieżowym i fantastyczno-naukowym. Pisze powieści, mikropowieści, opowiadania, dramaty, eseje i poradniki. Ostatnia powieść Guziakiewicza, to „Obcy z Alfy Centauri”. Początek godz. 17. Chilli CHILLOUT. Wieczór przy spokojnej, relaksującej muzyce i blasku świec. Miła atmosfera, dobra kuchnia i bar pełen trunków będą dobrym wstępem na cały tydzień.

17 kwietnia (wtorek)

Kino Helios Kino Helios zaprasza na cykl spotkań Kino Konesera. W ramach cyklu pokaz filmu „Powrót do domu”. Multikino MultiBabyKino. Seans przygotowany dla rodziców i niemowląt! Na sali kinowej przygotowane są przewijaki, nosidełka, pieluszki, chusteczki oraz zabawki. Dźwięk jest przyciszony, światła przyciemnione, a temperatura podniesiona. Początek godz. 12. Uniwersytet Rzeszowski Biuro Karier Uniwersytetu Rzeszowskiego zaprasza na VIII Uniwersyteckie Targi Pracy, które odbędą się w godzinach od 10 do 15 w budynku głównym URz.

Teatr Maska Spektakl pt. „Pinokio”. Początek godz. 9. Kino Helios Tanie wtorki w kinie Helios! Bilety na filmy 2D w cenie 10 zł, a 3D w cenie 15 zł.

Od Zmierzchu do Świtu This Is DubStep – RADIKAL GURU [Moonshine / Dubbed Out] + CTRL_S + MUSLEY + KFR. Początek godz. 21. Wstęp 10 zł.

Mienta Let’s get junkie. Dj Satora, Junkie Punks. Początek godz. 20. Od Zmierzchu do Świtu Moonlight Tour – CHRIST AGONY. Początek godz. 19. Wstęp 20 zł. Red Zone Pub Koncert CZERWIE. Początek godz. 20.

Chilli HOT CLUB MIX – niezapomniane, a przede wszystkim nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Wstęp 20 zł. Red Zone Pub Koncert RAGGAFAYA. Początek godz. 19.

15 kwietnia (niedziela)

Rzeszowski Dom Kultury filia „Pobitno” V Wojewódzki Konkurs Origami „Wiosna w Papierowym Ogrodzie”. Rozstrzygnięcie konkursu plastycznego oraz wernisaż pokonkursowy. Początek godz.11.

Filharmonia Podkarpacka Spektakl pt. „I Love You”. Bilety w cenie 75 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Słodkie lata 20., 30…”. Początek godz. 18. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Mój boski rozwód”.

Kino Zorza Dyskusyjny Klub Filmowy Zorza zaprasza na projekcję filmu pt. „Wstyd”. Początek godz. 20.40. Chilli RITMO LATINO – impreza przeznaczona dla wszystkich lubiących taneczne rytmy salsy, rumby, chachy, bachaty i innych latynoskich rytmów. Naukę salsy prowadzi Yosmaikel Delgado Gomez. Wstęp 5 zł.

18 kwietnia (środa) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Szalone nożyczki”. Początek godz. 19. Teatr Maska Spektakl pt. „Janosik. Naprawdę prawdziwa historia”. Początek godz. 9.

19 kwietnia (czwartek) Filharmonia Podkarpacka Koncert Szkolny z udziałem solistów i Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej. Początek godz. 13. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Nadludzie”. Początek godz. 11. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Szalone nożyczki”. Teatr Maska Spektakl pt. „Janosik. Naprawdę prawdziwa historia”. Początek godz. 9. Mienta Totalne Ocieplenie. Zagrają Dj Kulturalny & Juvson. Początek godz. 20.

49

KALeNdARZ WYdARZeŃ

Od Zmierzchu do Świtu PinUp Rec. Zagrają Pan Kukumba & Albert (The Balangers). Początek godz. 21. Red Zone Pub Koncert BROWN + THARANTULA. Początek godz. 20. Wstęp 20 i 25 zł.


KALeNdARZ WYdARZeŃ

WDK Warsztaty tańca irlandzkiego i szkockiego. Szczegóły pod numerem tel. 17 853 52 57 wew.41 oraz na stronie www.wdk.multimedia@podkarpackie.pl

Chilli RADIO TOP HITS – THE BEST SONGS LIST – impreza polecana wszystkim, którzy śledzą na bieżąco, co się dzieje na radiowych listach klubowych. Nie zabraknie topowych, bieżących hitów z Waszych ulubionych stacji radiowych. Wstęp 5 zł. Papaya Club w Łańcucie Free Karaoke Disco. Początek godz. 21.

20 kwietnia (piątek) Rynek Z okazji otwarcia nowego terminala na lotnisku Jasionka odbędzie się koncert Golec uOrkiestra. Filharmonia Podkarpacka Koncert Tytani Symfoniki. Wystąpi: Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej, Tadeusz Wojciechowski (dyrygent) oraz soliści Anna Maria Staśkiewicz – skrzypce i Marcin Zdunik – wiolonczela. Początek godz. 19. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Nadludzie”. Początek godz. 11. Teatr Maska Spektakl pt. „Mała syrenka”. Początek godz. 9. Multikino Premiery filmów: Battleship: „Bitwa o ziemię”, „Połów szczęścia w Jemenie”. Kino Helios Premiera filmu „Battleship: Bitwa o ziemię” oraz „Rec 3”.

Piwnica Artystyczna Pod Niedźwiadkiem w Przemyślu Wieczór piosenki studenckiej i turystycznej. Początek godz. 19. Mienta Brazyliada promo party. Zagra Dj Sebe. Początek godz. 21. Wstęp 5 zł.

23-24 kwietnia Zespół Szkół Muzycznych nr 2 Międzynarodowy Podkarpacki Konkurs Chopinowski. Chilli RITMO LATINO – impreza przeznaczona dla wszystkich lubiących taneczne rytmy salsy, rumby, chachy, bachaty i innych latynoskich rytmów. Naukę salsy prowadzi Yosmaikel Delgado Gomez. Wstęp 5 zł.

25 kwietnia (środa)

21 kwietnia (sobota) Plac Farny „Zamień Odpady Na Kulturalne Wypady” projekt pod honorowym patronatem Ministerstwa Środowiska oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa. Początek godz. 10. Filharmonia Podkarpacka ZENON LASKOWIK, JACEK FEDOROWICZ i KABARECIARNIA oraz ZESPÓŁ MUZYCZNY Z DOŚWIADCZENIEM WESELNYM „PROMILE”. Początek godz. 17.30 i 20. Bilety już od 55 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Edukacja Rity”. Początek godz. 16. Natomiast o godz. 18.30 odbędzie się spektakl pt. „Murzyn (może odejść)”. Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł. Kino Zorza Występ kabaretu Paranienormalni. Początek godz. 18 i 20.30.

Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł. Sala widowiskowo-baletowa przy ul. S. Konarskiego 5 w Przemyślu „Z tańcem przez świat”: koncert z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca. Początek godz. 18.

Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Hamlet. Tragiczna historia księcia Danii”. Początek godz. 16. Teatr Maska Spektakl pt. „Bleee…”. Początek godz. 9. WDK Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie i Fundacja Ad Arte zapraszają na 4. Festiwal Polskich Filmów Krótkometrażowych SHORT WAVES. Początek godz. 19. Wstęp 5 zł. Więcej szczegółów na stronie www.shortwaves.pl

23 kwietnia (poniedziałek) Kino Helios Kino Helios zaprasza wszystkie Panie na Kino Kobiet, w ramach spotkania seans „Połów szczęścia w Jemenie”. Zapewniamy dobrą zabawę, niespodzianki, nagrody i niezapomniane wrażenia.

Multikino MultiBabyKino. Seans przygotowany dla rodziców i niemowląt! Na sali kinowej przygotowane są przewijaki, nosidełka, pieluszki, chusteczki oraz zabawki. Dźwięk jest przyciszony, światła przyciemnione, a temperatura podniesiona. Początek godz. 12. Kino Helios Kino Helios zaprasza na cykl spotkań Kino Konesera. W ramach cyklu pokaz filmu „Obca”. Mienta Let’s get junkie. Dj Satora, Junkie Punks. Początek godz. 20.

Od Zmierzchu do Świtu MISANTHROPY TOUR 2012 – part II. Zagrają: PANDEMONIUM, Cerebrum, Inoa, Stonegrave, The Hegemony. Początek godz. 19.

26 kwietnia (czwartek)

Chilli CHILLOUT. Wieczór przy spokojnej, relaksującej muzyce i blasku świec. Miła atmosfera, dobra kuchnia i bar pełen trunków będą dobrym wstępem na cały tydzień.

24 kwietnia (wtorek)

Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Edukacja Rity”. Początek godz. 19. Teatr Maska Spektakl pt. „Bleee…”. Początek godz. 9. Red Zone Pub HEADBANGER’S TOUR. Wystąpią: Sceptic, Sammath Naur, Banisher, Redemptor + supports. Początek godz. 18.30. Bilety w cenie 20 i 25 zł.

Teatr Maska Spektakl pt. „Bleee…”. Początek godz. 9. Kino Helios Tanie wtorki w kinie Helios! Bilety na filmy 2D w cenie 10 zł, a 3D w cenie 15 zł.

Od Zmierzchu do Świtu Koncert: OFF-C [ex PSIO CREW]. Początek godz. 20. Bilety 15 i 20 zł. Chilli THANK YOU FOR THE MUSIC – hasło przewodnie to radość, z jaką wciąż bawimy się przy niezapomnianych, wiecznie młodych i chętnie słuchanych przebojach lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90. Tego wieczoru także aktualne klubowe i radiowe hity. Wstęp 15 zł. Red Zone Pub Koncert MALEO REGGAE ROCKERS. Początek godz. 20. Wstęp 20 i 30 zł.

50

Chilli HOT CLUB MIX – niezapomniane, a przede wszystkim nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Wstęp 20 zł.

22 kwietnia (niedziela) Rynek CYKLOKARPATY – otwarcie sezonu rowerowego. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Murzyn (może odejść)”. Początek godz. 18. Teatr Maska Spektakl pt. „Mała syrenka”. Początek godz. 16.30.

Mienta Totalne Ocieplenie. Zagrają Dj Kulturalny & Juvson. Początek godz. 20. Chilli RADIO TOP HITS – THE BEST SONGS LIST – impreza polecana wszystkim, którzy śledzą na bieżąco, co się dzieje na radiowych listach klubowych. Nie zabraknie topowych, bieżących hitów z Waszych ulubionych stacji radiowych. Wstęp 5 zł. Papaya Club w Łańcucie Karaoke Disco. Początek godz. 21.


Rynek Przedszkolaki z Biało-Czerwoną. Początek godz. 10. Filharmonia Podkarpacka Teraz my – koncert Dyplomantów Szkół Muzycznych Podkarpacia. Wystąpią Orkiestra Filharmonii Podkarpackiej oraz Piotr Wijatkowski (dyrygent). Początek godz. 19. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Hamlet. Tragiczna historia księcia Danii”. Początek godz. 18. Teatr Maska Spektakl pt. „Bajka o księciu Pipo, o koniu Pipo i księżniczce Popi”. Początek godz. 9. Kino Helios Premiera filmu „Dom w głębi lasu”. Multikino Premiera filmu „Iron Sky”. Od Zmierzchu do Świtu R33LC4SH aka ANANSI + ESUS + MUSLEY. Muzyka: dub, dubstep, drum’n’bass, breakcore. Początek godz. 22. Wstęp 5 zł. Chilli THANK YOU FOR THE MUSIC – hasło przewodnie to radość, z jaką wciąż bawimy się przy niezapomnianych, wiecznie młodych i chętnie słuchanych przebojach lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90. Tego wieczoru także aktualne klubowe i radiowe hity. Wstęp 15 zł. Red Zone Pub Koncert NEONOVI. Początek godz. 20. Wstęp 10 i 20 zł.

Od Zmierzchu do Świtu The Sabała Bacała – 11 lat na scenie! Zagrają: Brudne Dzieci Sida, Secesja, The Sabała Bacała, Burek Dobry Pies. Początek godz. 19:30. Wstęp 12 zł.

2 maja (środa)

Rzeszowski Dom Kultury filia „Wilkowyja” II Ogólnopolski Konkurs Plastyczny „Ptaki Cudaki”. Rozstrzygnięcie konkursu plastycznego oraz wernisaż pokonkursowy. Początek godz. 16.

Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł. Hala sportowo-widowiskowa Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. A. Mickiewicza 30 w Przemyślu Koncert Finałowy XI Międzynarodowych Warsztatów Muzyki Gospel. Początek godz. 19.

Kino Helios Kino Helios zaprasza na cykl spotkań Kino Konesera. W ramach cyklu pokaz filmu „Coś pięknego”. Multikino MultiBabyKino. Seans przygotowany dla rodziców i niemowląt! Na sali kinowej przygotowane są przewijaki, nosidełka, pieluszki, chusteczki oraz zabawki. Dźwięk jest przyciszony, światła przyciemnione, a temperatura podniesiona. Początek godz. 12. Klub Niedźwiadek w Przemyślu I Przemyski Meeting Bluesowy „Blues nad Sanem”. Od godz. 11 do 15 odbędą się warsztaty muzyczne: gitara - prowadzący Chaz De Paolo ( USA), bass – prowadzący Łukasz Gorczyca, perkusja – prowadzący Tomasz Dominik. Opłata za warsztaty 30 zł. Natomiast o godz. 17.00 odbędą się koncerty zespołów : Outsider Blues, Śląska Grupa Bluesowa oraz Leon Hendrix Band (USA, Polska). Bilety w cenie 50 zł.

30 kwietnia (poniedziałek) Chilli CHILLOUT. Wieczór przy spokojnej, relaksującej muzyce i blasku świec. Miła atmosfera, dobra kuchnia i bar pełen trunków będą dobrym wstępem na cały tydzień.

1 maja (wtorek) Kino Helios Tanie wtorki w kinie Helios! Bilety na filmy 2D w cenie 10 zł, a 3D w cenie 15 zł.

28 kwietnia (sobota) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Ożenek”. Początek godz. 18. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Sprzedawcy gumek”. Multikino Poranki. Najpopularniejsze bajki na wielkim kinowym ekranie. Początek godz. 10:30 i 12. Bilet w cenie 10 zł. Sala widowiskowo-baletowa przy ul. S. Konarskiego 5 w Przemyślu XI Międzynarodowe Warsztaty Muzyki Gospel. Początek godz. 8. Natomiast o godz. 19.30 odbędzie się konferencja pt. „Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu” / 1 Kor 1, 26 / – o. Lech Dorobczyński OFM. O godz. 20.15 odbędzie się „Wieczór Chwały” prowadzony przez uczestników XI Międzynarodowych Warsztatów Muzyki Gospel.

Restauracja Chilita Warsztaty muzyczne z Waldemarem Wywrockim. Początek godz. 12. Klub Pod Palmą Koncert zespołu Firma oraz Bezimienni. Chilli HOT CLUB MIX – niezapomniane, a przede wszystkim nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Wstęp 20 zł.

3 maja (czwartek)

29 kwietnia (niedziela) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Ożenek”. Początek godz. 18. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Sprzedawcy gumek”. Teatr Maska Spektakl pt. „Bajka o księciu Pipo, o koniu Pipo i księżniczce Popi”. Początek godz. 16.30. Stadnina Koni „Leśna Wola” Solo Act Koncert – Czesław Śpiewa. Początek godz. 20. Bilety w cenie 30 i 35 zł.

Klub Niedźwiadek w Przemyślu I Przemyski Meeting Bluesowy „Blues nad Sanem”. Koncert zespołów: Beerband, Los Agentos, Dave Ellis Blues Band (Wielka Brytania). Początek godz. 17. Bilet w cenie 30 zł.

Rynek, ul. 3 Maja „Święto Paniagi” – jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalno-promocyjnych miasta. Wzdłuż ulicy 3 Maja zaprezentują się instytucje i firmy działające w mieście oraz producenci żywności ekologicznej, m.in. mięs, nabiału, wyrobów pszczelarskich, cukierniczych, nalewek czy kosmetyków naturalnych. Na największym rzeszowskim jarmarku rękodzieła można będzie nabyć niepowtarzalne pamiątki w postaci: obrazów, rzeźb, biżuterii, ceramiki, książek, pachnideł, wytworów z gliny, masy solnej, bibuły czy słomy.

KALeNdARZ WYdARZeŃ

27 kwietnia (piątek)


MIeJScA

HARD ROCK PUB

ul. Mickiewicza 3 tel. 531 301 501

INDEX PUB

Rynek 17 tel. 17 862 02 05

RZESZÓW

IRISH PUB GALWAY

POD PALMĄ

Rynek 16 tel. 17 853 83 68

POLONIA PUB

ul. Krakowska 20 al. Rejtana 69 al. Rejtana 18 pl. Wolności ul. Piłsudskiego 34 Auchan Krasne tel. 17 850 59 99 www.bigcitypizza.pl

Rynek 19 tel. 17 862 14 51

PRIVE – LOUNGE&CLUB

ul. Jagiellońska 7 tel. 17 850 07 18

AD REM PUB

ul. 3 Maja 8 tel. 17 853 22 77 www.guinness.pl

Rynek 7 tel. 511 401 144

ALCHEMIA

JAMESON PUB

RED ZONE PUB

Rynek 19 tel. 17 853 42 96

ANGELO DI CALDO BISTRO&CAFE&BAR

ul. Moniuszki 4 tel. 17 853 40 89 www.jamesonpub.pl

JOCKER KLUB

ul. Kopernika 7 tel. 663 642 306

ul. Kolejowa 11 tel. 17 852 99 85

ANOMALIA PUB

KAPALUA

ul. Joselewicza 6/1a www.pub-anomalia.pl

ul. Króla Kazimierza 5 tel. 600 473 032

ANDROMEDA KLUB SZTUKI

KOT MUSIC CLUB

Rynek 18 tel. 17 862 92 29

Rynek 15 tel. 601 182 393

KUŹNIA PUB

BLUE MOON

ul. Moniuszki 2 www.revoclub.pl

ul. Kopernika 18a tel. 694 564 515 www.pub-kuznia.pl

BOHEMA

LAS VEGAS CLUB

ul. Okrzei 7 tel. 17 853 70 32 www.bohema.com.pl

ul. Podwisłocze 30 tel. 17 852 59 30

CARPE DIEM KLUB

Rynek 4 tel. 504 157 751 www.carpediem.pl

CHILLI MUSIC CLUB

ul. Kopernika 12 tel. 17 853 25 55 www.chilliklub.pl

LIVE

ul. Rejtana 1 tel. 17 853 76 77 www.liveclub.pl

ul. Torowa 3 tel. 502 772 662 www.red-zone.com.pl

REMONT PUB

ul. Mochnackiego 23 tel. 696 737 503 www.remontpub.pl

SODA PUB Rynek 15

SOHO GALLERY CAFFE PUB ul. Krakowska 5 tel. 17 784 58 94

STARA DRUKARNIA ul. Bożnicza 6 www.staradrukarnia.republika.pl

TAWERNA ŻEGLARSKA Rynek 6 tel. 785 770 964 www.tawernazeglarska.pl

UNDERGROUND ul. Matejki 10 tel. 17 801 50 17 www.undergroundpub.pl

VINYL KLUB

CLASSIC PUB

pl. J. Kilińskiego 2 tel. 17 862 15 09

LOVE BAR

al. Piłsudskiego 31 tel. 17 853 47 49

CORNER PUB

ul. Kopisto 1 Millenium Hall

ul. Zamkowa 9

MAJOR PUB

DYLEMAT

ul. Langiewicza 23 tel. 693 329 373 www.majorpub.pl

WODNIK

MARGO

ul. Wyspiańskiego 7 tel. 512 075 324 www.pubwodnik.rzeszow.pl

ul. Przesmyk 2 tel. 516 127 222

ul. Króla Kazimierza 8 tel. 792 248 489 www.dylemat-pub.pl

ESTRADA CAFFE Rynek 26 (wejście do Trasy Podziemnej) tel. 17 748 47 73 www.estradacaffe.pl

FASHION TIME

ul. Dąbrowskiego 25 tel. 17 862 11 61

MIENTA

ZEMSTA DOCENTA

ul. Przesmyk 6 tel. 883 924 800 www.mienta.pl

FASHION COFFEE

MILLENIUM PIZZERIA PUB

FOCUS KLUB BILARDOWY ul. Kolejowa 1 (budynek Center Park), III p. tel. 17 784 40 19

GALAKTYKA – KRęGIELNIA ul. Kozienia 3 tel. 17 859 08 80 www.galaktyka.rzeszow.pl

GALERIA BIESY ul. Szopena 59

GRACIARNIA U PLASTYKÓW Rynek 10 tel. 17 862 56 47 wew. 35 www.graty.itl.pl

GRAND CLUB ul. Kościuszki 9 tel. 17 853 30 35 www.grandclub.pl

GROTA ul. 3 Maja 8 tel. 17 853 20 06

GROTESqUE ul. Przesmyk 4 tel. 793 499 518 www.groteska.eu

GRZESZNICY ul. 3 Maja 7 tel. 17 852 06 66 www.grzesznicy.eu

H2O

Rynek 9

52

YOU&ME PUB

Rynek 16 tel. 17 853 20 37 www.mefisto.rzeszow.pl

ul. 3 Maja 11 tel. 500 143 936 www.rzeszow.fashiontime.pl

ul. Jagiellońska 8 www.fashioncoffee.pl

WALHALLA

Rynek 19 tel. 17 862 11 12 www.you-and-me.rzeszow.pl

MEFISTO

ul. Fredry tel. 17 858 10 59

NORA AKTORA

Rynek 8 (wejście od ul. Króla Kazimierza) tel. 17 862 04 01 www.noraaktora.pl

ul. Cegielniana 14

ŻYCIE JEST PIęKNE Rynek 10 tel. 17 862 56 47 wew. 35 www.zycie.xt.pl

ÓSEMKA BILARD CLUB

PLAN B

PLUS KLUB STUDENCKI POLITECHNIKI RZESZOWSKIEJ

ul. Podkarpacka 1a tel. 17 865 13 82

CHILLI ZONE

ul. Rudnickiego 4 tel. 17 856 11 27

TOSCANA ul. Dukielska 4 tel. 17 740 23 45 www.toscana.rzeszow.pl

VIVA ul. Mickiewicza 9 tel. 17 852 02 59, 602 721 091 www.viva-pizzeria.pl

DEXTER

ul. Rejtana 36 tel. 17 282 59 98

CITYWOK

EVEREST

EXPRESS ZAPIEKANKA Jagiellońska 12

JACKET POTATOES ul. Kopisto 1 (Millenium Hall)

KEBAB

EURO PIZZA

Mickiewicza 27 ul. Matejki 13 ul. Asnyka 1a pl. Kilińskiego 4 ul. Jagiellońska 18

ul. Jagiellońska 9 tel. 17 854 94 24 www.euro-pizza.ipr.pl

GONDOLA

ul. Lisa-Kuli 2 tel. 17 852 53 92 www.gondola.ipr.pl

LAGUNA

ul. Lwowska 12 tel. 17 857 77 77 www.pizzeria-laguna.pl

LA SUEVA

ul. 3 Maja 28 tel. 17 853 48 48

MARCO PIZZA

ul. Panoramiczna 12 tel. 17 30 70 302, 792 184 407

MAXI PIZZA

AL FORNO

AMORE

ul. Sokoła 4 tel. 17 853 68 83 www.piwnica-pub.pl

KFC ul. Kopisto 1 (Millenium Hall) ul. Witosa 21 (Real)

MCDONALD’S POLSKA al. Powstańców Warszawy 20 tel. 17 854 07 00 ul. Bernardyńska 2 tel. 17 852 88 52 ul. Kopisto 1 (Millenium Hall) ul. Lwowska 6

JACK’S G.H. „Nowy Świat” ul. Krakowska 20, III p. ul. Grunwaldzka 1 ul. Piłsudskiego 34 G.H. „Graffica” ul. Lisa-Kuli 19, II p. Sklep „Jedynka” ul. Podwisłocze 30 C.H. Center Park ul. Kolejowa 1

SONATI ul. Kopernika 5 tel. 17 852 33 14

STREFA ADC ul. Matejki 18 tel. 17 862 06 36

PLANET FOOD – PIZZERIA PRESTO PEPPERONI

CAFFEE RENE

CASA MIA ul. Grunwaldzka 26 (naprzeciw Urzędu Wojewódzkiego) tel. 664 418 671 casamiarzeszow@gmail.com

CHILITA al. Rejtana 23 tel. 17 865 44 14

CLASSIC HOTEL RESTAURACJA al. Armii Krajowej 32 tel. 17 857 77 47 www.hotelclassic.pl

CONTINENTAL ul. Sędziszowska 6 tel. 17 863 05 33 www.rcontinental.pl

CZARNY KOT RESTAURACJA ul. Mickiewicza 4 tel. 17 852 31 79 www.czarnykot.com.pl

DA VINCI ul. Matejki 4 tel. 17 853 66 77 www.davinci.rzeszow.pl

DESSA ul. Matejki 2 tel. 17 853 38 57 www.dessa.rzeszow.pl

DWA BRATANKI ul. Kwiatkowskiego 145 tel. 17 230 25 50 www.dwabratanki.pl

SUBWAY

G.H. „Nowy Świat” ul. Krakowska 20 ul. Grunwaldzka 7 ul. Kopisto 1 (Millenium Hall) www.subwayrzeszow.pl

EXPRESS MARCHE ul. Kopisto 1 Millenium Hall

FIGARO ul. Moniuszki 2 tel. 17 853 33 00

FORUM HOTEL ul. Lisa-Kuli 19 tel. 17 859 40 38 www.hotelforum.pl

BARTOLINI ul. Rejtana 51a tel. 17 852 75 28

TELEPIZZA ul. Piłsudskiego 31 tel. 17 860 54 30 www.telepizza.pl

HOTEL U KROCZKA RESTAURACJA

ul. Krakowska 316 tel. 17 860 10 30 www.hotelukroczka.pl

HUBERTUS ul. Mickiewicza 5 tel. 17 852 60 07 www.hubertus.rzeszow.pl

ICAM HOUSE HOTEL ul. Rejtana 1 tel. 17 853 76 00 www.icamhouse.pl

KLEOPATRA ul. Krakowska 11c tel. 17 856 65 55 www.kleopatra.pl

KLIMATY ul. Lisa-Kuli 19 tel. 17 858 05 55 www.restauracjaklimaty.eu

KRYJÓWKA ul. Mickiewicza 19 tel. 17 853 27 17 www.kryjowka.eu

KULINARNY ŚWIAT ul. Słowackiego 16 tel. 17 866 01 22 www.kulinarnyswiat.pl

KYOTO RESTAURACJA JAPOŃSKA

LAGROTTA LOFT

ul. Rejtana 20 www.loftrestaurant.pl

MATRYOSHKA

ul. Okulickiego 9 tel. 17 787 97 80

MUZA

ul. Sokoła 7 tel. 17 853 59 07 www.muza.ipr.pl

NAD ZALEWEM – BAR, RESTAURACJA

GALICJA ul. Hetmańska 44 tel. 17 854 96 84

GOŚCINIEC

ul. Przemysłowa 3 tel. 17 866 88 64 www.gosciniec.rzeszow.pl

ul. Grunwaldzka 24 www.greenway.pl

Zaczernie 955a tel. 17 859 66 23

ul. Grottgera 28 tel. 17 740 16 16 www.hotelferdynand.pl

G.H. „Nowy Świat” ul. Krakowska 20 CH Plaza ul. Rejtana 65 Rynek 18 tel. 17 862 10 85 ul. Kopisto 1 (Millenium Hall)

ul. Hetmańska 7 tel. 500 071 199 www.redpizza.net

GRAND HOTEL

GREEN WAY

GROTESqUE

RZESZÓW

HOTEL I RESTAURACJA BEST WESTERN HOTEL FERDYNAND

ul. Kwiatkowskiego 2a

RED PIZZA

SKORPION

HOSHI SUSHI

ul. Kopisto 1 Millenium Hall

ul. Kozienia 3 tel. 17 859 08 80 www.galaktyka.rze.pl

ul. Żeromskiego 2 tel. 17 853 45 07 tel. 604 56 55 95 www.avanti.ires.pl

ul. Starzyńskiego 2 tel. 17 863 75 67 www.pizzerie.rzeszow.pl

HORYZONT HOTEL

ul. Podkarpacka 54 tel. 17 250 25 00 www.hotelhoryzont.pl

ul. Kopisto 1 Millenium Hall

AVANTI

ATLANTYDA HOTEL NOWY DWÓR

HOTEL AMBASADORSKI

Rynek 13, 14 tel. 17 250 24 44/45 www.hotelerzeszow.com

DWOREK

ul. Kościuszki 9 tel. 17 250 00 00 www.grand-hotel.pl

ZEN THAI

ul. Langiewicza 29b tel. 17 850 71 91 www.hotelhetman.com.pl

ul. Dąbrowskiego 19 tel. 17 852 64 06 www.dworek.rzeszow.pl

GH Nowy Świat ul. Krakowska 20, IIIp. 600 925 929 ul. Grunwaldzka 2

ul. Kopisto 1 (Milleniium Hall)

HETMAN HOTEL, RESTAURACJA

al. Piłsudskiego 32 tel. 17 862 72 10 www.kyoto.rzeszow.pl

GALAKTYKA

PIWNICA

ul. Sobieskiego 2B tel. 530 973 110

BOHEMA

BAYABURRITO

DON VITO

ul. Rejtana 33 tel. 17 852 36 60 www.donvito.rzeszow.pl

BOA – JAZZ CLUB, RESTAURACJA ul. 3 Maja 13

ul. Siemiradzkiego 9 tel. 17 852 44 10 www.bayaburrito.pl

Rynek 17 tel. 17 864 23 54

ul. 3 Maja 5 tel. 17 852 59 96 www.dexter.rzeszow.pl

ul. Plac Dworcowy 1 tel. 17 711 11 50 www.bistrocafe.pl

CAFFE DA FRATELLI

DA GRASSO

ul. Piłsudskiego 31 tel. 17 852 12 06 www.dagrasso.pl

BISTRO&CAFE SPRING

ul. Słowackiego 12 tel. 17 221 08 03 www.caffedafratelli.pl

CITY PIZZA

ul. Lisa-Kuli tel. 605 434 646

BAZYLIA II ul. Rejtana 31 tel. 17 858 65 26 www.cafe-bazylia.pl

ul. Okrzei 7 tel. 17 853 70 32 www.bohema.com.pl

Rynek 19 tel. 17 862 66 22 www.city-wok.pl

ul. Wita Stwosza 38a tel. 17 779 80 00, 796 111 222

PIRAMIDA

ul. Matejki 11 tel. 17 250 77 77 www.planb.rzeszow.pl

CAPITAL PIZZA

ul. Monte Cassino 14 tel. 17 859 49 10

PIT STOP PIZZA

ul. Małopolska 8 tel. 17 857 83 83 www.pizzeria-amore.pl

ul. Kraszewskiego 6/6 tel. 796 766 703

ul. Krzyżanowskiego 8 tel. 17 865 49 21 www.pizza.rzeszow.pl

ul. Okulickiego 2 tel. 17 863 00 77, 606 76 00 77 www.pertutti.eu

ul. Jagiellońska 7 tel. 17 852 90 78 www.alforno.com.pl

TRATTORIA SAN MARTINO

CAPRI

PER TUTTI

ul. Matejki 8a (wejście od ul. Kopernika) tel. 17 862 72 40

ul. Przesmyk 6

al. Okulickiego 10 tel. 17 860 14 60 www.cdf-pizza.pl

Łańcut, ul. Sikorskiego 4

OKOLICE

ul. Bardowskiego 4 tel. 17 862 54 51

PIWIARNIA WARKA

CAMPO DI FIORI

PAPAJA CLUB

OBSESSION

ul. Mickiewicza 1/3 tel. 667 971 657 www.odzmierzchudoswitu.rzeszow.pl

BIG CITY PIZZA

ul. Batorego 15 17 852 33 55 www.pizzarzeszow.pl

ul. Matejki 8 tel. 17 852 86 08 www. obsessionclub.pl

OD ZMIERZCHU DO ŚWITU

BENVENUTI

ul. Cicha 2 tel. 17 850 11 21 www.palma.rzeszow.pl

ul. Przesmyk 4 tel. 793 499 518 www.groteska.eu

AS CAFE BAR

GRZESZNICY

ul. Jagiellońska 4 tel. 17 853 43 64 www.asrzeszow.pl

ul. 3 Maja 7 tel. 17 852 06 66 www.grzesznicy.eu

NALEŚNIKARNIA KAKTUS

ORANŻELLA

ul. Podkarpacka 191 tel. 17 283 22 30

PASCAS

ul. ks. Jałowego 14 tel. 17 779 92 49 www.pascas.pl

POD RATUSZEM ul. Matejki 8 tel. 17 852 97 80 www.hotelpodratuszem.pl

POLIBAR ul. Dąbrowskiego 30 tel. 17 858 24 80


PREZYDENCKI HOTEL RESTAURACJA ul. Podwisłocze 48 tel. 17 860 65 00 www.hoteleprezydenckie.pl

PRIMA ul. Mochnackiego 4 tel. 17 852 33 03 wew. 276 www.prima.rze.pl

SABATINI

FENIX HOTEL RESTAURACJA Nowa Wieś 246 tel. 17 771 02 00 www.fenixhotel.pl

GOSPODA POD DęBAMI Rudna Mała 19 tel. 17 859 46 10, 859 52 22, 513 123 111 www.gospodapoddebami.ipr.pl

HOTEL POD BOREM RESTAURACJA

ul. Piłsudskiego 17 tel. 17 862 50 67 www.sabatini.rze.pl

Rudna Mała 2a tel. 17 859 47 14 www.hotelpodborem.pl

SAIGON

HOTEL I RESTAURACJA DYMARKA

ul. Jana III Sobieskiego 14 tel. 17 853 35 93 www.saigon.rzeszow.pl

SHANG HAI ul. Hetmańska 13 tel. 17 853 58 60 www.shanghai.ipr.pl

SPHINX ul. Kościuszki 9 tel. 17 853 45 98, ul. Lisa-Kuli 19 tel. 017 853 32 61 www.sphinx.pl

SZYNK RZESZOWSKI Rynek 5

WHY NOT ul. M. Kopernika 1 tel. 508 234 188 www.whynot.rzeszow.pl

VA BANK RESTAURACJA Rynek 5 tel. 17 852 79 80, 691 696 063 www.restauracjavabank.itl.pl

VASCO DA GAMA ul. Matejki 4 (wejście od ul. Kopernika lub przez restaurację Da Vinci)

VILLA RIVIERA HOTEL al. Sikorskiego 118 tel. 17 229 13 46 www.villariviera.pl

OKOLICE BLUE DIAMOND Nowa Wieś 414 k. Rzeszowa tel. 17 772 26 66

Dąbrówki 431 www.hoteldymarka.pl

CZTERY PORY ROKU HOTEL, RESTAURACJA Rudna Mała tel. 17 779 91 21 www.hotelczteryporyroku.com.pl

DWÓR OSTOYA HOTEL Jasionka 1a tel. 17 772 34 05 www.ostoya.rzeszow.pl

Jasionka 915 tel. 17 77 120 77

TABERNA POD SOSNAMI

Kielnarowa 386a, Tyczyn tel. 17 866 13 41

Głogów Młp. ul. Długa 21 tel. 17 851 78 54 www.hotelmagnat.com

MARAND HOTEL I RESTAURACJA Zaczernie 914 tel. 17 855 28 23

NOWY DWÓR HOTEL Świlcza 146e tel. 17 856 09 90 Zaczernie 955a tel. 17 859 73 10 www.hotelnowydwor.pl

ODEON HOTEL I RESTAURACJA Boguchwała ul. Techniczna 1 tel. 17 872 01 00 www.zapel.com.pl

TEATR MASKA ul. Mickiewicza 13 tel. 17 862 57 17

TEATR IM. WANDY SIEMASZKOWEJ

ul. Sokoła 7/9 tel. 17 853 20 01 www.teatr-rzeszow.pl

Zwięczyca ul. Bieszczadzka 17b tel. 17 870 10 10

RESTAURACJA, HOTEL – JANIOWE WZGÓRZE Janiowe Wzgórze 33 tel. 17 851 20 39 www.janiowewzgorze.pl

RESTAURACJA LEŚNA WOLA ul. Leśna Wola 8 tel. 17 873 11 69

ul. Kochanowskiego 29 tel. 17 853 64 66

ul. Widokowa 1 tel. 509 262 569

ul. Rejtana 53 www.chrejtan.pl

GALERIA POD RATUSZEM Rynek 1

OSIEDLOWY DOM KULTURY GWAREK

RZESZOWSKI DOM KULTURY „WILKOWYJA”

ul. Okulickiego 10

MUZEUM DIECEZJALNE

ul. Bohaterów 5 tel. 17 856 47 81

ul. Olbrachta 120 tel. 502 073 221

ul. Lisa-Kuli 19

OSIEDLOWY KLUB KULTURY KARTON

RZESZOWSKI DOM KULTURY „ZALESIE”

ul. Rejtana 53a

ul. Mickiewicza 13 tel. 17 852 57 15 www.muzeumdobranocek.com.pl

MUZEUM HISTORII MIASTA RZESZOWA Rynek 12 tel. 17 875 41 98

MUZEUM ŁOWIECTWA ul. ks. Jałowego 25 tel. 17 853 35 46

MUZEUM OKRęGOWE ul. 3 Maja 19 tel. 17 853 60 83

HELIOS

al. Powstańców Warszawy 14 tel. 17 854 00 64 www.heliosnet.pl

MULTIKINO

Millenium Hall ul. Kopisto 1 tel. 17 717 78 00 www.multikino.pl

MUZEUM ETNOGRAFICZNE IM. F. KOTULI Rynek 6 tel. 17 862 02 17

PODZIEMNA TRASA TURYSTYCZNA Wejście do trasy: Rynek 26 tel. 17 875 47 74

STARA DRUKARNIA ul. Bożnicza 6

SZAJNA GALERIA ul. Sokoła 7/9 tel. 17 853 27 48

ZORZA

ul. 3 Maja 28 tel. 17 853 26 37 www.kinozorza.pl

BELL ART GALERIA Z PODWÓRZA

ul. Chopina 30 tel. 17 862 23 33 www.filharmonia.rzeszow.pl

ul. Mickiewicza 13 (Teatr Maska) tel. 17 853 49 86, www.galeria.itl.pl

GALERIA FOTOGRAFII MIASTA RZESZOWA ul. 3 Maja 9 tel. 17 853 24 45

ul. Robotnicza 15 tel. 502 073 221

OSIEDLOWY KLUB SKORPION (FILIA)

RZESZOWSKI DOM KULTURY „ZAŁęŻE”

ul. Monte Cassino 14 tel. 17 862 56 73

RDK KLUB COUNTRY ul. Herbowa 3 tel. 501 752 764

RZESZOWSKI DOM KULTURY „BIAŁA” ul. Kardynała Karola Wojtyły 164 tel. 501 752 764

RZESZOWSKI DOM KULTURY „BUDZIWÓJ” ul. Budziwojska 194 tel. 501 752 764

RZESZOWSKI DOM KULTURY „DRABINIANKA” ul. Strażacka 9 tel. 501 752 764

ul. ks. Jana Stączka 12 tel. 509 541 735

RZESZOWSKI DOM KULTURY „ZWIęCZYCA” ul. Beskidzka 6 tel. 509 262 569

SPÓŁDZIELCZY OSIEDLOWY DOM KULTURY NOWE MIASTO ul. Podwisłocze 6 tel. 17 865 77 11

ŚRODOWISKOWY KLUB KULTURY AKWARIUM ul. Pułaskiego 3 tel. 17 862 35 36

WOJEWÓDZKI DOM KULTURY ul. Okrzei 7 tel. 17 853 52 57

RZESZOWSKI DOM KULTURY „KRYNICKA” ul. Krynicka 1 tel. 509 262 569

RZESZOWSKI DOM KULTURY POBITNO

MŁODZIEŻOWY DOM KULTURY al. Piłsudskiego 25 tel./fax 17 748 36 00 ul. Osmeckiego (filia) tel. 17 748 38 93

AMERYKA ul. Piłsudskiego 36

AUCHAN Krasne 22b

ul. Dębicka 170 tel. 509 262 569

ul. Kolejowa 1

RZESZOWSKI DOM KULTURY „SŁOCINA”

ul. Piłsudskiego 34

ul. Paderewskiego 154 tel. 17 857 13 17

ul. Rejtana 53

ul. Staroniwska 46 tel. 17 854 33 03

ROTUNDA

GALERIA GRAFFICA GALERIA RESPAN GALERIA RZESZÓW

ul. Słowackiego 16

BELLUNO ul. Kopisto 1 Millenium Hall

CAFE BULANDA ul. 3 Maja 20 tel. 17 858 11 87 www.bulanda.ipr.pl

CAFE ENERGIA ul. Krakowska 20 (G.H. „Nowy Świat”, poziom +1) www.cafeenergia.pl

CAFE NESCAFE ul. Powstańców Warszawy 14 (kino Helios)

COSTA COFFEE ul. Kościuszki 9 tel. 607 648 424 www.costacoffee.pl

ELIZA

qUEEN CAFFE

ul. Rejtana 23

RZESZOWSKI DOM KULTURY STARONIWA

REJTAN

ul. Szopena 9 www.queencaffe.prv.pl

RZESZOWSKI DOM KULTURY „PRZYBYSZÓWKA”

ul. Staromiejska 43a tel. 17 748 39 50

PLAZA

ul. Gałęzowskiego 1 tel. 17 852 25 93 www.cukierniaeliza.pl

CAPITAL PARK CENTER PARK EUROPA II FULL MARKET

RZESZOWSKI DOM KULTURY STAROMIEŚCIE

BIURO WYSTAW ARTYSTYCZNYCH

ul. Sobieskiego 18 tel. 17 853 38 11

ul. Ofiar Katynia 6 tel. 17 863 08 01

ul. Konfederatów Barskich 43a tel. 17 853 50 30

FILHARMONIA IM. A. MALAWSKIEGO

ORION HOTEL, RESTAURACJA ul. Krakowska 443 tel. 17 863 73 51 www.andersenhotel.pl

RZESZOWSKI DOM KULTURY „WIDOKOWA”

ul. Rejtana 65

ul. Staszica 16a tel. 17 748 29 70

OSIEDLOWY DOM KULTURY 1000-LECIA

MUZEUM DOBRANOCEK

Świlcza 147 tel. 17 860 33 60 www.imperium.rzeszow.pl

MAGNAT HOTEL I RESTAURACJA

GALERIA MIEJSKA ZESPOŁU SZKÓŁ PLASTYCZNYCH

ul. Zamkowa 4 tel. 17 852 44 19

IMPERIUM HOTEL, RESTAURACJA, TEATR REWIOWY

POD SKRZYDŁAMI

www.bluediamondhotel.pl

TERMINAL RESTAURACJA

MIeJScA

POLONEZ HOTEL ul. Graniczna 21 tel. 17 860 54 50

KEKS ul. Krakowska 12b tel. 17 862 95 95, ul. Lisa-Kuli 19 tel. 17 859 40 03 CH Plaza ul. Rejtana 65 tel. 17 858 61 11 www.keks.com.pl

NIEBIESKIE MIGDAŁY ul. Kościuszki 3

MONIKA ul. Ofiar Katynia 6a tel. 17 863 63 00

ORŁOWSKI & RAK MILLENIUM HALL ul. Kopisto 1 www.milleniumhall.pl

NOWY ŚWIAT ul. Krakowska 20 www.galeria-nowyswiat.pl

ul. Miodowa 1a tel. 17 857 85 21

SANTOS ul. Słowackiego 16 tel. 17 866 01 26

WIEDEŃSKA Rynek 13, 14 tel. 17 250 24 44/45

dołącz do grona Fanów day&Night na Facebook’u! Na naszym Fan Page newsy konkursy z nagrodami, filmy z sesji zdjęciowych i wiele innych!

www.facebook.com/ MagazyndN 53


GAdŻeTY

GadżEty śmiej się cały miesiąc! Prima aprilis i kolejne dni kwietnia to czas dowcipów i robienia żartów. W tym okresie płazem uchodzą nawet najbardziej wyszukane psoty, także te niekoniecznie poprawne politycznie i obyczajowo. Poniżej prezentujemy trzy oryginalne gadżety, które ubogacą repertuar każdego kawalarza.

Smród w sprayu Rozprowadź bezbarwny płyn na dowolnym meblu czy posadzce i obserwuj reakcje domowników. Potężna dawka śmiechu gwarantowana! UWAGA – zbyt obfita dawka specyfiku może skutkować długim okresem utrzymywania się odoru. www.takapaka.pl

Nie ma takiego numeru

www.świstak.pl

Generator złych numerów doprowadzi do szaleństwa Twoich znajomych, którzy wciąż korzystają z telefonii stacjonarnej. Wykrycie żartu nie będzie łatwe – urządzenie przepuszcza co czwartą próbę połączenia, przez co jeszcze bardziej dezorientuje „ofiarę”.

Legenda na lany poniedziałek Kałasznikow na wodę to propozycja dla tych miłośników śmigusa-dyngusa, których nie zadowala zabawa ze szklanką, butelką po „Ludwiku” czy wiaderkiem. Karabinek potrafi wystrzelić cztery kulki wodne w ciągu sekundy i ma zasięg do 8 metrów. Tak jak oryginalny AK-47 jest prosty, poręczny i niezawodny.

Surfuj za darmo Uwadze tych, którzy w Święta Wielkanocne chcieliby odpocząć w plenerze, polecamy najnowszy tablet polskiej firmy www.manta.com.pl Manta. Model Po w e r Ta b XMId06 wyposażono w wydajne podzespoły, pojemną baterię oraz… bezpłatny internet! Karta SIM Manta Mobile zapewnia transfer na poziomie 3,6 Mb/s i jest ważna przez 24 godziny. Po doładowaniu odpowiednio dłużej.

Jajko tak jak lubisz Ugotowane jajko to podstawa świątecznego śniadania. Jeśli gusta Twojej rodziny w zakresie ich twardości są rozbieżne, a nie masz zbyt wielkiego doświadczenia w gotowaniu, sięgnij po egwww.ministerstwogadzetow.pl gtimer. Urządzenie wyposażono w specjalny czujnik rejestrujący temperaturę wody, wysokość na której gotują się jajka, a nawet ich liczbę. czujnik w odpowiednim momencie poinformuje cię o stanie ugotowania jajka – na miękko, na twardo lub średnio-twardo.

Cztery łapy śmiechu

Myślę o Tobie

Wyruszając na primaaprilisową krucjatę nie zapomnijcie o ukochanym czworonogu. Na zabawę do parku zabierzcie z sobą ten oryginalny przyrząd do aportowania. Przezabawny widok pieska z wielkim czerwonym jęzorem zwisającym do ziemi rozbawi do łez każdego spacerowicza.

Lodowa koszulka

Królik Nabaztag to gadżet-fenomen. Jest w sprzedaży od ponad 5 lat i ciągle znajduje nowych nabywców. Ten mały robot społecznościowy potrafi łączyć się przez internet ze swoimi „krewnymi” na całym świecie. I tak np. poruszenie uszami zwierzaka wywołuje taką samą reakcję w skomunikowanym egzemplarzu, należącym np. do partnera/partnerki. czyż to nie słodkie? Zwierzak potrafi też m.in. odtwarzać internetowe radio, czytać e-maile i e-booki.

Schładzanie napojów i utrzymywanie ich niskiej temperatury przestało być problemem, odkąd do użycia weszły schładzacze Rapid Ice. Można je porównać do super chłodnych, elastycznych, lodowych koszulek. Bardzo szybko schładza wodę, piwo i wino. Wystarczy 5 minut i działa jak superzimna kostka lodu. Utrzymuje niską temperaturę przez wiele godzin. Przed użyciem przechowywać w zamrażarce. Schładzacz jest wielokrotnego użytku. Oszczędza miejsce w lodówce, bo nie ma potrzeby przechowywania www.q-deckor.pl w niej napojów.

Rano pięć, południem piętnaście, a w nocy przymrozek – dobór odpowiedniego ubioru na pierwsze dni wiosny do łatwych nie należy. Warto więc sięgnąć po odzież na każdą pogodę, taką jak kurtka „3 w 1”. Nie przemaka, oddycha, jest wiatroszczelna, a jej podszewkę, w formie kurtki wiatrówki, można nosić również osobno.

www.bigboystoys.pl

www.gadgets.pl

www.ebay.com

Kwiecień plecień

www.bonprix.pl Zebrał GRZeGORZ ROGOWSKI

54




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.