Kaufland – moja praca, mój rozwój, moja przyszłość Wywiad z Michałem Maciejczakiem – uczestnikiem Programu Absolwent w firmie Kaufland Dla wielu absolwentów programy stażowe są często tylko okresem przejściowym dla zdobywania doświadczeń. W przypadku Michała Maciejczaka, uczestnika Programu Absolwent realizowanego przez firmę Kaufland, staż okazał się początkiem dobrego miejsca pracy. Postanowiliśmy porozmawiać z nim o tym, co sprawiło, że zdecydował związać się z naszą firmą na dłużej. Jesteś absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Jak to się stało, że trafiłeś do branży handlowej, z którą utożsamiana jest firma Kaufland? Jestem absolwentem wydziału budownictwa, a jak wiadomo w handlu też konieczne są nieruchomości. Jakie było Twoje doświadczenie zawodowe? Jeszcze w trakcie studiów odbyłem praktyki studenckie w przedsiębiorstwie, które zajmuje się m.in. konserwacją zabytków. Byłem obecny przy renowacjach obiektów sakralnych, a także, co ciekawe, murów zamkowych. Dlaczego zdecydowałeś się na udział w Programie Absolwent? Jakkolwiek to nie zabrzmi, zdecydowałem się na udział w programie ze względu na swoje niezdecydowanie. Od samego początku nie byłem przekonany co do rodzaju pracy, którą chcę wykonywać. Praca biurowa oraz praca w terenie to dwa bieguny, które trzeba samemu odkryć, żeby uświadomić sobie, co tak naprawdę sprawia nam przyjemność. Podczas targów pracy na stoisku firmy Kaufland otrzymałem pakiet informacji o tym, jakie zadania przewidziane są dla przyszłych stażystów, a ich zróżnicowanie dawało szansę sprawdzenia się na różnych stanowiskach – to było dla mnie kluczowe. Jakie były początki Twojej pracy w Kauflandzie? Spotkałem się z ogromną życzliwością, a także świetną organizacją całego projektu. Już pierwszego dnia otrzymałem swój plan wdrożenia na kolejne 12 miesięcy z dzienną rozpiską! Już wtedy było jasne, że nie będzie to staż z typu „skseruj, wydrukuj, zrób kawę”. Co oferuje program stażowy Absolwent? Pozwala przede wszystkim na poznanie specyfiki pracy w różnych obszarach oraz na różnych stanowiskach. Jednego dnia spotykam się z potencjalnym najemcą w celu podpisania umowy najmu, drugiego rozmawiam z burmistrzem miasta o możliwościach budowy nowego marketu, a pod koniec tygodnia negocjuję zakup tonerów do drukarek. Tak właśnie wyglądało 12 miesięcy wdrożenia. Dlaczego, Twoim zdaniem, warto zgłaszać się do Programu Absolwent? Ponieważ żadna firma nie oferuje możliwości pracy na tak wielu różnych stanowiskach w tak krótkim czasie. Może się wydawać, że rok wdrożenia to naprawdę długo. Prawda jest taka, że tych 365 dni podzielonych jest na 5 głównych pionów, które z kolei podzielone są na mniejsze działy i okazuje się, że, nie raz, nie dwa chciałoby się jeszcze o coś dopytać, czegoś dowiedzieć, ale kolejne osoby czekają już na nas z nowymi wyzwaniami.
44
Jakie projekty zrealizowałeś, będąc uczestnikiem tego programu? Największym projektem, w jakim uczestniczyłem, była budowa nowej siedziby centrali Kauflandu we Wrocławiu. Zaczynałem od Pionu Budowy, w którym brałem udział w kontrolach jakości wykonywanych prac oraz naradach budowlanych, a także bezpośrednio współpracowałem z Nadzorem Jakości. Kolejnym moim zadaniem był zakup oszyldowania dla całego obiektu oraz kontrola dostaw i odbiór wszystkich mebli, które znajdują się obecnie w budynku – to było jedno z wyzwań czekających na mnie w Dziale Zaopatrzenia. Byłem także członkiem grupy odpowiedzialnej za sprzedaż wyposażenia naszej dawnej siedziby oraz sprawną przeprowadzkę i przywitanie naszych pracowników w nowym obiekcie. Poza tym w Dziale Wynajmu miałem okazję brać udział w negocjacjach dotyczących zagospodarowania naszych powierzchni handlowych w pasażach marketów przez firmy zewnętrzne. Co zaoferowała Ci firma Kaufland po zakończeniu stażu? Otrzymałem dwie konkretne propozycje pracy, które, nie ukrywam, przysporzyły mi sporo bólu głowy, ponieważ do samego końca nie mogłem zdecydować się na jedną z nich. W końcu stanęło na Pionie Budowy – studia na Wydziale Budownictwa Lądowego i Wodnego zobowiązują. Zostałem Kierownikiem Projektu, którego zadaniem jest realizowanie projektów związanych z budową i wyposażeniem marketów. Co sprawiło, że postanowiłeś związać się z firmą na dłużej? Przede wszystkim atmosfera w pracy, ciekawość i złożoność realizowanych projektów oraz możliwości rozwoju. Trafiłem do firmy, która jest w okresie ogromnych zmian i bycie częścią m.in. budowy nowej centrali czy rebrandingu całej firmy jest czymś, co zdarza się bardzo rzadko. Jakie umiejętności są cenione w Kauflandzie? Otwartość na zmiany, kreatywność i odpowiedzialność. Już od samego początku otrzymuje się dużą samodzielność w realizowaniu projektów. Ważne, żeby nie mylić samodzielności z brakiem wsparcia – pracownicy z dłuższym stażem zawsze służą pomocą i doświadczeniem, ale to my podejmujemy kluczowe decyzje i sami kierujemy naszym projektem. Jak wygląda system motywacyjny w Kaufladzie? Pierwsza myśl, która się nasuwa, to to, że system motywacyjny jest bardzo sprawiedliwy. Wysokość wynagrodzenia jest uzależniona od stanowiska oraz od stażu pracy.
Podpisując umowę, z góry się dowiedziałem, ile będę zarabiał za rok oraz za dwa lata – jest to bardzo przejrzysty i klarowny system. Na jakie benefity może liczyć każdy pracownik Kauflandu? Kaufland oferuje dodatkową, prywatną opiekę medyczną, a także możliwość skorzystania z programu Multisport. Bardzo fajnym bonusem są bony zakupowe, które przyznawane są na święta Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia. Pracownicy mają też możliwość nauki języka obcego. Kaufland organizuje kursy języka angielskiego oraz niemieckiego na różnych poziomach zaawansowania. Zajęcia prowadzone są w siedzibie firmy, a więc przed lub po pracy możemy komfortowo uczyć się języka, nie stojąc dodatkowo w korkach. Pracownicy są także regularnie zapraszani na dodatkowe szkolenia, które rozwijają nie tylko umiejętności twarde, jak Excel, czy np. Prawo Budowlane, ale także umiejętności miękkie, jak twórcze rozwiązywanie konfliktów, zarządzanie czasem pracy, a także negocjacje. Jakie są możliwości awansu i rozwoju w firmie Kaufland? Tak jak wspominałem wcześniej – ciągły rozwój jest zapewniony przez liczne szkolenia oraz kursy językowe. Jeżeli chodzi o możliwość awansu – każdy z pracowników odbywa ze swoim przełożonym rozmowę podsumowującą jego pracę co najmniej raz w roku. Podczas tej rozmowy dostaje jasne informacje dotyczące obszarów, które powinien poprawić, i tych, w których radzi sobie świetnie. Wtedy także wspólnie ustala się ścieżkę kariery, więc z góry wiadomo, czego można się spodziewać w najbliższym czasie. Co do tej pory stanowiło dla Ciebie największe wyzwanie podczas pracy w Kauflandzie? Jak na razie moim największym wyzwaniem był, a w zasadzie ciągle jest, ponieważ wciąż się toczy, projekt pod nazwą „Facelift”. Już po pół roku pracy w Pionie Budowy zostałem powołany do młodego zespołu projektowego, którego zadaniem było odświeżenie oraz zwiększenie funkcjonalności 150 obiektów w Polsce. Byłem odpowiedzialny za koordynację prac wszystkich firm uczestniczących w procesie, przeprowadzenie szkoleń oraz realizację wszystkich prac w terminie i zgodnie z obowiązującymi standardami. Obecnie jest to najdroższy projekt w historii Kauflandu oraz jedyny, który został przeprowadzony na tak ogromną skalę. Jestem przekonany, że żadna firma nie miałaby tyle odwagi, żeby tak duże przedsięwzięcie oddać w ręce jeszcze niedawnych stażystów. Rozmawiał Daniel Szabaciuk.