Magazyn SEMESTR - Działy Edukacyjne

Page 248

EDU j ę z y k i o b c e Podobnie rzecz ma się z USA i Kanadą. O ile bilety do Stanów Zjednoczonych coraz częściej znaleźć można w naprawdę atrakcyjnych cenach, to przeszkodą, czasem nie do pokonania, są ograniczenia wizowe. Nawet jeśli ma się wizę, to nie warto wybierać się tam na krócej niż dwa czy trzy miesiące, gdyż w dwa tygodnie nie tylko niewiele się nauczymy, ale i niewiele – jak na tak wielki kraj – będziemy w stanie zobaczyć. Planując kurs językowy w Kanadzie, warto z kolei zastanowić się nad porą roku, gdyż zima trwa tam nawet pięć miesięcy. O ile więc nie jesteśmy fanami sportów zimowych, trzeba wziąć to pod rozwagę i wybrać termin, który pozwoli nam podziwiać piękno tamtejszego krajobrazu pozbawionego grubej warstwy śniegu. Nie najgorszym rozwiązaniem jest Irlandia, choć tamtejsze ceny nie należą do najkorzystniejszych. Kraj jest piękny, z pogodą bywa jednak różnie. Być może jest to jeden z powodów, dla których ludzie coraz częściej zamiast zielonej Irlandii wybierają słoneczną Maltę. Na wyspę można dotrzeć tanimi liniami lotniczymi. Język angielski na Malcie ma status oficjalnego, tak więc można się go uczyć niemal tak jak w Wielkiej Brytanii. Chodząc na kursy, rozmawiając z mieszkańcami, a przy okazji podziwiając piękno tej malowniczej wysepki i rozkoszując się maltańskim słońcem.

Szkocki hodowca owiec

Wakacyjna przygoda

JĘZYKOWA

Lato to świetny czas na naukę. Polecam język obcy – najlepiej w obcym kraju. Mind the gap W przypadku angielskiego pierwsze skojarzenia są bardzo proste: Wielka Brytania albo USA. Ale angielskiego możemy uczyć się nie tylko tam. Równie dobrym wyborem będzie Australia, Irlandia, Malta czy Kanada. Najpopularniejsza jest oczywiście Anglia, a konkretnie Londyn, wszak to stolica i tam powinno się mówić najbardziej „czystym” angielskim i takiego języka uczyć. Popularnymi ośrodkami są również Oxford i Cambridge. Dużym plusem nauki języka w Anglii jest nie tylko wysoce wyspecjalizowana kadra, ale i bogata oferta połączeń lotniczych z tym krajem. Jeśli odpowiednio wcześnie poszuka się biletu, można kupić go w naprawdę okazyjnej cenie. To jednak daje sporą różnicę w kosztach, choćby w porównaniu z Australią, gdzie za sam bilet lotniczy trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych. Inna sprawa, że wiele osób chętnie odwiedziłoby odległą i bardzo atrakcyjną pod każdym względem krainę kangurów.

248

Wybierając konkretną lokację, trzeba pamiętać o jeszcze jednej kwestii. W każdym z wyżej wymienionych miejsc język będzie inny. Musimy podjąć decyzję, jakiej wersji tego języka tak naprawdę chcemy się nauczyć. Trzeba mieć świadomość, że Brytyjczyk wprawdzie zrozumie Amerykanina, ale ich wymowa poszczególnych słów będzie różna jak ogień i woda. Przykładowo jeden o pracy powie „dżob”, a drugi „dżab”, i dla każdego z nich to słowo będzie poprawne w jego wersji. W samej Wielkiej Brytanii, w zależności od regionu, znajdziemy wiele różnych „odmian” języka. Z tą znaną z BBC spotkamy się głownie wśród klasy wyższej, osób wykształconych. Ludzie z tzw. niższych sfer będą mówili zupełnie inaczej, używając innego słownictwa, czasem gwary. W Szkocji zderzenie z tamtejszą wersją angielskiego przynosi skojarzenia, że to może jakaś odmiana holenderskiego, ale na pewno nie angielskiego. Dopiero z czasem można oswoić się z tamtejszymi naleciałościami. Szkot na przykład nie powie, że coś jest „small”, tylko że jest „wee”.

Nie tylko lingua franca Letnie kursy języka niemieckiego odbywają sie w Niemczech oraz Austrii. Z kolei w celu nauki języka hiszpańskiego warto wybrać się do Ameryki Łacińskiej lub do Hiszpanii. Różnice w kosztach są odczuwalne, na co wpływ mają oczywiście choćby ceny biletów lotniczych. Kilkaset złotych lub kilka tysięcy... Języka Napoleona i Woltera poza Francją można uczyć się ewentualnie w Belgii. Jeśli jednak ktoś chciałby udać w bardziej egzotyczne miejsce, może wybrać któryś z francuskojęzycznych krajów afrykańskich (np. Kamerun) albo dwujęzyczną Kanadę.

Wakacje w mieście Praca czy obowiązki nie pozwalają Ci opuścić ojczyzny na dłużej? Nic straconego. Krajowe szkoły językowe oferują szeroką ofertę wakacyjnych kursów. Mamy w nich tak jak w szkołach zagranicznych dostęp do native speakerów. Jeśli natomiast tak jak za granicą chcemy wsiąknąć w język obcy również poza zajęciami, w miastach akademickich są i na to sposoby – wielu zagranicznych studentów zostaje na wakacje w Polsce i bardzo łatwo można nawiązać z nimi kontakt. Marzena Majsan

www.semestr.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.