Biznes bez granic - Produkcja, infrastruktura, usługi

Page 4

4 BIZNES BEZ GRANIC

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 26 listopada 2013 r.

Opawsko ma wiele do zaoferowania

przedsiębiorcom i inwestorom mówi Daniel Žídek, zastępca primatora miasta Opawa Opawsko to dziś jeden z najważniejszych regionów województwa morawsko-śląskiego, który po wejściu Republiki Czeskiej do Unii Europejskiej coraz bardziej otwiera się na nowych inwestorów. O tym, jaka sytuacja jest w Opawie, co miejscowy ratusz może zaoferować przedsiębiorcom i jakie bariery hamują rozwój współpracy transgranicznej, opowiada Daniel Žídek, zastępca primatora miasta Opawa. Opawsko jest według niego regionem, który ma dużo do zaoferowania inwestorom.  Co więc opawski ratusz może zaoferować nowym inwestorom? Miasto Opawa może zaoferować nowym inwestorom wolne tereny przeznaczone na działalność gospodarczą. Przykładowo, w strefie ekonomicznej w dzielnicy Vávrovice, która powstaje od 2010 roku, mamy zakupione tereny, które możemy oferować inwestorom. Cały ten projekt trochę przyhamował kryzys ekonomiczny i nierealistyczne oczekiwania niektórych właścicieli gruntów, dlatego jeszcze nie jest sfinalizowany do końca. Brakuje nam jeszcze lepszej infrastruktury komunikacyjnej, chociaż wszystko jest na dobrej drodze. Opawa może zaoferować wykwalifikowanych pracowników, którzy są gotowi pracować uczciwie i dobrze. Zdecydowanym atutem jest bliskość polskiej granicy, brak bariery językowej, szeroki wachlarz szkolnictwa, które zapewnia na wielu kierunkach wykwalifikowaną siłę roboczą. Miasto Opawa zaoferuje każdemu zdecydowane wsparcie we wszystkich działaniach administracyjnych. Współpracowaliśmy przykładowo przy wielkiej inwestycji koncernu „TEVA”, gdzie udało się przyspieszyć postępowanie budowlane, przygotowania administracyjne i komunikację z Urzędem Wojewódzkim, agencją Czech Incest i miejscową Izbą Gospodarczą.

 Jakiego inwestora sobie Opawa życzy? Oczywiście zawsze jest to sprawa popytu. Tereny są przygotowane właściwie dla jakiejkolwiek działalności, oczywiście bardzo byśmy się cieszyli, jeżeli pojawiliby się inwestorzy, którzy rozpoczęliby działalność, której u nas na razie nie ma. Województwo morawsko-śląskie i Opawsko są ukierunkowane za bardzo na przemysł maszynowy, na wszystko, co jest związane z metalem, jego obróbką i przetwórstwem. Bardzo ucieszylibyśmy się, gdyby zadomowiły się u nas inne dziedziny. Naszym atutem jest to, że w Opawie już działają firmy z innych branż, np. firma farmaceutyczna „TEVA”, spożywcza „Opavia-LU”, mamy tutaj papiernie „Kappa”, producenta opakowań „Model Obaly”, więc z tym jest związana także znacząca dywersyfikacja siły roboczej. Jest to także jeden z powodów, dlaczego Opawa przetrwała kryzys z mniejszymi problemami niż przykładowo miasta Havířov albo Karwiná, gdzie cała gospodarka zależy od jednej dziedziny. Bardziej cieszylibyśmy się z mniejszych zakładów. Najlepiej by było, gdyby ktoś chciał zainwestować w istniejącą już firmę, albo jeżeli udałoby się czeskiej firmie zdobyć nowe zlecenia po polskiej stronie. Przywitamy oczywiście także inwestorów w budow-

nictwie, wiele gmin posiada przygotowane grunty pod planowaną budowę domków jednorodzinnych itp.  Jak poszukujecie inwestorów? Właśnie z powodu niedokończenia strefy ekonomicznej aktualnie aktywnie nie poszukujemy wielkich inwestorów, raczej tylko reagujemy na ewentualne zapytania. W ostatnim czasie chodzi najczęściej o rozszerzenie aktywności istniejących przedsiębiorców, którzy już w Opawie działają. Zupełnie nowego inwestora teraz w Opawie nie mamy.  Od czasów inwestycji izraelskiej firmy TEVA na Opawsku nie pojawił się żaden znaczący inwestor. Dlaczego? Powodów jest wiele. Mamy na przykład złe połączenia komunikacyjne z autostradami czy z Polską, co się może znacząco poprawić po zakończeniu inwestycji realizowanej na drodze I/11. Dobry dojazd do autostrady jest alfą i omegą każdej wielkiej inwestycji, więc po dokończeniu tego dojazdu do autostrady dużo sobie obiecujemy.  Czy Opawsko posiada wystarczająco dużo wykwalifikowanej siły roboczej? Jestem przekonany, iż Opawa i jej na-

turalna okolica, są wystarczająco duże i silne, by sprostać jakiemukolwiek popytowi. Sądzę, iż szkolnictwo ciągle poprawia się, głównie w ostatnich dwóch latach, kiedy to opawskie firmy zaczęły ze szkołami blisko współpracować. Takie firmy jak „Ostroj”, „Cukrovar”, „Ferram”, „Model Obaly”, czy „Teva” włączyły się do wielu projektów. Wcześniej zaczęto zapominać o rzemiośle, nie myślano o cieślach, spawaczach, hydraulikach, ślusarzach, i teraz zaczyna ich brakować. Właśnie w tym kierunku widać wzrost zainteresowania firm, które zaczynają wspierać potrzebne kierunki. Nie można oczywiście zapominać, że w Opawie funkcjonuje Uniwersytet Śląski.  Opawsko jest regionem przygranicznym. Jaka jest współpraca Opawy z Polską? Blisko współpracujemy z naszymi miastami partnerskimi: Raciborzem, Żywcem i Katowicami. Współpracujemy w kilku dziedzinach, oprócz gospodarki także w ochronie środowiska naturalnego, w kulturze i szkolnictwie. Dziś także wielu polskich obywateli pracuje w naszych firmach i na odwrót, nasi obywatele pracują w Polsce. Wierzę, iż w przyszłości nasza współpraca może się jeszcze dynamicznie rozszerzać i że może być obustronnie korzystna.

 Jakie są według Pana bariery w istniejącej czesko-polskiej współpracy? Zasadniczym problemem jest według mnie zła infrastruktura komunikacyjna. Należałoby zadbać o to by towar można przez granicę dostarczać na czas, by nie powstawały zbędne zapasy magazynowe. Jeżeli chodzi o bariery administracyjne, to są coraz mniejsze.  Jak ocenia Pan współpracę z Izbą Gospodarczą? Z Opawską Izbą Gospodarczą mamy bardzo dobrą współpracę, współpracujemy z nimi głównie przy tych mniejszych projektach. Sprawdziła się nam także współpraca z instytucją „Rotary Club”, za którą stoi miejscowy przedsiębiorca i która bardzo wspiera szkolnictwo podstawowe. W tym roku przykładowo wyposażyli cały warsztat szkolny w jednej szkole podstawowej, dzięki czemu edukacja rzemieślnicza może być wspierana już na etapie szkoły podstawowej.  Więc podsumowując, jest Pan przekonany, że Opawa, dzięki swej lokalizacji blisko polskiej granicy i dzięki pogłębiającej się współpracy transgranicznej, może się dynamicznie rozwijać? Zdecydowanie tak.

Najwięksi pracodawcy skoncentrowani w Opawie Biorąc pod uwagę stan zatrudnienia, najlepsza sytuacja jest tradycyjnie wokół miasta powiatowego, w którym są skoncentrowani najwięksi pracodawcy. Do największych z nich zaliczamy pracodawców: „Teva Czech Industries s.r.o.” (1461 pracowników), „Brano a.s., zakład Hradec nad Moravicí” (1353 pracowników), szpital „Slezská nemocnice” w Opawie (1203 pracowników). Najgorsza sytuacja jest z kolei w regionie miasta Vítkow, gdzie poziom bezrobocia ak-

tualnie przekracza granicę 17%. Najwyższe zatrudnienie w tym regionie utrzymuje nadal poczta „Česká pošta, s.p.,” i spółka akcyjna „Linaset” w mieście Budišov nad Budišovkou zatrudniająca 311 pracowników. Znaczącym pracodawcą w tym regionie jest także oddział ostrawskiego szpitala klinicznego – Szpital dla przewlekle chorych w Klokočowie ze 115 pracownikami. Przemysł przetwórczy w tym regionie znacząco reprezentuje spółka akcyjna „MELECKÝ” z 80 pracownikami.

Do największych pracodawców w regionie hulczyńskim należą przede wszystkim spółki przemysłu maszynowego działające w miasteczku Dolní Benešov – „MSA, a.s.” (560 pracowników pod koniec 2012 r.), „ARMATURY Group a.s.” (460) i odlewnia „Slévárna Dolní Benešov, s.r.o.” (126). Na poziom bezrobocia w tym regionie ma w dużej mierze wpływ rozwój zatrudnienia w zakładach przemysłowej aglomeracji ostrawskiej, z którą ten region bezpośrednio sąsiaduje. Bezrobocie osiągało tu pod ko-

niec 2012 roku poziom 9,5%, co inaczej oznacza 1 912 zarejestrowanych osób bez pracy. W okolicy Krawarza znajdziemy firmy z przemysłu przetwórczego. Największą firmątutajjest spółka akcyjna „LANEX” z 353 pracownikami i „LANEX Packaging s.r.o.” z 323 pracownikami. Do znaczących pracodawców w tym regionie należy zaliczyć także spółkę „PF PLASTY s.r.o.”, która pod koniec 2012 roku zatrudniała 289 osób. Poziom bezrobocia w tym regionie wynosił na koniec 2012 roku 12,5%.

Opawa to miasto zręcznych drukarzy Jeżeli jest coś, czym Opawsko może się naprawdę pochwalić, to są to zręczni drukarze. Ta dziedzina działalności gospodarczej doznała od początku XIX wieku, kiedy swoją słynną drukarnię założył w Opawie Josef Jiří Trassler, dynamicznego rozwoju. Dziś w Opawie, oprócz książek, kalendarzy czy zleceń dla państwa czeskiego, drukuje się większość ulotek informacyjnych do leków dla większości nie tylko europejskich firm farmaceutycznych. Zadrukować papier potrafi każdy. Wyprodukować dokładne ulotki do leków, które muszą sprostać wymaganiom firm farmaceutycznych, to już

bardziej skomplikowane zadanie. Ale jedna z opawskich firm tę dziedzinę na tyle opanowała, iż właśnie zlecenia firm farmaceutycznych w postaci drukowania informacji o lekach załączanych do opakowań jest jej głównym działaniem. „Oczywiście tak jak wszędzie, także i tutaj najważniejsi są ludzie. Firmę tworzą profesjonalni pracownicy – wyjaśnia dyrektor drukarni Miroslav Soukup. W jego branży najbardziej ważni są dobrze wykształceni drukarze. „Znaleźć odpowiednich ludzi, to dziś coraz większy problem”, uzupełnił przedstawiciel firmy Vladimír Pravda. Obaj menedżerowie dodają jednak, że świadectwem tego, że ich firmy mają takich pracow-

ników, jest to, że firma już kilkakrotnie przeszła przez bardzo trudne testy, za pomocą których koncern TEVA sprawdza swoich dostawców. Opawska drukarnia koncentruje się na druku na maszynach offsetowych oraz usługach introligatorskich ze specjalnością produkcji składanych ulotek informacyjnych wkładanych do opakowań i przeznaczonych dla przemysłu farmaceutycznego, spożywczego i przemysłu potrzeb higienicznych. Firma realizuje zlecenia od projektu graficznego aż do końcowej produkcji. Jako jedyna drukarnia w kraju potrafi ulotki poskładać według wymagań klienta. Może także zrealizować

sklejanie wydrukowanych ulotek. I to już jako jedyna w Europie Środkowej! Ulotki te są dalej częścią opakowań z lekami, które trafiają do dziesiątek krajów na całym świecie od Ameryki, przez Ukrainę aż po Rosję. Drukarnia blisko współpracuje z koncernem farmaceutycznym TEVA – tak więc wszędzie na świecie, gdzie znajdziecie produkty TEVA, prawie na sto procent znajdziecie także w nich ulotki drukowane w Opawie. Opawska drukarnia nie lekceważy też końcowej kontroli swoich produktów. „Tekst na ulotkach musi być absolutnie dokładny! Do kontroli wykorzystujemy tutaj najnowocześniejszy

scaner. Musimy mieć pewność, że z naszej firmy nie wyjdzie żaden bubel. Konieczna jest stuprocentowa gwarancja, że w tekstach nie ma błędu” – wyjaśnia dyrektor drukarni Miroslav Soukup. Drukarnia, dzięki produkcji ulotek do leków, zadomowiła się już na rynku farmaceutycznym. Teraz ostrzy sobie zęby także na inne rynki, na przykład na przemysł kosmetyczny czy spożywczy. Na Opawsku działają też inne drukarnie. W miejscowości Dolní Životice znajduje się w nowoczesnej hali drukarnia, która drukuje większość różnych dokumentów na zlecenie administracji państwowej.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.