Zeszyty Komiksowe (#11, 2011)

Page 62

Komiksy, które rozchodzą się w księgarniach w liczbie ponad półtora tysiąca egzemplarzy, uważane są za bestsellery – jedynie sprzedaż kilku tytułów przekroczyła trzy tysiące sztuk. Europejskie i rodzime tytuły rzadko kiedy sprzedają się w liczbie większej niż pięćset. Jednak najbardziej poczytna seria, klasyczna reedycja Rejtő-Korcsmáros, została całkowicie – w liczbie ponad siedmiu tysięcy egzemplarzy – wyprzedana po dwóch pierwszych odcinkach. Obecnie istnieją w Budapeszcie dwa sklepy komiksowe (Trillian i Komikon) oraz kilka sklepów wysyłkowych dla fanów wschodniej mangi i anime.

Rodzima twórczość Przeglądając całkiem bogaty wybór komiksów w przyjaznej temu medium księgarni, na konwencie lub targach, można sobie zadać pytanie: dlaczego na rynku jest tak niewiele komiksów tworzonych przez Węgrów? Powód tej sytuacji stanowi odzwierciedlenie złożonego oraz dość przyziemnego problemu, który zajmuje niektórych już od dwóch dekad. Rynek niszowy nie pozwala na publikację rodzimych komiksów, ponieważ wiąże się ona z kosztami wyższymi od tantiem za materiały obce. Nawet jeśli wydawca zawrze umowę z autorem bądź grupą autorów, to musi on ponieść większe ryzyko w porównaniu do tego, jakie podejmuje przy znanym już komiksie zagranicznym, w przypadku którego liczbę odbiorców można oszacować wcześniej. Rysownicy – poza bardzo niewieloma wyjątkami – żyją z innej, komercyjnej działalności, takiej jak reklama czy animacja. W związku z tym ci bardziej komiksowi oddani tworzą swoje historie dopiero w czasie wolnym. Tym sposobem owi artyści nabywają mniej praktyki od tych, którzy zajmują się tym zawodowo, a ich projekty przebywają dłuższą drogę nim osiągną finalny etap. Naturalnie prace te różnią się zasadniczo pod względem tak jakości, jak i gatunku od prac zagranicznych, co skutkuje utratą wiary czytelników w rodzimy komiks. W tym właśnie miejscu błędne koło zamykałoby się, gdyby nie kilku wydawców oddanych węgierskiemu komiksowi. Na szczęście wielu artystów zdecydowało się również wziąć sprawę publikacji swoich prac we własne ręce.

Ilustracja Attila Fazekas

można by było w księgarniach lub kioskach. Jednak istnieją magazyny, które sprzedawane są na rynku bezpośrednim (na festiwalach, w sklepach komiksowych itp.). Przez wzgląd na swoje niskie nakłady (od stu do trzystu pięćdziesięciu egzemplarzy), stanowią one swoiste hybrydy fanzinów i oficjalnych magazynów. Pierwszym pismem tego rodzaju był Panel (pierwszy numer wyszedł w marcu 2006 roku), a kolejnym, który pojawił się na rynku, był Buborékhámozó (pierwszy numer wydano w marcu 2007 roku). Od lat 2004-2005 komiks stał się tematem często poruszanym w prasie i mediach elektronicznych. Uprzedzenia z nim związane w końcu zaczęły blednąć i zanikać. Węgierski Festiwal Komiksu, który co roku odbywa się w Budapeszcie, przyciąga od około półtora do dwóch tysięcy fanów, a oferuje im wiele wystaw, konkursów, prezentacji, występów wokalnych, a także rosnącą liczbę zagranicznych artystów zapraszanych przez wydawców. Natomiast organizowane przed świętami Bożego Narodzenia targi Hungarocomix odwiedza około tysiąca, tysiąca dwustu osób (jest to festiwal z większym naciskiem na sprzedaż i mniejszą na profesjonalne programy). Obydwa wydarzenia miały swoje pierwsze edycje w 2005 roku. Pierwszy wiejski festiwal komiksowy odbył się w Szeged, w 2009 roku, z około siedmiuset zwiedzającymi. Fani mangi i anime również mają swoje konwenty, zwane Animecon. Klasyfikowane są one jako spotkania z kulturą japońską i dwa razy do roku przyciągają ponad trzy tysiące ludzi. Ponadto komiksy obecne są na większych targach książki oraz podczas związanych z nimi wydarzeń kulturalnych. Ogólnie komiks amerykański oraz manga przyciągają największą uwagę czytelników, pomimo tego, że duża liczba niewielkich wydawnictw zapewnia szeroki wybór różnych komiksów. Bestsellerami w księgarniach są mangi (Naruto, Death Note, Nana, Blade of the Phantom Master), albumy o superbohaterach (Strażnicy, Batman, Spider-Man, Avengers), zbiory pasków (Calvin and Hobbes) oraz powieści graficzne, które zyskały ogromny rozgłos, głównie w związku z dobrze rozreklamowanym filmem (Sin City, Persepolis, 300).


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.