Arkadia (#1, 2011)

Page 62

rozmowa

unikam rad

dzieci codziennie uczą się czegoś nowego o otaczającym je świecie, a rodzice uczą się od dzieci. Czy dziecko to rzeczywiście inna planeta? K ażdy z nas był kiedyś mały. Tak szybko o tym zapominamy, gdy stajemy się dorośli? Paulina holt z Moja książka nie była pisana z punktu widzenia dziecka, tylko rodzica. Niezależnie od tego, jak dobrze pamiętamy czas, kiedy byliśmy dziećmi – rodzicami nie byliśmy nigdy. Aż do tego pierwszego razu. Książka jest nieporadnikiem świadomego rodzica. Wyprawa na planetę Dziecko oznacza chęć rozszerzenia horyzontów i zmierzenia się z wieloma mitami, które towarzyszą przede wszystkim młodym rodzicom, ale często także tym bardziej doświadczonym. Co Panią najbardziej zaskoczyło w byciu rodzicem? Czy planowała Pani wcześniej sposób, w jaki będzie

Małgorzata Radomska

wychowywać córki? I konsekwentnie się go Pani trzyma? P.h. Im dłużej jestem mamą, tym bardziej jestem przekonana, że przy dzieciach nie da się niczego długoterminowo planować. Oczywiście, są zasady, priorytety, styl życia, ale poza tym każde dziecko jest inne. Moje córki, wychowane w tym samym mieszkaniu, przez tych samych rodziców, z tymi samymi zabawkami i książkami są zupełnie do siebie niepodobne. Mają różne potrzeby, oczekiwania i upodobania. Rodzice każdego dnia uczą się czegoś nowego od swoich dzieci, bo i one codziennie uczą się świata. Ważne, żeby trzymać się pewnych zasad, ale umieć je odpowiednio nagiąć do potrzeb dziecka. Na ile zmieniło Panią macierzyństwo? Sama Pani zmianę zauważyła,

o ksią żce

Pod koniec ubiegłego roku ukazała się książka autorstwa Pauliny Holtz „Luśka na planecie Dziecko”. Jest to zabawna historia Luśki, dla której ciąża i macierzyństwo początkowo są „kosmiczną przygodą”. Niby trzydziestolatka, niby wykształcona, niby nie planuje ślubu z Krzyśkiem i chwilowo na pewno nie planuje bycia mamą, a jednak… Natłok informacji, porady koleżanek i rodziny, przesądy, mity – wszystko to nie po maga w kierowaniu się własną intuicją. Czy uda się Luśce i Krzyśkowi spokojnie wylądować na planecie Dziecko bez strachu, frustracji i wzajemnych pretensji? Książka poprzez ciekawe wywiady z ekspertami, z doświadczonymi rodzicami oraz ze znanymi osobami (m.in. z Beatą Tyszkiewicz, Reni Jusis, Sylwią Chutnik, Beatą Tadlą, Kariną Kunkiewicz, Moniką Mrozowską...) pokazuje nam różne sposoby na bycie rodzicem.

Książkęa wydał a Mamuk l)

(mamuk

rodzice też uczą się od swoich dzieci 60

ARKADIA wiosna 2011

a.p

czy ktoś Pani powiedział: zmieniłaś się? Myśli Pani, że bycie aktorką ułatwia bycie mamą? P.h. Hm, nie wiem tak naprawdę. Myślę, że stałam się pewniejsza siebie i spokojniejsza. Niczego nie muszę. Mam dwie supercóry i to jest najważniejsze. Dziewczyny dają mi również dużo energii do działania, zmuszają do dokonywania wielu wyborów, które najczęściej wychodzą mi na dobre. Myślę też, że zmieniła się moja energia jako aktorki. Jestem odważniejsza. Książkę pisała Pani, by w pewien sposób pomóc innym zmierzyć się z rodzicielstwem. A czy napisanie jej dało też coś Pani? Dzięki niej spojrzała Pani na niektóre sprawy z dystansu? P.h. Oczywiście! Spotkałam całą masę bardzo interesujących rodziców, koncepcji i pomysłów na rodzicielstwo. Każdy wywiad to nowe odkrycia. Żałuję, że niektórych rzeczy nie wiedziałam wcześniej, ale cieszę się, że mogłam opowiedzieć o nich innym rodzicom. Jakiej rady udzieliłaby pani osobom, które właśnie zostały lub zostaną rodzicami? P.h. Nie cierpię rad. Jedyne co mogę powiedzieć, to tyle, żeby żadnych poradników nie traktować jak wyroczni. Byłoby cudownie, gdyby całe wychowanie dało się zawrzeć w jednej książce. A może raczej koszmarnie! To, co nas ratuje przed globalną unifikacją, to właśnie wielość koncepcji.

FOTO Wojciech Jakubas, Shutterstock

ro z m aw i ał a


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.