Notes.na.6.tygodni#73

Page 55

W ramach projektu Oczy szukają głowy do zamieszkania artyści i kuratorki wspólnie zastanawiali się – za pomocą sztuki współczesnej – nad aktualnością awangardowych postulatów włączenia artystów w projektowanie społeczeństwa. W twórczości Tatiany Czekalskiej i Leszka Golca, Łukasza Skąpskiego i Moniki Zawadzkiej pojawiają się prototypy urządzeń, które nie są przeznaczone do masowej produkcji. Są zwolnionymi z wymogów utylitaryzmu potencjałami, pracują na wyobrażeniach. Przy ich pomocy można pomyśleć o nowej kompozycji wspólnego świata, o podważeniu dominacji człowieka nad innymi podmiotami, przedmiotami, przyrodą, wykroczeniu poza ograniczenia ciała lub o nieortodoksyjnym zastosowaniu technologii.

ŁUKASZ SKĄPSKI 1. Jak postrzegasz dzisiaj relacje sztuki z awangardowymi postulatami włączenia artystów w organizację i projektowanie społeczeństwa? Od czasu dadaistycznej rewolucji w sztuce piękno przestało funkcjonować jako kategoria oceny sztuki. Wg mnie nastąpiła „etyzacja estetyki”, inaczej ujmując, miejsce piękna zajęło dobro. Duża część artystów pojmuje sztukę jako działanie raczej etyczne niż estetyczne, jako walkę o wartości, które uważają za słuszne. Konstruktywistyczna utopia organizacji i projektowania społeczeństwa została zweryfikowana aż nazbyt szybko przez polityczną rzeczywistość tamtego czasu. Podobnie jak artyści zadekretowali przeprojektowanie społeczeństwa, tak artystom dekretem odebrano władzę nad społeczeństwem i od tamtej pory żaden z polityków nie chce im tej władzy zwrócić. Ale roli artysty i sztuki nie należy rozpatrywać w kategoriach dyktatu. Rozdział państwa i sztuki dobrze służy obu. W dobie poawangardowej sztuka skutecznie odgrywa rolę etycznego probierza procesów społecznych. Ponieważ sztuka ustala mody czy trendy w kręgach młodych elit miejskich, jej wpływu – jakkolwiek niebezpośredniego – nie można lekceważyć. Szczególnie teraz, kiedy społeczność naszego globu stoi wobec takich bezprecedensowych wyzwań jak stały i nieodwracalny kryzys energetyczny, przeludnienie Ziemi, postępująca degradacja biośrodowiska i wszystkie związane z tymi problemami katastrofalne skutki. Artyści, którzy wierzą w etyczny etos sztuki, mają szansę odegrać rolę, jakiej od historii jeszcze nie dostali. Sztuka może, a moim zdaniem powinna, wykorzystać swą zdolność do narzucania trendów i (za pośrednictwem artystów) kształtować nowy etos, Nową Etykę Ziemianina. Może to robić – jak do tej pory – przez kształtowanie postaw „lifestylowych”, czyli nowego i oszczędnego stylu życia, świadomego podejścia do zużycia energii, zanieczyszczenia środowiska, GMO itp. Przez kształtowanie nowej koncepcji postępu, niezwiązanej z niemożliwym już dalszym rozwojem gospodarczym opartym na wzroście, sztuka stworzyć może podwaliny całkiem innego – i biorąc pod uwagę coraz trudniejsze warunki egzystencji na planecie – lepszego funkcjonowania społeczeństw.

Łukasz Skąpski: Okulary do oglądania nieba SWE-1 (1999) oraz Valdis Celms: Kinetyczny obiekt świetlny – balon (1978), fot. P. Tomczyk

Negocjacja sztuki z nauką to utopia. Należy jednak uściślić, że mowa o naukach przyrodniczych. Sztuka i przyrodoznawstwo mówią zupełnie innymi językami, ich paradygmat różni się do tego stopnia, że wszelkie próby włączenia sztuki w działalność naukową muszą okazać się oszustwem lub naiwnością. Sztuka może imitować język nauki (częściej jednak jest to przedrzeźnianie niż faktyczne zastosowanie tego języka), może też naturalnie korzystać z rezultatów badań czy wynalazków technicznych. Nie może jednak negocjować. Nie posiada pozycji umożliwiającej podjęcie negocjacji. Tak jak nauka jest artystom potrzebna – podobnie zresztą jak każdemu człowiekowi – tak szuka nauce (mowa cały czas o przyrodoznawstwie) potrzebna nie jest. Sztuka natomiast świetnie sprawdza się jako negocjator pomiędzy nauką i polityką, jeśli chodzi o społeczne aspekty wdrażania rezultatów badań naukowych, innymi słowy o propagowanie badań społecznie użytecznych, lub o negocjacje z politykami wprowadzania rozwiązań służących społeczeństwu. Z racji swego imperatywu etycznego sztuka operuje perspektywą o wiele dłuższą niż czteroletnia kadencja, dlatego może świetnie służyć jako kontroler decyzji polityków. Znane są przypadki, kiedy artyści skutecznie realizowali cele naukowców próbujących bezskutecznie, na własną rękę chronić przed urbanizacją enklawy zagrożonych gatunków czy obszary o wartości przyrodniczo-rekreacyjnej.

2. Gdzie widzisz możliwość podjęcia dialogu lub negocjacji w sztuce z nauką? Co mogą one przynieść obydwu dziedzinom?

3. Twoje prace mają charakter utopijnych modeli, prototypów. Jak postrzegasz ich funkcje?

106

notes 73 / 12.2011–01.2012 / czytelnia

notes 73 / 12.2011–01.2012 / czytelnia

107


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.