Notes.na.6.Tygodni #68

Page 64

W swoich audycjach zawsze wykorzystujesz statystyki jako rodzaj cytatów rzeczywistości. Wiadomo, że konkretne liczby dostosowane są do z góry założonej normy, konkretnego oglądu rzeczywistości. Ale ty obok suchych danych z roczników umieszczasz wypowiedzi bardzo intymne. Chodzi ci o to, żeby twój odbiorca miał poczucie uczestnictwa w czymś większym, w jakiejś wspólnocie?

Między innymi, ale też zestawiając bardzo osobiste stwierdzenia z informacją statystyczną, na początku budujesz kontrast między indywidualną perspektywą i masą i decydujesz, która z nich bardziej cię dotyczy. Tak naprawdę jesteś uwikłana w oba sposoby widzenia, ale bliższy kontakt odczuwasz z tym osobistym. Kiedy mówię: chce mi się pić, a zaraz potem słyszysz, ile osób dziennie umiera z pragnienia, to bardziej interesuje się, że to ty odczuwasz pragnienie, a wokół ciebie jest tylko słona woda. Z mojego doświadczenia wiem, że zestawianie ze sobą różnych wypowiedzi powoduje, że zawsze odbiorca opowiada się po którejś ze stron. Kiedy tak się dzieje, łatwiej mi na niego wpływać, zaczyna podążać za moim głosem. Jaki jest więc twój stosunek do statystyk? To wdzięczny materiał do obróbki?

Myślę, że statystyki mają bardzo nijaką formę, która nas usprawiedliwia. Opierając się na takich suchych danych, nie masz w ogóle kontaktu z informacją w nich zawartą. Ale można jej użyć tak, żeby ten indywidualny kontakt wytworzyć. Miałam bardzo ciekawą rozmowę z kolegą, który uczestniczył w Gateways. Opowiadałam mu o swoim radiu: o tym, jaki jest powód, dla którego robię moje audycje, mówiłam właśnie o emocjach, o tym, że nimi manipuluję. Opowiadałam o tym, jak buduję głosowi mojego radia całą stronę emocjonalną. Mówiłam, że mój radio voice jest smutny, samotny, że podróżuje po pustych przestrzeniach i nie może się z nikim skomunikować.

Plan miasta California, fot. Kasia Krakowiak

mieniu, i to na wielu płaszczyznach – nie mam na myśli komunikacji tylko i wyłącznie werbalnej. Myślę, że świat nie jest skonstruowany wokół tego, żeby się zrozumieć, że wszyscy mamy wspólny cel. Myślę, że nie ma wspólnych celów. To nie brzmi zbyt optymistycznie.

To bardzo romantyczne, że chcesz dać swojemu głosowi życie.

Jednym z elementów mojej instalacji na wystawie w Tallinie był performance na dachu muzeum. Trwał godzinę, czyli dokładnie tyle, ile kurs promu z Helsinek do Tallina. Jako human anthena miałam na sobie całą konstrukcję nadajnika, która wyglądała jak ładunek wybuchowy. Patrzyłam na horyzont, czułam na twarzy wiatr wiejący od morza i słuchałam swojej audycji, którą była cisza i delikatne wibracje fal radiowych. (śmiech) Ale tak poważnie, kiedy stałam na dachu i wsłuchiwałam się w ciszę, udało mi oderwać się od sytuacji, w której jestem i stworzyć sobie niewielki zasięg intymności. Wyobraziłam sobie wtedy, że jestem chmurą i zajmuję całą przestrzeń nade mną, odcięta od ziemskiej sytuacji. Osiągnęłam wtedy to, czego bardzo potrzebowałam, czyli dystans – dystans do działań w przestrzeni publicznej, które z zasady są nastawione wyłącznie na zewnątrz, tak jak głos radiowy istnieje wyłącznie dla odbiorcy.

Nie rozpatruję w braku komunikacji kategoriach negatywnych. Dążenie do całkowitego zrozumienia i ostatecznej oceny jest męczące. Zapomnieć o przymusie zrozumienia, to jak uwolnić się od pointy. Katarzyna Krakowiak (ur. 1980 r.) – była asystentką Mirosława Bałki w Pracowni Rzeźby na ASP w Poznaniu. Wykorzystuje przestrzeń Internetu oraz częstotliwości radiowe. Od kilku lat prowadzi mobilny projekt radia all.FM, polegający na zagłuszaniu eteru i emisji jednej audycji na wszystkich częstotliwościach jednocześnie. Brała udział w ponad dwudziestu wystawach grupowych i indywidualnych. Współtworzy interdyscyplinarne warsztaty i projekty, m.in. warsztaty hakerskie w Zachęcie; współpracuje z liczną grupą naukowców reprezentujących najróżniejsze dziedziny: od astronomii, przez ornitologię, po inżynierię mostów, tworząc m.in. projekt i książkę Słuchawy. Projektowanie dla ucha zrealizowane przez Bęc Zmianę w ramach cyklu Ekspektatywa w 2009 roku. W ramach wystawy Nie ma sorry w Muzeum Sztuki Nowoczesnej (2008) zrealizowała audycję na temat hałasu – od tego czasu zajmuje ją problem braku komunikacji.

Powróćmy na koniec do tematu braku komunikacji. Myślisz, że poszukiwanie tej strefy ciszy, o której opowiadasz w swoim projekcie Zona del Silencio / Spocznij, wycięcie hałasu, może doprowadzić do zniwelowania problemu braku komunikacji?

Możemy zrzucić odpowiedzialność na hałas, ale istota problemu tkwi w naszej konstrukcji jako ludzi. Myślę, że problem z komunikacją polega na niezrozu124

notes 68 / 06–07.2011 / czytelnia

notes 68 / 06–07.2011 / czytelnia

125


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.