praktyki projektowe
A
RCHITEKTURA SZCZĘŚCIA Kiedy Romowie mieli określić, czym jest dom, nie posiadali żadnych wzorców kulturowych. Przyjęli więc bardzo ciekawą metodę podpatrywania innych i zawłaszczania wzorów, odrzucając wszelkie kulturowe czy społeczne ograniczenia, zrealizowali własne marzenia — o willowej architekturze romskiej, procesie asymilacji i walce o własną odrębność opowiada architekt i badacz Piotr Marciniak w rozmowie z Angeliką Topolewską
No79 / czytelnia
104—105