Notes.na.6.tygodni 78

Page 80

problemy, jeśli chodzi o nierówność społeczną czy inne polityczne kwestie. Być może powinno się trochę zwolnić i ocenić na nowo, czego właściwie potrzebujemy i czego chcemy. To, czego chcemy, np. luksusu, niekoniecznie jest tym, czego potrzebujemy. Wyrwa, która powstała między tymi pojęciami, wymaga zastanowienia. Nie masz wrażenia, że zmierzamy do momentu, kiedy progres technologiczny będzie tak szybki, że tworzenie innowacji technologicznych oraz ich adaptacja będą się dziać niemal w tym samym momencie. Aż do momentu, kiedy szybciej już nie będzie można – czyli całkowitego zatrzymania… Artysta, z którym ostatnio rozmawiałam, Mats Bigert, przyrównał to zjawisko do tego, co fizyka kwantowa określa jako intelektualny horyzont zdarzeń, miejsca na krawędzi czarnej dziury, gdzie czas przestaje płynąć…

Znasz filozofa, który nazywa się Jacques Ellul? Krytycznie podchodził do spraw technologii, twierdząc, że progres jest zbyt szybki, zmierza do punktu, gdy nie będzie już kontrolowany przez ludzkie istoty. Jest też inny pisarz, który o tym mówi – Michel Serres. Powodem, dla którego wymieniłem tych dwóch filozofów, jest to, choć być może to moja osobista opinia, że zawsze powinien istnieć ktoś, kto jest krytyczny. Nie ktoś, kto będzie powstrzymywał progres, ale ktoś, kto oceni jego kondycję i skoryguje trajektorię progresu – nie w sensie tego, co dobre, a co złe, ale w sensie tego, czy to jest dobre, czy złe dla ludzkości. Wielu filozofów czy naukowców twierdzi, że znajdujemy się w erze postkrytycznej. Ale pytam się – jak możemy się znajdować w erze postkrytycznej, skoro nie zaczęliśmy nawet być krytyczni? To rodzaj za- Phasma, robot, fot. Takashi Mochizuki gadki. Uważam, że w kwestiach technologii czy społecznych musimy zachować silną dozę krytycyzmu, aby każde posunięcie nie było skokiem, lecz krótkim, ale za to pewnym krokiem. Postęp jest nie do powstrzymania. Technologia będzie się rozwijać bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie. Pozostaje pytanie – w jaki sposób możemy stać się bardziej świadomi i jak możemy korzystać z technologii? Oraz w jaki sposób zachować wartości humanistyczne przy całym rozwoju technologicznym…

Humanizm sytuuje człowieka w centrum wszechświata, a potem ocenia świat z tej perspektywy. Nadszedł moment, żebyśmy się zdehumanizowali w kierunku natury. Musimy zrozumieć, że nie jesteśmy centrum, nie jesteśmy oderwani od ekologii. Jesteśmy jej częścią. Gdy uda nam się umiejscowić samych siebie z powrotem w tym większym systemie – będzie nadzieja, że staniemy się bardziej świadomi natury, technologii, społeczeństwa. Zgadzam się. Używając wyrażenia humanizm, miałam na myśli raczej pewien zestaw wartości wewnętrznych, a nie humanocentryczną pozycję. Chciałam cię jeszcze zapytać o robota, którego zaprojektował Takram. Został nazwany Phasma. To robot, który ma ducha…

I Shenu, i Phasma zostały zaprojektowane przez Motohide Hatanaka. Ten robot to sześcionożny owad, a Phasma znaczy tyle, co duch lub duch zwierzęcy. Mimo że to robot zrobiony z metalowych i plastikowych mechanizmów, chodziło o to, że ruch nada mu życie. Nie materialność czy kształt. Ten sześcionożny

mechanizm jest bardzo prosty. W każdym momencie trzy nogi dotykają powierzchni. Insekty poruszają się bardzo szybko i stabilnie, ponieważ w każdym momencie trzy nogi dotykają powierzchni, jak trójnóg. Ten robot był pokazywany na wystawie Bones (Kości) w galerii 21_21 w Tokio. Wystawa i wszystkie pokazywane tam eksponaty odnosiły się do struktury inspirowanej kośćmi, tworzącymi fizjologię. Przyjrzeliśmy się fizjologii robaka, który jest mechaniczny, ale staje się jak gdyby żywy. Dlatego nazwaliśmy go Phasma. To miał być prototyp robota-szpiega, który jest w stanie dostać się do niewielkich miejsc i sprawdzić, czy nie ma tam bomby lub czy nie ma tam ocalałych, ale oczywiście został zaprojektowany bardziej jako zabawka. Tak czy owak, cały koncept opiera się na założeniu, że ruch czy też jakość dynamiki może ożywić przedmiot. Czy powiedziałbyś, że Japończycy to obecnie społeczeństwo religijne?

Religia to bardzo skomplikowany temat.

Czy można się rozwijać duchowo, rozwijając się jednocześnie technologicznie? Czy sądzisz, że to w ogóle jest możliwe?

To dobre pytanie. Być może to znowu jest moja osobista opinia, ale pojęcie duchowości nie jest w Japonii aktywne. Oczywiście indywidualnie posiadamy pewien poziom wiary czy system wartości, ale powodem, dla którego technologia może się tak intensywnie rozwijać, jest fakt, że nie istnieją duchowe No78 / czytelnia

156—157


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.