Notes.na.6.tygodni 78

Page 77

Co znaczy TAKRAM po japońsku? Po polsku to słowo brzmi tak, że przywołuje skojarzenia trochę futurystyczne, trochę religijne… To mogłaby być nazwa jakiejś świątyni science fiction…

Po japońsku to znaczy przygotowywać albo planować. Tak naprawdę ma dwa znaczenia. Posiada negatywne konotacje. Może znaczyć planować np. zabójstwo, ale też orać albo planować przyszłe zbiory, tak aby rolnictwo było bardziej wydajne. Nas interesuje spoglądanie w przyszłość i planowanie możliwości technologicznych czy kulturalnej produkcji, tak abyśmy mogli tworzyć awangardę postępu kulturalnego. Takram łączy w sobie te dwa znaczenia. Takram to firma projektowo-inżynierska. Co to dokładnie oznacza?

Takram to młoda firma z siedzibą w Tokio. W inżynierii projektowej chodzi o to, że wcześniej dziedziny projektowania i inżynierii były kompletnie rozdzielone do tego stopnia, że się wyspecjalizowały. Projektanci zajmują się tylko projektowaniem, a inżynierowie wykonują pracę inżynierską. Założyciel Takramu, Kinya Tagawa, który posiada wszechstronne wykształcenie (studiował inżynierię w Tokio, ale także inżynierię projektową [design enginneering] w RCA w Londynie), uważa, że jako kulturowi producenci czy wytwórcy rzeczy powinniśmy rozumieć obydwa punkty widzenia – projektowy i inżynierski, hardware’owy i software’owy. Inżynieria projektowa nie polega na specjalizacji w konkretnej dziedzinie, ale na przyjęciu bardziej ogólnej perspektywy. Na przykład architekt z czasów Cesarstwa Rzymskiego musiał posiadać wiedzę historyczną, medyczną, urbanistyczną, inżynieryjną. Nie da się zaprzeczyć, że do tego, aby zaprojektować serię sztucznych organów, które odzyskują wodę wewnątrz ludzkiego ciała, potrzebne jest podejście zarówno specjalistyczne, jak i ogólne. Stworzony przez was projekt Shenu: Hydrolemic System był częścią wystawy News from Nowhere i był pokazywany w tym roku w Kassel… Opowiesz, jak zaczęliście współpracę z dwójką Koreańskich artystów – Moon Kyungwon & Jeon Joonho?

Początek był bardzo ciekawy. Kyungwon i Joonho przyszli w zeszłym roku do naszego biura i zapytali, czy dołączymy do realizowanego przez nich projektu. Opierał się on na postapokaliptycznej wizji świata ze szkodliwym promieniowaniem, podnoszącym się poziomem morza. To była podstawa stworzona przez tą dwójkę koreańskich artystów. Odwiedzili nas i zapytali: „Takram, możecie zaprojektować dla nas futurystyczną butelkę na wodę?” Poprosili tylko o zaprojektowanie butelki. Pomyśleliśmy, że to brzmi interesująco, burza mózgu i warsztaty trwały pół roku, pojechaliśmy też do Korei i zrobiliśmy burzę mózgu razem z nimi. Ale wkrótce zdaliśmy sobie sprawę, że normalna butelka wody nie przyda się w takich warunkach, bo już dziś ludzkość żyje, korzystając z 7% istniejącej wody. To znaczy, że pozostałe 93% to woda słona albo zanieczyszczona, więc już i tak żyjemy, korzystając z bardzo niewielkiej ilości wody. Tylko 7 % wody na świecie nadaje się do picia?

Tak, ale dobra wiadomość jest taka, że to wciąż wystarczająca ilość. Mówię teraz o proporcjach.

Shenu, fot. Naohiro Tsukada

jako takim. Po kolejnych licznych burzach mózgu nastąpił przełom – a gdybyśmy tak stali się bardziej wydajni, jeśli chodzi o wodę, która już istnieje w naszym organizmie, bo nasze ciało w większości składa się przecież z wody. Intencje przeniosły się więc od projektowania butelki na wodę, do próby stworzenia systemu recyklingu wody wewnątrz ciała tak, abyśmy nie musieli jej tyle wydalać. W ten sposób wpadliśmy na pomysł stworzenia systemu sztucznych organów.

To wystarczająca ilość dla całej populacji, choć podział nie jest sprawiedliwy…

Dokładnie tak. Zdaliśmy sobie sprawę, że podnoszący się poziom morza oraz poziom zanieczyszczenia itd. sprawią, że ta ilość 7% zmniejszy się jeszcze bardziej. Pojawiło się więc pytanie: Czy potrzebujemy butelki na wodę, skoro nie będzie jej czym napełnić? To był moment olśnienia. Pomyśleliśmy: No dobrze, nie możemy zaprojektować butelki na wodę, musimy pomyśleć o systemie wody

Z jakimi innymi naukowcami współpracowaliście, przygotowując tę serię organów?

Pracował nad tym konkretny zespół. Ja pracowałem jako architekt, było też dwóch inżynierów, specjalista od robotyki oraz lekarz. Razem dokonaliśmy No78 / czytelnia

150—151


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.