751

Page 1

EXTRA KRZYŝÓWKA Z SUPER NAGRODAMI!

Do wygrania 10 BONÓW PO 30 ZŠna zakupy w sklepie z obuwiem Prestige i jeansami Breaker przy hali targowej, ul Wiśniowa!

NOWE OBLICZE TWOJEGO DOMU! OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

MajÄ…tki radnych powiatowych

Jak mieszkajÄ…,

czym jeşdşą,

REKLAMA

32ĹŽ<&=., 1 , ( % $ 1 .2 : ( 793 444 333

WAĹťNY DO 5.02.2015

SPŠAĆ INNE DROŝSZE POŝYCZKI

EMERYCI I RENCIĹšCI BEZ OGRANICZENIA WIEKU

DO O 2000 2 0000 ZZĹ !!!

ile zaoszczędzili,

ile „wiszą� bankom?

www. daiglob.pl

2':,('ĹŹ 1$6=ÄŠ 67521Ę , '2:,('= 6,Ę :,Ę&(- REKLAMA

Fabryczny Punkt Sprzedaʑy Najniʑsze ceny NajwiȜkszy wybór Najlepsze okna

ul. Koszalińska 84 78-400 Szczecinek

tel. 94 374 99 60 mob. 663 699 555 mob. 663 599 555

poczta@top-dom.pl

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM


Na wstępie

Bo my tak chcemy Nie jest to wprawdzie pomysł na miarę rewolucji francuskiej czy bolszewickiej, niemniej w swoim lokalnym charakterze może mieć znaczenie na miarę pytania, czy wolisz mamusię, czy tatusia. Jak bywa w takich przypadkach, głupotę należy czymś umotywować. Chodzi tu o likwidację straży miejskiej i zastąpienie jej policją, nie pytając tej ostatniej o zdanie. Wprawdzie jedna formacja zarządzana i finansowana jest przez państwo, a druga przez lokalny samorząd, ale jako pomiędzy rewolucjonistami bywa – nikt takimi drobiazgami głowy sobie nie zaprząta, bo i po co. Jak coś nie wyjdzie, to się powoła na tę okoliczność czerezwyczajkę. Otóż w tych dniach do ratusza wpłynęło pismo sygnowane przez szefa tutejszego koła Kongresu Nowej Prawicy, powiadamiające, jak to określono: o zamiarze wystąpienia z inicjatywą referendalną. Pomysł narodził się już podczas wyborów. Dokładniej jego akuszerką nie było wspomniane wyżej ugrupowanie, a wspólnota koalicyjna określająca się jako „Razem dla Szczecinka”. Razem oznaczało (dalej oznacza?) wielosmakowy zestaw w składzie: KNP, SIS Terra, SLD i PiS. Jeśli jakieś ugrupowanie pominąłem, to gotów jestem odszczekać pod ławą. Likwidacja straży miejskiej miała zastąpić dotychczasowy number one top listy, czyli Kronospan i wszystko co z nim się wiąże. W ten sposób zamiast do niezadowolonych z zapachu unoszącego się w powietrzu, tym razem skierowano się do tych, którym przydarzyło się, że zostali ukarani mandatem za przekroczenie prędkości, a także do tych, którzy pozostawili pojazd w miejscu niedozwolonym, a może do tych ukaranych za bałagan na posesji lub nawet za picie alkoholu w miejscu publicznym. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że przykładowo tylko za przekroczenie dozwolonej prędkości strażnicy wystawili mandaty za ok. 1,25 mln zł, to ilość „pokrzywdzonych”, by nie powiedzieć wprost poszkodowanych przez (nie bójmy się tego słowa) nieobywatelską (antydemokratyczną) formację jest dość znaczna. Czary goryczy dopełniła akcja związana z zatrzymaniem dwudziestolatka. Była to już w kolejności 54 (słownie: pięćdziesiąta czwarta) interwencja strażników wobec tego pacholęcia. Ponieważ tym razem potraktowano go gazem pieprzowym, a on to wszystko nagrał swoją komórką, zrobiło głośno się na cały kraj. Świadczyło to o dobrym przygotowaniu delikwenta do roli ofiary i kompletnym braku profesjonalizmu strażników. Jednym słowem wychodzi na to, że formacja jest nie tylko mało skuteczna, ale także ma złą opinię tej części lokalnej społeczności, przynajmniej tej, której głównym zajęciem jest późnowieczorowa okupacja placu Wolności tudzież przyciemnionych zakątków miasta. Autorom rewolucji nie wystarczyło, że pomysł z likwidacją straży najwyraźniej nie został zaakceptowany, czego dowodem są pokazowo przerżnięte przez nich wybory. Widać to nawet gołym okiem. Wystarczy przyjść na pierwszą lepszą sesję Rady Miasta i policzyć kto, gdzie i ile. Mimo to, pomysł wrócił niczym danie ze śledzia po tortowym deserze. Co w zamian? O tym rewolucjoniści milczą. Przykładowo co z monitoringiem, którego policja nie chciała, mimo że to właśnie tam został całkiem niedawno zainstalowany, a teraz nie patrząc na koszty, lada dzień ma być przeniesiony do siedziby strażników? Skoro policja nie chce, straży nie będzie, to kto? Wyjdzie, że jakaś agencja dozoru mienia? Kiedyś aut na osiedlowych parkingach pilnowali sami zainteresowani. I to była bardzo słuszna koncepcja. A tak po prawdzie kamery służą jedynie permanentnej inwigilacji i zniewoleniu. Kilkadziesiąt lat temu o takich fanaberiach nikomu się nie śniło i może dlatego był spokój jak na cmentarzu. Gwarantowały to (najczęściej) piesze patrole MO, tylko czasem wspomagane przez ORMO. Na ruchliwych skrzyżowaniach staruszki i najmłodsze dzieci przeprowadzała Harcerska Służba Ruchu pod czujnym okiem funkcjonariusza drogówki na enerdowskim motocyklu MZ. Był ład, porządek i prawie wszystko za darmo. Co jeśli po likwidacji straży policja nie będzie chciała zająć się bezdomnymi, zwożeniem pijaków, psami czy choćby wyłapywaniem śmieciarzy. Wtedy pozostaje tylko powołać Inspekcję Robotniczo-Chłopską, składająca się wyłącznie z osób w wieku 65+ (wyjdzie najtaniej), ale koniecznie z własnymi laskami lub kulami. To na wypadek kiedy będą mieli do czynienia z agresywnymi psami. W ten sposób społeczne więzi zostaną jeszcze bardziej umocnione, co w każdej rewolucji jest przecież sprawą nadrzędną. Jerzy Gasiul

Trwa akcja protestacyjna

„Budowlanka” zostanie zlikwidowana Jest porozumienie, ale bez entuzjazmu Na ten temat pisaliśmy w artykule „Budowlanka likwidowana? Nauczyciele, rodzice i uczniowie chcą walczyć o szkołę”. - 22.01 na posiedzeniu Zarządu Powiatu podjęliśmy decyzję o likwidacji ZS nr 3 – powiedział „Tematowi” wicestarosta Marek Kotschy. – Długo dyskutowaliśmy, przedstawiając konsekwencje „za” i „przeciw”. Dialog prowadzony był także z nauczycielami i rodzicami Porozumieliśmy się. Tak mi się przynajmniej wydaje. – Nie będziemy przenosić wszystkich oddziałów z ZS nr 3 od razu na ul. Koszalińską – tłumaczył wicestarosta. – Kierunki realizowane w „budowlance” przynajmniej na razie zostaną na ul. Artyleryjskiej.

Akcja protestacyjna zorganizowana przez nauczycieli, rodziców i uczniów szczecineckiej „budowlanki” odniosła skutek. Szkołę, przynajmniej na jakiś czas, udało się uratować. Wszystko dzięki porozumieniu, jakie zawiązało się pomiędzy organem prowadzącym placówkę, czyli powiatem, a osobami protestującymi. Przypomnijmy. 20.01 w ZS nr 3 odbyło się spotkanie przedstawicieli władz powiatu z gronem pedagogicznym, rodzicami oraz uczniami „budowlanki”. Rozgoryczeni nauczyciele wraz z młodzieżą zapowiedzieli, że swojej szkoły będą bronić. W dyskusji nad przyszłością placówki nie zabrakło także wątków politycznych.

ZS nr 3 i ZS nr 5 będą tworzyły jednak jedną placówkę o nazwie Zespół Szkół Technicznych. Będzie jeden dyrektor – Danuta Czajkowska, a pani Ewa Grunt miałaby być wicedyrektorem. Do kiedy będzie miało miejsce takie rozwiązanie? Zajęcia szkolne będą się odbywać w budynku na Artyleryjskiej, aż okaże się, że po naborze jest zbyt mało uczniów, np. jeden oddział. Wtedy przeniesiemy tych uczniów na ul. Koszalińską. Co na to nauczcyciele? - Pomysł przeniesienia kierunków do ZS nr 5 przyjęliśmy bez entuzjazmu - zaznaczył Paweł Rybak. - Po feriach odbędzie się Rada Pedagogiczna, na której podejmiemy decyzję co do dalszych kroków. (sz)

Ulica Staszica poczeka na dofinansowanie

Powiat bez „schetynówki”, ale ma jeszcze szansę Jak już pisaliśmy, miasto otrzymało dofinansowanie na przebudowę drugiego odcinka ul. 1 Maja. Niestety, przynajmniej na razie w pierwszym rozdaniu na liście Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2015 (ostateczną listę zatwierdził Minister Administracji i Cyfryzacji) nie znalazła się żadna ulica będąca w jurysdykcji szczecineckiego Starostwa Powiatowe Powiat aplikował o dwie inwestycje. Starostwo w 2015 roku zamierzał przebudować ul. Staszica na Świątkach (droga powiatowa nr

1297Z) na odcinku od skrzyżowania z ul. Szczecińską do ul. Różanej na długości 272 m. W ramach robót dość ostry podjazd od strony ul. Szczecińskiej miałby zostać złagodzony a pierwszy zakręt nieco wyprostowany. Powiat zaaplikował o dotację w wys. 496 121 zł. - Nic jeszcze straconego – zapewnia w rozmowie z gazetą Włodzimierz Fil, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. – Niektóre samorządy po zmianie władz wycofały się z inwestycji. Województwo może mieć też spore oszczędności po roz-

strzygnięciu przetargów na przebudowę dróg zakwalifikowanych do przyszłorocznych „schetynówek”. Wówczas do programu będą się klasyfikować kolejne inwestycje. Podobnie było gdy z tzw. „rezerwy” otrzymaliśmy pieniądze na przebudowę drogi w Turowie. Zachodniopomorskie samorządy otrzymały 50-procentowe dofinansowanie na 28 inwestycji (12 gminnych i 16 powiatowych) na łączną sumę blisko 55 mln zł. (sw)

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Maciej Gaca:


REKLAMA REKLAMA

StudioOkno

REKLAMA

/XF\QD L 6WDQLVĄDZ 0DĄHN


W ubiegĹ‚ym tygodniu patrole StraĹźy Miejskiej podjęły 104 interwencje wobec 119 osĂłb. - DziesiÄ™ciu sprawcĂłw Ĺ‚amania prawa zostaĹ‚o ukaranych mandatami. Z kolei wobec 15 osĂłb zostanÄ… sporzÄ…dzone wnioski o ukaranie do SÄ…du Rejonowego w Szczecinku – mĂłwi komendant SM Grzegorz Grondys. W poniedziaĹ‚ek (19..01) straĹźnicy ujawnili trzy przewrĂłcone znaki drogowe. ZostaĹ‚y one wczeĹ›niej wyrwane z podĹ‚oĹźa. Do zdarzeĹ„ wandalizmu doszĹ‚o przy ul. 28 Lutego i GrudziÄ…dzkiej. Tego samego dnia po poĹ‚udniu dyĹźurny komendy SM otrzymaĹ‚ telefoniczne zgĹ‚oszenie o grupie osĂłb rozbierajÄ…cych samochĂłd porzucony przy garaĹźach na osiedlu ZachĂłd. SamochĂłd ten wczeĹ›niej zostaĹ‚ przewrĂłcony na dach. Po przyjeĹşdzie patrol zastaĹ‚ trzy osoby rozkrÄ™cajÄ…ce wrak. TwierdziĹ‚y one, Ĺźe na takie dziaĹ‚anie majÄ… przyzwolenie policji. OkazaĹ‚o siÄ™, Ĺźe kĹ‚amali. ZĹ‚omiarze zostali zatrzymani i przekazani patrolowi policji. OkoĹ‚o godz. 17.30 straĹźnicy podejmowali interwencjÄ™ wobec starszego męşczyzny leşącego na Ĺ‚awce przy ul. Spółdzielczej. Z męşczyznÄ… nie moĹźna byĹ‚o nawiÄ…zać kontaktu, ani go dobudzić. StraĹźnicy wezwali pogotowie ratunkowe. OkazaĹ‚o siÄ™, Ĺźe męşczyzna miaĹ‚ atak padaczki. ZostaĹ‚ przez ratownikĂłw zabrany do szpitala. We wtorek (20.01) po godz. 18 do niecodziennego zdarzenia doszĹ‚o na skrzyĹźowaniu ulic SzczeciĹ„skiej i GdaĹ„skiej. Patrol zostaĹ‚ wezwany na interwencjÄ™ wobec męşczyzny, ktĂłry... kopaĹ‚ zaparkowany samochĂłd. StraĹźnicy zatrzymali furiata. WĹ‚aĹ›cicielka pojazdu poskarĹźyĹ‚a siÄ™, Ĺźe męşczyzna wczeĹ›niej rzuciĹ‚ w samochĂłd cegĹ‚ĂłwkÄ…, a na skrzyĹźowaniu zatrzymywaĹ‚ pojazdy. StraĹźnicy znaleĹşli przy nim woreczek z klejem. Napastnik zostaĹ‚ przekazany patrolowi policji. W Ĺ›rodÄ™ (21.01) przed godz. 23 straĹźnicy interweniowali przy ul. Boh. Warszawy wobec bezdomnego, ktĂłry wszczynaĹ‚ awantury z przechodniami, zaczepiaĹ‚ ich i przeklinaĹ‚. Z kolei w nocy funkcjonariusze brali udziaĹ‚ w ogĂłlnopolskiej akcji liczenia bezdomnych. W wyznaczonej części miasta kontrolowali pustostany i wszystkie inne miejsca gdzie mogÄ… przebywać bezdomni. W trakcie akcji wylegitymowali 7 bezdomnych. W czwartek (22.01) patrol interweniowaĹ‚ przy ul. 28 Lutego wobec męşczyzny, ktĂłry od przechodniĂłw wyĹ‚udzaĹ‚ pieniÄ…dze. W czasie interwencji męşczyzna byĹ‚ agresywny wobec straĹźnikĂłw. StraĹź zdecydowaĹ‚a, wiÄ™c o skierowaniu wniosku o ukaranie do sÄ…du. Tego samego dnia w godz. 11-12.30 straĹźnicy zabezpieczali miejsce rozlania oleju na jezdni do czasu uprzÄ…tniÄ™cia przez zarzÄ…dcÄ™ drogi. Przed godz. 21 przy ul. Dworcowej interweniowali wobec czterech męşczyzn, ktĂłrzy spoĹźywali tam alkohol. Z kolei dwie godziny później ustalali sprawcÄ™ zniszczenia malunkami graffiti elewacji budynku. W sobotÄ™ (24.01) okoĹ‚o godz. 12 patrol interweniowaĹ‚ na przystanku Komunikacji Miejskiej przy ul. Jana PawĹ‚a II. Na Ĺ‚awce w swoich wymiocinach leĹźaĹ‚ tam mĹ‚ody męşczyzna. ByĹ‚ pijany. StraĹźnikom powiedziaĹ‚, Ĺźe oprĂłcz alkoholu przyjÄ…Ĺ‚ dopalacze. Na miejsce zdarzenia wezwano karetkÄ™ pogotowia ratunkowego. W niedzielÄ™ (25.01) po godz. 16.30 straĹźnicy interweniowali przy ul. ToruĹ„skiej. Na ziemi leĹźaĹ‚ tam męşczyzna. ByĹ‚ upojony alkoholem, nie mĂłgĹ‚ siÄ™ poruszać o wĹ‚asnych siĹ‚ach. StraĹźnicy odwieĹşli go do miejsca zamieszkania i przekazali rodzinie. W poniedziaĹ‚ek (26.01) po godz. 7 straĹźnicy patrolujÄ…c ul. Boh. Stalingradu zauwaĹźyli męşczyznÄ™ jadÄ…cego rowerem po chodniku. Rowerzysta czyniĹ‚ to zygzakiem. Po zatrzymaniu do kontroli okazaĹ‚o siÄ™, Ĺźe znajduje siÄ™ w stanie nietrzeĹşwoĹ›ci. Przy okazji wyszĹ‚o na jaw, Ĺźe posiada rĂłwnieĹź sÄ…downie orzeczony zakaz jazdy rowerem. Rowerzysta zostaĹ‚ przekazany policji. Tego samego dnia okoĹ‚o godz. 15.30 straĹźniczki patrolujÄ…ce ulicÄ™ KoszaliĹ„skÄ… zauwaĹźyĹ‚y chĹ‚opca, ktĂłry prowadzÄ…c rower, ciÄ…gnÄ…Ĺ‚ za sobÄ… worek. - W worku znajdowaĹ‚y siÄ™ części samochodowe – mĂłwi komendant Grondys. – ChĹ‚opiec tĹ‚umaczyĹ‚, Ĺźe znalazĹ‚ je na terenie ogrodĂłw dziaĹ‚kowych. W zwiÄ…zku z tym, Ĺźe nie moĹźna byĹ‚o zidentyfikować części, chĹ‚opca zwolniliĹ›my, jednak podjÄ™liĹ›my dalsze czynnoĹ›ci sĹ‚uĹźbowe w tej sprawie. M.in. skontrolowaliĹ›my pobliskie warsztaty samochodowe. ZnaleĹşliĹ›my teĹź Ĺ›wiadka, ktĂłry widziaĹ‚ chĹ‚opca, jak ten kilkukrotnie przez dziurÄ™ w pĹ‚ocie wchodziĹ‚ na teren warsztatu i kradĹ‚ tam róşnego rodzaju części. NastÄ™pnie straĹźniczki udaĹ‚y siÄ™ na pobliski skup zĹ‚omu gdzie chĹ‚opiec juĹź wczeĹ›niej usiĹ‚owaĹ‚ spienięşyć po cenie zĹ‚omu skradzione części samochodowe. Nieletni przyznaĹ‚ siÄ™ zarĂłwno do tej, jak i wczeĹ›niejszych kradzieĹźy. ZostaĹ‚ przekazany policji. (sw)

Straşacki tydzień W minionym tygodniu szczecineccy straşacy likwidowali skutki wystąpienia 9 miejscowych zagroşeń. Jak nam powiedział zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Jacek Dylewski, Jednostka Ratowniczo – Gaśnicza brała teş udział w akcji gaszenia jednego poşaru. W Šubowie zapaliła się sadza w kominie budynku mieszkalnego. Do zdarzenia doszło w piątek, 23 stycznia. We wtorek (20.01) straşacy badali powietrze na zawartość tlenku węgla. Interwencja miała miejsce w budynku przy ul. Koszalińskiej. Wskazania urządzeń pomiarowych były bardzo wysokie – w całym pionie. - Konieczna była interwencja pogotowia ratunkowego. Dziewczynka została zabrana do szpitala – mówi st. kpt. Dylewski.

W środę (21.01) straşacy pomagali policji w dostaniu się do mieszkania przy ul. Armii Krajowej oraz likwidowali skutki kolizji drogowej na DK 20 w Piławie. Z kolei w czwartek (22.01) usuwali plamę oleju z jezdni ul. Warszawskiej. W sobotę (24.01) JRG interweniowała w Jeleninie. Straşacy badali tam powietrze na ewentualną zawartość tlenku węgla, a w nocy nieśli pomoc straşakom z Człuchowa. Na drodze wojewódzkiej nr 201 Gwda Mała – Czarne golf zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wypadku śmierć poniosło dwóch męşczyzn, mieszkańców Czarnego w wieku 23 i 31 lat. W akcji brały udział 3 jednostki PSP Szczecinek. W niedzielę (25.01) straşacy badali powietrze na zawartość tlenku wę-

Chcą likwidacji Straşy Miejskiej, ale nie potrafią sformułować wniosku

Opozycja chce referendum

foto:sw

Tydzień Straşy Miejskiej

Opozycja wzięła na celownik StraĹź MiejskÄ… i prze do referendum w sprawie jej likwidacji. JeĹźeli mieszkaĹ„cy Szczecinka poprÄ… inicjatywÄ™ o referendum zdecyduje Rada Miasta. JeĹźeli projekt przepadnie, inicjatorzy referendum mogÄ… zaskarĹźyć uchwaĹ‚Ä™ RM do sÄ…du. O tym, czy w maju br. w dniu wyborĂłw prezydenckich odbÄ™dzie siÄ™ rĂłwnoczeĹ›nie referendum w sprawie „być albo nie byćâ€? StraĹźy Miejskiej, zdecydujÄ… mieszkaĹ„cy Szczecinka. Stosowne pismo w tej sprawie zĹ‚oĹźone zostaĹ‚o juĹź do urzÄ™du burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa. - Tylko do nich naleĹźy decyzja (do mieszkaĹ„cĂłw - dop. red.) - podkreĹ›la w rozmowie z „Tematemâ€? Marcin Bedka, radny Rady Miasta Szczecinka i czĹ‚onek wĹ‚adz szczecineckiego KoĹ‚a Kongresu Nowej Prawicy. - Ĺťeby referendum siÄ™ odbyĹ‚o, musimy zebrać minimum 10 procent gĹ‚osĂłw osĂłb - mieszkaĹ„cĂłw uprawnionych do gĹ‚osowania, tj. okoĹ‚o 3,2-3,3 tys. (w wyborach samorzÄ…dowych 16 listopada uprawnionych do gĹ‚osowania byĹ‚o 32 330 osĂłb – dop. red.). Chcemy, by ta liczba byĹ‚a wiÄ™ksza i oscylowaĹ‚a w granicach okoĹ‚o 4 tys. PowĂłd? Po to, by później w czasie weryfikowania list nie byĹ‚o Ĺźadnych problemĂłw. Jak nam powiedziaĹ‚ Marcin Bedka, zbieranie podpisĂłw juĹź ruszyĹ‚o. - Na razie czynimy to wĹ›rĂłd naszych czĹ‚onkĂłw i sympatykĂłw. ZwrĂłciliĹ›my siÄ™ teĹź do sympatykĂłw ugru-

powania „Razem dla Szczecinka� i członków innych ugrupowań, które wspólnie z nami poszły do wyborów pod wspólnym hasłem: „Tańsze miasto�. M. Bedka podkreślił równieş, şe mieszkańcy Szczecinka będą na bieşąco informowani o wynikach zbierania głosów poparcia pod referendum. - To będzie dla nas swoisty sondaş. Moşe być tak, şe mieszkańcy zdecydują o tym, şe chcą mieć Straş Miejską i nie poprą naszej inicjatywy. Wówczas zrezygnujemy z przeprowadzenia referendum - dodaje radny. - Jednak moşe być teş tak, şe tych podpisów będzie znacznie więcej, co oznaczać będzie nic innego, jak likwidację Straşy Miejskiej. Wszyscy, którzy pragną poprzeć naszą inicjatywę proszeni są o kontakt telefoniczny: 604 731 879. Wówczas podejdziemy i udostępnimy listę. Jak podkreślił M. Bedka, inicjatorzy referendum chcą dopiąć wszelkie formalności prawne tak, by akcja mogła zostać przeprowadzona w dniu majowych wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Policyjny raport tygodniowy W ubiegłym tygodniu na drogach powiatu doszło do jednego wypadku. Jak powiedział gazecie naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego szczecineckiej policji podinspektor Jacek Proć, policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących, w tym rowerzystę. Ujawnili równieş kierowcę, który prowadził pojazd na tzw. „zakazie� sądowym. W Przystawach kierujący samochodem ssangyong 21-letni mieszkaniec Szczecinka na drodze z Przystaw do Czech, z nieustalonych przyczyn, na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Męşczyzna z obraşeniami ciała został przewieziony do szczecineckiego szpitala. W Białym Borze na ul. Dworcowej patrol zatrzymał kierującego seatem toledo 23-letniego mieszkańca gminy Biały Bór. Kierowca prowadził w stanie nietrzeźwości. Dmuchnął w alkomat 1,8 promila alkoholu. Podpadł teş 25-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego zatrzymany przez policjantów do kontroli na ul. Kościuszki w Szczecinku. Męşczyzna wydmuchał gla w mieszkaniu przy ul. 28 Lutego. Interwencja zakończyła się wygaszeniem pieca i zaleceniem sprawdzenia przewodu kominowego. W tym samym dniu likwidowali teş skutki wypadku drogowego w m. Przystawy. We wtorek (27.01) do niebezpiecznego zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 20 w m. Biała. Dachował tam samochód dostawczy. Kierowca z obraşeniami ciała został przewieziony do szpitala w Szczecinku. (sw)

w alkomat ponad 0,6 promila alkoholu. Na ul. Boh. Stalingradu w Szczecinku policjanci zatrzymali rowerzystÄ™. Męşczyzna nie dość, Ĺźe miaĹ‚ w wydychanym powietrzu 0,6 promila alkoholu to jechaĹ‚ rowerem bez uprawnieĹ„. WczeĹ›niej SÄ…d Rejonowy w Szczecinku zakazaĹ‚ mu takich podróşy – do lipca 2016 roku. Z kolei 19-letni mieszkaniec Szczecinka jeĹşdziĹ‚ hondą„na zakazieâ€?. W tym przypadku wyrok sÄ…du zabraniaĹ‚ mĹ‚odemu męşczyĹşnie kierowania pojazdami mechanicznymi do lipca 2017 roku. W ubiegĹ‚ym tygodniu nie brakowaĹ‚o teĹź kradzieĹźy, wĹ‚amaĹ„ z kradzieşą, oszustw i rozbojĂłw. Przy ul. 28 Lutego 49-letni bezdomny byĹ‚ tak „spragnionyâ€?, Ĺźe napadĹ‚ męşczyznÄ™ niosÄ…cego 4 butelki piwa. SwojÄ… ofiarÄ™ kopaĹ‚ i uderzaĹ‚ butelkÄ… w gĹ‚owÄ™. Po doprowadzaniu męşczyzny do stanu bezbronnoĹ›ci prĂłbowaĹ‚ zabrać piwo. Nie zdÄ…ĹźyĹ‚, bo w tym momencie interwencjÄ™ podjÄ…Ĺ‚ patrol policji. Napastnik pojechaĹ‚ do aresztu a ofiara – z obraĹźeniami gĹ‚owy - do lekarza. Przy ul. WodociÄ…gowej z klatki schodowej budynku mieszkalnego zginÄ…Ĺ‚ ro-

– Unikniemy wówczas dodatkowych kosztów, które obciąşyłyby budşet miasta. W tej kwestii zrobimy wszystko, by nie uszczuplać zasobów finansowych samorządu – zapewnia nasz rozmówca i dodaje: - Jeşeli z jakiś przyczyn nie udałoby się nam przeprowadzić referendum w maju, będziemy to chcieli zrobić jesienią przyszłego roku w dniu wyborów parlamentarnych. Wówczas, podobnie jak w przypadku wyborów prezydenckich, organizacja referendum nie obciąşy budşetu miasta. Likwidacja Straşy Miejskiej w Szczecinku była jednym ze sztandarowych pomysłów ugrupowania Razem dla Szczecinka w wyborach samorządowych 16 listopada br. Jak mówiła w kampanii wyborczej szefowa ugrupowania Joanna Pawłowicz (równieş kandydatka na stanowisko burmistrza miasta), miasto przekazałoby z budşetu pieniądze m.in. na zwiększenie etatów w Komendzie Powiatowej Policji. Z ostatniej chwili: - Z uwagi na błędy formalne wniosek został odrzucony - powiedział nam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. (sw) wer o wart. 1200 zł. Na Bugnie złodziej ukradł telefon komórkowy o wart. 1000 zł. Aparat był w torbie – bez nadzoru. Telefon komórkowy zginął teş z... paczki pocztowej. Przesyłka o wart. blisko 2 tys. zł nie trafiła do adresata. Złodziej pozostaje na razie nieznany. Z kolei starsza mieszkanka gminy Szczecinek straciła 1000 zł w czasie... odpędzania złych mocy przez nieznaną jej kobietę, prawdopodobnie narodowości romskiej. Z piwnicy budynku przy ul. Wyszyńskiego zginął agregat prądotwórczy, kosa spalinowa, trampolina ogrodowa oraz 3 wędki z kołowrotkami. Właściciel wycenił swoje straty na 1700 zł. Wcześniej włamywacz dostał się do piwnicy wyłamując zamek w drzwiach. Okradziony został teş właściciel budynku mieszkalnego przy ul. Miłej. Złodziej wybił okno piwniczne, wszedł na teren posesji i ukradł telewizor oraz 2 wędziska do połowów morskich. Suma strat właściciela posesji to 1300 zł. Mieszkaniec Białego Boru został okradziony podczas wizyty w Człuchowie. Tamtejszym policjantom zgłosił kradzieş portfela z zawartością dowodu osobistego, prawa jazdy oraz gotówki w kwocie 500 zł. (sw)

6HUGHF]QH SRG]LÄŠNRZDQLD ZV]\VWNLP NUHZQ\P SU]\MDFLRĂĄRP ]QDMRP\P VÄ…VLDGRP

NWyU]\ G]LHOLOL ] QDPL VPXWHN L ÄŞDO RUD] XF]HVWQLF]\OL Z RVWDWQLHM GURG]H PRMHJR PÄŠÄŞD

Ä? S :ĂĄRG]LPLHU]D .ĂĄXFLHMDV]D 6NĂĄDGD ÄŞRQD ] URG]LQÄ…


Sporą część dyskujsji radni poświęcili tematom związanym z losem ZS nr 3.

Budżet poparty

buzdyganem cy. Zachęcił też „nowych” radnych do współpracy.

Przewodniczącej dzwonek, staroście buzdygan Na koniec swojego wystąpienia poseł wręczył drobne upominki. Przewodnicząca rady Dorota Chrzanowska otrzymała dzwoneczek, który „uspokaja tumult na sali”. Z kolei starosta Krzysztof Lis otrzymał buzdygan. Podarunek, jaki został wręczony staroście, miał nawiązywać do ról, które obaj panowie odgrywają podczas Orszaku Trzech Króli.

Starosta zaczął od dochodów

Poseł Wiesław Suchowiejko wręczył drobne upominki. Przewodnicząca rady Dorota Chrzanowska otrzymała dzwoneczek, który „uspokaja tumult na sali”. Z kolei starosta Krzysztof Lis otrzymał buzdygan. Sesje, na których uchwalany jest budżet, z reguły są pełne emocji, a radni chętnie przyłączają się do dyskusji. Nie inaczej było tym razem. W piątek (23.01) w siedzibie starostwa zebrała się Rada Powiatu, aby uchwalić plan wydatków, dochodów oraz inwestycji na 2015 rok. Nie brakowało wystąpień, zapytań, słownych potyczek i wzajemnych uszczypliwości.

Radni pytają Radni okazali się wyjątkowo aktywni już na początku obrad. W punkcie dotyczącym interpelacji głos zabrał m.in. Jerzy Dudź. Radny wnioskował o szczegółową sprawozdawczość z działalności spółek podlegających powiatowi. Dopytywał, jakie informacje z działalności tych spółek, a także stowarzyszeń, mogą być podawane do wiadomości publicznej. Kolejni radni – Grzegorz Poczobut i Janusz Babiński poruszyli problemy drogowe (doświetlenia przejść dla pieszych i ubytki w asfalcie). Natomiast radny Tomasz Wójcik zainteresowany był kwestią przyszłego funkcjonowania i finansowania przez powiat Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej.

Poseł o wygaszaniu Z możliwości zabrania głosu skorzystał również obecny na sesji poseł Wiesław Suchowiejko. Gość zdał radnym sprawozdanie z ostatnich prac w Sejmie. Nadmienił, że Sejm to nie tylko „awantury i krzyki”. Wspomniał m.in. o prawodawstwie dotyczącym odnawialnych źródeł energii, o sprawach oświatowych; tłumaczył też, dlaczego przy restrukturyzacji kopalń w ustawie zostało użyte słowo „likwidacja”. – Zobaczymy, jak to będzie z tymi kopalniami. Zobaczymy, jak to będzie ze szkołami w powiecie szczecineckim – zaznaczył poseł. Następnie Wiesław Suchowiejko złożył radnym życzenia owocnej pra-

Po tym wszystkim na mównicy stanął starosta. Przed przystąpieniem do omówienia tegorocznego budżetu uprzedził, że jego wystąpienie może potrwać nieco dłużej. Na końcu okazało się, że założenia uchwały budżetowej prezentował ponad godzinę. Zaczął od strony dochodów. Ta w 2015 roku ma wynieść 90,2 mln zł. – Ten budżet ma niższe dochody o 4 mln zł od poprzedniego – zauważył Krzysztof Lis. Mówiąc o kwocie wyrównawczej subwencji ogólnej wspomniał, że powiat jest samorządem, któremu inne muszą „dopłacać”. – Chciałbym, aby powiat szczecinecki był płatnikiem janosikowego, bo to oznaczałoby, że jesteśmy zamożniejsi – spuentował tę kwestię Krzysztof Lis.

O wydatkach Nawiązując do sprzedaży mienia, wspomniał, że założenia w tym zakresie są optymistyczne. Starosta liczy na dochód z tego tytułu rzędu ok. 5 mln zł. – Może jest to trochę na wyrost, ale wszystko jest do zrealizowania – powiedział. Wyjawił, że liczy na zbycie: budynku byłej siedziby policji, ul. Waryńskiego/Leśna, 24 ha gruntów rolnych czy 18 działek na Świątkach. Przy omawianiu wydatków Krzysztof Lis nadmienił, że te będą oscylować wokół kwoty 90,6 mln zł. W tym wydatki inwestycyjne – 21 mln zł. – Od około trzech lat wskaźnik inwestycyjny mamy mniej więcej na tym samym poziomie – skwitował mówca. Jeśli zaś chodzi o deficyt, to będzie on nieco większy, niż początkowo założono. Według starosty wyniesie nieco ponad 600 tys. zł. Wskaźnik zadłużenia to 41,72 proc. przy dopuszczalnych 60 procentach długu. Spośród zadań powiatu Krzysztof Lis wymienił m.in. funkcjonowanie PUP. Na utrzymanie urzędu powiat przeznaczy 2,9 mln zł. – Na koniec listopada ub. roku stopa bezrobocia wyniosła 24,1 proc. – powiedział starosta. – Liczba bezrobotnych w grudniu ub. roku wynosiła 6,5 tys. W Szczecinku – 2 653, w tym 561 osób bez prawa do zasiłku. Tylko w ubiegłym roku na pomoc bezrobotnym wydano 35 mln zł.

Szpital z nadlimitem Jeśli chodzi o szczecinecki szpital, to już wiadomo, jak będzie się przedstawiał kontrakt na 2015 rok. – Będzie to kontrakt z poziomu początku 2014 roku. Wyniesie 27,5

Krzysztof Lis otrzymał od posła Wisława Suchowiejki buzdygan. Wprawdzie jest to symbol władzy, ale jednocześnie jest bardzo niebezpieczną bronią. mln zł. Z tego na leczenie szpitalne zostanie przeznaczone 21,2 mln zł (było 22 mln zł), na specjalistyczną opiekę ambulatoryjną – 1,8 mln zł (było 1,9 mln zł), na diagnostykę – 803 tys. zł (było 876 tys. zł), na pogotowie – 3,5 mln zł (było tyle samo), na programy profilaktyczne – 68 tys. zł (było 55 tys. zł). – Nie ma jeszcze rozliczenia z SOR – zauważył starosta. – Świadczeń ponadlimitowych mamy wykonanych na 2,5 mln zł. Za to jeszcze nic nie zostało zapłacone. Ile dostaniemy, nie wiadomo.

Tu pożyczka, tam likwidacja Przy omawianiu finansowania PKS-u, Krzysztof Lis nadmienił, że w tym roku, mimo wdrożonych rozmaitych działań, przedsiębiorstwo może się nie „zbilansować”. – Być może powiat udzieli PKS-owi pożyczki w wys. 600 tys. zł na poprawę płynności finansowej. Tak bywało już wcześniej – zastanawiał się starosta. Przy omawianiu kwestii oświatowych wróciła sprawa szczecineckiej „budowlanki”. Starosta wyjawił, że do szkół dopłaca 3,8 mln zł. – Stąd nasze działania, zmierzające do optymalizacji sieci szkół – wyjaśniał K. Lis. – W 2005 r. do szczecineckich szkół średnich uczęszczało 4,5 tys. uczniów. W 2014 r. było ich 2,9 tys. To o 1,8 tys. mniej. To są dwie wielkie szkoły! - Na Zarządzie Powiatu zapadła decyzja o likwidacji ZS nr 3 – kontynuował starosta. – ZS nr 3 zostanie połączony z ZS nr 5 i powstanie Zespół Szkół Technicznych. Nikt nie chce niczego likwidować. Chcemy rozwijać szkolnictwo i budować nowe. Nasza propozycja idzie w tym kierunku, by dbać o interes uczniów i ochraniać pracę nauczycieli o najwyższych kwalifikacjach. - Mówimy, że tak dobrze kształcimy – mówił dalej K. Lis. – A żadnej naszej szkoły nie ma w najważniejszym rankingu. Dlaczego nas tam nie ma? Patrząc z perspektywy tego, ile pieniędzy jest wydawanych na szkolne inwestycje, to powinno się przekładać. Na końcu staro-

sta wymienił jeszcze najważniejsze inwestycje, o których jest mowa w budżecie na 2015 rok. Na ten temat pisaliśmy w artykule: „Powiat z budżetem inwestycyjnym”.

Wątpliwości radnych Potem przyszła kolej na dyskusję. Parę wątpliwości miał m.in. radny G. Poczobut. - Ja tego budżetu nie poprę - podkreślił radny. - Mój niepokój wzbudziła informacja o subwencji oświatowej. Ona będzie mniejsza o prawie 1,5 mln zł, co ma uzasadniać likwidację ZS nr 3. Dalej: wydatki inwestycyjne, które wydawałyby się na dobrym poziomie, a z drugiej strony - dwucyfrowe bezrobocie. Dalej radny zaapelował, by środki na walkę z bezrobociem, w tym UE, wydatkować lepiej, ponieważ one tylko wspomagają, ale nie likwidują bezrobocia. Radny też powątpiewał co do opłacalności funkcjonowania RCEE. – 10 mln na inwestycję, plus wyposażenie i wydatki na bieżące funkcjonowanie. – Koszty stałe utrzymania centrum będą po stronie budżetu powiatu – zauważył radny. - Oświata nam się nie spina. Do PKS-u dołożyliśmy 5 mln zł. Jeśli młodzież to nasza przyszłość, to dlaczego takiej sumy nie możemy dokładać do oświaty? – dopytywał G. Poczobut. I nawiązując do hasła PO, zaznaczył: - Polska w budowie, a szkoły w likwidacji. Starosta wyjaśnił, że do powstającego RCEE nie zamierza dokładać ani złotówki. Powiedział, że będzie korzystał z dotacji przede wszystkim z programów UE. W planach ma także czerpanie zysków z tej inwestycji, chociażby dzierżawiąc jej pomieszczenia SzLOT-owi.

Nie chcamy, aby było „trwa mać” - Moje argumenty pokazują, że w naszym powiecie szkoły są również w budowie – zauważył K. Lis, odpowiadając na „oświatowe” zarzuty radnego. – Inni chcą z nas brać przykład. Nie zmienialibyśmy sieci szkół, gdybyśmy nie musieli. Owszem moglibyśmy tak trwać. My

nie chcemy, by to było „trwa mać”, ale by to miało efekt. - 20 stycznia spotkaliśmy się w ZS nr 3 – kontynuował starosta. – To nie była debata dla debaty. Wypracowaliśmy porozumienie. Pojawił się ciekawy projekt, który zamierzamy realizować.

Robimy, co możemy - Już nie zgłębiając tematu PUP, chciałem powiedzieć, że te programy psują rynek. Mniej lub bardziej operatywnemu pracodawcy opłaca się pozyskać takiego pracownika na czas trwania projektu, a potem „Hulaj dusza, piekła nie ma”. Chciałem też powiedzieć, że skoro tyle dokładamy do PKS, to może stać nas na utrzymanie tej szkoły – dodał znowu G. Poczobut. - Kosztem jakich innych zadań powiatu musielibyśmy to robić – zastanawiał się Marek Kotschy, który przyłączył się do dyskusji. – Z kolei te zarzuty dotyczące bezrobocia, nie wiem, ale jak byśmy nie korzystali ze środków UE i nie realizowali programów pomocowych, to opozycja zarzucałaby nam, że nic nie robimy. To, co możemy, to staramy się robić. Po tej krótkiej wymianie zdań przyszła pora na głosowanie. Budżet powiatu na 2015r. przyjęto. 13 osób było za. 1 radny (G. Poczobut) wstrzymał się od głosu i 1 radny (T. Wójcik) był „przeciw”. Na koniec sesji K. Lis odniósł się jeszcze do pytań radnych. Zapewnił, że na pytanie J. Dudzia odpowie na piśmie. Przypomniał, że do pytania T. Wójcika odniósł się już wcześniej podczas swojego wystąpienia. Na zapytania dotyczące spraw drogowych odpowiedzi udzielił natomiast Włodzimierz Fil. W punkcie dotyczącym oświadczeń radnych głos zabrał Mariusz Kowalewski. Zaproponował, by na jednym z najbliższych posiedzeń przyjrzeć się kwestii opieki w DPS-ach nad osobami starszymi w powiecie szczecineckim. Dorota Chrzanowska, dzwoniąc podarowanym przez posła dzwoneczkiem, zakończyła obrady. (sz)


Zenek ma głos

Dom, w ktĂłrym straszy

Nareszcie doszedĹ‚em do siebie, choć byĹ‚o naprawdÄ™ Ĺşle. CiĹ›nienie mnie skoczyĹ‚o ze 180 na 120, oczy o maĹ‚o z orbity nie wypadĹ‚y, Ĺźe o dreszczach i latajÄ…cych rÄ™kach to juĹź nie wspomnÄ™. Ĺšlubna, od razu stosowne kropelki i tabletki zapodaĹ‚a, choć nie sÄ… to przecie tanie rzeczy, ale w koĹ„cu i pomogĹ‚o! Cóş siÄ™ staĹ‚o? Dramat w rodzinie? Nic podobnego, wszystko to sprawka TVN-u, a Ĺ›ciĹ›lej mĂłwiÄ…c ichniego redaktora wzrostem niewielkiego w okularach na nosie i z mikrofonem w rÄ™ce. I Ĺźeby mnie kto warcholstwa nie zarzuciĹ‚, oĹ›wiadczam, Ĺźe rozumiem, iĹź taki redaktor tematĂłw gorÄ…cych szukać musi, co by na Ĺźycie zarobić. MoĹźe siÄ™ wiÄ™c czepiać róşnistych tematĂłw, na przykĹ‚ad gwiazdy kultowego serialu, ktĂłra w Ĺźyciu prywatnym kredyt we frankach szwajcarskich wzięła i na waciki jej teraz nie starcza. Albo takiego posĹ‚a Kalisza, na temat diety potomka jego, czyli co mu Ăłw celebryta polityczny do dziĂłbka zapodaje. Ale nie, Ĺ‚on musiaĹ‚ siÄ™ czepić nas, a Ĺ›ciĹ›le mĂłwiÄ…c najpiÄ™k-

niejszej kamienicy w mieście naszym. Ta nasza kamienica ma jakieś 100 lat (czyli zabytkiem jest) i ładnie się prezentuje, gustownym kolorem pomalowana i ładnym płotem ogrodzona. Ale łon w zachwyt niestety nie popadł, ino zebrał lokatorów tejşe i ostro i to bardzo po bandzie pojechał. ŝeby po bandzie, to by było pół biedy, ale on i oni (znaczy się lokatorzy) pojechali po pierwsze po inwestorze. Wrzask się podniósł, şe niby cwaniak bo kupił tanio, wyremontował lokale tandetnie, a potem i sprzedał z duşym zyskiem. Po drugie, przejechali się po starostwie i nadzorze budowlanym, şe robót nie upilnował, dołoşyli teş fachowcom, şe niby partaninę odskutecznili. I nie dość na tym! W sposób bezwzględny, a wręcz okrutny ludziska lokale swe pokazali. Okazało się, iş w stropach stare próchniejące belki są, a nie nowe, na skutek czego podłoga się ugina, sufit u sąsiada się trzęsie, ściany pękają, a okna przeciekają i co rusz coś się sypie.

Co słychać i widać

Lewy do prawego

Naszą uwagę media tak zwanego głównego nurtu usiłują skupić na dwóch sprawach: kłopotach „frankowiczów� oraz wizerunku pani premier. Pierwsze jest dla nas w Szczecinku raczej mało istotne, poniewaş kredytobiorców w szwajcarskiej walucie mamy niewielu. Trochę szkoda, bo gdyby było ich więcej pikietowaliby, mimo zakazu, deptak na 9 Maja. Co w zimowej szarzyźnie skutkowałoby pozytywnie dla kolorytu ulicy. W drugiej kwestii ludność prowincji polskiej daleko od rogatek stolicy - czyli my – jesteśmy raczej obojętni. Czy istotne, kto zostanie rzecznikiem pani premier, kto zmieni jej uczesanie, obuwie lub całościowy wizerunek? Dla nas temat zastępczy. Dwór opatrzył się dawno. Wracając do pieniędzy z Helwecji: Mój nastoletni wnuk zapytał o co chodzi kredytobiorcom? – Mówią, şe o prawdę, a nie o pieniądze od rządu, czyli od podatników, odşegnują się od takiego postulatu – odrzekłem. – Prawdę, jaką parł na mnie chłopak. Ktoś ich zmuszał, şeby wzięli kredyt we frankach, rząd na przykład, jakiś wywiad lub cokolwiek w tym rodzaju – dociekało pacholę. – Nie, ale reklamy były sugestywne, myśleli, şe zarobią. Dla nich reklama i to co mówią w telewizorze, to teraz tak samo, jak było niegdyś dla twojej prababci: napisali w gazetach, to święte. – No to, co do tego ma rząd, przeciwko któremu demonstrują? - Zapytał rezolutnie. - Chcą państwowej gwarancji bezpieczeństwa dla swej kasy – wystę-

bił i zarobił. Kamienica wygląda jak nowa, co kaşdy przechodzień potwierdzić moşe. A, şe stare deski pod podłogą i şe ona się ugina i walnąć w dół moşe... I na to jest rada! Wystarczy na wadze nie przybierać, no i stąpać lekko. Sąsiad z dołu niech sufit belkami podstempluje, to i bezpiecznie będzie, a lokal jego oryginalny wystrój tym sposobem otrzyma. Miskę pod cieknące okno podstawić moşna. Nad pękającymi ścianami nie wydziwiać, ino zaszpachlować – w ramach rękodzieła domowego własnego. Wiadomą sprawą jest powszechnie, şe na linii stare – nowe zawsze coś pęknąć musi, jak to w şyciu. I nie naleşy zrywać

paneli podĹ‚ogowych, ani pĹ‚yt kartonowo-gipsowych, aby zoczyć cóş pod nimi kryje siÄ™. Kochani, pamiÄ™tajcie, Ĺźe ciekawość prowadzi do piekĹ‚a, a zgubnych skutkĂłw poszukiwaĹ„ prawdy Ĺźadnemu lokatorowi nie ĹźyczÄ™. Po drugie, czego oczy nie widzom tego sercu nie Ĺźal. I jeszcze podpowiadam, co by dać se spokĂłj z ciÄ…ganiem siÄ™ po sÄ…dach i dokuczaniu urzÄ™dnikom starostwa, oni bowiem tak tyrajÄ…, Ĺźe dokĹ‚adać im roboty po prostu nie uchodzi. I na sam juĹź koniec pamiÄ™tać trza, Ĺźe ta kamienica ma 100 lat, to i ma prawo siÄ™ tu i Ăłwdzie sypać. A czepiać siÄ™ zabytku nie uchodzi.

czeka na współczesny Centrolew. Skoro Platforma przypomina sanację sprzed drugiej wojny, to powinno teraz istnieć centrum lewicowe. Tak jak są na ten wzór powiaty. A prof. Karol Modzelewski, historyk, niegdyś pierwszy przyboczny Jacka Kuronia, socjalisty, lider Unii Pracy –

partyjni, by zostać wybranymi na wójtów i radnych, zostali waşnymi urzędnikami. Noszenie teczki za śp. senatorem okazało się nienajgorszą szkołą. Dziś w ogóle nie wiadomo co z SLD u nas się dzieje. Najwaşniejszy szef z Warszawy zdelegalizował – moşna tak rzec – struktury partii w Zachodniopomorskiem w wyniku konfliktu z młodszym konkurentem ze Szczecina. Kompletny obciach wydarzył się w Szczecinku podczas listopadowych wyborów do Rady Miasta. Przypominać nie warto, wybory oddano walkowerem. I nagle w obliczu rychłej klęski, szef ogólnopolski, notabene wytrawny, stary lis-aparatczyk prezentuje jako kandydatkę na prezydenta RP panią cudnej urody, wykształconą, najwyraźniej nie gąskę. Szok, wielu myśli, şe chodzi o gazetowego satyryka Michała Ogórka lub o jego şonę, córkę lub babcię. Nic z tego. To Magdalena Ogórek i juş. Teş niegdyś nosząca teczkę, ale za duşo waşniejszym przywódcą niş chłopcy ze Szczecinka. Zagranie szelmowskie z panią

Magdaleną. Pewne jest, şe wielu będzie na nią głosowało, zwłaszcza męşczyźni. Panie owszem, w sporej liczbie, bo pomijając damską, bezinteresowną zawiść - są jeszcze solidarne feministki. Gdyby mi przyszło głosować na lewicowego kandydata, a miałbym do wyboru pociesznego grubasa nudzącego o niskich zarobkach w Sejmie i ładną laskę, to oczywiste, iş głosowałbym na nią. Wolę by na przykład za granicą reprezentowała mnie elegancka dama niş grubas. Kiedyś Konstanty Ildefons Gałczyński z zawodu poeta, tłumaczył wierszem, dlaczego ogórek nie śpiewa. A jak teraz zaśpiewa, to co? To będzie ślad po SLD, gdy on spadnie z politycznej estrady. I niech tak zostanie. PS. Temat ogórkowy nie schodzi z łamów „Tematu�. Oto w poprzednim numerze mój zacny, a ulubiony Szef pisał o ogórkach zatopionych w beczkach na dnie Trzesiecka. A tu nagle ogórek wypłynął. Bez beczki i niekwaszony, świeşy i oko człek stary tak jak ja ma na czym zawiesić. Miłe.

foto:sxc.hu

Wojciech Jurczak

Na dokładkę rzeczoznawca stwierdził, şe inwestor nie przeprowadził wcale a wcale kapitalnego remontu, ino odskutecznił tzw. lifting, czyli syf odpacykował i juş. Dlatego więc rozsierdzone lokatory inwestora po sądach ciągają, a mnie rumieniec zawstydzenia po obejrzeniu tego reportaşu na lica wypełznął. Bo ja tak juş mam, jakom şem patriota lokalny zdeklarowany, şe nie lubię jak o nas niepozytywnie mówią i wiem, şe przy odrobinie dobrej woli moşna było całą tę historię w innym świetle pokazać! Wszak, czy tak po prawdzie, sztuką jest tanio kupić, a drogo sprzedać? A inwestor to potrafił, zro-

kałem. - To beznadziejny obciach. Nieuzasadnione roszczenia, jakaś komuna wraca – brutalnie podsumował chłopiec. Naszła mnie szersza refleksja: byłoby to pierwsze nie roszczeniowe pokolenie Polaków po przełomie 1989? A moşe propaganda rządowa jest tak skuteczna – zastukało pod kapeluszem. Ale dziecko chyba po części ma rację. Ledwie przestali protestować górnicy, a właściwie ich związkowi przywódcy (po 30 tysięcy złotych za członkostwo w radzie nadzorczej spółki węglowej), a juş w kolejce do protestów, rozmów z rządem, nocnych negocjacji i tak dalej, czyli do kasy, stoją nauczyciele związani z ZNP. O ile znam şycie – wszyscy dostaną po trosze, byle tylko spokój był. Zwłaszcza, şe wybory za pasem, bo juş w maju wybierać będziemy pana prezydenta. Na tle wyborów i protestów płacowych mądre głowy ubolewają, şe nie ma prawdziwej lewicy, która by przytulała i wspierała pracujących, lecz nieustannie ubogich. Anna Tatarkiewicz, publicystka z sercem – jak o sobie pisze – po lewej stronie,

zauwaşa w jednym z wywiadów prasowych, iş odrodzenie lewicy nie tylko w Polsce w obecnych warunkach jest niemoşliwe. Wykonaliśmy komendę równaj w prawo – powiada profesor. – SLD to nie lewica? - Pyta wywiadujący dziennikarz. – Jeśli do SLD przyłoşy się miarkę zachodniej demokracji z lat 70., to nie jest on lewicą. Po upadku ZSRR na Zachodzie wiele się zmieniło, zniknęły partie komunistyczne, a socjaldemokracje wykonały komendę równaj w prawo, do neokonserwatyzmu pani Thatcher i Ronalda Reagana. Dziś te partie nazywają się socjaldemokratycznymi. (...) We Włoszech partia postkomunistyczna nazywa się Partią Demokratyczną. Początek klęski SLD obserwowaliśmy kilka lat temu w Szczecinku, wkrótce po przegranej batalii o senatorska reelekcję, a potem tragiczną śmierć powiatowego lidera. O tamtego czasu od tej partii odeszli starsi – biologia wykonała swoje. Młodzi poszukali innych formacji, zapewniających stałą pracę, jakieś apanaşe. Lub pozostali bez-

REKLAMA

Szczecinek, ul. Pilska 5 www.coal.com.pl

'2%5< :ÄŒ*,(/ GR '2%5(*2 '208 MiaĹ‚ (0-15 mm) Groszek (25-40 mm) Orzech I (40-90 mm) Kostka (90-200 mm) EKOgroszek (10-25 mm) EKOgroszek w workach po 25 kg

470,00 zł/t 595,00 zł/t 660,00 zł/t 690,00 zł/t 690,00 zł/t 19 zł/worek

tel. 94 372 40 09 kom. 608 046 369 Zapraszamy RG SRQLHG]LDĂĄNX GR SLÄ…WNX Z JRG]LQDFK Z VRERW\

Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego

REKLAMA

Maciej Gaca


Na podstawie danych zawartych w oświadczeniach, oszacowaliśmy majątki radnych powiatowych.

Jak mieszkają, czym jeżdżą,

ile zaoszczędzili, ile „wiszą” bankom? Wyborcy „skompletowali” Radę Powiatu Szczecineckiego 16 listopada ub. roku. Przychylnie ocenili przy tym pracę powiatowego parlamentu w kadencji 2010-2014. Ośmioro radnych ponownie wywalczyło mandat: Dorota Chrzanowska (Platforma Obywatelska), Jerzy Dudź (Razem dla Szczecinka), Mariusz Kieling (Porozumienie Samorządowe), Marek Kotschy (PO), Mariusz Kowalewski (PS), Krzysztof Lis (PS), Grzegorz Poczobut (Sojusz Lewicy Demokratycznej) i Krzysztof Zając (PS). Debiutantami na sali obrad Rady Powiatu są natomiast radni: Joanna Pawłowicz (RdS), Tomasz Wójcik (RdS), Elżbieta Suchowiejko (PO), Jakub Hardie-Douglas (PO), Adam Kaźmierski (PO), Halina Miernikowska (PS) - wcześniej już „radziła” w powiecie, Bożena Kawczyńska (PS), Ewa Nowosielska (PSL), Artur Bieńkowski (PSL), Janusz Babiński (PSL) i Adam Podpora (PSL). Radni nowej kadencji zobowiązani są do złożenia zeznań majątkowych. Radnych miejskich już „podejrzeliśmy”. Teraz pora na radnych powiatowych. Z czym przyszli do starostwa - mają mieszkanie, a może dom czy siedlisko, gospodarstwo rolne, czym jeżdżą, ile walorów pieniężnych zgromadzili na koncie oraz ile „wiszą” bankom? Rozpocznijmy od członków Zarządu Powiatu Szczecineckiego. Starosta Krzysztof Lis (wspólnie z małżonką) zgromadził na koncie 11 tys. zł. Posiada też papiery wartościowe w dwóch funduszach inwestycyjnych o łącznej kwocie nieco ponad 20 tys. zł. Starosta mieszka w domu o pow. 250 m2 i wart. 600 tys. zł. Ma też ekologiczne gospodarstwo rolne (bez zabudowy) o pow. 6,3 ha i wart. 41,6 tys. zł, garaż (24 m2, wart. 5 tys. zł) oraz siedlisko o pow. 1,15 ha i wart. 20 tys. zł. Prócz pracy w starostwie K. Lis zasiada w radzie nadzorczej szczecineckiej Miejskiej Energetyki Cieplnej. Jest również członkiem zarządu Lokalnej Grupy Rybackiej. Jeździ Audi A4 rocznik 2009. Posiada zobowiązania finansowe: dwa debety o łącznej wart. 23 tys. zł, kredyt hipoteczny na budowę domu (do spłaty 146 tys. zł) oraz kredyt konsumpcyjny - do spłaty 8,8 tys. zł. Wicestarosta Marek Kotschy

zgromadził na koncie 176,5 tys. zł, 300 euro i 200 koron duńskich. Posiada też papiery wartościowe o łącznej wart. około 75 zł. Mieszka w domu o pow. 190 m2 i wart. 460 tys. zł. Ma też mieszkanie o pow. 34,5 tys. zł i wart. 120 tys. zł oraz dwie działki pod domem o łącznej pow. 1000 m2 i wart. ok. 80 tys. zł. Wicestarosta jeździ Skoda Octavią rocz. 2009. Nie posiada zobowiązań finansowych. Mariusz Kieling (nauczyciel Gimnazjum w Barwicach) zgromadził na lokacie terminowej 34,7 tys. zł oraz w Filarze Emerytalnym 23,6 tys. Ma też środki pieniężne nieulokowane w wys. 3 tys. zł. Mieszka w mieszkaniu o pow. 67 m2 (własność ZGM Barwice). Radny posiada na stanie dwa samochody: Nissan Almera (2004) i Toyota Corolla (2010). Nie posiada zobowiązań finansowych. Krzysztof Zając (urzędnik ratusza w Bornem Sulinowie) zgromadził na koncie 78 tys. zł. Mieszka w domu o pow. 176,5 m2 i wart. 500 tys. zł. Ma też mieszkanie o pow. 67 m2 i wart. 100 tys. zł, gabinet stomatologiczny 33 m2 oraz budynek gospodarczy z działką o pow. 2390 m2 (nieruchomości o łącznej wart. 80 tys. zł). Radny posiada „na stanie” trzy pojazdy: VW Passat (2003), Suzuki Vitara (2007) i Audi A6 (2014). W zeznaniu majątkowym wyszczególnił również wyposażenie gabinetu stomatologicznego. Spłaca kredyt - 179 tys. zł zaciągnięty na kupno samochodu. Jakub Hardie-Douglas zgromadził na koncie 1,1 tys. zł. Mieszka w domu o pow. 128,6 m2 i wart. 300 tys. zł. Ma też dwa gospodarstwa rolne (własne i tzw. użyczenie) o łącznej pow. 10 ha i wart. ok. 193 tys. zł oraz lokal użytkowy o pow. 129,5 m2 i wart. ok. 800 tys. zł. Jeździ Fordem Focusem (2006). Posiada też wyposażenie lokalu Pizzeria Primavera. Spłaca kredyt hipoteczny w wys. 57,5 tys. euro oraz gotówkowy - 12,6 tys. zł. Przewodnicząca Dorota Chrzanowska (dyrektor Gimnazjum w Silnowie). Radna zgromadziła na koncie 6 tys. zł. Mieszka w domu o pow. 190 m2 i wart. 500 tys. zł. Posiada też sad o pow. 36 ha i wart.

468 tys. zł oraz inne nieruchomości (dwa garaże w Międzylesiu, budynek magazynowy w Bornem Sulinowie i dom o pow. 78 m2) o łącznej wart. 250 tys. zł. Jeździ Peugeotem (2013), spłaca kredyt hipoteczny blisko 123 tys. CHF, kredyt na zakup ziemi - 93 tys. zł oraz kredyt na zakup samochodu - 36,6 tys. zł. Wiceprzewodniczący rady Mariusz Kowalewski (dyrektor Centrum Rehabilitacji Chorych na Stwardnienie Rozsiane w Bornem Sulinowie) zgromadził na koncie 10 tys. zł. Mieszka w domu o pow. 480 m2 z działką i wart. 1 mln zł. Radny jeździ Renault Espace (2006) o wart. 20 tys. zł oraz spłaca kredyt na budowę domu w wys. ponad 368 tys. zł. Drugi wiceprzewodniczący rady Adam Podpora (kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Szczecinku) zgromadził na koncie (fundusze, papiery wartościowe, filar emerytalny i oszczędności nieulokowane) walory pieniężne o łącznej wart. około 95 tys. zł. Ma też 505 euro. Mieszka w mieszkaniu o pow. 46,6 m2 i wart. 130 tys. zł. Posiada również inne nieruchomości, w tym, garaż (wspólność majątkowa, wieczyste użytkowanie i własność małżonka) o łącznej wart. 195 tys. zł. Radny jeździ VW Passatem B6 (2005). Nie posiada zobowiązań finansowych. Janusz Babiński (nauczyciel Gimnazjum w Turowie) zgromadził na koncie 114 tys. zł. Posiada 6 nieruchomości, w tym m.in. sklep, lokal użytkowy i działkę niezabudowaną o łącznej wart. 298 tys. zł. Posiada „na stanie” kilka pojazdów w tym m.in.: Mercedes Vito (2012) o wart. 80 tys. zł, Hummer (2005) o wart. 60 tys. zł oraz ciągnik siodłowy Scania o wart. 72 tys. zł. Radny (we wspólnocie majątkowej) spłaca dwa kredyty o łącznej wart. około 80 tys. zł i leasing dwóch samochodów o łącznej wart. nieco ponad 125 tys. zł. Artur Bieńkowski (przedsiębiorca) zgromadził na koncie 17,5 tys. zł oraz 1,2 tys. euro. Mieszka w domu o pow. 166 m2 i wart. 600 tys. zł. Ma też mieszkanie z garażem o pow. 58 m2 (plus garaż 18 m2) i wart. 340 tys. zł. Posiada również dom letniskowy

i inne nieruchomości o łącznej wart. ponad 1,2 mln zł. Nie ma samochodu, ma zobowiązania finansowe: kredyt mieszkaniowy - 192 tys. zł, kredyt gotówkowy - 35 tys. zł i kredyt mieszkaniowy - 80 tys. CHF. Bożena Kawczyńska (dyr. Przedszkola„Miś”). Na koncie zgromadziła 735 zł. Mieszka w domu o pow. 240 m2 i wart. 800 tys. zł. Ma też mieszkanie o pow. 48 m2 i wart. 120 tys. zł oraz działkę pod dom o pow. 0,2 ha i wart 450 tys. zł a także działkę niezabudowaną o pow. 0,4 ha i wart. 15 tys. zł. Radna jeździ samochodem Nissan Navara (2002). Spłaca kredyt hipoteczny na dom - 276 tys. zł oraz gotówkowy - 25,8 tys. zł. Posiada też „na stanie” 3 kredyty zaciągnięte na bieżącą działalność spółki cywilnej (współwłasność). Maciej Kaźmierski (dyr. Szkoły Podstawowej nr 7) zgromadził na koncie 6,5 tys. zł. Posiada mieszkanie o pow. 77 m2 i wart. 200 tys. zł oraz garaż o pow. 18 m2 i wart. 18,5 tys. zł. Radny jeździ Peugeot 407 (2006). Nie posiada zobowiązań finansowych. Halina Miernikowska (lekarz medycyny). Nie posiada oszczędności. Mieszka w domu o pow. 180 m2 i wart. 800 tys. zł. Radna ma też gospodarstwo rolne o pow. 2 ha i wart. 40 tys. zł oraz inne nieruchomości o łącznej wart. 180 tys. zł. Jeździ Audi A6 (2008) i VW Caddy (2006). Spłaca pożyczkę hipoteczną - 139 tys. zł oraz kredyt debetowy 13,7 tys. zł. Ewa Nowosielska (urzędnik ratusza w Barwicach). Radna zgromadziła na koncie 4,6 tys. zł. Posiada udziały (1/3) w dwóch nieruchomościach o łącznej wart. ok. 40 tys. zł. Jeździ Toyotą Yaris (2002). Nie posiada zobowiązań finansowych. Joanna Pawłowicz (nauczyciel w Zespole Szkół nr 6 w Szczecinku). Zgromadziła na koncie blisko 2,2 tys. zł. Mieszka w domu z poddaszem o łącznej pow. 180 m2 i wart. 500 tys. zł. Ma też działkę o pow. 1300 m2 i garaż o pow. 24 m2 o łącznej wart. 150 tys. zł. Radna jeździ Skodą Octavia (2011) oraz spłaca dwa kredyty konsumpcyjne na łączną wart. 13,5 tys. zł, a także

kredyt na firmę małżonka - 14 tys. zł. Grzegorz Poczobut (przedsiębiorca) zgromadził na koncie 18 tys. zł. Posiada mieszkanie o pow. 88 m2 i wart. 258 tys. zł a także w 1/3 grunty i budynki związane z prowadzoną działalnością gospodarczą o łącznej wart. blisko 2 mln zł (1/3 udziału). Radny jeździ Audi A6 (2007). Ma też garaż o wart. 17 tys. zł. Spłaca kredyt w wys. 15,2 tys. zł. Elżbieta Suchowiejko (właściciel Zakładu Rehabilitacji i Fizykoterapii w Szczecinku). Na koncie zgromadziła blisko 1,7 tys. zł oraz 70 tys. zł na lokacie bankowej. Mieszka w mieszkaniu o pow. 57,5 tys. zł i wart. około 150 tys. zł. Radna posiada też inne nieruchomości (garaż, budynek garażowo-gospodarczy i dwie działki gruntowe) o łącznej wart. około 155 tys. zł. Jeździ VW Passatem (2005) oraz spłaca kredyt mieszkaniowy w wys. ok. 59 tys. zł. Tomasz Wójcik (nauczyciel Gimnazjum w Grzmiącej). Radny konto ma „czyste”, mieszka w mieszkaniu 66 m2 (najem od ZGM-TBS Szczecinek). Jeździ Fordem Mondeo (2004). Nie posiada zobowiązań finansowych. Jerzy Dudź (emeryt) - prezentujemy dane z zeznania majątkowego złożonego przez radnego (wówczas dyrektora Muzeum Regionalnego) na koniec kadencji 2010-2014, datowanego na dz. 22.09.2014r. Powód? Biuro Rady Powiatu nie opublikowało jeszcze w BIP zeznania majątkowego na początek kadencji 20142018. Jak wynika z ostatniego zeznania majątkowego, radny na koncie zgromadził nieco ponad 20 tys. zł. Mieszka w domu o pow. 186 m2 i wart. 450 tys. zł wraz z działką siedliskową o pow. 752 m2. Posiada też częściowe udziały w kilku nieruchomościach o łącznej wart. około 201 tys. zł. Jeździ Hondą FRV (2005). Nie posiada zobowiązań finansowych. Warto zaznaczyć, że radni w zeznaniach podatkowych określili swoje majątki, m.in., jako „współwłasność”, a wartość posiadanych mieszkań, domów, garaży i działek, jako „wycena własna”. (sw)


Mimo zimy, handlowcy nie chcą sprzedawać „pod dachem”.

Rynek trzeba zmienić, ale nie ma jak Targowisko „Mój Rynek” wciąż dzieli handlujących. Mimo że nowoczesny obiekt to przestrzeń zupełnie inna od tej, z którą zarówno handlujący, jak i kupujący mieli do czynienia rok, dwa czy kilka lat temu, nie wszyscy zdołali się do niego przyzwyczaić. Choć zima, co prawda lekka, trzyma w najlepsze, kupców nijak nie można namówić do tego, by swój towar sprzedawali pod nowo wybudowaną wiatą. Pojawiły się pomysły, aby tę sytuację zmienić. Handlowcy tłumaczą się, że stojąc przez cały dzień w wąskim tunelu, najzwyczajniej w świecie marzną. Ich zdaniem, w wąskiej, otwartej na przestrzał hali przeciągi są nie do zniesienia. Aby więc nie narażać się na choroby i działanie mroźnego wiatru, wolą rozstawiać swój towar pod gołym niebem. Inną kwestią jest półmrok, który według handlujących, panuje na hali. Zamontowane tam lampy są ponoć nieskuteczne. Osłonięty z góry i po bokach, ciemny obiekt ma podobno źle wpływać na wyeksponowanie produktów i odstraszać potencjalnych kupujących. Dodatkową kwestią, na którą wciąż narzekają użytkownicy targowiska, jest obowiązujący cennik za możliwość wynajęcia miejsca targowego. Zdaniem handlarzy taryfikator jest wciąż za wysoki. Poza tym, handlujących podobno „przymusza się” do wynajmowa-

nia i opłacania stanowisk z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. - Czy coś z tym można zrobić? – dopytują handlarze. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wciąż dwoi się i troi, aby zachęcić sprzedających do pełnego wykorzystywania nowej infrastruktury. Żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom handlujących, brano nawet pod uwagę możliwość przebudowy wiaty. Pojawiła się koncepcja, by zdjąć zadaszenie obiektu, a jego ściany nieco „prześwietlić”. Zdaniem handlarzy byłoby to dobre rozwiązanie. - Takie pomysły rzeczywiście się pojawiły – tłumaczy gazecie Tadeusz Chruściel, wiceprezes PGK w Szczecinku. – Niestety, okazało się, że nowej wiaty nie da się ruszyć. Obiekt powstał przy wykorzystaniu funduszy Unii Europejskiej. Aby zachować warunki dofinansowania, konstrukcja wiaty musi być nadal utrzymana w niezmienionym kształcie. Możemy tylko zastosować rozwiązania doraźne, takie jak np. zmienić ustawienie stołów, żeby wygodniej było z nich korzystać. Można też pomyśleć o wyniesieniu części stołów na zewnątrz. Zdaniem naszego rozmówcy, ewentualne zmiany będą wdrażane na targowisku bliżej wiosny. – Mamy teraz martwy sezon, jeśli chodzi o handel na rynku – zaznacza Tadeusz Chruściel. – Przyjeżdża obecnie 1/3 klientów. Wszystko zależy więc

Aby zachować warunki dofinansowania, konstrukcja wiaty musi być nadal utrzymana w niezmienionym kształcie.

Handlowcy tłumaczą się, że stojąc przez cały dzień w wąskim tunelu, najzwyczajniej w świecie marzną. Ich zdaniem, w wąskiej, otwartej na przestrzał hali przeciągi są nie do zniesienia. Na zdjęciu wnętrze hali w... dzień targowy. od pogody. Jeśli się okaże, że zima nie będzie sroga, być może jakieś działania podejmiemy szybciej. Jakie jeszcze rozwiązania, usprawniające korzystanie z miejskiego targowiska brane są pod uwagę? Mówi Tadeusz Chruściel: - Poczekamy do wiosny. Obowiązujący cennik już obniżyliśmy. Czy będą kolejne obniżki? Z tą decyzją poczekamy. Oprócz tego będziemy próbowali udoskonalić warunku

panujące wewnątrz obiektu. Myślimy m.in. o polepszeniu oświetlenia. Spróbujemy też jakoś osłonić wiatę, by nie było już takich przeciągów i wiatru. - Mamy również w planach nawiązanie bliższej współpracy z urzędem pracy – dodaje nasz rozmówca. - Rozważaliśmy m.in. to, czy w niedalekiej przyszłości byłaby możliwość uruchomienia specjalnej linii środków na sfinansowanie

projektów, które dotyczyły handlu regionalnymi produktami ekologicznymi. Aby mówić o szczegółach tej koncepcji, na razie jest jednak za wcześnie. Przypomnijmy, że nowe szczecineckie targowisko zostało wybudowane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 20072013. Miasto pozyskało na ten cel 1 mln zł. Całkowity koszt inwestycji to blisko 3 mln zł. (sz)

Prace polegające na pogłębieniu i powiększeniu stawu na osiedlu Kopernika, dobiegają już końca.

Głębiej już nie można, bo spłynie woda

REKLAMA

zasilania. To taka zastoina, woda spływa tam z okolicznego terenu. Dlatego wolimy dmuchać na zimne i nie ryzykować głębszego rycia w dnie. Na pozostałej części dna spoczywa muł, iły są głębiej. Stąd zdecydowaliśmy się na wykonanie kilku głęboczków. W nich ryby spokojnie przetrwają zarówno upały jak i duże mrozy z zamarzniętym stawem. Jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, nasz rozmówca podkreślił, że mieszkańcy nie powinni czuć się zaniepokojeni. – Skarpy na brzegach stawu sformujemy bardzo łagodnie, nie będzie miejsc, gdzie od razu jest głęboko – mówi W. Smolarski i dodaje: - Prace przy porządkowaniu i pogłębianiu stawu zakończą się w tym tygodniu (do 30 stycznia – dop. red.). Później przyjdzie czas na rewitalizację okolicznego terenu. Jesienią staw zostanie zarybiony. – Wpuścimy do niego taki swo-

isty mix narybku gatunków ryb najbardziej odpornych na ekstremalne warunki bytowania, czyli: karpia, karasia i lina. Co prawda niektórzy odradzają mi wpuszczać tam szczupaka, ale uważam, że kilka sztuk dla selekcji ryb nie zaszkodzi. W przyszłości będziemy systematycznie sprawdzać, jak rybom żyje się w tym stawie, w jakiej są kondycji. To pozwoli nam na ewentualną i bieżącą weryfikację działań zarybieniowych. (sw) REKLAMA

ZOSTAŃ SĘDZIĄ PIŁKI NOŻNEJ Jesteś osobą młodą, ambitną, lubisz sport? Zapraszamy kobiety i mężczyzn tel. 605694621 mgocalek@wp.pl

REKLAMA

W przeważającej części dna akwenu spoczywa ił i glina. Przebicie tej warstwy grozi, że staw po prostu spłynie i zostanie po nim tylko niecka.

Nasi Czytelnicy dopytują, czy staw w sąsiedztwie osiedla Kopernika (prowadzony jest właśnie jego „remont”) nie mógłby być głębszy niż zakłada projekt. „Przyjdą upały i woda o głębokości jednego metra będzie bardzo ciepła. Z kolei w czasie mroźnej zimy wystąpi tam przyducha i ryby zginą. Nie można głębiej?” To fragment listu naszego Czytelnika (nazwisko do wiadomości redakcji). - Nie można – podkreśla w rozmowie z „Tematem” Wojciech Smolarski, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. – Nie tylko ze względu na kwestie bezpieczeństwa, ale też inne uwarunkowania. W przeważającej części dna akwenu spoczywa ił i glina. Przebicie tej warstwy grozi, że staw po prostu spłynie i zostanie niecka bez wody. Ryzyko, że może dojść do takiej sytuacji jest duże, tym bardziej, że staw nie ma swojego źródła i tym samym systematycznego


Powiat z budżetem „rozwoju, proinwestycyjnym, najlepszym z możliwych” Uwzględniając obecne możliwości finansowe powiatu – rygor w zaciąganiu zobowiązań, wynikający z ustawy o finansach publicznych art. 243, zawarte umowy i porozumienia, złożone wnioski o dofinansowanie zadań własnych i inwestycji uważam, że zaproponowany projekt budżetu na rok 2015 jest najlepszy z możliwych. Z całą pewnością trzeba stwierdzić, że jest to nadal budżet rozwoju, proinwestycyjny, a realizowane inwestycje powinny nam wygenerować oszczędności w utrzymaniu obiektów lub znacząco poprawić infrastrukturę zdrowotną, techniczną i edukacyjną. Planowane dochody na rok 2015 wynoszą 97.574.365, (w projekcie budżetu na 2014 r. wynosiły 101.888.768 a zatem są niższe o ponad 4 mln ). Z tego: dochody bieżące 80.833.653 a dochody majątkowe 16.740.712. Na wymienione dochody składają się między innymi – wymienię te najważniejsze: 1. subwencja ogólna 45.244.810 zł, w roku 2014 wynosiła 46.676.102 a zatem jest mniejsza o 1.431.292 zł, w roku 2014 była mniejsza do roku 2013 o 1.018.126 zł; porównując 2013 – 2015 subwencja ogólna jest mniejsza o ponad 2,45 mln. 2. Udział w podatku PIT

2015 11.151.972

2014 10.000.924

2014 35.227.142

ZLĊFHM R 1.151.048

2013 30.308.677

Przechodząc teraz do wydatków to zaplanowane zostały one na poziomie 98.176.112 zł. Jakie są składowe tych wydatków? 1. Wydatki bieżące 77.036.658 zł ( w 2014 - 80.013.914 zł). 2. Wydatki majątkowe 21.139.454 zł (21,53 % budżetu, rok 2014 – 22,69 %) 3. Planowany deficyt: 601.747 zł 4. Obsługa długu: spłata rat kapitałowych pożyczek, kredytów i wyemitowanych obligacji - 3.796.995 zł. spłatą odsetek – 1.606.374 zł. Dla każdego budżetu ważne są wydatki inwestycyjne. W roku 2015 wynosić będą 21.139.454, tj. 21,53% W latach minionych planowane wydatki inwestycyjne wynosiły: 2014 - 22,63%, 2013 - 23,34%, 2012 - 16,6%, a zatem nadal utrzymujemy je na wysokim poziomie. Chciałbym również poinformować o innych środkach finansowych, którymi dysponujemy pozabudżetowo, lub którymi dysponować w roku 2015 będą nasze spółki. Są to środki finansowe przeznaczone na realizację ważnych zadań statutowych powiatu. I tak: Po pierwsze: Środki finansowe otrzymywane z PFRON na realizację zadań z zakresu rehabilitacji zawodowej i Społecznej. Przeznaczone środki: PFRON Rehabilitacja zawodowa L VSRáHF]QD

LP 1. 2. 3. 4. 5.

=DNUHV ĞZLDGF]HĔ Lecznictwo szpitalne Specjalistyka ambulatoryjna Pogotowie Diagnostyka Profilaktyka :DUWRĞü NRQWUDNWX RJyáHP

2015 :DUWRĞü NRQWUaktu z NFZ 21.275.119 1.873.045,93 3.526.374,50 803.839,10 68.293,44 27.546.671,97

2014

Plan 22.697.778 1.940.392 3.517.727 876.402 55.956 29.358.255,00

Kontrakt w lecznictwie szpitalnym obejmuje SOR do 30.06.2015 r. W roku 2014 wykonano świadczeń ponadlimitowych na 2,5 mln zł, do chwili obecnej nie wiadomo jaka kwota zostanie uregulowana przez NFZ.

3. Dotacje celowe – 9.672.100 zł, w 2014 – było 9.984.600, mniej o ponad 300 tys. zł. 4. Dochody bieżące i majątkowe: 2015 31.505.483

1. Spółka SM w Bornem Sulinowie - 100 % udziałów wartości 397.000 zł 2. Spółki PKS Szczecinek - 100 % udziałów wartości 10.517.000 zł 3. Spółka Szpital w Szczecinku - 71,56 % udziałów wartości 10.067.000 zł (miasto szczecinek 4.000.000 (28,44 %) RAZEM wartość udziałów powiatu 20.981.000 zł Spółki te realizują ważne zadania wynikające z kompetencji samorządu powiatowego, dlatego też za niezbędne uważam poinformowanie Państwa jak będą się kształtować planowane przychody tych spółek w roku 2015. I. Spółka Szpital w Szczecinku: Kontrakt z NFZ:

2015

2014

2013

2012

2.250.000

2.168.594

2.575.103

178.000

Utrzymanie WTZ Barwice i Szczecinek to obligatoryjny odpis w wysokości 1.035.000 a zatem na pozostałe zadania możemy mieć około 1,2 mln. Po drugie: Zadania związane z przeciwdziałaniem skutkom bezrobocia w ramach funduszu pracy. Stopa bezrobocia na 30.11.2014 r. w powiecie szczecineckim wynosiła 24,1%, w kraju 11,5% a w województwie zachodniopomorskim 15,2%. Na 31.12.2014 r. w powiecie bez pracy pozostaje 6.562 osoby. Jakimi środkami będziemy dysponowali na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu w roku 2015? Kwota już zaplanowana to 11.659.800 zł. W tym: Algorytm 6.961.700 zł, EFS – bezrobotni do 30 roku 2.598.000 zł, EFS – POWRR pow. 30 roku 2.100.100 zł W roku 2014 na koniec roku, łącznie z pozyskanymi środkami z rezerw MPiPS oraz realizowanych projektów w ramach POKL mieliśmy do dyspozycji – 17.737.400 zł Dzięki tym środkom z różnych form wsparcia i aktywizacji w 2014 roku skorzystało 2.690 osób bezrobotnych. PUP w roku 2014 na bezrobotnych wydał: zasiłki dla bezrobotnych 14.359.700 zł, składki zdrowotne 4.074.850 zł, aktywne formy bez POKL- 16.762.100. Co daje razem 35.187.650 zł Środki pozabudżetowe to także środki, którymi będą dysponować spółki, których jesteśmy właścicielami lub współwłaścicielami tj.:

II. Spółka SM w Bornem Sulinowie: Wysokość kontraktu z NFZ w 2014 r. i planowana wysokość kontraktu z NFZ w 2015 r. z rozbiciem na poszczególne pozycje: LP 1.

Planowane dochody Kontrakt z NFZ

2. 3. 4.

Przychody z RGSáDWQRĞFL ]D WXUQXVy 8VáXJL L WXUQXV\ NRPHUF\MQH Inne przychody Razem Zysk/strata

2014 1.511.455,30 áąF]QLH ] nadwykonaniem) 1.387.552,80 195.699,50 114.736,55 3.209.444,15 -1.611,94

2015 1.482.341,90 1.409.200 218.700 94.200 3.204.441,90 200

Od lat Spółka SM w Bornem Sulinowie ma ustabilizowane dochody i równoważy je z wydatkami. Na leczenie w naszym Ośrodku oczekuje się nawet kilka miesięcy, świadczy to o dobrej renomie i wysokiej ocenie świadczonych usług przez pacjentów, pomimo tego, że ponoszą koszty zakwaterowania i wyżywienia, ponieważ NFZ kontraktuje procedury medyczne jako rehabilitację dzienną. III. Spółka PKS Szczecinek: Spółka ta nadal boryka się z problemami zbilansowania przychodów z kosztami. Od roku 2011 przechodzi głęboką restrukturyzację i zmiany zarówno organizacyjne jak i te dotyczące usług transportu zbiorowego ludności i świadczeń technicznych. Wszelkie działania Zarządu Spółki zmierzają do rozwoju i zwiększenia świadczeń związanych z transportem zbiorowym mieszkańców w trzech obszarach: 1. Przewóz dzieci i młodzieży do szkół. Obecnie świadczymy usługi w gminach: Barwice, Borne Sulinowo, Biały Bór, Rzeczenica, Okonek. Jeszcze w tym roku chcemy doprowadzić do zawarcia umowy na przewóz dzieci i młodzieży w gminach Grzmiąca i wiejskiej Szczecinek. 2. Będziemy wykonywać usługi liniowe – dalekobieżne przewozu pasażerów, ale tylko na tych trasach, które będą opłacalne i nie będą przynosić strat. 3. Będziemy kontynuować kontrakt z włoskim partnerem, ponieważ od chwili wprowadzenia tych przewozów linie nie przynoszą nam strat, są rentowne. Zamierzamy zwiększyć ilość tras międzynarodowych w roku 2015 uruchamiając dodatkowo dwa połączenia liniowe z Włoch do Niemiec. 4. Sukcesywnie zwiększać będziemy ilość i jakość usług technicznych wykonywanych przez Spółkę na rzecz podmiotów prawnych i osób fizycznych. Pomimo takich zamiarów i planów może okazać się, że jeszcze w roku 2015 Spółka nie zbilansuje dochodów z wydatkami. 14.01.2015 r. Zarząd Spółki przedstawił plan finansowy na rok 2015, który zakładał stratę w wysokości 750.000 zł (bez wpływu ze sprzedaży nieruchomości). Plan ten został odrzucony, a Zarząd zobowiązany do przygotowania do 29.01.2015 r. nowego planu, który ma się zbilansować. Niezbędnym będzie udzielenie pożyczki Spółce PKS Szczecinek przez właściciela (powiat szczecinecki) w wysokości około 600 tys. zł na poprawę płynności firmy, z jej spłatą do końca tego roku.


Przedstawiłem Państwu szczegółowe uwarunkowania, którymi kierował się Zarząd Powiatu, konstruując budżet na 2015 rok, zarówno po stronie dochodów jak i wydatków. Sądzę, że informacja o dochodach pozabudżetowych jest uzupełnieniem, które pokazuje skalę łącznych wydatków w powiecie – przypomnę: • budżet powiatu - 98,2 mln • PUP - 35,2 mln zł • PFRON - 2,6 mln zł • Szpital w Szczecinku - 27,6 mln • SM Borne Sulinowo - 3,2 mln • PKS Szczecinek - 21 mln Razem wydatki - 187,8 mln Chciałbym jeszcze omówić kilka istotnych ważnych obszarów, które zawiera ten budżet. Inwestycje: 1. W zakresie infrastruktury drogowej - wydatki w wysokości 6.928.632 zł 2. Termomodernizacja obiektów - wydatki w wysokości 4.511.872 zł 3. Odnawialne źródła energii (program szwajcarski) – wydatki w wysokości 758.624 zł 4. Przebudowa i modernizacja obiektów 6.036.757 zł 5. Likwidacja barier architektonicznych 1.055.935 zł 6. Inne przedsięwzięcia - wydatki w wysokości 1.436.600 zł Zwracam uwagę, że większość tych inwestycji ma udział środków zewnętrznych – nawet z kilku źródeł, przy ograniczonym udziale środków własnych. Każdy budżet Powiatu Szczecineckiego zawiera ogromne wydatki na funkcjonowanie szeroko pojętej oświaty. Ogółem wydatki na oświatę wynosić będą 37.737.973, w tym wydatki: bieżące 35.635.595 zł, inwestycyjne 2.102.378. Przypomnę, że planowane dochody z tytułu subwencji oświatowej, zaprojektowane przez Ministerstwo Finansów to 33.891.999 zł, a zatem do oświaty i instytucji około oświatowych w roku 2015 musimy dołożyć 3.855.974 zł. Przy omawianiu obszarów wynikających z realizacji zadań statutowych powiatu zaprojektowanych w tym projekcie budżetu warto jeszcze wspomnieć o zadaniach z polityki społecznej. 1. DPS w Bornem Sulinowie – posiada 139 miejsc. Obecnie przebywa tam 138 mieszkańców, 36 z nich finansowa-

Skrót wystąpienia Starosty Krzysztofa Lisa

nych jest według starego systemu, dotyczy to osób, jeżeli mieszkają w tym domu przed 1.01.2004 roku. Budżet na rok 2015 6.119.200, koszt utrzymania 1 mieszkańca 3.370,50 zł (planowana refundacja kosztów utrzymania mieszkańców według starego systemu przez Wojewodę to 1.927,83 zł). 2. WPPR – przebywa 30 dzieci, w tym 6 osób poza placówką (MOW, SOSW, ośrodek dla dzieci uzależnionych), budżet na rok 2015 - 1.545.580, koszt utrzymania 1 wychowanka 4.316,56, pracują 23 osoby. 3. Rodzinny Dom Dziecka w Godzisławiu - przebywa 7 dzieci, budżet na 2015 - 238.203 zł, koszt utrzymania 1 dziecka 3.078,97, zatrudnione 3 osoby, plus obsługa księgowa. 4. Utrzymanie rodzin zastępczych - 113 rodzin, w których przebywa 190 dzieci. W roku 2014 na realizację zadań dotyczących funkcjonowania rodzin zastępczych wydaliśmy 2.718.148,23 zł.

Rok 2015 to rok, w którym powinniśmy dobrze przygoto- Przedłożony przez Zarząd budżet został przyjęty 13 głosami wać się do realizacji nowych zadań, współfinansowanych ze za, przy 1 przeciw i 1 wstrzymującym się.

Zapraszamy na spotkanie informacyjne Zarząd Powiatu Szczecineckiego serdecznie zaprasza wszystkie zainteresowane osoby, działające w organizacjach pozarządowych na spotkanie informacyjne, poświęcone tematyce pozyskania środków finansowych na działalność organizacji. Odbędzie sie ono 04 lutego 2015 r. o godz. 10:00, w Sali Nr 202 Starostwa Powiatowego w Szczecinku przy ul. 28 Lutego 16. Tematyka spotkania została podzielona na trzy bloki tematyczne. I blok 1. Najważniejsze aspekty otwartego konkursu ofert dla organizacji pozarządowych w roku 2015: wysokość środków przeznaczonych na otwarty konkurs ofert w 2015 r. • rodzaje zadań termin i warunki realizacji zadania, • termin i warunki składania ofert, • przeznaczenie dotacji - katalog wydatków, • progi procentowe dotacji - wysokość przyznanej dotacji, • załączniki do oferty. 2. Zasady wypełniania formularza ofert z omówieniem najczęściej popełnianych błędów. 3. Umowa na realizację zadania publicznego – najważniejsze aspekty. 4. Rozliczenie zadania publicznego: • termin złożenia sprawozdania z realizacji zadania, • rozliczenie kosztów związanych z realizacją zadania, • wymagane załączniki. 5. Małe granty.

środków unijnych budżetu 2014 – 2020. Pierwszy nabór wniosków powinien być ogłoszony przez Urząd Marszałkowski w trzecim lub czwartym kwartale tego roku. Liczymy, że Marszałek podpisze z samorządami powiatu szczecineckiego kontrakt samorządowy – w tym kontrakcie dofinansowanie ma wynosić 85 % kosztów zadania. Do kontraktu zgłosiliśmy jako powiat wiele zadań z zakresu: modernizacji dróg powiatowych, infrastruktury edukacyjnej i wyposażenia pracowni do kształcenia zawodowego (1,77 mln) oraz obiekty z zakresu usług i świadczeń zdrowotnych (E-instytut przy SM w Bornem Sulinowie i zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny przy Szpitalu w Szczecinku na bazie obiektów po byłym Liceum Medycznym). W ramach Związku Celowego Powiatów Województwa Zachodniopomorskiego realizujemy modernizację bazy danych geodezyjnych w zakresie ewidencji gruntów – to ogromny wydatek, którego nie bylibyśmy w stanie sfinansować przez najbliższe lata ze środków własnych.

II blok 1. Zmiany przepisów dotyczących organizacji pozarządowych: • zmiany w zakresie ustawy o zbiórkach publicznych, • zmiany w zakresie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i od osób prawnych, • zmiany w zakresie ustawy o rachunkowości i ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. 2. Prawo o stowarzyszeniach - projekt ustawy przedstawiony przez Prezydenta RP. 3. Planowane zmiany w zakresie ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. III blok 1. Oferta szkoleniowa i doradcza Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej w Wałczu 2. Zakres usług Lokalnego Punktu Informacyjnego Funduszy Europejskich w Szczecinku. 3. ES Fundusz - preferencyjne pożyczki dla podmiotów ekonomi społecznej. 4. Dotacje dla organizacji pozarządowych z innych źródeł – konkursy na rok 2015. Wzór oferty realizacji zadania publicznego to najczęściej spotykany wniosek o dofinansowanie, z którym zmierzyć się muszą organizacje pozarządowe, gdy odpowiadają na otwarty konkurs lub zgłaszają tzw. małą dotację, dlatego też wiedza na temat poprawności jej wypełniana jak i oczekiwań administracji publicznej w tym zakresie, może znacznie ułatwić pozyskanie środków na działania NGO. Udział w spotkaniu jest bezpłatny. Więcej informacji można uzyskać pod nr tel. 94 372 92 50.

Do wzięcia 106 tys. zł dla NGO Jak co roku, Powiat Szczecinecki ogłosił otwarty konkurs ofert na realizację zadań publicznych. Kwota jaką samorząd w tym roku zamierza przekazać podmiotom trzeciego sektora, to blisko 106 tys. zł. Konkurs kierowany jest do organizacji pozarządowych oraz podmiotów, wymienionych w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, działających na rzecz mieszkańców powiatu szczecineckiego, czyli m.in.: stowarzyszeń, stowarzyszeń sportowych, fundacji, klubów sportowych, wyznaniowych osób prawnych - parafie. Środki te można przeznaczyć na realizację działań o zasięgu ponadgminnym w następujących zakresach: promocji i ochrony zdrowia, kultury fizycznej i turystyki, kultury, porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli, ochrony środowiska i przyrody, pomocy społecznej czy wspierania działań zmierzających do ochrony, zachowania i rozwoju tożsamości kulturowej mniejszości narodowych i etnicznych. Zgodnie z regulaminem konkursu, maksymalna kwota dofinansowania jaką może pozyskać organizacja to 90% wartości zadania. Oferty można składać do 11 lutego 2015 r. Decyduje data wpływu do Starostwa Powiatowego w Szczecinku. Wszystkie warunki i zasady konkursu można znaleźć na stronie internetowej powiatu pod adresem: www.powiat.szczecinek.pl lub w Biuletynie Informacji Publicznej z zakładce ogłoszenia, pod adresem www.powiatszczecinecki.bip.net.pl. Dodatkowe informacji można uzyskać w Wydziale Funduszy Zewnętrznych, Współpracy i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Szczecinku, pod numerem telefonu 94 372 92 50. Ponadto, wszystkich zainteresowanych zasadami otwartego konkursu ofert - i nie tylko - zapraszamy na spotkanie informacyjne 4 lutego, o którym piszemy dzisiejszym serwisie.


Powiat inwestuje w zawodowców! Od samego początku samorząd powiatu szczecineckiego, podejmuje działania zmierzające do podniesienia atrakcyjności oferty edukacyjnej szkół ponadgimnazjalnych. Działania te realizowane są wielotorowo. W głównej mierze obejmują prace remontowe i inwestycyjne, dofinansowane ze środków zewnętrznych m. in. POIŚ „Termomodernizacja obiektów użyteczności publicznej na terenie powiatów: białogardzkiego, drawskiego, kołobrzeskiego, koszalińskiego, szczecineckiego i świdwińskiego” czy ze środków PEFRON – na likwidację barier architektonicznych. Należy również wspomnieć o inwestycjach w infrastrukturę sportową, realizowanych w ramach projektu „Moje boisko – Orlik 2012”. Jednocześnie powiat szczecinecki podejmuje przedsięwzięcia zmierzające do udoskonalenia kształcenia zawodowego, którego celem jest zdobycie praktycznych umiejętności zawodowych oraz podniesienie poziomu nauczania. Najważniejszym elementem kształcenia jest nowoczesna baza dydaktyczna i wyposażenie szkół oraz doświadczona kadra pedagogiczna.

Kontynuując rozpoczętą już modernizację kształcenia zawodowego, Powiat Szczecinecki w 2013 r. podpisał 3 umowy na dofinansowanie projektów realizowanych ze środków UE, w ramach PO KL, Priorytet IX. Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, Działanie 9.2 Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego. Wartość projektów wynosi ogółem 2 494 395,75 zł. W ramach projektów:„Praktycznie do celu!”,„Praktycznie – przygotowani do zawodu!” oraz „Najlepszy w zawodzie” objęto wsparciem 916 uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Zrealizowano 7374 godzin zajęć pozalekcyjnych wraz z indywidualnym doradztwem zawodowym, 15 kursów i szkoleń zawodowych. Ponadto wyposażono szkoły w specjalistyczny sprzęt o wartości 868 326,75 zł. Projekty: „Praktycznie – przygotowani do zawodu!” oraz „Praktycznie do celu!” Powiat Szczecinecki zrealizował w latach 2013-2014. Pozwoliły one młodzieży uzyskać umiejętności przydatne na rynku pracy, a szkoły wyposażyć w specjalistyczny sprzęt. Celem projektów było podniesienie rynkowości, efektywności i jakości procesów kształcenia poprzez wdrożenie kompleksowych, ukierunkowanych na praktyczne umiejętności zawodowe programów rozwojowych. Przedmiotem projektu „Praktycznie – przygotowani do zawodu!” był program rozwojowy skierowany do 92 uczniów Technikum Zawodowego w ZS Nr 2 im. Ks. Warcisława IV, kształcącego w zakresie Technika Hotelarstwa. W ramach projektu każdy uczestnik wziął udział w: 1.

Akademii Umiejętności Zawodowych - uczniowie uczęszczali na dodatkowe, pozalekcyjne zajęcia praktyczne (podnoszące zdolność do podjęcia i utrzymania zatrudnienia): Obsługa branżowych systemów informatycznych/specjalizacja Chart Hotel, Obsługa branżowych systemów informatycznych/ specjalizacja Fidelio, Sprzedaż usług hotelarskim/ specjalizacja e-marketing, Kelner/specjalizacja barista, Kelner/specjalizacja sommelier.

2.

Szkolnym Ośrodku Kariery, realizującym kompleksowe, indywidualne poradnictwo i doradztwo zawodowe i edukacyjne. W ramach działań SZOK uczniowie wzięli udział również w zajęciach grupowych i indywidualnych.

3.

Programie wsparcia pedagogiczno-psychologicznego, którego celem było podniesienie motywacji do nauki i podejmowania trudu zdobywania nowych umiejętności zawodowych.

4.

Programie wzmocnienia współpracy z pracodawcami, w ramach którego każdy uczeń odbył tygodniową, dodatkową praktykę nauki zawodu w jednym z 3 obiektów hotelowych w Kołobrzegu.

Ponadto uczniowie uczestniczyli w zajęciach wyrównawczych z matematyki, języka angielskiego i niemieckiego, które pozwoliły nabyć umiejętność branżowego i płynnego komunikowania się z gośćmi hotelowymi. W ramach projektu został utworzony również Zespół

Doradztwa Rynkowego Kształcenia Zawodowego. W jego skład weszli przedstawiciele lokalnych firm branży turystycznej. Zespół ten miał charakter doradczo– monitorujący, w zakresie modernizacji programów/ kierunków kształcenia, organizacji skutecznych praktyk. W ramach projektu wdrożono również platformę e-learningową oraz zakupiono: oprogramowanie do pracowni komputerowej na potrzeby szkolenia pn.„Obsługa branżowych systemów informatycznych/specjalizacja Fidelio oraz zestawy niezbędne do przeprowadzenia specjalistycznych zajęć pn. „Kelner/specjalizacja barista” i „Kelner/specjalizacja sommelier”. Z kolei projekt „Praktycznie do celu!” skierowany był do 162 uczniów ZS Nr 1 im. KEN i ZS Nr 5, kształcących się na kierunkach: technik informatyk, technik teleinformatyk oraz technik elektronik. W ramach projektu uczniowie uczestniczyli w zajęciach dydaktycznych z: „Zarządzania środowiskiem serwera Small Business Server”, „Administrowania sieciami komputerowymi Novell NetWare”, „Praktycznego zastosowania wiedzy w rozwiązywaniu awarii informatycznych”, branżowego języka angielskiego. Dla najsłabszych uczniów zorganizowane zostały zajęcia wyrównawcze z: matematyki, fizyki, chemii. Ponadto uczniowie objęci zostali wsparciem pedagogiczno–psychologicznym oraz doradztwem zawodowym. Projekt obejmował również organizację dodatkowych praktyk zawodowych oraz utworzenie Zespołów Doradztwa Rynkowego Kształcenia Zawodowego – po jednym dla każdej ze szkoły, w skład których weszli przedstawiciele lokalnych firm branży informatycznej. W ramach projektu wdrożono również platformę e-learningową, zakupiono drobny osprzęt i oprogramowanie oraz zorganizowano wyjazdy edukacyjne do Fabryki Dell w Łodzi (przedsiębiorstwa produkującego komputery) oraz Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

483 szt. drobnego wyposażenia do praktycznej nauki zawodu, w tym m.in.: piły płatnice, wiertarki udarowe, pilarki tarczowe, szlifierki kątowe, wiertarko-wkrętarki akumulatorowe, itp. o wartości 14 971,56 zł;

274 kompletów ubrań roboczych o wartości 30 557,98 zł.

2.

W ZS Nr 5 w Szczecinku, dotychczas zrealizowano:

dostosowano pomieszczenia do praktycznej nauki zawodu, o wartości 22 308,00 zł.

zakupiono: 3 urządzenia diagnostyczne (do serwisowania klimatyzacji, do badania pomp wtryskowych i wtryskiwaczy, do pomiaru sił hamowania i do badania amortyzatorów) o wartości 214 143,00 zł; 2 zestawy panelowe (oświetlenie pojazdów, sensoryka systemów pojazdów) o wartości 62 857,92 zł; 303 szt. drobnego wyposażenia i sprzętu do pracowni nauki praktycznej, o wartości 36 213,00 zł;

3.

W ZS Nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku dotychczas zakupiono:

ciągnik rolniczy i 10 profesjonalnych maszyn rolniczych o wartości 152 265,27 zł

drobne wyposażenia do pracowni gastronomicznej o wartości 34 325,12 zł.

„Najlepszy w zawodzie” to również szereg przedsięwzięć dokształcających młodzież w formie kursów, szkoleń i doradztwa zawodowego. Ich łączny koszt wynosi 300.135,30 zł.

Ponadto Powiat Szczecinecki jest w trakcie realizacji projektu „Najlepszy w zawodzie”. Jest on kierowany do uczniów trzech szczecineckich szkół ponadgimnazjalnych: ZS Nr 3, ZS Nr 5 i ZS Nr 6 im. St. Staszica. Jest to projekt pilotażowy, realizowany w partnerstwie z 14 powiatami woj. zachodniopomorskiego, którego liderem jest WUP w Szczecinie. Całkowita wartość projektu wynosi 15 010 391,22 zł, w tym środki przypadające na realizacje programów rozwojowych szkół powiatu szczecineckiego to kwota 1 776 939 zł (dofinansowanie 1 510 398,15 zł - 85%, wkład własny 266 540,85 zł - 15%). Dotychczas na nowoczesny sprzęt i wyposażenie pracowni dydaktycznych wydano 733 768,57 zł. Podział środków przedstawia sie następująco: 1.

Dla ZS Nr 3 w Szczecinku zakupiono:

16 zestawów komputerów wraz ze specjalistycznym oprogramowaniem, serwerem, osprzętem sieciowym i urządzeniami peryferyjnymi o wartości 101 564,79 zł;

wózek widłowy, ciągnik ogrodniczy z akcesoriami, zagęszczarka do gruntu o wartości 64 437,30 zł;

Powyższe przedsięwzięcia wyznaczają nowy kierunek, nie tylko dla Powiatu Szczecineckiego, ale i dla całego regionu. Nacisk kładziony na modernizację kształcenia zawodowego, wyznacza również trend nowej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. Dostosowanie kształcenia zawodowego do wymogów rynku pracy i oczekiwań pracodawców, przy jednoczesnym wzroście atrakcyjności szkół zawodowych wśród młodzieży, stanowi cel podstawowy przyszłych działań powiatu. Wsparcie jakie można pozyskać w tym zakresie ze strony środków unijnych, z pewnością pozwoli go zrealizować.


Burmistrz rozmawiał z ministrem o łączniku do obwodnicy.

Będzie łącznik z DK 20 do obwodnicy miasta

LAS MIEJSKI

.P UL K ILS

LIPNICA

A

JEZ. LIPNO

MIĘKOWO

A SNOW

UL. SO

SITNO

JEZ. RYBNO

TUROWO

Projekt połączenia DK 20 z obwodnicą Szczecinka. O budowie wschodniej obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi ekspresowej S-11 napisaliśmy już niemal wszystko. Ostatnio zajęliśmy się rodzajem nawierzchni pokrywającej w przyszłości wschodnie obejście miasta. Reasumując. Trwają procedury przetargowe na realizację największej w ponad 700-letniej historii Szczecinka inwestycji. Jak nam powiedział Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, niebawem powinien zostać ogłoszony przetarg na ostatni etap realizacji inwestycji, czyli zaprojektowanie arterii i jej budowę. Drogowcy przedstawiali już różne koncepcje przebiegu szczeci-

neckiej obwodnicy. Zdaniem burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, najważniejsze jest to, by obwodnica miała łączniki z drogą krajową nr 20, a także drogą wojewódzką nr 172. - O łącznik z DK 20 dopytywałem ostatnio w Warszawie w rozmowie z wiceministrem Infrastruktury i Rozwoju Zbigniewem Rynasiewiczem (Z. Rynasiewicz jest też pełnomocnikiem rządu do spraw Zarzadzania Infrastrukturą Drogową – dop. red.) – mówi gazecie burmistrz. – Łącznik pierwotnie był planowany, później ze względów oszczędnościowych, twedług drogowców, gdzieś nam zniknął. Wyrzucili go po prostu z projektu.

Burmistrz podkreślił, że takie działanie jest bardzo krótkowzroczne. – Ten łącznik bardzo nam uprości ruch drogowy nie tylko w okolicy Szczecinka, ale też w samym mieście – argumentuje. – Dlatego ja tego łącznika po prostu pilnuję i czynię to bardzo konsekwentnie. Minister Rynasiewicz podziela moje zdanie, że wykonywanie za tak olbrzymie pieniądze obwodnicy (szacowany koszt na „wejściu” to ponad 690 mln zł – dop. red.), która nie do końca będzie doskonała, nie jest specjalnie rozsądne. Jak się mówi „a” trzeba powiedzieć też „b”. Po prostu jak się wydaje tak olbrzymie pieniądze, to trzeba naszą obwodnicę wybudować już w pełnym

Akcję prowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

Rachują pojazdy na drogach

Specjaliści z Gdańska będą liczyć ruch na szczecineckich odcinkach dróg krajowych (DK 11 i DK 20) przez cały rok. Wyniki badań poznamy wiosną 2016 roku. Rozpoczęła się tegoroczna akcja pn. Generalny Pomiar Ruchu GPR 2015. Prowadzi ją Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. – Akcja jest prowadzona również w Szczecinku na naszych odcinkach dróg krajowych DK11 i DK20 – mówi gazecie Sławomir Zienkie-

wicz, kierownik Rejonu Szczecinek GDDKiA Oddział Szczecin. – Akcję prowadzą specjaliści z Gdańska. Jest ona cykliczna i odbywa się, co pięć lat. Ostatnią mieliśmy w 2010 roku. Natężenie ruchu jest i będzie mierzone w wybranych dniach stycznia, marca, ma-

ja, lipca, sierpnia, września i grudnia, również w nocy, czyli przez cały 2015 rok. Pomiary dzienne będą trwać w godz. 6-22, natomiast nocne od godziny 22 do 6. Osoby dokonujące pomiaru zapisują pojazdy przejeżdżające drogą z podziałem na odpowiednie kategorie: samochody osobowe, lekkie samochody dostawcze, samochody ciężarowe bez przyczep, samochody ciężarowe z przyczepami lub naczepami, autobusy, ciągniki rolnicze i motocykle. Wyniki GPR 2015 zostaną opracowane i zaprezentowane wiosna 2016 roku. Przydadzą się one m.in. podczas planowania przyszłych inwestycji na drogach krajowych. Tegoroczną akcję prowadzi firma Techno – Service S.A. z Gdańska. Jej koszt w Rejonie Szczecinek to ponad 77 tys. zł. To cena uzyskana w przetargu przeprowadzonego przez GDDKiA. Drogowcy szacują (wg pomiarów ruchu prowadzonych w 2005 i 2010 roku), że w ostatnich latach ruch pojazdów na szczecineckich drogach krajowych wzrósł o około 15-20 procent. Zjawisko nasila się szczególnie w okresie wakacyjnym. (sw)

standardzie. Ten pełny standard to jest właśnie połączenie „jedenastki” z „dwudziestką” na węźle „Południe”. Jeżeli tego łącznika nie będzie, to wyobraźmy sobie ruch ciężkich samochodów, np. z drewnem jadących ulicą Szczecińską, skręcających w Gdańską, objeżdżających rondo przy dworcu PKP, skręcających w Pilską i dopiero gdzieś tam dalej dojeżdżających do obwodnicy Szczecinka. To jest po prostu bez sensu. Burmistrz zapewnił nas również, że „trzyma rękę na pulsie”, jeżeli chodzi o budowę łącznika DK 11 z DW 172, czyli tzw. obwodnicą trzesiecką. - Jak już duża obwodnica będzie wybudowana to Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich wie doskonale, że ma wrócić do tego tematu i podjąć inwestycję – mówi burmistrz. - Droga połączy rondo w okolicy Sójczego Wzgórza z węzłem „Północ” przyszłej obwodnicy.

Jak już te łączniki zostaną wybudowane to Szczecinek zostanie opleciony obwodnicami i cały ruch ciężarowy wyprowadzimy z miasta. Obwodnica Szczecinka w ciągu drogi ekspresowej S11 ominie miasto od wschodu i będzie miała długość około 12 km. Na trasie powstaną dwa węzły drogowe (Szczecinek Centrum i Szczecinek Wschód) oraz dwa ronda na początku i końcu obwodnicy - koło byłej strzelnicy garnizonowej i w Turowie. W ramach inwestycji powstaną również: mosty, wiadukty i przepusty, drogi serwisowe służących obsłudze terenów przyległych do drogi, ciągi piesze i rowerowe oraz zatoki autobusowe, miejsca do zawracania oraz kanalizacja teletechniczna, deszczowa, przepusty i zbiorniki retencyjne, urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, ruchu kolejowego, a także przejścia dla zwierząt i ekrany akustyczne. (sw)

Koszt wyborów w Szczecinku

Ile dostaliśmy, ile wydaliśmy? Na początku grudnia ub. roku pisaliśmy, że na organizację i przeprowadzenie wyborów samorządowych 16 listopada, ratusz otrzymał z budżetu państwa dofinansowanie w kwocie 121,5 tys. zł. Nieznany był jeszcze wówczas całkowity koszt szczecineckich wyborów. Jask nasm wówczas powiedział rzecznik prasowy ratusza Tomasz Czuk - z uwagi na to, że wciąż spływeały rachunki. Dziś wiemy już, że miasto w całości, co do grosza, wykorzystało państwową „wyborczą” dotację. - Ile dostaliśmy, to wydaliśmy. - Całkowity koszt wyborów w Szczecinku zamknął się kwotą 121 503 zł mówi „Tematowi” T. Czuk. Warto dodać, że w koszty wyborów wliczono m.in. nakłady przeznaczone na diety dla członków komisji wyborczych. Tych było 23, w tym dwa zamknięte, plus Miejska Komisja Wyborcza (przy ostatnich wyborach członkowie OKW otrzymali 100 proc. podwyżkę w porównaniu do wcześniejszych wyborów - dp. red.). Pozostałe koszty przeznaczono na druk kart wyborczych i dostarczenie ich do komisji, na koszt produkcji pieczątek czy obsługę lokali wyborczych. Wybory samorządowe 2014 w skali kraju były rekordowe pod względem wydatków - kosztowały blisko 300 mln zł. Cztery lata wcześniej państwo wyłożyło na ten cel 115 mln zł. Z kolei w 2006 roku budżet na wybory samorządowe przeznaczył 118 mln zł. (sw)


Czy wyspłanie petycji sprawi, że NFZ zrefunduje badania w Szczecinku?

1800 podpisów w sprawie darmowego rezonansu Nieco ponad trzy tygodnie wywy starczyły, aby 18 organizacji pozarządowych i niemal 1800 osób poparło inicjatywę nakłonienia urzędników NFZ to podpisania kontraktu na bezpłatne badania rezonansem i tomografem w Szczecinku. W czwartek (22.01) przedstawiciele szczecineckich organizacji pozarządowych zabezpieczyli listy poparcia, zapakowali je do koperty i wysłali do siedziby Zachodniopomorskiego Oddziału NFZ w Szczecinie. Kopia podpisów wraz z listami zostały również przekazane do siedziby Ministerstwa Zdrowia w Warszawie. Organizatorzy akcji liczą, że ktoś w końcu zauważy ich głos w tej sprawie i że już wkrótce pacjenci ze Szczecinka nie będą musieli wyjeżdżać na specjalistyczne badania do innych miast.W czwartkowym spotkaniu, na którym podsumowano efekty dwumiesięcznej akcji, wzięli udział: Mariusz Michalski i Krystyna Bratkowska z Prezydium Rady Organizacji Pozarządowych, a także Elżbieta Madajczyk z Zarządu Klastra NGO Powiatu Szczecineckiego. Reprezentanci organizacji pozarządowych pokrótce przypomnieli przebieg wszystkich spotkań, na których omawiano problem darmowych badań rezonansem i tomografem. W czwartkowym spotkaniu, na którym podsumowano efekty dwu-

miesięcznej akcji, wzięli udział: Mariusz Michalski i Krystyna Bratkowska z Prezydium Rady Organizacji Pozarządowych, a także Elżbieta Madajczyk z Zarządu Klastra NGO Powiatu Szczecineckiego. Reprezentanci organizacji pozarządowych pokrótce przypomnieli przebieg wszystkich spotkań, na których omawiano problem darmowych badań rezonansem i tomografem. Mariusz Michalski przywołał cel powstania Ośrodka Diagnostyki Obrazowej, którego właścicielem jest Mariusz Sobol. Zaznaczył, że inwestycja ta miała szerokie poparcie samorządowców, w tym marszałka województwa. Dzięki temu, ODO mogło otrzymać dofinansowanie ze środków UE. Wszystko wskazywało na to, że kontrakt z NFZ będzie. Tymczasem fundusz odłożył nowe kontraktowanie do połowy 2016 r. - Już w listopadzie dyskutowaliśmy, co z tym zrobić – powiedział Mariusz Michalski. Odzew społeczeństwa był ogromy. W trzy tygodnie zebraliśmy prawie 1800 podpisów pod naszą petycją do NFZ. Jest z nami 18 poszczególnych organizacji pozarządowych. Dziś jeszcze wyślemy nasze pismo do funduszu, a kopię do ministra zdrowia, Bartosza Arłukowicza.- Mamy nadzieję, że to poskutkuje – dodał

Organizatorzy akcji: Elżbieta Madajczyk, Krystyna Bratkowska oraz Mariusz Michalski prezentują zebrane podpisy pod petycją do NFZ. Mariusz Michalski. – Urzędnicy NFZ już tłumaczyli się ze swojej decyzji m.in. posłowi Wiesławowi Suchowiejce czy redakcji „Tematu”. Mówi się nam, że potrzeby tutejszych pacjentów są zaspokojone. Sprawdziliśmy. Na całą wschodnią część woj. zachodniopomorskiego jest tylko jedno miejsce, z którym fundusz podpisał kontrakt na badania rezonansem. To Koszalin. Na dzień 16 grudnia ub. roku można się było zapisać na badanie, które ma być

wykonane dopiero w czerwcu. Prywatnie wszystko idzie szybciej. Ale np. za badanie całego kręgosłupa trzeba wyłożyć ok. 1,5 tys. zł. Nie każdy ma takie możliwości finansowe. Organizatorzy spotkania zauważyli, że pozytywne w tym wszystkim jest to, iż z ODO podpisują kontrakty okoliczne szpitale, w tym też Szpital w Szczecinku. Niedługo pacjenci oddziału szczecineckiego szpitala, jeśli zajdzie taka potrzeba,

będą mogli wykonać badania rezonansem i tomografem na miejscu. Z ODO umowę na badania mają też podpisać m.in. Miasto i Połczyn Zdrój. - Będziemy walczyć do końca. Urzędnicy na odpowiedź mają miesiąc – dodaje Mariusz Michalski. – Jakie będą dalsze decyzje, zobaczymy. Na razie nie zgadzamy się, z taką decyzją NFZ, że Koszalin zapewnia wszystkie nasze potrzeby. (sz)

W ciągu pół godziny zapisano prawie 100 osób.

Lepią z gliny, jeżdżą na zamki. „Średniowieczne” ferie w SAPiK-u Półmetek zimowych ferii już za nami. W Szczecinku dla dzieci, które czas wolny od zajęć szkolnych spędzają w mieście, feryjną ofertę przygotowało szczecineckie muzeum, Aqua-Tur, Szkoła Podstawowa nr 1, świetlice środowiskowe, a także Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Propozycja SAPiK-u okazała się tak atrakcyjna, że nie dla wszystkich wystarczyło miejsc. Na SAPiK-ową „feriadę” w ciągu zaledwie pół godziny zapisano niespełna 100 osób. Co w tym roku dla najmłodszych przygotowali pracownicy agencji? – Tegoroczne zimowe ferie zorganizowaliśmy pod hasłem „Na SAPiK-owym” dworze” – mówi „Tematowi” Anna Kapelska manager ds. kultury i zajęć pozalekcyjnych SAPiK. – Tym razem postawiliśmy więc na tematykę średniowieczną. Za nami wielkie otwarcie w kinie Wolność, podczas którego wystąpiła grupa Jantar. Byliśmy też na wycieczce do bytowskiego zamku.. Teraz dzieci mają zajęcia tematyczne w poszczególnych pracowniach. Uczestnicy zajęć uczą się m.in. jak wyglądało lepienie naczyń z gliny, a także jak niegdyś tańczono na dworze królewskim. Dzieci biorą też udział w warsztatach plastycznych, poza tym uczą się wyrobu artystycznej biżuterii. - Staramy się, by każde dziec-

ko miało możliwość uczestniczenia w warsztatach poszczególnych pracowni – dodaje nasza rozmówczyni. – Przed nami jeszcze wiele ciekawych wydarzeń. Niezapomniane wspomnienia na pewno będą się wiązać z naszą wtorkową (27.01) wycieczką do Torunia, gdzie odwiedzimy m.in. Muzeum Piernika. Planujemy też wyjazd do Człuchowa na zamek krzyżacki, a także do Chojnic na uwielbiane przez dzieci gokarty. W czwartek (29.01) odbędzie się u nas na placu nie-

typowy turniej rycerski, w którym wezmą udział współcześni rycerze, czyli Straż Miejska. Dzieci poznają również tajniki bezpieczeństwa. Na koniec ferii natomiast przygotowaliśmy wielką ucztę. W piątek (30.01) odbędzie się rycerska biesiada – jak za dawnych czasów z mięsem i z owocami. Dodatkowo w sobotę (31.01) w kinie Wolność odbędzie się podsumowanie, na którym dzieci i rodzice będą mogli zobaczyć specjalnie zrealizowany film, opowiadający,

Na sekcji plastycznej dzieci uczyły się m.in. jak powstają herby.

Każda z grup uczyła się, jak niegdyś tańczono na dworach. co przez dwa tygodnie ferii się u nas wydarzyło. Anna Kapelska przyznaje, że feryjne zajęcia organizowane w SAPiK-u są na wysokim poziomie. Świadczy o tym liczba osób chętnych do udziału w zajęciach – podkreśla nasza rozmówczyni. – Zapisy prowadziliśmy tylko jednego dnia, w dodatku bez możliwości zapisyREKLAMA

wania się przez telefon. Mimo że zapisy rozpoczynały się o godz. 16.00, chętni gromadzili się już od 9.00 rano. W pół godziny zapisaliśmy ponad 90 osób. Zapisujemy tyle dzieci, ile mamy miejsc w autobusach. Nie chcielibyśmy, aby podczas organizowanej w trakcie ferii wycieczki któreś dziecko musiało zostać. Stąd te ograniczenia. (sz)


W zabawie wzięło udział ponad 60 dzieci.

Zimowy bal świetlic Pogodna muzyka, mnóstwo uśmiechów, konkurencje, taniec i słodki poczęstunek - tak w kilku słowach można posumować feryjną zabawę szczecineckich świetlic środowiskowych. 22 stycznia o godzinie 14.00 w Spółdzielczym Domu Kultury odbył się Wielki Bal Karnawałowy. Jak na takie wydarzenie przystało, uczestników obowiązywały kolorowe kostiumy i przebrania. Zdaniem organizatorów, nit nie narzekał na nudę. - Dziś bawią się z nami podopieczni niemal wszystkich działających w Szczecinku świetlic środowiskowych – powiedziała „Tematowi” Agnieszka Piskozub-Rynkiewicz z Funduszu Tratwa Szczecinek. – W balu uczestniczy świetlica Magdalenka, Koniczynka, świetlica Sióstr Niepokalanek, Tratwa, a także świetlica działająca przy Spółdzielczym Domu Kultury. Łącznie to około 60 dzieci.

maitych gier i konkursów; były także wybory Królowej i Króla zabawy. - Takie wspólne spotkania pomiędzy świetlicami to już tradycja – dodała nasza rozmówczyni. - Pomyśleliśmy, co by tu można razem zrobić i pomysł sam przyszedł do głowy. Prawie wszystko udało nam się zorganizować we własnym zakresie. Przy okazji chcielibyśmy podziękować Spółdzielczemu Domowi Kultury za użyczenie nam sali. To jeszcze nie koniec feryjnych atrakcji, przygotowanych przez szczecineckie świetlice. W najbliższą środę (28.01) odbędzie się II Spartakiada Świetlic. Mali zawodnicy spotkają się na hali sportowej SP 7, gdzie wraz ze swoimi wychowawcami i opiekunami wezmą udział w specjalnie przygotowanych konkurencjach sportowych. Głównym organizatorem sporto-

Pogodna muzyka wszystkich zachęcała do tańca.

W trakcie zabawy wybierano Królową i Króla Balu.

Jak powiedzieli nam organizatorzy, impreza to jedna z propozycji atrakcyjnego spędzenia czasu

i gier komputerowych. Podczas feryjnego balu nie zabrakło wesołej, tanecznej zabawy z dj-em czy roz-

podczas zimowych ferii. To również świetna okazja do oderwania się od szarej codzienności, od telewizora

wej zabawy będzie działająca na os. Zachód świetlica „Koniczynka”. (sz)

Maluchy przygotowały dla nich bogaty program artystyczny

W szczecineckim żłobku - Dzień Babci i Dziadka Dla niektórych to pierwsze takie wydarzenie w życiu, ale już doskonale znają jego rangę i chętnie świętują razem z najbliższymi. W czwartek, 22 stycznia dzieci ze szczecineckiego żłobka zaprosiły swoje babcie i dziadków do wspólnego obchodzenia ich święta. Maluchy przygotowały dla nich bogaty program artystyczny, podczas którego wszystkie występy wywoływały szerokie uśmiechy i gromkie brawa wśród gości. - Dzień Babci i Dzień Dziadka obchodzimy w grupie starszej. Dzie-

ci, przygotowując się do występu artystycznego, wykonywały także prace plastyczne – mówi Joanna Drążewska, dyrektor placówki. - Dzieci bardzo chętnie włączyły się do przygotowań, choć różnie to było na próbach. Na tej generalnej rzeczywiście się spięły i było bardzo dobrze, natomiast ile pokażą przy dziadkach, trudno jest przewidzieć, dlatego że to są jeszcze małe dzieci, 2 i 3-letnie. Ale wszystkie chętnie uczą się wierszyków i piosenek. Dla niektórych naszych podopiecznych jest to już drugie takie święto, ale

Babcie z nieskrywaną radością i dumą oglądały pierwsze występy swoich wnuków.

Maluchy zaprezentowały przed publicznością bogaty program artystyczny. dla części dzieci to pierwszy Dzień Babci i Dziadka. Podczas występów najmłodsi zaprezentowali nie tylko piosenki i rymowane wierszyki, ale także zaprosili babcie i dziadków do wspólnej zabawy oraz dali im solidną lekcję tańca. Oczywiście nie zabrakło również odśpiewanego wspól-

nie z opiekunkami „Sto lat”. Dzieci przygotowały także dla swoich gości wyjątkowe pamiątki – własnoręcznie wykonane kolorowe laurki, które wręczyły babciom i dziadkom wraz z życzeniami pogody ducha i zdrowia. Później przyszła pora na słodką niespodziankę, czyli poczęstunek dla zaproszonych gości,

który przygotowały mamy wraz ze swoimi pociechami. O tym, jak ważny był to dzień w życiu maluchów i ich dziadków z pewnością świadczy fakt, że niektóre z babć przyjechały spędzić ten czas ze swoimi wnukami aż z Koszalina czy odległego Szczecina. (mg)


Michalina Dybowska z wyróżnieniem.

foto:archiwum rodzinne

Michalina wśród najlepszych pianistów Michalina Dybowska uczy się w Szkole Muzycznej w Szczecinku. W tych dniach utalentowana mieszkanka Szczecinka, Michalina Dybowska znalazła się w gronie najlepszych pianistów, zdobywając wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym, który odbył się w ubiegłym tygodniu w Zgorzelcu – Goerlitz, młoda pianistka potwierdziła, że z miejscowości, o której słyszało niewielu

światowej sławy muzyków, jeśli tylko bardzo się chce, można wybić się naprawdę wysoko. Konkurs, o którym mowa, odbył się już po raz 14. W dniach 1618 stycznia nad zachodnią granicę Polski ściągnęli młodzi pianiści praktycznie z całego kraju, a także z Niemiec, Czech czy Austrii. Jak podkreślali organizatorzy, w tym

roku liczba uczestników konkursu była rekordowa. Na przesłuchania stawiło się bowiem aż 300 obdarzonych niespotykanym talentem muzyków. Wszyscy walczyli ze sobą w sześciu kategoriach wiekowych. Atrakcyjne nagrody ufundowały lokalne samorządy, firmy i organizacje. Michalina Dybowska ze Szcze-

cinka startowała w kategorii solowej. Prezentując się przed międzynarodowym jury, otrzymała bardzo wysokie noty w skali międzynarodowej. Wszyscy, którzy słyszeli konkursowe wykonanie Michaliny, o talencie młodej pianistki wypowiadali się w superlatywach. Zdaniem jury, w konkursie wziął udział „kwiat polskich talentów”. Warto nadmienić, że na co dzień Michalina Dybowska jest uczennicą Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. O. Kolberga w Szczecinku. – Michalina uczy się w klasie fortepianu Pawła Murawskiego – zaznacza mama wyróżnionej szczecinecczanki, Teresa Dybowska. – To nie-

zwykły nauczyciel, któremu należą się wielkie podziękowania. M.in. dzięki jego zaangażowaniu córka mogła zajść tak wysoko. Michalina uczęszcza do III klasy Gimnazjum nr 1 im. Zjednoczonej Europy w Szczecinku. Jak się dowiedzieliśmy, uwielbia grę na fortepianie, a zwłaszcza Chopina. Najbliżsi Michaliny zwracają uwagę, że na razie nie wiadomo, czy młoda pianistka swoją przyszłość zwiąże z muzyką. Być może tak jak jej starsza siostra – Paula, która również zajmowała wysokie miejsca w konkursach pianistycznych, wybierze kierunek zupełnie niezwiązany z doskonaleniem gry na instrumencie. (sz)

Będzie nowy ogólnopolski kwartalnik ze Szczecinka.

Brama z grozą i fantastyką Fantastyka i groza rozgościły się w Szczecinku na dobre. To już nie tylko spotkania z ciekawymi ludźmi, konwenty czy turnieje. Niedługo za sprawą pasjonatów z kręgu Szczecineckiego Klubu Fantastyki i bloga Okiem na Horror na ogólnopolskim rynku wydawniczym pojawi się nowe czasopismo. Pierwszy (a dokładniej zerowy) numer kwartalnika „Brama”, dzięki wsparciu Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, lada dzień opuści drukarnię i trafi do rąk czytelników w całym kraju. Pomysł na wydanie gazety narodził się kilka miesięcy temu. Chętnych do współpracy w projekcie nie trzeba było długo namawiać. Bardzo szybko znaleźli się autorzy, którzy zgodzili się napisać teksty specjalnie do szczecineckiego kwartalnika. Po zaprezentowaniu koncepcji na krakowskim festiwalu

grozy – KFASON było już wiadomo, że „Brama” to strzał w dziesiątkę. Do pracy nad ostatecznym kształtem gazety przystąpili: Paweł Kwiecień, Sebastian Sokołowski, Ryszard Brzeziński oraz Kacper Kilian. - Dlaczego „Brama”? Tytuł kwartalnika miał przywoływać na myśl przejście do innej rzeczywistości – mówi „Tematowi” Paweł Kwiecień, prowadzący Szczecinecki Klub Fantastyki i zarazem redaktor naczelny nowego pisma. – Długo zastanawialiśmy się nad tytułem, ale właśnie ten wydał się nam najodpowiedniejszy. Będzie symbolizował przeniesienie się za sprawą gazety do świata fantastyki i grozy. Autorem obrazu, wykorzystanego na okładce pierwszego numeru, jest Tomasz Strzałkowski, uznany nie tylko w Polsce grafik 3D. Jego prace są regularnie wystawiane w całej Europie i w Stanach Zjednoczonych.

Jak wyjawili twórcy pisma, teksty, które znajdą się w „Bramie”, będą zróżnicowane. W pierwszym numerze kwartalnika będzie można znaleźć m.in. opowiadania (prawie wszystkie napisane specjalnie dla magazynu), artykuły popularnonaukowe z „mrocznym” tłem historycznym, a także informacje na temat gier: MTG, Pokemon czy Warzone. - Większość opowiadań to „ghost story”, czyli opowieści niesamowite o duchach i zjawach. Ponieważ w pierwszym numerze chcieliśmy uczcić pamięć o H. P. Lovecrafcie, dlatego znaczna część tekstów utrzymuje się w klimatach charakterystycznych dla mistrza literatury niesamowitej – wyjawia Sebastian Sokołowski, autor bloga Okiem na Horror. I dodaje: - Będzie można przeczytać teksty Łukasza Radeckiego, Simona Zacka czy Maćka Lewandowskiego. Poja-

wiają się także nowi twórcy, tj.: Maciej Kaźmierczak, Piotr Borowiec czy Mariusz Wojteczek. Są to osoby, które dotychczas publikowały w prasie i na portalach internetowych m.in.: Okiem na Horror, Magazyn Histeria czy Szortal. - W „Bramie” swoje artykuły publikować będą także autorzy ze Szczecinka – zaznacza Paweł Kwiecień. – Będą to m.in. Anna Dymna, Ryszard Brzeziński, Jan Gruszka czy Paulina Rzeszutek. Warto jeszcze dodać, że grafiki do opowiadań stworzyli Tomasz Nowak i Marius C. Hauler. Zarówno metodą komputerową, jak i tradycyjną - piórem i tuszem. Jak podkreśla Paweł Kwiecień, „Brama” najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu trafi do drukarni i już niedługo ruszy sprzedaż pisma. – Tego typu czasopism na naszym rynku wydawniczym jest zde-

cydowanie za mało – zaznacza Sebastian Sokołowski. – Kilka głównych portali poświęconych literaturze już wyraziło zainteresowanie zrecenzowaniem naszej „Bramy”. Mam nadzieję, że nikogo nie zawiedziemy. (sz)

Spotkanie z poezją Barbary Filipowskiej będzie dobrą okazją do zaprezentowania nowej koncepcji.

W bibliotece - półka tylko ze szczecineckimi autorami cerkę i poetkę – Barbarę Filipowską w maju ubiegłego roku. Pani Barbara jako członkini Klubu Literackiego OPAL przez lata aktywnie uczestniczyła w szczecineckim życiu kulturalnym. Przegrywając długą walkę z ciężką chorobą, pozostawiła po sobie nie tylko dobre wspomnienia, ale również trzy zbiory poezji: „Cień opada przed liściem” (2008r.), „Obcowanie” (2009r.), „Powidoki” (2011r.), a także, jak się potem okazało, pośmiertnie wydany tomik – „Mój cień uciekł” (2004). Wieczór poetycki poświęcony pamięci Barbary Filipowskiej odbędzie się 6 lutego o godz. 17.00 w miejskiej bibliotece publicznej przy ul. Wyszyńskiego 34. – W spotkaniu z poezją Basi weźmie udział najbliższa rodzina poetki – powiedziała „Tematowi” Krystyna Mazur, prowadząca Klub Literacki OPAL. – Chcemy wspólnie powspominać to, co razem z Ba-

sią przeżywaliśmy. Przyjaciele z klubu będą czytać wiersze naszej poetki. Specjalnie na tę okazję zagrają dla wszystkich uczniowie szczecineckiej szkoły muzycznej. Swój występ zapowiedział także Andrzej Prokopowicz, którego Basia przed laty uczyła. W trakcie wieczoru wystąpią również wokalistki ze studia wokalnego prowadzonego przez Krzysztofa „Ognia” Leśniewskiego. Wszystko zapowiada się bardzo uroczyście. Jak wyjawiła nasza rozmówczyni, spotkanie z poezją Barbary Filipowskiej będzie dobrą okazją do zaprezentowania nowej koncepcji, której autorem był radny Sejmiki WZ Adam Wyszomirski. – 6 lutego będzie miało miejsce symboliczne „otwarcie” specjalnej półki w szczecineckiej bibliotece – ujawnia Krystyna Mazur. – To może niewielka rzecz, ale bardzo nas, twórców ze Szczecinka, cieszy. Chodzi

o specjalnie wyeksponowaną półkę, na której czytelnicy wypożyczający biblioteczne zbiory będą mogli znaleźć wyłącznie książki szczecineckich autorów. Będą to nie tylko tomiki wierszy naszych poetów, w tym oczywiście naszej Basi Filipowskiej, ale także proza, którą również mogą pochwalić się twór-

cy ze Szczecinka. Do tej pory takiego właśnie miejsca w naszej bibliotece brakowało. Mam nadzieję, że mieszkańcom ten pomysł się spodoba i że chętnie będą na tę półkę zaglądać. Organizatorzy na to wydarzenie już teraz wszystkich serdecznie zapraszają. (sz)

REKLAMA

REKLAMA

Poeci w Szczecinku pamiętają o Barbarze Filipowskiej. Niespełna miesiąc temu ukazał się pośmiertny tomik wierszy poetki, wydany przez szczecineckiego autora prozy i poezji, Piotra Prokopiaka. Teraz o tym, by upamiętnić „Basię”, pomyśleli jej bliscy znajomi, członkowie Klubu Literackiego OPAL. Już wkrótce odbędzie się uroczysty wieczór poetycki poświęcony Barbarze Filipowskiej. Podczas tego wydarzenia czytelnikom zaprezentowany zostanie również nowo wydany almanach, „Czarownicy i czarodzieje”, w którym znajdą się m.in. wiersze zmarłej poetki. Organizatorzy spotkania zapowiadają, że będzie to wydarzenie wyjątkowe, połączone z pewną niespodzianką adresowaną do wszystkich mieszkańców Szczecinka.Przypomnijmy. Szczecinek pożegnał uwielbianą przez wiele pokoleń pedagog, har-


W latach 60. ubiegłego wieku autor zdjęcia - Zdzisław Naja był kierownikiem Powiatowej Pracowni Urbanistycznej. Tego rodzaju fotografii wykonał wtedy całą serię. Zdjęcia stanowiły dokument obrazujący istniejącą, ówczesną zabudowę. Przeprowadzanie inwentaryzacji architektoniczno-budowlanej uważano za zbyteczną. Nie bez przyczyny. Na deskach powiatowych urbanistów powstawały wtedy bardzo szczegółowo rozpracowane plany zagospodarowania przestrzennego miasta. Na tej podstawie wyburzano nieraz całe uliczne kwartały, planując w ich miejscu nową zabudowę. O pozostawieniu i przeprowadzeniu renowacji choćby jednego obiektu ze względu na jego walory architektoniczne czy historyczne nie było nawet mowy. Pojawiały się nowe bloki mieszkalne. W tamtym czasie obowiązywała doktryna, w myśl której należało zerwać z zastanym, miejscowym sposobem zagospodarowania przestrzennego i na gruzach historycznej, nieraz bardzo wartościowej zabudowy, stawiać pięciokondygnacyjne kloce. To był czas, kiedy architektura została wyparta przez utożsamiane z nowoczesnością budownictwo. W całym kraju dziesiątki miast na zawsze zatraciły, swoją kształtowaną przez stulecia, urbanistyczną tożsamość. W centrach miast pojawiły się blokowiska ignorujące historyczną siatkę ulic i placów. Szczecinek nie był tu wyjątkiem. Wystarczy przypomnieć, że współczesna ul. Szewska, Podgór-

na czy nawet Rzeczna nie ma nic wspólnego z tymi dawnymi ulicami. Uległa zmianie nie tylko zabudowa, ale zatracono nawet historyczny układ (przebieg) ulic. Wyburzanie zachodniej pierzei ul. Wyszyńskiego – przedwojennej Bismarckstraße, a w latach 1945 – 1989 – ul. Marszałka Żukowa - rozpoczęto na początku lat 60. Pod kilofem w pył obróciła się cała zabudowa pomiędzy ul. Powstańców Wlkp. a oddanym do użytku w 1960 roku trzykondygnacyjnym blokiem przy ul. Lipowej. Przygotowując teren pod bloki, wyburzano także zaplecze z licznymi budynkami gospodarczymi, w tym także magazynowymi. Trzeba powiedzieć, że była to zabudowa bardzo różnorodna, nie tylko ze względu na funkcję jaką pełniła, ale także na wartość architektoniczno-historyczną. Od ulicy przeważały domy parterowe XIX-wiecznej proweniencji. Oprócz mieszkania, z reguły w jednym z pomieszczeń, znajdował się miniaturowy sklepik. Były to budynki jednotraktowe, bardzo często o konstrukcji szachulcowej. Domy wznoszone były przez mieszkańców nienależących do majętnych, dlatego też ich standard – mierzony współczesnymi kategoriami - był bardzo niski. Prawdziwymi perełkami były dwa z nich – to te od strony wzniesionego w 1960 bloku (sklep Veritas) przy ul. Lipowej. Wyróżniały się ciekawą neoklasyczną architekturą. Bardzo charakterystycznym elementem jednego z nich był - umieszczony na wysokości pierwszego piętra w niszy-

FOTO Jerzy Gasiul

FOTO Zdzisław Naja

Szczecinek na starym zdjęciu (218)

kolorowy fresk. Na zdjęciu widać jedynie dwa skrajne budynki nieistniejącej już dzisiaj zabudowy oznaczone wtedy numerami 18 i 20. W tym miejscu znajduje się teraz jezdnia z chodnikiem oraz wjazd na zaplecze bloku. „Dwudziestka” przesłania stojącą za nią piętrową kamieniczkę, której charakterystycznym elementem są umieszczone na wysokości piętra płaskorzeźby lwów. Na zapleczu do dzisiaj zachowała się oficyna z zewnętrznymi, prowadzącymi na piętro drewnianymi schodami i wykuszem. Wszystko na to wskazuje, że

ich dni zostały już policzone... W kamienicy pod numerem 24 w tamtych latach mieścił się sklep motoryzacyjny. Konkretnie, oprócz części można było kupić (nie bez trudów) motocykl WSK, potem SHL, a nawet czeską Jawę. Najbardziej okazałą kamienicą – dzisiaj niestety z kompletnie zrujnowanym wnętrzem – jest przedwojenny, ekskluzywny dom mody, którego właścicielem był Gustaw Ramelow. Po wojnie w tym miejscu ulokowano równie ekskluzywną, największą (do tej pory) szczecinecką restaurację „Polonia”. Po kilkunastu latach niefor-

tunną nazwę zamieniono na „Gryf”. Na wyższych piętrach kamienicy znajdowała się siedziba PSS, a także mieszkania pracowników. Około roku 1973 restauracja wraz z potężnym zapleczem została gruntownie przebudowana, a jej standard dostosowano do współczesnych wymogów. To wtedy przy wejściu do lokalu pojawiła się kompozycja złożona z betonowych kasetonów. Projektantką przebudowy była architekt Ewa Pietz z Biura Projektów Urbanistycznych i Komunalnych w Szczecinku mieszczącego się wtedy przy ul. Krasickiego 10. (jg)


W dn. 14.12 włączony został z ramienia ZSZZ do składu Tymczasowej Rady Miejskiej PRON w Szczecinku pracownik cywilny WKU ppłk rez. Adam Rutkowski. Dla potrzeb jednostek wojskowych na terenie działania WKU zwerbowano i przeszkolono: płetwonurków – 8 plan – 7, skoczków spadochronowych – 15 na 15. LOK w Szczecinku i PZMot. w Drawsku Pom. wyszkoliły dla potrzeb jednostek 192 kierowców samochodowych. Działający przy WKU Klub Oficerów Rezerwy im. gen. broni Zygmunta Berlinga, którego prezesem jest kpt rez. Józef Sakrajda, należy do najlepszych na terenie woj. koszalińskiego. W rywalizacji za 1982 r. klub zajął I miejsce w województwie. 1983 W dniu 28.04 odbyło się uroczyste podżeganie odchodzącego do rezerwy st. chor. Edwarda Pelowskiego. 22.12 zwolniony został do rezerwy ppłk Eugeniusz Wierzbicki.

1985 8.05 z okazji 40. rocznicy rozgromienia faszyzmu hitlerowskiego i 30 rocznicy powstania Układu Warszawskiego odbyła się uroczysta wieczornica. 9.05 rozkazem MON 057/9.05.1985 r. został naznaczony na stanowisko Wojskowego Ko-

danym stopniu wojskowym. Z tej okazji 20.06 kierownictwo WKU z udziałem całego stanu osobowego uroczyście pożegnano ppłk Tadeusza Gajosa. (zdjęcie poniżej) Byli żołnierze zawodowi WKU zebrani (...) z okazji 43 rocznicy powstania LWP dokonali wpisu do kroniki następującej treści: „My byli żołnierze zawodowi bę-

szych miejsc pracy i służby WKU i LWP. Z okazji 43-rocznicy powstania LWP składamy wam, towarzysze broni i pracownikom cywilnym - serdecznie życzenia i życzymy sukcesów w pracy, zadowolenia i satysfakcji z dobrze wykonanych obowiązków w pomnażaniu siły naszego wojska i socjalistycznej ojczyzny”. Podpisy: płk. dypl. rez. Ma-

dący w stanie spoczynku i w rezerwie z okazji święta LWP i 43 - rocznicy jego powstania na uroczystej wieczornicy z tej okazji pragniemy tym wpisem udokumentować nasze głębokie przywiązanie do na-

rian Słowiński, płk w st. spocz. Władysław Lazurko, płk rez. Wojciech Maślach, ppłk rez. Stanisław Lubomski, ppłk rez. Eugeniusz Wierzbicki, ppłk rez. Tadeusz Gajos, ppłk w st. spocz. Czesław Sorgowicki, st.

rego czynię odpowiedzialnym za dyscyplinę szkolenia i wysoką frekwencję. W dniu 16.08 odbyło się z udziałem całego stanu osobowego WKU uroczyste pożeganie odchodzącego w stan spoczynku płk dypl. Mariana Słowińskiego. W dniu 19.11 WKU wizytował szef sztabu POW gen. bryg. Henryk

Dzieje WKU

na kartach kroniki spisane Część - 10

Szumski. Uhonorowanie odznaczeniami wojskowymi (na zdjęciu poniżej) za aktywną działalność na rzecz obronności PRL i matek, których trzech i więcej synów pełniło służbę w LWP. 1986 Ppłk Tadeusz Gajos został przeniesiony do rezerwy z powodu osiągnięcia granicy wieku w posiachor. rez. Edward Pelowski, st. sierż. szt. rez. Henryk Pultyn, st. sierż. szt. rez. Alfons Świtlik, st. sierż. rez. Janusz Bocheński, st. sierż. rez. Robert Bonaszewski. 21.12.1987 pożegnanie odchodzącego do rezerwy st. chor. sztab. Jana Górzyńskiego 1984 15.10 odbyło się uroczyste pożeganie odchodzącego do rezerwy po 35 latach służby wojskowej ppłk Stanisława Lubomskiego zastępcy komendanta ds. mob. (zdjęcie kolor).

1987 Z okazji święta LWP 12.10 na terenie WKU odbyło się uroczyste wręczenie aktów mianowań żołnierzy rezerwy na kolejne stopnie wojskowe oraz odznaczenia rodziców „Za Zasługi dla Obronności Kraju” (zdjęcie górne).

mendanta Uzupełnień płk Bogdan Brzostowski. Z dniem 1.07 na kierownika grupy szkolenia politycznego żołnierzy służby zasadniczej wyznaczam kpt. Mariana Wrzesińskiego, któ-

Wrocławskie krasnale

Zuchy już od dawna marzyły o Afrykarium, a że marzenia dzieci trzeba spełniać, druhny postanowiły, że czas na wielką wyprawę do Wrocławia. Pociągiem! Wrocław jest pięknym miastem i zdaniem dzieci bardzo podobnym do Szczecinka. Przekonaliśmy się o tym podczas zwiedzania Teatru Capitol, w którym pani przewodnik pokazała nam szklany dach położony miedzy nowym i przedwojennym budynkiem. Gabrysi od razu skojarzyło się z dachem w szczecineckim ratuszu. Zuchom w teatrze podobało się wszystko: zadaszone podwórko, szklana podłoga, mała scena, duża scena w stylu art deco i dekoracje przygotowywane do wieczornego spektaklu. Hubert stoczył wręcz bój, by zasiąść w teatralnym wychodku z serduszkiem, który został właśnie ustawiony na scenie. Zafascynowały również ściany nowej części teatru wyłożone kamieniem sprzed milionów lat, na którym widać było skamieniałe żyjątka. Była również chwila relaksu na piętrze, gdzie można było położyć się na leżakach i posłuchać muzyki przed spektaklem. Ruszając na zwiedzania miasta, podjęliśmy się wyzwania odnalezienia wrocławskich krasnali i rzeczywiście było ich mnóstwo. Hania wyraziła nadzieję, że może kiedyś będą takie w Szczecinku. Jest jeszcze jedna rzecz we Wrocławiu, której nie ma w Szczecinku – to tramwaje. Od momentu przyjazdu budziły one ogromne zaciekawienie,

aż w końcu musieliśmy wypróbować je osobiście. Okazją stał się dojazd do ZOO i Afrykarium. Potem wróciliśmy jeszcze tramwajem w przeciwnym kierunku, aż dojechaliśmy do najwyższego budynku w Polsce – wieżowca Sky Tower. A tu kolejna fascynacja: wjazd windą na 49 piętro i panorama Wrocławia. Spoglądaliśmy w dół i wszystko wydawało się takie malutkie: domki, ludziki, samochodziki, tramwaje. Ale też mogliśmy zobaczyć znajdujący się nieopodal Aqua Park, który był też w planach. Aqua Park był o wiele większy od naszego i wszystkim zuchom wydawało się, że są na afrykańskiej plaży. Były wyspy, palmy, chatki, wodospady, a nawet co jakiś czas uruchamiano wielkie fale jak w ocenie. Było mnóstwo wrażeń, lecz każdy dzień kończył się zbyt szybko. Zmęczone lecz uszczęśliwione Łaziki wracały do schroniska, by zjeść kolację i położyć się spać na cudownych piętrowych łóżkach. Jeszcze tylko opowieści co się komu najbardziej podobało, buziaki dla „tatów i mamów” na facebooku i można było odpoczywać przed kolejnym dniem wrażeń. Hubert i Hania stwierdzili, że to były ich najlepsze dni w życiu. My wiemy, że takich będzie jeszcze mnóstwo. hm. Jolanta Szadkowska


Czy gmina wyrobi się z unijnymi terminami i uniknie wielotysięcznych kar?

z kanalizacją Gminy, które do końca 2016 roku nie dokonają przyłączy kanalizacji do wszystkich gospodarstw domowych, będą musiały zapłacić spore kary. Przyłącza, które zastąpią tradycyjne, używane jeszcze w wie-

foto:sxc.hu/algojo

Wyścig

lu miejscach szamba, mają na celu poprawę jakości wód oraz środowiska. Powód? Wciąż wiele osób, które chcą uniknąć opłat za wywóz nieczystości, często wylewają je np. na pola czy do pobliskiego rowu. Przy-

mus doprowadzenia kanalizacji do każdej posesji, podyktowany unijnym wymogiem, nie ominął także gminy Szczecinek. Obecnie bez przyłącza pozostaje wielu mieszkańców m.in. Gwdy Małej, Gwdy Wielkiej, Gałowa, Dalęcina, Mosiny, Trzcinna, Jelenina czy Sitna oraz innych miejscowości. Według założeń unijnych dyrektyw, skanalizowanie wszystkich gospodarstw domowych powinno zostać wykonane do 31 grudnia 2015 roku. Czy szczecinecka gmina zdąży uporać się z tym zadaniem? - To jest karkołomny termin i nie wiem, czy będziemy w stanie to zadanie zrealizować w wyznaczonym czasie – mówi Ryszard Jasionas, wójt gminy Szczecinek. - Podejrzewam, że jeśli nie otrzymamy mocnego wsparcia zewnętrznego, to ten proces przy obecnym stanie budżetu gminy i możliwościach finansowych będzie trwał znacznie dłużej. Naszym zadaniem jest maksymalne skrócenie tego okresu, po-

nieważ jeśli nie będziemy mieli rozwiązanej tej sytuacji w wyznaczonym terminie, to wejdziemy w system kar, co jeszcze bardziej pogrąży gminę. To nie zależy głównie od nas, ale przede wszystkim od tego, czy uda nam się pozyskać na ten cel środki zewnętrzne. Jakie kary grożą gminom, które nie wywiążą się z narzuconego przez Unię Europejską obowiązku? Ostateczne kwoty nie są jeszcze znane, bowiem kary te zostaną naliczone przez UE Polsce, a ich podział na poszczególne gminy będzie uzależniony od ilości mieszkańców niepodłączonych do kanalizacji. Nieoficjalnie mówi się, że za każdą taka osobę trzeba będzie zapłacić ok. 30 zł. Jednak ostateczne kwoty poznany najpewniej dopiero w 2016 roku. Jak zdradził nam nasz rozmówca, mieszkańcom również zależy na przyłączeniu ich gospodarstw domowych do kanalizacji. Zdecydowanie uprości im to codzienne funkcjonowanie. - Od-

byłem już kilka spotkań z mieszkańcami m.in. w miejscowościach, gdzie nie ma kanalizacji. Pierwszym punktem, jaki zgłaszają mieszkańcy jest to, że chcą, aby uzbroić ich miejscowość w sieć kanalizacyjną. Na jakim etapie są obecnie prace związane z wykonaniem kanalizacji w wielu miejscach w gminie? - Opracowujemy koncepcję budowy kanalizacji w poszczególnych miejscowościach. Na razie jest to na etapie koncepcji, ale już niebawem najpewniej one zostaną zatwierdzone i przystąpimy do realizacji i przygotowania zamówienia dotyczącego sfery projektowej. Obecnie nie mamy żadnego montażu finansowego na tę budowę, bowiem nie mamy jeszcze ostatecznej informacji jeżeli chodzi o możliwość skorzystania ze środków zewnętrznych. Czy one się pojawią? To okaże się najpewniej w trakcie – dodaje wójt Ryszard Jasionas. (mg)

Gospodarki ma pozyskać 200 mln zł i zabiegać o dodatkowe wsparcie z UE. - Podczas spotkania w szkole widziałem, że na ścianach „budowlanki widniały napisy mówiące, iż uczniowie to potencjał – zaznaczył Czesław Hoc. - To są piękne, hasła które powinny inspirować. 200 uczniów to poważny potencjał. W rzeczywistości jest inaczej. W Szczecinku wydaje się, że jest niezrozumienie działań rządów PO i PSL. - Radni miejscy Klubu „Razem

łożyć na jakość kształcenia? - W ZS nr 3 jest do 50 osób, które mogą stracić pracę. W mediach mówi się, że szkoła nie będzie likwidowana, że zajęcia będą częściowo przeniesione do „mechanika”. Trudno jednak sobie wyobrazić, aby teraz nabór do szkoły był progresywny – zauważył z kolei Marek Stasiuk. – Warto też zapytać o plan restrukturyzacji, o obliczenia. I o samą uchwałę, która nie mówi o restrukturyzacji, tylko o likwidacji. - Szkoła to nie tylko dobra kadra, ale także dobre wyniki – dodał Paweł Rybak. – Uczniowie po spotkaniu, które odbyło się z udziałem starosty w szkole, byli rozczarowani, że starosta nie traktował ich jak uczniów, tylko jak – pieniądze. Był im przykro, że z jednej strony mówi się, że uczniowie są najważniejsi, ale jak brany jest pod uwagę efekt finansowy, to już tak nie jest. - Nie pozwólmy umierać „budowlance”! – zaapelował na koniec poseł Czesław Hoc. Dodał, że odpowiednie pisma w sprawie likwidacji ZS nr 3 w Szczecinku wystosuje do Ministra Pracy i Polityki Społecznej, Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Skarbu Państwa. Poseł, kończąc konferencję, dodał jeszcze, że w efekcie jego wcześniejszej interwencji w I kwartale 2015 roku w PKS-ie w Szczecinku rozpocznie się postępowanie kontrolne NIK. (sz)

Konferencja prasowa posła Czesława Hoca

Poseł obiecuje,

Od lewej Paweł Rybak, Tomasz Wójcik, poseł Czesław Hoc, Jacek Pawłowicz i Marek Stasiuk.

że „nie da umrzeć budowlance” Nie milkną echa decyzji o zamiarze likwidacji ZS nr 3 w Szczecinku. W tę sprawę zaangażował się także kołobrzeski poseł PiS, Czesław Hoc. We wtorek (27.01) w Szczecinku odbyła się konferencja prasowa z udziałem szczecineckich struktur PiS i RdS, podczas której poseł wyjawił powiatowi, jak to sam ujął -

„przyjazną podpowiedź” w kwestii odstąpienia od zamknięcia szczecineckiej „budowlanki”. Czesław Hoc wspomniał o specjalnych uwarunkowaniach i regulacjach prawnych, które umożliwiałyby dalsze funkcjonowanie szkoły. Nadmienił, że od stycznia tego roku obowiązuje ustawa o specjalnych

strefach ekonomicznych, która obliguje spółki zarządzające strefami do prowadzenia współpracy ze szkołami i uczelniami. Inną kwestią, o której powiedział poseł, jest nowe porozumienie między ministerstwami, zakładające wsparcie edukacji zawodowej młodych ludzi. Na ten cel Ministerstwo

dla Szczecinka” również wspierają te działania, aby ZS nr 3, prowadził swoją działalność dydaktyczną na swoim terenie – powiedział obecny na konferencji radny Jacek Pawłowicz. – Czy w naszym mieście, kraju, nie są potrzebni fachowcy z branży budowlanej? Czy niżu demograficznego nie można prze-

Z biletem całodobowym od 9 lutego Za niespełna dwa tygodnie pasażerowie Komunikacji Miejskiej będą mogli korzystać z kolejnej opcji przejazdu zaproponowanej przez miejskiego przewoźnika. Mowa oczywiście o biletach całodobowych, umożliwiających mieszkańcom poruszanie się autobusami przez 24 godziny od momentu skasowania biletu. - Bilety całodobowe zaczną obowiązywać od poniedziałku, 9 lutego od godz. 00.00 w nocy. Od tego też momentu pasażerowie mogą swobodnie korzystać z takiej właśnie opcji przejazdy naszymi środkami – mówi Tomasz Merk, prezes zarządu Komunikacji Miejskiej. Będziemy mogli zakupić je u kierowcy lub w wyznaczonych punktach na terenie miasta prowadzących sprzedaż biletów, w cenie 5 zł za bilet normalny oraz 2,50 zł za bilet ulgowy. Przypomnijmy. Taki bilet będzie pozwalał pasażerom, po jego skasowaniu, na nielimitowany przejazd autobusami Komunikacji Miejskiej przez całą dobę wszystkimi liniami w mieście. Będzie on ważny przez 24 godziny. (mg)

Tak ma wyglądać miejski bilet dobowy.


Marta gotuje

Marta Karcz

Zupa marchewkowo-jabłkowa z imbirem

To, że połączenie marchewki z jabłkiem smakuje wybornie wiadomo już od dawna. Bo któż nie próbował surówki z tych dwóch składników, dodatkowo wzbogaconych kwaśną śmietaną i czasami cienko poszatkowanym porem? Jest soczysta, chrupiąca, słodka, a wersja z porem – całkiem ostra. Okazuje się, że marchew z jabłkiem smakują wyśmienicie również na ciepło w postaci gęstej, kremowej zupy. A ponieważ pogoda ostatnio często płata nam figle – raz sypnie śniegiem, raz popada i mocno zawieje, w związku z czym o przeziębienie nietrudno – wrzućmy do zupy jeszcze pikantną papryczkę peperoncino i świeży imbir. Dzięki nim zupa skutecznie nas rozgrzeje. A jeśli niestraszny nam pot na czole i ogień na podniebieniu – nie usuwajmy z papryczki pestek.Wybierając jabłka do zupy sięgnijmy po te kwaśne. Marchew jest dosyć słodka, a duszenie z dodatkiem odrobiny masła tę słodycz intensyfikuje, dlatego kwaśne jabłko będzie pożądanym dodatkiem. Warto też kupić świeży imbir zamiast tego w postaci suszonej i zmielonej. Korzeń imbiru jest soczysty i aromatyczny, a wszelkie resztki możemy przechowywać w lodówce i dodawać, w plastrach, do posłodzonej miodem herbaty. Pomimo że zupa jest dosyć gęsta i wydaje się bardzo sycąca, nie zawiera w sobie żadnych składników

Zupa marchewkowo-jabłkowa z imbirem (2 - 3 porcje)

bogatych w węglowodany. Dlatego jeżeli nie zależy nam jedynie na lekkim posiłku, podajmy do niej pieczywo i masło lub ser. Dobrym wyborem będzie świeża bagietka, ale i pajda czerstwego chleba, którą odświeżymy w piekarniku, sprawdzi się znakomicie. Natomiast jeżeli zdecydujemy się na ser – do zupy, która jest jednocześnie słodka, pikantna, z cytrusową nutą imbiru – pasować będzie ten ko-

3 duże marchewki ½ czerwonej papryczki peperoncino 1 por (tylko biała część) kawałek świeżego korzenia imbiru (ok. 3 cm) 1 kwaśne jabłko (najlepiej Szara Reneta) 1 łyżeczka masła 1 łyżka oliwy sól i świeżo zmielony pieprz do smaku ok. 750 ml bulionu (warzywnego lub drobiowego) 3 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki bagietka, kozi serek i suszone płatki chili do podania zi, z natury lekko kwaskawy. Możemy wybrać serek w postaci kremowego twarożku, którym z łatwością posma-

rujemy kawałki pieczywa, lub kozią roladkę ze skórką, której plastry zapiekamy na pieczywie w piekarniku.

Marchew obieramy i kroimy w grube talarki; papryczkę przekrawamy na pół, usuwamy pestki i kroimy w cienkie paseczki; pora płuczemy, obieramy z wierzchnich liści i kroimy w plastry; imbir ścieramy na tarce o drobnych oczkach; jabłko obieramy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w kostkę. W dużym garnku podgrzewamy masło wraz z oliwą, a następnie dodajemy peperoncino, por i imbir. Dodajemy szczyptę soli, mieszamy, smażymy przez chwilę, po czym wrzucamy do garnka marchew i jabłko. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 10 min. W międzyczasie należy wszystkie składniki przemieszać, aby nie przywarły – marchew ma jedynie zmięknąć, a nie zarumienić się; jeśli zacznie się przypalać, dodajemy trochę wody. Dłuższe duszenie marchwi sprawi, że stanie się słodka. Następnie dolewamy bulion i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i gotujemy warzywa pod przykryciem przez ok. 15 min. lub do czasu, aż marchew stanie się miękka. Doprawiamy solą i pieprzem i miksujemy wszystko na gładki krem. Jeśli zupa wyda nam się zbyt gęsta dodajmy, wedle uznania, gorącej wody. Pamiętajmy tylko, aby jeszcze raz sprawdzić, czy nie należy zupy doprawić. Przed podaniem posypujemy świeżą natką pietruszki, skrapiamy oliwą i podajemy z grzankami z kozim serem obficie posypanymi płatkami chili i solą.

Twoje zdrowie w Twoich rękach

Ewelina Wieczorek

Zakwasić żołądek, by oddalić choroby...

Jednym z moich kluczowych pytań podczas wizyty nowego klienta w poradni żywieniowej, jest pytanie o to, czy miewa jakieś dolegliwości (poza ewentualnym chorobami, o które również pytam). Dolegliwości, jak wiemy, mogą być przeróżne - zgaga, problemy z wypróżnianiem się, bóle brzucha po zjedzeniu jakiejś potrawy, wzdęcia i wiele innych. Kilka tygodni temu podczas spotkania z nową klientką, na moje powyższe pytanie udzieliła takiej odpowiedzi: czasami cierpię na bezsenność. Zapytałam, czy ma podejrzenia, skąd się to u niej bierze (może żyje w stresie, może coś się emocjonującego ostatnio w jej życiu wydarzyło, może zmieniła coś w stylu życia). Odpowiedziała, że nic z tych rzeczy, że nie ma pojęcia, dlaczego tak się dzieje. Pomyślałam przez chwilę i powiedziałam, by sprawdziła stopień zakwaszenia swojego żołądka. Powiedziałam, co ma konkretnie zrobić i na następnym spotkania miała mi powiedzieć, co wyszło podczas testu, jaki jej zadałam do wykonania. Oczywiście, tak jak przypuszczałam, żołądek jej nie był dobrze zakwaszony. Zaleciłam więc pewną codzienną czynność i powiedziałam, że jest duża szansa, że za miesiąc, najdalej dwa, wróci dobry sen. Popatrzyła na mnie ewidentnie zaskoczona i zadała dwa pytania (bardzo słuszne zresztą). Pierwsze brzmiało: dlaczego mam zakwaszać żołądek, skoro wszędzie mówią, byśmy się odkwaszali? I drugie pytanie:

a co ma żołądek do snu? Oczywiście dokładnie wszystko jej wytłumaczyłam, co również tutaj czynię. Zakwaszenie żołądka, a zakwaszenie krwi Zakwaszenie organizmu a zakwaszenie żołądka to dwie kompletnie różne sprawy. O ile krwi nie powinniśmy mieć zakwaszonej, o tyle żołądek owszem. Prawidłowa praca żołądka oraz trawienie poszczególnych substancji – zwłaszcza białek, ale również wchłanianie się witamin – zależy od tego, jak mocno Twój żołądek jest zakwaszony. W żołądku musi być kwaśno, ten organ wytwarza kwas solny, a kwas solny to jest substancja żrąca. I tak ma tam być – ma być tam żrąco i kwaśno. Tylko wówczas trawienie i wchłanianie przebiega prawidłowo. To, że większość ludzkich żołądków jest niedokwaszona, ma źródło głównie w niewłaściwym odżywianiu się, ale nie tylko. Również stres i życie w pośpiechu przyczynia się do tego, że występuje zbyt mała produkcja kwasu solnego. Trawienie tłuszczu i cukru nie jest dla żołądka szczególnie problematyczne, natomiast trawienie białek owszem. Aby strawić i wchłonąć białko, żołądek musi rozłożyć je na poszczególne aminokwasy. To się dzieje m.in. pod wpływem kwasu solnego. Białka są materiałem budulcowym, lecz będą spełniały swoją rolę wtedy, kiedy zostaną wchłonięte. Aby tak się stało, w żołądku musi być odpowied-

nio kwaśno. Jeśli nie będzie kwaśno, niestrawione białko powędruje dalej, do jelita cienkiego. I co się wtedy dzieje? To białko tam po prostu gnije. Ale jest coś jeszcze gorszego. Takie niestrawione białko trafia do krwi, a tam jest postrzegane jako intruz. I układ odpornościowy z tym wrogiem zaczyna walczyć. Zaczynają się alergie, reumatoidalne zapalenie stawów, depresja i inne schorzenia. Jak się ma więc zakwaszenie żołądka do bezsenności? Za prawidłowy sen odpowiada między innymi związek chemiczny zwany melatoniną. To pochodna tryptofanu, a tryptofan to aminokwas. Jeśli go nie wchłoniesz, to nie będzie w organizmie melatoniny i tym samym mówiąc ogólnie nie będziesz dobrze spał. Na nic się zda wizyta u lekarza, w celu leczenia bezsenności, bo przyczyna tkwi bardzo często w niedokwaszeniu żołądka. Na nic leczenie psychiatryczne w celu eliminowania depresji, skoro Twój żołądek nie rozłożył białka (nie ma fenyloalaniny, tyrozyny, tryptofanu, a więc nie ma w efekcie serotoniny, dopaminy, adrenaliny, tyroksyny itd.). Medycyna akademicka podzieliła człowieka na części i często leczy się człowieka bez spoglądania na niego całościowo. A naprawdę częstą przyczyną chorób jest właśnie nie rozłożone na aminokwasy białko. Związek między niedokwaszeniem żołądka a zawałem Jedną z wiodących przyczyn cho-

rób serca, miażdżycy i zawałów jest homocysteina. Jej wysoki poziom jest spowodowany niedoborem jednym z trzech elementów - witaminy B12, B6 lub kwasu foliowego. Jeśli zabraknie choć jednego z nich, poziom homocysteiny wzrośnie. Jeśli masz mało zakwaszony żołądek, to nie będziesz przyswajał oprócz aminokwasów również witamin, w tym np. witaminy B12. Jeśli jej nie będzie, to poziom homocysteiny wzrośnie, a ta przyczynia się do zawału. To taka prosta zależność, ale mało kto bierze to pod uwagę. Zgaga a neutralizowanie kwasów żołądkowych Zatrzymajmy się na chwilkę przy temacie zgagi. Sporo osób odczuwa tę dolegliwość. I co najczęściej robią? Idą do sklepu lub apteki po płyn - tabletkę, która zneutralizuje kwas solny. Ty bądź mądrzejszy i nigdy tak nie rób. To jest naprawdę najgorsza rzecz, jaką możesz w tej sytuacji zrobić. Oczywiście, że nie będziesz czuł pieczenia w przełyku, bo żołądek przestanie produkować kwas solny jakże potrzebny! To już wiesz. Zobojętnisz kwasy, ale czy to jest usunięcie przyczyny? Przecież nadal będziesz miał zgagę. Nadal będzie chlustało Ci do gardła, tyle tylko, że Ty nie będziesz tego już czuł. Co więc trzeba zrobić? Oczywiście, że zakwasić żołądek, by zwieracz, który znajduje się pomiędzy przełykiem, a żołądkiem się zaciskał. I nie będzie chlustało. Proste?

Szkoda, że się o tym nie mówi, tylko sprzedaje na potęgę środki na neutralizowanie soków żołądkowych, który to żołądek musi mieć kwaśno, byśmy byli zdrowi i nie chorowali. Jak zakwasić żołądek? Najprostszą metodą na zakwaszenie swojego żołądka i tym samym zagwarantowanie sobie dobrego trawienia białka i rozkładania go na poszczególne aminokwasy, jest picie na 15 minut przed głównymi posiłkami, pół szklanki wody z 2 łyżkami octu jabłkowego. Po 15 minutach można zjeść normalnie posiłek. Po kilku tygodniach takiego postępowania, większość dolegliwości – nie tylko zgaga – powinny zacząć ustępować, jeśli oczywiście powodem schorzeń było słabe zakwaszenie żołądka. Czasami mogą być i inne przyczyny. Aby sprawdzić, czy Twój poziom zakwaszenia żołądka jest prawidłowy, warto wykonać bardzo uproszczony test - wypić na czczo pół szklanki wody z połową łyżeczki sody oczyszczonej. Jeśli w ciągu 2 minut Ci się odbije, to możesz przyjąć, że jest dobrze. Jeśli się odbije dużo później lub wcale, popróbuj dla swojego dobra z tym octem jabłkowym. Ma on również inne cenne właściwości. Do tego jeszcze jedna moja wskazówka, abyś nie popijał do posiłków. To również przyczynia się do złego trawienia i złej pracy żołądka. www.epicentrumzdrowia.pl


WITAJCIE NA ŚWIECIE, MALUCHY!

Antonina, ur. 25.01, 2700g, 54 cm.

Filip, ur. 24.01, 4056 g, 56 cm.

Jagna, ur. 23.01, 3900 g, 58 cm.

Jakub, ur. 23.01, 4100 g, 59 cm.

Na początku stycznia Samorządowa Agencja Promocji i Kultury przygotowała sondę, której celem było sprawdzenie, jakie gwiazdy polskiej sceny muzycznej cieszą się w naszym mieście największym powodzeniem. Tym samym mieszkańcy mogli oddać głos na swojego ulubionego wykonawcę, którego chcieliby usłyszeć podczas tegorocznych wakacji. Po trwającym kilka tygodni głosowaniu szczecinecczanie zdecydowali, że najchętniej wybrali by się na koncert zespołu Coma. Drugim w kolejce wykonawcą okazał się Lemon. Teraz na stronie internetowej SAPiK-u pojawiła się nowa sonda, również pytająca mieszkańców o to, ja-

ki zespół chcieliby zobaczyć w Szczecinku w 2015 roku. Pojawiły się w niej nowe propozycje wykonawców. Tym razem swój głos możemy oddać na: Happysad, Strachy na Lachy, IRA, Big Cyc, Afromental oraz Enej. Sonda ta potrwa przez kolejne dwa tygodnie, podczas których ponownie możemy oddać swój głos na muzyczne propozycje. Łącznie zorganizowanych zostanie sześć tego typu plebiscytów, które wyłonią sześć najbardziej lubianych i cenionych przez mieszkańców wykonawców. Najpewniej to jeden z nich już za kilka miesięcy wystąpi na szczecineckiej scenie. (mg)

WEEKENDOWE

Ruszyła kolejna sonda

foto:archiwum

Jaka gwiazda wystąpi latem nad Trzesieckiem?

UWAG A: ROZW IĄZAN IE KRZY ŻÓWK I MOŻ DOST ARCZ NA YĆ TA KŻE DO PU NKTU PRZY OPŁA UL. W T YSZYŃ 61 (ob SKIEG ok zeg O armis tr za)

Do wygrania

10 BONÓW PO 30 ZŁ

na zakupy w sklepie z obuwiem Prestige i jeansami Breaker przy hali targowej, ul Wiśniowa!

ŁAMANIE GŁOWY

KRZYŻÓWKA

nr 751

rozwiązanie:

IMIĘ NAZWISKO TELEFON Prosimy o dostarczanie kuponów do Punktu Opłat przy ul. Wyszyńskiego 61 albo do redakcji Tematu pl. Wolności 6 IIp do środy do godz. 11.00. Dane zwycięzców podajemy w kolejnej gazecie

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: Co piękne to dobre. Nagrodę - bon 100 zł na zakupy w sklepach z obuwiem Prestige i jeansami Breaker - wygrał Zbigniew Adamski. Bony o wartości 50 zł: Danuta Gaździk, Krystyna Sikora, Kazimierz Pacholczyk, Barbara Ortmann, Jan Rutkowski. Gratulacje! Nagrody do odbioru w redakcji

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i publikację wizerunku dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)


Ogłoszenia towarzyskie prosimy dostarczać osobiście

Sprzedam

Do wynajęcia mam

APARAT fotograficzny practica lustrzanka, teleobiektyw plus szerokokątny. Tel. 604 472 324. DREWNO opałowe-kominkowe, transport na terenie Szczecinka gratis. Tel. 502 867 720.

zy, porcelanę, zegary i inne starocie oraz poroża. Tel. 698 737 560.

DO WYNAJĘCIA kawalerka umeblowaną w bloku. Tel. 723 936 204.

DOM w okolicach Szczecinka do 15 km - w sąsiedztwie lasu lub jeziora. Tel. 695 666 646.

DO WYNAJĘCIA pomieszczenia magazynowo-warsztatowe 140 m2 i 180 m2 w Szczecinku na terenie ruskich koszar. Tel. 660 455 618. LOKAL użytkowy przy głównej ulicy Szczecinka, 43 m2, atrakcyjna cena najmu. Tel. 695 662 970.

POROŻE wszystko. Tel. 697 117 331. KONSTRUKCJĘ stalową na wiatę po cenie złomu 1,50 zł/kg. Tel. 602 216 792. LODÓWKĘ zanussi 200l poj. z nowym agregatem. Tel. 695 947 481. MEBLOŚCIANKA w kolorze ciemny machoń - 400 zł. + komplet wypoczynkowy 3+2+1 po czyszczeniu 1200 zł. Tel. 516 274 201. OWCZARKI niemieckie 17-tygodniowe, odrobaczone i zaszczepione. Tel. 604 272 178. PRASĘ do słomy FORTSCHRITT 442, robiącą małe kostki, stan bdb, cena 3900 zł. Tel. 692 189 903. PŁYTY wiórowe laminat obustronny, kolor mahoń, wymiary 183 x 122,5 x 2,0, szt. 5 i spawarka transformatorowa. Tel. 509 411 341. ROWER elektryczny, aluminiowy nowy, pełne wyposażenie, teleskopy. Tel. 604 472 324.

Nieruchomości - sprzedaż DOM jednorodzinny o pow. 120m2, + działka 470 m2, ul. Kosińskiego 11 w Szczecinku, cena - 270000 zł. Tel. 604 149 095. DOM jednorodzinny wolnostojący 175 m2 z garażem, działką 410 m2, ul. Królowej Jadwigi. Tel. 532 096 441. DOM o pow. 110 m2, budynki gospod.o pow. 700 m2 lub zamienię na mieszk. 3 pok. do II p. Żółtnica ul. Szczecinecka 8, 190 tys. do uzgodnienia. Tel. 516 274 201. DWIE działki uzbrojone na osiedlu Marcelin 670 m2 i 990 m2 cena 85 zł/m2. Tel. 602 216 792. GARAŻ własnościowy przy ul. Przemysłowej (obok przedszkola Krasnoludek), prąd, cena do uzgodnienia. Tel. 664 497 344.

LOKALE do wynajęcia w centrum! 20, 30, 40 i 50 m2. Możliwość negocjacji ceny! Tel. 784 378 533, 602 816 931. MIESZKANIE 25 m2, ul. Przemysłowa. Tel. 501 775 655. MIESZKANIE 2-3 pokojowe 70 m2 Ip do remontu, Skotniki. Tel. 602 816 931 lub 784 378 533. Zamienię MIESZKANIE wł. 44 m2, parter, 2p, kuchnia, słoneczne, ciepłe, duża łazienka, po kap. remoncie, okna pcv drzwi wejściowe nowe kafle w łazience i w kuchni, blok ocieplony, czynsz 200 zł. Tel. 501 035 418. MIESZKANIE własnościowe, 65,40 m2, 3p, IIIp, kuchnia, duża łazienka i wc osobno, duży korytarz, b. ciepłe w Czarnem na 2p (kuchnia, łazienka) własnościowe w Szczecinku Tel. 501 130 862.

SUKIENKI ślubne amerykańskie, bardzo ładne, rozmiar 42 / 44, dwie angielskie 36 / 38. Tel. 501 130 862.

GARAŻ z kanałem i światłem, ul. Koszalińska. Tel. 696 269 006.

TELEFON komórkowy sony ericsson, stan bdb., bez simlocka, cena 300 zł. Tel. 604 472 324.

GARAŻ, energia, dogodne położenie, os. Zachód, atrakcyjna cena lub wynajmę. Tel. 502 542 191.

TELEFON komórkowy xperia arc sony ericsson, stan bdb. bez simlocka, srebrny 300 zł. Tel. 604 472 324.

LOKAL 33 m2 na sklep, biuro, usługi, gabinet lekarski, plac Wolności. Tel. 502 566 109.

CZTERY felgi do matiza tanio oraz 2 opony zimowe 165 x 65 x 14 + 1 gratis. Tel. 511 274 982.

WYPOSAŻENIE sklepu odzieżowego, wieszaki z metaloplastyki z blatami meblowymi i wieszaki na ubrania. Tel. 509 729 918.

LOKAL użytkowy, 43 m 2, składający się z 2 pomieszczeń, atrakcyjna cena, niski czynsz. Tel. 695 662 970.

SKUPUJĘ auta za gotówkę, nowsze i starsze, bezwypadkowe, powypadkowe, osobowe i busy. Wycena na miejscu, dojazd do klienta. Tel.794 388 383.

WÓZEK inwalidzki, rower, odtwarzacz wideo, generator prądu, frytkownicę. Tel. 513 737 864. ZBOŻA: owies, jęczmień, pszenżyto, pszenicę. Tel. 672 660 860. ZIEMNIAKI jadalne z gospodarstwa ekologicznego 1 kg - 0,70 gr dowóz gratis. Tel. 692 189 903. ROWER elektryczny, nowy aparat praktica + szerokątny obiektyw. Tel. 604 472 324. Kupię

MIESZKANIE 57 m2, I piętro, 3 pokoje, środkowe, duży balkon. Tel. 506 980 405. MIESZKANIE 67 m2, Ip, 4p, balkon, ul. Chełmińska, możliwa sprzedaż z garażem obok domu. Tel. 602 307 660. MIEZKANIE własnościowe, spółdz. 50,6 m2, 2p, kuchnia, łazienka gotowe do zamieszkania, po generalnym. Tel. 695 154 833. ZIEMIĘ rolno - siedliskową w Ostropolu, 2,5 ha. z możliwością przekształcenia na budowlaną, cena - 5 zł/m2. Tel. 505 986 163.

ANTYKI, meble, monety, medale, radia lampowe, lampy, wagi, obra-

KUPON WAŻNY DO 3 LUTEGO

PRZYJMĘ komputer. Tel. 502 542 191. Usługi A nowe pożyczki z dostawą do domu od 300 do 5.000 złotych. Tel. 508 593 834. BUDOWLANE, remonty. Solidnie i w dobrej cenie. Tel. 603 493 544. CYKLINOWANIE, układanie podłóg z desek, parkietów oraz panele, solidnie. Tel. 94 374 58 34, 880 165 586. POMALUJĘ mieszkanie, położę gładź, panele podłogowe, drobne remonty, naprawię instalacje elektryczną. Praca popołudniami i w soboty. Tanio i fachowo Tel. 536 606 670. POŻYCZKA pozabankowa szybko i bezpiecznie, sms na nr 795 287 275, kwoty 500 - 25000 zł. Tel. 795 287 275. PRZEWOZY międzynarodowe i krajowe, z adresu pod adres, pow. 3 osób możliwość wyjazdu w każdej chwili, obsługa lotnisk, imprez. Usługi lawetowe. Tel. 604 272 178. USŁUGOWY zakład układania listew i parkietów, cyklinowanie, renowacja schodów. Marek Miodek Tel. 604 718 788. Email: m.miodek@ gazeta.pl

Auto - moto

ZAPRASZAM do nowo otwartego salonu kosmetycznego znajdującego się przy ul. Wyszyńskiego 57 w Szczecinku, pracujemy na rekomendowanych firmach. Tel. 531 231 246. Nauka

PRZYCZEPKĘ samochodową typu „SAM” 200x100x40. Tel. 502 867 720

PERSKIE kocięta, ładne, różne kolory, sprzedam Tel. 602 816 931 lub 784 378 533. PRZYJMIEMY pościele, koce, sprzęt agd i rtv, Ośrodek dla Bezdomnych w Gałowie. Tel. 697 014 217.

KURSY zawodowe w lutym-wózki widłowe 14.02 Przyjmujemy zapisy na HDS- żurawie przenośne, ładow. teleskop. suwnice, podnośniki koszowe www.brian-expert.p Tel. 503 745 070. Praca KAŻDĄ pracę chałupniczą - podejmiemy. Tel. 697 014 217. KIEROWCA kat b+c z własnym samochodem 7-osobowym podejmie pracę. Tel. 697 014 217. ZATRUDNIMY kierowcę C+E w transporcie międzynarodowym, „Recto” Człuchów. Tel. 504 099 911. ZATRUDNIĘ do pracy osobę na emeryturze na stanowisku stróż. Tel. 604 430 480, 600 357 128. ZATRUDNIĘ do pracy w barze kebar Szrek. wymagane prawo jazdy kat.B Tel. 728 752 198. ZATRUDNIĘ kierowcę z kategorią na samochody ciężar. z upraw. na przewóz rzeczy, dyspozycyjny. Forma wynagrodzenia do uzgodnienia. Od zaraz. Tel. 604 430 480, 600 357 128.

WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, możliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs. Tel. 601 613 973.

SUZUKI bandit 600 S, rok prod. 2000. Tel. 607 430 654.

Różne

KURSY zawodowe-wózki widłowe 14.02 Przyjmujemy zapisy na: ładowarki teleskopowe, HDS-żurawie przenośne, suwnice, podnośniki koszowe www.brian-expert.pl Tel. 503 745 070.

ABSOLWENTKA filologii angielskiej udzieli korepetycji z j. angielskiego oraz j. niemieckiego. Cena 25 zł/ 60 minut. Tel. 792 105 042. JĘZYK polski - doświadczona nauczycielka, wysoka skuteczność uczenia, każda pomoc np. prace domowe,problemy z ortogr. nadrob. zaległości, doskonałe warunki. Tel. 791 740 205.

SZCZECINECKI TELEFON MIŁOSIERDZIA

697-755-214 SZCZECINECKIE FORUM POMOCY www.dobrodzieje.org Przyjmujemy i przekazujemy informacje od dobrodziejów o różnych formach pomocy - w tym i o darmowym sprzęcie rehabilitacyjnym, AGD, RTV oraz meblach – dla osób potrzebujących. Fundacja „Miłosierdzie i Wiedza” ul. 9-go Maja 12/12 (Centrum NGOs w Szczecinku). Zapraszamy od wtorku do piątku w godz.: 12.00 -18.00


Z okazji ferii zimowych strażacy zaprosili dzieci do siebie.

U strażaków Szczecineccy strażacy wpadli na niezwykle pożyteczny pomysł. Korzystając z tego, że właśnie trwają ferie zimowe, w środę (29.01) zaprosili do siebie dzieci wraz z ich rodzicami. - Czyli zorganizowaliśmy tzw. Dzień Otwartych Drzwi, a mówiąc po żołniersku – Dzień Otwartych Koszar – mówi gazecie zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Jacek Dylewski. – Z pewnością nie jest to ostatnia tego typu nasza akcja. Mieszkańcom Szczecinka i powiatu szczecineckiego chcemy pokazać jak wygląda nasza codzienna służba. Milusińscy mieli frajdy co niemiara. Na placu przed siedzibą Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej dzieci mogły zajrzeć dosłownie w każdy zakamarek wozów bojowych naszych strażaków. Na najodważniejszych czekała przejażdżka podnośnikiem. I to na pełnej wysokości, czyli kilkudziesięciu metrach! Oczywiście taka „wycieczka” odbywała się pod czujnym okiem dowódcy pojazdu. Dzieciom w koszu towarzyszyli rodzice (tatusiowie, a mamy czekały na dole). Wcześniej dzieciaki musiały założyć na głowę najprawdziwsze kaski strażackie. W siedzibie JRG strażacy prezentowali swoim gościom specjalistyczny sprzęt używany podczas akcji ratowniczych i gaśniczych oraz uczyli dzieci, w jaki sposób udzielać ofiarom m.in. wypadków komunikacyjnych pierwszej pomocy ratującej życie. - Pokazujemy naszym gościom, co robimy, jak wygląda nasza codzienna służba, jak działamy w akacji i jakim sprzętem dysponujemy –

powiedział nam dowodzący pokazem mł. aspirant Piotr Kiczuk. Oficer zaznaczył również, że każdy zawodowy strażak (druhowie OSP również – dop. red.) przechodzą raz na trzy lata specjalistyczny kurs udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Strażacy zorganizowali też dla dzieci mini konkurs z wiedzy strażackiej. Biorący w nim udział zostali obdarowani gadżetami. - To bardzo fajna i cenna inicjatywa – pochwalił w rozmowie z nami jeden z rodziców odwiedzających Komendę Powiatową PSP. – Zabrałem żonę i syna. Chłopak jest po prostu wniebowzięty. Uważam, że takie akcje powinny być organizowane częściej, również przez policjantów i żołnierzy. (sw)

Na najodważniejszych czekała przejażdżka podnośnikiem. I to na pełnej wysokości kilkudziesięciu metrów.

Każdy strażak przechodzi specjalistyczne szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Klasa I „S” ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Szczecinku wraz z wychowawczynią Iwoną Lewandowską. Dzieci są grzeczne i uśmiechnięte. Chętnie poznają literki i cyferki, ćwiczą na zajęciach sportowych, ale także świetnie radzą sobie z nauką języka angielskiego. łatwo przyswajają obce słowa, z dużą radością biorą też udział w zabawach w języku angielskim. Klasa liczy 25 osób.

Witaj pierwsza klaso!

Dzieci w siedzibie Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej oglądały m.in. sprzęt uzywany przez strażaków podczas prowadzenia akcji ratowniczych.


Zawodnicy rocznika 2005 AP Reissa w kadrze mistrzowskiej

foto:Akademia Reissa

2005 r., która rywalizuje z najlepszymi klubami w Polsce i Europie. W WZPN gra w Grupie Mistrzowskiej. Zawodnicy pod okiem najlepszych trenerów biorą udział w specjalistycznych obozach i piątkowych treningach w bazie treningowej APR w Baranowie. Dawid Radziński wszedł do reprezentacji szturmem, bo w swoim pierwszym występie na prestiżowym turnieju Luboń Cup został uznany najlepszym bramkarzem turnieju, co umocniło jego pozycję w zespole. - W najbliższym czasie dzieci z innych roczników będą miały szansę sprawdzić się w Poznaniu i powtórzyć sukces chłopców z 2005r. Chcę pogratulować chłopcom, podziękować za heroiczną pracę, rodzicom za pomoc, wszystkim trenerom naszej lokalizacji za zaangażowanie i trenerom reprezentacji za zaufanie - dodaje Artur Kurzydłowski. (rg)

foto:Akademia Reissa

Reprezentacja APR na turnieju w Tarnowie Podgórym.

foto:Rafał Glanc

Dawid Radziński, Konrad Bryszewski i Miłosz Kurzydłowski powołani są do kadry złożonej z najlepszych chłopców całej Akademi Piłkarskiej Reissa ze wszystkich lokalizacji. W Polsce jest ich około 70. 25 stycznia Dawid Radziński uczestniczył w Miedzynarodowym Turnieju Piłki Nożnej na Hali LUBOŃ CUP 2015 i z zespołem zajął drugie miejsce. Sam został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju. - Zostałem wybrany przez dwunastu trenerów na najlepszego bramkarza turnieju. Myślę, iż na ten wybór wpłynęło to , że obroniłem aż 3 karne w turnieju. Jest to największy sukces jaki dotychczas osiągnąłem - powiedział „Tematowi” Dawid. Z kolei Konrad Bryszewski i Miłosz Kurzydlowski grali z sukcesami tydzień wcześniej w Tarnowie Podgórnym. Cała trójka, po wcześniejszych testach w Baranowie i ww turniejach zostala powołana do Reprezentacji APR . Reprezentacja gra w lidze mistrzowskiej wzpn, turniejach międzynarodowych i obozach. Zajęcia w reprezentacji są bezpłatne. - To wielki dzień dla szczecineckiej piłki nożnej, ponieważ trzech zawodników AP Reissa Szczecinek z rocznika 2005 zostało powołanych do reprezentacji całej Akademii Piłkarskiej Reissa - największej akademii w Polsce i jednej z największych w Europie - mówi nam koordynator lokalizacji Szczecinek, Artur Kurzydłowski. - Droga do reprezentacji nie była łatwa, ponieważ Konrad i Miłosz pierwszym testom zostali poddani już 6 miesięcy temu. Wypadły bardzo dobrze i od stycznia 2015 czynnie zasilają reprezentację APS

Dawid Radziński

Miłosz Kurzydłowski

Nabór dziewcząt w Darzborze Trwają nabory dziewczynek do zespołu żeńskiego w MKP Darzbór Szczecinek. Trener Krzysztof Kutrowski zaprasza na zajęcia w dniach: - treningi dziewcząt młodszych-

rocznik 2002 i młodsze - poniedziałek 15:00-16:30, sala przy ul. Jasnej. Czwartek 15:0016:30, sala przy ul. Jasnej Treningi dziewcząt starszych - środa 18:00 - 20:00 Orlik ZS nr 1

KEN. Czwartek 19:00 - 20:30, ZS nr 1 KEN. Sobota 18:30 - 20:30, STO. Szczegółowe informacje pod numerem telefonu trenera 667 518 381.

Akademia Piłkarska ogłasza nabór do drużyn 2002 i 2003

Janusz Berger jest trenerem Akademii Piłkarskiej. Akademia Piłkarska Szczecinek daje szansę młodym pasjonatom piłki nożnej – chłopcom urodzonym w latach 2002-203. - Serdecznie zapraszam i gorąco

zachęcam do podjęcia u nas treningów – mówi „Tematowi” trener AP Janusz Berger. – Chodzi nam głównie o chłopców urodzonych w latach 2002 i 2003. Na trening przyj-

mę wszystkich chętnych. Zajęcia prowadzimy w hali sportowej Zespołu Szkół Społecznych przy ul. Słowiańskiej. Treningi rozpoczynają się w poniedziałki o godz. 17 oraz w środy i w czwartki o godz. 17.30. W razie dodatkowych pytań proszę dzwonić pod nr tel. 662 485 847. Trener Janusz Berger, przed laty doskonały piłkarz Darzboru Szczecinek, za naszym pośrednictwem gorąco zachęca chłopców do podjęcia systematycznych treningów piłkarskich. – Trwają ferie, dzieci nie narzekają na nadmiar zajęć i mają dużo wolnego czasu. Zapraszam, więc do nas. Zachęcam też rodziców by namawiali swoje pociechy na uprawianie najpopularniejszej na świecie dyscypliny sportowej. Gra w piłkę to nie tylko przyjemność, ale też samo zdrowie – przekonuje trener Berger. - Niewykluczone, że za kilka lat z tych młodych chłopców wyrosną piłkarze kompletni, prawdziwe piłkarskie gwiazdy - dodaje nasz rozmówca. (sw)

Konrad Bryszewski

Szczecinecka liga tenisa stołowego na półmetku Dobiegły półmetka rozgrywki Szczecineckiej Ligi Tenisa Stołowego. W rozgrywkach uczestniczy łącznie czternaście zespołów, w których występuje pięćdziesięciu zawodników podzielonych na I i II ligę. Wszystkie mecze rozgrywane są w hali Ślusarnia, w poniedziałki i środy o godz. 19. Po rozegraniu pierwszej rundy w I lidze sytuacja w tabeli wygląda następująco: 1. IRGA (Mariusz Radziński, Andrzej Mysłowski, Stanisław Deneszewski, Jarosław Iżycki) - 12 pkt. 2. MAURO (Sylwia Purlis, Kowalczuk Łukasz, Kowalczuk Patryk) - 10 pkt. 3. ALFA PLUS (Zbigniew Brach, Grzegorz Kaczała, Antoni Biedziuk) - 8 pkt. 4. TIMEX - 6 pkt.

5. IRGA II - 3 pkt. 6. DALBET - 2 pkt. 7. NADLEŚNICTWO MIASTKO - 1 pkt. W II lidze kolejność jest następująca: 1. LUBCZYK DENT - TEMPOPRINT (Laura Siwińska, Marek Gutkin, Radosław Lubczyk, Wojciech Biegański) - 11 pkt. HOLIMEX (Jarosław Wawrzeńczyk, Jerzy Bodnar, Szymon Andruszkiewicz) - 11 pkt. 3. NADLEŚNICTWO SZCZECINEK (Aleksandra Dolak, Paweł Kutczyński, Mirosław Matusiak, Dębiński Tadeusz) - 7 pkt. 4. MATRIX - 5 pkt. 5. MAURO II - 5 pkt. 6. TEAM BOBOLICE - 3 pkt. 7. KPPD - 0 pkt. (ab)



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.