741net

Page 1

NASZA KRZYŝÓWKA Z SUPER NAGRODÄ„: WYGRAJ WIERTARKĘ UDAROWÄ„!

WCE: RZYŝÓ ! DA W K NAGRO KA ROSCHELL R WIERTA

Szczecinek, ul. Wiśniowa 16

NOWE OBLICZE TWOJEGO DOMU! OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

Dwoje walczy o fotel burmistrza Replay sprzed 4 lat

Jerzy Hardie-Douglas, obecnie urzÄ™dujÄ…cy burmistrz oraz Joanna PawĹ‚owicz, nauczycielka biologii w Zespole Szkół nr 6 im. StanisĹ‚awa Staszica na ĹšwiÄ…tkach, to kandydaci na fotel burmistrza Szczecinka w kadencji samorzÄ…dowej 2014-2018. Jerzy Hardie-Douglas ma 63 lata. Z wyksztaĹ‚cenia jest lekarzem medycyny, specjalistÄ… chirurgii. Jest rĂłwnieĹź szefem powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej, czĹ‚onkiem wĹ‚adz wojewĂłdzkich PO. UrzÄ…d burmistrza Szczecinka sprawuje nieprzerwanie od 1 stycznia 2006 roku. WĂłwczas to w II turze pokonaĹ‚ kontrkandydata z PiS Jacka Piotrowskiego. Joanna PawĹ‚owicz ma 49 lat. Posiada stopieĹ„ naukowy doktora nauk biologicznych. Jest szefowÄ… Stowarzyszenia Inicjatyw SpoĹ‚ecznych „Terraâ€?. Stowarzyszenie – jak deklaruje –walczy o ochronÄ™ Ĺ›rodowiska, a nade wszystko o czyste powietrze nad Szczecinkiem. J. PawĹ‚owicz idzie do wyborĂłw jako kandydatka ugrupowania „Razem dla Szczecinkaâ€?. W jego skĹ‚ad wchodzÄ…: WspĂłlnota SamorzÄ…dowa, Prawo i Sprawiedliwość, Nowa Prawica i wspomniana Terra. Dość niespodziewanie swoje wsparcia J. PawĹ‚owicz, nie wystawiajÄ…c wĹ‚asnego kandydata w wyĹ›cigu do ratusza, udzieliĹ‚ szczecinecki Sojusz Lewicy Demokratycznej. To nie pierwsza potyczka obecnego burmistrza i dziaĹ‚aczki ekologicznej w wyborach burmistrzowskich. Oboje starli siÄ™ w listopadowych wyborach w 2010 roku. Jerzy Hardie-Douglas zdecydowanie pokonaĹ‚ wĂłwczas swojÄ…, jak siÄ™ później okazaĹ‚o, najgroĹşniejszÄ… konkurentkÄ™. Jak w 2010 roku wyglÄ…daĹ‚a szczecinecka geografia wyborcza? Do wyĹ›cigu o fotel burmistrza Szczecinka stanęło czworo kandydatĂłw. Burmistrzowi Hardie-Douglasowi i J. PawĹ‚owicz „towarzyszyliâ€? Andrzej Bratkowski z SLD i Andrzej Modrzejewski z PiS. WĂłwczas Jerzy Hardie–Douglas „wziÄ…Ĺ‚â€? 9852 gĹ‚osĂłw. Joanna PawĹ‚owicz – 3714, Andrzej Modrzejewski – 1065, a Andrzej Bratkowski – 847 gĹ‚osĂłw. Burmistrz zdobyĹ‚ 63,65 procent wszystkich gĹ‚osĂłw. Jego najwiÄ™ksza konkurentka Joanna PawĹ‚owicz – 23,99 procent gĹ‚osĂłw. Tym samym wybory na burmistrza Szczecinka zostaĹ‚y rozstrzygniÄ™te juĹź w I turze. Burmistrza Szczecinka wybierzemy w gĹ‚osowaniu 16 listopada. Szanse na to, Ĺźe Jerzy Hardie-Douglas i Joanna PawĹ‚owicz otrzymajÄ… takÄ… samÄ… ilość gĹ‚osĂłw, czyli padnie idealny remis i do powtĂłrnych wyborĂłw ruszymy w „Andrzejkiâ€? 30 listopada, sÄ… iluzoryczne, praktycznie rĂłwne zeru. (sw)

REKLAMA

6.83 =â208 .RORURZHJR

7HO

MIEDŚ 19 zł PUSZKI 3,70 zł 8/ 6à 2:,$ē6.$ '$:1( 586.,( .26=$5< &=<11( 321 37 62%27<

32ĹŽ<&=., 1 , ( % $ 1 .2 : ( 793 444 333

SPŠAĆ INNE DROŝSZE POŝYCZKI

EMERYCI I RENCIĹšCI BEZ OGRANICZENIA WIEKU

DO D O 22000 0000 ZĹ Z !!! www. daiglob.pl

2':,('ĹŹ 1$6=ÄŠ 67521Ę , '2:,('= 6,Ę :,Ę&(-

Fabryczny Punkt Sprzedaʑy Najniʑsze ceny NajwiȜkszy wybór Najlepsze okna

ul. Koszalińska 84 78-400 Szczecinek

tel. 94 374 99 60 mob. 663 699 555 mob. 663 599 555

poczta@top-dom.pl

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM


Na wstępie

Więc pijmy wino, szwoleżerowie Więc pijmy wino szwoleżerowie, bo przyjdą czasy, że te k... będą przed nami na baczność stać... wzdłuż leniwych wód Niezdobnej niosły się słowa pieśni, znikając gdzieś w przymglonym tego dnia, bezkresnego (z racji mgły) Trzesiecka. Od razu wyjaśniam, że nie jest to fragment jakiejś kolejnej ramoty popełnionej przez miejscowego grafomana. Od razu też wyjaśniam, że nikogo, ale to absolutnie nikogo nie mam na myśli. Ot, po prostu tego świątecznego dnia tak było. Spod pomnika Marszałka, za przyczyną posła (w stanie czynnym) i kapitana (w stanie spoczynku), przy walnym akompaniamencie kilkuset głosów, ponad dachami i wodami popłynęły legionowe pieśni. Podobnie było przed rokiem. A tak w ogóle, to mamy pecha z obchodami świąt państwowych. Po pierwsze wypadają albo na przedwiośniu (3 maja), albo w równie zimnym miesiącu jakim jest listopad. Po drugie, może i najważniejsze, praktycznie nie wiadomo, jak je obchodzić. Czy wystarczy tylko wywiesić za oknem biało-czerwoną? A może przyjąć bardziej patriotyczną postawę, poprzez czynne uczestnictwo w oficjalnych uroczystościach organizowanych przez burmistrza lub starostę. Na mojej małej uliczce na 31 numerów tego dnia było 12 flag. Niewątpliwie był to szczecinecki rekord. Regułą jest brak jakichkolwiek zewnętrznych uczuć, choć z tymi wewnętrznymi podejrzewam, że jest bardzo podobnie. Wracając do obchodów, ich scenariusz od lat jest raczej stały. Zaczyna się zgodnie z naszą chrześcijańską, a i narodową również tradycją od Mszy św. w kościele Mariackim. Tego dnia modlimy się o pomyślność dla naszej Ojczyzny i nas samych. Ciąg dalszy jest zazwyczaj taki jak sprzed kilkunastu lat. Nowością praktykowaną od poprzedniego roku, jest za to śpiewanie legionowych pieśni. Repertuar zaczyna się od „Szarej piechoty”, a kończy się na niecenzuralnych szwoleżerach. Owszem, były już przypadki organizowania oficjalnych uroczystości pod pomnikiem w przededniu święta. Było to w okresie smuty pomiędzy miastem a powiatem. Jak widać święto może także dzielić. Składanie kwiatów pod pomnikiem w wigilię Święta Niepodległości po raz pierwszy miało miejsce kilkanaście lat temu. Wtedy szefowi miejscowego SLD bardzo mocno uwierała obecność burmistrza. Mimo że pod pomnikiem było bardzo hucznie, a nawet na Kasztance przyjeżdżał sam Marszałek, szybko tego zaniechano. Pewne namiastki tego zwyczaju tlą się jednak do dzisiaj. W wigilię Święta Niepodległości pod pomnikiem Marszałka kwiaty złożyli samorządowcy z gminy wiejskiej na czele z panem wójtem. Nie czepiam się. Najwidoczniej były ku temu powody. Jak co roku, na uroczyste obchody zjawiła się stosunkowo niewielka grupa osób, która zwyczajowo dzieli się na dwie podgrupy. Jedna bierze udział we Mszy św. za Ojczyznę, a druga nie bierze. Ta druga cierpliwie czeka pod pomnikiem Marszałka, odczuwając podwójny dyskomfort. Pierwszy wynikający z zimnego powietrza, a drugi z tego, że dla nich Marszałek (ujmując to najdelikatniej) jest postacią co najmniej mocno kontrowersyjną. Problem w tym, że niezmiernie trudno sobie wyobrazić, aby w Szczecinku Narodowe Święto Niepodległości obchodzić w innym miejscu, dlatego też wszyscy nolens volens spotykają się właśnie tutaj. Tegoroczne świętowanie przyćmiewa kończąca się akurat kampania wyborcza do samorządów. Chętnych tak wielu, że aż się w głowie kręci. Bynajmniej nie od prezentowanych programów, poglądów i zdań, ale od ilości portretów. Zgodnie z najnowszymi trendami w epoce obrazków (Interenet, telewizja), kandydaci świetnie wyczuwają preferencje wyborców – jak najmniej myślenia. Liczy się twarz. Najlepiej mocno wygładzona przez nieograniczone możliwości photoshopa. Może być uśmiech, może być marsowe spojrzenie, a nawet ufność niemowlaka. Jeden warunek - musi być mocno widoczna, a więc duża, najlepiej wielkości kamienicy. I takie to czasy, że miast programów, liczy się jedynie znajomość programu komputowego do obróbki zdjęć. Wypada tylko wierzyć, że zachęceni gładkimi obliczami kandydatów, zechcemy pójść na wybory. Lecz co jest na dnie w sercach ukryte, tego nie będzie wiedział nikt... Jerzy Gasiul

Rekordowa kwesta na rzecz hospicjum.

Zebrano ponad 63 tys. zł Znane są już wyniki kwesty na rzecz powstającego w Szczecinku hospicjum. Zbiórka prowadzona była 1 listopada na szczecineckim cmentarzu, a także na terenie Gminy Szczecinek oraz w okolicznych miejscowościach. Jak hojni byli mieszkańcy Szczecinka i powiatu w tym roku? Co warto podkreślić, tegoroczny wynik kwesty w porównaniu z poprzednimi latami jest wyjątkowo wysoki. Jak poinformowali organizatorzy kwesty, podczas listopadowych zbiórek udało się zebrać łącznie aż 63 910,16 zł. W samym tylko Szczecinku zebrano 46 134,35 zł. Wynik kwesty przeprowadzonej w Gminie Szczecinek to 2 890,98 zł. W Barwicach – 2 814,21 zł, w Białym Borze – 2 484,20 zł, a w Grzmiącej - 1 812,98 zł. W parafii w Jeleninie wynik zbiórki wyniósł 200 zł, natomiast w trakcie kwesty przeprowadzonej w Złocieńcu osoby wspierające budowę szczecineckiego hospicjum ofiarowały 7 537,44 zł. - Na terenie nekropolii szczecineckiej kwestowało 91 osób – poinformowała Dorota Szpernalowska. – Wspierało nas ponad 20 wolontariuszy. Osób kwestujących było o wiele więcej. My po prostu nie dysponujemy wiedzą, jak to wyglądało w innych miejscach. - Chcielibyśmy wszystkim bardzo serdecznie podziękować: samorządom, kwestującym, proboszczom, wolontariuszom oraz tym, którzy zechcieli nam pomóc w różny sposób – dodała Dorota Szpernalowska. - Cieszymy się, że z roku na rok, mimo że ubożejemy, mamy hojną rękę i każdą złotówkę dokładamy do naszego wspólnego celu. Mam nadzieję, że za rok spotkamy się po raz kolejny. Podczas konferencji głos zabrał także proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu, ks. Marek Kowalewski. Na początku zaznaczył, że głośna sprawa pobicia proboszcza w jednej z barwickich parafii nie miała żadnego związku z hospicyjną kwestą. – Ks. Krzysztof nie przetrzymywał na plebanii pieniędzy ze zbiórki – powiedział ks. Marek Kowalewski. – Znajdowały się one w Urzędzie Miasta i Gminy Barwice. Następnie proboszcz odniósł się do wyników tegorocznej kwesty. - W porównaniu z ubiegłym rokiem, w puszkach było mniej banknotów – zauwa-

W piątek (7.11) członkowie Zarządu Stowarzyszenia Hospicjum Domowego im. św. Franciszka z Asyżu: ks. Marek Kowalewski, Dorota Szpernalowska oraz Andrzej Łysiak podali oficjalną informację o zebranej kwocie. żył ks. Marek Kowalewski. - Świadczy to o tym, że jako społeczeństwo ubożejemy. Ale to też pokazuje, że większość ludzi, którzy nas odwiedzili, chciała w jakiś sposób dołożyć swoją cegiełkę. Dzięki temu ofiarność stała się większa. W przypadku Szczecinka udało się zebrać o 4 tys. zł więcej niż poprzednio. Dlatego dziękujemy za te ofiary. Jestem ogromnie wdzięczny. Zebrane podczas kwesty pieniądze zostaną przeznaczone na prace wykończeniowe w budynku hospicjum. Organizatorzy kwesty wyjawili, że w przyszłym roku wykończony zo-

stanie parter, w którym znajdować się będą miejsca dla chorych. Jak zdradziła Dorota Szpernalowska, lada dzień będzie trzeba po raz pierwszy uruchomić ogrzewanie obiektu. Jest to potrzebne, aby nowo powstałe pomieszczenia nie uległy zimą zniszczeniu. - To będą pieniądze niewymierne i niewidoczne – zaznaczyła Dorota Szpernalowska. – Wszystko, co robimy, pochodzi z naszych zbiórek. Dopiero teraz, po włączeniu ogrzewania będziemy mogli się przekonać, ile tak naprawdę będzie kosztować roczne utrzymanie hospicjum. (sz)

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA REKLAMA

REKLAMA

tel. 512 585 110 94 34 08 045 www.poloniacare24.eu

REKLAMA

Maciej Gaca:


Dlaczego Wyszomirski? Rekomenduję Państwu kogoś, kogo znam od... ponad dwudziestu lat. Adama Wyszomirskiego poznałem jako ucznia szkoły średniej, gdy jako „jeden z głosów szczecineckiego Radia ReJa” prowadziłem cykl audycji prezentujących samorządy szkolne szczecineckich szkół średnich. Jak się poźniej okazało, wizyta w studiu radiowym tak przypadła Adamowi do gustu, że parę lat później już sam siadywał „za sterami” w naszej szczecineckiej rozgłośni i w koszalińskim Radio Północ. Rekomenduję Państwu kogoś, kto umie pracować, współpracować i tworzyć. Udowodnił to tworząc od podstaw szczecinecki SAPIK, organizując na nowo i dając ożywcze impulsy rozwojowe PKS-owi. Udowadnia to także dziś - przekształcając szczecinecki szpital w znakomitą, nowoczesną, świetnie wyposażoną i przyjazną pacjentom placówkę ochrony zdrowia. Co warte podkreślenia - i w SAPIK-u, i w PKS-ie, i w szpitalu - był i jest w stanie skłonić do współpracy różne instytucje miejskie, powiatowe i wojewódzkie. Zachęcam Państwa do głosowania na kogoś, kto w pracy samorządowej na szczeblu wojewódzkim zdobył niezbędne doświadczenie. Miniona kadencja, w której Adam dał się poznać jako bardzo aktywny i skutecznie zabiegający o region radny, dała Mu szanse na odgrywanie ważnych z punktu widzenia rozwoju Pomorza Środkowego ról i jeszcze skuteczniejszego zabiegania o środki na nasz rozwój. Nie wolno zmarnować tych szans! Dlatego warto głosować na ADAMA WYSZOMIRSKIEGO! Wiesław Suchowiejko, Poseł na Sejm RP


W ubiegłym tygodniu Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza brała udział w likwidacji skutków wystąpienia 3 miejscowych zagrożeń oraz w akcji gaszenia jednego pożaru. Jak powiedział gazecie zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Jacek Dylewski, w środę (5.11) strażacy likwidowali skutki zalania Urzędu Miasta w Białym Borze. W jednym z pomieszczeń pękł przewód sieci wodociągowej, co spowodowało zalanie korytarza magistratu. Z kolei w sobotę (8.11) w Bornem Sulinowie przy ul. Reja strażacy pospieszyli z pomocą... uwięzionemu kotu. Zwierzę zakleszczyło się w więźbie dachowej i nie mogło się wydostać z pułapki o własnych siłach. W poniedziałek (10.11) przed południem strażacy otwierali mieszkanie przy placu Wolności w Szczecinku. Powodem interwencji była konieczność udzielenia pomocy medycznej starszemu mężczyźnie, który zasłabł i nie był w stanie sam otworzyć drzwi do mieszkania. Po interwencji strażaków mężczyzna został zbadany i odwieziony przez załogę pogotowia ratunkowego do szpitala. Strażacy gasili też palącą się drewnianą szopę przy ul. Żymierskiego w Bornem Sulinowie. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Do zdarzenia doszło w sobotę, 8 listopada. (sw)

Tydzień pogotowia ratunkowego W dniach 1–11.11 pracownicy szpitala mieli moc pracy. Pomocy medycznej w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szukało 380 osób, które odniosły różnego rodzaju urazy czy uskarżających się m.in. na bóle w klatce piersiowej, duszności i zasłabnięcia. 55 chorych, po wstępnym badaniu lekarskim musiało pozostać na szpitalnych oddziałach celem dalszego leczenia i obserwacji, natomiast 320 pacjentów, po otrzymaniu doraźnej pomocy ambulatoryjnej, mogło wrócić do domu. - 3 listopada do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego został przywieziony pacjent. Trafił on do nas w stanie ciężkim, nieprzytomny, z rozległymi ranami głowy. Pacjent został zaopatrzony w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie wykonano wszystkie niezbędne badania oraz założono opatrunki. Następnie w trybie pilnym REKLAMA

przewieziono go na oddział Neurochirurgii w Koszalinie – mówi Lucyna Tuszyńska, naczelna pielęgniarka szpitala. – Z kolei w poniedziałek, 10 listopada do szpitala przyjęte zostały trzy osoby po zatruciu lekami. Po wstępnym zabezpieczeniu, wszyscy pacjenci pozostali na OIOM-ie do dalszej obserwacji i leczenia. W minionym tygodniu (3-9.11) na oddziałach szczecineckiego szpitala leczono łącznie 512 osób. Po wykonaniu planowych zabiegów, a także udzieleniu pomocy w nagłych wypadkach wypisano do domu 373 pacjentów, a 99 chorych pozostało w placówce. Nie próżnował także Zespół Ratownictwa Medycznego, który w tych dniach wyjeżdżał 100 razy do nagłego zagrożenia zdrowotnego. 12 interwencji ratowników dotyczyło udzielenia pomocy osobom poszkodowanym w wypad-

Po kilku latach prawdziwej gehenny dobiega końca koszmar mieszkańców kamienicy przy ul. Wyszyńskiego 26-30. O skandalicznych warunkach mieszkaniowych lokatorów, jakie „zafundował” im właściciel budynku – firma Masta, pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Przypomnijmy. Problemy lokatorów zaczęły się w połowie 2011 roku, kiedy firma Społem sprzedała kamienicę szczecińskiej spółce Masta. Nowy właściciel, chcąc znacznie zmniejszyć koszty utrzymania budynku, rozebrał kotłownię. Na tym jednak nie koniec. Kilka miesięcy później wynajęci przez niego pracownicy zdjęli w większości mieszkań kaloryfery, w efekcie czego mieszkańcy zostali bez ogrzewania. W niektórych mieszkaniach brakuje również bieżącej wody, a w wyniku długów Masty do lokatorów coraz częściej pukają komornicy, próbując wyegzekwować od nich spłatę należności zaciągniętych przez właściciela budynku. - Praktycznie w każdym z takich pism jest polecenie, aby zamiast płacić czynsz właścicielowi, przysyłać jego równowartość któremuś z wierzycieli. Mam wysyłać np. po 100 zł każdemu? Cała ta sytuacja

jest niedorzeczna. Ostatnio okazało się, że ten budynek idzie do licytacji komorniczej. I całe szczęście, może nareszcie cos się zmieni i po tylu latach gehenny doczekamy się godnych warunków – mówiła nam niespełna dwa miesiące temu pani Anna, mieszkanka spornej kamienicy. Okazuje się, że miała rację. Na wspomnianej nieruchomości przez lata powstało olbrzymie zadłużenie, a jednym z wierzycieli było również miasto, dzięki czemu możliwe było wnioskowanie o odjęcie zarządu firmie Masta. - Właścicielem budynku nadal będzie firma Masta, ale nie będzie miała zarządu nad tą nieruchomością. W takim wypadku sąd może przydzielić taki zastępczy zarząd wierzycielowi, który się o to upomni – powiedział burmistrz Jerzy Hardie-Douglas w wywiadzie udzielonym TV Zachód. - Zależy nam na tym, żeby koszmar tych ludzi wreszcie się skończył, dlatego – mimo, że to nie jest dla nas z punktu finansowego korzystne, ale nie wszystko można przeliczyć na pieniądze - wystąpiliśmy do sądu o odjęcie zarządu od Masty i przydzielenie go ZGM-TBS. Przez kilka ostatnich tygodni to-

Policyjny raport tygodniowy Jak nam powiedział naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego szczecineckiej policji podinspektor Jacek Proć, w ubiegłym tygodniu na drogach powiatu patrole policji zatrzymały trzech nietrzeźwych kierujących, w tym jednego rowerzystę. W Silnowie podpadł 48-letni rowerzysta. Zatrzymany do kontroli jadący wężykiem mężczyzna wydmuchał w alkomat blisko 3,3 promila alkoholu! Z kolei na ul. Jeziornej w Szczecinku 29-letni mieszkaniec gminy Szczecinek „okazał” się rezultatem 0,8 promila. Nieco mniej dmuchnął w alkomat 41-letni mieszkaniec Szczecinka, zatrzymany do kontroli drogowej na ul. Wiatracznej – 0,62 promila. Z parkingu przy ul. Koszalińskiej odjechał „w siną dal” ford galaxy. Właściciel pojazdu wycenił stratę na 35 tys. zł. Ginęły też telefony komórkowe. Do trzech takich zdarzeń

doszło w Szczecinku i Krosinie. Policjanci z Wydziału Przestępstw Gospodarczych szczecineckiej policji zatrzymali 19-letniego mieszkańca gminy Grzmiąca, który na podstawie fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu próbował wyłudzić pożyczkę gotówkową w kwocie 800 zł. W policyjna zasadzkę wpadł kłu-

czyła się sprawa sądowa o ustanowienie przymusowego zarządu nad wspomnianą nieruchomością na czas egzekucji. W jej finale „opiekę” nad sporną kamienicą miał objąć szczecinecki Urząd Miasta, a tym samym sześć mieszkających tu rodzin po kilku latach miało doczekać się godnych warunków. Korzystny na miasta (i lokatorów) wyrok zapadł kilka dni temu. - 5 listopada odbyło się posiedzenie sądu w tej sprawie. Sąd wydał postanowienie przekazujące ten zarząd zastępczy – mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - Wchodzą już do kamienicy służby miejskie, czyli Miejska Energetyka Cieplna, która będzie instalowała w budynku kaloryfery oraz PWiK. Zarząd nad nieruchomością będzie sprawował ZGM-TBS. Teraz, kiedy wizja spędzenia kolejnej zimy w nieogrzewanych mieszkaniach i bez dostępu do bieżącej wody zaczęła się oddalać, mieszkańcy mogą nareszcie odetchnąć z ulgą. Wygląda na to, że będą to również ich pierwsze święta Bożego Narodzenia, które spędzą przy świątecznym drzewku, a nie przy porozstawianych w mieszkaniu piecykach i farelkach. (mg)

sownik, który grasował na jeziorze Wielimie. 58-letni mieszkaniec Szczecinka poławiał ryby, korzystając z sieci typu wonton. Sąd Rejonowy zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec 38-letniego mieszkańca Szczecinka. - Mężczyzna jest podejrzany o kierowanie gróźb karalnych wobec swojej matki – mówi podinsp. J. Proć. (sw)

REKLAMA

Henryka Kokolska ul. Bukowa 30 tel. 607 709 273

REKLAMA

Strażacki tydzień

Na Wyszyńskiego 26-30 święta zapowiadają się ciepło

kach, w tym również komunikacyjnych. Pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przeprowadzili także 10 badań dla policji – sprawdzanie stanu trzeźwości kierowców oraz badanie osób biorących udział w policyjnych interwencjach. (mg) REKLAMA

W ubiegłym tygodniu patrole Straży Miejskiej podjęły 87 interwencji wobec 79 osób. W środę (5.11) około godz. 20 strażnicy udzielali pomocy załodze karetki pogotowia ratunkowego. Interwencja dotyczyła mężczyzny leżącego przy skrzyżowaniu ulic Jeziornej i Jasnej. Mężczyzna został przewieziony do miejsca zamieszkania. W sobotę (8.11) tuż po godz. 17 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał telefoniczną informację o mężczyźnie leżącym na chodniku przy ul. Winnicznej. Jak wynikało ze zgłoszenia, został on napadnięty i pobity. Na miejscu strażnicy zastali 60-letniego mężczyznę zakrwawionego, z rozciętym łukiem brwiowym i innymi obrażeniami ciała. - Ofiara zdarzenia poinformowała strażników, że została zaatakowana przez szczupłego napastnika - mówi gazecie komendant SM Grondys. - Sprawca napadu miał mu przeszukać kieszenie, ale nic nie zabrał. Na miejsce zdarzenia patrol wezwał karetkę pogotowia ratunkowego oraz policję. Pobity mężczyzna został zabrany do szpitala. Komendant Grondys poinformował nas również, że Komenda Straży Miejskiej przy ul. Karlińskiej została wyposażona w systematycznie wzorcowany alkotest, za pomocą którego można sprawdzić zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. - To ważna informacja dla osób, które po spożyciu alkoholu następnego dnia mają zamiar jeździć pojazdami. Przed udaniem się w drogę warto się sprawdzić, czy już można jechać, czy jeszcze zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu to uniemożliwia. Oczywiście badania odbywają się bezpłatnie - ujawnia komendant. (sw)

Zakończyła się sprawa sądowa o ustanowienie przymusowego zarządu nad nieruchomością. Teraz opiekę nad kamienicą objął Urząd Miasta.

REKLAMA

Tydzień Straży Miejskiej


REKLAMA

Razem dla Szczecinka to tańsze miasto że głosując na „Razem dla Szczecinka” będą głosowali na chuliganów, którzy niszczą banery. Jest to pomówienie i w związku z tym skierowaliśmy sprawę do sądu w Koszalinie w trybie wyborczym. Tak aby jeszcze przed wyborami zapadł wyrok. Zresztą pomówienia i obrażanie innych to jego specjalność. Dosłownie kilka tygodni temu II Wydział Karny Sądu Rejonowego w Szczecinku uznał Jerzego Hardie Douglasa winnym pomówienia, którego dopuścił się w stosunku do osoby byłego prezesa spółki szpital szczecinecki Pana Adama Bielickiego. W orzeczeniu sąd mówi o pełnej winie oskarżonego, nakazując mu jednocześnie opublikowanie w prasie przeprosin oraz wpłatę nawiązki na cel publiczny. Chciałabym zwrócić uwagę, że KWW Razem dla Szczecinka od samego początku prowadzi merytoryczną, pozytywną kampanię wyborczą. Nasz program wyborczy można podsumować hasłem „Tańsze Miasto”. Jak zrealizować ideę „Tańszego miasta”? Wystarczy wprowadzić proponowaną przez nas strategię oraz przestać szastać pieniędzmi na „szklane dachy”. Nasz program jest przemyślany, i precyzyjnie wkalkulowany w budżet miasta. Będzie to wsparciem dla lokalnych przedsiębiorców co może skutkować tworzeniem nowych miejsc pracy. Obniżenie podatku od nieruchomości automatycznie wpłynie również na obniżenie ceny wody i ścieków. Zysk PWiK za 2013r. to 6 mln zł, jeśli zmniejszymy go np.

o 4 mln zł to te pieniądze zastaną w kieszeni mieszkańców, a kondycja spółki nadal będzie komfortowa. Stan konta spółki PWiK na koniec 2013r.,to ponad 28 mln zł. Miasto zaciąga kredyty, aby spłacać odsetki od wcześniej zaciągniętych pożyczek. Ratusz łupi lokalnych przedsiębiorców i mieszkańców coraz to większymi podatkami i opłatami, a w tym samym czasie rosną pensje burmistrza i prezesów spółek miejskich. Roczne zarobki (brutto) prezesów spółek miejskich w roku 2013: ZGM TBS prezes – 174 072 zł Zakład Gospodarki Komunalnej prezes – 160 988 zł v-ce prezes – 117 679 zł PWiK prezes– 169 798 zł v-ce prezes – 154 344 zł Aqua Tour prezes – 112 789 zł MEC prezes – 171 484 zł Prezes Konsorcjum Komunikacji Miejskiej i PKS –(za 7 m-cy pracy w 2014roku!)- 126 992 zł Zmienimy to, zaczniemy od siebie. Pensja burmistrza zostanie pomniejszona o 2 tys. zł - do kwoty 10 650 zł brutto, a prezesi spółek miejskich nie będą zarabiali powyżej tej kwoty. Obniżenia pensji będą dotyczyły tylko kadry zarządzającej tych spółek! Zadbamy o racjonalne wydawanie publicznych pieniędzy. Ograniczymy finansowanie SZLOT-u, Obniżymy cenę biletów autobusowych do 2 zł a mieszkańcy po 70 roku życia i honorowi krwiodawcy będą mogli korzy-

stać z bezpłatnych przejazdów. Razem dla Szczecinka to szansa dla młodzieży

Utworzymy w ramach SAPIK-u Centrum Wspierania i Promocji Młodzieży. Obejmie swoim zasięgiem już młodzież gimnazjalną poprzez licealistów, a kończąc na fachowej pomocy w otwieraniu własnej działalności gospodarczej. Będziemy nadal wspierać sport dziecięcy i młodzieżowy na dotychczasowym poziomie a w sporcie seniorskim powrócimy do finansowania klubów sportowych przez premiowanie wyników na jednakowych, transparentnych zasadach. Razem dla Szczecinka, a Kronospan Należy skończyć z fikcyjnymi porozumieniami, przynoszącymi zyski tylko i wyłącznie firmie, która gaz zastąpiła spalaniem odpadów zawierających kleje a które burmistrz nazywa biomasą. Elektrofiltr mokry nie rozwiąże problemu. Należy zainwestować w przyjazne technologie. Jest możliwość dofinansowania ze środków unijnych, o których mówiliśmy już wielokrotnie po naszym powrocie z Brukseli. Zbytnia uległość burmistrza powoduje, że firma prowadzi jedynie propagandowe działania. Zlikwidowanie uciążliwości w naszym mieście jest możliwe i zależy od zakładu i konsekwentnej polityki Ratusza, której obecnie brak.

Razem dla Szczecinka to inwestycje i praca

Pan Douglas przez 9 lat urzędowania nie ściągnął obiecywanych przed każdymi wyborami inwestorów. Pod tym względem jest to totalna porażka jego rządów. Doprowadzimy do powstania na terenie powiatu szczecineckiego (gmina wiejska szczecinek) regionalnego zakładu utylizacji odpadów komunalnych, co przełoży się na miejsca pracy i tańsze śmieci dla mieszkańców. Zwiększymy zasoby lokali komunalnych poprzez remonty i budowę nowych mieszkań aby uzupełnić ich niedobór w Szczecinku. Zainwestujemy w infrastrukturę drogową na osiedlach Marcelin i Raciborki oraz nadal będziemy kontynuować remonty istniejących dróg. Aby zapełnić strefę ekonomiczną, będziemy w sposób aktywny szukać inwestorów. Reklamowanie strefy na breloczkach, długopisach, czy też balonie jak to ma miejsce obecnie, to nie jest sposób na ich ściągnięcie. My już nawiązaliśmy kontakty z firmami i organizacjami, które pomogą nam w poszukiwaniu inwestorów. Wizja „szklanych dachów” obecnej ekipy nie przekłada się na bogactwo mieszkańców .Dlatego warto iść na wybory i głosować na kandydatów Razem dla Szczecinka, mając większość w Radzie Miasta będziemy mogli urzeczywistniać wizję Tańszego Miasta. Joanna Pawłowicz Kandydat na Burmistrza Szczecinka

Sfinansowano ze środków KW Razem dla Szczecinka

W poprzednim wydaniu tygodnika Temat, mogliśmy przeczytać wywiad z panem Douglasem w którym oznajmił ,że w czasie kampanii wyborczej nie da sobie narzucić dyskusji w atmosferze chamstwa i nie zamierza nikogo obrażać w internecie (!?). Pomyślałby ktoś, że pan Douglas przeszedł jakąś metamorfozę. Zdarzają się wprawdzie takie sytuacje, ale w jego przypadku trwało to bardzo krótko, gdyż w dalszej części tegoż samego wywiadu obrażał już swoich politycznych konkurentów i to w sposób urągający wszelkim zasadom dobrego wychowania oraz kultury politycznej. To właśnie Pan Douglas nie mając argumentów w dyskusji ze mną prowadzi „brudną kampanię”, o czym mogliśmy się przekonać czytając przeprowadzony z nim wywiad. Wywiad, w którym oprócz obrażania komitetu „Razem dla Szczecinka” mamy też nieprawdziwe i niespójne informacje. Pan Douglas zarzuca nam „całkowity brak programu (wyborczego)”, a już w następnym zdaniu odnosi się do...... naszego programu (?!). Tłumaczy się, że nie „małpuje” pomysłu „Razem dla Szczecinka” dotyczącego bezpłatnych przejazdów dla 70-latków i honorowych krwiodawców, gdyż ogłosił to na konwencji wyborczej PO 17.10.2014r. Tymczasem „Razem dla Szczecinka” podało ten pomysł ponad miesiąc wcześniej, podczas konferencji inaugurującej nasz start w wyborach w dniu 06.09.2014r. o czym donosiły media. Pan Douglas sugerował również czytelnikom,


Zenek ma głos

Buty na cztery lata

Zarzekałem się jak żaba błota, że o wyborach nasmaruję coś dopiero po fakcie. Nie zdzierżyłem jednakże... No, a wszystko przez moje co nieco wysłużone buty, a zwłaszcza prawy. We wspomnianym pękła bowiem podeszwa i wilgoć jesienna ziębić stopę mnie zaczęła. Nastąpiła zatem konieczność zakupu nowego przyodziewku dla mych stóp. Zadanie z pozoru łatwe, bo sklepów z obuwiem ci u nas dostatek. Ale jak do takiego wejdziesz, aby wyboru dokonać, sprawa się deczko komplikuje. Półek dużo, a butów na nich jeszcze więcej. Oglądam, przymierzam, macam, porównuję (zwłaszcza ceny), mierzę raz jeszcze i wreszcie wybieram. Do kasy drepczę płacę, a paragon do portfela chowam. Wszak, jak by co, to ten

kwit do reklamacji mnie uprawnia i – jak mnie zapewniono – w terminie krótkim jak najbardziej zresztą. Uff! Spociłem się przy tym zakupie setnie, a przecie wybierałem ino buty. A przecie przede mną, moją ślubną, że o szwagrze Mietku to juże nie wspomnę, stoją wybory znacznie i to o wiele trudniejsze. Bowiem za dni parę wybrać nam przyjdzie: po pierwsze primo burmistrza grodu nad Niezdobną, a po drugie primo - radnych do ratusza i do powiatu. Z burmistrzem sprawa wydaje się być prosta, kandydatów bowiem ino dwóch. I choć oboje to doktory, to różnią się bardzo i to nie tylko płcią osobistą. Różnią się bowiem jeszcze bardziej prezentowanymi i to od dłuższego czasu programami wyborczymi. A jak bardzo, to se poczytać, posłuchać i popatrzeć można do woli, gdyż lokalne media serwują je nam wyborcom co rusz. Wybór zatem wydaje się prosty, ot bułka z mleczkiem lubo, jak kto wo-

Jeździec stąd Wojciech Jurczak

Nie zamierzam pisać recenzji, nie roszczę sobie takiej pretensji. To zaledwie skromne refleksje czytelnika książki. Niezwykłej. Nosi tytuł „Zajeździmy kobyłę historii”, w podtytule ma zapis: „Wyznania poobijanego jeźdźca”. Autor - profesor Karol Modzelewski, historyk, mediewista, co oznacza badacza dziejów średniowiecza. Tu zajął się jednak REKLAMA

naszą polską historią najnowszą. Był bowiem jednym z pierwszych opozycjonistów wobec PRL i tamtego systemu, więźniem politycznym Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego. Starsi pewnie pamiętają dzisiejszego profesora Modzelewskiego, jako rzecznika prasowego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. W stanie wojennym uwięzionego i przedstawianego jako wróg publiczny numer jeden, bardziej groźny niż Jacek Kuroń i Adam Michnik. A wcześniej... Sięgam pamięcią do lat 60. minionego wieku, kiedy to na korytarzu gmachu sądów w Warszawie ujrzałem swoisty obrazek. Zgroma-

li pajda z masłem. I bardzo dobrze! Burmistrz wszak to władza wykonawcza, czyli człek od czarnej roboty, dobrze więc wiedzieć co kandydat zamiaruje na urzędzie czynić przez najbliższe cztery lata. Całkiem inaczej ma się sprawa z kandydatami i kandydatkami co to rajcami miejskimi chcą być, czy o mandat w powiatowym zgromadzeniu się ubiegającymi. Jest ich bowiem multum i są wszędzie. Ich uśmiechnięte przepełnione życzliwym, ujmującym i czarującym uśmiechem twarze, możemy ujrzeć na ścianach domów, na płotach, balkonach i specjalnie ustawionych rusztowaniach. Aż żal mnie ogarnia, że nie można ich wybrać wszystkich, bo ładni są i to bardzo. Niestety tylko 21 i 19 spośród nich dostąpi zaszczytu w naszym (wyborców) imieniu władzę sprawować. A przecie ani to łatwe, ani proste, radzić se trza z zadaniami, których będzie bez liku, a i władzy wykonawczej na ręce patrzeć i kontro-

lować. Do tego, od czasu do czasu, także i swych wyborców o zdanie trza będzie zapytać. Nie dziwota zatem, że z herbatkom kawkom i słonymi paluszkami niecierpliwie czekałem na wizytę jakowegoś kandydata, co by mnie objaśnił jakim moim radnym być zamiaruje. Niestety, dotychczas jeszcze żaden w me skromne progi nie zawitał, a szkoda bo ślubna w sobotę smakowity piernik upiekła. Spotkań z wyborcami też nie ma, a znakomita większość kandydatów milczy z godnością i tak się zachowuje jakby wcale na byciu wybranym im nie zależało. To kogo ma-

my ze ślubną wybrać, że o szwagrze nie wspomnę? Ot i bądź tu mądry i wiersze pisz, jak powiedział znany poeta Sofronow. Ale nie ma zmiłuj się! Obowiązek obywatelski rzeczom świętą i do urn trza będzie iść. A wybrać dobrze i odpowiedzialnie! To nie jakieś hop-siup, jak butów kupowanie, o nie. Tu się o naszą małą ojczyznę rozchodzi! O Polskie regionalną idzie Wyborco! I weźmy pod uwagę, że kwitu na reklamację nie odbierzemy po dokonaniu wyboru, a na korektę wyboru czas przyjdzie dopiero za lat cztery. Do urn zatem, do urn!

dzona przed salą publiczność śpiewała „Międzynarodówkę”, część kordonu milicjantów w czapkach z paskami zapiętymi po brodą, stanęła na baczność i salutowała. Kilku chwyciło za pałki, ale nie ważyli się bić kogokolwiek, tylko stali, jak przykuci do ziemi z dłońmi na tym swoim rabarbarze. A z sali wyprowadzano skazanych: Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego. Ten drugi otrzymał wyrok o pół roku dłuższy niż pierwszy. Za organizowanie demonstracji na Uniwersytecie Warszawskim w sławetnym marcu 1968. Ale Modzelewski, podobnie jak Kuroń byli zamykani już wcześniej, np. za „List do partii”, gdy usiłowali naprawiać łże - socjalizm. O tym epizodzie nie przeczytacie w książce, za to znajdziecie mnóstwo anegdot, opisów sytuacji dramatycznych jak i komicznych. Co w książce profesora niezwykłe? Dystans do opisywanej ówczesnej rzeczywistości i... całkowity brak pretensji do tych, którzy go prześladowali. Czy to tylko dystans jako cecha naturalna historyka? Raczej, a może również, postawa człowieka spełnionego i usatysfakcjonowanego tym, że to jego racje okazały się warte cierpienia, a ono nie było nadaremne. Jest bardzo charakterystyczne, że Autor wspominając rozmaitych ludzi – przyjaznych, przeciwników, a nawet

wściekle go nienawidzących – używa zwrotu: bliźni. Modzelewski nie ukrywa swych żydowskich korzeni, w ciekawy sposób odnosi się do polskiego, a także rosyjskiego i stalinowskiego antysemityzmu. Autor opisuje swoje życie od dziecka urodzonego w Moskwie dwa lata przed wybuchem drugiej wojny. Usynowionego przez polskiego, wykształconego za granicą inteligenta - komunistę Zygmunta Modzelewskiego. Naturalny ojciec zniknął z życia chłopca, jako elew szkoły oficerskiej osadzony w łagrze „za szpiegostwo”. Modzelewski senior był więziony na Łubiance, tam torturowany. Ocalał niemal cudem przed rozwałką w ramach stalinowskiej czystki. O tym nigdy już w PRL nie mówił. Ukrywał też przed zwierzchnikami swój udział w wojnie z bolszewikami w roku 1920. Zygmunt Modzelewski był pośród elity władzy bierutowskiej Polski. Pełnił dekoracyjną funkcję wice, a następnie przez kilka lat ministra spraw zagranicznych. I wreszcie burzliwe dzieje pierwszej „Solidarności”, strajki na Wybrzeżu, potem w całej Polsce, wielomilionowy ruch społeczny. Był rzecznikiem Komisji Krajowej NSZZ. Na zjeździe w Radomiu wypowiedział znamienne słowa „...bój to będzie ich ostatni”, czyli dopełnił czary, co potem generał Jaruzelski wpro-

wadzając stan wojenny, traktował jako atak na władzę ludową. Wezwanie do ataku na system. I choć były to słowa Modzelewskiego wyrwane w celach propagandowych z szerszego kontekstu – w książce profesor Modzelewski pisze, że po latach i przemyśleniach rozsądniej formułowałby zdania. Czy kiedykolwiek parł do władzy, stanowisk? Nigdy. Ani śladu goryczy, że nie o to co teraz jest w Polsce walczył. „Odwiedził” przez osiem lat i pół roku ciężkie więzienia. Po 1989 był jedynie senatorem. Obecnie, gdyby nie nagroda literacka NIKE 2014 wątpię by poprawni politycznie recenzenci napisali o tej książce więcej niż kilka zdań. Obiektywni autorzy pozycji historycznych nie mają wzięcia. Tamta propaganda urobiła Karolowi Modzelewskiemu opinię ekstremisty. Dla doraźnych celów politycznych i propagandowych. W rzeczywistości był za rozwagą. Tym zarobił na niechęć zwolenników targania po szczękach. W sumie epicki opis jednego życia twórcy i aktywnego świadka historii najnowszej. Warto po tę lekturę sięgnąć. PS. Kupiłem książkę w szczecineckim Empiku, jeszcze jest. Wątpię, czy trafi do publicznych bibliotek. Zgodnie z duchem czasu oraz ministerstwa kultury inne są obowiązujące gusta.

REKLAMA

REKLAMA

Maciej Gaca



Członek Prawa I Sprawiedliwośći Absolwent Politechniki Gda ńskiej Inżynier budownictwa

K A N DYDAT D O

R A DY M I A S TA

OKRĘG

WYBORCZ Y

N R . 13

ul. Wiśniowa 16 78-400 Szczecinek www.sklepfachman.pl

REKLAMA

MATERIAŁ WYBORCZ Y KWW R A ZEM DLA SZCZECINK A

ROMUALD MICHEL

Dobro mieszkańców powinno być mottem pracy każdego samorządowca. Z efektów dobrego zarządzania miastem powinni skorzystać wszyscy mieszkańcy, a nie jak dotychczas, wybrani. Tańsza woda i ścieki, niższy podatek od nieruchomości i inne opłaty lokalne przyczynią sie do polepszenia jakości życia naszych mieszkańców.Także tylko w tym celu będę realizowane inwestycje. To rzeczywiście będzie tańsze miasto. Dzisiaj to gwarantujemy a udowodnimy jak Państwo na nas zagłosują.


Sklep z jeansami Breaker skracanie spodni - od ręki, gratis

SKLEPY PRZY HALI TARGOWEJ ul. WIŚNIOWA

Sklep z obuwiem Prestige

REKLAMA

obuwie z polskiej skóry


To dobra wiadomość dla wszystkich mieszkańców Szczecinka i powiatu szczecineckiego, którzy na badania przy użyciu rezonansu magnetycznego bądź tomografu komputerowego musieli udawać się w odległe zakątki kraju.

W szczecineckim szpitalu

ruszył Ośrodek Diagnostyki Obrazowej

To dobra wiadomość dla wszystkich mieszkańców Szczecinka i powiatu szczecineckiego, którzy na badania przy użyciu rezonansu magnetycznego bądź tomografu komputerowego musieli udawać się do odległe zakątki kraju. W Szczecinku właśnie ruszył najnowocześniejszy w regionie Ośrodek Diagnostyki Obrazowej. W piątek (7.11) miało miejsce jego uroczyste otwarcie. Placówka mieści się w szczecineckim szpitalu. Nowa pracownia rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej niewątpliwie zwiększa dostępność do wysoko specjalistycznej diagnostyki. Na razie jednak pacjenci będą musieli za badania zapłacić. Wszystko dlatego, że póki co, spółka SOBOL HEALTH CENTER, która zrealizowała inwestycję, nie otrzymała kontraktu z NFZ. – Mamy specjalistyczny sprzęt, zatrudniamy wykwalifikowaną kadrę, jednak do połowy 2016 r. będziemy mogli przyjmować tylko pacjentów prywatnych – poinformowała Iwona Semmerling z firmy Radiologica zarządzającej Ośrodkiem Diagnostyki Obrazowej. – Fundusz chwilowo odmówił nam kontraktu. Na ten czas nie ma rokowań co do tego, ile na jednego pacjenta w regionie przypada badań rezonansem i to-

Szpitalny kapelan ks. Zdzisław Lewicki poświęcił obiekt. REKLAMA

W otwarciu Ośrodka Diagnostyki Obrazowej wzięły udział tłumy zaproszonych gości. mografem. NFZ na razie nie ma też pieniędzy. Ta sytuacja ma potrwać do czerwca 2016 r. Jak wyjawiła Iwona Semmerling, pierwsi pacjenci zostaną przebadani już w przyszłym tygodniu. Koszt badania tomografem waha się od 300 do 500 zł, natomiast koszt badania przy użyciu rezonansu to

i podziękować panu Mariuszowi Sobolowi. ODO to jego inicjatywa i środki finansowe. Można się tylko cieszyć, że to przedsięwzięcie dostało wsparcie z RPO WZ – dofinansowanie 40 proc. całego zadania. - Ufam, że wcześniej, czy późnej kontrakt z NFZ będzie. Ważne jest, abyśmy w tych zabiegach o kon-

Starosta: - Ufam, że wcześniej, czy późnej kontrakt z NFZ będzie. Ważne jest, abyśmy w tych zabiegach o kontrakt wspierali przedsięwzięcie pana Sobola, ponieważ istotne jest, abyśmy za te świadczenia nie płacili. 400-600. Przez pierwszy rok funcjonowania ODO mają obowiązywać zniżki i korzystne dla pacjentów promocje. Podczas uroczystego otwarcia ośrodka nie zabrakło licznie zgromadzonych gości. Wśród nich obecny był „gospodarz” szczecineckiego szpitala, starosta Krzysztof Lis. - Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, aby to, co związane z diagnostyką medyczną było na najwyższym poziomie – powiedział Krzysztof Lis. - Mogę pogratulowac

trakt wspierali przedsięwzięcie pana Sobola, ponieważ istotne jest, abyśmy za te świadczenia nie płacili – dodał starosta. Po symbolicznym przecięciu wstęgi ośrodek został poświęcony przez szpitalnego kapelana, ks. Zdzisława Lewickiego. Potem wszyscy goście, którzy przybyli na uroczystość, mogli obejrzeć pracownię badań. Dodajmy. Pracownia MRI została wyposażona w nadprzewodzący 16-to kanałowy system rezonan-

REKLAMA

Pracownia Tomografii Komputerowej została wyposażona w 32-warstwowy Tomograf Komputerowy także firmy SIEMENS. Warto nadmienić, że ten aparat swoją „światową premierę” miał w czerwcu 2014 r. i jako pierwszy w Polsce został zainstalowany właśnie w Szczecinku.

su magnetycznego firmy SIEMENS o natężeniu pola 1,5T. Aparat ten pozwala na wykonanie dokładnych badań , w tym MR głowy, pszysadki mózgowej, kręgosłupa, jamy rzusznej, miednicy mniejszej, sawów, piersi, badań angio i innych. Natomiast pracownia Tomografii Komputerowej została wyposażona w 32-warstwowy Tomograf Komputerowy także firmy SIEMENS. Warto nadmienić, że ten aparat swoją „światową premierę” miał w czerwcu 2014 r. i jako pierwszy w Polsce został zainstalowany właśnie w Szczecinku. Umożliwia on wykonanie wszystkich typów badań tomografizcnych, z uwzględnieniem zaawansowanych badań z zakresu neuroradiologii, takich jak perfuzja TK, kontrastowych, wielofazowych badań klatki piersiowej, jamy rzusznej i miednicy mniejszej oraz badań układu kostno-stawowego z możliwością tworzenia rekonstrukcji 3D uzyskanych obrazów. Utworzenie Ośrodka Diagnostyki Obrazowej w Szczecinku to inwestycja warta 6 mln zł. Koszt zakupu obu urządzeń to prawie 4 mln zł. 2,7 mln zł pokryło dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. (sz)



Chcą reelekcji, walczą o mandaty gdzie indziej i rezygnują z kariery, czyli...

Przyszłość szczecineckich rajców Państwowa ń K Komisja i j Wyborcza W b zatwierdziła ostateczną listę kandydatów w wyborach do Rady Miasta Szczecinka. Na nic zdały się odwołania Sojuszu Lewicy Demokratycznej i ugrupowania „Nasz Szczecinek”. Błędy formalne popełnione przez komitety wyborcze spowodowały, że kilkoro kandydatów na radnych z tych ugrupowań nie zostało zarejestrowanych. Ostatecznie o 21 mandatów w Radzie Miasta ubiegać się będzie 71 kandydatów. Najwięcej z nich wystawiło ugrupowanie „Razem dla Szczecinka” – 21, czyli po jednym kandydacie (tak dopuszcza ordynacja wyborcza) w każdym z 21 okręgów. O jedną osobę mniej posłała w bój Platforma Obywatelska – 20 kandydatów. Ciekawostką jest fakt, że rządząca miastem partia nie zdecydowała się na wystawianie kontrkandydata dla Janusza Rautszko kandydującego w OW nr 1. 16 kandydatów (po raz pierwszy w wyborach do Rady Miasta)

Maciej Gaca:

reprezentowaćć b będzie d i b barwy PoP rozumienia Samorządowego (starosty Krzysztofa Lisa – dop. red.). Z kolei 10 kandydatów wystawiło na listy ugrupowanie „Nasz Szczecinek”. Sojusz Lewicy Demokratycznej zarejestrował ostatecznie 2 kandydatów. Stawkę dopełnia znany szczecinecki biznesmen Zygmunt Kiełbasa, który kandydować będzie z własnego komitetu wyborczego. Radni ustępującej właśnie Rady Miasta ani myślą rezygnować z mandatów w nowej kadencji – na różnych szczeblach samorządu. Np. radni Platformy Obywatelskiej Rady Miasta 2010-2014: Marek Ogrodziński, Krzysztof Zawada, Jerzy Kania, Małgorzata Kuszmar, Grażyna Kuszmar, Anna Szymecka, Katarzyna Dudź, Małgorzata Bała, Marek Bogdanowicz, Edyta Wojnicz, Jacek Brynkiewicz i Stefan Mietki walczyć będą o reelekcję w ratuszu. Z kolei radna Jarmila Góra starać się będzie o uzyskanie mandatu w Radzie Powiatu Szczecineckiego.

O reelekcję będzie l k j ubiegać bi ć się i b d i również Janusz Rautszko (własny komitet wyborczy) oraz radni: Roman Miazga (SLD), Małgorzata Golińska (PiS, obecnie KWW „Razem dla Szczecinka”) oraz Roman Matuszak (PiS, obecnie RdS). Z kolei Andrzej Modrzejewski reprezentować będzie Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Dwóch dotychczasowych radnych, z różnych przyczyn, również osobistych, zrezygnowało z reelekcji. To Wiesław Drewnowski, który w 2010 roku wywalczył mandat z ugrupowania Forum 2010 oraz Wojciech Knapik z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z kolei radna Joanna Pawłowicz wybrana w 2010 r. z listy SIS „Terra” zdecydowała po 4 latach zrezygnować z zasiadania w Radzie Miasta i kandydować do Rady Powiatu Szczecineckiego. Radna ubiegać się będzie równocześnie o najwyższy urząd w mieście - burmistrza Szczecinka. Jest zarazem jedynym kontrkandydatem obecnie urzędującego burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa. Radni Rady Powiatu Szczecineckiego mijającej kadencji 20102014, podobnie jak ich koleżanki i koledzy z Rady Miasta Szczecinka, w znakomitej większości ani myślą o zakończeniu kariery samorządowca. Niemal w komplecie (Rada Powiatu liczy 19 radnych) ubiegać się będą o reelekcję oraz wybór do różnych szczebli samorządu. Przewodnicząca Rady Dorota Chrzanowska ponownie ubiegać się będzie o mandat radnej powiatu z listy Platformy Obywatelskiej. Podobnie jak jej koleżanki i koledzy partyjni: Zofia Gańska, Grzegorz Grondys, Szymon Kiedel, wicestarosta Marek Kotschy, Eugeniusz Szybisty i Robert Zborowski. Z kolei Janusz Leszko, zasiadający dotąd w ławach rajców powiatu (PO) zdecydował się zmienić „klimat” i wystartować w wyborach do Rady Miasta Szczecinka.

Z powtórnego kandydowania ó k d d i do d Rady Powiatu nie zrezygnowali też będący dotąd radnymi przedstawiciele Porozumienia Samorządowego. O reelekcję ubiegać się będą: Ryszard Jasionas, który jednocześnie walczyć będzie o urząd wójta Gminy Szczecinek. Powtórnie o mandat radnego powiatowego z PS powalczą również: starosta Krzysztof Lis, Mariusz Kieling, Mariusz Kowalewski, Krzysztof Zając oraz, co jest pewną niespodzianką, Arkadiusz Szczepaniak. W 2010 roku A. Szczepaniak, jako sekretarz Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Terra” właśnie z tego ugrupowania wywalczył mandat radnego powiatowego. O reelekcję do Rady Powiatu starać się będą również: Jerzy Dudź startujący w barwach ugrupowania „Razem dla Szczecinka (w 2010 roku z listy Prawo i Sprawiedliwość) oraz kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Poczobut, szef szczecineckiego SLD.

Przypomnijmy. P ij W wyborach b h d do Rady Powiatu Szczecineckiego głosować będziemy na partie i ugrupowania, a głosy zostaną policzone metodą D`Hondta (metoda stosowana do podziału mandatów oparta na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi). Z kolei w wyborach do Rady Miasta mandat zdobędzie osoba z największą ilością głosów (wybory bezpośrednie). W radzie powiatu do wzięcia jest 19 mandatów. 10 z nich otrzymają kandydujący w okręgu wyborczym nr 1, czyli Miasto Szczecinek. Pozostałe 9 mandatów trafi do kandydatów z gmin powiatu szczecineckiego. Ogółem o powiatowe mandaty powalczy 158 kandydatów. Z kolei ze Szczecinka - 80 z partii i ugrupowań: Platforma Obywatelska, Porozumienie Samorządowe, Sojusz Lewicy Demokratycznej i Razem dla Szczecinka. Spodziewać się można, że walka będzie zażarta. O jeden szczecinecki mandat do powiatu ubiegać się będzie aż 8 kandydatów. (sw)

REKLAMA

PLISY ROLETY DZIEä/NOC ROLETY RZYMSKIE ċALUZJE DREWNIANE PANELE TRACK ċALUZJE ALUMINIOWE

tel.: 94 374 56 89 tel. kom: 602 779 326 ul. Karliåska 9L 78-400 Szczecinek

WWW.VERTICAL-ROLETY.PL


„Malowanie Słowem” po raz dziewiętnasty. W niedzielny wieczór (9.11) Szczecinkiem zawładnęła poezja. Nad Trzesiecko zjechali poeci i poetki z całej Polski. Wszystko za sprawą organizowanego po raz 19. wielkiego finału Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „Malowanie Słowem” im. M. Czychowskiego. Uroczysta gala tradycyjnie już odbyła się w kinie Wolność. Po tym, jak inicjatorka konkursu Krystyna Mazur przeczytała protokół z posiedzenia jury, przystąpiono do nagradzania najlepszych twórców poezji.

Finał poetyckich

zmagań

Najpierw na scenę kina zaproszono autorów, którzy podczas tegorocznej edycji konkursu nie mieli sobie równych w kategorii twórczość dla dzieci. I miejsce w tej kategorii zajął Arkadiusz Łakomiak z Olsztyna (godło Pan Miś), II miejsce: Anna Gotkiewicz z Warszawy (godło Sopelek), III miejsce: Paweł Podlipniak z Radomia (Małpa w kąpieli). Nagrodę w kategorii wierszy dla najmłodszych ufundował radny sejmiku WZ Adam Wyszomirski. Wartość nagrody za zdobycie kolejnych miejsc wynosiła: za zajęcie I miejsca – 500 zł, II – 300 zł, a III – 200 zł. Następnie przyszła kolej na wręczenie Nagrody Posła na Sejm RP w kategorii Poeta Regionu. W tym roku ten zaszczytny tytuł otrzymała mieszkanka Szczecinka i zarazem członkini szczecineckiego Klubu Poetyckiego OPAL – Jadwiga Żonko (godło Zmora). Wartość nagrody ufundowanej przez posła wynosiła 500 zł. – Ta nagroda jest właśnie za to, że pani zdecydowała tak prostym językiem, w piękny i przejmujący sposób zaprezentować nam fragment nie do końca przedstawionego, powojennego świata – powiedział podczas wręczania nagrody Wiesław Suchowiejko, porównując wiersze Jadwigi Żonko do publikacji A. Zagajewskiego i J. Kornhausera. Tegoroczna Nagroda Starosty Powiatu Szczecineckiego o wartości 1 tys. zł przypadła Bartoszowi Konstratowi z Warszawy (godło Lekiko). – W tym roku miałem olbrzymi problem z wyborem najlepszego utworu spośród tych, które zostały nominowane przez jury konkursu – powiedział Krzysztof Lis. – Przeczytałem wszystkie utwory ze trzy, cztery razy. Dopiero późnym wieczorem coś mnie natchnęło, aby wyróżnić wiersz pana Bartosza. Wspierała mnie w tym żona. Myślę więc, że ten wybór jest o tyle mocniejszy, że dokonałem go razem z małżonką. Jako ostatnią w kolejności przyznano Nagrodę Główną ufundowaną przez burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa o wartości 1,5 tys. zł. W tym roku zwyciężczynią OKP „Malowanie Słowem” okazała się mieszkanka Bielska-Białej, Agnieszka Marek (godło Minus). Tak się złożyło, że wyjątkowe erotyki Agnieszki Marek zostały w ubiegłym roku wyróżnione przez starostę Krzysztofa Lisa. Tym razem urzekły Jerze-

Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas wręczył nagrodę Agnieszce Marek z Bielska-Białej, zwyciężczyni tegorocznej edycji konkursu.

Na zakończenie gali wystąpił legendarny zespół Czerwony Tulipan.

Nagrodę radnego Sejmiku WZ w kategorii wierszy dla dzieci otrzymał Arkadiusz Łakomiak z Olsztyna.

Tytuł Poetki Regionu otrzymała Jadwiga Żonko ze Szczecinka. Nagrodę wręczył poseł Wiesław Suchowiejko. Krzysztof Lis wręczył Nagrodę Starosty Bartoszowi Konstratowi z Warszawy. go Hardie-Douglasa. - Za każdym razem to duże przeżycie: otrzymuję cztery zestawy wierszy opatrzone godłem i nie wiem, kto się za tym godłem kryje – powiedział Jerzy Hardie-Douglas. – W przeciwieństwie do starosty po raz kolejny nie miałem najmniejszych wątpliwości, który zestaw wybiorę. Nie dlatego, że czuję się upoważniony do oceniania poezji. Po prostu estetyka wierszy pani Agnieszki Marek natychmiast mi się spodobała. Warto nadmienić, że wszystkie wiersze nagrodzonych oraz wyróżnionych osób można przeczytać w almanachu pokonkursowym, który jak co roku został udostępniony publiczności podczas listopadowej gali OKP „Malowanie Słowem”. - Tegoroczna edycja była wyjąt-

kowa – powiedziała „Tematowi” organizatorka wydarzenia, Krystyna Mazur. – Nadesłano ponad 2 tys. prac. To jest bardzo pozytywne, ponieważ dzięki temu nasz konkurs jest wysoko notowany w rankingach konkursów poetyckich. W innych konkursach, kiedy wpływa sto zestawów, to organizatorzy cieszą się, że jest dobrze. A u nas nigdy nie było mniej niż 300. W tym roku mieliśmy 351 zestawów. To bardzo dużo. Jest co oceniać i z czego wybierać te - najlepsze utwory. Dzięki temu, poziom konkursu jest wysoki. Warto jeszcze nadmienić, że jak co roku organizatorzy gali finałowej „Malowania Słowem” zaprosili na to wyjątkowe wydarzenie muzyczną gwiazdę. Tegorocznym gościem finału był kultowy zespół Czerwony Tulipan. (sz)


Dziurawy chodnik. Zbyt wąski parking. Gdzie? Przy ul. Słonecznej. wszyscy zapomnieli. Sprawa jest poważna, ponieważ na dziurawym chodniku nieraz dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Groźnie jest zwłaszcza wtedy, gdy spadnie deszcz i utworzą się kałuże. Wówczas nie widać wyrw i łatwo o upadek. Już tak było, że starsze osoby albo dzieci upadały w błoto, doznając przy tym niemałych stłuczeń. - Wraz z innymi lokatorami wystosowaliśmy już pismo do Spół-

Mieszkańcy Słonecznej błagają o nowy chodnik Przechadzając się chodnikiem na dość krótkiej ul. Słonecznej, trzeba uważnie patrzeć pod nogi. Stan nawierzchni ciągu dla pieszych, który przylega znajdującego się w tym miejscu jedynego bloku mieszkalnego, pozostawia bowiem wiele do życzenia. Zamiast równego chodnika, są stare, uszkodzone i wysta-

jące płyty. Do tego - niebezpieczne dziury i wyrwy. Dodatkowym problemem jest zbyt mało miejsca na mocno wysłużonym parkingu. Ustawione tam samochody nie mieszczą się, zahaczając o spory kawałek jezdni. Mieszkańcy bloku przy ul. Słonecznej takiego stanu rzeczy mają

dzielni Mieszkaniowej. Usłyszeliśmy jednak, że nasze oczekiwania odnośnie naprawy chodnika nie będą rozpatrywane zbyt prędko. Może nagłośnienie tego problemu za pośrednictwem mediów będzie w tej sprawie pomocne. O wyjaśnienie problemu poprosiliśmy prezes Szczecineckiej Spół-

już dość. Wystosowali do szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza obiektem, specjalne pismo. - Ten chodnik wymaga natychmiastowej naprawy – skarży się pan Mieczysław (dane do wiadomości redakcji). – Inne chodniki w mieście są naprawiane, a o tym jednym

dzielni Mieszkaniowej Barbarę Kucab. – Rzeczywiście mieszkańcy napisali do nas pismo z wnioskiem o remont tego chodnika – mówi „Tematowi” Barbara Kucab. – W tej sprawie nie podjęliśmy jednak żadnej decyzji. Ta nieruchomość jest nieduża. Była docieplana. Funduszu remontowego nie ma. Za to jest wzięty kredyt. Lokatorzy są więc na tzw. minusie. Przy rozpatrywaniu planów na następny rok będziemy musieli podjąć jakąś decyzję. - To nie jest tak, że ktoś napisze do nas pismo, a my od razu przystąpimy do prac – dodaje dalej nasza rozmówczyni. – Zastanowimy się, z jakich pieniędzy będziemy korzystać. Na chwilę obecną ta wspólnota żadnych funduszy nie ma. Całe środki zostały przeznaczone na docieplenie i na pewno przez najbliższe kilka lat lokatorzy będą ten kredyt spłacać. Remont chodnika może być zrealizowany z jakiejś kolejnej pożyczki, ale wszystko musi być zrobione zgodnie z planem. - W tej chwili jesteśmy na etapie przeglądów jesiennych na naszych zasobach. To właśnie te przeglądy będą podstawą wyboru tych najbardziej pilnych prac remontowych. Sprawa powinna się rozstrzygnąć w najbliższych miesiącach – puentuje Barbara Kucab. (sz)

Spotkanie w sprawie powstania szczecineckiej dyskoteki.

Na disco dwa razy w tygodniu

Jerzy Hardie-Douglas: - Jeżeli będzie współpraca miasta z prywatnym inwestorem i zapewnimy odpowiednią ochronę, to taka dyskoteka w Szczecinku może się powstać. W spotkaniu uczestniczyła niewielka grupa ludzi.

Maciej Gaca:

Czy w Szczecinku powstanie dyskoteka? Wszystko wskazuje na to, że tak. W czwartek (6.11) wieczorem w hali sportowej przy ul. Jasnej odbyło się spotkanie inicjatorów przedsięwzięcia: burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, Jacka Lesiuka, Krzysztofa Zawady oraz Edyty Wojnicz – z osobami popierającymi utworzenie szczecineckiej dyskoteki. Na spotkaniu burmistrz wytłumaczył, dlaczego zajęto się tym tematem, a także wyjawił, na jakim etapie jest proces tworzenia dystkoteki w Szczecinku. Jerzy Hardie-Douglas od razu zastrzegł, że kwestia utworzenia miejsca, gdzie młodzi ludzie mogliby spędzać ze sobą czas to sprawa niezwykle istotna. Burmistrz wyjawił, że już dwa lata temu przymierzał sie do tego tematu. Sprawa była jednak ciągle odkładana, ponieważ uruchomienie dyskoteki wiąże się z licznymi przeszkodami. - W promieniu 100 km od Szczecinka nie ma żadnej dyskoteki: ani w Koszalinie, ani w Pile – powie-

dział Jerzy Hardie-Douglas. - Młodzież, aby się pobawić, jedzie na dyskotekę nieraz i 200 km. Dlaczego tak się dzieje? Wiele ludzi sparzyło się na tym. Dyskoteki są w Polsce miejscami niebezpiecznymi. Zaraz pojawiają się tam ci, którzy chcą sprzedawać narkotyki. Dyskoteki często też są okupowane przez gangsterów. - My chcemy podjąć to ryzyko – podkreślił burmistrz. - Uważamy, że jeżeli przygotujemy to dobrze, jeżeli będzie współpraca miasta z prywatnym inwestorem i zapewnimy odpowiednią ochronę, to taka dyskoteka w Szczecinku może powstać. Jak zdradził Jerzy Hardie-Douglas, potencjalne miejsce na utworzenie szczecineckiej dyskoteki już się znalazło. Burmistrz nie wyjawił, gdzie konkretnie dyskoteka miałaby się znajdować, ale powiedział, że lokalizacja w żaden sposób nie będzie uprzykrzać życia pragnącym ciszy i spokoju mieszkańcom. – To jest miejsce, które może jednorazowo przyjąć od 700 do 900

osób – zaznaczył Jerzy Hardie-Douglas. – Dyskoteka byłaby czynna 2 razy w tygodniu: z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. - Mamy też inwestora – dodał na koniec burmistrz. - Jest on gotowy wyłożyć kilkaset tysięcy zł na adaptację pomieszczeń. Mamy też firmę ochroniarską, która podjęłaby się tego zadania i jeśli taka dyskoteka powstanie, to firma ta zapewni na niej bezpieczeństwo. Jak podkreślił Jerzy Hardie-Douglas, miasto złożyło deklarację, że dołoży wszelkich starań, aby zatroszczyć się o organizację tego przedsięwzięcia pod względem logistycznym. Burmistrz chciałby również zachęcić do współpracy policję i straż miejską. Poza tym, uruchomiony zostanie specjalny transport do dyskoteki i z powrotem. Co ważne, szczecinecka dyskoteka ma być wyłącznie dla osób pełnoletnich. Obecnie trwa wyjaśnianie sytuacji prawnej nieruchomiści, w której dyskoteka miałaby zostać zlokalizowana. (sz)


Za nami ostatnia w tej kadencji sesja Rady Powiatu. Przez cztery lata powiatowi radni spotkali się 54 razy.

W tym składzie spotkali się Za nami ostatnia w tej kadencji sesja Rady Powiatu. Przez cztery lata powiatowi radni spotkali się 54 razy. Sesja była bardzo pracowita - na wieńczących kadencję obradach podjęto kilkanaście uchwał. Ponieważ to ostatnie spotkanie rady w obecnym składzie, sporo czasu poświęcono także na podsumowanie dokonań i na podziękowania tym wszystkim, którzy wzięli udział w działaniach „na rzecz mieszkańców powiatu”.

Nauczyciele bez podwyżek Sesję otworzyły tradycyjne pytania radnych opozycji skierowane do starosty Krzysztofa Lisa. Od czterech lat dość wyraźnie podnosiły one temperaturę dyskusji. Choć i tym razem nie pominięto zagadnień drażliwych i trudnych, na sali nie było wzburzenia i impulsywnych emocji. Zadawanie pytań rozpoczął Arkadiusz Szczepaniak. W pierwszej kolejności radny zwrócił się do starosty z prośbą o wyjaśnienie kwestii renegocjacji wynagrodzeń pracowników administracji obsługi w placówkach oświatowych, dla których organem prowadzącym jest powiat szczecinecki. Radny zwrócił uwagę na fakt trudnej sytuacji finansowej tychże pracowników, spowodowanej kilkuletnim brakiem podwyżek. – Wnioskujemy o przeanalizowanie sytuacji finansowej pracowników administracji, zwłaszcza tych, którzy mają najniższe uposażenie – zaakcentował A. Szczepaniak, po czym na ręce przewodniczącej rady Doroty Chrzanowskiej złożył pismo sygnowane przez siebie, Jerzego Dudzia oraz Janusza Leszkę. W drugim zapytaniu A. Szczepaniak poprosił starostę o udzielenie informacji na temat inwestycji drogowej, która w najbliższym czasie będzie miała miejsce na ul. S. Staszica.

Zdaniem radnego, strażnicy stracili zaufanie Kolejną osobą na mównicy był Grzegorz Poczobut. Radny odniósł się do głośnej sprawy rzekomego pobicia przez szczecineckich strażników miejskich młodego mężczyzny. – Proszę o zwołanie w trybie pilnym Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Powiatu Szczecineckiego z udziałem komendanta policji i przedstawienie raportu o stanie bezpieczeństwa mieszkańców Szczecinka. – podkreślił Grzegorz Poczobut. - Na ostatniej sesji Rady Miasta z ust burmistrza padła informacja, że straż miejska boi się interweniować – kontynuował radny. – Padło również stwierdzenie, które oceniam jako próbę zastraszania mieszkańców, że nastąpił wzrost przestępczości i wandalizmu w naszym mieście. Winą za ten stan rzeczy obarcza się tzw. opozycję. Ja do tej opozycji też należę. Moja formacja, SLD nigdy nie ukrywał tego, że

w tej trudnej sytuacji to mieszkańcy miasta powinni zdecydować, czy chcą mieć straż miejską na swoim terenie, czy nie. - Odnoszę wrażenie, że SM zaufanie mieszkańców straciła na własne życzenie. Nie tylko przez te ostatnie wydarzenia, które były szeroko komentowane w całym kraju, ale także przez wcześniejsze sytuacje, które spowodowały, że dzisiaj tak dużo na ten temat rozmawiamy. Straż miejska to jednostka nie siłowa, ale służebna, i tak powinno pozostać – zakończył swoje pierwsze pytanie Grzegorz Poczobut. W drugim radny nawiązał do głośnego zamieszania wokół Akademii Piłkarskiej Reissa. Przypomnijmy. Akademia od kilku miesięcy szkoli dzieci w Szczecinku. Niedawno, mimo podpisania umowy na wynajem hali sportowej przy I LO im. Ks. Elżbiety, okazało się, zajęcia dla małych piłkarzy nie mogą się odbywać. Powodem miały być niewłaściwie wyznaczone stawki za korzystanie z obiektu. Ostatecznie Zarząd Powiatu zdecydował, że na chwilę obecną wspomniane stawki nie będą zmieniane, a skoro AP Reissa już stosowną umowę z dyrektorem liceum podpisała, ma prawo do korzystania ze szkolnej hali. - Na jakim etapie jest teraz ta sprawa? – dopytywał Grzegorz Poczobut. - Czy pan starosta wyciągnął wnioski na przyszłość? Może warto by było opracować cennik, który obrazowałby w jasny sposób za ile, gdzie i na jakich warunkach można wynajmować pomieszczenia w szkołach?

Umiecie się porozumieć ponad podziałami Po zakończeniu części dotyczącej pytań głos zabrał obecny na sesji radny Sejmiku WZ Adam Wyszomirski. Pogratulował on staroście i radzie dokonań, a także podziękował za współpracę. Przypomniał również najważniejsze projekty, które Radzie Powiatu przy udziale funduszy z województwa udało się zrealizować. Wśród nich znalazły się: m.in. Biały Orlik, mobilny szpital, który lada chwila trafi do Szczecinka czy remont drogi 172 Szczecinek – Barwice. - Kiedy odwiedzam różne samorządy, zdaję sobie sprawę, że jesteście państwo niezwykle skuteczni w pozyskiwaniu środków nie tylREKLAMA

foto:(sz)

ostatni raz

Zanim przewodnicząca Dorota Chrzanowska zamknęła ostatnie w tej kadencji obrady, radni złożyli sobie wzajemne podziękowania za wspólną, czteroletnią pracę. ko z województwa, ale i z ministerstwa - zaznaczył Adam Wyszomirski. – Cechuje was to, że umiecie się porozumieć ponad podziałami. Życzę wszystkim dobrych wyborów.

Podziękowania i uchwały Przy punkcie, w którym rada przyjęła informację o stanie realizacji zadań oświatowych w powiecie szczecineckim w roku szkolnym 2013/2014, obecni na sali obrad dyrektorzy złożyli na ręce starosty Krzysztofa Lisa kwiaty, dziękując mu za dobiegającą do końca kadencję. Następnie Rada Powiatu przyjęła szereg porządkujących rozmaite dokumenty uchwał. Potem przyszła kolej na wystąpienie starosty, podczas którego Krzysztof Lis w znany sobie – bardzo skrupulatny i czasochłonny – sposób podsumował dokonania IV kadencji samorządu powiatu szczecineckiego w latach 2010-2014.

Starosta przedstawia i dziękuje Tym razem starosta zaskoczył wszystkich. Zamiast obszernego sprawozdania, przedstawił multimedialną prezentację. Po obejrzeniu przez radnych filmu przywołał najważniejsze inwestycje i zadania powiatu w mijającej kadencji. I tak: na wydatki bieżące oraz inwestycje przez 4 lata powiat wydał łącznie 420 mln zł. Wydatki inwestycyjne wyniosły 112 mln zł. Natomiast 62,7 mln – to pozyskane przez powiat zewnętrzne środki finansowe. - Wydaliśmy 144 mln zł na oświatę – wyjawił Krzysztof Lis. - Udało nam się utrzymać sieć szkół. Nie wiem, na jak długo. Na pewno będzie to wyzwanie na przyszłą kadencję. Na oświatę wydatki rosną. Zarząd Powiatu właśnie podjął decyzję, że w 2015 r. na edukację wydamy o 3 mln więcej. Na utrzymanie rodzin zastęp-

czych powiat wydał 10 mln zł, na walkę z bezrobociem 57 mln zł; 7242 osoby otrzymały pomoc z PUP, a 1773 osoby możliwość zatrudnienia. Wśród najważniejszych inwestycji powiatu starosta wymienił: termomodernizację obiektów użyteczności publicznej, przebudowę ul. Wyszyńskiego, ul. Szczecińskiej, ul. Kościuszki, a także dofinansowanie i przebudowę szczecineckiego szpitala. – Niektórzy mówią, że jestem „hamulcowym” powiatu. Daj Boże takich „hamulcowych”! – zauważył starosta. I dodał: - Było dla mnie zaszczytem, że mogłem z państwem współpracować. Bardzo państwu dziękuję.

Nam się należy bezpieczeństwo Odpowiadając na pytania radnych, Krzysztof Lis podkreślił, że sprawa rewaloryzacji wynagrodzeń pracowników administracji oświaty musi się odbyć w porozumieniu ze związkami zawodowymi. Wyraził też nadzieję, że nowy Zarząd Powiatu podejmie takie działania, które doprowadzą do tego, że wspomniani pracownicy otrzymają podwyżki. Odnośnie kwestii poruszonych przez Grzegorza Poczobuta starosta ostudził emocje. W przypadku tematu straży miejskiej wyraźnie odciął się od problemu, z którym musi poradzić sobie miasto. – Nie chcemy za bardzo wchodzić w dyskusję na ten temat – odpowiedział Krzysztof Lis. – Jeśli będzie jeszcze możliwe zwołanie takiej komisji, o której wspomniał radny, to oczywiście to zrobimy. W powiecie jedyną gminą, w której nie ma straży miejskiej jest Gmina wiejska Szczecinek. SM działa lepiej, raz gorzej. Ale kiedy mowa jest o bezpieczeństwie, to trzeba w pierwszym rzędzie dostrzec rolę policji. Nam się to bezpieczeństwo należy, a policja je

zapewnia.

Bo to są managerowie W sprawie Akademii Piłkarskiej Reissa starosta podkreślił, że w tym przypadku niepotrzebnie zagrały emocje i że ten problem wcale nie musiał trafić na forum mediów. Zdaniem Krzysztofa Lisa kompetencje co do wynajmowania pomieszczeń szkolnych podmiotom prywatnym powinny pozostać w gestii dyrektorów. - To są managerowie oświaty – akcentował Krzysztof Lis. – Mają kompetencje zarządzania nieruchomościami. W tej kwestii są pewne bariery. Np. nie zgadzamy się, by w obiektach ZS nr 2 odbywały się stypy, komunie czy wesela. Tego się trzymamy. Mamy określone stawki, przyjęte przez Zarząd Powiatu. Jesteśmy w innym systemie organizacyjnym niż miasto. To dyrektorzy powinni zarządzać salami. One mają służyć szkole, ale trzeba dbać o to, by nie przynosiły strat. Do kwestii zmiany cennika Zarząd Powiatu na pewno będzie jeszcze wracać.

Przewodnicząca dziękuje, a taki starosta to skarb Zanim przewodnicząca Dorota Chrzanowska zamknęła ostatnie w tej kadencji obrady, radni złożyli sobie wzajemne podziękowania za wspólną, czteroletnią pracę. Podziękowano też paniom obsługującym Biuro Rady Miasta – Bożenie Łukowskiej i Aleksandrze Kieszkowskiej, jak również wszystkim pracownikom starostwa. Odrębne podziękowania otrzymała Dorota Chrzanowska za to, że jako przewodnicząca nigdy nie „dyskryminowała” radnych opozycji i zawsze udzielała im prawa głosu. Gratulację od radnych otrzymał również Krzysztof Lis. Radny opozycji, Grzegorz Poczobut na zakończenie obrad podkreślił jeszcze, że „taki starosta to skarb”. (sz)


Nagrody i stypendia starosty szczecineckiego przyznane.

Najlepsi z najlepszych Pamiątkowa fotografia nagrodzonej młodzieży ze starostą Krzysztofem Lisem. W środę (5 listopada) po raz ostatni w tej kadencji obradowała Rada Powiatu. Zanim przewodnicząca rady Dorota Chrzanowska dokonała oficjalnego otwarcia obrad, starosta Krzysztof Lis wręczył stypendia i nagrody uzdolnionej młodzieży z powiatu szczecineckiego. - Cieszę się, że młodzi ludzie zdobywają najlepsze wyniki, że są rozpoznawalni w regionie, w kraju, ale również w skali świata. A jeśli tam są, to znaczy, że o nas, o powiecie szczecineckim, o Szczecinku mówi się i jest głośno – podkreślił starosta K. Lis. - Wszystkim za to bardzo serdecznie dziękuję. W sposób szczególny chciałbym podziękować wychowawcom, dyrektorom szkół i trenerom – dodał starosta. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak duży jest to wysiłek, aby zachęcić młodzież do polepszania wyników związanych z edukacją. Jest to również duży wysiłek je-

śli chodzi o sportowców. Jeżeli jeszcze do tego sportowcy godzą naukę ze sportem, to jest to niesamowite. Trzeba naprawdę dużo samodyscypliny, aby te sukcesy móc osiągnąć. Po krótkim wystąpieniu starosty przyszła kolej na prezentację wyróżnionej młodzieży. Krzysztof Lis przedstawił wszystkim radnym oraz zgromadzonym gościom „najlepszych spośród najlepszych” z terenu powiatu szczecineckiego. Wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych, którzy otrzymali stypendium starosty znaleźli się: Aleksandra Kucharska z I LO im. ks. Elżbiety. To finalistka licznych olimpiad, a także zdobywczyni czołowych miejsc w organizowanych w całej Polsce zawodach sportowych i maratonach. Klaudia Nowicka z ZS nr 3 to finalistka Rejonowej Olimpiady Wiedzy o AIDS/HIV, bardzo zaangażowana w pracę Samo-

rządu Uczniowskiego i pracę wolontarystyczną w ŚDS Walentynka. Agnieszka Wojtukiewicz z Prywatnego LO w Szczecinku. Zdobywczyni I miejsca w wojewódzkim konkursie filmowym „Profilaktyka Oczami Młodzieży”. Pomysłodawczyni i realizatorka Konfrontacji Artystycznych w Szczecinku. Stypendium Starosty Szczecineckiego otrzymał Maciej Aleszczyk, student Politechniki Warszawskiej, Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych. Maciej Aleszczyk działa w kole naukowym, prowadzi również specjalistyczne badania naukowe. Nagrodę w Dziedzinie Nauki i Kultury przyznano Weronice Partyce, studentce Akademii Muzycznej w Ljubljanie. Weronika Partyka to wielokrotna laureatka prestiżowych konkursów międzynarodowych, reprezentantka Polski w międzynarodowym projekcie muzycz-

nym „One Beat” pod patronatem Departamentu Stanu USA na Florydzie. Koncertowała w wielu krajach świata m.in. w Chinach. Nagroda starosty w dziedzinie sportu trafiła do Jacka Biegańskiego, który jest uczniem I LO im. Ks. Elżbiety. Jacek Biegański to zawodnik Szczecineckiego Klubu Karate Kyokushin. Mistrz Europy w kat. 80 kg juniorów oraz Wicemistrz Polski w kat. 75+ kg juniorów. Tę samą nagrodę otrzymał także Karol Gołuński z ZS nr 5. To zawodnik Szczecineckiego Klubu Sportowego Kabel. Zdobywca czołowych miejsc w ogólnopolskich zawodach wakeboardowych. Nagrodę zdobył też Wojciech Pruszak-Leliwa z ZS nr 6, również zawodnik Szczecineckiego Klubu Sportowego Kabel. To zdobywca czołowych miejsc w ogólnopolskich zawodach wakeboardowych. Wicemistrz Polski

w kat. Junior na V Mistrzostwach Polski w Szczecinku. Wśród nagrodzonych w dziedzinie sportowej znaleźli się również Jakub Konefał z ZS nr 6 oraz Maciej Bodnar. Jakub Konefał to zawodnik Szczecineckiego Klubu Sportowego Kabel oraz zdobywca czołowych miejsc w ogólnopolskich zawodach wakeboardowych. Mistrz Polski w kategorii Open na V Mistrzostwach Polski w Szczecinku. Jakub jest również członkiem Kadry Narodowej Polskich Wakeboardzistów. Z kolei Maciej Bodnar jest studentem Politechniki Warszawskiej, Wydziału Geodezji i Kartografii. Zawodnik Adgarfit Pro Team (Warszawa). Mistrz Polski w aquathlonie Olsztyn 2014. Zdobywca czołowych lokat w ogólnopolskich i międzynarodowych zawodach sportowych. (sz)

W Turnieju Miast zorganizowanym przez Zumi.pl.

Szczecinek siódmy w Polsce O północy z 6 na 7 listopada zakończył się organizowany przez serwis Zumi.pl konkurs – Turniej Miast, podczas którego internauci oddawali swoje głosy na „Moje ulubione miasto w Polsce”. Co prawda oficjalne ogłoszenie wyników nastąpi dopiero 14 listopada, jednak już wiadomo, że Szczecinek nie zdołał dostać się do pierwszej trójki zwycięzców plebiscytu i zdobyć jednej z nagród. Jednak mamy powody do dumy. Spośród 294 miast biorących udział w turnieju Szczecinek zajął bardzo wysokie, siódme miejsce w rankingu! Wyprzedziliśmy tym samym praktycznie wszystkie duże miasta – m.in. Warszawę, Kraków, Wrocław czy Toruń. Podczas plebiscytu internauci oddali na nasze miasto łącznie

6 564 głosy – to o 1 448 więcej niż przed rokiem. Szczecinek w konkursie wsparło 16,09 proc. mieszkańców i sympatyków (w ubiegłym roku 12,54 proc.). Głosowanie trwało blisko trzy tygodnie – od 14 października do 6 listopada. Dodajmy, że w Turnieju Miast 2013 zajęliśmy równie wysokie, jedenaste miejsce w rankingu. Przypomnijmy. Aby każde z miast miało równe szanse (niezależnie od liczby jego mieszkańców) wynik rankingu podawany jest z uwzględnieniem proporcji pomiędzy ilością głosów a liczbą mieszkańców danego miasta – ilość wszystkich oddanych na daną miejscowość głosów dzielona jest przez ilość mieszkańców wg danych GUS z 2012 roku. Sam konkurs miał formę rankingu, a każdy

z uczestników mógł oddać jeden głos na wybraną miejscowość. Celem tego plebiscytu było wyłonienie najbardziej popularnego wśród internautów miasta w naszym kraju. Nagrodą dla zwycięskiej miejscowości jest sfinansowanie kampanii promocyjnej miasta w mediach elektronicznych o wartości 200 tysięcy złotych. Z kolei nagroda za drugie miejsce to 100 tys. zł, a za trzecie – 50 tys. zł. Do tegorocznego zwycięzcy turnieju zabrakło nam jednak sporo punktów. Okazało się, że najpopularniejszym miastem w Polsce w tym roku jest Gołdap, który zdobył 9421 głosów internautów (68,39 proc.). W rankingu wyprzedziły nas także: Sejny, Szydłowiec, Bytów, Wągrowiec i Węgorzewo. (mg)


W myśl uchwały z grudnia 2012 r. honorowi dawcy krwi zostali pozbawieni możliwości darmowego podróżowania KM.

Krwiodawcy chcą darmowych przejazdów

foto:archiwum

W ostatnim czasie burmistrz Szczecinka zapowiedział przywrócenie przywileju bezpłatnych przejazdów pojazdami miejskiego przewoźnika osobom, które ukończyły 70. rok życia (obecnie za przejazd płacą one 80 gr.). – Wrócimy do bezpłatnych przejazdów dla osób po 70 r.ż., ponieważ sytuacja Komunikacji Miejskiej jest lepsza niż była. Nie widzę już powodu, dla którego mamy dalej poprawiać wynik KM kosztem seniorów. Dlatego deklaruję, że te przejazdy dla osób po 70 roku życia wrócą do Szczecinka. I na pewno tego słowa dotrzymam

Wiktor Kozłowski Wiktor Kozłowski (3.11.1927 9.10.1991). Wspomnienie. Wiktor Kozłowski w pamięci wszystkich, którzy Go znali, pozostał jako człowiek wyjątkowy - mądry, dobry i sprawiedliwy, zdolny organizator i menedżer, wybitny spółdzielca, zasłużony w rozwoju Ziemi Koszalińskiej. Jego bogata osobowość przejawiała się również w dobrych i ciepłych relacjach międzyludzkich - zawodowych, koleżeńskich i przyjacielskich. Kochał rodzinę. Pomagał ludziom. Prowadził działalność nie tylko zawodową, ale również i społeczną, dzięki czemu zdobywał zaufanie i uznanie wielu. Był lubiany przez środowiska, w których żył, pracował i działał - przez współpracowników, przełożonych i kolegów. Wymagający wobec innych nie bardziej niż wobec samego siebie, ale zawsze życzliwy.

– powiedział „Tematowi” burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Przypomnijmy. W myśl uchwały z grudnia 2012 r. nasi seniorzy oraz honorowi dawcy krwi zostali pozbawieni możliwości darmowego podróżowania środkami KM. Teraz 70-latkowie mają realną szansę, aby korzystać z usług przewoźnika nieodpłatnie. Te rewelacje wywołały jednak poruszenie wśród krwiodawców, którzy również dwa lata temu stracili prawo do tego przywileju. Teraz czują, że o nich zapomniano. W tych dniach członkowie szcze-

cineckiego Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi „Dar-Życia” zdecydowali się złożyć na ręce burmistrza pismo z prośbą o przywrócenie wspomnianych ulg. Powołują się oni m.in. na to, że nasze miasto jest jedynym w Polsce, gdzie wciąż pomija się osoby, bez których ratowanie ludzkiego życia często byłoby wręcz niemożliwe. Jak zaznaczają krwiodawcy, w całym kraju odznaczenie I stopnia, a zarazem prawo do takich ulg posiadają osoby po oddaniu 15 litrów (kobiety) lub 18 litrów (mężczyźni) krwi. - Decyzją Rady Miejskiej zosta-

ła podjęta uchwała, w której nie ma wzmianki dotyczącej jakichkolwiek uprawnień dla Honorowych Dawców Krwi. Tak, jakby ich wcale nie było, wyjechali z miasta i nie byłoby także punktu krwiodawstwa, a krew w Szczecinku jest niepotrzebna – czytamy w liście napisanym w imieniu krwiodawców przez Beatę Adler-Klusaczyk, prezes zarządu stowarzyszenia Dar-Życia. – W samym Stowarzyszeniu działa ok. 40 Honorowych Dawców Krwi, z czego 26 korzystało z bezpłatnych przejazdów. Nadany przywilej przez Radę Miasta w 2005 ro-

Wiktor Kozłowski urodził się jako syn Wiktora i Bronisławy z d. Kozłowska w rodzinie ziemiańskiej w majątku Kubarki w powiecie Postawy w województwie Wileńskim. Miał młodszego brata Arka i starszą przyrodnią siostrę z d. Iwaszkiewicz. Jako młody chłopiec marzył o walce przeciw obu okupantom: rosyjskiemu i niemieckiemu. Widział skutki ich eksterminacyjnej polityki wobec polskiej ludności na Wileńszczyźnie. W latach 1943-44 walczył w 4. Brygadzie „Narocz” Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. W regionie tym partyzantka białoruska, dowodzona z centralnego sztabu w Moskwie, zwalczała partyzantkę polską i dopuszczała się haniebnych czynów wobec miejscowej ludności polskiej, szczególnie ziemiaństwa i inteligencji - mordów, grabieży, podpaleń itp. Wiktor Kozłowski od sierpnia 1944 r. ukrywał się w Wilnie, zagrożony aresztowaniem przez władze sowieckie. Wstępuje do I Armii Wojska Polskiego, z którą przeszedł szlak bojowy przez Warszawę do Berlina. Brał udział w walkach frontowych; ranny w grudniu 1944 r. Po wojnie pracę zawodową rozpoczynał jako referent, a następnie w latach 1949-51 był kierownikiem różnych działów w Zarządzie Miejskim i w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Szczecinku, gdzie osiedlił się wraz z matką i bratem. W 1952 roku ożenił się z Leokadią, z d. Rozpłochowska, z którą miał trzech synów: Wiesława, Edwarda i Janusza. W 1954 roku współorganizuje Cu-

kierniczą Spółdzielnię Inwalidów Słowianka w Szczecinku. W 1955 roku odbywa szkolenie w Ośrodku Szkolenia Kadr Centrali Rolniczej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Miedzeszynie k. Warszawy. Zostaje dyrektorem Hurtowni Wojewódzkiego Związku Gminnych Spółdzielni „SCh” w Szczecinku, a w latach 1956-1965 jest prezesem Zarządu Powiatowego Związku GS „Samopomoc Chłopska” w Szczecinku. Jak piszą autorzy monografii pt. „Spółdzielczość ludziom Ziemi Koszalińskiej” (Warszawa, 1962) Wiktor Kozłowski dłużej od poprzedników sprawował funkcję prezesa PZGS, a „za jego kadencji PZGS brał udział we współzawodnictwie i w 1957 r. zajął II miejsce w województwie koszalińskim. Rok później szczecinecki PZGS był już pierwszy w województwie i drugi w kraju. W 1959 roku po raz drugi był najlepszy w województwie. Wiktor Kozłowski jako dobry organizator i ekonomista umiał wokół siebie zebrać odpowiedni kolektyw i wspólnie, po gospodarsku, pracować” (str. 171 - 172). W latach 1963-64 wniósł duży wkład w założenie Powiatowej Spółdzielni Pracy Usług Wielobranżowych „Pomorzanka” w Szczecinku. W połowie 1965 roku zostaje prezesem Spółdzielczej Hurtowni Międzypowiatowej SCh w Szczecinku. W sierpniu 1976 r. przechodzi do Woj. Hurtowni Art. Przemysłowych i Spożywczych, którą przez kilka lat kieruje, a w 1981 r. zostaje kierownikiem Hurtowni Artykułów Metalowych.

Wiktor Kozłowski udzielał się społecznie w Związku Inwalidów Wojennych, pełnił też przez pewien czas funkcję prezesa Zarządu Powiatowego Ligi Obrony Kraju, a w latach 1968-75 był prezesem Ogniska TKF „Fala” w Szczecinku. Za udział w partyzantce AK, za walki na froncie oraz za działalność zawodową i społeczną Wiktor Kozłowski otrzymał wiele odznaczeń państwowych, branżowych i innych, m.in.: Krzyż Kawalerki Orderu Odrodzenia Polski (1988), Krzyż Polonia Restituta i Srebrny Krzyż Zasługi oraz Krzyż Partyzancki (1984), Medal za Warszawę 1939 - 1945 (1947), medal za Udział w Walkach o Berlin (1970), Medal Zwycięstwa i Wolności 1945 (1947) i Krzyż Walecznych (1970),

ku stał się tzw. „motorem napędowym”, bardzo dużą motywacją, zachętą oraz zaszczytem w oddawaniu krwi. To tak niewiele, ale to sprawiło, iż ludzie zaangażowali się w krwiodawstwo. Przyjrzyjmy się nieco bliżej liczbom. Od 2005 roku do końca 2013 r. szczecinecczanie oddali blisko 17 tys. litrów tego życiodajnego płynu. Rocznie krwiodawcy „dzielą się” z ofiarami wypadków i osobami chorymi średnio 2 tysiącami litrów krwi. Teraz z obawami obserwują spadek tej tendencji i boją się, że wkrótce punkt poboru krwi może w Szczecinku nie mieć już racji bytu. - W obecnej sytuacji zmniejsza się ilość oddawanej krwi, co może spowodować zamknięcie punktu krwiodawstwa i jednocześnie zawieszenie działalności Stowarzyszenia HDK Dar-Życia. Może także zabraknąć krwi do planowanych zabiegów prowadzonych przez ostatnio prężnie rozwijający się szpital miejski – kontynuuje Beata Adler-Klusaczyk. – Krwiodawcy to przeważnie ludzie skromni, mniej zamożni i bezrobotni, dlatego możliwość korzystania z wolnych przejazdów jest dla nich znaczącym przywilejem. Jako obywatele uważamy za swój obowiązek wystąpić z inicjatywą obywatelską uhonorowania Zasłużonych Dawców Krwi I stopnia i przywrócenia przywileju wolnych przejazdów środkami Komunikacji Miejskiej na wszystkich liniach dziennych dla kobiet i mężczyzn. Ewentualne przywrócenie ulg jednak musi potrwać. - Burmistrz już sygnalizował ten problem. Ewentualne zniesienie tych wszystkich ulg będzie rozpatrywane na najbliższym posiedzeniu nowej Rady Miasta – mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. (mg)

a także złotą odznakę „Zasłużony Działacz LOK” (1968) i odznakę honorową „Za Zasługi w Rozwoju Woj. Koszalińskiego” (1969). Wiktor Kozłowski rozwijał swoją wiedzę i kwalifikacje. Z szacunkiem odnosił się do poglądów i postaw, które niekoniecznie podzielał. Był krytyczny wobec niesprawnego systemu planowania i zarządzania gospodarczego, marnotrawstwa sił i środków, złej organizacji pracy. Dążył do humanizacji stosunków międzyludzkich w zakładach pracy, którymi kierował. Mądry człowiek i patriota swoich małych ojczyzn - Wileńszczyzny i Pomorza, myślący szerzej o zasadniczych sprawach Polski. Prof. dr hab. Romuald Poliński Warszawa


Sportplatz der Stadt Neustettin. Oryginalna niemiecka nazwa precyzyjniej niż polska oddawała jego funkcję. Rzeczywiście był to bardziej plac sportowy niż stadion. Oprócz meczów piłki nożnej odbywały się przynajmniej tak było w okresie rządów nazistowskich – także zawody hippiczne z licznym udziałem zawodników z różnego rodzaju organizacji paramilitarnych oraz wojska. Archiwalne zdjęcie, jak głosi podpis, zostało wykonane w 1929 roku. To był czas, kiedy do stadionu prowadziła wysadzana czarnymi, włoskimi topolami wąska, polna droga. Z tego wynika, że w tej chwili jest to już czwarte pokolenie tych drzew. Droga przed stadionem skręcała w kierunku wschodnim przecinając Klosterweg (Droga Klasztorna), kończąc się przy skrzyżowaniu z Bahnhofstraße, przy którym akurat kończono budowę Urzędu Pocztowego nr 2. Rok lub dwa lata później, po tej właśnie trasie przebiegała już szeroka, wyłożona czarną bitumiczną cegłą, jezdnia dzisiejszej ul. Mickiewicza i Piłsudskiego. Stadion modyfikowany jedynie w niektórych detalach, przetrwał aż do połowy lat 90. To wtedy cały obiekt, zgodnie z projektem wykonanym przez inż. Henryka Raka, został całkowicie przebudowany łącznie z płytą główną boiska. Od strony ulicy powstały żelbetowej konstrukcji trybuny na 1500 miejsc ( 600 znajduje się pod zadaszeniem), a w przyziemiu pomieszczenia biurowe Ośrodka Sportu i Rekreacji. Stadion spełnia wszelkie wymogi wynikające z przepisów i można rozgrywać na nim wszystkie ligi, a nawet mecze międzynarodowe. Mankamentem stadionu jest usytuowanie trybun od strony wschodniej. Wraz z przebudową znikło jego kameralne otoczenie. Niegdyś po obu stronach murawy biegły trzy lub cztery rzędy ławek, ocienionych wysokim żywopłotem. Za płytą główną - tak jak i teraz - rozciągało się zapasowe boisko. Co ważne, ze starego stadionu zachowano i pieczołowicie odrestaurowano portyk o półkolistym rzucie. W polskim już Szczecinku pierwszy mecz rozegrano najprawdopodobniej 20 czerwca 1945 roku. W tej sprawie są jednak poważne rozbieżności i na tych łamach nie będę o tym rozstrzygać, kto ma rację. Pierwszym zespołem sportowym był „Zryw”, potem „Pionier”, „Kolejarz” i „Spójnia”. W następnej kolejności powstały „Darzbór”, „Lechia” oraz przeniesiony z Gwdy Wlk. „Wielim”. Pierwszy „międzypaństwowy” mecz rozegrano tutaj w sierpniu 1945 r. z reprezentacją miejscowego garnizonu sowieckiego. Warto wspomnieć, że w tamtym czasie, aby dostać się od strony śródmieścia do stadionu, trzeba było przechodzić przez... płot sowieckiej zony. Otóż, po zajęciu miasta czerwonoarmiści całe miasto poprzegradzali płotami. Zdobywcy zajmowali najważniejsze i zarazem najładniejsze domy i ulice. Polscy wygnańcy musieli zadowolić się mniej atrakcyjnymi domami, choć były i takie przypadki, że nawet i stamtąd wyrzucano ich na bruk. Ważnym wydarzeniem, które miało miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu, była zorganizowana tutaj w 1954 roku Powiatowa Wystawa Rolnicza. Wystawę zrobiono z wielkim rozmachem. Pozostały po niej drewniany budynek holu kasowego zaadaptowano na halę sportową dla prężnie działającego klubu akrobatyki sportowej. Od strony wschodniej zapasowego boiska w ok. 1965 roku powstało pod gołym niebem lodowisko, na którym rozgrywano mecze hokejowe. Warto również wspomnieć o działającym przez kilka ładnych lat klubie żeglarskim „Darzbór” z własną przystanią. Najbardziej znanym zawodnikiem Darzboru był piłkarz Jan Pieszko przeniesiony najpierw do Zawiszy Bydgoszcz, a następnie do Legii Warszawa. W 2012 nad wejściem na stadion pojawił się napis jego patrona. Został nim przedwcześnie zmarły wychowawca wielu pokoleń szczecineckich piłkarzy, trener, pedagog i zarazem sportowiec - Kazimierz Lis.(jg)

FOTO Jerzy Gasiul

FOTO Archiwum

Szczecinek na starym zdjęciu (208)

1994 Korzystając z uprawnień wynikających z Karty Nauczyciela, w tym roku 12 nauczycieli ze szkół podstawowych wzięło urlopy zdrowotne. Subwencja jaka wpływa do gminy na utrzymanie szkół podstawowych nie przewiduje tego rodzaju świadczeń, które w skali roku wynoszą ok. 700 mln zł. Jak powiedział dyrektor ZGM Janusz Mokierów-Czołowski na terenie miasta należałoby rozebrać aż 53 budynki ze względu na ich zły stan techniczny. W budynkach tych zamieszkuje ok. 200 rodzin. Parafia Katolicka Obrządku Bizantyjsko-Ukraińskiego liczy ok.

Tak prezentował się zupełnie odkopany trzesiecki bunkier 15 04 1994 r. 500 wiernych. W piśmie do ZM, który podpisał ks. Bogdan Hałuszko, parafia chciałaby przejąć nieodpłatnie na cele sakralne budynek po młynie przy ul. Przemysłowej. W Szczecinku przebywali przedstawiciele Banku Komunalnego z Gdyni, którzy wybierali miejsce, gdzie mógłby mieścić się oddział tego banku. Gościom i owszem, podobał się dwupiętrowy pawilon

przy ul. Wyszyńskiego, ale bardziej do serca przypadła siedziba Biblioteki Miejskiej przy pl. Wolności. Z terenu gminy wiejskiej do szczecineckich szkół podstawowych dojeżdża 294 dzieci. W ubiegłym roku dojeżdżało ok. 340 dzieci. Wójt gminy Aleksander Małecki oraz kurator wystąpili do Zarządu u Miasta z prośbą, aby dzieci terenu gminy nadal mogły uczęszczać do szkół miejskich.


Rajd sprawdzianem wiedzy o naszych polskich dziejach.

Szczecineccy harcerze i ich IX Rajd Niepodległości zator rajdu Bogdan Bereszyński, uczestnicy wydarzenia mogli nie tylko odpowiadać na pytania dotyczące historii. Przygotowane zadania nakłaniały też do pochwalenia się wiedzą o ochronie środowiska; trzeba było puzzle, a także zaprezentować wcześniej wykonane portrety marszałka Józefa Piłsudskiego. - O 123 latach spędzonych pod zaborami nigdy nie możemy zapominać – podkreśliła Zofia Gań-

ska. – Rosną nam kolejne pokolenia i to im właśnie o patriotyzmie oraz o naszej historii trzeba ciągle mówić. Dodajmy. Nagrody dla zwycięzców IX Rajdu Niepodległości ufundował Urząd Miasta. Zwycięzcy otrzymali: sprzęt RTV, albumy książkowe oraz gry integracyjne karcianą grę grupową Mafia oraz Quiz o organizmie ludzkim. (sz)

Patrol uczniów z ZSS STO prezentuje przygotowany przez dzieci portret marszałka Józefa Piłsudskiego. wych i gimnazjów z całego powiatu – powiedziała „Tematowi” hm. Zofia Gańska, komendantka Hufca ZHP w Szczecinku. - W tej chwili jest z nami 6 patroli z ZSS STO, jest SP z Żółtnicy, Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, jest też jedna drużyna harcerska na poziomie szkoły podstawowej, jest reprezentacja z Gwdy Wielkiej oraz dwie reprezentacje z Gimnazjum nr 2. Do rajdu przystąpiło łącznie blisko 100 osób. Trasa rajdu swój początek miała przy pomniku Józefa Piłsudskiego. Następnie, kierując się mapą, uczestnicy wydarzenia udali się w kierunku punktów kontrolnych,

rozstawionych na terenie centralnej części miejskiego parku. Zakończenie imprezy zaplanowano przy ZS nr 2 im. Warcisława IV. - Wydaje mi się, że trasa rajdu, która będzie przebiegała parkiem, to będzie piękna lekcja historii – dodała Zofia Gańska. – Do tego będzie to sprawdzian wiedzy o naszych polskich dziejach. Dzieci i młodzież będą mogły pochwalić się, czego nauczyły się na temat odzyskania niepodległości na lekcjach w szkole, a także z książek czy z TV. Wszystko w formie zabawy i ciekawych konkurencji. Jak nam wyjawił współorgani-

REKLAMA

Żywych lekcji historii nigdy za wiele. Z takim założeniem Komenda Hufca ZHP oraz 47. SDW Pangea im. Szarych Szeregów zorganizowały IX Rajd Niepodległości, który odbył się w piątek (7.11) w Szczecinku. Celem rajdu było uczczenie 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Impreza tradycyjnie już cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród dzieci i młodzieży. Zbiórka rozpoczęła się porannym apelem przy pomniku Józefa Piłsudskiego. – Na imprezę zorganizowaną przez harcerzy zaprosiliśmy młodzież szkól podstawo-


Wielce Szanowni Państwo,

Kandydaci

Porozumienie Samorządowe to Stowarzyszenie, które od wielu lat aktywnie działa w środowisku lokalnym powiatu szczecineckiego. Nasi członkowie udzielają się społecznie i angażują w różnego rodzaju przedsięwzięcia charytatywne, działają na rzecz osób niepełnosprawnych, z zaangażowaniem i oddaniem pracują w samorządach lokalnych. Nie jesteśmy partą polityczną, nasi członkowie to osoby, które mają różne poglądy polityczne ale przede wszystkim chcą pracować i działać słuchając społeczności lokalnych ich potrzeb i oczekiwań. Jako Komitet Wyborczy Porozumienie Samorządowe stwarzamy możliwość udziału w życiu społecznym i samorządowym tym wszystkim, którzy niekoniecznie chcą działać w partiach politycznych lub zawiedli się na ich obietnicach. Chcemy i będziemy współpracować z grupami obywateli, organizacjami pozarządowymi i osobami prywatnymi oraz przedsiębiorcami, dla których powiat nasz region, jego rozwój i dobrobyt jej mieszkańców jest celem nadrzędnym. Hasło KW Porozumienie Samorządowe: pomocni, przyjaźni, skuteczni. Jakie przesłanie chcemy przekazać mieszkańcom tym hasłem? pomocni jako inicjatywa obywatelska, chcemy być wszędzie tam, gdzie jest człowiek, jego potrzeby i możliwość budowania dobra wspólnego poprzez: pomoc, wsparcie i współdziałanie we wszystkich obszarach funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. przyjaźni we współpracy z samorządami wszystkich szczebli, w działaniach zmierzających do rozwoju gospodarczego i poprawy życia mieszkańców powiatu, przyjaźni do ludzi, ich problemów, spraw i oczekiwań w środowisku lokalnym. skuteczni w pozyskiwaniu środków finansowych na rzecz rozwoju regionu, wzrostu jakości usług edukacyjnych i poziomu świadczeń zdrowotnych oraz wspieraniu osób potrzebujących i niepełnosprawnych. Ze względu na ograniczoną powierzchnię nie sposób powiedzieć o wszystkim, a zatem 10 najważniejszych punktów programowych, które nazwałem Powiatowym Dekalogiem na przyszłą kadencję. I.Edukacja (szczególnie ta zawodowa, jej poziom i nowe kierunki kształcenia). Poprawimy jakość kształcenia zawodowego i technicznego z budową Centrum Praktyk Zawodowych. Zainwestujemy w nowoczesny sprzęt do kształcenia zawodowego i technicznego proces ten już rozpoczęliśmy doposażając ZS Nr 6, ZS Nr 5, ZS Nr 3 w najnowsze urządzenia i sprzęt, które obecnie funkcjonują na rynku. W tym roku na ten cel pozyskaliśmy z POKL ponad 650 tys. zł. W nadchodzącej kadencji wyposażymy wszystkie nasze szkoły ponadgimnazjalne w nowoczesne pracownie komputerowe. Już w roku 2015 zakończymy wprowadzanie dziennika elektronicznego we wszystkich szkołach. Doprowadzimy do poprawy zamieszkania uczniów w naszych internatach tj.:  przebudujemy i zmodernizujemy internat przy ZS Nr 1 im. KEN, docelowo z dwuosobowymi pokojami w podwyższonym standardzie,  przebudujemy i zmodernizujemy również internat przy ZS Nr 5,  doprowadzimy do uruchomienia Wyższej Szkoły Zawodowej w Szczecinku w ciągu 3 lat. Zacznie funkcjonować szkoła, która będzie przygotowywać średnią kadrę techniczną. Stosowne ustalenia i rozmowy już prowadzimy z partnerem, który chce takie przedsięwzięcie uruchomić.

SFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

II.Zdrowie i usługi medyczne, w tym:  W roku 2015 zakończymy przebudowę i modernizację budynku głównego szpitala z nowym oddziałem pediatrycznym, OIOM, powiększonym SOR;  Szpital powinien pozostać publiczną spółką samorządową, tylko poprzez takie właścicielstwo będziemy mogli mówić o powszechnej dostępności do oferowanych procedur medycznych;  Spółka SM - uruchomimy E-instytut w zakresie rehabilitacji chorych na SM;  Opieka nad osobami starszymi - wybudujemy nowoczesny zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny, dokumentacyjnie i projektowo jesteśmy do tego przedsięwzięcia przygotowani. III. Bezrobocie i co dalej  Będziemy tworzyć przyjazne warunki do inwestowania w nowe miejsca pracy i wspieranie osób bezrobotnych poprzez aktywizację zawodową;  Powołam pełnomocnika starosty do współpracy z podmiotami gospodarczymi;  Doprowadzimy do lepszego wykorzystania bazy do kształcenia zawodowego w szkołach ponadgimnazjalnych z organizacją kursów i szkoleń zawodowych dla osób bezrobotnych;  Wprowadzimy w szerszym zakresie bony zatrudnieniowe tak, aby zaktywizować osoby bezrobotne;  Utworzymy w całej kadencji 2000 miejsc pracy poprzez dotacje dla bezrobotnych, refundację stanowisk pracy dla pracodawców i uruchomienie dodatkowych środków na programy i projekty opracowane wspólnie z gminami z powiatu szczecineckiego w tej kadencji, dzięki naszej aktywności i ściągnięciu do powiatu 54 mln powstało ponad 1.700 miejsc pracy. IV.Infrastruktura drogowa poprawa bezpieczeństwa pieszych. Każdy rok to jedno lub dwa duże zadania przebudowy najważniejszych dróg w powiecie i tak:  gmina Szczecinek: droga Gwda Żółtnica,  gmina Barwice: droga Białowąs Sulikowo,  gmina Biały Bór: przejście przez Drzonowo w kierunku na Bielicę  gmina Grzmiąca: droga Grzmiąca Krosino przez Suchą,  gmina Borne Sulinowo: ul. Wojska Polskiego w Bornem Sulinowie,  miasto Szczecinek: ul. Staszica Szczecinek-Świątki oraz Trzesiecka od skrzyżowania z drogą wojewódzką 172 do ul. Karlińskiej. V. Pomoc społeczna, w tym:  Piecza zastępcza - ograniczymy funkcjonowanie Domu Dziecka tak, aby do 2018 roku było w nim 14-cioro dzieci;  Oprzemy opiekę nad dziećmi na rodzinach zastępczych oraz, zawodowych i rodzinnych domach dziecka;  Podejmiemy działania związane z budową nowego DPS dla niepełnosprawnych z wykorzystaniem już istniejących obiektów;

Finansowanie ze środków KW Porozumienie Samorządowe

poz. 1 Lekarz neurolog.

 Zabiegać będziemy o większe wsparcie osób niepełnosprawnych, zwiększymy środki finansowe na likwidację wszelkiego rodzaju barier, przejmiemy wszystkie zadania z PFRON w zakresie programu Aktywny Samorząd;  Będziemy tworzyć wspólne projekty w obszarze pomocy społecznej i wykluczenia społecznego samorządu powiatowego i gmin;  Zaplanujemy większe przejmowanie zadań przez organizacje pozarządowe działające w obszarze pomocy społecznej;  Utworzymy na terenie powiatu Zakładu Aktywności Zawodowej, w którym osoby niepełnosprawne będące dzisiaj podopiecznymi WTZ i środowiskowych Domów Samopomocy znajdą pracę.

Dyrektor Centrum Rehabilitacji Chorych na SM w Bornem Sulinowie.

Mariusz Ryszard

Kowalewski

VI. Inwestycje w infrastrukturę sportową, tj: Wybudujemy nowoczesny stadion lekkoatletyczny SzczecinekŚwiątki; Wspierać będziemy budowę Treningowego Ośrodka Piłkarskiego Szczecinek-Świątki;  Przeprowadzimy modernizację obiektów sportowych przy szkołach ponadgimnazjalnych, w tym: boisko sportowe przy ZS im. Oskara Langego Biały Bór.

poz. 2

Komendant Hufca ZHP w Szczecinku.

VII. Transport zbiorowy Do końca 2016 roku doprowadzimy do przeorganizowania i zbudowania nowoczesnego przedsiębiorstwa transportu zbiorowego ludności - Spółki PKS Szczecinek. Jest nam potrzebny taki świadczeniodawca usług - publiczny świadczeniodawca usług, ponieważ zabezpieczy on we właściwy sposób dowóz uczniów do szkół ponadgimnazjalnych z całego powiatu, pozwoli na dojazd z miejscowości wiejskich do miejsc pracy, które są głównie w stolicy powiatu Szczecinku.

Zofia

Gańska

VIII.Inwestycje w odnawialne źródła energii zostaną przeprowadzone we wszystkich jednostkach budżetowych i organizacyjnych powiatu tak, aby do 2018 roku produkować 2 MW energii odnawialnej. Do końca 2015 roku będzie to 1 MW. Inwestycje w odnawialne źródła energii pozwolą na ograniczenie wydatków na utrzymanie bieżące obiektów.

poz. 3

IX.Zwiększenie współdziałań, współpracy i tworzenie wspólnych projektów oraz partnerstw z gminami powiatu, które wspierane będą finansowo ze środków unijnych, w tym:  budowa ścieżek rowerowych w tym ścieżki z Bornego Sulinowa do Szczecinka;  budowa tras turystycznych w oparciu o walory turystyczne;  oznakowanie i budowa tras kajakowych z bazami biwakowymi;  wspólne przedsięwzięcia w zakresie przebudowy dróg gminnych i powiatowych, które tworzyć będą trasy alternatywnego ruchu i szlaki turystyczne;  wspólne przedsięwzięcia w zakresie budowania marki subregionu z promocją regionalnych produktów;  działania na rzecz wstrzymania degradacji kolei i stopniowej jej modernizacja z większym wykorzystaniem na rzecz rozwoju gospodarczego naszego subregionu. X. Rozwój bazy turystycznej, gospodarstw agroturystycznych i wykorzystanie walorów pojezierza poprzez współdziałanie w tworzeniu Lokalnej Strategii Działania i Lokalnej Strategii Rozwoju oraz strategii obszarów zależnych od rybactwa w ramach LGD i LGRybackich. Chcemy aktywnie uczestniczyć w rozwoju miasta Szczecinek, dlatego też zaproponowaliśmy mieszkańcom możliwość zagłosowania na naszych kandydatów. Będziemy proponować rozwiązania prawne, które zawsze na pierwszym miejscu stawiać będą dobro mieszkańców. Szczecinek miastem obywatelskim więcej konsultacji społecznych budżet obywatelski to początek udziału i zaangażowania mieszkańców w codzienne życie miasta. Będziemy zabiegać o to, aby samorząd miasta tworzył dobry klimat do robienia biznesu oraz ułatwiał jego prowadzenie. Naszym priorytetem będą ułatwienia dla rodzin. Doprowadzimy do wprowadzenia ulgowej karty 2 + 3 i więcej. Nasi kandydaci na Wójtów i Burmistrzów w gminach Barwice, Biały Bór, Grzmiąca i gmina Szczecinek to doświadczeni, kompetentni i skuteczni samorządowcy. Każdy z nich zna doskonale środowiska lokalne, wie jakie są oczekiwania i potrzeby mieszkańców, wie jakie trzeba podjąć działania aby w nowym budżetowaniu unijnym jego gmina pozyskała fundusze na rozwój i budowę infrastruktury w gminie, którą chce zarządzać. To kandydaci, którzy dają gwarancję rozwoju gmin, zadbają o interesy swoich mieszkańców, są świetnie przygotowani do funkcjonowania i działania w samorządzie lokalnym. Razem, wspólnie - współpracując i współdziałając możemy korzystając ze środków unijnych, w znaczący sposób poprawić wiele dziedzin życia, w konsekwencji staniemy się atrakcyjnym regionem do inwestowania i tworzenia nowych miejsc pracy. Zapytacie Państwo, dlaczego Porozumienie Samorządowe? Bo jesteśmy: pomocni, przyjaźni, skuteczni. Bo nam chce się chcieć. Bo myślimy globalnie a działamy lokalnie. Bo to co zrobiliśmy, robimy i będziemy robić jest dla ludzi, z myślą o ludziach i dla ich dobra. Bo jesteśmy alternatywą dla partii politycznych!

Nauczyciel dyplomowany. Doktor nauk humanistycznych.

Arkadiusz

Szczepaniak -

poz. 4 Dyrektor Zakładu Obsługi Nieruchomości Powiatu Szczecineckiego. Koordynator Wydziału Zamiejscowego Społecznej Akademii Nauk w Szczecinku.

Sławomir Adam

Elegańczyk poz. 5 Emeryt, były dyrektor firm transportowych w Szczecinku: Trans-Mleczu i STW.

Jerzy

Kawcewicz


poz. 6 Wieloletni pedagog, uznany nauczyciel. Od 2002 roku Dyrektor Niepublicznego Przedszkola „Miś” w Szczecinku.

poz. 16

Kierownik miejscowego Archiwum Państwowego, w latach 2000-2006 dyrektor koszalińskiego Archiwum.

mgr ekonomiki transportu, studia podyplomowe z zakresu BHP. Pracuje w Powiatowym Zarządzie Dróg w Szczecinku.

Roman

Sławomir Józef

poz. 7

poz. 12

Emerytka, wieloletni pedagog i dyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku.

Nauczycielka języka angielskiego oraz wykładowca w Społecznej Akademii Nauk w Szczecinku.

poz. 17 Wieloletni Nauczyciel w ZS Nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, od 2007 r. dyrektor tej szkoły. Wielki miłośnik i pasjonat sportu, organizator, komentator i spiker wielu imprez sportowo – kulturalnych.

Janusz Krzysztof

Justyna Magdalena

Schulz poz. 8 Lekarz rodzinny, prywatna praktyka lekarska – Przychodnia Medycyny Rodzinnej MonMed w Szczecinku. Od kilku lat kieruje Powiatowym Zespołem ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Szczecinku.

Korytkowska

poz. 18

Z pasji i zawodu kolejarz oraz instruktor pływania.

Prowadzi prywatną działalność Usługi Budowlano - Drogowo - Mostowe Kosztorysowanie Nadzór i Przeglądy.

Andrzej Jacek

Bajer poz. 9

Sienkiewicz

poz. 13

Monika

Dietetyk, trenerka i instruktorka fitness Właścicielka wiodącego fitness klubu w Szczecinku. Założycielka i trenerka Akademii Fitness Sportowego. Welokrotna Mistrzyni Polski i Świata w fitness gimnastycznym.

Romaniuk

Miara

Kawczyńska

Maria Jolanta

ia i tu Szczecineck

poz. 11

Animator imprez dotyczących historii miasta. Autor wielu publikacji prasowych i książkowych.

Bożena Anna

Edward Szczepan

Woźniak

Dawcewicz poz. 14

poz. 19

Emerytka, wieloletni kierownik internatu ZS nr 1 im. KEN w Szczecinku.

Nauczyciel wychowania fizycznego oraz trener II klasy o specjalności piłka nożna. Jeden z założycieli Akademii Piłkarskiej Szczecinek.

Anna Barbara SFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

LISTA NR 12

w Po.

okręg wyborczy nr 1 - Miasto Szczecinek

orozumienie amorządowe eg o

do Rady Powiatu

KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

Michał Jan

Danuta Teresa

Guzik poz. 15

poz. 10 Emeryt, w przeszłości wieloletni Komendant Powiatowy Policji w Szczecinku.

poz. 20 Wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Wierzchowie.

Emerytowany oficer Wojska Polskiego.

Obecnie zajmuje się działalnością społeczną i wykładaniem na kursach zawodowych kryminalistyki i kryminologii.

Wychowawca całej plejady wokalistek sięgających po najwyższe krajowe laury w festiwalach piosenki i prestiżowych programach muzycznych TVP, POLSAT i TVN

W latach 1998-2006 dowódca jednostki wojskowej i garnizonu Czarne

Edward Piotr

Henryk

Wiech

Ponichtera

Korpal

Krzysztof Sławomir

Szysz

Leśniewski


KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

Kandydaci do Rady Miasta w Szczecinku

Lucyna

Okręg nr 7

eg o

ki

Biegły sądowy i mediator przy Sądzie Okręgowym w Koszalinie Ławnik. Przewodniczący Rady Ławniczej przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku.

Dariusz Jan

Jerzy

Dyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku. Nauczyciel hotelarstwa i turystki.

zczecinec

Dyrektor Biura LGR „Partnerstwo Drawy”.

Geodeta Powiatowy, dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Szczecinku.

Kozłowski

Dyrla

ia tu S

Okręg nr 5

Okręg nr 4

Nauczycielka jęz. Polskiego i wiedzy o kulturze w Zespole Szkół Nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, wieloletni wicedyrektor tej szkoły.

w Po.

Okręg nr 1

orozumienie amorządowe

Siubdzia

Okręg nr 8

Okręg nr 9

Magister fizjoterapii, pracuje w zawodzie w WSPL SP ZOZ w Szczecinku.

Dyrektor Szkoły Podstawowej w Parsęcku, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej.

Zastępca Komendanta Hufca ZHP w Szczecinku.

Robert Jacek

Dorota Barbara

Justyna

Brateus

Jasek Pietras-Różańska Okręg nr 11

Okręg nr 12

Aktualnie prowadzi własną firmę. Wcześniej dyrektor Inspektoratu PZU SA w Szczecinku.

Przedsiębiorca - prowadzi cukiernię.

Okręg nr 10 Prawnik, kobieta biznesu. Matka trójki dzieci.

Od wielu lat zaangażowana w katolickim Ruchu Światło-Życie.

Radny Rady Miasta Szczecinek - przewodniczący komisji rewizyjnej w kadencji 1998 - 2002.

Anna

Marian Jan

Magdalena Maria

Lubczyk Okręg nr 14

Rakuz Okręg nr 17

Okręg nr 15

Wiesław

Piątkiewicz SFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

Jarosław

Wechman Specjalista ds. pozyskiwania funduszy europejskich w PUP w Szczecinku.

Aktywnie angażuje się we wspieranie i propagowanie zdrowego stylu życia dla ciała, umysłu i ducha.

Ławnik przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku.

Beata Małgorzata

Okręg nr 18

Od prawie 30 lat prowadzi praktykę stomatologiczną w Szczecinku i Szczecinie.

Specjalista w Miejskiej Energetyce Cieplnej Spółka z o. o. w Szczecinku.

Pomysłodawczyni Turnieju Charytatywnego Piłki Siatkowej, działaczka społeczna.

Radoła

Aurelia Zofia

Sikorski

Kaliczyńska

Okręg nr 19

Okręg nr 20

Okręg nr 21

Monika Maria

Małgorzata Arleta

Jadwiga

Chmiel

Mgr inż. ochrony środowiska, pracuje w Urzędzie Gminy w Szczecinku jako podinspektor.

Kubiak- Horniatko

Nowak

Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wykładowca w Społecznej Akademii Nauk w Szczecinku.

Nauczycielka w SP nr 1 im. Adama Mickiewicza. Bardzo zaangażowana w życie parafii pw. Św. Franciszka z Asyżu.


Szczecineckie obchody Narodowego Święta Niepodległości.

Święto Niepodległości 11 listopada to nie tylko Dzień Niepodległości, ale także Dzień św. Marcina. W ten dzień, zgodnie z tradycją kultywowaną na terenie niektórych miast na Pomorzu i w Wielkopolsce, pieczone są świętomarcińskie rogale. Niestety, u nas tego zwyczaju nie ma. Szczecineckie obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się mszą św. w kościele Mariackim w intencji Ojczyzny. Ten dzień, zgodnie z liturgią, to wspomnienie św. Marcina. Uczestnicy dziękowali Bogu za wolną, suwerenną i niepodległą Ojczyznę. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Bogusław Matusik, proboszcz parafii pw. św. Krzysztofa. Tak jak co roku obecny był starosta Krzysztof Lis, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas oraz poseł Wiesław Suchowiejko. Liczne poczty sztandarowe reprezentujące organizacje społeczne, kombatanckie, służby mundurowe, szkoły i harcerzy, zajęły miejsca w prezbiterium i bocznych nawach. - Rocznica odzyskania niepodległości nie może być tylko wspomnieniem, ale jest stale nas zobowiązującym zadaniem wobec Ojczyzny – zaakcentował w swoim kazaniu ks. Bogusław Matusik. - Dziękujemy dziś za dar wielki - dar niepodległości. Jak ktoś słusznie zauważył, Rzeczypospolita została powołana do istnienia w listopadzie 1918 roku. Stworzyła się w próżni, jaka pozostała po upadku trzech mocarstw rozbiorowych. Mimo oświadczeń Mołotowa, nie została stworzona przez Traktat Wersalski, który jedynie potwierdził to, co już istniało. Nie była też państwem funkcjonującym pod obcym protektoratem. Nie była państwem, jakie bolszewicy mieli nadzieję stworzyć jako czerwony most wiodący do rewolucyjnych Niemiec. Była prawdziwie wolną, odrodzoną, wyzwoloną niepodległą Polską. (...) W dzisiejsze Narodowe Święto Niepodległości chcemy przeżywać ważną lekcję patriotyzmu (...) przy grobach naszych bohaterów, ale też tutaj, przy ołtarzu Chrystusa. Po mszy św. uczestnicy, w towarzystwie ułanów z Klubu Kawaleryjskiego im. 12 Pułku Ułanów Podolskich, przeszli pod pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego. Zanim poszczególne delegacje złożyły u stóp pomnika kwiaty, głos zabrał burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

Pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego kwiaty składa przewodnicząca RM Katarzyna Dudź, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas i wiceburmistrz Daniel Rak.

Obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się od mszy św. w kościele Mariackim.

Liczne poczty sztandarowe reprezentujące organizacje społeczne, kombatanckie, służby mundurowe, szkoły i harcerzy, zajęły miejsca w prezbiterium i bocznych nawach kościoła Mariackiego.

Poczet sztandarowy szczecineckiego Bractwa Kurkowego.

- To nasze najważniejsze święto narodowe. Bo co jest wart naród, który nie ma niepodległego, suwerennego państwa? (...) Trudno nam sobie wyobrazić, co tamtego dnia czuły miliony Polaków, którzy żyli w nie swoim kraju, nie mieli swojej Ojczyzny. Wówczas rozpoczął się okres niepodległości Polski. Trwała ona krótko, zaledwie 21 lat. (...) Te pierwsze lata odzyskanej niepodległości były niezwykle trudne. Były walki z Ukraińcami o Lwów, były walki z Litwinami o Wilno. Zaczęły się Powstania Śląskie. Było Powstanie Wielkopolskie. I wreszcie wojna

z bolszewikami, która mogła przecież zakończyć tę niezwykle krótką historię polskiej niepodległości. Na szczęście tę wojnę wygraliśmy. W roku 1938 polski parlament ustanowił dzień 11 listopada świętem narodowym, świętem niepodległości. - Cieszyliśmy się wówczas z tego święta tylko przez jeden rok. Przyszły tragiczne lata II wojny światowej, a później lata, gdzie trudno mówić o niepodległości Polski. W pełni odzyskaliśmy ją dopiero w roku 1989. Teraz mamy Polskę niepodległą, suwerenną, a dzień 11

listopada jest znów świętem narodowym. Mówca podkreślił też, że jeden z największych naszych rodaków - Jan Nowak Jeziorański zwracał uwagę, że Polacy mają często problem z niepodległością. - On powiedział, że największym zagrożeniem dla polskiej niepodległości są sami Polacy. Mimo że są to gorzkie słowa, to jest w nich wiele mądrości. Żebyśmy niepodległość zachowali, żebyśmy przez wiele lat mogli świętować 11 listopada, musimy w tych rzeczach najważniejszych, w pryncypiach być zjednoczeni. Musimy też korzystać z przywileju, jaki daje nam niepod-

ległość i niezawisłość, z wszystkich tych demokratycznych instrumentów, z których dzisiaj możemy się cieszyć. (...) Cztery lata temu, na kilka dni przed wyborami samorządowymi miałem spotkanie z naszą młodzieżą. Wówczas młodzi ludzie pytali, czy możemy stracić niepodległość i co zrobić, by ją zachować. Wówczas to pytanie wydawało mi się abstrakcyjne. Dziś już takie nie jest. Na koniec swojego wystąpienia burmistrz zaapelował do mieszkańców, aby w niedzielę 16 listopada poszli do urn wyborczych. Uroczystości pod pomnikiem zakończyły się wspólnym śpiewem pieśni patriotycznych. (jg) (sw)


MATERIAŁ WYBORCZY KWW RAZEM DLA SZCZECINKA

Absolwe Absolwentka Uniwersytetu Im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Przedsiębiorca, pedagog, dietetyk

ANI Z LE WE J, ANI Z PR AWE J W I E R N A S ZC Z E C I N KOWI

Instruktor rekreacji ruchowej

EWELINA WIECZOREK

- Tańszy Powiat - Przyjazne środowisko - Zdrowy i bezpieczny Mieszkaniec

Szanowni Państwo! W ubiegłym numerze tygodnika TEMAT skierowałam do Państwa kilka słów w związku ze zbliżającymi się wyborami i moją kandydaturą na Radną Powiatu Szczecineckiego. Dziś pragnę przybliżyć nieco moją osobę oraz poruszyć kilka ważnych aspektów. Mam 31 lat. Jestem mężatką, mam córkę. Ukończyłam Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku Pedagogika Zdrowia. Obecnie jestem nauczycielem przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół nr.6 im. Stanisława Staszica w Szczecinku. Ukończyłam również studia podyplomowe z zakresu Dietetyki i Planowania Żywienia na Akademii Rolniczej w Poznaniu oraz kursy instruktorskie z dziedziny sportu w Szczecinie i Gdańsku. W ramach tych ścieżek prowadzę własną firmę, propagując zdrowy i wolny od nałogów styl życia. Opracowuję jadłospisy, plany żywieniowe oraz prowadzę zajęcia sportowe. Jestem pasjonatką rowerów, brałam udział w licznych wyścigach kolarskich na terenie Polski, stąd udział w kursie instruktorskim SPINNINGu i utworzenie klubu fitness z rowerami spinningowymi. W tym miejscu pragnę odnieść się do kwestii ekonomicznych. Szanowni Państwo, proszę pamiętać o tym, że wszystko, co dzieje się w mieście i co jeszcze planuje obecna władza, z pewnością odbije się na naszych portfelach. Skoro przez 8 lat tak było, to będzie tak nadal. Z polskim samorządem jest tak samo jak z całym obecnym rządem – wydają pieniądze, których nie mają. Zadłużają nas, nasze dzieci, nasze rodziny. Wprowadzają kuriozalne przepisy, zabierając nam czas i wolność. Mam nadzieję, że moi współmieszkańcy się budzą, widzą i że wspólnie zerwiemy te kajdany. Już czas, by zacząć działać! Drodzy Państwo, można obniżyć opłaty lokalne, niektóre podatki, ceny biletów! Naprawdę można, bez szkody dla miasta i powiatu. Komitet Razem Dla Szczecinka opiera swoje postulaty na wyliczeniach, a nie na wymysłach, jak twierdzi obecny burmistrz. Niektóre inwestycje realizowane obecnie w Szczecinku są zupełnie bezzasadne. To trwonienie naszych pieniędzy i wynik braku dialogu z nami. Głośne hasło obecnych rządzących „Miasto z Wizją” jest w gruncie rzeczy bardzo trafne. Chodzi zapewne o spełnianie ich własnych wizji, niekoniecznie wizji i potrzeb mieszkańców. Dlatego pragnę, by Szczecinek i cały Powiat Sczecinecki były MIEJSCEM DLA WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW, A NIE DLA WYBRAŃCÓW ORAZ MIEJSCEM, W KTÓRYM INWESTUJE SIĘ W CZŁOWIEKA, A NIE W SZKLANE DACHY NIEPOTRZEBNE ROZSĄDNYM, SKROMNYM I ZDROWYM LUDZIOM! Korzystając z okazji chciałam zwrócić Państwa uwagę na ciekawą rzecz. Jedna z wiodących szczecineckich stron internetowych (dodam, że jest to strona mocno sprzyjająca obecnemu burmistrzowi), niedawno opublikowała dla mieszkańców Szczecinka sondę, z zapytaniem, czy jesteś ZA czy PRZECIW likwidacji Straży Miejskiej. Wyniki były następujące: 66% mieszkańców Szczecinka opowiedziało się ZA likwidacją, 19% PRZECIW, a 16% za ograniczeniem kompetencji. W ubiegłym tygodniu zaś w wywiadzie dla TEMATU Pan burmistrz oznajmia, że „jakaś grupa mieszkańców twierdzi, że lepiej by tej straży nie było”. Moi Drodzy, 66% to nie jest „jakaś tam grupa mieszkańców” !!! Zatem znowu hasło „Miasto z Wizją” staje się uzasadnione – Pan burmistrz ma wizję, a wizja mieszkańców jest mało istotna. Nie „podłączyliśmy się do chwilowych wydarzeń”, jak stwierdził Pan burmistrz. Zapowiadaliśmy rozwiązanie Straży Miejskiej i nie zmieniliśmy zdania. Możecie to Państwo sprawdzić w naszych biuletynach, które redagujemy, a zobaczycie, ze dawno była o tym mowa. Nasi kandydaci poruszali ten temat w niektórych artykułach. Akcja „październikowa” niczego nie zmieniła, a co najwyżej utwierdziła nas w przekonaniu, że rozwiązanie tej formacji jest niezbędne. Kto czytał nasze biuletyny, ten wie, o czym od dawna mówimy. Nasze postulaty są ciągle takie same, gdyż jesteśmy pewni tego, co chcemy zrobić, co zmienić. Nie zmieniamy frontu pod wpływem chwili. Na koniec pragnę skierować apel do wszystkich pracowników szczecineckiej fabryki płyt – bądźcie spokojni o fabrykę i swoje miejsca pracy! Zależy nam na tym, by oczyścić powietrze z toksyn i w efekcie poprawić zdrowie nasze i naszych dzieci. Pragniemy pomóc firmie w zapewnieniu Wam jak najlepszych warunków pracy oraz wdrożyć rozwiązania proekologiczne. Po wygranych wyborach Razem dla Szczecinka zainwestuje nie tylko w fabrykę, ale również w małe firmy. Wszelkie namowy i komunikaty, byście jako pracownicy fabryki na nas nie głosowali, nie mają żadnego racjonalnego uzasadnienia, a dla nas dodatkowo są mocno krzywdzące. Aby spełnić nasz program i zrealizować nasze zadania, potrzebujemy Waszych głosów. Jeśli nie zapoznali się Państwo jeszcze z naszym programem, który tworzyliśmy od kilku lat, a który jest cały czas dostępny, zapraszamy do zapoznania się z nim na stronie www.razemdlaszczecinka.pl oraz na naszym profilu na Facebooku. Dajcie nam Państwo szansę się wykazać i udowodnić, że idea Tańszego Miasta jest jak najbardziej realna i możliwa oraz, że to, co dla Państwa jest ważne, jest ważne również dla nas. Stwórzmy wspólnie nową rzeczywistość, a nie iluzje. Głęboko liczę na wysoką frekwencję w wyborach, a za każdy głos uzyskany od Państwa zarówno na mnie do Powiatu, na moich kandydatów do Rady Miasta oraz na Panią Joannę Pawłowicz na stanowisko burmistrza z góry bardzo dziękuję.

Ewelina Katarzyna Wieczorek

K AN DYDAT D O

R A DY P OW I AT U

LISTA NR. 13 P O Z YC J A N R .

7


ZTW Rebelia, KTT Aida oraz Tanzhouse w jednej chwili zaczarowali publiczność i porwali ją w świat barwnych i niepowtarzalnych układów tanecznych. Od ponad 10 lat Szczecinek współpracuje z miastem w północno-wschodnich Niemczech, Neustrelitz. Tradycją stało się już, że mieszkańcy obu miast Szczecinka i wspomnianego Neustrelitz uczestniczą wspólnie w rozmaitych przedsięwzięciach. Razem pokazują się na scenie, grając muzykę kameralną, razem tańczą i śpiewają. Goście z naszego niemieckiego miasta partnerskiego bywają nad Trzesieckiem bardzo często. A kiedy tylko nadarzy się okazja, szczecinecczanie udają się do Niemiec z rewizytą. Tym razem wspólny polsko-niemiecki projekt można było zobaczyć tu, w Szczecinku. Młodzi tancerze zaprosili szczecinecczan do magicznej „Podróży w czasie”. Podczas taneczno-muzycznego widowiska, które miało miejsce w so-

sko-niemieckiego projektu. - Wtedy w przedsięwzięciu po stronie niemieckiej brały udział grupy teatralne, muzyczne oraz grupy taneczne. Z czasem do tego projektu po stronie polskiej dołączyli młodzi muzycy z Prokop Bandu. Dołączyli też tancerze z KTT Aida. W projekcie uczestniczyli również zaprzyjaźnieni wokaliści. - Dzisiaj z perspektywy 10 lat nie mamy wątpliwości. Pomysł i jego tytuł – „Podróż w czasie” są jak najbardziej trafione – dodał Andrzej Górka. - To jest rzeczywiście taka podróż. Zmieniają się roczniki naszych wykonawców, zmieniają się sale, miasta, publiczność... A my ciągle zabieramy państwa - w podróż w czasie. Taka kolejna ma miejsce właśnie dzisiaj w Szczecinku, w kinie Wolność. Widowisko z udziałem między-

Tancerze podróżowali w czasie botę (8.11) w kinie Wolność, ZTW Rebelia, KTT Aida oraz Tanzhouse – Neustrelitz w jednej chwili zaczarowali publiczność i porwali ją w świat barwnych i niepowtarzalnych układów tanecznych. - 10 lat temu nasi przyjaciele z Neustrelitz zaprosili Rebelię do udziału w pierwszym spektaklu z cyklu „Podróż w czasie” – powiedział Andrzej Górka z SAPiK, który wraz z Katarzyną Balon przypomniał wszystkim o początkach pol-

narodowych zespołów tanecznych oglądała licznie zgromadzona publiczność. Wśród widzów znaleźli się m.in. burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas czy przedstawiciele Rady Miasta i Powiatu. W przygotowanym programie artystycznym nie zabrakło układów, które wykonywały różne pokolenia tancerzy. Taką kolejną „prapremierę” miało m.in. tango, które od lat prezentowane jest przez tancerki Rebelii. Warto nadmienić, że chyba naj-

W przygotowanym programie artystycznym nie zabrakło układów, które wykonywały różne pokolenia tancerzy. większym zainteresowaniem cieszyły się występy najmłodszych tancerzy. Debiutujące na scenie maluchy z ZTW Rebelia oraz z KTT Aida rozgrzały rodziców i całą publiczność, która z uśmiechem szczerze nagradzała je gromkimi brawami. (sz)

W Turowie do wspólnego świętowania na wesoło zachęcali odtwórcy średniowiecza. udział w zabawie dzieciom, ich rodzicom i opiekunom poszczególne elementy swojego stroju i uzbrojenia. Głównym organizatorem zabawy był Cezary Sierzputowski. - Współpraca z panem Cezarym Sierputowskim zaowocowała tym, że wiele osób niepełnosprawnych w Gminie Szczecinek otrzymuje pomoc – powiedział „Tematowi” wójt Gminy Szczecinek Janusz Babiński. - Ale Cezary Sierzputowski ma również nietypowe hobby. In-

naszej historii wyciągać wnioski. Nieraz jednak widać, że patriotyzm we współczesnych czasach ginie. I stąd właśnie zamysł, aby tu w Turowie organizować tego typu wydarzenia. - Uważam, że zapotrzebowanie na taką zabawę, jak dzisiejszy turniej, jest ogromne. Zresztą to widać. Na pierwszy rzut oka można dostrzec wielkie zaangażowanie dzieci i młodzieży w to przedsięwzięcie. No, a przy okazji jest to też przypomnienie o latach, kiedy to polskie rycerstwo było dumą dla

Święto Niepodległości

po rycersku W Gminie Szczecinek 96. rocznicę chwili, w której Polska po 123 latach pod zaborami stała się niepodległym państwem, obchodzono kolorowo, barwnie i na wesoło. Oczywiście, nie zapomniano o polskiej tradycji i historii. Jak co roku, Koszalińska Kompania Rycerska wraz z Komandorią Szczecinecką zorganizowały Turniej Łuczników Tradycyjnych i Rycerzy Walczących o Nagrodę Pierścień Księżnej Elżbiety. Tak jak poprzednio, rycerzy strzelających z łuku, walczących na miecze, w historycznych, średniowiecznych strojach można było spotkać w hali sportowej Gimnazjum w Turowie. W tej prawdziwie żywej lekcji historii przede wszystkim wzięli udział uczniowie z terenu całej

Gminy Szczecinek. To właśnie dla nich organizatorzy przygotowali moc rozmaitych atrakcji. Poszczególne reprezentacje szkół z takich miejscowości, jak: Wierzchowo, Żółtnica, Parsęcko, Spore, Jelenino, Gwda Wielka, no i rzecz jasna – Turowo, mierzyły swoje siły w specjalnych zręcznościowych konkurencjach. Mali rycerze, jak również panny dworu, prezentując się w oryginalnych, przygotowanych przez siebie średniowiecznych strojach, musieli m.in. stanąć do pojedynku na miecze czy sprawdzić swoje umiejętności łucznicze. Oprócz tego na najmłodszych czekała loteria fantowa oraz smaczny poczęstunek. Po kilkudziesięciu minutach rywalizacji ogłoszono wyniki. Najlep-

sza okazała się reprezentacja Gimnazjum w Turowie. Drugie miejsce w turnieju rycerskim zorganizowanym dla szkół zajęła Szkoła Podstawowa w Wierzchowie. Ale to jeszcze nie koniec. Podczas imprezy goszczący w Turowie odtwórcy historii mogli wziąć udział w świątecznym Turnieju Łuczników Tradycyjnych i Rycerzy Walczących o Nagrodę Pierścień Księżnej Elżbiety. Jak można się było spodziewać, największą uwagę i przykuły walki rycerzy ciężkozbrojnych na miecz jednoręczny z tarczą. Potyczki uzbrojonych po zęby „średniowiecznych żołnierzy” budziły emocje i wywoływały ciekawość nie tylko u najmłodszych. Po zakończonych walkach miłośnicy historii chętnie pokazywali biorącym

W zabawie wzięły udział dzieci ze szkół z terenu Gminy Szczecinek. teresuje się czasami średniowiecza i tę pasję historyczną zaczyna wśród naszej młodzieży krzewić. Myślę, że to ważne. Historia w życiu młodego człowieka powinna być nieustannie obecna. Młodzi ludzie, ale nie tylko, powinni umieć z tej

naszego kraju – dodał wójt. Warto nadmienić, że współorganizatorami wydarzenia były: Urząd Gminy Szczecinek, Zakład Karny w Czarnem, Gimnazjum Publiczne w Turowie, a także Stowarzyszenie Oficerów Więziennictwa. (sz)


W tym roku naukę w klasie pożarniczej rozpoczęło 35 przyszłych strażaków i ratowników.

Ślubowali przyszli strażacy i ratownicy

W ceremonii ślubowania wzięli udział m.in.: starosta szczecinecki Krzysztof Lis, wicestarosta Marek Kotschy, komendant powiatowy PSP w Szczecinku bryg. Adam Serafin, Naczelnik Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia PSP w Bornem Sulinowie bryg. Jacek Jagocki, członek zarządu powiatu Ryszard Jasionas, wiceprezes Zachodniopomorskiego Oddziału Związku OSP RP Krzysztof Zając, a także dyrektorzy szkół i placówek oświatowych podległych powiatowi, grono pedagogiczne, rodzice pierwszoklasistów oraz uczniowie. W tym ważnym dniu towarzyszył uczniom także gość specjalny, a także przyjaciel szkoły – prezes Malijskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Afrykańskiej Diob Mobido.

W Zespole Szkół nr 6 im. Stanisława Staszica po raz szósty odbyła się jedna z najważniejszych uroczystości, zawsze tutaj hucznie obchodzonych. W czwartek, 6 listopada uczniowie klasy I Liceum Ogólnokształcącego o specjalności ochrona przeciwpożarowa i ratownictwo, wzięli udział w ceremonii ślubowania. Wydarzenie to zostało w tym roku połączone z obchodami Narodowego Święta Niepodległości. W tym roku naukę w klasie pożarniczej rozpoczęło 35 przyszłych strażaków i ratowników. Jak przyznaje dyrektor placówki Janusz Sienkiewicz, przez ostatnie lata kierunek ten cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Jest także dla młodych ludzi pewnego rodzaju wyzwaniem, dającym możliwość realizacji i rozwijania pasji. Hasłem, które towarzyszy wszystkim klasom strażackim jest właśnie „Od marzeń do służby”. - To jest taki kierunek, po którym naprawdę wszędzie można trafić, jeśli chodzi o służby mundurowe – mówi Janusz Sienkiewicz. - Dużo osób studiuje m.in. na uczelniach,

Będę pracował nad sobą, aby wyrosnąć na prawego człowieka i dobrego Polaka. Będę realizował postanowienia karty praw i obowiązków ucznia ZS nr 6. Będę unikał w swym postępowaniu wszystkiego, co mogłoby zaszkodzić dobremu imieniu szkoły i godności ucznia. Swoją pracowitością, rzetelnością w czynach i słowach, tolerancją oraz aktywną postawą dam wyraz swojemu zaangażowaniu dla dobra społeczeństwa i Ojczyzny.

które prowadzą kierunki związane z bezpieczeństwem narodowowym. Część z nich stara się, aby trafić do Szkoły Głównej Pożarnictwa w Warszawie - jest to jedyna taka szkoła wyższa w Polsce - ale również do Szkoły Aspirantów w Poznaniu, z którą współpracujemy. Nie jest łatwo się tam dostać, ponieważ co roku jest bardzo duża liczba chętnych, ale oni próbują. Niektórzy absolwenci rozwijają swoją pasję również tutaj, poprzez pracę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, gdzie starają się o przyjęcie po skończeniu szkoły, bądź też w swoich miejscowościach w Ochotniczych Strażach Pożarnych. Po zakończeniu edukacji u nas w szkole zdobywają certyfikat strażaka ratownika, więc mogą

uczestniczyć już we wszystkich akcjach gaśniczych i są pełnoprawnymi strażakami. W ceremonii ślubowania wzięli udział m.in.: starosta szczecinecki Krzysztof Lis, wicestarosta Marek Kotschy, komendant powiatowy PSP w Szczecinku bryg. Adam Serafin, Naczelnik Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia PSP w Bornem Sulinowie bryg. Jacek Jagocki, członek zarządu powiatu Ryszard Jasionas, wiceprezes Zachodniopomorskiego Oddziału Związku OSP RP Krzysztof Zając, a także dyrektorzy szkół i placówek oświatowych podległych powiatowi, grono pedagogiczne, rodzice pierwszoklasistów oraz uczniowie. W tym ważnym dniu towarzyszył uczniom także gość specjalny, a także przyjaciel

szkoły – prezes Malijskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Afrykańskiej Diob Mobido. Przy tak dużej publiczności 35 przyszłych strażaków i ratowników złożyło ślubowanie na sztandar szkoły. Będę pracował nad sobą, aby wyrosnąć na prawego człowieka i dobrego Polaka. Będę realizował postanowienia karty praw i obowiązków ucznia ZS nr 6. Będę unikał w swym postępowaniu wszystkiego, co mogłoby zaszkodzić dobremu imieniu szkoły i godności ucznia. Swoją pracowitością, rzetelnością w czynach i słowach, tolerancją oraz aktywną postawą dam wyraz swojemu zaangażowaniu dla dobra społeczeństwa i ojczyzny. - Ten dzień, od kilku lat obcho-

dzony w tak uroczysty sposób, jest świętem tej szkoły – powiedział starosta Krzysztof Lis. - Proszę zwrócić uwagę na to, ile trwają te uroczystości. Ślubowanie to ok. 30 sekund, ale wszyscy w sposób szczególny podchodzimy do takich uroczystości i sama nasza obecność, wszystkich dostojnych gości, rodziców i uczniów świadczy o tym, że chcemy takie dni i takie święta obchodzić w sposób szczególny. To bardzo dobrze, że właśnie Zespół Szkół nr 6 przyjął na siebie możliwość kształcenia i wychowania młodzieży w Liceum Ogólnokształcącym o profilu związanym z tym kierunkiem przeciwpożarowym. Na koniec swojego wystąpienia starosta życzył wszystkim uczniom wytrwałości w zdobywaniu wiedzy, rozwijaniu swoich pasji i satysfakcji z wyboru tego kierunku. Do życzeń przyłączyli się także pozostali goście i grono pedagogiczne. Ślubowaniu towarzyszył również krótki program artystyczny, mający przypomnieć o zbliżającym się Święcie Niepodległości, podczas którego wszyscy mieli okazję wysłuchania piosenek patriotycznych w wykonaniu uczniów ZS nr 6. (mg)


Marta gotuje

Tarta z boczniakiem, dynią i serem pleśniowym (wersja bezglutenowa)

Niedawno gościłam u siebie koleżankę, która jest na diecie bezglutenowej. I pomimo że obie bardzo lubimy ryż oraz inne bezglutenowe zboża i nie miałabym nic przeciwko, aby podać danie z nich przyrządzone – wiedziałam, że tymi znajoma zajada się na co dzień. Chciałam więc, aby u mnie zjadła coś innego. Podjęłam wyzwanie i przyrządziłam potrawę – zazwyczaj przygotowywaną z dodatkiem mąki pszennej – w wersji przyjaznej dla osób z celiakią. Upiekłam wytrawną tartę na kruchym, maślanym, ale całkowicie bezglutenowym spodzie. Jako osoba, która uwielbia wszelkiego rodzaju produkty zawierające gluten w najczystszej postaci – pszenne makarony, pieczywo, ciasta – byłam zaskoczona, jak smaczne wyszło to bezglutenowe kruche ciasto. Przyznam się, że skrycie oczekiwałam twardego, suchego placka, który ciężko będzie pokroić... W rzeczywistości okazało się, że spód wyszedł kruchutki i rozpływał się w ustach. Oczywiście możemy w przepisie użyć mąki pszennej (w takiej samej ilości), ale nawet jeśli nie jesteśmy na diecie bezglutenowej – zachęcam, aby spróbować poeksperymentować w kuchni z mąkami nie zawierającymi glutenu (gryczaną, jaglaną, kukurydzianą). Urozmaicimy tym samym naszą dietę - gryka, proso, kukurydza są pełne błonnika i cennych witamin. Do przygotowania ciasta tym razem wybrałam mąkę jaglaną, gdyż byłam bardzo ciekawa jej smaku. Aby nadać ciastu więcej kruchości,

Tarta z boczniakiem, dynią i serem pleśniowym (wersja bezglutenowa) Ciasto: ¾ szklanki mąki jaglanej ¼ szklanki mąki kukurydzianej ¼ łyżeczki soli ¼ szklanki tartego parmezanu 4 łyżki zimnego masła (ok. 60 g) lodowata woda (ok. 3 – 4 łyżek) Nadzienie: 7 średniej wielkości boczniaków oliwa sól i świeżo zmielony pieprz, do smaku ¼ małej dyni hokkaido (ok. 300 g, bez pestek) 2 jaja (polecam z wolnego chowu) 200 g śmietany 18% 80 g sera pleśniowego (np. lazur, gorgonzola) 1 pomidor dodałam jeszcze odrobinę mąki kukurydzianej. Takiego jaglano-kukurydzianego ciasta nie da się niestety rozwałkować tak, aby otrzymać cienki placek w jednym kawałku. Trzeba je będzie rozpłaszczyć w foremce palcami oraz spodem dłoni – na dnie i po bokach. Nie należy się jednak przejmować nierównościami, gdyż ciasto zostanie przykryte warzywami, grzybami i serem, a na końcu zalane jajeczno-śmietanową miksturą. Tarta jest wspaniałym nośnikiem

ulubionych składników. Jeśli więc nie w smak nam dynia, boczniak lub ser pleśniowy, możemy je z powodzeniem zastąpić innymi ingrediencjami. Ciekawym i smacznym połączeniem może stać się ugotowany kalafior, usmażony boczek oraz serek typu grani. Dobrze sprawdzą się suszone pomidory w towarzystwie mozzarelli oraz upieczonych kawałków bakłażana. Warto też spróbować tarty z porwanymi na mniejsze kawałki plastrami wędzonego łososia oraz

foto:(mk)

Marta Karcz

sparzonego wrzątkiem szpinaku. A od czasu do czasu możemy do tarty dodać to, co w lodówce przebywa już za długo i należy to zużyć - ugotowane ziemniaki, resztki serów, pomarszczone marchewki, żółknącą brukselkę... Mąki i sól przesiewamy do dużej misy. Dodajemy parmezan, pokrojone w kostkę masło i rozcieramy wszystko palcami aż utworzą się grudki wielkości dużych okruchów. Dodajemy tyle wody, aby składniki

połączyły się, a po ugnieceniu ciasto stało się gładkie i nie było suche. Z ciasta formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na min. 1 godzinę. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 200 °C i przygotowujemy nadzienie. Boczniaki rozkładamy na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Posypujemy grzyby solą i pieprzem, skrapiamy oliwą i wstawiamy do piekarnika. Dynię owijamy szczelnie w folię aluminiową i również wkładamy do piekarnika. Grzyby wyjmujemy, gdy staną się chrupiące, natomiast dynię – kiedy zmięknie. W misce roztrzepujemy jaja, dodajemy śmietanę, doprawiamy solą i pieprzem. Kiedy ciasto się schłodzi, grzyby i dynia upieką się – przygotowujemy tartę. Dynię obieramy ze skórki i rwiemy na niewielkie kawałki. Pomidora kroimy na cienkie plasterki; ser kruszymy/rozrywamy na kawałki. Foremkę – dno oraz brzegi – wylepiamy ciastem. Na dnie rozkładamy dynię, połowę sera i polewamy całość połową jajeczno-śmietanowej mikstury. Następnie rozrzucamy po powierzchni boczniaki, resztę sera i polewamy pozostałą zalewą. Na wierzchu rozkładamy plasterki pomidora, lekko dociskając. Wstawiamy całość do piekarnika na ok. 30-40 minut lub do czasu, aż masa zetnie się całkowicie, a wierzch lekko się zarumieni. Jeśli zauważymy, że nadzienie zaczyna za bardzo się brązowić, przykrywamy tartę kawałkiem folii aluminiowej.

Twoje zdrowie w Twoich rękach

Ewelina Wieczorek

Walcz albo się podporządkuj Ty decydujesz o swoim zdrowiu!

W ciągu ostatnich kilku u lat coraz częściej czytamy bądź słyszymy o różnych teoriach spiskowych. Niektóre z nich dotyczą spraw politycznych, ekonomicznych, ale równie często tych dotyczących zdrowia. Zastanawiamy się wtedy, czy to, co słyszymy jest prawdą, czy może tylko teorią spiskową. Do udzielenia odpowiedzi na tak postawione pytanie potrzebny jest nam zdrowy rozsądek oraz logiczne myślenie. Idąc na zakupy, należy czytać etykiety produktów spożywczych. Przy wyborze danego produktu nie warto kierować się reklamą, smakiem albo z przyzwyczajenia kupować stale to samo. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, kto wyprodukował towar, który zamierzasz kupić i czyje interesy ta firma reprezentuje? Warto to wiedzieć dla własnego dobra. Poza tym szkoda wydawać ciężko zarobione pieniądze na toksyczne dla organizmu produkty. Miej więc świadomość tego, za co płacisz. Czytaj etykiety. Zasada jest taka, że gdy pojawia się na ryn-

ku zapotrzebowanie na coś, od razu znajduje się ktoś, kto się tym „zajmie” i przy okazji na tym zarobi. Niby nic w tym złego, bo codziennie ludzie potrzebują różnych towarów. Jednak często jest tak, że zapotrzebowanie jest sztucznie kreowane, są różne mody na coś. To reklama bardzo często pokazuje nam, czego powinniśmy „pragnąć”. I nawet nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że wcale tego nie pragniemy, ale mimo wszystko chcemy to mieć. Nie wiem, ile masz lat, kiedy to czytasz, ale być może pamiętasz, jak w latach 90-tych wybuchła w Polsce moda na wszystko, co zagraniczne. Znudziły się ludziom polskie proste słodycze robione według starych receptur, bo w sklepach pojawiło się mnóstwo tych reklamowanych w telewizji, pochodzących z zagranicznych firm. Na sklepowych półkach zagościło pasteryzowane i homogenizowane mleko, które można przechowywać długo w lodówce, więc nie trzeba było wychodzić z kanką pod blok czy jeździć do mle-

czarza po świeże mleko. Tak samo sprawa wyglądała z mięsem – tradycyjnie robiona pachnąca kiełbasa wyparta została przez parówki i kolorowe wędliny w wygodnych opakowaniach. Podobnie z masłem - po co jeść masło, skoro można postawić na nowoczesną margarynę, rzekomo zdrowszą, ze sterolami roślinnymi i sztucznymi witaminami, która w dodatku łatwiej się rozsmarowuje. Przykładów można mnożyć wiele. Zrobiło się więc wygodnie, ale czy zdrowo? Dlaczego prawdziwa żywność znikła z półek sklepów lub zajęła osobne półki z napisem „zdrowa żywność, EKO, BIO”? To, co kiedyś było normalne, dziś jest luksusowe, bardzo drogie i posiada takie właśnie różnorakie nazwy. To jest obłęd. Dziś dużo się mówi o tym, że wielkie koncerny chcą nas otruć, że chcą, byśmy chorowali, bo na chorobach robi się niezły biznes... Pytanie, dlaczego mielibyśmy w to wątpić, skoro ich działania mówią same za siebie.

Firmy powstają i łączą się, dochodzi do przejęć. Stara (i niestety nieludzka, interesowna) zasada w biznesie brzmi: jeśli nie możesz kogoś pokonać – kup go. I tak właśnie się stało. Pepsi i Coca-Cola należą do jednego koncernu. Wszystkie pieniądze idą do jednej kieszeni. Podobnie jak sieci z fast-foodami, firmy kosmetyczne, farmaceutyczne. Jest to o tyle niebezpieczne, ponieważ doszliśmy do momentu, gdzie w jednym koncernie skupiło się mnóstwo przedsiębiorstw, a wszystkie one produkują podobnie, używają tych samych składników. Nie dziwne jest więc, że chemia jest dziś we wszystkim. A ludzie (producenci, sklepy i konsumenci) to kupują i się cieszą, że jest tak nowocześnie, że mogą przechowywać długo produkty, że wszystko jest takie pyszne, że się dobrze pieni, ładnie pachnie, świetnie czyści... Niestety pod tym wszystkim kryje się drugie dno. Chorujemy na potęgę! Pamiętajmy, że im bardziej przetworzona żywność, im więcej kucharzenia przy żywności, tym

mniejsza wartość odżywcza tych potraw. Każda obróbka wstępna i termiczna powoduje ubytek większości witamin i minerałów. Najzdrowsze są więc potrawy najprostsze. Jeśli chcemy być zdrowi, musimy wrócić do korzeni. Nowoczesność nie zawsze nam sprzyja. Ludzie tworzą różne nowe rzeczy, komputery, maszyny, programy, metody walki ze starością (to dopiero jest absurd!), ale ci twórcy nie zdają sobie sprawy z tego, że to obraca się również przeciwko człowiekowi. Niektóre innowacje są uzasadnione, wręcz potrzebne, ale wiele z nich nie ma żadnego rozsądnego wyjaśnienia, poza tym, że jest to sposób na zarabianie. I wiem tyle - to nie są teorie spiskowe. To najprawdziwsza rzeczywistość. Cieszę się jednak, że coraz więcej ludzi ma świadomość tego, co się wokół nich dzieje. To optymistyczny element w całej tej dziwnej i niezwykle niebezpiecznej układance. www.epicentrumzdrowia.pl


Dyrektora SAPiK-u, Kamila Klimka.

W podróż najchętniej wybrałbym się: Po Polsce, tak jak to lubię robić, wzdłuż granicy kraju. Lubię odwiedzać zamki, szczególnie te na Śląsku i krzyżackie.

Ulubiona płyta: Na pewno Pink Floyd, ciężko wybrać. Ale myślę, że „The Division Bell”. Koncert, na którym ostatnio byłem: Luxtorpeda w Szczecinku (śmiech). A poza Szczecinkiem

Zuchy o Niepodległości Rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę, to wielkie święto, takie urodziny naszej Ojczyzny. Zuchy co roku spotykają się, by uczcić to wielkie wydarzenie podczas mszy za Ojczyznę, potem składają kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego, śpiewają pieśni patriotyczne. Niektóre zuchy są jednak jeszcze bardzo małe, dopiero rozpoczęły naukę w szkole i nigdy jeszcze nie uczyły się o rozbiorach Polski, zaborach, I wojnie i odzyskaniu niepodległości. Nie wiedziały nawet co to jest niepodległość. Na pewno jednak każde dziecko zna barwy narodowe i go-

to Iron Maiden w Poznaniu.

wanie. Film o męskiej przyjaźni.

Ulubiony film: „Skazani na Shawshank”, zdecydo-

Film, na którym ostatnio byłem: „Pszczółka Maja”.

dło Polski. Wie, że jest Polakiem i mówi po polsku. Przez kilka ostatnich zbiórek zuchy podróżowały po świecie i Europie. W końcu przyszedł czas wrócić co Polski, by uczcić Jej wielkie święto. Druhna Paulina wytłumaczyła dzieciom, że Polska utraciła wolność na 123 lata, aż w końcu po tak wielu latach starań Ojczyzna nasza tę wolność odzyskała. Wszyscy radośnie świętowali 96 lat temu i my też radośnie świętujemy wspominając tamte wydarzenia z historii Polski. Cieszymy się na te 96. urodziny, chociaż później znowu przez wiele lat nie było Polakom łatwo. Znów trzeba było walczyć. Zuchy wiedzą, że wolność nie jest nam dana na zawsze, że trzeba się o tę Ojczyznę troszczyć, oka-

zywać Jej szacunek. Postawa patriotyczna dziś jest niezmiernie ważna. Możemy okazać ją dobrze się ucząc, mówiąc pięknie po polsku, okazywać wdzięczność rodzicom, pomagać innym ludziom, dbać o rozwój naszego miasta i regionu. Jesteśmy dumni ze swojej polskości. Zuchy podczas zbiórki bardzo chciały pokazać, jak bardzo się cieszą z tego, że są Polakami, żyją w wolnej Polsce, mogą chodzić do polskiej szkoły i uczyć się po polsku. Każdy Łazik wykonał dla siebie opaskę biało-czerwoną i założył ją na lewe ramię. Potem wszyscy robiliśmy biało-czerwone flagi. Było bardzo uroczyście, ale i też radośnie. Nawet nasz miś Łazik dostał opaskę. Po tej zbiórce już każdy zuch na pewno będzie rozumiał, co znaczą słowa pierwszego punktu prawa zuchowego: „Zuch kocha Polskę”. Będziemy to okazywać swoją postawą w domu, w szkole i na podwórku. hm. Jolanta Szadkowska

: ŻÓWCE W KRZY LL! A D O R E NAG SCH RKA RO WIERTA

Szczecinek, ul. Wiśniowa 16

Ulubiona potrawa: Polędwica argentyńska. I wszystkie potrawy kojarzące się z domem i dzieciństwem.

Najlepiej odpoczywam: W domu, z córką bawiąc się w to co lubi. W Szczecinku najbardziej lubię: Ludzi, są bardzo otwarci i kreatywni. W Szczecinku najchętniej bym zmienił: Poziom kultury imprez, żeby ludzie chcieli skosztować wyższej kultury, nie tylko tej lekkiej, łatwej i przyjemnej. I żeby Szczecinek miał drużynę, która będzie grała w najlepszej lidze (śmiech). To bym pozmieniał.

WEEKENDOWE

10 pytań do...

Artysta wszech czasów: W muzyce Jimi Hendrix, olbrzymi wpływ wywarł na muzykę rockową, bluesową i metalową. W malarstwie Zdzisław Beksiński, zaś w sztuce filmowej AlfredHitchcock. Stworzył niepowtarzalne dzieła.

ŁAMANIE

GŁOWY

KUPON KRZYŻÓWKA

nr 740

rozwiązanie:

IMIĘ NAZWISKO TELEFON Prosimy o dostarczanie kuponów do siedziby redakcji Tematu - pl. Wolności 6 IIp do środy do godz. 11.00 . Dane zwycięzców podajemy w kolejnej gazecie Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i publikację wizerunku dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: „Panna obrotna bywa zalotna”. Nagrodę - ręcznik z wyszytym wskazanym dowolnym imieniem - wygrała Magdalena Żyjewska. Gratulacje! Nagroda do odbioru w sklepie przy ul. Wyszyńskiego / Powstańców Wlkp, obok świateł.


Ogłoszenia towarzyskie prosimy dostarczać osobiście

Sprzedam DREWNO kominkowe , na terenie Szczecinka dowóz gratis. Tel. 502 867 720. DRÓB indyki, kaczki. Tel. 94 375 79 14. KONSTRUKCJĘ metalową jednospadową na wiatę (6,5mx 20m), cena złomu użytkowego, za kg 1,60 zł. Tel. 602 216 792.

MIESZKANIE 2 pokojowe. Tel. 94 374 63 25, 725 909 398. MIESZKANIE 2p, Ip, 43 m2 po generalnym remoncie, do odświeżenia, plus garaż, ogrodzona działka z altanką - w cenie, 105 tys. z garażem włas. Tel. 606 597 673. OKAZYJNIE dużą działkę budowlaną 2100 m2 w Szczecinku ul. Boczna. Tel. 884 687 135.

ZGUBIONO legitymację osoby niepełnosprawnej wystawioną na nazwisko Pisarski Tomasz. Usługi AGD naprawa ekspresowa pralek, lodówek, odkurzaczy oraz innego sprzętu gospodarstwa domowego. Tel. 94 372 06 13. ALE szybka gotówka do 25.000 zł!!! Sprawdź. Tel. 728 874 310.

LODÓWKĘ nową, tanio. Tel. 606 354 769.

SKLEP ul. 28 Lutego, 31m2 + 20 m2 piwnicy w przystępnej cenie, doskonale nadaje się na punkt usługowy. Możliwość wynajmu! Tel. 601 090 271, 506 173 412.

PŁYTY wiórowe laminat obustronny, kolor mahoń 183 x 122,5 x 2,0, szt. 5 i spawarka transformatorowa. Tel. 509 411 341.

TANIO atrakcyjną działkę koło Szczecinka z lasem nad rzeczką, przy drodze asfaltowej. Tel. 516 249 289.

ATRAKCYJNA pożyczka od 200 zł do 25 tys. Tel. 728 874 310.

TANIO ciemny stół + 6 krzeseł. Tel. 888 702 615.

Do wynajęcia mam

aaOKNA pcv z demontażu oraz drzwi zewnętrzne. Tel. 601 220 617.

BUDYNEK 600 m2 z parkingiem, ul. Wodociągowa (przy skł. węgla) dobry na bazę noclegową, usł. medyczne, szkolnictwo. Możliwość adaptacji do potrzeb. Tel. 693 722 779.

Kupię ANTYKI, meble, monety, medale, radia lampowe, lampy, wagi, obrazy, porcelanę, zegary i inne starocie oraz poroża. Tel. 698 737 560. POROŻE, wszystko. Tel. 697 117 331. Nieruchomości - sprzedaż DOM jednorodzinny wolnostojący 175 m2 z garażem, działką 410 m2, ul. Królowej Jadwigi. Tel. 532 096 441. DWIE działki budowlane o pow. 990 m2 i 670 m2, uzbrojone, cena 95 zł/ m2, osiedle Marcelin, cena do negocjacji. Tel. 602 216 792. GARAŻ przy ul. Artyleryjskiej przy szkole budowlanej. Tel. 606 267 521. GARAŻ, energia, dogodne położenie, os. Zachód, atrakcyjna cena, możliwość rat lub wynajmę. Tel. 502 542 191. KARLINO zamienię lub sprzedam kawalerkę 27m2, pokój, kuchnia, łazienka, centralne ogrzewanie, centrum miasta. Tel. 696 931145. KAWALERKĘ ul. Kopernika koło Polo Marketu, IIp, po remoncie, jasna kuchnia, nie wymaga wkładu finansowego. Tel. 507 339 872. MIESZKANIE 2 pokoje, po kapitalnym remoncie, parter, umeblowane, osiedle Zachód, z podjazdem dla inwalidów, cena do uzgodnienia. Tel. 94 713 03 31, 511 237 704.

DO WYNAJĘCIA kawalerka umeblowaną w bloku. Tel. 723 936 204. LOKAL usługowy 60m2 na ul. Wyszyńskiego, dwupoziomowy (parter + piwnica), idealny na magazyn lub biuro - winda towarowa i łazienka z natryskiem. Tel. 500 512 794. MIESZKANIE 2-pokojowe, 43 m2, umeblowane, na dłużej, I piętro, dobra lokalizacja. Tel. 519 144 102. MIESZKANIE 3-pokojowe. Tel. 660 455 618. POMIESZCZENIE magazynowo-warsztatowe o pow. 180 i 150 m na terenie ruskich koszar. Tel. 660 455 618. Do wynajęcia szukam MIESZKANIA w starym budownictwie 2 lub 3 pokoje z kuchnią i łazienką, nieumeblowane bez gazu w przystępnej cenie umowa wynajęcia na 3 lata bez kaucji. Tel. 531 924 888.

ATRAKCYJNA pożyczka do 25000 zł na dowolny cel. Tel. 728 874 310.

BRAKUJE Ci gotówki? Zadzwoń po szybką pożyczkę. Tel. 728 874 310. BUDGARDEN domów, elewacje, ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz. Mini koparka, odwadnianie terenów. Tel. 600 983 316. CYKLINOWANIE, układanie podłóg z desek, parkietów oraz panele, solidnie. Tel. 94 374 58 34, 880 165 586. CYKLINOWANIE, układanie, lakierowanie, parkiety, deski, renowacja podłóg malowanych farbą. Tel. 888 151 889. DLA pracującego i dla emeryta, prosta pożyczka do 25 tys. Tel. 728 874 310. DO 4000 zł na oświadczenie, szybko i bezpiecznie. Tel. 728 874 310. DOJAZD do klienta! Pożyczka do 25.000 zł! Tel. 728 874 310.

Różne STOWARZYSZENIE Pro Bono Gałowo 24. Przyjmiemy artykuły AGD, pościele, koce, tapczany, odzież Tel. 697 014 217.

KUPON WAŻNY DO 18 LISTOPADA

KAŻDĄ pracę chałupniczą - podejmiemy. Tel. 697 014 217.

USŁUGI krawieckie ul. Powstańców Wielkopolskich „Igiełka”. Zapraszamy. Tel. 501260 563.

KIEROWCA kat BC z własnym samochodem osobowym podejmie pracę. Tel. 697 014 217.

USŁUGOWY zakład układania listew i parkietów, cyklinowanie, renowacja schodów. Marek Miodek Tel. 604 718 788. Email: m.miodek@ gazeta.pl

OPIEKUNKI z j. niemieckim dużo ofert do 1450 euro. Tel. 799 301 177.

WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, możliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs. Tel. 601 613 973. Nauka AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507.

ZATRUDNIĘ osobę z podstawową umiejętnością toczenia. Tel. 606 713 145.

ABSOLWENTKA filologii angielskiej udzieli korepetycji z j. angielskiego oraz j. niemieckiego, cena 25 zł / 60 minut. Tel. 792 105 042. I DLA Ciebie matematyka może stać się zrozumiała. To naprawdę nic trudnego! Pomogę zrozumieć, rozwiązać, przygotować się itp. Tel. 690 538 903. JĘZYK polski - doświadczona nauczycielka, wysoka skuteczność uczenia, każda pomoc np. prace domowe, problemy z ortogr. nadrob. zaległości, doskonałe warunki. Tel. 791740 205. KOREPETYCJE z matematyki. Przygotowanie do sprawdzianów i egzaminów, pomoc w nauce. Tel. 603 101 603. Praca

GOTÓWKA na dowolny cel. Zadzwoń !!! Tel. 728 874 310.

AVON Zostań konsultantką. Otwórz konto i zarabiaj lub stwórz swój biznes i zostań liderem. Otrzymasz upusty na kosmetyki. Firma zapewni wszelkie mater. i pomoce. Tel. 505 661 330.

INSTALACJE elektryczne, prace malarskie, naprawdę dobrze i tanio, praca popołudniami i w soboty. Firma Luna. Tel. 536 606 670, 636 606 670. KASA Potrzebujesz pieniędzy? Zadzwoń! Tel. 728 874 310. PRZEGRYWANIE kaset VHS na DVD tanio szybko solidnie. Tel. 787 257 752. PRZEWOZY międzynarodowe i krajowe, z adresu pod adres, pow. 3 osób możliwość wyjazdu w każdej chwili, obsługa lotnisk, imprez. Usługi lawetowe. Tel. 604 272 178. SZYBKA pożyczka również dla osób z zajęciami komorniczymi, dochodami z MOPS zasiłkami i alimen-

POSZUKUJĘ ekipy do kapitalnego remontu mieszkania 90 m2, podłogi OSB ściany k/g ścianki działowe k/g sufity podwieszane i skosy wszystko k/g, po 19-tej. Tel. 697 836 717. ZATRUDNIĘ fryzjera/kę w salonie „Czuprynka” zainteresowane osoby proszę o przesłanie CV na e-maila. Dzwonić po 16-tej. Tel. 693 972 271. Email: salonczuprynka@wp.pl.

EKSPRES gotówkowy! Pożyczymy do 25.000 zł! Tel. 728 874 310.

Auto - moto Auto - skup. Kupię każde auto, młodsze, starsze, również uszkodzone, bez opłat. Tel. 794 388 383.

tami. Tel. 666 000 555 lub 600 348 643.

JESTEM odpowiedzialna, w średnim wieku i poszukuję pracy w charakterze opiekunki lub pomocy domowej. Tel. 94 372 50 22, 795 164 448.

PORADNIA „K” ul. Szczecińska 32 lek. spec. Stanisław Kocaj, tel. 94 374 37 05 codziennie od 9.00, umowa z NFZ, wizyty bezpłatne. Szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy i badania cytologiczne. Poradnię uprawniono do procedur zabiegowych.

Sprzedaż Mieszkanie ul. Spółdzielcza, 2 pokoje, pow. 36,30 m kw. IV piętro Cena 95 000zł. Mieszkanie ul. 28 Lutego, 2 pokoje, pow. 35.11 m kw. parter Cena 105 000zł. Mieszkanie ul. Słowiańska, 3 pokoje, pow. 48,33m kw. III piętro Cena 119 000zł. Mieszkanie ul. Kopernika, 2 pokoje, pow.48.10m kw. IV piętro Cena 120 000zł. Mieszkanie ul. Polna, 2 pokoje, pow. 53,90m kw. parter, ogródek, garaż Cena 168 000zł. Mieszkanie Pl. Wolności, 3 pokoje, Pow. 63,30m kw. I piętro Cena 193 000zł. Mieszkanie ul. 28 lutego, 4 pokoje pow. 79,38m kw. IV piętro Cena 198 000zł. Mieszkanie – Borne Sulinowo, ul. Wyszyńskiego, 2 pokoje, pow. 51,68m kw. II piętro Cena 125 000zł.

SM Porozumienie ogłasza I przetarg na sprzedaż mieszkania 3 pokojowego o pow. 64,68 m2 przy ul. Kołobrzeskiej 8a/7 w Szczecinku CENA WYWOŁAWCZA 165.000,00 PLN WADIUM 3.300,00 PLN Przetarg w dniu 28 listopada 2014 roku o godz. 10.00 w siedzibie SM Porozumienie ul. Kołobrzeska 4. Bliższe informacje pod nr 094 37 23749


WITAJCIE NA ŚWIECIE, MALUCHY!

Zwycięstwo Wielimia, porażka Darzboru

BBartek - 2.11 - 2890 g - 53 cm

Chłopiec, ur. 4.11, 3210 g, 57 cm.

Dominik, ur. 6.11, 4860 g, 61 cm.

Maciej, ur. 7.11, 3420g, 57 cm. M

Małgorzata - 10.11 - 3320 g - 52 cm.

Nadia, ur. 5.11, 2190 g, 50 cm.

Jan, ur. 7.11, 3190 g, 56 cm.

Joanna, ur. 12.11, 3900g, 56 cm.

Julia - 2.11 - 3600 g - 60 cm.

Witaj

szkoło!

Klasa I „A” ze Szkoły Podstawowej nr 1 wraz z nauczycielką języka angielskiego, Agatą Giedrojć. Wychowawczynią klasy jest Mirosława Woynicz. Choć od rozpoczęcia nauki minęło niewiele czasu, dzieciom udało się stworzyć zgrany zespół. Chętnie uczestniczą w zajęciach i podejmują nowe wyzwania. Klasa I „A” liczy 24 osoby. To 6 i 7-latki. (sz)

We wtorek, w Narodowe Święto Niepodległości nasi piłkarze nie odpoczywali. Zarówno Darzbór, jak i Wielim zagrały kolejne ligowe mecze. Niestety, złe wiadomości napłynęły ze Szczecina. Walczący w IV lidze Darzbór rywalizował w stolicy województwa z Arkonią i przegrał mecz 0:1 (0:1). Nasi piłkarze z dorobkiem 17 punktów zajmują 10 miejsce w ligowej tabeli. Kolejne spotkanie Darzbór zagra w najbliższy weekend - z Dębem w Dębnie. W zdecydowanie lepszych nastrojach opuszczali stadion w Szczecinku kibice Wielimia. Ich ulubieńcy w rozgrywkach Ligi Okręgowej podejmowali Sławę Sławno i po emocjonującym meczu wygrali 3:2, przegrywając do przerwy 0:1. - Gola wyrównującego na 1:1 strzelił Spryszyński - mówi gazecie szkoleniowiec szczecineckiego zespołu Michał Ponichtera. - Sześć minut później wyszliśmy na prowadzenie. Wszystko za sprawą dobrze wykonanego rzutu karnego przez Pawła Jakimca. Z prowadzania cieszyliśmy się zaledwie 3 minuty. Wówczas sędzia podyktował rzut karny dla gości i było 2:2. Mecz w 85 min. rozstrzygnął Spryszyński, dobijając do siatki swój własny strzał. Zdecydowanie pragnę wyróżnić całą drużynę. Chłopcy zagrali niezwykle ambitnie, tym bardziej, że mieliśmy jeden dzień odpoczynku mniej od gości. Reasumując: fajny mecz w Szczecinku. Oba zespoły zasłużyły na pochwałę. Wielim z dorobkiem 21 pkt. zajmuje 8 miejsce w ligowej tabeli. Za tydzień nasi piłkarze zagrają z niżej notowanym Piastem w Drzonowie. (sw)


W niedzielę (9.11) Wielim podejmował Drawę II Drawsko i po 90 minutach wywalczył 3 punkty. Zawodnicy gospodarzy wyszli na boisko z ambitnym nastawieniem, co odzwierciedlało się w grze zespołu. Mecz zakończyli wynikiem 4:0. Od początku piłkarze Wielimia testowali bramkarza rywali, stwarzając groźne okazje pod bramką. Już w 3 minucie zyskali możliwość strzelenia bramki po rzucie wolnym mierzonym z pola karnego. Nie udało się go jednak wykorzystać, mimo to zawodnicy gospodarzy stale starali się strzelić bramkę. Pierwszy gol padł w 22 minucie. Z bardzo dogodnej sytuacji skorzystał Paweł Jakimiec, strzelając wprost do siatki i zyskując przewagę do końca pierwszej połowy, podczas której to Wielim zdecydo-

IV liga piłkarska

wanie dominował. Wprawdzie Drawa próbowała uzyskać dobrą okazję, jednak ich kontry i rzuty wolne okazały się nieskuteczne. W drugiej połowie goście chcieli pokazać pazur, bowiem już w 46 minucie oddali strzał na bramkę po bardzo dobrym uderzeniu jednego z zawodników. Jednak bramkarz Wielimia, Łukasz Pilich, bardzo pewnie uratował zespół przed stratą prowadzenia. Po tej akcji w zasadzie nic ciekawego się nie wydarzyło, jedynie w 58 i 65 minucie gospodarze mieli dobre okazje do oddania strzału, niemal stuprocentowe, jednak nic z nich nie wynikło. W 70 minucie, po ładnym uderzeniu na 2:0 wynik podwyższył Wojciech Gersztyn. Po tej bramce goście zdawali się złożyć broń, najwyraźniej chcieli się skupić na niedopuszczeniu rywala

do podwyższenia wyniku. Kolejną sytuację Wielim miał w 79 minucie, tutaj jednak dobrą interwencją popisał się bramkarz Drawy. Mimo wszystko, chwilę później z rzutu rożnego Tomasz Piekarz dał Wielimowi trzecią bramkę. Wydawałoby się, że Wielim, mimo nadal ambitnej gry, nie będzie miał już dogodnej okazji do zwiększenia wyniku. W doliczonym czasie gry wątpliwości te rozwiał Paweł Spryszyński, który po szybkim rajdzie na bramkę gości oddał celny strzał i ustanowił wynik na 4:0. - Na razie martwi nas jedno: że na wyjazdach nie wypadamy tak okazale - mówi Michał Ponichtera, trener Wielimia. - Mamy jednak trochę czasu by nad tym popracować, a 3 punkty dzisiaj bardzo nas cieszą. Mogliśmy zdobyć więcej bramek i z tego trzeba się cieszyć. Wygraliśmy

foto:Ryszard Brzeziński

Wielim pewnie zgarnął 3 punkty u siebie

Wielim podejmował Drawę II Drawsko i po 90 minutach wywalczył 3 punkty. do zera i na wyróżnienie zasługuje cała drużyna. Wielim zagrał w składzie: Pilich, Knajdrowski B., Serafin, Boderek, Knajdrowski M., Socha (54 Leszczyński), Gersztyn, Jakimiec, Piekarz (82 Karpiński), Kozica (63

Drab), Tederko (59 Spryszyński). Wielim zajmuje 11 miejsce po 13 rozegranych meczach (14 kolejka), mając 18 punktów. Następny mecz rozegra ponownie u siebie - 11 listopada o godzinie 14:00 podejmie Sławę Sławno. (rb)

Darzbór walczył, ale 3 punkty pojechały do Goleniowa

Kibice Darzboru opuszczali w sobotę (8.11) stadion mocno zawiedzeni. Nie ma się co dziwić, bo po dobrym występie szczecineckich piłkarzy w Kamieniu Pomorskim (Darzbór pokonał miejscowego Gryfa 3:2) liczyli na kolejne zwycięstwo swoich pupili. Niestety, srodze się zawiedli. Darzbór przegrał mecz z Iną Goleniów 1:2 (1:2). Zaczęło się obiecująco. Po wyrównanym początku w 9 min. gry Drewek, po składnej akcji kolegów, wyszedł sam na sam z bramkarzem gości i ładnym uderzeniem w długi róg dał Darzborowi prowadzenie. Gospodarze poszli za ciosem i w 15 min. (Siemaszko strzelił nad poprzeczką), a później w 19 min. gry mieli kolejne dogodne sytuacje do podwyższenia rezultatu. W 22 min. po błędzie obrońców Darzboru (napastnik Iny został wycięty

w polu karnym) sędzia podyktował „jedenastkę” dla gości. Wiśniewski strzelił mocno, zupełnie zmylił Malaka i doprowadził do wyrównania. Już do końca pierwszej połowy spotkania stroną przeważającą byli goleniowianie. W 29 min., 31 min. i 42 min. przyjezdni mogli wyjść na prowadzenie, ale doskonale w dwóch sytuacjach zachował się Malak, broniąc sam na sam z napastnikami Iny. W doliczonym czasie gry Wiśniewski po raz drugi pokonał bramkarza Darzboru i jak się później okazało, ustalił wynik tego zaciętego meczu. Po przerwie gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Niestety, czynili to często „bez głowy”, a uważnie grający obrońcy Iny nie dopuszczali szczecineckich napastników do klarownych sytuacji strzeleckich. Mimo to w 51 min. i 54 min. powinien być

remis, ale gospodarze nie potrafili pokonać dobrze broniącego Kopocińskiego. Goście groźnie kontratakowali. W 57 min. gry mogli podwyższyć prowadzenie. Chwilę później - w rewanżu - Siemaszko nie zdołał podrzucić piłki nad bramkarzem gości i na tablicy nadal widniał niekorzystny rezultat. Do końca meczu na boisku nic ciekawego się nie działo. Co prawda zarówno gospodarze, jak i goście mogli jeszcze zdobyć po co najmniej dwa gole, ale napastnikom zabrakło opanowania pod bramką, a do tego obaj bramkarze byli wyjątkowo dobrze dysponowani. Darzbór zagrał w składzie: Malak - Szydlak, Kusiak, Kozanko, Jurjewicz, Drewek (70 Sz. Góra), Kaszczyc (83 Brodowicz), Kościan, Siemaszko (62 M. Góra), Łacko, Misztal (62 Sadzik). (sw)

Szczecineccy piłkarze do upadłego walczyli o każdą piłkę. Mimo to, 3 punkty pojechały do Goleniowa.

12 złotych medali UKS Gwda Wielka Członkowie Uczniowskiego Klubu Sportowego z Gwdy Wielkiej do długiej listy swoich osiągnięć mogą dopisać kolejne duże sukcesy. W dniach 8-9 listopada wzięli oni udział w prawdziwym maratonie badmintona. Jego efektem było 12 złotych, 6 srebrnych oraz 10 brązowych medali. - Po raz pierwszy braliśmy udział w Międzynarodowym Turnieju Badmintona z udziałem zawodników z Niemiec oraz z najdalszych zakątków Polski – mówi Andrzej Buczacki z UKS Gwda Wielka. - Turniej ten odbył się w sobotę, 8 listopada w Trzcińsku Zdroju. Przeprowadzono na nim rozgrywki dla dzieci w grach pojedynczych. Na jego starcie stanęło blisko sto za-

wodników, a najliczniejszą grupę stanowiła reprezentacja z Niemiec, która liczyła ok. dzieci. Po zakończeniu całodniowych zmagań najwyższe miejsca na podium zajęli: Kacper Kurek, Weronika Arcisz, Martyna Bieniek i Michał Bieniek. II miejsce wywalczył Karol Jasionas. Z kolei brązem mogą pochwalić się Mateusz Skowron, Jakub Lenik, Fabian Ziemnicki, Paulina Perłowska i Paulina Szczepańska. Tego dnia reprezentacja klubu wzięła udział w rozgrywającym się równocześnie Turnieju Badmintona w Sępólnie Kraj. Po zaciętej walce w rozgrywkach roczników gimnazjalnych złoto wywalczyła Weroniko Findling oraz Cezary Korzeniowski. Srebrny medal do domu przywiózł Filip Kobiałka, a III miej-

sce zdobył Kacper Hoppe. Kolejnego dnia turnieju (niedziela, 9 listopada) reprezentanci klubu zmierzyli się z przeciwnikami w rozgrywkach dzieci i seniorów. Sukcesy odnieśli najmłodsi zawodnicy z UKS Gwda Wielka – na najwyższym miejscu na podium stanął Jakub Perłowski, srebrny medal zdobyli Monika Kozioł i Konrad Szczepański, a brązem może pochwalić się Martyna Fiedorowicz. Podczas turnieju swoimi umiejętnościami popisali się również dorośli zawodnicy reprezentujący klub. W grach mieszanych I miejsce zajęli Martyna i Michał Bieniek. Dodajmy, że Martyna Bieniek wywalczyła również złoty medal w grze pojedynczej kobiet. Tego dnia forma i wola walki dopisała również

panom. W kategorii mężczyzn w grze podwójnej I miejsce zdobyli Michał Bieniek i Kajetan Sakowicz (Złotów), II miejsce wywalczyli Tadeusz i Bartek Jakimiec, a III miejsce na podium zdobył Andrzej Buczacki i Dariusz Szmidt. Z kolei w grze pojedynczej kat. A srebro do domu przywiózł Dariusz Szmidt, a brązowym medalem pochwalić się może Bartek Jakimiec, natomiast w grupie B I miejsce przypadło Ireneuszowi Gostomczykowi. W kategorii najstarszych zawodników, czyli 45+ najlepszy okazał się Tadeusz Jakimiec, a brąz zdobył Darek Mindykowski. - Największy sukces można przypisać Martynie Bieniek, która w ten weekend trzy razy stawała na najwyższym podium oraz Michałowi

Bieniek, który zdobył dwa złote medale - mówi Andrzej Buczacki. - Są to nasze najstarsze dzieci, które wygrały z seniorami i to jest dla nich też bardzo duży sukces. - Bardzo duże emocje towarzyszyły nam podczas Międzynarodowego Turnieju, ponieważ była to pierwsza konfrontacja naszych zawodników z reprezentantami z innego kraju. Nie da się ukryć, że w Niemczech mają trochę inne warunki – również finansowe do uprawiania tego rodzaju sportu, który jest bardziej popularny w tamtym kraju. O randze tego turnieju może również świadczyć to, że wzięła w nim udział reprezentacja dzieci z Kędzierzyna-Koźla gdzie zawodnicy mieli do pokonania 400 km w jedną stronę. (mg)

Tenisiści z Lubczyk Dent Wielim miażdżą przeciwników Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy beniaminek III-ligowych rozgrywek tenisa stołowego - KS Lubczyk Dent Wielim Szczecinek. W minioną sobotę szczecineccy tenisiści rozegrali kolejne dwa wyjazdowe pojedynki kolejno z LUKS Gryfice oraz Salosem Szczecin. W pierwszym meczu w Gryficach nasi gracze dopiero przy stanie 0:7 stracili - jak się później okazało - jedyny punkt, który zdobył Krzysztof Cerkawski, pokonując Stanisława De-

neszewskiego. Mecz zakończył się zwycięstwem 1:9. W drugim spotkaniu z Salosem Szczecin, również wszystko przebiegało pod dyktando pingpongistów ze Szczecinka którzy wygrali bardzo pewnie w stosunku 2:8. W meczu tym swój pojedynek singlowy przegrał Stanisław Deneszewski oraz debel Kamil Kiljanek-Mariusz Radziński. Punkty w dwumeczu zdobyli: Henryk Dzida - 5, Kamil Kiljanek i Mariusz Radziński - po 4,5 oraz Stanisław De-

neszewski - 3. Wysokie zwycięstwa spowodowały, iż to KS Lubczyk Dent Wielim od dziś zasiądzie na fotelu lidera rozgrywek. - Trzecia kolejka za nami, dopisujemy sobie dwa zwycięstwa, lecz wbrew pozorom nie przyszły one wcale łatwo - mówi Antoni Biedziuk (kier. drużyny KS Lubczyk Dent Wielim). Obie drużyny to solidni ligowcy, z którymi zawsze trzeba się liczyć. Kilka pojedynków kończyło się dopiero po rozegraniu pięciu

setów, ale zawsze to nasi zawodnicy stawiali przysłowiową kropkę nad „i”. Za 2 tygodnie po raz pierwszy w sezonie zaprezentujemy się przed własną publicznością. Będzie to zarazem mecz „na szczycie” z niepokonaną podobnie jak my, ekipą UKS Champion Police. - Szczerze mówiąc, przed rozpoczęciem rozgrywek byłam nieco sceptycznie nastawiona do pomysłu finansowania drużyny - mówi Magdalena Lubczyk (Prezes Lubczyk In-

vest), jeden ze sponsorów teamu. - Dziś widzę, że była to decyzja jak najbardziej trafna. W Szczecinku brakuje bowiem dyscyplin sportowych na wysokim poziomie, a nasi tenisiści już po pierwszych meczach udowodnili, że warto było na nich postawić. Mam również nadzieję, że ich sukcesy przyczynią się do tego, że młodzież coraz tłumniej zacznie uczestniczyć w zajęciach szkółki tenisowej, która rozpoczęła działalność w ubiegłym miesiącu.(l)


Szczecinek, ul. Pilska 5 www.coal.com.pl

'2%5< :ÄŒ*,(/ GR '2%5(*2 '208 MiaĹ‚ (0-15 mm) Groszek (25-40 mm) Orzech I (40-90 mm) Kostka (90-200 mm) EKOgroszek (10-25 mm) EKOgroszek w workach po 25 kg

470,00 zł/t 595,00 zł/t 660,00 zł/t 695,00 zł/t 695,00 zł/t 19 zł/worek

Zapraszamy RG SRQLHG]LDĂĄNX GR SLÄ…WNX Z JRG]LQDFK Z VRERW\

Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego

REKLAMA

tel. 94 372 40 09 kom. 608 046 369


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.