740net

Page 1

wpiszemy siÄ™ Jerzy Hardie-Douglas Nie w brudnÄ… kampaniÄ™ wyborczÄ…

Nasza krzyşówka: Do wygrania rÄ™cznik z wyszytym imieniem!

PARTNER: SKLEP Z POĹšCIELÄ„, RĘCZNIKAMI I UPOMINKAMI UL. WYSZYĹƒSKIEGO, OBOK ĹšWIATEĹ

NOWE OBLICZE TWOJEGO DOMU! OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

ILE MOĹťNA

ZAROBIĆ NA WYBORACH?

Pomagają chorym dzieciom i spełniają marzenia

Rodzice myślą o szkole, którą znają dla 7-latków.

To się zmieniło

REKLAMA

6.83 =â208 .RORURZHJR

7HO

MIEDŚ 19 zł PUSZKI 3,70 zł 8/ 6à 2:,$ē6.$ '$:1( 586.,( .26=$5< &=<11( 321 37 62%27<

32ĹŽ<&=., 1 , ( % $ 1 .2 : ( 793 444 333

SPŠAĆ INNE DROŝSZE POŝYCZKI

EMERYCI I RENCIĹšCI BEZ OGRANICZENIA WIEKU

DO O 22000 0000 ZĹ Z !!! www. daiglob.pl

2':,('ĹŹ 1$6=ÄŠ 67521Ę , '2:,('= 6,Ę :,Ę&(-

Fabryczny Punkt Sprzedaʑy Najniʑsze ceny NajwiȜkszy wybór Najlepsze okna

Wszystko zaczęło się kilka ładnych lat temu. Inspiracją dla funkcjonariuszy był artykuł, który ukazał się w lokalnej prasie, gdzie opisywano los chorej dziewczynki, małej Kingi z Krosina. ul. Koszalińska 84 78-400 Szczecinek

tel. 94 374 99 60 mob. 663 699 555 mob. 663 599 555

poczta@top-dom.pl

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM


Burmistrz wręczył stypendia. SP STO, Wiktoria Szczęśniak SP STO. Z pośród gimnazjalistów stypendia otrzymają: Dominika Dawlewicz Gimn. nr 1, Daniel Drapała Gimn. nr 1, Patrycja Markiewicz Gimn. nr 2, Paweł Tarabasz, Gimn. przy Prywatnym LO, Adam Maskalaniec, Gimn. przy Prywatnym LO, Anna Słowińska, Społeczne Gimn. STO. Wśród tegorocznych stypendystów znaleźli się także uczniowie szkół ponadgimnazjalnych: Agnieszka Wojtukiewicz z Prywatnego LO w Szczecinku oraz Szymon Jakubiec z LO im. ks. Elżbiety. Stypendia otrzymali również studenci: Piotr Dorożyński z Politechniki Gdańskiej i Wojciech Ożański z Uniwersytetu Oksfordzkiego oraz uczniowie szkół artystycznych: Dawid Kotowicz i Kacper Dawlewicz, uczniowie Szkoły Muzycznej w Szczecinku. Wyróżnieni zostali także sportowcy: Jacek Biegański (Szczecinecki Klub Karate Kyokushinkai) i Jakub Konefał ze Szczecineckiego Klubu Wakeboardowego „KABEL”. Burmistrz pogratulował wszystkim nagrodzonym osobom, zaznaczając jednocześnie, że wybór, którego dokonała komisja, wcale nie był łatwy. Stypendyści, w zależności od typu szkoły, w tym roku szkolnym będą otrzymywać od 165 zł do 320 zł miesięcznie. Łączna kwotą, jaką miasto wyasygnuje na tegoroczne stypendia dla uzdolnionej młodzieży wyniesie 38,466 tys. zł. (mg)

Młodzi, zdolni, nagradzani Stypendia otrzymało 18 osób. W zależności od typu szkoły, w tym roku szkolnym będą otrzymywać od 165 zł do 320 zł miesięcznie. 5 listopada w szczecineckim ratuszu spotkała się najzdolniejsza młodzież z terenu naszego miasta, tym samym udowadniając, że trud i ciężka praca zawsze zostają zauważone. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas po raz kolejny nagrodził tych, dla których nauka jest nie tylko obowiązkiem, ale też wielką przyjemnością. Nie zapomniano również o młodych artystach i sportowcach, którzy w ostatnim roku osiągnęli znaczące sukcesy

w swoich dziedzinach, rozsławiając Szczecinek na ogólnopolskich arenach. - Wchodząc dzisiaj na tę salę pomyślałem sobie, że to jest aż niewiarygodne, że to już rok minął od rozdania tych ostatnich stypendiów. Naprawdę wydawało mi się, że to było zaledwie parę miesięcy temu – powiedział podczas uroczystości burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Udział w uroczystości wręczenia stypendiów jest jednym z najsym-

patyczniejszych obowiązków burmistrza. Choć nazwa „stypendia burmistrza” nie do końca oddaje prawdę, ponieważ są to stypendia przyznawane przez Radę Miasta, a ja jestem jedynie wykonawcą woli radnych, aby takie stypendia fundować. Oceny wniosków uczniów, studentów i sportowców ubiegających się o stypendium Burmistrza Miasta Szczecinka dokonała tradycyjnie Komisja Edukacji, Kultu-

ry, Sportu i Turystyki Rady Miasta. W uroczystości wręczenia nagród wzięli udział laureaci, ich rodzice i nauczyciele, a także przewodniczący kapituły konkursowej Marek Bogdanowicz oraz Joanna Powałka, dyrektor Miejskiej Jednostki Obsługi Oświaty. Komisja pozytywnie zaopiniowała przyznanie stypendiów 18 osobom. Wśród nich znaleźli się: Dominik Sobczak SP 1, Jacek Dobiański SP STO, Miłosz Radomski

Da się zarobić w komisjach wyborczych? Podnieśli diety, ale „kokosów” nie ma.

Ile można zarobić na wyborach? ropejskiego. Kwoty podwyżek (nieopodatkowane) nie zwalają z nóg, ale narzekać też nie ma co. Przykładowo przewodniczący komisji obwodowej otrzyma 380 zł (wcześniej 165 zł), jego zastępca – 330 zł (poprzednio 150 zł), a członek – 300 zł (wcześniej 135 zł).

Pieniądze z kwesty jeszcze nie policzone.

Zbiórka na szczecineckie

hospicjum

dają ci, którzy wcale nie wyglądają na ludzi majętnych. Ci ostatni często tłumaczą się... pozostawieniem portfela w samochodzie. Zbudowani postawą mieszkańców byli radny wojewódzki, dyrektor szpitala Adam Wyszomirski i stojący tuż obok niego dyrektor SzLOT Piotr Misztak. – Uważam, że w tym roku ludzie dają o wiele większe kwoty niż przed rokiem. Wydaje mi się, że puszka jakby szybciej się napełniała – twierdzi A. Wyszomirski, kwestujący przy bramie głównej. Kiedy zamykaliśmy ten numer „TS” pieniądze nie były jeszcze podliczone. Jak nam powiedział ks. Marek Kowalewski zebrana kwota będzie w wysokości ubiegłorocznej. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku na rzecz hospicjum zebrano dokładnie - 59 196,39 zł z tego na cmentarzu w Złocieńcu udało się zebrać 7

REKLAMA

127,20 zł, na nekropoliach powiatu szczecineckiego – 10 879,76 zł, zaś w samym Szczecinku - 41 189,43 zł. W 2012 roku udało się zebrać - 51 tys. zł, a rok wcześniej - 45 tys. zł. Budowa hospicjum przy ul. Bukowej jest już na półmetku. W tej chwili trwają prace wykończeniowe na parterze budynku. Gotowe jest już piętro, ale bez pomieszczeń przeznaczonych na obsługę obiektu. Budynek jest już ogrzewany, a w najbliższym czasie rozpoczną się prace związane z montażem windy. Tempo prac zależy oczywiście od zasobów finansowych. Przewiduje się, że największe sumy pochłonie wyposażenie. Jak twierdzi ks. Marek Kowalewski, zakładany na ten rok plan, praktycznie wykonany został już w maju. Przy sprzyjających okolicznościach hospicjum może być uruchomione za dwa lata. (zet)

REKLAMA

Już od czerech lat w dniu Wszystkich Świętych na szczecineckim cmentarzu zbierane są datki na rzecz Hospicjum Domowego im. św. Franciszka z Asyżu. Wzorem lat ubiegłych i w tym roku przy wszystkich bramach cmentarnych kwestę przeprowadzali radni, pracownicy urzędów i instytucji publicznych. Zwyczajowo najwięcej ludzi przechodzi przez główną bramę od strony ul. Lipowej. Przy bramie od strony schodów w tym roku kwestowali harcerze z Hufca ZHP Szczecinek z druhną Zofią Gańską. Chyba najmniejsze powodzenie z racji skromnego raczej ruchu, miała brama od strony ul. Słupskiej, choć kwestujący w tym miejscu twierdzili, że nie jest gorzej niż przed rokiem. Kwestujący przy bramie od ul Narutowicza – radny powiatowy Grzegorz Poczobut uważa, że najwięcej

w miejscu pracy. W dzień wyborów w Szczecinku działać będzie Miejska Komisja Wyborcza w składzie 7-osobowym. Jej przewodniczącym jest Czesław Podkowiak, na co dzień radca prawny Urzędu Miasta. Na terenie miasta działać też będzie 23 obwodowych komisji wyborczych, w tym dwie w obwodach zamkniętych (Zakład Karny i szpital). Dwadzieścia jeden komisji wyborczych pracować będzie w składach 9-osobowych a dwie w składach 7-osobowych. Łącznie w szczecineckich komisjach wyborczych (obwodowych plus miejskiej) liczyć głosy będzie 210 osób. Ich diety kosztować będą ponad 65 tys. zł. (sw)

- Pieniądze na diety dla członków obwodowych i miejskiej komisji wyborczej nie obciążą kasy miasta. Otrzymamy na ten cel oraz na wszelkie koszty wynikające z innych przedsięwzięć zorganizowania i przeprowadzenia wyborów w Szczecinku dotację z budżetu państwa – mówi „Tematowi” Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. Warto też zaznaczyć, że wynagrodzenie będzie wypłacone praktycznie za dobę, a nie za 8-godzinny dzień pracy. Lokale wyborcze będą czynne w godz. od 7 do godz. 21, czyli 14 godzin. Członkowie komisji będą pracować znacznie dłużej. Do tego obowiązywać ich będzie obecność non stop

tel. 512 585 110 94 34 08 045 www.poloniacare24.eu

REKLAMA

Członkowie komisji wyborczych mogą liczyć na diety w wys. od 300 do 380 zł. To następstwo tegorocznej podwyżki diet. Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowało się na taki krok z powodu braku chętnych przy obsłudze tegorocznych, majowych wyborów do Parlamentu Eu-

REKLAMA

Kokosów nie ma, ale kilkoma setkami złotych pogardzić nie można. Tym bardziej, że wpadną one do kieszeni za niespełna dobę pracy. Mowa o dietach dla członków komisji wyborczych. Tych w Szczecinku 16 listopada i w nocy z 16 na 17 listopada pracować będzie ponad 20.


Dlaczego Wyszomirski? RekomendujÄ™ PaĹ„stwu kogoĹ›, kogo znam od... ponad dwudziestu lat. Adama Wyszomirskiego poznaĹ‚em jako ucznia szkoĹ‚y Ĺ›redniej, gdy jako„jeden z gĹ‚osĂłw szczecineckiego Radia ReJaâ€? prowadziĹ‚em cykl audycji prezentujÄ…cych samorzÄ…dy szkolne szczecineckich szkół Ĺ›rednich. Jak siÄ™ poĹşniej okazaĹ‚o, wizyta w studiu radiowym tak przypadĹ‚a Adamowi do gustu, Ĺźe parÄ™ lat później juĹź sam siadywaĹ‚ „za steramiâ€? w naszej szczecineckiej rozgĹ‚oĹ›ni i w koszaliĹ„skim Radio Północ. RekomendujÄ™ PaĹ„stwu kogoĹ›, kto umie pracować, współpracować i tworzyć. UdowodniĹ‚ to tworzÄ…c od podstaw szczecinecki SAPIK, organizujÄ…c na nowo i dajÄ…c oĹźywcze impulsy rozwojowe PKS-owi. Udowadnia to takĹźe dziĹ› - przeksztaĹ‚cajÄ…c szczecinecki szpital w znakomitÄ…, nowoczesnÄ…, Ĺ›wietnie wyposaĹźonÄ… i przyjaznÄ… pacjentom placĂłwkÄ™ ochrony zdrowia. WiesĹ‚aw Suchowiejko, PoseĹ‚ na Sejm RP Co warte podkreĹ›lenia - i w SAPIK-u, i w PKS-ie, i w szpitalu - byĹ‚ i jest w stanie skĹ‚onić do współpracy róşne instytucje miejskie, powiatowe i wojewĂłdzkie. ZachÄ™cam PaĹ„stwa do gĹ‚osowania na kogoĹ›, kto w pracy samorzÄ…dowej na szczeblu wojewĂłdzkim zdobyĹ‚ niezbÄ™dne doĹ›wiadczenie. Miniona kadencja, w ktĂłrej Adam daĹ‚ siÄ™ poznać jako bardzo aktywny i skutecznie zabiegajÄ…cy o region radny, daĹ‚a Mu szanse na odgrywanie waĹźnych z punktu widzenia rozwoju Pomorza Ĺšrodkowego rĂłl i jeszcze skuteczniejszego zabiegania o Ĺ›rodki na nasz rozwĂłj. Nie wolno zmarnować tych szans! Dlatego warto gĹ‚osować na ADAMA WYSZOMIRSKIEGO!

0/ĉ9#:+! Nawet w 24 godziny!

DO Z‘ szybko i uczciwie

728 874 310

OGĹ OSZENIE REKLAMA

REKLAMA

4WOJE PIENIÄŒDZE

WWW PROlCREDIT PL

REKLAMA

KOSZT PO‘ACZENIA ZGODNY Z TARYFČ OPERATORA

*


Straşacki tydzień W minionym tygodniu szczecineccy straşacy likwidowali skutki wystąpienia 4 miejscowych zagroşeń. Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza podejmowała teş akcje przy gaszeniu 5 poşarów. Jak nam powiedział zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Jacek Dylewski, we wtorek (28.10) straşacy gasili poşar sadzy w kominie na posesji w Turowie. Podobną interwencję podjęli REKLAMA

w czwartek (30.10) w Trzebiechowie. Z kolei w sobotÄ™ (1.11) JRG interweniowaĹ‚a przy poĹźarze kontenera z makulaturÄ… w Bornem Sulinowie, a dzieĹ„ później Ĺ›mietnika przy ul. WodociÄ…gowej. Z kolei w poniedziaĹ‚kowy (3.11) wieczĂłr w ŝóĹ‚tnicy straĹźacy gasili pĹ‚onÄ…cy budynek gospodarczy. Do zdarzenia doszĹ‚o przy ul. Szkolnej. W ubiegĹ‚ym tygodniu w BiaĹ‚ym Borze straĹźacy usuwali gniazdo

Wandale poprzebijali opony w samochodach Do aktu wandalizmu doszło w nocy (30-31.10) na ul. Wyszyńskiego, Szafera i Szkolnej. Właścicieli zaparkowanych w tej okolicy pojazdów rano czekała niemiła niespodzianka. Okazało się, şe w kilkunastu samochodach ktoś z premedytacja poprzebijał opony. Straty sięgają kilku tys. złotych. Sprawca (lub grupa sprawców) pozostają obecnie nieznani. Czynności wyjaśniające prowadzi policja. - Pod osłoną nocy sprawca poprzebijał opony w kilkunastu pojazdach. O zdarzeniu powiadomił nas jeden z poszkodowanych - mówi Jacek Proć, naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. – Po przyjęciu zgłoszenia na miejsce zdarzenia został skierowany patrol. Ujawniliśmy takşe inne pojazdy, w których uszkodzenia opon świadczą, şe zostały celowo przebite. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. Wandale przebili opony w 17 zaparkowanych na ul. Wyszyńskiego i ul. Szafera pojazdach. O sprawie powiadomił nas Czytelnik. Twierdzi on, şe to nie pierwsza tego typu sytuacja w tej części miasta. Zachętą dla wandali moşe być równieş fakt, şe na wspomnianych ulicach brak jest pełnego oświetlenia, przez co nocami panuje tu półmrok. – Bydlaki – bo jak inaczej nazwać

osoby, których rozrywką jest szkodzenie innym. To juş nie pierwszy w tym roku taki przypadek. Tyle şe wcześniej nie na taką skalę. Do tej pory były to po 2-3 auta, a teraz jest ich kilkanaście. Mogli to zrobić nawet... przeciwnicy Straşy Miejskiej, chcący udowodnić ich nieprzydatność w pełnieniu swoich zadań – mówi nasz Czytelnik, którego auto równieş nie oparło się atakom wandali. - Nie mam pojęcia, jak i gdzie zadziałać, by przywrócono pełne oświetlenie ulic. Mógłby być tu przecieş prosty monitoring, rejestrujący nocne zdarzenia na ulicz-

Antyukraińskie „nekrologi� W sobotę (1.11) w kilku miejscach szczecineckiego cmetarza pojawiły się przymocowane palikami kartki, do złudzenia przypominające nekrologi. Ich treść nawiązywała jednak do trwającego na Ukrainie konfliktu. Na kaşdej z nich moşna było przeczytać o ilości ofiar przypisywanej „ukraińskim nacjonalistom, policji i prokuraturze� w Odessie, Šugańskiej Republice Ludowej i Mariupolu. Po interwencji telefonicznej mieszkańca kartki zostały usunięte przez straş miejską.

Tydzień pogotowia ratunkowego W dniach 27.10 – 2.11 pomocy medycznej w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szukało 158 osób uskarşających się m.in. na zaburzenia rytmu serca, urazy i duszności. 19 chorych po wstępnym badaniu lekarskim zostało przeniesionych

szerszeni. Podjęli teş akcję ratunkową polegającą na przeszukaniu gruzowiska zawalonego budynku starej gorzelni w Grabiąşu koło Barwic. Po niemal dwóch dobach poszukiwań spod gruzowiska wydobyli nieşyjącego juş męşczyznę. JRG podjęła teş interwencję polegającą na likwidacji skutków wypadku drogowego (kobieta wjechała w drzewo) w Przystawach na drodze wojewódzkiej nr 171 oraz interweniowali w budynku przy ul. Zielonej w Szczecinku. Mieszkańcy wyczuwali tam woń gazu. (sw)

kach zagroşonych nieodpowiedzialnym zachowaniem miejskich bydlaków. Koszt kilkakrotnej wymiany w ciągu roku dziesiątków - ba, nawet setek opon - zapewne przewyşsza koszty związane z oświetleniem i monitoringiem. - Wszystko, co dotyczy przestępstw i wykroczeń przeciwko mieniu, jest w gestii działań policji, a nie naszej - mówi gazecie Komendant Straşy Miejskiej Grzegorz Grondys. W tym czasie patrol SM do godziny 3 w nocy „walczył� z nietrzeźwym bezdomnym, którego nie chciało przyjąć ani pogotowie, ani policja. (mg)

na oddziały. Z kolei 135 pacjentów, po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej, mogło wrócić do domu. W tym czasie na szpitalnych oddziałach leczono łącznie 489 osób, z czego 410 wypisano do domu, a 75 pacjentów wymaga dalszej hospitalizacji. Nie odpoczął równieş Zespół Ratownictwa Medycznego, który w minionym tygodniu wyjeşdşał 114 razy do nagłego zagroşenia zdrowotnego na terenie miasta i powiatu. 17 interwencji ratowników dotyczyło udzielenia pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach, w tym równieş komunikacyjnych. - 29 października na ul. Ordona doszło do potrącenia kobiety przez samochód. Poszkodowana została przywieziona przez Zespół Ratownictwa Medycznego, stwierdzono u niej liczne obraşenia – mówi Lucyna Tuszyńska, naczelna pielęgniarka szpitala. - Po wstępnym zaopatrze-

Foto: Czytelnik - bardzo dziękujemy.

niu i badaniach chorą przetransportowano śmigłowcemm do Szczecina. - Świąteczny weekend na SOR-ze minął spokojnie. Nie odnotowaliśmy zwiększenia liczby chorych. „Frekwencja� była mniej więcej na takim samym poziomie, jak w kaşdy inny dzień – dodaje Lucyna Tuszyńska. Pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przeprowadzili takşe 8 badań dla policji – sprawdzanie stanu trzeźwości kierowców oraz badanie osób biorących udział w policyjnych interwencjach. (mg) REKLAMA

0/ĉ9#:+! Nawet w 24 godziny!

DO Z‘ szybko i uczciwie

696 743 554

KOSZT PO‘ACZENIA ZGODNY Z TARYFČ OPERATORA

4WOJE PIENIÄŒDZE

*

WWW PROlCREDIT PL

REKLAMA

Do bandyckiego napadu doszĹ‚o w poniedziaĹ‚kowy (3.11) wieczĂłr w Barwicach. - Zdarzenie miaĹ‚o miejsce na tamtejszej plebanii. OfiarÄ… napaĹ›ci jest miejscowy proboszcz - mĂłwi gazecie podinspektor Jacek Proć, Naczelnik WydziaĹ‚u Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. 65-letni ksiÄ…dz doznaĹ‚ rozlegĹ‚ych obraĹźeĹ„ gĹ‚owy i w cięşkim stanie przebywa w koszaliĹ„skim szpitalu. PolicjÄ™ o napadzie poinformowaĹ‚a gospodyni proboszcza. - ZakĹ‚adamy motyw rabunkowy. Grupa dochodzeniowo-Ĺ›ledcza prowadzi intensywne dziaĹ‚ania w celu wykrycia sprawcĂłw napadu - dodaje podinsp. Proć. Policja wyjaĹ›nia okolicznoĹ›ci zdarzenia. Ĺšledczy nie wykluczajÄ…, Ĺźe z plebanii zginęły pieniÄ…dze. W ubiegĹ‚ym tygodniu szczecineccy policjanci zatrzymali troje nietrzeĹşwych kierujÄ…cych, w tym dwĂłch rowerzystĂłw. W SÄ™polnie Wielkim 54-letnia mieszkanka powiatu koszaliĹ„skiego prowadzÄ…ca forda mondeo dmuchnęła w alkomat1,2 promila alkoholu. Podpadli rĂłwnieĹź rowerzyĹ›ci. W Bornem Sulinowie na ul. Sosnowej 39-letni mieszkaniec „leĹ›nego miasteczkaâ€? miaĹ‚ w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Z kolei rowerzysta zatrzymany do kontroli w Storkowie nie zgodziĹ‚ siÄ™ na badanie alkomatem. Pobrano wiÄ™c od niego krew do badaĹ„ laboratoryjnych. Na terenie powiatu doszĹ‚o do dwĂłch wypadkĂłw drogowych. Na ul. Ordona 40-letni mieszkaniec gminy Szczecinek kierujÄ…c pojazdem hunday, nie zachowaĹ‚ naleĹźytej ostroĹźnoĹ›ci i w pobliĹźu przejĹ›cia dla pieszych potrÄ…ciĹ‚ przechodzÄ…cÄ… przez jezdniÄ™ 70-letniÄ… kobietÄ™. Ofiara wypadku doznaĹ‚a otwartego zĹ‚amania podudzia nogi i zostaĹ‚a przewieziona do szpitala. Na ul. Bobolickiej w GrzmiÄ…cej kierujÄ…ca fiatem seicento 26 letnia mieszkanka powiatu gryfickiego na prostym odcinku drogi z nieustalonych przyczyn zjechaĹ‚a na pobocze drogi i uderzyĹ‚a w drzewo. Kobieta (w ciÄ…Ĺźy) doznaĹ‚a obraĹźeĹ„ ciaĹ‚a i pojechaĹ‚a na obserwacjÄ™ do szczecineckiego szpitala. W minionym tygodniu nie próşnowali teĹź zĹ‚odzieje i wĹ‚amywacze. W Bornem Sulinowie z klatki schodowej budynku przy ul. OrĹ‚a BiaĹ‚ego zginÄ…Ĺ‚ rower o wart. 200 zĹ‚. Z kolei w Szczecinku w sklepie Netto kobieta robiÄ…ca zakupy straciĹ‚a portfel z pieniÄ™dzmi oraz kartÄ™ kredytowÄ… o wartoĹ›ci ponad 600 zĹ‚. Mieszkanka GrzmiÄ…cej robiÄ…ca sprawunki w sklepie przy ul. KoĹ›ciuszki w Szczecinku zostawiĹ‚a w koszyku sklepowym portfel z zawartoĹ›ciÄ… gotĂłwki i karty bankomatowej. Rzeczy zginęły, starsza kobieta straciĹ‚a w ten sposĂłb 170 zĹ‚. Z kolei w KrÄ…gach nieznana jeszcze policji kobieta ukradĹ‚a z portfela 80-letniej mieszkanki gminy Borne Sulinowo gotĂłwkÄ™ w kwocie 2,2 tys. zĹ‚. Nieznany sprawca wyĹ‚amaĹ‚ drzwi na tarasie posesji przy ul. ObroĹ„cĂłw Westerplatte w Szczecinku. Z mieszkania ukradĹ‚ aparat fotograficzny, korale z pereĹ‚, zloty Ĺ‚aĹ„cuszek, telefon komĂłrkowy i gotĂłwkÄ™. WĹ‚aĹ›ciciel mieszkania wyceniĹ‚ stratÄ™ na 4,1 tys. zĹ‚. Z kolei przy ul. MiĹ‚ej zĹ‚odziej ograbiĹ‚ 4 pojazdy iveco i man z paliwa. Ĺ Ä…cznie ze zbiornikĂłw utoczyĹ‚ 200 litrĂłw oleju napÄ™dowego o wartoĹ›ci 1000 zĹ‚. KilkadziesiÄ…t minut później (oba zdarzenia miaĹ‚y miejsce w poniedziaĹ‚ek 3.11) do podobnego zdarzenia doszĹ‚o przy ul. 28 Lutego. ZĹ‚odziej przeciÄ…Ĺ‚ przewĂłd paliwowy w samochodzie peugeot partner i ukradĹ‚ 20 litrĂłw oleju napÄ™dowego o wart. 100 zĹ‚. Na ul. KoszaliĹ„skiej w Szczecinku policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierujÄ…cego bmw 22-letniego mieszkaĹ„ca Tychowa. Przy męşczyĹşnie znaleĹşli woreczek z zawartoĹ›ciÄ… pół gramĂłw marihuany. Przy okazji wyszĹ‚o na jaw, Ĺźe męşczyzna kieruje pod wpĹ‚ywem narkotyku (pobrano krew do badania). Pecha miaĹ‚ 32-letni mieszkaniec gminy Szczecinek, ktĂłry na terenie jednego z zakĹ‚adĂłw pracy przy ul. WaryĹ„skiego kierowaĹ‚ wĂłzkiem widĹ‚owym. W pewnym momencie spadĹ‚ z pojazdu i koĹ‚a wĂłzka przejechaĹ‚y po jego nodze. Męşczyzna doznaĹ‚ obraĹźeĹ„ nogi. (sw)

Mieszkańcy bloku nie kryją wzburzenia: - To juş drugi raz w tym roku!

REKLAMA

Policyjny raport tygodniowy


LUBCZYK LEKIEM NA CAŁE ZŁO!

Okręg 10

Szanowni Państwo! Pokrótce pragnę przypomnieć o sobie parę słów. Nazywam się Magdalena Maria Lubczyk. Mam 31 lat. Jestem mężatką, mam troje wspaniałych dzieci. Mój mąż, Radosław jest oficerem Wojska Polskiego, lekarzem dentystą. Od czterech lat mieszkamy w Szczecinku, na ul.Ogrodowej. Z tym miastem związałam moją przyszłość i przyszłość moich dzieci dzięki małżonkowi, który pochodzi ze Szczecinka. Ja pochodzę z Warszawy, gdzie ukończyłam Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego na kierunku- prawo. Jako osoba młoda i ambitna uczestniczyłam w wielu akcjach mających na celu pomaganie ludziom w zrozumieniu prawa i jego stosowaniu. Ludzie i ich problemy stały się moją najlepszą szkołą. Również w późniejszej pracy zawodowej praca z ludźmi i ich problemami nie była mi obca. Znając już elementy mojego programu (gdzie jednym z nich jest wsparcie diagnostyki zdrowotnej) chciałabym Państwa ze smutkiem poinformować o zablokowaniu możliwości ubiegania się o kontrakt z NFZ dla nowo powstałej pracowni diagnostyki obrazowej w Szczecinku. Niezrozumiałym dla mnie jest fakt, że mieszkańców naszego powiatu i powiatów ościennych pozbawia się możliwości dostępu do badań rezonansem magnetycznym oraz najnowszym w Polsce 32 warstwowym tomografem komputerowym. Wspomnę, że najbliższa jednostka diagnostyki oddalona jest o 70 km od naszego miasta. Obszar powiatu szczecineckiego to głównie tereny wiejskie z bardzo ubogim społeczeństwem oraz dużym bezrobociem. Niska świadomość zdrowotna oraz brak odpowiednich środków, uniemożliwiają podjęcie odpowiedniego leczenia, co w rezultacie zwiększa ryzyko zachorowań. Tym bardziej moje zdziwienie budzi fakt negatywnej decyzji Dyrektora Zachodniopomorskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, gdyż doskonale wie, że oto w tym mieście nastąpił po raz pierwszy od lat 30 XX wieku rozwój szczecineckiego szpitala dzięki odpowiedniemu zarządzaniu przez Starostę Krzysztofa Lisa. Wstydem byłby brak odpowiedniego zaplecza diagnostycznego. Najlepszy i najnowocześniejszy szpital z oddziałami wewnętrznym oraz ortopedii powinien mieć najlepszą i najnowocześniejszą diagnostykę obrazową. Zaznaczę, że Unia Europejska współfinansowała znajdujący się już w Szczecinku rezonans magnetyczny oraz tomograf komputerowy. Nie tylko jako kandydatka do Rady Miasta, ale przede wszystkim jako mieszkanka jestem za tym, by władze Szczecinka, w szczególności burmistrz (skądinąd lekarz onkolog) wspomogły starania w NFZ o przyznanie kontraktu, oczywiście dla zrównoważonego rozwoju tegoż miasta i jego mieszkańców. Ponownie pragnę przypomnieć o konieczności budowy infrastruktury dla młodzieży- plac zabaw, skatepark. Tego naprawdę brakuje. Osiedlowe placyki zabaw, czy dwie rampy to nie jest szczyt marzeń ani dzieci, ani ich rodziców. Zwierzęta otrzymały od miasta prezent 1,5 h lasu, gdzie bądź, co bądź za wiele zwierząt nie ma... To chcę zmienić! Szczecinek stać na prawdziwy, czysty plac zabaw, na skatepark, o który walczą młodzi nie od dziś! Dlatego trzeba wprowadzić budżet obywatelski! By wizje mieszkańców Szczecinka były realizowane! Kolejnym problemem, na który chciałabym zwrócić uwagę jest problem wysokich podatków od nieruchomości, od użytkowania wieczystego. Prognozy na przyszłe lata są wygórowane. Szczecinek nie jest Warszawą- pod każdym względem, nawet stawiania szklanych dachów.

Dlatego budżet obywatelski! Dlatego KW Porozumienie Samorządowe ! Dlatego ja, Magdalena Maria Lubczyk ! Okręg nr 10 lista nr 12 Ulice: Ogrodowa, Podwale, Szkolna, 1-go Maja, Narutowicza Finansowane ze środków KW Porozumienie Samorządowe


Ciąg dalszy (nie) nastąpi Jerzy Gasiul

O tym co straszy lub może straszyć

Od razu mówię, nie lubię być straszony, choć z wiekiem stałem się na to bardziej niż kiedyś odporny. Straszenie nie jest tylko domeną kina akcji. W urzędach straszą sążniste kolejki i koszmarna biurokracja. Co prawda, nie jest to straszenie znienacka i zza węgła; po prostu wchodzisz i wiesz, że tak będzie. Wchodzisz i widzisz przykładowo napis – ZUS. I od razu, niczym u psa Pawłowa, wzmaga ci się puls, rośnie ciśnienie krwi, a w przełyku robi się sucho. Przekraczając progi masz świadomość swojej beznadziejniej sytuacji. Jeśli złożyłeś papiery, bo jesteś w wieku emerytalnym, to raczej porzuć nadzieję, że ci się cokolwiek należy i do tego w terminie. W terminie to musiałeś Bracie i Siostro płacić przez swoje całe dorosłe życie składki. Za niedo-

trzymanie (nie moczu, a terminów) były odsetki niczym w bankowym kredycie. W tej dramatycznej sytuacji oszczędź sobie sromoty i czekaj pokornie - kiedyś przyjdzie kolej na ciebie. I tylko bez zbędnych pytań. Zresztą, komu miałbyś cokolwiek wygarnąć? Urzędniczce, która jest tylko jednym małym trybikiem w tej przepotężnej instytucji? Po prawdzie, to oni mają ciebie w nosie. Do wydłużonego przez rząd i partie (uwaga - liczba mnoga) wieku emerytalnego, należy dodać miesiące oczekiwania na wydanie decyzji o przyznaniu. Jeśli złożyłeś papiery latem, to może odezwą się w grudniu. Optymistyczne w tym jest to, że nie musisz już płacić składek, i to jest właśnie twój zysk. Ostatnio straszyli też w jednym takim dużym sklepie. Piszę „duży”, bo hipermarketów u nas nie ma, dlatego nie przesadzimy z tą nazwą. Straszono zaraz przy wejściu, a więc na stoisku warzywno-owo-

cowym. Konkretnie miały straszyć dynie. Część z nich w tym celu wydrążono i pozbawiono miąższu. Zastanawiające jest to, co komu poczciwe warzywo zrobiło, że teraz próbuje się nim straszyć niczym zdechłą myszą.? No dobrze. Nie jestem aż taki niekumaty, jak to było jeszcze kiedyś przed wejściem Polski do Unii. Teraz już wiem, że to wszystko było z okazji Halloween. U nas ma być równie śmiesznie i strasznie, jak w pozostałej części wspólnoty. Co ciekawe, nie zauważyłem, aby tego rodzaju marketingowo-promocyjny chwyt, przyczynił się do wzrostu podaży dyń. Klienci i owszem zainteresowani byli nie dyniami, a zniczami, bo uroczystość Wszystkich Świętych była za kilka dni. Paradoksem jest to, że sklep zrobił dobry interes nie na dyniach i Halloween, a właśnie na zniczach, które raczej wyłącznie kojarzą się z uroczystością Wszystkich Świę-

Za chwilę nastąpi cisza

utulonych w żalu sierot. Trwająca już ponad dwadzieścia lat rozłąka, bardzo im musi dokuczać. Jakże oni muszą tęsknić. Oni gotowi ich witać - gdyby powrócili - chlebem i solą, a nawet przystrojonymi girlandami ze świerku bramami. Potem w podręcznikach i gazetach nazwaliby to wyzwoleniem. Na razie „wyzwalają” Donbas. Ale do takiego straszenia najwyższa już pora przywyknąć. To jest straszenie bardzo poważne, a nie takie jak w przededniu Wszystkich Świętych, kiedy późnym wieczorem dzieci w wieku szkolnym próbowały straszyć dorosłych w ich domach. Ci mniej podatni na upowszechnianie nowego zwyczaju po prostu ich wypraszali. Uczniowie stali się w ten sposób zakładnikami szkół, których dyrekcje postanowiły krzewić nowe idee i zwyczaje, pewnie w myśl zasady, że „polskość to nienormalność”. Niejedno dziecko z tego właśnie powodu przeżyło, jeśli nie traumę, to rozczarowanie. Okazało się, że to, co pani w szkole mówi, w życiu niczym w hipermarkecie niekoniecznie się sprawdza. Takie to mamy straszne czasy. Jerzy Gasiul

Główny kandydat, skądinąd dobrze mi znany, wykształcony, elokwentny, bynajmniej nie przynudzający. Miły, dobrze ubrany i sympatyczny. Wieś, jak wiele wokół naszego miasta z charakterystyczną biedą przemieszaną z poczuciem wrodzonej bezradności i – w niektórych wypadkach - niechęcią do stałej, codziennej pracy. Ale w małej wiosce od jakiegoś czasu zaczyna świecić słońce, staje się ona letniskiem. Na letnikach, wędkarzach itp. zarobić można. Nie tak wiele, ale zawsze lepszy rydz niż nic. Wielu już korzysta. Prelegent roztaczał swe piękne wizje, tak frapujące, że wioskowa widownia rozdziawiała buzie. Ja też. - Możemy zbudować tu zakład pracy – gość ostrożnie nie precyzuje jaki, ilu bezrobotnych zatrudni. – Najlepiej by fabryka stanęła jak najbliżej waszych siedzib, żebyście nie musieli dojeżdżać, ba! Abyście

państwo nawet daleko nie chodzili... Albo weźmy tę salę. To ma być świetlica? Tu powinny stanąć komputery, wiele stanowisk. Przy nich seniorzy poznający najnowsze systemy informatyczne, uczący się najlepszych kontaktów ze światem. Gość nie wie lub zapomniał, że wioska leży w tak zwanej dziurze elektronicznej i nawet z łącznością poprzez sieci telefonii komórkowej są kłopoty. Miałem się nie odzywać, lecz mnie poniosło. Zapytałem, czy kandydat jeśli go wybierzemy, w każdym razie oddamy nań głosy, gwarantuje spełnienie obietnic. - Tak – odparł zdecydowanie. – Czy wierzy w to, co powiedział? – Tak – rzekł po raz drugi. Nie od dziś wiadomo: wiara czyni cuda. A poza tym – spotkajmy się przy urnach. Frekwencja wyborcza jest w demokracji istotna, choć u nas niedoceniana jak należy. I tyle.

REKLAMA

mandatariusza wywiesił swój wyborczy baner na własnym balkonie, oplótł nim barierę. Trochę to dziwne, w naszych szczecineckich warunkach raczej rzadko spotykane. Z drugiej jednak strony taka reklama na własnym balkonowym terenie jest gwarancją, że po wyborach plakat będzie usunięty. Ale co kraj, nawet tylko jego część, to obyczaj. Na marginesie dodam, że miasto, którego nazwy celowo nie wymieniam, było zapomnianą dziurą do czasu aż dawno, dawno temu pan towarzysz Gierek uczynił je wojewódzkim, jednym z wówczas czterdziestu dziewięciu. Teraz jest to zwykły gród powiatowy, jednak bardzo różniący się od Szczecinka. Dominuje – bez niczyjej obrazy – wiocha, jej obyczaj, kultura dnia codziennego. W Szczecinku żyjemy w nieco innym świecie. Bliskość Zachodu, a Skandynawii na północy? Nie wiem, ale nie wszyscy nasi zdają

sobie sprawę z pozytywnej odmienności. To o niej przypominam. Na spotkaniach z wyborcami przyszli włodarze naszego miasta i wsi byli jakby ostrożniejsi, bardziej umiarkowani w składaniu obietnic. Może nie wszyscy byli ostrożni... O czym za moment. Tam, na Mazowszu, niedaleko stolicy nawet moi dobrzy znajomi z dawnych czasów, obecnie kandydaci różnych ugrupowań, jakby oszaleli. Składali nierealne obiecanki już na etapie ulotek i plakatu ze swym wizerunkiem. I liczba kandydatów na jedno miejsce. W Szczecinku na burmistrza dwoje, tam kilkunastu, na radnych po czterdziestu co najmniej na jeden mandat. Ale wracajmy do Szczecinka i naszych samorządowych wyborów. Zdążyłem zaliczyć kilka spotkań przedwyborczych w środowiskach wiejskich, konkretnie w gminie podmiejskiej. Tylko jedno szczególnie utkwiło w pamięci.

REKLAMA

MIESZALNIA LAKIERÓW

ul. Słowiańska 9

(przy stacji kontroli pojazdów)

otwarte codziennie od 800 do 1700

REKLAMA

Jeszcze chwila, a wybierzemy samorządy, kampania wyborcza sięgnęła zenitu. Już tylko moment i - cisza. Potem, gdy zostaną wybrani, zwykle następuje spokój. Usatysfakcjonowani wyborem zamilkną tak jakby zniknęli. Jedni będą koić rany po kopniakach zadanych w kampanii przez konkurencję, drudzy się napuszą - jaki jestem przystojniak, jaki wspaniały. Ja, władza. Bo przecież wybrali, a frekwencję przy urnach niech diabli porwą. Proces samozachwytu odbywa się w domowym zaciszu, jedyną widownią bywa rodzina. Potem przyjdzie czas na szersze forum. Tylko bardziej pamiętliwi pośród nas – wyborców mogą sobie powspominać do upojenia co kandydaci obiecywali. Tyle naszego, dobre i to. Walka o głosy na szczecineckiej planecie w tym sezonie wyborczym była spokojna. Nie obserwowaliśmy procesów w trybie ordynacji wyborczej, czyli w nagłym o naruszenie czci, wiary i innych walorów. Co często zdarzało się w wyborach poprzednich. Wszystko przed nami o ile znam życie. Pamiętam procesy o odebrane głosy, czyli „skradzione” lub źle policzone. Demokracja krzepnie, co by nie powiedzieć, choć niewykluczone, że do niezbyt przyjemnych spotkań w sądach dojdzie. A może jednak lokalni politycy nauczyli się kulturalnie przegrywać, kto wie. Kampania nie obfitowała w nawał spotkań z kandydatami. Chyba więcej ich było w powiecie niż w Szczecinku. W porównaniu z takim województwem mazowieckim pod tym względem byliśmy daleko w tyle. Podobnie jak w ilości plakatów oraz – tu posłużę się nowomową – banerów. Mam skalę porównawczą. W przedwyborczym tygodniu przejechałem przez pół Polski, by znaleźć się w punkcie B, czyli w regionie mazowieckim. Tam napotkałem ciekawostkę. Kandydat na

foto:Temat

Wojciech Jurczak

tych. Straszne? Raczej smutne skoro się ignoruje rzeczywistość. A teraz będzie jeszcze bardziej poważnie. Na Wszystkich Świętych zaczęło straszyć na cmentarzu. Bynajmniej nie chodzi o ubrane w prześcieradła duchy, czy wracających ze spóźnionego Halloween przebierańców. Otóż na cmentarzu pojawiły się ślady forpoczty „zielonych ludzików”. Konkretnie były to przypominające nekrologi, tabliczki przypisujące „ukraińskim nacjonalistom” ludobójstwo. Żeby było jeszcze straszniej, pod każdą ustawiono znicze. Autorzy nekrologów oskarżają o zbrodnie tych, którzy bronią swojego kraju przed hałastrą składającą się z niezidentyfikowanych, ale tylko dla zachodnich dziennikarzy „zielonych ludzików”. Z powodu nekrologów zupełnie niepotrzebnie podniósł się rwetes, interweniowała nawet Straż Miejska. No niby dlaczego? Że ujawnił się jakiś miejscowy ruski śpioch? Toż to zupełnie naturalne. Nikt rozsądnie myślący, nie uwierzy, że przez pół wieku stacjonowania w tym miejscu „gwarantów światowego pokoju”, oprócz ruin i spalonej ziemi (patrz poligon w Bornem Sulinowie), nie pozostawili po sobie nie-



W zaledwie kilka godzin wiaty przystankowe zostały rozebrane.

Dworzec przy ul. Kaszubskiej powoli znika

REKLAMA

przy ul. Kaszubskiej podejmowaliśmy już kilkukrotnie. Niestety, rozmowy i zapytania ofertowe nie przyniosły dotychczas żadnych rezultatów. Oczywiście w dalszym ciągu będziemy się starali sprzedać tę działkę, jednak nie wiem, czy jest to dobry czas na zbywanie takich nieruchomości – powiedziała „Tematowi” w niedawnej rozmowie Halina Mozolewska. - Jest to piękna działka w centrum miasta, która z pewnością jest wiele więcej warta, niż proponowaliśmy dotychczas. Obecna koniunktura nie sprzyja sprzedaży nieruchomości, dlatego też najpewniej nie uzyskalibyśmy takiej kwoty, jaką byśmy chcieli.(mg)

REKLAMA

zliczyć... Całe życie mieszkałem niedaleko dworca i często z dzieciakami z podwórka tu też przesiadywaliśmy. A teraz na moich oczach kawał historii powoli przestaje istnieć. W zaledwie kilka godzin wiaty przystankowe zostały rozebrane. Tego samego dnia trafiły na złom. Jak wyjawiła nam Halina Mozolewska, prezes PKS, nie nadawały się one do renowacji i ponownego wykorzystania. To obecnie jedyne prace demontażowe planowane na tym terenie. Póki co budynek dawnego dworca PKS nie zostanie rozebrany. O jego dalszym losie i ewentualnym wyburzeniu zdecyduje dopiero przyszły nabywca. - Sprzedaż budynku dworca PKS

REKLAMA

Wiaty nie nadawały się do renowacji i ponownego wykorzystania.

Dworzec PKS przy ul. Kaszubskiej cały czas czeka na nowego właściciela. Póki co zarządca działki – Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej przystąpiło do prac rozbiórkowych. W tych dniach znikły z dworcowego placu wiaty przystankowe. - Zawsze z sentymentem patrzyłem na ten dworzec. Spędziłem tu prawie całą młodość – mówi pan Andrzej, który razem z nami przyglądał się pracom związanym z demontażem wiat. - Moja obecna żona była spoza Szczecinka i zawsze – jeszcze za czasów szkolnych – czekałem tu na nią przed lekcjami i odprowadzałem tu popołudniu. Ile my tu godzin przegadaliśmy, to trudno


Rada Powiatu w Szczecinku w obecnym składzie obradowała ostatni raz. Mimo, şe ostatnia w tej kadencji sesja Rady Powiatu w Szczecinku była sesją roboczą, a radni podjęli szereg uchwał, to generalnie obrady miały uroczysty, podniosły charakter. Z jednej strony o klimacie sesji zdecydowała, jak co roku o tej porze, kameralna uroczystość wręczenia przez Krzysztofa Lisa stypendiów i nagród Starosty dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów, którzy w minionym roku szkolnym osiągnęli wysokie wyniki w nauce, sporcie, kulturze, z drugiej podziękowania Starosty Szczecineckiego za 4 letnią pracę Rady, pracowników Biura Obsługi Rady, dyrektorów wydziałów, jednostek podległych.

Ostatnia sesja kadencji

Zaszczytem była współpraca z Państwem, şe w głosowaniu tajnym zaufaliście mojej osobie. Wiele samorządów mogło by się od nas uczyć i za te współpracę bardzo dziękuję - powiedział Krzysztof Lis, starosta szczecinecki. Równieş Dorota Chrzanowska, Przewodnicząca Rady podziękowała radnym za kulturę pracy, pracownikom Starostwa Powiatowego w Szczecinku, zwłaszcza pracownikom Biura Obsługi Rady za pomoc, sprawne działania i rzetelną pracę. Ostatnia sesja była takşe okazją do podsumowania 4 lat aktywnych działań na rzecz mieszkańców powiatu szczecineckiego. Starosta Szczecinecki zaprezentował obecnym na sesji film o inwestycjach zrealizowanych praktycznie w kaşdej dziedzinie şycia – słuşbie zdrowia i opieki społecznej, oświacie, transporcie zbiorowym, infrastrukturze, jak równieş za pomocą prezentacji multimedialnej (cała prezentacja na www.powiat.szczecinek.pl), jakimi środkami dysponował samorząd powiatowy w latach 2010-2014, ile pozyskał, ile przeznaczył na poszczególne działania. -To ogromna satysfakcja podsumować kadencje, bo to szczególne 4 lata, pełne aplikowania o środki unijne – powiedział Krzysztof Lis. - Wszelkie działania związane z budowaniem infrastruktury, działania na rzecz oświaty, & % #$ "' '

%& # % #$ "' ' '&" ! # %

Stypendyści i nagrodzeni przez starostę tuş po uroczystości wręczenia listów gratulacyjnych i nagród, pozowali do wspólnego zdjęcia

opieki społecznej, słuşby zdrowia, opierały się o środki z Unii Europejskiej. Do tej pory zawsze przedstawiał em Państwu obszerne relacje, dziś mogą Państwo na filmie zobaczyć nasze działania z partnerami z ostatnich lat (film na www.powiat. szczecinek.pl).

! '

! '

3/,8/ *<

! '

%& # % "#& &

"4$ %34 "4$ %34 "4$ %34 "4$ %34

"4$ %34 % "' % "#& < &1-/-/%&1.)7"$*" /#)&+385 4 63&$7./ $) 04#,)$7.&* ." 3&1&.)& 0/5)"385 #)" /'"1%7+)&'/ %1"52+)&'/ +/ /#17&2+)&'/ +/27",) 2+)&'/ 27$7&$).&$+)&'/ ) 5)%5) 2+)&'/; : 5!13/ 01/*%+34

= 5 36- /5)!3 7#7%#).%#+) = < 201"5.)&.)& 7"17 %7".)" &.&1') 0/017&7 3&1-/-/%&1.)7"$* /#)&+385 4 63&$7./ $) 04#,)$7.&* ." 3&1&.)& 0/5)"385 #)" /'"1%7+)&'/ %1"52+)&'/ 27$7&$).&$+)&'/ ) 5" &$+)&'/; 5!13/ 01/*%+34 = 5 36- /5)!3 7#7%#).%#+)

= < /7#4%/5" ) -/%&1.)7"$*" &.314- &("#),)3"$*) (/16$( ." 35"1%.)&.)& /72)".& : ./5" 0/5)&17$(.)" ./5& -/ ,)5/ $); = % "' % "#& ! % < /01"5" 4+ "%4 +/-4.)+"$6*.&'/ )"23" 7$7&$).&+; : = 017%"4$/5! 4, 6276 2+)%'/ ) !.! !5 ! < 17&#4%/5" %1/') 0/5)"3/5&* .1 ! ." % 4'/ $) +- /%$).&+ /% %1/') +1"*/5&* .1 5 - 17/./5/ %/ - 3&0)& ; : = : < 17&#4%/5" %1/') 0/5)"3/5&* .1 ! &+.)$" : )" /5 2; = : < 17&#4%/5" 4, 7$7&$) 2+)&* 5 7$7&$).+4 ." /%$).+4 4, %" 2+" : 4, ) 24%2+)&'/ / % - = : < 17&#4%/5" 017&04234 %1/'/5&'/ ." 17&$& 4%7)& 51"7 7 /%#4%/5 /%$).+" %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! "%/-6 , : 17&1"% ; = :

Warto takşe przypomnieć liczby, które mówią same za siebie, jak wiele środków udało się nam pozyskać i ulokować w słuszne, niezbędne inwestycje, na który wydatkowaliśmy ponad 112 mln.

< 17&#4%/5" -/234 %1/'/5&'/

5 $) '4 %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! +/ / - 1 ./;

= < 17&#4%/5" -/234 ." 17&$& ) "5)& 5 $) '4 %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! 317&276. 2+) ) %76,&2)& 51"7 7 %/*"7%"-); = > < 17&#4%/5" -/234

5 $) '4 %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! /1/23 1 ./ 51"7 7 %/*"7%"-); = > < 17&#4%/5" /%$).+" %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! / % +- 5 - 3"1/5)$&; : = : < 17&#4%/5" %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! 5 -)&*2$/5/ $) 41/5/ ." % 4'/ $) +- :

= : < 17&#4%/5" 4, / $)427+) %1 0/5)"3/5" .1 ! 5 7$7&$).+4 ." /%$ +- : = < 17&#4%/5" /#)&+34 ). 6.)&12+)&'/ 5 $) '4 %1/') 0/5)"3/5&* 1 ! 5 -)&*2$/5/ $) "7)-)&17 = ! #&% ! & % ' '! 1;59( 585)< /"/36 04",)#7.%

1!#% ).3%15%.#6*.% 3! % /3!#*% $,! "%71/"/3.6#(

%&4.$!#*% $,! 01!#/$!5#85

7+/,%.)! ! ' /*=)( :9;57=54<*. 3/,08* 67(*< ; 7(3(*. 67(* /49,7;,4*<04<*. +59(*0/ / 7,-:4+(*0/

75+1/ ! > 7,.()/2/9(*0( =(;5+5;( / 865 ,*=4( %(!"),)3!#*! 7!5/$/5! %(!"),)3!#*! 20/ %#7.!

5 36-

! '

5 36-

5 36-

5 36-

! ' =


4;,89<*0, ; "=6/9(2: ; "=*=,*/41: '(17,8 =(+(4/( %1-/-/$%1.)7!#*! "4$6.+4 ' 85.%'/ 70)3!,! : 71&",)7/5"." 5 ,"3"$( /7"4$/5! 70)3!,! 5 7#7%#).+4 : 71&",)7/5"." 5 ,"3"$(

!23/2/5!.)% : 5 31"+$)& 1&",)7"$*) 60/2! %.)% ./5%'/ 2+176$ ! 70)3!,! : 5 31"+$)& 1&",)7"$*) < /"),.6 70)3!,; : 5 31"+$)& 1&",)7"$*) %1-/-/$%1.)7!#*! $!#(4 "4$6.+4 ' 85.%'/ ) : 0,"./5"." %/ 1&",)7"$*) 5 1/+4 17%"4$/5! /$$7)! 4 0%$)!316#7.%'/ : 0,"./5"." %/ 1&",)7"$*) 5 1/+4 ! ' '

Sprzęt dla uczniów „Mechanik�, „budowlanka� i „rolniczak� z nowym sprzętem dydaktycznym. Jak juş wcześniej Państwa informowaliśmy, w Zespole Szkół Nr 3, Zespole Szkół Nr 5 i Zespole Szkół Nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013, Priorytet IX Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, Działanie 9.2 Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego, realizowany jest projekt „Najlepszy w zawodzie�. Dzięki temu 3 szkoły ponadgimnazjalne, które kształcą zawodowców, są wyposaşone w specjalistyczny sprzęt dydaktyczny, a uczniowie mają moşliwość uczestnictwa w dodatkowych zajęciach. Dotychczas, w ramach projektu, dla ZS Nr 3 w Szczecinku zakupiono: - dla ZS Nr 3 w Szczecinku pomoce dydaktyczne o wartości ogółem 211.656,26 zł w tym: ciągnik ogrodniczy z akcesoriami do odśnieşania - 14 280,30, wózek widłowi napęd disel – wartość 44.157 zł, zagęszczarka do gruntu – wartość 6.000 zł, drobne wyposaşenie do praktycznej nauki zawodu – 483 szt. w tym m.in.: piły płatnice, przyrządy do cięcia glazury/terakoty, wiertarki udarowe, pilarki tarczowe o wartości 14.973 zł., 274 zestawów ubrań roboczych o wartości 30.687,98 zł (realizacja do 01.10.2014 r.). W ramach projektu zmodernizowano takşe pracownie do kształcenia teoretycznego poprzez zakup m.in. 16 zestawów komputerów, serwera, osprzętu sieciowego, projektora i ekranu projekcyjnego o wartość 101.557,98 zł . Pomoce dydaktyczne o wartości 313.213,92 zł zostały zakupione takşe dla dla ZS Nr 5 w Szczecinku, w tym m.in. zestaw panelowy „Oświetlenie pojazdu samochodowego� 29.233,41 zł, zestaw panelowy „Sensoryka pojazdów� - 33.624,51 zł, urządzenie do pomiaru sił hamowania i badania skuteczności tłumienia amortyzatorów pojazdów o dmc do 3,5 t – 69.987,00 zł, urządzenie pomiarowe do badania pomp wtryskowych i wtryskiwaczy 127674,00 zł, urządzenie do serwisowania klimatyzacji wtryskiwaczy - 16.482,00 zł, drobne wyposaşenie i sprzęt do pracowni nauki praktycznej w zawodzie technik pojazdów samochodowych, mechanik pojazdów samochodowych oraz elektromechanik pojazdów samochodowych o wartość 23.256 zł, drobne wyposaşenie i sprzęt do pracowni nauki praktycznej w zawodzie technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej o wartości 12.957 zł. W ramach projektu doposaşony został teş ZS Nr 6 w Szczecinku. Zakupiono pomoce dydaktyczne o wartości 165.878,89 zł ogółem, w tym: ciągnik rolniczy – wartość 114.400 zł, maszyny rolnicze – 10 szt. o wartości 43.028,87 zł, ubrania robocze. Projekt „Najlepszy w zawodzie realizowany jest do 30 września 2015 r., a całkowita wartość wynosi 15 010 391,22 zł, w tym środki przypadające na realizacje programów rozwojowych szkół Powiatu Szczecineckiego to kwota 1.776.939,00 zł (dofinansowanie 1.510.398,15 zł 85%, wkład własny 266.540,85 zł - 15%).

%(795


Powiat pozyskał kolejne środki Starosta Szczecinecki podpisał umowę z PFRON na dofinansowanie likwidacji kolejnych barier transportowych i architektonicznych na łączna kwotę ponad 800 tys zł. Powiat Szczecinecki od lat skutecznie pozyskuje środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W ramach profesjonalnie przygotowanych i wysoko ocenianych projektów, udało się zrealizować liczne inwestycje, które w sposób znaczący wpłynęły na poprawę jakość życia osób niepełnosprawnych, zwiększyły osobom poruszającym się na wózkach dostępność do obiektów użyteczności publicznej, sklepów, itp. Miło nam poinformować, że Krzysztof Lis Starosta Szczecinecki i Marek Kotschy Wicestarosta Szczecinecki podpisali 29 października w Szczecinie dwie umowy o dofinansowanie projektów w ramach „Programu wyrównywania różnic między regionami II”, które zostaną zrealizowane w 2015 r. W sumie w latach 2011-2014 Powiat pozyskał z PFRON 3.030.606,58 zł Pierwsza umowa opiewa na kwotę 587.296,88 zł. W jej ramach zostaną zrealizowane następujące przedsięwzięcia: - Likwidacja barier architektonicznych poprzez zakup i montaż drzwi wewnętrznych w budynku sali gimnastycznej oraz dostosowanie pomieszczenia higieniczno-sanitarnego do potrzeb osób niepełnosprawnych w Zespole Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze. - Likwidacja barier architektonicznych poprzez dostawę, zakup i montaż windy przyściennej do budynku Internatu Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku. Likwidacja barier architektonicznych poprzez przystosowanie ciągów komunikacyjnych – klatki schodowe oraz dostosowanie łazienek na I i II piętrze do potrzeb osób niepełnosprawnych w budynku szkoły Zespołu Szkół nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej w Szczecinku. - Likwidacja barier architektonicznych w budynku Starostwa Powiatowego w Szczecinku poprzez przebudowę schodów, wymianę drzwi wejściowych i montaż platformy przyschodowej dla osób niepełnosprawnych. - Likwidacja barier architektonicznych poprzez wymianę posadzek i stolarki drzwiowej w Zespole Szkół Nr 5 w Szczecinku. - Likwidacja barier w poruszaniu i komunikowaniu się osób niepełnosprawnych poprzez dostosowanie powierzchni

ciągów komunikacyjnych, pomieszczeń higienicznosanitarnych, montaż poręczy w Szpitalu w Szczecinku Sp. z o.o. - oddział pediatrii. - Likwidacja barier architektonicznych poprzez przebudowę sanitariatów z dostosowaniem do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz wykonanie podjazdu dla osób niepełnosprawnych w Zespole Szkół Nr 3 w Szczecinku. - Likwidacja barier architektonicznych poprzez przebudowę drzwi wejściowych do pomieszczeń diagnostycznoterapeutycznych w siedzibie Poradni PsychologicznoPedagogicznej w Szczecinku.

Warto dodać, że Powiat Szczecinecki wystąpił o dofinansowanie przedsięwzięć likwidujące bariery transportowe w imieniu Szkoły Podstawowej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Bornem Sulinowie, gospodarstwa ekologicznego w Juchowie oraz gminy Biały Bór. W ramach umowy, za pozyskane środkom w wysokości 227 597,61 zł kupione zostaną winda dla niepełnosprawnych uczniów szkoły w Bornem Sulinowie oraz busy do przewozu osób niepełnosprawnych z gospodarstwa w Juchowie i gminy Biały Bór.

Gwarancje dla młodzieży, działania dla rodziny Małgorzata Kubiak-Horniatko Dyrektor PCPR w Szczecinku podpisała porozumienie z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Szczecinie na rzecz wspólnego realizowania inicjatywy Gwarancji dla młodzieży. Młodzież na rynku pracy spotyka się z różnymi trudnościami. W ich wyniku młodzi ludzie mają problemy ze znalezieniem miejsca pracy i zdobywaniem doświadczeń zawodowych. Odzwierciedleniem takiej sytuacji jest wysoka liczba bezrobotnej młodzieży w całej wspólnocie europejskiej, także w naszym kraju i regionie. Odpowiedzią na taki stan rzeczy jest utworzona nowa inicjatywa - Gwarancje dla Młodzieży. Miło nam poinformować, że Małgorzata Kubiak-Horniatko Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Szczecinku, jako jeden z partnerów, 21 października w Szczecinie, podpisała Porozumienie z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Szczecinie na rzecz wspólnego realizowania inicjatywy Gwarancji dla młodzieży. Gwarancje są częścią „Pakietu na rzecz zatrudnienia młodzieży” wypracowanego przez Komisję Europejską. Program finansowany będzie z PO WER Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. „Gwarancje dla młodzieży” stanowią uzupełnienie realizowanych już przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej działań skierowanych do młodych bezrobotnych. Gwarancje dla młodzieży adresowane będą do 4 grup:

%

osób w wieku 15-17 lat, które przerwały naukę;

%

osób w wieku 18-24 lata, które nie są zatrudnione, nie uczą się i nie doszkalają, w tym również osób wymagających szczególnego wsparcia;

%

osób w wieku 18-25 lat zarejestrowanych jako bezrobotni, w tym również studentów zaocznych i wieczorowych;

%

absolwentów szkół i uczelni, pozostających bez pracy w okresie 48 miesięcy po ukończeniu edukacji oraz bezrobotnych w wieku 18-29 lat w zakresie wsparcia przedsiębiorczości.

Celem inicjatywy jest zagwarantowanie młodym ludziom możliwości zdobycia dobrej pracy dostosowanej do ich wykształcenia, umiejętności i doświadczenia lub pomoc w zdobyciu wykształcenia, umiejętności i doświadczenia niezbędnego do znalezienia pracy w przyszłości, dzięki programom przyuczania do zawodu, szkoleniom lub dalszej edukacji. Inicjatywa stanowi zarówno reformę strukturalną, mającą zdecydowanie poprawić przejście od kształcenia do zatrudnienia, jak i natychmiastowy środek wspierania zatrudniania młodych ludzi. -„ Gwarancja dla młodzieży to nowa inicjatywa na rzecz zwalczania bezrobocia wśród młodzieży, która ma zagwarantować, że wszyscy młodzi ludzie poniżej 25 roku życia – niezależnie od tego, czy zarejestrują się w urzędzie pracy, czy też nie – uzyskają dobrej jakości ofertę w ciągu czterech miesięcy od zakończenia formalnego kształcenia lub utraty pracy. Chodzi o ofertę zatrudnienia, przyuczenia do zawodu, stażu lub dalszego kształcenia, która będzie dostosowana do indywidualnych potrzeb i sytuacji. Założenia Gwarancji zostały wpisane do ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Program ten daje nam szersze możliwości wsparcia osób młodych, które wchodzą na rynek pracy. Młodzi bezrobotni będą mogli skorzystać ze wsparcia: urzędów pracy, Ochotniczych Hufców Pracy, agencji zatrudnienia, a także w ramach

centralnych i regionalnych konkursów. Dzięki współpracy różnych podmiotów działających na rynku pracy udzielona pomoc będzie kompleksowa” – mówi Wiesław Kosmala Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku.


foto:sw

Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas: - Najgorszym lekarstwem jest działanie tymi samymi metodami. Nie zamierzamy nikomu, żadnemu ugrupowaniu niszczyć plakatów czy billboardów, nie zamierzamy nikogo obrażać w internecie. Nie damy sobie narzucić dyskusji w atmosferze chamstwa.

Nie wpiszemy się w brudną kampanię wyborczą Panie Burmistrzu, gorączka przedwyborcza trwa, rozkręca się kampania, ale równolegle trwają też prace nad budżetem miasta na 2015 rok. Oczywiście. Z budżetem muszę się uporać do 15 listopada. Do tego czasu trzeba go już zapiąć na ostatni guzik, wysłać do Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz złożyć radnym. Radni kadencji 2010-2014 już go nie zobaczą. Zobaczą go natomiast nowi radni wybrani w wyborach 16 listopada. I to już nowa Rada będzie podejmowała finalną decyzję w sprawie jego uchwalenia. Obecnie kończę prace nad budżetem. Dopiąłem stronę wydatkową i dochodową. Mogę zdradzić, że po raz pierwszy od tylu lat, od czasu kiedy jestem burmistrzem (styczeń 2006 rok - dop. red.), w 2015 roku nie zaciągniemy jakiegokolwiek kredytu na spłatę zobowiązań finansowych miasta. Wszystkie nasze zobowiązania w 2015 roku, czyli raty kapitałowe i odsetkowe, spłacimy wyłącznie z naszych dochodów i wolnych środków. Dzięki większym niż zakładane dochodom tegorocznym, w 2015r.

będziemy mieli do dyspozycji duże wolne środki. Myślę, że niejeden burmistrz, gdyby znalazł się w podobnej sytuacji, tzn. w sytuacji, gdy w roku wyborczym ma duże nadprogramowe dochody, nie oparłby się pokusie wydania tych pieniędzy. Kosztownymi gadżetami mógłby przypodobać się mieszkańcom miasta. My nawet przez moment o tym nie pomyśleliśmy. Corocznie na obsługę kredytów braliśmy nowy kredyt, jednak spłacając więcej zobowiązań niż braliśmy kredytów, w ostatnich latach zmniejszaliśmy już zadłużenie. Tym razem nie chcemy w ogóle brać pożyczek. Takie działanie spowoduje znaczne zmniejszenie i tak stosunkowo niewielkiego zadłużenia miasta. Wcześniej, w rozmowie z nami, mówił Pan, że w 2015 roku planuje przeznaczyć na inwestycje rekordową kwotę pieniędzy z budżetu miasta. W tym roku było to 15 mln zł. Wyszło coś z tych planów? - Wyjdzie. Mam bardzo dobrą wiadomość. Mało tego, że w przyszłym roku nie weźmiemy żadnych kredytów, to do tego wykonamy in-

westycje za ponad 30 mln zł! Z tego 20 mln to będą nasze środki własne. Tak dużo złotówek na rozbudowę Szczecinka jeszcze nigdy nie uruchomiliśmy. To dwa razy tyle co w mijającym roku. A przecież tych inwestycji w tym mijającym roku, mniejszych i większych, realizowaliśmy bez liku. Co nas czeka w 2015 roku? Część inwestycji przejdzie do dokończenia z tego roku, choćby budowa ogólnodostępnego parkingu dla samochodów osobowych w pobliżu powstającej fabryki mebli przy ul. Waryńskiego i Bukowej, a także budowa dróg na Marcelinie. Te inwestycje rozpoczęły się w tym roku i zakończą się w roku przyszłym. Będą też inwestycje jednoroczne, które rozpoczną się i zakończą w 2015 roku. Dziś wiemy już, że dostaniemy pieniądze z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Dlatego ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że zrealizujemy drugi etap przebudowy ul. 1 Maja. To droga inwestycja, ale niewątpliwie bardzo miastu potrzebna.

Miałem pewne obiekcje, czy do niej w ogóle dojdzie. Powód? Mielibyśmy większą szansę na otrzymanie pieniędzy z budżetu państwa, gdyby w tej inwestycji chociaż trochę partycypowały zakłady pracy mające siedzibę przy tej ulicy. Niestety, zarówno Centrostal jak i Eurocopert odmówiły takiego wsparcia. A przecież powinno im zależeć jak mało komu. Byłem na nich wściekły. To zmniejszało nasze szanse na otrzymanie dofinansowania. Jednak wszystko skończyło się dobrze. No i złość już mi przeszła. Będziemy też robili w przyszłym roku drugi etap przebudowy ul. Armii Krajowej. Rozpoczniemy bardzo oczekiwaną budowę dróg na Raciborkach. Będzie trwała dwa lata. Skończymy ją w roku 2016. Wyremontujemy ul. Budowlanych. Tam ciągle brakuje miejsc postojowych. Położymy asfalt na połowie Żeglarskiej (od Trzesieki do Mysiej Wyspy). Reasumując - będzie się wiele działo. Jedną z najważniejszych inwestycji AD 2015 będzie przebudowa placu Wolności i ul. 9 Maja. To inwestycja, do której przygotowuję się już od 9 lat. Ten połamany polbruk

na placu coraz bardziej mnie denerwuje, fontanna również. Ten plac jest po prostu brzydki. Nie odpowiada naszym aspiracjom. A przecież to zdefiniowane centrum miasta. Nie każde miasto ma taki wyrazisty punkt centralny. My mamy i powinniśmy zrobić wszystko, by plac Wolności był wizytówką Szczecinka. Obecnie wszystko, co związane z tą inwestycją, jest w fazie projektowej. Wcześniej zrobiliśmy konkurs dla studentów Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Mamy różnego rodzaju koncepcje. Teraz nad ogólną i ostateczną koncepcją pracuje miejski architekt Tomasz Wolanin. Zrobimy z tego wszystkiego jakąś kompilację i wybierzemy coś takiego, z czego przez wiele lat będziemy dumni. Będziemy też chcieli zrobić ulice wzdłuż spółek miejskich. Będzie robiony wjazd od ulicy Cieślaka na teren Komunikacji Miejskiej. Jeszcze w tym roku wykupimy tam grunty od spółek i Statoilu. Będą różnego rodzaju inne drobniejsze inwestycje drogowe, ale to nie wszystko. Również w przyszłym roku spółka ZGM-TBS za pieniądze miasta rozpocznie przebudowę


i adaptację na mieszkania komunalne, koszarowca przy ul. Polnej. Chcemy to zakończyć w przyszłym roku lub wiosną 2016. Ta przebudowa spowoduje, że spora liczba mieszkań zostanie w mieście uwolniona i dzięki temu najgorsze mieszkania komunalne będą mogły zostać przekształcone na mieszkania socjalne. Takich lokali cały czas nam brakuje. Będą też inne inwestycje, które z pewnością spodobają się mieszkańcom. Myślę tu przede wszystkim o Strefie Aktywności Rodzinnej przy osiedlu Kopernika. Zrewitalizujemy tam zarośnięty staw i wokół niego powstanie miejsce wypoczynku, zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Mamy też w planie mnóstwo innych pomysłów. Ze zrozumiałych względów nie chcę o nich mówić, bo nie wypada, by radni poznawali je, czytając „Temat”, a nie projekt budżetu. Byłoby to wobec nich nieeleganckie. Ogółem, jak wspomniałem, inwestycje planujemy za ponad 30 mln zł. Mam nadzieję, że uda się nam to wszystko zrobić i nie zaciągać przy tym jakichkolwiek kredytów. To najważniejsze decyzje, jeżeli chodzi o przygotowywany przyszłoroczny budżet. On jest bardzo optymistyczny, bo na koniec 2015 roku powinniśmy zejść do niewielkiego już zadłużenia miasta. Szacuję je na trzydzieści parę procent (próg bezpieczeństwa finansowego dla samorządu to 60 proc. dochodów - dop. red.). W Szczecinku mieszka solidna rzesza miłośników łowienia ryb. Wędkarze wciąż nas dopytują, czy jest możliwa budowa choćby namiastki stanicy wędkarskiej. Wskazują nawet teren - były ośrodek TKKF „Fala” przy ul. Kilińskiego. Pomoże Pan? Oczywiście, że pomogę. Mogę już zdradzić, że w 2015 roku mamy w planie wykonanie na terenie dawnej „Fali” takiej mini stanicy wędkarskiej. To m.in. efekt moich rozmów z szefem Szczecineckiego Koła PZW „Jesiotr”. Mam nadzieję, że wczesną jesienią przyszłego roku wędkarze będą mogli tam cumować swoje łodzie, czy w specjalnie przeznaczonych w tym celu pomieszczeniach schować osprzęt do łodzi: wiosła, kotwice czy też choćby kapoki. Zapewniam, że w 2015 r. wędkarze będą tam mieli swoje miejsce. W jednym z ostatnich wywiadów dla „Tematu” mówił Pan o swoich obawach, że kampania wyborcza będzie brudna, by nie powiedzieć – brutalna. Czy rzeczywiście taka jest? Niestety, tak. Można się było tego spodziewać i domyślać, w jakim kierunku ona przez opozycję będzie prowadzona. Zastanawiającym jest przy tym całkowity brak programu opozycji, brak pomysłu na miasto, na rządzenie nim. Czy zauważył pan, że w programie „Razem dla Szczecinka”, a ten opiera się na zwolennikach „Terry”, nie ma tematu Kronospanu? Bo oni wiedzą, że wyniki badań powietrza z roku na rok są lepsze, a uciążliwości Krono w przyszłym roku, czy tego chcą, czy nie, znikną. Nie chcą tego tematu poruszać, bo to sukces rządzących. To znaleźli temat zastępczy. Tańsze miasto. To, co wypisują i wyga-

dują, to stek bzdur. Opowiadanie ludziom, że będzie tańsza woda i tańsze śmieci - to trudno nazwać programem wyborczym. Dlatego, że te rzeczy nie wynikają z chciejstwa lub nie rządzących. By to zrozumieć, trzeba mieć wiedzę, której ci ludzie po prostu nie mają. Trzeba kalkulować, trzeba podłożyć odpowiednie liczby pod odpowiednie wzory. Wówczas czarno na białym nam wychodzi cena śmieci, cena wody czy cena ciepła. Cena śmieci na 90 proc. będzie musiała pozostać na dotychczasowym poziomie. Ostatecznie będziemy to wiedzieć po rozstrzygnięciu przetargu na odbiór śmieci. Cena wody mogłaby być odrobinę niższa (wraz z ceną za ścieki wynosi obecnie 11,79 zł za m3 - dop. red.), np. 10,50 zł, ale pod warunkiem, że drastycznie obniżylibyśmy nie podatek od nieruchomości, o czym mówi opozycja, a część tego podatku, czyli podatek od budowli. I to o jakieś 70-80%. Ten podatek od budowli musielibyśmy zmniejszyć wszystkim. Utrata przychodów miasta byłaby wówczas kolosalna, wielomilionowa, a efekt dla pojedynczego mieszkańca nadal znikomy. My sobie na taką operację nie możemy pozwolić. To są naczynia połączone. Wydatki bieżące mogą być realizowane tylko z dochodów bieżących. Utrata kilku milionów złotych przez miasto, szacuję to na około 4-5 mln zł, spowodowałaby zaledwie w minimalnych stopniu, prawie nieodczuwalnym przez mieszkańców, zniżkę opłaty za wodę. Natomiast z drugiej strony pogrążyłoby nas, przez niemożność przeznaczenia dodatkowych pieniędzy na utrzymanie szkół, przedszkoli, żłobków, pieniędzy przeznaczanych na sport, bezpieczeństwo czy kulturę. To wszystko są wydatki bieżące. My na to musimy zdobyć pieniądze z dochodów bieżących. Te dochody bieżące są super ważne, bo już za chwilę, w 2020r., gdy skończą się dopłaty unijne, będą musiały zaspokoić w pełni normalne, codzienne funkcjonowanie miasta. Musimy się do tego przygotować. Dlatego trzeba dbać o to, by był wysoki dochód z podatku od osób fizycznych - PIT, od osób prawnych - CIT i wysoki podatek od nieruchomości. To są stałe dochody, które pozwolą miastu normalnie się rozwijać. Obiecywanie mieszkańcom obniżenia cen biletów, wody, ścieków, czynszy, opłat za przedszkola itd. itd., a do tego zmniejszanie dochodów z podatku od nieruchomości, to absurd. Opozycja w prymitywny sposób próbuje robić ludziom wodę z mózgu. Gdyby przypadkowo doszli do władzy, miasto czekałaby katastrofa. Chyba że nie spełniliby żadnej ze swoich absurdalnych obietnic. Jeszcze raz powtarzam. Zupełnie niezrozumiałym nie tylko dla mnie, jest fakt zupełnego braku programu wyborczego opozycji. Ich program opiera się na podłączaniu się do jakich zupełnie chwilowych wydarzeń, które w skali rozwijającego się przez lata miasta nie mają żadnego znaczenia. Typowym przykładem jest Straż Miejska. Ta formacja nigdzie w Polsce nie jest lubiana. To normalne zjawisko, bo nigdzie, nie tylko u nas, nie są lubiane służby siłowe. Straż Miejska jest głównie kojarzona z radarami, z wlepianiem mandatów, z udzielaniem różnych pouczeń. Generalnie, każdy z nas kiedyś, w jakichś tam okolicznościach, był dotknięty działalnością

Straży Miejskiej. W związku z tym ludzie uważają, a przynajmniej jakaś grupa mieszkańców tak uważa, że „niech tej straży już lepiej nie będzie”. Tymczasem Straż Miejska, jakby w tle, wykonuje robotę, której przeciętny mieszkaniec nie dostrzega. Wykonuje pracę, której nie wykona policja. Te służby się uzupełniają i dlatego Szczecinek jest bezpiecznym miastem. I jakaś jedna wpadka, która zresztą musi zostać wyjaśniona do końca, tego nie zmieni. Tak do końca nie wiadomo jeszcze, co tam tak na prawdę stało się w ten feralny piątek, 3 października na placu Wolności. Sytuacja jest bardzo niejasna, zagmatwana. Ja ufam, że organy ścigania - prokuratura i policja dojdą, co też rzeczywiście się wydarzyło. Natomiast obecnie jest tak, że jeszcze przed wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia, mieszkańcy kraju i niestety również Szczecinka, osądzili już naszych strażników. Mało tego. Nawet przed rozpoczęciem śledztwa już wydali wyrok. To jest coś kuriozalnego. To pokazuje siłę mediów. A mediom nie zależy na prawdzie. Im zależy na sensacji. Przyjeżdżają z gotową tezą i chcą krwi. A do tego typu postępowania nader chętnie się podłączyła opozycja, podburzając przy tym różnego autoramentu młodych ludzi, którym w to mi graj. Powoduje to, że ostatnio w mieście jest mniej bezpieczniej niż było dotąd. Chuli-

powania „Razem dla Szczecinka”. A „Razem dla Szczecinka” za wszelką cenę chce się im przypodobać. To jest karygodne. Ja uważam, że to jest droga donikąd. Ta kampania jest brudna. Ten brud wylewa się każdą stroną w internecie. To, co dzieje się na Facebooku, to, co się dzieje na różnego rodzaju forach internetowych, przechodzi ludzkie pojęcie. Zatracono gdzieś już wszelkie granice przyzwoitości. Internauci czują się już zupełnie bezkarnie, opluwają, obrażają, insynuują. Jest mnóstwo antysemickich wpisów, karykatur, wulgaryzmów. To okropne. Przykro mi to mówić, ale ja się tego spodziewałem. Spodziewałem się, że tak będzie, chociaż skala tego zjawiska w tej chwili zaczyna być większa, niż sobie w najgorszych snach wyobrażałem. Najgorszym lekarstwem byłoby działanie tymi samymi metodami. Nie zamierzamy nikomu, żadnemu ugrupowaniu, niszczyć plakatów czy billboardów. Nie zamierzamy nikogo obrażać w internecie. Już kilka miesięcy temu osoby, które popierają kierunek zmian w Szczecinku, utworzyły swoje Stowarzyszenie „Miasto z Wizją”. Staramy się na portalu o tej samej nazwie, promować kulturalną dyskusję na temat miasta i jego rozwoju. Promować przemiany w nim następujące. To jest portal otwarty dla wszystkich. Każdy może tam pisać. Jest jeden warunek – zachowanie przy-

Tak do końca nie wiadomo jeszcze, co tam tak na prawdę stało się w ten feralny piątek, 3 października na placu Wolności. Sytuacja jest bardzo niejasna, zagmatwana. Ja ufam, że organy ścigania - prokuratura i policja dojdą, co też rzeczywiście się wydarzyło. Natomiast obecnie jest tak, że jeszcze przed wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia, mieszkańcy kraju i niestety również Szczecinka, osądzili już naszych strażników. gani są coraz bardziej rozzuchwaleni. Przykłady można mnożyć. Choćby to, co się dzieje z billboardami Platformy Obywatelskiej. Dochodzi do ich niszczenia, umieszczania na nich różnego rodzaju obraźliwych haseł. Oni się tam podpisują tym „L” w kółku. Wiadomo, kto to jest. To jest grupa ludzi, z której wywodzi się ten młody człowiek, który podobno został tak skatowany przez Straż Miejską. Nikt go przede wszystkim nie skatował. To określenie jest nadużyciem. To chuligan. Jego kompani dziś są coraz bardziej rozbestwieni i bezkarni. Świeżutki przykład. Zniszczyli nowo budowaną bieżnię przy Gimnazjum na ul. Wiatracznej. Po raz kolejny poprzecinano opony w dziesiątkach aut na ul. Wyszyńskiego. Jestem przekonany, że mieszkańcy Szczecinka, którzy chcą się bezpiecznie czuć w swoim mieście, mają inne, bardziej trzeźwe i racjonalne spojrzenie na te wydarzenia. Natomiast opozycja dla swojego doraźnego celu, czyli dla zdobycia władzy w mieście i dla zdobycia jak największej liczby mandatów w Radzie Miasta i w Radzie Powiatu, jest w stanie poprzeć każdego. Ci chuligani, kibole, to są wyborcy ugru-

zwoitości, kulturalnego poziomu. I my chcemy przez całą kampanię wyborczą ten poziom utrzymywać. Nie damy sobie narzucić dyskusji w atmosferze chamstwa. Chamstwo zostawimy tym, którzy niszczą nasze billboardy. Nie zamierzamy też tych zniszczonych bilboardów, przynajmniej chwilowo, wymieniać. Myślę, że ludzie powinni zobaczyć, w jaki sposób zachowuje się nasz polityczny przeciwnik. One są wyrazistym dowodem tego, z kim mamy do czynienia. Głosując na „Razem dla Szczecinka”, głosujesz na tych chuliganów, którzy niszczą to, co ktoś wyprodukował za swoje pieniądze i zgodnie z prawem powiesił i wyeksponował. Hasło „Tańsze miasto” jest ostatnio bardzo popularne. Kiedy opozycja mówi o tanim mieście, to natychmiast u mnie zapala się czerwona lampka alarmu. Stop - oszust. Ja w tym temacie podejmę każdą dyskusję i udowodnię, że to hasło to czysty populizm. Samoobrona mogłaby się od nich uczyć. To stek nonsensów. Jest jedna rzecz, z którą ja się zgadzam. W tej kwestii zmieniłem zdanie

i nie dlatego, że to usłyszałem od opozycji. Ja to ogłosiłem wcześniej niż „Razem dla Szczecinka”, bo już w czasie konwencji wyborczej Platformy Obywatelskiej. Powiedziałem wówczas, że będę przekonywał radnych do tego, żebyśmy wrócili do bezpłatnych przejazdów autobusami Komunikacji Miejskiej dla osób starszych. Ja tego słowa dotrzymam. Jeżeli chodzi o tańsze przejazdy, to Platforma Obywatelska, jeżeli będzie miała większość w radzie, to tego słowa dotrzyma. Wrócimy do bezpłatnych przejazdów dla osób po 70 r.ż., ponieważ sytuacja Komunikacji Miejskiej jest lepsza niż była. Nie widzę już powodu, dla którego mamy dalej poprawiać wynik KM kosztem seniorów. Dlatego deklaruję, że te przejazdy dla osób po 70. roku życia wrócą do Szczecinka. I na pewno tego słowa dotrzymam. Panie Burmistrzu, kto płaci za billboardy Platformy Obywatelskiej? Czytam w internecie wyrazy oburzenia, że za „nasze pieniądze oblepiają miasto”. Bzdura. Ja to stanowczo dementuję. Tam nie ma, drodzy internauci, „waszych” pieniędzy. Ani grosza. Myśmy się złożyli na prowadzenie kampanii wyborczej. Dla jednych był to mniejszy wysiłek finansowy, dla innych większy. Jeszcze raz podkreślam, nasza kampania wyborcza nie jest prowadzona za pieniądze podatnika. To są pieniądze, które są przelewane na konto PO w Warszawie z naszych kont osobistych oraz kont osobistych osób, które popierają naszą partię. Wszystko jest przejrzyste, transparentne i do sprawdzenia. Opowiadanie, że kampania wyborcza, która się jednym podoba, innym nie, że ona jest opłacana z pieniędzy mieszkańców Szczecinka, jest po prostu jakimś kuriozalnym nieporozumieniem. Weźmie Pan udział w debacie burmistrzowskiej? Oczywiście, jeśli się dogadamy, to wezmę udział. Absolutnie nie uciekam przed dyskusją. Choć muszę powiedzieć, że generalnie nie lubię debat, bo one są denerwujące. Zawsze staram się nie dać sprowokować. Próbuję, by nie wyprowadzono mnie z równowagi. Szczególnie jest to przykre, gdy się rozmawia z osobami, które nie bardzo wiedzą, o czym mówią i z populistami. Rozmowa z populistami, a niestety moja kontrkandydatka (Joanna Pawłowicz z „Razem dla Szczecinka” - dop. red.) jest typową populistką, są bardzo trudne. Nas rozlicza się z pomyłki o 5 zł, a oni mogą mówić, co im ślina na język przyniesie. Lecz jeszcze raz podkreślam ja przed rozmową z panią Joanną Pawłowicz nie uciekam. Przyjąłem zaproszenie na debatę do Radia Koszalin, ale radio debatę z jakiegoś powodu mi nieznanego odwołało. Przyjmę też takie zaproszenie od naszych telewizji lokalnych. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Mam nadzieję, że uzgodnimy reguły gry i spotkamy się w programie transmitowanym przez lokalne telewizje „na żywo”. Mieszkańcom się to należy. Rozmawiał: Sławomir Włodarczyk


To była już ostatnia sesja Rady Miasta. O ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego i przewodnicząca Rady Miasta, Katarzyna Dudź przed 16 listopada br. nie zwoła nadzwyczajnej sesji, czwartkowe (30 października) obrady były ostatnimi ustępującej właśnie Rady Miasta kadencji 2010-2014.

Radni pożegnali się z ratuszem Najpierw podziękowania W części dotyczącej wniosków i zapytań rajcowie dziękowali burmistrzowi, pracownikom ratusza, koleżankom i kolegom radnym (życzyli im także reelekcji), a nade wszystko swoim wyborcom za 4-letnią owocną współpracę. Uczynili to m.in. żegnający się z Radą Miasta (nie kandydują powtórnie) radni: Wiesław Drewnowski i Wojciech Knapik. Radnym podziękował też burmistrz Jerzy Hardie-Douglas i przewodnicząca Katarzyna Dudź, a na koniec obrad wszyscy w świetnych nastrojach stanęli i pozowali do ostatniego pamiątkowego zdjęcia.

Likwidacja ogrodów Sesja była rekordowa pod względem porządku dnia – liczyła aż 39 punktów. Większość uchwał była podejmowana jednogłośnie. Na sali obrad zasiadło 20 radnych, choć ich liczba zmniejszała się sukcesywnie w miarę trwania sesji. Niektóre uchwały wywołały kontrowersje. Radny Roman Matuszak stwierdził, że opozycja zagłosuje przeciw (co też uczyniła) wypłaceniu odszkodowań za likwidację ogrodów działkowych przy ul. Szczecińskiej. Burmistrz Hardie-Douglas wyjaśnił, że nie są to odszkodowania dla działkowiczów, bo takiej uchwały jeszcze nie ma, ale pieniądze przeznaczone na procedurę likwidacji działek, m.in. na wynagrodzenie biegłego. Lokalizacja ogrodów w tym miejscu jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego – podkreślał burmistrz. – Logika i gospodarność nakazuje zagospodarowanie tych terenów zgodnie z interesem miasta. To piękny teren położony tuż nad jeziorem.

Kampus zbyt blisko domków Kolejną uchwałą, która wzbudziła dyskusję, wcześniej popartą prezentacją audiowizualną, było uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Świątki II”. Chodziło o budowę kampusu i boisk piłkarskich dla młodzieży. Opozycja zarzucała ratuszowi, że dał zgodę na zbyt bliską lokalizację w stosunku do sąsiadujących z tym terenem domków jednorodzinnych. Radna Joanna Pawłowicz zaproponowała nawet burmistrzo-

wi, by szkółkę piłkarską przeniósł ze Świątek do Trzesieki. Wiceburmistrz Daniel Rak długo tłumaczył, że nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców Świątek, a tereny piłkarskiego ośrodka szkoleniowego zostaną posadowione w stosownej odległości od zabudowań. - 16 boisk piłkarskich, to jest, proszę państwa, 16 hektarów trawy – mówił D. Rak. - Co mają powiedzieć mieszkańcy osiedla Generalskiego mający obok hotel i duże osiedle mieszkaniowe – odpowiadał i pytał zarazem. – Gdyby nie było tam boisk, byłoby potężne osiedle domków jednorodzinnych wolno stojących i w szeregowej zabudowie – podkreślił.

Pytania i odpowiedzi W końcowej części obrad radni dziękowali burmistrzom m.in. za zrealizowane już inwestycje, m.in. za wybieg dla psów, boisko na osiedlu Zachód oraz dopytywali o inwestycje, które miasto zamierza realizować w 2015 roku. Radny Marek Ogrodziński wnioskował o wybudowanie dogodnego dojazdu do garaży przy ul. Nowej oraz „ucywilizowanie” wyjazdu ze szpitala na ul. Lelewela. - Stanie tam lustro podobne do tego przy ul. Zamkowej – zapewnił burmistrz. Z kolei radna Grażyna Kuszmar dopytywała burmistrza, czy miasto w 2015 roku wesprze budowę Hospicjum św. Franciszka z Asyżu. - W przyszłorocznym budżecie miasto przeznaczy na ten cel 100 tys. zł – zapewnił burmistrz.

Jednak nie są za likwidacją Straży Miejskiej Tematem dyżurnym okazała się praca Straży Miejskiej. Opozycja, a także ugrupowanie „Razem dla Szczecinka” w swoim programie wyborczym żąda jej likwidacji. Ku zaskoczeniu wszytkich w tej sprawie głos zabrał radny PiS Roman Matuszak: - Opozycja w Szczecinku ma różne twarze, niekoniecznie ze wszystkimi poglądami i wyrażaniem tych poglądów można się utożsamiać mówił. - Przynajmniej ja odnośnie Straży Miejskiej nie mam aż tak radykalnego stanowiska, jakie wyraża cała opozycja. Sądzę, że Straż Miejska ma czas na to, by poprawić sposób swojego zachowania oraz

sposób podejmowanych interwencji. To czy ona pozostanie w Szczecinku czy też nie, będzie zależało tylko od niej. Temat Straży Miejskiej i jej działań wywołał radny Marek Bogdanowicz, który zapytał burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, czy dewastacja przez chuliganów budowanej w sąsiedztwie szkoły przy ul. Wiatracznej bieżni lekkoatletycznej spowoduje opóźnienia w finalizacji inwestycji. Burmistrz zapewnił, że inwestycja, mimo zniszczeń, zostanie zakończona w terminie. Wyartykułował również swoje stanowisko na temat przypadków wandalizmu w mieście i stanu jego bezpieczeństwa. Zdaniem burmistrza, w ostatnim okresie uległo ono pogorszeniu. Jego zdaniem jest to m.in. następstwo ataku opozycji na Straż Miejską i wpisywanie się jej w działania propagandowo-przedwyborcze mające na celu likwidację formacji.

Osłabiony wizerunek SM Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas: - Opozycja podłączyła się do krytyki Straży Miejskiej, wspierając chuliganów i myśląc jakby tu jeszcze parę punktów zarobić, mówiąc: my będziemy bronić tych, którzy są prześladowani przez Straż Miejską. Co to spowodowało? To spowodowało niesamowite rozzuchwalenie się chuliganów. Oni się już nawet nie kryją,. Proszę popatrzeć na bilbordy Platformy Obywatelskiej, które zostały zamalowane różnego rodzaju obscenicznymi rysunkami, treściami. Ta litera „L” w kółku to jest ich podpis. To są ludzie, którym opozycja sprzyja. Burmistrz podkreślił, że nie chce wnikać w to, czy ten wizerunek został osłabiony na skutek działań samych strażników. - Wizerunek straży do pewnego stopnia ucierpiał, został osłabiony - mówił. - Państwo (zwracał się do opozycji - dop. red.) własnej formacji nie bronicie, tylko ją atakujecie. A strażnicy muszą dawać odpór, bo nikt inny nie daje. To wszystko spowodowało, że bezpieczeństwo w mieście zmalało. Dlatego są takie akty wandalizmu. To, do czego doszło w Zespole Szkół przy ul. Wiatracznej, do zdewastowania inwestycji tak bardzo potrzebnej młodym ludziom, to m.in. obarcza opozycję. Przez to, że opozycja powoduje osłabienie Straży Miejskiej

i cały czas straż atakuje, przez to chuligani poczuli się teraz bezkarni. Dzień w dzień są akty wandalizmu i strażnicy się pytają: Co my mamy robić? Odpowiadam: Macie postępować tak jak do tej pory (na sali była obecna zastępca komendanta SM Jolanta Siemaszko), oczywiście bardziej rozważnie.

Z chuliganami trzeba postępować ostro Burmistrz ujawnił też, ze w radiowozach SM zostaną zamontowane kamery. Każdy strażnik w patrolu będzie miał też kamerę na mundurze. Strażnicy przejdą również specjalistyczne przeszkolenia, m.in., w jaki sposób postępować podczas podejmowanych interwencji. - Z chuliganami trzeba postępować ostro i takie są wytyczne dopóki ja jestem burmistrzem - podkreślił J. Hardie-Douglas. W tym momencie na sali obrad rozległy się gromkie brawa. Burmistrz podkreślił też, że straż musi działać bardzo rozważnie, w zgodzie z prawem. - Rozmawiałem na ten temat z komendantem. Dostał wytyczne, by się teraz strażnicy nie chowali, nie znikali z ulic, nie bali się interweniować - mówił. - Jeżeli będzie jakaś odpowiedzialność polityczna to ja ją poniosę. Straż nie jest bez winy. Ale nie można wylewać dziecka z kąpielą. Straż Miejska ma być tam gdzie są miejsca działania chuliganów i reagować bez strachu, że zostanie pokazana gdzieś tam w mediach krajowych.

Media szukały sensacji Głos w tej kwestii zabrał radny Roman Matuszak. - To zdarzenie, które miało miejsce i które spowodowało najazd na Szczecinek wozów transmisyjnych wszystkich telewizji w kraju wynikło z tego, że naszej straży, przynajmniej w tej interwencji, zabrakło profesjonalizmu - mówił radny. - Dlatego strażników trzeba szkolić, żeby potrafili działać skutecznie w momentach, gdy czynią to w dużym stresie, w momentach, kiedy delikwenci zachowują się w sposób prowokujący. Nasi strażnicy powinni być odporni na to i w takich sytuacjach. W momencie, gdy strażnicy tak będą działać, sądzę, że nie będzie powodu do zmniejszenia straży (jej stanu etatowego - dop. red.) czy likwidacji formacji, a bezpieczeń-

stwo w Szczecinku będzie zapewnione. (...) Dla działania chuliganerii nie ma żadnego usprawiedliwienia i należy ją bezwzględnie tępić. I tu pod tym względem się zgadzam z burmistrzem.

Ja panu dziękuję Burmistrz nie krył zadowolenia ze słów R. Matuszaka. - Ja się bardzo cieszę, że ustami pana radnego Romana Matuszaka opozycja zmienia zdanie i nie jest za rozwiązaniem Straży Miejskiej. Tym bardziej, że myśmy wcześniej usłyszeli bardzo jednoznaczne wypowiedzi Państwa, że w momencie, kiedy wygracie wybory zlikwidujecie straż. Ci chuligani domagali się takiej deklaracji i wy taką deklarację złożyliście. Jeżeli pan zmienia zdanie to ja panu za to dziękuję. - Cały czas uważam, że w takich sprawach radni bez względu na prezentowaną opcję polityczną powinni murem stanąć za swoją jednostką. Jeszcze raz mówię, i chcę by było to dobrze usłyszane. Ja nie twierdzę, że strażnicy nie popełnili błędu. Ale w przeciwieństwie do was nie będę sędzią w tej sprawie dopóki nie poznam wszystkich faktów. Dzisiaj ta sprawa już nie wygląda tak, jak wyglądała jeszcze parę dni temu. No i pan już trochę zmienia swoją retorykę (słowa skierowane do radnego R. Matuszaka - dop. red.). Przedtem nikt o tym nie mówił. Nikt nie mówił o tym grzecznym chłopcu o dziecięcej twarzy. Czytałem to na pierwszej stronie Głosu Koszalińskiego, że to „biedne dziecko, zmasakrowane”. Ale już nikt dalej nie pisze, co to za chłopiec o dziecięcej twarzy, nie pisze o 7 wyrokach o 53 interwencjach policji, o różnych jego sprawach. - Chciałbym, żeby opozycja wobec „chłopców o dziecięcej twarzy” miała takie samo zdanie jak rządzący. Jeszcze raz podkreślam. Jestem za utrzymaniem Straży Miejskiej i za tym by zdecydowanie interweniowała. Ma pan rację - powinna być szkolona. Takie szkolenia już zostały podjęte. Chodzi o to, by działania strażników wobec obywateli były bardziej przyjazne, żeby strażnicy mieli lepszy odbiór wśród mieszkańców. Nie znaczy to jednak, że w momencie, kiedy mają użyć siły, tej siły nie używali. Od tego są. To jest formacja siłowa i ma używać siły wtedy, kiedy jest to potrzebne. (sw)


Ratusz chce, aby właściciele ogrodów działkowych przy ul. Szczecińskiej przenieśli się w inne miejsce.

Działkowcom z ul. Szczecińskiej zostaną przyznane odszkodowania Czy w Szczecinku powstanie camping z prawdziwego zdarzenia? Koncepcja, aby tak potrzebne w mieście miejsce do biwakowania powstało na terenach obecnych ogródków działkowych przy ul. Szczecińskiej, wciąż nie jest do końca skrystalizowana. Miasto czeka na akceptację przez działkowców warunków porozumienia. Zabezpiecza też środki finansowe niezbędne do uruchomienia procedury likwidacyjnej ogrodów. O tym, że pole kempingowe z miejscem przeznaczonym do stacjonowania kamperów i przyczep kempingowych stanowiłoby w Szczecinku uzupełnienie istniejącej już turystycznej bazy noclegowej, wiele razy przekonywali goście, którzy latem wypoczywają nad Trzesieckiem, jak również sami szczecinecczanie. O planach wyjścia naprzeciw oczekiwaniom i wybudowania campingu z prawdziwego zdarzenia poinformował także podczas niedawnej konwencji wyborczej PO burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Poszukujemy miejsca na budo-

wę pełnowartościowego campingu i miejsc dla camperów. Wydaje się, że idealnym miejscem lokalizacji nowoczesnego, zaprojektowanego na miarę europejskich standardów campingu, byłyby tereny obecnych ogródków działkowych przy ul. Szczecińskiej, na południe od wieży Bismarcka – zasygnalizował burmistrz. Żeby camping na ul. Szczecińskiej mógł w ogóle powstać, użytkownicy zlokalizowanych tam ogródków działkowych musieliby się stamtąd wyprowadzić. Aby zrekompensować działkowcom likwidację ogrodów, miasto zaproponowało przekazanie terenu przy ul. Koszalińskiej, w sąsiedztwie istniejącego tam ogrodu „Flora”. Miasto jest też gotowe wypłacić działkowcom i Polskiemu Związkowi Działkowców stosowne odszkodowania. - Rozmowy i korespondencja z Polskim Związkiem Działkowców cały czas trwają – informuje „Temat Szczecinecki” Tomasz Czuk, rzecznik prasowy UM. - Przygotowany przez nas projekt porozumienia nie został jesz-

cze przez Polski Związek Działkowców zaakceptowany i podpisany. Zgodnie z jego treścią, miasto ma przekazać działkowcom teren oznaczony numerem działek 330/1 i 1/1 w obr. 07 przy ul. Koszalińskiej (w sąsiedztwie istniejącego ogrodu „Flora”) o pow. 1,2318 ha. Jak wyjawił Tomasz Czuk, kiedy już działkowcy przystaną na propozycje miasta, podjęte będą dalsze kroki związane z likwidacją ogrodów działkowych przy ul. Szczecińskiej. - Po podpisaniu porozumienia miasto będzie musiało zlecić rzeczoznawcy majątkowemu wykonanie operatów szacunkowych, na podstawie których wypłaci działkowcom odszkodowanie za stanowiące ich własność składniki majątkowe, takie jak altanki czy nasadzenia, znajdujące się na działkach – kontynuuje rzecznik. - Polskiemu Związkowi Działkowców natomiast - za składniki majątkowe stanowiące jego własność. Ponadto miasto musi przekazać PZD pieniądze na pokrycie kosztów poniesionych

Ratusz właścicielom ogrodów przy ul. Szczecińskiej zaproponował nową lokalizację na drugim krańcu miasta przy ul. Koszalińskiej za Małpim Gajem. Prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Przyjaźń” Mieczysław Jadźkowski: - Działkowcy nie zgadzają się na likwidację ogrodów. przez związek w związku z likwidacją ogrodów - dodaje Tomasz Czuk. Ratusz szacuje, że wszystkie koszty związane z procedurą likwi-

dacji ogrodów działkowych m.in. na wynagrodzenie biegłego przy ul. Szczecińskiej zamkną się w kwocie 50 tys. zł. (sz)

Szlachetna paczka po raz trzeci. Pomożesz? re albo nie potrafią prosić o pomoc, albo z różnych przyczyn znalazły się w nieciekawej sytuacji materialnej. Co ważne, wolontariusze wiedzą, komu pomagają. To oni kontaktują się z rodzinami potrzebującymi wsparcia i przekazują im paczki zakupione przez darczyńców. Podczas pierwszej edycji Szlachetnej Paczki w Szczecinku udało się pomóc 16 rodzinom. W ubiegłym roku pomoc trafiła do 18 rodzin. O tym, że szczecinecczanie podczas tegorocznej akcji okażą się równie hojni, przekonana jest zaangażowana w organizację przedsięwzięcia Sylwia Brambor z SAPiK. Jak zaznacza, choć pojawiły się pewne trudności, zarówno wolontariusze, jak i darczyńcy nie wyobrażają sobie Szczecinka bez Szlachetnej Paczki.

życiowej. Jak przekonują organizatorzy przedsięwzięcia, takiej „szlachetnej” pomocy nigdy nie jest zbyt wiele. Przypomnijmy, idea Szlachetnej Paczki polega na pomocy ludziom, żyjącym w niezawinionej biedzie. Biorący udział w akcji wolontariusze docierają do osób, któ-

REKLAMA

- Ponieważ nie mamy lidera, który przeszedł niezbędne szkolenie, przez chwilę organizacja Szlachetnej Paczki w Szczecinku stanęła pod znakiem zapytania – wyjawia Sylwia Brambor. – Mamy wielu życzliwych darczyńców, którzy byli zawiedzeni wiadomością, że nie odbędzie się kolejna edycja tej akcji w naszym regionie. Nie mogliśmy ich chęci pomocy nie wykorzystać. Na szczęście dzięki szóstce doświadczonych wolontariuszy akcja w Szczecinku jednak będzie miała miejsce. - Udało nam się porozumieć z organizatorami Szlachetnej Paczki w Złocieńcu – dodaje nasza rozmówczyni. – W efekcie szczecineccy wolontariusze i potrzebujące rodziny ze Szczecinka zostali podłączeni pod Szlachetną Paczkę Złocieniec. Tam akcja organizowa-

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Już wkrótce Szczecinek po raz trzeci przyłączy się do ogólnopolskiej akcji Szlachetna Paczka. Zaangażowanie kilku doświadczonych wolontariuszy sprawiło, że pomimo kłopotów organizacyjnych, mieszkańcy Szczecinka znów będą mogli zorganizować pomoc dla rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji

na będzie po raz pierwszy. Bogatsi o kilka lat doświadczenia będziemy mogli wspierać złocienieckich wolontariuszy. Przyłączenie szczecineckiej Szlachetnej Paczki do Złocieńca nie oznacza, że rodziny, które czekają na pomoc w Szczecinku, nie otrzymają paczek przekazanych przez darczyńców. Każdy, kto będzie chciał się włączyć do akcji, musi być jednak bardziej czujny niż dotychczas. - Ogólnopolska baza potrzebujących rodzin, dostępna w Internecie, zostanie uruchomiona 22 listopada – zdradza Sylwia Brambor. – Trudność, jaka pojawi się w tym roku, będzie polegała na tym, że najpierw trzeba będzie odszukać bazę złocieniecką. Poza tym, darczyńcy nie będą mieli podanych bezpośrednich informacji odnośnie tego, czy dana rodzina, której można pomóc, jest ze Szczecinka, czy ze Złocieńca. Podpowiedź, dokąd trafi pomoc, zostanie zawarta w kodzie danej rodziny, który tym razem wyjątkowo zdecydowaliśmy się opublikować. - Obecnie trwa weryfikacja rodzin, które będą odbiorcami „szlachetnych paczek” – dodaje Sylwia Brambor. – Jest więc jeszcze trochę czasu, żeby dostarczyć nam wiadomości o osobach potrzebujących, boleśnie dotkniętych przez wypadki losu. W tym roku siedziba Szlachetnej Paczki będzie się znajdować w Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. A zatem wszystkie osoby, które będą chciały dowiedzieć się czegoś więcej o Szlachetnej Paczce organizowanej tu, na miejscu, oprócz informacji zamieszczonych w Internecie, będą mogły zgłosić się także do SAPiK-u. Jak wyjawiła Sylwia Brambor, wielki finał tegorocznej Szlachetnej Paczki w Szczecinku zaplanowano na 13 i 14 grudnia. (sz)


MATERIAŁ WYBORCZY KWW RAZEM DLA SZCZECINKA

Absolwe Absolwentka Uniwersytetu Im. Adama Mick iewicza w Poznaniu Przedsiębiorca, pedagog, dietetyk Instruktor rekreacji ruchowej

EWELINA WIECZOREK K AN DYDAT D O

R A DY P OW I AT U

ANI Z LE W E J, ANI Z P R AW E J WIE RN A S ZC Z E C INKOW I - Tańszy Powiat - Przyjazne środowisko - Zdrowy i bezpieczny Mieszkaniec

L ISTA N R. 13 P O Z YC J A N R .

7

Szanowni Państwo! Często da się słyszeć: „lepiej już nie będzie”, „nic nie da się zrobić”, „niczego nie zmienisz, nie zniszczysz układów”… Gdybym w to uwierzyła, nie było by mnie tutaj. Nie z takim nastawieniem nasi przodkowie walczyli o Polskę. Cóż doradziliby nam dziś, gdyby żyli? Czy to, byśmy nie chodzili na wybory i powtarzali, że nie stać nas na zmiany? Temat zdrowia to wiodąca problematyka, jaką się od lat zajmuję, jednak nie przesłoniła mi ona oczu. Wręcz przeciwnie. Od dawna uważnie obserwuję nasze miasto. Szczecinek stał się niewątpliwie pięknym i zadbanym miastem, ale… miejscem dla ludzi zamożnych. Miastem drogim. Miastem dla osób, którym dziś się dobrze powodzi. Nic nie jest nam dane raz na zawsze. Dziś możesz być na szczycie, jest Ci wygodnie i żyjesz dostatnio, lecz jutro los może nie być dla Ciebie tak łaskawy. Dlatego widzę nie tylko ludzi szczęśliwych i bogatych, ale również biednych. Widzę rodziny z kilkorgiem dzieci na utrzymaniu, których nie stać na korzystanie z luksusów i innowacji, jakie powstały w Szczecinku. Bardzo dobrze, że one są, ale chciałabym, aby każdy mieszkaniec mógł sobie choć w pewnym stopniu na nie pozwolić. Jako przedsiębiorca doskonale rozumiem znaczenie słów ciężka praca. Nikt nie dał mi niczego z darmo. Mam wielki szacunek dla pieniędzy własnych i cudzych. Kultywuję zasadzie, by każdą złotówkę dokładnie obejrzeć z dwóch stron zanim się ją wyda. Stąd moje rozczarowanie gospodarowaniem pieniędzmi mieszkańców przez obecną władzę. Mocno pragnę, by miasto Szczecinek i cały nasz powiat były miejscem dla wszystkich mieszkańców, a nie dla wybrańców. Mieszkamy tu razem. Stwórzmy więc dobro wspólne DLA WSZYSTKICH, bez podziału na bardziej i mniej uprzywilejowanych. Jako przyszła Radna zobowiązuję się do rzetelnego wypełniania krok po kroku naszych zadań, o których tak wiele już powiedzieliśmy. Wszystko co zapowiedzieliśmy jest oparte na konkretnych wyliczeniach. To są zadania, które można zrobić, lecz do tego potrzebujemy Państwa głosów. Za każdy z nich z góry dziękuję w imieniu swoim oraz całego komitetu Razem Dla Szczecinka. Ewelina Katarzyna Wieczorek

REKLAMA

ul. Wiśniowa 16 78-400 Szczecinek www.sklepfachman.pl

Jesienna promocja płytek ceramicznych ul. Wodociągowa 6b tel/fax: 94 374 00 78 tel.: 94 372 30 74

REKLAMA

Paradyż ,Opoczno ,Cersanit


Sklep z jeansami Breaker skracanie spodni - od ręki

SKLEPY PRZY HALI TARGOWEJ ul. WIŚNIOWA

Sklep z obuwiem Prestige obuwie z polskiej skóry


Kolory mogą nieco wprowadzać w błąd, zarówno pierwszy plan jak i to, co się dzieje daleko w tle, potraktowane zostało farbą o jednakowym natężeniu. Nic to. Zdjęcie zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ dokumentuje to, co już dawno nie istnieje. Zacznijmy od widocznej gdzieś tam daleko na tle wysokich drzew, samotnie stojącej, białej willi. Był to dom piętrowy ze stromym dachem. Jego charakterystyczną cechą był ryzalit, czyli występująca z lica elewacji część budynku. Dziwnym zrządzeniem losu budynek został rozebrany i to całkiem niedawno, bo ok. 1995 roku. Jakiś czas przedtem stał już opuszczony. Którejś nocy został celowo podpalony. Wkrótce rozebrano go do ścian fundamentowych. Dzisiaj co najwyżej pozostały po nim fundamenty po metalowym ogrodzeniu. Należy dodać, że oprócz dwóch kamienic, o których za chwilę, był to jeden z najstarszych na tej ulicy domów. Na wysokości piętra miast tarasu znajdowała się drewniana weranda, okolona metalową balustradą ze wspornikami na kwietniki. Dwurodzinna willa na tle wysokich drzew i nadjeziornych łąk wygląda nienaturalnie, ale tak właśnie było. Na początku XX wieku – zdjęcie datowane zostało na rok 1917 – w miejscu dzisiejszej, pięknie utrzymanej ul. Mickiewicza, przebiegała jedynie polna droga. Pomiędzy drogą a brzegiem jeziora rozciągały się, poprzerastane chaszczami, podmokłe łąki. Samego jeziora z tego miejsca też raczej nie można było dojrzeć, ponieważ całą zatoczkę, z której wypływa Niezdobna i dalej aż do wysokości dzisiejszego stadionu, porastała dorodna trzcina. Pierwszymi domami, które w tym miejscu się pojawiały, były dwie eklektyczne, zblokowane ze sobą kamieniczki. Co ważne obie przetrwały do dzisiaj i oznaczone są numerami 3 i 4. Do dzisiaj wyróżniają się przepiękną architekturą z balkonami, loggiami i narożnym wykuszem w kształcie wieżyczki. Na początku lat 70. kiedy na deskach projektantów (komputerów jeszcze nie było), przewidywano intensywny rozwój miasta, to właśnie w tym miejscu planowano lokalizację przyszłego liceum plastycznego. Na starej fotografii widać jej dach zza korony potężnego drzewa, rosnącego przy południowym skrzydle zamku Książąt Pomorskich. W tamtym czasie zarówno to, jak i skrzydło zachodnie (widoczne na pierwszym planie), zajęte było przez zakład poprawczy i przytułek. W budynku z czerwonej cegły, który w tej chwili jest przebudowywany na siedzibę Centrum Edukacji Ekologicznej, znajdowała się kuźnia. Tuż obok przylegała do niej szczytową ścianą jakaś duża przybudówka. Całe otoczenie – zadaszenie od strony jeziora, składowiska – wszystko to sprawia wrażenie zaplecza zakładu przemysłowego, a nie dawną książęcą siedzibę. W miejscu dzisiejszej promenady, wydeptanym brzegiem jeziora spaceruje młody człowiek w niebieskawym mundurze. W tym czasie trwała wojna i raczej mało prawdopodobne, aby był to żołnierz – najpewniej to uczeń tutejszego gimnazjum. Tuż obok cztery lata wcześniej (1913 r.) oddano do użytku nowy gmach, do którego z Predigerstraße (dz. ks. P. Skargi) przeniesiono Gimnazjum Księżnej Jadwigi. Już wcześniej właśnie w tym miejscu istniało szkolne boisko z domem woźnego (przy ul. ks. Elżbiety) i salą gimnastyczną. Na budowę nadjeziornego parku trzeba było poczekać do lat dwudziestych. To wtedy dzikie przyzamkowe chaszcze przeobraziły się w park z rosarium od strony Niezdobnej, a od strony zachodniej - placem koncertowym im. Mozarta i muszlą. W marcu 1939 roku wybudowano nową, istniejącą do dzisiaj muszlę, a starą rozebrano. Po ostatniej wielkiej renowacji parku, którą zakończono w grudniu 2011 r., możemy nie bez satysfakcji stwierdzić, że tak przepięknie skomponowanego założenia miejskiej zieleni nigdy jeszcze w dziejach naszego miasta nie było. (jg)

FOTO Jerzy Gasiul

FOTO Archiwum

Szczecinek na starym zdjęciu (207)

1994 Wyraźnie wzrosła jakość techniczna i merytoryczna programu lokalnego emitowanego przez Telewizję Zachód. Programy są ciekawe, żywe, prowadzone przez młodziutkie prezenterki z dużą ekspresją. Dodatkowym, atutem jest wprowadzenie lokalnej telegazety.

Rada Pomocy Społecznej przy NSZZ Solidarność gromadzi m.in. fundusze na dożywianie dzieci z najuboższych rodzin. Jak nam powiedział jej szef, Brunon Urban (na zdjęciu) w tej chwili zbierane są pieniądze na posiłki dla dzieci. Posiłki przygotowywane są przez Siostry Niepokalanki. Niebawem rozpocznie się również zbiórka na zakup artykułów spożywczych dla najuboższych z okazji Wielkanocy. Przewiduje się, że w obdarowanych zostanie ok. 150 rodzin. Na Boże Narodzenie tego rodzaju pomoc otrzymało ok. 100 rodzin. brzeża na odcinku pomiędzy przystanią LOK a „Jolką” ma kosztować ok. 750 mln zł. Podobny stan jeziornych brzegów jest przy wypływie Niezdobnej od strony ul. Mickiewicza.

Jeszcze w tym roku ul. Derdowskiego, Zawiszy i Ziemowita uzyskają nawierzchnię z polbruku. Tego rodzaju nawierzchnia jest tańsza od asfaltu i mogą ją układać pracownicy zatrudnieni w ramach robót publicznych.

Noclegownia dla bezdomnych przy MOPS (ul. Wiejska) posiada dziesięć miejsc. Do tej pory jednorazowo przebywało tam co najwyżej sześć osób.

Naprawa zdewastowanego na-

Konserwator przyrody proponu-

je sadzenie dębów piramidalnych. Tymczasem przy ul. Mickiewicza już od kilku lat pomiędzy starymi topolami, które ze względu na swój wiek i bezpieczeństwo przechodniów należałoby wyciąć, rosną młode lipy. Drzewka posadzone pomiędzy rozrośniętymi topolami nie mają szansy na wzrost. Przeszkadzają im w tym także i to dość skutecznie miejscowi wandale.


Wszystko zaczęło się kilka ładnych lat temu. Inspiracją dla funkcjonariuszy był artykuł, który ukazał się w lokalnej prasie, gdzie opisywano los chorej dziewczynki, małej Kingi z Krosina. kończyła się pomyślnie. Dziewczynka, dla której przygotowywano pomoc, zmarła. To dla organizatorów wsparcia był niesamowity cios. Po tym wszystkim powiedzieli sobie, że nie będą już pomagać chorym dzieciom. Pojawiły się wątpliwości, po co to wszystko, skoro temu jednemu dziecku nie udało się pomóc? Ale po dwóch tygodniach zadzwonił telefon. Ktoś poprosił o wózek inwalidzki, który stał w jednym z biur ZK Czarne. Funkcjonariusze postanowili, że oddadzą wózek dziecku, które bardzo go potrzebuje. I tak wszystko ruszyło od nowa. Największym sukcesem było na-

Pomagają chorym dzieciom i spełniają marzenia Na zdjęciu Dominik wraz z rodziną, a także m.in. mł. chorąży Cezary Sierzputowski, dyrektor PSP Sławno st. kpt. Krzysztof Pietruszka, dyrektor AS Koszalin mjr Marek Berk, dyrektor ZK Czarne ppłk. Wojciech Brzozowski, rzecznik prasowy PSP Sławno st. kpt kpt. Piotr Słupski i dyrektor Straży Grast Gra nicznej w Darłowie ppłk. Mikołaj Kanonowicz oraz członkowie SCS Szczecinek.

Spełniają marzenia Wśród akcji charytatywnych organizowanych przez funkcjonariuszy służby więziennej są dwie, które nasz rozmówca zapamiętał szczególnie. Pierwsza, niestety nie za-

Mały Dominik otrzymał m.in. kask, w którym na co dzień jeździ Adam Małysz. tomiast spełnienie wielkiego marzenia Dominika. Dominik ma 7 lat, choruje na nieuleczalną chorobę powodującą zanik mięśni. Mimo swojej choroby, chłopiec kocha życie. Jest wielkim pasjonatem rajdów samochodowych. Największym marzeniem Dominika było poznanie „prawdziwego” rajdowca. Ponieważ funkcjonariuszom nie udało się początkowo dotrzeć do Roberta Kubicy, postanowiono zwrócić się bezpośrednio do Adama Małysza. Sportowiec okazał się fantastycznym człowiekiem, skromnym i o wielkim sercu. Zgodził się spełnić marzenie chłopca. Pracownicy ZK w Czarnem, którzy działają w klubie SCS Szczecinek, zakupili Dominikowi profesjonalny strój rajdowca: przepiękny uniform, kominiarkę, okulary, rękawice. SCS udostępnił samochód BMX do driftu oraz samochód będący kiedyś własnością zespołu Wilki. Poza tym chłopiec otrzymał kask, w którym jeździ Adam Małysz. Dominik w tym wszystkim wyglądał jak profesjonalny pilot rajdowy. Przejechał przez środek sławieńskiego placu, driftując i kręcąc kółka. Jak wyjawił nasz rozmówca, możliwość spotkania ze znanym skoczkiem i rajdowcem była niesamowitym przeżyciem dla tego dziecka. Dzień później chłopiec był już na poligonie w Drawsku Pomorskim, gdzie miał możliwość przejażdżki terenowej z Adamem Małyszem! Dominik dostał jeszcze zaproszenie na rajd Baja

Gothica, a tam spotkał się z rajdowcami z zespołu RMF 4 Racing Team. Miesiąc później chłopiec wziął też udział w rajdzie Baja Poland, podczas którego ponownie spotkał Adama Małysza oraz Krzysztofa Hołowczyca. I otrzymał prezent – samochód na akumulator oraz uniform teamu RMF 4 Racing Team. Sprawcy całego zamieszania nie kryją dumy, że udało się im spełnić marzenie małego Dominika.

Grudniowa akcja Do tej akcji funkcjonariusze zapraszają mieszkańców całego Pomorza. ZK Czarne, Areszt Śledczy w Koszalinie, jak i inne jednostki straży więziennej, podjęły decyzję, aby ponownie udać się z podarunkami do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie oraz do koszalińskiego hospicjum dla dzieci. Niedawno do tego hospicjum przekazano wartościowy prezent, wyceniony na 12 tys. zł. Był to specjalistyczny wózek, podarowany przez Gminę Szczecinek i Środowiskowy Dom w Turowie. Kiedy organizatorzy inicjatyw charytatywnych przekazywali wózek, okazało się, że koszalińskie hospicjum bardzo potrzebuje zabawek, „pluszaków”, bajek i przyborów szkolnych, typu: bloki rysunkowe, kredki, mazaki, farbki... Postanowiono, że pomoc będzie dwutorowa. Zarówno do szpitala, jak i do hospicjum oprócz podarunków

FOTO: ZK Czarne

Jak wyjawiają funkcjonariusze, pomaganie chorym dzieciom wywołuje uśmiech na twarzy wielu ludzi. Lecz nie zawsze jest do śmiechu. Funkcjonariusze raz przeżyli śmierć jednej z dziewczynek. Pomagając, widują też chore dzieci w hospicjum, które są w różnym stanie. To także nie jest łatwe.Autorzy akcji charytatywnych nieustannie podkreślają, że jest to pomoc całkowicie bezinteresowna. Wynikająca z potrzeby serca. Ale nie byłaby możliwa, gdyby działali w pojedynkę. Z tego też powodu przy przygotowaniu każdego kolejnego przedsięwzięcia zwracają się do wielu firm oraz instytucji. W tym roku rozszerzyli działalność i do swoich akcji postanowili zaprosić osoby z pierwszych stron gazet, sportowców, aktorów. Udało się. Są z nimi: Adam Małysz, Bogusław Wołoszański, Robert Wrzosek, cały PZN, w którym startuje Justyna Kowalczyk, Marcin Gortat, Joanna Nowicka, Polski Związek Podnoszenia Ciężarów z Szymonem Kołeckim, AZS Koszalin, Zbigniew Bródka, Polski Związek Kolarski... Jest też mnóstwo klubów sportowych z ekstraklasy: koszykarskich, piłkarskich, siatkarskich oraz wiele innych, fantastycznych ludzi, których nie sposób wymienić.

FOTO: ZK Czarne

jest funkcjonariusz ZK w Czarnem, mieszkaniec Szczecinka, Cezary Sierzputowski. Wszystko zaczęło się kilka ładnych lat temu. Inspiracją dla funkcjonariuszy był artykuł, który ukazał się w lokalnej prasie, gdzie opisywano los chorej dziewczynki, małej Kingi z Krosina. Od tamtego czasu dzięki wsparciu pomorskich pracowników służb mundurowych: straży pożarnej, policji, straży miejskiej, pracowników ZK w Czarnem, jak również ppłk. Wojciecha Brzozowskiego, dyrektora ZK Czarne i płk. Krzysztofa Olkowicza, dyrektora OISW Koszalin - udało się już pomóc trzydziestce dzieci.

Dlaczego pomagają?

FOTO: ZK Czarne

O akcjach charytatywnych realizowanych przez Zakład Karny w Czarnem oraz Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Koszalinie pisaliśmy już wielokrotnie. Bezinteresowne przedsięwzięcia organizowane dla dotkniętych przez los maluchów ze Szczecinka, Gminy Szczecinek, a także całego Pomorza Zachodniego - poruszają, wzruszają i inspirują do działania na rzecz innych. Uśmiech na twarzach chorych dzieci i ich spełnione marzenia to efekt zaangażowania wielu ludzi o ogromnych sercach. Pomysłodawcą akcji charytatywnych

Pracownicy ZK w Czarnem, którzy działają w klubie SCS Szczecinek, zakupili Dominikowi profesjonalny strój rajdowca: przepiękny uniform, kominiarkę, okulary, rękawice i buty. Na zdjęciu Dominik z mamą. funkcjonariusze zawiozą jeszcze – choinki, prezent od RDLP w Szczecinku oraz wartościowe pamiątki sportowe. Funkcjonariusze podkreśla, że i tym razem akcję wspiera mnóstwo fantastycznych ludzi. Marcin Gortat, Adam Małysz, bardzo wiele klubów sportowych, drużyny ze Stargardu Szczecińskiego, z Sopotu, Akademia Piotra Reissa, Lech Poznań... Trwa oczekiwanie na ich podarunki, które mają tu dotrzeć lada chwila. Z cenniejszych rzeczy organizatorzy akcji otrzymają koszulkę z autografem Roberta Lewandowskiego. Będą też podarunki od Rafała Majki, Michała Kwiatkowskiego, wszystkich kolarzy z najwyższej półki. Do pomocy przyłączyli się też „nasi” sportowcy: Krzysztof Pajewski i Zbigniew Sołtys. Wszystkie, najbardziej wartościowe prezenty zawisną w gablotach szpitalnych świetlic. Ktoś powie, że będą wisiały na ścianie. Tak. Zdaniem autorów „Daru Serca”, często zdarza się, że sportowcy doznają różnych kontuzji albo leczą się

na poważne choroby. Chodzi więc o to, by pokazać dzieciom, że warto walczyć. O zdrowie. O życie. A kiedy już będzie dobrze - że można wrócić do tego, co było i uprawiać sport, niekoniecznie zawodowo. Dzieci będą miały piękne prezenty i wzory do naśladowania.

Ofiaruj „Dar Serca”! Podkreślmy raz jeszcze: do akcji charytatywnej „Dar Serca” może przyłączyć się każdy. Chorym i żegnającym się z życiem maluchom potrzeba naprawdę niewiele. Potrzebne są bloki rysunkowe, kredki, malowanki, farby akwarelowe, książki, bajki na płytach CD, zabawki, pluszaki, nowe ubrania, czapki, rękawiczki, szaliki, itp. Wszystkie rzeczy 3 grudnia trafią do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie oraz do koszalińskiego hospicjum dla dzieci. Dzieciom zimowe, pięknie zapakowane paczki wręczą rycerze Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej oraz pracownicy Zakładu Karnego w Czarnem. (sz)


Wielce Szanowni Państwo,

Kandydaci

Porozumienie Samorządowe to Stowarzyszenie, które od wielu lat aktywnie działa w środowisku lokalnym powiatu szczecineckiego. Nasi członkowie udzielają się społecznie i angażują w różnego rodzaju przedsięwzięcia charytatywne, działają na rzecz osób niepełnosprawnych, z zaangażowaniem i oddaniem pracują w samorządach lokalnych. Nie jesteśmy partą polityczną, nasi członkowie to osoby, które mają różne poglądy polityczne ale przede wszystkim chcą pracować i działać słuchając społeczności lokalnych ich potrzeb i oczekiwań. Jako Komitet Wyborczy Porozumienie Samorządowe stwarzamy możliwość udziału w życiu społecznym i samorządowym tym wszystkim, którzy niekoniecznie chcą działać w partiach politycznych lub zawiedli się na ich obietnicach. Chcemy i będziemy współpracować z grupami obywateli, organizacjami pozarządowymi i osobami prywatnymi oraz przedsiębiorcami, dla których powiat nasz region, jego rozwój i dobrobyt jej mieszkańców jest celem nadrzędnym. Hasło KW Porozumienie Samorządowe: pomocni, przyjaźni, skuteczni. Jakie przesłanie chcemy przekazać mieszkańcom tym hasłem? pomocni jako inicjatywa obywatelska, chcemy być wszędzie tam, gdzie jest człowiek, jego potrzeby i możliwość budowania dobra wspólnego poprzez: pomoc, wsparcie i współdziałanie we wszystkich obszarach funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. przyjaźni we współpracy z samorządami wszystkich szczebli, w działaniach zmierzających do rozwoju gospodarczego i poprawy życia mieszkańców powiatu, przyjaźni do ludzi, ich problemów, spraw i oczekiwań w środowisku lokalnym. skuteczni w pozyskiwaniu środków finansowych na rzecz rozwoju regionu, wzrostu jakości usług edukacyjnych i poziomu świadczeń zdrowotnych oraz wspieraniu osób potrzebujących i niepełnosprawnych. Ze względu na ograniczoną powierzchnię nie sposób powiedzieć o wszystkim, a zatem 10 najważniejszych punktów programowych, które nazwałem Powiatowym Dekalogiem na przyszłą kadencję. I.Edukacja (szczególnie ta zawodowa, jej poziom i nowe kierunki kształcenia). Poprawimy jakość kształcenia zawodowego i technicznego z budową Centrum Praktyk Zawodowych. Zainwestujemy w nowoczesny sprzęt do kształcenia zawodowego i technicznego proces ten już rozpoczęliśmy doposażając ZS Nr 6, ZS Nr 5, ZS Nr 3 w najnowsze urządzenia i sprzęt, które obecnie funkcjonują na rynku. W tym roku na ten cel pozyskaliśmy z POKL ponad 650 tys. zł. W nadchodzącej kadencji wyposażymy wszystkie nasze szkoły ponadgimnazjalne w nowoczesne pracownie komputerowe. Już w roku 2015 zakończymy wprowadzanie dziennika elektronicznego we wszystkich szkołach. Doprowadzimy do poprawy zamieszkania uczniów w naszych internatach tj.:  przebudujemy i zmodernizujemy internat przy ZS Nr 1 im. KEN, docelowo z dwuosobowymi pokojami w podwyższonym standardzie,  przebudujemy i zmodernizujemy również internat przy ZS Nr 5,  doprowadzimy do uruchomienia Wyższej Szkoły Zawodowej w Szczecinku w ciągu 3 lat. Zacznie funkcjonować szkoła, która będzie przygotowywać średnią kadrę techniczną. Stosowne ustalenia i rozmowy już prowadzimy z partnerem, który chce takie przedsięwzięcie uruchomić.

OPŁACONO ZE ŚRODKÓW KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

II.Zdrowie i usługi medyczne, w tym:  W roku 2015 zakończymy przebudowę i modernizację budynku głównego szpitala z nowym oddziałem pediatrycznym, OIOM, powiększonym SOR;  Szpital powinien pozostać publiczną spółką samorządową, tylko poprzez takie właścicielstwo będziemy mogli mówić o powszechnej dostępności do oferowanych procedur medycznych;  Spółka SM - uruchomimy E-instytut w zakresie rehabilitacji chorych na SM;  Opieka nad osobami starszymi - wybudujemy nowoczesny zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny, dokumentacyjnie i projektowo jesteśmy do tego przedsięwzięcia przygotowani. III. Bezrobocie i co dalej  Będziemy tworzyć przyjazne warunki do inwestowania w nowe miejsca pracy i wspieranie osób bezrobotnych poprzez aktywizację zawodową;  Powołam pełnomocnika starosty do współpracy z podmiotami gospodarczymi;  Doprowadzimy do lepszego wykorzystania bazy do kształcenia zawodowego w szkołach ponadgimnazjalnych z organizacją kursów i szkoleń zawodowych dla osób bezrobotnych;  Wprowadzimy w szerszym zakresie bony zatrudnieniowe tak, aby zaktywizować osoby bezrobotne;  Utworzymy w całej kadencji 2000 miejsc pracy poprzez dotacje dla bezrobotnych, refundację stanowisk pracy dla pracodawców i uruchomienie dodatkowych środków na programy i projekty opracowane wspólnie z gminami z powiatu szczecineckiego w tej kadencji, dzięki naszej aktywności i ściągnięciu do powiatu 54 mln powstało ponad 1.700 miejsc pracy. IV.Infrastruktura drogowa poprawa bezpieczeństwa pieszych. Każdy rok to jedno lub dwa duże zadania przebudowy najważniejszych dróg w powiecie i tak:  gmina Szczecinek: droga Gwda Żółtnica,  gmina Barwice: droga Białowąs Sulikowo,  gmina Biały Bór: przejście przez Drzonowo w kierunku na Bielicę  gmina Grzmiąca: droga Grzmiąca Krosino przez Suchą,  gmina Borne Sulinowo: ul. Wojska Polskiego w Bornem Sulinowie,  miasto Szczecinek: ul. Staszica Szczecinek-Świątki oraz Trzesiecka od skrzyżowania z drogą wojewódzką 172 do ul. Karlińskiej. V. Pomoc społeczna, w tym:  Piecza zastępcza - ograniczymy funkcjonowanie Domu Dziecka tak, aby do 2018 roku było w nim 14-cioro dzieci;  Oprzemy opiekę nad dziećmi na rodzinach zastępczych oraz, zawodowych i rodzinnych domach dziecka;  Podejmiemy działania związane z budową nowego DPS dla niepełnosprawnych z wykorzystaniem już istniejących obiektów;

Finansowanie ze środków KW Porozumienie Samorządowe

poz. 1 Lekarz neurolog.

 Zabiegać będziemy o większe wsparcie osób niepełnosprawnych, zwiększymy środki finansowe na likwidację wszelkiego rodzaju barier, przejmiemy wszystkie zadania z PFRON w zakresie programu Aktywny Samorząd;  Będziemy tworzyć wspólne projekty w obszarze pomocy społecznej i wykluczenia społecznego samorządu powiatowego i gmin;  Zaplanujemy większe przejmowanie zadań przez organizacje pozarządowe działające w obszarze pomocy społecznej;  Utworzymy na terenie powiatu Zakładu Aktywności Zawodowej, w którym osoby niepełnosprawne będące dzisiaj podopiecznymi WTZ i środowiskowych Domów Samopomocy znajdą pracę.

Dyrektor Centrum Rehabilitacji Chorych na SM w Bornem Sulinowie.

Mariusz Ryszard

Kowalewski

VI. Inwestycje w infrastrukturę sportową, tj: Wybudujemy nowoczesny stadion lekkoatletyczny SzczecinekŚwiątki; Wspierać będziemy budowę Treningowego Ośrodka Piłkarskiego Szczecinek-Świątki;  Przeprowadzimy modernizację obiektów sportowych przy szkołach ponadgimnazjalnych, w tym: boisko sportowe przy ZS im. Oskara Langego Biały Bór.

poz. 2

Komendant Hufca ZHP w Szczecinku.

VII. Transport zbiorowy Do końca 2016 roku doprowadzimy do przeorganizowania i zbudowania nowoczesnego przedsiębiorstwa transportu zbiorowego ludności - Spółki PKS Szczecinek. Jest nam potrzebny taki świadczeniodawca usług - publiczny świadczeniodawca usług, ponieważ zabezpieczy on we właściwy sposób dowóz uczniów do szkół ponadgimnazjalnych z całego powiatu, pozwoli na dojazd z miejscowości wiejskich do miejsc pracy, które są głównie w stolicy powiatu Szczecinku.

Zofia

Gańska

VIII.Inwestycje w odnawialne źródła energii zostaną przeprowadzone we wszystkich jednostkach budżetowych i organizacyjnych powiatu tak, aby do 2018 roku produkować 2 MW energii odnawialnej. Do końca 2015 roku będzie to 1 MW. Inwestycje w odnawialne źródła energii pozwolą na ograniczenie wydatków na utrzymanie bieżące obiektów.

poz. 3

IX.Zwiększenie współdziałań, współpracy i tworzenie wspólnych projektów oraz partnerstw z gminami powiatu, które wspierane będą finansowo ze środków unijnych, w tym:  budowa ścieżek rowerowych w tym ścieżki z Bornego Sulinowa do Szczecinka;  budowa tras turystycznych w oparciu o walory turystyczne;  oznakowanie i budowa tras kajakowych z bazami biwakowymi;  wspólne przedsięwzięcia w zakresie przebudowy dróg gminnych i powiatowych, które tworzyć będą trasy alternatywnego ruchu i szlaki turystyczne;  wspólne przedsięwzięcia w zakresie budowania marki subregionu z promocją regionalnych produktów;  działania na rzecz wstrzymania degradacji kolei i stopniowej jej modernizacja z większym wykorzystaniem na rzecz rozwoju gospodarczego naszego subregionu. X. Rozwój bazy turystycznej, gospodarstw agroturystycznych i wykorzystanie walorów pojezierza poprzez współdziałanie w tworzeniu Lokalnej Strategii Działania i Lokalnej Strategii Rozwoju oraz strategii obszarów zależnych od rybactwa w ramach LGD i LGRybackich. Chcemy aktywnie uczestniczyć w rozwoju miasta Szczecinek, dlatego też zaproponowaliśmy mieszkańcom możliwość zagłosowania na naszych kandydatów. Będziemy proponować rozwiązania prawne, które zawsze na pierwszym miejscu stawiać będą dobro mieszkańców. Szczecinek miastem obywatelskim więcej konsultacji społecznych budżet obywatelski to początek udziału i zaangażowania mieszkańców w codzienne życie miasta. Będziemy zabiegać o to, aby samorząd miasta tworzył dobry klimat do robienia biznesu oraz ułatwiał jego prowadzenie. Naszym priorytetem będą ułatwienia dla rodzin. Doprowadzimy do wprowadzenia ulgowej karty 2 + 3 i więcej. Nasi kandydaci na Wójtów i Burmistrzów w gminach Barwice, Biały Bór, Grzmiąca i gmina Szczecinek to doświadczeni, kompetentni i skuteczni samorządowcy. Każdy z nich zna doskonale środowiska lokalne, wie jakie są oczekiwania i potrzeby mieszkańców, wie jakie trzeba podjąć działania aby w nowym budżetowaniu unijnym jego gmina pozyskała fundusze na rozwój i budowę infrastruktury w gminie, którą chce zarządzać. To kandydaci, którzy dają gwarancję rozwoju gmin, zadbają o interesy swoich mieszkańców, są świetnie przygotowani do funkcjonowania i działania w samorządzie lokalnym. Razem, wspólnie - współpracując i współdziałając możemy korzystając ze środków unijnych, w znaczący sposób poprawić wiele dziedzin życia, w konsekwencji staniemy się atrakcyjnym regionem do inwestowania i tworzenia nowych miejsc pracy. Zapytacie Państwo, dlaczego Porozumienie Samorządowe? Bo jesteśmy: pomocni, przyjaźni, skuteczni. Bo nam chce się chcieć. Bo myślimy globalnie a działamy lokalnie. Bo to co zrobiliśmy, robimy i będziemy robić jest dla ludzi, z myślą o ludziach i dla ich dobra. Bo jesteśmy alternatywą dla partii politycznych!

Nauczyciel dyplomowany. Doktor nauk humanistycznych.

Arkadiusz

Szczepaniak -

poz. 4 Dyrektor Zakładu Obsługi Nieruchomości Powiatu Szczecineckiego. Koordynator Wydziału Zamiejscowego Społecznej Akademii Nauk w Szczecinku.

Sławomir Adam

Elegańczyk poz. 5 Emeryt, były dyrektor firm transportowych w Szczecinku: Trans-Mleczu i STW.

Jerzy

Kawcewicz


poz. 6 Wieloletni pedagog, uznany nauczyciel. Od 2002 roku Dyrektor Niepublicznego Przedszkola „Miś” w Szczecinku.

LISTA NR 12 poz. 16

Kierownik miejscowego Archiwum Państwowego, w latach 2000-2006 dyrektor koszalińskiego Archiwum.

mgr ekonomiki transportu, studia podyplomowe z zakresu BHP. Pracuje w Powiatowym Zarządzie Dróg w Szczecinku.

Sławomir Józef

Roman

poz. 12

Emerytka, wieloletni pedagog i dyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku.

poz. 17 Wieloletni Nauczyciel w ZS Nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, od 2007 r. dyrektor tej szkoły.

Nauczycielka języka angielskiego oraz wykładowca w Społecznej Akademii Nauk w Szczecinku.

Maria Jolanta

Wielki miłośnik i pasjonat sportu, organizator, komentator i spiker wielu imprez sportowo – kulturalnych.

Janusz Krzysztof

Justyna Magdalena

Schulz poz. 8 Lekarz rodzinny, prywatna praktyka lekarska – Przychodnia Medycyny Rodzinnej MonMed w Szczecinku. Od kilku lat kieruje Powiatowym Zespołem ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Szczecinku.

Korytkowska

poz. 18

Z pasji i zawodu kolejarz oraz instruktor pływania.

Prowadzi prywatną działalność Usługi Budowlano - Drogowo - Mostowe Kosztorysowanie Nadzór i Przeglądy.

Andrzej Jacek

Bajer Dietetyk, trenerka i instruktorka fitness Właścicielka wiodącego fitness klubu w Szczecinku. Założycielka i trenerka Akademii Fitness Sportowego. Welokrotna Mistrzyni Polski i Świata w fitness gimnastycznym.

Sienkiewicz

poz. 13

Monika

poz. 9

Romaniuk

Miara

Kawczyńska poz. 7

ia i tu Szczecineck

poz. 11

Animator imprez dotyczących historii miasta. Autor wielu publikacji prasowych i książkowych.

Bożena Anna

w Po.

okręg wyborczy nr 1 - Miasto Szczecinek

orozumienie amorządowe eg o

do Rady Powiatu

KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

Edward Szczepan

Woźniak

Dawcewicz poz. 14

poz. 19

Emerytka, wieloletni kierownik internatu ZS nr 1 im. KEN w Szczecinku.

Nauczyciel wychowania fizycznego oraz trener II klasy o specjalności piłka nożna. Jeden z założycieli Akademii Piłkarskiej Szczecinek.

Anna Barbara

Michał Jan

Danuta Teresa

Guzik poz. 15

poz. 10 Emeryt, w przeszłości wieloletni Komendant Powiatowy Policji w Szczecinku.

poz. 20 Wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Wierzchowie.

Emerytowany oficer Wojska Polskiego.

Obecnie zajmuje się działalnością społeczną i wykładaniem na kursach zawodowych kryminalistyki i kryminologii.

Wychowawca całej plejady wokalistek sięgających po najwyższe krajowe laury w festiwalach piosenki i prestiżowych programach muzycznych TVP, POLSAT i TVN

W latach 1998-2006 dowódca jednostki wojskowej i garnizonu Czarne

Edward Piotr

Henryk

Wiech

Ponichtera

Korpal

Krzysztof Sławomir

Szysz

Leśniewski


KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

Kandydaci do Rady Miasta w Szczecinku

Lucyna

Dyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku. Nauczyciel hotelarstwa i turystki.

eg o

ki

Biegły sądowy i mediator przy Sądzie Okręgowym w Koszalinie Ławnik. Przewodniczący Rady Ławniczej przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku.

Dariusz Jan

Jerzy

Okręg nr 7

zczecinec

Dyrektor Biura LGR „Partnerstwo Drawy”.

Geodeta Powiatowy, dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Szczecinku.

Kozłowski

Dyrla

ia tu S

Okręg nr 5

Okręg nr 4

Nauczycielka jęz. Polskiego i wiedzy o kulturze w Zespole Szkół Nr 6 im. St. Staszica w Szczecinku, wieloletni wicedyrektor tej szkoły.

w Po.

Okręg nr 1

orozumienie amorządowe

Siubdzia

Okręg nr 8

Okręg nr 9

Magister fizjoterapii, pracuje w zawodzie w WSPL SP ZOZ w Szczecinku.

Dyrektor Szkoły Podstawowej w Parsęcku, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej.

Zastępca Komendanta Hufca ZHP w Szczecinku.

Robert Jacek

Dorota Barbara

Justyna

Brateus

Jasek Pietras-Różańska Okręg nr 11

Okręg nr 12

Aktualnie prowadzi własną firmę. Wcześniej dyrektor Inspektoratu PZU SA w Szczecinku.

Przedsiębiorca - prowadzi cukiernię.

Okręg nr 10 Prawnik, kobieta biznesu. Matka trójki dzieci.

Od wielu lat zaangażowana w katolickim Ruchu Światło-Życie.

Radny Rady Miasta Szczecinek - przewodniczący komisji rewizyjnej w kadencji 1998 - 2002.

Anna

Marian Jan

Magdalena Maria

Lubczyk Okręg nr 14

Rakuz Okręg nr 17

Okręg nr 15

Od prawie 30 lat prowadzi praktykę stomatologiczną w Szczecinku i Szczecinie.

Specjalista w Miejskiej Energetyce Cieplnej Spółka z o. o. w Szczecinku.

Pomysłodawczyni Turnieju Charytatywnego Piłki Siatkowej, działaczka społeczna.

Aktywnie angażuje się we wspieranie i propagowanie zdrowego stylu życia dla ciała, umysłu i ducha.

Ławnik przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku.

Beata Małgorzata

Wiesław

Piątkiewicz OPŁACONO ZE ŚRODKÓW KW POROZUMIENIE SAMORZĄDOWE

Okręg nr 18

Jarosław

Wechman Specjalista ds. pozyskiwania funduszy europejskich w PUP w Szczecinku.

Radoła

Aurelia Zofia

Sikorski

Kaliczyńska

Okręg nr 19

Okręg nr 20

Okręg nr 21

Monika Maria

Małgorzata Arleta

Jadwiga

Chmiel

Mgr inż. ochrony środowiska, pracuje w Urzędzie Gminy w Szczecinku jako podinspektor.

Kubiak- Horniatko

Nowak

Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wykładowca w Społecznej Akademii Nauk w Szczecinku.

Nauczycielka w SP nr 1 im. Adama Mickiewicza. Bardzo zaangażowana w życie parafii pw. Św. Franciszka z Asyżu.


Z posłem Wiesławem Suchowiejką o maluchach w szkole. Szkoła może być również miejscem i dla 6-latków. Tylko trzeba pamiętać o tym, że jest to właśnie 6-latek. Nasze szkoły na przyjęcie 6-latków generalnie są przygotowane.

Rodzice myślą o szkole, którą znają dla 7-latków 7-latków..

To się zmieniło M. S.-S.: Jeszcze nie ucichły echa głośnej akcji „Ratuj maluchy”, a już pojawiła się kolejna obywatelska inicjatywa „Rodzice chcą mieć wybór”. Czy to oznacza, że jednak państwo Elbanowscy mieli rację i obniżenie wieku szkolnego nie było właściwe? - Dwa lata temu rozmawiałem z państwem Elbanowskimi. Rozmawialiśmy dość długo, ale do porozumienia nie doszliśmy. Twierdziłem bowiem, że nie jest tak źle, jak oni utrzymują. Ich działania, odwlekające w czasie obniżenie wieku szkolnego, porównałem to sytuacji, kiedy uczniowie przychodzą do nauczyciela, aby odłożyć zapowiedzianą wcześniej klasówkę na inny dzień. Nigdy nie jest tak, żeby od razu wszystko było zapięte na ostatni guzik. Tak było i w tym przypadku. Szkoły w większości były gotowe na przyjęcie sześcioletnich dzieci. Dlatego m.in. start szkolny przez sześciolatki uznałem za właściwy. J.G.: Bardzo państwo tę sprawę upolityczniliście. - Nie wiem, czy - my. Właśnie państwo Elbanowscy to zrobili. Trzy razy miałem okazję dziękować im z trybuny, ponieważ naprawdę wykonali kapitalną robotę. Dzięki nim w tych szkołach, które oni wskazali czy napiętnowali, wiele poprawiono. Co ciekawe, w tym raporcie nie znalazłem żadnej szkoły z woj. zachodniopomorskiego. O tym, że w szkołach sporo się zmieniło, mówił też raport NIK. Ja znalazłem w sobie tyle dobrej woli, żeby państwu Elbanowskim podziękować. Dobrze się stało, że kuratoria, organy prowadzące, dyrektorzy szkół – zaczęli działać i przez to start szkolny sześciolatków przebiega w lepszych warunkach. M.S.-S.: Ale ta sprawa ciągle nie jest zamknięta. Rodzice cały czas walczą. - Źle się stało że państwo Elbanowscy użyli wcześniej do swej akcji nazwy „Ratuj maluchy”. Szkoła nie jest potworem, przed którym trzeba dzieci ratować. Teraz podobna akcja nazywa się „Rodzice chcą mieć wybór”. Świetnie. Ale rodzice taki wybór już mają. M.S.-S.: Co to konkretnie oznacza? - Zmieniliśmy ustawę tak, aby każdy rodzic, który ma jakieś wąt-

pliwości co do tego, czy jego dziecko powinno pójść do szkoły, mógł udać się do poradni specjalistycznej i uzyskać stosowne zaświadczenie. Niestety, wśród rodziców ciągle gdzieś utrzymuje się takie myślenie, że moje dziecko nie nadaje się do szkoły. Ale rodzice myślą o szkole, którą znają dla 7-latków. To się zmieniło. Zmieniła się podstawa programowa, warunki w salach lekcyjnych, już nie wspomnę o liczbie dzieci w klasach, która także się zmniejszyła. Poza tym czas tej godziny lekcyjnej jest, a przynajmniej powinien być, traktowany przez nauczyciela elastycznie. Jest czas na zabawę, na odpoczynek; jest również możliwość indywidualnego traktowania dziecka. Mało tego, przez pierwsze cztery miesiące, jeśli rodzic dojdzie do wniosku, że dziecko rzeczywiście jest niedostosowane, to ma możliwość zawrócenia dziecka z tej drogi. Opinia, którą uzyskuje w poradni publicznej czy prywatnej, jest wiążąca. Jeżeli wątpliwości są uzasadnione, to obowiązek szkolny jest odraczany. M.S.-S.: Kolejną kwestią, o którą teraz walczą autorzy akcji „Rodzice chcą mieć wybór”, jest sprawa „narzuconego” rządowego podręcznika. Rodzice domagają się wycofania z tego pomysłu. Postulują, aby także i pod tym względem wybór pozostawiony był nauczycielom i rodzicom. - Tutaj także jest możliwość wyboru. Jeśli się tego „rządowego” podręcznika nie chce, organ prowadzący może zakupić jakiś inny podręcznik. Problem polega na tym, że „Nasz elementarz” jest darmowy dla każdego dziecka. Za inny trzeba już zapłacić. Teraz już niedużo. Po wprowadzeniu darmowego podręcznika wydawcy dbają, żeby ceny nie były wysokie. Wcześniej to, co się działo z cenami podręczników, można było nazwać gangsterstwem. Cena jednego „boksu” wynosiła nawet 230 zł. Okazuje się, że teraz podobne podręczniki, co kiedyś, kosztują 20, 30 zł. Z tego, co wiem, większość szkół niepublicznych z możliwości wyboru innego podręcznika niż „Nasz elementarz” skorzystała. Tak jest chyba również w naszej szczecineckiej szkole społecznej. Mówię, ten wybór jest, ale wiąże się z dodatkowymi kosztami. J.G.: A jak ocenia Pan nowy podręcznik?

- Niedawno próbowałem „naciągnąć” na opinię o „Naszym elementarzu” biskupa Edwarda Dajczaka. Wykręcił się. Powiedział, że uczył się z innego, a o tym się nie wypowie, ponieważ go nie zna. Dodał, że jeden z wierszy, który był w starym „Elementarzu” Mariana Falskiego, w nowym na pewno by się nie zmieścił. To „Murzynek Bambo” Juliana Tuwima. (Śmiech.) Moja ocena tego wydawnictwa też nie będzie konkretna, ponieważ nie zajmowałem się nigdy nauczaniem początkowym. A nie lubię komentować, gdy nie znam przedmiotu, co do którego się wypowiadam. J.G. Ale jako pedagog na pewno ma Pan swoje zdanie? - No, tak. Mogę powiedzieć jedynie, że ewentualne braki jakiegokolwiek podręcznika dadzą się zastąpić przez mistrza. Jeśli w klasie jest nauczyciel, to żaden podręcznik nie jest mu potrzebny. Kiedyś, pisząc felietony, rozszyfrowałem nazwę „PODRĘCZNIK” jako skrót całości, która brzmi: „Powszechne Dręczenie Niewinnego Klienta”. (Śmiech.) Z tymi podręcznikami zawsze było różnie. Dawniej podręczników brakowało i trzeba było sobie jakoś radzić. Teraz jest odwrotnie. Niekiedy jest tak, że rodzice i uczniowie chcą mieć podręcznik, by uspokoić sumienie. Jako nauczyciel przedmiotu maturalnego widziałem, co się dzieje, kiedy wychodziły jakiekolwiek wydawnictwa. Uczniowie natychmiast je kupowali. Podręcznik jest ważny, ale nie najważniejszy. Na moich lekcjach mawiałem: „Proszę schować podręczniki. Ja tu jestem”. J.G.: Pan dobrze wie, że nie wszędzie tak jest. Są szkoły, także w Szczecinku, w których nauczyciel bez podręcznika by sobie nie poradził. Np. lekcja matematyki wygląda tak, że uczniowie rozwiązują część zadań z książki, a resztę kończą w domu. Innych pomocy naukowych nie ma. Wiadomo, że w szkole są np. tablety, ale nauczyciele trzymają je schowane w szafie. - No tak, to się zdarza. Podobnie było i za moich czasów. Pamiętam moment, kiedy w liceum pojawił się kolorowy telewizor. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił dyrektor, by-

ło obstalowanie dużej, zamykanej na klucz szafki. Tak samo było z magnetowidem. Był! Stał w pracowni fizycznej i profesor pokazywał go, ale nigdy nie używał. J.G.: Od kiedy powinien się zaczynać wiek szkolny? Pana zdaniem, sześciolatek powinien iść do szkoły? W tej kwestii opinie poradni psychologicznych są różne. - Szkoła może być również miejscem i dla 6-latków. Tylko trzeba pamiętać o tym, że jest to właśnie 6-latek. Nasze szkoły na przyjęcie 6-latków generalnie są przygotowane. Oczywiście zdarzają się pewne nieprawidłowości, do których nie powinno dochodzić. Posłużę

mówić, ale to fakt. M.S.-S.: Podsumowując. Uważa Pan, że nowa inicjatywa „Rodzice chcą mieć wybór” to wywarzanie otwartych drzwi? - Nie chcę powiedzieć nic złego o państwu Elbanowskich. Obawiam się jednak, że trochę zasmakowali polityki. Do tego kontekst najbliższych wyborów parlamentarnych jest tu wyraźnie widoczny. Bardzo bym nie chciał, żeby tak było. Rząd po prostu postawił na swoim. Dotrzymał tym samym obietnicy wyborczej. Ale jakoś nikt nas nie chce z tego rozliczyć. Rząd musi być konsekwentny. Jeśli dopuścimy do sytuacji, w której kwestia obowiąz-

Jeśli dopuścimy do sytuacji, w której kwestia obowiązku szkolnego będzie traktowana swobodnie, wówczas system się rozsypie. się tu przykładem kilku moich wizyt w powiecie świdwińskim, kiedy to próbowałem oceniać tamtejsze przygotowanie szkół do wdrożenia reformy. Do dzisiaj z burmistrzem Świdwina pozostajemy w sporze. Pamiętam, ze zdumieniem wysłuchałem dyrektorki jednej ze świdwińskich szkół podstawowych, która ogłosiła, że oto mają zmianowość i cieszą się z tego, bo mogą efektywnie wykorzystać pomieszczenia. Kiedy powiedziałem burmistrzowi Świdwina, że to skandal, on odparł mi, że przecież w Szczecinku też tak jest. Oczywiście, są ślady zmianowości i u nas. Przykro o tym

ku szkolnego będzie traktowana swobodnie, wówczas system się rozsypie. Obecny kształt ustawy naprawdę daje możliwości wyboru. Tylko trzeba przy tym uważać, aby nie zrobić krzywdy dzieciom. A tak może być, kiedy rodzice są zaangażowani politycznie lub chcą coś za wszelką cenę udowodnić rządowi. Przypomnę tylko, że władza to również podejmowanie decyzji, które nie do końca są akceptowane przez wszystkich wyborców. Rozmawiali: Magdalena Szkudlarek - Szarkowska i Jerzy Gasiul


W Szkole Podstawowej nr 6 im. Zdobywców Wału Pomorskiego

Ślubowanie i pasowanie

Najmłodsi uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6 im. Zdobywców Wału Pomorskiego co prawda już 1 września zasiedli w ławkach, jednak dopiero teraz mogą z dumą nazwać się pełnoprawnymi członkami szkolnej braci. W czwartek, 30 października w placówce odbyła się wyjątkowa i najważniejsza uro-

czystość dla wszystkich pierwszaków. Tego dnia uczniowie klas pierwszych złożyli ślubowanie, obiecując sumiennie wywiązywać się ze wszystkich obowiązków i wytrwale zdobywać wiedzę. Świadkami tej deklaracji byli ich rodzice, dziadkowie, uczniowie starszych klas oraz

nauczyciele. Zanim jednak to się stało, dzieci musiały udowodnić, że przez ostatnie dwa miesiące trwania nauki nie próżnowały. Przed przystąpieniem do pasowania wróżka, która przyglądała się tej uroczystości, postanowiła zabrać pierwszaków w podróż do zaczarowanej krainy na-

uki. Po drodze uczniowie zmierzyli się z licznymi zagadkami. Okazuje się, że maluchy doskonale znają się m.in. na przyrodzie i matematyce, a także pilnie uważały na lekcjach języka polskiego. Wróżka - po upewnieniu się, że dzieci wiedzą również, co powinno znaleźć się w szkolnym tornistrze – z radością

zaprosiła ich do uczniowskiej społeczności. Oficjalnego pasowania na uczniów dokonała dyrektor placówki Danuta Wachowicz-Kram: - Przez te dwa miesiące w szkole udowodniliście nam, że zasługujecie na miano ucznia, co zostanie dzisiaj przypieczętowane naszym


W Społecznej Szkole Podstawowej

Na zakończenie uroczystości pamiątkowe zdjęcie. Tradycją wielu szczecineckich szkół stało się uroczyste przyjęcie do szkolnego grona i pasowanie pierwszoklasistów na ucznia. W czwartek (30 .10) prawie dokładnie dwa miesiące od rozpoczęcia roku szkolnego, tego rodzaju uroczystość miała miejsce w Społecznej Szkole Podstawowej przy ul. Słowiańskiej. Licznie przybyłych rodziców zaskoczyła ładna oprawa artystyczna przygotowana przez pierwszoklasistów oraz kilku nieco od nich starszych kolegów. Zaczęło się bardzo poważnie od ośpiewania Mazurką Dąbrowskiego. Potem było bajkowo. Otóż w królestwie Szkołolandii pierwszaków przywitał sam ubrany w niebieską, powłóczystą szatę sam król Ołówek i jego żona. – Mój gwardzisto co dziś w planie? O mój panie. Stoi tutaj dzieci cała zgraja... Wszystkie dzieci najpierw się

przedstawiły: - Kasia na imię mam i coś powiem wam. Ładnie piszę dobrze czytam i o wszystko panią pytam. Potem był Patryk, który wprost powiedział, że... do szkoły przychodzić mogę, aby grać w nogę. Następnie Amelka, Kuba.... I tak po kolei przedstawiły się wszystkie dzieci. Potem były próby recytacji, śpiewu oraz nie tylko matematyczne zagadki. Odpowiedzi wypadły celująco, dlatego dyrektorka szkoły Marzena Marcinkowska poprowadziła ślubowanie a po nim pasowanie na ucznia. - Ślubuję być dobrym Polakiem, dbać o dobre imię swojej klasy i szkoły. Będę uczyć się w szkole jak kochać Ojczyznę. Jak dla Niej pracować kiedy urosnę. Będę się starał swym zachowaniem, sprawiać radość rodzicom i nauczycielom – powtarzały za panią dyrektor dzieci.(jg)

Na uczniów pasowała dyrektor Marzena Marcinkowska.

ślubowaniem i pasowaniem. Doniosłość tego wydarzenia widoczna jest już na pierwszy rzut oka – odświętne stroje, poważne miny, obecność waszych rodziców, nauczycieli, uczniów, a także babć i dziadków, którzy przybyli dzisiaj na naszą uroczystość, aby wspólnie z nami podziwiać najmłodszy rocz-

Pasowania na uczniów dokonała dyrektor SP6 Danuta Wachowicz-Kram.

nik rozpoczynający edukację. Dyrektor szkoły życzyła wszystkim dzieciom zapału w zdobywaniu wiedzy i wielu sukcesów odnoszonych podczas swojej edukacyjnej przygody. W uroczystości wzięły udział 124 dzieci, które 1 września rozpoczęły naukę w SP 6. (mg)


ty za podstawowe zakupy możemy zapłacić nawet kilkanaście złotych więcej, niż robiąc sprawunki w hipermarketach. Pod lupę wzięliśmy te sieci, których sklepy możemy znaleźć również w Szczecinku. Podczas sporządzania zestawienia wzięto pod uwagę ceny 24 popularnych, podstawowych produktów, m.in. mąki, cukru, jaj, mleka, kawy, ptasiego mleczka, pomarańczy, herbaty, piwa, chleba czy czekolady. Dodajmy, że różnica w kwo-

im klientom najtańszy zestaw produktów, zdecydowanie wysuwa się Tesco. Tu za podstawowe sprawunki zapłacimy 169,11 zł. Kolejną pozycję w rankingu zajmuje sieć sklepów Intermarche oferując zestaw 24 podstawowych produktów w cenie 174,12 zł – to o 5,01 zł więcej, niż zapłacilibyśmy za te same zakupy w Tesco. Pierwszą trójkę najtańszych marketów zamyka Kaufland, gdzie zapłacimy 179,01 zł. Różnica w cenach pomiędzy tą

Gdzie w tym miesiącu za zakupy zapłacimy najmniej? Coraz częściej wybierając się na zakupy z uwagą śledzimy dostarczane pod nasze drzwi i do skrzynek pocztowych ulotki, szukając najkorzystniejszych promocji i najniższych cen produktów. Aby nie uszczuplać zbytnio naszego port-

cie, którą musimy zapłacić za te same produkty w poszczególnych punktach sięga ponad 12 zł. Gdzie zatem za tego typu zakupy zapłacimy najmniej? Na pozycję cenowego lidera w tej kategorii, oferującego swo-

fela i nie przepłacać za zakupy, swoje kroki często kierujemy do popularnych w ostatnich latach dyskontów. Czy jednak słusznie? Jak wynika z raportu cenowego przygotowanego przez portal Wirtualna Polska odwiedzając dyskon-

siecią a sklepami Intermarche również wynosi blisko 5 zł. Mniej optymistycznie ceny kształtują się w sklepach Polomarket. Tu zestaw 24 produktów uszczupli nasz domowy budżet o 180,26 zł. Ranking ten w Szczecin-

ku zamykają dyskonty, tym samym oferując towary w nieco wyższych cenach, niż konkurencja. Na piątym miejscu w rankingu WP znajduje się sieć Biedronka – za taki sam zestaw zapłacimy tu 181,29 zł. Bardzo podobnie ceny wyglądają w pozostałych dyskontach, które możemy znaleźć nad Trzesieckiem. Zestawienie „najtańszego koszyka” zamykają sklepy Netto, gdzie musielibyśmy zostawić w kasie 181,43 zł. Z kolei najdroższym sklepem w ostatnim kwartale okazał się Lidl – tu taki zestaw będzie nas kosztował 181,56 zł. Dodajmy, że niemal wszystkie sklepy w ciągu ostatniego roku zdecydowały się na obniżki swoich cen - niektóre z nich są znaczne. Największy spadek w tej kategorii odnotowała siec Intermarche, obniżając na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy swoje ceny o 7,27 proc. Kwoty, jakie musimy zapłacić za zestaw wybranych produktów (w odniesieniu do badań rynkowych przeprowadzonych we wrześniu 2013 r.) spadły również w sklepach: Tesco (obniżka o 6,92 proc.), Netto (3,85 proc.), Polomarket (3,64 proc.), Lidl (2,42 proc.) i Biedronka (1,92 proc.). Jedynie siec Kaufland nie zdecydowała się na podobne obniżki, utrzymując swoje ceny na niemal stałym poziomie, a nawet nieznacznie je podnosząc – w ostatnim roku wzrosły one o 0,02 proc. (mg)

Szczecineckie schronisko corocznie „pochłania” ok. 700 tys. zł z miejskiej kasy.

Od 1 stycznia 2010 r. w programie dotyczącym bezdomności zwierząt mamy zapisanych 2951 zwierząt. Są to psy, koty, gady, ptaki, świnki morskie, fretki przyjęte do schroniska, które wymagały opieki weterynaryjnej. Szczecineckie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt od ponad pięciu lat zapewnia stałą opiekę, pomoc weterynaryjną i dach nad głową bezpańskim zwierzętom. Przez ten czas przewinęło się tu kilka tysięcy zwierząt – kotów, psów, a nawet ptaków i gryzoni. Dzięki zaangażowaniu pracowników schroniska i wolontariuszom poświęcającym swój wolny czas na opiekę nad zwierzakami, wiele czworonogów znalazło nowe domy i odpowiedzialnych właścicieli. Dodajmy, że nasz azyl dla bezdomnych zwierzaków został przez wielu okrzyknięty najlepszym w całej Polsce i często jest stawiany za wzór innym samorządom. Szczecineckie schronisko corocznie „pochłania” ok 700 tys. zł z miejskiej kasy otrzymywanych jako dotację na Program Zapobiegania Bezdomności Zwierząt, a każda wydana złotówka jest skrzętnie odnotowywana. Na co więc przeznaczane są środki finansowe? - Cała miejska dotacja na Program Zapobiegania Bezdomności Zwierząt, czyli te 700 tys. zł, jest przelewana na konto PGK sp. z o.o., które to przedsiębiorstwo zarządza schroniskiem i program realizuje – mówi Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK. - Dotacja jest prze-

znaczona na pensje pracownicze, ustalane przez zarząd spółki, media, opiekę wet. i zakupy stałe, jak karma dla zwierząt. Każdy dodatkowy zakup musi być zatwierdzony przez prezesa i główną księgową spółki. W 2009 roku prowadziliśmy” księgowość” zwierzęcą tylko w formie kartotek papierowych. Od 2010 roku podwójnie, nadal papierowo i w programie Klinika XP. I choć sympatyków szczecineckiego schroniska jest ogrom, nie brakuje też słów krytyki – niektórzy twierdzą, że otrzymywana dotacja jest zbyt wysoka, a pochodzące z niej fundusze – trwonione. Jednak biorąc pod uwagę tak dużą liczbę zwierząt, która znalazła tu pomoc i schronienie okazuje się, że kwoty te wcale nie są wygórowane, a nawet zbyt małe biorąc pod uwagę potrzeby bezpańskich psów i kotów. - Od 1 stycznia 2010 r. w programie mamy zapisanych 2951 zwierząt. Są to psy, koty, gady, ptaki, świnki morskie, fretki przyjęte do schroniska, które wymagały opieki weterynaryjnej. To również zwierzęta, które po kilku dniach odebrali właściciele oraz zwierzęta z programu zapobiegania bezdomności. Zwierzęta, które właściciele odbierają tego samego dnia, mają zakła-

dane kartoteki tylko papierowe – kontynuuje Danuta Kadela. Obecnie w szczecineckim schronisku przebywa 115 psów (na koniec 2013 r. było ich 112). W tym roku łącznie trafiło ich tu 223. Zapewnione schronienie i pełną miskę mają tu również koty. Aktualnie mieszka ich tu 75. Na koniec ubiegłego roku było ich 95 – od tego czasu przyjętych zostało 176. - Część już odzyskało wolność po kastracji lub sterylizacji. Ogółem wypuściliśmy 336 kotów. schronisku przebywają te najmłodsze, najstarsze i takie, które nie poradziłyby sobie na wolności. Swoje zguby odebrało także 61 właścicieli psów – dodaje szefowa schroniska. - W ra-

mach programu objęliśmy opieką weterynaryjną zwierzęta mające właścicieli i koty z kocich gniazd. Do stycznia tego roku z takiej formy pomocy skorzystały 382 osoby. Rok 2014 zaczynamy dopiero rozliczać. W ramach tej pomocy były szczepienia, odrobaczenia, czipowanie, leczenie, kastracja lub sterylizacja i operacje ratujące życie zwierząt. Jedno skierowanie było czasem wystawiane na kilka kotów z kocich gniazd, rekord to 12 kotów na takie skierowanie. Schronisko wspiera również społecznych karmicieli kotów. W minionym roku wydano 1 766,5 kg suchej karmy i 6849 puszek. Jak zaznacza Danuta Kadela, w tym roku

jej ilość będzie znacznie większa. Dodajmy, że warunkiem uzyskania karmy jest sterylizacja i kastracja kotów na koszt schroniska. - Jak co roku, w listopadzie i w grudniu nie wydajemy już skierowań na bezpłatną opiekę weterynaryjną, ponieważ wyczerpały się nam środki finansowe przeznaczone na ten cel. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc w postaci karmy suchej dla naszych zwierząt, ponieważ zapowiadają ciężką zimę. Zapas karmy mokrej mamy dzięki pomocy Fundacji Wereld Asielen z Holandii. Wszystkim serdecznie dziękujemy za wsparcie – dodaje D. Kadela. (mg)

Wędkarze zarybili jeziora.

Duński węgorz wpłynął do Trzesiecka W ubiegłym tygodniu do Szczecinka przyjechał narybek węgorza. Młode rybki zostały wyhodowane w Danii. Akcję zarybieniową jezior szczecineckich przeprowadził Polski Związek Wędkarski. - Do jezior Trzesiecko, Ciemino i Wilczkowo trafiło łącznie 370 kg, czyli około 75 tys. sztuk kilkucentymetrowej długości młodego węgorza – mówi Andrzej Pilzek, prezes Koła Wędkarskiego PZW „Jesiotr”. – Trzesiecko zostało zasilone 110 kg węgorza, Wilczkowo – 160 kg, a Ciemino 100 kg. Koszt akcji zarybieniowej to około 100 tys. zł. Jak nam powiedział ichtiolog koszalińskiego okręgu PZW Artur Atałap, młody węgorz dożyje wieku łownego, czyli 50 cm (wymiar ochronny) za około 4-5 lat. Pod warunkiem jednak, że będzie miał dobrą bazę pokarmową.

foto:Tomasz Jaworski

foto:archiwum

Psy kosztują. Na co wydawane są pieniądze?

Narybek obsadowy węgorza przyjechał z hodowli w duńskim Grindsted. - W Trzesiecku będzie miał nie tylko dobrą bazę, ale super bazę pokarmową – dodaje prezes Pilzek.

Węgorz w naszych wodach ma okres ochronny. Obowiązuje on od 15 czerwca do 15 lipca. (sw)


Marta gotuje

Zupa na mleczku kokosowym Marta Karcz Mleczko kokosowe, pasta curry, makaron ryżowy – kiedyś składniki te uważaliśmy za egzotyczne i nie do zdobycia. Mogliśmy je ewentualnie podziwiać na kartach zagranicznych książek kucharskich lub podczas oglądania programów kulinarnych realizowanych w odległych krajach. Później stopniowo zaczęły pojawiać się w sklepach ze zdrową żywnością lub tych specjalizujących się w sprzedaży produktów z „kuchni świata”, aż w końcu możemy po nie sięgać w pobliskich supermarketach. A warto – urozmaicą nieco nasz jadłospis, a przy okazji korzystnie wpłyną na organizm. Mleczko kokosowe okazuje się zbawienne dla osób, które nie tolerują laktozy. Pasta curry rozgrzeje w jesienne chłody, a z makaronu ryżowego ucieszą się osoby na diecie bezglutenowej. Poniższy przepis jest zainspirowany zupą popularną w Malezji. Strawa nazywa się laksa, a jej głównymi składnikami są mleczko kokosowe oraz pasta curry (możemy ją dostać w słoiczkach w wersji „zielonej” lub „czerwonej”). Pozostałymi dodatkami mogą być krewetki, kurczak, tofu, warzywa, makaron – najlepiej typu vermicelli, czyli bardzo cienkich nitek. Lubię dodawać ten wyprodukowany z mąki ryżo-

wej, czasami sięgam po sojowy, a w wypadku braku dostępu do tychże – używam zwykłego pszennego, byleby w kształcie długich nitek. Albowiem jednym z atutów jedzenia takiej rozgrzewającej zupy, zwłaszcza po długim jesiennym spacerze, jest wskoczenie pod koc z miską parującej laksy i... siorbanie. Mleczko kokosowe jest również często używane do przygotowania zawiesistych gulaszy o nazwie curry (do których również stosuje się pastę curry, lub niektóre ze składników wchodzących w jej skład, stąd wspólna nazwa). Ponadto spotkałam również osoby, które ze względu na swoją nietolerancję laktozy dodają mleczko kokosowe do kawy lub przygotowują z jego dodatkiem pyszną, gęstą owsiankę (sprawdziłam, smakuje wybornie!). Takie mleczko dobrze znosi temperaturę, więc się nam nie zważy. Ale z powodzeniem możemy je również spożywać na surowo, np. jako bazę do owocowych koktajli. Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Gdy się ugotuje, rozdzielamy pomiędzy miseczki i czekamy, aż zupa będzie gotowa. Dynię płuczemy, pozbawiamy nasion i kroimy w grube plastry. Jeśli skórka nie jest gru-

Zupa na mleczku kokosowym z dynią i pomidorami (przepis zainspirowany wersją na laksę Nigela Slatera) 150 - 200 g makaronu (np. ryżowego, sojowego, pszennego vermicelli, pszennego somen) ¼ małej dyni hokkaido 5 małych pomidorów (lub 12 pomidorków czereśniowych) oliwa ½ małej cebuli, bardzo drobno posiekanej 1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę 1 łyżka zielonej pasty curry 300 – 400 ml bulionu warzywnego (lub mięsnego) 400 ml mleczka kokosowego sok z ½ cytryny sól i świeżo zmielony pieprz do smaku 4 łyżki posiekanej natki pietruszki (lub kolendry)

ba i kostropata - zostawiamy ją. W przeciwnym razie - dynię obieramy. Pomidory kroimy w ćwiartki (czereśniowe przekrawamy na pół). W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy cebulkę oraz czosnek i smażymy chwilę, aż cebula nieco zmięknie i zeszkli się. Następ-

nie dodajemy pastę curry, mieszamy i smażymy razem ok. 30 sekund, aż smaki połączą się. Wlewamy bulion oraz mleczko kokosowe i doprowadzamy do wrzenia. Gdy zupa zacznie bulgotać, dodajemy dynię, zmniejszamy ogień i gotujemy, aż dynia trochę zmięknie, ale nie na ty-

le, że zacznie się rozpadać. Na końcu dodajemy pomidorki i gotujemy jeszcze 5 minut. Doprawiamy sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Rozlewamy zupę do miseczek z makaronem, posypujemy natką, skrapiamy jeszcze dodatkowo oliwą i podajemy.

Twoje zdrowie w Twoich rękach

Zgodnie z obietnicą, dziś przedstawię Tobie listę firm, które produkują kosmetyki naturalne. Jest ich całe mnóstwo. W porównaniu z latami ubiegłymi to wielki skok. Gdy zaczęłam się tym tematem interesować, znalazłam raptem kilka firm produkujących stosunkowo niedrogie kosmetyki i środki czystości. Dziś jest ich kilkadziesiąt (w tym kilkanaście naprawdę niedrogich). Obecnie 70% środków, które są w moim domu, to środki i kosmetyki mniej lub bardziej naturalne. Oczywiście chciałabym, by było to 99%, ale wszystko w swoim czasie. Od razu uprzedzam, że niektóre z firm tworzą bardzo drogie produkty. Jednak istnieje wiele takich, na które możesz sobie spokojnie pozwolić, choćby dlatego, że ceny są identyczne z cenami kosmetyków konwencjonalnych, o czym się przekonasz. Zanim dokonasz zakupu, zawsze sprawdź etykietę. Powinno być na niej napisane, że kosmetyk nie zawiera: SLS, olejów mineralnych, parabenów, silikonów, sztucznych aromatów i barwników, konserwantów, aluminium. Przykłady firm polskich, które posiadają w swojej ofercie m.in. linie kosmetyków naturalnych, bez szkodliwej chemii (niektóre z nich są ekologiczne): Bielenda, Flos-Lek, Farmona, Ziaja, Tołpa, AVA Laboratorium, Natura Officinalis, Pat&Rub, Biały Jeleń, FEMI, Sylveco, Orientana.

Firmy zagraniczne: Logona, Lily Lolo, Alterra (sieć Rossman), Lavera, Sante, Weleda, Eco Cosmetics, Himalaya, Yves Rocher (linia BIO), Sante, Botanics, Bjobj, Essential Care, Eubiona, Natura Siberica, Avebio. Jest ich dużo więcej. Ciągle powstają nowe. Warto na bieżąco je śledzić, zwłaszcza, że wiele kosmetyków naturalnych jest w cenie kosmetyków tradycyjnych, tych chemicznych. Warto czytać etykiety, gdyż można natknąć się na kosmetyk naturalny, ale tylko z nazwy. Napis naturalny jeszcze o niczym nie świadczy. Na etykiecie musi być napisane, że produkt nie zawiera określonych substancji. Jeśli kupujesz kosmetyk ekologiczny, powinien posiadać na etykiecie odpowiedni znak, któryś z certyfikatów - ECOCERT, ICEA, USDA ORGANIC, IHTK, SOIL ASOCIATION, BDIH, DEMETER, ICADA, AIAB, VEGAN, NATRUE, NEUFORM lub wspólny znak międzynarodowy COSMOS. Czego używam? (dla zainteresowanych) Ja osobiście bardzo cenię sobie kosmetyki Alterry z drogerii Rossman. Cenię je za jakość, ale i cenę. Co prawda nie wszystkie kosmetyki z tej serii mi odpowiadają, ale powiedzmy połowa jak najbardziej. Każdy sam musi sprawdzić, co najbardziej mu odpowiada i służy. Lubię również kremy firmy Natura Officinalis. Nie pachną, mają cie-

foto:istock

Ewelina Wieczorek

Kosmetyki naturalne, tańsze i bezpieczniejsze

kawą dość gęstą konsystencję, no i są skuteczne. Cyklicznie zamiast kremu do twarzy używam olejku arganowego organicznego (kilka kropel w zupełności wystarczy, by rozprowadzić po całej twarzy) oraz masła SHEA. Mam również masło kokosowe BIO, które świetnie nadaje się do całego ciała zamiast

balsamu, kremu do twarzy czy jako emulsja do masażu. Jest bardzo wydajne. W moim domu używamy mydła Biały Jeleń oraz mydeł oliwkowych ręcznie robionych. Stosunkowo niedrogie, a wydajne i bez chemii. Pasta do zębów, raczej bez fluoru, np. firmy Ziaja. Dla córki również

pasta Ziajka z ksylitolem, bez fluoru, choć jej pierwszą pastą była pasta z aminofluorkiem. Można zmieniać – raz bez fluoru raz z fluorem. www.epicentrumzdrowia.pl


W kinie polała się krew CO? GDZIE?

Maciej Gaca:

skokami adrenaliny. Tego typu atrakcje – wraz z krwawymi przekąskami w przerwach pomiędzy seansami - serwowane były miłośnikom filmów grozy przez blisko sześć godzin. - Rzadko chodzimy na „normalne” seanse, ponieważ obie uwielbiamy horrory, a w kinie nieczęsto można trafić na taki właśnie repertuar. Dlatego zawsze wyczekujemy właśnie tego maratonu – mówią zgodnie Marta i Ola, które już po raz trzeci biorą udział w imprezie.

Spragnieni mocniejszych wrażeń widzowie przyjechali na Noc Horrorów również z okolicznych miejscowości. - Mieszkam w Czarnem i trochę się nakombinowałem, żeby móc dzisiaj wybrać się do kina. Do domu wracam dopiero jutro. Na szczęście kolega z klasy też lubi takie filmy i przy okazji zgodził się mnie przenocować. W przyszłym roku na pewno też przyjadę – mówi Jakub, jeden z uczestników maratonu. Nie można zaprzeczyć, że spora grupa mieszkańców zdecydowanie lubi, kiedy cierpnie im skóra, a po plecach przebiegają dreszcze. Świadczy o tym fakt, że bilety na to wydarzenie rozeszły się w zastraszającym tempie, a nawet ich... zabrakło. Organizatorzy na widowni dostawili ponad 30 krzeseł, aby jak najwięcej miłośników horrorów mogło wziąć udział w imprezie. Repertuar jak zwykle nie zawiódł widzów. Podczas Nocy Horrorów fani mocnych wrażeń obejrzeli m.in. najnowsze dzieło reżysera Johna R. Leonetti`ego, czyli głośny film pt. „Annabelle”. Kolejną propozycją była produkcja „Uśpieni” w reżyserii Johna Pogue`a, przedstawiająca perypetie grupy studentów biorącej udział w przerażającym eksperymencie. Z kolei tegorocznym filmem-niespodzianką okazał się „[REC] 4: Apokalipsa”. Dodajmy, że organizatorzy przygotowali niespodziankę również dla tych, którzy tego dnia nie mogli zasiąść w kinowej sali. Film „[REC] 4: Apokalipsa” wkrótce pojawi się w repertuarze kina Wolność. (mg)

Nagroda: Ręcznik z wyszytym imieniem! SKLEP Z POŚCIELĄ, RĘCZNIKAMI I UPOMINKAMI UL. WYSZYŃSKIEGO, OBOK ŚWIATEŁ

KIEDY? 8.11 (sobota) godz. 17.00 Koncert polsko-niemiecki. Projekt „Podróż w czasie”. Miejsce: kino Wolność 9.11 (niedziela) godz. 17.00 Koncert finałowy konkursu „Malowanie słowem” – Czerwony Tulipan. Miejsce: kino Wolność11.11 (wtorek) godz. 17.00 Koncert zespołu Czwarta nad ranem. Miejsce: kino Wolność REPERTUAR „Bella i Sebastian” Ośmioletni Sebastian mieszka z dziadkiem w niewielkiej wiosce we francuskiej części Alp. Od pewnego czasu spokój tutejszych mieszkańców burzy wieść o grasującym w okolicy tajemniczym dzikim zwierzęciu. Godziny emisji: 7.11, 10.11 – godz. 16.00 12-14.11 – godz. 16.00 „Dzień dobry, kocham cię” Do przystojnego Szymona wzdychają całe rzesze wielbicielek, jednak jego uwagę przykuwa spotkana przypadkiem pracownica wielkiej korporacji. Dziewczyną interesuje się również miliarder, który albo szybko się ożeni, albo zostanie wydziedziczony. Godziny emisji: 7.11, 10.11 – godz. 18.00, 20.00 12.11 – godz. 21.00 13.11 – godz. 20.30 „Ziemia Maryi” To podróż po świecie, w którym to, co często traktuje się jako religijny, abstrakcyjny schemat, przyjmuje formę żywej, odczuwalnej, wręcz namacalnej obecności. Godziny emisji: 13.11 – godz. 18.00 „Geograf przepił globus” DKF Wiktor jest z wykształcenia biologiem, ale z powodu kłopotów finansowych zatrudnia się jako nauczyciel geografii. Wyjeżdża z rodziną na odludzie. Godziny emisji: 12.11 – godz. 18.30 (mg)

WEEKENDOWE

Na jeden wieczór (31.10) hol kina Wolność zaroił się od kreatur, kościotrupów, krwiożerczych pająków, duchów i stworów. Nie odstraszyło to jednak śmiałków, którzy przez cały rok wręcz czekali na to wydarzenie. Mowa oczywiście o kolejnej Nocy Horrorów – imprezie organizowanej z okazji Halloween przez Samorządową Agencję Promocji i Kultury. Tego wieczoru na widowni zasiedli ci, którzy lubią się bać i nie pogardzą dreszczykiem emocji oraz

ŁAMANIE

GŁOWY

KUPON KRZYŻÓWKA

nr 740

rozwiązanie:

IMIĘ NAZWISKO TELEFON Prosimy o dostarczanie kuponów do siedziby redakcji Tematu - pl. Wolności 6 IIp do środy do godz. 11.00 . Dane zwycięzców podajemy w kolejnej gazecie Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i publikację wizerunku dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: „Pańskie oko konia tuczy”. Nagrodę - bezpłatną wymianę opon w serwisie COOLER ul. Łukasiewicza 1 - wygrała Katarzyna Pydych. Gratulacje!


Ogłoszenia towarzyskie prosimy dostarczać osobiście

Sprzedam DREWNO kominkowe na terenie Szczecinka dowóz gratis Tel. 502 867 720. DREWNO 10,5 m3, brzoza mieszana z sosną, pocięte na długość 1.2 m, drewno znajduje się w okolicach Szczecinka, cena do uzgodnienia. Tel. 793 374 350. KOMPUTER AMD 1,1 Ghz 1Gb Ram + drukarka kolor., HP deskjet 959c, klawiat., mysz, monitor panoramiczny LCD 20`, głośniki multimed., samsung 2.1 - 799 zł. Tel. 536 602 404. KONSTRUKCJĘ metalową jednospadową na wiatę (6,5m x 20 m), cena złomu użytkowego za kg 1,60 zł. Tel. 602 216 792. SZCZENIACZKI owczarki niemieckie długowłose 9-tygodniowe Tel. 604 272 178. WKŁAD kominkowy w całości, kompletny z rurą i pompką wodną. Tel. 501 651 424. ZIEMNIAKI jadalne z gospodarstwa ekologicznego 1 kg. 0,70 gr dowóz gratis. Tel. 692 189 903. aaOKNA pcv z demontażu oraz drzwi zewnętrzne sprzedam Tel. 601 220 617. Kupię ANTYKI, meble, monety, medale, radia lampowe, lampy, wagi, obrazy, porcelanę, zegary i inne starocie oraz poroża. Tel. 698 737 560. Nieruchomości - sprzedaż

DZIAŁKĘ budowlaną ul. Baczyńskiego, cena do negocjacji. Tel. 787 156 948. GARAŻ przy ul. Artyleryjskiej przy szkole budowlanej. Tel. 606 267 521. GARAŻ, energia, dogodne położenie, os. Zachód, atrakcyjna cena, możliwość rat lub wynajmę. Tel. 502 542 191. KARLINO zamienię lub sprzedam kawalerkę, 27m2, pokój, kuchnia, łazienka, centralne ogrzewanie, centrum miasta. Tel. 696 931145. KAWALERKĘ ul. Kopernika koło Polo Marketu, IIp, po remoncie, jasna kuchnia, nie wymaga wkładu finansowego. Tel. 507 339 872. MIESZKANIE 50,6 m2, III piętro, ul. Karlińska, 2 pokoje, kuchnia, łazienka z w.c., przedpokój, po generalnym remoncie, dobra lokalizacja. Tel. 695 154 833. MIESZKANIE 2 pokoje, po kapitalnym remoncie, parter, umeblowane, osiedle Zachód z podjazdem dla inwalidów, cena do uzgodnienia. Tel. 94 713 03 31, 511 237 704. OKAZYJNIE sprzedam dużą działkę budowlaną 2100 m2 w Szczecinku ul. Boczna. Tel. 884 687 135. SKLEP ul. 28 Lutego, 31m2 + 20 m2 piwnicy w przystępnej cenie, doskonale nadaje się na punkt usługowy, możliwość wynajmu! Tel. 601 090 271, 506 173 412. TANIO atrakcyjną działkę koło Szczecinka z lasem nad rzeczką, przy drodze asfaltowej. Tel. 516 249 289. Do wynajęcia mam

DOM jednorodzinny wolnostojący 175 m2 z garażem, działką 410 m2, ul. Królowej Jadwigi. Tel. 532 096 441. DOM nad jeziorem w Piławie. 120 m2, działka 1250 m2, ogrodzona, zagospodarowana lub zamienię na mieszkanie. Tel. 509 729 918. DOM w zabudowie szeregowej, dwupoziomowy, skrajny, 76 m2, Grzmiąca, garaż, budynek gospodarczy, działka 5 arów, centralne ogrzewanie, tanio. Tel. 604 259 812. DWIE działki budowlane o pow.990m2 i 670 m2, uzbrojone, cena 95 zł/m2, osiedle Marcelin, cena do negocjacji. Tel. 602 216 792. DZIAŁKA nad jeziorem w Piławie, 1250 m2 , ogrodzona, zagospodarowana. Tel. 509 729 918.

LOKAL użytkowy 10 m2 i 150 m2 w centrum Szczecinka ul. Bohaterów Warszawy 43, nad sklepem RTV AGD wejście od podwórza. Tel. 601 426 957. DO WYNAJĘCIA kawalerka umeblowaną w bloku. Tel. 723 936 204. LOKAL biurowo-handlowy o pow. 35 m2, centrum miasta, ul. 9 Maja, od 1.01.2015 r. Tel. 94 374 86 48. LOKALE do wynajęcia w centrum! 10, 20, 30 i 50 m2. Możliwość negocjacji ceny! Tel. 602 816 931, 784 378 533. MIESZKANIE 2-3 pokojowe 70 - 100 m2, Ip do remontu, Skotniki. Tel. 602 816 931 lub 784 378 533. MIESZKANIE 3-pokojowe. Tel. 660 455 618.

KUPON WAŻNY DO 10 LISTOPADA

POMIESZCZENIE magazynowo-warsztatowe o pow. 180 i 150 m na terenie ruskich koszar Tel. 660 455 618. Auto - moto AUTO-SKUP kupię każde auto, młodsze, starsze, również uszkodzone, bez opłat. Tel. 794 388 383. RENAULT megane scenic, 1,9 dci, rok 2001 przebieg 180.000 km stan dobry, 8900 zł. Tel. 692 189 903. Różne STOWARZYSZENIE Pro Bono Gałowo 24. Przyjmiemy artykuły AGD, pościele, koce, tapczany, odzież Tel. 697 014 217. Usługi AGD naprawa ekspresowa: pralek, lodówek, odkurzaczy oraz innego sprzętu gospodarstwa domowego. Tel. 94 372 06 13. BUDGARDEN domów, elewacje, ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz. Mini koparka, odwadnianie terenów. Tel. 600 983 316. CYKLINOWANIE, układanie podłóg z desek, parkietów oraz panele, solidnie. Tel. 94 374 58 34, 880 165 586. CYKLINOWANIE, układanie, lakierowanie, parkiety, deski, renowacja podłóg malowanych farbą. Tel. 888 151 889. PRZEGRYWANIE kaset VHS na DVD tanio szybko solidnie. Tel. 787 257 752. PRZEPROWADZKI, usługi transportowe. Kraj i zagranica. Konkurencyjne ceny. Kontener 4 x 2 x 2 m. Tel. 601 426 957.

WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, możliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs. Tel. 601 613 973. WYKONAM wszelkie remonty mieszkań malowanie, gładzie, terakota, glazura, tynki ozdobne, tapetowanie podwieszanie sufitów, elewacje, kostka polbrókowa, Tel. 723 177 007. Nauka AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507. KOREPETYCJE z matematyki. Przygotowanie do sprawdzianów i egzaminów, pomoc w nauce. Tel. 603 101 603. KURS na wózki widł. i ładowarki teleskop. 8.11; HDS-żurawie przenośne 7.11. Zbieramy grupy na suwnice, podnośniki koszowe SERWIS WÓZKÓW www.brian-expert Tel. 503 745 070. POMOGĘ w nauce w klasach 1-3edukacja wczesnoszkolna. Tel. 792 333 960 po 18.00. Praca

KAŻDĄ pracę chałupniczą - podejmiemy. Tel. 697 014 217. KIEROWCA kat. BC z własnym samochodem osobowym podejmie pracę. Tel. 697 014 217. OPIEKUNKI z j. niemieckim dużo ofert do 1450 euro. Tel.7 99 301 177. ZATRUDNIMY kierowcę CE w transporcie międzynarodowym, mile widziany ADR podstawowy - RECTO Człuchów. Tel. 504 099 911. ZATRUDNIĘ osobę z podstawową umiejętnością toczenia. Tel. 606 713 145. PORADNIA „K” ul. Szczecińska 32 lek. spec. Stanisław Kocaj, tel. 94 374 37 05 codziennie od 9.00, umowa z NFZ, wizyty bezpłatne. Szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy i badania cytologiczne. Poradnię uprawniono do procedur zabiegowych.

SZCZECINECKI TELEFON MIŁOSIERDZIA

697-755-214

SZCZECINECKIE FORUM POMOCY www.dobrodzieje.org Przyjmujemy i przekazujemy informacje od dobrodziejów o różnych formach pomocy - w tym i o darmowym sprzęcie rehabilitacyjnym, AGD, RTV oraz meblach – dla osób potrzebujących. Fundacja „Miłosierdzie i Wiedza” ul. 9-go Maja 12/12 (Centrum NGOs w Szczecinku). Zapraszamy od wtorku do piątku w godz.: 12.00 -18.00

AVON zostań konsultantką. Otwórz konto i zarabiaj lub stwórz swój biznes i zostań liderem. Otrzymasz upusty na kosmetyki. Firma zapewni wszelkie mater. i pomoce. Tel. 505 661 330. JESTEM odpowiedzialna, w średnim wieku i poszukuję pracy w charakterze opiekunki lub pomocy domowej. Tel. 94 372 50 22, 795 164 448.

PRZEWOZY międzynarodowe i krajowe, z adresu pod adres, pow. 3 osób możliwość wyjazdu w każdej chwili, obsługa lotnisk, imprez. Usługi lawetowe. Tel. 604 272 178. TAXI osobowe oferuje przewożenie osób i towarów. Ceny umowne dla stałych klientów. Wyjazdy również poza miasto. Zapraszam. Tel. 609 529 962. USŁUGI krawieckie ul. Powstańców Wielkopolskich „Igiełka” zapraszamy. Tel. 501 260 563. USŁUGOWY zakład układania listew i parkietów, cyklinowanie, renowacja schodów. Marek Miodek Tel. 604 718 788. Email: m.miodek@ gazeta.pl

PLISY ROLETY DZIEä/NOC ROLETY RZYMSKIE ċALUZJE DREWNIANE PANELE TRACK ċALUZJE ALUMINIOWE

tel.: 94 374 56 89 tel. kom: 602 779 326 ul. Karliåska 9L 78-400 Szczecinek

WWW.VERTICAL-ROLETY.PL


W poniedziałek (3.11) w Starostwie Powiatowym odbyła się uroczystość uhonorowania Marcin Chabowskiego, szczecineckiego znakomitego maratończyka, przez starostę Krzysztofa Lisa. Bieg maratoński Marcina Chabowskiego podczas 22. Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce odbywających się w sierpniu na Letzigrund Stadion w szwajcarskim Zurychu do czerwoności rozgrzał miłośników królowej sportu w całym kraju. Jeszcze po przebiegnięciu ponad 30 km szczecinecki maratończyk zdecydowanie przewodził stawce biegaczy. W tym momencie Polska miała kolejny złoty medal. - Niestety, organizm nie wytrzymał tempa i trudów biegu. Tak to jest podczas maratonu, tam liczy się niemal każdy krok – wspominał w rozmowie z „Tematem” M. Chabowski. Nasz maratończyk, trenujący na co dzień pod opieką znakomitego szkoleniowca Tadeusza Kepke, poweto-

wał sobie szwajcarskie niepowodzenie zwycięstwem w biegu maratońskim podczas 46. Mistrzostw Świata Wojskowych w holenderskim Eindhoven. W czasie tych samych mistrzostw rozegranych w październiku br. triumfował też w biegu drużynowym. - Osiąganie wielkich sukcesów sportowych jest możliwe dzięki determinacji, ogromnej pracy, wielkich wyrzeczeń, często niewyobrażalnych dla osób niezwiązanych z zawodowym sportem - powiedział starosta Krzysztof Lis. - Jest Pan nie tylko nadzieją lekkiej atletyki w Szczecinku (Marcin Chabowski jest zawodnikiem STS Pomerania), ale przede wszystkim wzorem dla naśladowania dzieci i młodzieży, doskonałym przykładem, że wielkie sukcesy są osiągalne w każdych warunkach, także w mniejszych ośrodkach. Życzę panu kolejnych sukcesów sportowych, by smak zwycięstwa rekompensował wszystkie pojawiające się po drodze trudności. (sw)

foto:sw

Maratończyk nagrodzony przez starostę

Od lewej: Prezes STS Pomerania Szczecinek Andrzej Juniewicz, Marcin Chabowski i starosta szczecinecki Krzysztof Lis.

Czy Wielim zagra mecz? Nasze kluby piłkarskie bez licencji Klubom piłkarskim, m.in.: Wielim Szczecinek, Błękitni Wektra Trzesieka i Akademia Piłkarska Reissa (data emisji www KOZPN – 3 listopada), zostały zawieszone licencje uprawniające do udziału w rozgrywkach ligowych. Szczecineckie kluby znalazły się w gronie 47 zawieszonych zespołów zarówno III ligi, jak i niższych klas rozgrywkowych. - Zespoły wobec których zastosowaliśmy sankcje, mają czas do najbliższego weekendu (8/9 listopada), by uregulować zobowiązania finansowe wobec związku. Jeżeli

tego nie uczynią, przegrają mecze walkowerem – mówi „Tematowi” Tomasz Nowak, kierownik Biura Koszalińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Zawieszenie (środa 5.11) nie dotyczy już Akademii Piłkarskiej Reissa. – Natychmiast wyjaśniliśmy w KOZPN kwestię, decyzja została cofnięta i klub otrzymał już pełną licencję na uczestnictwo we wszelkich rozgrywkach – mówi „Tematowi” Artur Kurzydłowski, prezes – koordynator AP Reissa. Niestety, mimo usilnych starań nie udało się nam nawiązać kon-

Witaj

szkoło!

Kl. 0 „B” z SP nr 4 wraz z wychowawczynią Justyną Stefanowicz i asystentką Mileną Jóskowską. Dzieci, mimo że nie znają się długo, są wyjątkowo zgrane. – Bardzo szybko się zaadaptowały – wyjawia Justyna Stefanowicz. – Chętnie się bawią, ale również z wielką chęcią pracują w książeczkach. Właśnie uczą się, jak powstają chmury i dlaczego pada deszcz. Klasa liczy 24 osoby. (sz)

taktu z przedstawicielami Wielimia Szczecinek. Rozmawialiśmy za to z prezesem Darzboru Rafałem Rumińskim, który poinformował nas, że problemy licencyjne Błękitnych nie mają nic wspólnego z zespołem Darzbór II grającym w klasie okręgowej. - My na wiosnę br. przejęliśmy 6 piłkarzy Błękitnych. To jednoosobowe stowarzyszenie jest w stanie likwidacji. Ten proces powinien zostać sfinalizowany do końca 2014 roku. Rezerwy naszego 4-ligowego klubu jadą w ten weekend na mecz ligowy do Kolejarza Wierzchowo.

Ten zespół również nie otrzymał licencji, dlatego nie wiemy jeszcze czy mecz się odbędzie – mówi „Tematowi” prezes Rumiński. W najbliższej kolejce rozgrywkowej Wielim (liga okręgowa) ma zagrać w Szczecinku z rezerwami Drawy Drawsko Pomorskie (zawieszona licencja). Wśród klubów, którym KOZPN zawiesił licencje, znajdują się również: Bricomarche Radacz, Lider Sępolno Wielkie, Piast Drzonowo oraz Zawisza Grzmiąca. (sw)


Maya Bartoszek mistrzynią Polski

Rezerwy Darzboru przegrały z Orłem Łubowo W weekend piłkarze IV ligi mieli wolne. Zagrały za to drużyny walczące o mistrzostwo Klasy Okręgowej. Rezerwy Darzboru Szczecinek gościły zespół Orła Łubowo. Niestety, szczecineccy piłkarze ulegli gościom 1:3 prowadząc do przerwy 1:0. Gola dla gospodarzy strzelił Patryk Wasilewski. - Tak to jest, gdy zamiast do bramki piłka trafia w słupki i poprzeczki. Szkoda punktów, bo ten mecz mogliśmy rozstrzygnąć na swoją ko-

rzyść. Do tego mecz kończyliśmy w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką, został ukarany Adam Wasilewski - mówi gazecie szkoleniowiec szczecineckiej drużyny Krzysztof Stasiak. Po rozegraniu 11 meczów zespół Darzboru II z dorobkiem 18 pkt. zajmuje 6. miejsce w ligowej tabeli. W niedzielę, 9 listopada szczecinecki zespół zagra w Wierzchowie z tamtejszym Kolejarzem. (sw)

„Autobus” w Białym Borze. Wielim przegrał mecz 26 października w hali katowickiego spodka odbyły się Mistrzostwa Polski w Fitness Dzieci pod patronatem Polskiego Związku Kulturystyki Fitness i Trójboju Siłowego. W imprezie uczestniczyło sześć zawodniczek Akrobatycznego Klubu Sportowego „Darzbór” Szczecinek. W najmłodszej kategorii wiekowej rocznik 2007 - Maya Bartoszek wywalczyła pierwsze miejsce zdobywając tytuł Mistrzyni Polski. W kategorii wiekowej 10-11 lat Karolina Pietrzyk również wywalczyła pierwsze miejsce i zasłużony tytuł Mistrzyni Polski. W tej samej kategorii wiekowej startowała Aleksandra Niedźwiedź, która ostatecznie uplasowała się na 10 miejscu. W kategorii wiekowej 12-13 lat startowały dwie zawodniczki z AKS Darzbór. Oliwia Kumorowska zdobyła II miejsce i tytuł Wicemistrzyni Polski, Małgorzata Ługowska zajęła 4 miejsce. W kategorii do lat 14-15 brązowy medal wywalczyła Malwina Zagierska. W punktacji drużynowej nasze zawodniczki zdobyły drugie miejsce i tytuł Wicemistrzów Polski w Fitness Dzieci na 2014 rok. Trenerką zawodniczek jest Wioletta Szydlak. (ws)

Piłkarze Wielimia Szczecinek w meczu o mistrzostwo Ligi Okręgowej przegrali w Białym Borze z miejscowym Hubertusem 1:2 (1:2). Wynik został ustalony do przerwy. Bramkę dla szczecinecczan zdobył Artur Tederko. - Mecz był brzydkim i bardzo słabym widowiskiem. Na boisku było więcej kopaniny niż gry w piłkę - mówi „Tematowi” szkoleniowiec szczecineckiego zespołu Michał Ponichtera. - Obie bramki straciliśmy po indywidualnych błędach, najpierw bramkarza, później obrońcy (w następstwie interwen-

cji gospodarze egzekwowali - z powodzeniem - rzut karny - dop. red.). W drugiej połowie biliśmy głową w mur. Gospodarze, którzy na swoim specyficznym małym boisku wygrali jesienią wszystkie mecze postawili w polu karnym „autobus”. Tym samym nie stworzyliśmy sobie praktycznie żadnej sytuacji do zdobycia choćby wyrównującego gola. Wielim po rozegraniu 12 meczów z dorobkiem 15 pkt. zajmuje 12 miejsce w ligowej tabeli. W weekend nasi piłkarze podejmą w Szczecinku zespół rezerw Drawy Drawsko Pomorskie. (sw)

Szczecinecki wyciąg do nart wodnych i wakeboardu, będący jednym z największych tego typu obiektów w Europie, stanowi sztandarową atrakcję naszego miasta, a także całego regionu. To tu od kilku lat coraz chętniej aktywnie wypoczywają nie tylko mieszkańcy, ale również turyści z całej Polski oraz spoza granic kraju. Miniony sezon 2014 ściągnął nad Trzesiecko prawdziwe rzesze osób chcących spróbować swoich sił w jeździe na nartach wodnych oraz na zyskującym coraz większą popularność wakeboardzie. Tego lata swoje umiejętności na miejskim wyciągu doskonaliło ponad 4 tys. osób, czyli o ok. 30% więcej niż przed rokiem. Miłośnicy sportów wodnych przyjechali do nas m.in. z Warszawy, Szczecina, Gdańska, Słupska, Piły, Gdyni, Krakowa, Koszalina czy Bydgoszczy. W Szczecinku gościli i korzystali z wyciągu również turyści z nieco bardziej odległych miejsc – m.in. z Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Holandii, Francji, a nawet z Indii. Nie można również zapominać o mieszkańcach Szczecinka, którzy bardzo licznie korzystali z wyciągu oraz o karnetowcach, pasjonatach wake`a, którzy każdą wolną chwilę spędzali na wodzie. Jednak najliczniejszą grupę stanowili oczywiście mieszkańcy Szczecinka, którzy już od wielu lat na naszym wyciągu podnoszą poziom swoich umiejętności. I to z dużym powodzeniem. - Na wyciągu regularnie trenują narciarze wodni z Academii Nautica oraz wake`owcy ze Szczecineckiego Klubu Wakeboardowego KABEL, będącego najlepszym klubem w całej Polsce – mówi Piotr Misztak,

prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej – Klub KABEL, który jest wspomagany przez SzLOT, zrzeszał w 2014 roku około dwudziestu uczestniczących w zajęciach członków. Jest to młodzież w wieku 9-19 lat. Uczestniczyli oni w zajęciach cztery razy w tygodniu po 3 godziny doskonaląc swoje praktyczne umiejętności, a także zapoznając się z teorią wakeboardu i zasadami bezpieczeństwa na wodzie. Ich ciężka praca została nagrodzona licznymi sukcesami na arenie ogólnopolskiej. Zawodnicy wzięli udział w licznych zawodach ogólnopolskich oraz tych o randze europejskiej m.in. w Bydgoszczy, Katowicach, Poznaniu, Ostródzie, Łodzi, Pile, Margoninie, Szczecinie czy w Krakowie. Z powodzeniem pokonywali swoich rywali zdobywając wysokie miejsca na podium. Niewątpliwie dużym tegorocznym sukcesem może pochwalić się Jakub Konefał, który podczas licznych imprez sportowych wielokrotnie zdobywał I miejsca – spośród wielu osiągnięć możemy wymienić chociażby tytuł Mistrza Polski w kategorii Open, a także I miejsce w Super Finale. Nagrodzona została również ciężka praca Wojciecha Pruszaka, zdobywcy w-ce Mistrzostwa Polski w kat. Junior czy I miejsca w Pucharze Polski w Margoninie. Szczecinecki Klub KABEL rozsławili także: Karol Gołuński, Emil Borskowicz, Jakub Dąbrowski, Mieczysław Masiulaniec, Maciej Pokusa, Krystian Misiak i Amadeusz Dylewski. – Ogromny sukces na arenie międzynarodowej odnieśli Jakub Konefał i Wojciech Pruszak, którzy zostali powołani do Polskiej Kadry Na-

foto:szlot

Cztery tysiące narciarzy na wyciągu! To był niezwykle udany sezon

Piotr Misztak, prezes SzLOT: - Na wyciągu regularnie trenują narciarze wodni z Academii Nautica oraz wake`owcy ze Szczecineckiego Klubu Wakeboardowego KABEL, będącego najlepszym klubem w całej Polsce . rodowej w wakeboardzie. Wystartowali oni w Mistrzostwach Europy i Afryki w Ostródzie, w kategorii junior. Na 39 zawodników Jakub zajął 17, a Wojtek 25 miejsce, co z pewnością jest bardzo dużym osiągnięciem – kontynuuje nasz rozmówca. Jednak turyści i mieszkańcy to nie jedyni fani sportów wodnych, którzy upodobali sobie Szczecinek i miejski wyciąg. Z tej atrakcji równie chętnie korzystały gwiazdy telewizji i celebryci znani z pierwszych stron gazet. Swoich sił nad Trzesieckiem próbowali m.in. aktorka i prezenterka Anna Wendzikowska, prezenter Jakub Bielak, aktor Jarosław Boberek, dziennikarz Jarosław Kuźniar czy

prezenterka Omena Mensah. - To są nasi ambasadorzy, którzy nie tylko chętnie korzystają ze szczecineckiego wyciągu, ale także zachęcają innych do spróbowania swoich sił na nartach wodnych czy wakeboardzie właśnie w naszym mieście – mówi Piotr Misztak. – To jest produkt, który ściąga nad Trzesiecko osoby znane. Odwiedzają one Szczecinek nie tylko w ramach służbowych wizyt, ale równie chętnie wracają do nas już prywatnie. Przy okazji reklamują oni nasz wyciąg do nart wodnych, to jest fajne i to się sprawdza. Świadczy o tym chociażby liczba osób, które podczas tegorocznego sezonu korzy-

stały z wyciągu. - Można było na nim spotkać m.in. Jarosława Kuźniara, który jeszcze przed przyjazdem bardzo często w swoim programie mówił o tym, że wybiera się do Szczecinka spróbować jazdy na wakeboardzie. I rzeczywiście tak się stało. Początki co prawda były bardzo ciężkie, ale udało się i jednak popłynął – dodaje prezes SzLOTu – Również pani Omena Mensah wraz z córką są wręcz zakochane w Szczecinku i niezwykle chętnie tu przyjeżdżają. Reasumując, był to niezwykle udany sezon i mamy nadzieję, że przyszłoroczny będzie równie dobry, a nawet lepszy.


Szczecinek, ul. Pilska 5 www.coal.com.pl

'2%5< :ÄŒ*,(/ GR '2%5(*2 '208 MiaĹ‚ (0-15 mm) Groszek (25-40 mm) Orzech I (40-90 mm) Kostka (90-200 mm) EKOgroszek (10-25 mm) EKOgroszek w workach po 25 kg

470,00 zł/t 595,00 zł/t 660,00 zł/t 695,00 zł/t 695,00 zł/t 19 zł/worek

Zapraszamy RG SRQLHG]LDĂĄNX GR SLÄ…WNX Z JRG]LQDFK Z VRERW\

Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego

REKLAMA

tel. 94 372 40 09 kom. 608 046 369


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.