707net

Page 1

Obwodnica Szczecinka:

Decyzja moşe zapaść w kaşdej chwili

Super krzyşówka z super nagrodÄ…! W TYM TYGODNIU Pan Jan wygraĹ‚ APARAT! Mycie parowe samochodu, GRATULUJEMY! szyb i nabĹ‚yszczanie karoserii www.myjniaszczecinek.pl

strona 7

PARTNER KRZYŝÓWKI

NOWE OBLICZE TWOJEGO DOMU! OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

Kasjerka

oskarşa yło b a z r ia n o r h c o wania o h c . a ić z p o u g k ie u k r c ia n a m g a o z r miała ie n . . . Powodem a a k t n ie l k órego t k , a s ię m g k d kilka

OCHRONIARZ PRZESZUKUJE REKLAMA

Fabryczny Punkt Sprzedaʑy Najniʑsze ceny NajwiȜkszy wybór Najlepsze okna

ul. Koszalińska 84 78-400 Szczecinek

tel. 94 374 99 60 mob. 663 699 555 mob. 663 599 555

poczta@top-dom.pl

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM


Na wstępie

W trosce o poprawę Aż strach pomyśleć, jak wyglądałoby nasze miasto bez jeziora. Toż to jeden z najważniejszych punktów orientacyjnych. Obcy, który trafi tutaj po raz pierwszy, który nieopatrznie zboczy z tego co się nazywa obwodnicą, zanim wydostanie się z plątaniny przeważnie jednokierunkowych uliczek, musi się natknąć na jezioro. Dalej już jak po sznurku. Albo na lewo, albo na prawo i wzdłuż brzegu z pewnością wyjedzie się w pożądanym kierunku. Właśnie z tego powodu o każdej porze roku to właśnie jezioro jest naszym największym atutem komunikacyjnym. Gdzieś tam większe, lub nawet podobnej wielkości miasta z reguły mają centralną, w miarę szeroką, a często dwujezdniową oś komunikacyjną. Na niej nanizane są pozostałe uliczki tworzące spójny system komunikacyjny miasta. U nas takiej nie ma. Główna oś, w zupełnie nieoczekiwanym momencie, podobnie zresztą jak większość ścieżek dróżek rowerowych kończy się przy jakimś kolejnym przejściu dla pieszych, wjeździe na parking lub na rondzie z podrzędną uliczką. Wraz ze wzrostem temperatury coraz trudniej poruszać się po wąskich i przez to zatłoczonych uliczkach. Najwyraźniej co roku wiosną (dlaczego niedzielni kierowcy nie używają swoich aut, kiedy sypie śnieg?) wzrasta deficyt miejsc parkingowych. W centrum może być kłopot z wyjazdem, a to głównie dlatego, ponieważ uliczki są szczelnie zastawione. I na niewiele zdadzą się znaki zakazu, stawiane nawet po lewej stronie. Dlaczego po lewej, skoro w Polsce mamy ruch prawostronny? A i tak wszelkie zakazy traktowane są niczym uprzykrzona mucha. Przecież do marketu, czy tego co kiedyś nazywano domem towarowym, a teraz z zupełnie niezrozumiałych powodów„galerią”, dojechać należy jak najbliższej, najlepiej pod same ruchome schody. Kto nie wierzy, niechaj zajrzy na ul. ks. Elżbiety, Ogrodową czy Kisielewskiego. Toż to wolna amerykanka. W ostatnich dniach mieszkańcy ul. Artyleryjskiej z przyległościami, byli świadkami niezwykłego wydarzenia. Artyleryjska to taka króciutka, ale dość szeroka uliczka. Kiedyś kończyła się na bramie ruskich koszar – stąd jej nazwa. Zdarzało się, że w ciągu dnia przejeżdżała tamtędy wojskowa ciężarówka. Oto na ustawionych kilka tygodni temu stalowych słupkach pojawiły się nowe znaki – rzecz jasna zakazu. Wszystko za sprawą starszego pana, którego rozsierdził zbyt duży ruch pojazdów i tak długo chodził, aż wychodził u zarządcy drogi najpierw progi spowalniające, a potem znaki zakazu. Przyznajmy, progi są niezwykle skuteczne szczególnie na rowerzystów. Najechanie na nie (przy krawężniku zbyt mało miejsca aby tego uniknąć), grozi jeśli nie wypadkiem, to bolesnym upadkiem. Może i to słuszne założenie. Zazwyczaj jedzie taki jezdnią, uważając się za pełnoprawnego uczestnika ruchu drogowego (tak przyjemniej mówią w telewizji), a przecież tak nie jest. Ale to wszystko w trosce o poprawę bezpieczeństwa. Brawo! Zapewne w trosce o bezpieczeństwo mocno już wyrośniętych uczniów tutejszej szkoły budowlanej, ustawiono pod ich szkołą znaki zakazu... postoju. Znaczy parkować można, ale już w godzinach mocno popołudniowych, kiedy w szkole raczej już pusto. Ponieważ uliczka, jak na miejscowe warunki, jest bardzo szeroka i nigdy nie było tam problemów z jazdą nawet przy parkujących samochodach po jej obu stronach, troska o poprawę bezpieczeństwa musi wzbudzać szacunek i podziw. Zarządca wykazał wręcz niebywały upór, by nie powiedzieć determinację w stawianiu znaków. Pierwsze pojawiły się już kilkanaście tygodni temu. Trzeba przyznać, że zawierały znacznie więcej zakazów. Być może z tego powodu, po dwóch dniach wszystkie zostały zdemontowane. Zostały po nich słupki i teraz zapewne ze względów oszczędnościowych, posłużyły do nieco zmodyfikowanej, ale jakże słusznej koncepcji polegającej na jeszcze większej poprawie bezpieczeństwa. Aby pójść za ciosem, jak nic mieszkańcom wypada poczekać na jeszcze bardziej radykalne kroki. A może by tak zakaz ruchu? Nareszcie będzie tak, jak przed półwieczem. Cisza i spokój. Nawet lepiej, teraz to nawet nie przejedzie tędy ruska ciężarówka, bo już dawno Rosjanie opuścili pobliskie koszary. No chyba, że jeszcze tu wrócą, wszakże historia lubi się powtarzać. Kończąc swoje wynurzenia dotyczące szczecineckich arterii, w niebywałe osłupienie wprowadziła klientów obsługa dużego marketu przy ul. Armii Krajowej. Bynajmniej nie chodzi o asortyment. Otóż część jego klientów była świadkami, jak pani z działu mięsnego rzucała (nomen omen) grubszym mięsem (w sensie werbalnym) w stronę swojej koleżanki obsługującej maszynę do sprzątania. Wzajemna, mocno emocjonalna konwersacja odbywała się na znacznej odległości i w ciągu głównej marketowej alei - rzecz jasna w obecności oniemiałych z wrażenia klientów. Tego typu komunikacja pomiędzy obiema paniami przebiegła bez zakłóceń. Wszakże alejka tu nadzwyczaj szeroka. A może i tutaj ustawić jakieś znaki zakazu lub choćby nakazu? Jerzy Gasiul

Maciej Gaca:

Okazuje się, że powodem aroganckiego zachowania ochroniarza było kilka dkg mięsa, którego klientka... nie miała zamiaru kupić..

Kasjerka oskarża, ochroniarz przeszukuje Zakupy to dla wielu nie tylko codzienny obowiązek, ale często sposób na odreagowanie stresu i zwykła przyjemność. Niestety okazuje się, że pracownicy niektórych sklepów niekiedy skutecznie potrafią sprawić, aby zwykły wypad do supermarketu zamienił się w upokarzające przeżycie. Przekonała się o tym pani Alina (dane do wiadomości redakcji) podczas zakupów w jednym ze szczecineckich marketów spożywczych. - Nigdy nie spodziewałam się, że coś takiego może mnie spotkać! Kilka dni temu wybrałam się na zakupy i kiedy udałam się już do kasy, kasjerka najpierw policzyła mi wszystkie produkty, za które od razu zapłaciłam. Wtedy usłyszałam od kasjerki w oskarżycielskim tonie, że... chyba coś jeszcze powinna mi policzyć. Nie wiedziałam, o co jej chodzi. Od razu pojawił się przy mnie również ochroniarz i kazał odejść z nim na bok. Nikt mi niczego nie wytłumaczył, nie wiedziałam, czego ode mnie chcą, a przecież w kolejce za mną stało sporo osób z mojego osiedla, którzy od razu pewnie pomyśleli, że coś ukradłam. Z tych nerwów aż się popłakałam przy kasie. Ochroniarz nic nie wyjaśniając, poprowadził mnie na bok jak zwykłego złodzieja – odpowiada trzęsącym się głosem pani Alina. Okazuje się, że powodem niezwykle pilnej interwencji i aroganckiego zachowania ochroniarza, było kilka dkg mięsa, którego klientka... nie miała zamiaru kupić. Po prostu odłożyła je na inną półkę. Co więcej, ochroniarz kazał kobiecie opróżnić całą zawartość torebki, nie mając do tego żadnego prawa! - Byłam tak przerażona, że od razu to zrobiłam, nawet nie pomyśla-

łam o poproszenie wezwania policji, bo to jeszcze większy wstyd. Kiedy ochroniarz nie znalazł nic „ciekawego” w mojej torebce zapytał, gdzie schowałam ukradzione mięso! Dopiero teraz wyjaśniło się, że ochroniarzowi nie spodobało się to, że na stoisku mięsnym poprosiłam o zważenie i zapakowanie niewielkiej ilości mięsa, i chodząc dalej po sklepie rozmyśliłam się z zakupu. Jestem już starszą osobą i zwyczajnie ciężko mi było iść na drugi koniec dużego marketu, dlatego odłożyłam pakunek na półkę przy pobliskiej lodówce, a przecież mam do tego prawo – uważa nasza rozmówczyni. – Wtedy on, zamiast przeprosić mnie za bezpodstawne narobienie mi takiego wstydu, jeszcze na mnie nakrzyczał, że odłożyłam towar w inne miejsce. Jakim prawem krzyczał na mnie w obecności innych klientów? Żyję już tyle lat, a nikt mnie jeszcze w życiu tak nie upokorzył! Pani Alina dopiero teraz wie, że ochroniarz nie miał również prawa zażądać od niej okazania zawartości torebki. Nasza Czytelniczka – jak sama przyznaje – była przez ochroniarza tak zastraszona, że nie przyszło jej do głowy, że przekracza on swoje kompetencje a takim żądaniem niejako łamie prawo. Warto pamiętać, że nikt, oprócz funkcjonariuszy policji, nie może dokonać przeszukania, wylegitymować nas ani wymagać okazania zawartości naszych toreb czy kieszeni. - Ochroniarz w takim przypadku nie miał prawa zażądać okazania torebki. Mógł jedynie o to poprosić a osoba zatrzymana, miała prawo się na to nie zgodzić – wyjaśnia Tadeusz Bobryk, Powiatowy Rzecznik Konsumentów. - Ochroniarz

ma prawo przeszukać klienta tylko wówczas, gdy podejrzewa, że klient ma przy sobie niebezpieczne narzędzie. Jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie, że klient ukradł rzecz ze sklepu, ochroniarz ma prawo zatrzymać klienta do czasu przyjazdu policji. Co do niegrzecznego zachowania się ochroniarza, to należy na niego złożyć pisemną skargę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - Departament Zezwoleń i Koncesji. Wydaje mi się, że najprostszym sposobem uniknięcia dłuższej i niekiedy nieprzyjemnej rozmowy z ochroniarzem, jest również interwencja u kierownika sklepu lub szefa ochrony. Wątpliwości wzbudza nie tylko powód, ale też sposób przeprowadzenia całej interwencji. Skąd bowiem kasjerka - która nie ma dostępu do monitoringu – wiedziała, że klientka odwiedziła wcześniej stoisko mięsne i że nie wyłożyła produktu na taśmę przy kasie? Z kolei ochroniarz, który najpewniej za pośrednictwem kamer monitoringu widział, że klientka wybrała mięso, musiał obserwować ją podczas czasu trwania zakupów. Na pewno zauważył również, że odłożyła sprawunek w inne miejsce. Dlaczego zatem panią Alinę potraktowano jak złodziejkę? – Widać ochroniarz miał gorszy dzień i musiał się na kimś wyżyć. Nie widzę innego powodu. Skoro mnie obserwował to dobrze wiedział, że ja to mięso odłożyłam w inne miejsce, a nie ukradłam. Nie można tak traktować klientów, ja już nigdy nie zrobię tam zakupów i wiem, że moi znajomi, którym opowiedziałam tę sytuację, również przestali tam chodzić – dodaje rozgoryczona pani Alina. (mg)

W marcu ruszy budowa kładki Miasto rozstrzygnęło właśnie przetarg na budowę kładki nad rzeczką Niezdobną i udzieliło zamówienia. Inwestycję zrealizuje firma INTOP Szczecin ze Skarbimierzyc. Jak nam wcześniej powiedział wiceburmistrz Daniel Rak, inwestycja zamknie się kwotą 144 999,76 zł. Roboty przy przeprawie nad Niezdobną powinny ruszyć na przełomie marca i kwietnia. Miasto zaplanowało finalizację inwestycji do 30

maja br., a więc jeszcze przed wakacjami i sezonem letnim nad Trzesieckiem. Kładka od początku nie cieszyła się wzięciem u potencjalnych wykonawców. W ubiegłym roku miasto ogłosiło aż 3 przetargi na jej budowę. Niestety, za każdym razem propozycje finansowe firm nie spełniały finansowych oczekiwań ratusza. Były po prostu za drogie w stosunku do zaplanowanych nakładów w budżecie miasta.

Dopiero czwarty przetarg ogłoszony w lutym tego roku przyniósł rozstrzygnięcie. Zgłosiły się do niego cztery firmy. Najniższą cenę zaproponował wspomniany INTOP Szczecin. Oferty trzech pozostałych firm z Nowej Wsi Lęborskiej, Sopotu i Szczecina zamykały się kwotami w granicach od 167 200 zł do aż 288 tys. zł. (sw)


CENTRUM HAMULCOWE ul. Słowiańska 17 tel. 609 093 239

upust na części i robociznę

REKLAMA

REKLAMA

CZAS NA DOBRE HAMULCE

REKLAMA

* hamulce * zawieszenia * klimatyzacja

REKLAMA

Wiosenna promocja cenowa

Polska Sieć Aptek poszukuje do swojego punktu w Czarnem technika farmacji aplikacje z zaznaczeniem "Czarne" prosimy przesyłać na adres praca@aptekacentrumzdrowia.pl


Tydzień straży miejskiej W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 93 interwencje w stosunku do 153 osób. – Na 21 osób łamiących prawo nałożyliśmy mandaty karne. Z kolei wobec 19 osób zostaną sporządzone wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku – mówi komendant SM Grzegorz Grondys. W czwartek (6.03) przed godz. 20 strażnicy patrolując park miejski podjęli interwencję wobec czterech młodych osób zakłócających spokój i porządek publiczny. W grupie tej znajdowała się również nieletnia pod wpływem alkoholu. Dziewczynę przekazano pod opiekę rodziców. Na najbardziej agresywną osobę zostanie skierowany wniosek o ukaranie. Dzień później o godz. 8 dyżurny komendy SM został powiadomiony o łabędziu przymarzniętym do jeziora. Strażnicy zaalarmowali straż pożarną. Martwy łabędź został przez strażaków podjęty i przekazany do dyspozycji Powiatowego Lekarza Weterynarii w celu wykonania badań. W minionym tygodniu strażnicy zabezpieczali przebieg imprez kulturalno-sportowych organizowanych w mieście, m.in.: Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego i Morsowisko 2014. Pracowali również przy zabezpieczeniu wycinki drzew w ciągu ul. Myśliwskiej. (sw)

Strażacki tydzień

Energetycy sprawili się na medal.

Pomogliśmy bocianom w Mosinie Po naszej interwencji i prośbach skierowanych do regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i energetyków z firmy ENERGA-OPERATOR S.A., która zaopatruje mieszkańców regionu w prąd, w poniedziałek (10.03) rano energetycy przyjechali do Mosiny i na słupie zamontowali bocianie gniazdo. - Wszyscy tu jesteśmy przeszczęśliwi - mówi gazecie Jerzy Romejko, mieszkaniec pobliskiego domu, nasz Czytelnik, który poinformował nas o bocianich kłopotach. - Z niepokojem oczekiwaliśmy na przylot naszych boćków. W tych nędznych resztkach gniazda, które ostały się po grudniowej wichurze, bociany nie miałyby szans wychować młodych. Teraz to zupełnie inna bajka.

Co prawda przed samcem (zazwyczaj przylatuje pierwszy - dop. red.) teraz moc pracy. Musi sobie rozłożyć w gnieździe chrust, który mu tam włożyli energetycy i „dopieścić” gniazdo, tak by było gotowe na przywitanie jego życiowej partnerki. Oczywiście o przylocie boćków, także o pojawieniu sie w gnieździe młodych, natychmiast was poinformuję. Tu wszyscy już mówimy, że to nie tylko bociany z Mosiny, ale też bociany „Tematu Szczecineckiego”. Jeszcze raz dziękuję. Do bocianiego gniazda w Mosinie będziemy zaglądać systematycznie. Będziemy też na bieżąco informować Państwa o losach naszych bocianów. (sw)

Po naszej intwrwencji energetycy na słupie zamontowali bocianie gniazdo.

Wiosenne porządki na łowisku.

Wędkarze posprzątają jezioro Płonące trawy, łąki i nieużytki to corocznie o tej porze odwieczny problem strażaków. Niestety ta metoda „oczyszczania” pól powoduje niekontrolowane pożary, niszczy glebę i zabija drobne organizmy. Giną też ludzie. Wypalanie traw jest zabronione, a dopuszczająca się tego procederu osoba podlega grzywnie, a nawet karze do 10 lat pozbawienia wolności. Z procederem walczy też Unia Europejska, która uznaje wypalanie traw jako działanie wbrew tzw. dobrej kulturze rolnej. Rolnicy dopuszczający się takich praktyk mogą zostać pozbawieni dopłat bezpośrednich. (sw)

Wiosna coraz bliżej, pora zrobić porządki na łowiskach. Szczecineccy wędkarze postanowili, że tegoroczną akcję sprzątania brzegów związkowych akwenów rozpoczną od jeziora Lipnica leżącrgo przy DK 20. - Zapraszamy wszystkich członków koła. Mam nadzieję, że będzie nas wielu, bo pracy nad Lipnicą mamy, co niemiara – mówi „Tematowi” Andrzej Pilzek, prezes Koła Wędkarskiego PZW„Jesiotr”. – Ze swojej strony zabezpieczymy narzędzia służące do podejmowania śmieci, również worki foliowe. Mile widziane są także osoby niebędące członkami naszego koła wędkarskiego. Liczymy też

na udział w akcji młodzieży i ekologów. Lipnica to nie tylko znakomite łowisko karpiowe, ale przede wszystkim jezioro, nad którym latem chętnie wypoczywamy. Wędkarze ogłosili zbiórkę dla swoich członków – w sobotę, 15 marca o godz. 9 przy siedzibie koła na ul. 9 Maja. Dojazd na łowisko nastąpi we własnym zakresie. Po akcji sprzątania będzie wędkarskie ognisko i pieczenie kiełbasek. (sw) Podczas ubiegłorocznej akcji sprzątania jeziora Trzesiecko nasi wędkarze wyjęli z wody ponad tonę śmieci!

Zamarznięty w lodzie łabędź

Do pożaru sadzy w kominie doszło w piątek (7.03) przed godz. 12 na posesji przy ul. Kościuszki 58. W akcji gaśniczej wzięły udział dwa zastępy JRG i podnośnik umożliwiający strażakom pracę na wysokości. - Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza podjęła rutynowe działania jak zawsze w takim przypadku - powiedział gazecie oficer operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania KP PSP mł. kpt. Michał Popowicz. Zdaniem strażaków, przyczyną zapłonów sadzy w kominie jest niedbałość właścicieli i brak systematycznego czyszczenia przewodów kominowych. (sw) Miniony tydzień był bardzo pracowity dla szczecineckich strażaków. - Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza brała udział w akcji likwidacji skutków 4 miejscowych zagrożeń i gasiła aż 30 pożarów. Znakomita większość z nich to płonące trawy i nieużytki – mówi zastępca Komendanta PSP st. kpt. Jacek Dylewski. Strażacy likwidowali skutki wycieku oleju napędowego na ul. 28 Lutego, podejmowali padłego łabędzia z jeziora Trzesiecko, zdejmowali kota z balkonu budynku mieszkalnego przy ul. 9 Maja oraz usuwali wiszącą gałąź zagrażającą bezpieczeństwu kierowców i przechodniów. Takie zdarzenie miało miejsce przy ul. P. Skargi. - W ubiegłym tygodniu gasiliśmy aż 30 pożarów. Znakomita większość tych zdarzeń to palące się trawy i nieużytki. Niestety, praktycznie każde ze zdarzeń nastąpiło w wyniku celowego podpalenia – dodaje kpt. Dylewski. – Trawy płonęły m.in. w: Turowie, Tarnowie, Silnowie, Babkach, Starym Chwalimiu, Barwicach, Brzeżnie, Godzimierzu, Liszkowie, Łubowie, Tarmnie, Białym Borze, Juchowie, Wierzchowie i Trzemielinie. W Szczecinku również. Pożary traw gasiliśmy przy ul.: Leśnej, Polnej, Kołobrzeskiej i Kaszubskiej. JRG brała udział również w akcji gaszenia pożarów: hurtowni w Bornem Sulinowie, sadzy w kominie w budynku mieszkalnym przy ul. Kościuszki oraz piwnicy w budynku przy ul. Wiśniowej. (sw)

Do tego smutnego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w nocy koło byłej przystani LOK. Padłego ptaka podjęli strażacy i przekazali Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii do badań. Prawdopodobnie łabędź cierpiał na jakąś chorobę, bo jak powiedział lekarz, zdrowy łabędź bez trudu wydostałby się z lodowej pułapki.

Policyjny raport tygodniowy W ubiegłym tygodniu szczecineccy policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierujących. - Na ulicy Zielonej w Szczecinku patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli jadącego rowerem 61-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania. Rowerzysta dmuchnął w alkomat blisko 1,3 promila alkoholu – mówi „Tematowi” podinspektor Jacek Proć, Naczelnik Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. Kolejny nietrzeźwy kierowca został zatrzymany na ul. Wyszyńskiego. 29-letni mieszkaniec Szczecinka, jadący samochodem osobowym wydmuchał w alkomat ponad 0,5 promila. Z kolei 64-letni mieszkaniec gminy Biały Bór, zatrzymany do kontroli w miejscowości Kaliska, „zaprezentował” rezultat prawie 1,4 promila. Patrole policji zatrzymały rów-

nież 59-letniego mężczyznę, mieszkańca gminy Biały Bór, który jadąc rowerem miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jeszcze bardziej pijany był kierujący samochodem dostawczym 42-letni mieszkaniec gminy Barwice. Zatrzymany w Barwicach dmuchnął w alkomat ponad 2,3 promila! W ubiegłym tygodniu sypnęło kradzieżami i włamaniami. W Szczecinku przy ul. Wyszyńskiego zatrzymali 15-letniego złodzieja, który okradł... własną matkę. Z mieszkania zabrał dwa telefony komórkowe, router oraz tablet. Wszystko o wartości około 800 zł. W sklepie Empik nieznany jeszcze policji złodziej pominął stanowisko kasowe i wyniósł ze sklepu 2 szt. płyt z grami komputerowymi. Strata właściciela to ponad 450 zł. W sklepie odzieżowym przy ul. Bohaterów Warszawy nieznany sprawca wykorzystując nieuwagę sprze-

dawczyń, ukradł trzy bluzy sportowe o łącznej wartości prawie 450 zł. W Bornem Sulinowie nieustalony sprawca po zerwaniu kłódki oraz wyważeniu zamka drzwi dostał się do garażu, skąd ukradł 4 szt. kół na felgach aluminiowych o wartości 2,6 tys. zł oraz lusterko samochodowe o wart. 200 zł. Z kolei w Barwicach policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 26 lat, mieszkańców gminy Grzmiąca. - Są oni podejrzani o dokonanie kradzieży zagęszczarki budowlanej o wartości 1000 zł oraz dokonanie szeregu włamań i kradzieży na terenie gminy Barwice – mówi podinspektor Proć. W Szczecinku przy ul. Polnej policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca Złocieńca, który posiadał przy sobie 2,27 gramów marihuany. (sw)


Morsowisko 2014. Dla nich sezon trwa cały rok.

Lutowa kąpiel w Trzesiecku W niedziele (9.03) na zaproszenie Szczecineckiego Klubu „Mors” do Szczecinka zjechali miłośnicy zimowych kąpieli, m.in. z: Łeby, Darłowa, Postomina, Drawska Pomorskiego, Mielna, Czaplinka i Piły. Wszystko po to by wziąć udział w imprezie pod nazwą „Morsowisko 2014”. - Jest nas dobrze ponad setka mówi Andrzej Kowal, prezes szczecineckiego „Morsa”. - Skąd taki pomysł? W tym roku mamy już drugą edycję „Morsowiska”. Jeździmy do kolegów z całego regionu, czas po temu był najwyższy, by koledzy zajrzeli wreszcie do naszego Szczecinka. Muszę się pochwalić,

nasza morsowa rodzina się rozrasta. W tej chwili mamy zarejestrowanych w klubie, który działa przy Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, 42 hobbystów „zimnych” kąpieli. A zaczynaliśmy od 23. Wspólnie się bawimy, taka impreza jest bardzo widowiskowa, myślę, że dla naszych mieszkańców to spora atrakcja. Wbrew pozorom to nie jest wcale nasza ostatnia zimowa impreza. Jeszcze kilka kąpieli zapewne przeżyjemy a latem też będziemy się kapać, pływać na kajakach i smoczych łodziach, pokonywać wpław zachodniopomorskie rzeki. Dla nas sezon trwa cały rok.

Po części oficjalnej z udziałem posła i radnego wojewódzkiego, przyszedł czas na rozgrzewkę i chłodną kąpiel. Pogoda była wspaniała, nic zatem dziwnego, że miłośnikom zimowych kąpieli humory dopisywały i to nadzwyczajnie. Zwieńczeniem imprezy była zabawa przy ognisku i pieczenie kiełbasek. Morsy z Drawska Pomorskiego skorzystały z okazji i zwiedziły Szczecinek. Pod przewodnictwem turystów z WK PTTK „Wiarusy” przemierzyły trasę nad jeziorem spod Wzgórza Marientron na plażę wojskową, a później do bunkra trzesieckiego. (sw)

Wojewoda przekazał pieniądze

na wojenną nekropolię Wojewoda Zachodniopomorski przekazał Urzędowi Miasta w Szczecinku 13,5 tys. zł na realizację zadań dotyczących utrzymania grobów i cmentarzy wojennych na terenie Szczecinka. Chodzi głównie o stałą konserwację takich miejsc, m.in. remonty grobów i naprawę wszelkich urządzeń na mogiłach. Jak powiedział nam rzecznik pra-

sowy ratusza Tomasz Czuk, środki finansowe zostaną spożytkowane na bieżące utrzymanie Cmentarza Wojennego, mogiły pilotów alianckich na Cmentarzu Komunalnym oraz cmentarza żołnierzy napoleońskich przy ul. Szafera. Miasto wyda dotację m.in. na: przygotowanie Cmentarza Wojennego do uroczystości okoliczno-

ściowych, pielęgnację terenów zielonych w tych miejscach, malowanie ławek, opryski i nowe nasadzenia kwiatów. - Zleciliśmy wykonanie powyższych zadań Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej - dodaje Tomasz Czuk. (sw)

REKLAMA

Ï ä ǡ ¦ ǣ

¸ Ï ǡ ¸ ǡ Ï ǡ ǡ ¸ ¦ǡ ¸ Ǥ

Biuro Projektu: ul. Bohaterów Warszawy 31-35, pok. 107 78-400 Szczecinek, biuroprojektu@biuroewal.pl tel. 533 308 590 Ǥ Ǥ Ǥ

REKLAMA

REKLAMA

3URMHNW ZVSyáILQDQVRZDQ\ ]H ĞURGNyZ 8QLL (XURSHMVNLHM Z UDPDFK (XURSHMVNLHJR )XQGXV]X 6SRáHF]QHJR &]áRZLHN QDMOHSV]D LQZHVW\FMD


Zenek ma głos

Łyk literatury, historii, polityki... Maciej Gaca

A już mnie się zdawało, że w temacie picia wiem wszystko. A niestety okazało się, żem żył w mylnym błędzie o sobie. Bo na ten przykład twierdzenie (kultowe zresztom), jakoby ci w krawatach są mniej awanturujący się po spożyciu, okazało się nieprawdziwe ba, nawet z gruntu fałszywe. Podobnie, jak nieprawdą okazało się, że picie lżejszych trunków, takich jak wino na ten przykład, łagodniejszy wpływ ma na zachowanie naszych szarych komórek. Jeden pies, panie bez różnicy! A udowodnił to ostatnio i niezbicie pewien osobnik w krawacie, europoseł niestety resztą. W buty można też se włożyć powiedzenie: „częste picie skraca życie”, czegóż dowodem żywym wedle słów zamieszczonych w pewnej gazecie, były znane i to bardzo postacie historyczne. Winston Churchill na ten przykład, dzień w dzień łykał whi-

sky w pokaźnych ilościach, a wielkim mężem stanu był i dziewięćdziesiątki dożył. O innych ważnych i znamienitych tego świata już nie wspomnę. Wszak wiadomo od wieków, że wino trunkiem powszechnym i codziennym od starożytności było, jako i piwo też, że o mocniejszych trunkach nie wspomnę. Mitem okazało się ponadto twierdzenie, jako na pijących trza nam patrzeć jak na bohaterów, gdyż kupując i spożywając ratują krajowy budżet. Albowiem dowiedziono, że on znaczy się budżet tylko do ich bohaterstwa dokłada i to całkiem sporo. Bo skutki poświęceń, czyli wyciąganie naszych herosów z alkoholizmu to nie je tania rzecz. A o walce z piciem słowem już nawet nie wspomnę, bo to jak walka z wiatrakami. Udowodnił to swego czasu (w dawnym i minionym PRL-u) pewien mój znajomy, który tej walki się podjął jako działacz towarzystwa do walki z tym paskudnym nałogiem. Postanowił

on mianowicie wraz z innymi działaczami pić i to tak, co by wypić wszystko, co w sklepach było natenczas. „Uwolnić społeczeństwo, a zwłaszcza młodzież od zgubnego nałogu spożywania!” – hasło wznosili i siup kielonek z poświęceniem wychylali. I choć pili, a wręcz chlali, to niestety polegli, gdyż nie zdawali sobie do końca sprawy z możliwości przemysłu spirytusowego. No i trwa produkcja, a my... łykamy 10 litrów alkoholu rocznie (tzn. w postaci czystej spirytus). Kochani Czytelnicy, pono grunt to wiedzieć, jak do tematu spożycia podejść. I przytoczę tu opinię pewnego smakosza trunków wszelakich, co to doświadczenie w tym temacie akurat ma. Zatem, nie należy podchodzić do zagadnienia od strony ekonomicznej, czyli zamiast butelczyny markowej whisky nabyć kilka flaszek zwykłej czyściochy. Bo zysk ilościowo-finansowy osiągniemy, wypić damy radę i to do dna, ale skutki dla naszej kondycji życiowej

będą opłakane i to na bank. Ekonomię natomiast należy stosować wybierając miejsce spożycia. A zatem unikać trzeba picia plenerowego, gdyż mandacik za czyn takowy wpędzi nas w kłopoty finansowe. Podobnież rzecz ma się z lokalami, gdzie marże ceny windują. Zatem jak, gdzie? I co? Według smakosza złoty środek je taki: należy zachować KULTURĘ PICIA. Trza więc określić krąg towarzy-

stwa (żadnych awanturujących się), miejsce spotkania (najlepiej pielesze domowe) i ilość trunku (literackie, półliterackie, ćwiartkowe). Reszta to już betka: miłośnicy literatury niechaj łykają Pana Tadeusza, melomani Chopina, historycy Sobieskiego, Zawiszę Czarnego lub też Gorbaczowa, ekolodzy Dębową, dbającym o zdrowie Gorzką Żołądkową czy Benedyktyńską Nalewkę od siedmiu boleści. Kielichy w górę i na zdrowie!

OGŁOSZENIE

Moim zdaniem...

Edward Szysz Skończyły się ferie. Nastał czas nauki i pracy do najbliższego długiego weekendu majowego. Z roku na rok przybywa organizatorów

oferujących zorganizowane wyjazdy dla dzieci i młodzieży. Często stawianym pytaniem rodziców podczas planowania dni wolnych jest, czy jechać na wypoczynek z dziećmi, czy bez dzieci i w jakim wieku puścić samodzielnie dzieci na wycieczkę, obóz czy kolonię. Pamiętam do dziś kilka epizodów z mojego dzieciństwa spędzania czasu z rodzicami, choć wiele go nie było, bo wychowywałem się na wsi. Otóż w niedzielne, majowe słoneczne i ciepłe popołudnie, rodzice i sąsiedzi zaopatrzeni w kosze smakowitego jedzenia oraz różnego rodzaju napitki, wraz z dziećmi

niosącymi pod pachą koce, wędrowali na łąkę pod lasem i tam rozpoczynała się majówka. Włączano patefon (dla młodszych – to taki odtwarzacz płyt winylowych i pocztówkowych tylko z mechanizmem sprężynowym) i rozpoczynały się tańce do wieczora oraz różnego rodzaju gry i zabawy. Do dziś mile wspominam tamte majówki, bo był to czas zacieśniania więzi rodzinnych i sąsiedzkich. Kiedy już byłem dorosły i miałem własne dzieci wiedziałem, że wspólne wyjazdy, przebywanie ze sobą w dni wolne, jest najlepszym sposobem na budowanie więzi ro-

dzinnych. Wyjeżdżaliśmy wspólnie nad okoliczne jeziora na jednodniowe pikniki i kilkudniowe noclegi pod namiotami. Często z sąsiadami, bo nie każdy jeszcze był zmotoryzowany. Wędrowaliśmy razem po górach, pływaliśmy kajakami i razem wyjeżdżaliśmy na narty. Zresztą z rodziną jeżdżę do dziś. Razem spędzony na tzw. luzie czas z dziećmi uważam za najlepszą inwestycję. Wielu powie, że to stereotyp, że dzieci powinny jak najszybciej się usamodzielniać. Jeśli istnieje taka możliwość i chęć dziecka, to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie,

by wysłać takiego dziesięciolatka na kolonie czy obóz. Prawdą jest też to, że rodzice czasami chcieli by krótki urlop spędzić sami, a dzieci na ten czas zostawić u babci. Niemniej jednak należy nie utracić upływającego czasu i wówczas nie stanąć przed pytaniem: „a co ja tam z wami będę robić?” Brak pomysłu na wspólne spędzenie czasu skutkuje takim właśnie pytaniem. Pośpiech jest zmorą naszego życia. Brak czasu na wymianę kilku zdań z sąsiadem powoduje to, że nie wiemy kto za ścianą mieszka. Pamiętajmy, by gonitwa dnia codziennego nie spowodowała, że wartości pielęgnowania więzi, które otrzymaliśmy od rodziców, nie zostały utracone na zawsze.

Unia dokarmia mieszkańców powiatu Program „Dostarczanie nadwyżek żywności najuboższej ludności Unii Europejskiej” (PEAD) jest realizowany na terenie całego kraju. Jego początki sięgają 2004 r. Jest to nie tylko największy, ale też i najdroższy program funkcjonujący w naszym państwie. Nadrzędnym jego celem jest przede wszystkim udzielanie cyklicznej pomocy żywnościowej osobom bezrobotnym, ubogim, chorym i niepełnosprawnym, a także rodzinom objętym pomocą społeczną.

W ciągu dziewięciu lat (20042013) do najuboższych mieszkańców powiatu szczecineckiego trafiło łącznie aż 3 387,47 ton żywności. W 2004 roku pomoc stanowiło „zaledwie” 59,86 ton, a jej ilość w kolejnych latach sukcesywnie się zwiększała, osiągając w 2013 r. aż 521,5 ton. Dzięki pomocy UE otrzymaliśmy m.in. mleko w ilości 1 462 910 litrów czy olej – 43 539 l (dodać należy, że olej dla mieszkańców przekazywany był jedynie w latach 2012-2013).

Wśród dostępnego asortymentu znalazło się aż 31 różnych produktów żywnościowych. Dzięki PEAD w 2013 r. do najuboższych trafiło najwięcej, bo aż 82 810 kg makaronu, nieco mniej, bo „zaledwie” 76 000 kg ryżu i 72 180 kg kaszy gryczanej. Na teren powiatu trafiło także 53 280 l mleka oraz 52 877 opakowań klopsów w sosie pomidorowym. W nieco mniejszych ilościach mieszkańcy skorzystali m.in. z sera topionego (7 980 kg), sera żółtego (9 500 kg), koncentratu pomidorowego

(10 584), herbatników (14 448) czy płatków kukurydzianych (18 360). Żywność dystrybuowana była za pośrednictwem 6 gminnych i miejskich ośrodków pomocy społecznej, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz 28 organizacji pozarządowych funkcjonujących na terenie powiatu. - Zakładamy, że osoby, które korzystały z tej pomocy, rzeczywiście potrzebowały tej pomocy. Jest to główne założenie i główny cel, który nam przyświeca – mówi starosta Krzysztof

Lis. – W mojej opinii, szczególnie jeśli chodzi o ośrodki pomocy społecznej, to ośrodek powinien kierować pomoc w różnej formie, zarówno finansowej, jak i rzeczowej. I też często jest tak, że ta pomoc rzeczowa jest lepszą pomocą kierowaną do jakiejś określonej grupy osób i podopiecznych, niż pomoc finansowa. Sama pomoc finansowa może być przeznaczona na inny cel niż pomoc rzeczowa i na pewno jest to jakaś dodatkowa forma wsparcia oraz objęcia pomocą szerszej grupy ludzi. (mg)

Szczecinecka firma wybuduje podziemne śmietniki Przedsiębiorstwo HandlowoUsługowe WEKTRA ze Szczecinka wybuduje system 39 podziemnych śmietników. Tak zdecydowała komisja przetargowa Urzędu Miasta. Ratusz właśnie udzielił zamówienia na inwestycję. Jej koszt to 1 276 567,65 zł. Do przetargu przystąpiły trzy firmy. Najdroższa oferta sięgnęła blisko 2,1 mln zł.

Wektra nim rozpocznie budowę musi teraz wykonać projekty „śmietnikowych” gniazd. Miasto oczekuje, że inwestycja zostanie zrealizowana w terminie do 27 czerwca br. Prace powinny ruszyć jeszcze w marcu. Podziemne śmietniki będą miały pojemność: 0,8 m3, 1,2-1,3 m3, 3 m3 oraz 5 m3. Zostaną wykona-

ne ze szczelnego tworzywa z wkładem workowym wyjmowanym za pomocą specjalistycznego pojazdu. Przyszły wykonawca inwestycji będzie też musiał wykonać wcześniej kompletną dokumentację projektową śmietników. Śmietniki powstaną przy ul. Wyszyńskiego 14, Połczyńskiej 14, Kołobrzeskiej 16 c-d, Mariackiej 4, Armii

Krajowej 30, Warszawskiej, Wiśniowej 6, Karlińskiej 5-7, Jana Pawła II/Podgórna, Ogrodowej, Piłsudskiego 23, Mierosławskiego 7, Mierosławskiego 12, Koszalińskiej 76, przy parkingu Urzędu Miasta, Bohaterów Stalingradu/Limanowskiego, Budowlanych 10, Kopernika 23-25-27, Kopernika 15,11, Słowiańska koszary, Wyszyńskiego (parking za arkadami), 28 Lu-

tego 49-51, Ordona parking, Lwowska, Drzymały - Junacka, Wodociągowa, Narutowicza, Armii Krajowej 5355, 28 Lutego 41-47, Grudziądzka 1-3, Rzemieślnicza 8 - Limanowskiego, Kołobrzeska 12-14, Plater, Chełmińska 21 oraz 6 szt. gniazd przy ul. Chełmińska, Kanałowa, Wodociągowa 3, Mierosławskiego 1-1a, Warszawska 10 i Mickiewicza 3-4. (sw)


Obwodnica Szczecinka.

Decyzja moşe zapaść w kaşdej chwili

Czy Szczecinek, przynajmniej w najbliĹźszym czasie, straciĹ‚ szanse na wybudowanie nie tylko drogi ekspresowej S11, ale przede wszystkim wschodniego obejĹ›cia miasta, czyli duĹźej obwodnicy Szczecinka? Na ten temat pojawiajÄ… siÄ™ sprzeczne informacje, najczęściej podsycane przez bardzo sĹ‚abo poinformowane szczecineckie“portaleâ€?internetowe. Sprawdzić to jednak byĹ‚o dość Ĺ‚atwo. Jak powiedziano nam w Generalnej Dyrekcji DrĂłg Krajowych i Autostrad, decyzja o budowie S11 i obwodnicy moĹźe zapaść jeĹźeli nie w tym roku, to w nastÄ™pnym. A budowy S11 i obwodnicy nie moĹźna Ĺ‚Ä…czyć jako jednej inwestycji. - Co do kwestii realizacji samej obwodnicy Szczecinka, to nigdzie nie jest powiedziane, iĹź musi być realizowana jednoczeĹ›nie caĹ‚a droga S11. PoszczegĂłlne odcinki inwestycji jak najbardziej mogÄ… być realizowane w róşnych terminach - podkreĹ›la w rozmowie z “Tematemâ€? Mateusz Grzeszczuk, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji DrĂłg Krajowych i Autostrad. - Poza tym zwracam uwagÄ™, Ĺźe obecnie wciÄ…Ĺź mĂłwimy o aktualizacjach Programu Budowy DrĂłg Krajowych na lata 2011-2015. Nie wiemy natomiast jeszcze, jaki bÄ™dzie ksztaĹ‚t tego programu do 2020 roku. Nasz rozmĂłwca wskazaĹ‚ rĂłwnieĹź, Ĺźe do obecnie realizowanego planu budowy drĂłg i autostrad (do 2015 roku dop. red.) przyjmowane sÄ… kolejne zaĹ‚Ä…czniki i poprawki do nich. Wszystko po to, aby mĂłc uruchomić przetargi na inwestycje realizowane w nowej perspektywie unijnej w latach 2014-2020.

- Ostatnia zmiana zaĹ‚Ä…cznika nr 5 zostaĹ‚a przyjÄ™ta przez RadÄ™ MinistrĂłw w ubiegĹ‚ym tygodniu. PĂłki co w przyjÄ™tych zaĹ‚Ä…cznikach nie ma Ĺźadnych inwestycji w wojewĂłdztwie zachodniopomorskim, ale to nie oznacza, Ĺźe nie bÄ™dziemy niczego budować. PrzyjÄ™te zaĹ‚Ä…czniki nie obejmujÄ… bowiem wszystkich inwestycji, przewidywanych do realizacji w przyszĹ‚ej perspektywie - mĂłwi M. Grzeszczuk. - Dlatego musimy poczekać na rozstrzygniÄ™cie siÄ™ kwestii ostatecznej listy inwestycji przeznaczonych do realizacji w latach 2014-2020. W rozmowie z rzecznikiem prasowym GDDKiA dowiedzieliĹ›my siÄ™ rĂłwnieĹź, Ĺźe obecnie drogowcy sÄ… w trakcie zatwierdzania koncepcji programowej dla budowy obwodnicy. - JuĹź wkrĂłtce bÄ™dziemy gotowi do ogĹ‚oszenia przetargu w trybie “zaprojektuj i zbudujâ€?, oczywiĹ›cie pod warunkiem zapewnienia Ĺ›rodkĂłw finansowych - dodaje M. Grzeszczuk. NiepokĂłj moĹźe budzić data graniczna, czyli termin, w ktĂłrym naleĹźy rozpocząć inwestycjÄ™. Wszystko z powodu wydanej w 2012 roku decyzji Ĺ›rodowiskowej. - WaĹźność decyzji (zostaĹ‚a wydana 5 grudnia 2012 r. - dop. red.) to 4 lata od momentu uzyskania ostatecznoĹ›ci z moĹźliwoĹ›ciÄ… wydĹ‚uĹźenia o kolejne dwa lata w przypadku etapowania inwestycji - tĹ‚umaczy Mateusz Grzeszczuk. - Przed upĹ‚ywem tego terminu musi być gotowy projekt budowlany. W tym terminie rĂłwnieĹź naleĹźy zĹ‚oĹźyć wniosek o wydanie tzw. decyzji ZRID (Zezwolenie na RealizacjÄ™ Inwestycji Drogowej - dop. red.). Je-

Ĺźeli przed upĹ‚ywem wspomnianego terminu, czyli 4 lat nie zostanie zĹ‚oĹźony wniosek o wydanie ZRID, to decyzja Ĺ›rodowiskowa traci waĹźność i trzeba uzyskać nowÄ…. Dla obwodnicy Szczecinka decyzja staĹ‚a siÄ™ ostateczna 5.12.2012 roku, czyli wniosek o wydanie decyzji ZRID naleĹźy zĹ‚oĹźyć do 05.12.2016 roku. Koszt budowy wschodniego obejĹ›cia Szczecinka „na dziĹ›â€? drogowcy szacujÄ… na okoĹ‚o 400-500 mln zĹ‚. Dwupasmowa obwodnica bÄ™dzie miaĹ‚a okoĹ‚o 13 km dĹ‚ugoĹ›ci, zaĹ› Ĺ‚Ä…cznik do DK 20 - okoĹ‚o 4 km (pod uwagÄ™ brana jest rĂłwnieĹź nieco krĂłtsza oraz bez Ĺ‚Ä…cznika z DK 20, a co za tym idzie nieco taĹ„sza wersja obwodnicy). S11 na odcinku po szczecineckim “obwodzieâ€? pobiegnie od Turowa, przetnie Las Miejski, ulicÄ™ LeĹ›nÄ…, tory kolejowe, ulicÄ™ SĹ‚upskÄ… i dalej, aĹź do wylotu przy szosie koszaliĹ„skiej na północy. Na jej caĹ‚ej dĹ‚ugoĹ›ci powstanÄ… cztery zjazdy – wÄ™zĹ‚y komunikacyjne. Na koniec warto dodać, Ĺźe walka o realizacjÄ™ sztandarowej inwestycji Szczecinka w pierwszym 20-leciu XXI wieku trwa w zaciszu samorzÄ…dowych i ministerialnych gabinetĂłw niemal non stop. ZabiegajÄ… o niÄ… nie tylko burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas i starosta szczecinecki Krzysztof Lis, ale teĹź wiceminister ochrony Ĺ›rodowiska StanisĹ‚aw GawĹ‚owski (mĂłwiĹ‚ o tym bÄ™dÄ…c goĹ›ciem naszej redakcji 16 wrzeĹ›nia 2013 r.) oraz parlamentarzyĹ›ci i to z róşnych partii politycznych, m.in. posĹ‚owie: WiesĹ‚aw Suchowiejko czy StanisĹ‚aw WziÄ…tek. (sw)

Koszt budowy wschodniego obejścia Szczecinka „na dziś� drogowcy szacują na około 400-500 mln zł.

REKLAMA

REKLAMA


– To jest skandal, żeby tak nas okradano! Dlaczego inni mają płacić mniej, skoro to ta sama woda?

Grzeją tak samo, a rachunki są wyższe Ceny ciepłej wody w Szczecinku niejednemu mieszkańcowi spędzają sen z powiek. Jak twierdzi wielu, ceny za metr sześcienny wody są jednymi z najwyższych w kraju. Jak się okazuje opłaty nie zależą jedynie od ilości zużycia, ale także od tego... w jakim rejonie miasta mieszkamy. - Od kilkunastu lat mieszkam na osiedlu Zachód. Za 1 metr sześcienny ciepłej wody płacę ponad 40 zł. To jest bardzo dużo, a ceny chyba są znacznie wyższe niż w innych miastach. Zawsze myślałam, że takie stawki obowiązują w całym mieście. Przy okazji spotkania ze znajomym, mieszkańcem os. Kołobrzeska, dowiedziałam się, że on za wodę płaci sporo mniej, bo

ok. 30 zł. Skąd takie różnice w cenie? Przecież wodę mamy z tej samej kotłowni! – pisze w liście do redakcji wzburzona pani Teresa. – To jest skandal, żeby tak nas okradano! Dlaczego inni mają płacić mniej, skoro to ta sama woda?

My płacimy wg kosztów - Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć, ponieważ jest to inna spółdzielnia, a skąd mogę wiedzieć, jakie oni mają koszty? – wyjaśnia Barbara Kucab, prezes Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - My płacimy według kosztów i niczego nie doliczamy mieszkańcom. Tak, jak nas MEC obciąża fakturami, tak my przeliczamy to na 1 m3 zużycia.

I taka wychodzi cena. To absolutnie nie są jakieś wewnętrzne ustalenia, po prostu takie są koszty. - Cena ciepła w Szczecinku jest bardzo duża. Próbujemy wytłumaczyć dlaczego tak jest, ale niestety nikt nam tego nie potrafi wyjaśnić. Oczywiście rozmawialiśmy z prezesem MEC-u, przekazaliśmy im informację o cenie wody oraz wszystkie dane i mieliśmy otrzymać jakąś propozycję bądź pewne wyjaśnienia, ale do dzisiaj tego nie dostaliśmy. A cena wody wychodzi z kosztów. Tak MEC nam produkuje wodę, a jakie są rozliczenia w innych spółdzielniach, tego nie wiem.

Stawka i taryfa Czy rzeczywiście Miejska Energetyka Cieplna ustala inne ceny dla poszczególnych odbiorców? Jak twierdzi prezes MEC-u Marek Szabałowski wszędzie obowiązuje jednakowa stawka za gigadżul, a różnice w cenach wynikają jedynie z zatwierdzonej taryfy oraz są za-

leżne od rodzaju kotłowni. - Ceny są ustalane przez spółdzielnie mieszkaniowe w zależności od rodzaju instalacji oraz tego, jaki mają przyjęty sposób rozliczeń i dzielenia kosztów. My, jako MEC, nie mamy na to żadnego wpływu. Jest to kwestia regulaminów, rozliczeń wewnętrznych poprzez poszczególne wspólnoty i administratorów. Cena zależy także m.in. od wielkości rozbioru ciepła. My rozliczamy się za gigadżul, a jego cena dla wszystkich jest taka sama – mówi Marek Szabałowski. – Nam również zależy na tym, aby cena ciepłej wody była jak najniższa. Niestety, jednak na wszystkich instalacjach są straty cyrkulacyjne, ponieważ te instalacje zostały zaprojektowane kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Dzisiaj to zużycie jednostkowe jest coraz mniejsze, więc udziały strat cyrkulacyjnych wewnątrz budynku są większe. - Próbujemy z naszej strony rozmawiać z poszczególnymi wspólnotami oraz z zarządami i podpo-

wiadać jakieś rozwiązania, czy robić dodatkowe badania termowizyjne – dodaje nasz rozmówca.

Zachęcić niższą ceną Jak zaznaczył prezes MEC koszt samego podgrzania metra sześciennego wody oscyluje w granicach 10 zł, natomiast straty cyrkulacyjne powodują wzrost ceny do 30 czy nawet do 40 zł. Czy rzeczywiście winę za wysokie rachunki ponoszą przestarzałe instalacje oraz lokatorzy, którzy ograniczają zużycie ciepłej wody chcąc zaoszczędzić sporo pieniędzy? Trudno jednak wymagać od mieszkańców, aby dobrowolnie zużywali więcej wody w celu uniknięcia strat ciepła, skoro... i tak będą musieli za nią zapłacić. I to niestety wcale nie mało... A może by tak - aby uniknąć strat cyrkulacyjnych - zachęcić szczecinecczan do zużywania większej ilości wody, najpierw obniżając jej cenę? (mg)

Stary termometr albo świetlówka wrzucona do zwykłego kontenera może kosztować nas 5 tys. zł.

Termometr zanieś do PGK można popularne termometry ze słupkiem rtęci. I choć wiele osób uważa, że są one efektywniejsze i bardziej miarodajne od tych elektronicznych, przysparzają nam również wielu problemów. - Kilka dni temu przez przypadek córka stłukła szklany termometr. Co prawda rtęć z niego nie wypłynęła, jednak nie nadaje się on już do użytku. Niestety w aptekach już od długiego czasu nie można kupić takich termometrów, ale że używanie tego stało się teraz niemożliwe. Mu-

siałem kupić nowy, elektroniczny. Kiedyś stare termometry oddawało się właśnie do apteki, a teraz okazało się, że jest to niemożliwe – mówi pan Mirosław. – Akurat następnego dnia wychodząc do pracy przed blokiem spotkałem pracowników PGK odbierających odpady i zapytałem, gdzie u nich można oddać taki termometr. Gdybym wrzucił go do kontenera, mógłby się stłuc i cała rtęć by z niego wypłynęła. Dowiedziałem się jednak, że oni również nie prowadzą zbiórki tego ty-

że przy ustawionych w aptekach pojemnikach na zużyte leki będzie znajdował się również pojemnik na termometry. Jednak aptekarze wycofali się z tego i nie chcieli ustawiać takich pojemników. Jak się okazuje tego typu niebezpieczne odpady mieszkańcy mogą przekazywać do PGK. Informację tę potwierdza Wojciech Smolarski, szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. - Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej ma zgodę na odbiór rtęciowych termometrów i to właśnie tam można je zanosić. PGK jakiś czas temu złożyło wniosek o odbiór odpadów typu świetlówki. Można im również dostarczyć do punktu zbiórki stare termometry. Jak zaznaczył w rozmowie z nami prezes PGK Leszek Ogar, termometry rtęciowe należą do grupy odpadów niebezpiecznych i nie mogą być one wyrzucane razem z odpadami komunalnymi. (mg)

Takie cięcie drzewa to jak amputacja u człowieka

foto:jg

W 2009 roku Polska przyjęła dyrektywę Unii Europejskiej, która zakazuje produkcji oraz sprzedaży popularnych niegdyś termometrów rtęciowych. Przyczyna? Szkodliwe działanie na nasze zdrowie oraz naturalne środowisko w przypadku wydostania się rtęci ze szklanej rurki. Wszystkie urządzenia pomiarowe, do produkcji których użyto tego pierwiastka, nie spełniają unijnych norm i tym samym musiały zniknąć ze sklepowych półek. W wielu domach do dziś spotkać

pu odpadów. Muszę jedynie zlać rtęć do słoika z wodą. A co dalej? To gdzie mam wyrzucić stary termometr? Chciałem postąpić zgodnie z przepisami, bo rtęć jest substancją niebezpieczną jednak okazuje się, że w naszym mieście nie można postąpić uczciwie... Według obowiązującego prawa za wyrzucenie urządzenia zawierającego rtęć, a tym samym stworzenie zagrożenia dla otoczenia, może nam grozić niemała kara nawet do 5 tys. zł! Niestety pracownicy aptek od kilku już lat odmawiają klientom przyjmowania tego typu odpadów. Gdzie zatem można wyrzucić stary, rtęciowy termometr? - Urządzenia takie jak tonery, baterie czy termometry rtęciowe nie mogą być wyrzucane bezpośrednio do kontenera razem z pozostałymi odpadami, ponieważ podlegają one nieco innym rygorom, niż zwykłe odpady komunalne – wyjaśnia Barbara Szysz, powiatowy inspektor sanitarny. - Kiedyś było założenie,

Nasza Czytelniczka (dane personalne do wiadomości redakcji), mieszkanka osiedla Koszalińska zaalarmowała nas o kuriozalnych „przycinkach” drzew rosnących w sąsiedztwie budynku nr 94. – To nie drzewa, to szubienice – wyrokuje Czytelniczka. – Nigdzie na świecie nie widziałam jeszcze takiego wandalizmu jak u nas. Niestety, takich widoków na terenie miasta mamy znacznie więcej. Mam nadzieję, że w przyszłości pielęgnacją

drzew zajmą się kompetentne i wyspecjalizowane firmy, a nie takie, które zaoferują w przetargu niższą cenę. Szukając „winowajcy” działań rozmawialiśmy z wiceprezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Tadeuszem Chruścielem. - Absolutnie, to nie my – zapewnia T. Chruściel. – Jak mawiają dendrolodzy, takie cięcie drzewa to jak amputacja u zdrowego człowieka. Kategorycznie nie powinno się tak

czynić. My staramy się jak najmniej ingerować w przyrodę. Reasumując, nie kaleczymy drzew. - Nie jest to prawidłowe cięcie – powiedział nam (oglądając zdjęcie) szef referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Wojciech Smolarski. – Ewentualnie ten sposób przycięcia można zastosować u drzew z gatunku wierzba czy lipa. One odrosną. Ale absolutnie wobec innych gatunków, na przykład klonów. (sw)


Mecenas Filip Sztukiel: - Egzekucję mogliśmy wszcząć już 5 marca. My się z tym wstrzymujemy. Liczmy na to, że zakład będzie chciał wykonywać ten wyrok. Nie musi to być dzisiaj czy jutro.

Czekają

co zrobi Kronospan

Na razie zapowiadają działa działania polubowne. Jeśli nie przyniosą efektów rozpocznie się egzekwowanie wyroku w postaci grzywien – tak o swoich najbliższych działaniach zakomunikowali powodowie, którzy wygrali proces sądowy z Kronospanem. Przypomnijmy, że cztery lata temu siedmiu mieszkańców Szczecinka Alicja i Marian Bolechowscy, Anna Pawlak, Jadwiga Olszewska, Józef Słupek, Krzysztof Sobczyk i Zbigniew Zdanowicz wytoczyło Kronospanowi proces w sprawie zaniechania immisji pyłów i odorów. Zdaniem skarżących, uciążliwości te powodują ograniczenia w swobodnym korzystaniu z ich nieruchomości. 16 lipca ubiegłego roku Sąd Rejonowy nakazał Kronospanowi zaniechanie emisji odorów oraz pyłków drewna z emitorów względnie poprzez zainstalowanie na emitorach urządzeń zapobiegających przedostawaniu się tych substancji do nieruchomości powodów.

Egezekucja wyroku Od wyroku odwołał się Kronospan zarzucając sądowi pierwszej instancji szereg nieprawidłowości. Sąd Okręgowy w Koszalinie apelację w całości oddalił. Konferencja prasowa zwycięzców procesu, która odbyła się w poniedziałek (10 marca) dotyczyła następstw wyroku Sądu Okręgowego z 5 marca. Jak zaznaczono na wstępie, konferencja miała na celu omówienie konsekwencji jaki niesie za sobą wyrok. Zdaniem mec. Filipa Sztukiela: Wyrok potwierdził to, że Kronsopan naruszał i narusza prawo. Uwzględnienie powództwa – tłumaczył mecenas – oznacza, że zakład oddziaływuje ponad tzw. przeciętną miarę. To nie jest delikatne naruszanie prawa. Jest to rażące naruszenie prawa. Wydany wyrok jest prawomocny, natychmiast wykonalny

i nie przysługuje od niego skarga kasacyjna. Oznacza to, że wyrok nigdy nie zostanie zmieniony, ani uchylony. Najbardziej interesuje nas egzekucja wyroku. Jest droga przymusu i współpracy. Egzekucja w tym wypadku polega na tym, że jeśli Kronsopan nie zastosuje się do obowiązku skazanego, będziemy mogli wystąpić do sądu o nałożenie grzywny i kwoty tzw. zabezpieczenia. Będziemy mogli żądać zaprzestania funkcjonowania zakładu do czasu wykonania wyroku.

Realizacja - Realizacja obowiązku określonego w wyroku – mówił mecenas Sztukiel - powinna polegać na zainstalowaniu takich urządzeń, które będą chroniły środowisko, a w szczególności (nieruchomości – dop. red.) powodów, przed szkodliwą immisją odorów i pyłu. Powinny to być urządzenia oczyszczające gazy odlotowe zainstalowane na każdym urządzeniu. Powinny to być urządzenia lub systemy neutralizujące immisje z linii technologicznej zainstalowanych nowych urządzeń, które będą przystosowane do spalania, czy poddawania chemicznemu przekształcaniu substancji, które są spalane.

Teraz „Terra” - Wydaje mi się, że rolę przewodnią obejmie teraz stowarzyszenie „Terra”, któremu przysługuje takie roszczenie. W naszej ocenie, wynik postępowania ma zmusić zakład do zamiany filozofii funkcjonowania. Wierzymy, że jest to możliwe. Liczmy na to, że zakład zmieni (dotychczasowy) kurs. Że będzie brał pod uwagę to, że obok strefy przemysłowej, gdzie się znajduje, istnieje strefa mieszkalna gdzie żyje kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców narażonych na negatywne oddzia-

ływania. Pośród nich są również po poływania wodowie. Zdaniem mecenasa dostosowanie się zakładu do wyroku spowoduje zmniejszenie jego negatywnego wpływu na otoczenie i to - jak określił - w przyszłości bliższej niż dalszej. Wszystko jest to możliwe, czego przykładem może być działalność tego typu zakładów na terenie Austrii.

Organy się nie wywiązały - Na drugiej płaszczyźnie są organy odpowiedzialne za ochronę środowiska. Zakład działa od 20 lat i od tylu lat powinno być stosowane wobec niego prawo o ochronie środowiska. W tym czasie prawo to ewaluowało. Zaczęły być wdrażane dyrektywy europejskie w szczególności chodzi o pozwolenie zintegrowane, gospodarkę odpadami oraz (odprowadzenie) pyłów i gazów do powietrza. Zdaniem mówcy, organy odpowiedzialne za ochronę nie wywiązywały się należycie ze swoich obowiązków ze względu na sposób funkcjonowania zakładu. Szczególne zaniedbania ciążą na marszałku województwa zachodniopomorskiego oraz, jak to mecenas określił: w przypadku generatora gorącego powietrza na burmistrzu. - Ta odpowiedzialność (...)nie spoczywa jedynie na Kronospanie. Ona spoczywa również na ludziach, którzy powinni nas chronić, a tego nie robią. Tutaj istnieje naprawdę duży grzech zaniechania ze strony tych organów.

Będą zgłaszać wnioski Podczas konferencji padły pytania dotyczące sposobu egzekwowania wyroku sądowego. - Polega to na systemie grzywien – odpowiadał mec. F. Sztukiel. - To jest kwestia dowodowa. Mam nadzieję, że opinia biegłego nie będzie ko-

Przed sądem w Szczecinku i Koszalinie siódemkę mieszkańców Szczecinka reprezentował mec. Filip Sztukiel. nieczna i wystarczy zapewnienie samych powodów. W tym przypadku stroną będą już nie powodowie, a wierzyciele. Będziemy zgłaszać wniosek do sądu o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Tak to będzie wyglądało technicznie. Jestem przekonany, że ta cała procedura nie będzie aż tak skomplikowana, jak w przypadku tego postępowania, że postępowanie egzekucyjnie nie będzie tak jak to, trwało cztery lata. W tym wypadku sposoby dowodzenia będą uproszczone. W 2010 wiedza nasza byłą taka, że zakład smrodzi i pyli. W tej chwili wiemy już dokładnie co i w jakich miejscach w zakładzie działa nieprawidłowo. Nasze możliwości są nieporównywalnie większe od tych z 2010 roku. Ponieważ sąd ustalił niekorzystne odziaływanie zakładu na otoczenie, jesteśmy w tym momencie w stanie zgłosić szereg roszczeń, które zmuszą zakład do zainstalowania tych urządzeń. To nie są żadne wyimaginowane urządzenia.

Na razie polubownie - Myślę, że nasze działania na razie

będą bardzo polubowne, a później zobaczymy co dalej – uzupełnił wypowiedź mecenasa Krzysztof Sobczyk. - Zaprzestanie emisji równałoby się tak naprawdę z likwidacją zakładu – przyznał mec. F. Sztukiel. - Polubowne postępowanie może się rozpocząć dopiero wówczas, jeśli zakład uzna ten wyrok i przyzna, że potrzebne są działania takie, o których mówiliśmy. Chodzi o zainstalowanie odpowiednich urządzeń. Wówczas możemy negocjować czas ich zainstalowania, oraz jakie to będą urządzenia. Zakład będzie zmuszony o zwrócenia się do nas na wstrzymanie działań egzekucyjnych. Uważam, że zakład powinien nas przekonać o tym, że powinniśmy się wstrzymać z działaniami egzekucyjnymi. - Egzekucję mogliśmy wszcząć już 5 marca. My się z tym wstrzymujemy. Liczmy na to, że zakład będzie chciał wykonywać ten wyrok. Nie musi to być dzisiaj czy jutro. Dla nas jest ważne, że otrzymamy gwarancję. Nie jesteśmy już tacy naiwni jak przed czterema laty, kiedy wierzyliśmy we wszystko, co zakład powie. Teraz to od nich zależy. (jg)

Solidarni z Ukrainą

Ulicami Szczecinka przeszedł marsz milczenia

Marsz milczenia przeszedł ul. Boh. Warszawy, następnie ul. Koszalińską i Polną pod cerkiew greckokatolicką. Tam pod krzyżem, po odmówieniu modlitwy za poległych, zapłonęły znicze.

W piątek (7.03) wieczorem ulicami miasta przeszedł marsz milczenia pod hasłem „Solidarni z Ukrainą”. - Dzisiaj kiedy na Krymie jest 200 tys. wojsk rosyjskich, kiedy tak naprawdę niezależność Ukrainy, jej wolność zależy tylko od decyzji prezydenta Putina. My tutaj w Europie, Polsce, Szczecinku, powiecie szczecineckim i w każdej miejscowości regionu powinniśmy manifestować, że nie zgadzamy się z doktryną prezydenta Putina. Ta doktryna jest taka sama, jak kiedyś pierwszego sekretarza Breżniewa - powiedział do zebranych na pl. Wolności starosta Krzysztof Lis. - Jak sami państwo widzicie i słyszycie, sytuacja na Ukrainie jest dramatyczna - mówił przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce, Ko-

ło w Białym Borze Włodzimierz Fil. -Działania dyplomacji próbują wywrzeć presję na prezydencie Putinie. Niestety, te działania na razie nie przynoszą większego efektu. Podziwiam polskich dyplomatów, polski Sejm. Dziękuję za podjętą uchwałę. Dziękuję ministrowi Sikorskiemu i wszystkim tym, dla których los Ukrainy jest dzisiaj tak bardzo ważny. Dziękuję za wszystkie gesty poparcia, których ja osobiście doświadczam poprzez telefony nie tylko od mediów, ale osób prywatnych zwracających się do mnie z rożnymi pytaniami i słowami otuchy. To wszytko jest dla nas bardzo ważne. Odczuwamy, że wszystkim nam zależy na tym, aby Europa była stabilna, bogata i szczęśliwa. Niestety, jeszcze w XXI wieku są siły, które myślą zupełnie inaczej. Zo-

baczyliśmy rzeczywistą twarz Rosji i twarz prezydenta Putina z twarzą pokerzysty. On tak rozgrywa kartę krymską i Ukrainy, aby kraj podzielić i zdestabilizować. My wszyscy mieszkańcy tej części Europy jesteśmy w Unii Europejskiej musimy nad tym się zastanowić i powiedzieć nasze głośne „nie” dla takich działań. Dziękuję wszystkim za udział. Niech żyje Polska. Sława Ukrainie! Uczestnicy marszu przeszli ulicami Szczecinka pod cerkiew greckokatolicką na osiedlu Zachód. Tam miała miejsce modlitwa za niepodległość Ukrainy i poległych na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Nabożeństwo celebrował ksiądz proboszcz Arkadiusz Trochanowski. Pod krzyżem stojącym obok świątyni zapłonęły znicze. (sw)


FOTO Jerzy Gasiul

FOTO Jerzy Gasiul

Szczecinek na starym zdjęciu (174)

da do grudnia 1992 r. liczba bezrobotnych w Szczecinku wzrosła o 82 osoby. Ogółem na terenie miasta zarejestrowanych jest 4909 osób bezrobotnych w tym - 2767 osoby, to kobiety. Na stanowiskach robotniczych pracowało 2761 osób, a 850 do tej pory nigdzie nie pracowało.

Jak wynika ze sprawozdania Rejonowego Urzędu Pracy od listopa-

Zarząd Miasta przeznaczył 1 mln zł na nagrody dla młodzieży, która weźmie udział w Seminarium Astronomicznym. Współorganizatorem seminarium jest astronom Adam Giedrys. Wszystkie mieszkania przy ul. Słowiańskiej są już rozdzielone – twierdzi Ryszard Kabat prezes SM „Pomorzanin”. Prace przy adaptacji budynku koszarowego na mieszkalny mają się ku końcowi. Termin

oddania do użytku to koniec lutego. Przypomnijmy, że będzie tutaj 48 mieszkań o powierzchni od 25 do 70 mkw. Cena 1 mkw. mieszkania wynosi ok. 1,9 mln zł. Opłata miejscowa za telefony będzie zależała od czasu trwania rozmowy. Takiej treści ulotki otrzymali wszyscy posiadacze telefonów w Szczecinku. Gaduły zapłacą teraz więcej. Już drugi raz w tym roku zdarzyło się, że w kasie zabrakło pieniędzy na wypłaty dla bezrobot-

nych. Miejscowy Rejonowy Urząd Pracy robi co może, ale może niewiele. Natomiast miłe wrażenie na słuchaczach radia koszalińskiego wywarł wywiad z dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Koszalinie. Pan dyrektor stwierdził, że nie ma żadnych trudności z wypłatami zasiłków. Nie ma to jak dobre samopoczucie. Burmistrz udzielił w lutym RUP pożyczki w wysokości 400 mln zł. Pożyczka ma być przeznaczona na wypłaty zasiłków. (wybrał: jg)

REKLAMA

Pod koniec marca ma się ukazać pierwszy od kilkunastu lat kolorowy folder poświęcony Szczecinkowi. Oprócz licznych kolorowych zdjęć, folder będzie zawierać dokładną mapę miasta oraz przyległych do niego terenów. Będzie też szereg informacji o mieście w tym wkładki reklamowe tutejszych firm. Rada Miasta upoważniła burmistrza do zaciągnięcia w Banku

REKLAMA

Z wywiadu z burmistrzem Marianem T. Golińskim. Co się udało przez ten czas zrobić? - Wiele rzeczy w mieście zostało uporządkowanych. W wielkim skrócie mogę powiedzieć, że dotyczy to sfery komunalizacji i inwentaryzacji miasta. Dotyczy to przekształceń przedsiębiorstw, prowadzenia szkół podstawowych, powołania straży miejskiej i efektywniejszego działania przedsiębiorstw miejskich. Uaktywniliśmy gospodarczo nowe tereny w mieście, choćby obiekty po Rosjanach. Coraz więcej mieszkań, lokali użytkowych i terenów oddajemy w ręce mieszkańców. To wszystko zaczyna przybierać nowe kształty. Wydaje mi się, że ten 2,5 letni okres nie został zmarnowany. Jesteśmy w czołówce gmin nie tylko w województwie koszalińskim. (...) Miasto przejęło, jako jedno z niewielu, szkoły podstawowe. Zrobiliśmy to 1 stycznia (1993 r.) Wydaje mi się, że nie popełniliśmy błędu, mimo że z kraju i województwa dochodzą głosy, że gminy nie powinny tego robić. Wcześniej czy później oświata przejdzie pod samorząd. Problemem są jedynie przekazywane na szkoły subwencje. Powinny być uczciwie wyliczone.

Nie podzielam poglądu p. Juliana Misztala, że tablice na ścianie ratusza należy zmienić. Pan Misztal przytacza wydarzenia z historii Pomorza. To oczywiście prawda, ale niepełna. Do tych faktów należy dodać, że Pomorze było germanizowane przez wieki z całą siłą. Słowiańszczyzna była wypierana na wschód od Łaby. (...) Dziś grupa Niemców chce zmiany tablicy. Pan Misztal proponuje ją zmienić. Inna grupa domaga się zwrotu Śląska i Pomorza. Nie tędy droga. Tu na Pomorzu rośnie już trzecie pokolenie Polaków. Tu jest ich ojczyzna, ich kraj tak, jak tych Słowian przed wiekami. Oni nie musieli to być. W przeszłości Słowianie chcieli, a dziś chcą tu być. Jestem zresztą jednym z nich. Ryszard Bańka

Rada Miasta w głosowaniu tajnym odwołała członków Komisji Rewizyjnej. W skład komisji wchodzili: radny Stanisław Żabski, radny Edward Wiśniewski i radny Dominik Jarocicński. Według większości radnych komisja nie wypełniała swoich statutowych obowiązków.

REKLAMA

1993

Ochrony Środowiska w Koszalinie kredytu długoterminowego w wysokości 11,5 mld zł. Kredyt będzie potrzebny na sfinansowanie modernizacji i rozbudowy oczyszczalni ścieków. Okres spłaty - 4 lata.

Współczesna dzielnica Szczecinka – Świątki kojarzy się przede wszystkim z Zespołem Szkół Rolniczych. Nie zawsze jednak tak było. Wszystko się zaczęło, kiedy właśnie na tutejszym Wzgórzu Marientron, trzech synów założyciela miasta Warcisława IV kazało poświęcić i osadzić augustianów ze Stargardu. Od tego też czasu zarówno klasztor, jak i powstała z czasem niewielka osada nosiła nazwę Marientron. Pochodzenia nazwy nie trzeba nawet tłumaczyć na współczesną polszczyznę. Co ważne, nazwa nie uległa zmianie nawet po przejściu całego Pomorza na protestantyzm. Problem z nazewnictwem zaczął się dopiero po wojnie. W pierwszych powojennych dokumentach w miejscu Marientronu (niem. Marienthron) pojawił się Elżbiecin Piastowski. Nowa „patriotyczna” nazwa miała nawiązywać do Elżbiety, córki Kazimierza Wielkiego, która właśnie tutaj w klasztornych murach dokonała swego ziemskiego żywota i tutaj też została pochowana, choć jej szczątków nigdy nie odnaleziono. Najprawdopodobniej już od wczesnych lat powojennych zaczęto dalekie przedmieście miasta nazywać Krzywizną. Krzywizna ponieważ cała okolica znajduje się na mocno pofałdowanym terenie. Z czasem. a było to już w latach 60., pojawiała się kolejna nazwa – Świątki. Najwyraźniej był to swego rodzaju urzędowo już zatwierdzony kompromis, polegający na zatuszowaniu nazwy oryginalnej. Tak już zostało do dzisiaj. Tuż przed wojną w tutejszym majątku rolnym znajdował się kobiecy obóz RAD 5/144 czyli Reichsarbeitsdienst (Służba Pracy Rzeszy). Z tego też okresu pochodzi piętrowy budynek, w którym dzisiaj znajduje się szkolny internat a także rząd dwurodzinnych domków przy ul. Akacjowej. Po wojnie, zanim majątek trafił w polskie ręce, przez pierwszy rok pożytki z niego czerpali czerwonoarmiści. Polacy przejęli go już bez inwentarza i rzecz jasna całego dobytku, który jako torfiejny pojechał na wschód. Majątek, za przyczyną Michała Wolszczanina nauczyciela Liceum Krzemienieckiego, w 1946 roku przejęło nowo powołane Państwowe Gimnazjum Rolnicze. Pierwsze lekcje rozpoczęły się 26 października 1946 roku najpierw w domkach, a potem w murach dzisiejszego internatu. Jego dyrektorem został absolwent Akademii Rolniczej w Dubianach inż. Henryk Spława-Neuman. Dla zamiejscowych uruchomiono internat. Każdy zakwaterowany tam uczeń musiał co miesiąc dostarczyć m.in. 5 kg ziemniaków, 2 kg słoniny (smalcu) i 5 kg mąki. Po roku szkoła zmieniła nazwę na 3-letnie Państwowe Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego. W 1948 roku powstało czteroletnie Państwowe Liceum Rolniczo-Administracyjne. W tym czasie komuniści na wszelkie możliwe sposoby rozpoczęli bezpardonową walkę z rodzinnymi gospodarstwami rolnymi, stąd zmianie musiał ulec profil kształcenia. Szkoła musiał się stać kuźnią przyszłych kadr Państwowych Gospodarstw Rolnych i Spółdzielni Produkcyjnych. W roku 1950 nastąpiła kolejna zmiana szyldu. Tym razem powołano Państwowe Liceum Hodowlane. W roku 1955 za czasów kiedy dyrektorem szkoły był Władysław Rzeczyca, rozpoczęto budowę przyszkolnego stadionu. Budowa trwała bardzo długo. Stadion ukończono dopiero dziesięć lat później już za czasów dyrektora Henryka Szychiewicza. Co ważne nowy, szkolny stadion uzyskał pierwsze miejsce w krajowym konkursie pn. „Boisko w każdej wsi”. Przełomowym czasem dla szkoły okazał się rok 1963. To właśnie wtedy oddano do użytku nowoczesny – jak na tamte czasy – dziesięciodziałowy budynek szkolny. Archiwalne zdjęcie zostało wykonane w 1968 roku. W tamtym czasie zarówno budynek, jak i przyległy stadion lśnił jeszcze nowością. W dwudziestolecie swego istnienia, szkoła otrzymała patrona – został nim ks. Stanisław Staszic. W tym samym czasie za przyczyną Aleksandry Górnej powstał zespół taneczny „Łany 66”. Zespół wrył się w pamięć mieszkańców głównie za przyczyną pochodów pierwszomajowych. „Łany 66” występowały również na dożynkach w Warszawie i Koszalinie. Na swoje trzydziestolecie szkoła kolejny raz zmienia nazwę, tym razem na Zespół Szkół Rolniczych. Ważną datą w historii szkoły był rok 1998. To właśnie wtedy przeprowadzono tzw. restrukturyzację gospodarstwa szkolnego. Jednym słowem szkoła pozbyła się swojego majątku. Dzisiaj na dawnych polach uprawnych rosną... dwa nowe osiedla domów jednorodzinnych. W 2000 roku decyzją Rady Powiatu powstaje Zespół Szkół Agroekonomicznych, a dwa lata później Zespół Szkół im. St. Staszica. W opracowaniu wykorzystałem historię szkoły zamieszczoną na jej stronie internetowej. (jg)


Powstanie aplikacja - przewodnik po mieście i powiecie.

Z ajfonem przez miasto Już wkrótce Szczecinek dołączy do miast posiadających nowoczesną mobilną aplikację, będącą podręcznym, kompleksowym przewodnikiem turystycznym. Umożliwi ona interaktywne korzystanie m.in. z bazy noclegowej, ze spisu okolicznych zabytków i miejsc wartych odwiedzenia czy z listy lokali gastronomicznych zlokalizowanych na terenie nie tylko miasta, ale także i całego powiatu szczecineckiego. Co więcej, większość – bo aż 80 proc. – kosztów związanych z utworzeniem aplikacji pochodzić będzie ze środków unijnych. Na realizację projektu pod nazwą „Mobilny system informacji turystycznej” Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna otrzymała 50 tys. zł.

- Wszystko idzie do przodu jeżeli chodzi o technologie i trzeba iść z duchem czasu. Pomysł zrodził się już stosunkowo dawno, bo jakieś cztery lata temu - mówi Piotr Misztak, prezes SzLOT. Chcieliśmy stworzyć coś, co każdy użytkownik będzie mógł mieć zawsze przy sobie i w każdej chwili skorzystać ze wszystkich informacji zebranych w jednym miejscu. Długo staraliśmy się o dofinansowanie tego projektu i udało się. – Dzięki takiej aplikacji nie tylko turyści, ale także nasi mieszkańcy w łatwiejszy sposób będą mogli poruszać się zarówno po Szczecinku, jak i po całym powiecie. Ludzie, którzy odwiedzą Szczecinek będą mogli również poznać atrakcje ofe-

rowane przez cały powiat i odwrotnie – jeżeli ktoś będzie spędzał czas w jakiejś miejscowości na terenie powiatu, będzie mógł dowiedzieć się, dlaczego warto odwiedzić także Szczecinek. Dzięki aplikacji w dowolnej chwili będziemy mogli sprawdzić m.in. najbliższe hotele i miejsca noclegowe oraz lokale oferujące usługi gastronomiczne, dowiedzieć się, jakie propozycje filmowe przygotowało szczecineckie kino, czy w najbliższych dniach odbędą się imprezy kulturalne lub sportowe, zapoznać się z najciekawszymi zabytkami znajdującymi się na terenie powiatu, a także sprawdzić, jak dotrzeć do jakiegoś miejsca. To innowacyjne rozwiązanie ma zastąpić nam tra-

Kontrole paragonów - zakończone W drugiej połowie stycznia po raz kolejny ruszyła ogólnopolska akcja organizowana przez Ministerstwo Finansów pod hasłem „Weź paragon”. Jej celem było przede wszystkim sprawdzenie, czy przedsiębiorcy wywiązują się z obowiązku rejestrowania wszystkich przeprowadzanych transakcji na kasie fiskalnej oraz czy nie zapominają wydawać swoim klientom dowodu zakupu w postaci paragonów. Podczas trwania akcji zarówno w Szczecinku, jak i w pozostałych miastach na terenie kraju pracownicy urzędów skarbowych przeprowadzali intensywne działania kontrolne sprawdzające rzetelność sprzedawców i przedsiębiorców w tym zakresie. Monitoringiem objęte zostały m.in. punkty handlowe, zakłady usługowe, targowiska, punkty gastronomiczne czy taxi osobowe. Kontrole zakończyły się w minioną niedzielę, 2 marca. - W tym okresie przeprowadzi-

liśmy 162 kontrole. W większości przypadków nie wykazały one nieprawidłowości w ewidencjonowaniu obrotów przy zastosowaniu kas rejestrujących. Na 162 kontrole nieprawidłowości stwierdzono w zaledwie sześciu przypadkach. Jest to nieco mniej niż podczas poprzednich akcji – mówi Barbara Słowińska, zastępca naczelnika US w Szczecinku. – Muszę powiedzieć, że na naszym terenie nasi przedsiębiorcy są dosyć zdyscyplinowani jeżeli chodzi o rejestrowanie sprzedaży. Na 162 kontrole zaledwie sześć razy stwierdziliśmy nieprawidłowości, które dotyczyły głównie nie wydania paragonu lub nie zarejestrowania sprzedaży na kasie fiskalnej. Przypomnijmy, że za naruszenie obowiązków ewidencyjnych przy użyciu kas fiskalnych grozi mandat w wysokości od 150 zł do 3.000 zł, dla pracownika, który popełnił czyn oraz dla pracodawcy za brak nadzoru nad pracownikiem.

Podczas zakończonej w niedzielę akcji sześć osób, u których stwierdzono nieprawidłowości, zostało ukaranych mandatami na łączną kwotę 1100 zł. Równocześnie prowadzona była także kampania informacyjno-edukacyjna, której celem było m.in. przypomnienie przedsiębiorcom o obowiązku wydawania paragonu przy każdej transakcji. Warto pamiętać również, że paragon - będący podstawowym dowodem zakupu - ułatwia nam złożenie reklamacji dotyczącej danego produktu czy usługi, które okażą się niezgodne z umową. Co więcej, dowód zakupu musimy otrzymać niezależnie od miejsca sprzedaży produktu. Dzięki niemu wspieramy także uczciwą konkurencję, przyczyniamy się do zmniejszenia szarej strefy oraz mamy pewność, że zapłacony przez nas w cenie produktu podatek trafi do budżetu państwa. (mg)

dycyjne papierowe przewodniki, mapy i ulotki. Niewykluczone, że z mobilnego przewodnika po powiecie szczecineckim, dedykowanego na telefony z systemem android oraz IOS, turyści i mieszkańcy będą mogli korzystać już podczas zbliżającego się tegorocznego, wakacyjnego sezonu. Aplikacja najpewniej będzie dostępna również w języku angielskim oraz niemieckim, dzięki czemu będą mogli korzystać z niej tak-

że turyści zza granicy. - Zrobimy wszystko, aby ta aplikacja była dostępna jak najszybciej. Mamy mało czasu, sezon przed nami i mnóstwo innych zadań, ale mam nadzieję, że poradzimy sobie bez problemu z wdrożeniem tego projektu. Docelowo powstanie również specjalna strona, na której aplikację będzie można pobrać. Będzie ona również dostępna w Centrum Informacji Turystycznej – zapewnia nasz rozmówca. (mg)

Różany Ogród zostanie oświetlony

Ratusz przymierza się do kolejnej inwestycji mającej na celu uatrakcyjnienie naszego miasta przed zbliżającym się sezonem turystycznym. Jeszcze wiosną Różany Ogród i alejka nad Niezdobną zostaną oświetlone. - Musieliśmy coś z tym problemem wreszcie zrobić. Już podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego mieliśmy problem, bo zamiast przejść się przez Różany Ogród, ze względu na panujące w tej części parku egipskie ciemności musieliśmy spacerować ul. Ordona - mówi „Tematowi” wiceburmistrz Daniel Rak. - Po pracach związanych z rewitalizacją parku teren przepięknego Ogrodu Różanego pozostał jakby na uboczu. Po zapadnięciu zmroku jest tam po prostu mało bezpiecznie. Podobnie jak nad Niezdobną wzdłuż ul. 3 Maja. Stąd pomysł inwestycji. Niebawem ogłosimy na nią przetarg. Zadanie planujemy podzielić na dwa etapy. Pierwszy dotyczy ogrodu, drugi zaś ciągu komunikacyjnego. Jak nam powiedział wiceburmistrz, na tym terenie stanie kilkanaście lamp. (sw)

68 tysięcy spełnionych marzeń motoryzacyjnych.

Samochodów amochodów stale przybywa Na ulicach naszego miasta lawinowo przybywa samochodów. Mieszkańcy coraz częściej mają problemy ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego przy urzędach, szkołach, sklepach, na osiedlach i podwórkach. Wysokie

koszty związane z zakupem pojazdu oraz jego utrzymaniem, a także rosnące ceny paliwa nikogo nie odstraszają. Dla wielu własne „cztery kółka” są najwygodniejszym środkiem transportu, zapewniającym przede wszystkim większą nieza-

leżność. Liczba nowo rejestrowanych pojazdów od kilku lat utrzymuje się na stałym, wysokim poziomie. Obecnie w powiecie szczecineckim zarejestrowanych jest łącznie ok. 68 tys. pojazdów. Jak wynika z da-

nych udostępnionych nam przez Wydział Komunikacji, Transportu i Dróg Starostwa Powiatowego w 2010 roku w Szczecinku zarejestrowano 5976 pojazdów a w 2011 r. nieco mniej - 4223. - W roku 2012 w powiecie szczecineckim zarejestrowanych zostało 4289 pojazdów, a w ubiegłym roku 4729. Mieszkańcy naszego powiatu najczęściej rejestrują samochody osobowe. W 2013 r. zarejestrowano 3390 samochodów osobowych - rok wcześniej 3073 - oraz 455 samochodów ciężarowych – w 2012 r. było ich 361 – informuje Beata Maciejewska, dyrektor Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Starostwa Powiatowego. W minionym roku w Starostwie Powiatowym zarejestrowano 189 motorowerów (w 2012 r. - 199), 166 motocykli (166), 124 przyczep

„lekkich” (148), 88 przyczep ciężarowych (66) i 84 ciągniki rolnicze (102). Znacznie mniej jest za to przyczep rolniczych (2013 r. – 53; 2012 r. - 33), ciągników samochodowych (49; 36), czy naczep ciężarowych (36; 45) i 15 autobusów – rok wcześniej zaledwie 4. Najmniej jest samochodów sanitarnych. W 2013 r., jak i w 2012 r. zarejestrowano zaledwie dwa takie pojazdy. Rosnąca ilość pojazdów spowodowała, że w lutym ubiegłego roku konieczne było wprowadzenie nowych wyróżników na tablicach rejestracyjnych. Nowe rejestracje różnią się tym od swoich poprzedniczek, że po wyznaczniku województwa i powiatu ZSZ zamiast ciągu składającego się z cyfr i liter pojawił się szereg pięciu cyfr. (mg)


schody okna drzwi kuchnie Lam-Drew ul. Słupska 29 78-400 Szczecinek tel. 094 374 02 85 fax 094 371 43 01 kom. 602 496 786; 604 567 708

www.lamdrew.pl

LECZENIE KANAŁOWE nowoczesnymi metodami NOWOŚĆ

podtlenek azotu ul. Ogrodowa 3/2,

tel: 791 345 330

PLISY ROLETY DZIEä/NOC ROLETY RZYMSKIE ċALUZJE DREWNIANE PANELE TRACK ċALUZJE ALUMINIOWE

tel.: 94 374 56 89 tel. kom: 602 779 326 ul. Karliåska 9L 78-400 Szczecinek

W WW.VERT I CAL-ROLET Y.PL

REKLAMA

bezbolesne zabiegi


Sprzedam ANTYKI, radio, szafÄ™, obraz, lodĂłwkÄ™, buty nike 40-44, odkurzacz. Tel. 727 277 380. APARAT fotograficzny lustrzanka praktica, dodatkowo teleobiektyw szerokokÄ…tny. Tel. 662 356 822. DREWNO kominkowe, opaĹ‚owe, rozpaĹ‚ka, workowane. DowĂłz do 30 km - gratis. Tel. 603 562 588. DUĹťY kojec dla dziecka, stan bdb. cena 180 zĹ‚, rower mÄ™ski, stan bdb. Tel. 602 612 295. KOSTKĘ granitowÄ… poniemieckÄ… maĹ‚Ä… i duşą. Tel. 600 130 102. MATERAC przeciwodleĹźynowy, balkonik, basenik do mycia, stoĹ‚ek pod prysznic. Tel. 604 718 788, 94 374 37 79. MAĹ O uĹźywany rower hybrydowy, elektryczny, dodatki, osprzÄ™t. Tel. 662 356 822. NOWE Ĺ‚yĹźworolki rozmiar 46, cena 70 zĹ‚, odkurzacz bezworkowy samsung, kolumny. Tel. 513 737 864. PODWĂ“JNY garaĹź w Bornym Sulinowie, ul. Chopina, cena do uzgodnienia. Tel. 510 927 175. ROWERY pochodzenia niemieckiego damskie, mÄ™skie, dzieciÄ™ce w dobrym stanie, sprawne technicznie. ghamier@tlen.pl Tel. 509 500 932. SZLIFIERKA 3 faz., przewĂłd 50 m 100 kg lub zamieniÄ™ na Ĺ‚ĂłdĹş - skuter. Tel. 94 374 83 75, 604 121 540. ZAMRAĹťARKĘ maĹ‚Ä… do kuchni, Ĺ‚yĹźworolki, fotel obrotowy do biurka, odkurzacz. Tel. 513 737 864. ZBOĹťA owies, pszenĹźyto, pszenicÄ™, jÄ™czmieĹ„. Dzwonić po 19-tej. Tel. 672 660 860. ZIEMIĘ uĹźytkowana rolniczo, 5 klasa, 9,48 ha, przy krajowej 11, 15 km od Sz-ka na Koszalin. MoĹźna przerobić na dziaĹ‚kÄ™ budowlanÄ… 2,20 zĹ‚/m2 do negocjacji. Tel. 728 917 192. KupiÄ™ ANTYKI, meble, monety, medale, radia lampowe, lampy, wagi, obrazy, porcelanÄ™, zegary i inne starocie oraz poroĹźa. Tel. 698 737 560. NieruchomoĹ›ci DOM jednorodzinny wolnostojÄ…cy 175 m2 z garaĹźem, dziaĹ‚kÄ… 410

m2, ul. KrĂłlowej Jadwigi. Tel. 532 096 441.

Do wynajęcia mam

DOM nowy parterowy, stan surowy zamknięty, pow. 180 m2, działka 1500 m2 Wilcze Laski. Tel. 691 976 366.

MIESZKANIA - kawalerka i dwupokojowe. Tel. 660 455 618.

DZIAĹ KI budowlane w Marcelinie o pow. 1750m2. Tel. 781946687. DZIAĹ KĘ budowlanÄ… 0,19 ha przy asfalcie w wiosce. 6,50 zĹ‚/m2 z moĹźliwoĹ›ciÄ… dokupienia gruntĂłw ornych. Tel. 798 198 683. DZIAĹ KĘ budowlanÄ… Wilcze Laski, pow. 2500 m2, cena 30000 zĹ‚. Tel. 691 976 366. GARAĹť, energia, dogodne poĹ‚oĹźenie, os. ZachĂłd, atrakcyjna cena, moĹźliwość rat lub wynajmÄ™. Tel. 502 542 191. MIESZKANIE 2p, III p, 34 mkw., ul. ks. ElĹźbiety koĹ‚o CH Hosso i przedszkola, po remoncie, z wyposaĹźeniem lub bez, cena 120.000 zĹ‚. Tel.+48 503 427 531. MIESZKANIE 49 m2, 2 pokoje, kuchnia, Ĺ‚azienka, duĹźy balkon, na parterze. Tel. 698 404 101. MIESZKANIE 62 m2 2p, kuchnia, Ĺ‚azienka razem z w.c., na parterze, z tarasem, wyjĹ›cie na ogrĂłd w Bornym Sulinowie, cena do uzgodnienia. Tel. 510 927 175. MIESZKANIE 65 m2, ul. KoĹ‚obrzeska, 3p, kuchnia, Ĺ‚azienka, w.c., loggia, piwnica, dobre poĹ‚oĹźenie. Tel. 795 161 336.

MIESZKANIE 2p, IIp, 43m2, balkon ul. Wyszyńskiego. Tel. 725 370 390. MIESZKANIE 2p, 38 m2 wysoki parter, środkowe w bloku, skromnie umeblowane, az, woda ciepła, prąd. Tel. 602 682 629. MIESZKANIE 3p - 97 m2 i 2p - 86,7m2 przy ul. Rzemieślniczej 4 w Szczecinku (nad małym Intermarche). Tel. 94 374 90 70. MIESZKANIE 33 m2, IIIp, przy ul. 9 Maja, lub sprzedam, cena do uzgodnienia. Tel. 784 815 903. MIESZKANIE 75 m2, 3p, Ip nieumeblowane, ul. Kościuszki. Tel. 665 921 797. UMEBLOWANE 2 pokojowe mieszkanie przy deptaku, atrakcyjna cena. Tel. 530 444 435. Zamienię

KRAWIECKIE „ Igiełka� ul. Powstańców Wielkopolskich 3, dobre ceny. Zapraszamy. Tel. 501 260 563. PRZEWOZY międzynar. i krajowe, z adresu pod adres, pow. 3 osób moşl. wyjazdu w kaşdej chwili, obsł. lotnisk, imprez. Usługi lawetowe. Tel. 604 272 178. SZYBKA poşyczka równieş dla osób z zajęciami komorniczymi, dochodami z MOPS, zasiłkami i alimentami. Tel. 600 348 643 lub 600 840 600. TRANSPORT do 3,5 tony, przeprowadzki. Tanio! Tel. 604 182 173.

MIESZKANIE własnościowe (SzSM) 2p, 49 m2, 1p, ul. Mariacka na 3p, do IIIp (najlepiej ul. Rzeczna, Wodociągowa) po godz. 16. Tel. 696 242 086.

WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, moşliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs Tel. 601 613 973.

MIESZKANIE w Bornym Sulinowie 93m, 4p, kuchnia, łazienka, przedpokój, okna PVC, ogrzewanie gazowe z sieci do zamieszkania, cena 1260 zł/m do uzgodnienia. Tel. 889 702 671.

VW T-4 1993r dubel kabina 2,4 D 4 tys. zł., ford pickup 3 tys. zł. Tel. 94 374 83 75, 604 121 540.

MIESZKANIE w Szczecinku. 40 m2 jedenopokojowe, z łatwą adaptacją na dwa pokoje. ulica Wyszyńskiego 31 (wspólnota). Oferty od 100 tys. zł. Tel. 691 548 525.

ODDAM w dobre ręce roczną suczkę rasy wyşeł niem. suka ma w genach polowania i kilkugodzinny wysiłek fizyczny w lesie.komplet szczepień, umaszczenie deresz. Tel. 880 063 192.

PĂ“Ĺ domu na wsi w Iwinie (gm. GrzmiÄ…ca), wraz z zabud., 1,70 ha ziemi ornej lub zamieniÄ™ na dwa pokoje z kuch. z balkonem do Ip w Szczecinku. Tel. 692 207 508.

Usługi

KUPON WAĹťNY DO 20 MARCA

HURTOWNIA elektryczna „Mika�promocyjna sprzedaş şarówek led, przedł. kosiark. Andrzej Figura Szczecinek, ul. Trzesiecka 32/1. Tel. 600 269 860. Email: afmika@gmail. com.

USŠUGI krawieckie „Igiełka� ul. Powstańców Wielkopolskich, dobre ceny. Zapraszamy.

Auto-moto

MIESZKANIE, 3p, I p, 85,6 m2 w kamienicy, kuchnia, łazienka, przedpokój + dwie piwnice. ul. Kościuszki. Tel. 667 217 703.

CYKLINOWANIE, układanie, lakierowanie, parkiety, deski, renowacja podłóg malowanych farbą. Tel. 888 151 889.

ZAMIENIĘ mieszkanie 34m2, wĹ‚asnoĹ›ciowe, IIIp, na wiÄ™ksze ok. 50 m2, moĹźe być zadĹ‚uĹźone. Tel. 662 240 567.

MIESZKANIE 78 m2 lub zamienię z dopłatą. Tel. 696 905 632.

MIESZKANIE 2p, I p., 37,05 m2, balkon, po remoncie, okna PCV, ul. Koszalińska. Tel. 603 954 596.

CYKLINOWANIE, układanie podłóg, parkietów, paneli, lakierowanie, solidnie. Tel. 94 374 58 34 lub 880 165 586.

WYKONAM prace ogólnobudowlane i wykończeniowe panele,regipsy, malowanie, tynkowanie, gładzie, ściany z piaskowca, montaş drzwi i okien, płytki, niedrogo i solidnie. Tel. 693 052 872. Nauka

Róşne

AGD NAPRAWA pralek, lodówek, odkurzaczy oraz innego sprzętu gospodarstwa domowego. Usługi ekspresowe! Tel. 94 372 06 13. BUDGARDEN domów, elewacje, ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz. Mini koparka, odwadnianie terenów. Tel. 600 983 316.

AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507. KOREPETYCJE z matematyki. Przygotowanie do sprawdzianów i egzaminów, pomoc w nauce. Tel. 603 101 603. KURSY zaw. - wózki widłowe i ładowarki teleskopowe 05.04 (certyfikaty, gaz) marzec - HDS, suwnice i podnośniki koszowe. Więcej inf. na www.brian-expert.pl Tel. 503745070. Praca OPERATOR koparko-ładowarki, koparki, ładowarki szuka pracy. Tel. 660 515 675.

ZAKĹ AD Mechanika Maszyn i UrzÄ…dzeĹ„ zatrudni na stanowisko Ĺ›lusarz i spawacz. Kontakt osobisty ul. Pilska 5. Tel. 605 515 114. ZATRUDNIĘ kierowcÄ™ kat C+E praca na trasach PL-UE, kontakt osobisty w godz. 9-15, Szczecinek ul. Kwiatowa 98.

PORADNIA „K� ul. Szczecińska 32 lek. spec. Stanisław Kocaj, tel. 94 374 37 05 codziennie od 9.00, umowa z NFZ, wizyty bezpłatne. Szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy i badania cytologiczne. Poradnię uprawniono do procedur zabiegowych.

)LUPLH &KDURQ 3DQL 0DULROL 0DWZLHMF]XN ]D RND]DQć IDFKRZć L SURIHVMRQDOQć SRPRF Z FHUHPRQLL SRJU]HERZHM QDV]HJR EUDWD

/HV]ND 0DĂžNRZLDND SRG]LÄ•NRZDQLD VNĂŁDGD URG]LQD

6HUGHF]QH SRG]LÄ•NRZDQLD ZV]\VWNLP NWyU]\ XF]HVWQLF]\OL Z FHUHPRQLL SRJU]HERZHM

/HV]ND /HV]N / ] D 0DĂžNRZLDND 0 0DĂžN ĂžNRZLDND NNRZLDND LD ]D ]ĂŁRŧRQH NZLDW\ L ]QLF]H SRG]LÄ•NRZDQLD VNĂŁDGD 5RG]LQD


Plastrol Lotyń wicemistrzem Polski 2014.

żyn rozgrywała mecze, które decydowały o awansie do II rundy turnieju głównego lub udziale w tzw. „Pucharze Pocieszenia Mistrzostw”. Do II rundy awansowało 48 drużyn. Plastrol, który grał w hali w Zielonce k/Warszawy, w swojej grupie pokonał kolejno: Tristone Wałbrzych 2:0, Netię S.A 5:0 i Vlassenroot Gliwice 3:0. W meczach II rundy turnieju głównego rywalizacja była niezwykle zacięta i wyrównana. Na tym etapie rozgrywek rywalizację zakończyło wiele znanych drużyn, zaliczanych do ścisłego grona faworytów: Amica Wronki, Tristone

Wałbrzych i Solidarność Glinik Gorlice. Plastrol w II rundzie grupowej ograł Makro Rzgów aż 11:1 i Północną Izbę Gospodarczą Szczecin 4:0. Spośród 48 drużyn, które walczyły w II rundzie, do dalszych gier ćwierćfinałowych awans wywalczyło 16 zespołów. Od 1/8 rozgrywki toczyły się już systemem pucharowym. W pojedynku 1/8 Plastrol trafił na kolejnego faworyta mistrzostw, drużynę Solidarność Glinik Gorlice. Po zaciętym i dość wyrównanym meczu drużyna z Lotynia ostatecznie zwyciężyła 4:1. Na dalsze mecze

Różnorodność chowania, postępowanie, styl, wybory i cele. Warto dodać, że ukazywanie swojej odmienności, trwanie przy swoich wyborach (nie oceniając ich) to również element kształtowania osobowości, zdolność wypowiadania swojego zdania, asertywność, wspieranie się z grupą bliskich. Co ważne! Nasz szacunek do odmienności i różnorodności, naturalność tego – to szacunek dla nas od tych, dla których to my jesteśmy odmienni. Różnorodność to nie tylko cechy ukształtowane przez nas, lecz też to na co nie mamy wpływu miejsce zamieszkania na ziemi, kolor skóry, stan zdrowia w części dotyczącej dziedziczenia, otaczająca nas fauna i flora oraz grupa społeczna, w której się wychowujemy wraz z jej religią, zasadami moralnymi, dostępną żywnością, poziomem opieki zdrowotnej i przyzwyczajeniami żywieniowymi. Różnorodność ma swoje plusy i minusy, jednak trudno wyobrazić sobie jej brak. Kiedy żyjemy w swoim małym, zamkniętym świecie, możemy zapomnieć, że to tylko niewielki kawałek świata, otoczenia, wiedzy i poglądów – a sami jesteśmy i tworzymy coś, co powiększa różnorodność. Dla zdrowia różnorodność to dobra cecha, ponieważ pozwala wybierać, zmieniać, doświadczać; daje szanse zmiany postawy, zachowań, wyboru diety, sposobu leczenia, metod zapobiegania, zmiany klimatu, zmiany szpitala, lekarza – itd, itd. Tak więc szacunek dla różnorodności to szansa dla samego siebie, możliwość wy-

MASZ PROBLEM, CZUJESZ SIĘ BEZSILNY, PRZEŻYWASZ TRUDNOŚCI ZWIĄZANE Z NADUŻYWANIEM ALKOHOLU?

TUJE SZMARAGD

ZADZWOŃ DO NAS

Gospodarstwo Szkółkarskie Wierzby Ozdobnej - Lotyń

telefon zaufania

514 940 289

tel. 606 306 215 www.wierzba-salix.com

PUNKT KONSULTACYJNY DLA OSÓB I RODZIN Z UZALEŻNIENIEM ALKOHOLOWYM PONIEDZIAŁKI, CZWARTKI 17.00 - 20.00

RJāRV]HQLH

SAMOOPIEKA (self-care) - DBAM O SIEBIE

Życie to bieg, marsz lub delikatny trucht przez szlaki wytyczone specjalnie dla nas. Nie oznacza to jednak, że podążamy tą drogą sami lub z ludźmi o podobnych poglądach, celach, sposobach na życie. Wartością jest spotkanie odmiennych postaw, zdań, sposobów postępowania. Wartością w naszym życiu jest możliwość analizowania kontrowersyjnych dla nas zachowań. Czasem nie zauważamy, że odmienność, różnorodność jest ciekawa: rozwija, pobudza, motywuje, zmusza do poszukiwania, zadawania pytań, rozwija ciekawość a tym samym zwiększa zasób naszej wiedzy, pozwala na spojrzenie z różnych perspektyw, uświadamia istnienie „inności”. Funkcjonowanie każdego państwa stabilnego, demokratycznego to przecież pochodna ścierających się sił wewnętrznych (partii, grup społecznych, religii itp.). Łatwo wyobrazić sobie, co by się działo gdyby przewagę zyskał jeden pogląd, jedna wiara, jeden model działania. Tylko dzięki potyczkom, sporom, dzięki zróżnicowaniu celów i poglądów możliwe jest takie stanowienie władzy i podział odpowiedzialności, by swój kawałek chleba i ziemi znalazł zarówno polityk, wojskowy, duchowny jak też szary człowiek ze swoimi przekonaniami. Różnorodność uczy szacunku do drugiego człowieka, wyzwala emocje (na początku może mniej przyjemne), które dają szansę zastanowienia się dlaczego ktoś się wyróżnia się poprzez odmienne decyzje, za-

REKLAMA

boru kiedy to będzie konieczne kiedy zmusi nas zdrowie nasze lub bliskich. Spójrzmy więc na to co krytykujemy jako nam obce lub utrudniające życie z perspektywy drugiej strony – będzie łatwiej uznać zalety różnorodności i brać z niej to co dla nas dobre, nie utrudniając innym być innymi. mgr piel., MBA Anna Wruk-Złotowska Regionalne Centrum Nefrologii tel. 94 372 73 83

Burmistrz Miasta Szczecinek informuje, że w siedzibie Urzędu Miasta Szczecinek Plac Wolności 13 został wywieszony wykaz nieruchomości stanowiących własność Miasta Szczecinek, przeznaczonych do sprzedaży w trybie przetargu pisemnego nieograniczonego obejmujący nieruchomość składającą się z działek nr 25/5 , 25/6 , 27, 28/1 , 28/2 , 31/7 , 31/8 , 33/1 , 35/4 , 36/2 , 37/3 , 460/1 , 460/4 , 460/6 , 460/8 , 460/9 , 460/10 , 460/11 obręb 18 oraz działek nr 39 , 40/4 obręb 25 o łącznej pow. 32,4854 ha . Termin do złożenia wniosku przez osoby, którym przysługuje pierwszeństwo w nabyciu nieruchomości na podstawie art. 34 ust.1 pkt 1 i pkt 2 upływa z dniem 24 kwietnia 2014 r. Wykaz podano do publicznej wiadomości poprzez zamieszczenie go na tablicach ogłoszeń na okres 21 dni w siedzibie Urzędu Miasta Szczecinek, tj.: od 13 marca 2014 r. do 03 kwietnia 2014 r. ”

Już w piątek

21 marca

od godz. 13.30 w siedzibie Tematu Szczecineckiego

Dalbet Sp. z o. o. zatrudni operatora! Kupiliśmy nową koparko - ładowarkę Volvo, w związku z tym poszukujemy

operatora z doświadczeniem, potrafiącego zadbać o sprzęt, na którym pracuje. Oferujemy wynagrodzenie w wysokości 13zł netto / godzinę. Tel. 94 374 11 47 e-mail: kadry@dalbet.com.pl REKLAMA

Znany z występów w Amatorskiej Lidze Halowej Piłki Nożnej w Szczecinku, amatorski zespół Plastrol z Lotynia w dniach 8-9 marca wziął udział w rozgrywanych w Warszawie IX Międzybranżowych Mistrzostwach Polski Firm i Zakładów Pracy w halowej piłce nożnej. To jedna z największych tego typu imprez sportowych w Polsce - do rywalizacji zgłosiło się aż 66 drużyn z całego kraju. Mistrzostwa toczyły się jednocześnie w czterech halach. W pierwszym dniu mistrzostw, rozgrywane były spotkania I rundy. Każda z dru-

kontry. Nam pod koniec udało się strzelić honorowego gola - relacjonuje M. Stelmaszyński. Zawodnicy Plastrolu przegrywają z Ivet Gliwice 1:4, zdobywając srebrny medal. – Warto zaznaczyć że nasza drużyna była debiutantem w tej imprezie i wicemistrzostwo Polski zostało odebrane przez organizatorów oraz uczestników jako duża niespodzianka całego turnieju i ogromny sukces - mówi Marcin Stelmaszyński Bramkarz z drużyny z Lotynia został uznany najlepszym bramkarzem całych mistrzostw. Drużyna Plastrolu zagrała w następującym składzie: Marcin Stelmaszyński, Adam Jabłoński, Paweł Ludwiczak, Piotr Kusiak, Mateusz Malczyk, Wojciech Rubaszniak, Marcin Kaszczyc, Adam Pokusa, Robert Kałuża, Maciej Góra, Łukasz Jurjewicz. Kierownikiem drużyny był Marek Kędziora. (zp)

REKLAMA

Plastrol Lotyń - wicemistrz Polski IX Międzybranżowych Mistrzostw Polski Firm i Zakładów Pracy w Halowej Piłce Nożnej Warszawa 8-9 marca 2014 r.

Plastrol przeniósł się do Marek, i w ćwierćfinale pokonał drużynę Cooper Standard 3:1. W półfinale zespół z Lotynia rywalizował z drużyną BEDS.PL Bydgoszcz. Był to jeden z najbardziej zaciętych meczów mistrzostw, ale - co najważniejsze - zakończył się wygraną drużyny Plastrolu 3:1. Potem finał, do którego Plastrol przystąpił po zaledwie 10 minutach odpoczynku. Rywale odpoczywali 40 minut. - To w dużej mierze zadecydowało o przebiegu meczu - mówi Tematowi Marcin Stelmaszyński, bramkarz zespołu z Lotynia.- Zaatakowaliśmy ich od pierwszych minut. Niestety, szybka kontra drużyny Ivet przyniosła im bramkę. Mimo dalszego naszego naporu, pod koniec pierwszej połowy rywale strzelili drugiego gola. Nie mając nic do stracenia zdecydowaliśmy się na wycofanie bramkarza. Niestety, doświadczona drużyna z Gliwic poradziła sobie z naszą przewagą i wyprowadziła kolejne dwie udane

REKLAMA

foto:Almar Sport

Wicemistrzowie pracują w Lotyniu


Wielim wygrał, Błękitni polegli

Udany występ AP w Międzyzdrojach

W niedzielę, 9 marca drużyna IVligowego Wielimia Szczecinek rozegrała ostatni mecz sparingowy przed rozpoczynającą się w weekend 15-16 marca rundą wiosenną rozgrywek ligowych. Wielim na bocznym boisku stadionu OSiR zmierzył się z wiceliderem słupskiej klasy okręgowej Czarnymi Czarne. Wygrali gospodarze 2:1 (0:1). Gole dla Wielimia strzeli-

Drużyna AP Szczecinek wystąpiła w składzie: Wiktor Kizielewicz, Adam Stefański, Jakub Kozłowski, Maciej Białczyk, Krystian Klaman, Tymon Krawiec, Markus Gumieniczuk, Miłosz Kurzydłowski, Maciej Siwirski. nikiem całych zmagań. Trzeba też podkreślić, że super strzelec szczecineckiej drużyny Maciej Białczyk zdobył w tym turnieju aż 10 goli. Klasyfikacji najskuteczniejszego strzelca nie prowadzono. - Był to nasz ostatni tej zimy tur-

niej halowy i cieszę się bardzo, że zakończyliśmy go zwycięstwem. Wszyscy chłopcy - bez wyjątku - zaprezentowali się bardzo dobrze. Teraz już będziemy się przygotowywać do gry na trawie - powiedział nam trener Dariusz Mazur. (zp)

foto:Magda. M.

Gimnazjum z Bornego Sulinowa najlepsze Hala sportowa OSiR przy ul. Wiatracznej była miejscem Mistrzostw Powiatowych w koszykówce chłopców szkół gimnazjalnych. W zmaganiach udział wzięły drużyny reprezentujące 5 szkół - szczecineckie gimnazja nr 1, 2, 3 i STO oraz jedna ekipa z Gimnazjum w Bornem Sulinowie. To właśnie ta drużyna pogodziła wszystkie szkoły szczecineckie, zostając ostatecznym triumfatorem. - Cały turniej był bardzo wyrównany - mówi organizator Ilona Kaźmierska z G-2. - Wszystkim uczestnikom należą się brawa za ambicję i waleczność, ale jak to w sporcie bywa, ktoś musi przegrać, aby wyłonić zwycięzcę. Ostatecznie wygrało i Mistrzem Powiatu zostało Gimnazjum z Bornego Sulinowa, które okazało się jedyną niepokonaną drużyną. W najciekawszym i najbardziej zaciętym spotkaniu borneńczycy po dwóch dogrywkach wygrali z ekipą G-2 33:23. Wicemistrzem powiatu została drużyna G-2 (opiekun Ilona Kaźmierska), a na trzecim miejscu uplasowała się drużyna z G-3 (opiekun Piotr Wujtiuk). Drużyna z Bornego Sulinowa reprezentować będzie powiat szczecinecki w dalszych rozgrywkach na szczeblu regionalnym. 13 marca w hali OSiR przy ul. Słowiańskiej podobny turniej rozegrają dziewczęta z gimnazjów. (zp)

my walczyć o główny cel, jakim jest utrzymanie w IV lidze. Czy się uda, zobaczymy w czerwcu. W sobotę mecz kontrolny z drużyną juniorów AP Szczecinek rozegrał zespół Błękitnych. Zakończył się on wygraną akademików aż 5:1 (3:1). Gole dla zwycięzców: Cezary Palus 2 oraz Eryk Spyrka, Krystian Szulski i Mateusz Góra po 1, a dla pokonanych Mateusz Pańczyk.

foto:Tomasz Kizielewicz.

Drużyna AP Szczecinek z rocznika 2003 startowała w halowym turnieju piłki nożnej w Międzyzdrojach o Memoriał Daniela Muchy. Oprócz drużyny ze Szczecinka pojawiły się m.in. ekipy z Kołobrzegu, Stargardu, Wolina, Koszalina, Gryfina i Międzyzdrojów. Zawodnicy trenera Dariusza Mazura szli przez turniej jak burza. W grupie eliminacyjnej pokonali kolejno Błękitnych I Stargard 2:0, Gwardię Koszalin 3:0, Falę Międzyzdroje 2:0 i Kotwicę II Kołobrzeg 4:1. Najbardziej zacięty i wyrównany mecz chłopcy ze Szczecinka stoczyli w ćwierćfinale, gdzie dopiero po rzutach karnych 1:0 pokonali Energetyka Gryfino. Warto nadmienić, że bramkarz Akademii, Wiktor Kizielewicz w serii rzutów karnych obronił aż trzy strzały zawodników z Gryfina. W półfinale AP Szczecinek stanęła naprzeciwko Błękitnych II i ograła stargardzian 1:0. Wreszcie w wielkim finale, po zaciętym i wyrównanym meczu, chłopcy ze Szczecinka pokonali 2:1 Kotwicę Kołobrzeg i zostali triumfatorami turnieju. Gracz Akademii Jakub Kozłowski został uznany najlepszym zawod-

Skład drużyny z Gimnazjum w Bornem Sulinowie: Filip Zapotoczny, Patryk Flis, Jakub Czubik, Jakub Michalak, Konrad Augustyniak, Marcel Henkel, Patryk Hołubek, Konrad Borowski, Maciej Januszkiewicz. Opiekunem zwycięzców był Dariusz Palicki.

Mateusz Górny (przy piłce) strzelił jednego gola, ale zmarnował rzut karny. li: Bartek Gersztyn i Mateusz Górny. W pierwszej części Górny nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz obronił jego sygnalizowany strzał). - Było to dobre przetarcie przed ligą - mówił trener Czarnych, szkoleniowiec ze Szczecinka Tadeusz Datta. - Naszym ogromnym mankamentem jest brak napastników. O ile w defensywie jakoś się pozbieramy, to gry z przodu sobie nie wyobrażam. - My też graliśmy dziś praktycznie bez napadu - uważa trener Wielimia Michał Ponichtera. - Nie było ani W. Gersztyna, ani Jakimca czy Tederki. Brakowało też Malczyka i Butkiewicza. Trzeba jednak jakoś sobie radzić. Dziś przeważaliśmy. Momentami mieliśmy dobre fragmenty gry, przeplatały się one jednak z tymi gorszymi. Wierzę, że ci, którzy dobrze przepracowali okres przygotowawczy, będą w stanie pociągnąć zespół. W rozgrywkach tanio skóry nie sprzedamy i będzie-

- Było to tragiczne w naszym wykonaniu spotkanie. Gra wręcz żenująca. Chłopaki popełniali karygodne, wręcz szkolne błędy, nie przystające nawet trampkarzom. Trzeba zrobić wszystko, aby takie błędy więcej się nie powtórzyły - mówił po meczu trener Błękitnych, Grzegorz Berger. Zadowolony ze swoich podopiecznych był natomiast trener juniorów Krzysztof Siemaszko. - Zagraliśmy dobre spotkanie na tle słabszego rywala. Każda wygrana z seniorami musi cieszyć. Dostrzegam oczywiście w zespole pewne mankamenty, ale ogólnie było dobrze. Wszystko wskazuje na to, że do Akademii powróci z Poznania Mateusz Góra i będzie niewątpliwie sporym wzmocnieniem zespołu. W ten weekend nie grali zawodnicy Darzbóru, którzy jednak jeszcze przed ligą planują rozegranie jakiegoś meczu.(zp)

Wiosna w Darzborze i Wielimiu - terminarz Szybkimi krokami zbliża się początek rundy wiosennej w rozgrywkach IV ligi zachodniopomorskiej. Wobec nieudanych, zimowych prób utworzenia w Szczecinku jednego klubu piłkarskiego, nasze miasto nadal w IV lidze reprezentować będą dwa zespoły. Wielim przygotowania rozpoczął na początku stycznia. Zajęcia

przebiegały planowo i terminowo. Począwszy od lutego drużyna rozgrywała co tydzień mecze kontrolne. W zespole nie nastąpiły większe zmiany. Wiosną nie ujrzymy w Wielimiu bramkarza Krzysztofa Kaszubowskiego, który z przyczyn osobistych przeniósł się do Błękitnych Szczecinek. W jego ślady pójdzie najprawdopodobniej Michał Boderek. W przeciwną stronę, z Błękitnych do Wielimia udali się bramkarz Arek Jakimiec i Adrian Karpiński. Zupełnie inaczej wyglądały przygotowania Darzboru. Rozpoczęły się one przynajmniej o tydzień później niż u sąsiada zza miedzy i przebiegały z wieloma problemami, z których najważniejszy to brak zawodników do treningu. Drużyna rozegrała tylko dwa mecze kontrolne, a po drugim z nich zrezygnował trener Krzysztof Bernatek. Aktualnie sytuacja wygląda trochę inaczej, a co najważniejsze zapowiada się, że będzie lepiej. Mimo praktycznie beznadziejnej sytuacji w tabeli (1 punkt po jesieni i ostatnie 16 miejsce, działacze Darzboru postanowili podjąć walkę o utrzymanie zespołu w IV lidze. Udało się im pozy-

skać sponsorów, którzy wzmocnią klub finansowo. Jednocześnie trwały i nadal trwają poszukiwania zawodników do zespołu. Grającym trenerem drużyny został powracający z Mechanika Bobolice, Karol Sadzik. Do Darzboru powracają też tacy gracze jak: Adam Jabłoński (wypożyczony z Korala Dębnica), Łukasz Kościan (powrót po kilku latach z Czarnych Czarne) oraz Marcin Kaszczyc i Kamil Brodowicz (ostatnio nie grali). Nowym zawodnikiem będzie też Kazimierz Misztal z Mechanika Bobolice. Jak mówi nam wiceprezes Darzboru Marcin Korabiusz na dniach powinny się wyjaśnić sprawy z pozyskaniem kolejnych 5 zawodników. Łącznie w rundzie wiosennej sezonu 2013/14 kibice szczecineccy będą mogli obejrzeć 14 meczów IV ligi. W okresie od 15 marca do 14 czerwca będzie tylko jeden weekend (22 marca), kiedy to oba nasze zespoły grać będą mecze wyjazdowe. Wzbudzający zawsze wielkie zainteresowanie kibiców w Szczecinku mecz derbowy Darzbór – Wielim zaplanowany jest na sobo-

tę, 10 maja o godz. 17.00. Oto pełny terminarz meczów Darzboru i Wielimia na boisku w Szczecinku: 29 marca (sobota) godz. 16.00 Darzbór – Kluczevia Stargard 12 kwietnia (sobota) godz. 16.00 Darzbór – Odrzanka Radziszewo 26 kwietnia (sobota) godz. 16.00 Darzbór – Rasel Dygowo 10 maja (sobota) godz. 17.00 Darzbór – Wielim 24 maja (sobota) godz. 17.00 Darzbór – Astra Ustronie Morskie 31 maja (sobota) godz. 17.00 Darzbór – Kłos Pełczyce 14 czerwca (sobota) godz. 17.00 Darzbór – Sarmata Dobra 15 marca (sobota) godz. 14.00 Wielim – Arkonia Szczecin 5 kwietnia (sobota) godz. 15.00 Wielim – Astra Ustronie Morskie 19 kwietnia (sobota) godz. 15.00 Wielim – Kłos Pełczyce 3 maja (sobota) godz. 16.00 Wielim – Sarmata Dobra 17 maja (sobota) godz. 16.00 Wielim – Vineta Wolin 28 maja (środa) godz. 17.00 Wielim – Świt Skolwin 7 czerwca (sobota) godz. 17.00 Wielim – Dąb Dębno (zp)


WEEKENDOWE

Wygraj super mycie swojego auta!

Ĺ AMANIE

Pakiet: Mycie parowe samochodu, szyb i nabłyszczanie karoserii ul. Słowiańska 23 (przy sklepie meblowym). Tel. 608 324 459 www.myjniaszczecinek.pl

GĹ OWY

KUPON KRZYŝÓWKA

nr 707

rozwiÄ…zanie:

IMIĘ NAZWISKO TELEFON Prosimy o dostarczanie kuponĂłw do siedziby redakcji Tematu - pl. WolnoĹ›ci 6 IIp do Ĺ›rody do godz. 11.00 . Dane zwyciÄ™zcĂłw podajemy w kolejnej gazecie WyraĹźam zgodÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych i publikacjÄ™ wizerunku dla potrzeb niezbÄ™dnych do realizacji konkursu (zgodnie z UstawÄ… z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)

RozwiÄ…zanie poprzedniej krzyşówki:â€? Lepszy rydz niĹź nicâ€?. NagrodÄ™ - aparat cyfrowy ufundowany przez Kronospan - wylosowaĹ‚ Jan Rutkowski. Gratulujemy! Nagroda do odbioru w redakcji

Szczecinek, ul. Pilska 5 '2%5< :ÄŒ*,(/ GR '2%5(*2 '208 CENY PROMOCYJNE!!! 470,00 zĹ‚/t 550,00 zĹ‚/t 610,00 zĹ‚/t 630,00 zĹ‚/t 640,00 zĹ‚/t 20 zĹ‚/worek

tel. 94 372 40 09 kom. 608 046 369 Zapraszamy RG SRQLHG]LDĂĄNX GR SLÄ…WNX Z JRG]LQDFK

A! AŠU G A P UW AD O SKŠY W Niniejsze ogłoszenie NO nie stanowi oferty

w rozumieniu Kodeksu Cywilnego

REKLAMA

Miał (0-15 mm) Groszek (25-40 mm) Orzech I (40-90 mm) Kostka (90-200 mm) EKOgroszek (10-25 mm) EKOgroszek w workach po 25 kg


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.