698net

Page 1

600 DNI W KOLEJCE

Ile musi czekać chory w Szczecinku na pilną wizytę?

WYGRAJ PORADĘ DIETETYCZNĄ

KRZYŝÓWKA TEMATU

Na operację zaćmy w Szczecinku czeka się 133 dni, ale tylko w razie pilnej konieczności. Pozostali muszą czekać... 622 dni.

epicentrumzdrowia.pl

zimowe promocje OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

Wyrzucili krzyĹź, wzniecili

ogień

Grupa dochodzeniowo-śledcza szczecineckiej policji nie miała większych problemów z zatrzymaniem sprawców dewastacji wnętrza cerkwi grekokatolickiej przy ul. Karlińskiej. STR.4

REKLAMA

1 t ]Ä„ QHWWR

NajwiČśkszy wybĂłr SU]\ ZLĂ›NV]\FK LORÄ?FLDFK QLÄžV]D FHQD Najlepsze okna

XO .RV]DOLĆVND ul. Koszaliɛska 84 78-400 Szczecinek 6]F]HFLQHN

tel. WHO 94 94 374 37499 996060 mob. 663 699 555 mob. 663 699 555 mob. 663 599 555

mob. 663 599 555 poczta@top-dom.pl

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM

REKLAMA REKLAMA

FA B RYCZ NY P U N K T ]DPLDVW GUHZQD PLDÄ„X S P R Z E DA Ę? Y PALIWO GRZEWCZE PELET- NJ ]Ä„ NajniĘ‘sze ceny


Na wstępie

Ważny jest tylko papier Bez papieru człowiek nie istnieje. Nie ma papieru, nie ma człowieka. Ten, kto uważa, że jest inaczej, niechaj postara się cokolwiek załatwić bez stosownych kwitów w jakimkolwiek urzędzie czy banku. Te ostatnie mają to do siebie, że niejednokrotnie łatwiej je założyć (bez papierów, ale z koneksjami - patrz Golden Coś Tam) niż wyciągnąć z niego swoje pieniądze, a już o kredycie na lichwiarskim oprocentowaniu nie ma nawet co marzyć. Wraz przyjściem na ten padół towarzyszy nam papier. Najpierw wypisują nam metrykę, potem przez całe życie, co chwilę pojawia się kolejny papier i tak jest aż do wypisania aktu zgonu. Choć prawdę mówiąc w tym ostatnim przypadku, jeśli będziemy mieć do czynienia z ZUS-em, to nawet papier na niewiele może się przydać. Tam wbrew prawom biologii, człowiek z wypisanym aktem zgonu, może żyć nadal i zasilać kasę państwa. To fakt, że zazwyczaj umarlak opuszcza ten świat nielegalnie. Znaczy, bez właściwej rejestracji i sprawdzenia, czy aby nie zalega z podatkami tudzież z miesięcznymi składkami na tzw. ubezpieczenie społeczne. I to jest poważne niedociągnięcie nieboszczyka. Zanim położy się na wieki, wcześniej powinien się rozliczyć, uzyskując stosowne zaświadczenie o niezaleganiu. To jest bardzo poważane niedociągnięcie. A już najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie pozostawia sobie adresu stałego pobytu. To głównie z tego powodu musi cierpieć potem jego rodzina. Przekonała się o tym pani eM. Otóż, po śmierci męża otrzymała z instytucji powiadomienie, że ma za męża nieboszczyka zapłacić zaległe składki. Ze swojej strony zapewniam, że historia jest najprawdziwsza z prawdziwych i zdarzyła się naprawdę. Gdyby owo zdarzenie miało miejsce np. na kartach powieści science fiction z pewnością bym nie pisał, bo gazeta jest lokalna i zajmuje się tylko wydarzeniami dziejącymi się w promieniu kilku wiorst od Niezdobnej. Jak wynikało z urzędowych papierów, mąż - aktualnie nieboszczyk - w okresie swojego ziemskiego żywota prowadził działalność gospodarczą. Najwyraźniej to go zgubiło, bo inaczej, gdyby piastował stanowisko, wysoki urząd by się jego zaległościami nie przejmował. Jak każdy, musiał co miesiąc odprowadzać podatek zwany dla niepoznaki składką. Składka powstaje niezależnie od wysokości dochodu, ten zaś to nic innego, jak nadwyżka sumy przychodów. Proste jak konstrukcja cepa. W naszym kraju nie ma znaczenia wysokość dochodu, ani przychodu. W tej materii matematyka nie obowiązuje i nawet od zera płaci się takie same składki jak od milionów. Po prostu masz papier na działalność, więc płać i nie płacz, że musisz płacić. A jak nie masz za co, to se weź kredyt. Najlepiej w jakimś pseudo banku, bo w takim prawdziwym zamiast kredytu pokażą ci drzwi. Pani eM zarzeka się, że co jak co, ale za nieboszczyka to ona haraczu nie zapłaci. Z oczu jej patrzy hardość. To prawda, że do emerytury zostało mu ładnych parę lat, ale niestety... nie doczekał, a dług zapłacony być musi. Ale kto mógł przewidzieć, że będzie zmuszony (bo dobrowolnie tam nie poszedł) do zmiany miejsca swego dotychczasowego pobytu przenosząc się w zaświaty. Przecież tam nawet nie obowiązują opieczętowane papiery. Po prostu zgroza. Pani eM swoje racje zamierza nawet wyłożyć przed obliczem sprawiedliwości. Co prawda z tą naszą ziemską Temidą różnie bywa, czasami udaje, że ma zawiązane oczy, ale wyboru raczej nie ma. Poniekąd dobrze, że choć zostawił po sobie dowód osobisty. Bo dla przykładu pan Pe dowodu nie ma i jak na razie – choć od dawna jest osobą jak najbardziej pełnoletnią – nic nie zapowiada, że go otrzyma. Znaczy dokument jest, ale go nie ma. Dokładniej, zaginął w drodze pomiędzy miejscowym urzędem, a Wytwórnią Papierów Wartościowych. Papiery wsiąkły i już. I trwa to już trzy lata. To całkiem sporo. I jak tu żyć bez papierów? Ponoć miał go do niedawana warszawski prokurator. Miał, ale go odesłał i teraz dowód będący dowodem w sprawie znowu zaginął. Należy dodać, że w tej kwestii wypowiedział się i sąd krajowy, a nawet ten europejski z samego Strasburga. Panu Pe przyznano rację, potwierdzając przy tym, że jako wolny obywatel wolnego kraju, bez dowodu osobistego nie może korzystać z przysługujących mu praw obywatelskich. Zasądzono nawet zadośćuczynienie w formie pieniężnej. Odszkodowania otrzymać nie może, bo... nie ma dowodu. W tym przypadku jest człowiek, ale tak jakby go nie było, bo bez dokumentów. Jak widać na tych dwóch przykładach, najważniejsze to mieć dobre papiery, bo bez nich ani rusz. Jerzy Gasiul

Maciej Gaca:

Ile musi czekać chory w Szczecinku na pilną wizytę? Na operację zaćmy w Szczecinku czeka się 133 dni, ale tylko w razie pilnej konieczności. Pozostali muszą czekać... 622 dni.

600 dni w kolejce Resort zdrowia jest w trakcie przygotowania „map zapotrzebowania zdrowotnego”, które w przyszłości mają wskazywać, gdzie kolejki do poszczególnych lekarzy są najdłuższe. Innym udogodnieniem dla pacjentów ma być umieszczenie na stronach internetowych NFZ aktualnych danych, dotyczących kolejek do lekarzy i oddziałów szpitalnych. Na podstawie właśnie takiego zestawienia z Zachodniopomorskiego Oddziału NFZ sprawdziliśmy, jak długo czekać muszą chorzy w Szczecinku. Czy w porównaniu z sytuacją z ubiegłego roku coś się zmieniło? Udostępnione przez fundusz dane nie napawają optymizmem. Do niektórych lekarzy specjalistów pacjenci przyjmowani są na bieżąco. Spory ułamek wciąż stanowią jednak ci specjaliści, do których na wizytę trzeba czekać kilka miesięcy. Co istotne, na niektóre ważne operacje pacjenci muszą czekać prawie dwa lata. Zgodnie z najnowszymi danymi ZO NFZ najdłużej bo aż 45 dni pacjenci ze Szczecinka muszą czekać do poradni kardiologicznej. W przypadku pilnej wizyty – 9 dni. Przypomnijmy. W ubiegłym roku lekarz kardiolog przyjmował po 287 dniach oczekiwania. W nowym zestawieniu nie ma też kolejki do endokrynologa. W ubiegłym roku do tego specjalisty trzeba było czekać 259 dni. W tym roku kolejki nie ma, ponieważ... obecnie poradnia endokrynologiczna

w Szczecinku przestała funkcjonować. Pozostałe kolejki, niestety nie uległy znaczącej zmianie. Niektóre... nieco się wydłużyły. I tak: na przyjęcie w poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej pacjenci w Szczecinku muszą poczekać od 33 do 208 dni (rok temu czekali 142 dni). Przypadki pilne, w zależności od miejsca świadczenia usługi medycznej, otrzymują pomoc od razu, po 12, a nawet po 71 dniach. Na wizytę do onkologa czeka się 11 dni (rok temu - 10). Przypadki pilne przyjmowane są po dniach 6. Na poradę dermatologa w Szczecinku czeka się od 7 do 31 dni (rok temu - 29). Z kolei pacjenci potrzebujący pomocy pilnej czekają od 6 do 16 dni. W ubiegłym roku czas oczekiwania na wizytę u ginekologa wynosił 43 dni. Teraz pacjentki czekają od 5 do 41 dni. Kolejka do urologa wydaje się nieco krótsza. Rok temu urolog w Szczecinku przyjmował po 198 dniach. Obecnie na wizytę u tego specjalisty trzeba czekać od 33 do 117 dni, ale przypadki pilne przyjmowane są po dniach 16. I dalej: kolejka do poradni otolaryngologicznej ma długość 20 dni (w ubiegłym roku - 21). Lekarz medycyny sportowej przyjmuje po 17 dniach (rok temu – po 10). Gdyby jednak konieczna była wizyta pilna, pacjent do lekarza sportowego poczeka dni 10. Aż o 80 dni skróciła się kolejka do reumatologa. Obecnie na wizytę do tego specjalisty trzeba czekać

„tylko” 200 dni. Wcześniej fizjoterapeuta w Szczecinku przyjmował po 95 dniach. Teraz czas oczekiwania na przyjęcie wynosi od 75 do 168 dni. Przypadki pilne otrzymują pomoc po 15-32 dniach. Rok temu na stomatologa trzeba było czekać 35 dni. Ostatnie dane mówią, że do tego specjalisty kolejka wynosi od 12 do... 334 dni. I wreszcie okulista. Rok temu czas oczekiwania na wizytę wynosił aż 562 dni. Obecnie jest nieco lepiej. Na badanie oczu trzeba czekać od 21 do 454 dni. Przypadki pilne do okulisty przyjmowane są po... 57 dniach. Sprawdziliśmy również, jak długie są kolejki do lekarzy, którzy nie byli ujęci w ubiegłorocznym zestawieniu. Zgodnie z danymi ZO NFZ, nefrolog w Szczecinku przyjmie pacjenta po 34 dniach (przypadki pilne po 26 dniach), psycholog po 115, rehabilitant dziecięcy po 137, neurolog po 180, a ortodonta po 334 lub po... 729 dniach oczekiwania. Zestawienie ZO NFZ potwierdza, że powodów do optymizmu nie powinni mieć również szczecineccy pacjenci, czekający na operacje. Wszczepienie albo wymiana rozrusznika serca wymaga od 53 do 57 dni stania w kolejce (przypadki pilne - 5 dni). Angioplastyka – 60 dni (przypadki pilne – 28). Czas oczekiwania na endoprotezę stawu kolanowego wynosi 449 dni (na operację w trybie pilnym trzeba czekać 303 dni). Natomiast kolejka do wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego ma długość 508 dni (w przypadku pilnym – 284). Na operację zaćmy w Szczecinku czeka się 133 dni, ale tylko w razie pilnej konieczności. Pacjenci nie wymagający natychmiastowej operacji poddawani są operacyjnemu leczeniu po... 622 dniach oczekiwania. (red)

Wójt Janusz Babiński: - Chcemy to uporządkować, dlatego też na każdej posesji pojawią się pojemniki do segregacji odpadów.

Segregacja w gminie na nowo 30 grudnia, na ostatniej w minionym roku sesji Rady Gminy Wiejskiej Szczecinek, radni przyjęli uchwałę dotyczącą nowych zasad zbiórki odpadów selektywnych. W myśl nowej uchwały od 10 lutego wszystkich mieszkańców gminy zaczną obowiązywać nowe, wyższe stawki za odbiór odpadów zarówno selektywnych, jak i nieselektywnych. Już za miesiąc każdy, kto segreguje swoje śmieci zapłaci o 1 zł więcej niż do tej pory, natomiast cena odbioru odpadów niesegregowanych wzrośnie o 50 gr. To nie jedyne zmiany, jakie czekają mieszkańców gminy Szczecinek. Już wkrótce na każdej posesji pojawią się specjalne, kolorowe pojemniki z przeznaczeniem na zbiórkę odpadów selektywnych, które zastąpią różnokolorowe worki, z których mieszkańcy korzystali do tej pory. Jak zapewnił wójt Janusz Babiński powodem tych zmian jest dążenie do tego, aby docelowo na

każdej posesji znalazły się tego typu pojemniki, a także aby wszyscy mieszkańcy gminy prowadzili segregację swoich śmieci. W ostatnich dniach listopada 2013 r. ogłoszony został przetarg na odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych stałych zmieszanych oraz odpadów segregowanych z terenu Gminy Szczecinek. Do przetargu stawiła się tylko jedna firma – Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Szczecinku, które do 31.12.2014 r. będzie odpowiedzialne za odbiór odpadów. - Nowe ceny za odbiór odpadów z terenu gminy podyktowane są nową umową z naszym operatorem, który będzie te śmieci odbierał – wyjaśnia wójt Janusz Babiński. – Zdecydowaliśmy się również na ustawienie na każdej z posesji pojemników do selektywnej zbiórki odpadów ponieważ dotychczasowy sposób zbiórki, czyli do różno-

kolorowych worków, nie sprawdza się i przebiega w niewłaściwy sposób. Często w różnych miejscowościach główne pojemniki do selektywnej zbiórki „obstawione” są jakimiś reklamówkami o różnorakich zawartościach. Chcemy to uporządkować, dlatego też na każdej posesji pojawią się pojemniki do segregacji odpadów. Chcemy też, aby docelowo obowiązywała tylko jedna cena, czyli za odpady segregowane, i aby wszyscy mieszkańcy gminy Szczecinek w pełni segregowali swoje odpady. Już wkrótce na każdej z posesji pojawią się po trzy pojemniki do selektywnej zbiórki: żółty na plastik, zielony na szkło oraz szary na pozostałe odpady zmieszane. Zastąpią one używane do tej pory przez mieszkańców różnokolorowe worki. Zgodnie z uchwałą od 10 lutego za odpady segregowane mieszkańcy gminy zapłacą 6 zł, natomiast za odpady niesegregowane – 8 zł. (mg)


,3*/ ) !".,#; 5+ 73 9#70-4+2" 4 + 2 " - -

0&-! 5& -! - . 5 $5 %&$

3 . -! ! . .

!"#! $ % &% '' (!)* +*, ' $&& &&

* 0)1 2 )3 1 4

5 ' 5 ! 6 7 $ & ! ! 8 " + 9

:' %& !

! " #$! ! $! %&$ ' ( ! ) %&$ * ( + , &% -! % . /& /&

8 ' ! 6 ; 5 8 8 . % !-& 5 ! . $ ! 7 - 8 5 $ -! 8 -! 8 / ! 8 . % . ! 8 5 ' -5 ! " 5 ! ! 5 - $

REKLAMA

-./01.2) 34+ 5 ).4 + #!)67)*8 9#70-3 4.2:


Tydzień straży miejskiej W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 129 interwencji w stosunku do 113 osób. - Na 15 osób, sprawców łamania prawa, nałożyliśmy mandaty karne. Z kolei wobec dwóch osób skierowane zostaną wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku – mówi „Tematowi” komendant SM Grzegorz Grondys. - W Nowy Rok 1 stycznia podczas patrolowania ulicy Rzemieślniczej strażnicy ujawnili w zaparkowanych tam dwóch samochodach wybite szyby. O zniszczeniach powiadomiliśmy policję. Większość interwencji podejmowanych w ubiegłym tygodniu przez służby patrolowe dotyczyło zakłócania porządku publicznego przez osoby nietrzeźwe. (sw)

Strażacki tydzień W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy brali udział w akcji gaszenia 4 pożarów. Zabezpieczali też miejsce i podjęli interwencję przy jednym miejscowym zagrożeniu. - W Sylwestra (31.12) w ogniu stanęła ściana stodoły w Ostropolu – mówi „Tematowi” st. kpt. Jacek Dylewski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Szczecinku. – Tego samego dnia płonął śmietnik przy ul. Mierosławskiego. Z kolei w niedzielę (5.01) w piwnicy budynku przy ul. Armii Krajowej paliły się śmieci. Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza interweniowała też przy zadymieniu w budowanej cerkwi greckokatolickiej na osiedlu Zachód. Niewiele brakowało, by nocna wyprawa czterech młodych mężczyzn nad jezioro Wielimie zakończyła się tragedią. Na szczęście strażacy uratowali im życie. Alarm o tym, że na akwenie w okolicy ul. Rybackiej topią się ludzie strażacy otrzymali w nocy (czwartek 2.01) o godz. 2.47. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratownicy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej podjęli do łodzi jednego z topielców. Drugiemu udało się dopłynąć do brzegu. Łącznie w tej kuriozalnej „wyprawie” uczestniczyło czterech mężczyzna. Obaj, którzy znajdowali się w wodzie zostali przewiezieni do szpitala w Szczecinku. Jak powiedział nam rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku podinspektor Jacek Proć, dwaj młodzi ludzie postanowili przepłynąć w nocy jezioro na... tratwie skonstruowanej z plastikowych butelek obciągniętych tkaniną brezentową. – Po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów ta swoista „łódź” się rozsypała i ludzie znaleźli się w wodzie – mówi oficer. – Jeden z nich o własnych silach dopłynął do brzegu, drugiego uratowali strażacy. Alarm wszczęli dwaj koledzy oczekujący na „pływaków” na brzegu. (sw)

Policyjny raport tygodniowy W ubiegłym tygodniu szczecineccy policjanci podjęli 66 interwencji i wylegitymowali 324 osoby. – Na drogach powiatu szczecineckiego doszło do 7 kolizji. Patrole zatrzymały dwóch nietrzeźwych kierowców, w tym jednego podczas akcji „Trzeźwy Poranek” – mówi „Tematowi” podinspektor Jacek Proć, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku. W piątek (3.01) 37-letni mieszkaniec Szczecinka napadł 67-letniego mężczyznę. Po doprowadzeniu ofiary do stanu bezbronności rabuś ukradł mu gotówkę w kwocie 70 zł. Do zdarzenia doszło przy ul. Armii Krajowej. W sobotę (4.01) nieustalony jeszcze sprawca włamał się do sklepu spożywczego w Bornem Sulinowie. Z lokalu zabrał 240 paczek papierosów rożnych marek oraz wyroby pirotechniczne w łącznej kwocie 6880 zł. Policjanci zostali też powiadomieni o włamaniu do jednego z pomieszczeń gospodarczych na wyspie na jeziorze Wielimie. Sprawca zerwał kłódkę zabezpieczają drzwi wejściowe do pomieszczenia. Dostał się do środka, skąd dokonał zaboru w celu przywłaszczenia różnego rodzaju narzędzi w postaci śrubokrętów, młotków, ostrzałki do łańcuchów o łącznej wartości około 400 zł. Poszkodowany to mieszkaniec Warszawy. (sw)

Gwałciciel przyznał się do winy! Podejrzany o zgwałcenie 13-latki przyznał się do winy. - 20-letniemu mieszkańcowi Szczecinka przedstawiliśmy w piątek (3.01) zarzuty dopuszczenia się gwałtu na nastolatce oraz rozboju w warunkach recydywy - mówi w rozmowie z gazetą prokurator Jerzy Sajchta, zastępca Prokuratora Rejonowego w Szczecinku. Jak nam powiedział prokurator, śledczy przystąpią teraz do sporządzenia aktu oskarżenia. - To potrwa jeszcze jakiś czas, na pewno nie jest to kwestia najbliższych dni. Wyjaśniamy jeszcze wszelkie okoliczności tego zdarzenia - zastrzega Jerzy Sajchta. Przypomnijmy. Do tego ohydnego zdarzenia doszło w niedzie-

lę, 15 grudnia 2013 roku wieczorem w parku koło szpitala. 20-letni Krzysztof S. zgwałcił tam 13-latkę. Po kilku dniach został zatrzymany przez policję i tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy. Na początku śledztwa nie przyznawał się do winy. - Mężczyzna został zatrzymany w środę 19 grudnia. Przedstawiliśmy mu zarzut z paragrafu 239 Kodeksu Karnego (Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności, kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - dop. red.),

Włamali się do cerkwi, wyrzucili krzyż i wzniecili ogień Do bulwersującego zdarzenia doszło w poniedziałek 6 stycznia wieczorem na terenie cerkwi greckokatolickiej w budowie przy ul. Karlińskiej na osiedlu Zachód. Trzej młodzi ludzie pokonali ogrodzenie świątyni, wybili szybę w drzwiach wejściowych, a w środku wzniecili ogień. Zamierzali też ukraść krzyż, który ostatecznie uciekając porzucili w przydrożnym rowie. Co gorsza, włamanie, kradzież i podpalenie miało miejsce w chwili, gdy wierni obrządku wschodniego zasiadali do wieczerzy wigilijnej. Na miejscu włamania pojawiła się grupa dochodzeniowa szczecineckiej policji. Funkcjonariusze zlustrowali teren świątyni. Po pewnym czasie zauważyli, że z piwnicy wydobywa się dym. Na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy, którzy błyskawicznie zlokalizowali i zlikwidowali zarzewie ognia. Jak nam powiedział zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Jacek Dylewski, włamywacze podpalili przedmioty chemii budowlanej – farby, styropian, lakiery. W ogniu stanął też drewniany regał, na którym ustawione były pojemniki. Zadymienie obiektu było dość duże. Grupa dochodzeniowo–śledcza szczecineckiej policji nie miała większych problemów z zatrzyma-

Grupa dochodzeniowo-śledcza szczecineckiej policji nie miała większych problemów z zatrzymaniem sprawców dewastacji wnętrza świątyni. niem sprawców dewastacji wnętrza świątyni. - Natychmiast po zdarzeniu podjęliśmy szeroko zakrojone działania operacyjne – mówi podinspektor Jacek Proć, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku. – Sprawcy to trzej młodzi ludzie w wieku 15-17 lat. Wszyscy są mieszkańcami osiedla Zachód. W komunikacie wydanym przez policję czytamy m.in.: Sprawcy po wyłamaniu drzwi dostali się do środka, skąd dokonali zaboru drewnianego krzyża oraz elementów wypo-

Kłusownicy grasują nawet na Trzesiecku Trzy sieci typu wonton o łącznej długości ponad 200 metrów podjęli z jeziora Trzesiecko strażnicy Społecznej Straży Rybackiej Koła PZW „Jesiotr” w Szczecinku. - Sieci były ustawione w pobliżu Plaży Kołki w kierunku Mysiej Wyspy – mówi Artur Pankanin, grupowy SSR „Jesiotra”. – Z pułapki uwolniliśmy kilkadziesiąt wymiarowych szczupaków i sandaczy. W sieci były też uwięzione ryby niewymiarowe tych gatunków i trochę drobnicy, głównie płoci i okoni. Z kolei w sylwestra, 31 grudnia po informacji uzyskanej od naszego wędkarza niemal w tym samym miejscu podjęliśmy z wody sieć o długości około 50 metrów. Patrole po jeziorach związkowych będziemy kontynuować i nasilać. Okazuje się, że po świątecznej przerwie kłusownicy znów zabrali się do swojego niecnego dzieła.

- Przypominam naszym wędkarzom, że od 1 stycznia na wodach administrowanych przez Polski Związek Wędkarski obowiązuje zakaz połowów sandacza i szczupaka. Ryby są pod ochroną. Szczupak do końca kwietnia, sandacz – do czerwca. Z kolei lin na naszych wodach ma wyższy, niż w ubiegłym roku wymiar ochronny – 30 cm. W siedzibie koła można już wnieść opłaty za wędkowanie w 2014 roku – dodaje uczestniczący w patrolu prezes „Jesiotra” Andrzej Pilzek. – Po raz kolejny wyczulam kolegów wędkarzy, by mieli oko na kłusowników. Oni po prostu nas okradają, a przecież my na utrzymanie naszych jezior, m.in. zarybienia, płacimy niemałe pieniądze. W razie, gdyby się coś działo nad jeziorami, jesteśmy do dyspozycji przez całą dobę. (sw)

czyli matactwa. By tego uniknąć w cały czas trwającym śledztwie, wystąpiliśmy z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Szczecinku o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do naszego wniosku i 20-latek został aresztowany na okres 2 miesięcy - powiedział nam wówczas prokurator i dodał, że: - W tym czasie wykonane zostaną badania DNA mężczyzny. Wszystko po to, by albo potwierdzić jego udział w przestępstwie, albo wykluczyć. Za przestępstwo gwałtu ze szczególnym okrucieństwem na dziecku podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat, ale nie mniej niż 5 lat. (sw)

Artur Pankanin (po lewej) i Andrzej Pilzek prezentują nam sieć rybacką odebraną kłusownikom

sażenia łazienki, a w pomieszczeniu piwnicznym podpalili pozostawione tam materiały budowlane. Trwa wycena strat. Odzyskaliśmy wszystkie skradzione przedmioty, które zwrócono do cerkwi. 17-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności, między innymi za współdziałanie z nieletnimi. Podinspektor J. Proć w rozmowie z „Tematem” podkreślił, że rezultaty dochodzenia nie wskazują, by czyn miał związek z aspektami religijnymi. – Kwalifikujemy ten czyn, jako kradzież z włamaniem – mówi oficer. Mniejszość ukraińska w Szczecinku jest jednak oburzona okolicznościami zdarzenia. Jej zdaniem był to świadomy atak na świątynię i jej zbezczeszczenie. Związek Ukraińców w Polsce wydał nawet oświadczenie, w którym czytamy m.in.: Społeczność ukraińska w Polsce z najwyższym zaniepokojeniem przyjęła podpalenie cerkwi greckokatolickiej w Szczecinku. Dokonanie tego aktu wandalizmu nastąpiło w Wigilię Święta Bożego Narodzenia, według kalendarza juliańskiego. Było zatem działaniem świadomie wymierzonym w odczucia religijne i narodowe wiernych Cerkwi Greckokatolickiej w tym szczególnym czasie. Pokoju i zgody pomiędzy ludźmi i narodami. W ciągu minionego pół roku to już drugi przypadek ataku na świątynię greckokatolicką w regionie. Funkcjonariuszom policji pragniemy podziękować za ujęcie sprawców podpalenia. Do władz państwowych oraz administracji rządowej i samorządowej zwracamy się o przeciwdziałanie szerzeniu się atmosfery wrogości w stosunku do naszej społeczności i całego narodu ukraińskiego. (sw)


Stowarzyszenie Aktywnego Wspierania Gospodarki zaprasza GR XG]LDÄ„X Z 3URMHNFLH: RVRE\ ] OHNNLP VWRSQLHP QLHSHÄ„QRVSUDZQRÄ?FL Z\PDJDQH RU]HF]HQLH EH]URERWQH OXE QLHDNW\ZQH ]DZRGRZR Z ZLHNX ODWD ]DPLHV]NXMÇFH Z JPLQLH 6]F]HFLQHN *U]PLÇFD OXE %DUZLFH W ramach projektu zapewniamy: V]NROHQLH ]DZRGRZH PLHVLĂ›F]Q\ SÄ„DWQ\ VWDÄž WHVW SUHG\VSR]\FML ]DZRGRZ\FK LQG\ZLGXDOQH NRQVXOWDFMH ] GRUDGFÇ ]DZRGRZ\P L SV\FKRORJLHP SRÄ?UHGQLFWZR SUDF\ 7HUPLQ UHNUXWDFML GR U

8G]LDĄ Z 3URMHNFLH MHVW FDĄNRZLFLH EH]SĄDWQ\ /LF]ED PLHMVF RJUDQLF]RQD :LÛFHM LQIRUPDFML WHO

ODDZIAĹ W KOSZALINIE

ul. Zwycięstwa 37/22 94 711 20 07, 501 357 022 www.promedica24.pl

BEZPIECZNA PRACA W NIEMCZECH OPIEKA NAD OSOBAMI STARSZYMI Zapewniamy m.in. bezpieczną i legalną formę współpracy, bardzo atrakcyjne zarobki, opłacony ZUS oraz pakiet dodatkowych ubezpieczeń.

REKLAMA

Pracuj z liderem na rynku!


Zenek ma głos Maciej Gaca

Krok w Nowy Rok

Uff... i po kolejnych świętach, za nami sylwestrowe, całonocne szaleństwa, fajerwerki, szampany i toasty za Nowy Rok. Radość panowała powszechna, a zbożnych życzeń złożyliśmy sobie nawzajem cały worek jak nie więcej. Tak po prawdzie osobiście nigdy tej radości, która całe rzesze ludków w tym czasie ogarnia, nie kumałem. Jak się tu cieszyć? No i niby z czego? W 2014 o rok będę starszy, a na dokładkę, kto wie, jak w tym nowym roku będzie... Wiadomo przecie, że wszelakie życzenia to takie pisanie palcem po wodzie. Ale stop. Dość tego marudzenia, gdyż wszystko dobre, co się dobrze kończy. A mnie Zenkowi źle w starym roku nie było i tematów do komentowania nie brakowało. Wam, przecież Drodzy, Mili Czytelnicy dobrych rad nie szczędziłem. Tema-

ty poważne i te bardziej hecowne pogłębiałem, zawężałem, rozszerzałem, ściemniałem i rozjaśniałem, a czasami i na krytykę się zdobyłem. Historyjek różnistych z morałem i bez niego (z przewagą tych pierwszych) całkiem sporo wysmarowałem, że o rysunkach to ja już nawet nie wspomnę. Zatem nie dziwota, że martwić się począłem, bo niby o czym pisać będę w 2014 roku. Ale zanim... to pozwalam se popełnić tekst o tym, co się wydarzyło w roku, który bezpowrotnie minął. W marcu to było, gdy Mirosław (lat 60+) ze skierowaniem od lekarza rodzinnego do specjalisty się udał, urologa znaczy się. Bidulek na nerki swego czasu zapadł i z tej to przyczyny raz w roku na kontrole musowo stawiać się musi. Zarejestrowany został na miesiąc listopad, czym zbytnio się nie zmartwił jako, że cierpiący nie był. Po ośmiu miesiącach w wyznaczonym dniu pod gabinetem jako siódmy se siadł i zadowolony był, bo na dłuższe czeka-

nie się nie zanosiło. Niestety wkrótce okazało się, że jest już ósmy, gdyż doszedł nowy pacjent posiadający książeczkę honorowego dawcy krwi, którą to kolejce okazał. Mówi się trudno – pomyślał Mirosław, bo zrozumienie dla honoru i ludzi ma. Niestety pacjent, który był na miejscu ósmym też wyjął książeczkę, tym samym spychając Mirosława na pozycję dziewiątą. I jak by tego było mało, pacjent co do tej chwili był na miejscu dwunastym też do kieszeni sięgnął, a to oznaczało dla Mirosława niestety miejsce odleglejsze, bo dziesiąte. I w mylnym błędzie jest każden, który myśli, że tym sposobem kolejność w kolejce została ustalona ostatecznie. Albowiem pacjent, co przyszedł ostatni miał książeczkę zasłużonego krwiodawcy a to, jak twierdził, dawało mu absolutne pierwszeństwo. Mimo iż nie zgadzał się z tym właściciel książeczki, siedzący w kolejce od dwóch godzin jako ósmy. Tylko posiadacz książeczki z miejsca dwunastego zachowywał stoicki spokój, gdyż wiedział, że i tak ma do przodu. Mirosław w dyskurs, jaki rozgorzał w kolejce się nie wtrącał, ino się zastanawiał, czy wśród czekających nie ma jakiegoś inwalidy wojennego albo nauczyciela. Bo z tego co pamiętał, oni też prawo do krótszej kolejki mają. No i się oka-

zało, że szczęście tego dnia miał, bo takich w kolejce nie było. Miał i drugie szczęście, jako że doktor zadowolony ze stanu zdrowia jego był i to bardzo i dopiero za rok na wizytę zapraszał. Za rok, „wiśta wio łatwo powiedzieć” jak powiadał klasyk. A ja na dokładkę dodam - strach się bać, co wtedy będzie. Przecie w roku 2014 minister zdrowia kolejki do specjalistów ma zlikwidować i to w trzy miesiące. A co będzie, jak on zrobi tak, że to nie pacjent będzie czekał w kolejce na

Najbardziej polularne imiona:

Lena, Maja, Antoni i Marcel Pod koniec minionego roku w Szczecinku odnotowano 314 urodzeń. Sprawdziliśmy, jakie imiona w tym czasie najchętniej wybierali szczecinecczanie dla swoich pociech. Okazuje się, że gust świeżo upieczonych rodziców nie zmienił się za bardzo w porównaniu z 2012 r. - Wśród dziewczynek najpopularniejszym imieniem w ostatnich dwunastu miesiącach była Lena. Rodzice w naszym urzędzie zarejestrowali 29 dzieci o tym imieniu. Równie popularne jest imię Maja. W minionym roku urodziło się 23 dziewczynek o tym imieniu. Na trzecim miejscu, jeżeli chodzi o popularność, znalazła się Julia. W tym czasie przybyło ich 22 – mówi Eugenia Barbara Grudecka, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Szczecinku. Dla porównania w 2012 r. przybyło nam aż 37 Maj oraz 36 małych mieszkanek o imieniu Lena oraz 33 Julie. W 2013 r. rodzice równie chętnie nadawali swoim dzieciom imię

Zuzanna – urodziło się 20 dziewczynek o tym imieniu (w 2012r. - 17) oraz Hanna – 18 (w ubiegłym roku rodzice w 23 przypadkach zdecydowali się nazwać tak swoje córki). Jak się dowiedzieliśmy, również w przypadku chłopców szczecinecczanin postawili na popularne również w roku wcześniejszym imiona. - Jeżeli chodzi o chłopców, to w minionym roku najchętniej wybieranymi imionami, bo aż 19 razy, okazał się Antoni oraz Marcel. Drugim, jeśli chodzi o ilość zarejestrowanych nowych obywateli, jest Jakub.Przybyło nam 17 małych mieszkańców o tym imieniu. Co ciekawe, na trzecim miejscu wśród najpopularniejszych imion znalazł się Jan. Rodzice aż 16 razy zdecydowali się nazwać tak swoje dziecko. Popularnością cieszyli się także Aleksander oraz Michał- takie imiona szczecinecczanin wybierali dla swoich pociech 14 razy. Młodzi rodzice 12 razy decydowali się również na imię Filip – dodaje nasza rozmówczyni.

Dla porównania w 2012 roku rodzice najchętniej wybierali imiona: Filip (26), Jakub (21), Michał (19), Bartosz (16), Kacper (16) oraz Aleksander (15). Okazuje się, że gust szczecinecczan, jeśli chodzi o wybór imienia dla swojej pociechy, nie odbiega od ogólnokrajowego trendu. - Lena i Jakub to najczęściej nadawane imiona w 2013 roku. Równie popularne imiona w mijającym roku - to od kilkunastu lat cieszące się dużą popularnością wśród rodziców Julie i zmieniające swoją pozycję na liście, Zuzanny oraz Maje. Wśród imion męskich dominują: Kacper, Filip, Szymon i Jan - podaje rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W 2013 r. w Polsce urodziły się: 10 003 Leny, 9 744 Julie, 8 503 Zuzanny, 8 134 Maje i 5 924 Zofie. Wśród chłopców rodzice najchętniej decydowali się na imiona: Jakub – 9 619, Kacper – 7 573, Filip – 6 973, Szymon – 6 487 oraz Jan – 6 222.

Jednak, oprócz tych najbardziej popularnych, w Szczecinku nie brakuje również nieco bardziej nietypowych imion. W ciągu kilkunastu miesięcy w naszym mieście urodziły się m.in.: Oktawia, Klementyna, Blanka, Ines, Nella, Aniela, Nadia, Nela, Nina, Jessica, Liliana czy Pola. Okazuje się, że nieco większą kreatywnością wykazali się rodzice chłopców – w 2013 r. w Szczecinku przybyło małych mieszkańców o imieniu: Baltazar, Melchior, Steven, Konstantyn, Nataniel, Aaron, Ksawery, Natan, Bruno, Cyprian, Mieszko, Alan, Gracjan oraz Fabian. Do łask wracają także popularne kilkadziesiąt lat temu imiona męskie jak np. Stanisław, Remigiusz, Kazimierz czy Tadeusz. Co ciekawe, popularne niegdyś imiona, takie jak Paulina, Anna, Katarzyna, Małgorzata, Marcin, Przemysław, Paweł czy Tomasz - w ostatnim czasie nie pojawiają się prawie wcale. (mg)

Padły tylko lipy. Inne gatunki przeznaczone do wycięcia pozostawiono.

Rzeź starych lip przy ul. Słowiańskiej - W sobotnie (28.12) przedpołudnie trwała wycinka pięknych lip przy ul. Słowiańskiej! To oburzające, że ścina się dorodne drzewa, zdrowe, z pięknymi koronami. Mieszkam tu i uważam, że te drzewa były wielką ozdobą tej ulicy. Zawsze było pięknie, kiedy zaczynały się zielenić, a jeszcze piękniej, kiedy kwitły – pisze w swoim liście do redakcji jedna z naszych Czytelniczek. Zachodzę w głowę, jak to się dzieje, że w naszym mieście wycina się zdrowe drzewa i to w tej części miasta, gdzie powinno się o nie dbać w szczególny sposób z uwagi na sąsiedztwo Kronospanu, natomiast

nie wycina się drzew, które szpecą – jak te przy przychodni kolejowej przy ul.28-go Lutego - lub są po prostu suche, jak przy ul. Mickiewicza przy kortach tenisowych czy na ul. Kościuszki. Każde drzewo powinno być chronione przed nieprzemyślanym skazywaniem go na niebyt. A jeśli już wycina się drzewa chore, powinny być nasadzone w ich miejsca nowe rośliny. Na ul. Słowiańskiej póki co drzewa są tylko wycinane. To oburzające! Kto i dlaczego podejmuje takie decyzje? Przy ul. Słowiańskiej wycięto w sumie siedem okazałych lip. W pasie drogi krajowej nr 11 wy-

cięte zostały łącznie 22 drzewa na wniosek generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - powiedział nam Wojciech Smolarski, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. - We wniosku tym został dokładnie przedstawiony stan fitosanitarny drzew przeznaczonych do usunięcia. Za każdym razem taki wniosek my opiniujemy wraz z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska z oddziału w Złocieńcu, tutaj nie wystąpiły żadne zastrzeżenia, dlatego wydaliśmy decyzję zezwalającą na usuniecie tych drzew – mówi Wojciech Smolarski.

– Takich decyzji nigdy nie wydajemy pochopnie, a powodem usunięcia wspomnianych drzew był ich zły stan fitosanitarny, m.in. próchniejące pnie, ubytki powierzchniowe, ubytki wgłębne czy obumarcie drzewa. Dzisiaj po okazałych 70-letnich lipach pozostały wysokie pnie często z ostrymi fragmentami, stanowiącymi poważne zagrożenie dla pieszych. Pilarze oszczędzili również przeznaczone do wycinki schorowane drzewa przy działce, na której do niedawna znajdował Dom Młodego Robotnika. Czyżby drwali interesowały wyłącznie lipy. (mg)

doktora, ino doktor na pacjenta i to w drzwiach? A co z książeczkami wszelakimi wtedy będzie? No, ale się rozgadałem, a rok się przecie skończył, limit znaków na mój tekst przez redakcję „Tematu” przewidziany też, znaczy... Czas najwyższy, by morał i z tej historyjki jakowyś był. A morał je taki, że niepotrzebnie martwię się o czym skrobać przyszłe teksty w nowym roku będę. Bo jak znam życie, to historyjek różnistych nie zabraknie i to Wy kochani Czytelnicy już się o to postaracie.

CO? GDZIE? KIEDY?

KINO „WOLNOŚĆ” „Hobbit: Pustkowie Smauga” 3D Druga część filmowej adaptacja książki J.R.R. Tolkiena, będąca wstępem do słynnego „Władcy pierścieni”. To opowieść pełna niezwykłych wydarzeń i magicznych postaci, przedstawiająca odwieczną walkę dobra ze złem. Godziny emisji: 9.01 – godz. 14.00, 17.00, 20.00 10.01 – godz. 15.00 11.01 – godz. 15.00 13.01 – 16.01 - godz. 15.00 „Wkręceni” – PREMIERA Franczesko, Fikoł i Szyja znają się od lat, razem pracują i razem spędzają wolny czas. Kiedy tracą pracę w lokalnej fabryce, postanawiają spędzić szalony weekend w stolicy. Godziny emisji: 10.01 – godz. 18.00, 20.00 11.01 – godz. 18.00 13.01 – 14.01 – 18.00, 20.00 15.01 – godz. 20.30 16.01 – godz. 18.00, 20.00 IMPREZY: 11.01 – Maraton Sensacji. Pokaz specjalny filmów „Układ zamknięty” i „Sęp” – godz. 20.00, kino Wolność (bilety: 20 zł) 12.01 – XXII Finał WOŚP „Na ratunek” – godz. 11.00, kino Wolność 17.01 – Wernisaż wystawy malarstwa Katarzyny Zygadlewicz – godz. 17.00, Galeria Sztuki ZAMEK 18.01 – Artur Dutkiewicz Trio Jazzowe Hendrix Piano – godz. 18.00, kino Wolność (bilety: 40 zł) (mg)


Kacper, Melchior i Baltazar przeszli ulicami Szczecinka. W Szczecinku - wzorem niemal 180 miast i wsi przeszedł Orszak Trzech Króli. Trasa wiodła ul. Piłsudskiego, Mickiewicza do parku przy muszli koncertowej. Pochód podążał za Gwiazdą Betlejemską i trzema jadącymi na koniach królami. Taki sposób Święto Objawienia Pańskiego obchodziliśmy już po raz drugi.

Radosne świętowanie W Szczecinku jego pomysłodawcą był proboszcz parafii pw. św. Franciszka ks. Marek Kowalewski. Głównym organizatorem orszaku, który zakończył się jasełkami w muszli koncertowej, był SAPiK. Symbolika związana z przyjściem do stajenki, także śpiewaniem kolęd, może być traktowana jako pokłon oddany Jezusowi Chrystusowi, ale też jako miłe spędzenie czasu. Tak jak przed rokiem, Trzej Królowie jechali na wierzchowcach ze stadniny koni w Lipnicy. Zanim Orszak wyruszył w trasę sprzed kościoła pw. Ducha Świętego uczestnicy odmówili Anioł Pański. To właśnie tutaj na kościelnych schodach odegrano też pierwszą scenkę: - Drogi się nie boję – ruszamy. Kulbaczmy konie. Królowie dosiedli wierzchowców, a za nimi podążył rozśpiewany tłum. Kolejna scena z udziałem Kacpra, Melchiora i Baltazara rozegrała się przy stadionie miejskim. Tu też została przygotowana miniaturowa zagroda z kilkoma owieczkami. Kolejna scenka, tym razem z udziałem posła Wiesława Suchowiejko w roli dworzanina, starosty Krzysztofa Lisa w roli Heroda oraz dwóch czerwonych diabełków, które nie dość, że zagięły parol na Heroda namawiając go do niecnych czynów, to na dodatek dotkliwie pokłuły go widłami. Scenkę rozegrano na tarasie Szkoły Muzycznej. - Jestem Herod, ja tu rządzę, moja władza i pieniądze. Co jest moje, to jest moje. Tron, korona, złote stroje... Jakiś niepokój w serce mi się wsącza. Pieką od rana zmęczone oczy. Noc nieprzespana, myśl niepokojąca... Czy i ty słyszałeś to śpiewanie... Dworzanin: - Panie i władco. Królu miłościwy. Wszystko ci powiem, tylko bądź cierpliwy. Wszystko to, co stało się tej dziwnej nocy, już dawno głosili w swych pismach prorocy... U wejścia do szkoły uczestników pochodu powitał koncertem kolęd zespół muzyczny uczniów klasy puzonu i trąbki. Ostatnia scenka została odegrana w zamienionej na stajenkę muszli koncertowej. - Powtarzam to zawsze, że tego rodzaju spotkania to dowód na to, że chrześcijaństwo jest religią radości. Pokażmy, że z Panem Bogiem można się bawić, ale nie wolno ba-

wić się nam Panem Bogiem – powiedział „Tematowi” ks. Marek Kowalewski. - Boże Narodzenie jest wspaniałym świętem. Bo tam, gdzie jest dziecko, tam jest radość. Duszą całego przedsięwzięcia jest pani Jadwiga Nowak. To ona jest reżyserem. Ona też napisała scenariusz jasełek. Wyciągnąć aż tylu sprzed telewizora i komputera, to jest sukces. W organizację imprezy oprócz SAPiK-u w tym roku włączyła się m.in. Szkoła Muzyczna, Ośrodek Jeździecki Lipowy Dwór, dzieci z Przedszkola Niepublicznego „Krasnoludek” (w ubiegłym roku kolędy śpiewały dzieci z PN „Nutka”) i zespół „Swojacy” z Sitna. (jg)


Urzędnicy wprowadzają się już do nowych pomieszczeń.

Nowe oblicze

przetargowej ratusz uzyskał niższą cenę – około 2,2 mln zł. Prócz tego finansowanie inwestycji rozłożono na 3 lata, a nie jak pierwotnie planowano – na dwa. Z kilkutygodniowym poślizgiem zakończyła się inwestycja polegająca na wykonaniu zadaszenia ratuszowego dziedzińca. Teraz nie spadnie tam nawet kropla deszczu. Oprócz tego dziedziniec oświetla 8

cińska firma MAZ. Operacja montażu dźwigarów na dachu ratusza i przylegających do niego kamienic rozpoczęła się pod koniec sierpnia. Koszt robót wyniósł około 700 tys. zł. - Siedziba władz miasta wzbogaciła się tym samym o bardzo ciekawy element architektoniczny, który z całą pewnością podniesie jej atrakcyjność. To jednak jeszcze nie

ratusza

Zadaszenie miało być wykonane wcześniej, jednak konieczność montażu dodatkowych wzmocnień pomiędzy dźwigarami, spowodowała wydłużenie terminu zakończenia inwestycji. W ubiegłym tygodniu mieliśmy możliwość podziwiać nowe pomieszczenia szczecineckiego ratusza. Pokoje urzędników są już przygotowane na ich przyjęcie. W najbardziej reprezentacyjnej części przebudowanego ratusza, czyli w pałacu ślubów, trwają ostatnie prace porządkowe. - Przeprowadzkę planujemy na piątek, 10 stycznia – mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy ratusza. – Wtedy też całość nowej części Urzędu Miasta zostanie oficjalnie otwarta. W nowych pomieszczeniach, oprócz wspomnianego Pa-

łacu Ślubów i Urzędu Stanu Cywilnego (wejście od ul. 1 Maja) znajdą również stanowiska pracy urzędnicy wydziałów: Nadzoru, Rozwoju, Referatu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego oraz Referatu Ochrony Środowiska i Szczecineckiego Centrum Wspierania Biznesu. Będzie też tam sala odpraw i stanowisko pracy rzecznika prasowego – Głównego Specjalisty ds. Promocji i Kontaktów z Mediami. Zwolnione dzięki temu pomieszczenia w starej części ratusza zajmą urzędnicy z wydziałów pracujących do tej pory w najgorszych warun-

kach lokalowych, m.in. z Wydziałów Inwestycyjnego i Komunalnego. Dodajmy, że nowa część urzędu została wyposażona w dystrybutory szczecineckiej „mineralki”, czyli wody pitnej dostarczanej przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Przypomnijmy. Rozbudowa ratusza rozpoczęła się w 2012 roku od rozbiórki dwóch starych kamieniczek przy ul. 1 Maja 3 i 5. Jedna z nich (stojąca bliżej ratusza) została odbudowana od fundamentów. Miasto wstępnie zakładało, że koszt inwestycji zamknie się kwotą około 2,5 mln zł. Jednak w procedurze

Pokoje urzędników są już przygotowane na ich przyjęcie. efektownie prezentujących się lamp w kształcie wiszących białych sopli. Zadaszenie miało być wykonane wcześniej, jednak konieczność montażu dodatkowych wzmocnień pomiędzy dźwigarami, spowodowała wydłużenie terminu zakończenia inwestycji. Wszystko po to, by płyty z poliwęglanu były bardziej stabilne i nie wyginały się pod własnym ciężarem a zimą utrzymywały nawet kilkudziesięciocentymetrową warstwę leżącego na nich śniegu. Inwestycję zrealizowała szcze-

koniec prac związanych z rewitalizacją szczecineckiego ratusza - mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - W niedalekiej przyszłości planowana jest również instalacja zewnętrznej windy, zbicie tynków ze ścian starych budynków od strony dziedzińca i odsłonięcie bardzo dobrze zachowanej cegły oraz przebudowa pomieszczeń znajdujących się w starej części magistratu. Rozpoczęcie prac remontowych przewidziano na pierwsze półrocze 2014 roku. (sw)

Minister klepnął „schetynówki”.

Przebudujemy drugą część ul. Waryńskiego Minister Administracji i Cyfryzacji Rafał Trzaskowski zatwierdził dotacje na drogi lokalne dla samorządów. Na ostatecznej liście Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych Etap II Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój w 2014 roku w województwie zachodniopomorskim znalazło się ogółem 8 projektów, w tym jeden szczecinecki. Dzięki dotacji państwowej samorząd Szczecinka przebuduje drugą część ulicy Waryńskiego - od Kro-

Karta seniora Dokładnie 19 grudnia 2012 roku, miała miejsce oficjalna inauguracja programu „Szczecinek – aktywni 60 plus”. Z tej okazji burmistrz Jerzy Hardie-Douglas wręczył Bogusławie Dubrawskiej, jednej z mieszkanek Szczecinka, która właśnie tego dnia obchodziła swoje sześćdziesiąte urodziny, pierwszą „kartę seniora”. - Na samym początku karty seniora cieszyły się ogromnym powodzeniem, wydawaliśmy tych kart przeszło sto dziennie. W tamtym czasie praktycznie jeden z pracowników zajmował się tylko wy-

nospanu do ul. Waryńskiego (przy skrzyżowaniu z ul. Bukową). Niebawem zostanie ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy. Roboty muszą się zakończyć najpóźniej do listopada br. Później przyjdzie czas na rozliczenie inwestycji. Miasto na inwestycję otrzyma z budżetu państwa 1,25 mln zł, czyli 50 proc. jej wartości. Wkład własny szczecineckich samorządów (miasto i powiat) przy wsparciu firmy Kronospan to dokładnie 1 251

624,20 zł. Ulica ma zostać przebudowana na długości 460 metrów. Wbrew pozorom załapanie się na tegoroczne „schetynówki” wcale nie było łatwe. Rząd w niemal ostatnim momencie zmienił montaż finansowy NPPDL. Wojewodowie otrzymali mniej środków na inwestycje, niż to wcześniej planowano. Z kolei chętnych do podziału drogowego tortu było niemało. Tym bardziej warto podkreślić, że planowana (dalsza) inwestycja na ul.

Waryńskiego otrzymała najwyższą notę rankingową wśród dróg gminnych zdecydowanie wyprzedzając 38 konkurentów. Przebudowa ulicy Waryńskiego będzie jedną z najważniejszych szczecineckich inwestycji w 2014 roku. Podkreślił to w rozmowie z „Tematem” burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - To jest dosyć duża inwestycja, ponieważ ulica jest bardzo trudna – argumentował burmistrz. - Ona

kanalizuje ruch dużych, ciężkich samochodów ciężarowych, które jadą nie tylko do Kronospanu, ale będą też jeździły do fabryki mebli. Przypomnijmy. Pierwszy etap przebudowy do niedawna jeszcze jednej z najbardziej dziurawych ulic Szczecinka został zakończony w październiku 2013 roku. Budowę prowadzono na długości 420 metrów od ul. Pilskiej do bramy wjazdowej do firmy Kronospan. (sw)

Senior korzysta ze zniżek dawaniem kart. W tej chwili wydajemy karty już na bieżąco tym osobom, które w danym czasie kończą 60 lat – mówi „Tematowi” Ewa Kawcewicz z Wydziału Spraw Obywatelskich UM. Okazuje się, że pomysł wprowadzenia tego typu ulg dla mieszkających w Szczecinku seniorów był przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. W ostatnich dwunastu miesiącach do programu „Szczecinek – aktywni 60 plus” przystąpiło blisko 3,5 tys. seniorów. - Do tej pory wydaliśmy już dokładnie 3454 karty. Regularnie po

odbiór karty seniora zgłaszają się do nas osoby, które ukończyły właśnie 60 lat. Myślę, że działa to też trochę na zasadzie tzw. poczty pantoflowej, dużo osób dowiaduje się o tym programie od swoich znajomych, którzy już taką kartę posiadają. Moim zdaniem mało tych wszystkich firm, które przystąpiły do programu i proponują zniżki dla seniorów, informuje uprawnione osoby o możliwości otrzymania zniżki. Niektórzy nie wiedzą, gdzie mogą skorzystać z ulg i dlatego też rzadko z nich korzystają – twierdzi nasza rozmówczyni. – Czasami zda-

rza się również, że ktoś np. przychodzi do nas złożyć wniosek o dowód i dopiero tu na miejscu dowiaduje się, że coś takiego jest i funkcjonuje w naszym mieście. Zdarzają się też i takie sytuacje, że po odbiór karty zgłaszają się także mieszkańcy gminy, którzy bardzo by chcieli taką kartę otrzymać. Niestety jednak jest to program tylko dla miasta Szczecinka i taką kartę mogą otrzymać jedynie osoby zameldowane w Szczecinku. Przypomnijmy. Karta upoważnia do korzystania z wielu zniżek oferowanych w różnych punktach

miasta. Seniorzy mogą skorzystać np. z tańszych biletów do kina, zniżek na basenie, w OSiR-ze czy SzLOT-cie, a także taniej kupić obiad w lokalu gastronomicznym, czy wykorzystać rabat w miejscowym supermarkecie. Miasto porozumiało się w tej sprawie z ponad 90 podmiotami, które biorą udział w tym przedsięwzięciu. Wśród nich są m.in. spółki miejskie, kino, SzLOT, OSiR, markety oraz podmioty prywatne. Dodajmy, że projekt „Szczecinek - aktywni 60 plus” jest pomysłem zapożyczonym z zaprzyjaźnionego miasta Tychy. (mg)


Wał Pomorski atrakcją turystyczną.

Wakacje w cieniu bunkrów

Piotr Letki, dyrektor szczecineckiego Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej: - Zamierzamy udostępnić 112 obiektów z 286 znajdujących się na terenie naszego powiatu. Miejsc w okolicy Szczecinka, gdzie rodziła się najnowsza historia Polski, jest bez liku. Jedno z nich to legendarny Wał Pomorski. Niemcy nazwali go Pommernstellung. Potężny pas umocnień miał żołnierzom Wojska Polskiego i Armii Czerwonej zagrodzić drogę do Berlina. Wał Pomorski, a raczej pozostałości po nim, stanowi dziś nie lada atrakcję turystyczną. Nie ma się, zatem co dziwić, że miłośnicy militariów z Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej w Szczecinku rozpoczęli przygotowania do kolejnej niezwykle cennej inicjatywy. - Za nami kolejne spotkanie zespołu, który wspólnie opracowuje koncepcję utworzenia nowego, ponadregionalnego szlaku turystyczno - historycznego pod nazwą „Zachodniopomorskie fortyfikacje” – mówi Piotr Letki, dyrektor szczecineckiego muzeum militariów. - W skład naszego zespołu weszli samorządowcy Szczecinka, gminy Szczecinek, Białego Boru oraz Starostwa Powiatowego. Pomagają nam również pracownicy Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, Lokalnej Organizacji Turystycznej w Bornem Sulinowie, Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty oraz Muzeum Regionalnego w Szczecinku oraz leśnicy z Nadleśnictw w Szczecinku i Miastku. Do tego grona dołączyli również przedstawiciele Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. „Zachodniopomorskie fortyfikacje” to szlak, w którego skład wejdzie 12 tras o łącznej długości około 35 km. Ma przebiegać przez gminy: Biały Bór, Szczecinek i Borne Sulinowo. – Do zwiedzania dla turystów, wczasowiczów i letników odpoczy-

wających w wakacje w naszym regionie na Pomorzu Zachodnim zamierzamy udostępnić 112 obiektów z 286 znajdujących się na terenie naszego powiatu. Dokładny przebieg planowanych tras uzgodnimy niebawem. Wstępnie wyliczyliśmy, że na przygotowanie szlaku trzeba będzie przeznaczyć około 70 tys. zł. My tych pieniędzy nie mamy, dlatego będziemy o nie aplikować do Urzędu Marszałkowskiego. Może uda się nam pozyskać środki z funduszy europejskich. Czas pokaże. Inicjatorzy tego ambitnego przedsięwzięcia mają też nadzieję, że szczecineckie „Zachodniopomorskie fortyfikacje” uda się włączyć w przedsięwzięcie, któremu patronuje Urząd Marszałkowski i Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu - chodzi o Zachodniopomorski szlak muzeów wojskowych - szlakiem 1 Armii Wojska Polskiego. - To przedsięwzięcie idealnie wpisało się w naszą inicjatywę – uważa P. Letki. – Chcemy połączyć w całość wszystkie nasze militarne atrakcje. Przykładowo turyści odwiedzający Kołobrzeg znajdą tam informację o naszych fortyfikacjach po dawnym Wale Pomorskim. By ułatwić turystom dostęp do bunkrów, szlaki wytyczymy w pobliżu głównych dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. Nie powinno być problemów z dojazdem do umocnień. Niestety, wiele niezwykle atrakcyjnych miejsc jest ukrytych w środku lasów i na terenach trudnodostępnych, m.in. na bagniskach czy trzęsawiskach. Tam nie da się dojechać. Szczecineccy miłośnicy militariów podkreślają, że mimo, iż Wał Pomorski liczy około 300 km fortyfikacji i umocnień – od Bałtyku po

REKLAMA

)(9 )0:;96 ul. Pilska 14 (przy stacji paliw)

Do drugiego dania - zupa dnia GRATIS!

REKLAMA

Serdecznie zapraszamy codziennie w godz. od 10.00 do 22.00.

Wał Pomorski (Pommerstellung) stanowił linię niemieckich umocnień granicznych wybudowanych w latach 1932-1943 na Pomorzu Zachodnim. Rubież rozciągająca się od Darłowa do Gorzowa liczyła około 900 żelbetonowych schronów oraz stanowisk różnego typu i przeznaczenia rozmieszczonych na długości ponad 300 km. Uzupełniały ją transzeje, zasieki i przeszkody. W lutym i marcu 1945 roku Niemcy wykorzystali fortyfikacje do obrony Pomorza. Po wojnie umocnienia wału były systematycznie niszczone. Większość bunkrów wysadzono w powietrze. Teraz ocalałe fragmenty stanowią wielką atrakcję turystyczną.

Gorzów Wielkopolski, to obiekty, które leżą na terenie gmin powiatu szczecineckiego reprezentują wszystkie rodzaje budowli występujące na byłym pasie umocnień. - Od budowli wodnych np. jazów na rzece Piławie, poprzez budowle zupełnie unikatowe, jak chociażby bunkier w budynku mieszkalnym w Białym Borze po bunkry stylizo-

wane na stodoły czy budynki gospodarcze, jak również duże B-werki, czyli bunkry ciężkie wyposażone m.in. w systemy podziemne. Takie obiekty posadowione są m.in. na Górze Śmiadowskiej i przy ul. Kościuszki w Szczecinku – mówi P. Letki. – Nasz B-werk to najlepiej zachowany ciężki obiekt na całym Wale Pomorskim. Został przez nas

odrestaurowany. Mamy w nim wyposażenie i już dziś stanowi dużą atrakcję turystyczną. Jest co w nim oglądać. Mamy się czym pochwalić, dlatego trzeba zachęcać do jego zwiedzania. - W ramach tego projektu chcemy wykonać specjalne tablice informacyjne i usytuować je przy drogach i bunkrach – kontynuuje nasz rozmówca. - Przy obiektach chcemy też wykonać miejsca postojowe dla samochodów. Mamy już wstępną deklarację pomocy ze strony leśników. Jak przebiegać będą „wojenne” trasy w Szczecinku i okolicy. - Dla przykładu pierwsza z nich zostanie zlokalizowana w Jeleninie – mówi P. Letki. - Tam przed laty była duża wieża obserwacyjna i bunkry. Druga trasa to przesmyk pomiędzy jeziorami Wilczkowo i Trzesiecko w Lesie Klasztornym. Następna trasa poprowadzi do bunkra przy starej drodze wylotowej ze Szczecinka do Koszalina. Mamy także dobrze zachowany bunkier na przesmyku pomiędzy jeziorami Dołgie i Wielimie koło Gwdy Wielkiej oraz dwa bunkry przy ul. Kościuszki. - W naszym regionie jest jeszcze wiele innych ciekawych miejsc. Większość z nich trzeba dopiero przygotować dla zwiedzających. Bunkry te są praktycznie niedostępne ze względu na olbrzymią ilość zalegających tam śmieci. Właściciele terenów obiecali, że posprzątają bunkry. My, jako stowarzyszenie w przyszłości będziemy pilnowali, żeby nie były one powtórnie zaśmiecane. (sw)

Szczecinecczan coraz mniej Przyglądając się bliżej demograficznym statystykom Szczecinka nie sposób nie zauważyć, że mieszkańców naszego miasta, szczególnie tych nowonarodzonych, od kilku lat nie przybywa. Liczba urodzeń od kilku lat utrzymuje się na niskim poziomie, odnotowuje się także stałą liczbę zgonów. Sprawdziliśmy, jak na koniec 2013 r. przedstawia się ta sytuacja w liczbach. W 2008 r. w naszym mieście na świat przyszło 438 maluchów. Rok później było ich już zaledwie 365. Szczecinek prawdziwy baby boom przeżył w 2010 r. kiedy na świat przyszło 947 maluchów! Niestety, ta tendencja nie utrzymała się. Rok później przybyło nam jedynie 360 dzieci. Z kolei w 2012 r. można było zaobserwować kolejny

spadek liczby urodzeń w naszym mieście – w tym czasie urodziło się zaledwie 282 dzieci. Podobnie sytuacja wygląda na koniec 2013 roku przez ostatnich dwanaście miesięcy w Szczecinku odnotowano 314 urodzeń. Statystyki od kilku lat utrzymują się na stałym poziomie również w przypadku ilości zgonów. W 2008 roku w szczecineckim ratuszu odnotowano ich 415, rok później 404, a w rekordowym 2010 r. – 661. Pod koniec 2011 r. zmarło 379 osób. Podobnie statystyki te przedstawiały się w 2012 r., kiedy zmarły 402 osoby. Tendencja ta utrzymała się również przez ostatnich dwanaście miesięcy. W 2013 r. w naszym mieście odnotowano 401 zgonów. Na przestrzeni ostatnich lat licz-

ba mieszkańców Szczecinka nie ulega drastycznym zmianom, choć z roku na rok ich ilość nieznacznie spada. Zgodnie ze statystykami, w 2009 roku Szczecinek liczył 39 341 mieszkańców. Nieco więcej osób, bo aż 40 022 zamieszkiwało nasze miasto w 2010 r. Warto jednak zauważyć, że przyczyną nieznacznego wzrostu było włączenie do granic administracyjnych miasta Trzesieki oraz Świątek. Już rok później liczna mieszkańców Szczecinka ponownie spadła i na koniec 2011 r. wynosiła 39 749. Kolejny rok przyniósł ponowny spadek: w 2012 r. Szczecinek liczył 39 424 mieszkańców. Dwanaście miesięcy później (dane z dn. 30.12.2013 r.) w Urzędzie Miasta zameldowanych było zaledwie 39 067 osób. (mg)


Szczecinek na starym zdjęciu (165)

1992

24 października odbył się XI Zjazd Hufca ZHP Szczecinek. Komendantką ponownie wybrano Zofię Gańską. W skład hufcowej komisji rewizyjnej weszli: Wacław Polguj, Henryk Bykowski, Czesław Drewnowski. Niewiele czasu zostało już do zakończenia budowy Szkoły Podstawowej nr 7 – dokończenie łącznika, segmentu dydaktycznego oraz sali gimnastycznej. Kurator przeznaczy na prace budowlane 2,5 mld zł, a kasa miasta wyasygnuje 5 mld zł. Trzy lata temu z powodów finansowych przerwano budowę domu mieszkalnego przeznaczonego dla nauczycieli. Rozgrzebana budowa znajduje się przy ul. Klasztornej. Miasto przyjęłoby nieodpłatnie nieruchomość, gdyby nie postawa kuratorium. Kuratorium twierdzi, że budowę rozpoczęto za pieniądze pochodzące z funduszu mieszkaniowego wszystkich nauczycieli szkół podstawowych i średnich.

Trwa przebudowa ul. Sikorskiego. Podczas październikowego spotkania delegacji niemieckiej z Zarządem Miasta doszło do niemiłego zgrzytu. Niemieccy goście wręcz zażądali zdjęcia marmurowej tablicy, wiszącej przy wejściu do ratusza. Tablica z napisem „Byliśmy, jesteśmy, będziemy” upamiętnia powrót Szczecinka do Polski w 1945 roku. Postawa gości przekonała zarząd że tablica powinna jednak wisieć. Na placu Wolności zainstalowano nowe latarnie, a w nich „oszczędnościowe” żarówki. Efekt jest taki, że na placu jest ciemno. Trwa formowanie dna i skarp wysypiska śmieci w Trzesiece. Roboty prowadzi PRIBK. Miejsce składowania śmieci wyłożone zostanie specjalną folią. W przyszłym roku ma być wybudowana, oczyszczalnia wód ociekowych. Na terenie miasta ustawiono trzy kontenery na makulaturę. PGK za-

FOTO Jerzy Gasiul

Na ul. Wybickiego trwają prace związane z układaniem kanalizacji deszczowej. Po ich zakończeniu jezdnia uzyska asfaltową nawierzchnię. Ślamazarnie przebiegają prace związane z upamiętnieniem miejsca wiecznego spoczynku 119 żołnierzy napoleońskich. Wojewoda przeznaczył na ten cel ok. 40 mln zł. W najbliższym czasie mają się rozpocząć prace związane z układaniem nawierzchni polbrukowej na ul. Pomorskiej. Dyrekcja Państwowego Domu Dziecka nakazała swoim pełnoletnim wychowankom opuszczenie gościnnego do dla nich tej pory domu. Młodzi bezdomni nie mając gdzie się

udać, mieszkają często kątem u znajomych. MOPS zamierza jeden pokój w noclegowni przeznaczyć właśnie dla nich. Będą mogli korzystać z niego tylko przez 6 miesięcy. OSiR zamierza zorganizować treningi entuzjastów tenisa ziemnego w garażu na terenie byłych koszar przy ul. Słowiańskiej. W olbrzymim garażu, w którym jeszcze do niedawna ulokowane były pociski Skud, trenować będzie ok. 250 osób. Na terenie komendy policji od dłuższego czasu stoi 20 samochodów różnych marek. Wszystkie pochodzą z kradzieży lub przemytu. Jak nam powiedział komendant Henryk Wiech, „towar” ten stanowi dla policji nie lada kłopot. Nie dość, że samochody zajmują dużo miejsca, to jest to swego rodzaju bezpłatny, strzeżony parking.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zamierza wydzierżawić przy ul. Wodociągowej na pewien okres nieczynną już stację pomp. W przyszłości teren ten ma być przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową. Wieża wodociągowa wybudowana na początku XX wieku od kilku lat jest już nikomu niepotrzebna. Wieża jest systematycznie dewastowana przez złodziei. Ostatnio wycięto całą instalację elektryczną. Nie wiadomo czy doczeka lepszych dla niej czasów. PWiK zamierza wieżę sprzedać. Ciekawe, czy znajdzie się chętny? Urząd Miasta sprzeda 14 starych, stalowych zbiorników o pojemności od 5 do 14 tys. m3. Zbiorniki pochodzą z bazy paliw w byłych koszarach przy ul. Słowiańskiej. Koszty związane z ich wydobyciem i oczyszczeniem wyniosły ok. 150 mln zł. (jg)

REKLAMA

PROFESJONALNE PAROWE PRANIE I SUSZENIE

MIESZALNIA LAKIERÓW

tapicerki samochodowej dywanów

ul. Bukowa 36

(naprzeciwko kościoła)

tel. 600 031 499

ul. Słowiańska 9

(przy stacji kontroli pojazdów)

otwarte codziennie od 800 do 1700

REKLAMA

Szczecinecki MOPS jako jedyny w województwie ma jeszcze fundusze na pomoc dla ludzi ubogich.

mierza postawić ich więcej. Planuje się ustawienie także kontenerów na szklaną stłuczkę.

REKLAMA

Wojewódzki Dom Opieki Społecznej zwrócił się do Zarządu Miasta z propozycją wytypowania budynku, w który po przebudowie mógłby pełnić funkcję domu opieki.

FOTO Archiwum

Dzisiaj już nie sposób zweryfikować, na ile obrazek rzetelnie oddaje rzeczywistość. Porównując przedstawione na obrazku obiekty z tym co można dostrzec na pochodzących z tego okresu mapach, zabudowa lub dokładniej wielkość przedstawionych budynków oraz ich proporcje, musiały w rzeczywistości przedstawiać się nieco inaczej. Przykładowo na mapie z 1903 roku przy budynku głównym powinien być znacznej wielkości zbiornik na spirytus, tymczasem na obrazku go nie ma. W każdym razie jest to jedyna znana mi ikonografia przedstawiająca Hartziegelfabrik, czyli Fabrykę Twardych Cegieł i Bitumkasadsteine - Wytwórnię Cegieł (kamieni) Bitumicznych. Zarówno dzisiejsze ukształtowanie terenu, jak i wybudowana praktycznie od zera nowa jezdnia z chodnikami, w niczym nie przypomina tego miejsca sprzed lat. To właśnie tutaj, na wysokości bramy głównej do lokomotywowni (dawniej parowozowni), przy starej bocznicy kolejowej koncern Krono buduje olbrzymią, 4 hektarową halę produkcyjną przyszłej fabryki mebli. Jeszcze w 90 latach ubiegłego wieku w tym miejscu znajdowała się sowiecka baza paliw z wysoką rampą kolejową, budynkiem biurowym i kilku naziemnymi zbiornikami z paliwem. Zarówno rampa, jak i cała zabudowa musiała powstać jeszcze przed 1945 rokiem. Czy w tym czasie istniała jeszcze fabryka o takim jak na obrazku wyglądzie, nie wiem. W każdym razie to właśnie na tym terenie do ostatniej wojny znakomicie prosperowała fabryka cegieł wapienno-piaskowych, której właścicielem był miejscowy przemysłowiec Kurt Schreiber. 30 marca 1935 roku w miejscowej gazecie Nordeutsche Presse Neustettin ukazał się reportaż o fabryce. Właśnie z tej gazety pochodzi obrazek przedstawiający fabrykę widzianą od strony torów kolejowych. Po lewej stronie widać kolejową cysternę, z której rurociągiem przetaczany jest bitum – organiczna substancja w kolorze czarnym stosowana w drogownictwie. Tuż obok na tle hali produkcyjnej z wysokim, ceglanym kominem, widzimy wiatę wypełnioną stosami cegieł. Fabryka powstała w 1899 roku. Jej lokalizacja właśnie w tym miejscu nie była przypadkowa. Po pierwsze, bezpośrednie sąsiedztwo stacji kolejowej umożliwiało zarówno dostarczanie surowców jak i transport gotowych wyrobów. Ponadto tuż za fabryczną zabudową rozciągały się pokłady piasku. Piaskownia urządzona była w miejscu dzisiejszej ul. Waryńskiego przy zachodnim stoku największego w tej okolicy wzniesienia, na którym dzisiaj znajduje się maszt telefonii komórkowej a do lat 90. dwa zbiorniki wyrównawcze szczecineckiej sieci wodociągowej. W 1935 roku fabryka zatrudniała ok. 20 pracowników, a dzienna produkcja wynosiła od 15 do 21 tys. sztuk cegły wapienno-piaskowej stosowanej powszechnie na miejscowych budowach. Zakład produkował także cegły bitumiczne. Ich produkcja polegała na tym, że po 24 godzinach suszenia cegły wapienno-piaskowej, pod wysokim ciśnieniem w jej porowatą strukturę wewnętrzną wprowadzany był bitum. Cegła taka zmieniała swoje właściwości, odznaczając się wysoką odpornością na ścieranie i twardością. Używano jej do budowy nawierzchni drogowych. W latach 30. z takiej właśnie nawierzchni z „cegły asfaltowej” wybudowano m.in. jezdnię ul. Słowiańskiej, ul. Mickiewicza, ul. Piłsudskiego, ul. Kamiennej, ul. Klasztornej, ul. Szczecińskiej, ul. Toruńskiej, ul. Kościuszki, ul. Artyleryjskiej, ul. Niecałej, ul. Wiejskiej i częściowo ul. Armii Krajowej. (jg)


z kim postanawiamy spędzić miło czas racząc się wysokoprocentowymi trunkami. Przekonał się o tym jeden z imprezowiczów, który postanowił posiedzieć przy kieliszku ze swoim kolegą. Po upiciu kompana, chciał pożyczyć od niego pieniądze. Kiedy jednak okazało się, że ten nie tylko nie reaguje na propozycję, ale na dodatek smacznie śpi, trunkowy kompan najpierw zdzielił go pięścią, a następnie ukradł mu telefon, pieniądze i łańcuszek. Picie z nieznajomym okazało się bardzo kosztowne.

Top kryminalnych

Nie miał siły dmuchnąć w alkomat Szczecineccy policjanci zatrzymali 59-letniego kierowcę, potencjalnego zabójcę, który był w takim stanie, że nie miał siły dmuchnąć w alkotest. Funkcjonariusze zadecydowali, że pobiorą od niego krew do badania. Na posterunku, mimo pomroczności jasnej, pijany w sztok kierowca w pewnym momencie postanowił wykaraskać się z opresji łapówką. Wyjął więc z portfela dwa banknoty po 50 zł... i zdziwił się zimnym wzrokiem funkcjonariuszy. Sięgnął więc ponowie do portfela tym razem wkładając 200 zł w notatnik policjanta. Mundurowi banknoty, owszem tym razem zabrali. Stanowią teraz dowód w sprawie. Panu kierowcy, nieco otrzeźwionemu postawą policjantów, udało się w końcu dmuchnąć w alkotest. Wyszło 3 promile.

Z hotelu do więziennej celi Mimo raczej już dojrzałego wieku, 46-latek postanowił zabalować na koszt tutejszych hoteli. „Wczasowicz” wynajął pokój i przez kilka dni raczył się wykwintnymi posiłkami i nie mniej wyśmienitym alkoholem. Kiedy jednak właściciel hotelu zaczął dopominać się o uregulowanie należności, urlopowicz spakował cichcem torbę, przenosząc się do innego hotelu. Pomysł okazał się mało oryginalny. Jeszcze tego samego dnia z pokoju hotelowego trafił do policyjnej celi z raczej bardzo twardym łożem.

Palił na peronie i... trafił za kratki O tym, jak zgubne bywają skutki nałogu przekonał się jeden z miesz-

Okradli... stację naprowadzania rakiet

osobliwości

ubiegłego roku kańców Jastrowia. 19-letni Piotr zlekceważył zakaz palenia tytoniu i beztrosko „puszczał dymka” na pierwszym peronie stacji kolejowej w Szczecinku. Po wylegitymowaniu go przez patrol SOK i SM okazało się, że jest poszukiwany przez Komisariat Policji w Jastrowiu. Nieszczęścia chodzą parami. Niezdyscyplinowany wielbiciel puszczania dymka zapłacił mandat, a do tego wylądował za kratkami.

Chciał okraść... byłą komendę policji Pracownik cywilny szczecineckiej Komendy Powiatowej Policji zatrzymał 26-letniego szczecinec-

czanina podczas „odwiedzania” przez niego gmachu byłej komendy policji przy ul. 28 Lutego. A było to tak: Pracownik firmy, która miała posprzątać budynek, w trakcie wykonywanej pracy włamał się do zamkniętego pomieszczenia. Wpadły mu w oczy i „na wynos” elektronarzędzia i przewody elektryczne, których wartość wyceniono potem na ok. tysiąc złotych. Jego wizytę przerwał policjant w cywilu, przekazując go swoim umundurowanym kolegom. Jak się okazało nielojalny pracownik był policjantom bardzo dobrze znany.

Człowiek, który nie lubił forda

Podczas wieczornego spaceru nie tylko zła pogoda może wyprowadzić z równowagi. Ot, chociażby zaparkowany ford focus. Tak też się stało w przypadku jednego z mieszkańców naszego miasta. Wrażliwy na piękno otoczenia i złą pogodę postanowił najpierw zniszczyć lusterko, po czym – zapewne dla równowagi - wyłamać wycieraczki i porysować karoserię. Tak się jednak w swoim dziele niszczenia zapomniał, że na koniec rzucił w szybę pojazdu płytą chodnikową. Ten niecodzienny wyczyn na tyle zainteresował mieszkańców pobliskiego budynku, że postanowili wezwać policję.

Zażądali okupu

17 grudnia w Warszawie odbyło się oficjalne podsumowanie wyników jubileuszowego rankingu urzędów skarbowych. Ranking ten już od dziesięciu lat organizowany jest przez Gazetę Prawną, a patronat nad tym przedsięwzięciem sprawuje Ministerstwo Finansów. Spośród 400 urzędów z całego kraju na podstawie osiągniętych wyników wybrano i wyróżniono te, które działają najskuteczniej i najbardziej efektywnie. Urząd Skarbowy w Szczecinku został wyróżniony i zajął bardzo wysokie, siódme

miejsce w kategorii skuteczność. - W tej kategorii oceniano prawidłowość prowadzonych postępowań podatkowych i okazało się, że my te postępowania prowadzimy skutecznie. W zasadzie nie mamy uchylonych decyzji przez Izbę Skarbową, czyli organ drugiej instancji, czy przez sądy administracyjne. Jest to dla naszego urzędu bardzo duże wyróżnienie. Za pośrednictwem „Tematu” chciałabym podziękować naszym pracownikom za sumienną i odpowiedzialną pracę, bo to właśnie dzięki ich pracy osiągamy takie wyniki – mówi „Tematowi”

Barbara Słowińska, zastępca naczelnika US w Szczecinku. – Zajęliśmy bardzo wysokie miejsce, z czego bardzo się cieszymy, ale warto wspomnieć, że również Izba Skarbowa w Szczecinie, czyli nasza jednostka nadrzędna, w ramach której działamy, zajęła w klasyfikacji generalnej - na 16 Izb Skarbowych działających w naszym kraju – drugie miejsce. Mamy więc podwójny powód do radości. Dodajmy, że szczecinecki US w 2008 r. zajął II miejsce, a rok później znalazł się na samym szczycie zestawienia. (mg)

Praca po sezonie poszukiwana Po kilku miesiącach (letniego i jesiennego) spadku bezrobocia, na koniec 2013 roku Powiatowy Urząd Pracy w Szczecinku odnotował wzrost tego negatywnie społecznego zjawiska. Etatów jest mniej, przez co zarówno w Szczecinku, jak i w powiecie szczecineckim przybyło osób bezrobotnych. - Na koniec grudnia w naszych rejestrach figuruje 2967 mieszkańców Szczecinka poszukujących pracy, w tym 1609 pań. To o 80 osób więcej niż na koniec listopada ubie-

głego roku – mówi Maciej Batura, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy. – W powiecie szczecineckim również przybyło nam osób poszukujących zatrudnienia. Obecnie w rejestrach PUP figuruje 7326 mieszkańców powiatu, w tym 3990 pań. Prawo do zasiłku posiada 1461 bezrobotnych. Biorąc rok do roku, czyli koniec 2012 r. i 2013 r. w Szczecinku osób bezrobotnych jest mniej o 64. Stopa bezrobocia w powiecie (koniec listopada 2013 r.) wynosi 26,2

proc. Jak powiedział nam dyrektor Batura, żaden z lokalnych przedsiębiorców nie zgłosił zamiaru prowadzenia zwolnień grupowych. Powiatowy Urząd Pracy dysponuje obecnie 56 ofertami. Jedna oferta przypada zatem na blisko 136 bezrobotnych. Pracodawcy w Szczecinku i regionie poszukują m.in.: doradców finansowych, pracowników do obsługi monitoringu, monterów konstrukcji stalowych, glazurników, ślusarzy i spawaczy. (sw)

Upił, później pobił i ograbił Warto zwracać uwagę na to,

Zaparkował na pomoście Podczas nocnego obchodu parku w okolicy ul. Lelewela strażnicy miejscy natknęli się na niecodzienne zdarzenie. Otóż na tutejszym pomoście – dodajmy dość wąskim zaparkował fiat 126p. Jak się okazało, maluch został tam... przepchnięty ze szpitalnego parkingu przez grupę wesołych młodzieńców. Chłopaki ubawili się po pachy.

Piwo „na kreskę” Niektórzy klienci traktują ideę sklepów samoobsługowych zbyt dosłownie. Świadczyć może o tym zachowanie 36-latka, który pewnego dnia wszedł do sklepu i wziął sobie stojące na ladzie piwa. Osłupiałego sprzedawcę poinformował, że zapłaci później. Wprawdzie zwolennik kupowania „na kreskę” został szybko zatrzymany, ale wcześniej zdążył jedno piwo obalić. Jak się okazało, nie był to tego dnia jego pierwszy trunek. W organizmie miał już prawie 3 promile.

Smakosze kawy w hurtowej ilości Kawa w ostatnim czasie okazała się towarem nie tylko luksusowym, ale też bardzo kosztownym. Przekonać się mogła o tym złodziejska trójka, która w jednym z marketów zabrała w sumie 35 paczek kawy. Amatorzy „dużej czarnej” usłyszeli zarzut kradzieży artykułów spożywczych o łącznej wartości prawie 650 zł.

Zasnął na zapleczu sklepu Praca złodzieja bywa bardzo męcząca. W lutowy wieczór pewien złodziejaszek wszedł do sklepu od zaplecza w chwili, kiedy odbywało się przyjęcie towaru, schował się na zapleczu i zasnął. Planował, że po otwarciu sklep sobie spokojnie opuści. Nie przewidział jednego – włączonego alarmu. Po kilku godzinach snu resztę nocy spędził już w policyjnym areszcie. (red)

REKLAMA

Kupię gospodarstwo lub grunt rolny tel. 664 944 635 REKLAMA

US w ogólnopolskiej czołówce

Mimo wieku mało bystry 18-latek i jego 16-letni kumpel postanowili wywinąć „bombowy” numer. W tym celu powiadomili telefonicznie pracownicę jednej z restauracji o podłożeniu w lokalu ładunku wybuchowego. Warunkiem nie wciśnięcia czerwonego guzika była natychmiastowa wypłata 10 tys. zł. Okup miał być pozostawiony w śmietniku jednego z marketów. Początkujący szantażyści dali właścicielowi dwie godziny na realizację żądania. Policjanci bardzo szybko wytypowali dowcipnego mieszkańca gminy Borne Sulinowo i jego koleżkę. Okazało się, że nowy pakiet startowy, który został szybko zniszczony, wcale nie zapewnił im anonimowości. Uświadomili im to funkcjonariusze, którzy dwa dni później o świcie wpadli do nich z niezapowiedzianą wizytą.

Trójka złaknionych alkoholu złodziejaszków postanowiła zdobyć na ten cel odpowiednie fundusze. Połasili się na... stację naprowadzania sowieckeigo systemu przeciwlotniczego dalekiego zasięgu Krug. Sprzęt służył jako eksponat w muzeum uzbrojenia, był jedną z atrakcji Międzynarodowego Zlotu Pojazdów Militarnych „Gąsienice i Podkowy” w Bornem Sulinowie. Po szybkiej interwencji firmy ochroniarskiej łupy wróciły do prawowitego właściciela.

REKLAMA

Można powiedzieć, że ubiegły rok był bardzo pracowity dla szczecineckich policjantów i strażników miejskich. Na terenie miasta oraz powiatu doszło do licznych kolizji i wypadków drogowych, nie obeszło się bez włamań, napadów i ulicznych bójek. Ale oprócz tych poważnych, zdarzyły się także te mniej dramatyczne, często z humorystycznym podtekstem.


schody okna drzwi kuchnie Lam-Drew ul. Słupska 29 78-400 Szczecinek tel. 094 374 02 85 fax 094 371 43 01 kom. 602 496 786; 604 567 708

www.lamdrew.pl

Praca opiekunki osób starszych. Legalne, bezpieczne zatrudnienie w północno-zachodnich Niemczech. Duży wybór kontraktów. Nauczymy języka od podstaw! Gwarantujemy darmowe przejazdy + pakiet ubezpieczeń w kraju i zagranicą. Koszalin- 501357022 (rekrutujemy także w Szczecinku w dniach: 14.10 oraz 28.10.2013 w pok 406 przy Fundacji Instytut Kształcenia Kadr, ul. Boh. Warszawy 31-35 )

SZCZECINECKI TELEFON MIŁOSIERDZIA

697-755-214 SZCZECINECKIE FORUM POMOCY www.dobrodzieje.org

]DSUDV]D GR

Przyjmujemy i przekazujemy informacje od dobrodziejów o różnych formach pomocy - w tym i o darmowym sprzęcie rehabilitacyjnym, AGD, RTV oraz meblach – dla osób potrzebujących. Fundacja „Miłosierdzie i Wiedza” ul. 9-go Maja 12/12 (Centrum NGOs w Szczecinku). Zapraszamy od wtorku do piątku w godz.: 12.00 -18.00

REKLAMA

2)(57$ :$=1$ 2' '2 /8% '2 :<&=(53$1,$ =$3$6Î:

;NôD: D:CS>KD:

+1 M:GB>C

0,29

0,21

<RMKRG: * d`

-) M:GB>C

5,79

3,49

<AE>; PB>EHSB:KGBLMR HE>ŀD:

++ M:GB>C

3,19

2,49

I:LDB P< =HF>LMHL

.) M:GB>C

5,99

2,99

L:E:M>KD: LSDE:G:

-) M:GB>C

9,99

5,99

HJGEG;B= R F9KR=B Oį<R9JFA +. M:GB>C

15,99

+- M:GB>C

24,99

FBļLH FB>E' S ôHI:MDB

*1 M:GB>C

15,99

1$6=$ :ė'=$51,$

;H<S>D ĭPB>ĴR 1$6= 52=%,Î5

D:KDáPD: IH <R@'

1$6=$ :ė'=$51,$

11,99 18,99 12,99

KR;R=;AF=C Md& CGóG:JR=KC9 ) KR;R=;AF=C MD& =EADAA HD9L=J -'/ CMHMB L9FA=B O AFL=JE9J;@=

ZIMOWEGO


Sprzedam

Do wynajęcia mam

ANTYK-stary zegarek kieszonkowy sprawny technicznie. Tel. 888 366 124. NOWĄ szafę trzydrzwiową z lustrem i komodę 5 szuflad i 2 drzwiowa. Tel. 790 408 160. DREWNO opałowe cięte na wymiar buk - 110 zł/1m3, dąb - 110 zł/1m3, mieszane (olcha, brzoza, sosna)- 80 transport - 10. Tel. 510 163 654.

LOKAL użytkowy 20 m2 obok Netto. Tel. 661 732 085. OD 15 stycznia 2 pokoje, 37 m2, częściowo umeblowane, ul. Kościuszki 500 zł + opłaty + kaucja. Tel. 608 623 375. POKÓJ z kuchnią osiedle Zachód. Tel. 504 261120. POKÓJ z kuchnią i łazienką w domu jednorodzinnym, centrum. Tel. 510 592 488.

Kupię Do wynajęcia szukam ANTYKI, meble, monety, medale, radia lampowe, lampy, wagi, obrazy, porcelanę, zegary i inne starocie oraz poroża Tel. 698 737 560.

BUD-GARDEN elewacje i ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz, mini koparka, odwadnianie, usługi ogrodnicze Tel. 600 983 316. CYKLINOWANIE układanie, lakierowanie podłóg, parkietów, pomalowanych, renowacja podłóg i schodów malowanych. Tel. 604 718 788 lub 94 374 37 79. CYKLINOWANIE, układanie, lakierowanie, parkiety, deski, renowacja podłóg malowanych farbą. Tel. 888 151 889.

PILNIE szukam mieszkania do wynajęcia 2 lub 3 pokojowego za rozsądną cenę. Tel. 884 399 800.

GLAZURA gładzie, panele, tapety, malowanie i inne prace wykończeniowe - fachowo i solidnie. Wolne terminy. Tel. 506 736 934.

KAŻDE auto do 1000 zł, gotówka od reki, formalności w 5 min Tel. 502 335 093.

Zamienię

Nieruchomości

MIESZKANIE 65 m2, 3p., słoneczne, ładnie położone zamienię na kawalerkę do IIp. z widną kuchnią, za dopłatą. Tel. 795 161 336.

KRAWIECKIE „Igiełka” ul. Powstańców Wielkopolskich 3. Dobre ceny. Zapraszamy.

KAWALERKA (pokój,kuchnia,wc,korytarz) w Karlinie, cena do uzgodnienia. Tel. 696 931145. MIESZKANIE 2p, IVp. w centrum miasta, 40m2, po kpt. remoncie balkon, 123000 zł. Tel. 94 374 46 24. MIESZKANIE 37 m2, IIp., 2p. wyremontowane gotowe do zamieszkania, nowe okna PCV, glazura ,terakota, panele podłogowe, czynsz 230 zł. Tel. 793 374 350. MIESZKANIE 1p. z wygodami33m2, ul. 9 Maja w Szczecinku, cena do uzgodnienia. Tel. 784 815 903. MIESZKANIE 2p, IVp, 37 m2 po remoncie, os. Kopernika, widna kuchnia. Tel. 510 174 647, 94 713 72 59. MIESZKANIE 3p., parter, 78 m2, 28 Lutego, lub zamienię z dopłatą Tel. 696 905 632. MIESZKANIE spółdzielcze własnościowe 58 m2, 3p., IIIp. po generalnym remoncie zlokalizowane w centrum Szczecinka, słoneczne i ciepłe. Tel. 665 861747. SPRZEDAM 2 mieszkania parter i piętro lub całość, dom dwurodzinny w Żółtnicy, cena do uzgodnienia. Tel. 697 023 919.

Auto - moto Volkswagen golf3 1.6kat benz. przeb.167tys.km,1993r., wsp.kier., stan dobry, OC do 04.2014r., przegląd 25.10.2014r.cena 3.500 zł do negocjacji. Tel. 725 210 463. AUDI A4 1995 1.6 sedan benzyna / gaz sekwencyjny, aluminiowe felgi, kolor ciemny granat, cena 5200. Tel. 516 772 118. TRANSIT 2,5D pickup 4 tys. zł., vw dubel kabina 2,4D 1993r. - 5 tys. zł. Tel. 94 374 83 75, 604 121 540. Różne KURSY zawodowe - wózki widłowe lub ładowarki teleskopowe (początek 18.01), HDS-żurawie przenośne lub suwnice (24.01). Certyfikaty po angielsku i niemiecku!!! Tel. 503 745 070. SPRZEDAM, zamienię szlifierka 3 fazy, na skuter, rower lub łódż. Tel. 94 374 83 75, 604 121 540. ZAGUBIONO legitymację osoby niepełnosprawnej na nazwisko Białoch Konrad. Tel. 517 953 589.

TANIO atrakcyjną działkę, 3900 m2 w Radomyślu. Tel. 516 249 289.

Usługi

ZIEMIĘ 6,5 ha w Śmiadowie, działkę siedliskową w Krągach 3060 m2, przy działce woda, gaz, prąd, tanio. Tel. 502 509 275.

AGD NAPRAWA pralek, lodówek, odkurzaczy oraz innego sprzętu gospodarstwa domowego. Usługi ekspresowe! Tel. 94 372 06 13.

PROTETYKA pełen zakres usług, bezpłatne porady, gwarancja, dojazd do pacjentów - niechodzących ul. Limanowskiego 11/3 Tel. 94 372 09 61, 608 331 237. WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, możliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs Tel. 601 613 973. Nauka AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507. KOREPETYCJE język niemiecki. Przygotowanie do matury, wyjazdu do pracy. Tel. 782 914 680. KOREPETYCJE z matematyki. Przygotowanie do sprawdzianów i egzaminów, pomoc w nauce. Tel. 603 101 603.

Przed samymi świętami odbyła się rzecz niezwykła. Po tajemniczym wezwaniu Grincha, wszystkie zuchy i harcerze Czarnego Szczepu spotkali się w sobotę, by wysłuchać, co on ma do powiedzenia. Wyświetlono film i okazało się, że złośliwy Grinch uprowadził św. Mikołaja i w tym roku prezentów nie będzie. Ale dzieci nie mogły do tego dopuścić. Wkrótce przybył sam Grinch i oznajmił wszystkim, że warunkiem uwolnienia Mikołaja jest wykonanie szeregu zadań. Trzeba było przy tym zachować pogodną minę i starać się z całych sił. I tak oczywiście było. Zadań było mnóstwo i pracowali przy ich wykonaniu wszyscy obecni połączeni w cztery grupy. Wiele zabawy było przy grupowym pakowaniu prezentów czy podczas wymyślania świątecznej historyjki o reniferach, kiedy to każdy po kolei musiał powiedzieć jakieś słowo rozwijające akcję. Było też zadanie polegające na zbudowaniu choinki z zuchów i harcerzy. Powstały bardzo pomysłowe kompozycje najczęściej z zuchem na samej górze albo na samym dole. Było przy tym mnóstwo śmiechu, bo te choinki czasem się rozpadały i trzeba było je budować na nowo, wchodzić na barana, stawać na ramionach, stabilizować konstrukcje podporami w mundurach. Wszystko jednak znakomicie się udało i trudno było wybrać najładniejsze drzewko. Wszystkie były przecież roześmiane i kolorowe, bo udekorowane w kolorowe chusty na szyjach dzieci. Po wielu grach i zabawach stanęło przed nami kolejne zadanie. Na stolikach pojawiły się wspaniale upieczone przed druhnę Olę pierniki, gwiazdki, kolorowe lukry, perełki. Należało teraz udekorować te pierniczki najstaranniej jak się potrafiło. Część tych pierników już podczas dekoracji trafiła do ust łakomczuszków, ale pamiętano też, że należy nimi obdarować Grincha, który czekał na te najpiękniejsze. To zwiększało szanse na spotkanie z Mikołajem. Niezwykle gwarno było w tym dniu w zuchówce i czerwono od mikołajkowych czapek. Z daleka było słychać śmiech i wspólnie śpiewane kolędy. Wszystkie drużyny wymieszały się i zrobiło się kolorowo od pomarańczowych, zielonych, niebieskich i czarnych chust. Widać było siłę Szczepu, harcerską wspólnotę i piękno przyjaźni. I jak się na końcu okazało, Grinch wcale nie był taki zły. Zapragnął tylko, żeby wszystkie dzieci spotkały się razem i chciał im złożyć świąteczne życzenia. Na końcu przybył uradowany Mikołaj. Wszyscy ustawili się w kręgu, by przekazać sobie z serca do serca świąteczną iskierkę – zapewnienie o wzajemnej pomocy i braterstwie. Dziękujemy wszystkim za wspólną zabawę i świąteczną refleksję. Tak bardzo nas cieszą roześmiane twarze zuchów i harcerzy, ich obecność na zbiórkach i podczas służby innym. Bardzo dziękujemy naszym kochanym Rodzicom, bez których tak niewiele byłoby możliwe. Jesteście naszymi największymi sojusznikami. Dziękujemy również Przyjaciołom Szczepu i wszystkim życzliwym, wspierającym nas nieustannie, od lat osobom. Bez Was byłoby trudniej. Niech nadchodzący rok przyniesie radość i satysfakcję z realizacji celów i marzeń, a także wiarę w możliwości swoje i bliskich. Czuj! Czuwaj! hm. Jolanta Szadkowska

Praca MAM 18 lat, wykształcenie zawodowe jako kucharz, odbyłam praktyki zawodowe. Lubię dzieci, szybko się uczę, kontynuujęnaukę zaocznie w weekendy. Tel. 697 264 260. ZATRUDNIĘ z doświadczeniem i wykształceniem zawodowym na stanowisku ciastkarz, cukiernik w Szczecinku. Tel. 608 518 006.

PLISY ROLETY DZIEä/NOC ROLETY RZYMSKIE ċALUZJE DREWNIANE PANELE TRACK ċALUZJE ALUMINIOWE

tel.: 94 374 56 89 tel. kom: 602 779 326 ul. Karliåska 9L 78-400 Szczecinek

W W W.VERT I CAL-ROLET Y.PL KUPON WAŻNY DO 16 STYCZNIA


WITAJCIE NA ŚWIECIE, MALUCHY!

Ada - 7.01 - 2750 g - 51 cm.

Klaudia - 8.01 - 2700 g - 50 cm.

Martyna - 1.01 - 3240 g - 58 cm.

Mateusz - 7.01 - 4350 g - 60 cm.

Oskar - 30.12 - 3060 g - 56 cm.

na parze, pieczenie w folii, zakaz smażenia, unikanie tłuszczy zwierzęcych, stosowanie oliwy ( oliwki, winogrona) zawierającej kwasy tłuszczowe nienasycone, z przewagą jednonienasyconych; dużo warzyw. Indeks Glikemiczny produktów – IG- to pojęcie obrazujące tempo wzrostu stężenia glukozy we krwi po zjedzeniu określonego produk-

tu. Odpowiednie to produkty o niskim indeksie glikemicznym, poniżej 50 %; stabilizują zmiany poziomu glukozy we krwi po posiłkach, co ma ogromne znaczenie w ograniczaniu powikłań cukrzycy. mgr piel. MBA Anna Wruk-Złotowska Regionalne Centrum Nefrologii tel. 94 37 27 383

SAMOOPIEKA ( self-care) - DBAM O SIEBIE

Cukrzyca Choroba cywilizacyjna - częściej w krajach wysokorozwiniętych (dobra dostępność żywności przetworzonej, mniej zdrowy tryb życia, stres, przygotowywanie posiłków z półproduktów lub odżywianie się fast foodami, duże ilości słodyczy i cukru, tłuszcze zwierzęce, napoje słodzone, gazowane, używki, mało owoców i warzyw). Cukrzyca należy do chorób metabolicznych – zaburzenie metabolizmu glukozy, tłuszczów i białek. Wyróżniamy dwa rodzaje cukrzycy: Cukrzyca typu I – zwana cukrzycą insulinozależną – najczęściej rozpoznawana u dzieci i osób młodych. Spowodowana niedoborem hormonu metabolizującego glukozę – insuliny (wydzielana przez trzustkę). Metodą leczenia jest podawanie insuliny oraz dieta. Cukrzyca typu II – zwana cukrzycą insulinoniezależną – najczęściej rozpoznawana u osób starszych. Spowodowana niewydolnością trzustki w zakresie wydzielania insuliny. Metodą leczenia jest podawanie leków doustnych oraz dieta. Objawy/zwiastuny: podstawowym objawem jest podwyższony poziom glukozy we krwi, zwany hiperglikemią. Przewlekła hiperglikemia powoduje uszkodzenie, zaburzenia funkcjonowania oraz niewydolność wielu narządów(nerki, serce, naczynia krwionośne, oczy, stopy). Poza tym: ciągłe zmęczenie, częste oddawanie moczu, nadmierne pragnienie, zaburzenia widzenia, swędzenie skóry i stany zapalne skóry, obniżenie masy ciała. Badania: regularny pomiar poziomu cukru we krwi za pomocą glukometru: pomiary porównywal-

ne muszą być wykonywane w tych samych warunkach, np. na czczo (norma70-95 mg% ) lub 2 godziny po posiłku (norma 70 - 135 mg%). Ważnym badaniem jest wykonywane minimum 1 raz na 6 miesięcy badania poziomu hemoglobiny glikowanej HbA1 (norma – do 6,1% – 6,5 %). Badanie to daje obraz średnich stężeń glukozy we krwi w ostatnich miesiącach i pozwala ocenić skuteczność leczenia i ryzyko rozwoju powikłań. Jest badaniem istotnym. Pamiętajmy o notowaniu wyników pomiarów w notesie. Cel leczenia cukrzycy: zapobieganie powikłaniom choroby poprzez ustabilizowanie parametrów przemiany cukrów, tłuszczy i białek w organizmie; zmiana stylu życia pacjenta polegająca na dobrej współpracy z lekarzem, stosowaniu diety niskocholesterolowej, bezcukrowej, unikaniu używek w postaci papierosów, alkoholu i kawy; nauka reakcji na stres i aktywne spędzanie czasu wolnego, nauczenie samokontroli, BMI w normie. Metody leczenia: 1. Podawanie insuliny, 2.stosowanie leków doustnych pobudzających wydzielanie insuliny do krwi, 3.dieta, 4.aktywnosć ruchowa. Zarówno insulina jak i leki powinny być stosowane pod ścisłym nadzorem lekarza prowadzącego, tak by utrzymać prawidłowy poziom glikemii ( cukru) we krwi. Dieta: powinna równoważyć ilość zużywanej energii w ciągu doby. Posiłki powinny zawierać podobną ilość kalorii, co zmniejszy wahania w poziomie glukozy we krwi. Zapotrzebowanie kaloryczne u osoby dorosłej, chodzącej waha

się w granicach 25-35 kcal/kg masy ciała (1 gram białka = 4 kcal, 1 gram węglowodanów = 4 kcal, 1 g tłuszczów = 9 kcal). Ważnym elementem obliczania podaży kalorii jest uwzględnienie wysiłku fizycznego w związku z pracą lub ćwiczeniami (pomoże lekarz, pielęgniarka lub dietetyk). Posiłki najlepiej zaplanować wg tzw.: wymienników węglowodanowych: 1 WW= ilość produktu wyrażona w gramach równoważna 10 g węglowodanów przyswajalnych przez organizm (10 g czystego cukru), np.: 1 bułka kajzerka zawiera 3WW = 3x10g = 30 g glukozy ( organizm zachowuje się tak, jak po spożyciu 30 g czystego cukru). Pierwszy etap to ustalenie ile WW powinniśmy spożywać w ciągu doby. Następnie należy rozłożyć to na planowaną ilość posiłków w ciągu doby ( najlepiej 3 główne, II śniadanie i podwieczorek). Kiedy wiemy, ile WW powinniśmy zjeść na każdy posiłek – przeliczamy dostępne dla nas pokarmy na WW i układamy jadłospis. Znajomość ilości spożywanych WW pozwoli dobrze zaplanować podanie insuliny lub leków p/cukrzycowych. Zapobiega to wahaniom poziomu glukozy we krwi. Tabele z wymiennikami – dostępne w materiałach szkoleniowych u lekarzy a także na stronach internetowych, ułatwią przeliczanie na WW i korygowanie diety. Takie podejście ułatwi nam stosowanie diety, wprowadzi nawyk dla rodziny, ułatwi zapamiętanie przeliczników i planowanie zakupów. Przygotowanie w zdrowy sposób posiłków: gotowanie w wodzie lub

REKLAMA

Niech w nadchodzącym Nowym 2014 Roku szczęście i pomyślność nigdy Państwa nie opuszczą, a wiara codziennie dodaje sił i energii do tworzenia i realizacji nowych pomysłów życzenia składa AGRO-LAND Marek Różniak z Pracownikami Śmielin, ul. Stawowa 1 89-110 Sadki Telefon: 52 386 00 00 Faks: 52 386 00 01 tel.kom. 512 213 213

REKLAMA

MASZ PROBLEM, CZUJESZ SIĘ BEZSILNY, PRZEŻYWASZ TRUDNOŚCI ZWIĄZANE Z NADUŻYWANIEM ALKOHOLU?

LECZENIE KANAŁOWE

telefon zaufania

PUNKT KONSULTACYJNY DLA OSÓB I RODZIN Z UZALEŻNIENIEM ALKOHOLOWYM PONIEDZIAŁKI, CZWARTKI 17.00 - 20.00

REKLAMA

514 940 289

bezbolesne zabiegi

nowoczesnymi metodami

HEKTOR SP. Z O.O. W ZŁOCIEŃCU ZATRUDNI

SPECJALISTĘ OD SPRAW KADR I PŁAC

NOWOŚĆ

podtlenek azotu

(OPROGRAMOWANIE SYMFONIA) NA UMOWĘ O PRACĘ. TELEFON KONTAKTOWY

602254955 / 602787580

ul. Ogrodowa 3/2,

tel: 791 345 330

Apteka Centrum Zdrowia zatrudni

technika farmacji w Szczecinku. Cv proszę przesyłać na adres: agatabajerowicz@aptekacentrumzdrowia.pl REKLAMA

ZADZWOŃ DO NAS


Szczecinecki sport AD 2013 Kolejny rok za nami, sportowy także. W skrócie przypomnijmy te wydarzenia, które wzbudziły największe zainteresowanie fanów sportu w Szczecinku. Piłka nożna Wydarzenia sportowe na przełomie 2012 i 2013 klamrą spięła II edycja Amatorskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Wystąpiło w niej 9 amatorskich drużyn zbudowanych specjalnie na te rozgrywki. Po emocjonującej rywalizacji zwyciężyła ekipa Plastrolu Lotyń w finale wygrywając 6:4 z Kronospanem. · W ramach towarzyskiego turnieju juniorów U-16 w Szczecinku reprezentacja Polski pokonała Litwę 3:1. · W majowym meczu derbowym Koszalińskiej Klasy Okręgowej, Darzbór wygrał z Wielimiem 2:0 po dwóch golach Grzegorza Hałuszki. · Szczecineckie zespoły Wielimia i Darzboru (w tej kolejności na 1 i 2 miejscu w tabeli) na 3 kolejki przed zakończeniem sezonu 2012/2013 zapewniły sobie awans do IV ligi. Początkową euforię po awansie, z czasem zastąpiły problemy, jak choćby brak funduszy i dobrych zawodników. · W niedzielę (16 czerwca), w przedostatniej kolejce rozgrywek Ligi Wojewódzkiej Juniorów, drużyna juniorów starszych Akademii Piłkarskiej ze Szczecinka, podopieczni trenera Michała Ponichtery, po wygraniu w Szczecinie z drużyną Arkonii 3:0 zapewniła sobie awans do nowoutworzonej wiosną 2013 Centralnej Ligi Juniorów. Jest to bez wątpienia największy sukces w zaledwie kilkuletniej historii istnienia Akademii. · 20 czerwca na Stadionie Miejskim rozegrano Finał Wojewódzki „Z podwórka na stadion” o Puchar Tymbarka. Udział wzięło 40 drużyn: 16 w rywalizacji dziewcząt i aż 24 w zmaganiach chłopców. Trzecie miejsce wśród chłopców zajęła drużyna AP Szczecinek. · W początkach lipca doszło do dużych zmian w strukturach szkoleniowych Akademii Piłkarskiej. Z różnych przyczyn z Akademią pożegnało się (nie przedłużono umów lub odeszli sami) czterech doświadczonych szkoleniowców w tym koordynator. · Po awansie do IV ligi ze stanowiska trenera KS Wielim zrezygnował Grzegorz Berger (względy zdrowotne). Jego miejsce zajął Michał Ponichtera, dotychczas koordynator AP Szczecinek i trener juniorów starszych. · Mirosław Gocałek, sędzia piłkarski ze Szczecinka został arbitrem III ligi. Trzeba podkreślić, że już dawno Szczecinek nie miał sędziego na tym szczeblu rozgrywek. Ostatnim sędzią III-ligowym ze Szczecinka był nieżyjący już Mikołaj Chyl. · Tuż przed nowym sezonem

Pamięć K. Cz. Lisa uczcili trym razem młodzi gracze z rocznika 2001 2013/14, na skutek wielu zmian w klubie (odejście kilku trenerów i większości zawodników z drużyny juniorów) zespół juniorów starszych AP Szczecinek został wycofany z gry w Centralnej Lidze Juniorów. · Nowym prezesem MKP Darzbór został wybrany Rafał Rumiński. Zastąpił Ryszarda Zawadę, który zrezygnował ze stanowiska. · W III Memoriale K. Cz. Lisa zasłużonego dla Szczecinka trenera, działacza sportowego i nauczyciela udział wzięło 6 drużyn z rocznika 2001 i młodsi. · Pierwsze zwycięstwo w meczu derbowym w XXI wieku odniósł szczecinecki Wielim. Pokonał w IV lidze lokalnego rywala Darzbór 2:0 po golach B. Knajdrowskiego i P. Jakimca. · Po zakończeniu nieudanej rundy jesiennej w IV lidze (Wielim z 13p na 13. miejscu, Darzbór z 1p. 16, ostatni) rozpoczęły się rozmowy i mediacje w sprawie utworzenia jednego klubu piłkarskiego w Szczecinku. Rozmowy utknęły w martwym punkcie. Sporty walki · Zawodnicy KSW Szczecinek wywalczyli 3 złote medale podczas Mistrzostw Polski w kickboxingu wersji WFMC. Zdobyli je Adrian Korkus (dwa) i Paweł Anders.

· Aż 11 medali wywalczyli przedstawiciele KSW Szczecinek podczas Mistrzostw Polski w taekwondo wersji GTF. Złoty medal wśród seniorów wywalczył Zbigniew Sołtys. · Wspomniany Z. Sołtys podczas gali rozegranej w Anglii wywalczył tytuł zawodowego mistrza Europy w kick-boxingu organizacji WKA. · Dwa złote medale dla KSW Szczecinek w mistrzostwach Polski juniorów w kick-boxingu full contact, wywalczyli Jakub Pokusa i Adrian Korkus. · A. Korkus, B. Mienciuk i J. Pokusa (wszyscy KSW Szczecinek) wywalczyli złote medale podczas otwartych MŚ w taekwondo, rozgrywanych w angielskim Coventry. · W Krynicy Zdroju Adrian Korkus wywalczył srebrny medal podczas rozgrywanych tam Mistrzostw Europy juniorów kick-boxingu formuły light contact. · To był znakomity rok karateki SzKKK Jacka Biegańskiego, który wywalczył tytuł Mistrza Europy juniorów w wadze do 80 kg oraz srebrny medal OOM. · Podczas grudniowej Gali Sportów Walki i mini meczu Polska- Białoruś w K-1, bogatą w sukcesy karierę zakończył Zbigniew Sołtys, multimedalista mistrzostw Polski, Europy i Świata.

Okrojona V kolejka piłkarska Niespodziewanie w V kolejce ALHPN Auto-Gaz Rumiński Cup zamiast 4., rozegrane zostały tylko 2 mecze. Wcześniej przełożony został mecz Policja - Plastrol a w ostatniej chwili nie doszedł do skutku pojedynek pomiędzy Polonią i Kronospanem. Przyczyna? Brak sprzętu sportowego tej pierwszej drużyny. Z dwóch rozegranych meczów bardzo ciekawe i stojące na wysokim poziomie było spotkanie Rabuś/ Góral - Admiral. Ostatecznie niespodzianki nie zanotowano i wygrał zespół wicelidera, jednego

z pretendentów do triumfu w całej lidze. W drugim rozegranym meczu SiSiFit, mimo że wystąpił tylko w 5-osobowym składzie zdołał ograć ostatni w tabeli Jantar. Pełne wyniki i strzelcy goli: SiSiFit – Jantar 4:1 M. Brzozowski 2, T. Babiak, Ł. Borys – M. Kwiecień; Rabuś/Góral – Admiral Sport 4:2 B. Poczobut, M. Szydlak, J. Kozanecki, Ł. Jurjewicz – K. Nowicki, M. Góra; Polonia – Kronospan 0:3 v.o. W tabeli po tych meczach nie nastąpiły większe zmiany. Na czele 3 zespoły z 12 punktami w kolejności Pla-

strol, Rabuś/Góral i Kronospan. Na końcu nadal Jantar, jedyny zespół bez punktu. W klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców wyraźnie prowadzi S. Głuszak (Jonex) 11 goli przed M. Kaszczycem (Plastrol) i M. Brzozowskim (SISIFIT) obaj po 6 goli. W klasyfikacji Fair Play na czele Polonia 8p, przed Policją 9p, a na ostatnim miejscu SiSiFit 34p. W VI kolejce 11 stycznia zagrają: 16.00 Policja – Admiral; 16.35 Jantar – Rabuś/Góral; 17.10 Plastrol – Polonia; 17.45 Kronospan – Jonex. Pauzuje SiSiFit. Mecze w hali OSiR przy ulicy Jasnej.(zp)

Lekkoatletyka · 30. Jubileuszowy Bieg Uliczny Memoriał Winanda Osińskiego zgromadził na starcie biegu głównego rekordową liczbę 480 biegaczek i biegaczy. Wygrali Wycliffe Kipkorir (Kenia) i Nadzieżda Trilinskaja (Rosja). · Wciąż wysoką formę prezentuje długodystansowa lekkoatletka MKL Szczecinek, Antonina Rychter, która tym razem wygrała Bieg Wenedów w Koszalinie. · Sztafeta chłopców 4x100m Zespołu Szkół nr 1 im. KEN wywalczyła brązowe medale podczas Mistrzostw Polski szkół w biegach rozstawnych. · Reprezentujacy od niedawna STS Pomerania Szczecinek, Marcin Chabowski został mistrzem kraju w biegu ulicznym na 10 km, rozgrywanym podczas Biegu św. Dominika w Gdańsku. · Kolejny swój sukces święciła biegaczka MKL Szczecinek Antonina Rychter. Tym razem była druga w MP w biegach górskich na dystansie 41 km, rozegranych w Szklarskiej Porębie. Koszykówka · IX Ogólnopolski Festiwal Koszykówki Ulicznej (25 maja) tym razem rozegrany został w hali OSiR przy

ul. Jasnej. Zmianę miejsca spowodowałafatalna deszczowa pogoda. W zawodach ostatecznie wystartowało 15 trzyosobowych zespołów. W wielkim finale „Zwycięzcy” Szczecin wypunktowali „Lekarzy” Słupsk 16:12. · Trzydniowe Mistrzostwa Polski sędziów koszykówki rozegrane w Szczecinku zgromadziły na starcie 28 drużyn z 12 województw, co dało w sumie blisko 340 grających. Złoty medal wywalczyła drużyna GROOBAS Team Poznań, pokonując w finale Opolskie Gwizdki 44:33. Tenis stołowy · Grzegorz Kaczała w kat. open i Antoni Biedziuk w kat. +50 lat zostali zwycięzcami cyklu Grand Prix miasta w tenisie stołowym. · Antoni Biedziuk wywalczył brązowy medal w grze deblowej podczas Międzynarodowych Mistrzostw Polski weteranów. Wieloboje · Zawodnik MKP Szczecinek, Kacper Chmiel wywalczył tytuł wicemistrza kraju w konkurencji sztafet w wielobojach nowoczesnych. Triathlon · Trzystu uczestników stanęło (9 czerwca) w niedzielne południe na starcie drugiej imprezy z cyklu Garmin Iron Triathlon. Pełny cykl to 4 imprezy rozgrywane w różnych miejscowościach Polski. Po pokonaniu całego dystansu (pływanie 950 m, jazda na rowerze 45 km i bieg uliczny 10,55 km) najlepszy okazał się Adam Głogowski (Gdynia). Na bardzo dobrym, 10 miejscu, uplasował się wychowanek szczecineckich trenerów Maciej Bodnar, pochodzący z Bornego Sulinowa. Siatkówka plażowa · 26 i 27 czerwca na boiskach OSiR przy ulicy Słowiańskiej toczyły się Półfinały Mistrzostw Polski Kadetek w siatkówce plażowej. Udział wzięło 16 zespołów reprezentujących 4 województwa: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie. Wśród rywalizujących były dwa zespoły reprezentujące szczecinecki MKS Volley. Wygrała GLKS Barycz Janków Przygocki z woj. wielkopolskiego- Agnieszka Adamek/Kamila Płaczek. Pary szczecineckie zajęły miejsca w przedziale 9-12 i 13-16. Narciarstwo wodne · W końcu sierpnia Szczecinek był gospodarzem trzydniowych Mistrzostw Europy kategorii open w Narciarstwie Wodnym za Wyciągiem. Całe mistrzostwa zakończyły się generalnym triumfem ekipy Białorusi. Polska ogólnie wywalczyła 3 medale, w tym 1 złoty i 2 srebrne. Snooker · Szczecinecki snookerzysta Bartłomiej Zacniewski dotarł do ćwierćfinału mistrzostw Polski we Wrocławiu. W walce o półfinał uległ późniejszemu mistrzowi kraju. (zp)


WEEKENDOWE

do wygrania wizyta dietetyczna o wartości 80 zł w Poradni żywieniowej EpiCentrum Zdrowia w Szczecinku www.epicentrumzdrowia.pl

ŁAMANIE

GŁOWY

KUPON KRZYŻÓWKA

nr 698

rozwiązanie:

IMIĘ NAZWISKO TELEFON Prosimy o dostarczanie kuponów do siedziby redakcji Tematu - pl. Wolności 6 IIp do środy do godz. 11.00 . Dane zwycięzców podajemy w kolejnej gazecie Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)

REKLAMA

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: „Nowy rok jaki, cały rok taki”. Nagrodę - voucher na zabiegi kosmetyczne w Studio Kosmetyki Profesjonalnej Paola - wylosowała Irena Rowdanik . Gratulujemy! Nagroda do odbioru w redakcji.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.