679net

Page 1

kuchnie o smaku szczęścia OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

Deklaracja Jerzego Hardie - Douglasa

Będę kandydował REKLAMA

Na wczorajszej (środa 21.08) nadzwyczajnej sesji Rady Miasta burmistrz Jerzy Hardie – Douglas zadeklarował, şe w przyszłym roku stanie w szranki wyborcze i będzie walczył o czwartą kadencję i stanowisko burmistrza Szczecinka. Deklaracja padła podczas sesji w całości poświęconej wygaszeniu mandatu burmistrza. Sesja została zwołana na wniosek rad-

nych opozycji. Zdaniem radnych opozycji (o przebiegu sesji piszemy na str. 2) burmistrz powinien być odwołany poniewaş jest zatrudniony w spółce Szpital w Szczecinku, której udziałowcem jest miasto. - Wybory będą za rok, niech państwo spróbują wybrać swojego kandydata. Namawiam serdecznie. Ja podjąłem decyzję, şe będę w przyszłorocznych wyborach startował. My-

ślę, şe to jest dobry moment bym to ogłosił, aczkolwiek miałem to zrobić w innych okolicznościach – mówił w swoim wystąpieniu Jerzy Hardie – Douglas. - Mówiłem to juş wielokrotnie, jeşeli miałbym zrezygnować z pracy medycznej tylko dlatego, şe wykonuję mandat burmistrza, to ja zrezygnuję dobrowolnie z mandatu burmistrza. Spróbujcie uczciwie wygrać wybory w przyszłym roku. (sw)

DŠUG MUSI BYĆ SPŠACONY SKUTECZNE ODZYSKIWANIE NALEŝNOŚCI obsługa firm, obsługa osób fizycznych BBW INKASO Szczecinek www.bbwinkaso.pl

602 513 066 / 602 665 039

REKLAMA

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM


Nadzwyczajna sesja. Radni opozycji wystąpili o odwołanie burmistrza.

Zamach na burmistrza

W środę (21.08) odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta. Porządek obrad zawierał tylko jeden punkt – podjęcie uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu burmistrza Szczecinka. O odwołanie burmistrza wystąpili radni opozycji: Andrzej Modrzejewski, Małgorzata Golińska, Joanna Pawłowicz, Roman Matusza, Roman Miazga i (wiceprzewodniczący RM) Wojciech Knapik. Na sali obrad zasiadło 20 radnych. Po rozpoczęciu sesji przewodnicząca RM Katarzyna Dudź w swoim bardzo długim wystąpieniu odniosła się do wniosku opozycji. Powiedziała m.in., że projekt uchwały jest bezzasadny. Wróciła też do podejmowanych w poprzednich latach uchwał budżetowych, gdzie mówiło się o szpitalu i przytoczyła okoliczności obrad poszczególnych komisji Rady Miasta przed sesjami.

Chodziło o to, jak mówiła przewodnicząca, że wówczas radni opozycji mieli inny pogląd niż dziś na sprawy dotyczące szpitala. - Jeżeli uważacie, że burmistrz wpływa na radnych Platformy Obywatelskiej aby przyjęli budżet, to w takim razie, w jaki sposób wpłynął na państwa, że głosowaliście za podejmowaniem projektów uchwał, a także poszczególnych budżetów miasta? – dopytywała radna. Przewodnicząca przedstawiła również okoliczności, w jakich Jerzy Hardie-Douglas pracuje w spółce Szpital w Szczecinku. Mówiła też o zmianach, jakie szpital przeszedł w ostatnich latach. Posiłkowała się przy tym pokazem multimedialnym. – Jeżeli państwo piszecie w uzasadnieniu uchwały, „że może zachodzić podejrzenie czerpania korzyści przez burmistrza z tytułu świadczenia pracy (umowa zlece-

Jeszcze przed weekendem woda w jeziorze powinna być wolna od zakwitów i zdatna do kąpieli

Jezioro zakwitło na zielono

Ratusz podjął działania mające na celu walkę z zakwitami sinic w jeziorze Trzesiecko. Z tego powodu w poniedziałek (19.08) Sanepid wprowadził zakaz kąpieli na szczecineckich plażach i miejscach zwyczajowo wykorzystywanych do kąpieli z wyjątkiem plaży Mysia Wyspa. Tam, zdaniem epidemiologów, woda mimo zakwitów nadaje się do kąpieli - Myślę, że gdy aura będzie nam sprzyjała, a wszystko na to wskazuje, jeszcze przed weekendem woda w jeziorze powinna być wolna od zakwitów i zdatna do kąpieli – mówi Wojciech Smolarski szef Refe-

Maciej Gaca:

ratu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. – We wtorek (20.08) rozpoczęliśmy czwartą w tym roku akcję aeracji mobilnej. Do wody został „wsiany” siarczan żelazowy. Widok aeratora mobilnego pływającego po Trzesiecku działa na wędkarzy jak przysłowiowa płachta na byka. – No teraz przynajmniej ze dwa tygodnie ryby nie zobaczę. One będą ogłupiałe i oczywiście po dobrych braniach pozostaną tylko wspomnienia – skarży się nam jeden z miejscowych wędkarzy. - Substancja (UN 3264 PIX 113 siarczan żelazowy – dop. red.) nie

działa negatywnie na organizmy żywe w jeziorze. Faktem jest natomiast, że przez jakiś czas ryby mogą słabiej żerować – przekonuje W. Smolarski. – Na Trzesiecku do wody wsiewamy około 3 kg substancji PIX na hektar. Na innych akwenach, gdzie prowadzony jest proces rekultywacji, ilość substancji „wsiewanej” do wody dochodzi nawet do 100 kg na hektar. Tam również nie ma sygnałów, że z rybami dzieje się coś niepokojącego. Badania naukowe nie potwierdzają jakoby siarczan żelazowy w sposób negatywny wpływa na faunę i florę. Sinice na Trzesiecku pojawiają się już od kilkudziesięciu lat. Problem występuje najczęściej w okresie upałów, braku opadów i słabego wiatru. Tak też było w ubiegłym roku. Dotąd zakwity sinic ustępowały po kilku dniach. (sw)

Na Niezdobnej będzie nowa kładka

miałem to zrobić w innych okolicznościach. W związku z tym stańcie przy urnach i próbujcie, a nie pisząc głupoty i podpisując się pod rzeczami, w które sami nie wierzycie. - Dziwicie się państwo, że dyskusja poszła w kierunku w jakiej kondycji jest szpital. Wszystkie kłopoty, jakie miał szpital były w czasie, gdy starostwo było organem założycielskim. Zarząd Powiatu odpowiadał za szpital. Propozycja dla mieszkańców była żałosna. (…) Szpital wymagał gwałtownej restrukturyzacji, całkowitej zmiany sposobu myślenia, przekształcenia i założenia spółki. To by się nie udało, gdyby w to nie weszło miasto i nie zaoferowało 2 milionów złotych. Pozwoliło to gładko przejść z SPZOZ-u w spółkę prawa handlowego – mówił burmistrz. - Te pieniądze poszły na rozbudowę szpitala, a nie na moją wypłatę. Wy o tym doskonale wiecie, że szpital bez środków zewnętrznych, dzięki kredytowi wziętemu przez spółkę, dzięki dopłatom do spółki głównego udziałowca, czyli powiatu i dopłatom do spółki miasta się rozbudował. To jest montaż finansowy tego, co za chwilę będzie oddane do użytku, czyli nowoczesnej części szpitala, łącznie z lądowiskiem dla helikopterów na dachu obiektu. Wy to podważacie, a później się dziwicie, że my o tym wszystkim mówimy. My nie mówimy do was, my to mówimy do mieszkańców Szczecinka. Mieszkańcy Szczecinka, dobrze, by przy okazji sprowokowanej przez

was dyskusji, dowiedzieli się o tym. M.in. o tym, jaka jest moja rola w szpitalu, że od wielu lat pracuję tam za darmo. Mało tego, dopłacam do interesu. Czy ja jestem stronniczy? Oczywiście, że jestem stronniczy, bo jestem po stronie mieszkańców. Jestem po stronie tych, którzy mają znakomity dostęp do usług medycznych, jeden z najlepszych w województwie zachodniopomorskim. Jestem dumny z tego. Ja jestem przede wszystkim lekarzem. (…) Ja się nie zatrudniłem w spółce, ja mam tam umowę zlecenie. A to są dwa różne pojęcia. Ja to skonsultowałem wcześniej z prawnikiem i uważam, że w żaden sposób nie złamałem prawa. Ja to zrobiłem po to, by w Szczecinku istniała poradnia ekologiczna, ponieważ uważam, że jest to absolutne dobro dla mieszkańców tego miasta. (…) Jestem zażenowany, że niektóre osoby, które w życiu bym nie przypuszczał, że się pod takim czymś podpiszą, to się podpisały. Mówiłem to już wielokrotnie, jeżeli miałbym zrezygnować z pracy medycznej tylko, dlatego, że wykonuję mandat burmistrza, to ja zrezygnuję dobrowolnie z mandatu burmistrza. Nie będziecie musieli mnie do tego przymuszać. Jestem zażenowany, jest mi wstyd, taka jest prawda. Spróbujcie uczciwie wygrać wybory w przyszłym roku – zakończył swoje wystąpienie burmistrz. Rada w głosowaniu odrzuciła projekt uchwały. Za jej przyjęciem głosowało 6 radnych, przeciw było14. (sw)

Czy w budżecie będą na to pieniądze?

Osiedle bez chodników Na osiedlu Generalskim Osiedle wolnych miejsc pod zabudowę zostało już jak na lekarstwo. Zdaniem naszych Czytelników, osiedle ma istotny mankament. Po prostu na ulicach nie ma chodników. – Po uliczkach jeździ coraz więcej samochodów. Przy tym jeżdżą coraz szybciej. W czasie spaceru nie czuję się tam bezpieczna. Mało tego, środkiem jezdni spacerują rodzice z małymi dziećmi, także z wózkami. Na jezdniach bawią się dzieci, no bo gdzie maja się bawić? Spowalniacze położone na kilku głównych uliczkach osiedla niewiele dają. Miejmy nadzieje, że nie dojdzie tam do tragedii - napisała do redakcji Czytelniczka. Dwa lata temu na asfaltowych uliczkach w kilku miejscach wymalowano... przejścia dla pieszych. Problem w tym, że tak naprawdę

prowadzą one donikąd, na wąskie pasy trawników położonych po obu stronach uliczek w sąsiedztwie ogrodzeń posesji. - Miasto zamierza wybudować chodniki na tym osiedlu, jednak w tegorocznym budżecie nie mamy na ten cel funduszy - mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - Ponadto w wielu miejscach osiedla, w pasie drogowym, trwają inwestycje, budowane są m.in. przyłącza przez właścicieli posesji. Mieszkańcy doprowadzają też telewizję kablową. Zbudować nowe chodniki i natychmiast je rozkopywać, to się mija z celem. Nie wiadomo jeszcze, czy w przyszłorocznym budżecie miasta znajdą się pieniądze na budowę chodników. Decyzje w tej kwestii, czy w przyszłym roku, czy może w roku 2015, będziemy tam budować ciągi piesze, powinny zapaść wczesną jesienią. (sw)

Miasto ogłosiło przetarg na budowę kładki nad rzeczką Niezdobną. Z dokumentacji wynika, że konstrukcja kładki będzie stalowa, łukowata. Pozytywną opinię dla inwestycji wystawił Miejski Kon-

serwator Zabytków Paweł Połom. Prace rozpoczną się we wrześniu. Finał inwestycji zaplanowano na 31 października br. Cena inwestycji będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu. (sw)

foto:projekt

Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas: - Mówiłem to już wielokrotnie, jeżeli miałbym zrezygnować z pracy medycznej tylko, dlatego, że wykonuję mandat burmistrza, to ja zrezygnuję dobrowolnie z mandatu burmistrza.

nie – dop. red.) w szpitalu”, to jest to podłe i oburzające. W dalszej części obrad miała miejsce dość burzliwa dyskusja. Głos zabrała m.in. radna Anna Szymecka oraz radny Roman Matuszak, przedstawiając znany wcześniej wszystkim radnym projekt uchwały Rady Miasta, będący przedmiotem dzisiejszej sesji. Z kolei mecenas Czesław Podkowiak w swoim wystąpieniu wskazywał, że zatrudnienie burmistrza w spółce Szpital w Szczecinku na umowę zlecenie, jest zgodne z prawem. – Takie stanowisko prezentują również prawnicy Wojewody Zachodniopomorskiego – twierdził Cz. Podkowiak - Od dwóch lat wiecie państwo, że pan burmistrz pracuje w szpitalu. To, dlaczego dopiero teraz zwołujecie sesję w tej sprawie i wskazujecie, że mogło dojść do złamania prawa? – dopytywała przewodnicząca K. Dudź. Głos zabrał również sam zainteresowany: - Jestem zażenowany, państwo nie wiecie, co żeście tutaj napisali. Szukacie po prostu kruczków prawnych, aby przed końcem kadencji odwołać burmistrza – mówił m.in. Jerzy Hardie-Douglas. – Przypominam, że burmistrz jest wybierany w wyborach bezpośrednich. Wybory będą za rok, niech państwo spróbują wybrać swojego kandydata. Namawiam serdecznie. Ja podjąłem decyzję, że będę w przyszłorocznych wyborach startował. Myślę, że to jest dobry moment bym to ogłosił, aczkolwiek



•(

MSW - tak, prokuratura - nie.

Tydzień straży miejskiej

W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 98 interwencji w stosunku do 152 osób. – Na 9 osób nałożyliśmy mandaty karne, a wobec 7 zostaną sporządzone wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku – mówi „Tematowi” komendant SM Grzegorz Grondys. – Patrole ujęły trzech nieletnich znajdujących się pod wpływem alkoholu. Jedna osoba została przekazana policji, jedną dostarczyliśmy do szpitala, a trzy doprowadziliśmy do miejsca zamieszkania. W środę (14.08) po godz. 19 patrol podjął interwencję w parku miejskim. Przebywająca tam kobieta zgłosiła strażnikom, że została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę, który miał ją przewrócić na ziemię, pobić i usiłować zgwałcić. Sprawcę tego zdarzenia strażnicy zatrzymali i przekazali policji. W czwartek (125.08) po godz. 3 na wspólnym patrolu strażnika i policjanta funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwą nieletnią. Dziewczynka została przekazana matce. Dzień później (piątek 16.08) około godziny 17 strażnicy zostali wezwani na Plac Kamińskiego gdzie mieszkańcy zgłosili zakłócanie porządku publicznego przez młodzież. - Na miejscu zdarzenia ujęto trzech pijanych młodzieńców w tym dwóch nieletnich. Wobec 17-latka zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu za popełnione wykroczenie. O demoralizacji pozostałych zostanie poinformowany sąd rodzinny – mówi G. Grondys. W sobotę około godz. 18.30 godz. 18.30 strażnicy zostali wezwani na interwencję, gdzie pies pogryzł czteroletnią dziewczynkę w twarz. - Ustaliliśmy właściciela zwierzęcia. Nie posiadał on zaświadczenia o szczepieniach psa przeciwko wściekliźnie. W zależności od stopnia uszkodzenia ciała sprawa dziecka, sprawa będzie miała swój finał w sądzie – kończy G. Grondys. (sw)

Strażacki tydzień W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy brali udział w likwidacji 3 miejscowych zagrożeń. Gasili też 7 pożarów. Jak nam powiedział zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. Jacek Dylewski, strażacy jednostki ratowniczo – gaśniczej pomagali kobiecie wydostać się z mieszkania przy ul. Połczyńskiej w Szczecinku, wyciągali samochód osobowy, którego kierowca po pomyleniu drogi wjechał w bagno w Nadleśnictwie Czarnobór oraz likwidowali gniazdo os w miejscowości Strzeszyn. Strażacy gasili też płonące śmieci przy ul. Kołobrzeskiej w Szczecinku. Podobne dwie interwencje miały miejsce w czasie zlotu militarnego w Bornem Sulinowie przy ul. Towarowej i Słowackiego. Paliły się też trawy – w Szczecinku przy u. Reja i w Dalęcinie. Jednostka ratowniczo – gaśnicza brała również udział w akcji gaszenia palących się balotów siana w Grzmiącej, słomy na ściernisku w Żółtnicy oraz samochodu osobowego skoda octavia w Radaczu. (sw)

Awantura o fotoradary W ostatnim czasie przez media przewijała się dyskusja, czy strażnicy miejscy mają prawo wystawiać mandaty na podstawie zdjęć pstrykniętych przez fotoradary stacjonarne (montowane w słupach). Zdaniem Prokuratury Generalnej - nie. Strażnicy pozostają nieugięci i przekonują, że przepisy w tym zakresie są jednoznaczne i nie pozostawiają żadnych wątpliwości. - Działamy w oparciu o prawo o ruchu drogowym i po uzgodnieniach z policją, Inspekcją Transportu Drogowego oraz zarządcami dróg podkreśla w rozmowie z „Tematem” komendant SM w Szczecinku Grzegorz Grondys. W tym miejscu wyjaśnijmy, że awantura o fotkę ze stacjonarnego fotoradaru wybuchła, gdy Prokurator Generalny Andrzej Seremet nie zgodził się wnieść kasacji w imieniu Straży Miejskiej w Szczecinie, chcącej ukarać kierowcę za przekroczenie dozwolonej prędkości. Szef polskich prokuratorów uznał bowiem, że obowiązujące przepisy nie pozwalają strażom miejskim na korzystanie ze stacjonarnych urządzeń rejestrujących pomiar prędkości. - Podpadł jakiś „jaśnie pan prokurator”, to znaczy jechał sobie, jak chciał, no i mamy problem. Oczywiście jest on jest sztucznie wywołany, bo ktoś tam w tej instytucji poczuł się wielce obrażony, że musi zapłacić mandat -

mówi G. Grondys. - Tymczasem sprawa jest zupełnie jasna. Niedawno weszło w życie rozporządzenie, nakładające na straże obowiązek poddania masztów do fotoradarów weryfikacji. Prawdopodobnie ITD liczyło na to, że to oni będą mieli w tym decydujące zdanie, a tymczasem organem decydującym została policja. Na początku tego roku musieliśmy przygotować stertę dokumentów do oceny zasadności lokalizacji masztów i takie potwierdzenie zasadności obecnej lokalizacji otrzymaliśmy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Jednym słowem, mamy pełne prawo użytkować fotoradar stacjonarny w obecnej lokalizacji. Z odpowiedzi na pismo, które do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wystosowała warszawska Straż Miejska, Zastępca Dyrektora Departamentu Nadzoru MSW Jolanta Zaborska jednoznacznie określiła, że uprawnienie straży miejskich do używania stacjonarnych urządzeń rejestrujących nie budzi wątpliwości. W MSW podkreślają również, że straż miejska posiada uprawnienia do używania urządzeń rejestrujących, z tym, że w przypadku używania urządzenia zainstalowanego w pojeździe, w czasie pracy urządzenia, pojazd nie może znajdować się w ruchu. - I właśnie w taki sposób pracuje nasz drugi fotoradar - dodaje G. Grondys. Reasumując. Departament Nadzoru

W minionym tygodniu na drogach powiatu szczecineckiego doszło do 7 kolizji drogowych. Policjanci zatrzymali 15 kierujących będących pod wpływem alkoholu, w tym 6 rowerzystów. - Do najpoważniejszych zdarzeń na drogach powiatu szczecineckiego doszło w długi sierpniowy weekend – mówi „Tematowi” sierż. sztab. Anna Matys, rzecznik prasowy szefa szczecineckiej policji. Na terenie gminy Szczecinek doszło w niedzielę (18.08) do zdarzenia drogowego z udziałem małoletniego rowerzysty. 53-letni kierujący mercedesem wraz z przyczepą kempingową na prostym odcinku wyprzedzał młodego rowerzystę. W chwili, kiedy znalazł się na

osi jezdni tuż za rowerzystą, 13-latek wystawił lewą rękę sygnalizując skręt w nieoznaczony zjazd. Chłopiec został potrącony przez samochód. Doznał licznych otarć naskórka i skręcenia stawu skokowego. Trafił do szpitala w Koszalinie. Policjanci z Bornego Sulinowa zatrzymali 3 nietrzeźwych sprawców kradzieży w wieku od 23-26 lat. Mężczyźni na terenie Zlotu Pojazdów Militarnych w Bornem Sulinowie z niezabezpieczonego pojazdu gąsienicowego (stacji naprowadzania rakiet plot 2K11 KRUG) dokonali kradzieży modułu sterującego wraz z dokumentami i tabliczką znamionową. Właściciel wycenił stratę na kwotę 500 zł. Dzięki szybkiej współpracy z firmą ochroniarską utraco-

foto:KPP Szczecinek

Policyjny raport tygodniowy

Śmierć na drodze Barwice - Stary Chwalim. - W piątek (16.08) na terenie gminy Barwice miało miejsce zdarzenie drogowe, w wyniku, którego 28-letnia kobieta zmarła w szpitalu. 30 – letnia kierująca fordem mondeo na prostym odcinku drogi uderzyła w kobietę, która wyszła z ciągnika rolniczego zaparkowanego przy prawej krawędzi jezdni. Kobieta w stanie krytycznym została przetransportowana śmigłowcem do szpitala, gdzie zmarła. To już piąty w tym roku śmiertelny wypadek na drogach naszego powiatu w tym roku. Apelujemy o zachowanie ostrożności i rozwagi na drodze!

Jeden „udawał” wędkarza, drugi „pomylił” jezioro.

Strażnicy wędkarscy w akcji W weekend strażnicy Społecznej Straży Rybackiej Koła Wędkarskiego PZW „Jesiotr” przeprowadzili akcję dozorowania jezior szczecineckich. - Akcję prowadziliśmy na jeziorach: Trzesiecko, Radacz, Juchowo i Ciemino - mówi Artur Pankanin, członek SSR „Jesiotra” - Łącznie skontrolowaliśmy 29 wędkarzy. Podpadło dwóch. Jeden delikwent łowił bez uprawnień, nie posiadał ani karty wędkarskiej, ani wniesionych opłat umożliwiających połów ryb. Sprawę skierowaliśmy do policji, później kłusownikiem zajmie

się sąd. Kolejny z wędkarzy tłumaczył się, że chyba... „pomylił” jezioro. Otóż wniósł opłatę w wysokości 5 zł na konto Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu (Zarząd dysponuje jeziorami niemającymi wyłonionych właścicieli rybackich - dop. red.). Na razie ten wędkarz dostał upomnienie, sprawę wyjaśniamy, czy rzeczywiście „pomylił” jezioro, czy też działał celowo (o zasadach połowów na wodach RZGW Poznań i opłatach za sportowy połów ryb na tych wodach pisaliśmy w artykule: „Wędkowanie już wyce-

nione” w czerwcu br.). Jak powiedział nam A. Pankanin, przeraża ilość śmieci walających się nad naszymi jeziorami. - Słowo „przeraża” to mało powiedziane, ilość śmieci po prostu zwala z nóg. Słowo „chlew” jest tu jak najbardziej adekwatne do widoku jaki można „podziwiać” nad akwenami. Kto pozostawia te śmieci? Niestety, my - wędkarze, także weekendowicze odpoczywający nad jeziorami. Przecież niedawno sprzątaliśmy brzegi akwenów, po prostu ręce opadają - skarży się strażnik. (sw)

MSW nie podzielił stanowiska promowanego w tym zakresie przez Prokuraturę Generalną, wskazującego o braku uprawnień straży do wykorzystywania stacjonarnych urodzeń rejestrujących. - W zasadzie już nie dziwi, że przed rozpętaniem nagonki medialnej dwa organy władzy państwowej nie uzgodnią w tym zakresie wspólnego stanowiska. Dziwi podejście Prokuratury Generalnej, że zamiast stać na straży prawa, robi marnej jakości widowisko medialne - kończy komendant Grondys. Przypomnijmy. Fotoradary będące na wyposażeniu szczecineckiej Straży Miejskiej, w pierwszym półroczu 2013 roku wykonały 9505 zdjęć, rejestrując 6472 wykroczenia. Mandatami ukarano 6658 sprawców wykroczeń, które polegały na przekroczeniu dozwolonej prędkości na łączną kwotę 864 750 zł. W tym czasie na ulicach Szczecinka pracowały dwa fotoradary. Jeden na stałe zamontowany w maszcie umiejscowionym przy ul. Pilskiej oraz jeden mobilny ustawiany w czterech miejscach, na które Straż Miejska otrzymała wcześniej zgodę. Od lutego fotoradar mobilny był wystawiany na ul. Kościuszki, od kwietnia na ul. Szczecińskiej, a od maja na ul. Trzesieckiej. Na ulicy Pilskiej fotoradar (w słupie) wykonał blisko 6 tys. zdjęć. Z kolei na ulicy Narutowicza zaliczył 117 kontroli i wykonał 3261 zdjęć. Na ulicy Trzesieckiej fotoradar kontrolował trzy razy i w tym czasie wykonał 23 zdjęcia, na ulicy Szczecińskiej zaliczył 4 kontrole i pstryknął 117 zdjęć oraz na ul. Kościuszki kontrolował 9 razy i zrobił 140 zdjęć. (sw) ne mienie powróciło do prawowitego właściciela. Sprawcy po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty. Za to przestępstwo grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, którzy na podstawie fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach kobiety w jednym ze szczecineckich sklepów usiłowali dokonać zakupu w systemie ratalnym laptopa Sony o wartości 2700 zł. Za oszustwo kredytowe grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. (sw)

Podpadł szofer i jego szef Sporego pecha miał kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą, zatrzymany do kontroli w okolicy Szczecinka przez inspektorów Inspekcji Transportu Ruchu Drogowego. Okazało się, że nie posiada on przy sobie prawa jazdy. Inspektorom tłumaczył, że zgubił dokument. Kontrolujący sprawdzili dane w systemie CEPIK. Wówczas wyszło na jaw, że kierowca, co prawda prawa jazdy nie ma, ale posiada za to czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązujący do 5 października 2015 roku. Jeszcze później okaza-

ło się, że kontrolowanemu dwukrotnie w niedalekiej przeszłości zatrzymywano prawo jazdy za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Delikwent został przekazany policji. Ale to nie koniec sprawy. Konsekwencje poniósł również przedsiębiorca, właściciel ciągnika. Jego pracownik nie posiadał, bowiem ważnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do pracy na stanowisku kierowcy. Biznesmen został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł. (sw)


Profesjonalna opieka nad osobami starszymi Nasze us ugi:

Gwarantujemy: - realizacjȶ us ug bezpoɮrednio u klienta - atwy dostȶp do us ug - rzeteloɮȦ i wysokȤ jakoɮȦ wykonywanych us ug - bezpieczeɛstwo - lojalnoɮȦ i dyskrecja

Już o

! a i n ś e d wrz

Potrzebujesz pomocy? 691 079 081 e-mail: biuro@agat-opieka.pl AGAT ul. Nieca a 13 78-400 Szczecinek

www.agat-opieka.pl

REKLAMA

- higiena i pielȶgnacja - pomoc w robieniu codziennych zakupów - pomoc / wykonywanie codziennych prac domowych - wizyty u lekarza - organizacja i towarzystwo - opieka podczas spacerów - pomoc w organizacji wyjɮȦ i wyjazdów - mi e towarzystwo - inne - jesteɮmy otwarci na potrzeby kaʑdego klienta


Zenek ma głos Maciej Gaca

Egzotyczne lato, a my na to...

No i wreszcie doczekałem się i nasze je na wierzchu. Nie trza nam Chorwacji, Turcji czy inszego Egiptu. Bo lato mamy udane i to bardzo, a może i jeszcze bardziej. Gorąco jest, słoneczko praży nad morzem, w górach i na Mazurach. Woda we wszelakich akwenach cieplutka, jak na jakimś na Lazurowym Wybrzeżu lub na Hawajach. I co ważne, za te atrakcje dodatkowo płacić nie trzeba! To niby czym teraz (jak pogodę mamy zagwarantową), ta zagranica może nam zaimponować? Hotelami z gwiazdkami? Odpowiadam: toż u nas tych przybytków wcale nie brak. A po tygodniowym pobycie w takowym kurorcie, jak człowiek rachunek zobaczy, to nie tylko gwiazdki ujrzy a wręcz cały gwiazdozbiór! To może kuchnią, czyli jedzonkiem? Eeee, tam! Jak rodaków swych znam, to i wiem, że czego

egzotycznego i wybornego, by do szamania im nie dali, to i tak za schabowym z kartofelkami będą tęsknić, a w menu tego specjału poszukiwać. To może ich zagraniczną kulturą i obyczajami? Odpowiadam i to cierpliwie: czy będą oni, ci nasi turyści - wczasowicze mieli na to czas, jeśli godzinami na plaży leżeć muszą, co by do kraju stosowną opaleniznę przywieść, czy wychłeptać w hotelu drinki darmowe, za które przecie słono zapłacili kupując se pobyt z opcjom łolinkluziw (ang. all inclusive). No i wreszcie najważniejsza rzecz – komunikacja międzyludzka! Gdyż, do jakiego inszego kraju, by się nie ruszyć, to wszyskie mają jeden minus i to wielki – jako że tam ludzie nie gadają po naszemu, ino po swojemu. Znaczy się po polsku to ani w ząb. A to może być straszne przeżycie, stresujące bardzo, bo weźma takich zmotoryzowanych. Nie masz na ten przykład dżipiesa, a droga ci się skończyła, więc normalnie pytasz miejscowego. A mówisz powoli, wyraźnie i po

Z politycznego przedpokoju

Andrzej Bratkowski

Nosił wilk razy kilka...

W życiu politycznym naszego kraju nastała nowa moda. Moda na referenda. Do tej pory narzędzie, które słabo dawało sobie radę w zderzeniu z polityczną rzeczywistością, od jakiegoś czasu okazuje się być jednak skuteczną metodą na pozbycie się zużytej i skompromitowanej władzy. U nas w Szczecinku nie trzeba będzie takowego organizować, bo zanosi się poważnie na sytuację, w której pan burmistrz, złamawszy obowiązujące od dawna prawo, zostanie ze swojego stanowiska karnie usunięty. Cała ta historia jako żywo przypomina sprawę byłego już przewodniczącego Rady Miasta. Burmistrz, rządząca większość w radzie, wspierana światłymi opiniami ratuszowego prawnika, wzięła

się za obronę człowieka, który jak orzekł sąd, w sposób oczywisty łamał obowiązujące prawo, które zakazywało radnemu podejmowania pracy w spółkach należących do miasta. Pikanterii w tej sprawie dodaje fakt, że owego łamania prawa dopuszczała się gwiazda miejscowej palestry. Burmistrz po wyroku sądu usuwającego z rady protegowanego polityka, musiał przełknąć gorzką pigułką. Uzasadnienie decyzji sądu było druzgocącą porażką postawy jaką w tej sprawie prezentował burmistrz J. Hardee-Douglas i basująca mu w radzie większość. Dobrze by się stało gdyby wraz z sądowym wyrokiem usuwającym z rady ówczesnego przewodniczącego, do dymisji podał się sam burmistrz, kreator politycznej kariery pana przewodniczącego. Nic takiego jednak się nie stało. Milcząca większość w radzie nie była w stanie przyznać się do błędu i trwania

polsku, a on gały wybałusza i coś tam mamrota po swojemu. Wysilasz się, wszelkie łobce języki, któreś liznoł w szkole starasz się przywołać, a nawet migowy w TV podpatrzony. Ale gadaj se zdrów, jak taki tubylec tylko po turecku nawija. No, a nie daj Boże, jeśli jakiegoś przepisa drogowego złamiesz, nawet tylko jednego zresztą. Bo taki ichni policmajster może wlepić ci mandat za kilka przewinień i to taki, że z torbami pójdziesz. A przecie nie zaprotestujesz, bo niby po jakiemu z takim się dogadać, jak łon niemota. Zapytowywuję więc: Polaku, jaki jest sens w obce kraje się pchać, w nerwację i stresy wszelakie się pakować, że o łamaniu se języka, i o kosztach nie wspomnę? Czyż nie lepiej, do serca wziąć se słowa poety, mądre i jak bardzo praktyczne: „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie”. Doceńmy to co mamy, bo przecie mamy wszystko! Góry różniste, morze, lasy rozmaite, że o licznych jeziorach i rzekach, co ich mamy pod

dostatkiem, nie wspomnę. Do tego jeszcze zabytki mamy, a i hotele, i żarełko niczego sobie (o czem już było wyżej). A co najważniejsze, ludziska u nas ludzką mową się posługują i z każdym idzie się dogadać. Na przykład z policjantem, co na czymś z prawem niezgodnym cie złapał, a ukarać mandatem zamierza... Możesz na litość go brać, że żona sekutnica i niechybnie łeb ci urwie i głodzić będzie. Albo udawać ważną osobę, jakąś celebrytę, że niby w serialu jakimś grasz, a to przecie wręcz niesprawdzalna rzecz, bo naprodukowali tego, że ho ho! Albo, dowcipy zacząć opowiadać, by swą winę pomniejszyć

(byle nie o policjantach), czy współczuć stróżowi prawa, że upał, a on z tobą gamoniem męczyć się musi. Dobrze w tym momencie stukać się w czoło – oczywiście swoje. Uda się od płacenia wyłgać – nie uda, ale po naszemu. W razie co, wiesz przynajmniej, iż twoja kasiorka nie jakiegoś tam zagranicznego, ale naszego łojczystyego kraju budżet zasiliła czyli, że patriotą jesteś. Podsumowując, mamy atrakcji wszelakich moc, pogodę zapewnioną, a i po naszemu pogadać możemy, nic tylko w drogę, w Polskę ruszać. I tu nie ma co kombinować, pięknie to ci u nas jest, a i lato niczego sobie.

w oślim uporze na straconej pozycji. Wygląda na to, że rada otrzymała kolejną okazję do kompromitacji, oczywiście jeżeli nie będzie jej stać na samodzielną i krytyczną ocenę nowo powstałej sytuacji, związanej z inicjatywą w sprawie wygaśnięcia mandatu burmistrza miasta. Stało się to za sprawą bystrych ludzi z Nowej Prawicy, którzy przeglądając oświadczenia majątkowe burmistrza skonstatowali fakt, że uzyskuje on dochody z pracy w naszym szpitalu, który jest spółką z udziałem kapitału miejskiego, i w której zatrudnienia i pobierana wynagrodzenia zabrania prawo. Casus prawny taki sam w jakim już wypowiedział się sąd w prawomocnym wyroku, kiedy rozpatrywał zawstydzającą sprawę przewodniczącego rady z Platformy Obywatelskiej. Cała afera zaczyna nabierać tempa. Już na ostatniej radzie padły pytania dotyczące tej sprawy i już wyraźnie widać jaką postawę przyjmie rządząca większość. Szykuje się do obrony pozycji swojego lidera. Na nic się zdała cała ekwilibrystyka słowna pana burmistrza, bo musiał się przyznać, że jakieś tam wynagrodzenie za pracę w szpitalu pobierał. W całej tej historii wcale nie chodzi o wysokość wynagrodzenia ale, że przyjmując płatną pracę

w szpitalu łamał obowiązujące prawo. Z inicjatywy 6 radnych z opozycji odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie rady, na której rozpatrywany będzie wniosek Nowej Prawicy o odwołanie burmistrza na skutek łamania przez niego obowiązującego prawa. Jestem bardzo ciekawy jak przebiegać będzie dyskusja i jaką przyjmie konkluzję w uchwale Rada Miasta. Rozwój wypadków jest przewidywalny. Jak taka rozmowa może przebiegać pokazała ostatnia rada. Kiedy podniesiono problem składu rady nadzorczej szpitala, w której z ramienia właścicieli zasiada człowiek mocno związany z firmą Podimed, radny Ogrodziński broniąc wywołanego do tablicy członka rady nadzorczej szpitala, użył argumentu, cyt „takiego drugiego specjalisty od służby zdrowia nie znajdziemy w całym mieście”. Chciałoby się rzec na taki argument, że my wiemy, iż tam w okolicach naszego szpitala zblatowane są różne interesy różnych ludzi. Taka konstatacja w odniesieniu do wielu placówek służby zdrowia, nie tylko w naszym mieście, jest w pełni uzasadniona. Żeby umieszczać w radzie nadzorczej człowieka, który związany jest z firmą stanowiącą na naszym rynku konkurencję dla publicznych placówek służby zdro-

wia, jest drwiną ze zdrowego rozsądku i ubliża inteligencji obserwatora życia politycznego w naszym mieście. To jest jak wpuszczenie lisa do kurnika, przy jednoczesnym głośnym zapewnianiu, że lepszego stróża bezpieczeństwa kur nie znajdziemy w całej okolicy. Chyba że o żaden zdrowy rozsądek tutaj nie chodzi, a o przeróżne nie do końca głośno wyartykułowane interesy różnych grup nacisku, tak w samym szpitalu jak i poza nim. Że tak właśnie jest ilustrują to sprawy usuniętego ze swojego stanowiska dyrektora Sanepidu, a ostatnio szczecineckiego szpitala. Mimo całej pokrętnej sofistyki ze strony burmistrza i starosty widać wyraźnie, że owe zmiany personalne nie miały nic wspólnego z dobrem instytucji, którymi kierowali, ani dobrem obywateli, którym swoją pracą służyli a względami interesów grup nacisku, którym stali na przeszkodzie. Mam nadzieję, że ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie naszego burmistrza w tej wstydliwej dla niego sprawie będzie podobne do tego, jakie podjął sąd w sprawie byłego przewodniczącego Rady Miasta. Nieodparcie narzuca się tutaj stare polskie przysłowie „nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka”

podnoszenie jakości usług i komfortu podróży naszymi kolejami. Jak zapewniono nas w Biurze Informacji UM, bezpłatny dostęp do Internetu zapewni pasażerom m.in.: możliwość sprawdzenia w internecie rozkładu jazdy, w szczególności podczas przesiadki lub zmiany środka transportu, korzystanie ze stron www, poczty elektronicznej, a także komunikatorów internetowych. - Również oszczędne dysponowanie własnymi pakietami internetowymi oraz optymalne wykorzystanie czasu podróży. Linie regionalne, na których poruszają się pociągi z Wi-Fi cechują się czasem przejazdu na poziomie 2-3 godzin – dodaje M. T. Markiewicz. – Pojazdy z Internetem są specjalnie oznakowane już przy wejściu do nich. Każ-

dy pojazd ma własny numer sieci, tak, że uzyskanie łączności z internetem jest bardzo proste. Wystarczy wybrać opcję dostępu na pasku informacyjnym i kliknąć funkcję „połącz”. Nasz Czytelnik, który przetestował już internet„na szynach” powiedział nam, że w Szczecinku, Stargardzie, Szczecinie i innych miastach na szlaku podróży działa bez większych zastrzeżeń. Krótkie, na szczęście, przerwy w dostępie do sieci mogą natomiast wystąpić w czasie, gdy szynobus porusza się np. przez las i poza miastami. - Lecz nie jest to zbyt uciążliwe zjawisko – zastrzega pan Bogdan. Za internetową usługę (realizowaną na razie do końca tego roku) Zarząd Województwa zapłacił spółce Polkomtel ponad 10,5 tys. zł netto. (sw)

Internet na torach.

Pociąg z Facebookiem

Podróżni jadący szynobusem ze Szczecinka do Szczecina i z powrotem mają dostęp do Internetu. Oznacza to, że mogą surfować w sieci i w ten sposób umilać sobie czas podróży. - Wdrożyliśmy właśnie system Wi-Fi w 15 regionalnych pociągach – mówi Maria Teresa Markiewicz z Biura Informacji Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie. - W całym taborze województwa (z jednym wyjątkiem szynobusu starszego typu) pasażerowie mają już dostęp do Internetu. Decyzja o wyposażeniu w system pojazdów szynowych będących własnością województwa podyktowana była troską o stałe


Jak i czym grzać aby mieć ciepło

ogłoszenie

Zbliża się jesień, czyli czas, w którym rozpoczynamy ogrzewać domy. Jak co roku wiele rodzin zadaje sobie pytania – czym grzać aby było ciepło, opłacalnie oraz w zgodzie ze środowiskiem naturalnym? Co zrobić aby jak najdłużej utrzymać stałą temperaturę i w jaki sposób najefektywniej wykorzystać otrzymaną energię? Czy węgiel jest najlepszym źródłem ciepła, a może lepiej opalać drewnem bądź zainwestować w kolektory słoneczne? Aby znaleźć odpowiedzi na te i inne pytania, zaplanowaliśmy wydanie cyklu artykułów, w których specjaliści z dziedziny energetyki wypowiedzą się o wadach i zaletach różnych źródeł ciepła. Pod uwagę zostaną wzięte „tradycyjne” materiały, jak: węgiel, drewno, olej opałowy czy gaz, oraz te alternatywne, otrzymywane z promieni słonecznych, geotermii czy energii wiatru. Zapraszamy Państwa do czynnego udziału w tworzeniu cyklu i wysyłaniu pytań do ekspertów na adres: pytania@dobraenergia.org. W następnych artykułach, które będą pojawiać się co dwa tygodnie, poruszymy tematy związane z ogrzewaniem domów z wykorzystaniem: węgla, drewna, gazu, oleju opałowego, energii słonecznej, energii geotermalnej i wiatrowej. Cykl wywiadów z ekspertami powstaje przy wsparciu firmy Kronospan.

:<35=('$ij (.632=<&-, : =:,Å=.8 =( =0,$1Å /2.$/,=$&-, 6./(38

Ceny już od 29 zł!

Lodówki od 559 zł , pralki od 559 zł , laptopy od 1249 zł (15,6 cala) i setki innych produktów po obniżonej cenie!

:<35=('$ij 7</.2 '2 6,(531,$ 35=<-'ı , 6.25=<67$- Do zakupów powyżej 400 zł zarówki energooszczędne - gratis


10 sierpnia, kiedy pracownicy trzcianeckiego Pogotowia dla Zwierząt zabrali ponad 60 ogierów i klaczy w bardzo ciężkim stanie – poranionych, wygłodzonych, wystraszonych. Przez cały dzień i całą noc konie w najgorszym stanie były wywożone ze stadniny przez ludzi dobrej woli, którzy zadeklarowali się zabrać zwierzęta pod swoją opiekę i podjąć się ich leczenia. Jedną z tych osób jest mieszkaniec Szczecinka - Bogdan Trojanek.

Konie znalazły schronienie w Szczecinku

Bogdan Trojanek utrzymuje zwierzęta z własnych funduszy, nie dostaje żadnego dofinansowania. O koniach z Posadowa koło Lwówka Wielkopolskiego cała Polska dowiedziała się w sobotę, 10 sierpnia, kiedy pracownicy trzcianeckiego Pogotowia dla Zwierząt zabrali ponad 60 ogierów i klaczy w bardzo ciężkim stanie – poranionych, wygłodzonych, wystraszonych. Pod okiem policji, straży pożarnej i służb weterynaryjnych trwała akcja ratunkowa - przez cały dzień i całą noc konie w najgorszym stanie były wy-

wożone ze stadniny przez ludzi dobrej woli, którzy zadeklarowali się zabrać zwierzęta pod swoją opiekę i podjąć się ich leczenia. Jedną z tych osób jest mieszkaniec Szczecinka - Bogdan Trojanek. - Tam był tłum ludzi, niektórzy przyjechali z końca Polski. Akcja była niesamowita. Teren był zabezpieczony przez policję, straż pożarna oświetlała nam drogę – opowiada pan Bogdan.

Na miejsce przyjechały również ekipy telewizyjne oraz dziennikarze, lecz przekaz i transmisja informacji były bardzo ograniczone. Bogdan Trojanek tłumaczy, że najważniejsze było dobro zwierząt. - Nie chodziło przecież o to, by chwalić się, jak ratujemy konie. Chodziło przede wszystkim o ich dobro. Nie było czasu na udzielanie wywiadów. Akcja przebiegała spokojnie, lecz sprawnie. Konie opuszczające stadninę były czipowane i fotografowane, a odbierający je ochotnicy musieli pozostawić swoje dane, m.in. numery dowodów osobistych, telefonów oraz dowodów rejestracyjnych. - Być może będziemy musieli niektóre konie odebrać i powierzyć komuś innemu. Na początku najważniejsze było wywiezienie zwierząt z tamtego miejsca. A teraz będziemy dalej kontrolować, co dzieje się z każdym z ogierów i klaczy – zapewnia pan Bogdan. Weterynarze, którzy przybyli do Posadowa również od razu rzucili się na pomoc zwierzętom. Podawali koniom środki przeciwbólowe i rozkurczowe. Zwłaszcza te ostatnie były niezbędne, gdyż okazało się, że przed wkroczeniem na teren stadniny policji i Pogotowia dla Zwierząt, ktoś dokarmił konie „na pokaz” jęczmieniem, co sprawiło,

że dostały bolesnej kolki. - Konie były w strasznym stanie, nigdy chyba nie były na zewnątrz, całe życie były zamknięte w celach. Tak, to były cele, nie boksy. Niektóre nie mogły nawet wstać o własnych siłach – opowiada Bogdan Trojanek. Obecnie pięć koni znajduje się na posiadłości naszego rozmówcy, lecz dwa z nich mają być dzisiaj odebrane przez nowego właściciela, który zabierze je do swojego gospodarstwa w Tarmnie. Pozostałe trzy – ogier i dwie klacze – pozostaną w Szczecinku. Mają już swoje imiona – Szogun, Wiktoria i Doria, wygodne boksy oraz zapewnioną całodobową opiekę. - Najtrudniejsze będą najbliższe dwa tygodnie. Konie należy obserwować 24 godziny na dobę, trzeba patrzeć, czy nie padną, czy nie mają kolki. Chciałbym też przede wszystkim podziękować naszym szczecineckim weterynarzom. Panowie Franek Hryniewicz i Andrzej Czapnik zjawili się natychmiast, jak tylko przywiozłem konie do siebie. Zwierzęta są teraz też pod ich opieką, dostają darmowe zastrzyki przeciwbólowe oraz witaminy – mówi Bogdan Trojanek. Okres rekonwalescencji jeszcze potrwa. Konie są tak wygłodzone, że podawany im pokarm musi być dozowany szklankami, nie można

podać im zbyt wiele naraz. Zwierzęta dostają otręby pszenne, delikatną śrutę i siano. Pan Bogdan utrzymuje zwierzęta z własnych funduszy, nie dostaje żadnego dofinansowania. - Dlatego zwracam się z apelem do mieszkańców Szczecinka i okolic – prosimy o pomoc. Nie chcę pieniędzy, nie chodzi o to. Chodzi o ratowanie zwierząt. Potrzebujemy zboża - wszelkiego rodzaju - przerobimy je później na śrutę. Potrzebujemy też owsa, słomy i siana. W sumie Pogotowie dla Zwierząt wywiozło z Posadowa 66 koni. Dwie klacze niestety zdechły podczas transportu. A co na to właściciel stadniny w Posadowie? Wiemy jedynie, że jest obywatelem Danii. - Właściciel był tam. Niewzruszony obserwował całą akcję i oskarżył nas, że my te konie kradniemy. Odpowiedziałem, że nawet jeśli to jest kradzież, to chyba słuszna, bo my je przecież ratujemy. (mk) Wszelkie dary w postaci zboża, siana, słomy można dostarczyć bezpośrednio do posiadłości Bogdana Trojanka na ul. 1-go Maja lub skontaktować się telefonicznie z panem Sławkiem Olejniczakiem (795 855 923) lub Grzegorzem Turczynem (695 519 170) w celu uzgodnienia sposobu dostarczenia lub odbioru darów (mk)

Strefę bierze Kronospan Jak się dowiedzieliśmy, miasto przygotowuje się do sprzedaży części terenów wchodzących w skład szczecineckiej strefy ekonomicznej. Chodzi o 32-hektarowy obszar, między ulicami Waryńskiego, Leśną i Strefową. 12 ha tego terenu chce odkupić od miasta firma Kronospan. Wszystko po to, by w niedalekiej przyszłości móc rozwijać inwestycję związaną z uruchomieniem tzw. klastra meblowego. - Kronospan jest zainteresowany kupnem terenu po tzw. Jarpolu – mówi burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Cały ten obszar jest włączony do strefy ekonomicznej. Jest jeszcze niezagospodarowany, aczkolwiek od lat opłacany jako strefa ekonomiczna przez Kronospan. Jak wyjawił nasz rozmówca, na wspomnianym terenie Kronospan planuje budowę dużej, 4-hektarowej hali produkcyjnej. - Ma się tam mieścić pierwsza fabryka mebli – dodaje burmistrz. - Zakład ma już podpisany list intencyjny z konkretną firmą, która wykorzysta 2 ha tej hali. Natomiast na pozostałych

2 ha Kronospan wprowadzi nową produkcję. Jak widać, chociaż hala jeszcze nie powstała, już została zagospodarowana. Są już także plany budowy kolejnych. Klaster meblowy będzie miał tym większe znaczenie, im więcej fabryk mebli powstanie bezpośrednio przy producencie płyty meblowej. Dlatego Kronospan zabezpiecza się, chcąc mieć w strefie wolne moce w postaci nowych terenów. Ale zainteresowanie Kronospanu kupnem gruntów wchodzących w skład strefy ekonomicznej ma też drugą stronę. Mówi Jerzy Hardie-Douglas: – Sprzedaż tych terenów zasili miasto finansowo. Z kolei część pozyskanych na drodze tej transakcji pieniędzy będziemy mogli przekazać jako wkład własny przy próbie pozyskania pieniędzy na klaster z funduszy unijnych. O jaką kwotę wzbogaci się budżet miasta, jeszcze nie wiadomo. Rzeczywista wartość 12 ha terenów należących do strefy ekonomicznej będzie znano dopiero po wycenie biegłego. (z)

Fabryka mebli w budowie Trwają prace fundamentowe. To będzie jedna z największych inwestycji ostatnich lat w Szczecinku. Już za kilka miesięcy w tym miejscu powinna ruszyć pełna produkcja. Fabryka powstaje z na terenie byłej bazy paliw pomiędzy ul. Pilską i Waryńskiego. Zamiast planowanych uprzednio dwóch hal o powierzchni po 5 tys. m2 każda, powstanie jedna, 4-hektarowa hala produkcyjna. Inwestorem jest spółka Kronotex. To będzie jedna z największych inwestycji ostatnich lat w Szczecinku. Mowa o Szczecineckim Klastrze Meblowym, w którym już za kilka miesięcy powinna ruszyć pełna produkcja. Fabryka zostanie zlo-

Oświata będzie w banku Przez lata w centralnej części budynku przy ul. 1 Maja 2 miał swoją siedzibę bank. Przed kilku laty bankowcy przenieśli się do nowego budynku przy zbiegu deptaka i ul. Wyszyńskiego. Lokal wystawiono na sprzedaż, ale chętnego nie było. Teraz postanowiono, że do byłego banku przeniesie się... urzędująca przez ścianę Miejska Jednostka

Obsługi Oświaty. Ale wcześniej „pieniężne” pomieszczenia trzeba przebudować. I to gruntownie. Właściciel obiektu - Zakład Gospodarki Mieszkaniowej ogłosił już przetarg na roboty remontowe. Inwestycja ma być sfinalizowana do 28 lutego 2014 roku. Po przebudowie pracownicy MJOO będą mieć do dyspozycji piw-

nice byłego banku i parter. Znajdą się tam: sekretariat, gabinet dyrektora, sala narad, gabinet głównego księgowego, pomieszczenia biurowe i gospodarcze. Wszystko o łącznej powierzchni użytkowej 302 m2. Cena, za którą przyszły wykonawca inwestycji przebuduje były bank, będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu. (sw)

kalizowana na terenach po dawnym „Jarpolu” przy ul. Waryńskiego. Inwestorem jest spółka Kronotex. Docelowo zatrudnienie w klastrze znajdzie około 250 osób. - Koszt inwestycji to około 6 mln euro, z tego od 4 do 6 mln zł kosztować będzie wyposażenie w urządzenia ciągów technologicznych służących bezpośrednio do produkcji mebli – mówi Dorota Szpojda, rzecznik prasowy firmy Kronospan. - Obecnie prowadzimy roboty mające na celu niwelację terenu i jego przygotowanie pod inwestycję. Mając na uwadze dobro lokalnej społeczności, wszelkie zadania zlecane na zewnątrz, m.in. związane z niwelacją terenu, staramy się wykonywać z pomocą szczecineckich przedsiębiorstw.

6 mln euro kilkaset miejsc pracy W ramach powstającego Szczecineckiego Klastra Meblowego działa już firma STOL-TAP. Uruchomienie produkcji miało miejsce na początku maja tego roku w odremontowanej hali przy ul. Waryńskiego. - W firmie znalazło pracę 25 osób. Ponadto, pracuje tam wielu robotników zajmujących się utrzymaniem ruchu i konserwacją maszyn i urządzeń – dodaje D. Szpojda. O tym, że firma Kronospan zabiega o pozyskanie inwestora w branży meblarskiej, a w Szczecinku ma powstać fabryka mebli, pisaliśmy w lipcu 2012 roku w artykule: „Przy Krono będzie fabryka mebli” (sw)


Schody na niby

Rozpadające się schody, które znajdują się pomiędzy ul. Grunwaldzką a ul. Kościuszki na wysokości przystanku autobusowego od lat straszą przechodniów. Schody te są często używane przez osoby, które chcą dostać się na znajdujący się po przeciwnej stronie ulicy przystanek, a także jako zejście do miejskiego parku – to praktycznie jedyna droga w tym miejscu wiodąca na plażę „kołki” oraz na ścieżkę rowerową. - Ktoś powinien wreszcie coś z tym zrobić, bo te schody są zwy-

czajnie niebezpieczne. Samo wejście lub zejście z nich dla osoby dorosłej nie jest taką prostą sprawą, a co dopiero dla dzieci albo kobiet z wózkami? Moja żona często przemieszcza się autobusem z naszym dzieckiem, które jeszcze musi jeździć w wózku. Kiedy wysiada na tym przystanku, musi nadłożyć spory kawałek drogi i iść do domu naokoło, ponieważ ze schodów nie da się korzystać. Nie mówiąc już o podjeździe dla wózków w tym miejscu, który praktycznie rozpada się na każdym kroku. A co mają powiedzieć osoby niepełnosprawne, które poruszają się na wózkach inwalidzkich? – pyta pan Tomasz, jeden z mieszkańców

osiedla Zachód. – Nawet zwykła piaszczysta ścieżka byłaby o wiele bezpieczniejsza, niż ta „konstrukcja”, a o wypadek w takim miejscu przecież nietrudno. O rozpadających się schodach, stanowiących połączenie ul. Grunwaldzkiej i Kościuszki, pisaliśmy już w lipcu 2011 roku w artykule „Leciwe schody się rozpadają”. Jak nas wtedy poinformował Konrad Czaczyk, ówczesny rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Szczecinku, Urząd Miasta zgłosił do starostwa rozbiórkę tych schodów i po ich rozebraniu zostanie wykonane zejście utwardzone kruszywem. Od tamtej obietnicy minęły już dwa lata. (mg)

Co dalej z ratuszowym klonem?

Klon mimo że mocno przechylony, ma się całkiem dobrze.

Okazały klon jesionolistny, znajdujący się po prawej stronie głównego wejścia do ratusza ma ok. pół wieku. W ubiegłym roku pojawiły się plany, aby drzewo usunąć, ponieważ klon został zainfekowany grzybem. Na pniu pokazały się owocniki huby, a jego system korzeniowy zaczął rozsadzać otaczające go murki oraz polbruk. Dodatkowo pokaźnych rozmiarów drzewo jakiś czas temu zaczęło się pochylać, stanowiąc zagrożenie dla przechodniów.

Jak nam w listopadzie ub. r. powiedział Wojciech Smolarski, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta, kilka miesięcy temu rozważano całkowite usunięcie klonu. – Oswajamy się z tą myślą – mówił W. Smolarski. – Jednak póki co, drzewo jakoś się trzyma, chcemy mu pomóc i tym samym przedłużyć jego żywot. Co dalej z przyratuszowym klonem? Okazuje się, że drzewo ma się całkiem dobrze i jeszcze przez jakiś czas będzie gościło na placu Wolności.

- Na razie klonu nie ruszamy, ale cały czas będziemy monitorować jego stan zdrowotny, bo niestety jest on zainfekowany grzybem. Również sukcesywnie klon jest przycinany, co ma na celu zmniejszenie masy korony drzewa, żeby go tak mocno nie „ciągnęła” ku ziemi. Jego przyszłość najpewniej wyjaśni się, kiedy ruszą prace związane z przebudową placu Wolności – tłumaczy Wojciech Smolarski. – Regularnie sprawdzamy, czy nic złego się z drzewem nie dzieje. (mg)

Na cmentarzu z przeszkodami

Czy leciwe cmentarne alejki doczekają się remontu?

Szczecinecki cmentarz to miejsce często odwiedzane przez mieszkańców naszego miasta nie niemal przez cały rok. Niemal codziennie na parkowych alejkach można spotkać osoby, które przyszły zapalić znicz na grobie bliskich czy posprzątać pomniki. - Kilka dni temu wybraliśmy się wraz z żoną na cmentarz, aby uprzątnąć nieco groby bliskich osób i zapalić znicze. Jednak kiedy szliśmy główną alejką żona potknęła się na nierówności na wysokości drugiej studzienki do poboru wody i upadła. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało, ale przecież mało brakowało. Młodzi ludzie być może nie zauważają tego problemu, ale my jesteśmy już osobami starszymi, czasami ciężko nam się poru-

szać, możemy też zwyczajnie nie zauważyć takiej przeszkody, a taki upadek może skończyć się kiedyś jakimś poważniejszym urazem czy nawet złamaniem – mówi pan Jan. – Odwiedzamy z żoną cmentarz regularnie, również wielu ludzi spaceruje tymi alejkami i dobrze by było, żeby ktoś doprowadził te ścieżki do porządku, zwłaszcza z myślą o nas, emerytach. - Główna, asfaltowa alejka nie jest w idealnym stanie, dlatego w tym roku planujemy cząstkowy remont polegający na łataniu ubytków mówi Leszek Ogar, prezes zarządu PGK. - Na chwilę obecną nie przewidujemy generalnego remontu, a na pewno nie w tym roku, ponieważ aktualnie skupiamy się na kontynuacji wykonywania utwardzeń

Powiat bierze dwie ulice

Jeszcze w sierpniu ruszą prace przy remoncie nawierzchni ulicy Kościuszki. Na razie do pracy przystąpili pracownicy PWiK.

Od 1 stycznia 2014 roku Starostwo Powiatowe będzie właścicielem dwóch ulic: Kościuszki i Trzesieckiej – na całej ich długości. Wcześniej stosowną uchwałę w tej kwestii podjęła Rada Miasta Szczecinka (uchwała: „Po zasięgnięciu opinii Zarządu Powiatu Szczecineckiego pozbawia się kategorii drogi gminnej ulice: Kościuszki, ul. Trzesiecką”). - W zamian za całą ul. Kościuszki i Trzesiecką (chodzi o odcinek ulicy od skrzyżowania z ul. Karlińską przy Hotelu Zieliński do Sójczego

Wzgórza i dalej Trzesiecką do ronda na skrzyżowaniu z obwodnicą Szczecinka – dop. red.), które bierzemy w wyłączną jurysdykcję, oddamy miastu kilka bocznych ulic – mówi Marek Ziomek z Zarządu Dróg Powiatowych w Szczecinku. – Po dokonaniu tej operacji staniemy się wyłącznymi właścicielami głównych ulic w mieście: Jana Pawła II, Wyszyńskiego, 28 Lutego i wspomnianych wyżej dwóch ulic. Jeszcze w sierpniu ruszą prace przy remoncie nawierzchni ulicy Kościuszki. – Na początek chcemy

PKS zawiesił część kursów na Mysią Wyspę W ostatnich dniach PKS podjął decyzję o wycofaniu części kursów w kierunku Mysiej Wyspy. Z rozkładu jazdy zniknęły wszystkie połączenia realizowane w piątki, zawieszone zostały także kursy odbywające się w soboty do godz. 17.00. - Decyzja ta podyktowana jest

przede wszystkim względami ekonomicznymi, ponieważ w godzinach, w których odbywały się zawieszone już kursy, nie mieliśmy pasażerów. Autobusy tak naprawdę przewoziły „powietrze”, dlatego musieliśmy wycofać część kursów. Oczywiście sprawdziliśmy, ile osób

korzysta z tych przejazdów i okazało się, że zarówno w piątki, jak i w soboty, do godzin wieczornych autobusy były praktycznie puste – mówi Włodzimierz Tosik, prezes PKS w Szczecinku. - Do końca okresu wakacyjnego, nie planujemy wprowadzania już kolejnych zmian

w rozkładzie. Autobusy wyruszają w trasę (z dworca PKP) w soboty o godz. 17, 19 i 21 oraz w niedziele o godz. 11, 13, 15, 17 i 19. Odjazdy z Mysiej Wyspy odbywają się w soboty o godz.: 18, 20 i 22 oraz w niedziele o godz. 12, 14, 16, 18 i 20. (mg)

na kwaterze 67, która znajduje się na wysokości siedziby PKS. Jest to nowa kwatera, na której w tej chwili odbywają się pochówki i do końca tego roku chcemy już zakończyć prace w tym miejscu. Obecnie wszystkie nowe ścieżki wykładane są polbrukiem, natomiast główna aleja pokryta jest asfaltem. Czy w przyszłości również w tym miejscu pojawi się polbruk? Jak mówi prezes PGK, będzie to uzależnione od ceny materiałów oraz kosztów wykonania. - Będziemy musieli rozważyć, która opcja będzie korzystniejsza. Możemy położyć tu nowy dywanik, albo zerwać stary i położyć polbruk, wszystko zależy od tego, które rozwiązanie okaże się tańsze – dodaje Leszek Ogar. (mg)

uporać się z naprawą odcinka od ronda koło szpitala do skrzyżowania z ulicą Derdowskiego. Prace zaczniemy, gdy ze swoimi inwestycjami uporają się tam wodociągowcy – dodaje M. Ziomek. Prawdopodobnie w przyszłym roku powiat będzie próbował zdobyć środki finansowe na remont nawierzchni ul. Kościuszki na jej całej długości. Zdaniem kierowców, wymaga ona pilnej naprawy, szczególnie na odcinku wzdłuż parku nad jeziorem Trzesiecko – od ulicy Derdowskiego do dzielnicy Trzesieka. Jesienią tego roku PZD dokona również cięć pielęgnacyjnych rosnących po obu stronach ul. Kościuszki starych drzew. Jak nam wcześniej powiedział szef PZD Włodzimierz Fil: - Możemy wyciąć 27 drzew, starych klonów i jaworów. Nie otrzymaliśmy zgody na wycięcie 25 drzew (łącznie wzdłuż ul. Kościuszki do usunięcia przewidziano wcześniej 52 drzewa – dop. red.). Powód? Ich pnie porastają mchy i paprocie. Taką decyzję podjęła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie. (sw)


Anna - ur 14.08 - 3385 g - 55 cm.

Lena - ur 14.08 - 3770 g - 57 cm.

Zofia - ur. 13.08 - 3470 g - 59 cm.

Adrian ur. 19.08 – 3660 g – 57 cm

Lena - ur 15.08 - 3200 g - 56 cm.

Izabela ur. 19.08 - 3100 g - 54 cm

Marysia - ur 12.08 - 3400 g - 56 cm.

Oskar - ur. 15.08 - 3650 g - 59 cm.

WITAJCIE NA ŚWIECIE, MALUCHY!

SAMOOPIEKA ( self-care) - DBAM O SIEBIE

Nasze zdrowie Według obecnej definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) „Zdrowie to stan równowagi biologicznej, psychicznej i społecznej a nie tylko brak choroby”. Zdrowie to nie jest stan określony jednym zdaniem, istnieje linia łącząca zdrowie na jednym końcu i chorobę na drugim. Pomiędzy tymi stanami jest wiele sytuacji mniej lub bardziej przesuniętych w stronę lepszego lub gorszego samopoczucia. Ktoś u kogo nie objawia się żadna choroba może zachowywać się lub mieć samopoczucie dużo gorsze niż bardzo chora osoba, w dużym stopniu zależy to od wszystkich wymienionych w definicji elementów. Stwierdzona diagnozą lekarską choroba subiektywnie, przez chorego może być znacznie mniej odczuwana niż u innej osoby z takim samym rozpoznaniem w sytuacji np. różnych uwarunkowań społecznych danych osób, wsparcia rodziny czy konstrukcji psychicznej pacjenta. Często mają na to wpływ warunki socjalne, finansowe jak również zaangażowanie w pełnienie ról społecznych, rodzinnych czy zawodowych. Bardzo istotny jest czynnik wieku, który rzutuje na istotność pełnionych ról. Przykładem może być choroba młodej osoby, matki, ojca, których dzień wypełniony jest pracą i pieką nad dziećmi – wówczas istotnie przerywają pracę tylko bardzo poważne dolegliwości – kiedy już naprawdę nie da się lekceważyć dolegliwości ponieważ priorytetem jest rola rodzica. Kiedy jednak choroba, nawet niezbyt dokuczliwa dotyka osoby samotnej, poszukującej ciągle wsparcia i opieki innych - dolegliwości będą znacznie bardziej doskwierały, każdy, nawet delikatny ból czy niedogodność mogą urosnąć do rangi ogromnego problemu. U osób samotnych, z poczuciem braku wsparcia nawet niewielki problem zdrowotny może wywołać dużo większe pogorszenie stanu psychicznego i całkowitą izolację od otoczenia niż u osób bardzo aktywnych w swoich rolach. Badania wykazują, że wraz z wiekiem zmieniają się priorytety, których zagrożenie, naruszenie jest znacznie bardziej odczuwane niż u osoby w innym przedziale wiekowym ( znaczenie pracy jest inne u młodej osoby a zupełnie inne u osoby w wieku starszym, sam fakt stanu zdrowia odwrotnie – młode osoby nie przywiązują takiej uwagi, natomiast starsze znacznie bardziej; kontakty społeczne będą ważniejsze dla osób dojrzałych niż

małych dzieci, dla których ważniejsza jest najbliższa rodzina). Dobrym przykładem, jaki wpływ ma pogorszenie zdrowia na życie są małe dzieci, nieskażone jeszcze wpływami szerszego otoczenia, nie mające doświadczenia w odczuwaniu mniej lub bardziej dolegliwości. Dziecko jest szczęśliwe, kiedy ma bliskie i ciepłe uczuciowo otoczenie, nie jest głodne i może się bawić odpowiednio do wieku. Każdy kto jest rodzicem doświadczył zapewne jak zaburza zabawę, apetyt i dobry humor dziecka choroba, kiedy zmienia się zachowanie naszego malucha, to znaczy że powinniśmy to sprawdzić. Dzieci wykorzystają każdą lepsza chwilę w chorobie na uśmiech i zabawę, dlatego ich apatia, brak zabawy i posępność to zawsze znak złego samopoczucia, choroby. Dorosły potrafi manipulować emocjami, zachowaniem, dziecko nie. To czysty przykład priorytetów dla wieku. Często pojawia się zdanie, że starsze osoby „poszukują” dolegliwości, na siłę korzystają z porad lekarzy - jeżeli uznamy to stereotyp, możemy popełnić błąd, kiedy zastanowimy się nad kontinuum zdrowie – choroba i definicją zdrowia (również stan społeczny) to może wyciągniemy wnioski, jak ważny jest kontakt i możliwość rozmowy z drugim człowiekiem dla starszej pani czy pana. Choroba wówczas nie znika, ale odczuwana będzie inaczej, czasem ze zrozumieniem przypadłości wieku to nie znaczy, że starszy człowiek „wymyśla” objawy choroby to znaczy, że samotnemu bardziej doskwierają towarzyszące starzeniu się organizmu dolegliwości. Kiedy nie ma innych bodźców, choćby takich jak rozmowa z wnukiem czy znajomymi – dolegliwości są najsilniejsze. Podobnie każdy z nas zapewne doświadczył bólu zęba, niejednokrotnie zastanawiając się dlaczego w nocy boli bardziej. Nie boli bardziej w nocy, w nocy nie ma innych bodźców, waż-

niejszych dla nas, silniejszych i ból odczuwamy najbardziej. Dlatego warto pomyśleć jak żyć, kiedy przyjdzie czas bez pracy, kiedy dzieci odejdą do „własnego życia”, nie zauważamy kiedy z 20-to letnich studentów, 30-to letnich rodziców, 40-to letnich doświadczonych pracowników, 50-cio letnich dziadków i babć stajemy się 60-cio letnimi emerytami i 70-cio letnimi samotnymi staruszkami. Kiedy ta perspektywa będzie dla nas ważna przez całe życie, to będzie ono bezpieczniejsze i łagodniejsze, spokojniejsze i bardziej zrozumiałe. mgr pielęgniarstwa, MBA Anna Wruk-Złotowska Regionalne Centrum Nefrologii tel. 94 37 27 383

Już w piątek

6 września od godz. 13.30 w siedzibie Tematu Szczecineckiego

Wójt Gminy Grzmiąca informuje, że zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 r. /Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 z późn. zm./ w siedzibie Urzędu Gminy w Grzmiącej wywieszono na tablicy ogłoszeń w dniu 01.08.2013 roku na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonych do zbycia w drodze zamiany z osobą fizyczną, działkę ewidencyjną nr 201/2 o powierzchni 0,5063 ha. położoną na terenie obrębu Grzmiąca, miejscowość Równe, stanowiącą własność Gminy Grzmiąca.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej Towarzystwo Budownictwa Społecznego Spółka z o.o. ul. Cieślaka 6b w Szczecinku ogłasza w dniu 05.09.2013r. ustne nieograniczone przetargi na najem: a/ garażu położonego na działce gruntu nr 27/2, obręb 19 przy ul. Wiśniowej o pow. 18,00 m2.. b/ garażu położonego na działce gruntu nr 556/7, obręb 09 przy ul. 1 Maja o pow. 15,81 m2. Szczegółowe informacje o przetargach zostały zawarte w ogłoszeniach zamieszczonych na stronie internetowej Spółki www.zgm-tbs.szczecinek.pl oraz na tablicach informacyjnych: Urzędu Miasta, Spółki oraz Zakładzie Eksploatacji Nieruchomościami ul. Wyszyńskiego 72b w Szczecinku.


Miasto w obiektywie

O wieży Bismarcka, a konkretnie o jej fatalnym stanie, pisaliśmy już wielokrotnie. Wprawdzie szczerze wątpimy w naszą moc sprawczą, nawet jakiejkolwiek innej gazety, ale stało się. Ratusz zarzekał się, że w tym roku na pewno wieża będzie jeszcze zamknięta, bo pieniądze na jej remont miały się znaleźć dopiero w przyszłorocznym budżecie. Pieniądze się jednak znalazły i wieża jest już po remoncie. W tych dniach została udostępniona wszystkim chętnym. Najwięcej pracy wymagało wykonanie nowej, betonowej wylewki na tarasie wieży. Uzupełniono także spoiny w kamiennych ścianach. Wykonano nawet pochwyty dla skałkarzy. A że ich nie brakuje, widać na zdjęciu. Do tej pory najbardziej narażonym na destrukcyjne działanie wody i ujemnych temperatur była tzw. misa ogniwa na szczycie wieży.

Wbrew pozorom, nie jest to zagubiona pośród lasów i bagien łąka. Tak prezentuje się bezpośrednie sąsiedztwo największego w Szczecinku utwardzonego placu przy ul. hm. Kamińskiego. Plac z przyległościami jest własnością osoby prywatnej, co nie może oznaczać tolerancji dla panującego tam wyjątkowego bałaganu. Na dodatek porośnięty wysokimi chwastami teren dosłownie zawalony jest różnego rodzaju odpadami. To wszystko dzieje się w samym centrum miasta, tuż przy parkingu obsługującym m. in. turystów korzystających z wyciągu narciarskiego. Co ciekawe, plac i jego zapuszczone zaplecze kontrastują z wręcz wzorowo utrzymanym parkiem. Wszystko to dzieje się po sąsiedzku, przy jednej ulicy. Tymczasem, zgodnie z obowiązującym prawem miejscowym, do utrzymywania porządków zobowiązani są wszyscy właściciel nieruchomości. W tym względzie przynajmniej w paragrafach nie ma wyjątków.

O jej złym stanie świadczyły rosnące tam małe drzewka. Podczas remontu misę przykryto daszkiem po to, aby woda się nie przedostawała do jej wnętrza. Co ważne, zadaszenia z poziomu terenu nie widać. Misa ogniowa jest najważniejszym elementem wieży albo jak niektórzy mówią - najwyższego w Szczecinku (nie licząc kościoła pw. św. Rozalii) - stosu kamieni. Została wybudowana w 31 marca 1911 roku. Osiemnastometrowej wysokości kamienny monument był miejscem uroczystości urządzanych ku chwale „żelaznego” kanclerza. Z tego też powodu do dzisiaj cieszy się szczególnym zainteresowaniem niemieckich turystów. Większy remont przeprowadzono ostatni raz w latach 90., wstawiając w miejsce balustrady klatkę i tym samym uniemożliwiając desperatom wykonanie samobójczego skoku. Od lat 60. do lat 90. były dwa takie przypadki.

Z pewnością drugiego takiego stanowiska wędkarskiego na Trzesiecku próżno by szukać. To najbar-

dziej ekskluzywne miejsce dla samotnie polującego wędkarza. Wokół tylko trzciny i woda. Nigdzie indziej na naszym jeziorze nie znajdzie się miejsca do połowu ryb, wy-

Sądząc po wyglądzie nieruchomości znajdującej się pomiędzy ul. Polną a osiedlem Koszalińskim, anons o jej „atrakcyjności” wydaje się raczej mało wiarygodny. Tu nawet nie chodzi o resztki dziurawego płotu, na którym zawieszono ogłoszenie, ale o to, co się dzieje za nim. Wystarczy wejść w gęstwinę krzaków i wysokiego zielska, aby na pniach wysokich topól dostrzec żółte tabliczki z ostrzegawczymi napisami: „Obiekt wyłączony z eksploatacji, zakazuje się wstępu na teren oraz przebywania w jego pobliżu”. Można zrozumieć troskę właściciela nieruchomości (Agencji Mienia Wojskowego) o to, aby obcy nie pałętali się po terenie, ale już druga część napisu wydaje się mocno intrygująca. Zakaz przebywania nawet w jego pobliżu może świadczyć o jakimś zagrożeniu, może dla zdrowia, a kto wie - może i dla życia? Co znaczy „w pobliżu”? Czy dotyczy to też mieszkańców pobliskiego osiedla? W tym miejscu stacjonowało kiedyś wojsko i nikt nie wie, co po sobie tak naprawdę pozostawili. Tak przynajmniej wynika z treści ostrzegawczych napisów.

- Już dwa lata temu zwracałem się do administracji osiedlowej o zlikwidowanie wulgarnego napisu przed moją klatką schodową. Obiecali i nic nie zrobili. Próbowałem napis wywabić, ale bezskutecznie – skarży się nam jeden z mieszkańców bloku przy ul. Klasztornej. Niestety, nie jest to problem odosobniony. Admi-

Albo zarządca drogi krajowej, w tym przypadku ścieżki rowerowej i chodnika, przy ul. Narutowicza musiał się pozbyć zalegających w swoich magazynach znaków „koniec drogi dla rowerów” i „droga dla rowerów”, albo po prostu zakpił sobie z cyklistów. Jest to najdłuższa ścieżka w Szczecinku i zarazem najdziwniej oznakowana. Otóż, przy skrzyżowaniu z każdą ulicą, uliczką osiedlową, a nawet wjazdem do „Biedronki” zgodnie z oznakowaniem, rowerzysta powinien się zatrzymać i rower przeprowadzić przez przejście dla pieszych. Tak to wynika z ustawionych w tych miejscach znakach. Aby przejechać całą ścieżkę i być w zgodzie zarówno z kodeksem, jak i wolą GDDKiA, na ok. półtorakilometrowej długości należy pokonać pięć przejść na piechotę. Najbardziej irytujące jest to, że najniebezpieczniejsze są te przy rondach na skrzyżowaniu z ul. Koszalińską i Kołobrzeską: zostały

posażanego w głęboki miękki fotel. Brakuje jedynie telewizora. Fakt, miejsce jest trudno dostępne. Znajduje się w zatoczce pomiędzy halą „Ślusarnia” a stadionem.

nistracja nie jest skora do usuwania bazgrołów, ponieważ z reguły za parę dni w tym samych miejscach pojawią się kolejne bohomazy. Procederu uprawianego najczęściej pod osłoną ciemności nie da się niestety powstrzymać, zważywszy, że robią to młodzi półanalfabeci i pseudoki-

bice - mieszkańcy tych właśnie osiedli. Popisują się swoją „twórczością” w miejscu swego zamieszkania. Zgodnie z obowiązującym prawem, właściciel budynku nie ma obowiązku usuwać napisów. A może z oficjalnym pismem do spółdzielni wystąpi grupa mieszkańców?

udostępnione również dla rowerzystów. W tych miejscach ruchliwą „jedenastkę” można legalnie przejechać rowerem. W pozostałych miejscach – przypomnijmy - na tej samej ulicy(!) przed każdym nawet najmniejszym skrzyżowaniem,

zgodnie z oznakowaniem, należy rower przeprowadzić. I gdzie tu logika i sens? Oczywiście, oznakowanie jest ignorowane przez rowerzystów. W tej kwestii ktoś musi zachować przynajmniej minimum rozsądku.

To nie jest łódź podwodna ani płetwa drewnianego rekina z planu filmowego. Tak w obecności pasażerów „Księżnej Jadwigi” zakończył się rejs początkującego żeglarza na środku Trzesiecka. Wystarczył podmuch wiatru, aby najwyraźniej

nieprzygotowany na tego rodzaju niespodzianki żeglarski żółtodziub kompletnie stracił głowę. Najpierw łódka wyłożyła się na bok, a następnie przy biernej postawie żeglarza - dnem do góry. Sam delikwent, zamiast trzymać się w pobliżu kadłuba, po prostu odpłynął wpław. (jg)


ul. Ogrodowa 3/2 tel: 791 345 330

bezbolesne, najlepsze w mieście

REKLAMA

LECZENIE KANAŁOWE

Mieszkanie ul. Słowiańska, 2 pokoje, pow. 44,18m kw. I piętro Cena 105 000zł. Mieszkanie ul. 28 Lutego, 2 pokoje, pow. 35,11, parter Cena 115 000zł. Mieszkanie ul. Wyszyńskiego; 3 pokoje, pow.79m kw. II piętro Cena 130 000zł. do negocjacji Mieszkanie ul. 9 Maja, 2 pokoje pow. 52m kw. III piętro Cena 139 000zł. do negocjacji Mieszkanie ul. Spółdzielcza, 4 pokoje pow. 58m kw. II piętro Cena 155 000zł. do negocjacji Dom w zabudowie szeregowej w Miękowie pow. użytkowa 105m kw. pow. działki 4900m kw. budynki gosp. garaż Cena 249 000zł. Dom w zabudowie bliźniaczej ul. Ar. Krajowej, 4 pokoje, garaż Cena 319 000zł. Dom w Grąbczynie, pow. całkowita ok.180m kw, pow. działki 1490m kw. Cena 349 000zł.

REKLAMA

, 605 288 141

PROMOCJA- 20% ZNIŻKI NA UBEZPIECZENIE DOMÓW I MIESZKAŃ

LUBISZ SŁUCHAĆ PIEŚNI CHRZEŚCIJAŃSKICH? TO ZAPRASZAMY W NIEDZIELNE POPOŁUDNIE (16.00 - 18.00) POD RATUSZ W SZCZECINKU! Wykonawcy: Zespół Wokalno - Instrumentalny Kościoła Wolnych Chrześcijan, Szczecinek ul. Warmińska 5. Tel. 882 412 467.

schody okna drzwi kuchnie Lam-Drew ul. Słupska 29 78-400 Szczecinek tel. 094 374 02 85 fax 094 371 43 01 kom. 602 496 786; 604 567 708

www.lamdrew.pl

KREDYTY HIPOTECZNE WIELU BANKÓW tel. 694 140 458

]DSUDV]D GR


Sprzedam

Nieruchomości

ANTYK szafę, radio, złoty łańcuszek 22g, lodówkę, buty nike, rower. Tel. 727 277 380.

MIESZKANIE 3p, 68 m2 IIpiętro, ul. Pilska wyposażone, umeblowane, widna kuchnia c.o. miejskie w czynszu, wynajem 600 zł + czynsz + med. Tel. 696 701 552.

MEBLE, uuropejska jakość polska cena! Najtaniej w Szczecinku, możliwość negocjacji cen. Tel. 660 667 007. NOWE książki do1,2,3 klasy szkołypodstawowej wydawnictwo WSIP ,,Wesoła szkoła”. Tel. 663 102 484. NOWĄ wannę z hydromasażem. Tel. 726 499 010. OGÓRKI gruntowe prosto z krzaka odbiór w Turowie. Tel. 696 776 712. PSZENICĘ, jęczmień, cena 60 zł za metr. Tel. 798 198 683. SUKNIĘ ślubą tanio. Tel. 94 372 25 09. TV LCD 27’ sprawny, bez wad. model LC27CE3-2 dołączam pilot uniwersalny umożliwia kompletną obsługę TV. Tel. 608 255 501. UDZIAŁY w sklepie znajdującym się w Szczecinku przy ul. Wyszyńskiego 47 - 49 Tel. 94 37 467 70. SONY ericsson hazel sprawny bez simlocka posiada aparat 5 mpx, wifi,. You Tube. Twitter itd 150 zł. Tel. 790 789 096. WAGĘ magazynową w bardzo dobrym stanie waży do 500 kg, dosyć duża, 300 zł. Tel. 785 643 148. Kupię PODRĘCZNIKI do I klasy technikum o profilu technik pojazdów samochodowych w ZS nr 5 w Szczecinku. Tel. 667 380 331. SKUP zbóż: pszenica, żyto, pszenżyto, owies, jęczmień, kukurydza,Łubin, groch, bobik, rzepak, ekologia itp. min ilość 23t, odbieram z podwórka. Tel. 509 942 079. KUPIĘ gospodarstwo lub grunt rolny. Tel. 664 944 635. TOYOTĘ corollę, carine, avensis, hiace, picnic starlet, mercedesa 190 z silnikiem diesla, wszystkie mercedesy dostawcze, roczniki 1980-2000, Tel. 503 961 724.

KUPON WAŻNY DO 29 SIERPNIA

DOM jednorodzinny 101m2, wolnostojący z garażem, działka 900 m2, ul. T. Zana. Tel. 662 523 824. DOM jednorodzinny 150 m2 wolno stojacy z garażem, działka 1000 m2, rok budowy 1998, os. Leśne w Szczecinku. Tel. 882 836 315. DUŻY dom stan surowy zamknięty, wszystkie media łącznie z gazem Tel. 600 826 792. DOM jednorodzinny wolno stojący 180 m2 z garażem, działka 410 m2, os. Zachód. Tel. 532 096 441. GARAŻ z kanałem, energia, dogodne położenie, os. Zachód, atrakcyjna cena, możliwość rat. Tel. 502 542 191.

MIESZKANIE w kamienicy ul. Toruńska parter 73 m2, 3p, kominek, wyjście z kuchni na taras. Tel. 797 724 399. MIESZKANIE,2p, 66 m2, ul.Boh. Stalingradu piękna kamienica, po remoncie, nowy dach, blisko centrum i parku,106 000 zł. Tel. 506 859 720. Do wynajęcia mam

KAWALERKA do wynajęcia w Szczecinku atrakcyjny czynsz. Tel. 660 455 618. MIESZKANIE 2 pokoje w centrum miasta przy ul. Wyszyńskiego od 1 września. Tel. 886 517 471. MIESZKANIE 2p, Ip, centrum. Tel. 503 171 175. MIESZKANIE dwupokojowe, 38 m2, parter, środkowe, umeblowane, wraz z piwnicą Tel. 602 682 629.

MIESZKANIE 2p, Ip, po remoncie, widna kuchnia ul. Kopernika plus garaż obok. Tel. 661 167 470.

MIESZKANIE 33m2, 2p, kuchnia z aneksem, po remoncie od zaraz. Tel. 665 450 551.

MIESZKANIE 2p, IIIp, 47 m2 duży balkon, kuchnia w zabudowie, os. Zachód. Tel. 882 469 099.

Zamienię

MIESZKANIE 49 m2, 2p, parter lub wynajmę. Tel. 600 572 808. PILNIE lokal użytkowy 43 m2 ul. Wyszyńskiego 59, po remocnie, atrakcyjna cena. Tel. 695 662 970. MIESZKANIE 3 pokojowe własnościowe przy ul. Słowiańskiej, blok 8B, IIp, 62 m2, 157000 PLN. Tel. 664 004 359.

Różne ZAGUBIONO kartę parkingową na nazwisko Władysław Domeredzki Tel. 94 375 13 13.

POSZUKUJĘ niani dla mojego 6-miesięcznego synka. Praca od października. Tel. 730 114 436. PRZYJMĘ do pracy w branży budowlanej - produkcja prefabrykatów. Zainteresowanych proszę o kontakt: Betonownia ul. Pilska 16. Tel. 94 374 15 12. ZAOPIEKUJĘ się osobą starszą dorywczo lub na stałe, mam wieloletnie doświadczenie. Tel. 507 975 634.

Usługi BUDYNEK 600 m2 z park., ul. Wodociągowa (przy skł. węgla) dobry na bazę noclegową, usł. medyczne, szkolnictwo, możliwość adaptacji do potrzeb. Tel. 693 722 779.

LOKAL użytkowy 26,39 m2 w centrum Szczecinka, ul. Emilii Plater. Tel. 602 216 072.

MIESZKANIE 36 m2, 2p, Ip po małym remoncie, os. Kopernika. Tel. 790 408 160.

MOTOCYKL WSK 125p. rok prod. 1975, stan db. silnik sprawny, po remoncie, 2 opony nowe i części. 2000 zł. Tel. 501 505 433.

MIESZKANIE komunalne 34,2 m2 w Bornem Sulinowie zamienię na podobne w Szczecinku. Tel. 797 699 990. MIESZKANIE własnościowe, parter, 2p, 40 m2 zamienię na większe do I piętra. Tel. 781 258 777.

AAAAUSŁUGI transportowe, przewóz mebli, przeprowadzki, złom wywiozę, bagażówka - plandeka. Tel. 608 809 335. BUD-GARDEN elewacje i ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz, mini koparka, odwadnianie, usługi ogrodnicze Tel. 600 983 316. CYKLINOWANIE układanie, lakierowanie podłóg, parkietów, pomalowanych, renowacja podłóg i schodów malowanych. Tel. 604 718 788 lub 94 374 37 79. PROTETYKA pełen zakres usług, bezpłatne porady, gwarancja, dojazd do pacjentów niechodzących. ul. Limanowskiego 11/3. Tel. 94 372 09 61, 608 331 237. PRACE budowlano-remontowe od A do Z. solidna ekipa z wieloletnim doświadczeniem. Szybko, fachowo i w przystępnej cenie. Zadzwoń już dziś. Tel. 603 493 544. WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, możliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs Tel.601 613 973.

MIESZKANIE 28 m2, II piętro, bezczynszowe na większe do 37 m2, I piętro, ul. Słowiańska. Tel. 606 517 676.

Nauka

Auto - moto

AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507.

ZDECYDOWANIE okazyjnie sprzedam 3p kuchnia, łazienka, w.c., loggia, piwnica, słoneczne, wygodnie położone. Tel. 664 802 306.

AUDI a6 2,5 tdi 1999 r. Tel. 698 404 101.

DOM jednorodzinny ul. Moniuszki, 100 m2, 5p, Ip, ogrzewanie centralne piecem węglowym, wszystkie media. 330 000 zł. Tel. 501 505 433.

FIAT punto II, 2002 rok 1.9 diesel, karoseria stan średni, silnik stan bdb. spalanie 5-7 l ropy, 5500 zł. Tel. 888 172 957.

GARAŻ przy osiedlu Zachód - skrzyżowanie ul. Polnej i Kołobrzeskiej - pierwszy rząd od ulicy w pobliżu placu koncertowego. Tel. 881 379 874.

KOŁA alu nowe i używane 8 szt. 1 tys. zł / 0,8 tys. zł 185x65x14. Tel. 94 374 83 75, 604 121 540.

Praca JESTEŚMY nowoczesną firmą rozwijającą ogólnopolską sieć sklepów Żabka i Freshmarket. Poszukujemy kandydatów na stanowisko ajent - Czarne. Tel. 663 496 251. KURS na operatora wózków widłowych - początek 14 wrzesień Dąbie koło Szczecinka (20km.) inne kursy we wrześniu - HDS, suwnice, podesty Tel. 503 745 070.

ZATRUDNIMY przedstawiciela handlowego do sprzedaży maszyn rolniczych. E-mail: rekrutacja@euromasz.pl Tel. 607 601 988. ZATRUDNIĘ kierowcę, wymagane prawo jazdy kat. C+E, mile widziane doświadczenie, zainteresowanych proszę o kontakt. Tel. 94 37 415 12.

PORADNIA „K” ul. Szczecińska 32 lek. spec. Stanisław Kocaj, tel. 94 374 37 05 codziennie od 9.00, umowa z NFZ, wizyty bezpłatne. Szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy i badania cytologiczne. Poradnię uprawniono do procedur zabiegowych.

LEGALNA praca opiekunki osób starszych połnocno-zachodnie Niemcy: Hamburg, Bielefeld, Bremen. Dla pracowników darmowy transport, ubezpieczenie w kraju i za granicą, językowe kursy doszkalające. Atrakcyjne bonusy wakacyjne Koszalin 501 357 022. Spółdzielnia Mieszkaniowa “Porozumienie” w Szczecinku przy ul. Kołobrzeskiej 4 posiada do wynajęcia lokal użytkowy o pow. 138 m2 z przeznaczeniem na działalność usługową, handlową biurową bądź magazyn

telefon 094 37 237 49

ZATRUDNIĘ osobę z wyższym wykształceniem prawniczym szczecinek.tummel@komornik.pl

tel. 728 974 150.


Zawitali do nas miĹ‚oĹ›nicy militariĂłw W piÄ…tek, 16 sierpnia Szczecinek po raz kolejny odwiedziĹ‚a zmotoryzowana reprezentacja wielotysiÄ™cznej rzeszy uczestnikĂłw jubileuszowego X MiÄ™dzynarodowego Zlotu PojazdĂłw Militarnych „GÄ…sienice i Podkowyâ€?. Impreza od czwartku (15.08) odbywaĹ‚a siÄ™ na poradzieckim poligonie w Bornem Sulinowie. Po drodze do Szczecinka uczestnicy pikniku tradycyjnie juĹź zĹ‚oĹźyli wieĹ„ce pod pomnikami na Kwaterze Wojskowej na Cmentarzu w Szczecinku oraz na Cmentarzu JeĹ„cĂłw Wojennych w Bornem Sulinowie. - Na Zlocie w Bornem Sulinowie jesteĹ›my juĹź po raz dziewiÄ…ty. W tej chwili jest to juĹź dziesiÄ…ty, wiec jubileuszowy Zlot. Staramy siÄ™ tu być co roku. Nasza grupa przyjeĹźdĹźa pojazdem armii radzieckiej, ktĂłry byĹ‚ wykorzystywany w róşnych częściach Ĺ›wiata m.in. na Kubie, w Polsce, w ZwiÄ…zku Radzieckim i na Bliskim Wschodzie. Jest to pojazd BTR152, wyposaĹźony w karabin maszynowy DSzK 12/7. Zawsze ludzie nas pytajÄ…, czy taki pojazd duĹźo pali. ZuĹźycie paliwa nie jest aĹź tak duĹźe, bo w granicach 25-35 l., wiÄ™c jak na pojazd o wadze blisko 10 ton nie jest to duĹźo – mĂłwi Andrzej KruszyĹ„ski, dowĂłdca „Grupy Bojowejâ€? z GĹ‚ogowa. - JesteĹ›my jednÄ… wielkÄ… rodzinÄ… i nie raz do nas podchodzÄ… róşni ludzie, w szczegĂłlnoĹ›ci osoby starsze, i pytajÄ…, czy nie mamy dosyć wojska. Zawsze mĂłwiÄ™, Ĺźe ten militaryzm trzeba pojmować bardzo pozytywnie i zaszczepiać w mĹ‚odych ludziach, a zwĹ‚aszcza dzieciom, takÄ… chęć do zrobienia czegoĹ›, Ĺźeby to dziecko siedziaĹ‚o wiecznie przy komputerze czy z komĂłrkÄ…. Warto siÄ™ w to „bawićâ€?, po-

Fundacja im. Stanisława Karłowskiego jest fundacją załoşoną według prawa polskiego. Jako organizacja poşytku publicznego prowadzi duşy projekt rozwoju regionalnego w Polsce w miejscowości Juchowo, połoşonej 20 km na zachód od Szczecinka. Głównymi zadaniami projektu jest rozwój rolnictwa biodynamicznego (wzorcowe gospodarstwo o powierzchni 1800 ha) praktyki szkolne, dwujęzyczna edukacja dzieci, kształcenie w zakresie rolnictwa biodynamicznego i ekologicznego oraz socjoterapia. W celu wsparcia naszej kadry poszukujemy pracownika na stanowisko

KsiÄ™gowa Nasze wymagania: t EPÇ´XJBED[FOJF [BXPEPXF X [BLSFTJF ĂśOBOTĂ˜X J SBDIVOLPXPÇ´DJ t XZLT[UBÂ’DFOJF NJO Ç´SFEOJF NJMF XJE[JBOF XZČˆT[F LJFSVOLPXF

t EPÇ´XJBED[FOJF X QSPXBE[FOJV QFÂ’OFK LTJÇ—HPXPÇ´DJ [ XZÂ’ÇŒD[FOJFN CVEČˆFUPXFK t EPCSB [OBKPNPÇ´ÇŽ QS[FQJTĂ˜X VTUBXZ P 7"5 8/5 JNQPSU VTÂ’VH

t NJMF XJE[JBOB [OBKPNPÇ´ÇŽ KÇ—[ZLB OJFNJFDLJFHP QSPHSBNV LTJÇ—HPXFHP 4ZNGPOJB PSB[ BSLVT[B LBMLVMBDZKOFHP &9&t LPNVOJLBUZXOPÇ´ÇŽ VNJFKÇ—UOPÇ´ÇŽ QSBDZ X HSVQJF TPMJEOPÇ´ÇŽ EPLÂ’BEOPÇ´ÇŽ t HPUPXPÇ´ÇŽ EP QPEKÇ—DJB QSBDZ PE [BSB[ Oferujemy: t JOUFSFTVKÇŒDÇŒ J QFÂ’OÇŒ XZ[XBÇŠ QSBDÇ— [ NPČˆMJXPÇ´DJÇŒ SP[XPKV t TBNPE[JFMOF TUBOPXJTLP QSBDZ t QSBDÇ— X NJÇ—E[ZOBSPEPXZN Ç´SPEPXJTLV

Podczas Pikniku Militarnego na placu Wolności zgromadzili się liczni miłośnicy militariów. Pośród jeşdşących eksponatrów była m. in. uşywana nie tylko przez wojsko, czarna „wołga�. niewaş daje to duşo radości i satysfakcję z tego, şe ratujemy te stare pojazdy dla potomnych. Owszem, moşna je zobaczyć w muzeum, ale tam nie moşna dotknąć şadnego eksponatu. A tutaj kaşdy moşe wejść, dotknąć, moşemy kogoś przewieźć naszym pojazdem, jeşeli będzie miał taką ochotę i to właśnie jest w tym wszystkim najfajniejsze. Podczas Pikniku Militarnego na placu Wolności zgromadzili się liczni miłośnicy militariów, aby podziwiać tę niecodzienną wystawę. Uczestników pikniku odwiedziło wielu mieszkańców Szczecinka, zarówno starszych, jak i tych najmłodszych, którzy właśnie dziś po

raz pierwszy mieli okazjÄ™ obejrzeć tego typu pojazdy z bliska. MiĹ‚oĹ›nicy militariĂłw rĂłwnieĹź bardzo chÄ™tnie pozowali do wspĂłlnych zdjęć z mieszkaĹ„cami Szczecinka oraz opowiadali o swoich pojazdach. Wieczorem na wszystkich uczestnikĂłw czekaĹ‚ pokazy w wykonaniu Grupy Rekonstrukcyjnej 8 PuĹ‚ku StrzelcĂłw Konnych „Kawaleryjski rewanĹźâ€?, wystÄ™p zespoĹ‚u z „BA CITYâ€? z BiaĹ‚orusi, wystÄ™p zespoĹ‚u De Mono, a takĹźe grupy „MAKO BANDâ€?. Później wszyscy uczestnicy mogli wybrać siÄ™ na dyskotekÄ™, ktĂłra trwaĹ‚a do późnych godzin nocnych. (mg)

1SPTJNZ P QS[FTÂ’BOJF BQMJLBDKJ $7 MJTU NPUZXBDZKOZ OB BESFT BHOJFT[LB QBDIPMD[ZL!KVDIPXP PSH MVC QPD[UÇŒ 'VOEBDKB *N 4UBOJTÂ’BXB ,BSÂ’PXTLJFHP +VDIPXP " 4JMOPXP 1SPTJNZ P [BÂ’ÇŒD[FOJF EP BQMJLBDKJ OBTUÇ—QVKÇŒDFK LMBV[VMJ /JOJFKT[ZN XZSBČˆBN [HPEÇ— OB QS[FUXBS[BOJF NPJDI EBOZDI PTPCPXZDI [BXBSUZDI X PGFSDJF QSBDZ EMB QPUS[FC OJF[CÇ—EOZDI EP SFBMJ[BDKJ QSPDFTV SFLSVUBDKJ [HPEOJF [ 6TUBXÇŒ [ EOJB TJFSQOJB SPLV P 0DISPOJF %BOZDI 0TPCPXZDI %[ 6 [ S /S QP[ [ QĂ˜Č‡ [NJBOBNJ

NASZ KOSZYK CENOWY

Moja wakacyjna podróş! Moja wyprawa rozpoczęła siÄ™ 18 lipca. O północy wyruszyĹ‚em na pociÄ…g, ktĂłry miaĹ‚ mnie zawieść wprost do Warszawy. Gdy dotarĹ‚em na miejsce, wsiadĹ‚em do samolotu, aby po kilku godzinach znaleźć siÄ™ w Helsinkach. Po wylÄ…dowaniu i zabraniu swoich bagaĹźy, wyruszyĹ‚em w stronÄ™ portu, by odnaleźć swĂłj statek. Zadanie wbrew pozorom nie byĹ‚o wcale takie proste, ale po godzinnym kluczeniu pomiÄ™dzy wspaniaĹ‚ymi statkami udaĹ‚o mi siÄ™ dostrzec ten wĹ‚aĹ›ciwy. Na pokĹ‚adzie jachtu poznaĹ‚em kapitana i część zaĹ‚ogi, zmÄ™czenie jednak dawaĹ‚o siÄ™ we znaki wiÄ™c poszedĹ‚em spać. NastÄ™pnego dnia obudziĹ‚em siÄ™ w porze obiadu. Gdy tylko zjadĹ‚em, poszedĹ‚em oglÄ…dać inne okrÄ™ty, tym razem w Ĺ›wietle dziennym. MuszÄ™ przyznać, Ĺźe robiĹ‚y jeszcze wiÄ™ksze wraĹźenie niĹź nocÄ…. Gdy wrĂłciĹ‚em, byĹ‚a juĹź kolacja. Po posiĹ‚ku wyciÄ…gnÄ™liĹ›my gitarÄ™ i zaczÄ™liĹ›my Ĺ›piewać szanty. OkoĹ‚o północy zaprosiliĹ›my część zaĹ‚ogi ze statku „Shabab Omanâ€? do wspĂłlnej zabawy. OmaĹ„czycy przynieĹ›li ze sobÄ… bÄ™bny i kobzÄ™. Rozpoczęła siÄ™ prawdziwa impreza. Gdy zabrakĹ‚o

miejsca na naszym jachcie przenieĹ›liĹ›my siÄ™ na kejÄ™. WspĂłlne hulanki zakoĹ„czyĹ‚y siÄ™ okoĹ‚o godziny 3 nad ranem. Rano odbyĹ‚o siÄ™ szkolenie zaĹ‚ogi. Nauczono nas podstawowych i najwaĹźniejszych umiejÄ™tnoĹ›ci - wiÄ…zać róşne wÄ™zĹ‚y i zachowywać siÄ™ bezpiecznie na morzu. O 12 oddaliĹ›my cumy i w otoczeniu innych okrÄ™tĂłw wyruszyliĹ›my w stronÄ™ Tallina. Po okoĹ‚o 30 godzinach dopĹ‚ynÄ™liĹ›my do celu. Rankiem okazaĹ‚o siÄ™, Ĺźe pogoda niestety siÄ™ pogorszyĹ‚a i czeka nas sztorm. WykorzystaliĹ›my czas wolny na pieczenie ciast i zwiedzanie Tallina. Miasto jest bardzo Ĺ‚adne i peĹ‚ne Ĺ›redniowiecznego klimatu. W wiÄ™kszoĹ›ci restauracji znajdujÄ…cych siÄ™ na StarĂłwce moĹźna spotkać przebranych kelnerĂłw serwujÄ…cych potrawy z czasĂłw Hanzy. Po powrocie do portu zostaliĹ›my zaproszeni przez Jerzego WÄ…sowicza jego jacht „Anticaâ€?. Tam, opowiadaĹ‚ nam o swoich wieloletnich rejsach. NastÄ™pnego dnia wypĹ‚ynÄ™liĹ›my w stronÄ™ Rygi. Jak na moje oko, jest ona bardzo podobna do Tallina, jednak rĂłwnieĹź robi ogromne wraĹźenie. W planie kolejnego dnia przewidziana byĹ‚a parada zaĹ‚Ăłg, na ktĂłrej wszyscy, bez wyjÄ…tku byli obecni. PanowaĹ‚ tam

ziemniaki Bellarosa - 1,20 zĹ‚/kg fasolka szparagowa „zielonaâ€? - 4.50 zĹ‚/kg bazylia - 2 zĹ‚/pÄ™czek miÄ™ta - 2 zĹ‚/pÄ™czek szczypiorek - 1 zĹ‚/pÄ™czek pomidory malinowe „şóĹ‚teâ€? - 4,50 zĹ‚/kg pomidory „Giuliettaâ€? - 3,50 - 4,50 zĹ‚/kg dynia - 2,50 zĹ‚/kg brokuĹ‚y - 3,50 zĹ‚/szt kalafior - 4 zĹ‚/szt maliny - 4 zĹ‚/pudeĹ‚eczko nektarynka krajowa - 3,50 zĹ‚/kg

wspaniaĹ‚y i bardzo wesoĹ‚y klimat, graliĹ›my na wiadrach oraz Ĺ›piewaliĹ›my wymyĹ›lonÄ… piosenkÄ™ stworzonÄ… przez caĹ‚Ä… zaĹ‚ogÄ™. Impreza trwaĹ‚a kilka godzin, a po powrocie nie pozostaĹ‚o nam nic innego jak spakować siÄ™ i ruszyć na autobus, ktĂłry miaĹ‚ zabrać nas do domu. Podróş byĹ‚a niesamowita i dziÄ™ki niej wiele siÄ™ nauczyĹ‚em. Z chÄ™ciÄ… wybraĹ‚bym siÄ™ na kolejnÄ… podobnÄ…, gdyby tylko nadarzyĹ‚a siÄ™ taka moĹźliwość. Polecam kaĹźdemu, kto kocha przygody, nie boi siÄ™ nowych wyzwaĹ„ i uwielbia morze. Jakub Wieczorek 13 DW Czarna Trzynastka

węgiel orzech juş od 649zł

Nie bĂłj siÄ™ deszczu-nasz towar jest przykryty plandekami


Kapitan Wielimia P. Spryszyński odbiera puchar i piłkę z rąk prezesa KOZPN za wygraną ligi KKO w sezonie 2012/13. IV liga W środę ,14 sierpnia rozpoczęły się rozgrywki sezonu 2013/14 w IV lidze zachodniopomorskiej. W sezonie tym Szczecinek w IV lidze reprezentują dwie drużyny - Darzboru i Wielimia. Oba nasze zespoły miały spore (Wielim) i ogromne (Darzbór) problemy ze skompletowaniem odpowiedniego składu. Ostatecznie bardziej mobilni okazali się działacze Wielimia, którzy rzutem na taśmę zakontraktowali całkiem przyzwoity skład. Natomiast zupełnie sobie z tym nie poradzili działacze Darzboru. 14.08. godz. 17.30- Darzbór – Stal Szczecin 0:3 v.o. Drużyna Darzboru nie stawiła się na boisku do rozegrania spotkania. Na przedmeczowej zbiórce pojawiło się tylko 5 graczy. 14.08. godz. 17.30 Arkonia Szczecin – Wielim 3:2 (3:1). Gole dla Wielimia: Artur Tederko i Paweł Spryszyński (karny). - Żal tego spotkania, bo nie byliśmy zespołem gorszym - powiedział Tematowi trener Michał Ponichtera.- Gole dla gospodarzy padły po naszych błędach. W drugiej połowie miejscowi mieli problemy z dojściem do naszego pola karnego, tak ich przycisnęliśmy. Mieliśmy swoje okazje na strzelenie gola, ale znów w decydujących momentach zabrakło przysłowiowej „zimnej krwi”. Szkoda, bo na porażkę nie zasłużyliśmy. Zdaję sobie sprawę, że potrzeba nam kilku spotkań, aby to wszystko „zatrybiło”- dodał trener. Wielim w Szczecinie wystąpił w składzie: Kaszubowski- Serafin, P. Spryszyński, Nowicki, M. Knajdrowski, Socha (55. P. Mycyk), Górny, Jakimiec, Butkiewicz, B. Knajdrowski, Tederko (55. Gersztyn). 17.08. godz. 17.00 Darzbór – Vineta Wolin 0:6 (0:2). Wbrew wszelkim obawom, działaczom Darzboru udało się zebrać drużynę na mecz drugiej kolejki IV ligi z Vinetą Wolin. Była to co prawda drużyna, o jakiej w światku piłkarskim mówi się „skład węgla i papy”, bo zagrali w niej oprócz kilku graczy z ubiegłego sezonu, tacy z przysłowiowej łapanki, którzy w większości mieli dłuższy rozbrat z piłką. Porażka wysoka, ale w takim składzie nic więcej po grze Darzboru nie można się było spodziewać. Tym bardziej, że drużyna wystąpiła dziś bez trenera, który wciąż przebywa na wczasach. Patrząc na to spotkanie, trzeba pochwalić działaczy i tych, którzy zgodzili się grać, w efekcie czego mecz się odbył. Wciąż pozostaje tylko pytanie, co dalej? Bowiem już za tydzień wyjazd do Stargardu na mecz z Kluczevią, a granie w takim składzie, jak obecnie, może się kończyć tylko kolejnymi wysokimi porażkami. Dla kronikarzy i statystyków podajemy skład Darzboru: Dykas – Malec, Rubaszniak (56. Pacałaty), Szydlak, Podolańczyk, Czeszczewik, Dobrosielski, Sz. Góra, M. Góra, Siemaszko, Duda.

18.08. godz. 17.00 Wielim – Stal Szczecin 0:2 (0:1). Wielimowcy zanotowali na swoim koncie drugą z rzędu porażkę. Tym razem w Szczecinku ulegli Stali Szczecin, która w przekroju okazała się zespołem bardziej doświadczonym, oraz mądrzejszym w swojej grze. Przegraliśmy spotkanie z drużyną, która przewyższała nas doświadczeniem i boiskowym cwaniactwem - mówił po meczu trener Michał Ponichtera. - Nikt nie mówił, że będzie łatwo i na własnej skórze mogliśmy się o tym przekonać. Jesteśmy typowym, naturalnym beniaminkiem, bo w tej lidze Wielim nie grał od 11 lat. Jeszcze raz chciałbym powtórzyć, że w takim składzie personalnym, z różnych przyczyn, trenujemy dopiero od tygodnia. Stąd też moja prośba do działaczy i kibiców, aby wykazali się cierpliwością i dali nam trochę czasu, a my będziemy robić wszystko, żeby nasza gra wyglądała lepiej. Wielim w tym meczu reprezentowali: Kaszubowski - B. Knajdrowski, P. Spryszyński, Nowicki, Serafin, M. Knajdrowski, Socha (46. Boderek), Butkiewicz, Górny (64. Duda), Jakimiec, Tederko (60. Gersztyn). Okręgówka Regionalna Rozpoczęła się także rywalizacja w Okręgówce Regionalnej, w której Szczecinek reprezentuje drużyna Błękitnych. 17.08. godz. 17.00 Zawisza Grzmiąca – Błękitni 0:1 (0:1). Gola na wagę 3 punktów strzelił Mateusz Pańczyk. Gracze Błękitnych Szczecinek, sprawili swoim kibicom miłą niespodziankę, pokonując w Grzmiącej wzmocniony przed sezonem, zespół tamtejszego Zawiszy. - Mieliśmy 6-7 dobrych okazji i jedną z nich wykorzystaliśmy, co dało nam 3 punkty i jesteśmy bardzo zadowoleni - powiedział prezes Błękitnych Krzysztof Kutrowski. (zp)

IV Zlot Cultstyle w Wilczych Laskach W piątek, 9 sierpnia na płycie nieczynnego lotniska w Wilczych Laskach rozpoczął się IV już Zlot Cultstyle, czyli jedna z największych imprez motoryzacyjnych w Polsce, gdzie fanatycy samochodów i tuningu spotykają się na pobliskim lotnisku i przez blisko trzy dni podziwiają ciekawe auta i wspólnie się bawią. Przypomnijmy. Cultstyle jest jedną z form przerabiania samochodów, które zapisały się w historii światowej motoryzacji. To styl tuningowy oddający hołd klasykom motoryzacji, a przerobione auta nawiązują do stylu z lat 60. i 70. Ponadto samochody zazwyczaj są wyposażane w stylowe akcesoria, obowiązkowo również muszą mieć obniżone nadwozia. Sam zlot organizowany jest przez pasjonatów ze

A muszę przyznać, że wyobraźnia niektórych uczestników jest wręcz niebywała – mówi pan Tomasz z Poznania. Oficjalne otwarcie bram zlotu dla uczestników miało miejsce w piątek, 9 sierpnia, natomiast w sobotę (10.08), podczas najważniejszego dnia Zlotu Cultstyle, tradycyjnie już nie mogło zabraknąć wyścigu na 1/4 mili, pokazów driftu oraz wielu konkursów i licznych stoisk przygotowanych specjalnie dla wszystkich fanów motoryzacji. Podobnie jak w latach ubiegłych wybrano również najładniejsze auto zlotu, a także wyróżniono kilka pojazdów za wnętrze pojazdu oraz silnik. Tego dnia na płycie lotniska nie zabrakło również motocyklistów, którzy dali przed publicznością niecodzienny popis swoich umiejętności.(mg)

STS Pomerania na wakacjach

Ekipa STS Pomerania na sportowych wakacjach w Poznaniu. Młodzi lekkoatleci i lekkoatletki Stowarzyszenia Turystyczno Sportowego Pomerania ze Szczecinka, od 5 do 14 sierpnia 2013 roku przebywali na sportowych wakacjach w Poznaniu. Pobyt i zajęcia na obozie miały na celu podniesienie poziomu lekkoatletycznego młodych zawodniczek i zawodników oraz przygotowanie zawodników z kategorii młodzika (rocznik 1999-1998) do Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików, które w tym roku rozegrane zostaną 14 września w Szczecinie,

Nie zwalnia tempa Dwa kolejne zwycięstwa w wyścigach samochodowych odniósł szczecinecki kierowca Zbigniew Brach. W dniach 10-11 sierpnia w Łomży i Ełku rozegrane zostały dwie duże ogólnopolskie imprezy samochodowe - wyścigi równoległe na dystansie 1/8 i 1/4 mili. W obu tych zawodach na pierwszym miejscu uplasował się kierowca szczecinecki. W Łomży startował on w dwóch klasach na dystansie 1/8 mili: Turbo AWD oraz Open. Nasz zawodnik spisał się doskonale zwyciężając w obydwu klasach. W klasie Open, po bardzo zaciętej walce Brach był ponownie najlepszy ze swoim rekordem życiowym oraz nowym rekordem trasy, a jego przewaga nad drugim zawod-

strony Cultstyle.pl wraz ze Stowarzyszeniem Promocji Sportów Motorowych SCS. To właśnie podczas Zlotu pasjonaci motoryzacji mają okazję podziwiać prawdziwych klasyków wśród aut. Dzięki prowadzonej przez organizatorów selekcji, w Wilczych Laskach pojawiają się tylko najlepsze, staranie dobrane projekty. W tym roku na płycie lotniska pojawiło się blisko 200 aut z całego kraju. - Jesteśmy tu już po raz trzeci. W zasadzie co roku staramy się uczestniczyć w zlocie, ponieważ jest to doskonała okazja do spotkania z innymi fanami tuningu. Nie tylko można tu podziwiać świetnie zrobione auta, ale też porozmawiać o motoryzacji, wymienić uwagi czy doświadczenia i często też podpatrzeć jakieś ciekawe rozwiązania.

foto:STS Pomerania

Piłkarskie rozgrywki ligowe

nikiem wyniosła tylko 0,004 s. Kolejność końcowa klasy Open: 1. Brach - 7,133 s, 2. Krawczuk - 7,137 s, 3. Romanik - 7,283 s. Po 3 rundach w klasie Turbo AWD Brach zajmuje miejsce trzecie, natomiast w klasie Open przewodzi stawce. Następnego dnia w Ełku Zb. Brach stanął na starcie na dystansie 1/4 mili. Tu startując w klasie Street AWD również okazał się najlepszy, ustanawiając w finale swój rekord życiowy ET - 10,595 s. Czas ten pozwolił mu na awans na czwartą pozycję w Polsce w rankingu najszybszych kierowców w klasie Street. W klasyfikacji generalnej po trzech eliminacjach szczecinecki kierowca w klasie Street AWD oraz King awansował na pozycję lidera. (zp)

a także Mistrzostw Polski Młodzików, które odbędą się 28-29 września w Radomiu.- Po zajęciach lekkoatletycznych mieliśmy czas na różne atrakcje, a taką największą był niewątpliwie pobyt na meczu Lech Poznań – Żalgiris Wilno z cyklu eliminacji Ligi Europy. Zwiedziliśmy też Poznańskie Termy czy Muzeum Wojsk Pancernych - przekazał nam prezes STS Pomerania Andrzej Juniewicz. - Warto zaznaczyć,

że obóz dofinansowany był przez Wojewodę Zachodniopomorskiego, a uczestniczyły w nim również dzieci z mniejszymi szansami. Cała kadra opiekuńczo – wychowawcza, to wolontariusze naszego stowarzyszenia. Sprzyjająca pogoda, zakwaterowanie w domu studenta, doskonałe wyżywienie i obiekty TS Olimpia sprzyjały realizacji zakładanych celów - dodał A. Juniewicz. (zp)

Terminarz meczów Choć inauguracyjne kolejki rozgrywek rundy jesiennej już za nami, to dla sympatyków „kopanej” w Szczecinku podajemy terminy pozostałych meczów u siebie drużyn szczecineckich w rundzie jesiennej sezonu 2013/14. Wielim Szczecinek: III kolejka Wielim - Gryf Kamień Pomorski 24.08/17.00, V kolejka Wielim - Ina Goleniów 7.09/16.30, VII kolejka Wielim - Hutnik Szczecin 21.09/16.00, IX kolejka Wielim - Darzbór Szczecinek 5.10/15.00, XI kolejka Wielim - Kluczevia Stargard 19.10/14.30, XIII kolejka Wielim Odrzanka Radziszewo 2.11/13.00, XV kolejka Wielim - Rasel Dygowo 16.11/13.00. Darzbór Szczecinek: IV kolejka Darzbór – Świt Skolwin 01.09/17.00; VI kolejka Darzbór – Dąb Dębno 14.09/17.00; VIII kolejka Darzbór – Arkonia Szczecin 28.09/16.00; X kolejka Darzbór – Gryf Kamień Pom. 13.10/15.00; XII kolejka Darzbór – Ina Goleniów 26.10/14.00; XIV kolejka Darzbór – Hutnik Szczecin 09.11/13.00. Błękitni Szczecinek: II kolejka Błękitni – Jedność Tuczno 24.08/15.00; IV kolejka Błękitni – Hubertus Biały Bór 07.09/15.00; VI kolejka Błękitni – Drawa II Drawsko 21.09/16.00; VIII kolejka Błękitni – Sad Chwiram 05.10/16.00; X kolejka Błękitni – Calisia Kalisz Pom. 19.10/15.00; XII kolejka Błękitni – Błonie Barwice 02.11/14.00. (zp)



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.