Świecie24 Extra - numer 41

Page 1

n n n gazeta BEZPŁATNA n n ngazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

N R 4 1 u R O K I I I u 1 3 L I S T O PA DA 2 0 1 4 r. u w w w. s w i e c i e 2 4 . p l u n a k ł a d 5 0 0 0

W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE

Monika i Paweł stypendystami premiera Dwójka uczniów Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu znalazła się w gronie 98 osób wyróżnionych z całej Polski, które z rąk premier Ewy Kopacz odebrali stypendium Prezesa Rady Ministrów. Ten dzień z pewnością będą długo pamiętać. Monika Sawicka z klasy III Liceum Ogólnokształcącego ,,Menedżer” oraz Paweł Piotrowski z klasy II Technikum Informatyki 5 listopada wzięli udział w uroczystości w Sali Kolumnowej Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Prawie setka młodych ludzi odebrała z rąk premier Ewy Kopacz stypendium Prezesa Rady Ministrów. To nagrody za wysokie wyniki w nauce, a także szczególne uzdolnienia w wielu dziedzinach. Uczniowie Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu byli jedynymi reprezentantami naszego powiatu. Uroczystość rozpoczęło przereklama

mówienie premier Ewy Kopacz, w którym podkreśliła, jak wysokim poziomem nauczania charakteryzują się polskie szkoły. Zwróciła uwagę na rolę marzeń w kształtowaniu młodego człowieka. W dalszej części spotkania młodzież wraz z opiekunami została zaproszona na uroczysty obiad u pani premier. Dzień w Warszawie urozmaiciło zwiedzanie budynku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także obejrzenie wystawy poświęconej przemianom w Polsce w 1989 r. oraz poszczególnym premierom. Goście mogli również zobaczyć salę komisyjną nr 23, w której Ewa Kopacz, będąc jeszcze marszałkiem Sejmu, nadała imię Tadeusza Mazowieckiego – pierwszego niekomunistycznego premiera wybranym po wyborach 4 czerwca 1989 r. RED


2

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Wypadek w Taszewku. Po rannego przyleciał śmigłowiec

Gaz ulatniał się na Sądowej. Mężczyzna nie żyje

Kompletnie pijany kierowca z dużą prędkością wjechał w drzewo. Na 2 miesiące trafil do aresztu. Piątego listopada około godz. 12.50 rozpędzony seat marbella na łuku drogi zjechał ze swojego pasa i uderzył w drze-

Kierujący – 46-letni mieszkaniec powiatu świeckiego trafił na badania do świeckiego szpitala. Po opatrzeniu ran został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Był kompletnie pijany. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. – Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierujący seatem marbellą, na łuku drogi, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w drzewo – mówi st. asp. Maciej Rakowicz, rzecznik prasowy KPP Świecie. Zatrzymany usłyszał zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Prokuratura i sąd przychyliły się do wniosku policji o tymczasowe aresztowanie 46-latka. Dlatego najbliższe dwa miesiące spędzi on „za kratkami”.

3 listopada strach padł na mieszkańców jednej z kamienic – w budynku ulatniał się gaz. Jedna osoba nie żyje. Kiedy kobieta opiekująca się starszym mężczyzną weszła do jego mieszkania poczuła bardzo silny zapach gazu. Mężczyzna leżał na podłodze. Był nieprzytomny. Opiekunka natychmiast zawiadomiła pogotowie. Na miejscu od razu zjawiły się też zastępy straż pożarnej, policja, straż miejska, pogotowie gazowe. – Okazało się, że 68-letni mężczyzna nie żyje – informuje st. asp. Maciej Rakowicz, rzecznik prasowy świeckiej policji. – Policjanci, pod nadzorem prokuratora, podjęli czynności wyjaśniające przyczynę śmierci mężczyzny. Wstępnie wykluczyli udział osób trzecich – dodaje.

NOW

NOW

wo. Kierowca i pasażer byli zakleszczeni w zgniecionym pojeździe. Strażacy musieli rozcinać karoserię, żeby wydobyć ciężko rannego 58-letniego pasażera. Jego obrażenia okazały się natyle ciężkie że przyleciał po niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dwustu policjantów pilnowało bezpieczeństwa Wydawca: Gedeon Media Na podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o.o. Redakcja: ul. Kopernika 6, 86-100 Świecie tel. 52 333 31 27 e-mail: redakcja@swiecie24.pl Redagują: Krzysztof Nowicki – redaktor naczelny (e-mail: nowicki@swiecie24.pl) Michał Biniecki – redaktor i grafika (e-mail: biniecki@swiecie24.pl) Współpraca: Ariel Stawski – dziennikarz (e-mail: ariel@swiecie24.pl) Józef Szydłowski, Reklama: Michał Biniecki tel. 52 333 31 27, e-mail: biniecki@swiecie24.pl Krzysztof Nowicki, e-mail: nowicki@swiecie24.pl Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

Od piątku (31.10) do poniedziałku na drogach powiatu świeckiego doszło do 13 kolizji drogowych, nie odnotowano żadnego wypadku drogowego. Policja podsumowała akcję „Znicz”.

Ogól no pol ska akcja „Znicz 2013" na dro gach powia tu świec kie go roz po czę ła się w pią tek o go dzi nie 14:00 (31.10) i za koń czy ła się w po nie dzia łek (3.11) o go dzi nie 14:00. W dzia ła niach wzię ło udział 201 po li cjan tów, któ rych wspo ma ga li straż ni cy miej scy, żan dar me ria woj skowa oraz straż ni cy le śni. Funkcjo na riu sze dba li o bez pie czeń stwo wszyst kich użyt kow ni ków dróg spraw dza jąc, m.in.: stan trzeź wo ści kie rują cych, prawi dłowe przewo że nie pa sa że rów, stan tech nicz ny pojaz dów. Mun du rowi re agowa li rów nież na wy kro cze nia szcze gól nie nie bez piecz ne, tj. prze kro cze nie do zwo lo nej pręd ko ści, nie ustą pie nie pierwszeń stwa przejaz du. Świeccy policjanci przez 4 dni akcji skontrolowali 687 pojazdów.

Zatrzymali 2 prawa jazdy oraz 15 dowodów rejestracyjnych. Na 345 kierujących funkcjonariusze nałożyli mandaty karne za popełnione wy-

kro cze nia. Za trzy ma li trzech nie trzeźwych kierujących oraz trzech kierujących w stanie po spożyciu alkoholu. Należy podkreślić, że na te-

renie powiatu świeckiego nie doszło do żadnego wypadku drogowego. ST. ASP. MACIEJ RAKOWICZ, RZECZNIK KPP ŚWIECIE


3

O niepodległości na Dużym Rynku Przedstawiciele władz, służb mundurowych, delegacje szkół, komitetów wyborczych i zwykli mieszkańcy wzięli udział w obchodach 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Dzisiejsze uroczystości rozpoczęły się w kościele św. Andrzeja Boboli w Świeciu mszą w intencji ojczyzny. Po liturgii jej uczestnicy przeszli na cmentarz przy kościele by złożyć wiązanki

kwiatów na mogile poległych żołnierzy w wojnie 1920 roku. Stamtąd patriotyczna kolumna prowadzona przez Orkiestrę Dętą Świecie i Kompanię Honorową Batalionu Dowodzenia i Zabezpieczenia dotarła do Dużego Rynku. Tam po wysłuchanie hymnu państwowego i wciągnięciu flagi na maszt, burmistrz Tade-

usz Pogoda w swoim przemówieniu podkreślił jak trudna była droga naszego kraju do niepodległości oraz to, że odzyskiwaliśmy ją kilka razy – ostatni raz w 1989 roku. Po Apelu poległych i salwie honorowej delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem miejskim. Obszerna fotorelacja w portalu NOW www.swiecie24.pl

W Świeciu będzie rezonans magnetyczny Policja zaprasza na debatę Nowy Szpital otrzyma prawie 6 mln zł dofinansowania na dalszą modernizację szpitala i zakup sprzętu medycznego. Nowocześniejszy sprzęt medyczny to jedno z oczekiwań, jakie pacjenci i mieszkańcy zgłosili w przeprowadzonych w tym roku badaniach ankietowych. - Uzyskane z pomocą starostwa powiatowego, środki pomogą nam przynajmniej częściowo w jego spełnieniu - mówi Tomasz Ławrynowicz, prezes Nowego Szpitala w Świeciu. Będziemy się starali z personelem pracować również nad realizacją innych oczekiwań wynikających z ankiet. Na przykład nad lepszą komunikacją między personelem i pacjentami – dodaje. Najwięcej pieniędzy z projektu pochłonie uruchomienie pracowni rezonansu magnetycznego. Roboty związane z przygotowaniem pomieszczeń ruszą jeszcze w tym roku. Drugim etapem będzie zakup rezonansu oraz szkolenie persone-

lu. - Dzięki temu, pacjenci uzyskają dostęp do jednej z najdokładniejszych form diagnostycznych w medycynie stosowanej przy wykrywaniu nowotworów oraz innych chorób, np. rdzenia kręgowego, mózgu, nerek, wątroby czy trzustki – wyjaśnia Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital. Na przyszły rok, również w ramach dofinansowanych projektów, szpital zaplanował zakupy i wymianę sprzętu medycznego. Do świeckiej lecznicy trafią nowe sprzęty, m.in.: aparaty do gastroskopii i kolonoskopii, USG, do badań EKG Holter dla dzieci i echa serca, RTG, defibrylator, respiratory transportowe czy aparatura do operacji laparoskopowych. Pozyskane środki pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa kujawsko-pomorskiego. Pozytywną opinię uzyskały 22 projekty, wśród nich dwa z Nowego Szpitala w Świeciu.

Kwota dofinansowania w przypadku projektu: „Poprawa jakości i dostępności do badań medycznych poprzez modernizację obiektów szpitalnych oraz zakup sprzętu medycznego w Nowym Szpitalu w Świeciu" wynosi 3 mln 657 tys. 813,25 zł. W przypadku drugiego projektu: "Kompleksowa modernizacja obiektów szpitalnych oraz zakup sprzętu medycznego w celu poprawy jakości i dostępności do badań medycznych" jest to 2 mln 311tys. 973,18 zł. W sumie wartość inwestycji w świeckiej placówce przekroczy 13 mln zł, z czego prawie 6 mln to dofinansowanie w ramach projektów a 7 mln to wkład własny. Spośród projektów pozytywnie zaopiniowanych do przyjęcia do dofinansowania, projekty dotyczące Nowego szpitala w Świeciu, były czwarte co do wielkości spośród 21 złożonych w konkursie – podkreśla rzecznik. NOW

Każdy może przyjść i zgłosić niebezpieczne miejsca na drogach naszego miasta i powiatu. - Jeżeli uważasz, że na drogach Twojej miejscowości, Twojego osiedla lub ulicy jest niebezpiecznie, to nie powinno Cię zabraknąć na debacie społecznej – zachęcają mundurowi. Jej celem jest analiza i ocena stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, uzyskanie reklama

informacji od mieszkańców dotyczących poczucia bezpieczeństwa, a także wypracowanie skutecznych sposobów zapobiegania i ograniczania zdarzeniom drogowym. Debata pt. "Każdy z Nas może wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach powiatu świeckiego" rozpocznie się 27 listopada 2014r. o godz. 13:00 w Starostwie Powiatowym w Świeciu przy ulicy gen. Józefa Hallera 9 – sala nr 315.


4

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Pacjentka odzyskała czucie i świadomość podczas operacji To miała być prosta operacja w Nowym Szpitalu w Świeciu, ale pani Beata wybudziła się w jej trakcie i wszystko czuła. Nie mogła wołać o pomoc, bo lekki zwiotczające mięśnie nadal działały. O sprawie pani Beaty cała Polska dowiedziała się z relacji „Faktów”. Opowiada w niej o strasznym pierwszym momencie po wybudzeniu, kiedy nie może zorientować się gdzie jest, co się dzieje, czy jeszcze żyje. O tym, że jednak żyje szybko przekonał ją ból cięcia skalpelem, czy później każdego nakłucia igły podczas zakładania szwów. - Nie można ruszyć ręką, nie można ruszyć nogą, nie można w żaden sposób dać znać lekarzom, osobom będącym na sali operacyjnej, że "halo, ja jestem!" - relacjonowała pacjentka. Żeby jakoś przetrwać starała się liczyć ile jeszcze czasu mogło zostać do końca operacji. Kiedy lekarz wydał polecenie, żeby wybudzać kobietę bo skończył operację

pani Beata chciała jak najszybciej powiedzieć o tym co się stało. Ale nikt nie dał wiary jej słowom. Uwierzono dopiero wtedy, kiedy opowiedziała przebieg operacji i rozmów prowadzonych przez personel. Pielęgniarka odnotowała ten fakt w dokumentacji medycznej. Dziennikarka TVN informuje, że adnotacja znalazła się też w wypisie ze szpitala, dzięki czemu kobieta ma jakiekolwiek dowody. Mimo tak silnej traumy psycholog dotarł do pacjentki dopiero następnego dnia. Teraz pani Beata zamierza założyć stowarzyszenie, którego głównym celem będzie przeciwdziałanie podobnym przypadkom. Chciałaby doprowadzić do tego, żeby w trakcie zabiegu prowadzone było stałe monitorowanie fal mózgowych pacjenta. Dzięki temu od razu można wykryć, że operowana osoba się wybudziła.

KOMUNIKAT NOWEGO SZPITALA:

„Podczas pobytu w szpitalu kilkakrotnie rozmawiali z pacjentką lekarze i personel oddziału, na którym Pani przebywała i starali się wyjaśniać przebieg zabiegu i leczenia. Pacjentka nie zgłosiła zarzutów wobec szpitala. Bardzo chcielibyśmy wszystko dokładnie wyjaśnić i prosiliśmy Panią o spotkanie. Mamy nadzieję, że się zgodzi, ponieważ zależy nam na wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tej sprawy. Sprawdzimy wszystkie obecnie stosowane procedury, skonsultujemy je ze specjalistami i jeśli będzie taka potrzeba to wprowadzimy nowe” Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital

KRZYSZTOF NOWICKI

reklama

Uczennica ze Świecia wśród 500 najlepszych młodych logistyków w Polsce Karolina Karwasz z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu dostała się do kolejnego etapu Ogólnopolskiej Olimpiady Logistycznej. W październikowym, pierwszym etapie olimpiady, organizowanej przez Wyższą Szkołę Logistyki w Poznaniu, wzięło udział niemal 7,5 tys. uczniów z 285 szkół ponadgimnazjalnych w całej Polsce. W zawodach drugiego stopnia weźmie udział 515 olimpijczyków, którzy najlepiej rozwiązali 25 pytań testowych, dotyczących gospodarki zapasami oraz ogólnej wiedzy logistycznej. Wśród nich jest Karolina Karwasz z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu. W etapie okręgowym najliczniej reprezentowane będzie województwo wielkopolskie. Ponad 1100 olimpijczyków po-

chodzi właśnie z Wielkopolski. Aby znaleźć się w finale, muszą stawić czoła nie tylko utalentowanej konkurencji z całego kraju, ale przede wszystkim prawidłowo odpowiedzieć na kolejne 25 testowych pytań. „Olimpiada swym zasięgiem obejmuje coraz więcej szkół i miast, startują w niej przedstawiciele wszystkich województw – mówi Alicja Gruszczyńska, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Logistyki. Rywalizacja na taką skalę, mobilizuje uczniów do nauki, a świadomość pokonania kilku tysięcy rówieśników dodaje im wiary we własne możliwości. Talent i ambicja procentują w przyszłości, nie tylko na studiach, ale i w pracy zawodowej.” Kolejny do pokonania – etap okręgowy odbędzie się w 5 grudnia w kilkunastu

szkołach na terenie całej Polski. Najzdolniejsi spośród uczestników VII edycji, spotkają się w finale, który odbędzie się tradycyjnie w Poznaniu, w siedzibie Wyższej Szkoły Logistyki, 6 marca 2015 r. Uroczyste ogłoszenie wyników i wręczenie nagród nastąpi 17 kwietnia 2015 r. Ogólnopolska Olimpiada Logistyczna jest organizowana przez Wyższą Szkołę Logistyki od 2008 roku. Jest jedynym w Polsce turniejem tematycznym z dziedziny logistyki, którego laureaci i finaliści są zwolnieni z etapu pisemnego egzaminu zawodowego. Honorowym Patronem olimpiady jest Minister Edukacji Narodowej. Partnerem Merytorycznym jest Instytut Logistyki i Magazynowania oraz Polskie Towarzystwo Logistyczne. RED


5

Starostwo zaprasza do redagowania przewodnika Po wydaniu dobrej mapy turystycznej starostwo sięga po kolejne środki promocji naszego powiatu. W przygotowaniu jest przewodnik rowerowy, a w planach jest też przewodnik historyczny.

Przewodnik rowerowy po Powiecie Świeckim zawierać będzie opis tras rowerowych wraz ze zdjęciami miejsc wartych uwagi. - Aktualnie trwają prace nad projektem, dlatego jesteśmy otwarci na ewentualne sugestie mieszkańców – mówi Iwona Karolewska, sekretarz powiatu świeckiego. - Mamy nadzieję, że publikacja będzie realistycznym odzwierciedleniem istniejących tras, ponieważ, każda z nich została sprawdzona i „przejechana” na dwóch kółkach przez wykonawcę zadania – dodaje. Przewodnik ma być gotowy jeszcze w tym roku. – Chcemy w ten sposób promować walory turystyczne i przyrodnicze powiatu – wy jaśnia Karolewska. Szykować mogą się tez historycy i pasjonaci lokalnej historii. Na początku przyszłego roku rozpoczną się prace nad drugą publikacją - przewodnikiem po zabytkach Powiatu Świeckiego. reklama

Widzimy potrzebę zebrania w jednym miejscu informacji na temat historycznych miejsc w naszym regionie – mówi Marzena Kempińska, starosta Powiatu Świeckiego. - Oczekujemy współpracy z mieszkańcami, każdy kto jest zainteresowany aktywnym współtworzeniem publikacji może się do nas zgłosić – dodaje. Obie publikacje będą nieodpłatne, adresowane do mieszkańców powiatu i odwiedzających nas turystów. Pomysł aby najbliższe publikacje dotyczyły właśnie ścieżek rowerowych i zabytków wynika z zapotrzebowania wskazanego przez lokalnych pasjonatów turystyki i historii podczas prac nad nową Strategią Rozwoju Powiatu Świeckiego. Kontakt e-mail: sekretarz@csw.pl KRZYSZTOF NOWICKI

Nareszcie kino wymieni fotele Na początku przyszłego roku mają ruszyć prace związane z wymianą kinowych foteli. O niewygodnych fotelach słyszy się przy okazji każdego seansu filmowego. Co rusz ktoś nowy deklaruje, że już do świeckiego kina nie przyjdzie, bo zwyczajnie nie da się wysiedzieć. I rzeczywiście wiele siedzisk jest pozapadanych, inne straciły odpowiedni kąt ustawienia i siedzący zamiast spokojnie śledzić to, co dzieje się na ekranie, walczą o to by nie zjeżdżać coraz niżej. – Mamy świadomość tego, że wymiana foteli to konieczność, bo inaczej widzowie nam uciekną – mówi Romuald Dworakowski, kierownik Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu. Szkoda by było, bo cyfryzacja naszego kina sprawiła, że od dwóch lat ciągle rośnie ilość widzów oglądających filmy w świeckim kinie. Nowa jakość obrazu, przyzwoity dźwięk, projekcje w 3 D, a przede wszystkim filmowe premiery od razu u nas, bez półrocznego oczekiwania w kolejce na kopię filmu. Mi mo, że pro blem zde ze lowa nych fote li zna ny był już od daw na to był nie do ru sze nia ze wzglę du na ogrom ne kosz ty osza cowa ne a 400 tys. złotych. – Zre ali zuje my tę inwe stycję, nawet je śli nie do sta nie my do fi nan sowa nia, nawet na kre dyt – za -

pew niał nie daw no Dwo ra kow ski. Dziś już wia do mo, że OKSiR nie bę dzie mu siał spe cjal nie się za dłu żać, bo wy mia nę fote li wesprze fi nan sowo gmi na Swie cie oraz Pol ski In sty tut Sztu ki Fil mowej. Salę kinową w Świeciu oglądało kilka firm zajmujących się produkcją foteli i już wiadomo, że mimo większych gabarytów nowych siedzeń da się wszystko tak urządzić, żeby nie zmniejszać drastycznie ich ilości.

Nowe fotele będą będą szersze i głębsze. Wielu widzów ucieszy możliwość mocowania napojów na wysuwanych uchwytach. Na widowni znajdą się również podwójne fotele dla zkochanych , tzw. loveseat, a oglądanie filmów przez najmłodsze dzieci ma być wygodniejsze dzięki podkładkom podwyższającym. Podczas prac modernizacyjnych wymienione zostaną wykładzina i drzwi oraz odmalowane ściany. NOW


6

W przyszłym tygodniu w Świeciu zacznie działać pierwsze profesjonalne studio zdrowego snu. O zależności dobrego samopoczucia od dobrego materaca, kryteriach wyboru podczas zakupu i o zmieniających się gustach Polaków rozmawiamy z Łukaszem Świątkiem.

Często słyszy się o tym, że od odpowiedniego doboru materaca zależy to jak się wyśpimy i nasze samopoczucie w ciągu dnia. Dlaczego to ma tak duże znaczenie? - To tak jak zadałbym pytanie czy w zbyt ciasnych butach przyjemnie spędzimy cały dzień i jaki to będzie miało wpływ na nasze samopoczucie. Znaczenie materaca w codziennym życiu jest ogromne niestety wciąż mało osób zdaje sobie z tego sprawę. To w trakcie snu nasz organizm regeneruje się, jeśli ten proces będzie przerywany przez niewygodny materac, na którym często będziemy musieli zmieniać pozycję, na którym będziemy drętwieli lub będziemy wybudzani przez zmieniającego pozycję partnera to nie możemy mówić o pełnej regeneracji. Co za tym idzie za dnia będziemy senni, przemęczeni. Mało snu lub zły sen to także niższa odporność i większa podatność na stres. Zły materac to także problemy z kręgosłupem, a przecież i tak narażamy go za dnia na obciążenia pracując w pozycji siedzącej. Najprostszym przykładem są nasi klienci, którzy kupili zdrowy materac i już nigdy nie chcieli wrócić do spania na kanapie czy starych materacach. Zdrowy sen faktycznie odmienia codzienne życie. Czym kierować się przy doborze materaca? Ceną, rodzajem, twardością? reklama

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Zadbamy o Twój dobry sen - Na to nie ma prostej odpowiedzi. Każdy z nas jest inny i dlatego tak dużą wagę w Sleeping Expert przywiązujemy do „przymierzania” się klienta do materaca. Obserwujemy wtedy reakcję klienta i materaca. Bardzo dobrym rozwiązaniem są materace wykonane z pian termoelastycznych. Dopasowują się do kształtu ciała niezależnie od obciążenia użytkownika i mają nieskończoną ilość punktów podparcia. Piany tego typu to najbardziej innowacyjne rozwiązania w zakresie zdrowego snu. W ofercie posiadamy kilkadziesiąt typów pian, także włoskich opartych na naturalnych olejach. Dziś na zachodzie czy w Skandynawii królują właśnie materace pianowe. W naszej firmie w 2008 owe materace stanowiły około 5% sprzedaży, a w 2014 będzie to już prawie 65%. Ceny materacy są zróżnicowane najtańsze tzw. „marketowe” oferty zaczynają się od 300 zł za rozmiar 160/200. Cena na pewno nie jest wyznacznikiem doboru materaca jednak wysoka jakość i komfort wiąże się z jej wzrostem. Ceny dobrych materacy wahają się od 800 do 3000 zł, ale są także te w najwyższych technologiach które potrafią kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Czy każdy materac jest odpowiedni dla każdego? Co jeśli ktoś cierpi na dolegliwości związane z kręgosłupem? - Nie ma materacy uniwersalnych. Zawsze trzeba dobierać indywidualnie. Co do

problemów z kręgosłupem to mniejsze lub większe ma prawie każdy z nas. Najwięcej klientów uskarża się na problemy odcinka lędźwiowego oraz szyjnego. Pierwszy problem potęgują zbyt miękkie lub zbyt twarde materace. Gdy nie ma odpowiedniego podparcia w zbyt miękkich materacach mięśnie w tym odcinku napinają się zbyt mocno, gdyż zapadamy się w strukturę materaca co powoduje ból. Zbyt twardy materac natomiast spowoduje, że kręgosłup będzie w tym miejscu przybierał formę łuku podpartego na miednicy i barkach, a pod dolny odcinek pleców będziemy mogli swobodnie wsunąć dłonie. Obie sytuacje nie występują przy dobrze dobranym materacu. Problemy szyjny to najczęściej zła poduszka, zbyt wysoka lub niska, albo co gorsze jej brak. Odpowiednie podparcie odcinka szyjnego ma wpływ nie tylko na jego okolicę, ale np. na krążenie krwi w całym organizmie. Sam walczyłem kiedyś z problemem bólu kręgosłupa w odcinku szyjnym. Rozwiązanie leżało obok mojego biurka – to nowa ortopedyczna poduszka. Zapytam jeszcze o łóżka. Które cieszą się u państwa jakimś większym zainteresowaniem klientów? - Gusta Polaków zmieniają się i my w naszej firmie zajmujemy się głównie łóżkami tapicerowanymi. Ja osobiście preferuję ten typ łóżka. Jest on na tyle uniwersalny, że będzie

pasował zarówno do nowoczesnych mebli, jak i do sypialni urządzonych w bardziej tradycyjnym stylu. Mnogość materiałów obiciowych jest przeogromna. Aktualnie posiadamy ich w ofercie kilkaset. Zarówno jeśli chodzi o Eko-skóry, skóry naturalne, jak również zamsze, plecionki… Jest tego tak dużo, że każdy jest w stanie takie łóżko do siebie dopasować. Oczywiście cały czas w ofercie obecne są także łóżka drewniane, tradycyjne. Spora część klientów również je wybiera, a w naszych salonach można znaleźć te wykonane z drewna sosnowego, bukowego czy dębu. W tym roku wprowadziliśmy do oferty łóżka kontynentalne (typ skandynawski) i co nas bardzo ucieszyło spotkały się one z dużym zainteresowaniem klientów zwłaszcza w naszych salonach w Warszawie czy na Śląsku. Za kilka dni otwieracie w Świeciu studio zdrowego snu. Czym będzie się różnić od pozostałych sklepów meblowych? - Przede wszystkim w zwykłych sklepach meblowych można kupić materace, a u nas kupuje się zdrowy sen. Stawiam ogromny nacisk na wyszkolenie personelu w kwestii odpowiedniego doboru materaca, często spędzamy z klientem nawet kilkanaście godzin by dobrać odpowiedni produkt. Dzięki takiemu podejściu zyskujemy pochlebne opinie naszych klientów, którzy sami reklamują nasze produkty.

W zeszłym roku jeden z czołowych producentów materacy na świecie tj. włoska firma PerDormire stworzyła listę 10 najlepszych studiów snu w Polsce i salony naszej sieci znalazły się wśród najlepszych. Jest to dla nas ogromne wyróżnienie tym bardziej, że firma ta produkuje materace z tzw. kategorii Premium. Standardem u nas ponadto jest bogata oferta najlepszych rozwiązań do sypialni na polskim, a nawet i europejskim rynku. W każdym salonie można znaleźć przekrój materacy od tych najtańszych po ekskluzywne, bardzo komfortowe rozwiązania. W ofercie posiadamy także łóżka, stelaże, poduszki i kołdry. Dodatkowo oferujemy bezpłatny transport, wniesienie, montaż, a nawet odbiór starych mebli. Staramy się być w ogólnopolskiej czołówce rozszerzając asortyment i pakiet usług dodatkowych. We wrześniu podpisaliśmy umowy na wyłączną dystrybucję na polskim rynku włoskich materacy marki FlexyFlex. Sześć materacy i poduszki trafiły także do naszego świeckiego salonu, a są to jedne z najbardziej innowacyjnych materacy na rynku. Marka FlexyFlex dostępna jest w 25 krajach teraz także i w Polsce. Zapraszamy od 17 listopada do salonu przy ul. Kopernika 11 (pierwsze piętro) gwarantujemy najwyższy poziom usług i najlepszą jakość asortymentu.


7

Biegiem, z kijkami i na rowerach Ponad 100 osób wzięło udział w evencie sportowym „Jesteśmy widoczni”. Po wspólnej rozgrzewce biegacze, rowerzyści i piesi z kijkami wyruszyli na trzy trasy. Aktywny tryb życia, ruch, sport to poprawa samopoczucia i lepsze zdrowie. Organizatorzy spotkania są przekonani o tym, że ruszać się na świeżym powietrzu można przez cały rok. Okazało się, że nie tylko oni, bo w imprezie wzięło udział ponad sto osób. – Przez takie spotkania chcemy propagować zdrowy styl życia – mówi Michał Gronowski, pomysłodawca eventu. – Chcieliśmy też pokazać się sobie nawzajem, żeby ludzie aktywni zobaczyli ilu nas jest – dodaje.

Trasa uśmiechniętych ludzi Spotkanie miało miejsce 9 listopada. Już przed czternastą przy stadionie KS Wda Świecie pojawili się na sportowo ubrani lu-

dzie. Z rowerami, z kijkami lub tylko z uśmiechem na ustach. Po wspólnej rozgrzewce wszyscy wyruszyli na trasę. Pierwszy, półtorakilometrowy odcinek pokonali razem, później rowerzyści ruszyli nową drogą w ulicę Paderewskiego, a biegacze i chodziarze na swój odcinek. Po drodze była gimnastyka i sporo rozmów na tematy pro-sportowe. - Wszystkie grupy potraktowały trening bardzo swobodnie i na luzie – mówi Gronowski. Nie było spinania się i rywalizacji. Tempo było umiarkowane tak, aby każdy mógł poczuć siłę grupy i więź ludzi aktywnych – tłumaczy. Po około 50 minutach wszyscy zameldowali się ponownie na stadionie, gdzie czekała herbata i pyszne pączki. Uśmiechnięci, pełni pozytywnej energii uczestnicy chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami z uprawiania sportu. Ważnym elementem spotkania była rozmowa o tym jak podnieść bezpieczeństwo biegaczy, spacerujących i rowerzystów oraz jakie elementy miejskiej infrastruktury trzeba by zmienić, aby lepiej służyły ludziom aktywnym. - Przede wszystkim dobrze jest się spotkać, zobaczyć, że jak nas wielu – mówi Michał Jagodziński, uczestnik spotkania. – No i bardzo dobre samopoczucie po tej jeździe rowerem, chociaż nie było zbyt ciepło. Jeśli będzie za miesiąc to wezmę inny rower i też przyjadę – dodaje. - W rozmowach bardzo przewijał się wątek tego, że ludzie chcą takich spotkań, że ich potrzebują – mówi Małgorzata Ratkowska. – To wcale nie dziwi, bo zupełnie inaczej ćwiczy się w grupie. Ważne jest też, żeby mieć gdzie podzielić się swoimi doświadczeniami, zapytać o radę – dodaje.

Wieczór Świętych na Mariankach

Każdy może być świętym. Takie przesłanie odkrywały dzieci, które 31 października przyszły do kościoła św. Józefa w Świeciu. Odkrywały radośnie, w zabawie, tańcu, śpiewie i modlitwie. To pierwsza taka inicjatywa w naszym mieście. Ogłoszenia o Wieczorze Świętych ukazały się dużo wcześniej, w ostatnią niedzielę października można było odbierać bilety na Wieczór. Były nimi fragmenty dużego plakatu ze świętym. Jeszcze w domach dzieci miały odgadnąć który to święty. Wśród autorów prawidłowych odpowiedzi rozlosowano nagrody… Cały tekst i więcej zdjęć znajdziesz w portalu www.swiecie24.pl

Będą następne wspólne treningi Organizatorzy eventu zapowiadają następne spotkania. Są przekonani o tym, że to doskonały sposób na propagowanie propagowanie zdrowego trybu życia. - Bo sport to nie tylko wysiłek i wyniki, ale przede wszystkim profilaktyka zdrowotna, to mniej chorób, mniej zażywania leków, to same plusy – wylicza Michał Gronowski. - To również promowanie wzorca dla młodzieży i dzieci, którym my dorośli często coś każemy, a sami tego nie robimy. A przecież w wychowaniu ważniejsze od słów są wzorce – dodaje. Termin następnego spotkania – 6 grudnia (sobota), godz. 12. reklama

Jesteśmy grupą społeczną Jest nas dużo – taki wniosek mogli wyciągnąć uczestnicy spotkania. – O to chodziło, abyśmy się policzyli, zobaczyli jak dużą grupę stanowimy – wyjaśnia Gronowski. – Chcemy być słuchani, bo jesteśmy bezpośrednimi odbiorcami prosportowych inwestycji w mieście. Władze mogłyby pójść za przykładem innych miast i konsultować z nami sprawy, które nas dotyczą. My najlepiej wiemy czego nam potrzeba i jakie rozwiązania sprawdziły się w innych miastach – dodaje. Organizatorzy eventu sportowego to grupy: The Runners Świecie i Świecki Klub Kolarstwa Górskiego. Patronatem objął i gościny udzieliła sekcja lekkoatletyczna Klubu Sportowego Wda Świecie. KRZYSZTOF NOWICKI

Więcej zdjęć w portalu www.swiecie24.pl


CZWARTEK, 13 listopada 2014

8

Mieszkańcy przepytali kandydatów na burmistrza 3 listopada kandydaci na burmistrza Świecia spotkali się w ośrodku kultury na debacie, zorganizowanej przez „Czas Świecia”. Na zaproszeni odpowiedzieli wszyscy czterej kandydaci: Marek Kiełpiński, Tadeusz Pogoda, Sławomir Siemaszko i Dariusz Woźniak. Wszyscy odpowiadali na kolejno zadawane pytania przygotowane przez dziennikarzy tygodnika. Pytania dotyczyły głównie gospodarki, turystyki, infrastruktury miejskiej czy ochrona zdrowia. Jak zamierzacie wypromować tereny inwestycyjne Vistula i ściągnąć do nich inwestorów? Jak chcielibyście usprawnić ruch komunikacyjny w centrum Świecia i jak stworzyć nowe miejsca parkingowe? Pomysły na promocję turystyczną Świecia, sposoby komunikacji z mieszkańcami, wprowadzenie budżetu obywatelskiego… to niektóre z pytań zadawanych w czasie debaty.

W drugiej jej części dziennikarze oddali głos mieszkańcom. Padały pytania o remont zamku, o od lat odwlekaną modernizację ulicy Sygietyńskiego, o stworzenie miejsca wypoczynku na osiedlu Piłsudskiego oraz o zagospodarowanie Dużego Blankusza, o finansowanie budowy biblioteki… Nie wszystkie udało się zadać podczas debaty. Redakcja przesłała je do kandydatów. Szczegółowa relacja z debaty jest publikowana w tygodniku „Czas Świecia” – pierwsza część przed tygodniem, druga ukaże się w najbliższy piątek. Kto nie zdołał kupić poprzedniego wydania może znaleźć zapis pierwszej części na stronie www.czasswiecia.pl Końcówka debata stała się nerwowa za przyczyną przypomnienia problemu budowlano administracyjnego rodziny Gawrońskich emocjonalnie przedstawionego przez panią Kujawa. NOW

Pogodne serce i spotkania przy kawie Burmistrz Pogoda bardzo aktywnie spędza czas kampanii wyborczej. Spotykał się z mieszkańcami, brał udział w debatach, występował w wyborczych spotach a nawet w piosence.

W piosence tylko jako jej bohater. Nagrana w stylu country piosenka o pogodnym życiu w Świeciu zachęca: „Do pracy bierzmy się z uśmiechem, jeszcze nie czas zawieszać wiechę! By skońreklama

czyć to, co rozpoczęte. Wciąż bije nam pogodne serce…” Urzędujący burmistrz niezbyt udanie rozpoczął kampanię od „Kawy wyborczej”. W Cafe Kultura grali wynajęci muzycy, zebrali się kandydaci Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego, z którego startuje Pogoda i… kilku mieszkańców. – Byliśmy gotowi rozmawiać z mieszkańcami – skomentował później jeden z kandydatów.

Kolejne akcje już były w terenie. Spotkania z mieszkańcami Świecia, a przede wszystkim sołectw. Tam padały ważne pytania, burmistrz odpowiadał. No i ważny udział w debatach kandydatów na burmistrzów: otwartej dla mieszkańców zorganizowanej przez tygodnik „Czas Świecia” i drugiej zorganizowanej przez telewizję kablową TV CSW. NOW


9

Woźniak pyta mieszkańców i spotyka się z młodzieżą Kandydat na burmistrza Dariusz Woźniak i jego ugrupowanie Razem dla Świecia aktywnie wychodzą do ludzi. W je den z przed wy bor czych weeken dów Ra zem dla Świe cia wy py ty wa ło miesz kań ców o to co my ślą o pro gra mie z ja kim ugru powa nie idzie do wy bo rów. – Naj faj niej sze by ło to, że kil ka osób sko men towa ło, iż nie potrzeb nie py ta my o roz wią za nia, że ten pro gram to wy ma rzo ne od powie dzi na ich potrze by – ko men tuje Da riusz Woź niak. Później Woźniak miał spotkanie z młodzieżą Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu. Spotkanie w ramach godziny wychowawczej lub wiedzy o społeczeństwie, na którym mówił o mechanizmach lokalnej demokracji i wypytywał młodzież o ich potrzeby. Dwa dni później po różnych naciskach ar tykuł i zdjęcia ze spotkania zniknęły ze strony inter netowej Razem dla Świecia. Tydzień później Woźniak spotkał się z młodzieżą na zupełnie neutralnym gruncie w godzinach popołudniowych. Na spotkaniach usłyszał, że jedną z bolączek jest brak miejsca, w którym uczniowie mogliby poczekać na swój autobus. Z braku poczekalni wykorzystują sklep Biedronka. Woźniak wyru-

szył na odsiecz uczniom i częstował ich gorącą herbatą. Spotkania z mieszkańcami kilku sołectw, udział w debatach i w obchodach uroczystości patriotycznych. Wi-

dać, że przedwyborczy kalendarz tego kandydata jest równie napięty co starającego się o ponowny wybór burmistrza Pogody. NOW

Paweł Knapik z poparciem Pogody i Siemaszko

Nasz radny w sejmiku wojewódzkim zorganizował konferencję prasową, na której mógł się pochwalić poparciem kilkudziesięciu znanych osób, w tym dwóch kandydatów na burmistrza Świecia. Paweł Knapika to jedyny przedstawiciel Świecia w Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Zamierza nadal pełnić tę funkcję i jako kandydat Platformy Obywatelskiej startuje w wyborach. To zresztą doskonale widać prawie na każdej ulicy naszego miasta. - Udzieliłem panu Knapikowi oficjalnego poparcia, ponieważ uważam, ze nasz powiat zasługuje na swojego reprezentanta w sejmiku – mówi Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. - Powinniśmy mieć kogoś,

kto będzie dbał o interesy naszego regionu, tym bardziej, że w najbliższych latach będą rozdzielone 2 miliardy euro z funduszy unijnych. Dobrze by było, aby jak największa część tej kwoty trafiła do powiatu świeckiego z pożytkiem dla jego mieszkańców – dodaje. - Cieszymy się, że pan Paweł ma już spore doświadczenie w pracy radnego sejmiku – mówi Sławomir Siemaszko, kandydat na burmistrza. – Wierzymy, że w kolejnej kadencji będzie dla naszego regionu równie skuteczny. Mamy nadzieję, że będzie walczył o to, żeby w naszym regionie, w naszej gminie po prostu żyło się lepiej. Żeby pilnował przepływu środków do tego największego powiatu w województwie. NOW

Nowy burmistrz, to nowa energia urzędników Z kandydatem na burmistrza Sławomirem Siemaszko rozmawiamy o niektórych pomysłach nowego urządzenia miasta.

Proszę powiedzieć czy warto zmieniać burmistrza, kiedy to rada miejska ustanawia prawo lokalne, a burmistrz jest tylko wykonawcą? - Uważam, że tak, ponieważ w czasie mojego bycia radnym zauważyłem, że radni nie mają merytorycznych podstaw do przygotowywania uchwał. I to zrozumiałe, przecież często są fachowcami w swoich dziedzinach, a nie muszą znać się na roż nych praw nych szczegółach. Narzędzia do przygotowania uchwał posiada burmistrz ze swoimi urzędnikami. Wydaje mi się, że co jakiś czas powinna być zmiana na stanowisku burmistrza, bo w nowoczesnym zarządzaniu tak to dzisiaj funkcjonuje, że jeśli ktoś jest bardzo dobry to przechodzi na następne stanowisko. Jego dotychczasowi pracownicy muszą zaś dostosować się do nowego szefa, nowego stylu, nowych wymagań… To sprawia, że wy daj ność pra cy, efek tyw ność, kre atywność są wtedy dużo większe. Przy zastałych od wielu lat strukturach nie ma tego efektu nowości. Wiele rzeczy robi się rutynowo. Wszyscy wszystko wiedzą, wszyscy robią swoje, nikt się

nie wychyla, byle doczekać do piętnastej. I wiedzą, że mają święty spokój. A w korporacjach, czy w globalnych firmach co jakiś czas wymienia się dyrektorów różnych szczebli. Nie dlatego, że czymś podpadli, tylko po to by wymusić ten twórczy nie po kój. Że by te szczeble pod nim jeszcze lepiej pracowały. Czy to znaczy, że radni nie mogą sami z siebie proponować uchwał? - Mogą proponować i tak się nieraz dzieje. Jednak nie ma takich rozwiązań w naszym kraju, żeby radni mieli jakieś wsparcie prawne, konsultacje. Jak pan ocenia pracę radnych. Nie wszyscy sprawdzają się w swojej roli. Czy powinny być jakieś mechanizmy weryfikujące? - Takie mechanizmy działają co cztery lata. To wybory. Innych nie potrzeba. Przydałyby się natomiast zmiany w ordynacji zachęcające do star towania w wyborach ludzi, którzy już coś w życiu osiągnęli, którzy np. prowa dzą sta bil ny biz nes, są sze fa mi przedsiębiorstw czy organizacji. W tej chwili mamy taką sytuację, że wielu radnych to pracownicy samorządowi. Miejscy zasiadają w radzie powiatu,

powiatowi w miejskiej. Ich punkt widzenia nie zawsze jest zgodny z ekonomią, z gospodarką. Oni co miesiąc dostają stałą pensję, nie muszą wypracowywać przychodu najpierw na opłaty, a potem na pensję. Dlatego nie potrafią podejść do wielu tematów tak po gospodarsku. Nie sztuką jest wydac pieniądze. Sztuką jest to później utrzymać. Uważam, że np. sor townię mamy za dużą. Budujemy ją na 30 tys. ton, a odbieramy 11 tys. ton. Za chwilę się okaże, że te wielkie obiekty stoją puste, trzeba je ogrzewać, oświetlać. Lepiej byłoby budować modułowo i w razie powstania potrzeby rozbudować obiekt o kolejne segmenty. Mówił Pan w czasie kampanii o potrzebie zmiany stylu zarządzania gminą. Jeśli zostanie Pan burmistrzem to co się zmieni w sposobie funkcjonowania urzędu miejskiego? - Obserwując pracę urzędu, wydaje mi się, że mimo wszystko jest w nim za dużo pracowników. Trzeba by wprowadzić sprawny system obiegu dokumentów w wersji elektronicznej, żeby nie mnożyć tych ryz papierów, tych segre-

gatorów, drukowania kolejnych wersji uchwał, itd. Potrzebne są tez pewne rozwiązania przyjazne klientowi. Dla przykładu jest kasa w urzędzie, która pracuje w godzinach pracy urzędu. Więc po pracy nie można podjechać, żeby zapłacić. Nie można tez zapłacić kartą. W dni kiedy jest w sesja rady miejskiej w holu urzędu wystawia swoje produkty firma cateringowa. Zauważyłem, że kiedy schodzimy w czasie przerwy kupić coś do jedzenia połowy posiłków już nie ma. To znaczy, że urzędnicy chętnie zjedzą coś ciepłego i wcale nie dziwi. Trzeba by więc zamówić im ten catering na co dzień, albo wydzielić jakąś przestrzeń na bar. A ja mam pomysł na wprowadzenie przerwy lanczowej. Gdyby udało się skoordynować takie zmiany w świeckich urzędach to ludzie nie pracowaliby głodni, lokalny biznes gastronomiczny by ożył. To tez dobry czas na to, żeby wyskoczyć coś załatwić, kupić. Przecież i tak czasem widzimy urzędników, którzy muszą załatwić coś prywatnego w czasie pracy. Jakie ma Pan pomysły na ożywienie zrewitalizowanej starej części miasta?

- O przerwie lanczowej już mówiłem. War to by ło by skró cić go dzi ny płatnego parkowania tak, żeby jeszcze przed zamknięciem sklepów ludziom opłacałoby się podjechać na starówkę. Podobnie w soboty parkowanie powinno być bezpłatne. Burmistrz powinien mieć możliwość czasowego zawieszenia odpłatności za parkowanie w strefie. Weźmy na przykład festyn świąteczny na rynku, na który wiele osób nie przyjedzie bo nie chce płacić za parkowanie. Inną sprawą jest zbudowanie miejsc parkingowych w różnych częściach miasta. Aż nasuwa się proste, choć kosztowne rozwiązanie parkingów wielopoziomowych.


10

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Jak, gdzie i o której głosować? Przewodnik wyborczy Mimo dość szeroko zakrojonej akcji informacyjnej jeszcze wiele osób nie ma świadomości, że niedzielne wybory będą różnić się od wszystkich poprzednich. Zmieniły się okręgi wyborcze, miejsca głosowania i sam sposób głosowania. Warto zapoznać się lub przypomnieć sobie nowe zasady.

16 listopada będziemy wybierać nie tylko przedstawicieli do rad gmin i miast, ale także wójtów oraz burmistrzów, a także radnych sejmiku wojewódzkiego i rady powiatu. Pierwsza tura wyborów odbędzie się w niedzielę 16 listopada w godz. 7.0021.00. Drugą (tam, gdzie nie wybrano wójta lub burmistrza w pierwszej) zaplanowano na 30 listopada. Najważniejsza zmiana dotyczy wyboru radnych gmin (oprócz miast na prawach powiatu). Odbędą się one w jednomandatowych okręgach wyborczych. W każdym okręgu będzie do zdobycia jeden reklama

mandat; otrzyma go ten kandydat, który zdobędzie najwięcej głosów. Należy pamiętać, że na każdej karcie możemy postawić tylko jeden znak X przy nazwisku kandydata, na którego głosujemy.

Sprawdź gdzie zagłosujesz Każdą gminę podzielono na tyle okręgów wyborczych, ile mandatów jest do obsadzenia w danej radzie. I tak w gminach do 20 tysięcy mieszkańców wybierzemy 15 radnych. W gminach do 50 tys. mieszkańców będzie do wybrania 21 radnych. UWAGA! Granice okręgów są inne niż w poprzednich wyborach, dlatego też mogą różnić się siedziby lokali wyborczych, w których oddamy głosy. Dlatego warto przed wyborami sprawdzić to dokładnie. Wyszukiwanie nazwy ulicy może być utrudnione przez konieczność zastosowania całej nazwy ulicy. Stare nazwy ulic, jak np. Prusa znajdziemy alfabetycznie ulokowane pod „P”, ale wiele jest takich jak np. Konopnickiej. Nie znajdziemy jej pod „K” tylko pod „M”, bo pełna nazwa to Marii Konopnickiej. Najlepiej sprawdzić jaką nazwę mamy w dowodzie osobistym i takiej szukać na obwieszczeniu. Informacje o granicach okręgów i lokalach wyborczych znajdziemy na tabli-

tów z danej listy, którzy otrzymali najwięcej głosów.

cach w różnych miejscach miasta (i wsi) oraz na stronach internetowych: www.wybory.swiecie24.pl, www.swiecie.eu, www.pkw.gov.pl

Włodarze jak prezydent RP

Oddamy po cztery głosy Większość wyborców 16 listopada będzie mogła oddać cztery głosy na czterech kartach, które otrzymają w punkcie wyborczym. Zagłosują na radnych gminy, powiatu, województwa oraz na wójta lub burmistrza.

Kolorowe karty Aby ułatwić głosowanie, karty jak zwykle zostały oznaczone różnymi kolorami. Karta biała posłuży do wyboru członków rad gmin. Karta do rad powiatów będzie koloru żółtego. Zaś karta do rad sejmików wojewódzkich będzie koloru niebieskiego. Kar ta do głosowania w wyborach wójta i burmistrza będzie koloru różowego. Tutaj można się spotkać z dwoma rodzajami tej kar ty. W przypadku kilku kan dy da tów na sta nowi sko na karcie znajdzie się ich lista z kwadracikami obok nazwisk, gdzie trzeba będzie postawić znak krzyżyka.

Natomiast w miejscach, gdzie zgłoszony zostanie tylko jeden kandydat, na różowej karcie znajdzie się jego nazwisko oraz dwa kwadraty obok słów tak i nie. W tym przypadku będziemy bowiem głosować za lub przeciw kandydatowi. Aby został wybrany, musi otrzymać więcej niż połowę ważnych głosów. Jeśli wymóg ten nie zostanie zrealizowany, włodarza wybierze rada.

Prezydenci miast, wójtowie i burmistrzowie wybierani są w wyborach bezpośrednich, podobnie jak prezydent RP. Zwycięzcą będzie ten, kto otrzyma ponad połowę głosów. Jeśli żadnemu kandydatowi nie uda się zebrać większości, rozpisana zostanie druga tura. Dogrywka powinna być przeprowadzona po dwóch tygodniach. Bierze w niej udział dwóch kandydatów, którzy otrzymali najwięcej głosów. W tym przypadku wygra ten, kto uzyska więcej głosów. Pułap 50 proc. oddanych głosów w tym przypadku już nie obowiązuje.

Powiaty i sejmiki po staremu

Głosowanie od 7.00 do 21.00

Tylko głosowanie na radnych gmin odbędzie się w systemie jednomandatowym. Pozostałych radnych – do rady powiatu i sejmiku wojewódzkiego wybierzemy na zasadzie wyborów wielomandatowych i proporcjonalnych. Możemy oddać tylko jeden głos. Mandaty trafiają do kandyda-

Lo ka le wy borcze otwar te bę dą od go dzi ny 7.00 do 21.00. Prawo gło sowa nia przysłu guje oby wa te lom pol skim, któ rzy naj póź niej w dniu gło sowa nia ukoń czą 18 lat. Mo że my gło sować wy łącz nie w miej scu sta łe go za miesz ka nia, tyl ko na kan dy da tów z


11

na szej gmi ny, powia tu, mia sta, czy wojewódz twa. Aby nasz głos był ważny, musimy postawić w kratce obok nazwiska znak „X". Jeśli się pomylimy nie dostaniemy nowej karty do głosowania. Cisza wyborcza rozpocznie się w piątek o północy, a zakończy z chwilą zamknięcia lokali wyborczych. W tym czasie zabronione jest jakiekolwiek agitowanie oraz informowanie o wynikach sondaży.

Jakie dokumenty zabrać do lokalu wyborczego? Prze pi sy wy borcze sta nowią, że przed przystąpieniem do głosowania wyborca okazuje obwodowej komisji wy borczej do ku ment umoż li wia ją cy stwierdzenie jego tożsamości. Nie wynika z tego, że musi to być dowód osobisty. Możliwy jest także udział w głosowaniu na podstawie innego dokumentu potwierdzającego tożsamość ze

reklama

zdjęciem np. paszpor tu, prawa jazdy, a nawet le gi ty ma cji stu denc kiej czy ubezpieczeniowej. Jeżeli jednak posiadamy ważny dowód osobisty, weźmy go do lokalu wyborczego, ponieważ nie zawsze członkowie komisji obwodowych mają świadomość, że możliwe jest głosowanie także na podstawie innych dokumentów tożsamości. Zabierając ze sobą dowód osobisty, oszczędzimy sobie ewentualnych sporów prawnych z członkami ko mi sji obwo dowej. Pa mię taj my jednak, że dokument musi być ważny w dniu wyborów.

Sprawdź, czy dostałeś wszystkie karty Po wej ściu do lo ka lu wy borca powi nien po dejść do sto łu, za któ rym sie dzą człon kowie ko mi sji obwo dowej. Jest ich od 7 do 9, w tym prze wod ni czą cy i wi ce prze wod ni czą cy.

Każ dy z człon ków za zwyczaj zaj muje się ob słu gą wy borców z róż nych czę ści da ne go obwo du gło sowa nia (np. miesz kań ców róż nych ulic). Wy borca zgła sza się do człon ka ko mi sji, prze ka zuje mu do ku ment toż sa mo ści, a na stęp nie pod pi suje się przy swo im na zwi sku umiesz czo nym w spi sie wy borców. Kie dy wy le gi ty muje my się już przed człon ka mi ko mi sji obwo dowej, otrzy ma my pa kiet do ku men tów w po sta ci kart do gło sowa nia we wszyst kich wy bo rach. Upew nij my się, że do sta li śmy od człon ka ko mi sji ze staw zawie ra ją cy: z kartę do głosowania w bezpośrednich wyborach wójta lub burmistrza (kolor różowy) z kartę do głosowania w wyborach do rady gminy (kolor biały) z kartę do głosowania w wyborach do rady powiatu (kolor żółty) z kartę do głosowania w wyborach do sejmiku województwa (kolor niebieski)

Jak oddać ważny głos Na każdej otrzymanej karcie powinniśmy wstawić wyłącznie po jednym znaku „x“ przy nazwiskach wybranych przez nas kandydatów. Głos ważny to głos oddany na wyłącznie jednego kandydata na wójta, jednego kandydata do rady gminy, jednego kandydata do rady powiatu i jednego kandydata do sejmiku województwa. Pamiętajmy, że w kratce na karcie do głosowania musi się znaleźć znak „X“, a nie jakikolwiek inny (np. „V“ czy „-“). Punkt przecięcia kresek tworzących znak „X“ musi się znaleźć w obrębie kratki. Nie mają znaczenia jakiekolwiek dopiski poza reklama

kratkami. Można je czynić swobodnie pod warunkiem, że w kratce przy nazwisku wybranego kandydata (lub kandydatów) znajduje się znak „X“, a pozostałe kratki nie zawierają żadnych znaków. W razie pomyłki wyborcy nie ma możliwości otrzymania drugiej karty do głosowania. UWAGA! Jeżeli w wyborach na radnego skreślimy więcej niż jednego kandydata, ale w ramach jednej listy kandydatów (z jednego komitetu wyborczego), nasz głos będzie ważny. Wówczas otrzyma go kandydat, który jest wyżej na liście. Oprac. na podst. materiałów ze stron www.pkw.gov.pl oraz www.maszglos.pl


12

CZWARTEK, 13 listopada 2014

+FʯMJ [PTUBOʒ CVSNJTUS[FN ɭXJFDJ

4[BOPXOJ $[ZUFMOJDZ 8ZCPSDZ 8T[ZTULP XPLØ ˥ZKF OBEDIPE[ʩDZNJ XZCPSBNJ TBNPS[ʩEPXZNJ 8 UZDI EP SBE NJBTU J HNJO [OBD[ʩDB [NJBOB TUʩE KBLCZ J [BJOUFSFTPXBOJF MVEV [EBKF TJF CZʫ XJʴLT[F " UZN [ OBT LUØS[Z OJF JOUFSFTVKʩ TJʴ MVC ,BOEZEBDJ J JDI LPNJUFUZ QS[FˑDJHBKʩ TJʴ X PSZHJOBMOZN QPEFKˑDJV EP XZCPSDØX J [BJOUFSFTPXBOJV TXPJNJ GBXPSZUBNJ 4[D[FHØMOJF BLUZXOJ DP [SP[VNJB F Tʩ LBOEZEBDJ OB CVSNJTUS[B ʏXJFDJB +FEFO [ 1BO ʏXJFDJB 4ZUVBDKB EBKF PLB[Kʴ EP TOVDJB QSPQP[ZDKJ [NJBO UFHP DP [B PLOBNJ CVTB SB[J P KBLP UFNBU EP [B BUXJFOJB *OOZ [ LBOEZEBUØX XZCSB QSF[FOUBDKʴ TXPJDI QPHMʩEØX J QMBOØX XZDIPE[ʩD EP MVE[J 0 QSP PD[FLVKʩDZNJ OB TXPKF BVUPCVTZ QPESØ˥OZNJ X T[D[FHØMOPˑDJ VD[OJBNJ EPKF˥E˥BKʩDZNJ EP T[LØ X ʏXJFDJV P KBLPˑDJ NJFKTDB J B SBD[FK CSBLV MVE[LJDI XBSVOLØX PD[FLJXBOJB OB BVUPCVT EP EPNV $[XBSUZ [ J TQPUZLB TJʴ [ XZCPSDBNJ CF[QPˑSFEOJP ,B˥EZ [ LBOEZEBUØX VˑNJFDIB TJʴ [ OPˑOJLØX SFLMBNPXZDI X QSBTJF J OB VMJDZ LB˥EZ VD[FTUOJD[Z X PSHBOJ[PXBOZDI EFCBUBDI B KFEOBL D[Vʫ UV QFXJFO OJFEPTZU +BLCZ o vLPTUJVNV XZCPSD[FHPw [ P˥POFHP [ QFXOFK SFUPSZLJ [BDIPXBˆ XPCFD MVE[J CF[QPˑSFEOJP J OB PĕDKBMOZDI TQPULBOJBDI .ØXJFOJF PLSʩH ZNJ [EBOJBNJ KFTU KFEOZN [ FMFNFOUØX UFK LPOJFD[OFK NBTLBSBEZ 5BLB Q KBLJN CʴE[JF XPE[FN NJBTUB CʴE[JF HP VTQPLBKB B NZˑM ˥F QPEPCOB NBTLBSBEB EPQJFSP [B MBUB 8 OBKCMJ˥T[ʩ OJFE[JFMʴ 9* TL BEBKʩD TXØK H PT X MPLBMBDI XZCPSD[ZDI QS[ZD[ZOJNZ TJʴ EP XZCSBOJB MVC PES LBEFODKʴ KFEOPPTPCPXP OBT SFQSF[FOUPXBʫ J [BS[ʩE[Bʫ HNJOBNJ J NJBTUBNJ 5SVEOZ UP XZCØS $IPʫ KBL QPLB[VKF IJTUPSJB X ʏXJFDJV DP XZCPSZ DIPʫ NPDOP ˑDJFSBKʩ TJʴ QPHMʩEZ J QS[FLPOBOJB LBOEZEBUØX OJFHP KFEOFHP [ [BMFEXJF LJMLV SFLPSE[JTUØX E VHPˑDJ TQSBXPXBOJB UFK GVOLDKJ X XPMOFK 1PMTDF QP S ;BMFEXJF OB US[Z EOJ QS[FE 8BT[ʩ %SPE[Z $[ZUFMOJDZ EFDZ[Kʩ LPMFKOZ SB[ QSØCVKFNZ QPNØD X KFK QPEKʴDJV 1P MJD[OZDI BSUZLV BDI X [BL BEDF v7BEFNFDVN 8ZCPSD[Fw PSB[ TQFDKBMOJF VSVDIPNJPOZ X [OBD[ʩDZ TQPTØC EPUZD[ʩDZDI QPQSBXZ OBT[FHP ˥ZDJB X NJFˑDJF 1ZUBOJB [BEBMJTNZ LBOEZEBUPN X GPSNJF NBJMPXFK ,B˥EZ [ 1BOØX PEQPXJFE[JB OB OJF X UFSNJOJF J X TQPTØC [EZTDZQMJOPXBOZ [B DP CBSE MPLBMBDI XZCPSD[ZDI .JDIB #JOJFDLJ

.BSFL +BO ,JF QJʤTLJ

5BEFVT[ (S[FHPS[ 1PHPEB

,8 1SBXP J 4QSBXJFEMJXPʯʉ

,8 0CZXBUFMTLJF 1PSP[VNJFOJF 4BNPS[ʇEPXF

1ZUBOJF +FˑMJ [PTUBOʴ CVSNJTUS[FN ʏXJFDJB KBL QPEFKNʴ [BEBOJF QS[FCVEPXZ JOGSBTUSVLUVSZ ESPHPXFK X $[Z QPEFKNʴ [BEBOJF [CVEPXBOJB UBN SPOEB 8JFMPLSPUOJF XJE[JB FN LPSLJ OB XZNJFOJPOZN TLS[Z˃PXBOJV ESØH LUØSF TUBSBMJ TJʒ SP[ BEPXBʉ TUSB˃OJDZ NJFKTDZ 1S[Z UZN TLS[Z˃PXBOJV KFTU 4[LP B 1PETUBXPXB /S B OJFPQPEBM ;FTQØ 4[LØ 1POBEHJNOB[KBMOZDI 8 UBLJFK TZUVBDKJ USVEOP [BQFXOJʉ CF[QJFD[FʤTUXP VD[OJPN VEBKʇDZN TJʒ OB MFLDKF %MBUFHP VXB˃BN QPEKʒDJF [CVEPXBOJB SPOEB KFTU OJFPE[PXOF J HEZ [PTUBOʒ CVSNJTUS[FN QPEFKNʒ TJʒ UFHP [BEBOJB %MB PQPOFOUØX QPEBN QS[ZL BE SPOEB X (ØSOFK (SVQJF

3POEP OB TLS[Z˃PXBOJV VM 4 PXBDLJFHP ,PʯDJVT[LJ J 4JFOLJFXJD[B CʒE[JF [CVEPXBOF 1POJFXB˃ VM 4JFOLJFXJD[B KFTU ESPHʇ QPXJBUPXʇ PE TUSPOZ GPSNBMOFK KFTU UP [BEBOJF 1PXJBUV ɭXJFDLJFHP +FEOBL KV˃ QS[FE EXPNB MBUZ V[HPEOJ FN [ ;BS[ʇEFN 1PXJBUV J 1PXJBUPXZN ;BS[ʇEFN %SØH ˃F KBLP HNJOB EPĕOBOTVKFNZ NPEFSOJ[BDKʒ ESPHJ XSB[ [ CVEPXʇ SPOEB OB UZN TLS[Z˃PXBOJV ;BEBOJF UP [BQMBOPXBOP OB S J XJFN ˃F UFSNJO UFO [PTUBOJF EPUS[ZNBOZ +F˃FMJ QPKBXJʇ TJʒ NP˃MJXPʯDJ CZ [SFBMJ[PXBʉ UP T[ZCDJFK UP OB QFXOP KBLP CVSNJTUS[ [SPCJʒ XT[ZTULP CZ QS[ZTQJFT[Zʉ CVEPXʒ SPOEB 8 QS[ZT[ ZN SPLV OBT[B HNJOB [BQMBOPXB B CVEPXʒ SPOEB OB TLS[Z˃PXBOJV VM 1BEFSFXTLJFHP J 4USPNFK X ɭXJFDJV B X S V [CJFHV "MFJ +BOB 1BX B ** PSB[ VM ʁXJSLJ J 8JHVSZ QS[Z PLB[KJ SFNPOUV UFK PTUBUOJFK VMJDZ

1ZUBOJF +FˑMJ [PTUBOʴ CVSNJTUS[FN ʏXJFDJB KBL QPEFKNʴ [BEBOJF VQPS[ʩELPXBOJB QSPCMFNV QTJDI PEDIPEØX OB UFSFOJF N *TUOJFKF VDIXB B 3BEZ .JBTUB EPUZD[ʩDB TQS[ʩUBOJB [XJFS[ʴDZDI PEDIPEØX QS[F[ X BˑDJDJFMJ KFEOBL KF 1SPCMFN QTJDI PEDIPEØX EPUZD[Z OJF UZMLP DFOUSVN OBT[FHP NJBTUB /B UFO UFNBU SP[NBXJB FN [ ,PNFOEBOUFN 4USB˃Z .JFKTLJFK J [HBE[BN TJʒ [ +FHP [EBOJFN J˃ OBMF˃Z QSPXBE[Jʉ BLDKʒ [BDIʒDBKʇDF X T[LP BDI BCZ NJFT[LBʤDPN [BMF˃B P OB D[ZTUPʯDJ OBT[FHP HSPEV 1SPCMFNV UFHP OJF SP[XJʇ˃ʇ VDIXB Z NBOEBUZ B OBXFU UPBMFUZ 8 XJʒLT[ZDI NJBTUBDI XJE[JB FN KBL QSBDPXOJDZ ;BL BEV 0D[ZT[D[BOJB .JBTUB XZQPTB˃FOJ X PEQPXJFEOJ TQS[ʒU NFDIBOJD[OZ VTVXBMJ QTJF PEDIPEZ 8 ɭXJFDJV OBMF˃B PCZ CBSE[JFK XZQPTB˃Zʉ QSBDPXOJLØX ;6, 8 UZN QS[ZQBELV XJE[JB CZN T[BOTʒ EMB QS[FETJʒCJPSTUX FLPOPNJJ TQP FD[OFK KBLP KFEOFK [ GPSN E[JB BMOPʯDJ

8 DFOUSVN NJBTUB [PTUB Z XZTUBXJPOF TUPKBLJ [ XPSFD[LBNJ OB QTJF PEDIPEZ [BNJBTU UPBMFU EMB QTØX .BN ʯXJBEPNPʯʉ ˃F UP [B NB P 5S[FCB KFEOBL UF˃ QPXJFE[JFʉ ˃F D[ʒTUP XPSFD[LJ Tʇ XZDJʇHBOF QS[F[ MFLLPNZʯMOF PTPCZ [ QPKFNOJLØX J SP[S[VDBOF EPPLP B ;BLVQJPOZ [PTUB [CJFSBD[ o PELVS[BD[ J QSBDPXOJDZ [BUSVEOJFOJ X SBNBDI QSBD QVCMJD[OZDI [BKNVKʇ TJʒ [CJFSBOJFN QTJDI PEDIPEØX /BKXJʒLT[ZN QSPCMFNFN Tʇ QTZ XZQVT[D[BOF [ EPNØX OB DIXJMʒ X DFMV PQSØ˃OJFOJB TJʒ CP USVEOP EPUS[Fʉ EP JDI X BʯDJDJFMJ ,POJFD[OF CʒE[JF VSVDIPNJFOJF BLDKJ JOGPSNBDZKOFK LUØSB VʯXJBEPNJ X BʯDJDJFMPN QTØX ˃F UP DP SPCJʇ KFTU OJFFTUFUZD[OF OJF[ESPXF J TQP FD[OJF OJFBLDFQUPXBOF

1ZUBOJF 8 TʩTJFEOJDI NJBTUBDI [ QPXPE[FOJFN PCPXJʩ[VKF ,BSUB %V˥FK 3PE[JOZ 4QSBXE[B TJʴ UBN EPTLPOBMF 6 OBT CZ B PO +FˑMJ [PTUBOʴ CVSNJTUS[FN ʏXJFDJB D[Z J KBL XESP˥ ,BSUB %V˃FK 3PE[JOZ X [B P˃FOJV PGFSVKF UBʤT[F CJMFUZ OB XZEBS[FOJB LVMUVSBMOF XZTUBXZ NV[FB QS[FKB[EZ LPNVOJLBDKʇ QVCMJD[Oʇ B OBXFU XBLBDKF 4BN KFTUFN H PXʇ SPE[JOZ TL BEBKʇDFK TJʒ [ QJʒDJV PTØC 8ZKʯDJF SPE[JOOF EP LJOB UP XZEBUFL S[ʒEV [ PUZDI #JMFU OB LPODFSU NBSLPXFHP [FTQP V UP EV˃P XJʒLT[Z XZEBUFL 1S[FKB[E OB CBTFO DB FK SPE[JOLJ LPS[ZTUBKʇD [ LPNVOJLBDKJ NJFKTLJFK UP UF˃ XZEBUFL VT[D[VQMBKʇDZ CVE˃FU EPNPXZ ;BQFXOJFOJF XZKB[EV QPED[BT XBLBDKJ UP EV˃P XJʒLT[Z QSPCMFN (EZ [PTUBOʒ CVSNJTUS[FN CʒEʒ TUBSB BCZ [XJʒLT[Zʉ [BLSFT VMH EMB SPE[JO XJFMPE[JFUOZDI 1S[FETJʒCJPSDPN LUØS[Z CʒEʇ PGFSPXBMJ [OJ˃LJ OB TXPKF UPXBSZ VT VH QPNPD CʒEʇ NPHMJ TLPS[ZTUBʉ [ VMHJ X QPEBULV

8 HNJOJF ɭXJFDJF SØXOJF˃ POB JTUOJFKF ,BSUʒ PUS[ZNB Z SPE[JOZ [ DP OBKNOJFK USØKLʇ E[JFDJ %P UFK QPSZ XZEBMJʯNZ JDI D[ZMJ EMB QPOBE SPE[JO 0CFDOJF NBKʇ POF QSBXP EP CF[Q BUOZDI QS[FKB[EØX LPNVOJLBDKʇ NJFKTLʇ J [OJ˃FL OB XZEBS[FOJB LVMUVSBMOF PSHBOJ[PXBOF QS[F[ 0,4J3 B X OJFEBMFLJFK QS[ZT[ PʯDJ UBL˃F OB XFKʯDJF OB CBTFO QP KFHP QPOPXOZN VSVDIPNJFOJV ;XSØDJMJʯNZ TJʒ [ BQFMFN CZ JOOF QPENJPUZ E[JB BKʇDF OB UFSFOJF HNJOZ SØXOJF˃ XQSPXBE[J Z QPEPCOF VMHJ 1POBEUP SPE[JOZ LUØSF NBKʇ USPKF J XJʒDFK E[JFDJ PUS[ZNVKʇ EPEBULPXZ QVOLU [B LB˃EF E[JFDLP QS[Z PDFOJF XOJPTLV P QS[ZE[JB NJFT[LBOJB 0CFDOJF USXBKʇ SØXOJF˃ QSBDF OBE [NJBOʇ VDIXB Z P PEQ BUOPʯDJ [B QS[FET[LPMB LUØSB NJB BCZ XQSPXBE[Jʉ PCOJ˃Lʒ EMB SPE[JO XJFMPE[JFUOZDI

58»+ ( 04 ." ;/"$;&/*& ,0/*&$;/*& *%ʀ /" 8:#03:


13

JB US[Z QZUBOJB EP LBOEZEBUØX

KBL NØXJʩ P TPCJF vTʩ MFUOJw P XZCPSD[ZN OBQJʴDJV OJF QP[XBMB [BQPNOJFʫ vEFLPSBDKBw NJTUB QMBLBUBNJ CBOOFSBNJ CJMCPBSEBNJ VMPULBNJ [B XZDJFSBD[Lʩ BVUB [BQSPT[FOJBNJ OB QS[FEXZCPSD[F TQPULBOJB OØX [BQSBT[B OBSØE OB LBXʴ XZCPSD[ʩ PCJFDVKʩD DJFLBXʩ SP[NPXʴ X NVSBDI PLTJSPXTLJFK $BGF JOOZ PSHBOJ[VKF MPLBMOZN E[JFOOJLBS[PN QS[FKB˥E˥Lʴ o XZDJFD[Lʴ QPED[BT LUØSFK QSF[FOUVKF TUBO S[FD[ZXJTUZ PCMFNBDI N PE[JF˥Z SP[NBXJʩ [ OJB TBNʩ vEBKʩD MFLDKʴw EFNPLSBUZD[OFK TBNPS[ʩEOPˑDJ X LPˆDV J EPUBS OB JTUOJFKʩDZ X GPSNJF T[D[ʩULPXFK ʏXJFDLJ %XPS[FD "VUPCVTPXZ HE[JF D[ʴTUVKʩD IFSCBUʩ SP[NBXJB [ [ LBOEZEBUØX QPEPCOJF KBL QP[PTUBMJ QSBDVKʩDZ QS[Z BENJOJTUSBDKJ TBNPS[ʩEPXFK QFXOJF [PSJFOUPXBOZ X QPUS[FCBDI TQP FD[FˆTUXB KBLPˑ KFTU OBKNOJFK XJEPD[OZ X NFEJBDI [PSHBOJ[PXB LPOGFSFODKʴ QSBTPXʩ CSBL XDJʩ˥ LPOLSFUØX LUØSF [EBKʩ TJʴ UPOʩʫ X SFUPSZDF XZCPSD[ZDI XZQPXJFE[J * OJF XZOJLB UP [F [ FK XPMJ OBEBXDØX BMF SBD[FK KFTU LPOTFLXFODKʩ QS[ZXE[JFXBOFHP QS[F[ LB˥EFHP [ OJDI KV˥ QP SB[ LPMFKOZ QPFUZLB PCJFUOJD J PˑNJFT[BOJB QS[FDJXOJLB UP QPMJUZD[OB OPSNBMLB [BUFN OJF EBKNZ TJʴ KFK [XJFˑʫ ;B NJFTJʩD CVSNJTUS[ [XZDJʴ[DB CʴE[JF XTQPNJOB KV˥ UZMLP UFO OJFOBUVSBMOZ D[BT J [F TQPLPKFN OJF[BMF˥OJF S[VDFOJB FMFLDKJ LPOLSFUOZDI PTØC LUØSF PEXB˥Z Z TJʴ OBT SFQSF[FOUPXBʫ X MPLBMOZDI SBEBDI HNJO NJBTU J QPXJBUV 8ZCJFS[FNZ UF˥ v1JFSXT[ZDIw XØKUØX J CVSNJTUS[ØX LUØS[Z CʴEʩQS[F[ OBKCMJ˥T[ʩ D[UFSPMFUOJʩ X SØ˥OZDI GPSNBDKJ J ˑSPEPXJTL UP KBL X QPSØXOBOJV [ QJ LBS[BNJ OJFNJFDLJNJ OB NVOEJBMBDI J UBL XZHSZXB 5BEFVT[ 1PHPEB LUØSZ TJØENZ SB[ VCJFHB TJʴ P LPMFKOʩ LBEFODKʴ OB UZN TBUBOPXJTLV DP D[ZOJ [

ZN QPSUBMV XXX XZCPSZ TXJFDJF QM UZN SB[FN [BDIʴDBNZ EP [BQP[OBOJB TJʴ [ PEQPXJFE[JBNJ OB US[Z CBSE[P OBT[ZN [EBOJFN JTUPUOF QZUBOJB USBLUVKʩDF P TQSBXBDI QS[Z[JFNOZDI BD[LPMXJFL XB˥LJDI CP E[P TFSEFD[OJF E[JʴLVKFNZ #Zʫ NP˥F QS[FD[ZUBOF PEQPXJFE[J QPNPHʩ XZCSBʫ TXPKFHP GBXPSZUBDP QS[F P[Z TJʴ X OJFE[JFMOZN H PTPXBOJVy +FˑMJ UBL UP QPNZT OJOJFKT[FHP UFTUV TJʴ TQSBXE[J %P [PCBD[FOJB X

4 BXPNJS 4JFNBT[LP

%BSJVT[ 3PCFSU 8P˂OJBL

,8 1MBUGPSNB 0CZXBUFMTLB 31

,88 3B[FN EMB ɭXJFDJB

X PLPMJDBDI OFXSBMHJD[OFHP QVOLUV X NJFˑDJF TLS[Z˥PXBOJB VMJD 4 PXBDLJFHP ,PˑDJVT[LJ J 4JFOLJFXJD[B 1SPT[ʴ P V[BTBEOJFOJF TXPKFK XZQPXJFE[J 4LS[Z˃PXBOJF VMJD 4 PXBDLJFHP ,PʯDJVT[LJ J 4JFOLJFXJD[B KFTU GSBHNFOUFN ESPHJ QPXJBUPXFK LUØSB [HPEOJF [ QPEKʒUʇ VDIXB ʇ 3BEZ 1PXJBUV ɭXJFDLJFHP CʒE[JF NPEFSOJ[PXBOB X S +FEOZN [ FMFNFOUØX QS[FCVEPXZ KFTU CVEPXB X X X NJFKTDV SPOEB QPQSBXJBKʇDFHP XBSVOLJ LPNVOJLBDZKOF 6XB˃BN ˃F HNJOB ɭXJFDJF QPXJOOB ʯDJʯMF XTQØ QSBDPXBʉ [ QPXJBUFN X DFMV LPOTUSVLUZXOFHP XZLPOBOJB [BNJFS[POFHP [BEBOJB B UB JOXFTUZDKB OB QFXOP KFTU NJBTUV QPUS[FCOB EMBUFHP TLSVQVMBUOJF QJMOPXB CZN KFK SFBMJ[BDKJ DIPE[J UV QS[FDJF˃ P CF[QJFD[FʤTUXP E[JFDJBLØX [ 41 J ;FTQP V 4[LØ 1POBEHJNOB[KBMOZDI B [ QFSTQFLUZXZ LJFSPXDZ HXBSBOUPXB PCZ DJʇH Pʯʉ SVDIV T[D[FHØMOJF X HPE[JOBDI QPSBOOZDI

8 QSPHSBNJF 3B[FN EMB ɭXJFDJB [BXBSMJʯNZ FMFNFOU VTQSBXOJFOJB LPNVOJLBDKJ QS[F[ CVEPXʒ SPOE 3POEP V [CJFHV VMJD 4 PXBDLJFHP ,PʯDJVT[LJ J 4JFOLJFXJD[B QPXTUBOJF X SPLV DP XZOJLB [ XJFMPMFUOJDI QMBOØX QS[FCVEPXZ ESØH QPXJBUPXZDI ;BUPSZ LPNVOJLBDZKOF X UZN NJFKTDV XZSB˂OJF XTLB[VKʇ OB LPOJFD[OPʯʉ KFHP QPXTUBOJB 'BLU ˃F SPOEP UP QPXTUBOJF EPQJFSP X SPLV XZOJLB [ UFHP ˃F KFTU UP TLS[Z˃PXBOJF EXØDI ESØH HNJOOZDI J KFEOFK QPXJBUPXFK J LB˃EB EFDZ[KB JOXFTUZDZKOB NVTJ CZʉ V[HPEOJPOB QS[F[ EXØDI X BʯDJDJFMJ DP XZE V˃B UFO QSPDFT %MBUFHP UBL XB˃OF KFTU EPQSPXBE[FOJF EP TZUVBDKJ ˃F XT[ZTULJF ESPHJ X HSBOJDBDI NJBTUB CʒEʇ OBMF˃Fʉ EP KFEOFHP X BʯDJDJFMB 6 BUXJB UP QSPDFTZ JOXFTUZDZKOF PSB[ SBDKPOBMJ[VKF XZEBULJ QVCMJD[OF [XJʇ[BOF [ CJF˃ʇDZN VUS[ZNBOJFN OQ KFEFO QPENJPU PEQPXJFE[JBMOZ KFTU [B [JNPXF VUS[ZNBOJF ESØH ,PMFKOF SPOEB [BQMBOPXBMJʯNZ EP SFBMJ[BDKJ X DJʇHV VMJDZ 8PKTLB 1PMTLJFHP o H ØXOFK J OBKCBSE[JFK [BLPSLPXBOFK BSUFSJJ NJBTUB 3POEB KBL QPLB[VKʇ QS[ZL BEZ JOOZDI NJBTU UP QPETUBXPXF SP[XJʇ[BOJF LUØSF [NOJFKT[B [BUPSZ LPNVOJLBDZKOF EMBUFHP KBL OBKCBSE[JFK CʒE[JFNZ QSPNPXBʉ JDI CVEPXBOJF

NJBTUB T[D[FHØMOJF X KFHP DFOUSVN LUØSF QP SFXJUBMJ[BDKJ SZOLV OJF QS[FXJEVKF vUPBMFU EMB QTØXw [OBOZDI [ JOOZDI NJBTU FTU UP vQS[FQJT NBSUXZw OJF TUPTPXBOZ QS[F[ NJFT[LBˆDØX +BL XJE[ʴ SP[XJʩ[BOJF UFHP QSPCMFNV 6XB˃BN ˃F QSPCMFN TQS[ʇUBOJB QS[F[ X BʯDJDJFMJ [XJFS[ʒDZDI PEDIPEØX US[FCB SP[XJʇ[ZXBʉ EXVUPSPXP ; KFEOFK TUSPOZ OBMF˃Z QPTUBXJʉ OB FEVLBDKʒ NJFT[LBʤDØX J JOGPSNPXBOJF P JDI PCPXJʇ[LV 1PXJOOZ SØXOJF˃ QPKBXJʉ TJʒ CF[Q BUOF [FTUBXZ EP TQS[ʇUBOJB QTJDI PEDIPEØX VNJFT[D[POF X LJMLVE[JFTJʒDJV NJFKTDBDI #BSE[P XB˃OF KFTU UP BCZ NJBTUP VSVDIPNJ P EV˃ʇ MJD[Cʒ LPT[Z OB ʯNJFDJ J QTJF PEDIPEZ LUØSF QPXJOOZ CZʉ QPTUBXJPOF XF XT[ZTULJDI D[ʒʯDJBDI NJBTUB 5P ʇD[OJF TFULJ LPT[Z LPOLSFUOJF QS[F[OBD[POZDI OB QTJF PEDIPEZ 8B˃OZN FMFNFOUFN UFK LBNQBOJJ CʒEʇ LPOUSPMF QS[FQSPXBE[BOF QS[F[ TUSB˃OJLØX NJFKTLJDI LUØS[Z NPJN [EBOJFN QPQS[F[ [BXTUZE[BOJF X BʯDJDJFMJ D[XPSPOPHØX PTJʇHOʇ XJʒLT[Z FGFLU OJ˃ QS[F[ XZTUBXJBOJF NBOEBUØX 8 JDI HFTUJJ CʒE[JF SØXOJF˃ QPLB[ZXBOJF NJFT[LBʤDPN ˃F XJ[ZUØXLʇ NJBTUB KFTU GBLU ˃F QP TXPJDI QVQJMBDI TQS[ʇUBKʇ 8BSUP SP[XB˃Zʉ SØXOJF˃ XZCVEPXBOJF TQFDKBMOZDI NJFKTD U[X FLPMPHJD[OZDI UPBMFU MVC XZCJFHØX EMB QTØX OB PTJFEMBDI X QBSLBDI J XT[ʒE[JF UBN HE[JF NJFT[LBʤDZ DFOJʇ TPCJF D[ZTUPʯʉ .JBTUP QPXJOOP [BBOHB˃PXBʉ TJʒ X XZSB˂OZ J CBSE[P NPDOZ TQPTØC X XBMLʒ [ QS[Z[XZD[BKFOJBNJ X BʯDJDJFMJ QTØX LUØS[Z QS[F[ MBUB CBSE[P S[BELP TQS[ʇUBMJ QP TXPJDI QVQJMBDI

ɭXJBEPNPʯʉ NJFT[LBʤDØX EPUZD[ʇDB TQS[ʇUBOJB QP TXPJDI QTBDI QPQSBXJ B TJʒ [OBD[ʇDP X DJʇHV PTUBUOJDI MBU +FEOBL OJF VMFHB XʇUQMJXPʯDJ ˃F HNJOB X EBMT[ZN DJʇHV QPXJOOB XTQJFSBʉ J JOJDKPXBʉ E[JB BOJB LUØSZDI DFMFN KFTU EBMT[F [XJʒLT[BOJF ʯXJBEPNPʯDJ X BʯDJDJFMJ [XJFS[ʇU X [BLSFTJF PEQPXJFE[JBMOPʯDJ [B VUS[ZNBOJF D[ZTUPʯDJ &EVLBDKB NJFT[LBʤDØX J XTQØMOB ECB Pʯʉ P QPQSBXʒ XJ[FSVOLV OBT[FHP NJBTUB QPXJOOZ [NOJFKT[Zʉ TLBMʒ QSPCMFNV ;EFDZEPXBOJF HPEOʇ QPDIXB Z KFTU TZUVBDKB X LUØSFK X BʯDJDJFM QTB QPXJOJFO QPTQS[ʇUBʉ KFʯMJ [BOJFD[ZT[D[POZ [PTUB DIPEOJL DFOUSVN NJBTUB D[Z QBTB˃ IBOEMPXZ 1PXJOOJʯNZ EPEBULPXP [XJʒLT[Zʉ MJD[Cʒ TQFDKBMOZDI QPKFNOJLØX OB XPSLJ EP TQS[ʇUBOJB QTJDI PEDIPEØX "MF P D[ZTUPʯʉ QPXJOOZ ECBʉ SØXOJF˃ PEQPXJFEOJF T V˃CZ PD[ZT[D[BOJB NJBTUB D[Z EP[PSDZ OB UFSFOBDI TQØ E[JFMOJ NJFT[LBOJPXZDI (NJOB X QPSP[VNJFOJV [ 1PXJBUPXZN 6S[ʒEFN 1SBDZ NP˃F PSHBOJ[PXBʉ QS[FETJʒX[JʒDJB D[BTPXFHP [BUSVEOJBOJB PTØC CF[SPCPUOZDI X SBNBDI QSBD V˃ZUFD[OJF TQP FD[OZDI 8 XJFMV KFEOBL QS[ZQBELBDI LPOJFD[OB KFTU LPOUSPMB TQSBXPXBOB QS[F[ TUSB˃ NJFKTLʇ 8JʒLT[B JMPʯʉ QBUSPMJ QJFT[ZDI [X BT[D[B OB UFSFOJF 4UBSFHP .JBTUB D[Z LPS[ZTUBOJF [ LBNFS NJFKTLJDI EP BQBOJB TQSBXDØX vOB HPSʇDZNw VD[ZOLV J VE[JFMBOJB QPVD[Fʤ B D[BTBNJ OBXFU XZTUBXJBOJB NBOEBUØX QPXJOOZ QPNØD X SP[XJʇ[BOJV UFHP QSPCMFNV

OB EPUZDID[BT NZMPOB [ QPNPDʩ ˑXJBED[POʩ SPE[JOPN QS[F[ 0ˑSPEFL 1PNPDZ 4QP FD[OFK B OJF QSPNPXBOJFN XJFMPE[JFUOPˑDJ ˥ʴ UFO QSPKFLU X OBT[FK HNJOJF [B TXPKFK LBEFODKJ 0HØMOPQPMTLB ,BSUB %V˃FK 3PE[JOZ QS[ZT VHVKF SPE[JOPN [ QS[ZOBKNOJFK USØKLʇ E[JFDJ OJF[BMF˃OJF PE EPDIPEV ,BSUB KFTU XZEBXBOB CF[Q BUOJF LB˃EFNV D[ POLPXJ SPE[JOZ ,BSUB PGFSVKF TZTUFN [OJ˃FL PSB[ EPEBULPXZDI VQSBXOJFʤ +FK QPTJBEBD[F NBKʇ NP˃MJXPʯʉ LPS[ZTUBOJB [ LBUBMPHV PGFSUZ LVMUVSBMOFK SFLSFBDZKOFK D[Z USBOTQPSUPXFK OB UFSFOJF DB FHP LSBKV ;OJ˃LJ NPHʇ PGFSPXBʉ OJF UZMLP JOTUZUVDKF QVCMJD[OF BMF SØXOJF˃ QS[FETJʒCJPSDZ QSZXBUOJ 8JFN ˃F OQ X 5SØKNJFʯDJF UFO TZTUFN X [BL BEBDI VT VHPXZDI GBOUBTUZD[OJF TJʒ TQSBXE[B B QS[FETJʒCJPSDZ VT VHPEBXDZ [BCJFHBKʇ P XQJTBOJF JDI EP UFHP NʇESFHP QSPHSBNV 6XB˃BN ˃F X OBT[FK HNJOJF QPXJOOP TJʒ [BQSPQPOPXBʉ SPE[JOPN [ USPKHJFN J XJʒLT[ʇ MJD[Cʇ E[JFDJ [OJ˃LJ OB XFKʯDJB EP XT[ZTULJDI JOTUZUVDKJ TQPSUPXZDI J LVMUVSBMOZDI B UBL˃F EPĕOBOTPXBOJB EP [BKʒʉ EPLT[UB DBKʇDZDI 1PXJOOZ CZʉ [OJ˃LJ EMB SPE[JO XJFMPE[JFUOZDI OQ X GPSNJF EPQ BUZ EP [BLVQV E[JB FL CVEPXMBOZDI CʇE˂ VMHJ X PQ BUBDI [B D[ZOT[ X [BMF˃OPʯDJ PE MJD[CZ E[JFDJ X SPE[JOJF 8 OBT[FK HNJOJF SPE[JDF OJF QPXJOOJ CZʉ [PTUBXJFOJ TBNJ TPCJF 5V˃ QS[FE VSPE[FOJFN E[JFDLB NP˃OB CZ CZ P QS[F[OBD[Zʉ LXPUʒ EPUBDKJ vOB TUBSUw BCZ OJF CZ P QSPCMFNFN [BLVQJFOJF OQ XZQSBXLJ EMB E[JFDLB 8FKʯDJB OB CBTFO [BKʒDJB NV[ZD[OF D[Z TQPSUPXF QPXJOOZ CZʉ EPTUʒQOF [B EBSNP EMB EV˃ZDI SPE[JO BMCP LPT[UPXBʉ EPT PXOJF TZNCPMJD[OF [ PUØXLJ .P˃OB CZ CZ P QPNZʯMFʉ P XZQ BDBOJV UBL˃F OB LB˃EF OPXP OBSPE[POF E[JFDLP LXPUZ [BMF˃OFK PE CVE˃FUV SPD[OFHP NJBTUB DP NJFTJʇD QS[F[ DB Z SPL 5P VXB˃BN KFTU X BTDJXB QSPNPDKB XJFMPE[JFUOPʯDJ (SBUZĕLBDKB OJF[BMF˃OJF PE TUBUVTV SPE[JOZ $IPʉ XZEBXBOB NʇES[F OB QFXOZDI XBSVOLBDI BCZ OJF UXPS[Z TJʒ JOOZ QSPCMFN U[X iQVCMJD[OFHP SP[EBXOJDUXBw

3[FD[ZXJʯDJF X OBT[ZN NJFʯDJF QS[F[ XJFMF MBU NZMPOP QPNPD TQP FD[Oʇ [ QPMJUZLʇ QSPSPE[JOOʇ $PSB[ NOJFKT[B MJD[CB E[JFDJ CʒE[JF X QS[ZT[ PʯDJ QPETUBXPXZN QSPCMFNFN SP[XPKPXZN OJF UZMLP OBT[FK HNJOZ BMF J DB FK 1PMTLJ /BKMFQT[ʇ QPMJUZLʇ QSPSPE[JOOʇ KFTU UXPS[FOJF LMJNBUV QS[ZKB[OFHP EMB QS[FETJʒCJPSDØX PSB[ TLVUFD[OF [BQF OJFOJF JTUOJFKʇDZDI UFSFOØX JOXFTUZDZKOZDI 4UBCJMOB QSBDB UP QPETUBXPXB QS[FT BOLB QPEFKNPXBOJB EFDZ[KJ P E[JFDJBDI 3B[FN EMB ɭXJFDJB NB X TXPJN QSPHSBNJF XQSPXBE[FOJF OJF UZMLP ,BSUZ %V˃FK 3PE[JOZ BMF LBSUZ LUPSB PCFKNPXB BCZ KV˃ SPE[JOZ [ EXPKHJFN E[JFDJ 1PTJBEBD[F LBSUZ NJFMJCZ [OJ˃LJ OB SØ˃OFHP SPE[BKV VT VHJ QVCMJD[OF BMF OJF UZMLP QPOJFXB˃ DIDJFMJCZʯNZ QS[F[ JOUFOTZXOʇ QSPNPDKʒ X ʇD[Zʉ EP UZDI SP[XJʇ[Bʤ QS[FETJʒCJPSDØX QSZXBUOZDI 6NP˃MJXJ PCZ UP QPTJBEBD[PN LBSUZ LPS[ZTUBOJF [ OJ˃T[ZDI DFO SØXOJF˃ X UZN TFLUPS[F 8 DB FK QPMJUZDF QSPSPE[JOOFK CF[DFOOJ Tʇ E[JBELPXJF J CBCDJF EMBUFHP UF˃ QSPQPOVKFNZ XQSPXBE[FOJF ,BSUZ ʁZDJB LUØSB [BXJFSBʉ CFE[JF QPETUBXPXF JOGPSNBDKF P TUBOJF [ESPXJB J X XJFMV QS[ZQBELBDI OBH FHP [BDIPSPXBOJB NP˃F VSBUPXBʉ ˃ZDJF

81*&38 10;/"+ ,"/%:%"5»8 /" XXX XZCPSZ TXJFDJF QM


14

ŻYLI W Ś RÓ D NAS Biograficzny notatnik ważnych postaci Świecia Mieczysław Słabęcki - ostatni burmistrz przedwojennego Świecia

W tym roku mija 75 rocznica tragicznej śmierci Mieczysława Słabęckiego, ostatniego burmistrza Świecia okresu II Rzeczypospolitej. Urodził się 18 stycznia 1896 oku w Łojowie powiat Inowrocław. Gimnazjum ukończył w Inowrocławiu. Walczył w czasie I wojny światowej a potem jako doświadczony żołnierz wziął udział w Powstaniu Wielkopolskim na Kujawach. W składzie grupy gnieźnieńskiej po 4-godzinnej walce zdobył 2.01.1919 roku Strzelno a następnie dowodził plutonem zdobywającym dworzec w Inowrocławiu. Dowodził też grupą powstańczą w walce o Złotniki Kujawskie. W Powstaniu Wielkopolskim awansował na dowódcę kompanii 5 pułku piechoty. Za udział w powstaniu otrzymał odznakę powstańczą nr 1175. W czasie wojny polsko-bolszewickiej brał udział w szkoleniu jednostek formowanych do walki w bitwie warszawskiej. Służbę czynną w Wojsku Polskim zakończył w 1922 roku w stopniu kapitana. Odznaczony był Krzyżem Niepodległości, krzyżem Virtuti Militari oraz Złotym Krzyżem Zasługi. Rozpoczął pracę w administracji cywilnej II Rzeczypospolitej i w roku 1936 został burmistrzem Świecia. Dał się poznać jako twórca planu rozbudowy miasta i likwidacji bezrobocia. Za jego kadencji powstało osiedle Chmielniki, wzniesiono wały przeciwpowodziowe na Wdzie i Wiśle, założono ogródki działkowe dla bezrobotnych, organizowano sadownictwo na terenach powodziowych. Był inicjatorem i współtwórcą planu budowy parku sportowo-wypoczynkowego im. Marszałka Józefa Pilsudskiego przy zamku. Do wybuchu wojny prace częściowo zrealizowano, zakładając boisko sportowe. Mieczysław Słabęcki działał aktywnie w Związku Powstańców i Wojaków oraz Polskim Związku Zachodnim. Po wybuchu II wojny światowej w roku 1939 i zajęciu Świecia przez Niemców znalazł się we Włocławku gdzie zgłosił sie ochotniczo do wojska. Brał udział w walkach i pod Modlinem dostał się do niewoli, z której udało mu się uciec. Przedostał się do rodziny w Inowrocławiu. W październiku 1939 roku został rozpoznany na ulicy, w Bydgoszczy przez Niemca, mieszkańca Świecia i zadenuncjowany gestapo. Został aresztowany i przewieziony do więzienia Selbstschutzu w piwnicy apteki przy ul. Klasztornej w Świeciu. W listopadzie został wywieziony przez gestapo i zamordowany najprawdopodobniej w lesie koło Mniszka. Miasto nasze uhonorowało Mieczysława Słabęckiego nazywając jego imieniem jedną z nowych ulic na osiedlu 800- lecia. JÓZEF SZYDŁOWSKI, OPRAC. MB

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Grzymisław - książę, Pierwsze Świecie Najstarszą wzmianka pisaną o Świeciu( nazywanym wtedy Zwece) i zarazem najstarszym aktem dotyczącym Kociewia jest dokument z 11.11 1198 roku, sporządzony przez notariusza biskupa kamieńskiego, zawierający fundację na rzecz Zakonu Rycerskiego św. Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego powszechnie zwanego zakonem joannitów. Fundatorem joannitów na terenie ówczesnego Pomorza Gdańskiego był poświadczony w dokumencie ostatni i jedyny znany, samodzielny władca rozległego, gęsto zaludnionego południowego krańca regionu- księstwa świeckiego, Grzymisław. Niektórzy XIX- wieczni badacze określają go też jako Grzymisława II , pana Świecia i Starogardu. Siedzibą księstwa był początkowo Starogard ale pod koniec XII wieku Świecie jako wtedy gospodarczo i militarnie najważniejsze po Gdańsku, stało się ośrodkiem władzy na Pomorzu Nadwiślańskim. Gród książęcy znajdował sie najpewniej na wzniesieniu, oddzielonym dwoma głębokimi parowami, na terenie dzisiejszego kompleksu pobernardyńskiego. Usytuowanie grodu było bardzo dogodne do obrony ale zapewniało też sprawną komunikację i mozliwość handlu dzięki położeniu blisko ujściu Wdy

do Wisły ( obecnie teren ul. Zielonej). Z aktu fundacyjnego wynika również prawdopodobieństwo istnienia w grodzie dwóch kościołów, jednego zbudowanego z drewna, właśnie w tamtym czasie konsekrowanego pw. Świętej Marii, i drugiego nieznanego z nazwy ale będącego kościołem grodowym i siedzibą probostwa ponieważ podczas uroczystości akt wymienia, obecnych tam kapelanów, Wincentego, Egidiusza i Pawła i proboszcza ze Świecia Wilhelma.


15

ksiądz, krzyżowiec? Tajemniczy Grzymisław Książę Grzymisław pozostaje ze wszech miar postacią dość tajemniczą. Już samo imię księcia, niekalendarzowe, bardzo rzadkie nawet w jego czasach i dwuczłonowe, może pochodzić zarówno od słów grzmieć i sława, co świadczyłoby o osobie znanej i potężnej ale też Józef Milewski, z którego opracowania " Joannici na Kociewiu (XII-XIV wiek)", korzystam, podaje drugą możliwość. Imię księcia mogłoby się wywodzić od imienia Grzymek, określającego w staropolskim języku pielgrzyma. Mogłoby to dowodzić iż nadanie dziecku takiego imienia miało związek albo z udziałem w pielgrzymce czy też może wyprawie krzyżowej do Ziemi Świętej, rodzica lub innego członka rodziny Grzymisława albo z przeznaczeniem samego imiennika do takiej roli. To też tłumaczyłoby nadania ziemskie dla rycerskiego zakonu joannitów. Sam Grzymisław już na początku aktu z 11. 11 1198 roku głosi,że pragnie odpuszczenia grzechów, które srodze go dręczą i udziału w dziele miłosierdzia uzyskanego za przyczyną Boga i Grobu Świętego w jerozolimie. Mogłoby być tak że nasz władca dopuścił się złamania jakichś obietnic natury duchowej czy przyrzeczeń dotyczących jego udziału w wyprawie do Grobu Chrystusa i aby zadośćuczynić krzywdzie sprowadził joannitów na swe ziemie albo po prostu w ten sposób realizował średniowieczny obyczaj udziału w wyprawie krzyżowej, metodą zastępstwa, powszechnie wtedy stosowaną. Jest też jeszcze inna wersja, o której pisze Józef Milewski, związana z drugą, alternatywną, legendą o powstaniu herbu Świecia ale o tym napisze dalej. Grzymisław w dokumencie tytułuje się jako: " Ja Grzymisław jeden z pośród książąt Pomorza" To kolejna zagadka, ponieważ wielu historyków kwestionuje prawo do tytułu "dux" ( z łaciny: książe), nie znajdując pokrewieństwa Grzymisława z dynastią książąt gdańskich. Pojawiający się w dokumentach tytuł "princeps" ( z łacińskiego: pierwszy), według niektórych badaczy jest następstwem pełnienia przez Grzymisława urzędu namiestnika księcia polskiego. Przy Grzymisławie występuje też określenie "dominus" ( z łaciny: pan). Taki podpis "dominus Grimizlaus" widnieje na akcie fundacyjnym cystersów oliwskich z 1188 roku. Przydomku dominus zazwyczaj nie dawano osobom świeckim, co dawałoby przypuszczenia o stanie kapłańskim czy przynależności do zakonu rycerskiego księcia Grzymisława. Grzymisław urodził się w latach 1153-1158, więc w momencie składania podpisu miał trzydzieści parę lat. Ożenił się po roku 1195 z Dobrosławą, córką księcia sławieńskiego Wartysława, wdową po poległym w bitwie księciu kujawskim Bolesławie. Ożenek nastąpił więc w dość późnym jak na tamte czasy, wieku księcia ( 37-42 lata) i daje asumpt do przypuszczeń związanych z poprzednimi podanymi przeze mnie kwestiami. Odejście od stanu duchownego, zakonnego mogło być przyczyną wspomnianych, srodze ciążących grzechów za które zadośćuczynieniem było osadzenie joannitów na Kociewiu a ślub z Dobrosławą dawał możliwość skoligacenia z rodami książąt pomorskich i usankcjonowania tytułu książęcego. Ciągle tajemnicą pozostaje data śmierci księcia i miejsce pochówku. Przyjmuje się, że zmarł w

ment ten więc nie tylko zaświadcza o prastarym rodowodzie Świecia ale i naszych okolicznych wiosek. Akt ma powszechny dla tamtych czasów wstęp: '... W imię Pana...", jak i ciekawe i groźne zakończenie: "...i pod groźba klątwy ze strony wspomnianego biskupa i przy zgaszonych świecach zostało pomienionemu Szpitalowi (Zakonowi) zatwierdzone. Daje to wyobrażenie o roli i randze biskupstwa włocławskiego w tamtym okresie. Autorem transsumpcji tekstu jest dr. Max Perlbach, który zawarł go w swojej pracy "Pommerellisches Urkendunbuch, Gdańsk 1882". Polskiego przekładu dla opracowania Józefa Milewskiego dokonał prof. dr. Edwin Rozenkranz w dniu 25 września 1987 roku

Legenda o herbie Świecia

latach 1207-1209, nie pozostawiając potomków męskich. Miał podobno tylko córki, z których jedną mogła być Zwinisława, późniejsza żona Mściwoja I, fundatorka dla norbertanek z Żukowa. Grzymisław jest najprawdopodobniej pochowany w Świeciu, w krypcie pod kościołem Św Marii. Na miejscu tego kościoła stoi obecnie kompleks pobernardyński a wiec tam należałoby szukać kości i grobu księcia.

Akt fundacyjny dla joannitów Dokument ten jak napisałem jest najstarszym dotyczącym Kociewia i został uroczyście ogłoszony i podpisany w Świeciu. Świadczy to o randze ośrodka władzy książęcej. W uroczystości wzięli udział wysocy dostojnicy kościelni oraz urzędnicy Polski piastowskiej, szlachta, rycerstwo i mieszkańcy Świecia i okolic. Było to więc

wydarzenie wielkiej rangi nie tylko dla Świecia ale i dla całego Pomorza. Jak podaje Józef Milewski: "... W barwnym pochodzie- procesji, która ruszyła z siedziby ( grodu) księcia do nowego kościoła zbudowanego z drewna, przewidzianego do konsekracji, podążał fundator Grzymisław, otoczony wielmożami oraz kroczył przybrany w szaty pontyfikalne biskup włocławski Stefan, w asyście dwóch archidiakonów, proboszcza lubiszewskiego, świeckiego i innych...". Akt fundacyjny był dokumentem notarialnym o charakterze prawno-państwowym i mówił o prawomocnym przejęciu przez joannitów, posiadania własności o powierzchni ok. 22 km2 w rejonie Starogardu i Skarszew, z wszystkimi przyległymi wodami i lasami, kościoła w Lubiszewie z przypadającymi dziesięcinami jak i z dziesięcinami z dwóch znanych nam zapewne wsi Białego i Taszewa. Doku-

Przy okazji prezentacji sylwetki Grzymisława Józef MIlewski przytacza bardzo ciekawą i zarazem alternatywną, do bardziej znanej o Świętopełku, legendę o powstaniu herbu Świecia. Według niej Grzymisław u schyłku swego życia, wybrał się na polowanie w bory nieopodal Świecia. Wyruszył na nie w towarzystwie swego kapelana, szpitalnika z zakonu św. Jana. Podczas pościgu za ranionym odyńcem książę oddalił się od towarzysza i wskutek upadku ze spłoszonego konia złamał nogę. Koń uciekł, Grzymislaw był sam w głuchym borze. Zbliżała sie noc. Książę przeraził się, że pożre go rannego, jakiś dziki zwierz. Poza tym martwiła go myśl iż nie odpokutował za grzechy żywota i umrze bez sakramentów, zasługując na pewne piekło. Wtedy przypomniał sobie o swoim kapelanie i o rogu myśliwskim, który mu ten podarował. Kapelan nie odstąpił księcia i szukał go w borze, usłyszawszy głos rogu skierował się w tym kierunku i odnalazł władcę. Usadził rannego księcia na koniu i dowiózł bezpiecznie do grodu w Świeciu. Książę cudem uratowany i uzdrowiony również z choroby, która wywiązała się ze zła-

mania, postanowił sprowadzić joannitów na swe ziemie. Jednak aby przyspieszyć zadośćuczynienie swoje i przysporzyć chwały kultowi św. Jana Chrzciciela nakazał do herbu Świecia wprowadzić dwie głowy św. Jana symbolicznie wpatrzone na wschód i na zachód od Wisły, ustawione pionowo i przedzielone wiecznie płonącą świecą, symbolem czci i hołdu. Tak miał powstać najstarszy herb naszego miasta. Co ciekawe Prusacy w okresie zaboru takiej właśnie symboliki herbu miasta używali na swoich dokumentach i pieczęciach. Również obecność kapelana książęcego należącego do Zakonu św. Jana Chrzciciela może świadczyć o rzeczywistej przynależności Grzymisława do tegoż zakonu rycerskiego. Taka forma była możliwa w średniowieczu poprzez instytucje tzw. półbraci, bogatych donatorów zakonów rycerskich. Półbratem Zakonu Krzyżackiego był na przykład książę Konrad Mazowiecki.

Józef Milewski Artykuł niniejszy jest swego rodzaju hołdem dla Józefa Milewskiego, z którego opracowań historycznych często korzystam. Józef Milewski urodził się 14.02. 1914 roku w Zelgoszczy, gmina Lubichowo. W roku 1933 ukończył Gimnazjum Klasyczne w Starogardzie Gdańskim. Brał udział w wojnie obronnej Polski w roku 1939, trafił do niewoli, z której uciekł i przez okres wojny działał w partyzantce w Borach Tucholskich. Po wojnie był wójtem Lubichowa w latach 1945-49 i burmistrzem Starogardu w latach 194950. W kwietniu 1974 roku obronił na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu pracę doktorską " Kociewie w latach okupacji hitlerowskiej". Był niezrównanym popularyzatorem Kociewia, autorem ponad stu prac o tej tematyce i wielu artykułów prasowych. Aktywnie działał na niwie społecznej, biorąc a udział w pracach Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Dr Józef Milewski otrzymał "Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski" i inne medale oraz odznaczenia. Za wybitne zasługi dla PTTK otrzymał "Złotą Honorową Odznakę PTTK". Stowarzyszenie Autorów Polskich, którego był aktywnym członkiem nadało mu za wybitne zasługi dla kultury polskiej "Godność Członka Honorowego". W roku 1976 został również odznaczony medalem "Za zasługi dla Starogardu Gdańskiego". Zmarł w tragicznych okolicznościach 26. 02 1998 roku. JÓZEF SZYDŁOWSKI, OPRAC. MB


16

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Jubileusz 50-lecia szkoły w Bukowcu 22 października 2014 roku zorganizowano obchody jubileuszowe 50-lecia Szkoły Podstawowej w Bukowcu. Uroczystości rozpoczęły się złożeniem wiązanek i zapaleniem zniczy przez szkolną społeczność na mogile poległych żołnierzy 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich. To właśnie 16. Pułk patronuje od kilku lat szkole. Następnie nauczyciele, uczniowie, zaproszeni goście uczestniczyli w uroczystej mszy świętej w intencji obecnych i byłych pracowników szkoły, uczniów oraz rodziców, którą odprawił proboszcz parafii pw. NMP Królowej Polski w Bukowcu, ks. Tadeusz Chamier Ciemiński. Po liturgii wszyscy uczestnicy przemaszerowali ulicami Bukowca do szkoły, gdzie zgromadzone delegacje złożyły pamiątkowe wiązanki pod tablicą upamiętniającą patrona podstawówki. Najważniejsza część uroczystości odbyła się w sali gimnastycznej – była to akademia jubileuszowa, podczas której dyrektor pani Łucja Ludkiewicz wspominała historię powstania obiektu oraz nauczycieli i uczniów, którzy przez ostatnie pięćdziesięciolecie tę historię tworzyli. Oczywiście nie zabrakło wspomnienia zmarłych wychowawców, pedagogów. Okolicznościowe przemówienia wygłosili m. in. wójt Gminy Bukowiec pan Adam Licznerski, przew. Rady Powiatu pan Grzegorz Chmielewski, przedstawiciele Kuratorium Oświaty i zaproszeni goście. W trakcie akademii goście podziwiali piękne i wzruszające, starannie przygotowane występy artystyczne uczniów. W trakcie uroczystości na ręce dyrektora szkoły liczni goście przekazali gratulacje, życzenia kolejnych takich jubi-

leuszy. Warto też dodać, że jednym z punktów było ślubowanie pierwszoklasistów. W obchodach uczestniczyli m. in.: władze samorządowe, przedstawiciele Kuratorium Oświaty, emerytowani i obecni nauczyciele szkoły, absolwent szkoły prof. Zbi-

Dostojni jubilaci Józefa i Tadeusz Pacana z Zawady otrzymali medale „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. W imieniu Prezydenta RP w Urzędzie Gminy w Pruszczu wręczył im kierownik USC, wójt Franciszek Koszowski.

Państwo Józefa i Tadeusz Pacana pochodzą z miejscowości Błaszkowa w województwie podkarpackim (obecna nazwa – Błażkowa). Zostali małżeństwem 28 maja 1945 r.

W nasze tereny trafili 1945 roku. Otrzymali 12 ha ziemi i gospodarstwo poniemieckie. Pracowali na gospodarstwie do emerytury, ale, jak to na wsi, ciągle mają coś do roboty, czy to na podwórzu, czy w ogródku. Jubilaci mają dwie córki, czterech synów, 11 wnuków i 14 prawnuków. Uroczystość miała miejsce w październiku br.

gniew Karpus, przedstawiciele Koła Przyjaciół 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich, Polskiego Klubu Kawaleryjskiego, Związku Kombatantów z Bukowca, delegacje zaprzyjaźnionych szkół i przedszkoli, sponsorzy oraz pozostali zaproszeni goście. ŹRÓDŁO: BUKOWIEC.PL

Droga w Żurze po przebudowie Zakończona została przebudowa kolejnej drogi w naszej gminie - tym razem drogi w Żurze.

Ten 820 me trowy od ci nek się ga ją cy do mo stu na ka na le przy Elek trow nii Wod nej w Żu rze jesz cze la tem był wą skim skraw kiem spę ka ne go as fal tu z dziu rawym po bo czem. Obec nie na ca łym od cin ku do ko na no po sze rze nia, a ca łość po kry to ma są bi tu micz ną, jed no stron nie wy bu dowa no chod nik z kost ki bru kowej, ustawio no ba rie ry ochron ne, a oko li cach przej ścia dla pie szych za mon towa no próg, tzw. "le żą ce go po li cjan ta". Do bra ja kość dro gi i chod nik zde cy dowa nie po prawia ją bez pie czeń stwo miesz kań ców i pra cow ni ków elek trow ni. In we sty cja zo sta ła sfi nan so wa na ze środ ków bu dże tu pań stwa i Sa mo rzą du Gmi ny Osie w ra mach Na ro dowe go pro gra mu prze bu dowy dróg lo kal nych Etap II Bez pie czeń stwo – Do stęp ność – Roz wój. War tość tej inwe stycji wy nio sła: 489 506,84 zł. przy do fi nan sowa niu z bu dże tu pań stwa: 244 753,42 z. Ro bo ty wy ko ny wa ło Przed się bior stwo Bu do wy Dróg i Mo stów w Świe ciu.


17

Osie

Siłownie plenerowe w Osiu i Tleniu Siłownie plenerowe powstają w Polsce jak grzyby po deszczu. Moda na aktywny wypoczynek już dawno zawitała na teren naszej gminy, toteż pomysł wybudowania siłowni plenerowych szybko trafił na podatny grunt. Opisany i zilustrowany pomysł zaowocował dwoma projektami siłowni: w Osiu i Tleniu. Projekty te uzyskały dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, w ramach działania „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju” Lokalnej Grupy Działania „Bory Tucholskie”. Całkowita wartość tych inwestycji wyniosła

prawie 60 tys. zł. Zadanie wykonała firma P.P.U.H ZAMA Maciej Zagórski z Torunia. Świadomość dbania o stan zdrowia nie dotyczy tylko osób schorowanych lub starszych, ale dociera do dzieci i młodzieży, dlatego też licznie korzystają oni z urządzeń ustawionych przy ul Polnej w Osiu i przy ul. Wierzbowej w Tleniu. Siłownie zewnętrzne są szybko rozwijającym się trendem na świecie pozwalającym osobom w każdym wieku wrócić do zdrowego i aktywnego stylu życia. Ćwiczenia na urządzeniach siłowni są łatwe i dostępne dla każdego, a jednocześnie dają

możliwość dbania o nasze siły witalne, kondycję i sylwetkę. Siłownia w Tleniu jest uzupełnieniem szlaku rowerowego, szlaków pieszych i Nordic Walking. Natomiast siłownia w Osiu zlokalizowana w pobliżu szlaku rowerowego, szlaków pieszych i Nordic Walking posiada jeszcze dodatkowe zalety. W pobliżu znajduje się zorganizowany plac zabaw dla dzieci i Park Edukacji Ekologicznej Nadleśnictwa Osie. Tala lokalizacja zapewnia zabawę i wypoczynek na świeżym powietrzu dla całej rodziny. Poniżej przedstawiamy zdjęcia z pierwszych chwil od ustawienia siłowni oraz przeglądu dokonanego przez Michała Grabskiego - Wójta Gminy Osie i Romana Waśkowskiego - Przewodniczącego Rady Gminy Osie. TEKST I FOT. MJL

Kolejny parking w Osiu Na początku listopada zakończone zostały główne prace przy budowie nowego parkingu w Osiu. Parking pomieści 21 samochodów osobowych. Jak zawsze przy tego typu inwestycjach przewidziano również miejsce na pojazd dla osób niepełnosprawnych. Do zakończenia pozostało jeszcze oznakowanie pionowe oraz wykończenie bruku w miejscu słupa energetycznego. W związku z decyzją o wymianie słupa sta-

Teatr Barnaby w Osiu rego typu na pojedynczy - współczesny ta część parkingu jeszcze przez kilkanaście dni wyłączona jest z użytkowania. Parking został wybudowany przy współpracy z proboszczem ks. Konradem Baumgartem z Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Osiu. Jesteśmy przekonani, że utworzenie parkingu częściowo uporządkuje ruch pojazdów na ul. Kościelnej, a tym samym poprawi bezpieczeństwo użytkowników jednej z ważniejszych ulic w Osiu. Koszt inwestycji oszacowano na 70 tys. zł. Zadanie wykonywał Zakład brukarski Adama Zielińskiego z Osia.

Jednoosobowy teatr marionetek w Gminnym Ośrodku Kultury w Osiu przedstawił dla dzieci ze szkół z Brzezin, Osia i Wierzchów bajkę "Czer wony kapturek".

Dzieci od początku włączyły się w przedstawienie. Klasyczny tekst bajki zawiera piosenki przez co program jest bardzo atrakcyjny. Na koniec wybrane dzieci mogły poruszać wybraną przez siebie marionetką/postacią a reszcie prowadzący teatr opowiedział o budowie, elementach marionetki, sposobie poruszania. LUCJAN MELLER

reklama

zostaw konkurencjE w kryzysie

DAJ

LUDZIOM POZNAÆ TWOJ¥

OFERTÊ! tel. 52 333 31 27

MECHANIKA POJAZDOWA

KASACJA SAMOCHODÓW

kom. 691 180 205

AUTO CZÊŒCI NOWE, U¯YWANE kom. 696 704 170 Plewno tel. 52 332 29 26


18

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Uczniowie gotują w szkole

To się sprawdza Przygotowanie do prowadzenia firmy

W poniedziałki i we wtorki w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu można dobrze zjeść. To za sprawą uczniów działających w dwóch mini przedsiębiorstwach. Przygotowane posiłki cieszą się bardzo dużym wzięciem.

Grupy działają w ramach programu Młodzieżowe miniprzedsiębiorstwo. Uczniowie klasy III technikum żywienia i usług gastronomicznych podzieleni zostali na dwie grupy: GoodFood 15 osób oraz reklama

M

NTER

technika grzewcza i sanitarna

NOWOCZESNA ARMATURA GRZEWCZA I SANITARNA KOT£Y NA PALIWA STA£E GAZOWE I OLEJOWE KOLEKTORY S£ONECZNE, POMPY CIEP£A, GRZEJNIKI

Œwiecie, ul. Che³miñska1 tel. 52 33 126 43 monter-swiecie@o2.pl

PRZYDOMOWE OCZYSZCZALNIE ŒCIEKÓW RURY, KSZTA£TKI I ART.METALOWE

Beginners 14 osób. Ich opiekunem jest Anna Mądry, a w nadzorowaniu prac wspiera ją Sylwia Milczewska, która czuwa nad uczniami w pracowni. Co tydzień przygotowują inne potrawy wybierane przez siebie – jedna grupa w poniedziałki, druga we wtorki. Przyjmują też zamówienia od innych uczniów i nauczycieli. Strzałem w dziesiątkę okazały się naleśniki i zupy, bo każdy woli zjeść coś ciepłego. Nie mniejszą popularnościa cieszą się pierogi przygotowywane pod zamówienia np. ze szpinakiem i serem feta.

Uczniowie uczestniczą w grze edukacyjnej, polegającej na założeniu własnej, realnie działającej firmy. Pierwszym krokiem jest znalezienie pomysłu na produkt, następnie przygotowanie biznesplanu przedsięwzięcia. Uczestnicy gromadzą kapitał, podejmują działania marketingowe, a także produkują i sprzedają swoje usługi. Bardzo ważną kwestią jest rejestrowanie wszystkich działań na platformie internetowej, gdzie prowadzona jest również księgowość. Miniprzedsiębiorstwo musi odprowadzać składki do ZUS, oczywiście jest to symboliczna kwota. Wyroby mogą być sprzedawane nie tylko w szkole, ale również dla szerszego grona odbiorców.

- Głównym założeniem tego projektu jest wdrożenie młodzieży w prowadzenie działalności gospodarczej, pokazanie szans i zagrożeń wynikających z samo zatrudnienia – wyjaśnia Anna Mądry, opiekun grup. Jest to bardzo dobre przygotowanie do wejścia na rynek pracy, kształtuje niezbędne umiejętności z zakresu przedsiębiorczości. Zajęcia obejmują 5 godzin lekcyjnych, raz w tygodniu. - Myślę, że na pewno jest to lepsza forma zajęć niż tradycyjne lekcje, możemy się w trakcie tych pięciu godzin więcej nauczyć. - mówi Ania, jedna z uczestniczek projektu – Jest to dla nas przygotowanie do życia, robimy wszystko tak jakbyśmy naprawdę otwierali własne przedsiębiorstwo, wkładamy w to dużo energii. - dodaje. KAROLINA SKOWROŃSKA, NOW


19

Film licealistów dostał się do finału

Organizatorzy postawili uczestnikom cel – pokazać co zmieniło się w ich życiu dzięki Unii Europejskiej. Krzysztof, Dawid i Patryk pokazali, że do tematu UE podchodzą dość krytycznie. O kon kur sie dla mło dzie ży „Strzał w dziesiątkę!” dowiedzieli się w czerwcu od nauczycielki wiedzy o społeczeństwie. Spontanicznie podjęli decyzję, że wezmą w nim udział. Trze ba by ło przygotować krót ki film, który pokaże, co zmieniło się w ich życiu w ciągu ostatniej dekady dzięki Unii Europejskiej. - Konkurs związany jest z tegorocznymi obchodami dziesięciolecia wstąpienia Polski do Unii Europejskiej – informuje organizator, czyli Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce. Chcemy zachęcić do refleksji na temat miejsca Polski i jej roli w UE w przyszłości – czytamy. A że Krzysztof Ziółkowski, Patryk Rybus i Dawid Łukaszewski nie podchodzą do Unii hurraoptymistycznie i własne refleksje mają, postanowili przekazać je za pomocą kamery. reklama

Kilka ujęć nakręcili w wakacje, resztę trzeba było zrobić we wrześniu, żeby zmieścić się w terminie nadsyłania prac. W trzy mi nu towym spo cie uczniowie I LO w Świeciu niby to wyśmiewając zarzuty eurosceptyków o Unii jako superpaństwie, przedstawiają ich argumentację, a widz widzi, że jest zgodna z rzeczywistością. Panowie wyśmiewa ją unij ny za kaz sprzedaży odkurzaczy o dużej mocy. – Będziesz odkurzał cztery razy dłużej, ale te raz bę dziesz to ro bił z uśmiechem na twarzy – słyszymy komentarz. Na ich celowniki znalazły się unijne zapędy do kodyfikowania wszelkich możliwych sfer życia oraz wysokie sankcje za nadprodukcję. Z tak niepoprawnym politycznie przekazem licealiści nie spodziewali się wiele. - Myśleliśmy, że jesteśmy z góry straceni za krytyczne odniesienie się do tematu – mówi Krzysztof Ziółkowski. A tymczasem ich filmik znalazł się w ścisłym finale i cała trójka jedzie 11 grudnia na galę finałową do Warszawy.

Zdziwienie ustępuje, gdy poczyta się uzasadnienia jurorów poprzednich edycji konkursu. Premiowali nagrania wyróżniające się pomysłowością i błyskotliwością oraz samodzielnością spojrzenia na 10 lat członkostwa Polski w UE. Plusem była dynamika, a także nietypowa forma nagrania. Oceniający za ważny aspekt uznają to, by film pobudzał do głębszej refleksji nad zmianami, jakie zaszły w Polsce od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Produkcja uczniów świeckiego ogólniaka z pewnością do takiej refleksji pobudza. Dawid, Patryk i Krzysztof to uczniowie trzeciej klasy I Liceum Ogólnokształcącego w Świeciu. Przygotowują się do matury. W dziedzinie filmowej są zupełnymi amatorami. Dawid interesuje się piłką nożną, sam gra i kibicuje. Wierny kibic Milanu. Krzysztof w wolnym czasie gra na gitarze. Patryk realizuje się w Teatrze Świecie, co zresztą widać w nagranym filmiku. KRZYSZTOF NOWICKI

Link do filmu można znaleźć na stronie www.swiecie24.pl


20

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Zaproszenia 14.11 Koncert XXANNAXX

Duet tworzący muzykę elektroniczną. Ich debiutancki album „Triangles”, który był jednym z najbardziej oczekiwanych debiutów roku ukazał się w maju 2014r. nakładem Warner Music Polska. Płyta została bardzo dobrze przyjęta przez me-

Listopadowa edycja Kina dla Kobiet zostanie wzbogacona o świecką wersję swap parties, czyli wymiany ciuchów. Idea swap parties jest już bardzo popularna w większych miastach i zawitała także do nas. Zasady są bardzo proste. Każdy uczestnik (czy raczej uczestniczka, bo tego typu imprezy przyciągają raczej kobiety) wybiera ze swojej szafy maksymalnie 15 rzeczy, z którymi chciałby się rozstać. Co ważne, aby swap się udał, ubrania nie powinny być znoszone, zniszczone czy sprzed 30 lat. Chodzi raczej o ciuchy z niepasującym rozmiarem lub nieudane prezenty. W trakcie wydarzenia można będzie wymienić własne rzeczy na ubrania przyniesione przez inne uczestniczki albo sprzedać/kupić je za niewielkie kwoty. Oczywiście, nie zabraknie też wystawców z kosmetykami, torebkami, dietetyczek i wielu innych. Zwieńczeniem wieczoru będzie projekcja filmu „Dla Ciebie wszystko”! Swap "Przynieś, złap, wymień" odbędzie się w Cafe Kultura 26 listopada o godz. 17:30.

Wymień się ubraniami

dia, fanów oraz polskich jak i zagranicznych ar tystów. miejsce: Cafe Kultura, godz. 21, bilety 15/20 zł

21.11 Koncert CHAMELEON

Rafał Bohatyrewicz tworzy autorską muzykę przesiąkniętą kosmiczną świadomością Wszechbytu. Dzielnie wspomagają go Damian Pośpiech (gitara akustyczna) i Piotr Składanowski (instrumenty perkusyjne). miejsce: Lucky Luck, godz. 20.30

22.11 3. Systematyczny Przegląd Amatorskich Zespołów Muzycznych Szczegóły – czytaj na sąsiedniej stronie miejsce: Cafe Kultura, godz. 17

26.11 Kino dla Kobiet Porady wystawców, wymiana ciuchów, seans filmu „Dla ciebie wszystko”. miejsce: Cafe Kultura, godz. 17.30

5.12 Mikołajkowe Ostatki Turystyczne, zagrają Cisza jak ta i Atlantyda miejsce: Cafe Kultura, godz. 20, bilety 25 zł

Co czytałam ostatnio? Książki poleca Beata Szymańska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świeciu. No cóż, przyznam to: jestem uzależniona. Moim nałogiem jest czytanie. Robię to tak często i intensywnie, że zdarza mi się, że nie mogę sobie przypomnieć, co ostatnio czytałam. Ale to pewnie dlatego, że czytam po kilka książek naraz – nie róbcie tego, to błąd. Lecz teraz, poproszona o polecenie czegoś do czytania, dostałam chwilę na zastanowienie, więc spróbuję. Na początek informacja: nie jestem krytykiem literackim, nie jestem recenzentem, po prostu - czytam, bo lubię. A lubię np. kryminały. Zaskoczeni? Niesłusznie, bo to inteligentna rozrywka, pozwalająca oderwać myśli od codzienności, bez ogłupiania czytelnika. Nie będę wspominać o klasykach kryminału; Agatha Christie, E. A. Poe czy Artur Conan Doyle – ich już znamy, ale jest tylu współczesnych autorów tego rodzaju literatury, że warto sprawdzić, który przypadnie nam do gustu. Może to być na przykład Zygmunt Miłoszewski. Jego ostatnia książka to ,,Gniew”, trzecia część opowieści o prokuratorze Teodorze Szackim. Każda z nich stanowi samodzielną całość, więc nie bójcie się, nie trzeba zaliczać trylogii. Wracając do Szackiego, rzadko oglądamy śledztwo oczami prokuratora, częściej robią to za nas policjanci czy detektywi. Perspektywa prokuratorska to nowe spojrzenie na świat zbrodni, ale też ofiar. A ,,Gniew” właśnie zwraca naszą uwagę na problem przemocy domowej, której ofiarami są najczęściej kobiety. To ważny głos, niemalże publicystyczny, lecz podany w formie tekstu beletrystycznego. I choć książka jest nierówna jakościowo, fragmenty bardzo dobre fabularnie przeplatają się z kawałkami słabszymi, to rzecz jest warta polecenia, bo to się po prostu dobrze czyta, choćby dlatego, że autor sprawnie włada językiem polskim, a to wcale nie jest częste zjawisko. A korzystając z okazji, inna książka Miłoszewskiego - ,,Ziarno prawdy”, zresztą chy-

ba najlepsza część tej trylogii, już niedługo pojawi się na ekranach kin z Robertem Więckiewiczem w roli głównej, więc jest na co czekać. Ale pamiętajcie: najpierw czytamy, potem oglądamy. ,,Znaki szczególne” Pauliny Wilk

to próba opisu pokolenia obecnych trzydziestolatków. No właśnie, próba… z jednej strony książka sprawna literacko, dobrze się ją czyta, szczególnie te fragmenty, które są zbieżne z naszymi wspomnieniami z dzieciństwa, z drugiej zaś - mam poczucie, że autorka zbyt wcześnie porwała się na ten temat, że dzieli ją zbyt mały dystans do opisywanych czasów, że daje głos tylko garstce swoich równolatków, że zbyt dużo w tej książce uproszczeń. Ale nie zmienia to faktu, że Paulina Wilk ma talent do używania słów (czego dowiodła w swoim debiucie ,,Lalki w ogniu. Opowieści z Indii”) i warto przeczytać to, co stworzyła. Zdrowy styl życia - to temat, który mnie interesuje i z którego staram się poszerzyć moją wiedzę. A zdrowe jedzenie mieści się w tym temacie, więc teraz dwie książki z tej działki. Pierwsza to ,,Zamień chemię na jedzenie. Nowe przepisy” Julity Bator. Przystępna

w treści i pożyteczna, bo autorka przekonuje, że możemy ze swojego pożywienia wyeliminować trucizny. Co ważne, przepisy nadają się do użycia (wiem, bo stosowałam i stosuję nadal) i nie powodują bankructwa, bowiem produkty w nich wykorzystywane są ogólnodostępne i na każdą kieszeń. Równie praktyczna jest książka Karoliny i Macieja Szaciłło ,,Swojsko. Karolina na tropie polskich smaków”. Ale w niej, oprócz wie-

lu świetnych (znaczy, smakowitych) przepisów, jest też sporo opowieści o ludziach, którzy świadomie kształtują swoje życie m.in. poprzez wybór miejsca zamieszkania, czy też sposobu odżywiania. Jeżeli chcecie dowiedzieć się, w jaki sposób kozy pomogły ich właścicielce wydobyć się z depresji, przeczytajcie. A przy okazji dowiecie się fajnych rzeczy o Polsce, nie tylko od strony kulinarnej. Czasami jest tak, że nie ma sił, by wstać z łóżka, że problemy codzienności wydają się przerastać nasze możliwości, że myślimy, że już więcej nie da rady… Tak, mnie się też to zdarza, ale odkąd przeczytałam rozmowę Dariusza Zaborka z Alicją Gawlikowską-Świerczyńską „Czesałam

ciepłe króliki”, zdarza mi się to rzadziej. Książka, cytując za okładką, „…o fenomenalnym optymizmie. W każdych warunkach, także w obozie koncentracyjnym. O tym, że człowiek umie przetrwać bardzo wiele i że do końca może pozostać młody”. Gorąco polecam. A wiecie, co czytam teraz? Podam tylko dwa tytuły, pierwszy to, polecona mi przez mądrego człowieka, „Cyfrowa demencja” Manfreda Spitzera, z wiele mówiącym podtytułem „W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci”. Książka, która niestety potwierdza moje obawy, dotyczące życia wśród mediów cyfrowych. Już wiem, dlaczego mamy tak wielu wirtualnych znajomych, przy jednoczesnych problemach w komunikacji face to face, wiem, dlaczego internet jest realnym zagrożeniem dla dzieci. Ale za to nie wiem, czemu nic z tym nie robimy, dlaczego dajemy sprowadzać się do roli obsługiwaczy komputerów, smartfonów itp. Nie wiem, ale może dowiem się, jak przeczytam „Cyfrową demencję” do końca. Drugi tytuł to… „Muminki” Tove Jansson. Chyba nie muszę przedstawiać tej książki? A dlaczego to i to właśnie teraz? Bo poczułam, że potrzebuję odreagowania, jasnych reguł, optymizmu i wiary w to, że wszystko będzie dobrze, ot co. Tytuły, które podałam wyżej, to ani książki najlepsze, ani najważniejsze. To te, które przeczytałam w ostatnim czasie i które mogę polecić. A Państwo wybierzcie sobie z tego to, co Was zaciekawiło lub poczytajcie coś zupełnie innego, bo przecież czytanie to nasz wybór (i nasza przyjemność), prawda?


21

Trzydziestu czterech uczniów wzięło udział w konkursie „Poeci z Kociewia”. Najmłodsza z nich miała siedem lat. Kolorowe ptaki przyfrunęły do auli Szkół Katolickich im. ks. dra Bernarda Sychty w Świeciu, ponieważ 5 listopada odbył się V Powiatowy Konkurs Recytatorski „Poeci z Kociewia”. Przybyli na niego uczniowie z: Gruczna, Gródka, Lniana, Przysierska, Wiąga i ze Świecia. W tegorocznej edycji wzięło udział trzydziestu czterech uczestników. Najmłodsza uczennica miała siedem lat, a najstarsza siedemnaście. Dlatego jury w składzie: Alina Rzepecka, Beata Szymańska, Bogdan Wiśniewski, oceniało przeróżne recytacje. Od tych szczerych, dziecięcych pełnych jeży i żabek; po dojrzałe deklamacje treści filozoficznych. Recytowano teksty napisane w polszczyźnie ogólnej przez poetki i poetów z Kociewia, na przykład świeciankę Małgorzatę Brandt. Po części konkursowej, na uczestników czekał kuch (gruczańska drożdżówka). Oczekiwanie na werdykt umilił występ artystyczny Zielony ptaszek, poświęcony życiu i twórczości Oskara Kolberga. Utalentowane gimnazjalistki: Marcelina Ledzińska z kl. I a, Amelia Czwojdrak i Karolina Winklarz z kl. II a, Paulina Szyszkowska z kl. III a zaśpiewały ludowe piosenki: „Koszykarz” oraz „Przyleciał ptaszek z Łobzowa”. Program zawierał również animowany film p.t. „Przygody Oskara Kolberga”, który spodobał się widowni. Całość prowadzili: drugoklasistka Amelia i trzecioklasista Kajetan Biniecki. Organizatorzy przygotowali również wystawę poświęconą temu wybitnemu regionaliście, który opisał polski folklor od morza, aż po góry (rok 2014 jest rokiem O. Kolberga). Obok jego dzieł, wypożyczonych z świeckiej filii Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej w Bydgoszczy, można było zobaczyć hafty: kaszubskie, borowiackie i kociewskie. Najmłodszych zainteresowały lalki w strojach ludowych: krakowskim, łowickim oraz kociewskim. Wśród eksponatów znalazły się również diabelskie skrzypce, piszczałki. Organizatorem konkursy były Szkoły Katolickie im. ks. dra Bernarda Sychty w Świeciu. Współorganizatorami: Miejska

Zielony ptaszek

Biblioteka Publiczna w Świeciu, Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorskie oddział Bydgoszcz, Powiat Świecki, Urząd Miejski w Świeciu. Z ramienia szkoły odpowiedzialne osoby to: polonistki - Magdalena Krzemińska, Joanna Biniecka oraz nauczyciel bibliotekarz Hanna Hering. Dwunastu laureatów przeszło do dalszego etapu: finału Festiwalu Twórczości Kociewskiej im. Romana Landowskiego, który odbędzie się19 listopada w Tczewie. LISTA LAUREATÓW w kategorii szkoły podstawowe, klasy I -III:

I miejsce otrzymała Julia Góra z SP w Wiągu

Do przeglądu konkursowego zostały zaproszone zespoły:

z JANUARY PORĘBSKI (Silno) - fingerstyle z PROJECT PANDORA (Bydgoszcz) – rock z kateLESS (Bydgoszcz) - rock-blues z GRAVITY (Bydgoszcz) - muzyka alternatywna/przestrzenna Uczestnicy będą oceniani przez jury:

z Marcin Grzella - gitarzysta, aranżer, muzyk sesyjny, realizator w studio nagrań MG Studio

14 listopada – piątek 14:30 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 2D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 16:00 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 3D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 17:30 DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ, POLSKA 2014, 90' komedia romantyczna 19:10 OBYWATEL, POLSKA 2014, 100' komedia 21:00 INTERSTELLAR, USA/WIELKA BRYTANIA 2014, 169' sci-fi 15 - 16 listopada – sobota, niedziela 11:15 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 2D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 13:00 INTERSTELLAR, USA/WIELKA BRYTANIA 2014, 169' sci-fi 16:00 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 3D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 17:30 OBYWATEL, POLSKA 2014, 100' komedia 19:20 DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ, POLSKA 2014, 90' komedia romantyczna 21:00 INTERSTELLAR, USA/WIELKA BRYTANIA 2014, 169' sci-fi

II miejsce otrzymała Patrycja Pawelec z w Grucznie wyróżnienie otrzymał Mikołaj Filewski z Katolickiej SP w Świeciu

I miejsce otrzymała Anna Łepak z Gim. nr 3 II miejsce otrzymał Szymon Kocik z Gim. w Gródku

w kategorii szkoły podstawowe, klasy IV -VI:

w kategorii szkoły ponadgimnazjalne:

I miejsce otrzymała Katarzyna Raguza z SP w Przysiersku II miejsce otrzymała Karolina Jarzembowska z SP nr 1 wyróżnienie otrzymali: Oliwia Raniszewska z SP nr 7 w Świeciu; Kacper Ratkowski z SP w Przysiersku

I miejsce otrzymała Martyna Włoch z I LO w Świeciu II miejsce otrzymała Partycja Czubek z Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu wyróżnienie otrzymała Dagmara Jerentowska z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych w Świeciu. JOANNA BINIECKA - polonistka

w kategorii szkoły gimnazjalne:

Konkurs amatorskich zespołów Już 22 listopada w Cafe Kultura trzecia edycja Systematycznego Przeglądu Amatorskich Zespołów Muzycznych (SPAZM). W tym roku organizatorzy przeglądu zadbali o większą różnorodność muzyczną i nieco łagodniejsze brzmienia. To zapewne celowe działanie, aby SPAZM nie był klasyfikowany jako przegląd zespołów grających tylko na ostro – co widzieliśmy na scenie przez pierwsze dwie edycje.

KINO WRZOS:

z Marcin Chmara - muzyk, aranżer, organizator Cekcyn Electronic Music Festival z Piotr „Lestath” Leszczyński - muzyk, aranżer, realizator w studio Red Sun oraz przez publiczność, która jako czwarty juror przyzna jeden głos. Zwycięzcy otrzymają nagrodę pieniężną wysokości 500 zł. Przyznane zostaną również nagrody ufundowane przez sklep MUSIC POWER oraz nagroda SPECJALNA od RED SUN STUDIO - nagranie singla (z mixem i masteringiem). - Cieszy mnie różnorodność muzyczna w tej edycji - komentuje Przemek Drewkowski, organizator SPAZMu. - Wszyscy są na wysokim poziomie i myślę że jury będzie miało ciężki orzech do zgryzienia - dodaje. Przysłowiową wisienką na torcie będzie występ laureatów poprzedniej edycji SPAZMu: świecian z ECCE HOMO oraz bydgoszczan z FACTOR 8. Zespoły chcące wziąć udział w kolejnej edycji mogą zgłosić się do koordynatorów projektu czyli Adama Pawłowskiego lub Przemka Drewkowskiego. KACPER KOWALSKI

17 - 18 listopada – poniedziałek, wtorek 14:30 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 2D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 16:00 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 3D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 17:30 OBYWATEL, POLSKA 2014, 100' komedia 19:20 DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ, POLSKA 2014, 90' komedia romantyczna 21:00 INTERSTELLAR, USA/WIELKA BRYTANIA 2014, 169' sci-fi 19 listopada – środa 18:00 DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ, POLSKA 2014, 90' komedia romantyczna 19:40 OBYWATEL, POLSKA 2014, 100' komedia 21:30 INTERSTELLAR, USA/WIELKA BRYTANIA 2014, 169' sci-fi 20 listopada – czwartek 14:30 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 3D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 16:00 7 KRASNOLUDKÓW RATUJE ŚPIĄCĄ KRÓLEWNĘ 2D, 2014, 87'anim., baśń, fam., komedia 17:30 DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ, POLSKA 2014, 90' komedia romantyczna 19:10 OBYWATEL, POLSKA 2014, 100' komedia 21:00 INTERSTELLAR, USA/WIELKA BRYTANIA 2014, 169' sci-fi Organizator nie odpowiada za zmiany w programie. Informacje i rezerwacja biletów pod numerami telefonu 52 562 73 70, 52 562 73 71, www.oksir.com.pl


22

Kolejne cztery punkty w I lidze dopisały na swoje konto siatkarki Jokera Mekro Świecie. W weekend wygrały mecze w Jastrzębiu-Zdroju i Szczyrku. Po raz pierwszy w tym sezonie Jokerkom przyszło rozegrać dwa spotkania w jeden weekend. Świecianki bardziej obawiały się pojedynku z beniaminkiem z Jastrzębia-Zdroju. Przeczucia sprawdziły się na parkiecie. Po bardzo wyrównanym spotkaniu Joker pokonał KS Jastrzębie-Borynia PLKS Pszczyna 3:2. Nasze siatkarki dwa razy obejmowały prowadzenie w setach, ale swoją wyższość udowodniły dopiero w tie-breaku. Tego rozpoczęły bardzo dobrze. Prowadziły 8:1 i 11:3. Tej zaliczki już nie roztrwoniły. KS Jastrzębie-Borynia PLKS Pszczyna – JOKER MEKRO Świecie 2:3 (20:25, 25:21, 18:25, 25:18, 8:15) Joker: Wenerska, Łukasiewicz, Wyrwa, Ziółkowska, Toborek, Flakus, Walczak (libero) oraz Przepiórka, Strządała, Wójcik, Możdżeń, Kutyła.

Młodzież wstała z kolan Z Jastrzębia-Zdroju podopieczne Mariusza Bujka udały się do Szczyrku, żeby odrobić zaległości z 2. kolejki. Z młodzieżą ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego spo-

CZWARTEK, 13 listopada 2014

Tie-breaki mają opanowane

dziewać się można było wygranej za trzy punkty. Tym bardziej, że SMS-ki dotychczas przegrywały wszystkie mecze po 0:3. Tymczasem Joker zwyciężył SMS Szczyrk 3:2. I to szczęśliwie. Omal nie sprawdziło się siatkarskie porzekadło „jak nie wygrywasz 3:0, to przegrywasz 2:3”. Jokerki łatwo wygrały dwa pierwsze sety. W trzecim

Niespodzianki nie było Piątej porażki w sezonie doznali w piątek trzecioligowi koszykarze ze Świecia. Tym razem nie sprostali wiceliderowi z Inowrocławia. W meczu 5. kolejki III ligi KK Świecie przegrał we własnej hali z Domino Inowrocław 63:89. Takie rozstrzygnięcie można było przewidzieć, bo obie drużyny dzieli wiele. Niepokonani goście przyjechali licznym składem z takimi doświadczonymi graczami jak Przemysław Milak czy Przemysław Szmelter. Tymczasem w ekipie gospodarzy było tylko trzech seniorów. Zabrakło Przemysława Dolnego. Świecianie zaczęli obiecująco, bo prowadzili 3:0 i 5:2, ale doświadczeni rywale szybko odrobili straty. Siedem kolejnych minut wygrali 23:0! Niemoc gospodarzy przerwał dopiero Marcin Wojtasiński na początku 2. kwarty. Do przerwy utrzymało się 20 „oczek” przewagi Domino. Trzecia kwarta była najlepsza w wykonaniu naszych zawodników. Wygrali ją 20:13. W 33. min. KK Świecie przegrywał tylko 52:64. Wydawało się, że w Gimnazjum nr 2 emocje będą do samego końca.

Niestety, kolejne 120 sekund przyjezdni wygrali 13:2. I było po meczu. KK Świecie - Domino Inowrocław 63:89 (5:25 21:21 20:13 17:30) KK: Herman 25, Kowalski 17, Wojtasiński 9, Rzosiński 6, D. Klein 4, Modrakowski 2, Bednarski 0, Szczęsny 0. Inne wyniki 5. kolejki: MchKK Chełmno – Novum/Astoria Bydgoszcz 80:64, Noteć 1938 Inowrocław – Astoria Bydgoszcz 83:82. Mecze: Stal Grudziądz – TKM Włocławek, Katarzynka Toruń – AKM Włocławek przełożono na inny termin. 1. Domino Inowrocław 5 10 2. TKM Włocławek 4 8 3. AKM Włocławek 4 8 4. Stal Grudziądz 4 7 5. Novum/Astoria Bydgoszcz 5 7 6. MchKK Chełmno 5 7 7. Noteć 1938 Inowrocław 5 7 8. Katarzynka Toruń 4 5 9. Astoria Bydgoszcz 5 5 10. KK Świecie 5 5

408-282 351-224 330-232 256-224 319-318 338-357 324-372 230-315 275-397 311-421

miały w górze piłkę setową, ale nie zdołały zdobyć ostatniego punktu. Partia padła łupem szczyrkowianek. Młode siatkarki dostały wiatru w żagle. Znakomicie spisywały się w obronie. SMS wygrała 4. odsłonę 26:24 zachowując szanse na zwycięstwo za 2 punkty. O wszystkim decydował tie-break. Ten był niespodziewanie bardzo zaDziewczęta z SP nr 5 oraz chłopcy z SP nr 8 zdominowali miejsko-gminne zawody Igrzysk Młodzieży Szkolnej w minipiłce ręcznej. Areną zmagań była sala gimnastyczna w Szkole Podstawowej nr 7 w Świeciu. W turnieju dziewcząt zagrały tylko trzy drużyny. Najlepsza okazała się reprezentacja SP nr 5 Świecie, która wygrała oba spotkania. Szczypiornistki z „Piątki” awansowały do zawodów powiatowych.

cięty i długi. Żadna drużyna nie potrafiła uciec wyżej niż na dwa punkty. Gospodynie miały piłkę meczową, ale świeckie siatkarki wybroniły się, a później rozstrzygnęły piątego seta na swoją korzyść wygrywając 19:17. Dodajmy, że to był czwarty wygrany tie-break w I lidze przez beniaminka ze Świecia. SMS PZPS Szczyrk – JOKER MEKRO Świecie 2:3 (14:25, 19:25, 27:25, 26:24, 17:19) Joker: Wenerska, Strządała, Wyrwa, Wójcik, Ziółkowska, Flakus, Walczak (libero) oraz Łukasiewicz, Przepiórka, Kutyła, Możdżeń, Toborek. Inne wyniki 6. kolejki: SMS PZPS Szczyrk - ŁKS Łódź 0:3 (-16, -19, -19), Nike Węgrów - Ekstrim Gorlice 3:2 (-16, 18, -24, 15, 12), AZS PWSZ Karpaty Krosno - Silesia Volley Mysłowice 3:2 (20, 23, -18,-16, 12), Budowlani Toruń - Sparta Warszawa 3:0 (18, 15, 14), Roltex Zawisza Sulechów - KS Murowana Goślina 3:0 (18, 18, 27). 1. Budowlani Toruń 2. Zawisza Sulechów

6 6

15 13

3. ŁKS Commercecon Łódź 6 13 4. Ekstrim Gorlice 6 13 5. Nike Węgrów 6 12 6. Joker Świecie 6 12 7. KS JB PLKS Pszczyna 6 11 8. Karpaty MOSiR KHS Krosno 6 8 9. Spar ta Warszawa 6 4 10. KS Murowana Goślina 6 4 11. Silesia Volley Mysłowice 6 2 12. SMS PZPS Szczyrk 6 1

15:7 15:8 14:9 17:12 13:11 12:13 8:16 7:17 6:18 2:18

Liga i puchar W ten weekend kibiców siatkarskich w Świeciu czeka podwójna uczta. W sobotę o godz. 17 Joker w ramach 7. kolejki podejmie Karpaty Krosno. Drużyna ta to wicemistrz zeszłego sezonu, ale w obecnych rozgrywkach spisuje się znacznie gorzej. Natomiast w niedzielę o godz. 12 odbędzie się awansem mecz Pucharu Polski Kobiet z Roltex Zawisza Sulechów. Zespół Marka Mierzwińskiego w sobotę gra ligę w Warszawie, więc w drodze powrotnej zahaczy o Świecie. Oba spotkania odbędą się oczywiście w hali widowiskowo-sportowej w Świeciu. (ROGER)

18:6 14:6

Zagrali w szczypiorniaka

Wyniki: SP Gruczno – SP nr 5 Świecie 2:9, SP nr 1 Świecie – SP nr 5 Świecie 4:5, SP Gruczno – SP nr 1 Świecie 0:4. Kolejność: 1. SP nr 5 Świecie – 4 pkt, 2. SP nr 1 Świecie – 2, 3. SP Gruczno – 0. SP 5 Świecie: Weronika Babińska, Zuzanna Kalinowska, Oliwia Wika, Dominika Jagodzińska, Monika Kmiecik, Marta Matwiej, Zuzanna Nowak, Michalina Wiśniewska, Paulina Osikowska, Kornelia Piotrowska. Opiekun zespołu: Justyna Piotrowska.

Zdecydowała dogrywka U chłopców frekwencja była znacznie wyższa. Zagrało 7 szkół. Mistrzem gminy Świecie została SP nr 8 Świecie, która w finale po dogrywce wygrała z SP nr 7 Świecie 8:6. W regulaminowym czasie gry był remis 6:6. „Ósemka”awansowała do zawodów powiatowych. Wyniki – grupa „A”: SP nr 7 Świecie – SP Gruczno 13:2, SP nr 7 Świecie – SP Wiąg 7:0, SP nr 7 Świecie – SP nr 8 Świecie 5:3, SP Gruczno – SP Wiąg 6:0, SP Gruczno – SP nr 8 Świecie 2:4, SP Wiąg – SP nr 8 Świecie 0:6. Kolejność: 1. SP nr 7 Świecie – 6 pkt, 2. SP nr 8 Świecie – 4, 3. SP Gruczno – 2, 4. SP Wiąg – 0. Grupa „B”: SP Czaple – SP nr 1 Świecie 2:9. SP Czaple – SP nr 5 Świecie 1:6, SP nr 1 Świecie – SP nr 5 Świecie 12:1. Kolejność: 1. SP nr 1 Świecie – 4 pkt, 2. SP nr 5 – 2, 3. SP Czaple – 0. Półfinały: SP nr 7 Świecie - SP 5 Świecie 8:2, SP nr 1 Świecie - SP nr 8 Świecie 4:7 .

Mecz o 3. miejsce: SP nr 1 Świecie SP nr 5 Świecie 8:4. Mecz o 1. miejsce: SP nr 8 Świecie – SP nr 7 Świecie 8:6 (6:6) po dogrywce. Kolejność: 1. SP nr 8 Świecie, 2. SP nr 7 Świecie, 3. SP nr 1 Świecie, 4. SP nr 5 Świecie, 5-6. SP Czaple, SP Gruczno, 7. SP Wiag.

SP nr 8 Świecie: Aleksander Gębka, Szymon Kotwica, Jakub Malinowski, Brajan Olkiewicz, Sebastian Sokołowski, Michał Jasiek, Szymon Grzelak, Jakub Gzela, Paweł Chiliński. Opiekunowie zespołu: Magdalena Jasińska i Jarosław Czapiewski. (ROGER)


23

Eliminacje rozpoczęte

W sobotę i niedzielę rozegrano pierwsze spotkania ósmego sezonu Stalex Ligi w Świeciu W eliminacjach biorą udział 22 drużyny, które podzielono na cztery grupy. W tej edycji na tym etapie celem jest awans do II ligi, która przedłuża szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu. W weekend zaprezentowało się 19 ekip. Rozgrywki dobrze rozpoczęli Unikat Water Osiek, OKSiR Świecie, Deja Vu i Chełmża Futsal Team. Wszystkie te zespoły odniosły po dwa zwycięstwa.

karnego), Kruszczyński 1 (O), Maliszewski 8, Kunda 1, Rychlicki 1 (OKSiR); Chełmża Futsal Team – TB Projekt 11:1 (4:1) - Wiśniewski 4, Pniewski 3, Dittman 1, Zielniewski 1, Ciesielski 1, Zaborowski 1 (Ch), Cosban 1 (TB); KLiG Sharks Chełmno – Olimpia Drzycim 3:12 (0:6) - Pokora 3 (KLiG), Krajczewski 7, Gierszewski 2, Stasiewicz 2, R. Kruszczyński 1 (O); Świeckie Orły – OKSiR Świecie 2:5 (1:2) - Kotala 1, Kapela 1 (ŚO), Maliszewski 2 (obie z przedłużonych karnych), Słomski 1, Kunda 1, Wiśniewski 1 (OKSiR).

Grupa „A” Deja Vu – Darmex-Casing 6:5 (5:3) Dziedziech 3 (1 z karnego), Krasnodemski 1, Wilma 1, Kaźmierkiewicz 1 (DV), Kwika 2, Muszyński 1, Wrzeszczyński 1, Wasilewski 1 (DC); ZSM Menedżer – Dream Team Przysiersk 19:1 (5:0) - Gackowski 6, Wróbel 3, Jagodziński 3, Kęska 2, Kawecki 2, Drzycimski 1, Ciara 1, Brachucki 1 (ZSM), Werner 1 (DT); Dream Team Przysiersk – Deja Vu 6:9 (2:4) - Dąbrowski 3 (2 z przedłużonych karnych), Kutowski 2, Rossa 1 (DT), Muszyński 3, Kaźmierkiewicz 2, Dziedziech 2, Krasnodemski 1, Masewicz 1 (DV). Nie grała jeszcze Syla/Kręgielnia Uni Partner.

Grupa „B” System Świecie – POL -HEM 4:4 (2:2) - Gackowski 3, Szemraj 1 (S), Jasiński

Grupa „D”

1, Kasica 1, Nowicki 1, Piórkowski 1 (PH); Akropol/Coffein – System Świecie 5:2 (4:0) - Jaśniewski 2, Gorczyca 1, Flinik 1, Subkowski 1 (A), Luranc 1, Gackowski 1 (S). Nie grały Gazeta Pomorska.pl i Sparta Kartpol Przysiersk.

Grupa „C” Chełmża Futsal Team – Świeckie Orły 3:2 (0:2 ) - Wiśniewski 1, Polikowski 1, Pniewski 1 (Ch), Kapela 1, Igliński 1 (ŚO); TB Projekt – KLiG Sharks

9:4 (3:2) - Ambroziak 5, Rolbiecki 1, Doligalski 1, Cosban (z karnego), Kajzer 1 (TB), Modrakowski 1, Szczeblewski 1, Pokora 1, Cosban (samob. KLiG); Olimpia Drzycim – OKSiR Świecie 3:10 (1:5) - Krajczewski 2 (1 z

Klub Podróżnika/Ikar Jeżewo – Wozownia 11:1 (4:1) - Romanowski 4, Baszkiewicz 2, Śpica 1, Ziółkowski 1, Grabka 1, Kowalikowski 1, Letkiewicz 1 (I), Głąbicki 1 (W); Unikat Water – SKP Wozownia 16:2 (7:1) - Kowalewski 7, Sieniawski 4, Siwa 3, Górny 1, Zieliński 1 (UW), Głąbicki 2 (W); Milver – Activ Studio 6:2 (2:1) - Szczerbowski 2, Ułanowski 1, Szczuka 1, Jantoń 1, Konopacki 1 (M), Kuchczyński 1, Adamczyk 1 (A); Unikat Water – Unisław Friends 3:2 (0:0) - Elwartowski 2, Kończalski 1 (UW), Kowalski 1, Malewski 1 (UF). (ROGER)

Smutny finał rundy Przed rewanżami Wda II/Strażak Przechowo traci do wicelidera aż 10 punktów. Piątoligowcy w długi weekend zakończyli 1. rundę sezonu 2014/15. Niestety, piłkarze z Przechowa nie powiększyli swojego dorobku w przeciwieństwie do lidera i wicelidera.

W sobotę Wda II/Strażak przegrała niespodziewanie u siebie z Gryfem Sicienko 1:2 (0:2). Goście objęli prowadzenie w 15. min. po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Do siatki trafił Cyprian Domeracki. W 26. min. było już 0:2, gdy doskonale znany w Świeciu Arkadiusz Woźniak wykorzystał rzut kar-

ny. W 2. połowie przechowianie mimo wielu okazji zdobyli tylko jednego gola. W 59. min. do siatki trafił Adrian Talaśka przy pomocy Domerackiego. W 73. min. Radosław Teliszewski nie wykorzystał rzutu karnego (trafił w poprzeczkę). Gryf kończył mecz w „9”, ale utrzymał prowadzenie.

Nie zatrzymali lidera Podopieczni Roberta Tomczaka mieli okazję do rehabilitacji we wtorek w Bydgoszczy w starciu z liderem. Nie udało im się zatrzymać jego zwycięskiego marszu, który trwa od 3. kolejki (12 wygranych meczów pod rząd). Chemik pokonał Wdę II/Strażak Przechowo 2:1 (0:0). Oba zespoły stworzyły ciekawe widowisko, z okazjami z obu stron. W 69. min. bydgoszczanie wyszli na prowadzenie po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Dominika Kowalskiego pokonał Adam Kardasz. W 80. min. na 2:0 podwyższył Paweł Olszewski. Dwie minuty potem sędzia podyktował rzut karny dla gości za zagranie ręką. Wy-

korzystał go Marcin Wanat. Jednak wyrównać zawodnikom z Przechowa nie udało się. Chemik wygrał 13 raz z rzędu i zasłużenie wywalczył tytuł mistrza jesieni.

Naprzód uciekł Dwie porażki rezerw Wdy wykorzystał wicelider z Jabłonowa Pomorskiego. W sobotę Naprzód pokonał u siebie Wisłę Nowe 3:1 (1:0). Z kolei przedwczoraj wicelider wywiózł trzy punkty z Sicienka. Gryf uległ Naprzodowi 1:2 (0:1). Przechowianie tracą do 2. miejsca 10 „oczek”. W ten weekend piątoligowcy rozegrają awansem z wiosny 16. kolejkę. Wda II/Strażak zagra w Pruszczu ze Startem. (ROGER)



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.