Świecie24 Extra - numer 23

Page 1

n n n gazeta BEZPŁATNA n n ngazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

W numerze: Zima idzie – rozpoczynamy sezon grzewczy Strona 13 Nasze gminy – Pruszcz Strony 5-8 Oddział ze Świecia walczył z Niemcami Strony 16-17 ABC Tańca – o co chodzi w turnieju tanecznym Strona 19

N R 2 3 u R O K I I u 1 7 p a ź d z i e r n i k a 2 0 1 3 r. u w w w. s w i e c i e 2 4 . p l u n a k ł a d 4 5 0 0

J e s ie ń je s t p ię k n a ! Na pewno są o tym przekonani uczniowie klasy II d Gimnazjum nr 2 w Świeciu, którzy 11 października uczestniczyli w wycieczce integracyjnej w Doliną Dolnej Wisły. Na czarnym szlaku, prowadzącym wzdłuż Wisły do Sartowic zobaczyli takie widoki i uwiecznili je na zdjęciach.

Bezpłatnie czytaj ebooki Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu wykupiła dostęp do do 355 pozycji z bazy IBUK Libra. Najprościej mówiąc to czytelnia naukowa on-line, w której można znaleźć elektroniczne wersje podręczników akademickich i książek z różnych dziedzin nauki w języku polskim. Program prowadzony jest przez PWN i gwarantuje wysoki poziom dostępnych tytułów. Czytelnicy mogą bezpłatnie korzystać z czytelni z każdego miejsca, w którym mają dostęp do Internetu lub w placówkach biblioteki. Korzystanie z serwisu wymaga posiadania konta myIBUK w celu wykonywania większości operacji. Założenie osobistego konta umożliwia użytkownikowi korzystanie z zaawansowanych funkcji do pracy z tekstem (dodawanie zakładek, zaznaczanie fragmentów tekstu, wprowadzanie własnych notatek i ich udostępnianie). Zastosowana w IBUK LIBRA aplikacja do reklama

czytania książek działa w oknie przeglądarki internetowej. Nie ma potrzeby instalowania żadnego dodatkowego oprogramowania. Żeby się zarejestrować i korzystać z katalogu trzeba wejść na stronę www.libra.ibuk.pl. Konieczne jest otrzymanie w siedzibie biblioteki kodu do autoryzacji. Pracownicy świeckiej biblioteki wyjaśnią wszelkie wątpliwości, a w razie potrzeby pomogą w procesie zakładania konta i rejestracji. Listę dostępnych ebooków znajdziemy na stronie www.bibliotekaswiecie.pl Spotkanie „Od książki do IBUKa”

Postępująca cyfryzacja i sposoby wykorzystywania nowoczesnych technologii w czytelnictwie będą tematami spotkania, jakie organizuje Miejska Biblioteka Publiczna w poniedziałek 21 października w sali lustrzanej OKSiR. Początek o godzinie 11, wstęp wolny.

Manewry taktyczne w ZSP 15 października odbyło się szkolenie taktyczno-terenowe dla uczniów klasy II LO o profilu podstawy działalności służb mundurowych zorganizowane w Dolinie Dolnej Wisły. Uczniowie mieli do wykonania: ćwiczenia wspinaczkowe, budowa i ochrona obozowiska, ozorowanie walki z użyciem broni ASG. Było to dla nich spore wyzwanie, które podjęli z dużym zapałem. Koordynatorami manewrów byli nauczyciele: A. Kurzyna, A. Dobrowolska.


2

CZWARTEK, 17 października 2013

Zginął w Krąplewicach Vw vento 39-letniego kierowcy uderzyło w drzewo. Mężczyzna nie przeżył wypadku, a pasażer trafił do szpitala. Do tragicznego zdarzenia doszło 04.10 o godz. 18. - Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący samochodem vw vento z nieustalonych przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w drzewo – informuje st. asp. Maciej Rakowicz, rzecznik KPP Świecie. Kierowca, 39letni mieszkaniec powiatu świeckiego, zginął na miejscu. Do szpitala z obrażeniami trafił pasażer vw. Na miejscu policjanci wykonali oględziny, zabezpieczali ślady i przesłuchali świadków. - Śledztwo prowadzone w tej sprawie pod nadzorem prokuratora wyjaśni okoliczności i przyczyny wypadku – dodaje Rakowicz.

Wypadek w Lnianie

Zatrzymali dilera Policjanci z komendy wojewódzkiej wspólnie z CBŚ zatrzymali w Nowych Marzach trzech mężczyzn przewożących samochodem narkotyki i anaboliki.

W sobotę (12.10) około godz. 1.30 w Nowych Marzach policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy i Centralnego Biura Śledczego namierzyli trzech mężczyzn przewożących samochodem narkotyki. Zatrzymali ich samochód i znaleźli przy nich woreczki z suszem roślinnym oraz biały proszkiem. Wstępne badania narkotestem wykazały, że są to marihuana i amfetamina – infor-

muje podkom. Tomasz Krysiński z KPP w Świeciu. - Podróżujący autem dwaj mieszkańcy Bydgoszczy (23 i 31lat) oraz ich kolega z Tczewa (25lat) zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Dalsze czynności dowodowe w sprawie podjęli policjanci z KPP w Świeciu - dodaje. Funkcjonariusze ze Świecia zlecili policji w Tczewie przeszukanie w mieszkaniu jednego z zatrzymanych (25-latka). To był dobry trop, bo mundurowi znaleźli i zabezpieczyli biały proszek o wadze 212 g i susz roślinny o wadze 89 g. Narkotyki były już częściowo poporcjowane. - Badania przeprowadzone w Laboratoratorium Kryminalistycznym KWP w Bydgoszczy

wykazały, że są to odpowiednio amfetamina i marihuana – mówi Krysiński. Funkcjonariusze zabezpieczyli 65 sztuk tabletek z popularnym sterydem anabolicznym. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 25-latkowi zarzutu posiadania znacznych ilości narkotyków, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wczoraj (13.10) Sąd Rejonowy w Świeciu zadecydował o tymczasowym aresztowaniu go na 3 miesiące. Pozostali dwaj mężczyźni po przedstawieniu im zarzutów posiadania narkotyków zostali zwolnieni. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat więzienia. NOW

Dali w łapę policjantom Wydawca: Gedeon Media Na podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o.o. Redakcja: ul. Kopernika 6, 86-100 Świecie tel. 52 333 31 27 e-mail: redakcja@swiecie24.pl Redagują: Krzysztof Nowicki – redaktor naczelny (e-mail: nowicki@swiecie24.pl) Michał Biniecki – redaktor i grafika (e-mail: biniecki@swiecie24.pl) Współpraca: Ariel Stawski – dziennikarz (e-mail: ariel@swiecie24.pl) Józef Szydłowski Reklama: Michał Biniecki tel. 52 333 31 27, e-mail: biniecki@swiecie24.pl Krzysztof Nowicki, e-mail: nowicki@swiecie24.pl Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

Przekroczyli dopuszczalną prędkość i zamiast przyjąć mandat wręczyli funkcjonariuszom: jeden kierowca 200 zł łapówki, drugi 50 zł. Zamiast puszczenia wykroczenia w niepamięć, staną przed sądem. Patrol drogówki na drodze krajowej nr 5 w nocy dwudziestego trzeciego września namierzył osobowego fiata, który jechał o 45 km/h za szybko. Policjanci zatrzymali auto do kontroli. - Kierujący nim 33-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego słysząc o wysokości mandatu oraz punktach karnych za popełnione wykroczenie wręczył funkcjonariuszom 200 zł w zamian za „puszczenie sprawy w niepamięć” – informuje st. asp. Maciej Rakowicz, rzecznik świeckiej policji. Mundurowi oczywiście nie przyjęli pieniędzy, tylko poinformowali mężczyznę, że właśnie popełnił przestępstwo i przewieźli go do policyjnej izby zatrzymań.

Następnego dnia łapówkarz usłyszał zarzut udzielenia korzyści majątkowej. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. - Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności – mówi Rakowicz. - Do czasu rozprawy musi raz w tygodniu meldować się w komendzie w ramach policyjnego dozoru. Drugiz zatrzymanych to 21-letni kierowca citroena berlingo. 13 października został zatrzymany w Warlubiu, gdzie policjanci z drogówki mierzyli prędkość przejeżdżających pojazdów. Ten jechał o 40 km/h za szybko. Zatrzymali więc pojazd do kontroli, ale kierowca chciał przekupić funkcjonariuszy wręczając im 50 zł. - Mundurowi nie poszli mężczyźnie na rękę i zatrzymali go w policyjnym areszcie – mówi Rakowicz. On również usłyszał od prokuratora zarzut udzielenia korzyści majątkowej. NOW

Pijany motorowerzysta wypadł z drogi, a jego pasażer uderzył głową o drzewo i zginął na miejscu. Do wypadku doszło 8 października na ulicy Targowej w Lnianie. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że mężczyźni jechali motorowerem i z niewiadomych przyczyn zjechali na przeciwległy pas drogi, wjeżdżając w dziurę. Motorower wyskoczył na przeszkodzie a pasażer prawdo-

podobnie głową uderzył w drzewo ponosząc śmierć na miejscu. – Do szpitala z obrażeniami trafił kierujący motorowerem. Był nietrzeźwy, miał 2,1 promila alkoholu w organizmie – informuje st. asp. Maciej Rakowicz, rzecznik świeckiej policji. Prowadzone śledztwo wyjaśni przyczyny wypadku. Kierującemu może grozić do 8 lat pozbawienia wolności. NOW


3

Młodzi chcą ciekawszych lekcji WF

Fotoradar w październiku

Na zorganizowanej w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu debacie uczniowie ogólniaka zastanawiali się nad tym jak uczynić W-F atrakcyjniejszym.

Kierowcy, noga z gazu! Podajemy miejsca, gdzie w październiku może być ustawiony fotoradar Straży Miejskiej w Świeciu.

Debata „Sportowego Okrągłego Stołu” została zorganizowana 7 października w ramach programu „W-F z Klasą” pod patronatem Centrum Edukacji Obywatelskiej, Ministerstwa Spor tu i Turystyki oraz „Gazety Wyborczej” i portalu sport.pl. Szkolnego koordynatora programu Agnieszkę Dobrowolską, nauczyciela wychowania fizycznego wspomagają nauczyciele: Izabela Kulczyk, Tomasz Płachecki i Paweł Kułakowski. Programem objęte są klasy II LO i III LO. Termin realizacji wrzesień – grudzień 2013. Program ma na celu uatrakcyjnienie zajęć wychowania fizycznego. „Wychowanie fizyczne to przecież nie tylko gry zespołowe, ale także taniec, aerobik, wschodnie sztuki walki, turystyka rowerowa oraz gry i zabawy. Nasz program ma pokazać, że ze sportu w szkole każdy może czerpać przyjemność.” W poniedziałkowej debacie wybraliśmy zadanie priorytetowe: poprawa aktywności na lekcjach wychowania fizycznego. Żeby to osiągnąć realizowane będą następujące propozycje uczniów na uatrakcyjnienie zajęć:

reklama

Co miesiąc publikujemy gdzie i kiedy mogą być przeprowadzane kontrole fotoradarowe (co nie znaczy, że na pewno będą). Informacja jest także dostępna po kliknięciu na baner „Uwaga, fotora dar!” na stro nie urzę du miej skie go www.swiecie.eu. Lokalizacja fotoradaru w październiku:

17.10 ul. Sienkiewicza, Paderewskiego 22.10 ul. Wojska Polskiego 23.10 ul. Wojska Polskiego 25.10 ul. Sienkiewicza, Paderewskiego 28.10 ul. Sienkiewicza, Paderewskiego 30.10 ul. Miodowa * raz w miesiącu lekcja przeznaczona na realizacje tematu zaproponowanego przez uczniów * zajęcia plenerze * muzyka w trakcie zajęć wychowania fizycznego * lekcje w-f w formie ćwiczeń relaksacyjnych ( pilates, joga) * lekcje w-f w formie gier i zabaw * organizacja imprez sportowych szkolnych i międzyszkolnych , promowanie zdrowej rywalizacji * szkolny crossfit

* promocję nowej formy lekcji wychowania fizycznego na plakatach szkolnych, na szkolnej stronie internetowej, Facebooku * prowadzenie statystyki aktywnego uczestnictwa na lekcjach W-F, np. nagroda dla klasy z największą liczba uczniów ćwiczących. AGNIESZKA DOBROWOLSKA

KO MEN TARZ

Nie od dziś wia do mo, że co raz większa część uczniów miga się od ćwiczenia na wuefie. Dają radę przekonać rodziców by ci napisali zwolnienie z w-f, więc zamiast podnosić tężyznę fizyczną i sprawność ruchową, przesiadują na ławkach wokół sal gimnastycznych. Nauczyciele i fizjoterapeuci biją na alarm, że młodzież mamy coraz mniej sprawną fizycznie, z coraz częstszymi dolegliwościami wynikającymi z braku ruchu. Co robić, żeby to zmienić? Czy wdrażanie ogólnopolskiej akcji w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych jest dobrym pomysłem? Czy znacie inne dobre praktyki w tym zakresie? Zdajemy sobie sprawę z tego, że powyższy artykuł jest zaledwie zagajeniem tematu. Zapraszamy więc naszych Czytelników do dyskusji. Opinie można przesyłać na adres: redakcja@swiecie24.pl

Skarbówka poradzi początkującym przedsiębiorcom Naczelnik Urzędu Skarbowego w Świeciu zaprasza na spotkanie informacyjne, które odbędzie się w dniu 6 listopada 2013 r. o godz. 9.00 w siedzibie tut. Urzędu przy ul. 10 Lutego 16 poświęcone podstawowym zagadnieniom z zakresu przepisów prawa poreklama

datkowego, w szczególności podatku dochodowego od osób fizycznych, podatku od towarów i usług, obowiązków rejestracyjnych. Spotkania przeznaczone są dla podatników rozpoczynających prowadzenie działalności gospodarczej.


4

CZWARTEK, 17 października 2013

Do kiedy ważny jest Twój dowód? Warto zwracać uwagę, kiedy nasz dowód osobisty traci ważność. I najlepiej z miesięcznym wyprzedzeniem wybrać się do Urzędu Stanu Cywilnego.

- Pozwoli nam to uniknąć przykrych niespodzianek. Z nieważnym dowodem nie załatwimy spraw w urzędach, na poczcie czy w banku – przestrzega Andrzej Krawański, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego i Spraw Obywatelskich w Świeciu. – Warto to załatwić z wyprzedzeniem, bo na wymianę dowodu czeka się do 4 tygodni. Wymiana jest prosta i bezpłatna. Wystarczy przynieść do USC 2 fotografie (uwaga – wykonane specjalnie do dowodu osobistego, chodzi tu o odpowiednie sfotografowanie twarzy) oraz odpis aktu urodzenia (w przypadku osób, które nie zawarły małżeństwa) lub odpis aktu małżeństwa. Jeśli składamy wniosek o wymianę dowodu w tym samym mieście, w którym się urodziliśmy lub zawarliśmy małżeństwo, to jesteśmy z tego zwolnieni, bo urząd ma możliwość wglądu w dokumenty. Dowód osobisty powinniśmy wymienić, gdy:

z upływa termin jego ważności; z zmienią się dane w nim zamieszczone, np. nazwisko czy adres; z dokument ulegnie zniszczeniu, np. pęknie; z zostanie zgubiony lub skradziony.

Nowe miejsca parkingowe 21 nowych miejsc parkingowych powstanie naprzeciwko kościoła w Przechowie. Parking powstanie między Szkołą Podstawową nr 5 a kościołem, na terenie, który obecnie porasta zagajnik. - Ułatwi to parkowanie osobom, które przyjeżdżają do kościoła czy na tutejszy cmentarz. To na razie pierwszy etap. W planach mamy dalszą rozbudowę parkingu – zaznacza Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu. Spośród 21 miejsc postojowych, 2 będą przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Parking zostanie zbudowany z kostki betonowej. Inwestycja będzie kosztowała 94,2 tys. zł. Prace rozpoczną się w październiku i zakończą jeszcze w tym roku. Przetarg wygrał Zakład Drogowo – Mostowy ze Świecia.

Miejsca na 20 samochodów przy Urzędzie Miejskim Przed dwoma laty przeprowadzono remont nawierzchni na odcinku od wjazdu do wyjazdu z parkingu, na całej długości Urzędu Miejskiego. Teren wyłożono kostką kamienną, wytyczono też chodnik z płyt granitowych. Teraz przyszła kolej na parking przy magistracie, który zyska nową nawierzchnię z kostki kamiennej. Na tym jednak nie koniec. Na tyłach urzędu zostaną zlikwi-

dowane garaże na samochody służbowe (m.in. straży miejskiej). Nowe powstaną niemal w tym samym miejscu, tyle tylko, że zostaną one niejako „wbudowane” w znajdującą się tam skarpę. Ponadto równo-

legle z ul. Mestwina będą wytyczone dodatkowe miejsca do parkowania. Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku i potrwają do 30 września 2014 roku. Koszt to 894 tys. zł. - W sumie, dzięki tym zmianom,

mieszkańcy załatwiający sprawy w urzędzie, będą mieli do dyspozycji około 20 miejsc parkingowych więcej niż do tej pory – wyjaśnia Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie. Z MAT. UM ŚWIECIE

Nagrody dla nauczycieli

Ile mamy czasu na wymianę dowodu osobistego?

z jeśli zawiera nieaktualne dane – wniosek o nowy dokument musisz złożyć w terminie 14 dni od zameldowania się lub otrzymania aktu małżeństwa; z w przypadku zmiany wyglądu lub uszkodzenia dowodu należy niezwłocznie wystąpić o wyrobienie nowego; z jeżeli dokument traci ważność – należy złożyć wniosek o nowy na 30 dni przed upływem daty ważności. Termin ważności dowodu osobistego:

z 10 lat od daty jego wydania – w przypadku osób, które ukończyły 18 lat; z 5 lat od daty jego wydania – w przypadku osób, które nie ukończyły 18 roku życia; z na czas nie oznaczony – w przypadku osoby, która ukończyła 65 rok życia, o ile osoba ta zwróciła się o wydanie dowodu osobistego z takim terminem ważności. Z MAT. UM ŚWIECIE

W Dniu Edukacji Narodowej trzy nauczycielki otrzymały nagrody burmistrza Świecia.

Nagrody przyznawane są na wniosek dyrekcji szkół za osiągnięcia w pracy dydaktyczno – wychowawczej. - Wasza praca wymaga wiele zaangażowania i z pewnością nie należy do łatwych. Nie bez przyczyny mówi się przecież „Obyś cudze dzieci uczył” – żartował Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. Nagrody finansowe i listy gratulacyjne od burmistrza otrzymały Katarzy na Pi kor, na uczyciel ka hi sto rii z Gimnazjum nr 1 w Świeciu, Elżbieta Czapiewska, nauczycielka matematyki, również z Gimnazjum nr 1 oraz Anna Kałdowska, pedagog w Szkole Podstawowej w Wiągu. Kwiaty wyróżnionym nauczycielkom wręczyli wiceburmistrz Zbigniew Podgórski i Waldemar Fura, kierownik Ośrodka Oświaty i Wychowania. W uroczystości wzięły również udział dyrektorki obydwu szkół.


5

Mieszkańcy składali wnioski do budżetu 94 wnioski do budżetu złożyli mieszkańcy gminy w Urzędzie Miejskim w Świeciu. Co roku do 30 września osoby prywatne, radni, stowarzyszenia, instytucje i rady sołeckie mogą pisać wnioski do budżetu gminy, wskazując przedsięwzięcia, które chcieliby, by były sfi-

nansowane przez samorząd w następnym roku. Niektóre z tegorocznych wniosków dotyczą kilku zagadnień. Sprawy w nich poruszane zostaną poddane ocenie przez kierowników wydziałów, którym one podlegają. Większość dotyczy budowy lub modernizacji dróg, chodników i oświetlenia.

- Na ile to uzasadnione i możliwe, będziemy przychylać się do wniosków, ale oczywiście nie do wszystkich. Musimy pamiętać, że pierwszeństwo mają zadania, zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej, uchwalonej przez radnych. A tu priorytet w 2014 r. mają modernizacja basenu oraz budowa biblioteki i

kompleksu unieszkodliwiania odpadów – zaznacza Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. Gmina zamierza też w przyszłym roku wesprzeć finansowo powiat w inwestycjach drogowych i przeznaczyć na ten cel 1,1 mln zł. Dzięki temu remontu doczekają się drogi powiatowe we Wiągu i Sartowicach, a także odcinek ul. Bydgoskiej wzdłuż Mondi, gdzie TIR-y solidnie dały się we znaki nawierzchni. Z MAT. UM ŚWIECIE

Niemcy wędrują Ewakuacja szkoły śladami Kopernika Trwa kolejna wizyta niemieckich uczniów w naszym mieście. Tym razem szukają w naszym regionie śladów słynnego astronoma. Przyjazd 15-osobowej grupy młodych Niemców to efekt trzyletniej współpracy Gimnazjum nr 2 w Świeciu z tamtejszą szkołą. W tym roku program tygodniowej wizyty nosi tytuł „Śladami Kopernika.” Goście, wspólnie z 15-osobową grupą uczniów z naszej szkoły, byli w astrobazie w Świeciu. Z kolei w Toruniu odwiedzili planetarium i wzięli udział w wypiekaniu tradycyjnych pierników – wyjaśnia Wioletta Kufel, dyrektor Gimnazjum nr 2. - Zwiedziliśmy również Grudziądz, a przed nami jeszcze wyjazd do Gdańska. Poza tym młodzież z obydwu krajów

reklama

uczestniczy w szkole we wspólnych zajęciach sportowych. Podczas wizyty w urzędzie miejskim burmistrz Tadeusz Pogoda przybliżył, między innymi, walory ekonomiczne gminy. - Tego typu wymiany młodzieży to doskonała okazja do nawiązania kontaktów, a także do lepszego poznania kultury i tradycji swoich krajów – podkreślał burmistrz. Tym bardziej, że jeden dzień Niemcy spędzili u polskich rodzin, by bliżej poznać wzajemne obyczaje. Goście obejrzeli także film w niemieckiej wersji językowej, pokazujący historię, gospodarkę oraz wydarzenia kulturalne i sportowe w Świeciu. NOW, AP

4 października o godzinie 9 w Gimnazjum nr 3 i Szkole Podstawowej nr 8 została przeprowadzona próbna ewakuacja uczniów oraz pracowników placówki. Ćwiczenia odbyły się przy wsparciu strażaków Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. Ćwiczenia miały na celu sprawdzenie organizacji i warunków ewakuacji, które obejmowały praktyczne działania ewakuacyjne z zagro-

Sztandar 12 Pułku znowu w Świeciu

żonego budynku. Po sygnale alarmowym, którym był przerywany dzwonek, uczniowie pod opieką nauczycieli opuścili budynek szkoły i zgromadzili się w wyznaczonych miejscach ewakuacji. W tym czasie strażacy rozłożyli sprzęt i wykonywali ćwiczenia w budynku szkoły. Jednym z elementów ćwiczeń była symulacja udzielania pierwszej pomocy osobie, która podczas ewakuacji straciła przytomność. INFO ZE STRONY SZKOŁY

Po kilku latach starań udało się wypożyczyć sztandar 12 Pułku Radioliniowo-Kablowego Ziemi Świeckiej. Uroczyste przekazanie sztandaru miało miejsce podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. 12 Pułk Radioliniowo-Kablowy Ziemi Świeckiej stacjonował w Świeciu w latach 1972 -2001 r. Po likwidacji jednostki sztandar trafił do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Przez kilka lat trwały starania o jego powrót czy choćby wypożyczenie go naszemu miastu. Zaangażowali się w nie, m.in., Jerzy Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej i poseł Janusz Dzięcioł. - Muzeum Wojska Polskiego argumentowało, że wypożycza eksponaty tylko muzeum, a w Świeciu jest jedynie Izba Regionalna. W końcu udało nam się przekonać dyrekcję, ale musieliśmy zakupić specjalną przeszkloną gablotę do eksponowania sztandaru – wyjaśnia Przemysław Krzyżanowski, były kierownik Izby Regionalnej. Warunki, jakimi dysponuje izba, sprawdzał też osobiście dyrektor muzeum, Zbigniew Wawer. Inspekcja wypadła pozytywnie i 16 września sztandar przetransportowano z Warszawy do Świecia. Nie został on nam jednak podarowany, ale tylko wypożyczony do 5 września 2014 r. Na sesji Rady Miejskiej 26 września dwaj ostatni dowódcy 12 Pułku Radioliniowo-Kablowego, pułkownik Jan Myślak i pułkownik Janusz Szner złożyli sztandar na ręce przewodniczącego rady, Jerzego Wójcika. Opis sztandaru przedstawił wiceprzewodniczący Adam Cieślak, który służył w świeckiej jednostce w stopniu kapitana. - W górnym wieńcu wawrzynu przy drzewcu znajduje się herb Świecia, w dolnym wieńcu przy drzewcu umieszczono pamiątkową odznakę, ustanowioną w 1992 r. z okazji 20-lecia pułku. W górnym wieńcu zewnętrznym widzimy odznakę pamiątkową dowództwa Pomorskiego Okręgu Wojskowego, a w dolnym wieńcu zewnętrznym – Gryfa Pomorskiego – wyjaśniał Adam Cieślak. Pamiątkowe gwoździe wbite w drzewiec symbolizują 50 lat tradycji, bo przed 12 Pułkiem Radioliniowo-Kablowym, w Świeciu stacjonowały od 1951 r. jeszcze trzy inne jednostki wojsk łączności. NOW, AP reklama


6

CZWARTEK, 17 października 2013

Gmina Pruszcz

10-lecie Gimnazjum w Zbrachlinie Mimo tego, że szkoła w tym miejscu działa prawie 120 lat, to gimnazjum powstało dopiero w 2003 roku. Podczas jubileuszowej uroczystości Anna Szafrańska, dyrektor Gimnazjum im. Ziemi Nadwiślańskiej w Zbrachlinie podkreśliła to, że gimnazjum czerpie z bogatych tradycji istniejącej w tym miejscu od 119 lat szkoły i godnie je kontynuuje. Ponad 70 % naszych absolwentów wybrało szkoły kończące się maturą, co z kolei otwiera im drogę na studia – mówi dyrektor. - To bardzo korzystna tendencja biorąc pod uwagę fakt, że najmniej liczną grupę bezrobotnych stanowią w Polsce osoby z wykształceniem wyższym - wyjaśnia. W swoim przemówieniu ukazała osiągnięcia gimnazjalistów, którzy szczególne upodo-

Wyślij zdjęcie – wygraj tablet Do 13 listopada można zgłaszać swoje zdjęcia ukazujące turystyczne walory obszaru Zakola Dolnej Wisły.

Do wygrania jest tablet oraz komplety przewodników i map. Udział może wziąć każdy powyżej 15 roku, bez względu na miejsce zamieszkania. Osoby niepełnoletnie mogą wziąć udział w konkursie pod warunkiem wcześniejszego dostarczenia pocztą lub osobiście zgody rodziców (formularz dostępny na stronie organizatora). Można przesłać swoje trzy zdjęcia. Zwycięży to, które na Facebooku otrzyma najwięcej komentarzy. Organizatorem konkursu jest Lokalna Grupa działania „Zakole Dolnej Wisły”. Już sama nazwa konkursu fotograficznego „Zakole – Podróżuj. Posmakuj. Odkrywaj” jest zaproszeniem do odkrywania terenów, które obejmuje LGD Zakole, czyli gmin: Dąbrowa Chełmińska, Kijewo Królewskie, Pruszcz i Unisław. Konkurs ma pomóc w ukazywaniu walorów turystycznych obszaru Zakola – piękna krajobrazu oraz bogactwa kulturalno-przyrodniczego. Prace nadsyłać można w terminie do 13 listopada 2013 r. na adres konkurs@zakolewisly.pl. Szczegóły dotyczące konkursu i regulamin dostępne są na stronach www.zakolewisly.pl oraz www.pruszcz.pl Konkurs prowadzony będzie na profilu Organizatora w serwisie społecznościowym Facebook. com. Głosowanie w serwisie facebook. com odbywać się będzie od 15 – 30 listopada 2013 roku. NOW

banie znaleźli w przedmiotach matematyczno-przyrodniczych. Przez udział szkoły w rozmaitych projektach uczniowie mogą tu rozwijać swoje zainteresowania na zajęciach pozalekcyjnych. W uroczystości jubileuszu wzięła udział cała społeczność szkoły, rodzice, absolwenci, władze gminy, dyrektorzy innych szkół, księża, przedstawiciele kuratorium. W części artystycznej uczniowie nawiązywali do imienia szkoły. – Ta szkoła nie tylko przekazuje wiedzę i umiejętności w sposób przystępny, ale też wychowuje i wpaja miłość do naszej małej ojczyzny – mówi Wojciech Zyś, absolwent gimnazjum, obecnie student Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. NOW

Lato pełne inwestycji Zaplanowane na ten rok prace inwestycyjne w naszej gminie przebiegają zgodnie z planem. Oto krótkie sprawozdanie z postępu robót.

Dobiegła końca przebudowa ulic: Pocztowej, Sikorskiego i Kolejowej w Pruszczu. Zakres prac obejmował remont nawierzchni drogowej wraz z kanalizacją deszczową. Poszerzono jezdnię na całej długości z obustronnymi chodnikami i zjazdami przy ul. Pocztowej. Na Sikorskiego i Kolejowej wykonano nawierzchnię z kostki betonowej. Wartość projektu wyniosła około 1 mln zł. Planowane dofinansowanie to pół miliona z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007 – 2013.

Na wuefie będzie cieplej W sierpniu zakończono inwestycję związaną z termomodernizacją sali gimnastycznej w Zbrachlinie. Teraz sala jest nie tylko cieplejsza, ale też z zewnątrz wygląda o wiele ładniej. Poza ociepleniem styropianem fundamentu i ścian, budynek zyskał nową elewację i nowy kolor. Wymieniona została część blacharki oraz drzwi, a stolarka okienna została pomalowano. Wokół budynku ułożony został pas z kostki betonowej. Wartość inwestycji wyniosła 70 tys. zł..

Dalej budujemy kanalizację Obecnie trwają prace przy budowie kanalizacji sanitarnej przy ulicy Zamkniętej, Sportowej oraz części ulicy Głównej. W ramach projektu przewidziano też odbudowę całej nawierzchni asfaltowej na ulicy Zamkniętej oraz części na ulicy Sportowej. Wartość zadania wynosi 800 tys. zł przy refundacji z UE 459 tys. zł.. Kolejny etap prac zaplanowano na 2014r., kiedy to zostanie skanalizowana pozostała część ulicy Głównej, Równej oraz ulice Kwiatowa, Wyzwolenia i Torowa. Wartość całego

Ul. Kolejowa

Ul. Pocztowa

projektu oszacowana jest na ok. 2,3 mln złotych z czego ok. 1,7 mln po zrealizowaniu zadania zrefunduje Urząd Marszałkowski.

Przebudowa remizy w Serocku Do końca listopada mają się zakończyć prace przy przebudowie budynku remizy OSP w Serocku. Inwestycja ta polega na wymianie pokrycia dachowego, wykonaniu elewacji z dociepleniem, wzmocnieniu konstrukcji części budynku (fundamentu i ścian) oraz budowie instalacji CO z przyłączeniem do kotłowni w przedszkolu w Serocku. Koszt wyniesie ok. 120 tys. zł. W ostatnim półroczu, w ramach funduszu sołeckiego zainwestowano ok. 38 tys. zł. w place zabaw w miejscowościach: Serock, Wałdowo, Pruszcz, Łowin, Gołuszyce, Grabówko, Brzeźno i Niewieścin.

Spora część prac inwestycyjnych to budowa kanalizacji. Na zdjęciu rozkopana ulica Dworcowa i wykonanie przyłącza

AM, NOW

Odnowiona sala sportowa w Zbrachlinie

Ul. Gen. Sikorskiego


7

Gmina Pruszcz

Topolno dla odkrywców Jak spędzić ciekawie niedzielne popołudnie? Gdzie zabrać rodzinę, przeżyć przygodę i nie ponieść kosztów? Okazuje się, że tuż za miedzą powstaje kolejna atrakcja turystyczna dla aktywnych.

Sympatycy Topolna przygotowali „spacerową” trasę, prezentującą historię miejscowości. Cała zabawa polega na wędrówce według wierszowanych wskazówek i zagadek, które uczestnik wyprawy musi po drodze odgadnąć aby dotrzeć do skarbu. Questing jako edukacyjna gra terenowa ma na celu ukazanie ciekawych walorów miejscowości. Jest to również świetna metoda na aktywne spędzanie wolnego czasu, na spacer z rodziną czy szkolną wycieczkę. Przejście questu stanowi wyzwanie, budzi emocje uczy i bawi. Inicjatorem questingu w Topolnie jest Lokalna Grupa Działania „Zakole Dolnej Wisły”. - Środki finansowe na jego zrealizowanie pochodzą z projektu „Szlak Tradycji i Smaku” mówi Krzysztof Nowacki, prezes LGD. - Questy to

element, którym chcemy ożywić szlak, gdzie znajduje się wiele atrakcji z Topolna - dodaje. Prace nad tworzeniem questu rozpoczęły się warsztatami, w których uczestniczyli sympatycy Topolna. Ich zadaniem było wyznaczyć trasę, do-

trzeć do sekretów historycznych i wykazać się talentem rymowania. - Skarbnicą wiedzy był ks. Andrzej Regent – opowiada Alina Malanowska, koordynator gminy Pruszcz w Zakolu. - Dzięki infor macjom jakie nam przekazał, utworzyliśmy główne hasło-zagadkę qestu. Myślę, że odkrywcy będą mieli niezłą łamigłówkę – dodaje. Teraz trwają prace nad przygotowaniem ulotki, którą każdy chętny będzie mógł wziąć do ręki i według za-

Sadzili drzewa w Pruszczu Skwer pomiędzy ulicami Ogrodową, Równą i Okrężną będzie zielenił się za sprawą zasadzonych tu krzewów i drzew. Akcję przeprowadziło Stowarzyszenie Wspierania Osób Niepełnosprawnych w Gołuszycach w ramach programu „Działaj Lokalnie”, projekt Eden Hortiterapia - powrót do natury. Wspólnym wysiłkiem mieszkańców DPS w Gołuszycach, mieszkańców osiedla w Pruszczu i wolontariuszy ze stowarzyszenia udało się posadzić 22 sztuki drzew lub krzewów. Skwer zostanie też obsiany trawą. Projekt został sfinansowany ze środków „Działaj Lokalnie VIII” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Ośrodek Działaj Lokalnie w Świeciu. NOW reklama

war tych w niej wskazówek wyruszyć na po szu ki wa nia w To pol nie. Naj prawdopodobniej ukaże się jeszcze jesienią, ale pogoda może już nie będzie sprzyjała wędrówkom, więc zapewne questing topoliński na dobre ruszy wiosną. Wtedy też wrócimy do tematu i poinfor mujemy Czytelników o szczegółach. Już teraz wiadomo, że pojawili się kolejni ochotnicy z pomysłami questy w innych miejscach gminy, np. w Paro-

wie Cieleszyńskim. - To bardzo pozytywne, że ludzie chcą się angażować w promocję swojego regionu – mówi koordynator z Zakola. KRZYSZTOF NOWICKI


CZWARTEK, 17 października 2013

8

Gmina Pruszcz

Fundusz sołecki na 2014 rok Jak został rozdysponowany i kto na tym skorzysta? W gminie Pruszcz zapadły już decyzje. Fundusz sołecki to dodatkowe pieniądze przeznaczone na inwestycje lub działania wskazane przez mieszkańców poszczególnych miejscowości. Dzięki temu mieszkańcy mają decydujący wpływ na kształtowanie swojego otoczenia. Ideą funduszu jest zwiększenie zainteresowania mieszkańców lokalnymi sprawami. To dobry punkt wyjścia do konsultacji, jak i na co powinny być przeznaczone gminne pieniądze.

nia, co jest obowiązkiem gminy. Na remonty w świetlicach przeznaczono 34,7 tys. zł, a na ich wyposażenie i utrzymanie 18, 9 tys. zł. Pomyślano również o placach zabaw dla dzieci przeznaczając na nie 21,9 tys. zł. Utrzymanie terenów zieleni oszacowano na 15,6 tys. zł, a na zakupy niezbędne w tym celu 2,8 tys. zł. Dofinansowana zostanie też OSP w kwocie 7,1 tys. zł. Na boiska sportowe przeznaczono 8,5 tys. zł.

Drogi, świetlice, place zabaw

Pozycje wydatków w poszczególnych sołectwach różnią się od siebie w niewielkim stopniu, co wskazuje na zaspokajanie najbardziej istotnych potrzeb wsi. Trochę odmiany wnosi tu Pruszcz, gdzie zaplanowano 7 tys. zł na powiększenie zestawu do ćwiczeń na świeżym powietrzu, znajdującego się przy budynku GOKSiRu. Zostaną dokupione dwa urzą-

Mieszkańcy dwudziestu sołectw zadecydowali, że najważniejsze są drogi, w związku z czym na ich utrzymanie przeznaczyli najwięcej środków. Kwota 119 tys. zł pokryje koszty usług, a 45 tys. to koszt zakupu niezbędnych w tym celu materiałów. Zakres nie obejmuje odśnieża-

W Pruszczu sprzęt, w Parlinie tabliczki

dzenia i ławeczka. Na zagospodarowanie skweru na rogu ulic Równej i Okrężnej przeznaczono 1 tys. zł. Natomiast mieszkańcy Serocka z funduszu sołeckiego dofinansują Święto Pieczonego Ziemniaka w kwocie 1,2 tys. zł. Innowacyjnością wykazali się też mieszkańcy Parlina inwestując w przyszłym roku 2 tys. zł na zakup tabliczek kierunkowych z numeracją budynków w celach skutecznej informacji dla przyjezdnych. Fundusz sołecki jest metodą na ożywienie społeczności dzięki oddolnym inicjatywom mieszkańców, angażujących się w przejmowanie odpowiedzialności za kierunek rozwoju i przyszłość swojej wsi. W ciągu roku sołtysi zbierają pomysły mieszkańców i jesienią na zebraniach je przedstawiają. Mogą być zgłaszane też osobiście przez mieszkańców. Na zebraniach są omawiane i przez głosowanie decyduje się na co przeznaczyć pieniądze z funduszu sołeckiego. AM, NOW

Prawie 400 zawodników pobiegło w Osiu

Na dystansach od 400 do 1600 metrów startowali uczestnicy XXIV Oskich Biegów im. Krzysztofa Malinowskiego.

Ta sportowa impreza odbyła się w sobotę 28 września. Tradycyjnie na stadionie sportowym w Osiu wystartowali za-

wodnicy z Bukowca, Brzezin, Korytowa, Drzycimia, Lipinek, Lniana, Nowego, Osia, Siemkowa, Śliwic, Szlachty, Warlubia. Zaproszenia i informacje zostały wysłane do blisko 60 placówek na terenie powiatu. Impreza zgromadziła blisko 380 zawodników. Konkurencje rozgrywane były w 11 kategoriach, dystanse na 400,600, 800, 1000,1500, 1600 metrów pokonywała młodzież zarówno płci pięknej, jak i przeciwnej. Bieg główny dotyczył X i XI kategorii /kobiety i mężczyźni/, pokonywany był na trasie ŻurOsie. Tu na zwycięzców czekały puchary: Dyrektora Zespołu Szkół w Osiu, Rodziny Malinowskich i Prezesa Bractwa Czarnej Wody. Organizatorzy serdecznie dziękują sponsorom XXIV Oskich Biegów, a byli nimi: Gminny Ośrodek Kultury w Osiu, Urząd Gminy Osie, RG LZS w Osiu, Bractwo Czarnej Wody, Zespół Szkół w Osiu, Starostwo Powiatowe w Świeciu, Rodzina Malinowskich.

Nauka i coś jeszcze…

Współczesna szkoła ma dbać o wszechstronny rozwój osobowości uczniów oraz kształtować w nich takie cechy jak: aktywność, otwartość i kreatywność. Idealnym sposobem do realizacji powyższych założeń są zajęcia organizowane poza obowiązującym programem szkolnym.

Zajęcia pozalekcyjne są nie tylko przedłużeniem procesu dydaktyczno-wychowawczego, ale jednocześnie formą rozwijającą uzdolnienia i zainteresowania ucznia, a także propagującą alternatywne sposoby spędzania wolnego czasu. Spełniają pewne cele edukacyjne, zaspokajają potrzebę twórczej aktywności, kształtują rozwój intelektualny uczniów, umiejętność współpracy w grupie, odnajdywanie w niej swojego miejsca. Rozwijają osobowość, wrażliwość i samodzielność. Pozwalają miło i pożytecznie spędzić czas. W Gimnazjum im. Ziemi Nadwiślańskiej w Zbrachlinie, co roku oferta zajęć pozalekcyjnych jest modyfikowana i dostosowywana do potrzeb uczniów. W br. szkolnym organizowane są: • Zajęcia rozwijające zainteresowania przedmiotowe – kółko matematyczne, polonistyczne, chemiczne, fizyczne, historyczne oraz z języka angielskiego. • Zajęcia przygotowujące uczniów do konkursów oraz rozszerzające zakres wiedzy przedmiotowej – koło matematyczne, polonistyczne, przyrodnicze oraz z języka angielskiego. • Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z matematyki i języka polskiego. • Zajęcia interdyscyplinarne – „Odkrywcy Ziemi Nadwiślańskiej”, „Small Business”, „Green Point”, Programowanie Komputerowe, Szkolne Koło Caritas, Kółko fotograficzno-filmowe oraz Kółko rozwijające zainteresowania kulinarne. • Zajęcia sportowe: siatkówka, piłka nożna, unihokej, w tym unihokej dla zaawansowanych.

Poza tym w ramach indywidualnych konsultacji nauczyciele przygotowują uczniów do udziału w konkursach i udzielają wsparcia w opanowaniu wiedzy i umiejętności z bieżących zajęć. Co roku szkoła bierze udział w różnorodnych projektach. Obecnie realizowany jest projekt, w ramach którego uczniowie uczestniczą w dodatkowych zajęciach matematyczno-przyrodniczych, informatycznych, językowych i sportowych oraz mają zapewnione wsparcie psychologiczne. Podobnie dzieje się w Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Pruszczu, gdzie również zadbano o rozwój podopiecznych. Uczniowie realizują tu swoje pasje artystyczne uczestnicząc w zajęciach koła teatralnego, fotograficznego, dziennikarskiego i plastyczno-muzycznego. Umysły ścisłe dokształcają się w kole biologiczno -chemicznym, matematycznym, fizycznym oraz geograficznym. Dla poliglotów utworzono koło z języka niemieckiego, angielskiego i polskiego. Natomiast na stadionie „kwitnie duch sportu”. Młodzież zainteresowana pracą nad swoją kondycją może skorzystać z zajęć rekreacyjno-sportowych pod okiem Pana Artura Nowaka. A dla działaczy na rzecz innych jest miejsce w szkolnym kole Caritas. Dyrekcja gimnazjum przygotowała również szereg zajęć dydaktyczno wyrównawczych. Uczniowie mają szanse na uzupełnienie wiedzy na zajęciach matematycznych, geograficznych, biologiczno – chemicznych oraz z j. polskiego i angielskiego. Odbywają się też zajęcia terapeutyczno – korekcyjne oraz zespół dla dyslektyków. W czasie zajęć pozalekcyjnych uczniowie zdobywają różnorodne umiejętności, które mają okazję zaprezentować w czasie uroczystości szkolnych, imprez środowiskowych oraz podczas konkursów czy olimpiad sportowych. W przyszłości ułatwi im to start w dorosłe życie.


9

423 szanse na nowe życie. Możesz jeszcze dołączyć Akcja rejestracji Dawców Szpiku Kostnego w Laskowicach spotkała się z ogromnym odzewem. Przez sześć godzin zarejestrowały się 423 osoby gotowe stać się dawcami. Pozostali mogą to zrobić przez internet.

To był piękny finał pięknej akcji. Chociaż słowo finał kojarzy się z końcem, a tu mieliśmy raczej kulminację. W niedzielę 29 września od 10 do 16 w Gimnazjum w Laskowicach prowadzona była akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku kostnego. Polegała na wypełnieniu formularza i pobraniu 4 mililitrów krwi do badania. Wyniki trafiły do Banku Dawców Szpiku, w którym dawców poszukują szpitale z całego świata. Osoby, które się zarejestrowały na razie nic więcej nie muszą robić. Najpierw otrzymają potwierdze-

nie rejestracji w Banku Dawców. Jeśli oka że się, że ich an tyge ny HLA są zgodne z antygenami osoby chorej na białaczkę – zostaną o tym poinformowane i zaproszone do dalszych badań i w konsekwencji do pobrania szpiku kostnego. Jest to całkowicie bezpieczne i nieszkodliwe dla dawcy. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, bo nie zdarza się to tak często.

Niedzielna akcja w Laskowicach przerosła oczekiwania organizatorów. Już po półtorej godziny od rozpoczęcia mówiono o sukcesie, o tym, że przychodzi dużo osób, że jest ogromny odzew. 62, 100, 123 osoby… dochodziły coraz to nowe komunikaty. – Jest bardzo duże zaangażowanie lokalnej społeczności – mówi Marek Makowski z Fundacji DKMS Polska. – Organizatorzy, wolontariusze, pie-

PRZYJDŹ NA KONCERT CHARYTATYWNY

Dobro ROCKuje miłością

29 października w sali lustrzanej OKSiR wystąpi zespół Fabryka. Całkowity dochód z koncertu zostanie przeznaczony na zakup kamizelki oscylacyjnej dla ciężko chorego Marcelka Pessel.

Sześcioletni Marcel urodził się jako zdrowe dziecko, ale po kilku tygodniach zaczął zapadać na zdrowiu: coraz gorzej jadł, źle spał, z biegiem czasu pojawiały się kolejne objawy: drżenie kończyn, znaczna wiotkość osiowa, całkowity brak kontroli głowy, wzmożone napięcia kończyn i bezdechy. Lekarze przez wie-

le lat nie potrafili odpowiedzieć na co choruje chłopiec. Marcel codziennie przechodzi kilkugodzinne ćwiczenia rehabilitacyjne, które dają widoczne efekty, ale jego stan nadal jest ciężki. Zmorą są częste zapalenia płuc. Dlatego Fundacja Pomocy Chorym Dzieciom i Młodzieży „W NASZYM

lęgniarki i wiele, wiele innych osób, które poświęcają swoje siły i czas. A przede wszystkim ci wszyscy, którzy przyszli, przyjechali zarejestrować się w Banku Dawców Szpiku. Każda osoba jest ważna, bo to kolejna szansa na życie kogoś chorego – dodaje. A tych osób znalazło się aż 423. Od mieszkańców Laskowic, przez ludzi z okolicznych wsi, którzy przyjechali na niedzielną mszę św., aż po świecian, ŚWIECIE” chce zebrać 20 tys. zł potrzebne na zakup kamizelki oscylacyjnej, która ułatwi chłopcu oddychanie i uchroni go przed częstymi infekcjami. Dla Marcelka jest to na chwilę obecną sprzęt ratujący życie. Potrzebna kwota dość duża, więc wstęp na koncert charytatywny też sporo kosztuje. Do wejścia uprawnia zakup cegiełki o nominale 50 zł. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli porównać z biletami na inne koncerty może wydać się drogo – mówią Anna Majerowicz oraz Łukasz Kempiński, zarząd fundacji „W NASZYM ŚWIECIE”. – Pamiętajmy jednak, że każda złotówka z tego koncertu i z aukcji zostanie przeznaczona na pomoc Marcelkowi. W dodatku czeka nas niezły koncert – dodają. W czasie koncertu o znamiennym tytule „Dobro ROCKuje miłością” przeprowadzona zostanie aukcja m. in. prac wychowanków Zakładu Poprawczego z naszego miasta. Zapraszamy: 29 października (wtorek), początek o godz. 19, sala lustrzana OKSiR w Świeciu.

którzy dojechali do Laskowic przeważnie samochodami. W rejestracji wsparciem byli wolontariusze, którzy pomagali wypełniać formularze. Krew pobierały skrzyknięte przez Elżbietę Strysik pielęgniarki z Jeżewa i Laskowic. Nad przebiegiem pobierania czuwał też lekarz. Podczas akcji można było posilić się kiełbasami i mięsem z grilla (które zasponsorowały firma Prosiaczek i Urząd Gminy w Jeżewie). Dużą popularnością cieszyły się ciasta przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich z Jeżewa i Laskowic, cukiernię Elwa, panie ze Związku Emerytów i Rencistów oraz osoby indywidualne. Wszystko to można było nabyć za złotówkę lub kilka złotych, a zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na statutową działalność fundacji DKMS Polska. Obiad dla wolontariuszy i wszystkich osób zaangażowanych dziś w przeprowadzenie akcji ufundował Marcin Czajka – właściciel firmy cateringowej, a bułki podarował Józef Śpica. W przygotowania i prowadzenie licznie włączyli się nauczyciele laskowickiego gimnazjum. W odwodzie czuwali strażacy z OSP. – Nie można pominąć pani Małgosi Glaza i jej córki Eweliny, bo to one zorganizowały akcję „Pomóż Ani i innym” i są jej motorem – mówi Aleksandra Strysik, siostra chorej na białaczkę Ani Kruszczyńskiej. – Bardzo im dziękujemy. Dziękujemy też wszystkim pozostałym, którzy zaangażowali się w jakikolwiek sposób w tę akcję, no i przede wszystkim tym, którzy przyszli się zarejestrować – dodaje. Kto nie mógł być w Laskowicach, a również chciałby się zarejestrować może zrobić to przez internet. Wystarczy wejść na stronę fundacji DKMS Polska www.dkms.pl i w zakładce „Dawcy / rejestracja internetowa” odpowiedzieć na pytania, a następnie wypełnić formularz z danymi osobowymi. Fundacja przyśle do nas pałeczki, którymi pobierzemy sobie sami śluzówkę z wewnętrzne części policzka i odeślemy je do fundacji. KRZYSZTOF NOWICKI

Kontakt do organizatora: 723 282 207, lukaszkempinski@wnaszymswiecie.pl annamajerowicz@wnaszymswiecie.pl Więcej informacji na www.swiecie24.pl NOW


10

CZWARTEK, 17 października 2013

Dzień nauczyciela na wesoło

Kabaret Incoguto z Gimnazjum nr 3 zaserwował nauczycielom sporą dawkę śmiechu.

Po swojemu, na wesoło gimnazjaliści z trójki uczcili Dzień Edukacji Narodowej. O humorystyczną oprawę zadbał szkolny kabaret Incoguto, bawiąc nauczycieli swoimi skeczami. Na zakończenie, już na poważnie, uczniowie złożyli życzenia. I nasza redakcja składa nauczycielom życzenia: radości z pracy, widzialnych efektów, wytrwałości, zdrowia, anielskiej cierpliwości, szacunku…

Dary serca dla zwierzaków Suchą karmę, kołdry, koce i zabawki podarowali świecianie podczas sobotniej zbiórki dla zwierząt z tymczasowego punktu w Sulnówku. A dwa psiaki trafiło do nowych domów. Trzecia edycja zbiórki żywności zorganizowana przez wolontariuszy z fundacji „Pieskie życie” i grupy wolontariatu „NN” działającego przy świeckim OKSiR przerosła oczekiwania organizatorów. Świecianie już przywykli do tych zbiórek i stoisko ulokowane niedaleko targowiska na osiedlu Marianki przeżywało prawdziwe oblężenie. Mieszkańcy Świecia przynosili dosłownie wszystko: począwszy od suchej karmy, a skończywszy na kocach i zabawkach. reklama

Ku uciesze wszystkich, dwójka „podopiecznych” schroniska znalazła tego dnia nowe domy. - Kilka dni temu zdechł mój pies. Mówiłam sobie, że nie chcę już żadnego czworonoga. Ale jak patrzę na te smutne mordki to serce się kraje - mówiła wyraźnie wzruszona kobieta zabierająca ze sobą Zulę. Zbiórka nie udałaby by się bez wsparcia wolontariuszy i wielu innych osób. - Serdecznie dziękuję Kasi Okoń, Kasi Bachar, komendantowi straży miejskiej, funkcjonariuszom i wolontariuszom za pomoc w zorganizowaniu akcji - mówi Tomasz Karpiński, współorganizator zbiórki. AST


11

W terenie uczyli się ratować Sprawdzenie umiejętności medycznych w praktyce – taki był cel pierwszych w województwie Manewrów Medycznych zorganizowanych przez zawodowych strażaków ze Świecia i starostę. W manewrach wzięło udział 26 dru żyn ra tow ni czych. Więk szość z nich to druhowie z Ochotniczych Straży Po żar nych na sze go powia tu, ale uczestnikami byli też strażacy z Mondi, czyli Służba Ratownicza IMPEL i z jednostki wojskowej w Grupie, dwie grupy WOPR, funkcjonariusze policji i straży miejskiej, pracownicy Nadleśnictwa Dąbrowa, firmy ENEA, czy firmy Inter tol – obsługującej autostradę A1. – Każdy z uczestników przeszedł podstawowe szkolenie medyczne, ale to była teoria i ćwiczenie na fantomach. Tutaj da je my ra tow ni kom moż li wość sprawdzenia się w realnych sytuacjach – mówi kpt. Paweł Puchowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. I rzeczywiście realnych sytuacji, w większości z udziałem pozorantów, w bardzo różnorodnej scenerii nie brakowało. Było wśród nich ratowanie podtopionej osoby (wyciągniętej przez przypadkowe osoby z wody), udzielenie pomocy poszkodowanemu po upadku z wysokości (uraz kręgosłupa), osobie zatrzymaniem krążenia, osobie ze złamaniem otwartym, ewakuacja rannego pilarza z trudno dostępnego terenu leśnego, udzielenie pomocy porażonemu prądem, osobom rannym w wypadku samochodowym, rowerzyście potrąconemu przez samochód, czy robotnikowi przygniecionemu przez betonową płytę… Punktów z konkretnymi przypadkami poszkodowanych było aż czternaście. W każdym z nich ratownicy najpierw dowiadywali się od instruktora jaka jest sytuacja, przystępowali do zdiagnozowania rodzaju obrażeń i udzielenia koniecznej pomocy. Na zakończenie instruktor omawiał z drużyną przebieg akcji, jej niedociągnięcia, na co zwrócić uwagę, co oznaczają poszczególne symptomy. – Trzeba zaznaczyć, że to nie są zawody podczas których zespoły konkurują ze sobą, a ćwiczenia – tłumaczy Puchowski. – Dlatego na każdym punkcie ratownicy mogli dowiedzieć się nowych rzeczy – dodaje. Manewry miały miejsce w sobotę 12 października. Rozpoczęły się o godzinie 9 na placu przy zamku w Świeciu. Po odprawie dwadzieścia sześć zespołów w dwóch turach rozjechało się na poszczególne punkty, by pod wieczór spotkać się na podsumowaniu i ognisku. I tylko pogoda spłatała figla, bo słońce przez cały dzień nie zdołało się przebić przez chmury i pozoranci oczkujący na kolejne drużyny, mieli trudne zadanie wytrwania w niezbyt przyjaznej aurze. - No rzeczywiście spodziewaliśmy się słonecznej pogody, ale daliśmy radę – komentuje rzecznik straży. – Jedna z naszych drużyn była kiedyś na takich manewrach w Zielonej Górze, więc postanowiliśmy, jako pierwsi w województwie zorganizować je u nas – kończy. KRZYSZTOF NOWICKI


12

CZWARTEK, 17 października 2013

Delegacja z klubu seniora Wysokie bezrobocie oraz brak „WRZOS” na konferencji ludzi do pracy – Polski paradoks? Niektórzy ekonomiści twierdzą, że jednym ze źródeł bezrobocia jest zbyt wysoki podatek dochodowy od osób fizyczny. Dlaczego? Ano dlatego, że opodatkowując nadmiernie pracę doprowadzamy do sytuacji, że nie opłaca się pracować.

Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Toruniu zaprosił delegację ze Stowarzyszenia Klubu Seniora „WRZOS” na konferencję pt. „Aktywny senior – prezentacja dobrych praktyk.”

Konferencja odbyła się 4 października w centrum konferencyjnym, hotelu „Daglezja”, w miejscowości Przysiek pod Toruniem. W składzie delegacji uczestniczyli: prezes Anna Świerczyńska, Jan Kuczyński, Mirosława Krajewska oraz Tadeusz Fiałkowski. Klub, jako jedyny, reprezentował kluby seniora ze Świecia i okolicy. Spotkanie to było kontynuacją konferencji zeszłorocznej a celem – zaprezentowanie dobrych praktyk w zagospodarowaniu czasu seniorom. Konferencję otworzyła Pani Dorota Wróblewska, Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Toruniu. Przywitała zaproszonych gości: Panią poseł Iwonę Kozłowską oraz przedstawicieli władz województwa. Pani dyrektor określiła różne metody aktywizacji osób starszych, przykłady instytucji działających na rzecz osób starszych, ze szczególnym uwzględnieniem klubów seniora. Do głównych podmiotów działających w sferze aktywizacji, edukacji i kultury na rzecz seniorów w Polsce zaliczyć można: dzienne domy pomocy, uniwersytety trzeciego wieku, ośrodki kultury i kluby seniora. Następnie oddała mikrofon kilku osobom, które prezentowały najlepsze sposoby działania w swoich komórkach. Nad przebiegiem konferencji czuwał Pan Rafał Wojciechowski – moderator z Instytutu Konferencji Europejskich. Pierwsza wystąpiła prezes klubu seniora „WRZOS” i to w roli podwójnej. Wygłosiła referat „Przekształcenie struktury klubów seniora – omówienie przebiegu zmiany struktury klubów seniora z nieformalnej w formalną i korzyści z tego płynące”. Temat

przygotowała i przekazała słuchaczom profesjonalnie oraz wyczerpująco. Po referacie, omówiła jak organizujemy czas naszym seniorom i ich rodzinom. Podała przykłady, ilustrując je zdjęciami na dużym ekranie. Tematami zaciekawiła obecnych, odpowiadała na pytania padające z sali. „Seniorzy w akcji” – to motto przewodnie Towarzystwa inicjatyw Twórczych „ę” ze wsparciem Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności. W tym temacie wypowiedziały się członkinie „ę”: Pani Beata Tokarz – Kamińska i Pani Katarzyna Ścieszka. Na temat powołania i działalności Bydgoskiej Rady Seniorów, wypowiedział się Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Seniora z siedzibą w Bydgoszczy – Pan Ireneusz Frelichowski. Następnie Pani Agnieszka Szczepańska dokonała prezentacji projektu mobilnego domu kultury – „Barakowóz Międzypokoleniowy Dom Kołowy”. Projekt bardzo oryginalny i ambitny. Barakowóz już zawitał do jednej z wsi, chociaż na lawecie. Jak można wywnioskować, do pełnej realizacji potrzebne są niemałe fundusze. Klub Seniora

przy Domu Kultury „Modraczek” w Bydgoszczy – tutaj Pan Sławomir Krajewski i Pani Helena Krzewińska, omówili własny projekt pt. „Bezpieczny i aktywny w każdym wieku”. Na tle całej działalności domu kultury uwypuklono zajęcia dla seniorów. Ciekawie i na wesoło, dwie panie zaprezentowały działalność Klubu Seniora „Łojewianie” w Łojewie. Pani Elżbieta Waszak i Pani Alicja Gajewska są duszą i motorem w tym klubie. Podobnie dzieje się w Klubie Seniora w gminie Więcbork. Prezentacji działalności dokonała Pani Izabela Szmaglińska, wicedyrektor MGOPS w Więcborku wraz z przedstawicielem tamtejszego Klubu Seniora. Podsumowanie. Konferencja wykazała że w różnych miejscach i w różny sposób można zachęcić ludzi już starszych do aktywnego spędzenia czasu w gronie rówieśników. Czy to będzie koło, czy klub seniora – taka grupa spędzi miło czas, jak w rodzinie. Miło jest też mieć świadomość, że tą grupą społeczną jaką są seniorzy, – interesują się i pomagają nasze władze. TF

Mil ton Fried man ame ry kań ski ekonomista, laureat Nagrody Nobla z ekonomii powiedział, że: „Jeżeli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki, gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie. Czy system podatkowy z jednej strony oraz system pomocy społecznej z drugiej strony jest tak skonstruowany w Polsce, że potwierdzają się słowa znanego ekonomisty w praktyce?

Wysokie narzuty podatkowe i parapodatkowe nałożone na pracę. Za trud nie nie pra cow ni ka w Pol sce spo ro kosz tuje. I to nie tyl ko cho dzi o po da tek do cho do wy od osób fi zycz nych, ale przede wszyst kim o róż ne go ro dza ju skład ki, ja kie mu si od prowa dzić za rów no pra co dawca jak i pra cow nik. Tak skon stru owa ny sys tem powo duje, że pra co dawcy w wie lu przy pad kach pła cą swo im pra cow ni kom tyl ko mi ni mal ne wy na gro dze nie, bo na wię cej po pro stu ich nie stać. In nym roz wią za niem jest ucie ka nie w tzw. „umowy śmie ciowe”, co ogra ni cza kosz ty za trud nie nia lub pra ca „na czar no”. Oczy wi ście nie wszy scy pra cują za naj niż sze wy na gro dze nie, bo wiem są bran że bar dziej ren tow ne a i mniej szy do stęp do fa chowców powo duje, że wy na gro dze nia są znacz nie wyż sze. Jak wszę dzie dzia ła me cha nizm ryn kowy. Ma ła licz ba wy kwa li fi kowa nych in ży nie rów powo duje, że jest du ży po pyt na ich usłu gi, co impli kuje wzrost ce ny (wy na gro dze nia). Ina czej przed stawia się reklama

na to miast sy tu acja na ryn ku skle powych sprze dawców, któ rych jest du ża ilość, co zbija wy so kość wy na gro dze nia. A jak do me cha ni zmu ryn kowe go ma się nasz sys tem po dat kowy? Nie zmie nia on za sad ni czo róż ni cy mię dzy wy na gro dze niem in ży nie ra i sprze dawcy, ale mógł by spowo dować wzrost upo sa żeń obu grup zawo dowych. W ja kim przy pad ku? Oczy wi ście wte dy, kie dy ob ni ży li by śmy ob cią że nia.

Problemy pracodawców. Dla cze go więc przy tak wyso kim bez ro bo ciu pra co dawcy ma ją pro ble my ze zna le zie niem pra cow ni ków? Od powiedź na to py ta nie nie jest jed no znacz na. Po pierwsze nasz sys tem edu ka cyj ny nie na dą ża za potrze ba mi ryn ku pra cy i w związ ku z czym brak od powied nio wy kwa li fi kowa nych pra cow ni ków. Po dru gie ni skie wy na gro dze nia bę dą ce czę ściowo wy ni kiem na sze go sys te mu po dat kowe go powo dują, że wie le osób nie jest za in te re sowa na podję ciem za trud nie nia. Z cze go więc ży ją? Po nad dwa mi lio ny wy je cha ło do miejsc, gdzie re la cja wy na gro dze nia do kosz tów życia jest na znacz nie lep szym po zio mie niż w Pol sce. A dru ga gru pa ko rzysta z bardzo kosz tow ne go i nie efek tyw ne go sys te mu po mo cy spo łecz nej sta jąc się po ja kimś cza sie wy kwa li fi kowa ny mi bez ro bot ny mi.

Proste recepty? Czy jest jakieś wyjście z tego błędnego koła? Należałoby obniżyć obciążenia pracodawców przy jednoczesnej reformie całej sfery budżetowej. Proste? Niestety niezwykle skomplikowane, bo zbyt wiele grup zawodowych będących jednocześnie wyborcami mogłoby w krótkim okresie stracić. Idąc w myśleniu za Friedmanem proponuję zatem kompromis: trochę mniej „karać” podatkami tych, którzy pracują oraz trochę mniej płacić bezrobotnym.


13


14

CZWARTEK, 17 października 2013

Spotkanie z Gwiazdami w Świeciu Na zaproszenie Klubu „Gazety Polskiej” do naszego miasta przyjechało małżeństwo, które brało czynny udział w zakładaniu Solidarności. O subiektywną relację z tego spotkania poprosiliśmy młodego świecianina – Filipa Rudnika.

Nie należę do pokolenia „Solidarności”. PRLu nie pamiętam, a skojarzenia z nim są obrazowo-słuchowe: tandetne meblościanki a’la późny Gierek i straszące po wszystkich miastach hotele robotnicze. Najbardziej intymnym odczuciem odnośnie stanu wojennego jest tzw. „Czarna” płyta punkowego zespołu Brygada Kryzys – brzmienie nie z tego świata, jakby na gitarze grano pomimo spętanych dłoni. O dekadzie „transformacji ustrojowej”, czyli latach 80-tych, dowiaduję się poprzez książki, gazety i telewizję. Szczególnie te dwie ostatnie pozycje są popularne – książek obiektywnych, stricte historycznych o tym okresie jest jak na lekarstwo. Zyskuję dzięki temu wszystkiemu ogromny dystans do przeszłości. Nie mają go starsi ode mnie – i z taką przewagą udałem się na spotkanie z małżeństwem Gwiazdów; parą szczególnie zasłużoną w peerelowskiej opozycji. Pan Andrzej Gwiazda i pani Joanna Duda-Gwiazda współtworzyli NSZZ „Solidarność”, a w czasie stanu wojennego zostali internowani. Obecnie zapomniani i poza głównym nurtem politycznym – już w latach ‘80 krytykowali Wałęsę i zarzucali mu agenturalną przeszłość. Spotkanie - w OKSiRowskiej Sali Lustrzanej - zorganizował świecki PiS i klub Gazety Polskiej, a na plakatach reklamujących spotkanie pojawiło się pytanie retoryczne „czy komunizm upadł?”. Było to swoiste hasło zebrania. Frekwencja dopisała – mimo sporej przestrzeni wolnej, Sala Lustrzana wydawała się zapełniona. Mocno obniżałem średnią wiekową, ale nie było to problemem – widzowie, swoją żywotnością i zapałem, wzbudzali we mnie podziw połączony ze smutną refleksją; u niewielkiej części młodzieży widzę podobny błysk w oku kiedy dochodzi do dyskusji o Polsce. Pan Andrzej Gwiazda rozpoczął od tematu smoleńskiego, który nazwał „grą o prawdę” – wypunktował nieścisłości raportów MAKu i rządowych zespołów, przez co skonkludował współczesną kondycję polskiego państwa. Płynnie przeszedł do przeszłości – zadając pytanie, kiedy Polska w istocie odzyskała niepodległość. „11 listopada” – ktoś rzucił z publiczności. Opozycjonista skinął głową, ale zapytał o datę bliższą. Zwykło się przyjmować za ten dzień 4 czerwca 1989 roku - ale czy tak jest w istocie? Wybory kontraktowe gwarantowały większość miejsc w parlamencie członkom PZPR, a po I. turze głosowania zmieniono ordynację – więc czy w istocie był to dzień przełomu, dzień „pierwszych wolnych wyborów”? Ktoś z widow-

ni trafnie skwitował to wydarzenie – „albo coś jest demokratyczne, albo nie jest”. Gwiazdowie stwierdzili, że brakuje w ’89 jakiegoś konkretnego punktu przełomu. Spotkanie trwało długo, przez bite dwie i pół godziny małżeństwo prowadziło wykład z możliwością zadawania pytań. Widzowie mogli prześledzić całą historię Polski od ’68 – bo to właśnie tę datę Gwiazdowie przyjęli jako początek sterowanej przez służby transformacji ustrojowej. Bankructwo idei marksistowskiej poskutkowało tym, że nomenklatura komunistyczna zaczęła ratować co się da z „tonącego statku”, jakim były państwa Układu Warszawskiego. Pan Andrzej „Soildarność” nazwał ruchem sterowanym przez bezpiekę – aż do momentu, w którym zaczęła ona się rozrastać do niebotycznych, niezdolnych do kontroli, rozmiarów. Od tamtej pory komuniści zaczęli sterować dziejami Polski poprzez media, bezprawnie sprywatyzowane bogactwo i nazwany przez panią Joannę – „friedmanizm”, kapitalizm w wydaniu Miltona Friedmana o jednoznacznym, negatywnym wydźwięku. Nie ma sensu przytaczać wszystkich teorii poruszonych przy spotkaniu – wystarczy przeczytać felietony Gwiazdów aby się z nimi zapoznać. Z jednymi się nie zgodziłem, a przy drugich miałem ochotę bić brawo. Prywatyzacja została przeprowadzona źle, chyba nikt nie ma wątpliwości – ale negatywny obraz „friedmanizmu”, oskarżanie go o ostatni kryzys ekonomiczny to za duże uproszczenie. Milton Friedman nie był zwolennikiem potężnych molochów bankowych i zadłużania się państwa. Nie trafiło również do mnie wytłumaczenie dlaczego bracia Kaczyńscy uczestniczyli w obradach Okrągłego Stołu. Według małżeństwa chcieli oni (co częściowo im się udało) rozsadzić „układ” od środka. Lech Kaczyński miał, we-

dług tej teorii, dojść do stanowiska prezydenta i stać się niewygodny dla nomenklatury – a potem zostać zlikwidowany podczas katastrofy smoleńskiej. Zostało to powiedziane wprost, pierwszą myślą pana Gwiazdy po usłyszeniu wieści o śmierci Lecha Kaczyńskiego były słowa „a jednak się odważyli”. Podczas spotkania ceniłem sobie spokój Gwiazdów – nie opowiadali o przeszłych wydarzeniach emocjonalnie, a rzeczowo. Niestety, część publiczności szukała jasnych recept i odpowiedzi – zadano pytanie: „Co robić? Na kogo głosować?”. Pani Joanna Duda-Gwiazda odpowiedziała krótko: „Będziemy głosować na PiS, bo nie ma sensu na inne opcje”. Deklaracja została przywitana gromkimi brawami, ale odniosłem wrażenie niepotrzebności tego pytania – pogrzebało ono wykład-debatę o przeszłości na rzecz zebrania politycznego. Dwubiegunowość polskiej polityki jest już nieodwracalna – najgorsze jest jednak to, że młody człowiek nie potrafi się w niej odnaleźć. Ludzie podczas spotkania czuli się zunifikowani – jeden z widzów powiedział, że nie powinni się bać nazywania ich w mediach „oszołomami”. Dawało się odczuć, że widownia łaknęła łatwych podziałów – tezę pani Dudy-Gwiazdy o tym, że „Polską rządzi mafia” przywitano oklaskami. Z pewnością jest w tym jakaś część prawdy, jednak czy to nie za duże uproszczenie? Tutaj wrogami była mafia, za miedzą – sekta. Niektórzy mogliby sądzić, że spotkanie to było elementem kampanii wyborczej – w pewnym sensie na pewno, ale czy było to udane? Większość osób zebranych na Sali Lustrzanej miało doskonale skrystalizowane poglądy i utożsamiało się z Prawem i Sprawiedliwością, a zebranie było dla nich wydarzeniem na którym usłyszeli to, co chcieli usłyszeć. Małżeństwo Gwiazdów zostało potraktowane trochę jak katalizator myśli i narzędzie polityczne – jak śp. Anna Walentynowicz. Szkoda, że takie postacie jak Gwiazdowie – mimo swoich zasług i niezłomności – są wykorzystywane dzisiaj w celach politycznych i mają podawać proste recepty na rzeczy zawiłe i skomplikowane. „Gotowa recepta to my” – powiedziała pani Joanna Duda-Gwiazda. To bardzo mądre słowa, ale chyba wybrzmiewają bardzo krótko podczas kanonady politycznych utarczek głównego nurtu – szczególnie, że bohaterowie spotkania są niewygodni dla mainstreamu. „Gotowa recepta to my”. FILIP RUDNIK


15

ZGŁOSZENIA W poprzednich artykułach przedstawiłem Państwu zagadnienia związane z pozwoleniem na budowę oraz projektem budowlanym. W dzisiejszym tekście chciałbym przybliżyć także temat zgłoszeń oraz obiektów i prac budowlanych nie wymagających uzyskania decyzji pozwolenia na budowę.

Niewielu naszych czytelników ma świadomość, iż część budynków możemy postawić bez pozwolenia na budowę. Wszystkie takie obiekty oraz prace budowlane wskazane są w art. 29, 29a, 30, 31 Prawa Budowlanego. Z uwagi na mnogość takich obiektów i prac nie będę tu przytaczał wszystkich punktów ustawy (zainteresowanych odsyłam do Prawa Budowlanego które jest powszechnie dostępne w Internecie), niemniej jednak przedstawię Państwu sposób czytania i rozumienia ww. prawa. Otóż Ustawodawca przyjął, iż wszystkie obiekty i prace budowlane ujęte w ww. ar tykułach nie wymagają pozwolenia na budowę, jednakże niektóre z nich (zgodnie z art. 30) wymagają zgłoszenia do Starostwa, inne natomiast możemy stawiać dowolnie bez żadnych ograniczeń oraz bez wykonywania zgłoszeń. Niemniej jednak bardzo ważnym i istotnym jest aby pamiętać iż TYLKO i WYŁĄCZNIE obiekty zawarte w ww. artykułach mogą być tak traktowane, a oto przykład: Przykładowy Inwestor zdecydował się na budowę budynku gospodarczego konstrukcji stalowej "bez fundamentów" krytego blachą trapezową, o wymiarach 3x5m i wysokości ok. 2,2m (tzw. "blaszak"), celem przechowywania w nim np. narzędzi ogrodowych, taczek itp. Taki budynek (maksymalnie 2szt. na każde 500m2 działki) zgodnie z art. 29 punkt 1 ust. 2 (cyt. wolno stojących parterowych budynków gospodarczych, wiat i altan oraz przydomowych oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni zabudowy do 25 m2, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki) nie wymaga pozwolenia na budowę, jednakże zgodnie z art. 30 punkt 1 ust. 1 (cyt. 1. Zgłoszenia właściwemu organo-

wi wymaga budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–3, 5–19 i 20a–21;) wymaga zgłoszenia właściwemu organowi (czyt. w Świeciu Starostwo). W związku z tym Inwestor ma obowiązek wypełnić w Starostwie odpowiedni druk (który otrzyma w sekretariacie wydziały budownictwa, lub pobierze ze strony internetowej starostwa), dołożyć do niego mapę do celów opiniodawczych (którą można uzyskać w Wydziale Geozdezji ) z naniesioną lokalizacją budynku, oraz szkic budynku (może być wykonany własnoręcznie). Tak przygotowane dokumenty składamy w Urzędzie i po 30 dniach, jeśli Urząd nie wniesie uwag możemy przystąpić do wykonania prac budowlanych (czyt. ustawienia blaszaka :) ). W taki oto sposób Inwestor postawił budynek zgodnie z prawem. Jednakże jak już wspominałem wszystkie punkty art. 29 Prawa Budowlanego należy czytać dosłownie, I tak załóżmy iż nasz przykładowy Inwestor po pewnym czasie chce do tego legalnie postawionego obiektu wprowadzać swój samochód i go tam garażować, zgodnie z prawem budynek natychmiast zmienia przeznaczenie, ze zwykłego budynku gospodarczego (co specjalnie wcześniej napisałem wytłuszczonym drukiem) zmienia przeznaczenie na budynek garażowy lub gospodarczo-garażowy. Taki obiekt nie jest ujęty w art. 29 Prawa Budowlanego w związku z czym wymaga pozwolenia na budowę i projektu budowlanego (a jeśli już jest użytkowany to

reklama

zgłoszenia zmiany sposobu użytkowania). I oto nasz przykładny Inwestor zostaje z samowolą budowlaną. Otóż pamiętać musimy iż to czy obiekt wymaga w tym przypadku pozwolenia czy zgłoszenia nie zależy od jego wymiarów zewnętrznych, lokalizacji na działce a nawet tak często poruszanego przez przyszłych Inwestorów sposobu fundamentowania (lub jego braku). Wszystko zależy w tym przypadku od sposobu użytkowania budynku. Podobnie należy traktować wszystkie punkty ww. artykułów Prawa Budowlanego. Oczywiście z każdym problemem i pytaniem zawsze można zgłosić sie do Wydziały Budownictwa w naszym Starostwie które na pewno udzieli Państwu wyczerpującej odpowiedzi lub do dobrego projektanta który może Państwa wyręczyć w powyższych pracach i udzielić wyczerpującej odpowiedzi na powyższe tematy.


16

CZWARTEK, 17 października 2013

Niedokończona historia Batalionu Obrony Narodowej „Świecie” Poszukując wspólnie z kolegą Piotrem „Falą” Skuczyńskim śladów historii na terenie ziemi świeckiej, udało nam się natrafić na źródła i materiały mówiące o batalionie piechoty Obrony Narodowej, noszącym imię naszego miasta. Batalion wziął udział w walkach we wrześniu 1939 roku. Szczególnie materiały, do których „dokopał” się Piotr, autorstwa Jana Kamińskiego, niezastąpionego tropiciela zagadek historycznych naszego regionu, oddają atmosferę tamtych dni wrześniowej kampanii. Są zapisanymi wspomnieniami żyjących jeszcze w latach 70 ub. wieku żołnierzy tej mało dziś znanej nam jednostki Wojska Polskiego. W latach siedemdziesiątych XX w., gdy J. K. zebrał i opublikował je na łamach „Głosu Celulozy” rozeszły się one pewnym echem, ale prawdopodobnie uwarunkowania polityczne Polski Ludowej nie pozwoliły ich szerzej nagłośnić. Pozostały jednak w formie artykułów do dziś i – mamy nadzieję – dzięki tej oto publikacji powrócą do obiegu informacyjnego o historii regionu. A być może żyją jeszcze osoby, które służyły w Batalionie Obrony Narodowej „Świecie” lub członkowie rodzin posiadający pamiątki po nich. Bardzo na to liczymy. Liczymy na ewentualne dopisanie dalszego ciągu dziejów tej niezwykłej jednostki i losów ludzi, którzy w niej służyli. Liczymy też na wyświetlenie zagadki, ukrytego w 1939 i zaginionego sztandaru batalionu. Mając taką wiarę, niniejszy artykuł dedykujemy pamięci wszystkich, którzy zdając egzamin dziejowy, ofiarnie walczyli w szeregach BON „Świecie”.

Formowanie i struktura batalionu Batalion został sformowany wiosną 1939 roku w Świeciu. Jednostką administracyjną i mobilizującą był 66 Kaszub ski Pułk Pie choty sta cjo nują cy w Chełmnie. Do batalionu powoływano rezer wistów z naszego terenu. Batalion wszedł w skład Pomorskiej Brygady Obrony Narodowej, której dowódcą był pułkownik Tadeusz Majewski. Brygada miała swoją siedzibę w Świeciu. W powiecie świeckim oddziały ON stacjonowały w Świeciu, Nowem, Drzycimiu i Świekatowie. Przy poszczególnych oddziałach powstały Koła Przyjaciół Obrony Narodowej, z których najaktywniejsze było koło w Świeciu kierowane przez ks. Franciszka Szybowskie go, wi ka riu sza świec kiej pa ra fii i kapelana rezer wy. Dowódcą Batalionu „Świecie” mianowano majora Stanisława Dobrzańskiego. Batalion sformowano według tzw. etatu IV. Przewidywał on dla ba ta lio nu: 19 ofi ce rów (w tym 15 oficerów rezer wy), 138 podoficerów (w tym 129 podoficerów re-

Porucznik Józef Załoga, dowódca kompani nowskiej

Bunkier na linii Osy

Przeprawa przez Bzurę

zer wy) oraz 545 szeregowców rezer wy. Zgodnie z etatem batalion miał być uzbrojony w: 40 pistoletów, 7 rakietnic, 306 karabinów, 324 karabinki, 9 ręcznych karabinów maszynowych, 6 ciężkich karabinów maszynowych, 3 armaty przeciwpancerne wz. 1936, 1 moździerz piechoty wz. 1931. Stan ewidencyjny uzbrojenia w batalionach typu IV we wrześniu 1939 znacznie odbiegał od stanu etatowego. Pododdziały tego typu nie otrzymały armat przeciwpancernych i pistoletów (oficerowie re zer wy otrzy ma li ka ra bin ki) oraz hełmów, mniejsza tez była liczba ckm (ciężkimi karabinami maszynowymi), które zastąpiono rkm (ręcznymi karabinami maszynowymi). W skład etetowego stanu batalionu wchodziło też: 70 koni taborowych, 29 wozów, 3 kuchnie polowe, 1 samochód ciężarowy, 4 motocykle i 50 rowerów. Ogólnie siła ognia takich batalionów ON w porównaniu do podstawowego batalionu piechoty niemieckiej była o wiele słabsza i brakowało bardzo broni przeciwpancernej i jakiejkolwiek obrony przeciwlotniczej. Żołnierze na ogół byli dobrze wyszkoleni i posiadali wysokie morale. Batalion Świecie ćwiczył przygotowa nia do woj ny w lip cu 1939 na te re nie komplek su ćwi czeb ne go Grupa. Społeczeństwo naszego regionu próbowało wzmocnić siłę batalionu organizując zbiórki pieniężne na zakup

Jeńcy polscy

uzbrojenia i wyposażenia. Część zakupów udało się do wybuchu wojny przekazać, między innymi ciężki karabin ma szy nowy i rowe ry. Jed nost ka w ostatnich dniach sierpnia 1939 roku wymaszerowała do Grupy a w dniu 29 sierp nia 1939 ro ku skie rowa no ją do składu 16 Pomorskiej Dywizji Piechoty, która miała zadanie osłaniać rejon Gru dzią dza, na li nii rze ki Osy od jej ujścia do Wisły, do rejonu miejscowości Gruta.

Walki pod Grudziądzem Świecki Batalion Obrony Narodowej rozlokowano na pozycjach obronnych na północ od Grudziądza. Pozycje wykopano na skarpie celowo zalanych łąk niziny Osy w rejonie Księżych Gór i zajęto też istniejące tam stare bunkry. Batalion składał się z trzech kompanii strzeleckich, kompanii karabinów maszynowych, drużyny przeciwpancernej i drużyny łączności. Batalionem dowodził wspomniany już mjr Stanisław Dobrzański, obowiązki adiutanta batalionu pełnił chor. Piotr Połomski, dowódcą 1 kompanii świeckiej był por. Leon Mondzelewski a szefem tej kompanii plut. Brzeziński. Kompanią nowską dowodził por. Józef Załoga a drzycimską por. Targański.

Pomnik w warszawie

Już 1 września rano Niemcy rozpoczęli działania wojenne ostrzeliwując pozycje batalionu ogniem artylerii i atakując lotnictwem. W dzień doszło do potyczek patroli i bezpośredniej wymiany ognia. Do 3 września batalion trwał na pozycjach wykazując nawet przewagę w otwartych starciach z Niemcami, wynikało to głównie z faktu iż rezer wiści powołani do batalionu byli to dawni, doświadczeni żołnierze z okresu I wojny światowej. Nieste ty szwan kowa ło sta re fran cu skie uzbrojenie a przewaga ogniowa Niemców powodowała znaczne straty, było wielu zabitych i rannych. Batalion utracił łączność z 65 Starogardzkim Pułkiem Piechoty, któremu podlegał operacyjnie i został praktycznie okrążony. Na wieść o zajęciu przez Niemców Grudziądza dowódca mjr Dobrzański

zarządził odwrót. Można to było zdaniem chorążego Piotra Połomskiego adiu tan ta ba ta lio nu zro bić znacz nie wcześniej, po odparciu niemieckiego ataku. Wspomina on z goryczą: „... niepotrzebnie się krwawiliśmy i pozostawiliśmy niestwierdzoną ilość zabitych i ciężko rannych, nie mówiąc już o skutkach fatalnego, późniejszego przebijania się przez Grudziądz...”. Wieczorem 3 września batalion wycofał się do Nowej Wsi. Tam skompletowano tabor i zebrano ocalałe pododdziały. Porucznik Połomski wspomina, że spalił tam w piecu gospody, w której rozlokował się sztab, dokumenty operacyjne batalionu aby nie wpadły w ręce Niemców. Zatrzymał tylko walizkową maszynę do pisania, pieczęć do laki i pieczątkę nagłówkową. Pieczęć okrągłą tuszową zatrzymał dowódca batalionu, który zarządził przebijanie się wraz całym taborem i sprzętem przez zajęty już Grudziądz. Była to decyzja niedobra, o której wyżej z goryczą wspomniał por. Połomski, doświadczony żołnierz, weteran po przed nich wojen. Prowa dzi ła ona batalion prosto na Niemców. Połomski i inni dowódcy proponowali „ciche” przebicie się do Wisły i wykorzystując znajomość terenu (byli to przecież ludzie „miejscowi”), oderwanie się od nieprzyjaciela. Mjr Dobrzański nie zgodził się na ten wariant argumentując, że nie porzuci sprzętu i taborów. 3 września o godz. 22, nakazał wymarsz w kierunku Grudziądza. Wycofywano się mię dzy ty to niowy mi za kła da mi „Krystynusa” a firmą PPG (Polski Przemysł Gumowy). Oddziały batalionu weszły w paszczę wroga. Niemcy otworzyli huraganowy ogień do odkrytych pododdziałów Batalionu „Świecie”. Padło wielu zabitych i rannych, spora grupa żołnierzy trafiła do niewoli. W czasie walk poległ major Dobrzański. Niektórzy świadkowie tamtych wydarzeń twierdzili jednak, że major nie mogąc przeżyć takiej masakry popełnił honorowe sa mo bój stwo. Dowódz two nad resztą oddziałów objął po śmierci mjr Dobrzańskiego chorąży Połomski.

Dalsze wrześniowe losy batalionu Po rozbiciu batalionu w Grudziądzu, w nocy z 3 na 4 września 1939 roku ocaleli żołnierze, pod dowództwem chorążego Połomskiego ukryli się w budynku sierocińca przy ul. Piłsudskiego aby stamtąd rano przez ul. Dworcową i Focha wspólnie z grupą niedobitków spod Tucholi i Chojnic przedzierać się w kierunku na Rudnik. Po dotarciu tam, okazało się, że przedarła się tylko połowa kolumny. Chorąży Połomski zarządził marsz na Płużnicę skąd skierował rozbitków do punktu zbornego w Toruniu. Sam zameldował się w miej-


17

scowości Strucfon u dowódcy 65 Pułku Piechoty, płk. Cieślaka, któremu podlegał batalion. Tam spotkał też por. Józefa Załogę dowódcę 3 kompanii nowskiej i kpr. Nowaka z 1 kompanii świeckiej. Wieczorem 4 września ocaleli żołnierze batalionu wymaszerowali wraz z 65 pułkiem ze Strucfona przez Kowalewo do Grębocina pod Toruniem, gdzie stanęli dnia 5 września. Chorąży Połomski wspominał, że były to jego najpiękniejsze dni chwały. Wyprowadził bowiem z okrążenia przeszło 40 żołnierzy. Żołnierze przemaszerowali w ciągu 26 godzin przeszło 120 kilometrów. Chorąży Połomski był za ten wyczyn przewidziany do odznaczenia krzyżem Virtuti Militari. Dnia 6 września otrzymał on rozkaz dowódcy 65 P. P. odszukania ciężkiego taboru świeckiego batalionu. Ruszył z kapralem Nowakiem przez Włocławek i Strzelce do Gostynina gdzie 8 września wieczorem, w lesie gostynińskim odnalazł cały tabor wraz z kancelarią i sztandarem batalionu, którym opiekował się kierownik kancelarii batalionu plut. Franciszek Makowski. Tam 9 września otrzymał od dowódcy 16 Pomorskiej Dywizji Piechoty płk. Świtalskiego rozkaz objęcia dowództwa nad pozostałością Pomorskiej Brygady Obrony Narodowej i wyprowadzenia jej ze strefy działań w kierunku na Grochów, Sochaczew do Warszawy. Podczas przemarszu przeprawiono się przez rzekę Bzurę, ponieważ jedyny most w Sochaczewie został wskutek zamieszania i paniki wysadzony w powietrze. Przeprawa odbywała się pod ogniem nieprzyjaciela. Na przeprawie bohaterskiego czynu dokonał plutonowy

Makowski, który rzucił się na ratunek tonącego w nurtach rzeki wozu, na którym wieziono sztandar batalionu. Plutonowy Makowski z narażeniem życia uratował chorągiew za co był wytypowany do odznaczenia Krzyżem Walecznych, którego jednak w efekcie wojennej zawieruchy nie otrzymał. Mimo znacznych strat, oddział dowodzony przez chor. Piotra Połomskiego maszerując przez Puszczę Kampinowską, dotarł 11 września 1939 roku do Wawra pod Warszawą, gdzie otrzymano rozkazy wymarszu na Lublin. Wskutek zablokowania przez Niemców tej drogi oddział zawrócił do Wawra. Tam 13 września żołnierze Połomskiego byli świadkami opuszczania przez Prezydenta Mościckiego i jego świtę broniącej się Warszawy. Od-

skupiej przy ul. Długiej 13. Do dzisiaj skrzynia kryjąca tak cenne pamiątki czeka na odnalezienie.

Losy bohaterów

Przekazanie wojsku sprzętu ufundowanego przez społeczeństwo Pomorza. CKM Browning wz. 30

dział po wielu perturbacjach dotarł 16 września do Warszawy gdzie rozlokował się na podwórzu Najwyższego Trybunału Administracyjnego i Wojskowej Kurii Biskupiej. W czasie od 16 do 28 września tabor batalionu obsługiwał Polski Czerwony Krzyż, dokonywał przewozu rannych i żywności, a kuchnia polowa gotowała dniem i nocą dla wojska i ludności cywilnej. W czasie obrony stolicy zginęło trzech żołnierzy batalionu a dziesięciu zostało rannych. Kiedy 28 września 1939 roku ogłoszona została kapitulacja Warszawy, chorąży Połomski wraz z grupą żołnierzy postanowił ukryć sztandar batalionu i mosiężną pieczęć. Jak sam wspominał sztandar został starannie owinięty i wraz z pieczęcią złożony do drewnianej skrzynki. Zakopano ją w podziemiach łączących kościół garnizonowy z budynkiem Kurii Bi-

Hitler na walach pod Grudziądzem – wrzesień 1939

Po kapitulacji wielu żołnierzy dostało się do niewoli. Chorążemu Piotrowi Połomskiemu udało się z niej uciec i przedostać do Armii Polskiej na Zachodzie. Został tam członkiem Polskiej Komisji Rewindykacyjnej Dzieł Sztuki. W roku 1946 brał udział w przewiezieniu do Polski obrazu Wita Stwosza. Zamieszkał w Kwidzynie i był aktywnym członkiem ZBOWiD (Związek Bojowników o Wolność i Demokrację). Podjął się akcji szukania żyjących żołnierzy Świeckiego Batalionu Obrony Narodowej. Odszukał ich 182 i w czasie kiedy Jan Kamiński pisał o tym miał zamiar zorganizować spotkanie wszystkich weteranów. Czy to się udało? Nie wiemy. Franciszek Makowski według artykułu Jana Kamińskiego mieszkał w Świeciu przy ul. I Armii Wojska Polskiego 198/1. Będziemy się starali jako autorzy dotrzeć poprzez tę informację przynajmniej do bliskich pana Franciszka i sprawdzić, czy otrzymał przyznane odznaczenie, a jeśli nie, sprawić za pośrednictwem Klubu Miłośników Historii KaMuH, aby tak się stało. Podobnie w przypadku pana Połomskiego. Należy przywracać pamięć o naszych bohaterach i oddawać im należną cześć nawet jeśli miałoby to dziać się, po tylu latach, czy nawet pośmiertnie. KAMUH: JÓZEF SZYDŁOWSKI, PIOTR SKUCZYŃSKI

Wisła - rzeka dramatu Żyją dopóki żyje pamięć o nich Wrześniowe „Spotkanie z historią” zorganizowane przez Klub Miłośników Historii KaMuH poświęcone było wydarzeniom z pierwszych dni września 1939 r. Spotkanie miało miejsce w ostatni czwar tek września w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świeciu. Całkiem liczna grupa słuchaczy miała okazję dowiedzieć się o przebiegu walk na naszych terenach, obejrzeć liczne zdjęcia, szkice i mapki. Część materiału, szczególnie zdjęciowego, uj rza ła po raz pierw szy świa tło dzienne, w czym wielka zasługę ma nieoceniony poszukiwacz z KaMuHa, Piotr „Fala” Skuczyński. Prezentacja prowadzona przez Józefa Szydlow skie go ob fi towa ła w licz ne wspo mnie nia prze ka za ne przez starszych mieszkańców naszego regionu.

Szcze gól ne za in te re sowa nie uczest ni ków wzbu dził ma te riał o Ba ta lio nie Obro ny Na ro dowej "Świe cie", hi sto ria Od dzia łu Wy dzielonego "Wisła" i mało znane epizody z działania nad naszym terenem lot nic twa Ar mii "Po mo rze". Mało znane okazały sie też sylwetki polskich i niemieckich dowódców z tego okresu, gen. Bortnowskiego i gen. Guderiana. Na koniec jak zwykle padły pytania i wywiązała sie dyskusja, która o godzinie 20 musiała zostać zakończona. Ograniczony czas spotkania nie pozwolił wyczer pać wszystkich wątków. Dzięki temu jednak zarysował się temat na kolejne „Spotkanie z historią” zaplanowane na 24 paździer nika (o godz. 18). RED

Świecianie uczcili pamięć zamordowanych przez Niemców mieszkańców naszego miasta, składając kwiaty i zapalając znicze pod dwoma pomnikami. 7 i 8 października 1939 r. przy ul. Polnej Niemcy rozstrzelali ponad 80 świecian. Wśród pierwszych ofiar hitlerowców byli m.in. Żydzi oraz przedstawiciele inteligencji w Świeciu: nauczyciele, prawnicy, urzędnicy oraz członkowie związków i stowarzyszeń, działających na rzecz polskości tych ziem. Związane z tym wydarzeniem uroczystości patriotyczne odbywają się od sześciu lat przy pomniku pomordowanych nauczycieli na Małym Rynku. Opiekę nad tym wydarzeniem sprawują wspólnie Zespół Szkół Menedżerskich, Towarzystwo Miłośników Ziemi Świeckiej, OKSiR i Urząd Miejski w Świeciu. Aktywnie włączają się uczniowie i nauczyciele z innych świeckich szkół, kwiaty składają urzędnicy i zwykli mieszkańcy. Uczniowie Menedżera przygotowali krótki program patriotyczny. Półtora godziny później kilkunastu świecian zapaliło znicze i złożyło kwiaty przy pomniku na ul. Polnej. Tę uroczystość zorganizował Klub Miłośników Historii (KaMuH). – Jest jeszcze wiele niewyjaśnionych spraw związanych z mordami na świecianach – mówił Józef Szydłowski, założyciel KaMuHa. – Długo nie mówiło się o tym, że najpierw Niemcy zabijali żyjących w Świeciu Żydów, nawet na pomniku nie jest to napisane – dodaje. NOW


18

CZWARTEK, 17 października 2013

Jesienią jedzmy warzywa Za oknem coraz zimniej i wydawać by się mogło, że nasz organizm potrzebuje o wiele więcej energii do utrzymania temperatury. To błąd. Nie trzeba nam więcej kalorii, tylko więcej warzyw i owoców.

Jesienne chłody, coraz mniej światła sprawiają, że nasze organizmy funkcjonują trochę inaczej niż wiosną i latem. Nie wszyscy przyzwyczaili się do zmiany temperatur i dostosowali do nich sposób ubierania się. Dlatego część osób jesienią marznie. Stąd bierze się wrażenie, że powinniśmy jeść bardziej kalorycznie to organizm lepiej sobie poradzi z utrzymaniem odpowiedniej temperatury. To błędne myślenie, przynajmniej teraz w październiku, listopadzie. Bardziej

kaloryczne posiłki przydadzą się w czasie ostrych mrozów, ale nie teraz. Naszym organizmom najbardziej potrzebna jest zbilansowana, bogata w warzywa i owoce, dieta. Powinniśmy zdrowo się odżywiać przez cały rok. Jeśli tak jest, to jesienią nie trzeba niczego zmieniać. Jeśli jednak dotąd nie zwracaliśmy na to specjalnej uwagi, to jesień jest dobrym czasem na to, żeby zmienić nawyki. Tym bardziej, że mamy dostępne bardzo dobre warzywa: dynię, cukinię, paprykę. Szczególnie ta ostatnia ma dobroczynny wpływ, bo zawiera duże ilości witaminy C. Do tego warto jeść owoce, bo one też dostarczają nam sporo witamin, ale pamiętając, że owoc też jest posiłkiem. Dla

zdrowego żywienia powinniśmy jeść pięć posiłków dziennie, mniej więcej co trzy godziny. Koniecznie zjeść rano śniadanie, dobrze jeśli jest na ciepło. W ramach dru-

giego śniadania możemy zjeść jakiś owoc i jogurt. Organizm potrzebuje wody. 1,5 do 2 litrów czystej wody. Nie kawy, czy herbaty, ale wody. Jest niezbędna do wielu procesów i pomaga nam oczyszczać organizm. Jeśli dostarczamy jej za mało, wtedy organizm stara się zabezpieczyć swoje potrzeby i gromadzi wodę. Oczywiście zdrowe odżywianie to nie tylko warzywa i owoce. Dieta powinna być zbilansowana, czyli wszystkiego po trochu. Nie można sobie powiedzieć, że się odchudzam, więc nie będę spożywać tłuszczów, bo tłuszcze są potrzebne, oczywiście w określonej ilości. Jesień to czas jeszcze względnie dobrej pogody, więc pamiętajmy o aktywności fizycznej.

Jeśli nie uprawiamy sportu, to wyciągnijmy rower w cieplejsze dni, albo chodźmy na spacery. To też pomaga zachować dobre zdrowie. A jeśli chcemy coś w swojej diecie zmienić to zawsze możemy skorzystać z pomocy specjalistów. AGATA WRÓBLEWSKA, DIETETYK CENTRUM DIETETYCZNYM NATURHOUSE DUŻY RYNEK 10, WWW.NATURHOUSE-POLSKA.PL


19

Przed turniejem o turniejach Turniej tańca towarzyskiego - rywalizacja sportowa czy show taneczne? Po kostatnich zawodach dostałem wiele pytań od publiczności dotyczących szczegółów organizacyjnych turnieju. Były to pytania głównie nt.: ilości par, strojów rywalizacji i przepisów podczas organizacji turnieju tańca. Poniżej postaram się na nie odpowiedzieć, tak aby dla wielu z Państwa - czytelników obserwacja tegorocznego turnieju była bardziej świadoma i nie była tylko uciechą dla ucha i oka. Zacznijmy od wyjaśnienia czym jest PTT? Polskie Towarzystwo Taneczne jest organizacją o najdłuższych tradycjach w Polsce. Towarzystwo to w ramach swej działalności ma na celu popularyzację tańca sportowego w Polsce poprzez aktywną działalność jej członków.

Kombinacja a styl jaka jest różnica? Pary tańczące w kombinacji stylów mają sumowane punkty zdobyte podczas startu, oznacza to że za tańce standardowe i latynoamerykańskie punkty są zliczane na jedno konto, natomiast w przypadku par wyższych klas tanecznych punkty są zliczane za ST (tańce standardowe) i LA (tańce latynoamerykańskie) osobno. Przedstawmy to na przykładzie dwóch par startujących w tym samym przedziale wiekowym. Kategoria powyżej 15 lat, klasa taneczna D i C. Para tańcząca w kategorii pow. 15 lat - D tańczy 8 tańców 4 tańce standardowe i 4 tańce latynoamerykańskie, wszystkie punkty są zliczane i sumowane razem. W przypadku tej drugiej pary, która tańczy w kategorii pow. 15 lat klasa taneczna - C para tańczy już 10 tańców: 5 standardowych i 5 latynoamerykańskich a punkty są przyznawane w stylach. Każda z par ma przykładowo do zdobycia po 200 punktów. Należy tu wspomnieć, że pary są punktowane za zajęcie danego miejsca podczas zawodów, a nie ilości wytańczonych tańców. Ilość tańców, jak i stroje są uzależnione od posiadanej klasy tanecznej a klasa taneczna jest uzależniona od umiejętności i poziomu pary.

Kto jest członkiem PTT? Członkiem PTT są kluby taneczne, szkoły tańca a ich właścicielami są trenerzy którzy mają stosowne uprawnienia do nauki tańca, którymi są przeważnie byli tancerze. Czy każdy tancerz ma uprawnienia do nauki tańca? Nie, tylko tancerze którzy mają odpowiednią klasę taneczną mogą podejść do egzaminów i uzyskać odpowiednie uprawnienie do nauki tańca. Po uzyskaniu takich uprawnień można zostać członkiem PTT. Należy pamiętać że trenerzy swoje doświadczenie często zdobywają podczas wieloletnich treningów. Rywalizacja sportowa, według jakich zasad przebiega w tańcu? Jak to się odbywa? Każda para taneczna ma przynależność klubową i tańczy w danej kategorii wiekowej i swojej klasie tanecznej. Przynależność do danej kategorii wiekowej jest uzależniona od wieku partnera, co jest czynnikiem decydującym. Klasy taneczne? Jak się je zdobywa? W ru chu re kre acyj nym ma my 3 kla sy ta necz ne po cząw szy od naj niż szej kla sy ta necz nej „H”, na stęp nie pod no si my swoje umie jęt no ści i zo reklama

Co daje parom udział w takim turnieju? Każda z par jest zarejestrowana w centralnej bazie PTT i jest członkiem tego ruchu. Podczas każdego turnieju każda para nie tylko tańczy dla nagród, ale przede

MAMY BILETY DLA CZYTELNIKÓW! W ramach współpracy z organizatorem turnieju otrzymaliśmy 5 darmowych biletów na sobotni turniej. Żeby je otrzymać należy w kilku, kilkunastu zdaniach napisać dlaczego lubicie tańczyć, co wam taniec daje lub dlaczego lubicie oglądać tancerzy, jakie tańce są waszymi ulubionymi. Druga możliwość zdobycia biletu to przesłanie ciekawego zdjęcia tematycznie związanego z tańcem. Prosimy o podanie autora zdjęcia i ewentualnie opisu. Najciekawsze odpowiedzi i zdjęcia opublikujemy inagrodzimy biletami. Wmailu prosimy opodanie imienia i nazwiska oraz numeru telefonu. Odpowiedzi należy przesłać (w trybie pilnym) pod adres: redakcja@swiecie24.pl

wszystkim dla punktów. Im więcej w danej kategorii jest startujących par, tym więcej punktów gromadzi para finałowa. Dodatkowo 3 pierwsze pary są premiowane dodatkowymi punktami.

Skąd pary dowiadują się o takich turniejach ? Każdy turniej jest zgłaszany do i zatwierdzany przez władze PTT, a informacje o turniejach są zamieszczane w kalendarium, do którego mają dostęp tancerze. Co oceniają sędziowie podczas turnieju i ilu ich jest? Podczas turnieju, pary ocenia 9-osobowa komisja sędziowska, 7 sędziów ocenia pary natomiast dwóch kolejnych zlicza noty. Sędziowie oceniają technikę tańca, czuwają nad tym, aby pary nie przekraczały repertuaru tanecznego jak również nad tym aby stroje w których tańczą były zgodne z przepisami. MICHAŁ BYSTRY

EXTRA WYWIAD

W tańcu jest dobra energia sta je my prze kla sy fi kowa ni do kla sy ta necz nej „G” i naj wyż szej „F”. Je śli zo sta nie my prze kla sy fi ko wa ni do kla sy ta necz nej „E”, to za czy na się na sza przygo da z tań cem spor towym ko lej no zdo by wa jąc wyż sze kla sy ta necz ne D, C, B, A i kla sę mi strzow ską „S” Pod czas star tu pa ry nie tyl ko, prze cho dzą do ko lej nych rund i nie

tyl ko zaj mują miej sca na po dium. Pa ry pod czas tur nie ju wal czą o punk ty, któ re umoż li wia ją prze kla sy fi kowa nie da nej pa ry. Na le ży też wspo mnieć że w niż szych kla sach ta necz nych. Pa ry tań czą od 5 do 8 tań ców w kom bi na cji sty lów na to miast od kla sy ta necz nej „C” ry wa li za cja jest po dzie lo na na sty le.

O przyczynach ogromnej popularności tańca w Polsce i dlaczego warto oglądać taneczne turnieje rozmawiamy z Iwoną Pavlović, tancerką, wielokrotną mistrzynią Polski w tańcu, jurorem międzynarodowych turniejów tanecznych, jurorem „Tańca z gwiazdami”. Świecie24, Krzysztof Nowicki: Skąd w ostatnich latach wzięła się tak wielka popularność tańca wśród Polaków? Iwona Pavlović: – Polacy oszaleli na punkcie tańca dzięki mediom, a szczególnie dzięki programom telewizyjnym takim jak „Taniec z gwiazdami”. Taniec jest piękny, taniec łagodzi obyczaje. Widzowie zobaczyli, że każdy po odpowiednim treningu może nauczyć się tańczyć. I masowo ruszyli do szkół tańca, – Tak, ale taki boom nastąpił kilka lat temu. Wtedy rzeczywiście ludzie pchali się drzwiami i oknami, powstawały nowe szkoły tańca, nie wszystkie zresztą rzetelnie uczące tej sztuki. Teraz już fala zainteresowania opadła? – Wyraźnie tak. Na szczęście nie do poprzedniego poziomu. Sporo osób zobaczyło, że taniec jest fajną, pozytywną formą ruchu i spędzania swojego czasu. Co daje organizowanie turniejów tanecznych w małych miastach? – Turnieje potrzebne są dwóm stronom: tancerzom i widzom. Tancerzom dlatego, że w turniejach możemy się sprawdzać, możemy

konkurować, zdobywać punkty. A widzom dlatego, że w tańcu jest bardzo pozytywna energia. Ludzie patrząc na piękne stroje, na poruszające się z wdziękiem pary, na piękne układy przejmują tę energię i wychodzą uśmiechnięci. W dużych miastach oferta różnych imprez kulturalnych jest bardzo duża. Dlatego warto organizować tego typu rzeczy w mniejszych miastach. Tancerze dojadą wszędzie. Prowadziła pani ubiegłoroczny turniej w Świeciu. Jak ocenia pani stronę organizacyjną, jaka jest świecka publiczność? – Jestem optymistką i zawsze widzę szklankę do połowy pełną, dlatego nie zwracam uwagi na małe niedociągnięcia, które są zawsze i wszędzie, a dużych nie było. Uważam, że organizacyjnie było przygotowane tak jak być powinno. Pan Michał spisał się na piątkę. Zresztą prawdziwą oceną wystawiają pary taneczne, które niosą w Polskę wieść otym, czy turniej był dobrze zorganizowany, czy były dobre warunki do przebrania, czy był blisko parking, itp. szczegóły. Jak turniej jest dobrze zorganizowany po kilku latach chcą na niego przyjeżdżać nawet najlepsi. A publiczność? Była bardzo fajna, sympatyczna atmosfera. Było widać, że ludzie dobrze się bawili. To były godziny spędzone na podziwianiu pięknych tańców, pięknych par, ale też dreszczykiem emocji czy moi faworyci wygrają. W takim razie do zobaczenia w Świeciu. – Do zobaczenia. I serdecznie zapraszam mieszkańców Świecia i okolic. Przyjdźcie, przyjedźcie na turniej taneczny. Naprawdę warto.


20

REPERTUAR KINA WRZOS 18.10

Wieczór autorski Oficyny Wydawniczej Tysiąclecia miejsce: Cafe Kultura, godz. 18 18.10

Koncert zespołu Sąsiedzi Gustawa miejsce: Lucky Luck, godz. 20.30 19.10

Warsztaty twórczego pisania z Barbarą Piórkowską miejsce: Sala konferencyjna OKSiR, godz. 11 21.10

Wieczór autorski Tomasza Karpińskiego miejsce: Miejska Biblioteka Publiczna, godz. 18 25.10

Halloween z Wyspą Skarbów miejsce: Kameralna Przestrzeń Widowiskowa, godz. 16, bilety 10 zł 25.10

Wierszowanie z Zielonym Kotem miejsce: Cafe Kultura, godz. 18 25.10

Koncert Zwierzaka i Pawła Tomaszewskiego miejsce: Lucky Luck, godz. 20.30 25.10

Koncert zespołu Twilite miejsce: Cafe Kultura, godz. 20, bilety 15 zł 26.10

Turniej jednego wiersza, wieczór autorski Ewy Poniznik i recital Aleksandry Kwiatkowskiej miejsce: Cafe Kultura, godz. 17 29.10

Koncert charytatywny „Dobro rockuje miłością” na rzecz Marcela Pessel, wystąpi zespół Fabryka (więcej czytaj na stronie 9) miejsce: Kameralna Przestrzeń Widowiskowa, godz. 19, wstęp za wykupieniem cegiełki 50 zł 07.11

Spektakl Teatru Polskiego w Bydgoszczy pn. „Wszyscy święci”. miejsce: sala widowiskowa OKSiR, godz. 19, bilety 20 zł

CZWARTEK, 17 października 2013

Tytuł: Świat Marii Autor: Graziano Versace Wydawca: Wydawnictwo Bernardinum, Pelplin 2013 r.

Giovanni rozpoczyna terapię i siłą słowa zaczyna drążyć w przeszłości dziewczyny osieroconej przez ojca i wychowywanej w surowym środowisku. Co nęka Marię i czyni ją ofiarą konwulsyjnych ataków, tak przerażających, że sprawia wrażenie opętanej? Choć leczenie zdaje się odnosić skutek, to jednak dziewczyna wciąż coś ukrywa w sercu. Tymczasem w Cittanova ktoś rozpuszcza plotki, jakoby w rzeczywistości między lekarzem, a pacjentką wywiązał się romans. Maria zostaje zaatakowana słownie i fizycznie przez niektóre kobiety z miasteczka. Dopiero Giovanni, – który nawiązał na nowo uczuciowe więzi z Livią – uratuje ją przed nimi i zdoła, dzięki swojej cierpliwości i intuicji, uwolnić dziewczynę od jej wewnętrznych demonów, które częściowo biorą początek w pewnym zdarzeniu sprzed wielu lat.

„Tej nocy nie czuła niczyjej obecności. Głosy były spokojne, a może nawet zupełnie sobie odeszły”. To Livia Antonietta, krawcowa, po raz pierwszy powiedziała mu o Marii. Spotkali się pewnego mglistego i mżystego ranka pod krzyżem, na drodze prowadzącej do miejsca, gdzie grupa kobiet nadal chodziła prać, wykorzystując do tego balie i wodę z potoku. Zapytawszy go o pracę, opowiedziała mu o Marii, opętanej. Nikt nie wiedział, co się z nią stało. Ni stąd, ni zowąd zaczęła się zachowywać jak wariatka, przestała jeść, ubierać się, mówić. Stała się obłąkana, a jej matka robiła wszystko, żeby to ukryć. Wzywali nawet księdza Edoarda, aby odprawił nad nią egzorcyzmy, aby wypędził diabła, ale nowenny i woda święcona na niewiele się zdały. Livia Antonietta nie szczędziła szczegółów, toteż Giovanni Buscemi, słuchając jej opowiadania, poczuł w ciele dawny dreszcz. Wrócił do Cittanova kilka miesięcy temu, ale ludzie nadal nazywali go magiem. Wrócił ten, który interesował się kartami, tarotem, przepowiedniami. Ten, który wyjechał przed kilkoma laty, zapominając o swojej matce, zapominając o zmarłych. Nijak nie dało się wytłumaczyć powodów jego postępowania ani zainteresowania metodami wróżenia. Dla innych pozostał Giovannim Buscemim, wróżbitą zdolnym czytać ludziom w oczach, aby poznać ich życie, a potem to wykorzystać do własnych celów. Livia Antonietta spojrzała na niego badawczo, być może chcąc przy okazji dostrzec na jego twarzy wyraźne oznaki starzenia się. – Vincenzina, jej matka, jest załamana. Nie może znaleźć spokoju. Jak przyjdziesz, przedstawię ci ją – powiedziała. – Ale ja nic nie jestem w stanie poradzić. – To nie leczysz wariatów? – Niezupełnie. Livia Antonietta lekko się uśmiechnęła. Zawsze była piękna, pełna życia, atrakcyjna. Teraz zmarszczka przecinała jej prawy policzek, zakręcając na wysokości podbródka, poniżej warg. Zbliżała się już do pięćdziesiątki, ale piersi miała nadal jędrne i kształtne. Włosy rozwiane, pofalowane, jakby chciała pokazać, że wciąż coś w niej kwitnie. Nigdy nie wyszła za mąż. – W takim razie, czym się konkretnie zajmujesz? – zapytała. – Jestem psychoterapeutą – wyjaśnił. – Psychologiem? – Lekarzem duszy. – To jest jakaś różnica? – spytała z ciekawością. – Powiedziałbym, że raczej tak. Livię Antoniettę jeszcze bardziej to zaintrygowało. – Czy naprawdę można leczyć dusze? – Chciałbym umieć ci odpowiedzieć. – Giovanni uśmiechnął się. – Umówmy się, że któregoś dnia wyjaśnisz mi to lepiej na spokojnie – powiedziała. Zabrzmiało to jak obietnica albo zaproszenie. Miała we włosach wstążkę, taki nawyk z młodości. Kiedy się żegna li, w jej oczach prze mknął ja kiś błysk. Giovanni poszedł dalej ulicą Grimaldiego i ruszył w dół aż na plac Świę-

* * *

tego Rocha. Mimi siedział przed domem na swoim krzesełku i wyplatał sprawnymi rękami koszyki, które później syn Piero sprzeda na targu. Zimny wiatr z północy zawiewał od strony kasztanowego lasku, nie napotykając na żadne przeszkody wzdłuż bitej drogi, kończącej się nieopodal ziemnego nasypu. Mimi pozdrowił go i zaprosił na kawę wzmocnioną anyżówką. Znał go od dziecka, ale teraz traktował z pewnym respektem, jakby do końca nie wiedział, z kim ma do czynienia. Giovanni przysiadł się do niego. Wychował się w tej dzielnicy, a teraz widział ją opustoszałą i pozbawioną smarkaczy kręcących się dokoła. Po drugiej stronie ulicy, na lewo od wybrukowanego placu, znajdowała się brama liceum ogólnokształcącego. Około południa plac wypełniał się uczniami. Lubił wychodzić o tej porze dnia, wtedy wracało tu życie. Śmiechy i radość młodzieży podnosiły go na duchu, sprawiały, że czuł się mniej obco. Wypełniały pustkę tych uliczek, skazanych na wyniszczenie, także w jego pamięci. Po co tu wrócił? Co chciał odnaleźć? Matki już nie ma, ale jego dom pozostał jedynym miejscem mogącym mu zapewnić jakieś schronienie, dom ze sta ry mi po koja mi, któ re wciąż udzielały mu gościny. Pomógł Mimiemu przeciągnąć sznurek grubości powro zu mię dzy splota mi mięk kie go jesz cze drew na, potem wy pił kawę i pożegnał się z nim. Uderzył go gwałtowny powiew wiatru. Ruszył w drogę powrotną, chowając się cały w kurtce. Smak anyżu w ustach towarzyszył mu do samego domu.

Giovanni Buscemi, zwany magiem, jest psychoterapeutą, który niedawno wrócił do Cittanova w Kalabrii, skąd wyjechał jeszcze, jako młody chłopak, by podążyć za swoimi marzeniami. W miasteczku spotyka Livię Antoniettę, swoją młodzieńczą miłość. Kobieta prosi go, by pomógł Marii, siedemnastolatce, którą matka uważa za opętaną przez szatana. reklama

GRAZIANO VERSACE urodził się w 1964 roku w Belmore w Australii. Ukończył studia z literatury współczesnej, mieszka z żoną i synem w Sant’Agata di Militello (Włochy), gdzie obecnie jest nauczycielem. W wydawnictwie Edizioni San Paolo opublikował wcześniej powieść Ladri di locandine (2009). Wydawnictwo Bernardinum, „Świat Marii” format: 145 x 210, s. 348 oprawa miękka, cena detaliczna 39,00 zł. Książka dostępna w dobrych księgarniach, Empiku oraz na www.bernardinum.com.pl


21

Paulina wyróżniona w Krakowie Singiel ze świeckim akcentem Zespół Ironic, w którego składzie śpiewa świecianka Julia Olędzka, wypuścił właśnie debiutancki singiel „Kto wie”. Kompozytorem utworu jest Marcin Kindla, który na swoim koncie ma między innymi współpracę z Ewą Farną. Tekst napisał Wojciech Bryski. Od zeszłej środy

piosenkę prezentują rozgłośnie radiowe. Ci, którzy nie będą mieli okazji wysłuchać jej w eterze mogą być spokojni. Młodzi muzycy zapowiedzieli już, że utwór pojawi się do kupienia w Muzodajni i iTunes, a także do odsłuchania w Spotify, Dezzer'ze oraz Wimpie. AST

REPERTUAR KINA WRZOS 17 października – czwartek

14:00 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny 16:30 KUMBA 2D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 18:15 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny 20:30 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny 18 października – piątek

12:00 KUMBA 2D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 14:00 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny 16:30 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 18:30 CHCE SIĘ ŻYĆ, POLSKA 2013, 107' dramat obyczajowy 20:30 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 19 – 20 października – sobota, niedziela

Paulina Walendziak zdobyła wyróżnienie podczas 49. Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie. To kolejny sukces wokalistki w przeciągu ostatnich kilku miesięcy. Jury w składzie Elżbieta Zapendowska, Jan Poprawa, Roman Kołakowski, Paweł Królikowski i Jerzy Satanowski wysłuchało w sumie 45 zespołów i solistów z całej Polski. Ostatecznie, do koncertu laureatów komisja zakwalifikowała dziesięcioro wykonawców. Paulina Walendziak zdoby-

10:00 KUMBA 2D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 12:00 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 14:00 KUMBA 3D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 16:00 CHCE SIĘ ŻYĆ, POLSKA 2013, 107' dramat obyczajowy 18:00 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 20:00 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny

ła jedno z czterech wyróżnień, zgarniając jednocześnie nagrodę pieniężną w wysokości 500 złotych. Warto wspomnieć, że to nie jedyny znaczący sukces Pauliny w ostatnich miesiącach. W sierpniu wyśpiewała pierwsze miejsce w prestiżowym Festiwalu Piosenki Filmowej w Toruniu. Występ, za który Paulina została wyróżniona można obejrzeć na YouTube, link zamieściliśmy pod artykułem w portalu www.swiecie24.pl

21 – 22 października – poniedziałek, wtorek

AST

Jak zmieniała się fotografia Młodzi, ambitni, pełni pasji i zapału do pracy. Tak można opisać uczestników FotoGrupy Hikari , których efekty ciężkiej pracy mogliśmy podziwiać 10 X na wystawie w Cafe Cultura. Zdjęcia wykonane różnymi technikami pozwoliły przybliżyć świecianom jak na przestrzeni wieków zmieniała się fotografia. Młodzież zastosowała metodę cyjanotypii, która została wynaleziona w XIX wieku i była powszechnie wykorzystywana ze względu na niskie koszty odbitek. Inna forma wykonywania ciekawych pozycji fotograficznych to luksografia, która polega na naświetlaniu przedmiotów światłoczułych. W wyniku tej techniki otrzymujemy intry-

PAULINA KWAŚNIEWSKA

Jesień poetycka 2013 Trwa kolejna edycja imprezy popularyzującej twórcze pisanie. W jej ramach m.in. gra uliczna, turniej jednego wier sza, recital piosenki literackiej. Do 26.10 swoją twórczość prezentują artyści w różnym wieku, każdy z nich inaczej pisze, inaczej odbiera otaczającą nas codzienność, dzięki czemu każdy uczestnik Jesieni Poetyckiej będzie mógł znaleźć coś dla siebie.

gujące odbitki, nad którymi moglibyśmy zatrzymać się na dłuższą chwilę. Rzadko spotykana technika ukazywana na wystawach fotograficznych a którą mogliśmy podziwiać to mokry kolodion. Forma ta ma dwa warianty: negatywowy i pozytywowy .W pierwszej otrzymujemy obraz negatywowy na przezroczystym szkle, który możemy kopiować na papierze światłoczułym. W drugiej odmianie otrzymujemy obraz pozytywowy na podłożu szklanym przezroczystym i nieprzezroczystym. Podczas wystawy mieliśmy okazję porównać zdjęcia wykonane aparatem wielkoformatowym, analogowym i cyfrowym. Szczególny zainteresowaniem cieszyły się czarno – białe fotografie. Kreatywność, humor , oddanie się swojemu hobby to wszystko sprawiło , że wystawa była ciekawa , oryginalna i zachwycająca.

Po raz kolejny odbędą się warsztaty z Barbarą Piórkowską, która prowadzi liczne akcje literackie dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Wystąpi ona także na wieczorku autor skim Oficyny Tysiąclecia razem z innymi autorami tego wydawnictwa. Spotkamy także Ewę Po ni znik, któ ra od wie dzi ła nas w zeszłym roku. Tym razem zasiądzie również w jury Tur nieju Jednego Wier sza.

Orkiestra stroi instrumenty Końcówka roku to jak zawsze czas na przygotowania do kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Świecki sztab rozpoczął właśnie rejestrację wolontariuszy.

– Jak co roku na ulice Świecia wyjdzie 110 uczniów ze świeckich podstawówek, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych – mówi Ariel Stawski, szef lokalnego sztabu Orkiestry. – Co prawda finał odbędzie się 12 stycznia, jednak potrzebujemy trochę czasu na dopełnienie

wszystkich formalności związanych chociażby z weryfikacją ankiet – dodaje. Chętni do zbierania pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy muszą najpierw wypełnić formularz dostępny na stronie www.wosp-swiecie.manifo.com. Potem przyjdzie czas na dostarczenie zdjęcia, podpisy i – co ważne – dostarczenie zgody od rodziców lub opiekunów. – Bez tego żadna osoba nie wyjdzie z puszką – zaznacza Stawski. RED

14:00 KUMBA 2D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 16:00 GRAWITACJA 2D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 17:30 CHCE SIĘ ŻYĆ, POLSKA 2013, 107' dramat obyczajowy 19:30 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 21:00 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny 23 października – środa

13:00 KUMBA 3D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 14:45 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 16:15 CHCE SIĘ ŻYĆ, POLSKA 2013, 107' dramat obyczajowy 18:15 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny 20:30 GRAWITACJA 2D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 24 października – czwartek

11:00 KUMBA 2D, RPA 2013, 90' animacja, familijny, przygodowy, komedia 13:15 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 15:15 CHCE SIĘ ŻYĆ, POLSKA 2013, 107' dramat obyczajowy 17:15 GRAWITACJA 3D, USA/WIELKA BRYTANIA 2013, 90' dramat, sci-fi, thriller 19:00 DKF – W KRĘGU MIŁOŚCI, BELGIA/HOLANDIA 2013, 111' dramat 21:00 WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI, POLSKA 2013, 127' dramat, biograficzny Organizator nie odpowiada za zmiany w programie. Informacje i rezerwacja biletów pod numerem telefonu 52 562 73 70, 52 562 73 71, www.oksir.com.pl. 24"II Bór 4x4" o puchar Nadleśniczego Nadleśnictwa Dąbrowa


22

W miniony weekend siatkarki Jokera Mekro Świecie nie walczyły o ligowe punkty. Ich wyjazd do Polic został przełożony. Jokerki miały w sobotę jechać do dalekich Polic grać z młodzieżą ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jednak na prośbę świeckiego klubu spotkanie z 3. kolejki zostało przełożone na 30 listopada. W ten sposób siatkarki ze Świecia uniknęły trudnej podróży, która z uwagi na wczesną godzinę rozgrywania meczu (13) miała się zacząć już o 5 rano.

Porażka lidera W weekend w grupie 1. II ligi kobiet grali inni. Odbyły się trzy mecze 3. kolejki

CZWARTEK, 17 października 2013

Rywale zagrali dla Jokera oraz jeden awansem z piątej. Wyniki sprzyjały drużynie Andrzeja Nadolnego, która mimo pauzy utrzymała się w czołówce, a jej strata do lidera wynosi nadal jeden punkt. W sobotę pierwszej porażki doznał bowiem Pałac II Bydgoszcz, który uległ Atomowi Trefl II Sopot 1:3. Z czołowych ekip wygrał tylko Chemik II Police, który w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością ograł E. Leclerc Orzeł Elbląg 3:0. Drużyna z Warmii i Mazur w niedzielę zagrała także z drugim drugoligowcem z

Emocje w Rumi

ale tylko 3:2. Ten mecz to kolejny przykład na to jak nieprzewidywalna jest żeńska siatkówka. Z jednostronnego widowiska w dwóch pierwszych setach zrodziły się emocje, które zakończył tie-break. Rumianki poczuły się zbyt pewnie po dwóch wysoko wygranych odsłonach co je zgubiło. Na szczęście w tie-breaku uratowały zwycięstwo.

W niedzielę punkt zgubił też beniaminek z Pomorskiego. Wybrzeże APS Rumia wygrało co prawda z Orłem Malbork,

Wyniki 3. kolejki: Chemik II Police E.Leclerc Orzeł Elbląg 3:0 (25:22, 25:8, 25:18), Atom Trefl II Sopot - Pałac II

Polic, czyli SMS-em. Orzeł niespodziewanie przegrał 2:3, choć prowadził już 2:0. Elblążanki, które przed sezonem zgłaszały wysokie aspiracje, już na jego początku zgubiły w sumie 8 punktów. A już w sobotę do Elbląga wybiera się Joker Mekro, który w lidze jeszcze z Orłem nie przegrał.

Bydgoszcz 3:1 (-22, 17, 14, 23), Wybrzeże APS Rumia - Orzeł Malbork 3:2 (13, 16, -16, -22, 11). Mecz SMS Police - Joker Mekro Świecie przełożono na 30 listopada. W meczu rozegranym awansem z 5. kolejki: SMS Police - E. Leclerc Orzeł Elbląg 3:2 (-16, -23, 26, 23, 12). 1. Pałac II Bydgoszcz 2. Chemik II Police 3. Joker Mekro Świecie 4. Wybrzeże APS Rumia 5. Atom Trefl II Sopot 6. E.Leclerc Orzeł Elbląg 7. SMS Police 8. Orzeł Malbork

3 3 2 3 3 4 2 2

6 7:4 6 6:4 5 6:2 5 6:6 4 6:7 4 6:10 2 4:5 1 3:6 (ROGER)

Dominacja Świecia i gminy Bukowiec Na boisku Orlik ‘2012 w Świeciu o mistrzostwo powiatu w piłce nożnej walczyli uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych. W powiatowych zawodach „Gimnazjady” dziewcząt, podobnie jak w poprzednich latach, najlepsze okazały się piłkarki z Korytowa, które odniosły komplet zwycięstw. Drugi miejsce zajęły zawodniczki z Osia, który podobnie jak korytowianki awansowały do ćwierćfinału wojewódzkiego. Wyniki dziewcząt: Gim. Korytowo – Gim. Nowe 7:0, Gim. Korytowo – Gim. Osie 3:1, Gim. Korytowo – Gim. nr 4 Gruczno 2:0, Gim. Nowe – Gim. Osie 0:3, Gim. Nowe – Gim. nr 4 Gruczno 1:3, Gim Osie – Gim. nr 4 Gruczno 3:1. Kolejność końcowa: Gimnazjum Korytowo – 9 pkt, 2. Gimnazjum Osie – 6, 3. Gimnazjum nr 4 Gruczno – 3, 4. Gimnazjum Nowe – 0. GIMNAZJUM KORYTOWO: Natalia Grodzka, Natalia Szczęsna, Daria Kościelak, Magdalena Benbenek, Michalina Kufel, Renata Januszewska, Małgorzata Muszyńska, Marta Stachowska, Paulina Łagód, Paulina Muszyńska. Opiekunowie zespołu: Przemysław Kutowski i Roman Szałwicki. GIMNAZJUM OSIE: Klaudia Isbaner, Małgorzata Kondel, Aleksandra Konieczka, Paulina Kozakiewicz, Pauli-

na Steffan, Natalia Kortas, Malwina Smaga, Zuzanna Chudecka, Alicja Peplińska, Alicja Gwizdała. Opiekun zespołu: Hanna Pawlik-Kiełpińska.

Niegościnni świecianie W turnieju chłopców najlepsi okazali się gospodarze. Gimnazjum nr 3 Świecie wygrało dwa mecze i jeden zremisowało. Drudzy byli gimnazjaliści zNowego, ale wćwierćfinale wojewódzkim zagrają tylko świecianie.

Wyniki chłopców: Gim. Lniano – Gim. nr 3 Świecie 0:5, Gim. Lniano – Gim. Korytowo 3:4, Gim. Lniano – Gim. Nowe 1:4, Gim. nr 3 Świecie – Gim. Korytowo 2:1, Gim. nr 3 Świecie – Gim. Nowe 1:1, Gim. Korytowo – Gim. Nowe 0:0. Kolejność końcowa: 1. Gimnazjum nr 3 Świecie – 7 pkt, 2. Gimnazjum Nowe – 5, 3. Gimnazjum Korytowo – 4, 4. Gimnazjum Lniano – 0. GIMNAZJUM NR 3 ŚWIECIE: Maciej Góra, Oskar Kwirant, Kacper Kęsik, Dariusz Pytel, Paweł Joppek, Damian Woj-

czuk, Robert Remus, Kamil Rakowski. Opiekun zespołu: Anna Głowala.

Bukowiec górą W rywalizacji dziewcząt ze szkół podstawowych mistrzem powiatu została SP Bukowiec, która w drodze po 1. miejsce wygrała dwa spotkania oraz jedno zremisowała. Wyniki dziewcząt: SP Osie – SP Bukowiec 0:5, SP Osie – SP Gruczno 0:1, SP Osie – SP Nowe 1:2, SP Bukowiec – SP Gruczno 2:2, SP Bukowiec – SP Nowe 3:1, SP Gruczno – SP Nowe 0:0.

Kolejność końcowa: 1. SP Bukowiec – 7 pkt, 2. SP Gruczno – 5, 3. SP Nowe – 4, 4. SP Osie – 0. SP BUKOWIEC: Marta Muszyńska, Ewelina Krupa, Klaudia Siuda, Karolina Izbaner, Patrycja Zielińska, Dominika Wujastyk, Sylwia Freter, Magdalena Ryba, Nikola Majchrzak. Opiekun zespołu: Dariusz Kochański.

„Siódemka” mistrzem W turnieju chłopców walkę o mistrzowski tytuł stoczyli zawodnicy ze Świecia i Drzycimia. W bezpośrednim spotkaniu padł remis 2:2, ale drzycimianie zgubili jeszcze punkty z meczu z SP Warlubie 0:0. SP nr 7 Świecie pozostałe mecze wygrała i to ona była ostatecznie pierwsza. Wyniki chłopców: SP nr 7 Świecie – SP Drzycim 2:2, SP nr 7 Świecie – SP Świekatowo 3:0, SP nr 7 Świecie – SP Warlubie 5:1, SP Drzycim – SP Świekatowo 6:0, SP Drzycim – SP Warlubie 0:0, SP Świekatowo – SP Warlubie 1:0. Kolejność końcowa: 1. SP nr 7 Świecie – 7 pkt, 2. SP Drzycim – 5, 3. SP Świekatowo – 3, 4. SP Warlubie – 1. SP 7 SWIECIE: Adrian Gackowski, Natan Gackowski, Karol Drażdżewski, Wojciech Lipkowski, Piotr Łabusz, Wojciech Bieliński, Szymon Mąka, Wiktor Pawelec, Kamil Młocicki. Opiekun zespołu: Piotr Malanowski. W kategorii szkół podstawowych awans do ćwierćfinału wojewódzkiego uzyskali tylko mistrzowie powiatu. (ROGER)


23

Polska ze Słowenią zagra w Świeciu Dwie ciekawe imprezy sportowe na przełomie października i listopada planuje w hali widowiskowo-sportowej zarząd Vistula-Park Świecie. Polski Związek Piłki Nożnej powierzył Kujawsko-Pomorskiemu ZPN-owi organizację towarzyskich dwóch spotkań reprezentacji seniorów Polski i Słowenii w futsalu. Pierwszy mecz odbędzie 29 października w Bydgoszczy w hali sportowej “Łuczniczka”. Natomiast dzień później obie reprezentacje zawitają do Świecia.

Szczecin), Paweł Budniak (Urahan Iwano-Frankowsk), Mateusz Jakubiak (Chemik Police). Lista rezerwowych: Tomasz Lutecki (Clearex Chorzów), Mariusz Seget (Clearex Chorzów), Łukasz Sobański (Red Devils Chojnice), Damian Ficek (GAF Jasna Gliwice), Sebastian Wojciechowski (Wisła Krakbet Kraków).

Mistrzostwa Świecia

Trzy spotkania Środa 30 października będzie dniem futsalu w naszym mieście, bo w sumie zaplanowano tego dnia trzy mecze. Przed Polską i Słowenią zagrają Unisław Team PBDI vs FC TAF/EURO-DRÓB Toruń w kategorii U-20 oraz Politycy i ludzie biznesu vs drużyna TVP Bydgoszcz. Cała impreza zacznie się już o godz. 15, a główne danie Polska - Słowenia przewidziane jest na godz. 18. - Przyznanie meczu międzypaństwowego hali w Świeciu to spora zasługa Jarosława Gryckiewicza, przewodniczącego Kujawsko-Pomorskiej Komisji Futsalu oraz członka komisji ds. futsalu w PZPN - podkreślał na konferencji prasowej Tomasz Keller, prezes Vistula Park Świecie. - Pan Jarek jest do-

brym ambasadorem naszego obiektu w strukturach związkowych. Wyróżnienie jakie otrzymaliśmy to również efekt długoletniej pracy przy rozwoju futsalu w Świeciu za sprawą zyskującej coraz większą popularność "Stalex Ligi". Bilety na oba mecze reprezentacji Polski będą bezpłatne. W Świeciu przyjęliśmy zasadę, że jedna osoba na swoje nazwisko może u nas w sekretariacie nabyć 4 bezpłatne wejściówki. Radzę się pospieszyć, bo sporo wejściówek trafi do grup zorganizowanych.

Patronat nad tą imprezą objęła TVP Bydgoszcz, która obszerną relację zaprezentuje w niedzielnym programie “Sektor kibica”.

Kadra ogłoszona W poniedziałek poznaliśmy nazwiska zawodników, którzy zagrają w dwumeczu ze Słowenią. Kadrowicze zgrupowanie rozpoczną 26 października w Bydgoszczy. W sumie selekcjoner reprezentacji Polski w futsalu Andrea Bucciol powołał 16 piłkarzy plus pięciu rezerwowych.

Zbierają ligowe doświadczenie

Powołani: Łukasz Błaszczyk (Red Devils Chojnice), Rafał Krzyśka (GKS Tychy), Bartłomiej Nawrat (Wisła Krakbet Kraków), Michał Marek (Rekord Bielsko-Biała), Marcin Kiełpiński (GAF Jasna Gliwice), Artur Popławski (Rekord Bielsko-Biała), Tomasz Dura (Rekord Bielsko-Biała), Dominik Solecki (Red Devils Chojnice), Tomasz Kriezel (AZS UG Gdańsk), Michał Kubik (Pogoń 04 Szczecin), Mateusz Gepert (Pogoń 04 Szczecin), Michał Wojciechowski (Red Devils Chojnice), Marcin Mikołajewicz (Pogoń 04 Szczecin), Artur Jurczak (Pogoń 04

(ROGER)

Eliminacje w „Stokrotce” W sobotę 19 października młodzież z naszego powiatu rywalizować będzie o prawo gry w mistrzostwach województwa ‘2014 w szachach. Tego dnia o godz. 10 w sali kameralnej SOK „Stokrotka” w Świeciu odbędą się eliminacje do drużynowych mistrzostw województwa w konkurencji szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Główny organizator turnieju Klub Szachowy „Gambit” Świecie zaprasza do rywalizacji wszystkie szkoły z powiatu świeckiego. Druży-

Aż trzy drużyny Wdy Świecie biorą w tym sezonie udział w rozgrywkach klasy okręgowej orlika. To bez wątpienia zasługa Piłkarskiego Przedszkola, które zbiera owoce. Świecki klub zgłosił do rozgrywek chłopców z rocznika 2003 i 2004. Wdą I i II opiekuje się trener Jarosław Klinger, zaś Wdą III (2004 rocznik) Piotr Grajewski. Wszystkie drużyny trafiły do grupy 2. klasy okręgowej orlika, gdzie rywalizują z zespołami z powiatów świeckiego, bydgoskiego i tucholskiego. Jak na

Drugą imprezą, którą przygotowuje dla mieszkańców Vistula-Park są Otwarte Mistrzostwa Świecia w tenisie stołowym. Zaplanowano je na niedzielę 3 listopada. Zostaną one połączone z meczem pokazowym z udziałem przedstawicieli Wschodzący Białystok Superliga Olimpii/Unia Grudziądz i Energii Manekin Toruń. Klub z Grudziądza to aktualny mistrz Polski. - Obie drużyny przyjadą w najsilniejszych składach - zapewnia przedstawiciel Olimpii/Unii Adam Nowakowski. - W naszym zespole nie zabraknie Shenga, tajwańskiego drużynowego wicemistrza świata, Chorwata Tomislava Kolarka, czy Patryka Chojnowskiego mistrza ostatniej paraolimpiady w Londynie. Regulamin mistrzostw wkrótce ogłoszony zostanie na stronie www.halawswieciu.pl.

ny powinny składać się z czterech zawodników (aktualni uczniowie szkoły), w tym przynajmniej jedna dziewczyna, która grać będzie na szachownicy nr 4. System rozgrywek uzależniony będzie od ilości uczestników. Awans na mistrzostwa województwa, które odbędą się na początku 2014 roku, uzyskają najlepsze ekipy w poszczególnych kategoriach. Organizatorzy zapewniają upominki dla szachistów zwycięskich drużyn. (ROGER)

Jubileuszowa edycja razie rozegrano 8 kolejek spotkań. Najlepiej radzi sobie Wda I Świecie, która jest wiceliderem z bilansem pięć zwycięstw i dwa remisy (w jednej kolejce pauzowała). Lepszy jest tylko Cis Cekcyn, który wygrał dotychczas wszystkie spotkania. W ostatnią sobotę Wda I (na zdjęciu świecianie w kamizelkach) pokonała Victorię Śliwice 4:0. Gorzej wiedzie się pozostałym orlikom ze Świecia, ale w ich przypadku ważne jest przede wszystkim zbieranie doświadczenia, a nie wyniki. W 8. kolejce Wda III przegrała z Victorią Niemcz 2:7, zaś Wda II uległa w Warlubiu Startowi 3:7. Obie świeckie drużyny dotychczas zgromadziły po 9 punktów, które dają im 7.i 8. miejsce w tabeli (na 11 drużyn). (ROGER)

W niedzielę zostanie zainaugurowane XX Grand Prix Powiatu Świeckiego Zrzeszenia LZS w tenisie stołowym i warcabach stupolowych. Na cykl składać się będzie sześć turniejów, które rozgrywane będą raz w miesiącu. Rozgrywki rozpoczną się (20 października) i zakończą (16 marca 2014 r.) w Świeciu/Przechowie. Poza tym zawodników gościć będą Grupa (17 listopada), Bukowiec (15 grudnia), Krąplewice (19 stycznia 2014 r.) i Pruszcz (23 lutego 2014 r.). Pierwszy turniej rozpocznie się w niedzielę o godz. 10 w Szkole Podstawowej nr 5 w Świeciu. Mogą w nim uczestniczyć mieszkańcy powiatu świeckiego w dowolnym wieku. Organizatorzy nie pobierają w tej edycji wpisowego.

W tenisie stołowym przewidziane są następujące kategorie: SP dziewczęta, SP chłopcy, Gimnazjum dziewczęta (rocznik 1998-2000), Gimnazjum chłopcy, Seniorki i Seniorzy. Z jednej gminy łącznie we wszystkich kategoriach może brać udział 12 osób. Z kolei w warcabach żadnych ograniczeń gminnych nie ma. Przewidziane są cztery kategorie: SP dziewczęta i chłopcy (rocznik 2001 i młodsi), juniorki i juniorzy (roczniki 1995-2000), Kobiety, Seniorzy. Do końcowej klasyfikacji grand prix w obu dyscyplinach zaliczanych będzie pięć najlepszych wyników z sześciu turniejów. (ROGER)


KALENDARZ KIBICA

7 - meczów czekali na kolejne zwycięstwo piątoligowi piłkarze z Przechowa

Kibice nie zobaczyli goli Pierwszy remis w tym sezonie zanotowali piłkarze Wdy Świecie. W sobotę podzielili się punktami z trzecioligowcem z Wągrowca.

WDA ŚWIECIE – NIELBA WĄGROWIEC 0:0

Wda: Skowroński – Kocieniewski (26. Chabowski), Witucki, Urbański, Szczukowski – Brzeziński, Wenerski – M. Kot, Subkowski (81. Kardas), Czerwiński (71. S. Kot) – Talaśka (46. Fredyk).

W meczu 12. kolejki III ligi Wda zremisowała z Nielbą Wągrowiec 0:0. Zmarznięci kibice nie obejrzeli zbyt ciekawego widowiska. Na boisku było dużo walki, ale składnych akcji i sytuacji bramkowych niewiele. Piłkarze z Wągrowca, po dwóch ostatnich porażkach, nastawieni byli na zdobycie jednego punktu. Bardziej myśleli o nie straceniu gola, niż jego zdobyciu.

Inne wyniki 12. kolejki: Start Warlubie – Sokół Kleczew 1:3 (0:1), Włocłavia Włocławek – Pogoń Mogilno 1:1 (1:0), GKS Dopiewo – Elana Toruń 0:1 (0:1), Unia Swarzędz – Unia/Roszak Solec Kujawski 1:2 (1:1), Notecianka Pakość – Grom Plewiska 1:3 (0:1), Polonia Środa Wielkopolska – Centra Ostrów Wielkopolski 1:1 (1:1), Fogo Luboń – Cuiavia Inowrocław 1:2 (0:1), Lech II Poznań – Polonia 1912 Leszno 3:1 (2:0).

Kontuzja Szymona Do tego nie przebierali w środkach. Przekonał się o tym dobitnie w 25. min. Szymon Kocieniewski, który otrzymał mocny cios z łokcia od rywala przy bocznej linii. Młody obrońca Wdy został przewieziony do szpitala, gdzie badania wykazały, że ma przebite płuco. Wracając do przebiegu meczu, w 1. części, mimo defensywnego ustawienia, bliżsi zdobycia gola byli goście. Jedna w 30. min. Krzysztof Wojciechowski nie wykorzystał niepewnej interwencji Mateusza Skowrońskiego. Po stronie świecian warto odnotować dwie akcje z udziałem Macieja Kota, lecz przed oddaniem strzału uprzedzili go bramkarz i obrońca. W drugim przypadku popularny „Klakier” został kopnięty w głowę. Do zatamowania krwi potrzebna była interwencja służb medycznych. Zawodnik do końca spotkania grał w specjalnym opatrunku.

Pech „Wenera” Po przerwie gospodarze mieli więcej z gry. W 49. min. Maciej Kot trafił w bocz-

Derby w Mogilnie

ną siatkę. Dwie minuty później Wdzie należał się rzut karny po faulu na Damianie Szczukowskim, ale sędzia z Gniezna był innego zdania. W 65. min. bramkarz Nielby Karol Hermann w ostatniej chwili uprzedził Fabiana Chabowskiego. Potem groźny strzał z 16 metrów oddał Bartosz Czerwiński, ale obok słupka. W 69. min. w dogodnej sytuacji znalazł się Chabowski, jednak zamiast strzelać podawał niecelnie do Łukasza Subkowskiego. Po chwili mogło być 0:1, ale Skowroński świetnie zatrzymał

Wojciechowskiego. W 88. min. bliski pokonania golkipera gości był Sergiusz Kot, ale pomylił się nieznacznie. W doliczonym czasie gry bohaterem meczu mógł zostać Łukasz Wenerski. Najpierw ofiarnym wślizgiem na 10 metrze zatrzymał w ostatniej chwili Jacka Figaszewskiego. W 93. min. zaś miał na nodze piłkę meczową, ale z 8 metrów trafił w poprzeczkę. Zatem Wdzie, podobnie jak w zeszłym sezonie, znów nie udało się pokonać drużyny z Wągrowca.

W najbliższą sobotę świecian czeka wyjazd do Mogilna, gdzie o godz. 15 zmierzą się z miejscową Pogonią. Mogilnianie początek sezonu mieli bardzo udany, ale w ostatnich trzech spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt, co zaowocowało spadkiem na 5. miejsce. Wda ma z Pogonią rachunki do wyrównania za wiosnę, bo pechowa porażka z nią 1 maja w Mogilnie 1:2 zaczęła czarną serię, która zdecydowała o tym, że nie udało się awansować do wymarzonej II ligi. W sumie zespół Wiesława Brończyka w zeszłym sezonie zabrał naszej drużynie aż pięć punktów, bo w Świeciu padł remis 1:1 po golu w 90. minucie. Po tym spotkaniu pracę stracił duet trenerów Andrzej Piekarczyk – Dariusz Jackiewicz.

wą Mateusza Kordowskiego. Później golkiper Chemika jeszcze dwa razy uchronił swój zespół broniąc z trudem strzały z dystansu Marcina Wanata i Kordowskiego. Po przerwie przyjezdni zaatakowali z większą siłą. W 63. min. kapitalną okazję dla nich zmarnował Krzysztof Szkaradek. Trzy minuty potem Tomasz Bruski był skuteczniejszy strzelając kontaktowego gola. Napór bydgoszczan trwał dalej. W 71. min. w dogodnej sytuacji przestrzelił rezerwowy Filip Kolmajer. Za chwilę, po rzucie rożnym, przechowanie dwukrotnie ofiarnie zablokowali strzały rywali. Gdy wydawało się, że goście doprowadzą do remisu drugi oddech złapali podopieczni Andrzeja Piekarczyka. Bliscy postawienia kropki nad “i” byli Mik, Wanat i Mateusz Andrzejewski. Jednak próby były niecelne, albo bronił Tatera. W końcu w 88. min.

ża 3:0 (2:0), Drwęca Golub-Dobrzyń – Rol.Ko Konojady 1:0 (0:0), Mustang Ostaszewo – Unia Wąbrzeźno 1:0 (1:0), Gryf Sicienko – Legia Chełmża 3:0 (2:0). W sobotę o godz. 15 Wda II/Strażak zagra w Wąbrzeźnie z miejscową Unią. (ROGER)

(ROGER)

(ROGER)

po rzucie rożnym wygraną Wdy II przypieczętował rozgrywający dobre zawody Radosław Mik. WDA II/STRAŻAK PRZECHOWO CHEMIK BYDGOSZCZ 3:1 (2:0)

Bramki: Radosław Mik 2 (23., 88.), Mateusz Kordowski (25.) oraz Tomasz Bruski (66.) Wda II: Bukowski - Kęska, Jasik, Meyer, Sitarek - Szczęsny (90. Głąbicki), Wanat - Mik, S. Kot (62. Kardas), Czyżniewski (82. Pieniądz) - Kordowski (67. Andrzejewski). Inne wyniki 11. kolejki: Sokół Radomin - Wisła Nowe 4:0 (1:0), Pomorzanin Serock - Start Pruszcz 1:3 (0:0), Naprzód Jabłonowo Pomorskie - Cyklon Kończewice 2:0 (2:0), Gryf Sicienko – Legia Chełm-

Wisła zatrzymana Pierwszej porażki w tym sezonie doznał B-klasowiec z Gruczna. W niedzielę w 8. kolejce B klasy (grupa 2.) Wisła Gruczno przegrała na własnym boisku z Czarnymi Lniano 0:3 (0:1). Mecz ustawił szybko strzelony gol przez przyjezdnych, bo już w 8. min. W sumie mogli oni już w pierwszych 30 minutach rozstrzygnąć losy wyniku, ale byli nieskuteczni. Kolejne gole padły dopiero po godzinie gry. Grucznianie nie wykorzystali szansy objęcia fotelu lidera, bo dzień wcześniej pierwszej porażki w sezonie doznała też Gwiazda Bukowiec, która uległa u siebie GLKS Dobrcz 0:1 (0:1). Obie drużyny zagrały awansem z 10. kolejki. Na potknięciach Gwiazdy i Wisły skorzystał za to Zryw Wielki Lubień, który został nowym liderem po wyjazdowej wygranej 5:0 z LZS Kozielec Suponin. W ten weekend pauzowali piłkarze z Wiąga, którzy swój mecz z 8. kolejki rozegrali przed tygodniem. Wówczas rozgromili u siebie rezerwy Startu Warlubie 5:1. Wyniki - 8. kolejka: Wisła Gruczno Czarni Lniano 0:3, Tęcza Wiąg - Start II Warlubie 5:1, Korona Drzycim - Sparta II Przysiersk 3:1, LZS Kozielec-Suponin Zryw Wielki Lubień 0:5. W meczu rozegranym awansem z 10. kolejki: Gwiazda Bukowiec - GLKS Dobrcz 0:1. W tabeli prowadzi Zryw - 15 pkt przed Gwiazdą i Koroną - po 14 pkt. Wisła spadła na 5. miejsce - 12 pkt, zaś Tęcza jest szósta - 11 pkt.

Rezerwy w końcu zwycięskie Po niemal dwóch miesiącach znów ligowy mecz wygrała Wda II/Strażak Przechowo. W meczu 11. kolejki V ligi (grupa 1.) rezerwy Wdy pokonały Chemika Bydgoszcz 3:1 (2:0). Na stadionie w Przechowie spotkały się drużyny, którym ostatnio nie wiodło się w lidze. Strażacy nie wygrali od sześciu spotkań. Natomiast Chemik zaciął się po 7. kolejce. Początek należał do bydgoszczan, ale z czasem inicjatywę przejęli miejscowi. W 22. min. Kamil Czyżniewski przegrał pojedynek sam na sam z Mariuszem Taterą. Chemicy nie potrafili oddalić piłki od własnej bramki. Ta w końcu trafiła pod nogi Radosława Mika, który popisał się kapitalnym uderzeniem “w okienko” z ponad 20 metrów. I było 1:0. Przechowianie poszli za ciosem i szybko podwyższyli wynik za spra-

Sobota – 19 października ♦godz. 10: eliminacje do mistrzostw województwa szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych (szachy) – SOK „Stokrotka” w Świeciu. ♦godz. 15: Pogoń Mogilno – Wda Świecie (piłka nożna, III liga) – stadion w Mogilnie. ♦godz. 15: Unia Wąbrzeźno – Wda II/Strażak Przechowo (piłka nożna, V liga) – stadion w Wąbrzeźnie. ♦godz. 18: E. Leclerc Orzeł Elbląg – Joker Mekro Świecie (siatkówka, II liga kobiet) – hala spor towa Gimnazjum nr 9 w Elblągu. Niedziela – 20 października ♦godz. 10: Grand Prix Powiatu Świeckiego Zrzeszenia LZS (tenis stołowy, warcaby) – Szkoła Podstawowa nr 5 w Świeciu. ♦godz. 16: KK Świecie – Noteć 1938 Inowrocław (koszykówka, III liga) – hala widowiskowo-spor towa w Świeciu. Sobota – 26 października ♦godz. 15: Wda Świecie – Cuiavia Inowrocław (piłka nożna, III liga) – stadion w Świeciu. Niedziela – 27 października ♦godz. 14: Wisła Gruczno – Start II Warlubie (piłka nożna, B klasa) – stadion w Grucznie. ♦godz. 15: Wda II/Strażak Przechowo – Start Pruszcz (piłka nożna, V liga) – stadion w Przechowie.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.