Magazyn Rybnicki Nowiny.pl nr 66 – 2022-10-27

Page 1

mł. asp. Mariusz Brzezina Policjant z Rybnika napisał 5 powieści rEKLama WYDANIE BEZPŁATNE 27 października 2022 • nr 66 • ISSN 2720-538X RYBNIK STRACI na nowym rozkładzie jazdy PKP NIEZAPOMNIANI NAUCZYCIELE. WSPOMINAJĄ ICH POSŁOWIE, PREZYDENCI, RADNI I KSIĄDZ Turcy chcą zamknąć Mateusza na 20 lat Tureccy śledczy oskarżają go o gwałt i usiłowanie zabójstwa Marceliny z Rybnika. Do przestępstwa miało dojść w Bodrum w Turcji, gdzie młodzi ludzie spędzali wakacje. Rodzina jest przekonana, że Marcelina ucierpiała wskutek nieszczęśliwego wypadku, a nie napaści. Sprawdziliśmy, na czym Turcy opierają swoje oskarżenia. Piszemy o tym na stronie 3. STRONA 3 STRONA 7STRONA 2 STRONA 10 100 LAT POWSTAŃCÓW! Jak szkoła świętowała jubileusz? Prezydent Kuczera nie chce wydłużenia kadencji Wraki zapychają osiedlowe parkingi. Kto i jak walczy z tym procederem? STRONA 10 STRONA 6

Nauczyciele, których się nie zapomina. Wspominają ich znani mieszkańcy Rybnika

Piszemy o nauczycie lach, którzy ukształto wali przyszłych posłów, prezydentów, radnych czy przedstawicieli du chowieństwa z Rybni ka. Wśród nich są m.in.: katecheta, który próbo wał zrozumieć młodzież, matematyk, który ufał prymusowi z pierwszej ławki i polonistka, która zamiast zganić za przekli nanie zaproponowała za skakujący zamiennik.

Historyk, polonista i... katecheta –legenda

Byłem wybitnie zdol ny z historii, a jeżeli chodzi o całą resztę to różnie by wało [śmiech]. Z powodu tego umiłowania historii bardzo zapadł w mojej pa mięci nauczyciel historii dr Kucharczak. Lubiłem też ję zyk polski, dzięki młodemu, zapalonemu poloniście – Ta deuszowi Chrószczowi, któ ry dziś jest dyrektorem I LO im. Powstańców Śląskich, szkoły, do której uczęszcza łem. No i jeszcze ks. Stani sław Kołodziej, który był katechetą, to postać z ga tunku tych legendarnych, człowiek, który chciał zro zumieć młodzież, a to już bardzo dużo, do dzisiaj po zostaję z nim w przyjaciel skich kontaktach – mówi Nowinom prezydent Rybni ka Piotr Kuczera.

Kluski z miodem

– Jest wielu nauczycie li, którzy na długo zapadli mi w pamięć. Postacią wy jątkową w szkole średniej w rybnickim „Mechaniku” była moja polonistka, pani profesor Henryka Kromkie wicz. To osoba, która pomo gła mi odkryć piękno poezji i literatury, zaszczepić mi łość do czytania książek. Po czątki nie były łatwe. Pani profesor była osobą bardzo wymagającą i systematycz nie odpytywała z ostatnich

zajęć. W pierwszej klasie mój brak przygotowania na lekcji spotkał się z jej głę bokim rozczarowaniem. Ta sytuacja mnie jednocześnie zawstydziła i zmobilizowa ła. Postanowiłem sobie, że będę od tej pory solidnie przygotowany do zajęć, co zaprocentowało w przyszło ści. Bardzo lubiłem dysku sje przy omawianiu analizy utworów i „przekomarza nie się” w odpowiedzi na pytanie, co poeta miał na myśli. Z czasem dochodziło do sytuacji, że moi koledzy mówili, bym rozpoczynał rozmowę nie będąc pytany i kontynuował ją przez całą lekcję. W maturalnej klasie stało się to tradycją. Dusza humanisty zaprocentowa ła w czasie moich później szych studiów. I za to jestem pani profesor ogromnie wdzięczny. Z kolei na wy cieczkach nasza polonistka okazała się, ku zaskoczeniu wielu, miłośnikiem i pasjo natem górskich szlaków a przy tym miała poczucie humoru. Kiedyś słysząc, jak jeden z kolegów głośno prze klina stwierdziła, że język polski jest przecież bogat szy w słownictwo i zamiast powtarzać „ku…a m…ć”

można przecież mówić „klu ski z miodem”. Początkowy śmiech szybko przekształcił się w hasło powtarzane do samej matury. Dziś będąc uczestnikiem życia politycz nego i obserwując poczyna nia rządzących niejeden raz mam ochotę głośno przywo łać sławetne kluski – dzieli się swoim wspomnieniem poseł Marek Krząkała.

Poseł Bolesław Piecha wspomina swoją wycho wawczynię ze szkoły pod stawowej, panią Naczyńską.

– Miałem kłopoty z pisa niem. Dzisiaj powiedzie libyśmy, że to dysleksja. Siedziałem po lekcjach, pisałem, kaligrafowałem.

Podziwiam moją wycho wawczynię za to, że mia ła tyle serca, żeby nauczyć mnie zasad poprawnego pi sania. No ale potem i tak się z tego wyłgałem, bo zosta łem lekarzem, a wiadomo jaki charakter pisma mają le karze. Można powiedzieć, że wróciłem do pierwszej klasy – mówi Bolesław Piecha.

W pamięci posła Piechy zapadli również nauczycie le z liceum, w szczególności

Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Kościuszki 32 A, tel. 32 415 47 27

Nakład: 15.000 egz.; http://nowiny.pl

profesor Podeszwa z mate matyki oraz profesor Fojcik z geografii. – Profesor Po deszwa był bardzo zasadni czy. Nauczył mnie myślenia matematycznego. Ze wzglę du na dobre oceny byłem zwolniony z matury ustnej, a proszę sobie wyobrazić, że przez całą czwartą klasę nie miałem nawet zeszytu z ma tematyki. Prawdopodobnie przekonanie pana profesora co do mojej znajomości ma tematyki brało się z tego, że siedziałem w pierwszej ław ce, uważałem na lekcjach i byłem bardzo aktywny. To przekonanie pana profesora okazało się słuszne, co po twierdziło się później na ma turze pisemnej – wspomina Bolesław Piecha i dodaje, że profesor Fojcik z geografii nauczył go wielu rzeczy, nie tylko z geografii, które pa mięta do dziś.

Autorski program i temperament

– Nie byłoby mnie jako fe lietonisty, czy uszczypliwego komentatora gdyby nie pani Maria Firut z rydułtowskie go liceum.To dzięki niej ja i całe rzesze młodych ludzi dowiedziało się co znaczy świadoma lektura, ale też

Redaktor naczelny: Szymon Kamczyk – s.kamczyk@nowiny.pl, 662 059 171

Współpraca: Agnieszka Kaźmierczak – koszmideragnieszka@gmail.com,

Redakcja techniczna: Piotr Palik – p.palik@nowiny.pl

dobry film, czy sztuka. Ceni łem i dzisiaj jeszcze bardziej cenię to, że miała swój au torski program nauczania.

Zawsze miałem rogatą du szę, ale pani Maria pomogła mi prezentować ją światu w formie słowa pisanego i mówionego – dzieli się swoim wspomnieniem wi ceprezydent Rybnika Piotr Masłowski.

– Ja z całą pewnością zapamiętam panią Lidię Kalembę z geografii. Nazy wała się choleryczką i słusz nie – bo dokładnie taka była. Dzięki jej temperamentowi udało się nie uczyć ponad to co na lekcji, a zapamiętać. Wiedziała, że uczyć należy emocjami zanim stało się to modne. Traktowała swój przedmiot z dystansem, a uczniów z wyjątkową tro ską – mówi radny Karol Szy mura, absolwent Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usłu gowych w Rybniku.

Chciałbym być takim nauczycielem, dla swoich dzieci

– W całym okresie na uki zapamiętałem wielu nauczycieli, ale przecież szkoła to również pracow nicy administracji i obsłu gi czy też dyrekcja. O tak, pamiętam wszystkich dy rektorów szkół, do których uczęszczałem. To jednak, co najbardziej wpłynęło na moją postawę życiową i społeczną spotkało mnie w IV LO w Chwałowicach. Mowa o zajęciach języka polskiego z panem Janem Krajczokiem. Z tych za jęć pamiętam charyzmę, humor, ale też odniesie

nie do lokalnych postaci, które wpływały na naszą przeszłość, były z naszego hajmatu, nie tak odległe, a bliskie nam wszystkim. Pamiętam, że zawsze czeka łem na lekcje polskiego, na coś, co mnie zaskoczy, spo woduje dyskomfort, zmusi do myślenia… Chciałbym być takim nauczycielem dla swoich dzieci – mówi z kolei Wojciech Kiljańczyk, przewodniczący Rady Mia sta Rybnika.

To była taka nasza mama

– Wielu było nauczycieli których pamiętam i wspo minam. Pozwolę sobie wspomnieć moją pierwszą nauczycielkę i wychowaw czynię w szkole podsta wowej. Pani mgr Daniela Pieniak. Pierwsze 3 lata w SP 6 w Knurowie to właśnie ona. Pamiętam ją jako na uczyciela pełnego chary zmy i poświęcenia. Patrząc dziś z perspektywy lat –a kończyłem podstawów kę 1988 roku – to była taka nasza mama. Pełna troski i serdeczności. Ona nas po prostu kochała, tak jak ko chała swoją pracę. Mieliśmy okazję spotkać się z panią Danielą na spotkaniach klasowych – ostatnie chy ba w 2018 roku, 30 lat po podstawówce – była z nami i wciąż serdeczna, uśmiech nięta i pełna życzliwości. Nauczyciel prawdziwie z po wołania – mówi Nowinom ks. Marek Bernacki, pro boszcz parafii św. Antoniego w Rybniku, absolwent Szko ły Podstawowej nr 6 w Knu rowie. (żet)

m.szynol@nowiny.pl,

Reklama: Mateusz Szynol

b.frydryk@nowiny.pl, 668

Okulowski,

Wydawca: Wydawnictwo

27 października 2022 r.2 www.nowiny.pl autopromocja
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Materiałów niezamówionych nie zwracamy
662 051 302, Barbara Frydryk –
191 013 Portal nowiny.pl: Paweł
portal@nowiny.pl
Nowiny Sp. z o.o. Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec Izba Wydawców Prasy
Trudno
znaleźć kogoś, kto nie ma żadnych wspomnień związanych ze szkołą. Jedni nauczyciele
wyraźnie zapisali się w naszej pamięci, drugich widzimy w naszych wspomnieniach jak przez mgłę. Wspomnieniami o wyjątkowych nauczycielach dzielą się wiceprezydent Piotr Masłowski, proboszcz rybnickiej bazyliki ks. Marek Bernacki, poseł Bolesław Piecha, prezydent Piotr Kuczera, poseł Marek Krząkała, radni Karol Szymura i Wojciech Kiljańczyk.
Fot. Wojciech Żołneczko

Śledczy zarzucają mu gwałt i usiłowanie zabójstwaMateusz z Rybnika stanie przed sądem w Turcji.

Sprawa ma związek z drama tycznym zdarzeniem z lipca tego roku, w którym ucierpiała Marcelina z Rybnika. Młoda ko bieta spadła z wysokości około 10 metrów na ziemię. Doznała bardzo poważnych obrażeń. Wkrótce po zdarzeniu turecka policja zatrzymała jej chłopaka w charakterze osoby podejrza nej. Mężczyzna trafił do więzie nia.

– Mateusz jest osadzony w zakła dzie karnym. Cela jest trzyosobo wa, ale przebywa w niej pięć osób. Wcześniej mógł wysyłać listy, ale teraz zabroniono mu nawet tego, bo w więzieniu nie ma tłumacza, który mógłby przetłumaczyć ko respondencję. Jedyny kontakt jaki z nim mam, to 10-minutowa rozmowa telefoniczna raz w tygo dniu – przekazała nam niedawno matka Mateusza.

Dziś wiemy, że 27 października ma się odbyć pierwsza rozprawa w procesie Mateusza M. Śledczy z Turcji oskarżają go o gwałt, stwo rzenie zagrożenia dla wolności drugiej osoby oraz usiłowanie umyślnego zabójstwa Marceliny.

Turecki Kodeks Karny przewi duje kary od 2 do 12 lat więzienia za gwałt, od 1 roku do 5 lat więzie nia za stworzenie zagrożenia dla

Mateuszowi grozi kara wieloletniego więzienia. Tymczasem rodzinie skończyły się pieniądze na opłacenie prawników, którzy będą reprezentować go przed tureckim sądem.

wolności drugiej osoby oraz od 12 do 20 lat więzienia za umyśl ne usiłowanie zabójstwa (źródło: www.mevzuat.gov.tr).

Zbierają pieniądze na prawników Mama Mateusza założyła zbiórkę na opłacenie prawników reprezentujących Mateusza. – Do tychczas rodzina przeznaczyła na

prawników i tłumacza około 35 tysięcy złotych. Kolejne koszty prawników to kwestia 120 tysię cy złotych. Niestety, przekracza to budżet rodziny i nie są w stanie opłacić dalszej pomocy prawnej. Zwracamy się z ogromną prośbą o jakąkolwiek pomoc, od której zależy przyszłość Mateusza –czytamy w opisie zbiórki (www. zrzutka.pl/6rz7bf).

Marcelina nie może zeznawać, bo nie potrafi mówić

Marcelina była leczona najpierw w tureckim Bodrum, a następnie w szpitalach w Rybniku i Sosnow cu. Choć nie jest już w śpiączce, nie potrafi mówić. – Nie może ze znawać, bo zrosło jej się gardło pod strunami głosowymi – mówi nam ojciec kobiety.

Rybniczanka oczekuje na przy jęcie do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego pod Krakowem. Pobyt w ośrodku jest bardzo kosz towny. Miesięczny koszt to około 30 tys. zł. Rodzina również pro wadzi zbiórkę pieniędzy na ten cel (www.zrzutka.pl/dla-marce liny-pomoz-jej-wrocic-do-pelnej -sprawnosci).

Prawdopodobnie w grudniu Marcelina przejdzie operację

podgłośni, po której ma odzyskać zdolność mówienia.

Rodzina i koleżanki nie wierzą tureckiej policji

Rodzina Marceliny konsekwent nie nie daje wiary ustaleniom tureckiej policji. – Złożyliśmy sto sowne oświadczenie w tamtejszej prokuraturze. Naszym zdaniem oni szukają kozła ofiarnego. Wie rzymy, że Marcelina potwierdzi to, gdy tylko się obudzi, a aresz towana osoba zostanie jak naj szybciej uwolniona. Miejsce, w którym doszło do wypadku, było nieprawidłowo zabezpieczone –powiedział nam ojciec Marceliny latem tego roku.

Z ustaleniami śledczych nie zgadzają się również koleżanki Marceliny, z którymi spędzała wa kacje w Turcji. – Siedzieli na zie mi, blisko murku na tarasie. Gdy Marcelina chciała wstać, zachwia ła się, lekko wsparła się o murek, przechyliła się do tyłu i spadła –powiedziała jedna z koleżanek Marceliny Interwencji Polsatu.

Polska prokuratura nabiera wody w usta

Ustaliliśmy, że Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi śledztwo w sprawie nieumyśl

nego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Marceli ny W. (art. 156 § 2 Kodeksu Kar nego). Postępowanie zostało wszczęte z urzędu na podstawie doniesień medialnych 3 sierpnia 2022 r.

Zapytaliśmy śledczych m.in. o to, ile osób dotychczas prze słuchano w tej sprawie oraz czy wśród przesłuchanych osób jest Mateusz M., a także czy proku ratura posiada wiedzę na temat aktualnego miejsca pobytu Ma teusza M.

– Ze względu na wagę i charak ter postępowania, nie jest możli we na obecnym etapie udzielenie informacji o wykonanych i plano wanych czynnościach w sprawie – dowiedzieliśmy się w prokura turze.

Ponadto Prokuratura Okręgo wa w Gliwicach poinformowała nas, że „w przypadku popełnienia przestępstwa przez obywatela RP poza granicami kraju możliwe jest wystąpienie do państwa obcego o przekazanie ścigania”. Póki co nie wiadomo, czy polska prokuratura wystąpiła o to do strony tureckiej (czekamy na odpowiedź w tej sprawie).

W nowym rozkładzie jazdy ma być siedem połączeń na dobę przez Rybnik i Wodzisław Śl. na trasie Katowice – Ostrawa zamiast do tychczasowych ośmiu takich pociągów. Entuzjaści kolei oraz samo rządowcy obawiają się, że to dopiero początek, a z czasem przez Rybnik może przejeżdżać jeszcze mniej pociągów dalekobieżnych. Mowa o pociągach międzynarodowych, kończących bieg w Buda peszcie, Grazu, Pradze lub Wiedniu.

Porównanie rozkładu jazdy PKP aktualnego z nowym

Obecnie na trasie Katowice –Ostrawa kursuje 10 pociągów dziennie. 8 z nich kursuje przez Rybnik i Wodzisław Śląski, a 2 przez Racibórz. Towarzystwo Entuzjastów Kolei apeluje o od stąpienie od przekierowywania pociągów PKP Intercity między Katowicami a Ostrawą na Zebrzy dowice i tym samym o utrzymanie obecnej oferty PKP Intercity przez Rybnik i Wodzisław Śląski. W no wym rozkładzie jazdy, który za cznie obowiązywać 11 grudnia,

zaplanowano przetrasowanie po ciągu POLONIA do Pragi. Skład będzie przejeżdżał przez Zebrzy dowice, a nie przez Rybnik.

Polowanie na minuty. Czy skuteczne?

– Na razie temat dotyczy tyl ko pociągu Polonia, który kur suje przez Wodzisław, a już od grudnia bieżącego roku pojedzie przez Pszczynę i Zebrzydowice. Ale problem jest szerszy. Kole jarze nazywają to powrotem na trasę podstawową po okresie re montów linii przez Zebrzydowice

i w przyszłości zamierzają przekie rować tamtędy pozostałe pociągi z ciągu Warszawa – Wiedeń, u nas pozostawiając jedynie te z ciągu Warszawa – Praga (mamy to na piśmie) – dowiadujemy się w To warzystwie Entuzjastów Kolei. W tym miejscu dodajmy, że obecnie przez Rybnik i Wodzisław Śl. kur suje 8 pociągów dalekobieżnych, w tym 4 w ciągu komunikacyjnym do Wiednia.

Jak informuje nas TEK, koleje argumentują, że takie działania są podyktowane „bardziej konkuren cyjnym czasem na kluczowych re lacjach”. Tymczasem w przypadku pociągu Polonia czas przejazdu na odcinku Katowice – Ostrawa jest taki sam w wariantach tra sy przez Rybnik (obecnie) oraz Zebrzydowice (po 11 grudnia) i wynosi 1 godzinę i 37 minut. TEK informuje, że w przypadku prze

trasowania pozostałych pociągów, skrócenie czasu przejazdu byłoby kilkuminutowe.

– Można powiedzieć, że nie chcemy tych pociągów „oddać”, gdyż dla nas omijanie łukiem na szego subregionu i tym samym pogarszanie nam oferty komuni kacyjnej dla zyskania kilku minut to jest absurd i musimy się teraz o to upominać i pokazywać, że się na to nie zgadzamy – dodają en tuzjaści kolei z naszego regionu.

Zdaniem Towarzystwa Entu zjastów Kolei, ograniczenie prze pustowości trasy przez Rybnik i Wodzisław powinno skutkować przetrasowaniem pociągów przez Racibórz (tak aby nasz region nie tracił), a nie przez Zebrzydowice. – Jeśli pozwolimy na „powroty” pociągów na Zebrzydowice, to wszyscy na tym stracimy – dodaje nasz rozmówca.

Towarzystwo Entuzjastów Kolei zwróciło się do rybnic kich radnych z wnioskiem o poparcie stanowiska w sprawie przywrócenia i utrzymania tra sowania wszystkich pociągów dalekobieżnych na kierunku Ka towice – Ostrawa przez Rybnik i Wodzisław Śląski. 19 września sprawą zajęła się komisja trans portu i mobilności Miejskiej Rady Miasta Rybnika. Komisja postanowiła poprzez stanowi sko entuzjastów kolei. Głoso wanie w tej sprawie odbyło się 20 października podczas sesji Rady Miasta Rybnika. Rada po parła apel TEK. Uchwała w tej sprawie zostanie przekazana do Ministerstwa Infrastruktury oraz Zarządu PKP Intercity SA. Wojciech Żołneczko

27 października 2022 r. 3www.nowiny.pl
Fot. zrzutka.pl.
Czy pociągi dalekobieżne będą omijać Rybnik? Niepokojące zmiany w rozkładzie jazdy pociągów PKP 2022/2023

Kolejarz to zawód z misją. Rozmowa z Patrykiem

Kolejarz to zawód z misją. Rozmowa z Patrykiem Świrskim, prezesem zarządu Kolei Śląskich

Prezesem

Kolei

o ogromnym zain teresowaniu symulatorem pojazdu kolejowego, jego wykorzystaniu w pracy przewoźnika oraz nowych formach współpracy ze śląskimi instytucjami.

– W wakacje w całej Pol sce Wasz symulator stał się jednym z bardziej poczytnych tematów w prasie branżowej i w mediach społeczno ściowych. Pojawiły się również wzmianki w pu blikacjach mainstreamo wych. Jak teraz ocenia Pan zainteresowanie Wa szą inwestycją?

– Przypomnijmy, że Koleje Śląskie dysponują ultrano woczesnym symulatorem pojazdu kolejowego. Jest on odzwierciedleniem, w skali 1:1, prawdziwej ka biny pojazdu trakcyjnego najnowszej generacji typu Elf 2/22 WEd. Pulpit ma szynisty jest odwzorowany

w 100% z każdym urządze niem, które znajduje się w prawdziwym składzie. Tym samym symulator za pewnia rzeczywiste wa runki pracy maszynisty, z uwzględnieniem każdego aspektu prowadzenia au tentycznego pojazdu szy nowego. Dla nas to przede wszyst kim narzędzie pracy. Za pewniamy maszynistom ten sam model możliwości stałego podnoszenia kwali fikacji jak np. w lotnictwie cywilnym. W ramach go dzin treningowych mogą przećwiczyć dowolny sce nariusz, niezależnie od stopnia prawdopodobień stwa jego wystąpienia. Co

bezpośrednio przekłada się na najważniejszy priorytet każdego przewoźnika, czy li zapewnienie i utrzymanie najwyższych standardów bezpieczeństwa. Ponadto pracownicy czują się pew niej. Wszelkie wątpliwo ści, potrzeby doskonalenia wybranych manewrów czy chęć sprawdzenia się w warunkach ekstremalnych mogą przetestować w kon trolowanym środowisku wirtualnym – pod bacznym okiem naszych instrukto rów. Jesteśmy organizacją, która zawsze szuka rozwią zań zapewniających opty malizację swoich procesów oraz umożliwiających peł ne wykorzystanie efektów

dla papierosów – jak pomóc tym, którzy nie mogą przestać palić?

Badania i opinie fachowców stanowią przyczynek do dyskusji na temat narzędzi do walki z paleniem tytoniu. Co mówią najnowsze badania?

nikotynowe alternatywy, takie jak papierosy elektroniczne podgrzewacze tytoniu i doustne saszetki, są nawet o ok. 95-99 proc. mniej szkodliwe od zwykłych papierosów. Przyczyna jest prosta: nie wydzielają dymu powodującego najwięcej chorób odtytoniowych.

zostały opublikowane tej jesieni palacze z Wielkiej Brytanii w wieku od 23 do 55 lat. Osoby, które nie zamierzały rzucić palenia zostały losowo przydzielone do dwóch grup: w jednej używano tradycyjnych papierosów, w drugiej wyłącznie podgrzewaczy. Z kolei osobom zdecydowanym rzucić palenie zaoferowano nikotynową terapię zastępczą i dostęp do doradcy ds. rzucenia palenia.

Patryk Świrski, prezes Kolei Śląskich zapewnia, że symulator pociągu daje maszynistom duże możliwości podnoszenia kwalifikacji zawodowych

synergii i skali. W przy padku naszego symulatora mamy doskonały przykład synergii. I to na wielu po ziomach – od kwestii doty czących środowiska pracy (zwł. w zakresie planowa nia działań zespołowych i stałego podnoszenia kom petencji) do zagadnień zw. z psychologią wykonywa nia zawodu o zwiększonej grupie czynników streso gennych oraz ich mitygacji.

zarządczych. Nie tylko w związku ze zmianami po koleniowymi, ale również z proaktywnym podejściem do bardzo dynamicznej rze czywistości. To nasza lekcja m.in. po pandemii i rekon figuracji modelu pracy. Ale wracając do symulatora. Zachęcam każdego do od wiedzin KŚ i skorzystania z możliwości poznania pracy maszynisty z tej unikatowej perspektywy.

– Czytamy o ofercie Kolej na Zniżki. To chyba dość nietypowe, by z biletem kolejowym pójść do ope ry…

Oferta przeznaczona dla osób korzystających z komunikacji miejskiej organizowanej przez Zarząd Transportu Metropolitalnego (ZTM Katowice) – autobus, tramwaj, trolejbus oraz pociągów Kolei Śląskich (KŚ).

Badanie to zostało zaprojektowane w taki sposób, by zbadać potencjał podgrzewacza tytoniu w zakresie redukcji ryzyka chorób w warunkach rzeczywistych, a nie klinicznych, dlatego wszyscy uczestnicy odbywali jedynie comiesięczne badania w klinice. Podczas badań pobierano im próbki i wykonywano pomiary, między innymi biomarkera CEVal, który miał wskazywać, czy osoby deklarujące rzucenie palenia lub przerzucenie się na podgrzewanie tytoniu – w tym konkretnym przypadku przy użyciu glo new heating technology, nie paliły tradycyjnych papierosów. Badano także wskaźniki związane z poziomem cholesterolu, stresem oksydacyjnym czy liczbą białych krwinek.

sowymi, tramwajowymi oraz trolejbusowymi organizowanymi przez ZTM na terenie jednego wybranego miasta (gminy), dwóch wybranych miast (gmin) lub na całej sieci ZTM.

na liniach organizowanych przez ZTM: na terenie jednego wybranego miasta (gminy) – „Miasto 30”; na terenie dwóch wybranych miast (gmin) „2 Miasta 30”; na całej sieci ZTM – „Sieć 30”.

Uzyskane badania wpisują się w tezy stawiane podczas niedawnego Światowego Forum Nikotynowego w Warszawie. Eksperci mówili m. in. o tym, jak w niektórych krajach określone produkty zawierające nikotynę, ale nie wydzielające dymu powstającego w wyniku spalania tytoniu, mogą wspierać krajowe programy walki z paleniem, co prowadzi do zmniejszenia liczby osób palących. Do państw już stosujących taką strategię należą m.in. Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone, Kanada i Wielka Brytania.

Okazało się, że palacze korzystający ze wspomnianych podgrzewaczy, uzyskali znacznie lepsze wyniki, niż ci, którzy nie odstawili tradycyjnych papierosów. Naukowcy stwierdzili „znacz-

Bilet Śląski wydaje się na życzenie podróżnego, na przejazdy: „tam i z powrotem” w określonej relacji w klasie 2 pociągów KŚ, przewidzianych w rozkładzie jazdy oraz liniami autobu-

Bilet Śląski uprawnia do nieograniczonej liczby przejazdów, wyłącznie drogą najkrótszą wskazaną na bilecie, między wszystkimi stacjami (przystankami) odcinka linii kolejowej, na który został wydany oraz w zależności od wskazania podróżnego

Nathan Gale, Michael McEwan, George Hardie,

Bilet Śląski wydaje się na okres jednego miesiąca, np. od 6 grudnia do 5 stycznia, od 1 października do 31 października. Szczegółowe informacje znaleźć można na stronie Kolei Śląskich (www. kolejeslaskie.com).

– Jednak korzystają z nie go nie tylko profesjonali ści… – Zgadza się, to jeszcze inny element w puli syner gii korzystania z naszego urządzenia. Cały czas od wiedzają nas pasjonaci ko lei, którzy pragną znaleźć się w kabinie „Elfa” oraz przemierzać wirtualne szlaki. I robią to nie raz. Mamy użytkowników, któ rzy korzystali kilkukrotnie z wirtualnego przejazdu i za pewniali, że jeszcze wrócą. Zachęcamy osoby, których wiek wskazuje, że wkrótce będą podejmowały życio we wybory dot. przyszłej ścieżki kariery, by rozwa żyły możliwość trwałego związania się z naszą pięk ną branżą. Niech pierwsza jazda w symulatorze KŚ po może we właściwym wybo rze zawodu.

J.

Dla mnie zapewnienie płynnego transferu kno w-how jest jednym z najważniejszych zadań

– Wręcz przeciwnie. To na stępny przykład synergii. Kolejarz to zawód z misją. Dzięki nam dzieci i mło dzież dojeżdżają do szkół i na uczelnie wyższe. Dzięki nam każdego dnia setki ty sięcy osób mogą dojechać do pracy, do lekarza, do bliskich. To wielka odpo wiedzialność i praca, w któ rej nie ma kompromisów w spełnianiu rygorystycznych norm bezpieczeństwa. A efektywny transport zbio rowy to fundament każ dej nowoczesnej gminy, nowoczesnego miasta. Przypominam te truizmy, bo często pomija się ich istotność. A wystarczy np. kwadrans opóźnienia, by radykalnie zmieniła się sy tuacja osób, które bazują na skomunikowaniach i krót

kich czasach przesiadek. Ktoś nie zdąży na ważny test czy rozmowę kwalifi kacyjną, ktoś straci kolejkę u lekarza itd. My wiemy, jak wielka spoczywa na nas odpowiedzialność, dlatego zawsze robimy wszystko, by podróżny, nasz klient, był na pierwszym miejscu. Nie możemy stracić jego zaufania czy go zawieść. I dlatego szukamy również dodatkowych możliwo ści wzmacniania relacji z pasażerem. Jedną z wielu takich inicjatyw jest oferta Kolej na Zniżki. Możliwość tańszego nabycia biletu do instytucji kultury do ko rzyść dla wszystkich stron. Podróżny zyskuje bonifi katę. Przewoźnik – możli wość oryginalnej promocji, a ośrodek kultury widza. Jesteśmy podmiotem pu blicznym, zatem współpra ca z innymi organizacjami publicznymi jest natural nym działaniem. Do tego dodajmy stałe dążenie do uzyskania trwalej przewagi konkurencyjnej (np. wobec transportu indywidual nego) oraz zapewnianie kompleksowej multioferty dla mieszkańca regionu. W takim ujęciu „kolejowy bilet do opery” nie tylko ma sens, ale przede wszyst kim wpisuje się w bu dowanie nowoczesnych przestrzeni społecznych, w których organizacje pu bliczne zapewniają zinte growane, konkurencyjne i komplementarne oferty komunalne. Dodam, że stale będziemy rozszerzać listę podmiotów, z którymi współpracujemy w ramach „Kolei na Zniżki”. Chcemy, by nasz bilet nie był tylko oczywistym potwierdze niem nabycia prawa do przejazdu, lecz również stał się swoistym zaproszeniem do świata sztuki, kultury i rozrywki.

– Dziękuję za rozmowę.

27 października 2022 r.4 www.nowiny.pl10 nowiny raciborskie • 25 października 2022 r. | nowiny.plaktualności6 Nowi N y w odzisławskieaktualności
Alternatywy
ne i trwałe zmniejszenie biomarkera, który może powodować uszkodzenia DNA związane z rakiem płuc” oraz „znaczne i trwałe zmniejszenie liczby białych krwinek, markera stanu zapalnego związanego z wczesnym rozwojem chorób układu krążenia i innych chorób związanych z paleniem.”
[1]
Christopher
Proctor & James Murphy, Changes in biomarkers of exposure and biomarkers of potential harm after 360 days in smokers who either continue to smoke, switch to a tobacco heating pro duct or quit smoking, Internal and Emergency Medicine (2022)
Świrskim,
Zarządu
Śląskich n Z prezesem Kolei Śląskich Patrykiem Świrskim rozmawiamy m.in.
Fot. Koleje Śląs K ie
(ska) Bilet śląski nową propozycją Kolei Śląskich od 17 października
Bilet śląski to efekt współpracy Kolei Śląskich i Zarządu Transportu Metropolitalnego
FOT. KOLEJE ŚLĄSKIE

Nosz Grubiorski Gyszeft Inwesytycyjny mo siydziba we stolice Rybnickij Zony Przemysłowyj.

Do każdego gyszeftu idymy rajom, ale tyż indywidual. Chytomy to łod przodka, łod zadka, łod schymatów, aże do insztalowanio. Bierymy też dran fest pofyrtane technologicznie starunki, jak idzie ło szykowanie a przekozanie przodków do fedrowanio.

Nosz gyszeft raduje sie srogim reszpektym na niyańfachowym koncku grubiorstwa, antlich wele JSW SA, PGG SA, a tyż ino minijSRK SA.

Lokalizacje zrealizowanych prac

27 października 2022 r. 5reklama

Rybnicki radny ma smaka na wraka.

Jak wygląda walka z plagą na ulicach i osiedlach Rybnika?

Choć miejsc parkingo wych wciąż brakuje, część z nich zajmują samochody niezdatne do jazdy, po rzucone, a nawet... pod rzucone. Rybnicki radny Radosław Knesz zabiega o usuwanie takich pojaz dów, jednak strażnicy miej scy często mają związane ręce. Tymczasem okazuje się, że wiele z tych „samo chodów” należy do jednej osoby.

Łowcy wraków Straż miejska w Rybniku od kilku lat usuwa wraki samochodów. Czasem jest to skutek zgłoszenia miesz kańców, innym razem inter wencji radnego. Aktualnie istnieje możliwość zgłosze nia wraku za pośrednic twem aplikacji halo!RYBNIK (opcja: źle zaparkowany sa mochód). W te działania wpisuje się również akcja #MamSmakaNaWraka rad nego Radosława Knesza.

– Dzięki tej akcji udało się nie tylko zwiększyć liczbę zgłoszeń, ale też poprawić skuteczność usuwania wra

ków, które nieraz zalegały na Nowinach od dobrych kilku lat – mówi radny Radosław Knesz, który jest przewodni czącym komisji transportu i mobilności miejskiej.

Wraki na osiedlach jak święte krowy Okazuje się jednak, że samo zgłoszenie to nie wszystko. Istotne jest kwalif

kacja samochodu jako wrak, a także miejsce, w którym jest on zaparkowany.

– Jeżeli opuszczony sa mochód stoi na parkingu osiedlowym, przy drodze wewnętrznej spółdzielni mieszkaniowej, to faktycz nie jest problem z usunię ciem takiego auta, bo to nie jest kompetencja straży miejskiej. W takiej sytuacji

strażnicy mają po prostu związane ręce. Tym niemniej dzięki akcji #MamSmaka NaWraka nie odpuszczamy takich przypadków. Straż Miejska stara się dotrzeć do właściciela pojazdu. Po kilku – kilkunastu spotka niach, rozmowach, pismach, właściciel holuje samochód. Także to się udaje, ale po prostu nie można o tych wrakach zapominać, trzeba ten temat drążyć – wyjaśnia Radosław Knesz.

Radny przyznaje, że w ta kich przypadkach kluczowa jest determinacja funkcjona riuszy straż miejskiej.

Aplikacja, która pomaga

– Nie chciałbym przeceniać mojej roli w usuwaniu wra ków. Moja rola sprowadza się do nagłośnienia tego te matu oraz pamiętaniu o tych wrakach. Bo w przeszłości zdarzało się, że ludzie zgła szali raz czy dwa razy pro blem, ale właściciel nie był zainteresowany usunięciem swojego pojazdu i wrak po prostu nadal stał i zajmował

miejsce postojowe – mówi Radosław Knesz.

W rozmowie z Nowinami przyznaje, że obecnie nie jest już pośrednikiem między mieszkańcami a strażą miej ską, tylko zachęca mieszkań ców do zgłaszania wraków za pośrednictwem aplikacji halo!RYBNIK. Jednak rów nolegle do takiego zgło szenia monitoruje później sprawę, bo jak przyznaje, „zainteresowanie radnego pomaga”.

400 miejsc postojowych dzieli, ale wraki łączą

Trzy miesiące temu do szło do spotkania prezyden ta Rybnika Piotra Kuczery, członka zarządu Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej Marka Newego oraz radnego i zarazem przewodniczące go komisji transportu i mo bilności miejskiej Radosława Knesza. – Dyskutowaliśmy o tym, jakie środki przedsię wziąć, aby zmniejszyć defi cyt miejsc postojowych na dużych osiedlach – relacjo nuje radny Radosław Knesz.

To właśnie po tym spotkaniu padło hasło „400 miejsc po stojowych na Nowinach”. Część mieszkańców zare agowała na tę zapowiedź entuzjastycznie, a część z niepokojem. Ci drudzy oba wiają się, że wyznaczenie nowych miejsc postojowych odbędzie się kosztem tere nów zielonych.

– Trzeba rozumieć tych, którzy mają samochód i krą żą wokół bloku, bo nie mają gdzie zaparkować, musimy również zadbać o bezpie czeństwo i drożności dróg przeciwpożarowych, ale trzeba też zrozumieć nie pokój mieszkańców o tere ny zielone, dlatego plany utworzenia nowych miejsc postojowych był skrupulat nie analizowany i opiniowa ny m.in. przez wszystkich radnych miasta Rybnika. Natomiast jeśli chodzi o te mat wraków zalegających na parkingach osiedlowych, to obie grupy zgadzają się w stu procentach. Trzeba je syste matycznie usuwać – mówi radny Knesz. (żet)

To nie zawsze jest takie proste, jak się wydaje

Jak do tego problemu podchodzą funkcjonariusze straży miejskiej? Rozmawiamy o tym z Dawidem Błatoniem, rzecznikiem Straży Miejskiej w Rybniku.

– Jaki samochód straż miejska może uznać za wrak i go odholować?

– W myśl art. 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym – pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wska zuje na to, że nie jest uży wany, może zostać usunięty przez straż gminną lub poli cję na koszt właściciela lub posiadacza. W myśl obo wiązujących przepisów drogą jest: budowla składa jąca się z części i urządzeń drogi, budowli ziemnych, lub drogowych obiektów inżynierskich, określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Pra wo budowlane, stanowiącą całość techniczno-użytko wą, usytuowaną w pasie drogowym i przeznaczoną do ruchu lub postoju po

jazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jaz dy wierzchem lub pędzenia zwierząt

Zatem drogami nie są np. parkingi osiedlowe, będą ce w zarządzie spółdzielni mieszkaniowych czy par kingi sklepów wielkopo wierzchniowych itd.

Celem art. 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym jest usuwanie tzw. „wra ków” a więc pojazdów po rzuconych, których stan techniczny i wizualny ewi dentnie wskazuje na to, że nie nadają się do użytku, a właściciel nie jest tym po jazdem zainteresowany, wraku który swoim wyglą dem bardziej przypomina odpad, niż pojazd nada jący się do użytku. W tej sytuacji pojazd nie jest od

bierany właścicielowi, ale usuwany w związku z oko licznościami świadczącymi o jego porzuceniu z zamia rem wyzbycia się władztwa nad rzeczą.

– Co się dzieje z takim samochodem? Kto pła ci za jego odholowanie i składowanie?

– Po wydaniu dyspozy cji do holowania pojazdu przedsiębiorca, z którym zawarto umowę na holowa nie ładuje pojazd na lawetę i wywozi na parking pro wadzony przez Rybnickie Służby Komunalne, które prowadzą dalsze czynno ści z tym pojazdem.

– Skąd Straż Miejska może odholować wrak? (Czy w grę wchodzą wy łącznie tereny należące do miasta? Co z parkinga

mi spółdzielczymi/wspól not mieszkaniowych?)

– Jak już wspomniałem, jedynie z drogi, której zna czenie wyjaśniłem wcze śniej. Tutaj podkreślę, że nasi funkcjonariusze przyj mują i sprawdzają każde zgłoszenie dot. „wraku” pojazdu. Nawet to dotyczą ce osiedli mieszkaniowych, kiedy wiadomo, ze pojazd został zaparkowany poza drogą. Często zdarza się, że pojazd, który zdaniem okolicznych mieszkańców jest wrakiem, tak napraw dę uległ awarii, bądź nie został uregulowany sta tus prawny tego pojazdu. Dlatego od jakiegoś cza su może być nieużywany. Kolejną ważną sprawą w prowadzeniu tego typu czynności jest czas. Próba ustalenia właścicieli pojaz du i wyjaśnienie sprawy są

czasochłonne, prowadzone czynności trwają niejedno krotnie nawet kilka miesię cy. Zdajemy sobie sprawę, że osoba, która zgłasza nam stojący „wrak” oczekuje na tychmiastowej reakcji rów nającej się z odholowaniem pojazdu. To jednak tak nie działa. Zdarzają się przy padki, w których w toku prowadzonych czynności kierowaliśmy korespon dencje do 6 właścicieli, nim udało się dotrzeć do aktu alnego właściciela, gdyż każda z tych osób przed stawiała kolejna umowę kupna-sprzedaży. Dociera nie do kolejnych właścicieli trwało niemal rok od przy jęcia zgłoszenia.

– Czy z waszej dotych czasowej praktyki wy nika, że te wraki, np. na Nowinach, należą do tam

tejszych mieszkańców czy one należą do kogoś z zewnątrz, kto je tam po prostu zostawił z jakiegoś powodu?

– Nie ma na to reguły. Sa mochody, które od dłuższe go czasu stoją nieużywane mają swoje historie. To po jazdy, gdzie nie zakończono postępowania spadkowego, część z nich należy do osób, które z różnych przyczyn nie mogą kierować pojazdami, bądź zostały postawione w celu ich wyzbycia się.

– Czy zdarza się lub zda rzyło, że jedna osoba po zostawiła więcej takich wraków?

– Tak, mamy taką sytu ację w naszym mieście, gdzie wiele nieużywanych samochodów od dłuższe go czasu należy do jednego właściciela.

27 października 2022 r.6 www.nowiny.pl
Fot. Wojciech Żołneczko
Radosław Knesz przy wraku na parkingu przy pawilonie Wanda. Niedawno również ten samochód został usunięty przez właściciela.

Po służbie pisze książki. Policjant Mariusz Brzezina wydał już cztery powieści, kolejna premiera w planach

– Koledzy z komendy nie wierzyli, że napisałem książkę. Postrzegali mnie jako sportowca, to, że wy dałem powieść, było dla nich zaskakujące, ale teraz dopytują o kolejne tytuły –mówi Nowinom Mariusz Brzezina, policjant z Ryb nika, który przygotowuje do wydania już piąty tekst.

Nie ma tego złego...

Kiedy w czasie służbowe go szkolenia doznał kontu zji, wizja czterech kolejnych miesięcy zwolnienia, nie wy dawała się specjalnie atrak cyjna. W końcu młodszy aspirant Mariusz Brzezina zdecydowanie nie należy do osób, które wiedzą, co to nuda. Osiem lat służył w rybnickiej jednostce. Parę tygodni temu zmienił miej sce pracy na Szkołę Policji w Katowicach. Po godzinach trenuje sztuki walki, bądź spotyka się na próbach z zespołem, jest perkusistą. Dlatego długie miesiące ograniczonej aktywności fi zycznej, przeznaczył na speł nienie innego marzenia.

Źródło inspiracji

Jeszcze zanim rozpoczął służbę w policji, tworzył swoje pierwsze teksty. Lite rackie próby trafiały do szu flady. Co ciekawe, pomysły na część powieści pojawiły się w snach. Jak mówi Ma riusz Brzezina, po przebu

dzeniu zapisywał koncepcje, motywy, do których później wracał, oceniając ich po tencjał. Perspektywa paru wolnych miesięcy stała się okazją, by sięgnąć do sen nych inspiracji, dobudować światy, postacie i historie. Napisać pierwszą powieść.

– Miesiąc spędziłem na przygotowaniach, to była so lidna praca, research, szcze gółowe odkrywanie historii, bo akcja debiutanckiej po wieści osadzona jest w kilku epokach, poznawałem wiele nowych tematów – mówi. Po kolejnych trzech miesiącach, tekst był gotowy.

– Kilkaset stron, które odłożyłem, nie myśląc o wydaniu – przyznaje Ma riusz Brzezina, który zde cydował się skontaktować z wydawnictwem, dopiero kiedy przekonała go do tego dziewczyna. Po paru tygo dniach otrzymał pozytywną odpowiedź, niedługo po tem trzymał w rękach swoją pierwszą książkę. To był rok 2018. Od tamtej pory napi sał kolejnych pięć powieści. W sumie cztery doczekały się już publikacji, kolejna niebawem trafi do redakcji.

Każda powieść osadzona jest w innych realiach, autor sięga zarówno do historii, jak i mitologii, archeolo gii, matematyki, posiłko wał się apokryfami. – Kiedy pracowałem nad „Wbrew wszystkiemu”, poznawałem

szczegółowo dzieje II wojny światowej, akcja dzieje się w latach 1943 – 1944, to fikcyjna fabuła osadzona w realiach tamtych wydarzeń – opowiada.

Tekst, który niebawem trafi do druku, ma być naj mocniejszym ze wszystkich dotychczasowych, ocenia Mariusz Brzezina. – Określił bym, że to dramat psycho logiczny, rzecz dzieje się w Polsce w latach 2018 – 2019, porusza ważny społecz ny problem – mówi. Pisarz nie chce na razie zdradzać szczegółów, wyrażając jed nocześnie nadzieję, że książ ka szybko trafi na rynek.

W swojej twórczości nie czerpie z doświadczeń za wodowych. Pisanie traktuje jako odskocznię od służby, przestrzeń do eksploracji zupełnie nowych obszarów, wyrażenia swojej pasji.

Grono czytelników stale się powiększa

– Koledzy z jednostki byli zaskoczeni, kiedy dowie dzieli się, że napisałem książkę. Nikt się tego nie spodziewał, wiedzieli, że moją wielką pasją jest sport i muzyka, ale nie literatura –przyznaje autor.

Doczekał się już grona sta łych fanów, którzy dopytu ją, kiedy kolejne wydania.

– To dla mnie sygnał, że to co robię, jakość, którą ofe ruję, historie, które mam do

opowiedzenia, przekładają się na zadowolenie czytelni ków – mówi.

Mariusz Brzezina ma w planach wydanie jeszcze kilku książek, podkreśla, że pisanie to jego wielka pasja. – Jeśli poświęcamy czas na coś, co ma dla nas wartość, możemy mówić o sukcesie. Najważniejsze jest, by pod koniec dnia niczego nie ża łować, mieć świadomość, że podejmowało się próby, działanie, by spełniać nasze marzenia – dodaje autor.

Moc determinacji

Służba w policji, treningi sportowe, próby z zespołem, pisanie książek – zapytany o to, czy odkrył sposób na wy dłużenie doby, wyjaśnia, że kluczem do jego osobistej efektywności jest solidny plan dnia. „Wszystko zaczy na się od codziennej dyscy pliny. Nie robię wszystkiego naraz, np. przyjmuję, że co dziennie napiszę jedną stro nę. Choćby jeden krok, ale systematycznie, nie od razu trzy rozdziały.”

Podkreśla znaczenie posia dania celu i planu jego reali zacji. – Naprawdę dobrze jest poznać siebie i wiedzieć, czego się chce od życia. I po tem realizować to krok po kroku. Jeśli spodziewamy się natychmiastowych efek tów, to szybko możemy się zniechęcić i odpuścić, osią gnięcie celu to proces. Jeśli wiem, co chcę osiągnąć, wy mówki nie istnieją, pozostaje działanie w obranym kierun ku – mówi Mariusz Brzezina.

Miasto ma spory zapas soli, ale zamierza go jeszcze powiększyć przed nadchodzącą zimą. Tymczasem sól drogowa zdrożała o ponad 100%. Oto czego się dowiedzieliśmy o przygotowa niach do sezonu zimowego od Marcina Usarka – kierownika działu utrzymania dróg w Ryb nickich Służbach Komunalnych.

– Czy posiadacie państwo za pasy soli na nadchodzący sezon 2022/2023?

– Tak, około 1 600 ton.

– Czy zapasy wystarczą na całą zimę?

– Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby soli nie zabrakło, a dro gi były przejezdne i bezpieczne dla użytkowników.

– Ile ton soli zużyliście w sezo nie 2021/2022?

– 1 494 tony.

– Czy doświadczyliście lub do

świadczacie problemów z do stępnością soli?

– Na chwilę obecną jeszcze nie, uzupełniliśmy zapasy jeszcze wiosną tego roku i planujemy zgromadzić dodatkowo przed zimą jeszcze 700 ton korzystając z zawartej z dostawcą umowy, ale bardzo realne są problemy z do stawami soli w przyszłym roku ze względu na brak jej dostępności na rynku, związany z sytuacją geopo lityczną.

– Gdzie w poprzednich latach

kupowaliście sól?

– Naszym dostawcą na lata 2019 – 2022 jest KGHM Metraco – za warta umowa obowiązuje do koń ca roku 2022. Niestety firma nie złożyła oferty w organizowanym przetargu na dostawy materiału w przyszłych latach.

– Czy obserwujecie wzrost cen soli?

– Tak, jedyna oferta pozaprzetar gowa (przesłana oferta handlowa po zakończeniu postępowania)

oferuje kwotę 700 zł za tonę brut to, a więc ponad dwukrotnie wyż szą niż płacimy aktualnie.

– Ile obecnie kosztuje tona soli, ile kosztowała w zeszłym roku? – Zgodnie z zapisami zawartej umowy cena kupowanej przez nas soli drogowej utrzymuje się na sta łym poziomie – wzrasta rokrocz nie o wskaźnik inflacji. W tym roku cena za tonę to 302,58 zł brutto.

27 października 2022 r. 7www.nowiny.pl
Młodszy aspirant Mariusz Brzezina jest autorem czterech powieści: „Eden. Jabłko wszechrzeczy”, „Miryd. Księga chaosu”, „Wbrew wszystkiemu” oraz „Elohim - Ostatni reset”. Niebawem ma się ukazać kolejna książka.
Fot. k M p r y bnika
(żet)
(sqx) Rybnik szykuje się do słonej podwyżki cen... soli drogowej. Czy miasto jest gotowe na sezon jesienno-zimowy?

W Eko-Oknach do emerytury: „Wszystkie fasady przeszły przez moje ręce”

– Agata Paszek: Jak długo pracował Pan w naszej fir mie?

– Walter Buba: Ponad 9 lat i cały czas w dziale alumi nium. Początki były dosyć ciężkie, to było jeszcze w sta rej betoniarni w Raciborzu. Potrzebni byli fachowcy zna jący się na stolarce aluminio wej. Wtedy do cięcia profili mieliśmy tylko piłę, a obrób kę pod zamki, zasuwnice i zawiasy robiliśmy ręcznie wiertarkami.

– A.P.: Ile osób wtedy pra cowało?

– W.B.: Były dwie zmiany, na każdej 8 osób, czyli łącznie 16 pracowników na dziale aluminium. Tego nawet nie da się porównać do liczby osób zatrudnionych obec nie! Mam w pamięci wiosnę 2013 roku… Wtedy zaczę liśmy pracować na pierw szych maszynach, pojawiły się obrabiarki.

– A.P.: Te pierwsze no woczesne urządzenia to jeszcze czasy produkcji w

Raciborzu?

– W.B.: Tak, pierwszą maszy nę zainstalowaliśmy w Raci borzu. Stał tam namiot, pod którym latem było strasznie gorąco, ale już praca była bardziej zorganizowana i szła sprawniej. Były to duże ułatwienia w porównaniu do samych początków, ale wszyscy pracownicy musieli pracować na każdym stano wisku, zaczynając od doci nania listewek na szkleniu i pakowaniu kończąc. Z cza sem załoga się powiększała.

– A.P.: I wtedy też pracow nicy zaczęli się bardziej specjalizować?

– W.B.: Tak, wraz z rozwo jem technologii i zwiększa niem liczby pracowników, zaczęliśmy obejmować poszczególne stanowiska. Jedni byli od szklenia, inni pakowania, do tego docho dziły stanowiska związane z obsługą frezarek. Profile nie były cięte piłą a frezowane, co było dużym postępem.

– A.P.: W Kornicach zakład

był już nowoczesny?

– W.B.: Produkcja była wy posażona w najnowsze urzą dzenia i z przyjemnością obserwowałem, jak dział aluminium pięknie się roz rasta. Eko-Okna już wtedy podpisywały duże kontrakty, zamówień było coraz więcej. Aluminium to trudny mate riał, robota musi być zrobio na bardzo czysto i dokładnie.

– A.P.: A w czym Pan się specjalizuje?

– W.B.: Praktycznie wszyst kie fasady wyprodukowa ne w naszej firmie przeszły przez moje ręce. Ta praca nie jest trudna, ale trzeba pre cyzyjnie czytać rysunki. Na szczęście nie ma poganiania ani pośpiechu, mamy wy starczająco dużo czasu, aby zrobić to dokładnie. Dziś to mój ostatni dzień przed odejściem na emeryturę i ostatnia fasada leży na moim stole.

– A.P.: Lubi Pan tę pracę.

– W.B.: Żeby robić coś do brze, trzeba to polubić! Trze

ba mieć wizję, wiedzieć, jak wygląda zamontowana fasa da, bo gdy się tego nie wie, bardzo trudno sobie to wy obrazić i odczytać z samego rysunku technicznego. Trze ba to widzieć w wyobraźni.

– A.P.: Co będzie Pan wspo minał po odejściu na eme ryturę?

– W.B.: Na pewno wygodę, szatnie dla pracowników i stołówki. Firma zapewnia bardzo dobre warunki. To wszystko sprawia, że dobrze się tutaj pracuje. W Racibo rzu mieliśmy catering, więc i tak było nieźle, ale nie ma porównania z tym, jak Eko -Okna wyglądają teraz.

– A.P.: Czyli poleciłby Pan pracę w tej firmie?

– W.B.: Pracę na aluminium polecam z czystym sumie niem. Jak to się mówi, takiej pracy to ze świecą szukać. Zanim pojawiła się możli wość dojazdów do pracy fir mowymi autobusami, przez 6 lat dojeżdżałem skuterem. Bezpłatne dojazdy to kolejne

Specjalny zespół opiekunów personalnych wspiera pracowników

W firmie Eko-Okna z myślą o potrzebach pra cowników powstał nowy dział. To opiekunowie personalni – dedykowani specjaliści, do których można zgłaszać się z róż nymi, nawet osobistymi, problemami.

Problemy osobiste przekładają się na życie zawodowe, dlatego opie kunowie pomagają w róż nych sytuacjach. Częste są konflikty, które w firmie zatrudniającej ponad 10 ty sięcy pracowników, są nie uniknione. – Podchodzimy indywidualnie do każdej sytuacji, analizujemy ją ra zem z zespołem i szukamy najlepszego wyjścia. Nasze działania mają na celu to, żeby każdy czuł się w pracy dobrze – tłumaczy Zuzan

na Mazur, opiekunka per sonalna.

Wsparcie nowych pracowników

Pierwsze dni w nowej pra cy to stresujący czas. Opie kunowie pomagają przejść przez proces adaptacji i pytają o niego w anonimo wych ankietach. – Dla nas

to bardzo cenne informa cje. Dzięki nim wiemy, jak jeszcze lepiej wprowadzać nowego pracownika w śro dowisko firmy – tłumaczy Magdalena Konieczny, opie kunka personalna.

Empatia i otwartość

Jakimi cechami musi cha rakteryzować się opiekun

personalny? – Empatią i ludzkim spojrzeniem na drugiego człowieka. Musi my być otwarci, nie możemy się bać rozmawiać z drugą osobą. Ważne są też obiek tywizm, poufność, opano wanie, spokój i cierpliwość – tłumaczy Monika Zając, opiekunka personalna.

Co daje im energię?

Ich praca nie należy do ła twych, ponieważ każdego dnia mierzą się z trudnymi sytuacjami. – Tu się dzieje dobro, ono wraca i promie nieje nie tylko na całą firmę i pracujące w niej zespoły, ale też na osoby spoza. To powoduje, że to zajęcie to dla nas nie tylko praca, ale i pasja – podsumowuje Ma rek Golasz, trener rozwoju osobistego. Adam Wita

duże udogodnienie.

– A.P.: Trzeba mieć jakieś predyspozycje do pracy w dziale aluminium?

– W.B.: Warto mieć zamiło wanie i po prostu chęci do pracy. Jeśli się to polubi, au tomatycznie ma się większą satysfakcję z wykonywanych obowiązków.

– A.P.: Dziś ostatni dzień przed odejściem na eme ryturę. Jakie uczucia Panu towarzyszą?

– W.B.: Wzruszenie. Gdy dziś przyszedłem do pra cy, zobaczyłem że koledzy udekorowali mój stół robo czy balonikami i od razu coś ścisnęło mnie za gardło. To

bardzo dobrzy ludzie, zało ga jest zgrana i wszyscy się wspierają. Na mojej zmia nie jest super i myślę, że tak samo jest też na innych. Nie ma zgrzytów między pra cownikami a brygadzista mi, jest spokojna i przyjazna atmosfera.

– A.P.: Czym planuje się Pan zająć na emeryturze?

– W.B.: Moim hobby jest wędkowanie, a od czasów pandemii nie byłem na ry bach. Myślę, że na emerytu rze też po prostu odpocznę. Z żoną mamy duży ogród, w którym zawsze jest coś do zrobienia. Ale gdyby były problemy z fasadami to za wsze będę do dyspozycji.

Eko-Okna S.A. budują drugą fabrykę

W Wodzisławiu Śląskim powstaje nowe miejsce pracy dla kilku tysięcy osób. Produkcja ruszy tam pod koniec 2023 roku.

Trwa budowa nowej hali produkcyjnej. Budynek po mieści wszystkie kluczowe obszary takie jak produkcja,

magazyn wysokiego składo wania i magazyn wyrobów gotowych. W powstającym zakładzie, usytuowanym w wodzisławskich Olszynach, wytwarzane będą m.in. szy by zespolone, okna typowe i drewniane.

27 października 2022 r.8 materiał informacyjny partnera
n Walter Buba pracował w Eko-Oknach na dziale aluminium ponad 9 lat n Od lewej: Zuzanna Mazur, Beata Lizoń, Monika Zając, Magdalena Konieczny, Sylwia Otulak i Marek Golasz n Od IV kwartału 2023 r. produkcja Eko-Okien odbywać się będzie równolegle w dwóch fabrykach
W
młodej załodze Eko-Okien przejście
na emeryturę
to nie codzienność. Świeżo upieczonym emerytem został Walter Buba. – Praktycznie wszystkie fasady wyprodukowane w naszej firmie przeszły przez moje ręce – podsumował w ostatnim dniu swojej pracy.

Nałóg to ciężki drań. Żeby z niego wyjść trzeba być mistrzem świata!

Fundacja Nasze Dzieci z Kornic pomogła już wie lu osobom wyjść z nało gu. W sieci pojawiło się kolejne świadectwo. Tym razem to wzruszająca hi storia pracownika Eko-O kien. Szymon podkreśla wsparcie otrzymane od pracodawcy i zdradza, co pozwala mu wytrwać w trzeźwości.

Szymon był uzależniony od narkotyków, zadłużony i miał mnóstwo problemów, a stan jego zdrowia był zły. Ważył 62 kg przy 190 cm wzrostu. Teraz, po ukoń czeniu terapii, wrócił do formy, ma narzeczoną, dom i rodzinę. W jego wyjściu z nałogu bardzo ważna oka zała się pomoc najbliższych oraz Fundacji Nasze Dzieci funkcjonującej przy firmie Eko-Okna, w której pracuje.

Trzeba chcieć

Mówi o sobie, że od 5 lat jest trzeźwym narkoma nem. Wcześniej był uza leżniony od substancji psychoaktywnych, m.in. marihuany i amfetaminy. Życie pod wpływem środ ków odurzających dopro wadziło do tego, że zawalił się cały jego świat. – Brałem dosłownie wszystko, co „ko pało”. W końcu nadszedł czas, że moje życie zaczęło się sypać. Dom, praca, ro dzina. Zażywałem takie ilo ści i byłem w takim stanie, że czekał mnie już tylko zakład karny albo cmen tarz – tłumaczy w nagraniu umieszczonym na stronie Fundacji na Facebooku.

W decyzji o podjęciu pró by wyjścia z nałogu ważne okazały się chęci zmiany, a przede wszystkim przyzna nie się przed samym sobą do tego, że ma się problem. Według niego to już połowa sukcesu. Szymon otrzymał też wsparcie ojca i siostry. –Bez tego wsparcia by się to nie udało – tłumaczy.

Eko-Okna i Fundacja Fundacja Nasze Dzieci działa w siedzibie firmy Eko -Okna w Kornicach. Pracuje tam zespół specjalistów, któ rzy są w stanie pomóc w ta kich przypadkach, np. przez wsparcie w załatwieniu te rapii. Bohater nagrania zachęca wszystkich uzależ nionych do zgłaszania się po pomoc.

– Pracując w Eko-Oknach otrzymujemy od właści ciela firmy coś, co jest nie do osiągnięcia w normal nym świecie. To ogromne wsparcie w sytuacjach, kie dy mamy różne problemy, w tym te z narkotykami i inny mi używkami. Nie bójcie się zgłaszać, nie stracicie pracy, mogę Wam to zagwaranto wać. Nie mogę tylko zagwa rantować, czy wytrwacie po terapii w trzeźwości. To już zależy tylko od Was – zazna cza Szymon.

Terapia w Monarze Szymon odbył terapię uza leżnień w ośrodku MONAR uważanym za jedno z naj cięższych miejsc tego typu. –Nieraz dzwoniłem do domu z płaczem, żeby mnie stam tąd zabrali. To był już tzw. dół dna, ale jak to się mówi, żeby się podnieść, trzeba najpierw trzasnąć o glebę, bo inaczej nic się nie zrobi. Ukończenie terapii napawa dumą – tłumaczy.

Walka z nałogiem nie koń czy się na terapii. To ciężka praca do końca życia. – Na łóg jest bardzo ciężkim dra niem, jak ja to mówię, do pokonania. Po zakończeniu terapii dalej trzeba mocno się pilnować i ciężko praco wać – dodaje.

Sport

Narkotyki niosą za sobą wiele problemów. Po dłuż szym okresie zażywania środków psychoaktywnych takich jak amfetamina czy marihuana, mogą się poja wić objawy schizofrenii pa ranoidalnej. – Widziałem i słyszałem rzeczy, których nie było. Życie na trzeźwo jest naprawdę dużo lepsze – mówi.

Sposobem na wytrwanie w trzeźwości okazał się dla Szymona sport, któremu poświęca się w całości. Nie chodzi na imprezy, unika wręcz takich sytuacji. Naj lepszymi „imprezami” są dla niego treningi, zawo dy i wydarzenia sportowe.

– Możecie wybrać różne inne pasje, tylko musicie się rozwijać, dążyć do by cia mistrzem świata w swo jej dziedzinie. Uprawiasz sport? Ciężko pracuj, tre nuj, rozwijaj się! Pracujesz też w firmie Eko-Okna? Bądź najlepszym fachow cem w tym, co robisz! – za chęca Szymon.

Daj coś od siebie Drugim rozwiązaniem, oprócz sportu, jest pomoc potrzebującym. Szymon zachęca, aby dać innym coś od siebie, wyjść z inicjaty wą i brać udział w akcjach charytatywnych. Ważne jest zaangażowanie i pełne poświęcenie, które pomaga wytrwać w trzeźwości.

Wspomina Fundację Na sze Dzieci jako miejsce, w którym każdy znajdzie po moc. – Mamy naszą Fun dację, która jest naprawdę kluczowa. Prywatna wizy ta u terapeuty kosztuje set ki złotych. My to mamy od ręki, za darmo, na pstryknię cie palców – chwali Szymon.

Piękniejszy świat

Szymon zwraca uwagę na to, że po wyjściu z nałogu jego świat stał się piękniej szy, odzyskał chęć do życia i rozwoju. Podkreśla też rolę Mateusza Kłoska w swojej drodze do trzeźwości – Jak bym go spotkał, to podzię kowałbym mu. Nie tylko za pracę i pieniądze, one dziś są, a jutro może ich nie być, ale za tę pomoc, która jest bezcenna. Gdyby nie ona, na pewno nie byłbym tu, gdzie jestem. Osiem lat by łem w nałogu, od pięciu lat jestem trzeźwy. Te osiem lat było zmarnowane – podsu mowuje Szymon.

Fundacja pomaga rodzicom dzieci z problemami wychowawczymi

Czasem w poradzeniu so bie z problemami wycho wawczymi nieocenione jest wsparcie specjalistów. Fundacja Nasze Dzieci po maga rodzicom w takich sytuacjach.

– Jeśli dziecko nie po pełniło jeszcze czynu za bronionego, a jednak wykazuje negatywne za chowania, tzn. zaczęło wagarować, opuściło się w nauce i popadło w złe towa rzystwo, warto reagować szybko. Pozwoli to uniknąć poważniejszych kłopotów, np. sprawy w sądzie – tłu maczy Renata Reszka, pra cownik socjalny Fundacji Nasze Dzieci.

Pomoc, którą oferuje

Fundacja, ma charakter konsultacji ze specjalistą. Udzielane są merytorycz ne porady w zakresie sze roko pojętych problemów wychowawczych dzieci i młodzieży, takich jak np. włóczęgostwo i ucieczki z domów, picie alkoholu i popełnianie czynów karal nych.

– Ważna jest konsultacja ze specjalistą, zdiagnozo wanie przyczyny i udziele nie odpowiedniej pomocy nie tylko młodemu czło wiekowi, ale i całej rodzi nie – dodaje Renata Reszka. Zmagasz się z problema mi? Zadzwoń pod nr. tel. 601 610 827.

Romantyczne warsztaty dla małżonków

Jak kochać pomimo problemów? Jak być w związku małżeńskim i znaleźć równowagę? Na te i inne pytania pomogą odpowiedzieć warsztaty z cyklu „Jak się z Tobą ko chać?”.

Spotkanie skierowane jest dla wszystkich par, nie tylko tych z problemami. Przyjdź i poznaj narzędzia, które pomogą w rozwiązywaniu codziennych trudności w małżeństwie. Studium po prowadzi Magdalena Kle czyńska, która od wielu lat zawodowo zajmuje się po

mocą psychologiczną dla par oraz pokaże, jak budo wać i podtrzymywać szczę śliwy związek.

Warsztaty organizowane przez Fundację Nasze Dzie ci z Kornic odbędą się 5 listo pada 2022 r. w godzinach 14.00-17.30. Spotkanie od będzie się w Diecezjalnym Domu Formacyjnym przy ul. Ratajskiego 8 w Racibo rzu – Miedoni. Wstęp jest bezpłatny. Aby się zgłosić, zadzwoń: 539 014 209 lub wyślij mail: przychodnia@ fundacjakornice.pl.

27 października 2022 r. 9materiał informacyjny partnera
Adam Wita n Przyczyny problemów mogą tkwić w środowisku rodzinnym, szkolnym lub w psychice dziecka
Adam Wita
n Sposobem na wytrwanie w trzeźwości okazał się dla Szymona sport, który stał się jego pasją

razem z arcybiskupem,

stawiciele Sejmiku Woje wództwa Śląskiego, władz miasta, byli i obecni nauczy ciele, uczniowie oraz absol wenci „Powstańców”. Do grona tych ostatnich zaliczają się się m.in. prezydent Piotr Kuczera, arcybiskup Damian Zimoń oraz biskup Grzegorz Olszowski.

Podczas homilii zwrócono

Msza święta z udziałem arcybiskupa Damiana Zimo nia, wielka parada ulicami miasta z prezydentem Pio trem Kuczerą, uroczysta gala w Teatrze Ziemi Rybnickiej – wszystko to składa się na główne obchody jubileuszu 100-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich w Rybniku, które zorganizowano 14 październi ka 2022 r. Kolejnymi punktami obchodów 100-lecia szko ły było wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowej sali gimnastycznej oraz spotkanie absolwentów. Życie jak pieśń, którą skomponował Pan Bóg Rankiem 14 październi ka pierwszoklasiści I LO w Rybniku złożyli uroczyste ślubowanie na sztandar szkoły. Następnie nauczy ciele i uczniowie udali się do bazyliki, gdzie odprawiono jubileuszową mszę świętą. Wzięli w niej udział przed

– Decyzja o wydłużeniu ka dencji ma podtekst polityczny i wynika prawdopodobnie z chęci uniknięcia tłumaczenia się partii rządzącej w kampanii do parla mentu z rezultatów wyborów sa morządowych – mówi Nowinom prezydent Piotr Kuczera.

29 września większość posłów poparła pomysł wydłużenia ka dencji samorządów*.Według nowych zasad kadencja nie za kończy się jesienią 2023 roku (tak jak kadencja sejmu), ale potrwa do kwietnia 2024 roku. Proces le gislacyjny jeszcze się nie skończył (o czym piszemy w dalszej części artykułu, patrz: Ruch po stronie Senatu).

To działanie nie w porządku wobec wyborców

Zapytaliśmy prezydenta Rybnika Piotra Kuczerę, co sądzi o wydłu żeniu kadencji samorządów. Czy cieszy się z możliwości dłuższego rządzenia, dokończenia projek

tów, których w normalnym trybie nie udałoby się zakończyć przed upływem kadencji? Czy dostrze ga w tej sytuacji jakieś plusy (np. taki, że przeprowadzenie wybo rów wiosną pozwoliłoby zwycięz com wyborów przygotować swój własny budżet, w przypadku wy borów jesiennych zazwyczaj przez pierwszy rok realizują budżet swo ich poprzedników)?

– Wydłużenie kadencji samorzą dów w mojej ocenie to działanie nie w porządku wobec wyborców – zawarliśmy z nimi umowę spo łeczną na kadencję trwającą 5 lat. Nie przekonują mnie tłumacze nia, że organizacja w zbliżonym czasie wyborów parlamentar nych i samorządowych byłaby trudna, jestem przekonany, że samorządy w zakresie swojej od powiedzialności podołałyby wy zwaniu. Decyzja o wydłużeniu kadencji ma podtekst polityczny i wynika prawdopodobnie z chęci uniknięcia tłumaczenia się partii

odśpiewaniem hymnu pań stwowego. Po oficjalnych przemówieniach Grzegorz Wolnik wraz z profesorem Tadeuszem Sławkiem wrę czyli wyróżnienia Zasłużony dla Województwa Śląskiego. Wreczono również medale Mikołaja z Rybnika – W Służ bie Oświaty. Otrzymali je byli nauczyciele I LO Hubert Cop, Alicja Godlewska oraz Maria Mrozek. Dyrektor szkoły wrę czył również pamiątkowe

medale na stulecie szkoły. Całości towarzyszył występ szkolnego chóru Bel Canto. Profesor Tadeusz Sławek wy głosił krótki wykład „Tęcza z łez i krwi, czyli o szkole”. Mó wił m.in., że zadaniem szkoły nie jest wychowanie wybor cy, lecz mądrego człowieka decydującego o swoich wła snych wyborach. Na zakoń czenie uczestnicy zobaczyli spektakl w reżyerii Izy Kar

Wielka parada ulicami Rybnika

Po mszy świętej zorganizo wano pochód ulicami miasta z udziałem mażoretek, or kiestry, władz i szeroko po jętej rodziny „Powstańców”. Następnie uroczystości prze niosły się do Teatru Ziemi Rybnickiej, gdzie zorganizo wano okolicznościową galę.

Gala w Teatrze Ziemi Rybnickiej

Rybnik świętuje razem z Powstańcami. Tak wyglądał uroczysty przemarsz ulicami miasta. Przypadkowi przechodnie z zainteresowaniem przyglądali się uczestnikom. Uczniowie i nauczyciele pozdrawiali napotkane po drodze dzieci. Przyjdźcie do Powstańców! – radzili maluchom. uwagę na początki I LO zwią zane bezpośrednio z powro tem Rybnika do Polski. W ciągu minionych stu lat szko ła i jej znakomici nauczyciele pomagali uczniom posiąść prawdziwą mądrość – rozu mianą nie tylko jako wiedza, ale również właściwa hierar chia wartości, umiejętność bycia dobrym i uczciwym człowiekiem. – Niech życie wasze dźwięczy jak pieśń, którą skomponował Pan Bóg. On jest drogą, prawdą i życiem – powiedział abp. Da mian Zimoń do uczniów I LO na zakończenie mszy świętej.

Akademia rozpoczęła się od wprowadzenia sztan daru szkoły z wizerunkiem Matki Bożej Pszowskiej oraz

Paulina Muszczek, Zuzanna Kochanowska i Hania Malgrab to uczennice klasy III o profilu biologiczno-chemicznym. Dziewczęta przyznają, że nauczyciele wymagają od nich zaangażowania w naukę, ale ta praca przynosi rezultaty. Jednocześnie zwracają uwagę na pozytywną atmosferę w szkole, która jest jednym ze znaków rozpoznawczych I LO.

rządzącej w kampanii do parla mentu z rezultatów wyborów sa morządowych. Jedynym plusem wydłużenia kadencji jest fakt, że – tak jak Pan wskazuje w pyta niu – przeprowadzenie wyborów wiosną pozwoliłoby zwycięzcom wyborów przygotować swój wła sny budżet, a w przypadku wybo rów jesiennych zazwyczaj przez pier wszy rok realizują budżet swoich poprzedników – mówi prezydent Rybnika Piotr Kuczera.

Ruch po stronie Senatu Ustawa trafi teraz do Senatu (kolejne posiedzenie od 26 do 28 października). Senatorowie mogą przyjąć ją w całości, wnieść do niej poprawki lub odrzucić ją. W obec nej konfiguracji politycznej najbar dziej prawdopodobna jest trzecia możliwość.

Taki obrót spraw nie zamknie drogi do wydłużenia kadencji sa morządów. Prawdopodobnie w Sejmie znajdzie się większość do

odrzucenia senackiego weta (lub poprawek) i ustawa trafi na biur ko Prezydenta RP. Ten ostatni zdecyduje, czy podpisać ustawę, skierować ją do Trybunału Kon stytucyjnego w celu sprawdzenia zgodności jej zapisów z Konstytu cją RP lub zawetować ustawę. Na wet w ostatnim przypadku Sejm ma możliwość odrzucenia prezy denckiego weta (jednak potrzeba do tego 3/5 głosów).

W obecnym układzie sił politycz nych, nieprzyjęcie ustawy wydaje się mało prawdopodobne

Dlaczego terminy wyborów się nakładają?

Poprzednie wybory samorzą dowe odbyły się 21 października 2018 roku, natomiast ostatnie wy bory parlamentarne odbyły się 13 października 2019 roku. Do 2018 roku wybory samorządowe od bywały się co cztery lata. Jednak w 2018 roku przyjęto ustawę wy dłużającą kadencję samorządów z

4 do 5 lat. Tak więc jesienią 2023 roku wypadają wybory samorzą dowe i parlamentarne.

Wydłużenie kadencji samorzą dów o pół roku do 30 kwietnia 2020 roku oznaczałoby, że wybory samorządowe zostałyby przepro wadzone nie jesienią 2023 roku, ale w okresie między 31 marca a 23 kwietnia 2024 roku. Natomiast jesienią 2023 roku odbyłyby się wybory parlamentarne.

Techniczna konieczność

– Przesunięcie kolidujących z parlamentarnymi wyborów sa morządowych wypadających na jesieni 2023 r., to techniczna ko nieczność. Będzie w tej sprawie projekt ustawy, wybory zostaną zapewne przesunięte o pół roku – powiedział cytowany przez WP prezes PiS Jarosław Kaczyński.

* Za przyjęciem ustawy opowie działo się 231 posłów, przeciw było 209, 1 osoba się wstrzymała.

27 października 2022 r.10 www.nowiny.pl
Powstańcy świętowali
prezydentem i mażoretkami Prezydent Rybnika może rządzić dłużej, ale wcale się z tego nie cieszy – Zdałem maturę w tej szkole w 1952 roku, czyli 70 lat temu. Widzę, że są koledzy, z czego bardzo się cieszę – powiedział arcybiskup Damian Zimoń na początku mszy świętej.
wot. (żet) (PF)
Fot. Wojciech Żołneczko

Wiceprezydent Rybnika jedno, Tauron drugie. Ktoś musi mijać się z prawdą

Sprawa dotyczy przedłużających się prac nad dokumentacją projektową rozbudowy ulicy Zebrzydowickiej w Rybniku. Miasto tłumaczy się problemami wynikającymi z zamiaru likwidacji oświetlenia Taurona. Natomiast Tauron broni się i odpowiada, że zgoda na likwidację już dawno została wydana, a teraz ruch jest po stronie urzędników z rybnickiego magistratu.

Przesunięcia w budżecie

Prace nad dokumentacją projektową ulicy Zebrzydowickiej w Rybniku prawdopodobnie nie zakończą się do 23 listopada 2022 (jak wcześniej przewidywano). We wrześniu radni zgodzili się przesunąć część środków zabezpieczonych w tegorocznym budżecie – jako wynagrodzenie dla wykonawcy dokumentacji projektowej – na przyszły rok.

– Wydatki w kwocie 429 804,44 zł przenosi się na 2023 rok z uwagi na przedłużające się negocjacje z Tauron Nowe Technologie SA w sprawie wydania warunków technicznych związanych z likwidacją oświetlenia ulicznego. Tym samym termin realizacji zadania przesunięto do kwietnia 2023 roku. Do końca bieżącego roku przewiduje realizację tylko części zaplanowanych nakładów w wysokości 314 968,56 zł. Łączne nakłady finansowe na lata 2021 – 2023 pozostają bez zmian –800 000 zł – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Tauron robi pod górkę Wiceprezydent Janusz Koper twierdzi, że winna jest spółka Tauron Nowe Technologie. Miasto zamierza w ramach przebudowy zlikwido-

wać oświetlenie Tauronu i zastąpi je oświetleniem miejskim. – Utrzymanie lamp tauronowskich jest droższe niż utrzymywanie lamp, którymi my zarządzamy. Nasze oświetlenie jest ledowe, oszczędnościowe, a oprawy tauronowskie są sodowe, droższe i bardziej energożerne – wyjaśnia zastępca prezydenta Janusz Koper.

Zdaniem wiceprezydenta Rybnika, „Tauron robi tam gdzie może pod górkę”. – Tauron robi wszystko, żeby to opóźnić, żeby się na to nie zgodzić, z racji tego, że jest droższym operatorem – dodaje Janusz Koper.

Jednocześnie wiceprezydent Rybnika zaznacza, że niezależnie od powyższego dokumentacja projektowa powinna zostać wykonana do końca roku 2022 roku (natomiast płatność nastąpi w przyszłym roku). Wówczas będzie można pochylić się nad realizacją inwestycji.

Tauron: wydaliśmy dokumenty, wydaliśmy zgodę

Pytamy w spółce Tauron Nowe Technologie, dlaczego uzgodnienia w sprawie likwidacji tauronowskiego oświetlenia na Zebrzydowickiej są tak trudne w realizacji?

Jak spółka Tauron Nowe Technologie odnosi się do twierdzeń, jakoby celowo przedłużała etap uzgodnień?

Rzecznik spółki Tauron Nowe Technologie Gracjan Respondek wyjaśnia, że TNT po raz pierwszy została poinformowana o przebudowie drogi 26 czerwca 2021 roku, gdy otrzymała wniosek od firmy projektowej o wydanie warunków technicznych przebudowy sieci oświetleniowej. Dokumenty zostały wydane wnioskodawcy 26 lipca 2021 roku i od tamtej pory nie były

procedowane w TNT. Co więcej, spółka Tauron Nowe Technologie już kilka miesięcy temu zgodziła się na likwidację swojego oświetlenia na ul. Zebrzydowickiej.

– Zgoda na likwidację została wydana w postaci ugody majątkowej (tj. likwidacja przez wykup naszego majątku) w dniu 13.06.2022. Pismo dotyczące likwidacji Urząd Miasta Rybnika skierował do nas 26.04.2022. Do dnia dzisiejszego tj. 14.10.2022 Urząd nie procedował zapisów Ugody majątkowej oraz nie przesłał żadnych innych dokumentów dla sprawy – odpowiada Gracjan Respondek, rzecznik prasowy Tauron Nowe Technologie Sp. z o.o.

Dalej Gracjan Respondek wyjaśnia: Zawarta ugoda majątkowa spowodowała, że wspomniane warunki techniczne stały się jej integralną częścią. Na ich podstawie należy zasilić pozostałą część infrastruktury oświetleniowej obsługiwanej obecnie z obwodów oświetleniowych podlegających likwidacji.

Przetarg z oszczędnościami Przypomnijmy, przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej rozbudowy ulicy Zebrzydowickiej w Rybniku ogłoszono 5 sierpnia 2020 roku. O zlecenie starało się pięć firm. Wygrała spółka DMK Inżynieria z Rybnika, która zgodziła się wykonać przedmiot zamówienia za kwotę 695 tys. zł. Była to oferta poniżej szacunków. Urzędnicy zakładali, że dokumentacja projektowa

może kosztować niespełna milion złotych. Umowę z wykonawcą podpisano 23 listopada 2020 roku. Dokumentacja powinna powstać w ciągu dwóch lat. Przedmiot zamówienia obejmował również uzyskanie opinii, uzgodnień i decyzji administracyjnych (za wyjątkiem decyzji środowiskowej).

Oświetlenie tauronowskie vs oświetlenie miejskie W Rybniku jest 9 024 punktów świetlnych będących własnością spółki Tauron Nowe Technologie i 4 805 punktów świetlnych będących własnością Rybnika – dowiadujemy się w Urzędzie Miasta Rybnika od rzecznik Agnieszki Skupień. Dotychczas

miasto zmodernizowało 50% oświetlenia miejskiego, co pozwoliło zredukować koszty związane z energią o 60 proc. – W roku bieżącym prowadzone będą dalsze prace modernizacyjne. Przewidziano wymianę 906 szt. opraw oraz 18 szt. szaf oświetleniowych co dodatkowo zredukuje wydatki na energię elektryczną. Podjęte działania pozwalają na obniżenie wydatków przy jednoczesnym zachowaniu wymaganego poziomu bezpieczeństwa na drogach bez konieczności stosowania wyłączeń oświetlenia. Dodatkowo w przypadku przebudowy drogi dążymy (po uzgodnieniu z jego właścicielem) do zastępowania oświetlenia sodowego

będącego własnością Tauron Nowe Technologie własnym energooszczędnym oświetleniem typu LED – dodaje Agnieszka Skupień.

Średni miesięczny koszt oświetlenia obejmujący konserwację, dystrybucję oraz zakup energii to dla Miasta Rybnika wydatek 603 000 zł. Próbujemy ustalić, jaka część tej kwoty przypada na punkty świetlne, który właścicielem jest Miasto Rybnik, a jaka część na punkty świetlne TNT. –Dopytywałam pracowników, stoją na stanowisku, że niestety nie można przeprowadzić takiego porównania z przyczyn formalnych – odpowiada nam Agnieszka Skupień. Wojciech Żołneczko

27 października 2022 r. 11www.nowiny.pl
rEKLama rEKLama SACHSE AGENCJA PRACY TYMCZASOWEJ (CERTYFIKAT NR 5950) POSZUKUJE DO PRACY w Austrii i Niemczech: hydraulików, elektryków, ślusarzy, spawaczy, mechaników, techników CNC, stolarzy, malarzy, dekarzy – blacharzy, tapicerów z językiem niemieckim Kontakt: tel. +48 602 392 876 raciborz@sachse.pl | www.sachse.eu
27 października 2022 r.12 aUtopromocja REGULAMIN NA www.roweron.pl PARTNERZY SPONSORZY GŁÓWNI PATRONI MEDIALNI POMYSŁ I REALIZACJAPATRON HONOROWY GMINA KUŹNIA RACIBORSKA PARTNER GŁÓWNY GMINA PIETROWICE WIELKIE Już teraz dołącz do nas na Facebooku! Zakończyliśmy drugą edycję największego wyzwania rowerowego w regionie POZDRAWIA EKIPA RowerON 2022 ZAPRASZAMY NA TRZECIĄ EDYCJĘ W PRZYSZŁYM ROKU! Dziękujemy rekordowym 1200 uczestnikom za udział oraz sponsorom i partnerom projektu za wsparcie!
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.